-
(http://img521.imageshack.us/img521/2408/p4010238gr0bd3.jpg) (http://imageshack.us)
Tak to wszystko się zaczęło 1 kwietnia 2007 roku :D
Wiele z Was które śledzą mój wątek odliczeniowy zna cala historię, ale… przypomnijmy
Dziewczyny - sama nie wiem co napisać.... jestem w szoku , nie wiem w tym momencie nic co dalej....
Jako, że był to Prima Aprilis po początkowej entuzjastycznej realcji foremek (m.in. Antalis, Agullki33, DiJeyDi) przyszła konsternacja ::)
Antalis napisała:
Wiecie co mi przyszło teraz do głowy ?? Dzis 1 kwietnia
Klaudia:
Cytat: "Antalis"
Dzis 1 kwietnia
hehe to samo pomyslałam
jesli będzie ciążowy wątek to pogratuluję
Gosia-Oosta:
Martunia, jesli nie zrobiłas nam żartu prima-aprilisowego z ta fasolka (a wiem, że byłabyś do tego zdolna ), to ja GRATULUJE
Jagna:
Vall, gratuluje z calego serca
Takze mam nadzieje ,ze to nie zart prymaaprilisowy
Ja na to:
wy się śmiejcie, a ja mam trzęsawke z nerwów...
Głos rozsądku Anatlis
Sadze ze to nie jest temat do takich zartow - licze na to ze Vall jako dorosla osoba nie zrobialby nam tego.
Mój opis reakcji narzeczonego niemal na żywo:
Cytat: "Antalis"
A narzeczonemu juz powiedzialas?
dowiedział sie od razu - jak wypadłam z łazienki przed 7 rano z płaczem!!!
Połozyłam sie przytulił, a ja go wygoniłam zeby poszedł zobaczyc bo moze mi sie przewidziało… POTWIERDZIŁ 2 krechy
Potem, poleciały gratulacje m.in. od Żanetki, Jumi, Agullki, Megan, SaTine, Milena, Asia, Rajdóweczka, Kochasia, Anusia-Szczecin, Tete.
Na to wtrąciła się nasza Oleńka - Lady Yes:
MArta, ja mam wrażenie, że Nas wkręcasz! Jak nie z dzidziolkiem to z pracą
Poczekam do jutra z gratulacjami
I znowu Atalis:
Ciaza to chyba nie jest najlepszy temat do zartow zwłaszcza osoby ktora chciala miec dziecko.
I Elcia:
Jak by co to GRATULUJE
Wydaje mi się , ze nie są to żarty !
Kto normalny żartuje z tak powaznej sprawy
Jeszcze raz gratuluje
Dziubasek mimo wszytsko sceptyczna:
ja z gratulacjami poczekam do jutra
Kolejne dni były mega stresujące z uwagi na sprawy w pracy (złożyłam kilka dni wcześniej wypowiedzenie), ale z pomoca foremek - tu specjalne ukłony w strone Karolinki -Rajdówki , AndziK (G) i Gosi-Oosty :przytul: :przytul: :przytul:- udało się wszytsko odkręcić…..
cd nastąpi......
-
uoooooo jakie nowosci! :D :skacza:
ą sie zakradlo :>
-
Bede sledzila Twoj wąteczek:) jak i te wczesniejsze.
-
Juz jest dobsz :los:
rozumiem, ze zalozenie watku ma cosik wspolnego z pierwszymi ruchami maluszka? :skacza:
-
Welcome - ja musze przesledzic moj wateczke zbey tutaj zachowac pewną chronologię :)
Tak pomału się przestawiam - za 5 dni zamykam odliczanko ;)
-
Vall no to cudownie, że poczułaś ruchy - brawa dla dzidzi, że się odważyła "odezwać" !!!!!!!!!!!!!!!!! UCZUCIE JEST NIEZIEMSKIE PRAWDA??
Fajnie, że wąteczek założyłaś w końcu :)
-
No to witamy kolejną ciężarówkę:)
A jak tam brzuch? Widać będzie na ślubie?
-
Tak - dziś po raz pierszy poczułam moją kruszynkę ;D ;D ;D
( ;) tak mi się wydaję ;) )
Tulip jak będ estała na wporst to nie, wicęcie jest, boczkiem już widać :)
Napisane: Lipiec 02, 2007, 14:00:06
cd.....
2 kwietnia - wynik bety 1567 - foremki już nie maja wątpliwości, że ściemniam
Pierwsza wizyta u gina - tego samego dnia - jest to 4t2d ciązy ;D
Początki mojego ciężarówkowego żywota były ciężki ::) - nudności trwały przez cały 2 miesiac, potem było tlyko nieco lepiej -ale wraz z nadjesciem 2 tryma wszystkie dolegliwości ustały ;D dzidzius pomógł mi dzilenie rpzejśc przez serie egzaminów doktorskich i obronę…. Teraz zostało nam tlyko wyjśc za mąż :D :D :D
Pierwsze zdjęcie kropeczki z 2 kwietnia :D
(http://img126.imageshack.us/img126/2012/beztytuuah7jn6.jpg) (http://imageshack.us)
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: VALL :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Na pewno będę śledziła Twój wąteczek:):):) Szkoda, że nie zajrzałam do Twojego wątku odliczającego, ale mam nadzieję, że wybaczysz:)
No to i ja GRATULUJĘ[/size] Ciąży tutaj!!!
-
Martusiu, cieszę sie, że i Ty w Bebikowie gościsz :-) a podsumowanie z pierwszego posta baaardzo mi się podoba ;D
-
Martula ja za tobą nawet do Bebikowa polece ;) a skoro odliczanie sie już kończy bedę czestym gosciem tu ;D
-
no witamy Nareszcie w bebikowym :) Cieszę się że założyłaś Watek.
-
dziekuję dziewczynki za miłe przyjęcie ;D
Cchce szybciorem zrobic resume tego co ważne było do tej pory i potem móc na bieżąco prowadzić wąteczek :)
cd.....
Okruszek z 16 kwietnia ;D
(http://img338.imageshack.us/img338/8853/beztytuuah7bi9.jpg) (http://imageshack.us)
A tak spędzałam okres początku ciązy - na łonie natury :D i w łóżeczku z ksiązką (nauka) ::)
(http://img338.imageshack.us/img338/1757/cizkidnijq2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img412.imageshack.us/img412/8273/ciekohw4.jpg) (http://imageshack.us)
Napisane: Lipiec 02, 2007, 14:16:59
A tutaj ja z narzeczonym i moim ukochanym siostrzeńcem na jego chrzcinach (21 kwietnia) ;D
(http://img102.imageshack.us/img102/8906/p4210045yd3es1.jpg) (http://imageshack.us)
-
I ja i ja....
Ojej, no mnie w prima aprilis próbowano różnymi ściemami wkręcać...
Przepraszam, że nie uwierzyłam...
Shame on You Ola :D
Będę Cię podglądać ;) i podczytywać
-
Oluś daj spokoj - nie ty jedna sceptycznie do mojego newsa podeszłaś wtedy ;D ;D ;D
cd....
No moja fasolka utrudniała mi żywot naukowy ::) - nie ma co się wykręcać :-\
Dziewczyny......... mialam sie uczyć i co.... ułzylam sie wygodnie, po godzinie zasnęłam i własnie sie obudziłam normlanie moglabym spac 24h/dobe...porazka..teraz cosik zjem..i kukra musze..tylko w jakiej pozyji - na leżąco najwygodniej zuwgai na zołądek i brzucho...ale żeby nie zasnąc
Ale udało się….. 11 i 15 maja zdaliśmy egzaminy dr ;D ;D ;D
-
Ale udało się….. 11 i 15 maja zdaliśmy egzaminy dr ;D ;D ;D
[/quote]
GRATULACJE!!! Ale Dzidzia ma mądrą Mamusię!!!
-
Martynka dziekuję ;D ;D
a tu fotka przyszłego tatusia z synkiem mojej sis ;D
(http://img441.imageshack.us/img441/6727/dscn0534kw0nl4.jpg) (http://imageshack.us)
-
pasuje mu ten brzdąc. już niedługo będzie swoje tulił :)
-
teraz przyszła mama w okolicach 13 tygdnia ;D
(http://img526.imageshack.us/img526/8203/ja2505mj2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img248.imageshack.us/img248/2316/ja2605ok1.jpg) (http://imageshack.us)
A tu brzucho w jakims 13t :D
(http://img207.imageshack.us/img207/4161/brzuch12tmu5.jpg) (http://imageshack.us)
Napisane: Lipiec 02, 2007, 14:46:30
A teraz zdjecie z 5 czerwca -USG genetyczne ;D
(http://img165.imageshack.us/img165/747/usg506qa1.jpg) (http://imageshack.us)
A tu opis:
(http://img252.imageshack.us/img252/6373/usgopispq8.jpg) (http://imageshack.us)
14t5d - brzuchal :D
(http://img258.imageshack.us/img258/6093/14t5dgp6.jpg) (http://imageshack.us)
Napisane: Lipiec 02, 2007, 14:55:15
19 czerwca był kolejny cięzki dzień - moja obrona :o
tutaj fociaki :)
(http://img48.imageshack.us/img48/9891/jaobrsd8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img444.imageshack.us/img444/6287/jaobr1zc7.jpg) (http://imageshack.us)
21 czerwca kontorolna wizyta u gina :) - z maluszkiem wszytsko ok, serduszko pięknie bije, stresy nie zaszkodziły, badnaia póki co w normie ;D ... kolejna wizyta 18 lipca :D
9 lipca USG 3D
No i chyba dotraliśmy do spraw bieżących :)
-
ech no i doczekałyśmy się twojego ciężarówkowego watku ;)
ciekawie iszesz o tym co się działo, od tej chwili masz we mnie wierną czytelniczkę ;D
gratuluję pierwszych róchów maleństwa ;D cudne uczucie no nie? ;)
no i gratuluje mamci dr ;D
-
śliczny brzuszek
to niesamowite że na takim zdjeciu USG widać małego bobaska :)
-
śliczny brzuszek
to niesamowite że na takim zdjeciu USG widać małego bobaska :)
no widać, ale kurcze mały złośliwiec ;) odwrócił sie pleckami :D
Evcia* witaj :uscisk:
-
To i ja melduje sie w Twoich potyczkach ciązowych :)
Od poczatku wiedzialam ze info o dzidzi jest prawdziwe :)
Ciesze sie ze maluszke rosnie zdrowo i nie dokucza za bardzo mamuni :) Trzymam kciuki by na 3D było cos widac bo moj wstydnis odwrocił sie pleckami i nie pomogły prosby i błagania, uparciuszek jeden :)
Za niecały tydzien wrocisz tu juz jako zonka ale nadal przyszła mamusia :) Mam nadzieje ze nie zabraknie Ci czasu na prowadzenie tego watku :) Z checia bede podczytywac, wspominając z łezka w oku moje "poczatki" :)
Powodzenia i spokojnej ciązy :)
-
dziękuję Anatlis :D
No mam nadzieje, ze moja kruszyna nie będzie tak wstydliwa ::) i pokaze co nieco za tydzień :)
Za niecały tydzien wrocisz tu juz jako zonka ale nadal przyszła mamusia :) Mam nadzieje ze nie zabraknie Ci czasu na prowadzenie tego watku :)
Napewno będe miała czas prowadzic ten wątek - nie może byc inaczej..w weekend zamykam odliczanko, potem relacyjka - krótka bo u mnie bez hucznych zabaw ;) i potem rozgoszcze się na dobre w bebikowem 8)
Z checia bede podczytywac, wspominając z łezka w oku moje "poczatki" :)
Powodzenia i spokojnej ciązy :)
No alez ten czas leci.... ::)
Kochana ja tez trzyamm kciuki za Ciebie i szczęsliwy dalszy przebieg ciązy i szybkie i szczęsliwe rozwiązanie :)
-
Cieszę się, że założyłam w końcu tutaj wątek :)
Napewno będę zaglądać, podczytywać i pisać :)
-
No Vall nie ładnie nie pochwaliłaś się wątkiem u siebie- przez przypadke tutaj trafiłam. Ale za to rozgaszczam się wygodnie. Na pewno będę u Ciebie/Was gościć często, gęsto i jeszcze raz gratuluję ruchów bąbla!!!
-
witam, witam kochane foremki :przytul: :przytul: :przytul: - miło mi, że i tu chcecie mi towarzyszyć ;D ;D ;D
-
szok Martus ile juz czasu razem.. :los:
pamietam ze Twoje odliczanko chyba bylo pierwsze..
-
szok Martus ile juz czasu razem.. :los:
pamietam ze Twoje odliczanko chyba bylo pierwsze..
no dość szybko wsytartowałam... ;D a teraz finishuje ::) troszke mi smutno, ale będe miała wątek w bebikowym więc dalej będę mogła się dzielić z Wami moimi troskami i radościami ;D
-
wlasnie... masz fajnie :los:
mi sie skonczy wlasny watek i kuniec :mdleje:
-
wlasnie... masz fajnie :los:
mi sie skonczy wlasny watek i kuniec :mdleje:
no to trzeba wprowadzić dział - nasze żywoty małżeńskie w ktorych będa wąteczki tych po ślubie ale nie bebikowych ;D ;D ;D
-
Jestem po cichutku i ja... :smile:
-
Vall no i mnie nie mogło tu zabraknąć ;-)
-
Vall'uś po raz kolejny gratuluję brzunia :przytul: Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie i wymarzony ślub :taktak:
-
Vall nareszcie kochana moge Ci pogratulowac w Twoim watku :)
Oficjalnie teraz bedziemy podgladac jak tam Twoje potyczki ciazowe ;D
-
Vall ja ślepa dopiero zauważyłam wątek!!!
Bardzo się cieszę, że założyłaś własny :skacza: :skacza: Napewno będę zaglądać :ekxpert:
I gratuluję pierwszych ruchów dziecka.
Mój też taki złośliwiec się odwracał ciągle i nic nie było widać dzisiaj ;)
A te pierwsze ruchy to w jaki sposób odczuwałaś? Bo ja się tak czasem zastanwiam czy to jakieś bąble powitrza czy może dzidzia??? ???
-
jestem i ja!!
gratuluję ruchów dzieciaczka
-
:D Witam moje Kochane foremki :D
Olciu - ruchy czuje jak bardzo delikatne stukniecia w brzucho w różnych m-scach.. jakby sobie tam w tym płynie maleństwo fikało a do mnie dochodzi takie echo odbicia od sciany...bardzo lekkie, ale jest to nie podobne do innych odczuć jakie miałam dotąd... ;D no i powtarza sie co jakis czas..póki co niezbyt często ale da się poczuć :)
-
Dziewczyny-ciężąrówki -czy wy tez macie problemy z ciśnieniem - tzn z jego niskim poziomem..... ???
Ja jesli nie wypije kawy to nie jestem w stanie funkcjonować..często jedna nie wystarcza - oczywiście pije lżejsze..ale...... miewam ciśnienie po kawei 100/60, wczesniej jest takie, ze w sumei nie powinnam funkcjonować ::) Daje sobie z tym rade, bo jest to mniej uciążliwe niz np nudności..ale jednak torche dokucza.... A jak pójde do lekarza to z emocji, nerów zawsze jest OK.. ???
Może znacie inne, zdrowsze sposoby niż filiżanka kawy ??? ::)
-
Vallus! łodnalazłam Cię..znaczy WAS!!!!będe Cię kochana odwiedzac..
-
Słyszałam opinię, że lepiej mieć niskie ciśnienie w ciąży niż wysokie... ale to marne pocieszenie, bo niskie ciś powoduje bardzi złe samopoczucie, omdlenia, częste bóle głowy itp.
Vall, a może zapodawaj sobie pół kieliszka czerwonego wina :) Myślę, że pół lampki wina na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi, a juz na 100% jest mniej szkodliwe niż najbardziej z pozoru niewinna tabletka od bólu głowy.
-
jestem i ja ;D
witajcie :przytul:
-
Witaj Vall we własnym watku :) super że go założyłaś :)
co do cisnienia to ja całą ciążę mam takie iskie taki urok mojej ciąży :) ale to nie jest wcale źle :) tak jak pisała Gosiaczekkk lepiej mieć niskie niż za wysokie :) ja wogóle nie pijam kawy i w zasadzie nic nie robie żeby je podnieść ..no chyba że mi ktoś sam adrenaline podniesie :) hiohihihi
-
Witam Was Kochane :) Tete, a.katarzyna, madziulek, gosiaczekk :D
Madziulek :) mówisz, ze radzisz sobei bez wspomagaczy..mi jest cięzko..bo ja przed ciąza wypijałam mase kaw....... No ale ;) pewnei skusze sie na winko :) ehhehe
Dzis cos nie moge sie zebrac... miałam w palnie jakies małe zakupy (bielizna) i odwiedzic pracke, ale poki co siedze w koszulce nocnej i nie robie NIC ;) po za stukaniem do Was, podjadaniem czegos raz na jakis czas, i przerwa na polegiwanie... ::)
Napisane: Lipiec 03, 2007, 10:23:05
:drapanie: Podobno w pierwszej ciązy najbardziej sprawdzony termin porodu to dodac do daty pierwszych ruchów drugie tyle co minęło + jeden tydzień :o :o :o to wiecie co wtedy mi termin przesunął by się w okolice 11 listopada :mdleje: :mdleje: :mdleje: To chyba too soon................ ::) ???
-
Dzis cos nie moge sie zebrac... miałam w palnie jakies małe zakupy (bielizna) i odwiedzic pracke, ale poki co siedze w koszulce nocnej i nie robie NIC ;) po za stukaniem do Was, podjadaniem czegos raz na jakis czas, i przerwa na polegiwanie... ::)
heheh Vall, jak bym siebie widziała :) aa co tam- nie mamy w związku z tym żadnych wyrzutów sumienia? Prawda? ;)
-
a moze na niskie cisnienie troszke ruchu? spacery np :los:
-
heheh Vall, jak bym siebie widziała :) aa co tam- nie mamy w związku z tym żadnych wyrzutów sumienia? Prawda? ;)
No nie mamy ;D ;D :D
a moze na niskie cisnienie troszke ruchu? spacery np :los:
no pomysł jest doskonały, tylko trzeba się zmóc i zebrać ::) ::) ::)
-
Vall ja mam bardzo niskie ciśnienie. Nigdy zresztą nie miałam najwyższego, ale np. wczorj miałam 90/50 i to jest u mnie norma. Czasem się ze mnie śmieją, że jak mam 120/80 to jestem nieźle wkurzona ;)
Kawy to ja nie pijam, za to staram się czasem podnieść ciśnienie poprzez winko w małych ilościach, a kawa to już w ostateczności. Tak myślę,że może dla mnie to nie jest aż tak uciążliwe, bo zawsze miałam stosunkowo niskie ciśnienie i aż tak spadku ciśnienia nie odczuwam jak ty ??? nie wiem sama
Jeśli chodzi o te ruchy, to ja czasem też tak sobie myślę, że to chyba już, ale nie jestem pewna hehe
-
Jeśli chodzi o te ruchy, to ja czasem też tak sobie myślę, że to chyba już, ale nie jestem pewna hehe
no :D tak to jest.... pierwsza ciąza, pierwsza dzidzia - i bądź tu mądry ;D ;D ;D
-
Melduję się i ja ;D
Gratuluję pierwszych ruchów Maleństwa :brawo:
Ja też należę do niskociśnieniowców i z tego, co wiem, to nie ma skutecznych sposobów na jego podniesienie - winko działa na krótko (bo przecież podnosi ciśnienie tylko w pierwszej fazie, docelowo je obniża). Ale co złego jest w częstszym odpoczywaniu - należy Ci się ;D ;) Poza tym korzystaj, ile się da - później nie będziesz miała czasu ;D
-
ooo niskie ciśnienie Cię dopadło....- współczuję....
i ja w ciąży byłam niskociśnieniowcem.... nie raz zdychałam, było mi duszno i nie dobrze, ze az bleee... :P i gdy kiedyś w końcu po 3 dniach niskiego cisnienia (80/50) zameldowałąm się u lekarza okazało sie ze ciśnienie jest OK.... bo podskoczyło mi oczywiscie od całej masy stresików związanych z wizytą...
a ratowałam się mocna herbatą, bo kawy jeszcze wtedy nie pijałam....A herbata to poprostu siekiera, że myślałąm, że mi pikawa siądzie ;)
zdrówka życzę
-
jestem i JA !!!!! JArząbek ! ;D ;D ;D ;D
Marcia będę tu codziennie :) Fajnie że Niunia ma "swój" wątek :)
-
i ja się melduję
i gratuluję ruchów dzidziusia
-
Aloha ukochane foremeczki ;D
Ja dzis jakas taka nie do zycia.... ale trzeba się zebrac .... :)
Cos mnie szczyka w brzuchalu, dzidzia sie troszke wierci (chyba ;)), poza tym dopadło mnie to co Moniczke - kośc ogonowa zaczynam czuć... :-\
Ale poza tym super...... właśnie wyliczyłam, ze pasuje mi wrócic do pracy na jakis miesac, półotra... zeby zmiescic się na l4 w wymiarze jaki przysługuje ciężarówie... ::) i pewnie wróce sobie w sierpniu, a od połowy wrzensia znowu... no chyba że pani doktor się nie zgodzi ::)
-
Witamy w Bebikowie i gratulujemy ciąży oraz pierwszych ruchów :D
-
witaj Martulka :hello:
nO i wszystko się wywiedziałam w sprawie L4 - musiałbym wócić do rpacy an ajkeis 2 miesace, około 60 dni, zbey się zmieścić... musze to przemyśleć... ::) ::) ::)
-
a to konieczne - przecież są osoby, które całą ciążę są na zwolnieniu - chodzi ci bardziej o ten zasiłek z zus`u?? :drapanie:
-
Vall ja prawie od samego poczatku jestem na zwolnieniu i niestety lekarz nie pozwoli mi wrocic do pracy i sie tym nie przejmuje , gdyz 6 tyg. przed koncem 182 dni zwolnienia zloze dokumenty w ZUSie o zasilem rehabilitacyjny i tyle . Z tego co wiem kazda kobieta ciezarna go uzyskuje bez wiekszych problemow , bo ciaza to nie choroba ale sa czasami przeciwskazania do powrotu do pracy.
Nie masz co sie martwic i po prostu odpoczywac sobie :) Jedynie trzeba pilnowac tych 6 tyg. przed ukonczeniem 182 dni zwolnienia aby zlozyc stosowne dokumenty i tyle :D
-
Co do terminu porodu wg ruchów to mówi sie ze powinny sie pojwic na półmetku - nie jest to jednak miarodajne. Zwłaszcza pierworódki nie potrafia dosc czesto podac konkretnej daty.Ponadto wiele kobiet często traktuje za ruchy płodu np ruchy jelit. Mówia ze do daty pierwszych ruchow powinno sie dodac 20 tygodni - ciekawe czy to sie sprawdza.
Ja poczułam pierwsze ruchy 6 kwietnia - wiem ze to ruchy bo potem byly tylko silniejsze. Wg tej daty nie byłam wtedy jeszcze w 20 tygodniu.Co oznacza ze ruchy poczulam dosc wczesnie. Wiem natomiast kiedy nastapilo zaplodnienie i tego sie trzymam
Termin porodu=data zapłodnienia - 7 dni - 3 miesiące + 1 rok
Z tymi ruchami jest tak ze pulchniejsze dziewczyny czuja ruchy pozniej niz w rzeczywistosci wystepuja wiec uwazam ze data porodu wg ruchow jest mało miarodajna.
Podobno najlepszym wyznacznikiem jest OM i pierwsze USG :)
-
dokładnie tak jest jak pisze Jagna
Vall nie przejmuj się powrotem do pracy
-
Antalis z tymi pierwszymi ruchami to prawda , ja jestem wlasnie ta pulchniejsza i od 18tc do 19 tc nie bylam pewna ,czy to ruchy malenstwa teraz dopiero jak jestm w 20 tc czuje je pewniej choc nieregularnie :)
Ja tez ustawilam sobie suwaczek wg USG(pierwszego w 7 tc ) choc ciaza jest tylko strasza o 2 dni niz wg OM :D
-
GRATULUJę SERDECZNIE :brawo:
i ciąży
i ślicznego maleństwa
i obrony :D :D :D
Widzę że Przyszły Tatuś juz przygotowany :skacza:
P.S. Też niestety mam niziutkie ciśnienie i czasami mogłabym nie wychodzić z łóżka - mi jedynie ruch i jakieś ćwiczonka pomagały ale jak tu sie ruszac jak człowiekowi nic sie nie chce :(
U lekarza też zawsze wychodziło normane (najwyzej ciut zaniżone) bo nerwy i adrenalinka robiły swoje :D
Aha - nie zaleca się leżenia na plecach przy niskim ciśnieniu :)
Powodzenia :ok:
-
Tajusia dzięki za rady :przytul:
Anatlis no zapewne jest tak jak piszesz z tymi ruchami i terminami - ale u mnie wg USg dzidzius jest o tydzień starszy :o no nic zobaczymy na połówkowym jak się będzie miał :D
Jagna, Anusia - co do spraw pracowniczym wiem - ze na 6 tyg przed upływem 182 dni nalezy złozyć wniosek, ale ja zawsze miałam awersje to takich spraw urzędowych ::) - dlatego tak przysżło mi do głowy, że... może łatwiej wrócic do pracy ;) Zobacze jeszcze..moze spróbuje po 18 lipca..i we will see, czas jeszcze na skaładanie papierów mam :)
-
Vall wiekiem ciazy sie nie przejmuj , bo pomiar za kazdym razem moze sie roznic , tak mi powiedziala ta lekarka co chodze do niej prywatnie bo zalezy jak kazdy lekarz zaznacza , nigdy nie uda sie dokladnie pomiaru zrobic. W koncu tydzien to nie wielka roznica a dzidzia i tak sie urodzi kiedy bedzie chciala ;D
Na Twoim miejscu zostalabym na zwolnieniu i nie przejmowala sie za bardzo papierkami , teraz najwazniejsze jest wasze zdrowie i wypoczynek :uscisk:
PS. U mnie tarez jest burza :mdleje: jak ja sie boje burzy :boje_sie:
-
Martus a powiedz czujesz sie na tyle niebardzo zeby nie wracac do pracy? czy dlaczego lepiej nie pracowac w ciazy?
-
Martus a powiedz czujesz sie na tyle niebardzo zeby nie wracac do pracy? czy dlaczego lepiej nie pracowac w ciazy?
Nie no właśnie teraz już czuej się cłąkiem spoko :) i czuje, że mogłabym wrócić.... wiem, z enei będe mogła połozyc sie jak to mam w zwyczaju gdy mnie cos mocniej ukłuje w brzuchu czy cos..ale....
Ja siedziałam przez pierwszy trymek na L4 z uwagi na zagrozenie przez moje hormonki i leki ktore musiałm bra cmimo ze nie wskazane w ciązy..., no złe samopoczucie i przede wszystkim - potrzebowałm czasu na naukę :) Po obronie mogłam wróić, ale jeszcze ślubik i potem urlopik A. ;) ..a tera z w sumie chyba nawet dla samej siebie spróbuje chodzić do pracy i zobaczymy (mam zwolnienie do 18 lipca i wizyta) :) Mysle, ze do konca wrzesnia spokojnie mogłabym..jeśli nic złego się nie będzie działo ;D
-
Pytam dlatego, bo czytajac watki ciazowe i ogolnie wypowiedzi dziewczyn wyglada jakby w ciazy nie dalo sie pracowac.. a ja wiem, ze nie moge pozwolic sobie na 9 miesieczne zwolnienie chorobowe.. wiadomo, ze jezeli byloby to zagrozeniem dla dziecka to trzeba wybierac ale w innym wypadku - bedac na miejscu mojego pracodawcy musialabym kogos znalezc na to miejsce.. a wtedy roznie bywa z powrotami..
dlatego mam nadzieje, ze nawet z tym samopoczuciem na poczatku ciazy bede mogla pracowac prawie do konca..
wiem, ze moze to byc srednio odebrane ale wierze, ze taka optymistyczna wersja jest mozliwa :D
-
wiem, ze moze to byc srednio odebrane ale wierze, ze taka optymistyczna wersja jest mozliwa :D
Jak najbardziej taka wersja jest możliwa :D :D
Znam osobiscie przypadki kiedy dziewczyny pracowały do terminu porodu, a nawet po terminie - jeśli dzieciaczki sie nie kwapiły na ten świat ;) ;) ;) Spokojnie - ważne jest twoje/mamy samopoczucie... :)
A jesli ktos ma prace w ktorej moze sobie pozowolic na tak długa nieobecnośc i woli zostac w domu - to why not :)
-
wiadomo, niestety u mnie jest z tym gorzej..
ale i tak po cichu chcialabym tak trafic, zeby okres ciazy przypadal na w miare spokojny czas w firmie a jak przyjdzie macierzynski to zacznie sie jazda - ale juz szkole zastepce chcoiaz na te podstawowe sprawy
-
jeżeli samopoczucie pozwala i nie ma żadnych przeciwskazań to przecież można pracować w ciąży (ja też pracowałam przez 7 m-cy , dopiero 2 m-ce jestem na zwolnieniu i to przez skracającą się szyjkę)
bardzo wiele dziewczyn pracuje w ciąży :ok:
-
Wiecie co Wam powiem... nienawidze takiej pogody jaką mam za oknem - wy pewnie macie podobna (tak w tv pokazywali) - zawsze wtedy bolą mnie stawy, kosci... ale zwykle bywało tak jesienią , wczesna wiosną - a teraz >:( Miało byc LATO STULECIA póki co.... :dno: Musze zapytać moją panią doktor co moge zazywac i czym smarowac w takich sytaucjach.... Czuje sie jak emerytka - ale reumatyzm towarzyszy mi juz do kilku dobrych lat..mimo, ze wszlekie badania nic nie wykazują ::) Najgorzej jest w nocy i rano - potem jak się rozkręce to ok :)
Czekam na słonko z utęsknieniem.... a sb. to obowiązkowo :o :o :o
Dobra tyle smutków :D teraz więści pozytywne - niunia sie wierci, tzn poki nie upewnie sie u lekarza że to to, to są to moje podejrzenia, ale chyba są to sygnały ze rusza się ;) a już w poniedziałek, godz. 15.30 - 3D :tupot: :tupot: :tupot:
-
Vall w końcu udało mi się dotrzeć do Twojego wątku. Życzę Ci tej wymarzonej pogody w sobotę ... ja też bawię na weselu w sobote ;-)
-
ja jestem jednym z przypadków któy pracował do końca
ale jeśli nie czujesz się na siłach to nie wracaj
no i życzę żeby w poniedziałek dzidziuś pokazał kim jest :)
-
no i życzę żeby w poniedziałek dzidziuś pokazał kim jest :)
no bardzo na to liczę ;D ;D ;D
-
Wiadomo kim, to mały Vallontek :P czuje to z kazdym postem coraz bardziej :P
-
Vall ja rózwnież życzę, żebyś zobaczyła wszystko co chciałabyś zobaczyć, ja niestety nie miałam tego szczęścia...ale może 20tego jak będziemy na usg...
Ja też nie czuję się najlepiej przy takiej pogodzie, a dziś boli mnie brzuchol... :-\
Jeśli chodzi o pracę, to ja tez mam zamiar wrócić na trochę, zobaczę w sumie jak się będę czuła no i jaka będzie pogoda, bo jeśli będzie ładnie to posiedzę jeszcze w domku i potem wrócę np na wrzesień i październik, a jeśli będzie brzydko to wrócę szyciej- przynajmniej będzie kasa, a może uda mi się wybegocjować skrócony czas pracy ::)
-
Wiadomo kim, to mały Vallontek :P czuje to z kazdym postem coraz bardziej :P
:skacza: :skacza: :skacza:
Się okaże ;) .... I hope soon ::)
-
Marta witam WAS w bebikowie ! ;D
Bede zagladac i czytac co u WAS slychac :)
Zycze aby ujawnilo sie Wasze dzieciatko bo bedziesz mogla zaczac myslec o ubrankach :)
-
Zycze aby ujawnilo sie Wasze dzieciatko bo bedziesz mogla zaczac myslec o ubrankach :)
Martuś jeśli chodzi o ubranka to mam dwie gigantyczne torby podrózne po Lolku mojej sis... więc idąc tym tropem lepiej żeby był chłopak :D Ale wiadomo dziewczynke łatwiej ubrac w chłopięce ciuszki, niz na odwrót ;D ;D ;D
Więc i tak jestem w komfortowej sytuacji :D
-
To co zakłady? ;D ;D ;D
Ja stawiam na cos między nóżkami widoczne na 3D w poniedziałek :)
-
będzie CHłOP ;D
-
To co zakłady? ;D ;D ;D
Ja stawiam na cos między nóżkami widoczne na 3D w poniedziałek :)
będzie CHłOP ;D
no to póki co 2:0 dla faceta ;D
-
Ostatnio pisiorki wygrywaja ;D wiec moze Ty Vall sie wylamiesz i bedzie dziewczynka 8) :D
-
Ostatnio pisiorki wygrywaja ;D wiec moze Ty Vall sie wylamiesz i bedzie dziewczynka 8) :D
:D czyli 2:1 :D
byle do pon...... chyba, ze tak jak u Gosiaczkkka... wstydniś jakiś ::)
-
Vall to sie bedziemy domyslaly ,z ejak bedzie sie chowal to wiadomo ,ze dziewczynka ;) :D
U mnie juz w 14 tc bylo widac ,ze bedzie pisiorek i dzis sie to potwierdzilo ;D czyli chlopcy predzej sie ujawniaja , lubia sie chwalic swoimi klejnotami :D ;)
-
Hhahahahahaha ten "pisiorek" mnie powalił :) :) :)
No to do poniedziałku.... Niunia sie ujawni, wiem to :)
-
Ja też stawiam na dziewuchę ;D
-
A gdzie Mamcia sie podziewa? Pewnie stresi sie lekko :)
-
hm.. kurcze ja sie srednio znam na wrozeniu z brzucha :los:
wiec poczekam do poniedzialku :D
-
Vall gdzie sie podziewasz :drapanie:
-
Kobiałki - byłam na pazurach, potem na obiadku z mamcią, teraz czekam na pape..a za jakies 2 godzinki teście..więc lekki zamęt :D :D :D
-
Vall moze jakies foto pazurkow :drapanie: :skacza:
-
uaaaaaaaaaaa robi sie goraco! :D
-
Kurde jeszcze przed chwilką pamiętałam co mam napisać i już zapomniała. Jak mi się przypomni to napiszę!
A już wiem. Ja mam straszych kuzynów bliźniaków i chodziłam ubrana w ich ciuszki. Wszyscy myśleli żem Chłop! Tragedii nie ma. Ale wiadomo były inne czasy. Buziaki
-
Przyszłam się z samego rana przywitać :hello: jako przyszła mama (to wiecie ;) ) ale także jako Żonka (od jakis 15-16 godzin) ;D ;D ;D
-
Vall - cudownie! Przyjmij moje gratulacje jako żona! tylko co ty kobito robisz na forum??? Powinnaś męża pielęgnować!
Będę w twoim wąteczku częstym gościem :)
-
Vall to swietnie ,ze zajrzalas do nas na forum , teraz pisz jak sie czujesz jako zona :)
-
Czesc Martus-Zonko :D
-
Hej Żoneczko!
-
Witamy żonkę mamusię :)
-
Witamy Mamcio-Żonkę :) :) :)
Dziś USG 3D :) Juz tuptam na to czy to chłopaczek czy dziewczynka :) :Tuptup:
-
Witamy Mamcio-Żonkę :) :) :)
Dziś USG 3D :) Juz tuptam na to czy to chłopaczek czy dziewczynka :) :Tuptup:
No własnie dziewczynki :) uprasza się o 3manie kciuków - bo mimo, ze ciesze się na to usg, to mam gdzies tam w śordku stracha, zeby nagle nie wyszło cosik nie tak ::)
Zawsze tak jest - radość i niecieprliwośc ze strachem sie miesza.... Więc..3mać mocno :D
-
Fakt głupie myslenie. Ja przed piatkowym USG 4D tez mialam stracha ale okazało sie ze Kacperek to ksiazkowy dzidzius i zdrowiutki jak ryba :)
I sadze ze to bedzie mała Vallusia :)
-
OK w takim razie moooocno trzymamy :)
-
3mamy Bardzo mocno :)
-
zaciśnięte :ok: i czekamy na wieści :tupot:
-
Witamy żonkę i gratulujemy :)
Co do USG to ja miałam chyba 5 razy i przed każdym miałam stracha nawet pred tym tydzień temu ..nad tym chyba nie da się zapanować bo tak bardzo każda z nas chce aby wszystko było ok :) i tak bedzie :) czekamy na wieSći :)
-
Kurka to USG było o 13.00 czy mnie sie juz pokręciło wszystko.... ??? ::)
Marciu czekamy.....
Sprawdziłam.... o 15.30 czyli jeszcze trochę :)
Marciu przyslij mi smska plissss może dojdzie do mojego grajdoła :)
-
czesc marciu, wreszcie dotarłam do Twojego nowego wateczku :)
Zobaczyłam go dopiero teraz :)
-
trzymamy kciuki za USG i czekamy na wieści!!!
Pozdrawiam
-
tadam....tadam... :D :D :D
Przedstawiam Wam Juniora ;D
(http://img73.imageshack.us/img73/1000/juniorekih8.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-07-09
-
WOOOOOWWWW, ale słodziak!!!!!!!! Przepiękne zdjęcie Vall!!!!!!!! Gratulacje!!!
-
Vall i ja w koncu dotarlam do twojego nowego watku :przytul: :przytul:
gratuluje ponownie slubu :los: i Juniorka :los:
-
Ale super zdjecie :) Juniora ? ::) Czyli synek ? ::)
-
Martuś, ale śliczniaste zdjęcie. Niesamowite!!! Ta buziunia, rączunie... Czyzby chłopczyk? :o
-
Marta ten Junior ttooo Chłopak jest? Super wyszło- nie trzymaj nas w niepewności takiej
-
ale super zdjęcie! Gratuluję serdecznie ślubu i cudnego Juniorka ;D Jejku, jeszcze nie gratulowałam Ci ciąży, a to już tyle czasu :( Ściskam mocno i życzę duuużo, duuużo zdrowia dla Waszej całej rodzinki :)
-
Przyczłapałam i tu ;D Jejku na tym zdjęciu wszystko widać: rączki, nosek, bródkę przystojniak z niego będzie ;) zdrówka życzę i trosk niewielu
-
Śliczne zdjątko ;D czyli, że facet nam przybędzie ;) GRATULACJE
-
Vall piekny bobasek :D
Takze bedzie maly pisiorek ;) :)
-
Marcia GRATULUJĘ SYNKA !!!!!!!
Jednak się nie myliłam :)
Nie wiem jak Wy, ale ja widzę usmiech na jego buziulce !!!!! ;D ;D ;D ;D ;D
Jak tatko zareagował na chłopczyka ? A dziadzio to chyba dumny jak paw chodzi, bo już 2 raz pełnoprawnym dziadkiem zostanie :)
-
;D ;D ;D Tatuś cały zachwycony :D :D :D Jak tlyko Pan doktor powiedział.... to oczy same mu sie roześmiały ;)
Na dziewczynke tez by się cieszył, ale wiem, ze w głębi chciał synka - jak większośc facetów :D
A dziadzio - został poinformowany w pierwszej kolejności :) i powiedział "że on się nie sprawdził - dwie babeczki, więc drugie pokolenie nadrabia" :P
Najważniejsze że zdrowe - przeglądnięte bardzo dokładnie i wsio OK ;D
-
Vall witamy w klubie pisiorkow ;) :D
-
;D ;D ;D Tatuś cały zachwycony :D :D :D Jak tlyko Pan doktor powiedział.... to oczy same mu sie roześmiały ;)
Na dziewczynke tez by się cieszył, ale wiem, ze w głębi chciał synka - jak większośc facetów :D
A dziadzio - został poinformowany w pierwszej kolejności :) i powiedział "że on się nie sprawdził - dwie babeczki, więc drugie pokolenie nadrabia" :P
Najważniejsze że zdrowe - przeglądnięte bardzo dokładnie i wsio OK ;D
Świetnie !!!! Tatko i Dziadzio zadowoleni :) Mamcia i Babcia (znaczy żona dziadka) oczywiście też :)
A to ostatnie zdanie najwazniejsze :) :) :) Teraz zostaje tylko wyczekiwać brzusia dużego i poczatku grudnia :)
Vall witamy w klubie pisiorkow ;) :D
Hhahahahahah Jagna jesteś nie do podrobienia !
-
Vall!!!Serdecznie gratuluję radosnej wyczekiwanej USG-iowej wiadomości!!! :brawo:
Tatuś pewnie szczęsliwy a Dziadzio jeszcze bardziej!!
No to niech teraz maluszek zdrowo rosnie w brzusiu! :ok:
-
ale superek, ze synioo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A fotka małego Valusia przepiekna, przystojniak rosnie ;)
-
Vall - moje gratulacje dla POTOMKA! TO juz brzmi dumnie :)
Jagna ;D
-
Gratuluję :-* Gratuluję :-* Gratuluję :-* Gratuluję :-*
dobrze, że obejrzany z każdej strony i że wsio ok :przytul:
pozdrowionka dla dumnego Tatusia ;D
czułam nosem, że będzie JUNIOR ;)
-
Gratuluję Synusia!!!!!!
-
Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niesamowite uczucie zobaczyć takie zdjęcie synka... tzn. tak podejrzewam, mi samej łezka się zakręciła w oczku :)
Cieszę się z Tobą, Vall!
-
Gratulacje!!!! :) :) :)
-
Martuś zdjęcie przepiękne, mi też sie wydaje zę się usmiecha. GRATULUJEMY SYNKA!! A junior Jak będzie mial na imię??
-
Gratuluje synka, jak to brzmi - już nie jest bezosobowym maluszkiem z brzuszka ;D
-
Chłopak-SUPER!!!!!!!!!!!
no właśnie a jakie typy imion?
jak tam życie młodej mężatki?
-
Gratuluje małego dziedzica :)
-
Vall, ja rowniez gratuluje Synka :brawo_2: :brawo_2:
-
to jak będzie miał na imię mały kawaler?
-
to jak będzie miał na imię mały kawaler?
właśnie, właśnie? ;D
-
A nie mowilam :los:
jeny jak sie ciesze, wiedziałam ze bedzie SYNEK!!!
zdjecie jest superanckie :skacza:
-
Marcia odpoczywa, albo właśbie jedzie "na wieś" do rodziców ;)
Poczekamy :)
-
No ja dotarłam do rodzciów i zerkam co tu slychac :)
Dziękuję za gratki :przytul:
A co do imienia to kurcze ..... póki co... :drapanie: nie ma koncpecji...tzn jest kilka...ale nie wiemy ::) ale jeszcz etroche czasu mamy :)
Ja mam kilka typów - Tymek (Tymoteusz), Maks (maksymilian), Igor, Mateusz, ew. Wiktor.. ;) Ale co zdecydujemy :hmmm:
-
fakt - macie niezły orzech do zgryzienia: w tym dwa moje ulubione: Tymek i Maks
myślę, że co nie wybierzecie będzie ładnie ;)
-
Tymek mi sie zle kojarzy bo moja kuzynka ma synka o tym imieniu i straszny bufon z niego..ale Max to rewelka :ok:
Mateusz jest teraz na topie, a Wiktorki są słodkie, a imie tez ładne ;D
-
Tymek Jak dla mnie rewelka, sama mam szkraba o Tym imieniu i puki co z niego żaden bufor. ;) Mateusz nież niczego Sobie ;) Jeszcze Macie troche czasu wiec Kombinujcie. :)
-
Mi z kolei Max się baaardzo źle kojarzy, ale Tymek - słodkie i ładniusie, bardzo!!!!
Wiktorków ostatnio dużo, nasi znajomi też mają Wiktorka, zresztą nawet wpadną na weekend do nas :hopsa:
-
No gratulujemy SYNKA :)
Oj dziewczyny starankowe beda musiały dziewczynkami nadganiac co by do pary było :D
Imionka bardzo ładne - ciezko wybrac :)
P.S. Sliczne zdjatka z wesela ;)
-
A mnie się Igor bardzo podoba, potem jest Tymek i Maksiu :)
Marcia teraz masz znów nad czym mysleć :) ;D
-
gratuluje synka!!!!!!!
a zdjęcie jest bardzo dokłądne widać wszystko
-
a moje typy to:
Igor i Maks, superosik imionka :)
A jak ja się wreszcie synusia doczekam, to będzie chyba Łukasz :)
-
Martus bardzo sie ciesze ze Malenstwo cudnie rosnie! :skacza:
no i gratuluje synka! :D
-
Mi z tych wszystkich najbardziej podoba się Tymek, bo nieststy Igor to pies sąsiada do odstrzału, a Maks też mi się z psem kojarzy. No ale każdy ma swoje upodobania :D A nie myśleiliście np. o Marcinie takim odpowiedniku Marci? Buźka
-
Ciezko wybrac imie dla chlopca , ja juz to doskonale wiem :D
U nas chyba bedzie MATEUSZ
-
Tymek baardzo mi się podoba, natomiast Maks kojarzy mi się....z pieskami...na osiedlu chyba wszystkie psy to maksia (oprocz mojego:) )
-
;D ;D ;D Dziękuję za głowy w/s imion :D :D :D
Ja będe 3mac sie TYmka (najbardziej mi "leży") ;)
A tu foticzka z moim siostrzencem :)
(http://img517.imageshack.us/img517/9301/zlolzc1.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-11
-
Tymek - fajnie tez byl jednym z moich typów ;)
Ja nie chce byc nachalna ale moze jakies fotencje brzucholka ?? :D
-
Ja nie chce byc nachalna ale moze jakies fotencje brzucholka ?? :D
Obiecuje w najbliższym czasie wkleić :) Bo trzeba sie przyznac, że jest juz dośc spory... ::)
-
Martus ale Ty slicznie wygladasz! :mdleje:
-
Vall to czekamy na foto brzuszka :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup:
-
I ja tuptam i czekam na fotki brzusia...a Tymek...ach...baaaardzo mi się podoba
-
Martus ale Ty slicznie wygladasz! :mdleje:
dziękuję kochana :)
Vall to czekamy na foto brzuszka :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup:
I ja tuptam i czekam na fotki brzusia...a Tymek...ach...baaaardzo mi się podoba
obiecuje bedzie..dp kona tyg.. cosik pstrykne ;) póki co walcze z fotorelacyjką ze slubu 8)
byc moze w pt. pojedziemy na Węgry to bedzie sporo fotek :)
-
Vall spokojnie z tymi fotkami , nie bedziemy Cie tak poganiac ;) :D
-
Marta ślicznie wyglądasz na tej fotce z siostrzeńcem...dzieciaczki do Ciebie pasują :)
Z imion - i mnie tylko Maksymilian. :)
-
Heja ta ciąza to ci słuzy...jaka ty jesteś fajniuchna i gryfno dziołszka ;D
Ale te piwo na stoliku to chyba nie twoję, hę?? Ktoś musi Cię pilnować :D
-
Marta, pięknie wyglądasz :) Super fotka z siostrzeńcem:)
pozdrawiam
-
Martuś, ja sie powtórzeę: PIęKNIE WYGLąDASZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Heja ta ciąza to ci słuzy...jaka ty jesteś fajniuchna i gryfno dziołszka ;D
Marta, pięknie wyglądasz :) Super fotka z siostrzeńcem:)
pozdrawiam
Martuś, ja sie powtórzeę: PIęKNIE WYGLąDASZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marta ślicznie wyglądasz na tej fotce z siostrzeńcem...dzieciaczki do Ciebie pasują :)
Dziękować, dziękować :)
Maksio - Tymcio... Oto jest pytanie ;)
-
Maksio - fajne imię :-) choć Tymkowi też niczego nie brakuje ;D
Ślicznie wyglądasz!!!
-
To ja zaglosuje na Maksymiliana :D
-
To ja zaglosuje na Maksymiliana :D
myślimy podobnie :-)
-
Znam jednego fajowego słodziutkiego 2,5 letneigo Tymcia!Jest poprostu słodziutki!!hihi
Jesli mogę, to głosuje za Tymkiem!!! ;D
-
No widze, że głosowanie sie rozkręca :) Zamknięcie nastąpi z dniem 31 lipca :) (urodziny mojego małża) Zliczymy glosy i zobaczymy ;)
-
iiiiii urodzony tego dnia co ja - na pewno z Niego fajny gość ;)
dobra to ja jestem ostatecznie za Maksymilianem
-
Ja już tak daleko zaszło to ja też głosuje za Maxem ;D
-
Oczywiście, że Maksiu. Nam też chodzi po głowie to imię ;)
-
No to wy kochane tutaj głosujcie.... :)
A ja znikam na 3 dni..jedizmey gdzies... smaie nie wiemy jescze gdzie :) na "miodowy" weekend...Wracam w pon. i obiecuje fote brzucha wrzucić ;)
-
Marcia udanego "miodowego" ;D ;D ;D
Ja tam się nie mogę zdecydować... głosuje i na to i na to imię... choć myslę, że to WY macie wybrać, a nie my :) ;) ;) ;)
-
Witamy w gronie siusiaków :) ciężko wybrać imei dla chłopca bo jak zawsze większy wybór jest dla dziewczynek :-\ to ja obstawiam Tymka :)
-
wybierałabym między Tymkiem a Maksem
:D
-
no to ja oczywiście za maksem :)
milego miodowego!!!!!!!!!!!!!!!
-
Marus udanego "miodzia" ;D
-
Martusia GRATULUJĘ synusia :) Chłopaczki są fajne, hehehe :) Grunt że zdrowiutki :) I rownież życzę udanego wypoczynku :) A ja głosuje na Tymka :)
-
ja też jestem za Tymkiem
-
Jestem :) wrócilsmy do rodziców bo dzis czeka nas jeszce trasa do krk... a teraz kilka fotek :)
Jaworzyna :)
(http://img243.imageshack.us/img243/3850/p7130047lq1.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
(http://img243.imageshack.us/img243/1327/p7130016xc3.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
(http://img243.imageshack.us/img243/9297/p7130031fk9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
(http://img340.imageshack.us/img340/7004/p7130035es9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
Szamanko w Krynicy :)
(http://img340.imageshack.us/img340/307/p7130060lo5.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
Krynicki park :)
(http://img243.imageshack.us/img243/2350/p7140126ww5.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
(http://img340.imageshack.us/img340/5893/p7140138ex1.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
Plazowanie w żródłach słowackich :)
(http://img243.imageshack.us/img243/8176/p7140104bk1.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
(http://img504.imageshack.us/img504/9315/p7140085nc8.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
(http://img340.imageshack.us/img340/2764/p7140102jx5.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
Wysokie Tatry w tle :)
(http://img243.imageshack.us/img243/2641/p7140115do9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
(http://img340.imageshack.us/img340/6123/beztytuull3.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-07-15
-
fajne zdięcia. A i brzusio się ślicznie prezentuje.
Vall muszę ci powiedzieć że jesteś bardzo fotogeniczna i ślicznie wychodzisz na kazdej jednej fotce.
-
Vall fotki sa extra , naprawde widac ,ze ciaza CI sluzy :brawo_2: :skacza: Wygladasz promieniujaco :D
Widac ,ze wypoczynek Ci takze sluzy :)
Pozdrawiam serdecznie :uscisk:
-
fajne zdięcia. A i brzusio się ślicznie prezentuje.
Vall muszę ci powiedzieć że jesteś bardzo fotogeniczna i ślicznie wychodzisz na kazdej jednej fotce.
Vall fotki sa extra , naprawde widac ,ze ciaza CI sluzy :brawo_2: :skacza: Wygladasz promieniujaco :D
Widac ,ze wypoczynek Ci takze sluzy :)
Pozdrawiam serdecznie :uscisk:
Dziewczynki dziekuję :)
A co do wypoczynku...to juz wkrótce koniec... i wracam do roboty...
-
buuuu ja też chcę w góry, trochę się po wspinać i pospacerować :'(
zdjęcia śliczne, ale brzuszek rośnie albo pięknie pozuje do zdjątek ;D
-
Vall, jak zwykle ślicznie wyglądasz, a brzuszek masz czadowy!!!!
Pozdrawiam
-
A o to mój poranny brzuchal ::) .... 19t2d (om)
(http://img107.imageshack.us/img107/2610/brzuchoba7.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
(http://img107.imageshack.us/img107/2189/brzucho1pu5.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-15
-
Marcia ależ sliczny brzunio !!!!!!
Ale Ty piekniejesz !
-
Martus, piekne foty.. masz w sobie cos takiego ..nie wiem wewnetrzny spokoj? slicznie wygladasz :D
-
widać, że wyjazd udany - buźki uśmiechnięte, synek też pewnie zadowolony
brzusio :brawo:
-
ale super brzusio - już go całkiem całkiem widać :)
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Śliczny brzusio!! Jeszcze malutki, ale juz zdecydowanie ciążowy. Całuski dla ciebie i twojego brzusia, aby twój malutki coraz większy dziub-dziubek ślicznie się rozwijał i zdrowy rósł. Buzioki
-
Marteczko, prześliczne zdjecia, a Ty wglądasz olśniewająco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Sliczny i całkiem spory :) na pewno jest jedna dzidzia ;D
-
Vall przyjmij moje spoźnione gratulacje ślubno - ciążowe. tyle sie wątków porobiło, a ja czasu mam znacznie mniej.
Na ślubie wyglądałaś prześlicznie. Ale cóż się dziwić, przecież pod serduszkiem nosisz skarb. Ciąża bardzo ci służy, brzuszek już ciążowy ale jeszcze nie jest wielgachny wiec nieumęczy cię tak bardzo. Troszke zazdroszczęCi bycia w ciąży, piękny okres, który szybko mija. Potem będą równie piękne dni ale już zdecydowanie inne...bardziej pracochłonne niż leniwe ;D
co do ciśnieia, to nim się nie przejmuj. masz jak najbardziej prawidłowe. pod koniec ciąży napewno Ci wzrośnie. tylko uważaj aby nie było wyższe niż 30 jednostek od tego które masz teraz.
-
Martunia widac "miodzio" udany a fotki jak zwykle jak jestes na nich boskie :ok:
A co to do pracy wracasz, na jak długo??
-
A co to do pracy wracasz, na jak długo??
no planuje wrócic od czwartku jesli pani doktor mi w środe nie zabroni :) powiezmy na jakies 2 miesace jak dam radę :)
Gosiaczku - witam serdecznie :D
Sliczny i całkiem spory :) na pewno jest jedna dzidzia ;D
jedna jedna Martuś ;)
A teraz suprise.....
(http://img128.imageshack.us/img128/7623/nowyobrazdm8.png) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-07-16
-
O zmiana image :)
No no fryzurka nice ;) ładnie wygladasz :) a fryzurka w sam raz na upały no i nie wymaga wielu "zabiegów" co przy maluszku Ci si eprzyda choc do tego czasu włoski pewnie troszku podrosna.
Tez mialam taki zcas by sie obciac podobnie ale nie mam odwagi :)
A brzusio cudny :)
-
Nieeeeeee co z Twoimi pięknymi włoskami??? Ale rozumiem na pewno tak wygodniej, ale czyż nie szkoda :'(
-
Martuś, fociaki weekendowe super, cieszę się, że wypadzik się Wam udał :-) a co do nowej fryzurki to....fiu, fiu :)
-
Faktycznie włoski mialas sliczne i wygladałas jakos tak bardziej dziewczeco i jakby młodziej :P ale i tak ładnie wygladasz. Teraz musimy sie przyzwyczaic do nowej Vall :)
-
Siostruniu moja ukochana.
Po pierwsze, fotki sa prześliczne, Twój brzusio olsniewający!
A w Tobie rzeczywiście jest jakiś taki spokój..
P.s. Jestem za Tymkiem :D
-
Dziewczynki powiem szczerze ze szlak mnie trafial z momi wlosami, przed slubem sobie skróciłam, i teraz bez fryzjerni bylo cięzko cos z nimi zrobic, a długośc taka, ze ani do spięcia ani... będzie mi wygodniej :) a krótkie juz mialam więc dla mnie to nie nowina :)
Przyzwyczicie sie :) ja tez musze sie oswoić ;)
A jutro z rana na badanka.... mocz, morofo, Hbs... a w srode popołudniu wizyta u ginka :)
-
Marcia !
Dopadł Cie syndrom młodej mężatki.... szkoda....
Ale napewno będzie Ci wygodniej, a my musimy się przyzwyczaić.....
-
Martunia ubolewam nad pieknymi włoskami z przed kilku dni ehhhh ale w tej tez Ci fajnie, tyle że poważniej...no ale Pani doktorowej, przyszłej mamie to przeciez uchodzi wygladac powazniej ::) :P
-
Vall bardzo ślicznie wyglądałaś w poprzedniej fryzurce, teraz masz taką długość jak moja kuzynka przed porodem, ona była bardzo zadowolona bo krótkie włoski nie wymagały aż tylu zabiegów co długie
ale jakby co to za jakiś czas zapuszczaj włoski, bo pięknie wyglądałaś :D
-
Marciu wyglądasz slicznie, a ja dla odmiany zapuszczam włoski ;)
-
Marciu wyglądasz slicznie, a ja dla odmiany zapuszczam włoski ;)
:) ja zwykle tak mam - torche w krótkich potem zapuszczam, potem znowu tne... :)
Ale powiem Wam co za wygoda z takimi wloskami w taka pogdę ;D
A teraz brzucho kolejna odsłona... ;)
Przodem jeszcze mozna cosik ukryć :D
(http://img475.imageshack.us/img475/5026/beztytuu1lr5.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-07-17
ale bokiem.......... :o nie ma bata ;D
(http://img409.imageshack.us/img409/4666/beztytuuot5.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-07-17
-
No proszę nowy image i od razu inna kobieta :) ale masz racje bedzie Ci wygodniej a czy tak czy inaczej i tak ładnie wyglądasz:)
-
No a jak chcesz moja droga wyglądać w połowie ciąży? Hmm no z [rzdu do rzeczywiście mało co widać i jeszcze te wzory, ale z boczku no miodzio brzucholinek
-
Marcia ja na ten Twój brzusio nie mogę się napatrzeć !!!!!
Super ! Nareszcie duzy !
-
Vall wygladasz cudownie :brawo: brzusio cudowny ,mas zczym sie juz chwalic ;D
Ja tylko wczoraj wspomnialam o zcieciu wlosow to odrazu tesciowa z mezem zaprotestowali ;D Mowili ,z emma za ladne i grube wlosy aby je zcinac ;) choc powiem ,ze sama lepiej sie czuje w dluzszych bo zawsze oge je zwiazac ale w te upalne dni czlowiekowi rzychodza nowe pomysly :D
-
Dzis o 16 wizyta u gina....
Wyniki odberane - w moczu znacznie wzrosły leukocyty z poziomu 1-3 na 10-12... ::)
We krwi tez wzrost leukocytów ale juz znacznie mniejszy no i spadek hemoglobiny ale jestem jescze z żelazem w normie...
Ostatnio cos czuje jakeis napięcie w brzuchalku.. czasem cały ale zwykle dołem..jakos mnie tak spina... ZObaczymy - pewnie dawka magnezu się zwiększy... ::) No i ciekawe czy dostane zgode na powrót do pracy... :-\
Jendo tylko z tą praca kiepsko - źle mi sie siedzi przed kompem..dłużej (dobrze ze w domu laptop i można rózne pozycje przymować ;) )... no ale bede robic przerwy..:) I tak będe "pod przypadkeim" jako pracownik :)
-
Vall, ale fajnie mi się czyta Twój wątek ciązowy! Daleko mi wprawdzie do założenia takowego, ale żyję tym Twoim!!!
-
Vall, ale fajnie mi się czyta Twój wątek ciązowy! Daleko mi wprawdzie do założenia takowego, ale żyję tym Twoim!!!
Bardzo mi miło Kochana ;D
A z tym że "daleko Ci" ...to nie mów hop ;)
-
Bardzo mi miło Kochana ;D
A z tym że "daleko Ci" ...to nie mów hop ;)
Wiem... Przynajmniej w planach na najbliższe min. 6 miesięcy tego nie ma. Ale nie zapomnę powiadomić, jakby się pojawiło ;D
-
A teraz dzisejszy brzuchal..wczoraj nie było go ąz tak widac :) Z dnia na dzień większy - ąz się musze zapytac pani doktor czy to normalne ;)
Typowy ciężarówkowy :D
(http://img516.imageshack.us/img516/8467/p7180155bm9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-18
(http://img408.imageshack.us/img408/3776/p7180157ho7.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-18
Wielki - hmmmmmmmmmm ::) Co to będzie dalej :drapanie:
-
Noo Vall piękny brzucholek!! Nie jest za duzy wcale.
-
Piękny!!!!
:skacza: :skacza:
-
całkiem kształtny ten Twój brzusio :D,
piękny jest i wcale nie za duży!
-
Łoooo Martus brzuchol rosnie jak na drozdzach :P
Ale jest fajnisty :brawo:
-
Marcia taki brzunio to normalka, poprostu teraz chce szybko się Junior pokazać światu :)
Moja Mamcia jak była w ciąży z sis to śmiała się, że najpierw widać brzuch potem długo, długo nic i dopiero szła ona :)
Brzuch miała podobno ogromniasty... no sis wazyła 4100 :)
-
superowy brzuch!!! i jaki ciężarówowy!!gratuluję!!
-
;D ;D ;D Danke :D :D :D
mi sie jednak widzi.. że ta bigmama ;) troszke szybko ::) ale co ja tam wiem ;)
co dzis nie czuje sie wystrzałowo..... ::) dobrze ze wizyta today :)
-
o kurde ale zmiana Martusi! az oczy zrobilam ! :skacza:
-
o kurde ale zmiana Martusi! az oczy zrobilam ! :skacza:
;D ;D ;D
tylko nie wiem czy się cieszyć... bo tym sposbem będzie ooooostroooooooooo :o ;)
-
a myslalam ze taka spokojna jestes a tu boom i takie cosik :D bez przygotowania psychicznego no ;]
sorki glupoty wygaduje :D tfu wypisuje :los:
ja mam zamiar po slubie zmienic kolor wlosow hehe :los:
-
No brzuszek juz całkiem ciazowy ale to w koncu 20 tydzien :)
Co do wyników hemoglobiny - to normalne ze spada, w ciazy tak jzu jest, wcinaj magnez i duzo jarzynek mogatych w zelazo a wszystko bedzie ok :) Ja mialam hemoglobine na poziomie 10 i grozil mi szpital - opakowanie Terdyferonu fol i wszystko po miesiacu wrociło do normy :) Teraz wcinam tylko Askofer - w przyszłym tygodniu w poniedzialek badanka.
Czekamy na wiesci z wizyty i lekarza :)
-
Czekamy na wiesci z wizyty i lekarza
Oczywiście będzie meldunek :)
ja mam zamiar po slubie zmienic kolor wlosow hehe :los:
na jaki - blondi ;) :o
ps. aha zapomniałm powiedzieć że w/s imienia chyba klamka zapadła..bo juz wchodzi mi powoli w krew nazywanie mieszkańca mojego brzuszka Maksiem ;) No chyba, ze jakis grom na na spadnie i nagle obajwi nam się inne imię :D
-
jejejejeje jak fajnie bedzie Młody Maxiu :skacza:
A nazwisko po tacie?? Czy twoje...masz takie boskie hhyhy :P
-
jupijajej super imie! :skacza:
blondi nie.. juz bylo :los:
fakt, nazwisko jest miodzio ;)
-
Nazwisko po tatusiu - nie chciałam byc aż tak "samolubna" i "bezczelna" :D :D :D
-
jaki piękny brzusio!!! Vall, naprawdę jest wielka różnica między ostatnimi fotkami, ale nie martw się, Maleństwo rośnie :)
Ja już też bym taki chciałaaaa :) Ale przynajmniej nie mam już deski jak wstaje:)
-
Marcia widzę, że Maksiu widnieje na liczniku, lece tu i czytam że klamka zapadła... i dobrze... śliczne imię :)
Ojjj ale byłoby zestawienie z Twoim nazwiskiem... tylko Arek by był poszkodowany... żal chłopa kapkę :) ;)
-
kapkę :los:
-
kapunię :los:
-
Kobialeczki nie musicie zalowac na wet kapkę Arka bo synus będzie nosil po nim nazwisko :)
Melduje....
Pani doktor średnio szczęsliwa ze chce wrocic do pracy ::) ale L4 nie wizełam więc jutro ide na 8 :) Zobaczymy...
Ale nie wiem na jak dlugo -mam przykaz jak tlyko cosik nie tak poczuje tel..ona pisze zwolnienie...
"Macica sie stawia" tzn miewam skurcze..zwykle jak za dlugo w tej samej pozycji ...wiec nie moge za dlugo np prze dkompem..msuze pospacerowac, ew. polezec (odpada ;) )... Poza tym mam zakzenie dróg moczowych - ale mam urosept 3x2tablety, zwiększona dawka magnenu na skurcze... i brzuchol... jest dlatego taki spory bo jestem wzdęta i woda zatrzymana... Nie moge przestac pic..wiadomo..ale przez to jestem jak nadmuchana ::)
Maksia nie ogladałam tlyko słuchalam serduszko ;D 150 uderzen na min :)
Miedzy 6-10 sierpnia mam umowic sie na usg połókowe, a 16 sierpnia wizyta :)
Także jutro zobaczymy..........
Buziolki :-*
-
Oj Vallus Vallus zamiast siedziec w domku tos Ty sie uparła isc do robity zwłaszcza kiedy masz takie a nie inne dolegliwosci. Na Twoim miejscu siedziala bym w domku. Wracasz do pracy - w takim razie miejmy nadzieje ze wszelakie dolegliwosci szybko miną, pamietaj o zaleceniach lekarza i badz grzeczna dziewczynką :)
Mnie na szczescie poki co ominelo wszelkiego rodzaju zakazenie drog moczowych.
Uwazaj na siebie i Maksia :) Sliczne imie :)
-
Marta oszczędzaj sie ile możesz.
Skoro uparłas sie chodzic do pracy to po pracy koniecznia kanapa albo ławeczka w parku/ogrodzie i dużo wypoczywaj.
Ehh silna babka z Ciebie.
A brzusio śliczny, taki fajniutki zgrabniusi.
co do nowej fryzurki to bardziej mi sie podobałas w tamtych, ale w tych też ładnie :) no bo ładnemu we wszystkim ładnie
-
a ja to bym chętnie na zwolnienie ;) ciężko mi w pracy, szczególnie w te upały...
Oszczędzaj siebie i Maksia (hehe, super imię ;D ). Pamiętaj, że to stan błogosławiony i należy Ci się teraz trochę spokoju :)
pozdrówka!
-
Vall dawno mnie nie było, wyglądasz ŚLICZNIE! I imie - moje ulubione :)
-
Marciu jesli Ty się cieszysz z powrotu do pracy to ja razem z Toba :)
Ale kurka czemu Wy pracujecie w wakacje na uczelni? ??? Moja Madzia ma urlop.... Widac co... uczelnia to obyczaj :) ;D
-
Kochane dziękuje za troskę :) Póki co daje rady, choc nie powiem zbey pozycja przy biurku była najodpowiedniejsza...
Zobaczymy... ::)
AndziK - no uczlenia - jako wykłady etc nie pracuje, ale jej promocja, marekting i owszem + organizacja konferencji działa bez przerwy..........
Vall dawno mnie nie było, wyglądasz ŚLICZNIE! I imie - moje ulubione :)
Dziękuję Rybeńko :D
-
AndziK - no uczlenia - jako wykłady etc nie pracuje, ale jej promocja, marekting i owszem + organizacja konferencji działa bez przerwy..........
Ale ja ciezka jestem.... a rekrutacja ?! :glupek: Chyba mi słoneczko na pamięć poszło... ojjj tak zdecydowanie..... :)
-
Vall brzusio masz superancki :D
z tego co wyczytałam to wiecie, ze bedzie chlopiec tak???? jak to z tym imieniem, bo ja wiesz teraz cofnieta jestem
buziaki
-
Vall brzusio masz superancki :D
z tego co wyczytałam to wiecie, ze bedzie chlopiec tak???? jak to z tym imieniem, bo ja wiesz teraz cofnieta jestem
buziaki
Tak Olcia- będzie chłopak :) a na imie Maksiu - Maksymilian (oczywiście jeśli nic sie nie zmieni ;) )
Napisane: Lipiec 19, 2007, 12:11:19
No jako tako dzien minął ::) ..ale prawdo to, ze siedzenie przy biurku nie jest za wygodne..i moja macica pokazuje "rogi" :-\ ..wiec musze troche pochodzic, posiedziec w fotelu symulując leżenie..ale jakos daje rady. :) .ale zobaczymy jak bedzie na dłuższa metę... ::)
Jeszcze 20 min i zmykam do domku :)
-
Ja też do 16, piatka! ;-)
Martuś, uważaj na siebie i dzidziołka!!!
-
Jeszcze 10 minutek.... Marcia brzusio prześlicze i jak szybciutko rośnie Maksiu ;D
-
Marta to ty juz dzis w pracy, cos nie doczytałam...tylko uwazaj tam na siebie ::) i jak bedziesz sie zle czuc to od razu do domu bo jak nie to wiesz co bedzie.....lansko :P
-
Siostra, w pracy prosze na moje siostrzeńca i siebie! uważać :D
W ogóle, zapomniałam powiedzieć ostatnio.
W nowej fryzurce i z tym kochanym brzusiem.. to normalnie wyglądasz jak dziewczynka :D
Odmłodniałaś po tym skubie. Widac zycie młodej mężatki i przyszłej mamusi barrrdzo Ci służy :D
-
Marcia dzień w pracy minął, dziś kolejny.... Upały do tego... bidulka...
Ale dasz rade, a jakby co to do domku leżeć :)
-
Mi by się chyab nie chciało tak poświęcać :P idź kobieto do domu odpoczywać albo chodź do mnie popracować ;) brzusio zaczyna być już teraz taki kształtny, okraglutki...mniodzio
-
Martusia do raportu ;)
Jak sie dzis czujemy?? Chyba taka zapracowana jestes ze nie zagladasz, hę??
-
własnie weszłam na foruma, bo od wczoraj nie hulało wogóle u mnie ::)
No jakos leci..ale dziś brzuch od rana pokazuje na co go stać.. :-\
Mam pytanko do cięzarówek i już mamuś - czy to normalne zeby na tym etpaie brzucho było cały czas takie mega twarde i napięte ??? Oczekuje twierdzącej odp :)
Zraz wyjde na chwile rozprostowac kosci..po jakis soczek czy cuś.... :D
W pracy nawet chłodzik przyjmeny - nie jest źle :D (pod tym względem)
Dziekuję kochane za troskę :przytul:
-
ojjj nie odpowiem....
Pochodź, pij duzo, chłodź się... Moja Ty ciężarówko kochana! :przytul:
-
Eh nasza pracująca Mamuśka. Buźka
-
ojjj nie odpowiem....
Pochodź, pij duzo, chłodź się... Moja Ty ciężarówko kochana! :przytul:
no chodzenie i picie ::) chyba sprawie ze robie sie bigger ;) Ale thx Kochana :przytul:
Eh nasza pracująca Mamuśka. Buźka
:uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Czesc Maksik ;D
Mamuska co u Niego?:los:
-
Czesc Maksik ;D
Mamuska co u Niego?:los:
No Maksiu od czas do czasu sprzeda mamie delikatnego kuksańca :boks_4: - poki co obchodzi sie ze swoja "starą" ostrożnie ;D
Ale pewnie z czasem zacznie być bardziej niegrzeczny ;)
-
Zakochalam sie chyba w tym imieniu ;D
w ogole jakie to dziwne.. sledzic zycie takie malenstwa od poczatku.. od tych paseczkow wklejonych 1 kwietnia..
Napisane: Lipiec 20, 2007, 14:12:42
jakas sentymentalna sie robie na starosc czy cus.. :los:
-
Zakochalam sie chyba w tym imieniu ;D
w ogole jakie to dziwne.. sledzic zycie takie malenstwa od poczatku.. od tych paseczkow wklejonych 1 kwietnia..
Napisane: Lipiec 20, 2007, 14:12:42
jakas sentymentalna sie robie na starosc czy cus.. :los:
:przytul: :Zakochany: :przytul: :serce: :przytul:
-
No ja to się czuję w permanentnej ciąży i jako Mamusia dzieciaczka przez to forum hehe. :D
-
Martunia mały kuksaniec to chyba wiecej szczescia daje niz bolu byle tylko nie chcial bokserem zostac ::)
-
;D MAMY PÓŁMETEK ;D
-
GRTATULUJEMY PÓŁMETKA!
-
O rany jak to szybko zleciało. Gratulacje. Marcia teraz już z górki.
-
Ale fajnie, że już połowa minęła :skacza:
reszta minie jak z bicza strzelił :los:
-
Vall dziekuje kochana za przekazywanie wiesci odemnie na forum foremkom :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Gratuluje synusia , jak juz mowilam pisiorki gora ;) :D i juz polowa u Ciebie , jak ten czas szybko leci.
Mam nadzieje ,ze siedzenie w pracy nie zaszkodzi Ci , zycze duzo zdrowka kochana :uscisk: :bukiet:
-
GRatuluję półmetka!!!!!!!
Coś dla Ciebie :)
Tydzień 20
Dzidziuś. Ten tydzień ciąży malezyjskie matki tradycyjnie uważają za czas, gdy ich nienarodzone dzieci stają się ludźmi. Twój mały człowiek ma teraz około 17 centymetrów długości. Chociaż jego oczy są zamknięte, może sięgać rączką w stronę źródła światła (przeprowadzano eksperymenty z latarką przystawianą do brzucha). Maleństwo już całkiem dobrze słyszy. Najwyraźniejszy i najukochańszy odgłos to oczywiście bicie serca mamy. Nagły, głośny dźwięk powoduje wyraźną zmianę w zachowaniu dziecka.
Ty. Gratulacje, jesteś na półmetku! Przed Tobą już tylko 20 tygodni. Od tej pory brzuch będzie się powiększał w szybkim tempie i Twoja ciąża stanie się już dla wszystkich widoczna. Podczas każdej wizyty lekarz będzie oceniał przyrost wielkości macicy (od 20. tygodnia centymetr na tydzień). To ważny wskaźnik oceny rozwoju płodu.
Nasza rada. Ciesz się każdym dniem, każdą chwilą, róbcie sobie z mężem zdjęcia. Dzięki nim łatwiej będzie Ci w przyszłości odpowiedzieć na pytanie: „Mamo, skąd się wziąłem?”. Poza tym z radością powrócicie kiedyś do tego cudownego okresu.
-
Gratuluję, dużo zdrówka życzę i spokojnej drugiej połowy ;)
-
Dziękuję kochane :)
Przed Tobą już tylko 20 tygodni
;D tylko albo aż ;D
-
Ale to zleciało... gartulacje :D
-
;D tylko albo aż ;D
Dopiero co pisalas w prima aprylis ,ze ujrzalas II kreseczki ;D
-
Vall kochana gratuluje półmetku!!! Już teraz to Z GÓRKI!
-
Strasznie szybko czas leci !
masz juz wszytsko co potrzebujesz do szczescia :)
Meza i dziecko :)
-
Dzisiejszy dzionek spędziłam z małżem nad jeziorkiem :) było miło póki bylo blisko wody, bo im dalej tym bardziej gorąco, nie do wytrzymania ;)
a tu kilka fotek :)
(http://img253.imageshack.us/img253/5703/p7220192bc2.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-22
(http://img372.imageshack.us/img372/5011/p7220196fi9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-22
(http://img253.imageshack.us/img253/3004/p7220202bw7.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-22
(http://img253.imageshack.us/img253/6553/p7220204ah4.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-22
(http://img372.imageshack.us/img372/9489/p7220230tj2.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-22
ps. co prawda pływanie jednak nie dla mnie..bo dziwnie czuje wtedy brzucho..jak juz to na pleckach ;) ale ochloda bardzo przyjemna :)
-
Vall widac ,ze dzionek byl bardzo udany ;D Wygladzasz super :skacza:
-
Valluś, wyglądasz kwitnąco :los:
-
Widze ze niedziela spedzona w rewelacyjny sposób :)
-
ahh jak zazdroszczę Ci tych chłodzących kąpieli w te upalne dni, a fajnie sobie urozmaicacie weekendziki :brawo_2:
-
Marcia gratuluję i ja półmetka !!!!!
Marciu alez bym się wyplumkała :)
-
Martulka przyłaczam sie do GRATULACJI i nie mogę uwierzyc ze ten czas tak szybko leci, niedawno pokazywałas nam dwie kreseczki :mdleje: a teraz juz polmetek :skacza:
Fotki jak zwykle cudne, widac udany dzionek nad wodą :)
-
Dziękuje za wszystkie gratki z okazji "połówki" ;D
Marciu alez bym się wyplumkała :)
a kto Ci kochana broni - wskakujesz w autko i jedziesz np..tak jak my do Żywca :) (ok 100km)
-
Vall, super wyglądasz :) zazdroszcze 20 tyg :) i widocznego brzuszka...mój jakiś taki uparty:)
Pozdrawiam
-
Musze Wam wkleić kilka aktualnych fotek Lolka - moje ukochanego siostrzeńca ;D
(http://img174.imageshack.us/img174/7012/lolekpk1.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with Canon PowerShot A300 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=Canon+PowerShot+A300&make=Canon) at 2007-07-23
babcia (moja mama) zapragnęła nauczyć go robic k.. do nociczka :o .. a bidulek jeszcze się chwieje jak siedzi :) (4 sierpnia skonczy pół roku ;) ), no ale udało sie pierwsza k.. zaliczona :D .. babcia wyczaiła kiedy zamyslił sie podejrzanie i go usadziła ;D
a tu inne..
(http://img528.imageshack.us/img528/6347/kraol0707jaso013cu8.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with Canon PowerShot A300 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=Canon+PowerShot+A300&make=Canon) at 2007-07-23
(http://img174.imageshack.us/img174/1852/loleklf4.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-07-23
-
Ale super Maluszek :) a babcia miała racje, im wcześniej nauczy go siadać na nocnik, tym szybciej się nauczy:)
-
Jaki wstydniś malusi... o tak im prędzej tym lepeij, no byle nie bez przesady. A jak tam Mamusia się czuje? W pracy?
-
hehe swietne zdjęcia. Jaki mądry chlopczyk, zasłania rączką co by pisiulka mu nikt nie zobaczyl ;) hihihih
-
hehe swietne zdjęcia. Jaki mądry chlopczyk, zasłania rączką co by pisiulka mu nikt nie zobaczyl ;) hihihih
;D ;D ;D
A jak tam Mamusia się czuje? W pracy?
a poki co nie narzekam :) Jest Ok ;D
-
No to gitesik
-
Vall Lolus jest slodkim maluszkiem 8) :D
Widac babci starania nie poszly na marne i Lolek udowodnij ,z ejest juz madrym chlopcem i wiedzial jak mam korzystac z nocniczka .
Super fotki :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Martusiu - wyglądasz kwitnąco :brawo_2: nie mogę się na Ciebie napatrzeć!
A maluszek jest słodki ;D
-
Ależ Lolek już urósł, szok!!!!! A wypadzik widac udant, superos!!!
-
jeju te oczka na ostatniej fotce sa boooskie !!!! :)
-
Vall świetnie wyglądasz, nie mogę uwierzyć że tan czas tak szybko leci :hmmm:
Gratuluję półmetku!
-
łolek jest superasny a zdjecie z zaslonietym pisorkiem mnie powaliło ;D
-
a kto Ci kochana broni - wskakujesz w autko i jedziesz np..tak jak my do Żywca :) (ok 100km)
aaaa poznałam poznałam też tam na rowerkach byłam ;D 4 lata temu :-[
-
Vall wyglądasz kwitnąco!!! Loluś jest boski :D
Cieszę się, że u ciebie wszystko ok :D
-
I widzisz na jakiego przystojniacha wyrósł , po tylu chorobach i przebojach na poczatku :)
Super chłopczyk :)
-
Z Lolka to normalnie mężczyzna się robi ;D
Gratuluję POŁÓWECZKI :brawo:
widać, że pełen relaksik przed powrotem do pracy - i brzusio moczony w wodzie jeziornej ;D
-
dziękuję za komplementy pod moim i Lolka adresem :)
No Lolek mimo, ze maluch to urwis starszny ;D Zero spania, 100% aktywności i absorbcji maminej uwagi :D
A ja wczoraj w ramach relaksu zawitałam do GK - i kupiałm sukieneczke..niby nie celowana na ciązową ale szyta idelanie jak te dla mam ;D Jedna sie przyda... a przeceny bardzo atrakcyjne :)
-
Kurde chyba wszystkie wczoraj byłyście w galerii, tylko mnie tam nie było, buu... :(
-
Martus :hello:
po 1. aaaaaaallle superowe foty nad woda i "w" :los:
2. powinno byc po 1 ale juz nie chce mi sie kasowac :los: gratuluje poloweczki ;D
3. Lolus slodziak taki.. :mdleje:
Buzka dla Maksia! ;D
-
Kurde chyba wszystkie wczoraj byłyście w galerii, tylko mnie tam nie było, buu... :(
Kasiu ja pracuje 5 min od Galerii dlatego tam często bywam ;)
Karolcia :przytul:
-
No proszę ktos u mnie pisze o fotkach na modelce, a sama nie pokazuje się w sukienusi.... nu, nu, nu ! ;D
Marcia dasz fotkę ? 8)
-
No proszę ktos u mnie pisze o fotkach na modelce, a sama nie pokazuje się w sukienusi.... nu, nu, nu ! ;D
Marcia dasz fotkę ? 8)
ja wróce z pracy i będę jeszcze dychac to postram się zrobic i wam wrzuce :)
-
5 min od Galerii.. mnie by to zabilo finansowo ;D
A fotek oczekujemy z nieciepliwoscia ;D
-
5 min od Galerii.. mnie by to zabilo finansowo
Mozna sie "oswoić"..ale to rpawda, że zbyt często wpadam na kuszące "okazje" ;D
Ale teraz zakupy robione cichaczem są utrudnione, bo............ mamy z małżem wspólne konto ::) no i na co mi to było :D buahhaha
-
5 min od Galerii.. mnie by to zabilo finansowo
Mozna sie "oswoić"..ale to rpawda, że zbyt często wpadam na kuszące "okazje" ;D
Ale teraz zakupy robione cichaczem są utrudnione, bo............ mamy z małżem wspólne konto ::) no i na co mi to było :D buahhaha
Hahahhahahahahah ale się uśmiałam :)
-
no nie, ja tez tam bylam ;), ale w przelocie i tylko na parterze i pietro nizej ;)
Lolek piekny i super zdrowy chłopaczek jak cuudownie!!!!!!!!!!
Ty jak zwykle piekna i kwitnąca!!!!!!!!!!!!!!!
ja sie obronie w ten piatek, to może wreszcie sie spotkamy piekna przyszła Mamusiu?:)
Zazdroszczę Ci wypadziku nad jeziorko :)
-
Vall widzisz jakie jestesmy pracowite mamy hehe ;D obie w pracy :)
Ja tez postanowilam, ze musze zakupic kilka ciszkow, bo niestety do pracy to nie za bardzo mam co ubrac, bo wszystko cisnie na brzuch jak siedze, sukieneczke tez jedna mam, ale w spodnie jestem bidna :-\
pozdrowionka
-
Vall widzisz jakie jestesmy pracowite mamy hehe ;D obie w pracy :)
Ja tez postanowilam, ze musze zakupic kilka ciszkow, bo niestety do pracy to nie za bardzo mam co ubrac, bo wszystko cisnie na brzuch jak siedze, sukieneczke tez jedna mam, ale w spodnie jestem bidna :-\
pozdrowionka
Olcia no ja jak postanowiłam wrócic do pracy to musiałm jako takie zakupy zrobic, bo co innego w domku, w ogródku, czy nad jeziorem a co innego w pracy ::)
Zakupiałm sobie 2xspodnie 3/4 czarne i jasno zielone, jedne jeasny dł. i kilka bluzeczke i kombinuje -za duzo tez nie ma sensu kupować... ;) choć ja nie miałbym z tym problemu ;D
Ale powiem wam że mimo że jestem zadowlona z brzuchala ia raczej z jego lokatora,to z drugiej storny cięzko mi się przyzwyczaić i mam czasem takie cus, ze stane przed lustrem, 10x sie przebiram bo we wszystkim wyglądam........... JAK??? - GRUBO :D :D :D
no nie, ja tez tam bylam ;), ale w przelocie i tylko na parterze i pietro nizej ;)
Lolek piekny i super zdrowy chłopaczek jak cuudownie!!!!!!!!!!
Ty jak zwykle piekna i kwitnąca!!!!!!!!!!!!!!!
ja sie obronie w ten piatek, to może wreszcie sie spotkamy piekna przyszła Mamusiu?:)
Zazdroszczę Ci wypadziku nad jeziorko :)
NO ty Gosiu zapewne byłas w sklepiku z żywnościa zdrową, dziwną, egzotyczną :D
3mam kciuki za piątkową obronę :ok:
a spotkanko jak najbardziej - jeszcze ANidzka wyciągniemy bo tez ma ochotę ;D
-
no dokladnie tam bylam ;) kupowalam wode rozaną dla Mamy bo do jakichś wypieków chciała ;)
-
a spotkanko jak najbardziej - jeszcze ANidzka wyciągniemy bo tez ma ochotę ;D
Jeju jak miło, że pamiętasz o mnie :) ;D ;D ;D
Juz się doczekać nie mogę :) Może Gocha (oosta) jeszcze dołączy :)
-
Vall widac ,ze powrot do pracy Ci sluzy :D
-
Zakupiałm sobie 2xspodnie 3/4 czarne i jasno zielone, jedne jeasny dł. i kilka bluzeczke i kombinuje -za duzo tez nie ma sensu kupować... ;) choć ja nie miałbym z tym problemu ;D
Ale powiem wam że mimo że jestem zadowlona z brzuchala ia raczej z jego lokatora,to z drugiej storny cięzko mi się przyzwyczaić i mam czasem takie cus, ze stane przed lustrem, 10x sie przebiram bo we wszystkim wyglądam........... JAK??? - GRUBO :D :D :D
Ty GRUBO chyba zartujesz ::) wygladasz kwitnąca we wszystkim co ansiebie załozysz ;D
-
Ty GRUBO chyba zartujesz wygladasz kwitnąca we wszystkim co ansiebie załozysz
Grubo , czy kwitnąco -zwał jak zwał ;) :D ;D
-
Ty GRUBO chyba zartujesz wygladasz kwitnąca we wszystkim co ansiebie załozysz
Grubo , czy kwitnąco -zwał jak zwał ;) :D ;D
hehe i takim oto sposobem haslo dnia: forum na poprawe humoru ;D
-
Ej ja sie Vall wcale nie dziwie, bo ja z reguly to drobniejszej budowy jestem, a w niektorych rzeczach wygladam naprawde grubo i staram sie tak ubierac, zeby mnie ta mysl nie przesladowala...
Wczoraj desperacko probowalam wcisnac sie w spodnie biurowe...masakra, dlatego popieram pomysl zrobienia malych zakupow :D
Vall u mnie redukcja etatu- a jednak ;)
-
No i Olcia masz racje... :D
A teraz BIGMAMA odsłona 20+3
(http://img443.imageshack.us/img443/8826/beztytuutb2.jpg) (http://imageshack.us)(http://img443.imageshack.us/img443/1055/beztytuu1se8.jpg) (http://imageshack.us)
-
No no kochana piknie piknie wygladasz. Ale moj brzusio przy twoim jest malutenki- dla porownania wkleje dzis moje fotki :)
ja sie doczekac nie moge az bede miala taki brzusio :D
-
Valluś, cudowna Mamusia z Ciebie, brzusio śliczny :skacza:
-
No no kochana piknie piknie wygladasz. Ale moj brzusio przy twoim jest malutenki- dla porownania wkleje dzis moje fotki :)
ja sie doczekac nie moge az bede miala taki brzusio :D
ja to chyba wolałabym miec mniejszy..bo jak tak dlaje pójdzie to................ :o
Boje sie że będe się za kolejne naście tyg. mogła już tylko toczyć... ;)
Napisane: Lipiec 24, 2007, 16:51:59
:) własnie zabrałam sie za czytanie " Języka niemowląt" - pasjonująca lektura.... ;D
ps. jak są chętne to podeśle pdf na mailika :) (jakies 265str ;) )...
-
To ty ? ::) Nie poznałam cie :) Bardzo łądnie wygladasz :)
-
To ty ? ::) Nie poznałam cie :) Bardzo łądnie wygladasz :)
Eluś dzięki :) ... ale kurka martwie się o to moje brzucho............ za szybko cosik... ktos mi dzis powiedział, ze czasem jest to oznaka cukrzycy - ale co ma piernik do wiatraka ::)
-
Vall pięknie wyglądasz!!
Miałaś wkleić jakieś zdjęcia big mamy?? chyba się nie pokazały... :drapanie:
-
Vall pięknie wyglądasz!!
Miałaś wkleić jakieś zdjęcia big mamy?? chyba się nie pokazały... :drapanie:
Martynko - kochana jestes :) Wszystkie jesteście.. nie powiecie babie, ze wygląda jak.... "idź stąd i nie wychodź"....
ps. mam jakiegos dzisiaj dołka...... brzuchowego... ::)
na poprawe nastroju dziejsza fotka LOlka - SAM SIEDZĘ ;D
(http://img513.imageshack.us/img513/1246/rzeka210707hl0.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with Canon PowerShot A300 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=Canon+PowerShot+A300&make=Canon) at 2007-07-24
-
Vall, ja dołka brzuchowego mam od tygodnia :( bo go nie mam, a już chce miec!!! Nieważne, że będzie mi przeszkadzał, że nie będę mogła wejść do wanny, założyć butów!! Ja chcę go MIEĆ!! Może zamienimy sie??
-
Vall Ja TY jestes BIG MAMA :biczowanie: to kim ja jestem :protestuje: :drapanie: Ja mam jeszcze dwie faldy tluszczu a TY normalny ciazowy piekny brzuszek :ok:
Nie przejmuj sie niczym bo nie warto :calus:
Teraz Wasze zdrowie jest najwazniejsze a nie wyglad choc i jemu niczego nie mozna zazucic :ok: Lolus wyglada uroczo :brawo:
-
Oj Martuś, dołom mówimy stanowcze nie. Z cukrzycą wyjdzie już niedługo- kiedy idziesz na próbę glukozy? No i co z tym spotkankiem w piątek, może przyniosłabym Ci płytkę ze zdjęciami. Co Ty na to? Główka do góry i mężusia do raportu- ma mamie poprawiać humorek i masować i całować i wogóle. Buziak
-
Kasiu - próbe glukozy będe miala dopero we wrześniu....
a spotkanko next week, bo w ten pt. nasz Gosia-Kwiecień sie broni :)
Dzięki laski za ustawienie do pionu- te moja marudzenie doprowadziły do tego ż emialam koszmary w nocy :-[
::) ... sniły mi sie starszne rzeczy... najpierw dzidzius urodzil sie bardzo chory, caly zdeformowany... i kazali nam go zostawic, ze nie poradzimy sobie z.... tu padłao bardzo brzydkie okreslenie.... a drugi sen, pani doktor na wizycie z lekkościa godna hipopatam powiedziałą "ale Pani juz nie jest w ciązy".... teraz musi sie pani pozbyc brzucha.. :( koszmar......... mam nadzieje, ze nie beda sie powtarzac...
To moja wina bo narzekałm wczoraj na brzuszek, .... a potem jescze oglądnełam Gwizden Wony i Lorda Vadera... :(.........brrrrrrrrrrrrr - NO MORE!!!
-
Martusia to pewnie jakas okropna faza ksiezyca zle wypwa na sny :)
Ty o nic sie nie martw :)
-
Marciu skarbenku mój co to za dołki ?! :przytul:
Brzunisiem sie nie martw, bo tak jak pisałam u którejś ciężarówki w wątku, moja mamcia jak była ze mną w ciąży to miała mały brzuch, a jak zaszła w ciążę z sis to brzusio jej był ogromny i wszyscy byli przekonani, że będzie miała bliźnięta.... Na końcu ciąży mówiła, że na 2 pietro najpierw wtaczał sie brzuch potem za jakiś czas ona... :)
Tak więc głowa do góry i nic się nie martw, poprostu tak ma byc i już :) Maksiu bedzie miał więcej miejsca :)
-
Zapomniałam.... poproszę o czytanko w pdf na poczte :)
Dziekuję :)
-
Martula
1. Sukienka sliczna, pasuje jak ulal i bosko w niej wygladasz :ok:\\
2. Brzuchol masz jak najbardziej piekny i nie masz sie co dolkowac
3. Koszmary...to pewno przez te Gwiezdne wojny, jako ciocia Maxia zabraniam oglądania takich pierdół do rozwiązania bo potem sie stresujesz i Maxiowi pewno sie dostaje <tytyty> :(
4. Lolek jak zwykle boski, oczywiscie pogratuluj mu pierwszego siadu ;)
5. Buziak na dzien dobry :-*
-
Mnie tam się podobasz i nie widzę powodów do czepiania się o brzusio - być może niewiele sie teraz zmieni, czesto tak jest, że jak masz szybko brzuszek to on później jakoś tak cały czas jest taki sam a czasem wypycha na sam koniec :tak_2: Loelk jest przesłodki i ma takie błękitne oczęta :mdleje: Koszmary miałaś bo cały dzień jakieś dziwne mysli się kłębiły ....ja poproszę ten Język niemowląt-zawsze byłam ciekawa o czym to jest maja_mp@o2.pl
-
Jesteście Kochane :Zakochany:
ale po dziejszej nocy jakiegos stracha zlapałam... ::)
dziewczyny pisza, ze ich dziecolki kopia..a Maksiu..kopanie to duzo powiedziane - raczej lekko mnie dotyka, głaszcze od srodka ::) Ja wiem, z eon teraz wazy nie weicje niz duż apomarańcza itd..ale jak czytam u innych i jescze po tkaich koszmarach to............... :-\
A zobacze Maksia dopiero 8 sieprnia,..czyli jakies 2 tyg........ ::)
Do teog dostałam jakis porbelmów brzuszno-żołądkowych - i biegam do kibelka non stop..no ale będę lżejsza ;) (Żartuje)..... penwnie z nerwów - tylko cyzm ja sie stresuje, poza zmarwieniami o zdrówko maluszka ::)
-
Martuś oczywiście jak mogłam zapomnieć, stukam się w głowę, o obronie Gosieńki. Będę trzymać kciukole za nią.
Ale koszmary. Wiesz u mnie teraz w koszmarach jest tylko moja super babcia. Proszę się nie denerwować i ukochać brzunio ode mnie. Głowa do góry a dołom mówimy nie. Buźka
-
No to kibelek się cieszy, że ma tak częstego gościa ;D
Czym Ty się denerwujesz śliczna ciężaróweczko?
-
Marciu Maksio nie chce mocno Mamci kopać coby Cie nie bolało, bo wiesz my z Nim rozmawiałysmy i prosiłyśmy o delikatne kuksańce... ;)
Jeszcze nie raz będziesz aż podskakiwać od kopniaków małego piłkarza :)
Skarbie mój nie martwuj się, bo sama widzisz jak to sie kończy... na kibelku.... :-\
-
No to kibelek się cieszy, że ma tak częstego gościa ;D
Skarbie mój nie martwuj się, bo sama widzisz jak to sie kończy... na kibelku.... :-\
:przytul: :przytul: :przytul:
Dobra - koniec ze smutami ;D ....... a przynajmniej postaram się.... ::)
-
hehehe kibelkowe odwiedziny to niekiedy fajna sprawa mozna gazete poczytac jak sie w ciagu dnia nie ma czasu i czlowiek wie co sie na swiecie dzieje ;D
No to kibelek się cieszy, że ma tak częstego gościa ;D
Dobra - koniec ze smutami ;D ....... a przynajmniej postaram się.... ::)
Oooo i tak ma byc, bez smutkow mi tutaj :P
-
:przytul: Możeby tak martwić się troszkę mniej, bo co za dużo to niezdrowo a potem o koszmary jak widać nie trudno.
-
Martucha no .. co to za zmartwienia tu.. :przytul: :przytul: :los:
domagam sie foty z usmiechem! ;D
-
Wyglądasz kwitnąco:)
-
Marta -wyglądasz super! w ciązy jesteś to i brzuszek rośnie!
-
Vall nie ogladaj na noc strasznych filmow bo to niewskazane w tym stanie :glaszcze:
Nie masz czym sie przejmowac , nie zawracaj sobie glowy bzdurami bo wygladasz kwitnaco :) Na poczatku ruchy maluszka wydaja sie slabiutke i wydaje nam sie ,ze za malo sie rusza ale to normalne. Z tygodnia na tydzien bedzie coraz mocniej i czesciej . Glowa do gory kochana :przytul: :uscisk:
Pozdrawiam :)
-
Pamiętaj, że obiecałaś ;D
-
Marta no kto jak kto, ale ty powinnas wiedziec, ze ogladanie takowych filmow nie jest wskazane w naszym stanie :nie:
Ty piszesz, ze Cie Maksiu glaszcze...ja ostatnio wlasnie sie martwie tym, ze Amelki czasem nie czuje. Sa takie momenty, ze jestem pewna, ze to ona daje o sobie znac. Tym bardziej sie martwilam, bo lekarz w PL powiedzial, ze poki co jest Amelka bardzo nisko i gleboko, dlatego taka "chuda" jestem. A juz wczoraj na usg glowke miala pod moimi zebrami, co znaczy, ze sie przemieszcza w gore i powiedzieli mi, ze to dobry znak. Ja czesciej czuje na co ona mnie uciska niz jak kopie... wiec nie masz sie co martwic kochana.
Moim zdaniem Maksiu ma wieksze mieszkanko, wiecej miejsca do przemieszczania sie i dlatego moze az tak nie odczuwasz ruchow, a jak synek podrosnie to napewno bedziesz czula bardziej. Ale cie doskonale rozumiem, bo sama pytalam lekarza dlaczego tak jest, ze ja mam taki maly brzuch i zadko cokolwiek czuje. Mialam taki moment, ze nawet balam sie, ze zobacze na ekranie usg, ze ona sie nie rusza... a jesli naprawde masz obawy, to zglos sie do lekarza, to najlepszy sposob, zeby sie nie dolowac.
Sciskam mocno :przytul:
-
Martusia nie zamartwiaj się, jeszcze będziesz marudzić, że za mocno kopie ;-)
-
Przypomnialo mi sie ,ze sama zauwazylam jak wiecej jestm aktywna moj babelek malo mnie kopie bo mu dobrze jak ja go tak bujam a jesli wieczorem sie klade i dlugo sobie leze wtedy on nie ma juz bujawki to zaczyna mnie kopac :)
Jesli jestesmy aktywne to nasze maluszki sa leniwe aby trenowac kopniaki :) Jak lezalam w szpitalu to duzo lezalam i czulam czesto jak mnie kopal a jak juz wspomnialam rano jak sie obudzilam mialam kolo pepka wybrzuszenie takie ,ze sie cieszylam jak dziecko ,ze to moj szkrab maly tak sie ulozyl :skacza:
Kochana Martus spokojnie i nie masz co sie denerwowac :uscisk:
-
hej Valll dawno u ciebie nie byłam. oto moje kilka rad/przemyśleń.
1. twardnienie brzuszka. uważaj na siebie kobitko i dużo odpoczywaj czyli leż. Mnie od końca 6 miesiąca twardniał brzuszek i starałam się dużo odpoczywać. oczywiście brałam i magnez i czasem nospe. w jak leżałam w szpitalu to dostałam steryd na rozwuj płuc dziecka - czysto profilaktycznie. Na przełomie 7 i 8 miesiąca nospa i magnez już mi nie pomagały, wiec dostałam coś z mocniejszego kallibru. Także nie przesadzaj z tą pracą. przxed tobą jeszcze conajmniej 17 tygodni, wiec daj sobie luz. Raz na godzinę może ci stwardnieć ale częściej to już nie jest wesoło. Słuchaj się lekarza.
2. czy mi się wydaje czy ty pisałaś że magazynujesz wodę ?? Kontroluj swoją wagę, co by można było wcześnie ropoznać gestozę.
Mnie też brzuszek bardzo szybko rósł i był jak dla mnie ogromniasty (w 6 miesiącu niektórzy myśleli ze niedługo rodzę) i też tak jak ty czasem stawałam przed lustrem i jęczałam "jaka ja jestem gruba". normalka.
3. sny-koszmary są na poorzadku dziennym.
4. ładnie wyglądasz, a Lolek jest bardzo uroczy. ile on już waży? I z jakiej firmy ma smoka ? I czy ten smok mu się odkształca (odbija) na policzkach ?
-
Lolek jest bardzo uroczy. ile on już waży? I z jakiej firmy ma smoka ? I czy ten smok mu się odkształca (odbija) na policzkach ?
Gosiu na początek dziękuje za fachowe rady .. ;D
A Lolek - waży teraz jakies 8kg :) Firmy smoka nie podam, bo nie wiem - ale odkształc amu sie na polikach - of course :) Ma pyzy to i ma sie gdzie odksztacać ;)
Jaguś to prawda, ze jak my sie ruszamy to dzidzia raczej spokojniejsza..mnie maluch najbardziej "kopie" w pracy jak siedze za biurkiem... za długooooo ::)
Asieńko :przytul:
Olcia pewnie masz racje z tym rozmiarem domku Maksia ;)
Dziekuje Wam wszytskim kochane..... :uscisk:
Ja własnie wróciłam z Rektoratu - poszłam na spacerek ( ..bo siedzenie dzis nie dla mnie.... ::) ), polotki, zanieść zaświadczenie o nadaniu mi tytułu bo chcieli, pokazałam zdjątka ślubne :D wróciłam... z trudem bo jakos na trasie..brzucho zrobiło się "cięższe", a raczej pewnie Maksio nacisnął na pęcherz..i ledwo doszałm ;)
-
Duzo odpoczywaj kochana , speceruj i dotleniaj sie :) Misio z pewnoscie nie lubi jak za dlugo siedziesz i mu nie jest wygodnie ;) to Cie pokopie az zmienisz pozycje ;) ;D Cwaniak maly :skacza:
-
Ja widze, ze Nasza Marcia przewietrzyla glowe i jej wywialo te wszystkie mysli i bardzo dobrze. Wiecej ruchu dobrze robi :D
-
Widzisz Maksio daje znaki kiedy mu niewygodnie i tak niech pozostanie :)
-
Marcia przewietrzyla glowe i jej wywialo te wszystkie mysli
:) :) :) no coś w tym jest :) :) :)
Widzisz Maksio daje znaki kiedy mu niewygodnie i tak niech pozostanie :)
no mógłby tez sie "odzywac" jak mu jest np dobrze ;)
ps. ciężarówki - jak to jest - czy czujecie sie nadal tak samo sprawne czy raczej macie już "pewne trudności" ::) bo ja zapisałbym się raczej już do 2 gr :)
-
Ja pomimo, ze mam maly brzuch, to tez podlegam pod 2 gr ::) bo jak juz napisalam...wiecej mnie Amelka uciska niz daje o sobie znac i nieraz jak chce wstac albo cos to jakby mi depnela na cos tam w srodku :P
-
Ja tez chyba juz nie ejstem tak sprawna ;)
Zauwazylam ,ze chodze duzo wolniej i szybciej sie mecze. Patrze pod nogi jak ide chodnikiem aby dziury pominac :D
Ogolnie jak ide to czuje sie inaczej niz wczesniej , to chyba zasluga naszego brzuszka bo wiemy ,ze mamy teraz w nim nasza kruszynke :)
-
Olcia, Jaguś - miło mi to czytać co piszecie ;)
-
Vall nie ma sprawy :uscisk:
Ja chyba dzis pobilam rekrd siedzenia na forum :skacza: oki doki czas na spacer i dotlenic sie trzeba :tupot:
-
Martuś juz ja Ci przypomne Twoje słowa o tym ze mało go czujesz! :D
i to osobiście jak będziesz jęczec ze w zebra kopie i spac nie daje, ze na pęcherz uciska i inne :) :) :)
teraz masz NAJAJNIEJSZY czas ciazy :)
-
Martuś, takie dołki, że jesteś za gruba, to zupełnie naturalne dla ciężarnych obniżenie samooceny i negatywny wizerunek ciała (pocieszające jest, że to przejściowe). Obiektywnie Ci powiem, że wyglądasz kwitnąco :brawo:
PS. I ja też poproszę o "Język niemowląt" na maila :)
-
PS. I ja też poproszę o "Język niemowląt" na maila :)
Martuś ja też poproszę na maila jesli można :)
-
ja też poproszę za w czasu się dokształcę ;D
-
Gosiu, Bernardetko - porpse na priva mailiki :)
Martus... chyba Maksiu posluchal juz moich narzekac bo od kiedy wrocilam z pracy daje czadu... ;)
-
Martuś pod moim avatarkiem jest taka koperta. Tam jest adres mailowy. Buziaki :)
-
ja mam Wam wysłać ?:) bo zgłupiałam która z nas ?:) ja tez mam :)
-
Martuś pod moim avatarkiem jest taka koperta. Tam jest adres mailowy. Buziaki :)
i ja też tak mam ;D
-
Kochane dla mnie wasze kopertki sa ukryte..nie widze ich :( wy i owszem................ jak wchodze na profil..to tez pisze z mailik - UKRYTY..... ::)
-
Kochane dla mnie wasze kopertki sa ukryte..nie widze ich :( wy i owszem................ jak wchodze na profil..to tez pisze z mailik - UKRYTY..... ::)
ajjj to przepraszam już podaję bernadetta_warezak@op.pl
-
Marta a co byś powiedziała na spotkanie 8 albo 9 września, bo ja mam wtedy zajęcia w Krakowie i chciałabym się zobaczyć z Gosią i może Tobie udałoby się dotrzeć???
-
Marta a co byś powiedziała na spotkanie 8 albo 9 września, bo ja mam wtedy zajęcia w Krakowie i chciałabym się zobaczyć z Gosią i może Tobie udałoby się dotrzeć???
Jak najabardziej jestem ZAAAAAAAAAAa ;D ;D ;D
:-[ nie jest fajnie - nie wiem czy to wirus, czy co... mam nieustanną biegunkę (od wczoraj w nocy, czyli juz ponad 24h) ... cały dzien biegałam do kibelka, w nocy 3x... nie marwtilabym sie w innym razie..pewnie juz mam ze 2kg mniej... ale teraz z uwagi na malca boje się ::) ... Nie jadłam nic takiego, co ciekawe nawet brzuch specjalnie nie boli :-\ ...tzn czuje ale nie tak jak zwykle jak nas nagle zlapie taka przypadłośc ;)
Wiem, ze nie powinnam sie odwodnic wiec pije duzo..ale ma wrazenie ze jest wtedy jeszcze gorzej... Zaczełam juz podjerzewac moze leki - na urospet nie pisze nic o dzialaniach ubocznych - ale moze kaurat na mnie tez ziola tak działają (rozkuroczowo na amen), a zażyam go 6 tabeltek dziennie... a moze Feminatal - za duzo np żelaza jak dla mnie czy co......... ale dlaczegp teraz...... prędzej ten uropsept (zazywam go dopero od tyg, a Feminatal od 2 miesiecy)..albo wirus..innego wytłumaczneia nie mam...
Moja pani gin na urlopie ::) ......... co myslicie???? Chyba nie ma to związku z dzidzią :-\ .... i chyba nie zaszkodzi jej jak matka starci pare kg.... ::)
-
No chyba lepiej żebyś nie straciła za dużo kg. Najlepiej jakbyś się jednak poradziła chociaż lekarza rodzinnego jak ginka jest na url.
:-*
-
Narazie udało mi sie dowiedzieć, że bywa tak czasem, ze w ciązy organizm poprzez różne zmiany hormonów etc..tak reaguje - np nagle dieta staje sie nie odp...ja jem duzo mlecznych przetworów..chyba musze z tym skończyć :-\ a czasem po prostu nastepuję samooczyszczanie... ::)
Nie wiem na ile sa to prawdziwe tezy - a na ile kumpela chciał mnie pocieszyć ::)
-
Vall moim zdaniem jeszcze nie ma co panikować. Spróbuj odgazować cole i pij ją przez słomke małymi łykami. Jeżeli wodę zwracasz to postaraj sie pić ją łyżeczką.
-
Martusiu, nie jestem lekarzem i wiem, że zawsze lepiej pójść po poradę do specjalisty.
Czytałam, że biegunka w ciąży może występować ... tylko nie wiem czy aż tak nasilona...
Trzymam kciuki aby nie było to nic poważnego ale mimo wszystko idź do lekarza.
-
Vall moim zdaniem jeszcze nie ma co panikować. Spróbuj odgazować cole i pij ją przez słomke małymi łykami. Jeżeli wodę zwracasz to postaraj sie pić ją łyżeczką.
Kochana własnie chodzi o to, ze z moim żołądkiem jest wsio ok - nawet mam ochote na różności i ..problem jest raczej jelitowy... ;) Wode pije żeby płyny wyrównać... z jedzeniem nei mam problemów..choc uważam, bo moze cos z teog wąłsnei co jem wpływ ana to bieganie do kibelka...ale dzis od keidy dotarłam do pracy 3:1 dla Kibelka >:(
Martusiu, nie jestem lekarzem i wiem, że zawsze lepiej pójść po poradę do specjalisty.
Czytałam, że biegunka w ciąży może występować ... tylko nie wiem czy aż tak nasilona...
Trzymam kciuki aby nie było to nic poważnego ale mimo wszystko idź do lekarza.
Asieńko - dzięki..własnie próbuje dodzownić się do mojej Pani GIn,..moze odbierze...... ::)
-
Martuś, do lekarza idź koniecznie...czasami nawet antybiotyk trzeba zażwać..nie możesz się odwodnić...a dasz radę banany jeść :?: też pomagają jak i odgazowana cola, o której rybka pisała..
-
Marciu współczuje kibelkowych dolegliwości... ja sie nie wypowiem co i jak, bo pojęcia zielonego nie mam.... ::)
Aaaa ciesze się, że Maksiu daje czadu... chciałas to masz ;)
-
marta KONIEZNIE WEGIEL !! taki zwykły czarny z apteki !!!!!
-
Marta znalazłam cos takiego:
OBJAWY I PRZEBIEG
Ciąża nie jest stanem, który w jakikolwiek sposób zwiększa ryzyko wystąpienia biegunki. Istnieje jednak kilka czynników mogących sprzyjać biegunkom. Ciężarne mają nieco słabszy układ odpornościowy, co może sprzyjać infekcjom wirusowym lub bakteryjnym organizmu, objawiającym się luźnymi stolcami. Czasami biegunka traktowana jest jako zwiastun zbliżającego się porodu. Organizm przygotowując się do wydalenia płodu wywołuje reakcje powodujące konieczność opróżnienia kiszki stolcowej w celu lepszego przechodzenia główki przez kanał rodny. Może być ona objawem alergii pokarmowej, niestrawności, jak również może być wywołana czynnikiem psychicznym. Silny stres związany np. z lękiem przed porodem może wywołać luźne stolce. Biegunki utrzymujące się przez kilka dni mogą być powodem odwodnienia organizmu jak również zaburzeń elektrolitowych.
WEZWIJ LEKARZA, GDY...
Gdy do biegunki dołączy się gorączka, silne bóle żołądka, wymioty, ogólne osłabienie organizmu lub też utrzymuje się ona przez kilka dni należy udać się do lekarza. Może to bowiem być objaw nie tylko zwykłej niestrawności lecz jakiejś infekcji, która może stanowić zagrożenie dla ciąży i wymaga wprowadzenia odpowiedniego leczenia.
LECZENIE DOMOWE
Podczas biegunki bardzo istotną rzeczą jest uzupełnianie płynów w organizmie. Należy pić wodę mineralną lub słabo osłodzoną herbatę, aby nie doprowadzić do odwodnienia lub niedoboru mikroelementów. Zatrzymać biegunkę może picie mocnej herbaty, odgazowanej coca-coli lub też jedzenie bananów. Dobre rezultaty można osiągnąć jedząc suszone czarne jagody. W przypadku biegunki należy ograniczyć napoje gazowane oraz świeże pieczywo.
-
Dzięki Gosiu - ::) Czyli co mogę jeszcze poczekać, spórbowac z bananami, colą... a jak potrzyma jeszcze jutro to wtedy lekarz.... Myslicie że pomysł jest good?? ::)
-
Martunia bidulku ty nasz, co za okropna bieguna Cię męczy... mam nadzieje, ze juz lepiej, a moze jakis dziurawiec albo inne ziolka...Pani w aptece na pewno pomorze ::)
-
Vall jesli do wieczora nic Ci nie pomoze powinnas zglosic sie do przychodni z tymi dolegliwosciami, z biegunka to nie zatry.
Mam nadzieje ,z eCi domowe sposoby pomoga ale jesli okaze sie ,ze to wirus niestey bedzie trzeba farmakologicznie.
Ostatnio w mojej rodzinie ze Stargardu malutkie dzieci mialy wirusa zolodkowo -jelitowego i wyladowaly w szpitalu bo nie wszytskie antybiotyki pomagaly. Uwazaj na siebie kochana i dawaj nam znac czy jest poprawa. :uscisk:
-
Dzięki kochane :-*
Jaguś ja wiem co znaczy wirus jelitowo-żołądkowy - w maju cała moja rodzina na to poległa... poza mną... ::)
Mam pytanko - jak myślicie... last week byłam z małym Lolkiem na szczepieniu własnie na rotawirusy..czyli te jelitowo-żoładkowe...on potem miał przez kilka dni byc "obserwowany" - czy taki dzieć może zarazić ::) Nie wydaje mi się......... ale kto wie.... TAk sobie gdybam of ocurse... ::)
-
Te wirusy sa w powietrzu wiec nawet bedac w pracy , sklepie lub idac chodnikiem mozesz sie zarazic , nosiciel zaraza nieswiadomie a my nieswiadomie przyjmujemy chorobe. Trzeba byc ostroznym i nie lekcewazyc objawy , lepiej sie przebadac :uscisk:
-
Uuuuu przyznałaś się :nerwus: To może rzeczywiście złapałaś jakieś wirusy. Do lekarza czas pójść moim zdaniem. Nie zaszkodzi :tak_2:
-
Te wirusy sa w powietrzu wiec nawet bedac w pracy , sklepie lub idac chodnikiem mozesz sie zarazic , nosiciel zaraza nieswiadomie a my nieswiadomie przyjmujemy chorobe. Trzeba byc ostroznym i nie lekcewazyc objawy , lepiej sie przebadac :uscisk:
Jaguś będę mieć to na uwadze :) Jka nie przejdzie do wieczora... pójde do rodzinnego...
A moze uda mi się dodzownić do mojej ginki teraz ma wyłączony... ::)
-
Probuj sie dodzwonic do swojego gina a jesli nie dasz rade wieczorem zglos sie do lekarza tak na wszelki wypadek dla spokoju bo przed Toba nastepna noc a noce bywaja dlugie i czasem maczoce :uscisk:
-
Vall jejku ja jak zwykle opzoniona ::)
nie dobrze oj niedobrze... kochana ja bym poszla do lekarza nawet jesli to naturalne, to dla swietego spokoju.
-
Vall zapomniałam napisac, ze tez poprosze o język niemowlat :blagam:
Mailika wysyłam na priv!
-
Marcia jak się dziś czujesz :?: Mam nadzieję, że jest lepiej, ale dla świętego spokoju może wybierz się do lekarza :?:
-
Valluś w końcu dotarłam i ja do Twojego wąteczku... Gratuluję półmetka i Synusia!!! Jeśli mogę to bardzo prosze o "Język niemowlęcy" na mailika :) Trzymaj się i mam nadzieje, ze dolegliwości kibelkowe miną! Buziaki dla Ciebie i Maksia!
-
Hmmm, gdyby to był rotawirus, to może wegiel sobie odpuść...ale tak czy siak marsz do lekarza!!!
-
Marciu ja tez bym poszła albo zadzwoniła do rodzinnego....
-
oj Marciu kochana, Ty nie spekuluj, ale gaziorkiem do lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wyglądasz prześlicznie w nowej fryzurce!!!!
A ja jutro o 10.00 mam obrone, wchodze jako 10 ;)
W przyszlym tygodniu koooniecznie musimy sie spotkac!!!!!!
A we wrzesniu z Rybką!!!!
-
Ja mialam takie ekscesy jak zaczelam wcinac te wszystkie jogurciki, serki i inne kefirki.
Pomagalo lykanie pieprzu - 2 male ziarenka popijałam woda i jak reka odjął - ot taki domowy sposob.
Daj znac co i jak :)
-
Antalis - własnie to jest moje kolejne podjrzenie - ja teraz na jogurcikach, serkach, etc..mięso mogłoby nie istniec..chyba przesadziłam z "mleczakami" ::)
Trzeba wrócic do mięsa.........
-
Mam wiesci od Vall.
Napisala mi na gg bo cos jej forum szwankuje :) Dodzwonila sie do gina.
mam diete, duzo pic + 3x1 smecta, 3x1 gastrolit i do jutra jak nei rpzejdzie to do poludnia, to po recpete na cos mocnijeszego
Super , ze juz wie co ma robic :)
-
kurde ale troche duzo tego lekarz zapisal..
-
Najwazniejsze ,ze pomoze i nie czkodzi dzidzi :)
-
O kurde ale nie fajnie z tą biegunką- ja tak miałam przedwczoraj, ale chyba po moim occie :D Trzymaj się Martuś. I napisz jak będziesz się już lepeij czuła.
-
jetem dziewczynki :)
wypiłam Smecte, wypiłam gastrolit - zjadlam miske ryżu z bananem (działa ponoc wstrzymująco)... i poleguje...... :)
ale wiecie co.......... sie wkurzyłam dzis...... Kadrowa sobie przypomniała (wczoaj gadałam z nia face to face chyba z godzinę nic)... ze powinnam dostarczyc im, miec aswiadczenie o zdolności do pracy po moim L4...
i co...... albo od mojego lekarza - moja ginka raczej sie nei zgodzi bo nie podbało sie jej to... albo - dostał skirowanie do naszego "zakładowego" speca..medycyny pracy i jutrop mam isc..i prosic zeby mi wystaiwl zasiwadczenie z data tydzien wstecz.......
i co chciałam uniknąc formanosci z ZUsem, to teraz mam w druga strone, a nie wiem na jak dlugo zostane..juz mi sie odechialo..wkurzaja mnie... a swoja droga lekarz moze sie nie zgodzic dac z data wstecz... i i tak maja w papierch zamotane...
Jutro czeka mnie jednym slowem bieganina po lekarzach "zakladowych"... nie wiem po co co on wie o ciazy, nie ma moich dokumentów... ..ja mam go rpzkeonywac ze czuje sie swietnie itd..jak wcale tak nie ejst...nie no, jak sie wkurze to l4 i ma ich gleboko w powazaniu......... wrrrrrrrrrrrrrrr >:( >:( >:(
-
Vall nie przejmuj sie praca , bo dziecko najwazniejsze teraz jest. Ja tez mialam przeboje z kadrowa ale powiedzialam sobie ,ze nikt nie bedzie mnie denerwowal bez podstawnie.
Teraz nosze zwolnienie do mojej kierowniczki a z kadrowa sie widze co 2 miesiace jak ide podbic ksiazeczke zdrowia , nie pokaze jej ze by czula sie gora bo mnie prawo chroni a jej prywatne widzimisie i jej zdanie mnie nie interesuje.
Jesli nie masz ochoty pracowac i zle Ci tam to powinnas zostac na L4 , nikt i tak nie docenia ciezarnych w pracy :mdleje:
-
Vall, mnie tez dzis boli zoladek i rowniez podejrzewam mleko;/ ale taka mam ochote codziennie na platki \nesquik, ze jem 4-5 misek dziennie:)
Trzymaj sie!!
-
Martuś ty sie nie denerwuj, to nie jest wskazane ( mowi Pani doktor ;) ).
Jak cie bedą wkurzac to wiesz...odwrot na piecie i do domu odpoczywac :)
A tak to już lepiej ze zdrowkiem??
-
No zdrówko torche lepiej - nie biegam tak często... tylko troche bardziej brzuch boli, ale pewnei przez te Semcty itd, ale nie jest źle.. :)
Teraz czekam na moja kierowniczkę, zeby dała mi to skierowanie i powiedizła co to tma w kadrach wczoraj sie działo... no i pewnie maraton po lekarzach mnei czeka........ ::)
wiecie jest tak problem, z enawet jak pojd ena l4 teraz to oni mają tydzien luki w papierach - dopuscili mnei bez zaswiadczenia... ja wiem ich problem, ale pojde i postram sie załatwiac żeby nie mowili, ze zlewam.... :P
a szczerz emam ich głęboko w 4 literkach........ mają bajzel, to mają probelm...... juz mi sie doechiewa pomału..a myslam, ze przynajmniej miesa cporpacuje..no zobaczymy ::)
-
No i znowu zmiana- mam skeirownaie, bez daty - i chcążebym poszła do swojej ginki...zeby mi to podbiła :o
Jesli wogloe ją złapie - wiem, z ejest w Krk do 13... to nie weim czy sie zgodzi... a pod rugie jelsi da mi nawet na tdyzien wstecz zgode na prace to pewnie równoczesnie od pon. L4....
Zobaczymy pojade po 12.... i chyba na tyle będzie mojej przygody z pracą......... ::)
-
Marciu cieszę się, że dolegliwości kibelkowe nieco sie uspokoiły....
Co do pracy... noł komenst... idź spróbuj, a jak nie to do domciu i olej ich !!!! ;D
-
Vall, zawsze po l4 w ciąży trzeba mieć takie zaświadczenie? Ja wróciłam normalnie do pracy i nikt ode mnie nic nie chciał, mam nadzieję, że nie narobiłam sobie jakiejś biedy :-\ Teraz znowu siedzę na l4 (tym razem karnie) i leczę się z głupich wyrzutów sumienia, że nie chodzę do pracy :glowa_w_mur:
A Ty dbaj o siebie, bo Cię przykują do łóżka jak mnie ::)
-
Dziewczyny - znowu zlapie minusa pewnie u Was ale:
- fakt w kadrach nawalili bo powinni wiedziec ze pierwsze co robi PIP kiedy przychodzi na kontrole to sprawdza kobiety w ciazy- i tak naprawde to w tym momencie ich problem
tylko po prostu przez takie wlasnie podejscie jak piszecie kobiety tez czasami sobie szkodza....
Po prostu nie wszyscy pracodawcy sa tymi zlymi..
Widac Martus ze chcialas wrocic do pracy i to jest bardzo fajne tylko czasami tez firmy sa wykorzystywane - naprawde..
-
Karola ja to wszytsko rozumie :)
Drazni mnie, ze sa zapominalscy, ze mi nie powiedzieli wczesniej (ja nie wiedziałam o tym - serio), ze przypomnili sobie dopiero jak sie gorzje poczułam,a szef wraca z urlopu....... i mam teraz bieganine po lekarzach i świece oczami i prosze o rpzysługi..antydatowanie etc........ ::)
-
vall po 1 gratuluję synka :)
po 2 bardzo ładnie wyglądasz i brzuszek jest śliczny
po 3 zgadzam się z Gosią
koszmary to norma :)
-
Martus rzeczywiscie w przypadku ich bledu powinni Ci zapewnic lekarza w firmie i juz.
Dziekuje, ze mnie rozumiesz - niestety jestem taka, ze nie potrafie czegos ukrywac i musze palnac zawsze cos..
-
no to moje kochane - zmykam walczyć z lekarzami ;)
A raczej będę usiłowała dostać się do mojej gin.............. ::)
do zklikania :chat: , pewnie popoludniu.......... ;D
-
Powodzenia :-* :-* :-* i no stress 8)
-
Vall kurcze u ciebie codzinnie cos... wiesz co ja ci powiem tak- to ty sie uparlas zeby pracowac, bo moglas siedziec na zwolnieniu i chyba tak byloby lepiej, bo uniknelabys tej sytuacji, ktora jest spowodowana NIE TWOIM lecz zakladowym balaganem i na co to komu...
Nie denerwuj sie, bo pamietam, ze jak ty sie denerwujesz to Maksiu tez ::)
Swoja droga, to czemu czasem tak utrudniaja pracownikom zycie... >:( w koncu nie masz infekcji ucha tylko jestes w ciazy i powinni wiedziec, ze takie bieganie i zalatwianie ich bledu ci nie sluzy >:( echhh....
Powodzonka
-
Vall to czekamy na wiesci co udalo Ci sie zalatwic :) ma nadzieje ,ze wszystko bedzie oki doki.
-
Czekamy na info co załatwiłaś :)
-
No to obadamy co sie udało zrobic...byle nie było nerwow ???
-
No i skonczyło sie tak - ze mam zaswiadczenie z ten tydzien co przeproacowałam, a teraz dostałam juz l4....... ::) tyle było mojej pracy ::)
no ale przynjamniej pani doktor zerknęła do Maksia - serduszko pięknie biło..., zbadała, bo bała sie ze po moich probemach jelitowych mogła sie cos z szyjka porobić... i wróciłam do domku juz.. :)
Mam jeszce dzis i jutro smecte pić... i w razie problemów z twradnieniem brzuszka zwiększyć magnez z 3x1 do 3x2...
No więc... od jutra znowu...... "fajrant" :D
-
Vall to super wiesci :skacza: :brawo: :skacza:
Teraz duzo odpoczywaj kochana ;D :uscisk:
-
I może tak lepiej Vall, posiedzisz w domku i będziesz odpoczywała :)
A ja mam pytanko: jak nie masz robionego USG to doktor robi Ci KTG?? czy jak słucha serduszka?? Mam nadzieję, że jak pójdę za tydzień (15 tydz) to jakoś usłyszę ten dźwięk, żeby się uspokoić, że Maluszek jest cały i zdrowy.
-
Martynko - serduszko albo widze na USG i liczy uderzenia...albo ma taka maszynke smieszną :) , takie urzadzonko...które wskazuje uderzenia..ktg jeszcze nie mialam....
-
No to Martuś popracowałaś, ale co tam, miałaś dobre intencje... już wszystko wiesz
Możesz posłać mi nr do Gosi-kwiecień, jeśli takowy posiadasz?
-
Martynko - serduszko albo widze na USG i liczy uderzenia...albo ma taka maszynke smieszną :) , takie urzadzonko...które wskazuje uderzenia..ktg jeszcze nie mialam....
Acha, dzięki:)
-
Vall będzie dobrze, jeszcze przyjdzie czas, kiedy będziemy się z tego l4 cieszyć ;)
-
Kasieńko - nr poszedł :)
a u mnie się coś chmurzy.......... ::)
-
Vall i bardzo dobrze, napewno ci na dobre to wyjdzie i Maksiowi :D
-
Dzięki Marta, napiszę jutro do Gosi że trzymam kciuki.
A u mnie wyszło słońce
-
Dzięki Marta, napiszę jutro do Gosi że trzymam kciuki.
A u mnie wyszło słońce
Kasiq ale Gosia-Kwiecień dzis sie bronila i juz mamy Panią Magister :)
-
O rany a to dzis jest piątek?? rany ale ze mnie ciapa
myślałam że to dopiero jutro
-
O rany a to dzis jest piątek?? rany ale ze mnie ciapa
myślałam że to dopiero jutro
Kochana dziś to nie ma się co dziwić.... ::)
-
Nowłasnie dzisiaj jestem jak w amoku, nie jem nie piję czytam co kto pisze i tyle, kolejny zmarnowany dzień przed kompem, dobrze chociaż że kukurydza i kalafior same się na obiad zrobiły
-
Marcia-niematego złego....
dzis wszystkie chyba aktywne forumowiczki miały kiełbie we łbie ::) ::) ::) ::) ::)
a Gosia -to juz dzis????????????ale ten czas zapierdziela
a serduszko Maksia-ehhh ja nie moge czytac takich rzeczych-bo mi sie ze szczescia płakac chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!cudnie!!
-
Martunia nio to w mojej opini dobrzez ze to L4 dostalas bo jak sie nie najlepiej czulas to lepeiej w domku z Maxikiem siedziec :P
Fajnie, bedziesz z nami mogla przesiadywac na forum hehehehe albo polegiwac...wiesz laptoka do wyrka i sru 8)
-
Ja tez myślę, że lepiej dla Maksia jak będziecie się fajrantować w domku, a nie stresować sytuacją w pracy i cieszę się, że już lepiej.
-
Dzis juz po zakupach, sprzątaniu..zaraz zabierma sie za obiadek bo dzis maja byc goście - sis, szwagier i Lolek :)
Noc miałam kiepksą - brzucho dawalo znaki + ból głowy musiałam ratowac sie tabeltkami..ale dzis jest juz w maire OK ::)
Dobra lece zrobic greck a sałate... i przygotwac jakies mięsko na grilla ;D
-
Martuniu, tym razem zacznę egoistycznie ;) : na wstępie bardzo ale to bardzo dziekuję za pamieć i smski :-* :-* :-* :-* :-* Jetsem już pania magister, wszystko poszło jak z płatka ,ale byłam po wcorajszym dniu tak wykończona, ze nawet siły nie miałam na wejście na forum ;) Mało tego jeszcze się podziębiłam ;) i dzis lezę w łóżku ;) O podwójnej wizycie w WC nawet wspominać nie będę ;) Ale dziś cały czas się byczę w łóżku ;)
bardzo się cieszę,z e u Maksia i u Ciebie wszystko w porządeczku i już się cieszę na nasze spotkanko. Do dyspozycji na miejscu będę w przyszły poniedziałek, bo na razie kwitne jeszcze, ale za to spotkam się z Tete ;) Muszę się do Niej odezwać ;)
Miłego wypoczywanka i smacznej sałatki :)
-
No to i tu Gosiu pogratuluje MGR-ki :)
A ja musz epowiedzieć, ze wczoraj miałm dziwny dzień... ::) ;) Ten mały koleś ktory mieszka u mnie w brzuchu... zrobił sobie chyba leżankę z mojego pęcherza...i nie skłamie jeśli co 10 min byłam w kibelku.. :o Poszliśmy na spacer na Wisłe..a moim głównym celem było szukanie wc...to na barce to pod Wawelem ... normalnie mały koszmarek.... Chcieliśmy pojechac do Ojcowa..ale tam to chyba musiałbym cały czas po krzakach biegać..i musieliśmy przesiedzieć popoludnie w domku... ::)
A na noc się uspokoił..i dał mamie odpocząć... :)
-
Martuś a Tobie nie byłoby wygodnie na pęcherzu - jak na łózku wodnym :)
Zazdroszcze wam spotknia, może to wrześniowe nam wypali!
-
Zazdroszcze wam spotknia, może to wrześniowe nam wypali!
Rybeńko napewno wypali - ja jestem niemal stale w Krk... :D
-
A tu jeszcze fotki z wczorajszego "spaceru" ...
(http://img247.imageshack.us/img247/9293/fota1xr6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img404.imageshack.us/img404/1602/fota2fg5.jpg) (http://imageshack.us)(http://img247.imageshack.us/img247/1766/fota3yl6.jpg) (http://imageshack.us)
A tu... cos dla smakoszy złotego napoju ;)
(http://img247.imageshack.us/img247/4379/p7290240hq9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-29
-
Pięknr fotki :)
Vall, wyobraź sobie, że ja mam tak cały czas z tym siusianiem....już mówiłam Mężowi, ze ja lotu do Egiptu już tam bardzoe się nie boję, ale to, że będę biegała non stop do wc :) i bede głodna.
-
A ja się musze Wam do czegos przyznać ::) - od kilku dni mam jakis podły nastrój - cały czas chce mi się płakac z byle powodu, drazni mnie wszystko ::) Doszukuje się drugiego dna we wszytskim - juz zdązyłam wmówić sobie, ze A. nie dba o nas tak jak nalezy, że nie wystraczająco duzo pyta sie o "nasze" samopoczucie; a w pt. pojechałm po całości i nazawałam biedaka ::) "nieodpowiedzialnym dupkiem" :-\ :-\ :-\ Obraził się... ale ma w zwyczaju przechodzi nad wszystkim do porządku dziennego... i zamiast rozmawiac, wyjasnic to idziemy dalej..a ja jeszcze bardziej rozdrażniona :o
Ja nie wiem.... hehe nawet potrafiłam ostatnio rozpłakac sie na "Modzie na sukces" na ktora wpadłam przypadkowo z braku czegos innego w tv :-\ :-\ :-\
RATUNKU :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy:
:depresja: :depresja: :depresja:
-
vall, ja mam to samo...mam taki humor od piątku. I nie dość, że panikuje, że w brzuchu coś nie dobrze, to jeszcze M się obrywa. Na początku też mówiłam, że w ogóle się nami nie interesuje itp co oczywiście nie było prawdą. Kiedyś nawet powiedziałam mu, że to tylko moje dziecko :P
Taka chyba nasza, ciężarówek uroda....
-
Martuś obawaim się że to NORMA :) Tak juz szaleją hormony i nic z tym nie zrobisz. Ja w ciaży prawie pozew o rozwód złożyłam :)
-
Marta ja się nie znam - jeszcze nie doświadczałam takich nastrojów ciążowych - jedyne co mogę to :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
ale jako kobieta bardzo dobrze potrafię sobie wyobrazić co czujesz
-
Martuś obawaim się że to NORMA :) Tak juz szaleją hormony i nic z tym nie zrobisz. Ja w ciaży prawie pozew o rozwód złożyłam :)
ło matko... :o Średnio to pocieszające... ale dobrze, że to nie tlyko ja tak mam :) ::)
-
uhhh no kochana - uroki burzy hormonalnej.............Staraj się nie martwić na zapas, nie wyobrażaj sobie różnych strasznych sytuacji, nie przewiduj rozmaitych kłopotów. Staraj się myśleć pozytywnie. Jak chce Ci się płakać pomyśl sobie jak wielki skarb nosisz pod serduszkiem i na pewno zrobi Ci się lepiej. Kochana , pociesz sie chociaż tym, że jak przyjdzie czas to wszystko wróci do normy.
Zyczę Ci duuuuuzo optymizmu - tyle radosci, ile teraz pokazesz dzidzi, tyle ono odziedziczy ;)
Trzymaj sie cieplucho, i dbaj o siebie.
-
hihhi a ja w ciąży i to juz zaawansowanej kabine prysznica nogą kopnęłam i całą połamałam...bo na cos sie wkurzyłam hihihi i walnełam telefonem o podłoge i rozwaliłam bo cały czas dzwonił :)
Ala to tylko takie nastroje :)
Tak wiec Valuś kochana humorki to normalka :)
Napisane: Lipiec 30, 2007, 10:58:26
...aa no i mój mąż powiedział że drugiej ciąży to on juz ze mną nie przeżyje !
-
hihhi a ja w ciąży i to juz zaawansowanej kabine prysznica nogą kopnęłam i całą połamałam...bo na cos sie wkurzyłam hihihi i walnełam telefonem o podłoge i rozwaliłam bo cały czas dzwonił :)
Ala to tylko takie nastroje :)
Tak wiec Valuś kochana humorki to normalka :)
Napisane: Lipiec 30, 2007, 10:58:26
...aa no i mój mąż powiedział że drugiej ciąży to on juz ze mną nie przeżyje !
hehehe noo to się działo u Was :)
-
uffff :mdleje: troche mi lżej, jak wiem, że to nie tlyko ja jestem taka................. :drapanie: :nerwus: :urwanie_glowy:
Ale ... kurna - kto to wymyślił... ::) ;)
Gosiu - próbuje patrzyć z optymizmem, mysle o Maksiu..ale czasem to nie wystarcza..no ale dobra - biore się za siebie i ide z papierami do pracy :Blee: ... mam nadzieje, ze na dzis się już wypłakałam... ::)
-
Marciu skarbie mój :przytul: :przytul: :przytul:
Humorki to tylko i wyłącznie hormony i nie obwiniaj siebie za to...
A co do fotków....... moja ciężarówka kochana :) Ale jaja my wczoraj byliśmy w Ojcowie... potem w Pieskowej Skale (po raz enty) :)
No juz usmiechamy sie Kochana Mamciu... o tak...
:Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty:
-
Marta ja wyszłam z założenia - musze sobie poryczeć i KONIEC> więc M musiał się przestawić na moje codzienne ryki :)
-
Martus ja mam czasami takie doly "ryczace" a nie mam na to nawet wytlumaczenia jeszcze.. hormony u Ciebie swoje robia i na pewno przyjdzie slonko niedlugo.. :przytul:
-
Martuniu kochana trzymaj się!!!!!!!!!!!!!!!
-
Vall wiesz co... jeszcze bedziesz sie z tego smiala, ze tak nazwalas swojego meza... Poprostu "uroki" ciazy kochana. Ja tez tak czasem mam i wszyscy wkolo patrza sie na mnie jak na kompletna idiotke...a Irus kochany nawet jak obrywa za "nic" to juz sie nauczyl zeby siedziec cicho i nie dolewac oliwy do ognia. Zreszta w moim przypadku to Irek potrafi najgorsza chwile obrucic w sytuacje poprawiajaca mi nastroj w sumie...chociaz sa tez takie, ze cos mi nie pasi i placze...poprostu... i czasem nawet odpycham Irka, bo "wcale mi jego przytulanie nie pomoze o!".
Ja sie w sumie swoimi nastrojami nie przejmuje, bo wychodze z zalozenia, ze nawet jak zachowuje sie dziwnie, to mam do tego prawo.
Do jakiej ty pracy idziesz??? myslalam, ze wracasz na L4?
-
no tak te humorki to mogą wiele szkód spowodować ;)
Vall nie martw sie - na czymś, kimś trzeba się rozładować :boks:
ważne żeby frustracji nie dusić w sobie
-
Martulka ty sie nie nerwuj, spoko...oddychaj...głeboki wdech i wydech...oooo ....juz lepiej....mezusia przytul i gitarka ;D
-
Do jakiej ty pracy idziesz??? myslalam, ze wracasz na L4?
jestem jestem Olciu na l4 - ale byłam zanieść właśnie zwolnienie + zaśwaidczenie o zdolności do pracy za miniony tydzien ;)
Dziekuję Wam wszystkim za wsparcie - widać taki urok ciężarówkowego żywota... ::)
Humorek troche mi sie poprawił - polotkowałam, dowiedziałam sie co i jak z ZUSem, bo bede musiała załatwiac zasiłek rehabilitacyjny bo będę dłuzej na zwolnieniu niż "ustawa przewiduje"..ale kadry maja dac znac kiedy będzie się zbliżał termin :)
Pogadałam z szefunciem ;) zapytałm co z moim etatem dydaktycznym od next year i... wszystko mniej wiecje ustalone od września 2008 etacik (270 godzin ;) ), a do tego czasu - teraz l4 (nie zapowiada sie powrót do pracy), potem macierzynski jakos do konca marca, potem zaległy urlop - ok. 2 miesiecy.... i bedzie czerwiec.... wiec zostanie 3 miechy na wychowawczy bo do pracy adminstracyjnej za gorsze z dr nie wróce.. - szkoda byłoby mi Maksia zostawiac...
A tak we wrzesniu mały bedzie miał 9-10 miesiecy... a mamusia zacznie zajecia - to zwykle nie wiele godzin w ciągu dnia... 8)
Poki co plan taki.... ;)
Choc myslam, zeby zaczac od semestru letniego, od lutego - ale po romzowie z szefunciem jednak uznałam, ze bałabym sie podjąc takiego zobowiazania - Maksiu malenki - 3miesace, karmienie... kto wie jak by to było..a tak..będzie "odchowany" ;D ;) :D
Chyba , ze mi się coś zmienini -byc moze jakies godzinki na dziełko..od lutego - ZOBACZYMY :D
-
i dobrze, ze humorek lepsiejszy ;D
plany widzę prawie zapięte na ostatni guzik - trzymam kciuki za powodzenie
-
eeee no Pani doktorowo to fajnie, ze etacik pewny.
:brawo: dla szefuncia
-
eeee no Pani doktorowo to fajnie, ze etacik pewny.
:brawo: dla szefuncia
wies zKochana poki ppaieru nie ma nci nie jest pewne na 100% ::) 8)
ale w Krk szkoł nie brakuje. ;) ....a sytuacja bedzie musiała sie wyklarowac wiosną, bo wtedy grafiki zajec są przygotowywane :)
-
Vall najwazniejsze ,ze humor sie poprawil :brawo_2: :brawo:
-
Martuś, ale superosik, ze etacik jest taki jaki sobie wymarzysłaś, ale jak się ma tytuł dr to chyba wybór przebór w ofertach ;)
-
Super, że masz już tak wyklarowane plany "na przyszłość" :) Ja tylko usłyszałam na pytanie, co z moją kończącą się w październiku umową: "przedłużymy, oczywiście, że przedłużymy.." Ale nic na ile i w ogóle... A ja myślę o pół etatu po macieżyńskim :-\
A co zrobicie z Maksiem później? Sorki, jeżeli już o tym pisałaś, ale ja jestem zakręcona... Ja biję się z myślami co zrobimy z Kropkiem jak będę musiała wrócić do pracy :(...
W sprawie humorów, niestety nie pomogę, bo mnie to minęło bokiem... Wiem tylko, że jakbym nawrzeszczała na mężusia, za chwilkę poszłabym do niego z buziakami :) Oni wiedzą, że mamy prawo do humorów, ale mimo wszystko myślę, że trochę im przykro tak obrywać... No nie wiem... ja taka miękka jestem ;D
-
Ja tez miewam czasem humory 8) ale jak jest mi zle staram sie nie przenosic to na nikogo , tylko w ciszy ide sobie do naszego nowego domku i tam w ciszy sie uspokajam , czytam duzo o ciazy i maluszkach , to wtedy mi pomaga , klade sie i glaszcze brzuszek czekajac az moj maly babelek zacznie mnie kopac , wtedy jestem jak w niebie :skacza: jakos musimy wytrzymac ten blogoslawiony stan :los: :uscisk:
-
A co zrobicie z Maksiem później? Sorki, jeżeli już o tym pisałaś, ale ja jestem zakręcona... Ja biję się z myślami co zrobimy z Kropkiem jak będę musiała wrócić do pracy
no własnie u nas jest taki problem, ze na babcie liczyć nie możemy - nie żeby nei chciały ale obie mieszkają z daleka od krakowa, poza tym nie sądze zeby były na tyle silne , i przede wszystkim nie chciałbym jednka żeby Maksiu był wychowywany przez dziadków :)
Ja jestem w o tyle komfortowej sytuacji, ze praca dydaktyczna na uczleni jest w zwykle nie okreslonym - tzn nie stałym wymiarze godzin(dziennie, tygodniowo)..zdarzają sie dni,ze nie ma zajec, czasem wyskoczysz na 2-4 godzinki... ALbo zblokujesz i masz bite dwa dni a potem fajrant - tzn praca w domu , ale nie musisz wychodzić...Jesli dobrze rozplanuje plan zajęc to byc moze uda sie z tatą Maksia wszystko dograć :)
Inną opcją jest to, że moja sis od 16 sierpnia przyjęła opiekunkę do swojego Lolka..jak sie kobietka sprawdzi to moze będe mogła korzystac z jej usług...i np.. na kilka godzin w tyg zjamie się obiema chłopakami.... ;)
Albo..3 opcja... moja sis tez ma nienormowany czas pracy (adwokat - jesli jakas rozprawa nie wyskoczy albo spotkanie z klientem) byc moze będziemy mogły sobie wzjamenie pomagać.... ::) ja z dwójką jak ona zjaęta, ona z dwójką jak ja musze iśc na zajęcia ::)
Wiadomo, że jeszcze trzeba sie na nie przygotwac etc... ale mysle ze to z Maksiem damy rade zrobić ;)
Póki co to są 3 wizje.... ale tak naprawdę wszystko wyjdzie w praniu ::) ...........Nie wiem jakim Maksiu będzie dzieciolkiem... ;)
-
Vall pięknie to poplanowane :) Najważniejsze to żeby młody był zdrowiutki i grzeczny a reszta sama się ułoży :)
-
Vall pięknie to poplanowane :) Najważniejsze to żeby młody był zdrowiutki i grzeczny a reszta sama się ułoży :)
Swięte Słowa Rybko :)
zdrwiutki i grzeczny
AMEN :ok:
-
Marcia ty chyba spac nie mozesz bo zawseze jestes pierwsiejsza ;D
Ale co do Maksiula ;D i opieki nad nim to faktycznie plan jest dobry i jego sie trzymajmy :P
-
Marcia widzę, że wsio masz zaplanowane i to po kilka wersji.... BRAWO !!!!!
Maksiu ma mądrą Mamcię..... Będę mocno trzymać kciuki żeby plan się powiódł jak najlepiej ! ;) ;) ;)
-
Muszę Ci zlecic planowanie czegoś w moim ż. :ok:
-
i przede wszystkim nie chciałbym jednka żeby Maksiu był wychowywany przez dziadków
no właśnie my też nie bardzo :-\ No ale u Was przynajmniej w takiej sytuacji dziadkowie nie będą robić fochów... Ja już w czarnych wizjach widzę fochy mojej mamy ::) Mieszka piętro niżej i jak jej wytłumaczę, dlaczego myślimy o innej opiece dla Kropka? A moja mama każdego potrafi rozpieścić i niestety już dawno zauważyliśmy, że nie respektuje naszej woli w tym naszym osobistym temacie :( W sumie jest bardzo dobrym człowiekiem, ale właśnie mam wrażenie, że czasem za dobrym...
Przeraża mnie też to, że my obydwoje pracujemy na etacie 8-16... i z drogą do i z pracy nie ma nas w domu prawie 10 godzin! Ile zostanie dla tego naszego maleństwa :'(
Przepraszam, że tak się wyżalam w Twoim wątku... Jakoś mnie tak naszło, bo w sumie doły jak już mam, to zawsze tylko w tym temacie :-\
Pozdrowionka gorące!
-
No kochana - to jest własnie problem - pogodzi prace na full etat, z wychowaniem..ale kurcze no dają sobie ludzie jakos rade - NIE ::) :)
Swoja droga i tak zazdroszcze bliskości dziadków ;) Zawsze to łatwiej gdzies wyskoczyc z męzem np do kina cyz cos..babcia na chwile zostanie :D
PumoRi jeszcze jedno - piękne zdjęcie Kropka w avatarku :D :D :D
-
Zawsze to łatwiej gdzies wyskoczyc z męzem np do kina cyz cos..babcia na chwile zostanie :D
co racja to racja... kolejny plus: opieka gratis :P
wiem, że ludzie sobie radzą, ale ja po prostu na swoim przykładzie pamiętam, że właśnie wychowywała mnie babcia, bo mama dużo pracowała. W sumie wyszło na to, że był czas, że babcia była dużo bliższą mi osobą... Chyba jestem egoistką, ale nie chcę, żeby Kropek czuł tak samo ::)
P.S. jestem mega zakochana w tym zdjęciu ;D
-
Ja takze prawdopodobnie bede chciala wrocic do pracy po maciezynskim :drapanie: z opieka nie bede miala problemu bo tesciowa juz na dzien dzisiejszy mowi ,ze nam pomoze w pilnowaniu wnusia , zreszta mysle ,z eona na to czeka niecierpliwie :)
Jednak wczesniej czy pozniej bede musiala skorzystac z jej pomocy bo ja mam prace zmianowa 5-13 , 13 -21( czsem nawet dluzej) wiec tesciowa okaze sie nieoceniona 8) z drugiej strony wiem ,z eona dobrze sie zajmie wnukiem bo na poczatku mojej znajomosci z mezem widzialam jak wychowywala swojego pierwszego wnuka i nie mialam zadnych zastrezzen do jej metod :D
Vall super masz juz zaplanowany powrot do pracy i gratuluje tak wspanialych godzin pracy bo to z pewnoscia Ci ulatwi opieke nad dzieckiem :) :ok:
-
Dawno nie było mojego Borysa :) (a nawet tu go nie było ::) )
Pozycja na Gerfielda nr 1 :)
(http://img179.imageshack.us/img179/1846/garfieldov2.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-31
Pozycja na Gerfielda nr 2 :)
(http://img519.imageshack.us/img519/925/garfield2yf8.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-31
A tu po strzyżeniu ;) jestem malutkim kotkiem :)
(http://img528.imageshack.us/img528/5291/p7310249hi9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-07-31
Musze Wam napisac, że jak narazie Maksio i Borys doskonale sie "dogadują"..Kocurek często kładzie sie przy brzuchu, marzeniem jest na... czasem jak jest delikatny to mu sie udaje..i Borys mruczanki uskutecznia, Maksio słucha..będzie oswojony :D
ps. a tak szczerze mówiąc, to mam nadzieje, ze jakos uda mi sie pogodzic obecnośc Maksia z obcenościa Borysa... nie wyobrażam sobie zeby go oddac..ale znam historie kiedy okazywało sie to konieczne :'( ALe ja jestem dobrej mysli - mój mruczuć jest spokojnym kotem, chyba ze napdnie go... nieodparta ochota na harce :)
ps. boje sie jednka że może byc zazdrosny... ::) albo ciekawski (to napenwo) -ZOBACZYMY... :)
-
Śliczny ten kocurro - ja bym się nie obawiała, tym bardziej, że kot dorosły już i spokojny - co innego maluch. Myślę, że ciekawski będzie na pewno ale jeśli tylko nie będzesz go za bardzo ograniczać to przejdzie do porządku dziennego z nowym domownikiem.
Logistyke masz we krwi skoro już wszystko poukładane - zanim Maksio się pojawi ;)
A jak humorek dzisiaj :?:
-
Vall ty to jestes produktywna...tylko ja jakos sie z forum nie wyrabiam...
Przeczytalam posty o powrocie do pracy i zajmowaniu sie dzieckiem. Ja zdecydowalam, ze zostane z dzieckiem w domciu conajmniej 2-3 lata. Nie chce zeby ktos inny wychowywal moja dziecko. O ile oczywiscie sytuacja mnie nie zmusi do powrotu do pracy... Gdybym jednak miala rodzinke pod reka kto wie co bym zdecydowala...
Kicius cudny i jesli sie przytula do brzucha to znaczy, ze juz lubi Maksia :D
-
Majuś - dzis humorek zdecydowanie lepszy , pomimo tego, z emężuś wczorja wócił z rpacy dopero o 22 (ehh..czasem to tego ich dyra bym pogoniła ;) )... i mimo tego, ze dziś małzuś ma urodzinki - miała byc kolacyjka romatico, a penwei znowu bedzie siedział w pracy ::)
Ale mimo wszystko - dziś jestem nastawiona pozytywnie - poki co :D
Kicius cudny i jesli sie przytula do brzucha to znaczy, ze juz lubi Maksia
No mam nadzieje ;)
kot dorosły już i spokojny - co innego maluch
no pewnie jak zacznie "szwędac" sie po domku - tzn chodzic, raczkować to Borys nie będzie miał lekko ::) ;D
A tu wkleje Wam co z Maksikiem dzieje sie obecnie - 22 tydzień :)
Mały myśliciel. Twoje mądre maleństwo potrafi marszczyć brwi, zupełnie tak jakby koncentrowało się na jakimś skomplikowanym problemie matematycznym. Te cieniutkie włoski, takie same jak te rosnące na jego główce, nie zawierają wcale pigmentu - są śnieżnobiałe. Powieki też są już w pełni rozwinięte ale do końca 28 tygodnia pozostaną ze sobą sklejone.
Trening w macicy. W najbliższych dniach podskoki mogą być ulubioną czynnością malucha. Teraz kiedy jego rączki I nóżki osiągnęły ostateczne proporcje (ale oczywiście nie ostateczną wielkość), maleństwo ćwiczy je energicznie kopiąc, rozciągając je i klaszcząc w ręce. Mówiąc o rączkach, paznokietki całkowicie pokrywają już końcówki palców, zupełnie jak u dorosłego człowieka. W dodatku ciągle rosną. Tak naprawdę możliwe jest, że będziesz musiała obciąć swojemu maleństwu paznokcie tuż po porodzie. Inaczej może się zadrapać.
Przybieram na wadze. Mimo iż Twoje dziecko ma ponad 23 cm, wciąż waży niewiele bo zaledwie 390 gram. W tym momencie w jego organizmie jest tylko 1 procent tłuszczu. Jednak od teraz w ciele dziecka zaczną odkładać się warstewki tłuszczu, które pomogą mu w produkowaniu i utrzymywaniu odpowiedniej temperatury ciała. Tłuszcz, który odkłada się w ciałku dziecka jest bardzo podobny do tego, który tworzy się podczas ciąży w Twoim organizmie. Nosi on nazwę brązowego tłuszczu i jest przekształcany bezpośrednio w energię, która utrzymuje was oboje w stanie równowagi.
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
ps. Olciu - ja nie moge sobie pzowolic na tak długie pozstawnaie bez pracy - penwie warto, ale Życie ::)
-
jaki fajny kocur ;D
proszę przekazać mężowi najlepsze życzonka urodzinowe :urodziny: (coś mi sie kołacze, ze on tak samo rodzony jak ja ;) )
głaskam Maksia wirtualnie
buziaki i poprawy humorku życzę :przytul:
-
Vall witamy Borysa na lamach naszego forum :brawo_2: Mily kociaczek :D
Najlepsze zyczenia dla mezusia :urodziny: :Daje_kwiatka:
-
dzięki za życzonka dla małża ;D
Tak Kasiu - wygląda na to, ze tego samego dnia (31 lipca) urodziliscie sie - ale chyba w innych latach ;) Mój małż jest '79 rocznik :)
-
ojjj tam 2 latka poślizgu ;D
i mogę prosić też o ten link do tej księgi ślubnej :blagam:
-
ojjj tam 2 latka poślizgu ;D
i mogę prosić też o ten link do tej księgi ślubnej :blagam:
Kasiu - link poleciał ;)
-
dziękuję - męża zagonię do roboty, będzie miał zajęcie - bo tak to morduje jakieś potwory wieczorami ;D
-
i ja też poproszę o linka do księgi ślubnej!!!
-
dziękuję - męża zagonię do roboty, będzie miał zajęcie - bo tak to morduje jakieś potwory wieczorami ;D
:skacza: :skacza: :skacza: dobrz eze tak sie wyładowuje ;)
i ja też poproszę o linka do księgi ślubnej!!!
sie robi ;D
-
Twoj kocur mnie rozwala ;D a ostzrzony jest jeszcze lepsiejszy :hopsa:
Mysle, ze nie ma sie martwic co na zapas, psiak mojego bara, jest z nim bardzo zwiazany, chodzi za nim krok w krok i jak pojawilo sie dziecko to troszke mu bylo smutno, chodzi osowialy ale potem Michal zaczal sie nim zajmowac tak samo czesto jak przed narodzinami, na spacer jak bierze Mlodego to Barney tez idzie, i teraz jest juz wsio ok. Trzeba zwierzakowi okazac, ze dalej sie go kocha pomimo ze jest nowy "lokator" w domu ;D
-
Marcia nie no Borys ogolony powalił mnie na kolana... Ty wiesz co on musi myslewć jak patrzy w lustro? "Co te ludzie zer mną zrobili, ja taki nagi sie czuje miaaaaau !!!!!" :)
A co do relacji z Maksiem... musisz uważać, ale myslę, że po początkowej zazdrości bedą najlepszymi przyjaciółmi :)
-
Marcia nie no Borys ogolony powalił mnie na kolana... Ty wiesz co on musi myslewć jak patrzy w lustro? "Co te ludzie zer mną zrobili, ja taki nagi sie czuje miaaaaau !!!!!"
:) no ja tez zawsze mówie, że dobrze ze jest kotem domowym i inne go nie widza bo by go wysmiały :D :D :D
A jest prawidłowośc - jak jets futrzak to spi sobie sam, a jak go obetniemy to zara zdo wyrka nam sie ładuje... :)
Mine teraz lubi mniej, bo spie na bokach i cięzko mu sie ułozyć.. Małż jets teraz jakos ulubiencem jesli chodzi o 'sprawy łozkowe' ;D
NO a co do relacji Borysa z Maksiem - będę nad tym pracowac od pierszych dni..i mam nadzieje, ze ułoża sie przynajmniej poprawnie :)
A teraz bebikowo..... czyli...
Byłam w sklepie oblookac :o różne sprzęty dla bejbika.... i powiem tak o ile łatwo mi bylo doradzac, kupowac sis.... tak dzis dosżłam do wniosku ze kompletnie nic nie wiem....czego chce.... ::)
Jendo tlyko, zeby niekomplikowac sobie zycia to kupie zestaw startowy Aventu - i butle, i smoczki...będzie za jednym razem z głowy......... Co prawda mam zamiar karmic piersia wiec nie wiem czy mi 4 butle konieczne są... :-\
Napenwo nie będę kupować odciągacza..moja sis ma dwa,a sprawdziła całą mase i sie nei sprawdziły - nie ma jak pompa wypożyczona ze szpitala :Naciaga:
Wózek - ??? zatsanwiam sie cyz nie wziasc od sis -juz troche "zuzyty" ale akurat na zime by był, a kupic doero na wisone :) jakis sportowy, jak Maksiu bedzie większy...chcemy z A. miec taki zeby było łatwo na spacerki, wycieczki, rolki..etc... ::) Choc widiząłm bardzo fajen głębokie..mi sie podobają :D takie jak z danwych lat, na duzych kołach ze szprychami, i takie dosc wysokie, zbey nie schylac sie w pół do maluszka... ale to to z reguły mega cięzkie... a ja na 3 piętro bede musiała sie tarabnić... :mdleje: no i pytanie czy jest sesn wydawac 1500, za sam głęboki... czy nei lepiej przeizmowac ze tsraym sis :)
DObra nie nudze......... ide zjeśc marchewke..od wczoraj mam ochote na marchewe z przerwami na.............. czekolade ;)
-
hmm to podziwiam Cie za marzenia o takim wózku.. ja mam lekki i łatwy to wnoszenia oraz co wazniejsze mieszkam na parterze i to z podjazdem dla wózków ...ale gdybym miała nawet TEN SWOJ wnosic na 3 pietro NIGDY W ZYCIU !!!!!!!!!!
a co mowiac o takim jaki Ty mówisz...
zastanów sie i to bardzo mocno... najlepiej wez ten od sis co ona go ma.. i potrenuj teraz ... a potem zdecyzdujesz...
co do laktatorów... to akurat mi uratowały kamienie wiec mam inne zdanie co do ich pzrydatnosci :)
a butelczki będa na przyszłosc np. na wodę :) tylko będziesz smoczki wymieniać :)
-
śliczny mruczuś :Serduszka: :Serduszka:
-
co do laktatorów... to akurat mi uratowały kamienie wiec mam inne zdanie co do ich pzrydatnosci
a widzisz Martus -włąnsie tak czytam, ze dziewczyny pisza, ze ok..chyba na zły transport, albo dosatwe sis trafiła ;) POżyjemy - zobaczymy - w każdym razie mam dostepny chicco i avent chyba :)
CO do wózka napenwo masz racje i juz głowkuje co tu zrobic zbey moc bezpiecznie go zostawiac gdzies nizej ::) ale mysle,ze stanie na wózku sis, a na wiosne (a raczej lato) lekki-sportowy :) Poza tmy ten co mi sie widzi głęboki odpada z uwagi na marne szanse umeiszczenia go w bagazniku w razie jakiejs podróży...albo raczje wejdzie wózek i nic poza nim ;)
Klaudia ;) dzięki w iminiu Borysa ;D
ps. małżuś dzwonił że juz za 40 min będzie :frajer: i zbiera mnie na kolacje - a ja sie tak nażarłam :Obiad: no ale nei będe grymasić bo znowu powie że nijak mi nie moze dogodzić ;)
-
Ja o wózkach nie mam pojęcia , ale jakbym miała siostrę to bym raczej na jej zabazowała- szkoda kosztów- pieniądze przydadzą się na coś innego.
Smacznego i złóż proszę Arkowi najlepsze życzenia ode mnie. Buźka
-
aaaaa... jaki fajny kocio :) Mam nadzieję, że układy Maksio-Borys ułożą się pozytywnie :) Skoro kicio teraz tak chętnie mruczy do brzuszka :) Mój Czułi niestety od chwili kiedy zaszłam w ciążę jakoś mniej mnie lubi :-\ myślicie, że zwierzak może czuć obecność nowej osóbki? Bo ja staram się z nim tak samo czule jak przed ciążą. Mam świra na punkcie tego kociaka... Ale od Kropka niestety będzie izolowany :(
A np. co do uczuleń, bo wiem, że przyszłe mamy, kocie właścicielki często tego się obawiają. Rozmawiałam z lekarzem i dowiedziałam się, że jeśli zwierzak jest pierwszy i dziecko wchodzi w świat, w którym już są alergeny, to duża szansa, że się na nie uodporni. Gorzej, jeśli dzidzia jest pierwsza i wtedy przychodzi zwierzak... Takich sytuacji lekarze odradzają.
Także Vall, nie myśl o oddawaniu kociaczka (ja sama nie biorę takiej opcji pod uwagę :-\ ) i nie zamartwiaj się na zapas :) Znam kilka domów, gdzie jest maleństwo i kociak i życie toczy się radośnie :)
Najlepsze życzonka dla męża :)
-
najlepsze życzonka dla męża :)
Kiciuś superancki, jak ja nie przepadam za kotami, moi ulubieńcy to psiaki, tak ten Twój jest powalający :)
-
Vall, ale masz czadowego kota :) Normalnie nie mogłam sie napatrzeć na niego... bosski!!
-
dziękuję za komplemnty pod adresem Borysa ;)
Gracias ża życzonka dla małża :D
PumoRi - bardzo budując ejest to co napisałas :) I tego sie będę trzymać :D
ps. bylismy wczoraj na kolacji w Szabli i Szklance - wspomnienia ślubne ;) Było super...ale co z tego jak tlyko dotalrismy do domu znowu mnie nasłzy jakeis 'wąty"..przmeilczałam , poszłam spać... żeby nei psuc dnia..ale rano wstałam znowu lewą nogą... ::)
No ale cały dzien przed nami.... może sie poprawi zanim Arke wróci... i nie oberwie mu sie..choc mam ochote na "poważną rozmowe" ;)
-
Oj coś czarne chmury się zbierają- lepiej pogadać i wyładować atmosferę, zanim nadciągnie burza z piorunami. O czym miałaby być ta "poważna rozmowa"?
-
Martus co do planowania, powrotu do pracy itp... faktycznie ciezki temat - nie potrafie sobie narazie tego wyobrazic ...
Borys cudenko - po prostu jest boski! ta jego "gniewna" minka hehehe ;D ale bym wytarmosila ;D
-
O czym miałaby być ta "poważna rozmowa
;) takie banialuki, czepiania sie - że nie okazuje nam tyle czułosci ile bysmy chcieli, że nie przytula,nie głaszcze Maksia - nie czeka na kopniaki, że wraca z pracy chwila rozmowy a potem tylko komp, i takie tam..jak to zwykle - babskie gadanie :) heheheh
a my teraz potrzebujemy.................... wsparcia, bliskości...
No ale...nie wiem czy jest sens, bo facet chyba nie zrozumie, tlyko awantura będzie..bo jak mnie ponisą nerwy tooooooooooooooo :Olaboga:
ps. z drugiej strony wiem, ze zmęczony, że pracuje całymi dniami, że jak przyjdzie to cche rzucic okiem na allegro, forum, pogadac z kumplami na gg, czy forum (ja robie to cały dzien ;) )...ale co z tego że to rozumie jak i tak uwazma, ze jest mi źle...
typowe Babskei nastroje.... ::) wrrrrrrrrrrrr
-
Martus bo faceci sa wzrokowcami i ciezko im chyba jeszcze "opiekowac" sie brzuchem ;D
Maja troche inne podejscie z tego co widzialam i slyszalam u znajomych :)
-
Martus bo faceci sa wzrokowcami i ciezko im chyba jeszcze "opiekowac" sie brzuchem ;D
Maja troche inne podejscie z tego co widzialam i slyszalam u znajomych :)
Kurcze i to jest właśnie to - że ja to wiem, rozumie... tzn Ta moja Racjonalna część :D
ale ta Ciężąrówkowa ( a raczej babska natura - bo bez ciązy tez poapd asie w rózne stany...hehehe )... zbyt często teraz wygrywa... ::)
-
faceci sa wzrokowcami i ciezko im chyba jeszcze "opiekowac" sie brzuchem ;D
mój mimo wielkiej miłości do nas też "nie miał cierpliwości", żeby trzymać mi rękę na brzuchu i czekać na kopniaczka. Ale jak na ćwiczeniach w szkole rodzenia zobaczył moją falującą koszulkę, to wzroku nie mógł oderwać, nawet jak już Kropek się uspokoił ;D
Faceci...
Pogadaj z mężem, nie wiem, na co Twojego można złapać, ale ja zamiast krzyków, zaczynam płakać :-\ Wtedy mężulkowi robi się przykro i jakoś dochodzimy do wspólnego punktu.
Pozdrowionka!
-
ja zamiast krzyków, zaczynam płakać Wtedy mężulkowi robi się przykro i jakoś dochodzimy do wspólnego punktu.
hehehe... ta m,etod achyba zwykle sie sprawdza.... ;)
dzięki... może mi przejdzie ::) tylko zauważyłam, ze ja teraz mam fale nastrojów ułozone jak na sinusoidzie - raz góra, raz dół... ;)
Czy tak będzie do "końca" tzn do przyjścia Maksia na świat ??? ::) a czy potem sie poprawia ;)
-
Ja Cię nie pocieszę bo z tego co wiem to po porodzie jest jeszcze gorzej :-\ ale to potem mija i będzie :ok:
Wózek wziełabym od sis, szkoda kupować na zimę - lepiej lepszą brykę małemu na lato sprawić
-
ja też radzę Ci wózeczek po sis przejąc, bezkosztowo,a to przecież najważniejsze :)
co do rozmowy, to moja skromna rada:
postaraj się do końca tygodnia być "grzeczniutka" i zacisnąć ząbki, wyciągnąć moze Arka gdzieś, lub filmy na dvd pooglądać i wtedy po takiej dłuższej miłej przerwie, w niedzielę spokojnie porozmawiać
-
co do rozmowy, to moja skromna rada:
postaraj się do końca tygodnia być "grzeczniutka" i zacisnąć ząbki, wyciągnąć moze Arka gdzieś, lub filmy na dvd pooglądać i wtedy po takiej dłuższej miłej przerwie, w niedzielę spokojnie porozmawiać
dobrze radzisz Gosiu - jak tlyko dam rade to powstrzymam się :) A na weekend jak bedzie pogoda wybiermay sie znowu nad jeziorko to bedzie miła atmosferka to mzo ei łatwiej wytłumacze co mnie gryzie :)
Ja Cię nie pocieszę bo z tego co wiem to po porodzie jest jeszcze gorzej :-\ ale to potem mija i będzie :ok:
no to nie pocieszyłas, faktycznie ::)
i jak to sie dzieje, ze ludzie sie nie rozstaja ze soba po takich akcjach ;)
-
Marcia to po kolei...
Wózek bierz od sis, a potem kupisz fajowy jakiś na lato :)
Co do opieki nad Brzusiem.... faceci jak nie widzą to nie potrafią się "wczuć".... Myslę, że dopiero jak dzidzi będzie na świecie to go rąbnie porządnie i popłynie z miłości :) (teraz tak radzę a za jakis czas ja bedę marudziła że R nie głaska itd ;) )
Ja mam w domu to samo.... wieczorem o 22.10 R przyjeżdża z pracy, cos tam wszamie i.... idzie na komp... a ja jak ta sierotka sama do wyrka i nawet nie wiem kiedy on przychodzi.... prosiłam go kiedyś żeby tak nie było, że potrzebuje rozmowy... ustalilismy, że on przychodzi, kąpie się idzie na net a ja w tym czasie biore prysznic i potem razem sie kładziemy... Było OK przez 4 dni.... a potem amnezja.... chyba dzis mu o tym przypomnę.... >:( >:( >:(
Aha i wiesz dlaczego się nie rozstają?
Bo siem kofają ;)
-
Marta ja ci sie wcale nie dziwie, ze brakuje ci pewnych gestow ze strony malza. Chyba kazda ciezarna oczekuje zainteresowania ze strony ukochanego mezczyzny... Irek tez pracuje calymi dniami, teraz po 12 godzin, a mimo wszystko wieczorkiem sam przytula sie do brzucha i mowi np. tatus cie kocha i idzie spac. To jest takie slodkie, ale pamietasz pewnie jaka byla u mnie sytuacja i niestety musialam sobie to wywalczyc, wytlumaczyc. Chociaz dzis sama nie jestem pewna, czy zrozumial, bo nadszedl czas- samo przyszlo, czy faktycznie pomogly moje tlumaczenia ::)
Tak wiec popieram pomysl wyczekania dobrej okazji do rozmowy. :taktak:
A wozek kochana nie masz co sie zastanawiac, tylko bierz od sis. To jest myslenie ekonomiczne. ;D
A przeciez kazda z nas wie, ze szukanie, obmyslanie i potem kupowanie wyprawki sprawia niesamowita przyjemnosc i jest w pewnym sensie ekscytujace. Dlatego ja czasem ciesze sie, ze jestem z daleka od rodzinki, ktora napewno by mnie wyposazyla w pelni, a ja mialabym "tylko" urodzic. ::)
Ps. ja tez mam w zamiarze kupic startowke z aventu, caly zestawik, lacznie z podgrzewaczem, uwazam, ze jest bardzo praktyczny i w sumie w zestawie nawet taniej :)
Glowa do gory kochaniutka :przytul:
-
dobrze radzisz Gosiu
w końcu terapeutą jestem ;)
-
Martunia ja widze, ze nastroje cie nie pouszczają, ale jak piszesz tak smutno to mi sie smutno robi, ale wtedy patrze na avatarek, tam masz taki ladny usmiech ;D
No ale jedziemy dalej:
1. Tez bym brala wozek od sis bo po zimie to bedzie wygladał jak po wojnie wiec po co nowy brudzic
2. ahhh Ci faceci, ja ci mowie, ze jak brzusio juz bedzie duzy i Maxio bedzie dawal wyrazne znaki ze tam jest to i Arek polubie z nim przebywanie, znam to, bo moj brachol tak mial ;D
-
No i co ja bym bez Was zrobiła ::) aż starch pomyśleć :mdleje:
Kofam Was :serce: moje FOREMKI :przytul:
-
Martuś a ja tak szybciutko się Ciebie zapytam o tą poradnie u franciszkanów- ile spotkań mieliście i czy trzeba było coś tam robić- jakieś wykresy przynosić czy cuś?
A tak apropo czy Wy mieszkacie gdzieś blisko Wisły?
-
Główka do góry Kochana. Nikt nie zrozumie facetów. :-\
Pociesz się myślą, ze wydasz następnego na świat, ale za to jakiego cudownego :D
:Zakochany: :serce: :Daje_kwiatka:
-
Martuś a ja tak szybciutko się Ciebie zapytam o tą poradnie u franciszkanów- ile spotkań mieliście i czy trzeba było coś tam robić- jakieś wykresy przynosić czy cuś?
A tak apropo czy Wy mieszkacie gdzieś blisko Wisły?
Kasiq u Franciszkanów - 3xwizyta..po 10 minutek (chyba nie dłużej)... żadnych wykresów Pani nie chciał, troche potłumaczyła co i jak.., dała do poczytania do domu - potem tlyko pytała czy przeczytane np materiały odnosnie npr po porodzie i takie tam :) i maly tescik odp. na pytania na ile jestemsy zgodni i krótka analiza, ale bez czepiania się :) SPOKO było :)
Aha tlyko radze byc odrobine wczensiej niz pora otwarcia poradni, bo mog abyc kolejki - tera ztaki "gorący" okres :)
A co do m-sca zamieszkania - niestety nie w okolicach Wisły - ani rzeki, ani Hali ;) choc przy Hali mieszkałam całe studia - 5 latek :D
Ja mieszkam na wylotówce na Stolice ;)
Główka do góry Kochana. Nikt nie zrozumie facetów. :-\
Pociesz się myślą, ze wydasz następnego na świat, ale za to jakiego cudownego :D
:Zakochany: :serce: :Daje_kwiatka:
To prawda - nikt ich nie zrozumie :) A co do tego że urodze kolejnego - STARCH SIĘ BAĆ ;) ;) ;)
-
o tak falujacy brzuszek powinien juz podzialac! ;D
Martus pomysl ile razy w zyciu bedziesz przezywala taki okres! :D
-
To prawda - nikt ich nie zrozumie :) A co do tego że urodze kolejnego - STARCH SIĘ BAĆ ;) ;) ;)
Ja mam wrazenie, ze oni nawet samych siebie nie rozumieja :mdleje:
-
hehe anus dobre dobre :los:
tylko wiesz co jest w tym najlepsze? ze srednio sie nad tym zastanawiaja :los:
-
hehe anus dobre dobre :los:
tylko wiesz co jest w tym najlepsze? ze srednio sie nad tym zastanawiaja :los:
oNi sie nad tym nie zastanwaiają ::) i dlatego sa "zdrowsi" - tzn.mniej nerwowi :) ;D ;)
ehh - wy to umiecie poprawic humor :D
-
wlasnie! ;D kobitki bardziej biora wszystko do siebie i analizuja, facetom do glowy by to nie przyszlo :los:
-
Hahahahahaah uwielbiam tu zaglądać :)
-
Marcia sliczny avatarek !!!!!!
-
Marcia sliczny avatarek !!!!!!
to tak na odpędzenie zły myśli :D ;D ;)
-
Wg mnie taki humor jest spowodowany pogodą....przynajmniej u mnie. Jak jest pochmurno, to mi jest źle, jak pada deszcz, ja caly dzien wyje. Mam nadzieje, ze chociaz lekarz poprawi mi dzis moj nastroj.
Marciu, może jakas komedyjka do obejrzenia na poprawienie humoru?? :drapanie:
Pozdrawiam i życzę poprawy nastroju i pogawędki z mężem, która poprawi Twoje samopoczucie, a mężuś w końcu zacznie się interesować Wami tak jak sobie życzysz!!
:przytul:
-
Marcia avatarek nowy jest boski :skacza:
ehh - wy to umiecie poprawic humor :D
of kors, od tego tu jestesmy :luzak:
-
ehh - wy to umiecie poprawic humor :D
of kors, od tego tu jestesmy :luzak:
I za to Was kofam :-* :-* :-*
a na poprawe nastroju fraszka Sztaudyngera ;) ;) ;)
Wzdycham
Wzdycham do własnej żony,
Taki już jestem zboczony.
:D :D :D
-
Wzdycham
Wzdycham do własnej żony,
Taki już jestem zboczony.
Juz lubie tego kolesia kimkolwiek jest hyhy :glupek:
-
Juz lubie tego kolesia kimkolwiek jest hyhy :glupek:
Kochana koles pisał same takie "wierszyki" całe tomy :) a akurat mi wpadł do głowy bo ostatnio mielismy wystawe jego obrazków i recital w wykonaniu Segdy ktora czytała własnie te zabawne fraszki ;D
a i jeszcze musze podważyć mysl starożytną Hipokratesa, ktory pisał
"Shisteryzowanym dziewczętom zalecam małżeństwo, ponieważ uleczyć je może ciąża"
widać, że koleś nie wiedział co mówi :D :D :D
-
Dobre! ;D :ok:
-
Valluś głowa do góry napewno z czasem Twój małż zakocha się w Twoim brzusiu i będzie go głaskał i całował. Muszę się Wam pochwalić że mój małż to od samego początku jak tylko się dowiedział ze jestem w ciązy głaska brzuszek i prowadzi dyskusje z Naszą "Fasolką" i bardzo dba o Nas. I napewno Valluś u Ciebie też tak będzie, zobaczysz.
Trzymajcie się z Maksiem cieplutko i odpoczywaj!!! Buziaki :)
-
ja zamiast krzyków, zaczynam płakać Wtedy mężulkowi robi się przykro i jakoś dochodzimy do wspólnego punktu.
hehehe... ta m,etod achyba zwykle sie sprawdza.... ;)
dzięki... może mi przejdzie ::) tylko zauważyłam, ze ja teraz mam fale nastrojów ułozone jak na sinusoidzie - raz góra, raz dół... ;)
Czy tak będzie do "końca" tzn do przyjścia Maksia na świat ??? ::) a czy potem sie poprawia ;)
:hello:
Kochanieńka!!!Głowa do góry!!! to wszystko wina hormonków, na które ciężaróweczki różnie reagują!!!Napewno nie będzie tak "do końca" !!! :przytul:
TRZYMAJ SIĘ!!!
POZDRAWIAMY SERDECZNIE!!! :id_juz:
Kamilka i Aga!!! :id_juz:
-
Dzięki Martuś za info w/s poradni.
O Wisełkę się pytałam, bo mieliście ostatnio tam zdjątka i myślałam że macie blisko i tak sobie wyskakujecie na spacerek w wolnej chwili.
Hormonkami się nie przejmuj, napewno sytuacja się jakoś sama unormuje i będziesz najszczęśliwszą żonką i mamcią na świecie.
Buźka
-
Melduje, że dziś humor o niebo lepszy :hahahaha:
Nie żeby tatuś się zmienił... z dnia na dzień..ale jakos tak... ;)
Dowiedziałam się tylko jednego - co jakby było oczywiste..ale ciesze sie, ze Arek zdaje sobie z tego sprawę....
"nie może się wczuć w rolę"... ::) taty brzucha... i mówć do niego etc, wie że musi nad tym popracować (potrwa pewnie do dnia porodu ;) ).... To mnie nie dziwi, bo miał zwykle kłopty z okazywaniem, wyrażaniem uczuć..taki z niego TYP ;)
Co nie zmienia faktu, ze mimo ze wiemy o co chodzi i on zdaje sobie sprawę...to MNie pewnie nie raz trafi jeszcze "szlak" z tego powodu :D
ps. poza tym spedzilismy miło wieczór w towarzystwie mojej kuznki i jej chlopaka - szybki grill, chłopaki przy piwku..a my na plotach..i zleciało do północy ;)
ps. pokazałam Arkowi liste "sprawunków" do złatwienia przed przyjściem Maksa na świat ;) i kazłąm wziąśc pod uwagę, że wszytsko stopniowo trzeba gromadzić... (na ile dotrało nie wiem ::) )... Hasło najlepsze było jak ja pokazałam - " to wszystko dziś mamy kupic" :hahahaha:
Czuje jednak że to będzie coś jak z przygotwaniami do ślubu - raczej ja będe musiała pilnowac, chodzic, wybierac..a on będzie "nosił"..coż... ::) Zobaczymy....
ps. ja dzis przegladam w necie łóżeczka dla bejbika..i łamie się w kierunku "turystycznego".... a nie drwenianego choc zawsze myslam o tym drugim... musze skonsultować z sis - ona w domku ma drewnaine, ale u rodziców gdzie spedza tez sporo czasu jest turystyczne... wiec moze mi pomoze... ::) Nie mam zbyt wiele m-sca w mieszkanku i chciałbym cos funkcjonalengo :)
Dobra na Dzień Dobry to tyle ;D
-
Superanko, ze dzis u wszystkich sie homorek poprawil, od razu lepiej sie pracuje bo samemu ma sie lepszy ;D
Martus jak sama piszesz, Arek ma problemy z okazywaniem uczuc wiec moze nie warto go "zmuszac" do tego, w pewnym momencie sam do tego dojrzeje ;D ;D ;D
A łozeczka, wrzuc jakąs fote tego turystycznego bo ja jeszcze nie w temacie :drapanie:
-
łozeczka, wrzuc jakąs fote tego turystycznego bo ja jeszcze nie w temacie
Anuś specjalnie for you :)
Coś takiego....
(http://img245.imageshack.us/img245/2035/gracotc4.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-08-01
(http://img508.imageshack.us/img508/3742/dreamxa7.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with Canon EOS-1D Mark II (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=Canon+EOS-1D+Mark+II&make=Canon) at 2007-08-01
-
ps. ja dzis przegladam w necie łóżeczka dla bejbika..i łamie się w kierunku "turystycznego".... a nie drwenianego choc zawsze myslam o tym drugim... musze skonsultować z sis - ona w domku ma drewnaine, ale u rodziców gdzie spedza tez sporo czasu jest turystyczne... wiec moze mi pomoze... ::) Nie mam zbyt wiele m-sca w mieszkanku i chciałbym cos funkcjonalengo :)
Witaj Vall,
SUPER, ŻE HUMOREK LEPSZY!! :skacza:
my rozwiązemy sprawę łóżeczka, tak jak Twoja sis, do naszego mieszkanka kupimy drewniane, a do naszych rodziców turystyczne. Na szczescie jedno wystarczy, bo mieszkaja ok 300 m od siebie, więc w razie zmiany noclegowni, przeniesiemy je:) Tez oglądlaliśmy to 2, są niedrogie i jak dla nas na kilka nocek w miesiącu wystarczy:)
Pozdrawiam, miłego dnia:)
-
:) no ja mam przynamniej z głowy zakupy do domku rodziców..bo tam juz cały sprzęt jest :)
ALe ja właśnie główkuje czy na stałe do nas do mieszkanka by sie tez takie nie nadało... choć.... :drapanie: drewniane z szuflada + przewijak - pewnie wyjdzie na jedno... ::)
-
Jak to miło czytać o takim miłym humorku z rana. Arek dojrzeje ma na to jeszcze kilkanaście tygodni hehe :D
Widzę że przygotowania wyprawki ruszyły na całego, a to wózio a to łóżeczko. Ja w domu oscylowałabym na drewnianym, a jakbyście mieli jechać do rodziców to może Lolek już nie będzie tamtego potrzebował i się tam Maksiiu ulokuje. Ale nie wiem jak często tam wyjeżdzacie i czy inne opcje noclegów gdzieś macie.
No do poczytania. Buźka
-
Martuś, ja tak tylko o tym łóżeczku z pewną dozą nieśmiałości się wypowiem...moim skromnym zdaniem łóżeczko turystyczne jak sama nazwa wskazuje powinno byc na wypady, ale w domku powinno być bardziej stabilne. No ale to moje zdanie...
-
Kasiq u rodziców to juz prawie cała hurtownia dziecięcych rzeczy :D
Maksiu na początek - na pierwsze 4 miesiace bedzie miał łózeczko - ja nazywam je betoniarką ;) - to jest takie cos w kształcie wielkiej wanny , na podstawie która moze kołysac dziecko etc..takie bajer Tatus-dziadek kupił jeszcze jak Lolek był w dordze..sprawdzało sie do czasu aż Lolek nie wyrósł ;) Teraz czeka na Maksia ładnie schowane... :D
To łóżeczko turystyczne jest od jakiegos miesiąca, póltora i tez doskonale się sprawuje..
Co do miejsc zatrzymania jak jezdzimy do rodziców to raczej u moich, bo u Arka mniej miejsca, a u "mnie" mamy pokój dla siebie :) z całym wyposażeniem.. Jak Lolek jest to też się pomiescimy...oni mają inny pokoik..tyle tlyko ze kiedyś może braknąc łóżeczka.. ;) ale to jescze kupa czasu zanim to nastąpi - a moze chłopaki jak podrosną będa spać razem ;)
Asienko ciesze się z rady doświadczonej mamy - i sprawa się robi coraz bardziej klarowniejsza :)
-
Zgadzam sie z Asia....
Jednak takie drewniane z odpowienim materacem to co innego niz materiał na spodzie....
-
Marciu nawet nie wiesz jaką radość sprawiłas mi tymi uśmiechami z rana :)
Skarbie jak widać mamy nawet facetów podobnych... mój też ciężko okazuje uczucia, więc ja juz nastawiam sie na to, że w czasie mojej ciąży brzysio bedzie tylko przez mamcie pieszczony :)
Chociaż.... wczoraj jak mu mówiłam, że źle się czuję, że mam zgagę i mnie muli to te jego oczka tak się zaświeciły... i pogłaskał mnie po brzuchu i powiedział... "a może cos tam mamy już...?" ;D ;D ;D ;D
Co to łóżeczka to zajrzyj tutaj https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=5249.msg0#new
Dziewczyny rozmawiały własnie na ten temat.....
Ja osobiście chyba wzięłabym drewniane łóżeczko :)
-
Zgadzam sie z Asia....
Jednak takie drewniane z odpowienim materacem to co innego niz materiał na spodzie....
Dziękuję, bardzo dziękuje - Wasze opinie naprawde bardzo mi pomogą :)
Co to łóżeczka to zajrzyj tutaj https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=5249.msg0#new
Dziewczyny rozmawiały własnie na ten temat.....
dzięki AndziK :przytul:
Skarbie jak widać mamy nawet facetów podobnych... mój też ciężko okazuje uczucia, więc ja juz nastawiam sie na to, że w czasie mojej ciąży brzysio bedzie tylko przez mamcie pieszczony
widac taki nasz LOs ::) - same wybrałyśmy :D
Chociaż.... wczoraj jak mu mówiłam, że źle się czuję, że mam zgagę i mnie muli to te jego oczka tak się zaświeciły... i pogłaskał mnie po brzuchu i powiedział... "a może cos tam mamy już...?"
:brewki: no, może, może :brewki:
-
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Ojjj Martus jak ja Cie taka własnie lubię.... z pełną buzia uśmiechów :)
-
wszystkie taką Marcię kochamy....
-
:uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
:hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
-
i Marcie KOCHAJĄ MARCIE :)
-
Marta- oby ten humorek już Cie nie opuszczał, małżon chyba musi sporo czasu mieć na oswojenie a może to Ty się do niego tul częściej, jak potrzebujesz - wiesz oni niby rozumni ale i tak wszystko trzeba palcem pokazać ;)
Na łóżeczkach się nie znam ale tak jak mówią dziewczyny - turystyczne to już sama nazwa wskazuje, raczej na krótką metę chociaż są mamy, które używaja stale i chwala sobie ::)
-
wiesz oni niby rozumni ale i tak wszystko trzeba palcem pokazać
Mądra Kobieta to i mądrze pisze :taktak:
oby ten humorek już Cie nie opuszczał
będe nad tym pracować ;)
i Marcie KOCHAJĄ MARCIE :)
:list_milosny: :lol:
-
Martuś dzięki serdeczne za linka na projekt albumków :uscisk:
Dobrze czytać, że humorek lepszy, ciężko jest z tymi typami, co opornie im przychodzi okazywanie uczuć, wiem coś o tym, ale jak już Maksia będzie mógł wziąść w ramionach to napewno oszaleje na punkcie synka :!:
W sprawie łóżeczka to ja się nie znam, napiszę tylko tyle, że mama mojego chrześniaka bardzo sobie chwali właśnie turystyczne... a ja nie powiedziałabym, że służy tylko do "wypadów turystycznych".
-
oooo co ja tu widzę z rana - cała masa uśmieszków ;D
siem ucieszyłam ;)
dobrze, ze mąż coś nieco rozjaśnił sytuację - pewnie już Ci z tym o niebo lepiej.
aaa ja tez idę tropem łóżeczek drewnianych
-
marciu to i ja koniecznie wpisuję się na listę wielbicielek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) :-*
Dlatego koniecznie ale to koniecnie musimy sie spotkac next week ;)
Co do łóżeczek to słuchaj się doświadzconych mamuś ;)
Superancko, ze humorek rewelaja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;)
-
Amen! ;D
tyz sie podpisuje! ;D
-
Kasie, Gosiu, Karolciu......... i wszystkie foremki :i_love_you:
a Marcia nie próżnuje ;) wykonała telefon w/s szkoły rodzenia :D i dowiedziałam sie że wystarczy jak zapiszemy sie na pażdziernik :) mam zgłosci sie na początku września i zarezerwować m-sce... Co prawda jeszcze nie jestem sure... czy napewno ta szkoła (chciałbym, zeby to była nasza wspólna decyzja ale nie wiem czy się jej doczekam ;) )- ale jakos najbardziej przyjazna mi sie widzi... :D w innej nie ma juz miejsc. a mam dzwonic jescze do dwóch ;)
w tej do ktorej dzowniłam tak wygląda program :) :
Edukacja- Wykłady
Tydzień I
Szczegółowe przedstawienie misji, celu i programu Szkoły Rodzenia
Ciąża i poród w społeczeństwie na przestrzeni wieków
- Rozwój dziecka od poczęcia do porodu
- rola USG w monitorowaniu rozwoju dziecka w łonie matki
- komórki macierzyste
Krew pępowinowa- Bank komórek macierzystych
Tydzień II
Podstawowe wiadomości o ciąży
- niezbędne badania lekarskie i laboratoryjne, rola USG w położnictwie
Fizjologia noworodka,
-jak pielęgnować, jak karmić
- na co zwracać uwagę - objawy fizjologiczne i patologiczne
- podstawowe wiadomości o fazach rozwoju twojego dziecka
Karmienie piersią, problemy z laktacją - wskazówki dietetyczne i higieniczne
Tydzień III
Psychologiczne aspekty ciąży - jej wpływ na małżeństwo i rodzinę
Nauka poznawania wzajemnego matki i dziecka nienarodzonego
Psychologia niemowlęcia
Rola mężczyzny w opiece nad kobietą w ciąży
Przepisy prawne dotyczące kobiet w ciąży
Podstawowe przepisy ZUS i świadczeń socjalnych
Tydzień IV
Jak rodzić- tradycja czy nowatorstwo
- gdzie rodzić ( dom czy szpital)
- poród rodzinny (rola partnera przy porodzie)
- okresy porodu, pozycje przy porodzie
Czy musi boleć - ZOP, cesarskie cięcie
Poród w wodzie
Zasady pielęgnacji, higieny i odżywiania kobiety po porodzie
- pielęgnacja po cięciu cesarskim
Zajęcia praktycznego przygotowania do porodu- Fizjoterapeuta, Położna
Tydzień I - Fizjoterapia Przedporodowa: gimnastyka, ćw. oddechowe, ćw. relaksacyjne
Tydzień II - Pielęgnacja noworodka, przewijanie, kąpiel
Tydzień III -Fizjoterapia przedporodowa, aktywne pozycje porodowe
Tydzień IV - Fizjoterapia poporodowa
Spotkania 2x w tygodniu i co ważne - wieczorami :) BO w jednej były w południe, a ja chciałbym z Arkiem chodzić..moze co nie co zrozumie :)
-
Może od razu zacznijcie od III tygodnia ;D bo jak przeczytałam to sie oplułam :P
-
Może od razu zacznijcie od III tygodnia ;D bo jak przeczytałam to sie oplułam :P
;) ;) ;) dlatego kusi mnie, zeby moze jednak we wrzesniu sie zapisać i nie czekac tak dlugo ;) ;) ;)
A teraz ogolnie znane ciekawostki, ktore jendak sprawiają że jakos cieplej robi sie na serduszku :serce:
(http://images24.fotosik.pl/45/62fc4689420ecd26.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images27.fotosik.pl/45/d6e325e43638eb4f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
co oznacza, ze od przyszłego tygodnia Maksiu - będzie wiedział, ze "TO MÓWIE JA (JARZĄBEk) JEGO MAMA" ;D ;D
-
Marcia co do szkoły rodzenia.... Ile przed porodem najlepiej chodzić?
A tak BTW.... Arek chce być przy porodzie?
-
Ciekawe te ciekawostki ;D Jeśli są miejsca na wrzesień to może warto jednak wcześniej.
Dobrze by było gdyby takie szkoły rodzenia były obowiązkowe.
-
Marciu a gdzie ta szkoła rodzenia i ile trwa ten kurs 7tyg? u Ciebie normalnie skarbnica wiedzy na przyszłość. Też najlepiej byłoby zacząć o 3 spotkania.
-
Podobno najlepiej iść po 25 tygodniu ::) he he a "psychologiczne aspekty..." przeczytałam jako patologiczne :glupek: coś w tym jest
-
Marcia a to można chodziń nie od początku ? I jak wtedy z płatnościa jest ? ???
-
Martus jak milo czytac takie wiesci w twoim watku!!! Od razu ruszylas z miejsca...lista zakupow, szkola rodzenia...kiedy wiesz, ze masz wsparcie meza dostajesz wiatru w zagle- ale on chyba o tym jeszcze nie wie ::)
Co do lozeczka ja sie tez zastanawiam caly czas jak rozwiazac to w moim domu. Na pietrze bedzie pokoik- w nim lozeczko, w naszej sypialni kolyska na pierwsze kilka miesiecy (nocne karmienia), i zastanawiam sie, jak to bedzie w dzien, kiedy ja bede na dole...dlatego mysle nad kolyska z wyciagnym koszem, zebym mogla go miec na dole w ciagu dnia a dzidzia sobie wygodnie spala. Niestety na turystyczne lozeczko nie mamy miejsca :(
Az mi sie buzia smieje jak czytam twoje posty takie radosne i wesole :D
-
Ile przed porodem najlepiej chodzić?
Kochane... mi Pani powiedziała, ze jak przyjdziemy na zajęcia pażdziernikowe to bedzie akurat :) oczywiście wcześniej też można ;)
A tak BTW.... Arek chce być przy porodzie?
to jest kwestia dyskusyjna - bo Arek chciałby, ale boi sie, i aj etz sie boje - bo on jak widzi strzykawke to słabnie, wiec tam pewnie amrtiwłabym sie o niego dodatkowo ::)
poza tym..wiem, ze to sie może nie spodobać..chodzi mi po głowie cesarka ::)
Marciu a gdzie ta szkoła rodzenia i ile trwa ten kurs 7tyg? u Ciebie normalnie skarbnica wiedzy na przyszłość. Też najlepiej byłoby zacząć o 3 spotkania.
Szkoła rodzenia przy szpitalu na Ujastku :) i trwa 4 tyg - spotkania 2xtyg :)
Ciekawe te ciekawostki ;D Jeśli są miejsca na wrzesień to może warto jednak wcześniej.
Dobrze by było gdyby takie szkoły rodzenia były obowiązkowe.
no niestety nie są, ale są coraz popularniejsze ;D
Marcia a to można chodziń nie od początku ? I jak wtedy z płatnościa jest ? ???
pewnie mozna, nie wiem :drapanie:
a akurat ta szkoła jest prowadzona przez fundacje i jest almost za free :D
Az mi sie buzia smieje jak czytam twoje posty takie radosne i wesole
Olcia :uscisk: ( a lista zakupów którą "starszyłam" wczoraj Arka była twojego autorstwa ;) )
-
Ło matyldo troche pracy nie pozwolilo mi podczytywac a teraz musze tyle nadgonic ::)
A wiec dzieki za łozeczko turystyczne, te na fotce nr 1 jest zajefajne i bardzo mi sie podoba taka opcja, a tak BTW to dzieki forum mozna tyle informacji zebrac nie tylko w sprawie slubu ze heja, cos na temat remontu, cos na temat łozeczkek, full wypas ;D
Co do szkoly rodzenia, to jedni polecaja inni mniej, to juz musi byc wasz wspolny wybor.
Z tą cesarką to dlaczego tak chcesz??
-
Z tą cesarką to dlaczego tak chcesz??
* ze strachu :Szczerbaty:
* z powodu złych doświadczeń sis :||
* niepotrzebnie widziałam ja tuz po... :o
* z niemożności zzo z uwagi na migreny :mdleje:
* nie wiem czy Arke dałby rade - a sama nie wiem czy "uniosę"... :hmmm:
Ale to chyba każdej ciężarówce chodzi po głowie... ::)
Pożyjemy zobaczymy :) ..choc coraz częsciej wydaje mi się, ze może razem dalibyśmy rade ::) , ale...póki co przeważa szala na opcje.. cc... ale to nie jest też prosta sprawa............
-
Vall i bardzo dobrze, przeciez na tej liscie nic nie jest ponad to co potrzeba...a jeszcze dodaj ubranka i sprawy szpitalne...hoho
Ja mam dokladnie tak samo jak ty. Wolalabym cc, najzwyczajniej w swiecie sie boje, ze nie dam rady. Irka raczej ze mna nie bedzie, bo on nie ma twardych nerwow. Chcialabym zeby byl, ale nie wiem czy sie zdecyduje, do niczego go nie zmuszam. Nie wiem jakie tu sa warunki dla tatusiow, czy widza wszystko, czy tylko ta czesc, ktora jest bezpieczna dla ich nerwow... nie mam pojecia ::)
Mysle sobie, ze jeszcze nie rozmawialam z polozna o porodzie, moze wybiore porod w wodzie... Bo przeciez cc nie robia na zadanie no nie???
-
Z tą cesarką to dlaczego tak chcesz??
* ze strachu :Szczerbaty:
* z powodu złych doświadczeń sis :||
* niepotrzebnie widziałam ja tuz po... :o
* z niemożności zzo z uwagi na migreny :mdleje:
* nie wiem czy Arke dałby rade - a sama nie wiem czy "uniosę"... :hmmm:
Ale to chyba każdej ciężarówce chodzi po głowie... ::)
Pożyjemy zobaczymy :) ..choc coraz częsciej wydaje mi się, ze może razem dalibyśmy rade ::) , ale...póki co przeważa szala na opcje.. cc... ale to nie jest też prosta sprawa............
Marcia ja nie będę Cie przekonywać do PN... napiszę tylko tyle... tysiące Mamuś przezyły to i Ty też dasz rady... :)
Ja z moim R mam podobnie... na widok krwi mdleje... poza tym nie wiem czy nie darłabym się na niego... i czy nie denerwowałby mnie stojąc tam... albo wręcz przeciwnie... rozklejałabym się i rozczulała nad sobą w jego obecności.... różnie kobiety reagują prawda.... Trudno przewidzieć.. ::)
-
Andzia ma racje nie my pierwsze i nie ostatnie bedziemy rodzic ::)
Ale tak jak napisalas Martus wszystkie ciezarne o tym mysla i nawet sie boja. Ja szczerze mowiac to bardzo licze na polozne w szpitalu. Raz juz w tym spzitalu bylam, opieka byla bardzo dobra i licze, ze na typowej porodwce tez taka jest.
-
Bo przeciez cc nie robia na zadanie no nie???
no u na snie, nie wiem jak w UK, bo w niektorych państwach na zach. jets to tówj wybór - może i u Was :)
Andzia ma racje nie my pierwsze i nie ostatnie bedziemy rodzic ::)
no też tak sobie wmawiam i tłumacze ;)
-
Kochane moje Brzuchalki !!!!! Dacie radę choć wiem jak się boicie.... :przytul:
Takie kobiałki jak Wy przejda przez to jak strus pędziwiatr :)
-
Jak patrzę na wiek Waszych ciąż i tak sobie to z moimi koleżeńskimi doświadczeniami zetknęłam, to wyszło mi, że takie porodowe lęki pojawiają się właśnie mniej więcej w połowie ciąży...a im bliżej porodu tym one są mniejsze bo zwycięża ciekawośc i chęć zobaczenia maluszka, pewnie u Was też tak będzie ;)
-
strus pędziwiatr
strus pędziwiatr on chyba nie musiał nigdy nic rodzić :D :D :D
no ale nic..moze lepiej zmienic topic...na weselszy :) W przysżłą środe będę miałą pomairy Maksia - tzn usg połówkowe - ciekawe ile urósł od osttaniego razu :) :tupot:
-
Vall jaka radosc bije dzis u Ciebie i od samego rana tyle postow od przeczytania mialam ;D :D
To suoer ,ze humor juz lepszy :brawo_2:
Na zapas nie steruj sie porodem , nie my piersze i nie ostatnie mamy takie rozterki, co do obecnosci meza przy porodzie ja takze jestem pewna na 99,9 % ,ze moj nie dal by rady na widok krwi jest blady jak sciana :D ;D
Ja tez jestem za lozeczkiem drewnianym , jakos te turystyczne nie wydaja mi sie odpowiednie na stale :drapanie:
Maja wlasnie takie slowa nam sa potrzebne kochana :D :brawo_2:
-
Jak patrzę na wiek Waszych ciąż i tak sobie to z moimi koleżeńskimi doświadczeniami zetknęłam, to wyszło mi, że takie porodowe lęki pojawiają się właśnie mniej więcej w połowie ciąży...
no bo robi sie "bliżej niż dalej" do dnia "przejścia" ;D ;)
Napisane: Sierpień 02, 2007, 12:44:05
Vall jaka radosc bije dzis u Ciebie i od samego rana tyle postow od przeczytania mialam ;D :D
To suoer ,ze humor juz lepszy :brawo_2:
Na zapas nie steruj sie porodem , nie my piersze i nie ostatnie mamy takie rozterki, co do obecnosci meza przy porodzie ja takze jestem pewna na 99,9 % ,ze moj nie dal by rady na widok krwi jest blady jak sciana :D ;D
Ja tez jestem za lozeczkiem drewnianym , jakos te turystyczne nie wydaja mi sie odpowiednie na stale :drapanie:
Maja wlasnie takie slowa nam sa potrzebne kochana :D :brawo_2:
Jaguś ciesze się, że zaglądnęłas :)
-
Jaguś ciesze się, że zaglądnęłas :)
Nie wytrzymalabym z ciekawosci co u Was slychac kochana , taka jestem ciekawska ;) :skacza:
-
Valluś przepraszam że ja tak na Twoim wątku się wtrącę ale mam taki mały problem. Od dwóch dni męczy mnie zgaga i nie wiem co zażywać moze Ty będziesz wiedziała, bo w aptece Panie nie potrafiły mi pomóc! Pozdrawiam i cieszę sie z Twojego dobrego humorku!
-
MArtuś to co ja mam powiedzieć jak Grzesiowi pobierają na leżąco krew?
-
KASIA_G z tego co slyszlama na zgage najlepsze sa migdaly i picie mleka :)
-
Valluś przepraszam że ja tak na Twoim wątku się wtrącę ale mam taki mały problem. Od dwóch dni męczy mnie zgaga i nie wiem co zażywać moze Ty będziesz wiedziała, bo w aptece Panie nie potrafiły mi pomóc! Pozdrawiam i cieszę sie z Twojego dobrego humorku!
ależ Kasiu bardzo proszę :D i Fajnie, że zaglądasz ;D
Ja powiem tak - mi na zgage z "naturlnlych" sposobów niewiele pomaga, wiec zaopatrzyłam sie w aptece w ulgamax i sobie ssam w razie konieczności i POMAGA :)
Napisane: Sierpień 02, 2007, 14:19:27
a tak to własnie zdrzemnęliśmy sie na chwilkę.. ;) (godzinka).. juz dawno nie zdarzało sie spanko w ciągu dnia..ale jaks taka dzis jestem - zmęczona... krócej spałam :D
a teraz chyba czas do sklepu i wymyslec cos na obiadek ::) skałdniki na sałate grecka mam... ale cos do niej trzeba :drapanie:
a i marzy mi się zupa grzybowa......... myusze sie rozjerzeć ;)
MArtuś to co ja mam powiedzieć jak Grzesiowi pobierają na leżąco krew?
no to witam w klubie... :) (no i co tu zrobic z takimi facetami ;) )
-
strus pędziwiatr on chyba nie musiał nigdy nic rodzić :D :D :D
Marcia ja Cie taką UWIELBIAM !!!!!!!
-
;D ;D ;D
a teraz moje typu na łóżeczko drewniane ;)
Radek2:
(http://img167.imageshack.us/img167/9576/radekhl9.jpg) (http://imageshack.us)
Radek7:
(http://img167.imageshack.us/img167/8499/radekviiym0.jpg) (http://imageshack.us)
Gracja:
(http://img167.imageshack.us/img167/8452/gracjakg0.jpg) (http://imageshack.us)
a szukam w kolorze olchy - i cięzko - ale najbardziej zbliżony to chyba TEAk ;)
i na dzień dziejszy nr 1 w kolejności jest również moim NUEMRO UNO :D
-
Ja poczatkowo chcialam Radka 7 ale lozeczko stoi tak ze ozdobne gwiazdki bylyby przykryte.
Mamy Radka II :) To ostatnie jakos mi nie pasi ::)
-
Vall, nasz typ to Radek7 :)
-
Antalis - Radek 2 to to co mam jako piersze tlyko tam dodane sa płozy do bujania :D
a teraz - tadam... ;) 22t5d (OM)
(http://img297.imageshack.us/img297/8010/p8020250uv7.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-02
(http://img297.imageshack.us/img297/3867/poprnq8.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-02
-
Ło boziu jaki piękny brzunio
-
Piękny a jaki duuuuuuuuuuuuuuuży.
-
Piękny brzuszek :)
-
Vall piekny brzusio :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
normalnie ciążowo - ciążowy ;D
śliczności
proszę pogłaskać Maksia od cioci :-*
-
witam z samego ranka ;D muisłam wstać, bo głód wzywał ;)
Kasienko - Maksiu pogłaskany :)
Wyprzedzając pytania - dzis nadla jestem HAPPY :D :hopsa:
ps. mam nadzieje, ze forum będzie brykac normlanie, bo jak nie to...................... :obrazony:
-
Brzuszek masz piękny Vall :o. Ale Maksiu ma dobrze :D
-
No to super ,ze humor nadal dopisuje :brawo: :los:
-
no Marcia widać, ze Maksik rośnie!!
brzuszek superowy
i dobrze, że humor dopisuje
ja po powrocie do pracy nie tryskam energią i ciągle się zastanawiam dlaczego nie poszłam na L4
ale to tak na marginesie
pozdrawiam i miłego dnia
-
Moja kochana Marcia nadal w super humorze !!!! JUPIIIII !!!!!!
Brzunio sliczniusi !!! Prosze i od ciotki Anki pomyziać :)
A co do łóżeczka to jestem za Radziem II ;D ;D ;D ;D
-
ja po powrocie do pracy nie tryskam energią i ciągle się zastanawiam dlaczego nie poszłam na L4
ale to tak na marginesie
Aneczko miałam podobnie jak wróciłam do pracy..ale los chciał żebym szybko znowu została w domu :D
a łóżeczko Radzio II jak najbardziej prowadzi ranking drewnianych :)
ps. ja zdązyłam odkurzyć chałupke..teraz łapie oddech i zabieram sie za "szorowanie" podłóg...zeby jutro miec "wolne"... moze uda mi sie Arka wyciągnąc na maraton po sklepach dzieciowych ;) i popatrzymy, oblookamy, policzymy :D
-
ps. ja zdązyłam odkurzyć chałupke..teraz łapie oddech i zabieram sie za "szorowanie" podłóg...zeby jutro miec "wolne"... moze uda mi sie Arka wyciągnąc na maraton po sklepach dzieciowych ;) i popatrzymy, oblookamy, policzymy :D
Wery gut plan :)
-
Marcia brzucholek jest Giciasty :brawo: Jaki jest juz okrąglutki ;D
A plan jak zwykle wyborowy tylko te sprzatanie mi nie pasi :-\ ty sie nie przemeczaj :)
-
ty sie nie przemeczaj
Kochanie dzięki za troskę :uscisk: ale cosik mnie roznosi ;) poz atmy starm sie wszytsko robic " z głową" i bez przesady - nie jestem fanka porządków ;) ;) ;)
-
Brzuszek masz wspaniały - śliczny i już bardzo ciążowy :brawo_2:
Cieszę się, że masz taki dobry humorek ;D
-
Matuś dawno mnie nie było - ale czytam na bierząco. Moje opinie
- wózek głęboki bierz od siostry, ja Tosie woziłam w głębokim PO KASI! Czyli miał 8 lat a od września młoda przesiądzie się w spacerówke.
- łóżeczko drewniane bo -zdrowsze, stabilniejsze, odporniejsze na zniszczenia. Ja używałam obu - drewnianego i turystycznego dla Kasi i mówie to z doświadczenia.
- brzuszek śliczny!
- co do facetów - mój wogóle temat brzucha olewał, nie mowiąc o zakupach i innych ciążówych sprawach. WIęc Twój nie jest jedyny
- poród - tylko naturalnie! Ja miała 2 razy naturalny poród i oba z oksytocyną ( a to ponoć jeszcze bardziej boli) i żyje! Ba, nawet jestem gotowa rodzić kolejne!
- szkoła rodzenia - olej pierwsze 2 tygodnie, do niczego Ci ta wiedza.
- kwestia obecności męża podczas porodu - mój najpier chciał, potem nie a pod koniec znów chciał. Teraz, już po twierdzi że nie darowałby sobie do końca życia gdyby tego nie zobaczył, nie doświadczył. Jeżeli Arek się obawia to pamiętaj że zawsze może w trakcie wyjść, mój M brał to pod uwage, wiedział żę jeżeli poczuje ze nie da rady to wyjdzie, ale adrenalina była tak wysoko że MUSIAŁ zostać!
Kochana i prosze o takie uśmiechy każdego dnia!
-
Matuś dawno mnie nie było - ale czytam na bierząco. Moje opinie
- wózek głęboki bierz od siostry, ja Tosie woziłam w głębokim PO KASI! Czyli miał 8 lat a od września młoda przesiądzie się w spacerówke.
- łóżeczko drewniane bo -zdrowsze, stabilniejsze, odporniejsze na zniszczenia. Ja używałam obu - drewnianego i turystycznego dla Kasi i mówie to z doświadczenia.
- brzuszek śliczny!
- co do facetów - mój wogóle temat brzucha olewał, nie mowiąc o zakupach i innych ciążówych sprawach. WIęc Twój nie jest jedyny
- poród - tylko naturalnie! Ja miała 2 razy naturalny poród i oba z oksytocyną ( a to ponoć jeszcze bardziej boli) i żyje! Ba, nawet jestem gotowa rodzić kolejne!
- szkoła rodzenia - olej pierwsze 2 tygodnie, do niczego Ci ta wiedza.
- kwestia obecności męża podczas porodu - mój najpier chciał, potem nie a pod koniec znów chciał. Teraz, już po twierdzi że nie darowałby sobie do końca życia gdyby tego nie zobaczył, nie doświadczył. Jeżeli Arek się obawia to pamiętaj że zawsze może w trakcie wyjść, mój M brał to pod uwage, wiedział żę jeżeli poczuje ze nie da rady to wyjdzie, ale adrenalina była tak wysoko że MUSIAŁ zostać!
Kochana i prosze o takie uśmiechy każdego dnia!
Dziękuje Kochana Rybko za tak wyczerpującą odpowiedz :D :D :D
łóżeczko - juz zdecydowałam - drewniane RadekII z szufladą :)
(http://img444.imageshack.us/img444/4246/radek2yt1.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-08-03
tylko kolor inny - teak pewnie :)
co do porodu - musze to przemyslec i przedyskutować ::) wiem, ze macie wiele racji :)
Z tą szkolą rodzenia to jescze pomyślimy :D
Wózek - poki co z sis ustalone, ale jak zachoruje na jakis to nie wiem co będzie ;)
Asiu miło Cię widziec u mnie :przytul:
ps. a tak z ciekawości czy kotras z JUż mamuś albo tych tuz, tuż..robiła kalkulacj e - ile tak orientacyjnei ksoztuje "wyprawka" ::) ;) Bo tak zerkam w necie..i policzyłam mniej więcej - ułamek koniecznych rzeczy i juz..przekroczyłam tysiączek..a gdzie do końca ::) Ciekawa jetsem jak to wygląda... ;)
-
Łoeczko sliczne i funkcjonalne, na dole cosik na posciel, mysle ze to dobry wybor :brawo:
A z kosztami wyprawki to sie nie wypowiem, z tego co mi wszystkie mamusie mi znane mowią jest to całkeim "kosztowna impreza" ;)
-
Vallus gratuluje wyboru - no to nasze "chlopy" beda spały w takich samych łozeczkach :)
Co do cesarki ... jesli sie na nia zdecydujesz to potem bedziesz klnela na czym swiat stoi :P Naturalny porod wytrzymasz - nie Ty pierwsza nie ostatnia ;)
Co do ceny za wyprawke ... oczywiscie z tym bywa roznie.Mozesz kupic wozek za 3 tys albo za 700 zł a przy dobrych wiatrach mozesz go od kogos dostac za friko. Ciuszki mozesz kupowac firmowe lub nie itp.
Poczytaj tutaj : https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=2643.0
A brzusio ... no cod miod i orzeszki :)
-
Buuu :'( spóxniłam się....ale mnie się też to wybrane przez Was łózeczko podobało najbardziej ;D Brzusio śliczny - częściej powinnas nam wlepiać ;)
-
Vallus gratuluje wyboru - no to nasze "chlopy" beda spały w takich samych łozeczkach :)
:taktak: :taktak: :taktak:
Co do ceny za wyprawke ... oczywiscie z tym bywa roznie.Mozesz kupic wozek za 3 tys albo za 700 zł a przy dobrych wiatrach mozesz go od kogos dostac za friko. Ciuszki mozesz kupowac firmowe lub nie itp.
Poczytaj tutaj : https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=2643.0
no fakt - ja ciuszków nie kupuje (no moze cosik tam, czemu sie nie opre ;) ), wózek poki co też nie - mam po Lolku :)
Dzięki za linka - zaraz postudiuje :D
A brzusio ... no cod miod i orzeszki :)
Brzusio śliczny - częściej powinnas nam wlepiać ;)
OKi :D - będę się strać - tak 1 fota na koniec każdego tygodnia ;) PASUJE ::) 8) ??
-
No jedna fotka to takie minimum :P
Tutaj jeszcze masz artykuly - moze Cie natchną :) Ja osobisci epolecam zakupy na Allegro - wiem ze duzo zaoszczedzilam na tym interesie. Oczywiscie od czasu do czasu wypad do sklepu dzieciowego co by sobie przyjemnosci nie odbierac :)
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/wyprawka-za-pol-ceny-,1912_7640.htm
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53663,2300703.html
A tutaj znalezione w necie ale musze wkleic caly artykul bo to z jakiegos forum - sorx ze w Twoim watku:
Ile kosztuje maleństwo ?
Maluszek wcale nie musi mieć drogich zabawek ani wózka za półtora tysiąca złotych. Jednak pewne wydatki są niezbędne. Policzyliśmy, ile trzeba wydać na dziecko - w wersji minimalnej i luksusowej - od chwili jego narodzin do trzeciego roku życia. Nasze obliczenia zakładają, że rodzice wszystkie rzeczy kupują nowe, choć przecież tak nie musi być. Niemowlę rośnie tak szybko, że śpioszki czy koszulkę zakładamy mu tylko kilka razy. Dobrym pomysłem jest więc przekazywanie ubranek innym mamom. Nie ma też co się obrażać na używane wózki (zwłaszcza głębokie są zwykle w bardzo dobrym stanie) czy łóżeczka.
Na czym nie należy oszczędzać
Nie kupujmy zabawek, fotelików samochodowych ani żadnych innych sprzętów dla dzieci, jeśli nie mają odpowiedniego atestu - choćby były bajecznie tanie. Mogą okazać się niebezpieczne, np. wadliwie skonstruowane lub pomalowane toksycznymi farbami. Także kupowanie rzeczy o podejrzanie niskiej cenie jest pozorną oszczędnością. Są zwykle złej jakości i szybko się rozlatują. Nie oszczędzamy też na bucikach dla malucha. Powinny być nowe, bo każda para dostosowuje się do stópki właściciela i nie nadaje się już dla następnego dziecka. Nie należy ograniczać wydatków na jedzenie i nakłaniać za wcześnie malucha, by jadł to, co reszta rodziny.
Wyprawka
Wyposażenie podróżne: 800- 2190 zł
wózek- głęboka gondola (500-1600 zł)
wózek trzyfunkcyjny - głęboki +spacerówka + nosidełko (700-1600 zł).
torba na pieluchy i inne drobiazgi(około 50 zł)
fotelik samochodowy(350- 540 zł).
Własny kącik: 403-990 zł
łóżeczko ze szczebelkami (150-?300 zł),
materacyk (60-140 zł),
prześcieradełko (20- 30 zł), kołderka (40 zł)
kocyk (50- 100 zł).
pościel (poszewka na kołdrę i poduszkę lub komplet z ochraniaczami na boki łóżeczka) - od 45 do 350 zł.
deska do przewijania, nakładana na łóżeczko (30 zł).
Ubranka: 494-650 zł
4 koszulki (6 zł za sztukę),
4 kaftaniki (9 zł za sztukę),
4 pary śpioszków (9 zł za parę),
4 body (9 zł za sztukę),
2 pajacyki (20-40 zł za jeden),
3 czapeczki (2-5 zł za jedną),
3 pary skarpetek (2-5 zł za parę),
kombinezonik (50-100 zł),
śpiworek - rożek (20-40 zł),
kocyk flanelowy (30 zł),
kocyk ciepły (80 zł),
pieluchy jednorazowych (12-40 zł za paczkę 20 sztuk).
pieluchy tetrowe. około 40 szt. (1,80-2,70 zł za sztukę
proszek do prania niemowlęcej bielizny kosztuje (10-1 zł.
Jedzenie: 18-773 zł
Mamy, które karmią dziecko piersią, żeby zachować dobrą formę i mieć wystarczającą ilość pokarmu,- preparaty witaminowe dla matek karmiących (Materna, Prenatal, Feminatal, koszt 18-32 zł za opakowanie).
Przy karmieniu sztucznym:
butelka ze smoczkiem (24-36 zł),
szczoteczkę do mycia butelek (6 -24 zł).
podgrzewacz do butelek (149-315 zł),
sterylizator (100-290 zł),
termosik (9-12 zł),
mieszanki mleczna dla niemowląt to 10-12 zł, jedno opakowanie wystarcza na 4-5 dni.
herbatkę z kopru włoskiego (ok. 1,50 zł).
Akcesoria do kąpieli 101-276 zł
wanienka (24-150 zł).
mydełko dziecięce (2-3 zł),
szampon do włosów (5 zł),
gąbka (1,50-4 zł),
Warto mieć termometr kąpielowy (9 zł),
mały ręczniczek za 15-20 zł,
ręcznik z kapturkiem za 26 zł.
oliwka (8-12 zł),
krem (6-12 zł)
talkiem (10 zł).
waciki (8 zł paczka),
chusteczki nawilżające (6-10 zł paczka).
gruszka (3 zł),
szczoteczka (6-8 zł).
2 smoczki gryzaczki (5-13 zł)
Cała wyprawka, jeśli kupujesz wszystko nowe, kosztuje: 1816 - 4879 zł
-
Vallus sliczne lozeczko wybralas :D
Kwoty zadnej konkretnej nie mam i nawet nie probuje liczyc ::) ale co nas pogna po kieszeniach to pogna... ;)
A brzusio masz taki swietny...normalnie mam kompleksy jak patrze na swoj, mam duuuuuzo mniejszy, a przeciez nieduza roznica mamy :-[
ps. co do porzadkow, pamietaj zadnego wieszania firan, mycia okien itp... slyszalam, ze unoszenie rak powoduje niedotlenienie plodu
-
Olka ma racje.Znaczy nie wiem jak to jest z tym niedotlenieniem. Wiem jednak moze Ci sie słabo zrobic i spadniesz z drabinki czy na czym tam bedziesz stała. A wiadomo jak upadek moze zadzialac. Popros kogos by to zrobil za Ciebie jesli bedziesz chciala myc okna - tak bedzie bezpieczniej.
-
Dzięki Antalis ;D ;D ;D
No i zawsze torche klarowniej..i cos mi sie widzi, ze tak czy siak zawsze jednak blizej górnej granicy człowiek sie uplasuje ::)
Ale co tam na maleństwie oszczędzać nie będę :D
a własnie - będzie się smiały, ze ja juz o tym - ale fotelik samochodowy - dla mnie rzecz ważna bo pewnie od małego Maksiu będzie dużo podróżował ;) CO sądzicie o Ramatti ???
(http://img379.imageshack.us/img379/8144/ramattioj8.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-08-03
Kurka a wogóle to teraz w netowych sklepach np. boboland sa wyprzedaże i taki fotlik kosztuje 249 zł ::) ale nie , nie, nie..nie wolno tak wczesnie robić zakupów ;)
Vallus sliczne lozeczko wybralas :D
Kwoty zadnej konkretnej nie mam i nawet nie probuje liczyc ::) ale co nas pogna po kieszeniach to pogna... ;)
A brzusio masz taki swietny...normalnie mam kompleksy jak patrze na swoj, mam duuuuuzo mniejszy, a przeciez nieduza roznica mamy :-[
ps. co do porzadkow, pamietaj zadnego wieszania firan, mycia okien itp... slyszalam, ze unoszenie rak powoduje niedotlenienie plodu
Olciu -ciesz się, że masz mały brzuszek, nie ma czego zazdorścić ::) Poza tym kochana ty byłas szczapinka a ja miałam swoje kg i obwody ;)
co do mycia okien etc... czy to nie ty pisał ostatnio u siebie ze szorowałas ::) ??? a tak serio to w ostatnim dodatku do M jak mama - film z 2 trymestru - pani doktor mówił, ze to ponoc bajki, ze moze się dzieciak niedotlenić ::)
:D nie żebym chciała myc okna - to zadnie Arka ;)
I dziękuję za uzanie w/s łóżeczka :uscisk:
-
Fajny ten fotelik :) A ma ochraniacz na nozki i budke chroniaca np. pzred wiatrem czy deszczem??
Ja kupiłam fotelik Coneco i zaplacilam 185 zł.
(http://www.smykolandia.pl/allegro/PIONEER/pineer%20zielony%20x2.jpg)
Sprawdzilam ten Ramatti na Allegro - koszt 199zł i przesyłka gratis :)
-
Sprawdzilam ten Ramatti na Allegro - koszt 199zł i przesyłka gratis
oooooooooooooooooooo - nie kuś, nie kuś :D :D :D
-
Ja nie kusze :Swiety:
Szkoda ze niewiadomo ile to Twoje upatrzone cacko wazy bo to tez wazne - szkoda zeby kolubryna z niego była ;p
-
Marta ja jeszcze odnosnie zakupow dla maluszka to moja bratowa mase ciuszkow i innych rzeczy kupowała na allegro, a jak juz ne bylo potrzebne to sprzedawala w ten sposob nie zagracala mieszkania ciuszkami i innymi niepotrzebnymi rzeczami i zawsze przyoszczedzila. Wiadomo, babcie, ciocie kupowaly nowe ciuszki dla matiego wiec nie chodzil tylko w uzywanych ale mysle ze jest to duza oszczednosc.
A fotelik, najwazniejsze zeby byl z atestem i bezpieczny, na tym nie powinno sie oszczedzac :)
-
ej no pedzicie tu jak te strusie :P
wszystko juz zalatwione, nic nie musze pisac chlip :(
to w takim razie :przytul: :-*
Martus masz boski ten avatarek..
-
Zgadzam sie co do tych zakupow z Allegro. Łatwo mozna cos kupic i sprzedac wiec ciuszki zalegac nie musza w szafach jak maluch wyrosnie :) Za otrzymana kase ze sprzedazy mozna kupic nowe dla wiekszego berbecia :)
Ten Ramatti :
- Posiada Europejski Certyfikat Bezpieczeństwa zgodnie z normą ECE R 44/03.
- Posiada homologację europejską.
- Pomyślnie przeszedł próby zderzeniowe w prestiżowej niemieckiej firmie konsumenckiej ADAC.
Zreszta teraz juz chyba nikt nie sprzedaje takich bez tych atestow i certyfikatów.
-
A fotelik, najwazniejsze zeby byl z atestem i bezpieczny, na tym nie powinno sie oszczedzac
Anuś masz zupełna rację ;D
Ten Ramatti :
- Posiada Europejski Certyfikat Bezpieczeństwa zgodnie z normą ECE R 44/03.
- Posiada homologację europejską.
- Pomyślnie przeszedł próby zderzeniowe w prestiżowej niemieckiej firmie konsumenckiej ADAC.
Zreszta teraz juz chyba nikt nie sprzedaje takich bez tych atestow i certyfikatów.
dokłąanie teraz każdy chyba ma te certyfikaty ;D No właśnie nie widze nigdzie wagi, a ten Twój Atalis - Coneco - widziałam, on leciutki 2,2 kg :D (domyślam się, że to ten ;) )....
ej no pedzicie tu jak te strusie :P
wszystko juz zalatwione, nic nie musze pisac chlip :(
to w takim razie :przytul: :-*
Martus masz boski ten avatarek..
Karolcia :przytul: :uscisk:
Dziękuję za miłe słowa pod adresm avatarak ;) ;)
-
Ano leciutki bo ma swietna aluminiowa raczke :)
Znalazłas czy ten Twoj ma budke i oslonke na nozki ? Jakby mial to w zestawie to by byl swietny :)
-
Ano leciutki bo ma swietna aluminiowa raczke :)
Znalazłas czy ten Twoj ma budke i oslonke na nozki ? Jakby mial to w zestawie to by byl swietny :)
nie ma ::) tylko ten twój ;) - więc może lepiej CONECO :)
-
Ale sie tu dzieje !!!!!
Marcia ja myslałam że tylko przed ślubem wszystkich pobijesz ilością postów ale myliłam się, o myliłam ;)
-
Ja mam fotelik podobny do tego na zdjeciu :D
Okna mylam i potem dostalam ochrzan od starszych znajomych- juz mam ::) ale ci powiem, ze to moje twardnienie brzucha to wlasnie od mycia okien sie zaczelo, nie wiem czy przypadek czy co...
niektorzy lakarze mowia, ze to brednie, inni nie, wiec lepiej uwazac kochana :)
Alez dostalas werwy do zakupow i :brawo:
-
Nie zebym sie uparła na Coneco - kupiłam go bo chcialam firmowy ale nie za 500 zł :P a Coneco to znana firma.
Taka budka sie przyda chocby po to by przejsc z maluszkiem do samochodu w czasie deszczu czy silnego wiatru. A ochraniacz na nozki dodatkowo ogrzewa malca. No i co jest jeszcze fajne - tapicerke mozna sciagnac i wyprac :)
Wybor nalezy do Ciebie ;)
-
Ale sie tu dzieje !!!!!
Marcia ja myslałam że tylko przed ślubem wszystkich pobijesz ilością postów ale myliłam się, o myliłam ;)
wystopuje w wątku o maluszkach, bo czasu nie będzie ;D ;D
Ja mam fotelik podobny do tego na zdjeciu :D
Okna mylam i potem dostalam ochrzan od starszych znajomych- juz mam ::) ale ci powiem, ze to moje twardnienie brzucha to wlasnie od mycia okien sie zaczelo, nie wiem czy przypadek czy co...
niektorzy lakarze mowia, ze to brednie, inni nie, wiec lepiej uwazac kochana :)
Alez dostalas werwy do zakupow i :brawo:
Olcia to ty tez juz masz fotelik :o
Co do twardnienia - tak to jest własnie..ale jak sie juz zacznie to z reguły pojawia sie już nie ginie... Nie wiem czy zazywasz magnez - ja mam dawke od 3-6 dziennie w zależnosci własnie jak zachowuje sie brzuch (min 3..a jak twardnieje to do 6)...
NO werwe do zakupów mam :) - ale narazie jest to wirtualny spacer.... nie wiem czy sama powinnam i czy nie za wczesnie :D
Wybor nalezy do Ciebie
wiem, wiem Antalis- ale powiedz mi taka budka to kiedy sie przydaje, chyba nie w aucie?? ::)
-
No w aucie nie :) Ale tak jak pisalam czasem malca musisz przeniesc chocby z domu do samochodu , czy np. z samochodu do lekarza i szkoda by maluszka zawialo albo zmoknal. Ten material jest nieprzemakalny.Tak wiec chroni ona przed sloncem i warunkami atmosferycznymi - no o sniegu zapomnialam :) Twoj maluch chyba zimowy bedzie no nie ?? No niby mozna maluszkowi zarzucic cos na buzke ale po co jak ma sie budke :P
Po jej zlozeniu nie przeszkadza malcowi i prawie jej nie widac przez co miejsca nie zajmuje. Zaraz sprawdze czy idzie ja zdemontowac :P
Nie umiem jej zdjac - a nie chcialabym zepsuc :P. Ona te "ramy" ma z takiego elastycznego plastiku wiec idzie ja bardzo do tylu zlozyc .
-
Olcia to ty tez juz masz fotelik :o
Co do twardnienia - tak to jest własnie..ale jak sie juz zacznie to z reguły pojawia sie już nie ginie... Nie wiem czy zazywasz magnez - ja mam dawke od 3-6 dziennie w zależnosci własnie jak zachowuje sie brzuch (min 3..a jak twardnieje to do 6)...
NO werwe do zakupów mam :) - ale narazie jest to wirtualny spacer.... nie wiem czy sama powinnam i czy nie za wczesnie :D
Mam fotelik, bo byl w zestawie z wozkiem, moj ma budke i uwazam, ze lepszy jest z budka.
wlasnie o ten magnez spytam poloznej w nastepnym tyg.
mnie sie wydaje, ze nie jest za wczesnie, sama widzisz ile przy kazdym jednym produkcie trzeba wziac pod uwage- to wymaga czasu, a Arkowi mozesz przedstawic juz gotowe pomysly razem z plusami i minusami kazdego z nich, latwiej tak bedzie- moim zdaniem
-
Olus swieta racja. Nie ma co czekac na ostatni moment z zakupami - teraz macie czas by sobie powybrzydzac, poszukac, porownac a jak bedzie Was czas gonil to si ezastanawiac juz nie bedziecie. Zreszta malec tylu rzeczy potrzebuje - teraz juz wiem czemu ciaza trwa 9 miesiecy - zeby rodzice zdarzyli wszystko kupic :P.
Co miesiac cos sie kupi i nawet sie nie obejrzycie a bedzie koncowka ciazy i czas bedzie sie pakowac :)
-
Olus swieta racja. Nie ma co czekac na ostatni moment z zakupami - teraz macie czas by sobie powybrzydzac, poszukac, porownac a jak bedzie Was czas gonil to si ezastanawiac juz nie bedziecie. Zreszta malec tylu rzeczy potrzebuje - teraz juz wiem czemu ciaza trwa 9 miesiecy - zeby rodzice zdarzyli wszystko kupic :P.
Co miesiac cos sie kupi i nawet sie nie obejrzycie a bedzie koncowka ciazy i czas bedzie sie pakowac :)
mnie sie wydaje, ze nie jest za wczesnie, sama widzisz ile przy kazdym jednym produkcie trzeba wziac pod uwage- to wymaga czasu, a Arkowi mozesz przedstawic juz gotowe pomysly razem z plusami i minusami kazdego z nich, latwiej tak bedzie- moim zdaniem
Macie racje - jutro pojedziemy połazic po sklepach..a od next week ja zabieram sie za "zakupy" ;)
-
Vall, ależ się u Ciebie dzieje :D nie nadążam już z czytaniem :D
My też już zaczynamy poważniej zajmować się szukaniem i kupowaniem sprzętów dla Kropka. To chyba odpowiedni czas, żeby się nie stresować :) Poza tym, jak wczoraj kupiłam pierwsze body i teraz jak na nie patrzę... to jakiś jeszcze bardziej realny ten nasz dzieć się staje :D Ogromna radocha :)
-
Macie racje - jutro pojedziemy połazic po sklepach..a od next week ja zabieram sie za "zakupy" ;)
no i bardzo dobrze :brawo_2: ja tez tak zdecydowalam kupowac stopniowo, bo nie szarpnie tak po kieszeni i nie trzeba sie z niczym spieszyc
-
Madre dziefcynki :)
Ja mam do porodu 1,5 miesiaca i juz jestem gotowa bo niewiadomo kiedy naszym maluszkom zechce sie wyjsc dlatego lepiej bysmy byly przygotowane wczesniej. Jakos nie widze mojego małża biegajacego po sklepach jak ja bede w szpitalu :P
-
pewnie, ze to dobry czas na zakupy - jak mój nie bardzo się pali do remontu (musimy odmalować chate i wycyklinować podłogi) i zakupów dla dziecia to go straszę, ze wyląduję w szpitalu i dopiero będzie sam musiał wszsytko załatwić
PumoRi - ja jak dostalam od kolezanek pajacyka dla małego to nie mogłam oderwać wzroku
takie to wszystko staje się bardziej realne - wczoraj byłam u koleżanki w szpitalu i miałam na rękach jednodniowego bobasa - juz się nie mogę doczekać kiedy ten mój pojawi się na świecie
-
akos nie widze mojego małża biegajacego po sklepach jak ja bede w szpitalu :P
a ja mam kolegę w pracy, tak zakręconego (żona chyba też), że jak się ich synek urodził, to miał dwie pieluchy i jednego pajaca :o Potem biegał do naszego innego kolegi, który jest jego sąsiadem i też młodym tatusiem i pożyczał od niego ciuszki i sprzęt! Ja byłam w szoku jak się o tym dowiedziałam :D
-
akos nie widze mojego małża biegajacego po sklepach jak ja bede w szpitalu :P
a ja mam kolegę w pracy, tak zakręconego (żona chyba też), że jak się ich synek urodził, to miał dwie pieluchy i jednego pajaca :o Potem biegał do naszego innego kolegi, który jest jego sąsiadem i też młodym tatusiem i pożyczał od niego ciuszki i sprzęt! Ja byłam w szoku jak się o tym dowiedziałam :D
no nie no :o - co za koleś :terefere:
pewnie, ze to dobry czas na zakupy - jak mój nie bardzo się pali do remontu (musimy odmalować chate i wycyklinować podłogi) i zakupów dla dziecia to go straszę, ze wyląduję w szpitalu i dopiero będzie sam musiał wszsytko załatwić
o ANuś właśnie mi przypomniałas ::) - nas tez czeka mini remont - malowanie mieszkanka... :) pewnie we wrześniu... ::)
-
no nie no :o - co za koleś :terefere:
tiaaa... pracuje z nami prawie 2 lata, a jeszcze myli nasze imiona ::) Ale w sumie sympatyczny z niego gość :)
-
kurde. :mdleje: .... tak sobie własnie uzmysłowiłam :drapanie: , ze 4 miesiące... i juz nasze bejbiki będa z nami - jedne ciut prędzej inne później..ale to tylko 4 miesiące :o :o :o
-
Marta ja mysle, ze to wysmienity czs na zakupy skoro dobrze sie czujesz i masz na to sily. Nie wiadomo jak bedzie w ostatnich miesiacach ciazy. Twoj brzusio juz teraz jest duzy a co bedzie przed koncem ciazy, moze nie bedzie ci sie nawet chcialo chodzic na zakupy a teraz masz luz blues 8)
A jak ja bym poslala mojego Grzesia na zakupy dla dzidzi to miałabym czarny wozek, czarne nosidelko, czarne lozeczko i jakby byly to nawet czarne spioszki :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
A jak ja bym poslala mojego Grzesia na zakupy dla dzidzi to miałabym czarny wozek, czarne nosidelko, czarne lozeczko i jakby byly to nawet czarne spioszki
:hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
a to Grzes taki miłośnik CZARNEGO ::) ?
Anus masz racje jesli tak dalej pójdzie z moim brzuchalem to w pazdzierniku np moze mi sie juz nie chcieć go taszczyc po sklepach :D :D
-
Jeny CZARNE - NIEEEEEE. :o
MARTUŚ, JA TU KURCZE NIE NADĄŻAM - WYBACZ MI, PROSZĘ :-\
-
Jeny CZARNE - NIEEEEEE. :o
MARTUŚ, JA TU KURCZE NIE NADĄŻAM - WYBACZ MI, PROSZĘ :-\
nie przejmuj się kochana :uscisk: ja to miewam takie zrywy ;D ..... jak huragan, a potem dlugo, długo delikatny zefirk tyko ;) ;)
-
mój małż mówi, że nie mam o czym myśleć latem, ale ja już wyobrażam sobie nasze najbliższe Boże Narodzenie :D
Vall, Wy też już będziecie rozpakowani :D
anusiaaa: dobre, dobre, widzę, że nasi mężowie mają ten sam ulubiony kolor ;) Mój na szczęście nie chce nim obarczać Kropka :D
-
Vall, Wy też już będziecie rozpakowani
o tak :D te św. BN będa niezapomniane ;)
-
a to Grzes taki miłośnik CZARNEGO ::) ?
Powoli go przekonuje do innych kolorow ale znając zycie jakby poszedl na zakupy sam to kupilby np wozek czarny z malymi dodatkami innych kolorów...noł łej :mdleje:
Anus masz racje jesli tak dalej pójdzie z moim brzuchalem to w pazdzierniku np moze mi sie juz nie chcieć go taszczyc po sklepach :D :D
Pomysl sobie w pazdzierniuku oprocz brzucholka z Maksiem na pokladzie bedzie jeszcze cieply sweter, ciezka kurtka tudziez plaszcz itp. wiec jeszcze gorsze warunki :-\
PumoRi łacze sie w bólu - mąż milosnik czarnego niekiedy potrafi dopiec tym swoim zamilowaniem do koloru :P
-
Ło matko!!! Vall..ja nie nadążam!!! Ile się u Ciebie dzieje... :shock:
-
No i na czym staneła sprawa fotelika?
-
Zaraz, jakiego fotelika :o ja jeszcze o łózeczku czytam sobie ... a remont to kiedy - już wiecie co będziecie zmieniać :brewki:
-
Marta, mkniesz jak błyskawica :o zostaw sobie cos na późniejsze miesiące ;D
-
Hehe no nasza ciezaróweczka przyspieszyla :)
Czarne ciuszki ... no ja planuje kupic tylko takiego bodziaka :)
(http://www.dejna.pl/aukcja_pliki/body/125.jpg)
-
Elegance ;D hi hi coś jak bodziakowy gajerek ;) nawet mi się podoba ale nie wiem czy kupiłabym dla maluszka :-\
-
hahaha, ekstra ubranko! ;D
-
Hehe no nasza ciezaróweczka przyspieszyla :)
Czarne ciuszki ... no ja planuje kupic tylko takiego bodziaka :)
(http://www.dejna.pl/aukcja_pliki/body/125.jpg)
nie no bodziak pierwsza klasa :D :D :D
Marta, mkniesz jak błyskawica :o zostaw sobie cos na późniejsze miesiące ;D
bez obawy - wsyztsko na bieżąco ;)
No i na czym staneła sprawa fotelika?
narazie w polu - musze małżowi pokazac... a kiedy sie pokaze w domu ::) - kto go tam wie...praca, praca, praca...wrrrrr >:(
Zdązyłam pojeżdzic na mopie ;) Byc na zakupach (spożywczych) :) , zrobic sałte grecką... ::)
A dlaje nie weim..bo nei moge sie dodzownic do Arka...i nie wiem czy bedzie cos jadłd zis..moze wóci w nocy..a jesli tak to mi sałta wystarczy ;)
A teraz chyba pora polezec chwile do góry brzuchem ;D
-
MArtus w sprawie budki przy foteliku to nie prawda ze w aucie sie nie przydaje - jak świeci Tosi słoneczko to stawiam budke. W centrum handlowym kiedy się obudzi - stawaim budke zeby jej kolorowe światła się oślepiały, kiedy zasypia też stawiam żeby spokojnie zasnęłą nierozpraszana. Więc budla nie tylko na wiatr się nadaje.
-
Bodziak wymiaty i mojemu Przyszemu pewno jako pierwszy wpadl by w oko :P
MArtus w sprawie budki przy foteliku to nie prawda ze w aucie sie nie przydaje - jak świeci Tosi słoneczko to stawiam budke. W centrum handlowym kiedy się obudzi - stawaim budke zeby jej kolorowe światła się oślepiały, kiedy zasypia też stawiam żeby spokojnie zasnęłą nierozpraszana. Więc budla nie tylko na wiatr się nadaje.
Rybka madrze pisze, nie ma to jak doswiadczenie mamusi :)
Vall ja nie wiem czy ty juz kiedys pisalas, pewno tak, ale czym zajmuje sie Herr Arek, ze tak dlugo pracuje ???
Marta, mkniesz jak błyskawica :o
To u Marty normalka, najpierw w odliczaniu pedzila jak Strus Pedziwiatr a teraz w bebikowie leci jak blyskawica - ja juz sie przyzwyczailam i wiem, ze jden dzien nieobecnosci powoduje kilkugodzinne czytanie :P :P :P
-
dobra dobra na fotelikach i lozeczkach sie nie znam niestety...
ale mam jedno pytanko: na kiedy jest w koncu termin Maksika? ;D
bo musze przygotowac sie do rozmowy z Nim, zeby urodzil sie ten sam dzien co pewna ciotka :los:
-
co dwie ciotki!!
Vall ma licznik ustawiony właśnie na 6.12 :D
-
Martuś i j dolączam do Twojego bebikowego odlicznka. Mam dużo do nadrobienia ale mam nadzieję, ze zdąze jeszcze przed wyjazdem. Jak już skonczę czytać to na pewno dam Ci znać co na mnie zrobiló wrazenie i w jakiej kwestii mogę się wypowiedzieć ;) Dbaj o sibie kochana. :przytul:
-
Rybciu - dziękuję za fachowe rady ;D
nie wiem czy ty juz kiedys pisalas, pewno tak, ale czym zajmuje sie Herr Arek, ze tak dlugo pracuje
Anus - Arek pracuje w firmie ktora wysposaża w sprzet gastronomiczny większosc knajp w Krk, małopolsce i slasku i wszędzie..po Klimkowe SPa w Muszynie, po hotele bieszczadzkie..po cały krakowski rynek ;) Projektuje te kuchnei pod zamówienie, jeżdzi do klientów, czasem musi jechac na serwis..a ze knajpy pracują o porach wiaodmoych to bywa różnie... ::)
Z drugiej strony praca fajna bo zna więskzoś clokali od podszewki :) i wie gdzie lepiej nei chodzić ;)
Nawet ostatnio kurie robili u dziwisza i takie tam... hehehehe ;D
To u Marty normalka, najpierw w odliczaniu pedzila jak Strus Pedziwiatr a teraz w bebikowie leci jak blyskawica - ja juz sie przyzwyczailam i wiem, ze jden dzien nieobecnosci powoduje kilkugodzinne czytanie
nie przesadzajmy - bywa że pojawiają sie zastoje ;)
na kiedy jest w koncu termin Maksika?
bo musze przygotowac sie do rozmowy z Nim, zeby urodzil sie ten sam dzien co pewna ciotka
Karolciu - wg pani gin - 6- 7 grudnia, wg USG 2 grudnia ;)
Martuś i j dolączam do Twojego bebikowego odlicznka. Mam dużo do nadrobienia ale mam nadzieję, ze zdąze jeszcze przed wyjazdem. Jak już skonczę czytać to na pewno dam Ci znać co na mnie zrobiló wrazenie i w jakiej kwestii mogę się wypowiedzieć ;) Dbaj o sibie kochana. :przytul:
Milenko witam w moich skromnych progach :D
ps. dzis śnił mi się Maksio - że usiłowałam go nakarmic i marnie mi szło ::) ale był śliczniasty ;)
ps. zaraz sie zbiermay i w droge do sklepików ;)
MIŁEGO DZIONKA :-*
-
Miejmy nadzieje ze nie bedziecie TYLKO ogladac :P
-
Miejmy nadzieje ze nie bedziecie TYLKO ogladac :P
a jednak tlyko oglądanie dziś było ;)
i jestem "pod wrażeniem" jednego pojazdu - wózka... Freestyle
(http://img299.imageshack.us/img299/746/quinnyzx0.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-08-04
Nie koniecznie ten kolor ;) (to cos dla Grzesia ANusi ;) ) ..ale jest świetny - prawaadzi sie extra, łatwy do złożenia... i ... ;D ;D ;D
ew. model Speedy ;) ale mniej solidny mi sie wydaje, aczkolwiek lżejszy o 3-4 kg ::)
A fotelik Coneco w tej samej cenei w sklepie co w necie :D
ale z tym wózkeim moze byc zestaw z fotelikiem, ktory mozna dopiąc do stelaża.. ale to juz do przmeyslenia, zreszta wszytsko do przemyślenia ;D ;D ;D
Łóżeczek - Radków nie było akurat ::) ale to zamowie z netu :) a ha - i zestaw startowy aventu i podgrzewacz tez..bo w sklepie drożej... :)
No ale to taka rogrzewka była tlyko :D
-
Vall, widzę że powoli robisz wywiad zakupowy :) Fajnie tak ;D
-
super marus, że takie decyzje zakupowe podejmujesz, a najwżniejsze, ze humorek i energia dopisuje :)
-
Poprawcie jeśli się myle :) (nie wiem do konca ::) jak liczy sie te tyg, miesiące).... wczoraj zaczeliśmy 6 miesiąc :o :o :o
-
Marcia ale zapylasz :)
Hmmm co do liczenia miesięcy to ja nie zabieram głosu.... ale na chłopski rozum to..... tak :o :o :o :o
-
A wiesz ze ja wcale nie liczyłam miesiącami :) jakos tak zawsze by wychodziło ze ciaza trwa 10 miesiecy a
tego zniesc nie mogłam :) :) :)
wolałam tygodnie :) zreszta o tycgonie wszedzie Cie pytają :)
-
wczoraj przystapiłam z werwą do "zakupów internetowych" ;D ..i skonczyło sie na kilku godzinnym oglądaniu, szukaniu i nic nie kupiałm :-\ ogarnęła mnie fala braku zdecydowania ::)
100 pyt do:
1/ czy potrzebne mi jest az tyle butelek co w zestawie startowym , skoro planuje karmic piersią - wiem jedna, dwie, ale 4 ??? poza tym wszystkie ze smoczkiem 0+ czyli wolnoprzepływowym - w Avencie, jest zesta wFischerPrice - różne smoki... ??? A moze lepiej luzem dwie butle ::)
2/ podgrzewacz - wiadomo tak czy siak sie przyda (prędzej czy później) - czy do kazdego podgrzewacza wchodza wszyystkie rodzaje butelek, czy np avent to tylko avnt, baby-ono, tylko baby-ono itd... ??? Czy lepiej dwufunkcyjny - domowo-samochodowy czy do auta sie nie przyda ???
3/ wracam do fotlika - czy kupic "tanśzy" tylko do autka i noszenia, czy taki ktory mozna zaadoptowac do ramy wózka i jest ułatwieniem na zakupy ???
4/ kosmetyki dla bejbika- która marka najlepsza - czy wszystko wyjdzie w praniu ???
5/ pościel... wybór "wzoru" się nie powiódł ::)
6/ materac - domyslam sie że najlepiej gryczano-kokosowy - ale jaki gruby ten największy czy węższy??
itd, itd,. itd...... :o ::) ???
Moze dziś będzie lepiej.... :)
a to dzis skocze do rpacy podrukwoac sobie język nimowląt - bo naarzie mam 4 rozdizłay i juz przeczytane ;) i musze do USC po akt małżeństwa, bo jeszcze nie dotarałm tam ;)
-
ooooooooo ciekawe te pytania - czekam niecierpliwie na odpowiedzi doświadczonych forumek
co do fotelika - to my chcemy taki co i do auta i na stelaż ale ciekawa jestem co na ten temat sądzą forumkowe mamy
-
1/ czy potrzebne mi jest az tyle butelek co w zestawie startowym , skoro planuje karmic piersią - wiem jedna, dwie, ale 4 poza tym wszystkie ze smoczkiem 0+ czyli wolnoprzepływowym - w Avencie, jest zesta wFischerPrice - różne smoki... A moze lepiej luzem dwie butle
Nie chce byc brutalna ale statystki pokazują ze nie jest to takie proste ;D ale mysle ze jezeli kupisz zestaw to masz taniej... a w Avencie bedziesz wymieniac TYLKO SMOCZKI ... przydadzą Ci sie na pweno te buteleczki....
2/ podgrzewacz - wiadomo tak czy siak sie przyda (prędzej czy później) - czy do kazdego podgrzewacza wchodza wszyystkie rodzaje butelek, czy np avent to tylko avnt, baby-ono, tylko baby-ono itd... Czy lepiej dwufunkcyjny - domowo-samochodowy czy do auta sie nie przyda
Ja miałam 2 i własciwie nie korzystałam..... ale jak JUZ to taki do auta od razu....
3/ wracam do fotlika - czy kupic "tanśzy" tylko do autka i noszenia, czy taki ktory mozna zaadoptowac do ramy wózka i jest ułatwieniem na zakupy
Hmm.. jezeli kupujesz zestaw 3w1 to masz z głowy problem :) to zalezy czy zdecydujesz na gondole oddzielnie..spacerówkę oddzielnie...i fotelik...
4/ kosmetyki dla bejbika- która marka najlepsza - czy wszystko wyjdzie w praniu
Ja miałam TYLKO OJLATUM i tak zostało :)
5/ pościel... wybór "wzoru" się nie powiódł
tu niewiele pomge :)
6/ materac - domyslam sie że najlepiej gryczano-kokosowy - ale jaki gruby ten największy czy węższy??
NAJPIERW łóżeczko potem materac :)
-
Anus - Arek pracuje w firmie ktora wysposaża w sprzet gastronomiczny większosc knajp w Krk, małopolsce i slasku i wszędzie..po Klimkowe SPa w Muszynie, po hotele bieszczadzkie..po cały krakowski rynek ;) Projektuje te kuchnei pod zamówienie, jeżdzi do klientów, czasem musi jechac na serwis..a ze knajpy pracują o porach wiaodmoych to bywa różnie... ::)
Z drugiej strony praca fajna bo zna więskzoś clokali od podszewki :) i wie gdzie lepiej nei chodzić ;)
Nawet ostatnio kurie robili u dziwisza i takie tam... hehehehe ;D
Ooo dziekuje, za wyczorpująca wypowiedz, teraz sobie zapamietam, ale faktycznie praca musi byc fajna i ciekawa :)
ps. dzis śnił mi się Maksio - że usiłowałam go nakarmic i marnie mi szło ::) ale był śliczniasty ;)
No a niby po kim ma byc nie fajny, bo chyba nie po mamuśce ;D
Miejmy nadzieje ze nie bedziecie TYLKO ogladac :P
Nie koniecznie ten kolor ;) (to cos dla Grzesia ANusi ;) ) ..ale jest świetny - prawaadzi sie extra, łatwy do złożenia... i ... ;D ;D ;D
ew. model Speedy ;) ale mniej solidny mi sie wydaje, aczkolwiek lżejszy o 3-4 kg ::)
Wielka prośba, pomimo, ze wozek fajnie sie prezentuje nie pokazuj go Grzesiowi bo sklonny jest poleciec i kupic hyhy ;)
100 pyt do:
1/ czy potrzebne mi jest az tyle butelek co w zestawie startowym , skoro planuje karmic piersią - wiem jedna, dwie, ale 4 ??? poza tym wszystkie ze smoczkiem 0+ czyli wolnoprzepływowym - w Avencie, jest zesta wFischerPrice - różne smoki... ??? A moze lepiej luzem dwie butle ::)
2/ podgrzewacz - wiadomo tak czy siak sie przyda (prędzej czy później) - czy do kazdego podgrzewacza wchodza wszyystkie rodzaje butelek, czy np avent to tylko avnt, baby-ono, tylko baby-ono itd... ??? Czy lepiej dwufunkcyjny - domowo-samochodowy czy do auta sie nie przyda ???
3/ wracam do fotlika - czy kupic "tanśzy" tylko do autka i noszenia, czy taki ktory mozna zaadoptowac do ramy wózka i jest ułatwieniem na zakupy ???
4/ kosmetyki dla bejbika- która marka najlepsza - czy wszystko wyjdzie w praniu ???
5/ pościel... wybór "wzoru" się nie powiódł ::)
6/ materac - domyslam sie że najlepiej gryczano-kokosowy - ale jaki gruby ten największy czy węższy??
Z tego co wiem
Ad.4 Z kosmetykami bywa roznie bo ciezko dzieciaczki maja uczulenia nawet na te z najlepszej połki, pamietam, ze moja bratowa zaczynało od Nivea dla dzieci, ale potem to sie zmieniło
Ad. 3 Mysle, ze fotelik drozszy a funkcjonalniejszy jest przydatny jak sama bedziesz chodzic na zakupy np. nedzie ci poreczniej i wygodniej
Ad. 5 Nooo kochana, wiadomo wybor ogromy ale na cos trzeba sie zdecydowac, zaladuj pare fotek, my pomozemy wybrac ;D
Na inne pytania ??? laikowi ciezko odpowiedziec :o
-
NAJPIERW łóżeczko potem materac
łóżeczko Martuś wybrane - Radek II -drewniane z szufladą... :)
dzięki za odpowiedź ;D na inne "męczące" kwestie :)
ANuś - ;D dzieki skarbie ;)
-
Martus - z butelkami nie pomoge bo ja NIE KARMIŁAM więc od początku były butle. Ale zgadzam sięz opinią Marty.
2. Też nie miałam i nei mam podgrzewacza. I nie wiem po co niby miałabym mieć skoro mleko i tak musi być świeże.
3. Fotelik - ja mam tanszy ale nie kupowałam nowego wózka, w sklepie wkładam fotelik do sklepowego wózka bo inaczej nie dałąbym rady zrobić zakupó, nie mam 4 rąk żeby pachać i jedno i drugie.
4. Kosmetyki - TYLKO OILATUM i nic więcej.
5. Pościeli nie używam - jestem przeciwna do 1,5 roku. Mam ochraniacz i wkładam miśke z śpiworek, a jak jest chłodniej nakrywam kocykiem, Reszta zbędna i tylko kurz zbiera.
6. Jak pisze Marta- kup łóżeczko, materac potem.
Jakie jeszcze są pytania?
-
Prawie jestem pewna ze tam gdzie zamawiacie łóżeczko będa materace.. ale wiadomo ręki uciąć nie dam :)
Co do poscieli to ja uzywam tylko przescieradełek.. i najpierw były rozki.. a teraz kocyki i pieluszki....
-
Oliatum !!! widze, ze to "powtarza sie" więc :D
Rybko - dziękuję :)
Z tą pościelą to pewnie macie rację.... poki dzieć mały to i tak trzbe a"zawijać"... ::)
I już jestem "mądrzejsza" odrobine ;D
Jakie jeszcze są pytania?
zaraz ;) niech mi mysli przestaną kotłowac w głowie ;)
-
hi hi Martuś Ty sie nic nie martw :)
jak juz będziesz miała w domu dzidzię to będziesz miała swoje sposby i metody na wszystko :)
Jedno Ci powiem NIE DAJ SIE ZWARIOWAĆ i nie obkupuj sie we wszystko :)
owszem lepiej mic niz nie miec ale z głową :) bo u mnie tony rzeczy lezą nie wiadomo po co...:)
-
Tak, sluchaj sie mamusiek ;D One ci prawde powiedza ;D
-
Marcia potwierdzam OJLATUM górą !!!! Z doświadczenia cioć i kuzynek :)
A co do materaca to Marci zapewne chodziło o grubość materaca nie o szerokość (ta wiadomo zależy od łóżeczka), ale tutaj nie pomogę bo się nie znam.... ::)
Looknij do staraczków mój ekspercie....
-
Marcia - ło cie pierun ale dylematy - aż się boję pomyśleć co i nas będzie czekało....kiedyś
Trzymam kciuki :ok:
-
Kazda z nas ma takie same dylematy :D
Na szczescie sa nesze kochane doswiadczone foremki , Wasze rady sa bezcenne :brawo:
Vall u Ciebie zawsze duzo sie dzieje :brawo:
-
Hmm ja nie pamietam dobrze ale nie było wielkiego wyboru co do WYSOKOSCI.. raczej satndard...
-
Marta naprawde niektore pytania jakbys mi z ust wyjela ???
Faktycznie przegladajac oferty nasuwa sie wiele pytan. Ja korzystam z opinii innych- juz doswiadczonych, ale tez staram sie sama odpowiadac sobie na pewne pytania.
Zestaw aventu wybralam np dlatego, ze butelki napewno sie nie zmarnuja. Ja tez planuje karmic piersia, ale nie wszystkim mamom sie ta sztuka udaje i dlatego mysle, ze warto byc przygotowana. A smoczki zawsze mozna dokupic.
Podgrzewacz- szczerze mowiac jeszcze nie interesowalam sie konkretami, wiec nie wiem czy wszystkie butelki pasuja, ale to chyba w sklepie ci powiedza co???
Kosmetyki dla bobasa zostawiam na sam koniec. Nie wiem na jaka marke postawie od poczatku, bo wlasnie chodzi o te uczulenia i alergie. Nie wiem czy u mnie sa Ojlatum, nawet o nich nie slyszalam, ale sie zainteresuje. Wychodze jednak z zalozenia, ze jesli dziecko nie jest uczulone, to nie ma co wymyslac, bo one sa produkowane dla dzieci, nie po to, zeby im szkodzic. A uwazam, ze Marta ma zdecydowanie racje, ze nim sie obejrzymy a same bedziemy wiedzialy co i w jakich ilosciach kupowac.
Posciel tez zostawiam raczej na koniec, bo musze zmienic kolor w pokoiku i potem sie zobaczy co i jak.
To tak z mojego punktu widzenia Martus ;)
-
Olcia OJLATUM to taki olejek do kąpieli i potem nie trzeba juz oliwkowac bobasa... nie jest to marka kosmetyków jak np. BAMBINO...
Z tego co wiem to najbardziej uczulają J&J.... ::)
-
No to widze pierwsze zakupowe rozterki :)Pozwole napisac co i jak jest u mnie :)
1.Co do butelek - planuje karmic piersia ale zakupilam 2 butle antykolkowe z czujnikiem ciepla Nuby ( 150ml i 270ml ) kwota to ok 25 zł za jedną i mam jeszcze jedna malutką 50 ml na herbatke czy wode :) Smoczki bede dokupowac, te moje butle w standardzie maja trójprzepływowy smoczek z "guzkami".
2.Podgrzewacza nie mam i miec nie planuję.Z tego co wiem nie do kazdego podgrzewacza wejdzie kazda butelka. Najczesciej pisze na nich z jaka firma "wspolpracuja" choc sa tez te niby uniwersalne.
3.Co do fotelika - ja darowałam sobie zakup wozka i fotelika z adapterem bo moj maluszek urodzi sie we wrzesniu i juz wtedy moze byc zimno a potem nadejdzie zima i jakos nie widze mojego Kacperka w kombinezoniku i wcisnietego w fotelik zwłaszcza zamontowanego na ramie wozka, poza tym chyba cieplej mu bedzie w gondolce. A na zakupy w ostatecznosci tak jak Rybka bede wsadzala malca do wozka sklepowego w normalnym nosidełku.
4.Na poczatek tez mam tylko Oilatum do kapania i Sudocrem. Potem sie zobaczy choc juz mam zakupiona oliwke i szamponik Bella Delphi ( siostra polecila, zdobyly nawet ostatnio jakas nagrode instytutu alergologii czy cos ).
5.Co do wyboru wzoru to nie pomoge - sama długo sie nad tym zastanawialam az poprosiłam siostre i meza o decyzje :)
6.Jesli bedziesz kupowac łozeczko np. na Allegro to zazwyczaj ma juz ono w komplecie materacyk. Kupowałam Radka II i materac byl w komplecie - 8 cm grubosci z tego co pamietam.
-
Ale Ci zazdroszcze tych zakupów! Ja na razie biegam po kolejne doniczki na balkon... I zawsze gdzieś gdzie jest coś dla niemowląt zatrzymać się muszę i jestem gotowa do robienia zakupów :D Niestety, wciąż nie ma dla kogo...
-
Pszepraszam za niemal całodniową nieobecność ;) ale dziś biegałam po urzedach, plotkowałm w pracy (wóricła moja kumpela po macierzyńkim)... i 1,5 godz. krązyłam po skelpie dla dzieciów -i poraz kolejny wyszłam z niczym ::) :o
Bardzo dziękuję za wszelkei wskazówki... :D
ja chyba zakupie tez ze dwie buteleczki na początek i zobacze jak sprawa się rozwinie ;) wiem, ze z karmieniem bywa róznie... moja mama i moja sis..długo nie pokarmiły -brak pokarmu ::)
Ale dzis ogladałam butelki różniaste - Antalis widziałam te z czujnikim Nuby - ale moja uwaga skupiła sie na butelkach których cumelki teoretycznie imituja piers kobieca.. Tommee Tippee -czy ktoras z was używała ::) ??? ..cena "normlana" czyli standard ;)
podgrzewacze to faktycznie .... trzeba dobrze sprawdzic bo nie wszystkie butle wchodza...
Podsumowując nadal jestem z niczym ;D ;D ;D
Wózek - waham sie...ale jesli - to ten co pokazywałam freestyle albo speedy (Quinny)....
Łóżeczko raczej z neta, bo cos Radka II nie moge znalesc w sklepach jak narazie... (w 3 ;) )....
Poza tym... walczymy mocno z decyzja w/s zamiany samochodu na cos większego ::) jakos nie mozemy sie zdecydowac... poki co nie stac nas na jakąs "wypasioną furę".... tym bardziej teraz nie chcemy ładować sie w jakies mega kredyty, ani nie chcemy sie wypsztykac z oszczendosci -kto wie - na co będa potrzebne ::)
z drugiej strony nasza Agula (Opel Agila) jest raczej za mała - a prawdopodobnie bedziemy troche jezdzic z małym wiec bagazy będzie ::) Do tej pory było ok - Arek ma słuzbowy, a ja śmigałam Agula..ale teraz ::) ( a Arkowy ma tylko dwa m-sca :-\ )....
Mamy na oku poki co Picasso ::) , Stilo Combi... to są autka w miare nowe 2002-2003 i krajowe....... Zalezy nam na krajowym żeby potem łatwiej było go zaminic na cos nowego w salonie (tam mozna zostawić w rozliczeniu autko krajowe tylko ::) tak dowiadywaliśmy się) -a zakładam ze jak wróce do pracy ..za rok, dwa kupimy cosik lepsiejszego... Oba autka jednak mają silniki bezynowe, dość duże - więc spalanie bedzie spore w mieście ::) ... To ich minus ;) No ew. w gre wchodzi SCENIC (tam fajnie mozna regulowac tylną "kanapę" a raczej kazdy fotel odzielnie, choc bagaznik podobnie jak w Picasso mniejszy niz w combiakach) .... ale z reguły sa dośc starszawe... a ja mam jakąs awersje.. pewnie błędną ;) to autek poniżej 2000 roku ::)
Bo jesli na to by nie patrzec to wtedy za fajne pienadze mozna miec autka w miare ok - volvo, pasaty, primery etc... (combi of course) - ale czy one pojezdza te 2-3 lata - czy nie trzeba bedzie dokładac non-stop :-\ Tym bardziej ze to raczje ja i Maksiu będziemy tym się bujać ::)
ehhhhhhhhhh - Same dylematy jak widzicie :D
ps. ale humorek cały czas ok ;D - Arek jakos sie zmienił, chyba pomału dojrzewa do 'ojcostwa" ;)
-
superosik, ze humoerk dopisuje Koachana, bardzo sie cieszę,z e Arek dojrzewa ;) :)
cco do zakupó, to razcej nie pomoge, jedyne co moge doradzić, to ponoć mydełko iwostin do dostania w aptece, ponoc takie same super jak oilatum, a jak ma coś wyskoczyć to i oilatum nie pomoże, moja Karolka oilatum myta, a uczulenie od urodzenia ma, bratowa zmieniła na iwostin i zadnego pogorszenia nie zauważyła.
-
Gosiu :hello: fajnie, ze zaglądasz ;D
a jesli chodzi o butelki - to ten zestaw Fischer Price wydaje mi sie sensowniejsyz niz Avent... jezli kupowac zestaw ;)
FISHER PRICE ZESTAW BUTELEK I SMOCZKÓW
W skład zestawu wchodzą:
- dwie butelki 125 ml (szeroka szyjka, antykolkowy smoczek z wolnym przepływem)
- dwie butelki 250 ml (szeroka szyjka, antykolkowy smoczek z wolnym przepływem)
- smoczek do butelki 0+ (wolny)
- smoczek do butelki 3+ (średni)
- smoczek do butelki 6+ (szybki)
- smoczek do butelki o zmiennym przepływie
- 2 śliniaczki
- dwa silikonowe smoczki uspokajające
(http://img408.imageshack.us/img408/7545/fischerkd3.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-08-06
-
Jesli chodzi o te Nuby to tez maja smoczki imitujace piers matki i maja wypustki masujace dziąsełak.
Co do tych butelek Tippe to slyszalam o nich. Kurcze nie wiem czy nasza Rybka takich nie miala :drapanie:
Dobre opinie slyszalam o tych butlach.
Tytaj masz opinie na ich temat:
http://www.gimbla.pl/forum/viewtopic.php?p=967782
Spojrz co znalazlam ( nie wiem czy masz juz laktator )
http://www.ag2.pl/akcesoria/zestawy/wiekszy-zestaw-tommee-tippee.html
Dla mnie cena kuszaca :)
Powodzenia w podejmowaniu decyzji :)
-
Martuniu kochana, ja do Ciebie zawsze zaglądam, tylko niezawsze mam czas żeby coś skrobnąć, to chciaż sobie "podczytam" fajowskie wiadomości ;) Teraz np od środy jest u nas mój Tata i nie bardzo ma czas, bo muszę sie tatą zająć, a wieczorami to posiłki i rozmowy a pozniej prasowanko, sprzatanko i lulu pa ;)
ale teraz wróciliśmy z miasta, gdzie bylismy na obiedzie i jeszcze w supermarkecie i tata płożył sie spać, to mam wolne ;) Mąż dziś wraca poźniej, bo jeszcze musi jakieś bonusy socjalne porozdzielać, a dzień ponoć sądny i nie ma czasu zrobić tej listy, wiec zostanie pół godzinki po pracy ;)
-
Vall, nie było mnie raptem 3 dni a tu tyyyle miałam do nadrobenia!! :mdleje: widzę, że przygotowania w toku :) super.
Pozdrawiam
-
przygotowania pelna para , wiele ciekawych porad zawsze mozna podczytac :D
-
Martuska :) te butelki Tommy ... ja mam jedna i nie uzywam :) bo mam chyba z 9czy 10 z aventu :) :) :)
Rybka je poleca :)
Co do tych z Fishera.. nie przekonały mnie........ ;D prosty powód - CAŁE wyposazenie Aventu typu: buletki..smoczki na wymiane masz w kazydm hiperze i nie tylko bo i w aptekach a te? co oni wiedza o butelkach jak są od zabawek :)
-
co oni wiedza o butelkach jak są od zabawek
zabrzmiało jak Boguś Linda "co ty wiesz o zabijaniu" ;D ;D ;D Masz racje Fischer jest od zabawek ;)
Ja kupie chyba te Tommee Tippee... sa w komplecie dwie 125 ml... (albo 150, nei pamietam).... i na "start" będzie :)
PYTANIE: :)
jakie smoczki są lepsze - lateksowe czy sylikonowe ??? ::)
-
Z tego co wiem to silikonowe - lateksowe lubia "pruchniec",smierdziec guma i ponoc bialawy nalot sie na nich robi .ozatym dla mnie silikonowe lepiej wygladaja, "apetyczniej" ze tak powiem :)
Co do butelek to tez jakbym miala wybierac to wybralabym te Tippe ( mialam na oku ten wklejony zestaw ) a nie Fishera bo jestem zdania ze jak ktos produkuje "wszystko" to jest do niczego :P
-
Z tego co wiem to silikonowe - lateksowe lubia "pruchniec",smierdziec guma i ponoc bialawy nalot sie na nich robi .ozatym dla mnie silikonowe lepiej wygladaja, "apetyczniej" ze tak powiem :)
Co do butelek to tez jakbym miala wybierac to wybralabym te Tippe ( mialam na oku ten wklejony zestaw ) a nie Fishera bo jestem zdania ze jak ktos produkuje "wszystko" to jest do niczego :P
ależ wy jesteście pomocne :) od razu w głowce sie przejasnia :)
Jutro pojde i kupie - butelki i smoki :) tak na start :) i będzie to własnei Tommee Tippee ;D ;D ;D
-
Kupujesz dwie takie same czy jedna mniejsza a druga wiekszą ??
-
Siemanko Martuś, tak sobie myślałam gdzie ty sie podziewasz cały dzień ???
Widzę, że naprawdę masz dylematów sporo. Ja jakoś aż takich nie mam... ::) Od początku stawiałam na firmę Avent, bo jednak są na rynku już trochę i produkują tylko artykuły dziecięce. Moim zdaniem poprostu to dobra marka w przystępnej cenie. Bo ja gdybym miała kupić na początek dwie butelki, potem dokupić jeszcze dwie to by mnie poprostu wyszło drożej i tyle. Dlatego nawet jeśli od razu ich nie będziemy używać, to i tak w perspektywie czasu to dobry zakup.
Jeśli chodzi o podgrzewacz, mowiłam dziś irkowi, że na nasze wycieczki samochodowe do Polski podgrzewacz d samochodu byłby idealnym rozwiązaniem i zgodził się ze mną. Więc narazie się wstrzymuję i daje sobie czas na dokładne "zbadanie" cech tego produktu :)
No i znowu mamy cechę wspólną- samochód... Też chcemy większy, bo nasza perełka niestety ma bagażnik nieco maly. Chcemy przy tym troszkę zaoszczędzić, bo lepiej mieć cosik na czarną godzinę. Irek kocha niemieckie marki i chce Audi w kombi, a mi podoba się Toyota Avensis w kombi- i ma taką zaletę, że grupę ubezpieczeniową (od której zależy wysokość ubezpieczenia) ma duuużo niższą niż Audi. Ale póki co chcemy sprzedać naszą perełkę jednak bez specjalnego pośpiechu.
Na szczęście wózek mam już w domku i tym samym jedno zmartwienie mniej :D
-
Kupujesz dwie takie same czy jedna mniejsza a druga wiekszą ??
hmmm .... mysle, że.... chyba dwie mniejsze na początek... ::) ale sama nie wiem - ale mi "zabiłas ćwieka" ;)
Widzę, że naprawdę masz dylematów sporo
ano i zazdroszcze Ci Oluś , że .... mimo wszystko jesteś bardziej zdecydowana :D
-
Martusia, jak będziesz kupować te butelki to kup od razu smoczki o jeden rozmiar większe :)
-
Słuchaj Marty. Dobrze mówi ;D
Vall cieszę się, że twój humor lepszy i Arek oswojony z myślą o dzidziusiu :D
-
Dobra zapamietalam: Avent butelki itp; Fisher zabawki :los:
bosz ale ja zielona jestem.
-
Ło matyldo, ale tutaj nowosci, az sie wglowie kreci ;D
Butelki, smoczki, silikony :mdleje: jak mi sie zachce dzieciaczka jeszcze raz przecytam Twoj watek hyhy ;D
-
Marcia czytam, notuję i zapamietuję, normalnie Twój wątek to skarbnica wiedzy :)
-
Witam!!Wózek super właśnie Quinny albo Musty to były moje typy, jednak ze względu na cenę kupiliśmy Boldera 4 z Implastu, zobaczymy czy będziemy zadowoleni!!A jeżeli chodzi o butelki to ja kupiłam Dr. Browna z takim specjalnym - podobno- systemem anty kolkowym, moja szwagierka ich używa i jest bardzo zadowolona. Jeżeli nie one to na pewno kupiłabym z Aventu (zresztą nie wiem czy jeszcze się na nie nie "przerzucę"), tak jak pisała Marta są ogólnie dostępne i chwalone przez "użytkowników", smoczki koniecznie silikonowe, o tych z Aventu słyszałam bardzo dużo dobrego podobno wytrzymują bardzo długo pomimo wielokrotnego wyparzania. Materacyki gryczano kokosowe są podobno mocno przereklamowane i nam pani w sklepie poleciła inny tylko dokładnie nie pamiętam jaki ???, wiem tylko że ma taką specjalna powłoczkę z aloesu, chociaż nie wiem po co skoro i tak przecież dziecko nie leży bezpośrednio na materacyku :-\, no ale cóż ulegliśmy i taki musi być!!!!Te gryczano kokosowe to chyba jakaś nowość która nie do końca wiadomo jak sie będzie sprawdzała.
życzę powodzonka w zakupkach!!
-
Vall, ja się staram ogarniać ale to mnie przerasta ::) jedno wiem na pewno - smoki silikonowe bo lateks lubi uczulać ;)
-
Materacyki gryczano kokosowe są podobno mocno przereklamowane i nam pani w sklepie poleciła inny tylko dokładnie nie pamiętam jaki , wiem tylko że ma taką specjalna powłoczkę z aloesu, chociaż nie wiem po co skoro i tak przecież dziecko nie leży bezpośrednio na materacyku , no ale cóż ulegliśmy i taki musi być!!!!Te gryczano kokosowe to chyba jakaś nowość która nie do końca wiadomo jak sie będzie sprawdzała.
życzę powodzonka w zakupkach!!
nika - jakie to materycyki - błagam dowiedz się i skrobnij conieco
jedno wiem na pewno - smoki silikonowe bo lateks lubi uczulać
zapamiętam :D
-
o jak miło, jak tłoczno w Maksiowym wąteczku ;) ;) ;)
jescze nie wybrałm sie na zakupy, bo mam dzis jakis dzien lewy ::) ..nie chce mi sie nic ;) ..heheh :D
MAM LENIA GIGANTA :D
wstałam wcześnie kilka min po 6... ucałwoałm meza przed wyjściem do rpacy, zjałam leki i śnadnaie..napisłąm pare postów i wróciłam do łózeczka... ;) pospałam do 9.30 :D potem poczytałam Język Niemowląt... i w koncu zebrałms ei, pościeliłam, doprowadziłam do porządku... ::) ale dlaje nie chce mi sie nic ;) Dzis chyba juz tak zostanie :D :D :D
-
Dzis chyba juz tak zostanie
pewnie!!
-
Marcia a gdzie śmigasz na zakupki dzidziowe?
-
Marcia a gdzie śmigasz na zakupki dzidziowe?
Jak narazie byłam w Świat dziecka na Opolskiej, w Entliczku koło Geana i w Niemowle na Królewskiej... :)
Podobno jest jakis spory sklep w byłym hotelu Forum..NIEMOWLAK..ale tam nie dotarłam jeszcze... ;) na Kalwaryjskiej jest też kilka chyba.... ::)
-
Jakbys potrzebowała kompana to od 16 jestem czynna.... :)
-
Jakbys potrzebowała kompana to od 16 jestem czynna.... :)
:D :D :D Kochana jak tylko będe wiedziała ze wybieram sie i że planuje faktycznie cos kupic to zamelduje i będe czekać :D :D :D
napenwo nie będzie to dziś..ze wspomnianych kilka postów wczesniej powodów ;)
ps. swoja drogą AndziK niedługo z sis będziesz biegac po sklepach i szukac "sprzętów" ;D
-
Jakbys potrzebowała kompana to od 16 jestem czynna.... :)
:D :D :D Kochana jak tylko będe wiedziała ze wybieram sie i że planuje faktycznie cos kupic to zamelduje i będe czekać :D :D :D
napenwo nie będzie to dziś..ze wspomnianych kilka postów wczesniej powodów ;)
ps. swoja drogą AndziK niedługo z sis będziesz biegac po sklepach i szukac "sprzętów" ;D
Wiem, wiem LEŃ dziś jest :)
Moja sis codziennie dostaje telefony od cioć i wujków z ofertą łóżeczek, wózków, przewijaków, nosidełek i stertą ubranek..... więc chyba zakupy będą skromne.... ;)
-
Marta len od czasu do czasu dobra rzecz ;D.....jak ja bym chciala tak sie polenic ehhhhhhhhhhh, chyba trzeba zajsc w ciaze hyhy :P
-
Marta len od czasu do czasu dobra rzecz ;D.....jak ja bym chciala tak sie polenic ehhhhhhhhhhh, chyba trzeba zajsc w ciaze hyhy :P
:) ano trzeba wtedy uchodzi bezkranie :D
ale powiem Wam, ze dzis to jakis "ksomiczny" dzien... znowu spałam 1,5 godziny.... ::) ::) ::)
penwie niskei ciśnienie.... ;)
-
Tez miewam takie dni, i uwierz mi- wolalabym teraz byc w domku niz w pracy ::)
-
Tez miewam takie dni, i uwierz mi- wolalabym teraz byc w domku niz w pracy ::)
oj wierze Olciu, wierze ::)
ale ja własnie pije kawe...wygląda na to, ze bez niej nie da sie żyć... ::)
zwykle pije jedną rano... a dzis postawiłam na herbatke owocową i może tu tkwi przyczyna ;)
wiem,ze niby kawy nie wolno, ale ja czytałam i pytałm moją gin..wczesniej piłam 3-5 kaw dziennie mocnych (przed Maksiem) - wiec teraz jedna cienka nie zaszkodzi podobno, a nawet lepiej wypic niz nie... ::)
poza tym od tego "lenistwa" głowa zacżeła mnie boleć..więc stawiam na ciśnienie....... wiec moze kubek kawki pomoże...
teraz moja kawa wyglada tak ;) - duzy kubas.... mniej wiecej do połowy (albo mniej) kawka z ekspresu ale zrobiona z jednej płaskiej miarki.... i reszta kubasa :kawa: wypełniona mlekiem..JAMI :)
a tak to jutro o 16.20 PODGLĄDAMY I MIERZYMY MAKSIA (będa jaja jak okaże się być Tamarką ;) )
-
wow to jutro ważny dzionek :hopsa:
ale będę :tupot: :tupot: :tupot: pędzić po pracy do domku ;D
leń gigant i kawa - a raczej mleko z kawą - ojjj tez bym tak chciała :P
-
Powodzonka jutro i buziaki dla Maksia
ps. faktycznie byłyby jaja gdyby okazał się Tamarką
-
hihhii jaj nie będzie jak okaze sie że to Tamara ;D
-
hihhii jaj nie będzie jak okaze sie że to Tamara ;D
:skacza: :skacza: :skacza:
Dzis czuje się bardziej "energiczna" :boks_4: więc plan jest taki - teraz wanna, potem małe porządki w kuchni i przygotwanie przynajmniej jednej szafeczki na to co przyniose ew. ze sklepu dla Maksia ;) a potem do sklepu - w teorii jestem zdecydowana co chce..dwie butle, smoczki startowe i te z większym przepływme , smoczki uspokajacze (to wszytsko Tommee Tippee) i podgrzewacz... Powinno pójśc sprawnie ;D a na 16.20 na podglądactwo :tupot:
-
Ty to dziewczyno masz zdrowie, do pracy nie chodzisz a tak wczesnie wstajesz :mdleje:
Co do kawki to ja piję taką na codzien i wszyscy sie ze mnie smieją ze to nie kawa tylko mleko z kawą :kawa: ale ona tak przyrządzona jest przepyszna ;D
Czekam na efekty zakupowej wyprawy, oczywiscie wszysto musi byc udokumentowane.
No i najwazniejsze...pomachaj Maksiowi od cioci ;D
-
Vall - ambitny plan na dziś!
co do płci - to raczej są pomyłki w drugą stronę - lekarz powie, że będzie dziewczynka a jest chłopak - ja widziałam na usg cały sprzęt synka więc chyba pomyłki nie ma - chociaż u ~moniki~ zamiast córci będzie syn
_____________________
a włąsnie powiedz jaka siła wyciąga cię z łóżka tak rano ??? mnie by wołami nie wygnali - jak byłam w lipcu na zwolnieniu to nie było bata, żebym przed 11ta wylazła z wyrka >:(
-
Ty to dziewczyno masz zdrowie, do pracy nie chodzisz a tak wczesnie wstajesz
powiedz jaka siła wyciąga cię z łóżka tak rano mnie by wołami nie wygnali - jak byłam w lipcu na zwolnieniu to nie było bata, żebym przed 11ta wylazła z wyrka
Drogie Aneczki ;) małżuś wstaje więc budzik dzowni :D to po pierwsze.... a po drugie to jakos źle mi sie sypia ::) ::) ::) Powiem tak - noć jest najmniej fajnym etapem doby jak dla mnie ::)
co do płci - to raczej są pomyłki w drugą stronę - lekarz powie, że będzie dziewczynka a jest chłopak - ja widziałam na usg cały sprzęt synka więc chyba pomyłki nie ma - chociaż u ~moniki~ zamiast córci będzie syn
no ja tez widziałam sprzęcior Maksia... ale zawsze jest ułamek procenta że może byc błąd :o a nie chciałbym bo juz sie tak nastawiłam na Maksika... :D
a wogoel koncept zakupowy pomału upada :-\ - ponoc butle Tommeee Tippee nie wchodz ado żadnego podgrzewacza.. ::) więc chyba wracam do punktu wyjscia ::)
No nic..to teraz do wanny .... :D
-
a wogoel koncept zakupowy pomału upada :-\ - ponoc butle Tommeee Tippee nie wchodz ado żadnego podgrzewacza.. ::) więc chyba wracam do punktu wyjscia ::)
ło jenyyyyy a wszystko było tak ładnie zaplanowane :-\
-
Jaja beda jak okaze sie ze to Maks i Tamara hehe ;D
Fajnie by bylo co? :los: chociaz wim, ze to odpada.
-
Vallus spojrz tutaj :)
http://allegro.pl/item223109581_canpol_podgrzewacz_do_butelek_bezowo_pomarancz.html
-
Marciu plan ambitny.... a co do buteleczek... popytaj jeszcze dokładnie... może ta firma robi tez podgrzewacze? ???
Ojjj to ja jutro z rana czekam na wieści Maksiowe :)
-
Vallus spojrz tutaj :)
http://allegro.pl/item223109581_canpol_podgrzewacz_do_butelek_bezowo_pomarancz.html
Anatlis kochana ;) -właśnie o tym podgrzewaczu myslam, ale pytałam Rybki i napisała,ze nie wzięła tych buteleczek..bo nie wchodza do żadnego, że pisała do nich..i że odpowiedzieli, ze niestety sa za szerokie..ale wiecie co..pojade i przymierze - jedno w drugie i będzie jasne :D
-
Marta u mnie noc to też jest najmniej fajna część doby - wczoraj mąż wrócił z bibiki o 00.30 i ja nie mogłam usnąć gdzieś do 2giej - masakra. teraz siedzę w pracy i ziewam jak wściekła.
czekam na wieść dot.podgrzewacza i butli
-
Jesli sie nie zmieszcza to masz wybor - albo fajne butle i rezygnacja z podgrzewacza na rzecz np. garnka z woda albo inne butle np. Avent, Nuby czy cos innego ( i niekoniecznie gorszego ) :)
-
Dzieńdoberek i buziaki i uściski na dobry dzień.
-
Marta no mam nadzieję, że dziś już nie wrócisz ze sklepu zrezygnowana i nie skończy się tylko na oglądaniu i trzymam kciuki, żeby udało ci się zrobic pierwsze zakupy- to ci ułatwi następne ;)
Milego dzionka
ps. czekam niecierpliwie na popołudniowe wieści :tupot: :taktak:
-
Wróciłam z zakupów - pierwsze koty za płoty :D cos kupiłam :D
Melduje, ze buteleczki Tommee Tippee mieszcza sie w uniwersalnym podgrzewaczu Canpol - takim własnie:
(http://img237.imageshack.us/img237/6742/pogrzewaczid4.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-08-08
a teraz to co zakupiłam:
BUTLE szt. 2/ 150ml :pijaki:
(http://img184.imageshack.us/img184/4820/butledc4.jpg) (http://imageshack.us)(http://img482.imageshack.us/img482/4482/butelka1sv0.jpg) (http://imageshack.us)(http://img482.imageshack.us/img482/4531/butelka2ti6.jpg) (http://imageshack.us)
Poza tym dodatkowo smoki z większym przepływem 3+ :)
(http://img482.imageshack.us/img482/7223/43408335jh9.jpg) (http://imageshack.us)
Lolek mojej sis- od razu chciał przyspieszony przepyw ;)
Smoczki uspokajacze otodontyczne o anatomicznym kształcie :D
(http://img184.imageshack.us/img184/8325/smokkj7.jpg) (http://imageshack.us)
i coś dla mamusi na dobry nastrój ;)
(http://img372.imageshack.us/img372/5602/jatl0.jpg) (http://imageshack.us)
Kwieciście ;D ;D ;D
-
Jeeeeeeeee udało się....brawa dla tej Pani :brawo:
Bluzeczka slicznisia, pasuje do brzusia ;D
-
Marcia jupiiii !!!!! ;D ;D ;D
Zakupki pierwsze są !!!!
I kwiecista sliczna bluzia !!!! :D :D :D :D :D
Ja tylko siedze i notuję ;)
-
Noo w kocu pierwsze zakupki poczynione :)
W bluzeczce Ci bardzo do twarzy. Ja uwielbiam takie kolorki :)
-
No widzisz warto było sprawdzic czy te butle pasuja :)
Wszystko idzie po Twojej mysli :)
Gratuluje zakupkow i czekamy na wiesc popołudniowe :)
-
Vall pierwsze zakupki udade a bluzeczka jest rewelacyjna , kolorowa typowo na lato :brawo_2: :skacza: do twarzy Ci w niej :skacza:
-
Nawet nie wiecie jak się ciesze, że w końcu zdołałam coś kupic ;D
a byłam już bliska rezygnacji..bo w jednym sklepie nie było bytelek 150ml, tlyko same duże... no i nei było smoków etc..ale stwierdziłam jade do drugiego..i sie udało... :D
Nie wzięłam tylko podgrzewacza jeszcze...bo w tych sklepach dla dzieciów ma przebicie z netem i sklepami typu hipermarket jakies 20-30 zeta wiec bez sensu przełacac :)
ps.dziękuję za komplementy pod adresem "kwiecistości"... ;)
ps. właśnie męzus dzownił.... i o ile ostatnio wracał do domu najwczensiej w okolicach 20... tak powiediał, ze bedzie o 15..postawił sie dyrowi i powiedział, ze musi na USG :) więc pojdziemy razem... a nawet na to nie liczyłam ;D ;D
-
To super ,z ebedzie mogl z Toba byc na USG .Ja pamietam jak moj byl ze man i przezycie jest niesamowite :skacza: :skacza: :skacza:
Bedziemy czekaly na wiesci z USG :tupot: :tupot: :tupot:
-
Noooo Marcia Małż sie postarał !!!! BRAWO ! Pan A. zaczyna czuć presje (tożto juz poza połową w końcu !) ;D ;D ;D ;D ;D
-
To super ,z ebedzie mogl z Toba byc na USG .Ja pamietam jak moj byl ze man i przezycie jest niesamowite :skacza: :skacza: :skacza:
Bedziemy czekaly na wiesci z USG :tupot: :tupot: :tupot:
no moj Arek był z emna na 3D - zrobiło na nim ogromne wrażenie... i trzeba było widziec jego wyraz twarzy jak Pan DOktor powiedział - CHŁOPAK :D :D :D
Noooo Marcia Małż sie postarał !!!! BRAWO ! Pan A. zaczyna czuć presje (tożto juz poza połową w końcu !) ;D ;D ;D ;D ;D
NO :) myslam, ze nie uda mu sie, ani nawet nie pytałam.... ;) ;) ;) ale widac chce zobaczyć synusia ;D ;D ;D
-
Martus ja sie przyznam - nie notuje nic a nic i nie zapamietuje bo ogarnac jeszcze tego nie moge ;D przyjdzie czas to sie zwroce o rade bo i tak bym juz nie pamietala :los:
fajowa bluzeczka ;D :skacza:
super ze Przyszly Tatus bedzie na usg ;D
-
Karolciu :D - ale ja nie wymagam, zebys notowała ;D
Ciesze się, ze odwiedzasz mnie i Maksika ;D
a teraz cos nad czym głowkujemy dość mocno i poki co szala jest na tak...ale........ sama nie wiem :-\
(http://img124.imageshack.us/img124/4024/picassoin3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img124.imageshack.us/img124/9554/picasso1dm7.jpg) (http://imageshack.us)
rodzinny jest napewno bardziej niż Agila ;) ale..kurcze jakos cięzko podjąc jednoznaczną decyzję ::)
może w pt, sb..uda nam sie zabrac naszego speca zeby dokładnie go obejrzał... Krajowy, serwisowany z 2002 roku... ::)
ZObaczymy.... a moze ktoras z Was jeżdzi czymś takim - jak sprawdza się..bo ja z citroenami nie miałam doczynienia... ??? ::)
-
Bryczka dla Marci i Maksia duzia :)
Marciu ja się na Citroenach nie znaju :-\ Pisacco podobał mnie się na reklamie, w realu juz duzo mniej... ale skoro spełnia Wasze wymagania, ma to czego potrzebujecie, to brać :)
-
Bryczka dla Marci i Maksia duzia :)
Marciu ja się na Citroenach nie znaju :-\ Pisacco podobał mnie się na reklamie, w realu juz duzo mniej... ale skoro spełnia Wasze wymagania, ma to czego potrzebujecie, to brać :)
szczerze mówiąc to sama nie wiem... ::)
zobaczymy..ja w kazydm razie ide sie szykowac i w drogę na USG...mam ochote wczesniej na spacer (odstresowanie, bo jak zwykle mam nerwa ::) ) ..wiec wyjde wczesniej ;D
-
proszę się nie denerwować:D
-
A czemu chcecie "citka" ??
aaaa młaż widze stara sie chlopina, dobrze, oby tak dalej 8)
-
ja tam jezeli juz bede musiala zdecydowac sie na jakis rodzinny samochod to pojde w jakies kombi ;D
albo takiego hiluxa hehe ;D beemka ta duza x5 chyba tyz mi sie podoba :los: ale wolaja sobie za nia majatek wiec moga se wsadzic :los:
-
marta - mam nadzieję, ze sie nie denerwujesz - i czekam z niecierpliwościa na wieści maksiowe
-
Vall, a jeździliście już sobie tym pikusiem po mieście? Wiesz np ile pali? To dieselek?
-
A czemu chcecie "citka" ??
nie że chcemy... ale zastanawiamy sie ::) ... właśnie debata jest między minivanem a kombi ;)
Vall, a jeździliście już sobie tym pikusiem po mieście? Wiesz np ile pali? To dieselek?
jeszcze nie - pewnie w sobote popróbujemy :D no i własnie szkopuł w tym że to nei diselek... ::)
marta - mam nadzieję, ze sie nie denerwujesz - i czekam z niecierpliwościa na wieści maksiowe
no troszkę sie denerwowałam, ale to norma ;D
Maksiu jest Maksiem :D :D :D
Wazy 640 gram (czyli przekroczyliśmy pół kilo), wszystko ma na swoim m-scu i żadnych patologii nie widać :) i nadal wszystko wskazuje na to, że jest tydzień starszy... ::) tak jak na wszystkich wczesniejszych... Podobno moze to byc wynik krotkich cykli :) Serducho biło pieknie, równo... 140/min ;D Maluch ma "jajeczka" na wysokosci mojego pępka, nogi fikają wyżej, a głowa gdzies tam w dole... ;D ;D ;D
-
No to gratulujemy Maksiowi "maksiarstwa" :)
Super ze maluszek jest zdrowy i ładnie rosnie :) 640 gram no to juz klocuszek mały :P
Tydzien starszy powiadasz ... to na kiedy miałabys termin ??
-
Tydzien starszy powiadasz ... to na kiedy miałabys termin ??
na 30 listopada/1 grudnia ;D ;D ;D
-
No to super ,ze Maksiu to Maksiu :D ;D
Super ,ze wszystko jest oki doki :brawo_2: :skacza:
-
Marcia, po całodniowej nieobecności nadrabiam:
zaczne trochę od "końca"
1. Super, że Maksiu jest Maksiem. Jeszcze lepiej, że wszystko z nim w porządku :skacza:
ps. teraz się doczekac nie mogę aż zobacze znowu swoją kruszynkę, i powiem ci, że 640 gram to dużo :o Mała ważyła w 20 tyg 300 gram, to teraz może waży 380-400 z tego co wyczytałam to chyba duża różnica jak na podobny okres ciąży no nie??
2. Ogromne brawa za zrobienie super zakupów- normlanie jestem z ciebie dumna. Ciekawa jestem co czułaś i co czujesz? Napewno było to dla ciebie nowe doświadczenie, bo nigdy wcześniej chyba nie kupowałaś takich rzeczy???
3. Z tego co się orientuję w samochodach, to Citroen jest dobrym, ekonomicznym samochodem i spisuje się jako autko rodzinne. Irek nawet chciał kiedyś taki kupić. Ale benzyna...ja jakoś jestem przekonana bardziej do dieselków jednak... A kombi autka macie jakieś opcje czy nie???
Pozdrowionka dla całej rodzinki
-
Martus brawa dla Maksia za bycie Maksiem :)
I brawa dla Ciebie za butelki, widzisz ja mierzyłam w sklepie z ekspedientką i owszem właziły butelki ale nie do konca. No ale skoro włażą to SUPER!
Autko? Ja mam meganke kombi i MUSIMY już kupić większe bo 2 dzieci i BAGAŻE się nie mieszczą :)
-
superosik ze Maksiu zdrowiutki i Maksikowy ;)
auteczko fajniutkie :)
buziaczki*************
-
Nooooo pogratulować Maksiowi, ze nie zmienił płci i nadal jest prawdziwym mężczyzną, no i jajeczka na wysokości pepką mówią same za siebie...to będzie FACET 8) Ale jeszcze mnie cos zastanawia, jajeczka już są a inne części ciałka pewno jeszcze sie nie rozwinęły...ci faceci.. ;D
Poza tym, a może i najważniejsze, dobrze, ze Młodzieniaszek rozwiaja sie dobrze :brawo:
-
Marcia, po całodniowej nieobecności nadrabiam:
zaczne trochę od "końca"
1. Super, że Maksiu jest Maksiem. Jeszcze lepiej, że wszystko z nim w porządku :skacza:
ps. teraz się doczekac nie mogę aż zobacze znowu swoją kruszynkę, i powiem ci, że 640 gram to dużo :o Mała ważyła w 20 tyg 300 gram, to teraz może waży 380-400 z tego co wyczytałam to chyba duża różnica jak na podobny okres ciąży no nie??
2. Ogromne brawa za zrobienie super zakupów- normlanie jestem z ciebie dumna. Ciekawa jestem co czułaś i co czujesz? Napewno było to dla ciebie nowe doświadczenie, bo nigdy wcześniej chyba nie kupowałaś takich rzeczy???
3. Z tego co się orientuję w samochodach, to Citroen jest dobrym, ekonomicznym samochodem i spisuje się jako autko rodzinne. Irek nawet chciał kiedyś taki kupić. Ale benzyna...ja jakoś jestem przekonana bardziej do dieselków jednak... A kombi autka macie jakieś opcje czy nie???
Pozdrowionka dla całej rodzinki
Olu - moj Maksiu jak był mierzony-ważony w 19tc - wazył 285 gram :D :D :D więc Twoja Amelka jak najbardziej może ważyć podobnie do mojego synusia ;D
co do zakupów - to powiem tak :) -w sklepie czułam sie nadal zagubiona ::) , mimo, ze wiedziałam po co idę konkretnie - ale w domku poczułam zadowolenie :D a Arek mnie rozbawił :D - pokazałm mu "zakupy" pooglądał z zainterseowaniem i powiedział "Marta ale ja Ci nie pomoge w tych zkaupach bo ja kompletnie nic nie wiem" ;D
Jesli chodzi o autko - to tez wolelibyśmy disleka, ale cos mniej ich na rynku ::) ... żeby jeszcze miały przebieg fajny itd... ale znalzłam wczoraj na gaz ziemny ;) ;) ;) tyle że Włoch..a wiadomo włoskie auta nie grzeszą zadbaniem...
Z kombiaków - siedzieliśmy juz w Primerze, Volvo, Passacie, Mondeo, Lagunie i Stilo :D :D :D Takze marka dla nas nie jest istotna aż tak - ważne przebig, silnik, i zadbanie..i ekonomicznośc jazdy...koszty ubepzieczenia itd... :D ale wczoraj rozmawialiśmy z tesciową..i chyba chwile się wstrzymamy.. bo akurat sprzedają mieszaknie i chca po równo podzileić braci..więc może nie będziemy musili szukać.. w tak ograniczonym "pułapie" cenowym ;) ;) ;) choć prawda jest taka..ze wolałbym autko w jakiejs rozsądnej cenie i najwyzej zmienic za dwa, trzy latka :) no i zeby ubezpieczenia były w maire... (dobrze że mam 60% zniżkę ;) )...
No i dziękuję OLu za pozdrowionka dla familli ;D ... dla Was poranne całuski :-* :-* :-*
Martus brawa dla Maksia za bycie Maksiem :)
I brawa dla Ciebie za butelki, widzisz ja mierzyłam w sklepie z ekspedientką i owszem właziły butelki ale nie do konca. No ale skoro włażą to SUPER!
Autko? Ja mam meganke kombi i MUSIMY już kupić większe bo 2 dzieci i BAGAŻE się nie mieszczą :)
Dziękujemy za oklaski :)
A do jakiego podgrzewacza przymierzałas Rybko te butle ::) :o
Mówisz że kombiak megana mały - nieźle :o :o :o
superosik ze Maksiu zdrowiutki i Maksikowy ;)
auteczko fajniutkie :)
buziaczki*************
Gosiu - dziękujemy :D
najważniejsze, dobrze, ze Młodzieniaszek rozwiaja sie dobrze
Dokładnie Anuś ;D
-
Marciu ale dobre wieści z rańca !!!! Maksiu grzeczny, zdrowy... oby tak dalej !!!! ;D ;D ;D
Co do samochodu z Włoch to ja mam Forda własnie z Włoch i muszę Ci powiedzieć że wygląda ślicznie !!!! W środku czyściutko było, prawie jak nowy. Stan lakieru też lepszy jakby porównywać z samochodem jeżdżącym w Polsce (zima, sól itp), ale tam jeżdżą jak wariaci więc wgniecenia, odpryski lakieru to norma... Mój fordzik naprawdę jest super okazem ;) Nie narzekam póki co ;)
-
Rybko, to co wy większego chcecie kupić od kombi? Może minivana? Jeżeli potrzebujesz rady w tej kwestii to daj znać;)
Vall moja znajoma jeździ citkiem picasso chyba 5 rok i chwali sobie.Nie ma z nim problemów. Wystarcza jej w zupełności na dojazdy do pracy, chociaż dzieciaczków juz nie wozi od lat...
-
Olu - moj Maksiu jak był mierzony-ważony w 19tc - wazył 285 gram :D :D :D więc Twoja Amelka jak najbardziej może ważyć podobnie do mojego synusia ;D
No to mnie troszkę uspokoiłaś, bo w sumie myślałam o tym od wczoraj i czekałam co mi napiszesz :D
co do zakupów - to powiem tak :) -w sklepie czułam sie nadal zagubiona ::) , mimo, ze wiedziałam po co idę konkretnie - ale w domku poczułam zadowolenie :D a Arek mnie rozbawił :D - pokazałm mu "zakupy" pooglądał z zainterseowaniem i powiedział "Marta ale ja Ci nie pomoge w tych zkaupach bo ja kompletnie nic nie wiem" ;D
To czułyśmy się w sumie podobnie. Ja czasem jak bralam śpiochy do ręki, to nie wiedziałam, czy takie czy nie- głównie rozmiarowo chodziło, bo tu nie ma cm na metce tylko albo pisze "newborn" albo "0-3" a czasem te pierwsze sa wieksze od tych drugich ::)
A mężuś hehe no poprostu to tylko facet. Ja Irkowi też wiele spraw tłumaczę, a czasem sam nawet się zapyta np. przy oglądaniu zestawu startowego aventu, czy to są jakieś specjalne butelki i co one takiego mają. Ostatnio chociażby przy decyzji zakupu wózka uświadomił sobie jak wiele spraw trzeba wziąć pod uwagę :)
Jeśli chodzi o autko...myślałam, że macie jakąś wybraną markę, ale skoro nie, to moim skromnym zdaniem polecam Forda Mondeo. Mieliśmy takiego z 2001 roku tyle, że nie w kombi tylko w hatchbaku. Kochana autko ma wiele zalet: diesel- ekonomia na 1szym miejscu, pojemny bagażnik- nawet w sedanie, dużo miejsca z tyłu- co ważne dla dzidziusia, funkcjonalny, dobre silniki. Ja gdybym mogła to bym wróciła do forda, ale Irek nie chce, bo zakochał się w Audi ::)
Aha kochana byłabym zapomniała!!! Śniłas mi się dziś!!! Heh ale to był sen...związany właśnie z tą wagą naszych maluszków- tak się tym przejęłam :P
-
Marta, gratuluję zdrowego Chłopczyka! :)
Co do autka... ja jeżdżę Citroenem Berlingo (czyli taki mini van) i powiem Ci, że nie zamieniłabym na żadne inne! Silnik 1,6 diesel, pali ok. 5 na 100km, fajnie wysoko się siedzi i dzięki temu wszystko widzę, bo mikrus jestem :) Poza tym, ma duuużo miejsca z tyłu i w bagażniku, nie psuje się i bardzo dobrze się prowadzi. A że niespodzianka w drodze, to uważam, że jest idealny dla nas. Ja Citka polecam.
-
Śniłas mi się dziś!!! Heh ale to był sen...związany właśnie z tą wagą naszych maluszków- tak się tym przejęłam
No Oluś..widac przejęłas sie :D ale specjalnie jak przeczytałm to co napisałs wyjęłam porzednie usg i sprawdziłam wszystko :) i tak jak mowie, ponad dwukrtonie waga wyższa w ciągu 1 miesiąca ;D
Nadziejko, Kasiu - widzisz w końcu ktoś kto zna citka z "autopsji" ;D
ps. tez mysliesmy o berlingo..tlyko cięzko znaleśc z klima w komisach ::)
-
Marciu polecam allegro... wiele ciekawych ofert... Mój R zawsze tylko tam szuka :)
-
Marciu polecam allegro... wiele ciekawych ofert... Mój R zawsze tylko tam szuka :)
od tego specem jest mój Arek - często pół nocy przesiedzi i szuka.. ;)
-
M koniecznie chce suva, mnie tam wszystko jedno i tak ja bede tym jezdzila bo M ma sluzbowa fabie kombi :)
Zagubiona Vall - wiesz, mialam to samo 9 lat temu :)
-
Super, że z Maksiem wsio ok - to najważniejsze.
A odnośnie Picasso - jeździłam nim kilka miesięcy i jakiś taki "kanciasty" w prowadzeniu mi się wydawał. Do dzisiaj mówię, że to taka "luksusowa Nyska" ::)
-
"luksusowa Nyska"
:D :D :D faje okreslenie, ja moja Agule nazywam ŻUKIEM ;) ;) ;)
No mi sie marzy Scenik RX4 czy jakos tak.... ::) ale mało ich...na dorgach .. ajak sie znajdzie to jak dotąd same drogie ::)
a tam pozyjemy zobaczymy :D
Ja własnie koncze robic obiadek :D - naszło mnie na leczo..pojechałm na Plac (zielony) i zakupiłam papryki, pomidorów, cukinie..i teraz wszytsko sie gotuje :D
-
Ja bym brała pasacika w kombi ;D a z ty leczem to mi narobiłaś - teraz mi pachnie i chyba będe musiala sobie też zrobić >:(
-
Ja bym brała pasacika w kombi ;D
Ooo ja tez głosuję za passatem w combi :)
-
Marcia cieszę się że z Maksiem i Tobą wsio oki doki. Obiadek mniam mniam. Wiesz co my to chyba wszystkie później przyjdziemy do Ciebie aby dowiedzieć się co i gdzie w jakich ilościach w tym kraku kupić dla maluszka. Buźka
-
Ja widzę, że naprawde wszystko bierzecie pod uwagę od vanów po osobówki ;)
Passat według mnie jest ok- chociaż mi z samochodów kombi podobają się toyota avensis, mazda r6 i audi. Pozostałe albo są poza naszym pułapem finansowym, albo wyglądają "pogrzebowo" jak ja to nazywam.
Passat to dobry samochód, jednak ja z autopsji wiem, że w niemieckich markach płaci się więcej za to, że są niemieckie i to jest chyba jedyny minus ::) a nie wszystkie ich cechy są o tyle lepsze, żeby za nie dopłacać...
Wiem jak jest ciężko coś wybrać, bo też cały czas debatujemy jaki samochód kupić i biorąc pod uwagę, że pojawi się kolejny malutki członek rodziny trzeba zmienić kąt poszukiwań.
To jest jednak Wasza decyzja i życzę, żebyście kupili takie autko, które podpasi wszsytkim członkom waszej rodzinki :D
Leczo też robiłam w zeszłym tygodniu :)
-
Olcia Avensis.... :o ja na nią choruję, tylko kapke drogie toto... czarna Avensiska ehhhhhh :-* :-* :-*
-
Sorki Martuś, że tak w twoim wąteczku ::)
AndziaK dla mnie Avensis ma taki plus ogromny, że nawet w sedanie jest duuużo większa od naszego audi i na dobrą sprawę nie musiałaby być w kombi. Droga to i owszem, bo są produkowane od 2003 roku, robi wrażenie taka gablota.
Martuś ty to i tak dobrze, że z mężem ustalasz i negocjujesz, bo mój cholernik uparty i na nic się nie da namówić, tylko Audi i Audi...a ja chciałam cosik tańszego :-\
-
Ło jeny jak tu sie motoryzacyjnie zrobilo :|| :|| :||
-
Melduje, ze buteleczki Tommee Tippee mieszcza sie w uniwersalnym podgrzewaczu Canpol - takim własnie:
(http://img237.imageshack.us/img237/6742/pogrzewaczid4.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-08-08
Martuś, mam ten podgrzewacz, chodzi u mnie na okrągło (wbrew temu co nakazują w instrukcji) od półtora roku prawie i działa bezbłędnie, więc polecam!
-
Asiu :) dzięki za porade.. moja sis tez go używa i chwali :D
a jesli chodzi dziewczynki o Avensis ::) - to tez ogladalismy - ale jak mowicie -drogie to to ;) ;) ;)
-
Vall w temacie samochodu nie będę doradzała bo mam specyficzne poglądy. Najważniejsze żeby wam się dobrze jeżdziło.
A podgrzewacz? chyba do philipsa, ale zabij mnie nie pamiętam dokładnie. Wiem że butelki owszem, wchodziły, ale tylko do połowy.
-
No to na dzień dobry w piątkowy poranek postarsze Was brzuchalkiem ( tak jak obiecałma 1xtydzien fotka - co piątek ;) )
Stan na 22t6d (om), albo 23t6d (USG) ;D
(http://img479.imageshack.us/img479/2587/p8100258at1.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-10
(http://img339.imageshack.us/img339/1399/p8100259hf7.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-09
-
Marciu ja się na ten Twój brzunio napatrzeć nie mogę :) Aha i stawiam, że 23 td6 to jest bardziej realne ;)
I humorek dziś dopisuje, normalnie aż mnie się micha cieszy :)
Jeszcze jedno... zauwazyłam, że... Twój kot ma dzis imieniny !!!! Wsiego naj dla Boryska ;D ;D ;D ;D ;D
-
Jaki słodko ciążowy brzuszek :)
-
Jeszcze jedno... zauwazyłam, że... Twój kot ma dzis imieniny !!!! Wsiego naj dla Boryska ;D ;D ;D ;D ;D
AndziK :o :o :o norlamnie mnie zaskoczyłas :przytul: Sama nie wpadłabym na to ;D :Zakochany:
Rybciu, Andzik - dzieki za "usmiechy" dla brzucha :D
-
Marcia codziennie rano przesuwam w kalendarzu okienko i zerkam na imieninki :) I tak jakoś dziś Borysa - od razu pomyslałm o Twoim kocurku :)
-
:o :o dopiero na zdjęciu zauważyłam, ze pojawia się już u mnie linea negra :o :o
-
Ano pojawia się, jaka ładna :)
-
i ja zauważyłam - piękny brzusio........jej ciekawa jestem jakie to uczucie głaskać takie cudo??
uściski dla Was :-*
-
Martuś - ale masz śliczny, kształtny brzusio :brawo_2: Baaaardzo mi się podoba :Serduszka:
-
Martuś - ale masz śliczny, kształtny brzusio :brawo_2: Baaaardzo mi się podoba :Serduszka:
Asiu dziękuję ;D - i ty niedługo będziesz mogła się takim pochwalić ;D
i ja zauważyłam - piękny brzusio........jej ciekawa jestem jakie to uczucie głaskać takie cudo??
uściski dla Was :-*
Kasiu tobie wiesz czego życzę :D
Właśnie znalazłam kalkluator przyrostu wagi ::) ... i u mnie max 16 kg powinnam, a najlepiej 12 ::)
( a ja juz mam 8 ::) )..........
-
Martus twoj brzuchol jest piekny :)
Gdyby były wybory Miss Brzucha na pewno byc wygrala. ;D
-
Martus twoj brzuchol jest piekny :)
Gdyby były wybory Miss Brzucha na pewno byc wygrala. ;D
:skacza: :skacza: :skacza: dziekuję, ale sama na tym forum widziałam ładniejsze ;) ;)
-
każdy na tym forum ciążowy brzusio jest śliczny :brawo:
Marta :Serduszka: dziękować :-*
-
Vall a może ta twoja waga to poprostu zatrzymana woda?
kiedyś pisałaś, że byłaś opuchnięta - coś lekarka mówiła ci na ten temat ???
brzucholek śliczny - mi też sie wydaje, ze to 23+6
a Martuś ja mam jeszcze pytanie o butelki tomee coś tam coś tam - dlaczego je kupiłaś? wiem, że gdzieś pisałaś o tym ale nie mogę znaleźć
-
Vall a może ta twoja waga to poprostu zatrzymana woda?
kiedyś pisałaś, że byłaś opuchnięta - coś lekarka mówiła ci na ten temat ???
brzucholek śliczny - mi też sie wydaje, ze to 23+6
a Martuś ja mam jeszcze pytanie o butelki tomee coś tam coś tam - dlaczego je kupiłaś? wiem, że gdzieś pisałaś o tym ale nie mogę znaleźć
Tak Aniu - na ostatniej wizycie tak mi Pani doktor mówila - że mój organizm magazunuje wodę..ponoć lekarstwem jest jeszcze więcej pic, ale wtedy musiałbymj zamieszkać w wc... ::) ZObaczymy....
No tez tak czuje że Maksio będzie raczej listopadowym dzidziusiem ;)
Tommee Tippee - dlaczego ??? ::) - bo sa w tej samej cenie co inne, a chyba najbardziej kształtem i fromą przypomnają pierś kobeicą... i podbno sie sprawdzają :) u nas ta firma nei ejst tak popularna, ale ma 50 lat doświadczenia na całym świecie... :D
-
Vall pięknie rośniesz :) zgrabnie wyglądasz, wcięcie jest :)
-
dzięki vall
wczoraj widziałam te butelki w sklepie ale były tylko w komplecie ze sterylizatorem ale może poszukam samych
-
Aniu na allegro są takie butelki. Akurat godzina do zakończenia aukcji.
http://www.allegro.pl/item220029792_ok_tommee_tippee_butelki_2x150ml_gratis.html
-
Foty zawsze mile widziane - wyglądasz kfitnąco..nie to takie oklepane ale co ja mogę napisać - że brzusio zgrabny, zna ktoś nieoklepany komplement dla Vall :?;
-
jestem juz ;D
gratuluje Maksika ;D brzusio sliczny a co do autka.. uuu dlugo moglabym pisac na ten temat; jednego tylko nie rozumiem... zamilowania ludzi do diesli... :mdleje: przy obecnych cenach na stacjach specjalnych oszczednosci nie ma..
-
Maja - ;D gracias :)
Karola - wiesz ja osobiście nigdy dislem nie jeżdziłam ale moj Pan jakis taki dislowy ;) ale jutro diizmey ogladac i jeżdzic Picasso tym ktorego fotke wklejałam - silnik benzyna 1,6, 16V... ;) Moc nie duza, ale przynajmniej nie będzie żarł paliwka :D ZObaczymy...
-
przśliczny brzusio :)
leczo ja też robiłąm ostatnio ;)
-
Martuś kochana normalnie fajniutki brzusio no ale w końcu mieszka w nim dobrze ponad pół kilo małego człowieka ;D
Linia jest faktycznie, ja muszę jeszcze poczekać na nią ;)
I też wydaje mi się, że Maksiu będzie starszy od Amelki ;)
Miłego dzionka kochani :przytul:
-
Valluś, brzusiu przesympatyczny, ąz samej mi się zamarzył, ale to jeszcze nie teraz ;)
-
Martuś kochana normalnie fajniutki brzusio no ale w końcu mieszka w nim dobrze ponad pół kilo małego człowieka ;D
Linia jest faktycznie, ja muszę jeszcze poczekać na nią ;)
I też wydaje mi się, że Maksiu będzie starszy od Amelki ;)
Miłego dzionka kochani :przytul:
Oluś może się zdarzyć, że linia sie nie pojawi :D Róznie z nią bywa..choć masz ciemną karnację a ponoć wtedy o linie łatwiej ;D
Co do wieku Amelki i Maksia - poczekaj do kolejnego USG... ;)
Ściski i buźki :-*
Valluś, brzusiu przesympatyczny, ąz samej mi się zamarzył, ale to jeszcze nie teraz ;)
Anelle ja zawsze mówie, że to dzieci wybierają czas kiedy do nas przychodzą a nie my ;) ;) ;)
przśliczny brzusio :)
leczo ja też robiłąm ostatnio ;)
Dzięki Gosiu :D a jesli chodzi o leczo - było pyszne, ale niestety mój brzucho się zbuntował..więc niestety nie moge takich "pyszności"... ::)
-
Jak tu tłumnie ;)
Marci brzusio jest bardzo Maksiowy :) (taki to se komplement strzelę a co !) ;D ;D
-
Vall brzusio jest przesliczny :brawo: :brawo: :brawo:
Waga sie nie przejmuj , bo nie ma sensu :ok:jest oki doki , no to moze i bedziesz listopadoweczka tak jak i ja :skacza:
-
To teraz chwale sie co zakupiłam dla Maksia ;D
2komplety: ochraniacz na łóżeczko (180m/30cm), prześcieradełko (z gumką) i rożek (co ważne rzep + wiązanie) :D
1.
(http://img50.imageshack.us/img50/7417/becikmdv3.jpg) (http://imageshack.us)(http://img130.imageshack.us/img130/5189/ochraniaczmlk5.jpg) (http://imageshack.us)(http://img363.imageshack.us/img363/3992/przescieradomtw5.jpg) (http://imageshack.us)
2.
(http://img128.imageshack.us/img128/2939/becikhw9.jpg) (http://imageshack.us)(http://img128.imageshack.us/img128/5307/ochraniaczbi9.jpg) (http://imageshack.us)(http://img50.imageshack.us/img50/4938/przescieradoxr6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Martuś, a ja Ci jednak mówię, że nic Ci do kupowania nie zostanie pod koniec ciąży ;D
Ps. cudny brzuchalek!!!
-
Żyrafyyyy no to już wypas - podobaja mi się jak nie wiem co
-
Śliczne kompleciki, a można wiedziec gdzie kupiłaś? W sklepie czy allegro???
-
Vall zakupy extra :brawo: mam nadzieje ,z ejak ja sie napatrzeu was bede miala latwiejszy wybor :drapanie: :los:
-
Tak zyrafki sa ekstra :)
Ja mam całe komplety poscieli ( przescieradełko, ochraniacz, poszewka na podusie i kołderke oraz falbanka maskująca ) :)
E tam wcale nie bedzie tak zle z tymi zakupami i zobaczysz ze pdo koniec tez znajdzie sie cosik do kupienia ;)
-
Martuś, a ja Ci jednak mówię, że nic Ci do kupowania nie zostanie pod koniec ciąży ;D
Ps. cudny brzuchalek!!!
Nie bój żaby :D :D :D narazie mam tlyko dwie butelki, 2 smoczki i ta pościel :) (ktorej fizycznie jeszcze nie mam)... Masa przede mną... a ostatni miesac pewnie będę siedziec w Jaśle :) bo chyba tam będę rodzić..chyba ::)
Śliczne kompleciki, a można wiedziec gdzie kupiłaś? W sklepie czy allegro???
Allegro Olciu :D w sumei za wszystko z przesyłka 130 zł :)
Żyrafyyyy no to już wypas - podobaja mi się jak nie wiem co
Tak zyrafki sa ekstra :)
Ja mam całe komplety poscieli ( przescieradełko, ochraniacz, poszewka na podusie i kołderke oraz falbanka maskująca ) :)
E tam wcale nie bedzie tak zle z tymi zakupami i zobaczysz ze pdo koniec tez znajdzie sie cosik do kupienia ;)
Zyrafki - czad :) choć powiem szczerze ze wybór jest trudny ::)
tez myśle, ze do kupienia zawsze się coś znajdzie ;)
-
Marcia jakie sliczności kupiłas !!!!! ;D ;D ;D
Jejku az się popłakałam... dopiero co nam oznajmiłas że spodziewasz się dzidzi (większość wzięła to jako żart na 1 kwietnia) a tu juz zakupki i slicznie rosnący brzusio.... Poprostu cudnie !!!! :-* :-* :-* :D :D :D :D
-
fajne kompleciki - widzisz, a jeszcze parę dni temu było mnóstwo dylematów, a tak sukcesywnie co dzień nowa rzecz i się wyrobisz ;D
-
ech cala nasza Andzia :przytul:
-
Andzik :przytul: - kochana - czas biegnie nieubłaganie, Maksio rośnie :D a kochane cioteczki forumkowe cłay czas mu kibicują :D
fajne kompleciki - widzisz, a jeszcze parę dni temu było mnóstwo dylematów, a tak sukcesywnie co dzień nowa rzecz i się wyrobisz ;D
no mam nadzieje, ze wyrobie ;)
-
ech cala nasza Andzia :przytul:
Bo ja Was tak lubluje bardzo..... :-* :'(
-
Te żyrafki to full wypas!!!!!
Hihihi- ja myslałam,że już wszystko mam a dziś jeszcze jeden komplecik kupiłam i w aptece majtki poporodowe i podkłady...więc jeszcze coś wydałam kasy... ;D ;D ;D, a wczoraj pieluchy, oliwkę, krem, chusteczki nawilżane....no wczoraj to trochę tego było :P:P
Więc Vall- na pewno do końca ciąży będziesz coś kupować ;D ;D ;D
-
Martula ales dzisiaj zaszalała zajefajne te rozki są, zglaszam sie na ochotnika do noszenia Maxia w zyrafkach :los:
Andzia sie poryczała :P, a ja sobie pomyslałam " Jak ten czas leci" przecież jeszcze kilka miesięcy i będziemy gratulować narodzin :mdleje: Dzizes a ja przy okazji sie bede starzec i starzec :mdleje:
-
Dzizes a ja przy okazji sie bede starzec i starzec
nie ty jedna , nie ty jedna :D :D :D
-
Ale fajowe zakupki, a żyrafki czaderskie :!: Aaaaaaa brzusuio fantastyczny :!:
-
Martuniu tu mnie jeszcze nie było, bo dotychczas śledziłam Twoje poczynania ciężarówkowe w odliczanku. Teraz wracam po długiej nieobecności i widzę nowy podpisik. Wasza Fasolka ma ogonek !!!! I już imię wybrane. Gratuluję!!! :uscisk: :skacza: :skacza:
a ten brzusio :mdleje: ach i och - się zachciewa takiego.....
Trzymajcie się
-
Ale fajowe zakupki, a żyrafki czaderskie :!: Aaaaaaa brzusuio fantastyczny :!:
Kasiu - gracias :)
Słoneczko WITAm ;D - 100 lat chyba Cię nie było :) gdzie się podziewałas ::) ?? :o
i dziękuje za zachwyty :)
-
Vall no wielkie brawa za zakupy!!!! Z butelek będziesz zadowolona na 1000% :)
-
no i minął weekend ::) szkoda.... ::)
Lubie weekendy bo mamy więcej czasu dla siebie z małżem :) ... no ale życie........ ::)
uciekla nam wczoraj aukcja wózeczkowa na allegro :o ... ale nie przewidzielismy takie zaintersowania..a było warto, coż...
Jutro o ile małż wóci w pore z pracy jedziemy oglądnąc i ostatecznie zdecydowac: Speedy czy Freestyle... ;D i kupimy ale na allegro... :)
Ogladlaimsy troche autek w ten weekend, jeżdzilismy Picassem, ale wzielismy ze soba fachwoca i wszędzie znalazl feler ::) no ale mamy jescze czas..jesien, zima..moze trafimy na cos fajnego ::)
Dzis bylismy na wycieczce w zamku w Nipołomicach, spacerek, obiadek, lody ;) a potem odwiedzliśmy Lolka, kotry wóricł z 2 tyg. wczasów nad Morzem ;D ale urósł :o
Jutro jade do nich.. nie bede sama siedziec... a od czwartku zaczyna dyzur opiekunka...zobacymy czy da sobie rade z Lolem ??? on juz ładnie siediz, płeza-raczkuje... jest czad, tylko bez przerwy chce byc w centrum uwagi ;)
A my jeszcze ten tydzien w krk...i Arek ma urlop...i wybywamy, najpierw do rodziców a potem....we will see... ;)
Oki ide poczytac co tam u Was ;D See you...........
-
No to przynajmniej milo spedzilas dzionek z mezem :)
Z pewnoscia dasz sobie rade z Lolkiem , wierze w Ciebie :ok: :ok: :ok:
-
Fajnie że są weekendy - normalnie wtedy człowiek wtedy inaczej dycha :D
zamki - oj jak ja lubię zamki - masz foty??
i lolek większy to dobre wieści - dzieci szybko rosną - zwłaszcza cudze :D
a co będzie miał opiekunkę - sis wraca do pracy ??
autkiem się nie martw - na pewno przez ten czas jaki macie zdążycie coś kupić
będę śledzić wybór wózka ;D
-
To może jakiś teraźniejsze foteczki Lolka się doczekamy :?:
Oj z kupnem autka trzymam kciuki, my teraz też się z tym zmagamy, najlepsze jest to, że na swoje 20-letnie mamy już kupca (a wcale nikt nie mówił, że jest na sprzadaż) ale naprawdę ciężko na okazję trafić, szczególnie, że ja wszędzie tylko focusy widzę... co chwilę i pokazuję mojemu T. dziś za jednym latałam po parkingu przy Silesii ale mi wział, był na niem. numerach i chciałam zapytać czy przypadkiem nie do sprzedania ::) ::) ::) ::)
Powodzenia przy wyborze wózkeczka ;) i miłej wizyty u siostrzeńca.
-
i lolek większy to dobre wieści - dzieci szybko rosną - zwłaszcza cudze :D
a co będzie miał opiekunkę - sis wraca do pracy ??
no opiekunka zaczna 16-go ::) ...i do konca sierpnia moja sis jescze jest w domku, ale od wrzesnia rusza do pracy... liczy ze na 5-6 godzin dziennie... ma taka prace ze moze sobie elatycznie ustawiać... ale poki co sis sie obawia, że kobietka z dezerteruje jak pobędzie chwile z Lolem ;) zobaczymy.... ;)
zdjątek zamkowych Kasiu nie ma ::) ..bo pogda w sumie średnia więc zdjątka byłyby niefajne ::)
To może jakiś teraźniejsze foteczki Lolka się doczekamy :?:
Powodzenia przy wyborze wózkeczka ;) i miłej wizyty u siostrzeńca.
jutor obiecuje wkleić - jest ich masa z "wakacji"... ;D jest czader ;)
no i dzięki za kobicowanie przy wyborze wózeczka.. zobaczymy jak to sie skonczy :)
-
Witam poniedziałkowo ;D ;D ;D
Pogoda pod psem ::) no ale przynajmniej jest czym oddychać :)
ja zaraz uciekam do sis :D jak dorwe się do kompa to wkleje Wam kilka fotek Lolka ;)
a tu jeszcze wrzucam Wam dwa modele wózków (1. quinny freestyle, 2. quinny speedy) ;) pomiedzy którymi się rozegra batalia :) a raczej zobaczymy ktory łatwiej złożyć, ktory solidniejszy etc ;D .... (jeden już wklejałam)
(http://img245.imageshack.us/img245/5049/quinnytu5.jpg) (http://imageshack.us) (http://img245.imageshack.us/img245/2118/sppedyha7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Marciu weekend wycieczkowy jak u nas :)
Co do wózków to jestem za freestyle bo kólka są większe i pompowane i chyba lepiej będzie się prowadził.... poza tym speedy nie ma pałąka zabezpieczakjacego dziecko (albo na fotce im zniknął) ::)
-
Zgadzam sie z przedmówcą :)
Freestyle podoba mi sie bardziej :P
-
Martuś, a ja Ci jednak mówię, że nic Ci do kupowania nie zostanie pod koniec ciąży ;D
Ps. cudny brzuchalek!!!
Nie bój żaby :D :D :D narazie mam tlyko dwie butelki, 2 smoczki i ta pościel :) (ktorej fizycznie jeszcze nie mam)... Masa przede mną... a ostatni miesac pewnie będę siedziec w Jaśle :) bo chyba tam będę rodzić..chyba ::)
Taaaaaaaaaaaaaak????? A czemu nie w Krakowie??? Dadzą Ci tu znieczulenie i w ogóle?
A tak poza tym to miodzio, Keksik czeka ;D
-
Ja też jestem za tym pierwszym..prócz sporych kółek, ma duży kosz na zakupy :mrgreen:
-
Vall buziaczki poniedzialkowe :-* :-* :-*
Jezeli chodzi o wozki to mnie sie bardziej podobuje nr 1 ale kolor inny, mam awersje do takich ciemnych ;)
Szkoda, ze nie ma fotek z weekendu, ty i twoj brzuchol jesescie tacy fotogeniczni :(
-
Weekend owocny :D z wózków stawiam na 1, jakiś solidniejszy mi się wydaje :tak_2: i ogólnie jakoś tak bardziej mi do gustu przypadł - a jaki kolorek miałby mieć :?:
Aktualny Lolek zawsze mile widziany :D
-
Vall gdzie sie smykasz, rano jeden poscik i teraz juz nic...ide zaplakac w kat :'(
-
Kochana Vall jest u lolka ;D Tak ma napisane w opisie na gadulcu :D :)
-
pozdrowionka dla rodzinki :) dla was tez :)
i ciekawa jestem na czym ogolnie stanelo jesli chodzi o samochod?
-
jestem za modelem freestyle ;D nie tykalam w realu ale wydaje się być odpowiedni :taktak:
-
Kochana Vall jest u lolka ;D Tak ma napisane w opisie na gadulcu :D :)
Jak u Lolka to wybaczam ;) i czekam dalej ;D
-
Potwierdzam - Marcia bawi się z Lolkiem :)
Pewnie fotki będą w zamian za to czekanie :)
-
Hejos Kochane :)
na początek Lolek na urlopie :)
(http://img517.imageshack.us/img517/3779/lolojb2.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with E2000 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E2000&make=NIKON) at 2007-08-13
(http://img127.imageshack.us/img127/1402/lolo2df5.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with E2000 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E2000&make=NIKON) at 2007-08-13
(http://img127.imageshack.us/img127/7356/lolo3oc9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with E2000 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E2000&make=NIKON) at 2007-08-13
a teraz mykam obczaić :o te wózki ;) rozumie ze Freestyle górą ;)
(ps. w obydwu koła sa dmuchane i gumowe, i oba na alumniowej ramie )....
ps. wracam do Was wieczorkiem ;D z pełnym meldunkiem ;)
-
wow ale bobas ;D
aż by się chciało wyściskać :P
czekam na wieczorny raporcik :brewki:
-
Boooski facecik :D
No i gdzie ty sie podziewasz???
-
Jaki on cudowny :skacza: Usmiech ma zniewalajacy i duzy z niego chlopak jest :ok:
-
No i gdzie ty sie podziewasz???
Jestem jestem :D
Cały dzien z Lolem - oswajam się ;) mówią, że ze sowim to zawsze więcej cierpliwości ;)
Lolek - jest słodkim dzieckiem - ale należy do grupy "wiecznie aktywnych" ;D większosc czasu na smiechach i zabwach -ale nie daj boże żeby on nie był w centrum uwagi ;)
Karolek skończył 4 sierpnia pół roczku - ale już pięknie siedzi, posiłki spozywa siedząc w swoim krzesełu, je kaszki, zupki i inne łyżeczką (karmiony przez mame of course ;) )... i jest bardzo fajowski, ale absorbujący ;)
Jutro znowu jade do nich z samego rana, wcześniej na badanka, bo w czwartek wizyta kontrolna u gina.. ::)
Wózek ::) jestem w kropce - Freestyle jest the besciak -Speedy sie nie umywa... :D i wszystko byłoby ok, gdyby nie............ jego gabaryty - niby pisza ze wszytsko swietnie fajnie - a jest naprawde spory po złożeniu ::) :-\ No i mam zgryza ::) Sprawdziliśmy też inne..ale kurka większosc to spore bagaze po złożeniu :-[ no i musimy to przemyslec -Arek napalony na Freestyla - wszystko przetsetował... ale ja jakos nie wiem.......... :-\ Prowadzi sie znakomicie itd...ale...
ps. dziękuję za komplemety pod adresem Karolka ;D ;D
-
A no Martuś widzisz, karolek ma temperament- tak jak pisze w książeczce od ciebie- każde dziecko jest indywidualnością i ma swój jeden jedyny charakter :D
Mnie to troszkę zaczęło przerażać, że czas tak szybko leci...nim się obejrzymy a już nasze maluszki będą na świecie i będą "siedziały i jadły w swoich krzesełkach" ;)
Co do wózka to nie doradzę, bo ja już mam, ale pamiętaj, że to ty będziesz go częściej woziła...
-
A no Martuś widzisz, karolek ma temperament- tak jak pisze w książeczce od ciebie- każde dziecko jest indywidualnością i ma swój jeden jedyny charakter
dokładnie :D Karol ewidentnie nalezy do grupy "Żywczyków" ;) ;) ;)
-
Niezla szkole przetrwania teraz masz ale chyba najlepsz ajaka jest mozliwa :)
-
Ale z Lolka już wielko facet :o Suuuuuuuuuuuper wygląda, a uśmiech ma powalający :!:
-
:hello: z samego rana ;D
zaraz uciekam na badanka... ::) jestem głodna jak wilk... a tu trzeba na czczo.. wrr :) Teraz snandanko to podstawa..no ale..im szybciej oddam krewke tym szybciej zjem cos ;)
a potem jade znowu do sis i Lola.. mamy w planie spacery i...zrobci knedel ze śliwakami dla naszych małżów ;D ;D ;D
Jeśli necior bedzie działala u sis to zerkne do was, ale wczoraj było kiepsko ::)
MIłego dzionka :D (na wszelki jakbym do wieczora sie nie pojawiła)...
-
Vall pozdrowki dla Lolcia bo wyrosl z niego juz maly mezczyzna :brawo:
Zdjecie nr 1 jest cudne.
Z tym wozkiem to faktycznie niezla zagwozdka, ale na pewno cos wybierzecie ::)
A ty widze trening robisz, codziennie z Lolkiem, ale musze ci powedziec ze fajnie tak miec sis i do niej jezdzic, knedelki robic...zazdraszczam wszystkim siostr ;D
-
Ale Lolek wyrósł, duży chłopczyk już z niego jest!!!!
A co do wózków to się nie znam, więc nie pomogę...
-
Jejka ten uśmiech Lolka zniewalający..ale on będzie łamał kobiece serca ;D ;D ;D ;D ;D
A co do wózeczka- na szczęscie macie jeszcze czas by rozejrzeć się lub ewentualnie skusić się na Free..
-
Nie napiszę nic nowego, lolek powala na kolana, ten uśmiech :mdleje:
-
Jaki on jest fajniusi - taki roześmiany ... dobrze, że ruchliwy i absorbujący - takieżywe srebro ;)
Ja bym jesdnak kupiła ten wózek, skoro jego jedyną "wadą" jest spory rozmiar po zlożeniu - co ma większosć wózków :D - jest lekki, wystarczy kombiak i po kłopocie...
-
jaki czadowy umiech! ;D
-
Ja czekam z niecierpliwoscia na meldunek z wizyty :tupot: :tupot: :tupot:
-
Lolek jest bombowy ;D Uśmiech ma przesłodki!
-
tak, tak meldunek musi być ;)
A Lolek jest Boski i jaki ma zawadiacki uśmiech ;D
-
:) Lolek dziękuje za komplementy ;D
Dzień minął bardzo miło: jedzonko, spacery, ploteczki z sis.... ;)
Jedynie humor psują mi moje wyniki (mocz) bo sa naprawde nieciekawe..dobrze, że w czwartek mam wizyte..bo sie zaniepokoiłam... ::)
No ale wrócmy to wesołych info ;)
Jutro ma byc ładny dzionek i jedziemy nad wode (ja tylko sobie na nia popatrze), grill i relaks - z sis, szwagrem i maluchem :)
Arek własnie został oddelegowany do sklpu po "zapasy" :D
-
A co nie tak z tymi siuśkami ??
-
A co nie tak z tymi siuśkami ??
Antalis - wsio.... :-\
masa leukocytów, bakterii, ...etc............ ::)
-
Czyli stan zapalny ???
Nie za bardzo sie teges znam.
-
stan zapalny to na 100%... ale od ostatniej wizyty znaczne pogorszenie.... mimo zaleconej 10 dniowej kuracji...
No nic..zobaczymy w czwartek - pewnie skonczy sie na antybiotyku... ::)
-
Bedzie dobrze - na szczescie dzisiejsza farmakologia ma w czym wybierac .
Nie wiem jakim cudem przez cała dotychczasowa ciąze miałam spokoj z tym dziadostwem.
Na ostatnich badaniach wyszlo mi jakies minimalne zapalenie ale to ponoc juz standard bo nie oprozniam juz calego pecherza i co nieco zalega.
Spokojnie Vallus pozbedziesz sie cholerstwa.
-
No właśnie, słuchaj Antalis. Dostaniesz leki i będzie wsio dobrze.
Pozdrowionka
-
No właśnie, słuchaj Antalis. Dostaniesz leki i będzie wsio dobrze.
Pozdrowionka
I hope so ;D
ps. ale wiecie jak jest - nerw tlucze ::)
-
ps. ale wiecie jak jest - nerw tlucze ::)
To zatłucz nerwa :) Wszystko na pewno wróci do normy. Nie bój nic! :)
-
Ej no ! Przecież wiesz że będzie ok !
Mały stanik zapalny zaraz sopie pójdzie !
-
To zatłucz nerwa Wszystko na pewno wróci do normy. Nie bój nic!
:Kill: :Kill: :Kill:
Przecież wiesz że będzie ok !
no musi być :-\ ;)
Mały stanik zapalny zaraz sopie pójdzie !
właśnie nie taki mały: leukocyty z 2x ponad norme wzrosły 10-14 x ponad ::) ::) ::)
ALe juz jutro zaczne pewnie kuracje a poza tym z wieści wesołych -ZOBACZE MASKIA ;D bo na ostatnim usg (połówkowym - tydzien temu) wszystko objerzałam, ale maluch nie chciał pokazać buźki ::) ... i mam przypomniec sie i bedziemy oglądać :D :D :D
-
Zycze aby jak najszybciej ten stan zapalny sobie poszedl . Wszystko bedzie oki doki :ok:
-
Fajnie masz,że popodglądasz maleńkiego smyka :serce:
A tym stanem zapalnym sie nie przejmuj- na pewno następna kuracja pomoże....Ja też teraz miałam nieciewawe: leukocyty 10-12-14 i jakieś zlepy, lekarka przepisała mi Sterovag (dziś ostatnia tabletka)..Mam odczekać kilka dni i w przyszłym tyg. zrobić mocz znowu...Mam nadzieję,że będzie ok...
więc sie mała nie przejmuj....
No i fajnie masz,że nad wodą pobędziesz...
-
....Ja też teraz miałam nieciewawe: leukocyty 10-12-14
Lea kochana- ja mam leukocyty = 50-70 ::) ::) ::)
ale juz jutro sie dowiem co i jak...
a teraz foty z dziejszego wypadu piknikowego :)
Ja, sis , Lolek i mój małż ;D
(http://img409.imageshack.us/img409/3075/dzissk5.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-15
Małż, ja i grill :D
(http://img126.imageshack.us/img126/5633/dzis1td8.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-15
Moja sis z Lolem ;D
(http://img124.imageshack.us/img124/8584/dzis3zu2.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-15
w drodze po piwko dla małża :D - ze szwgarem i Lolem - patrzcie :o na domek Maksia jaki big :o
(http://img407.imageshack.us/img407/2048/dzis4vq3.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-15
Ja ze szwagrem i Lolem - i piwkiem… ale miałam ochotę ;)
(http://img126.imageshack.us/img126/9840/dzi2fk9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-15
-
No piknik widac ,ze sie udal :D a brzusio jest wspanialy i wcale nie za duzy , tym sie nie przejmuj :) najwazniejszy aby byl wygodny dla Maksia ;D
-
fajne fociaki!
Vall domek Maksia super! to w końcu 24tc albo 25 więc domek musi być spory!
-
Jagus, ANeczko no domek Maksia jest spory... ale wiem, ze nie nalezy teraz nad tym dywagować..ważne zeby było zdrowie ... potem będziemy sie martwić o zbędny balast kg ;) ;) ;)
na tej fotce Lolek wyszedł jak mały diabełek.. (patrzcie na wyraz twarzyczki ;) )
(http://img250.imageshack.us/img250/8496/lolusor8.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-15
-
Nio Vall brzusio jak się patrzy...spory...ale masz rację...potem o siebie zadbasz..teraz Maksiu najważniejszy..
A LOLEK...ach...
-
na tej fotce Lolek wyszedł jak mały diabełek.. (patrzcie na wyraz twarzyczki ;) )
Cudowna ma minke :skacza: :skacza: :skacza: taki slodki z niego chlopczyk :brawo_2: :skacza:
-
Martaaaaa
1. wyglądasz superancko
2. Lolek świetny ma ten wyraz twarzyczki
3. jaaaakaaaa pogodaaaaa :o
Świetne fotki :D
-
Martaaaaa
1. wyglądasz superancko
2. Lolek świetny ma ten wyraz twarzyczki
3. jaaaakaaaa pogodaaaaa :o
Świetne fotki :D
;D ;D ;D no pogode mamy ładną... ale to tak w kratke raz tak, raz siak ;) ;) ;)
Co do mojego wyglądu się nie wypowiem, bo jestem ostatnio cały czas na mega NIe..wiec szkoda gadać ::)
A Lolek jak to Lolek - zawsze śmieszek.... chcialabym miec takie wesołe dziecko..ale.... ::) ;) Zobaczymy :D
A teraz wskakuje do wanny, a potem zbieram sie - musze zrobić ksero papierów ciązowych na wszelki...bo trzeba zaczac sprawy z ZUSem załatwiać... ::) no i za 2 godzinki będe juz w gabinecie ....
Odezwe sie jak wrócę :) ...3majcie kciuki ::)
-
:ok: :Daje_kwiatka:
-
czekam niecierpliwie na wieści!!
-
:taktak: :taktak: :taktak: :taktak: czekamy
-
Helo Moja Kochana :hello:
Przede wszystkim buziaki czwartkowe :-* dla mamuski i Maxia :-*
Twoj synalek to ma chate jak sie patrzy, normalna willa, ale dzieki temu wygodnie mu i na pewno ma sie dobrze w brzucholku 8)
Ty jestes sliczna przyszła mamusią, a ciąza ci służy, poza tym zawsze pieknie wygladasz jak sie usmiechasz :)
Aha, tak se napisze, ze wczoraj jak bylam w kosciele to widzialam babke z takim brzucholem, ze by sie siedmioraczki schowaly i twoj Vall jest przy tamtym tici tici ;)
-
Tez czekam na wiesci :tupot: :skacza:
-
Boskie foteczki! pogoda, grill, fajne towarzycho to jest to ;D
Trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte :ok:
-
Martuniu,
wyglądasz prześlicznie,
Loluś, cudeńko, a i mama Lolusia wygląd pięknie :)
Wynikami się nie martw, wszytsko będzie dobrze :)
Wyjazd superos, zdjęcia czaderskiek, alez musiało by fajnie :)
co powiesz o małym spotkanku :) ?
-
hej kochana, no no chociaz u ciebie cos sie dzieje :)
czekamy na wiesci z gabinetu ;)
-
Trzymam kciuki za wizytę i czekam na wieści "powizytowe". A wyników współczuję, wiem coś o takich ostatnimi czasy. :przytul:
-
I'm back :)
Melduje:
wyniki są paskudne ::) ... cały aresnał leków (do ustne, "dowcipne" ;) )... w następna środę kontolne badania moczu, w czwartek (23 sierpnia)wizyta.... (poza kontorla moczu, badaniem, biocenozą - będe załatwiac sprawy ZUSowe - nie miałam ze soba dziś druczku ;) )
Ale sa też pozytywne wieści :) (w miare) - wszystko co złe póki co wynika z problemów z pęcherzem, nerkami - czyli generalnie ukł. moczowym... w "babksich sprawach" śladowe ilości tych wszystkich świństw ..więc zachowawczo tez mam leki - globulki, czopy etc............. ::) :(
Więc z punktu widzenia obaw o Maksika - jest ok... jak narazie ::)
Standarowa kolejna wizyta 12 wrzesnia - i mam juz wtedy zrobic test na obciążenie glukozą... :-\
Widziałam Maksia :D jakis wstydliwy gagatek - bo znowu nie chciał buzi pokazac - zasłaniał rączką... 8) ale oczka, nosek widziałam, jak ziewał tez..ale mamy jeszcze looknąc :o ..bo nie było zbyt wyraźnie widać..przez ta jego łapkę ;)
tak wiec - ciesze sie ;D , że z maluchem dobrze... i mam nadzieje ::) , ze kuracja przyniesie efekty...
-
No ba na pewno bedzie dobrze. Leki pomoga i juz wkrotce pozbedziesz sie tego swinstwa.
Pozdrowienia dla Ciebie i Twojego wstydnisia :)
-
a i zapomniałam :) - mój brzuch jest "pokaźny" jak to określiła pani doktor, ale głównie dlatego, ze akurta u mnei bardzo szybko rośnie macica i mam ja juz zdecydowanie pond pępkiem - co z reszta czuje jak mały kopie ;)
ale nie zminia to faktu ze mam juz 11kg na plusie :o :o :o co znowu pani doktor tłumaczy poza kg - wodą.. . POcieszyła dodtakowo - że teraz tym nie nalezy sie martwić :D ze widac ze odzywiam sie w miare dobrze..bo wyniki choc spadają to mieszcza sie w normach (krew) :)
aha- i jescze jedno - ponoć po ciązy przyjmuje sie okres 2 lat na powrót do dawnej formy - to była nowośc jak dla mnie :D :D
Gosiu -Kwiecień :D spotkanko chyba teraz nie wypali :-\ - dopiero we wrześniu - bo.. jutro last day i wyjeżdzam na 2 tyg..z mała przerwą na lekarza... ::)
-
Spoko loko....my sie chorob nie boimy a leki na pewno wszystkie infekcje odstrasza....ja oczywiscie pomoge
sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..
;D
-
Spoko loko....my sie chorob nie boimy a leki na pewno wszystkie infekcje odstrasza....ja oczywiscie pomoge
sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..sio..sio... sio..
;D
;D ;D ;D
no teraz to juz napewno wygramy z bakcylem :D :D
-
no teraz to juz napewno wygramy z bakcylem :D :D
Zawsze do usług Martuniu 8) 8) 8)
-
Martus ciesze sie, ze wszystko jest w miare ok. Maluszek cfaniaczek wie kiedy sie zaslonic hehe ;) Mamusia i tatus sie go jeszcze naogladaja, wiec sie narazie zaslania.
Jesli chodzi o te babskie leki, to ja tez nadal mam ::) ale jak trzeba to trzeba ::)
hehe widzisz ty masz pokazny brzuszek a mi powiedziala polozna, ze maluski ;)
Z tym powrotem do formy, to ja mam nadzieje, ze dwa to moze jo ale kwartaly (gora) i bede w dawnej formie :P
Zazdroszcze ci, ze widzialas Maksia, ja Amelke zobacze dopiero w pazdzierniku :-[
-
Z tym powrotem do formy, to ja mam nadzieje, ze dwa to moze jo ale kwartaly (gora) i bede w dawnej formie
hehe ;D - ja tez bym tak chciała ;D ale z moimi kg tak łatwo nie pojdzie :-\ ty Olciu sie ciesz, ze brzusio mały :)
ja Amelke zobacze dopiero w pazdzierniku
no to nie zazdroszcze ::) - ale widac co kraj to obyczaj..a raczej u nas państwowo tez są 3 USg.... wazne ze słyszysz co wizyte serduszko :D
-
uffff
dobrze, że wieści są pozytywne - mam nadzieję, ze ten arsenał leków pomoże
ja jeszcze ze dwa tyg musze poczekać na wizyte - juz sie nie mogę doczekać, żeby obejrzec maluszka
co do wagi - moze to taka twoja uroda - u mnie w pracy dziewczyna przytyła 20 kg w ciązy a teraz po roku to śladu nie ma po tych kg. ja się wczoraj przeraziłam jak wlazłam na wagę - a tam kg mniej niż zazwyczaj - w sumie to się cieszę ale też trochę martwie, bo mały rośnie a ja nie ???
ale czuję jak sie wierci więc chyba wszystko w porządku ???
-
wow :o i znów choróbsko trzeba zwalczać :-\
miejmy nadziej, ze te wszystkie specyfiki coś dostała pomogą :ok:
wstydniś, wstydniś z Maksia - w cale nie On spryciarz - bo co go będziesz oglądać przed finałem - pokaże się cały o czasie - a nie takie podglądactwo :brewki:
yyyyy wyjeżdzasz na całe dwa tygodnie........................ale od Nas tyż??
-
yyyyy wyjeżdzasz na całe dwa tygodnie........................ale od Nas tyż??
nie no ::) ...jakbym mogła ;) dostęp do neta będzie..ale pewnie nie będzie to z taką czestotliwościa jak zwykle.. .. :D czyli nie od rana do nocy ;D ;D ;D
-
a nie no tak to ma się rozumieć :P
wypoczywaj ile się da :hopsa:
-
Nadrobiłam zaległości z trzech tygodni i obiecuję regularne odwiedziny przynajmniej przez kolejna 6 dni, bo potem niestety lub stety (zależy jak na to patrzyć) witaj Polsko, domeczku, SPA i ślubiku.
Nie mogę się doczekać jutrzejszej fotki brzuszka, jest prześliczny zgrabniutki kształtny napatrzyć się nie mogę i liczę że od patrzenia się nie zarażasz (mówią, że od głaskania ;D) wyniki niepocieszne, ale opiekę medyczną masz super, więc będzie na pewno dobrze.
Lolek przecudnie radosne dzieciątko, żeby każde dziecko takie radosne zdrowe i kochane było... napatrzyłam się dziś na sesję fotograficzną dzieci w Afryce... płakać się chce...
Uściski ;)
-
No to zaczynam piątek - fotką brzuchala...
Stan na 23t6d :) (czyli jutro zamykamy 24tc ;) albo z usg 25 ;D )
(http://img72.imageshack.us/img72/2950/p8170094mj8.jpg) (http://imageshack.us)
o dziwo tym razem linia na brzuszku mniej widoczna ;)
Bernardetko :hello: ciesze się że znalazłaś chwile, zeby zaglądnąc :)
Anusia-Szczecin - ty się nie martw kg - tylko cieszyć się :D Dopóki wyniki sa dobre to wszystko jest OK :) po nich mozna sprawdzic czy odzywiasz sie ok itd...a skoro Mateuszek sie wierci tzn ze jest GIT :D
Od wczoraj zaczęłam kurację... ale poki co chyba jeszcze częsciej biegam to wc - ale moze na tym to polega :-\ :-\ :-\ Mam leki na "ostre zapalenie dróg moczowych"... plus dodatkowo na babskei sprawy..ale co to za robota..aplikwoać sobie cosik skoro biegasz co chwile siku...... a noc to porażka..trudno nazwać to spanie - co godzine wstaje... (co i tak jest sukcesem bo w dzien chodze co 10-15 min)............Mam nadzieje, ze efekty będa ...bo.... ::) ::) ::)
-
muszą być - bo jak nie to je rozgromimy ;D
i znowu rozczuliłaś mnie brzusiem z rana - normalnie wtuliłabym się i wygłaskała.........................proszę to uczynić za mnie :-*
-
Superowy brzucholek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Częściej biegasz, bo musisz oczyścić pęcherz i wygnać te niedobre bakterie :boks: :Kill:
-
No brzucholek jak zwykle piekny :)
A ja nie wiem czy pisalas gdzie to sie jedzesz wylegiwac na te 2 tyg. :-\
-
No brzusio... :mdleje: Rewelacja!! Ale ładny domek ma ten nasz Maksio :serce:
-
jaki slodki brzusio!
Dobrze Martus ze Malenstwo chowa sie cudnie.
Jak zwykle mam nietypowa prosbe.. moglabys zrobic fote brzusia z gory? tzn jak Ty go widzisz? ;D jestem ciekawa jakie to jest wrazenie ;D
-
Jak zwykle mam nietypowa prosbe.. moglabys zrobic fote brzusia z gory? tzn jak Ty go widzisz? ;D jestem ciekawa jakie to jest wrazenie ;D
no da się zrobić... nie wiem jak wyjdzie :)
A ja nie wiem czy pisalas gdzie to sie jedzesz wylegiwac na te 2 tyg. :-\
nigdzie specjalnie :-\ - na początek jedzimey do rodziców.."na wieś" i zobaczymy.... czy nas gdzieś poniesie czy spędzimy czas na łonie rodziny wylegując się w ogródku ::) tym bardziej, ze w srode mam badania robic, a w czw. musze znowu byc u mojej pani doktor w krk ::) więc pierwszy tydzien będzie nijaki... dodatkowo - wszelkie wyjazdy nad wode..odpadaja, bo jedynei mogę sobie na nia popatrzec teraz :o
A nie widzielismy sie z rodzicielami od slubu.... hehe..napaleni na fotki, filmy..hehehe ;) ;) ;) a moja mamcia starsnzie ciekawa jak wyglądam ;D ;D ;D
-
Karola :D specjalnie dla Ciebie ;D
Brzuchal z mojej perspektywy ;) ;) ;)
(http://img297.imageshack.us/img297/4492/mojajm4.jpg) (http://imageshack.us)(http://img441.imageshack.us/img441/5074/moja1zc1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Vall śliczny brzusio i z twojej perspektywy no przyznam, że faktycznie pokaźny ;)
Wypoczynku zazdraszczam, ale Wam to napewno dobrze zrobi :D
-
Martusiu - ale śliczny brzusio ;D Maksio ma wygodnie w mieszkanku ;D
Odpoczywaj Kochana i biegaj do wc - wywal z organizmu te niedobre bakterie!
Buzialki dla Ciebie i głaski dla brzunia!
-
hihihiii...ale fajna perspektywa ;D ;D ;D
-
Odpoczywaj Kochana i biegaj do wc - wywal z organizmu te niedobre bakterie!
no Asieńko - staram sie ::) , tylko odpoczywanie nie idzie w parze z ciągłym bieganiem..nie tyle, że męczy ale wkurza >:( >:( >:(
hihihiii...ale fajna perspektywa ;D ;D ;D
perspektywa pomysłu Karolinki ;) ;) ;)
-
Marcia tyle fotków brzunia suuper !!!! :-*
Czytałam wczoraj o zdrówku Twoim.... i wiesz że bedzie dobrze prawda ? ;)
Zarzywaj tabsy i powoli wsio wróci do normy ;)
Ojjj jakbym tak wygłaskała taki brzunio ;D ;D
-
Brzusninek superowy- perspektywa również. Oj ja też muszę powtórzyć mocz, nie wieddziałam że to takie ważne to zapalenie u kobiet. Buziaki dl awaszej Trójeczki
-
nigdzie specjalnie :-\ - na początek jedzimey do rodziców.."na wieś" i zobaczymy.... czy nas gdzieś poniesie czy spędzimy czas na łonie rodziny wylegując się w ogródku ::) tym bardziej, ze w srode mam badania robic, a w czw. musze znowu byc u mojej pani doktor w krk ::) więc pierwszy tydzien będzie nijaki... dodatkowo - wszelkie wyjazdy nad wode..odpadaja, bo jedynei mogę sobie na nia popatrzec teraz :o
A nie widzielismy sie z rodzicielami od slubu.... hehe..napaleni na fotki, filmy..hehehe ;) ;) ;) a moja mamcia starsnzie ciekawa jak wyglądam ;D ;D ;D
No to wiesz do TG jest blisko i ładnie mamay, pospacerowac mozna i kawy dobrej sie napic ;D ;D ;D ;D
A brzuchol jest fajnisty z kazdej perspektywy :ok:
-
Ta perspektywa brzuszka chyba najbardziej mi się podobuje, bo nie tylko on jest ładniusi :brewki: Mąż jest przeszczęśliwy, że ma taką żonę :los:
-
Ta perspektywa brzuszka chyba najbardziej mi się podobuje, bo nie tylko on jest ładniusi :brewki: Mąż jest przeszczęśliwy, że ma taką żonę :los:
:p :p :p :p
No to wiesz do TG jest blisko i ładnie mamay, pospacerowac mozna i kawy dobrej sie napic
będę mieć to na uwadze :D :D :D
Czytałam wczoraj o zdrówku Twoim.... i wiesz że bedzie dobrze prawda ?
Zarzywaj tabsy i powoli wsio wróci do normy
no wiem :) ..nie ma innej opcji - NIE :drapanie:
-
Potwierdzam, że w TG maja baaaardzo dobra kawę ;)
Nadziejka ale mnie rozbawiłaś, ale cos w tym jest, bo mój też chciałby żebym była w ciąży różnież z "tego" względu :)
-
dawno nie zagladalm do Twojego watku... zagladam i co widze? nie poznaje kolezanki ... brzusio juz rosnie jak na drozdzach , zmiana fryzurki... zupelnie inna osoba :D wygladasz kwitnaco, slicznie, szkoda tylko tych wloskow... :-\ bo tamte byly przesliczne ...
-
Vallus jestem i ja!!!!!pięknie wyglądasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!współczuje paracia na pęcherz!!!:)
ale nic to,przetrzymasz///
co do astrojów-ja tam sie nie znam-ale moje kolezanki w ciąży cigle płacza i na przemian sie smieją...i ja sama(choc bez brzusia niestety:( tak mam ..G nabija sie ze niedługo zaczne płakacna reklamach dosi ;D a brzusio Twoje bomabstic fantastic!!!
jak cos nam mozesz marudzic ,pokrzyczec,popłakac-daj łodetchnąc ;D ;D biednemu skołowanemu Małżowi
-
Martuś zaglądnij do mnie na chwilkę, jeśli zdążysz do 16.30. Dzięks
-
Aha czytałam ze włoski ściełas jeszcze bardziej, a dlaeczego fotków nie ma ? ::)
Marciaaaa przywołuje Cie do porzadku ;)
-
A teraz mam dla Was COŚ ;)
nie chciałam was starszyć :o widokiem mojego brzuchala z boku ;) - po jest powalający,ale..w tej formie może da się go przełknąc :D
(http://img520.imageshack.us/img520/1438/boczek1artyg6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img128.imageshack.us/img128/8800/boczekartoi9.jpg) (http://imageshack.us)
Aha czytałam ze włoski ściełas jeszcze bardziej, a dlaeczego fotków nie ma ? ::)
Marciaaaa przywołuje Cie do porzadku ;)
Andzik nie ma co pokazywac - chłopaczek ze mnie ;) ;) ;)
-
Dziekuje Przyszla Mamusiu ;D
Rozczula mnie taki widok brzusia.. latwiej jest mi wczuc sie w ten niesamowity cud..
-
Andzik nie ma co pokazywac - chłopaczek ze mnie
taaaaaa
ja nie wierzę ;) ;) ;)
-
Andzik nie ma co pokazywac - chłopaczek ze mnie
taaaaaa
ja nie wierzę ;) ;) ;)
ja tyz :)
A fociaki przerobione sliczne !!! Ten paluszek z obrączką na brzusiu.... miodzio :)
-
Andzik nie ma co pokazywac - chłopaczek ze mnie
taaaaaa
ja nie wierzę ;) ;) ;)
ja tyz :)
A fociaki przerobione sliczne !!! Ten paluszek z obrączką na brzusiu.... miodzio :)
nio anusia zgadza się prześliczny widok
-
Martus tak poza tematem... pisalas u tete o Egipcie poza sezonem... co myslisz o styczniu? ;D
-
Martus tak poza tematem... pisalas u tete o Egipcie poza sezonem... co myslisz o styczniu? ;D
Kochana mysle, ze to doskonały pomysł - dla kogos..kto woli morze od gór zimą :) :) :)
a wy nie dowiarki :D ... a kysz, a kysz..... ;) ;) ;)
-
Sylwek na plazy np ;D
-
Vall brzusio piekny ,z Twojej perspektywy extra :brawo_2: :skacza: Ja bym taki chciala miec naprawde ;D
-
Sylwek na plazy np ;D
no pierwsza klasa :D - ale jesli chodzi o EGIPt to teraz nie poelcaja :-\ ..i nie dziwie sie..ponoc siedzi sie zamknietym, wszlekie wycieczki zawieszone, coraz więcej Palestynczyków w hotelach, a oni sa bardzo agresywni bez pwoodu i brudni i wgole... ::)
Ale kochana - KENIA.... moi znajomi byli 2 lata temu na sylwka - biały piasek na plazy -prawie jak snieg...BOSKO :)
-
oooo... dobrze wiedziec..
mi sie marzy polinezja francuska :mdleje: ale ceny .... powalaja
-
Ja bym taki chciala miec naprawde
ale Jaguś, że co ::) - nie rozumie, a Twój to co - fajniusi jest :D
Karolcia - niestety ceny ::) ..a jesxcze w sezonie swiateczno-sylwestrowym bywaja kosmiczne :o
-
Jaguś, że co ::) - nie rozumie, a Twój to co - fajniusi jest :D
Nie jest taki ksztaltny jak twoj , moj nadal dwuwarstwowy 8) :D
-
Ale piękny Twój brzuszek! A w nim maleństwo takie... Jejku, jakie to musi być niesamowite uczucie!
-
brzusio cudny w każdym ujęciu i z góry i z boczku i on face :)
odpoczywajcie z maksiem, jedz frykaski i zdroweiej Kochanie!!!!!!!!!!
-
Brzuszek miodzio :) Z tym parciem na pecherz to mozemy sobei podac rece :P.
Ja juz niedlugo naciesze sie swoim brzucholkiem - juz mi go brakuje jak sobie pomysle ze rozwiazanie tuz tuz.
A jak tam zakupku maluszkowe ? Widze ze chwilowo zawieszone ;)
-
no jakos bez zakupów........ ::) przez te badania, wizyty, chorby..zapał mój osłab ::)
wózek jest obserwowany 8) - kilka nam uciekło :-\ ..ale Freestyla pilnujemy na bieżaco..tylko cały czas zwlekamy z decyzją ;) ;)
a teraz jak bede u mamci :D ..to zrobie przegląd ciuszków :) ... mam 2 wielkie torby podróżne - posegreguje rozmiarmai, i po mału będę zwozić ;D
-
Andzik nie ma co pokazywac - chłopaczek ze mnie
taaaaaa
ja nie wierzę ;) ;) ;)
ja tyz :)
a to specjalnie dla Was - ANeczki ;D ;D ;D
(http://img265.imageshack.us/img265/9065/fryzikjm9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with FE-130,X-720 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=FE-130%2CX-720&make=OLYMPUS+IMAGING+CORP) at 2007-08-17
-
dzięki chłopaczku!!
fajnie ci w takich włoskach - choć nie powiem fryzurka ślubna też była miodzio!!
brzuszek wspaniały!
-
dzięki chłopaczku!!
fajnie ci w takich włoskach - choć nie powiem fryzurka ślubna też była miodzio!!
brzuszek wspaniały!
:D :D :D no teraz jestem brzuchaty chłopaczek ;) ;) ;)
-
Marcia w tych wloskach podobasz mi sie bardziej niz w poprzednich - slicznie ci tak ale jak Anusia-szczecin pisze, nic slubych nie przebije :D
-
co do włosków powiem tak :) - slubne były super :D - ale musiałbym chodzic codzien do fryzjera ::) ..bo moje to busz :-\
a w takich czuje sie dobrze :D -lepiej niz w tych takich nijakich - poprzednio (zgadzam sie z Tobą Anusiaaa w 100%) .. :) czyli albo całkiem krotko, albo długo jak dla mnie ;) ;) ;)
ps. aaaaaaaaaaaaaa przysżła paczka ;D ;D ;D właśnie Pan wniósł ide sprawdzic czy wszystko jak trzeba (rożki, ochraniacze, przescieradełka)... :o
a na koniec jeszcze jedna brzuszna wariacja ;)
(http://img249.imageshack.us/img249/4308/artseram9.jpg) (http://imageshack.us)
ps. brzucho odrobine za małe jescze zeby wysżło jak avatarku Antalis..ale poczekamy i będzie :D
-
czadowe to ostatnie foto!!!!!!!!! bardzo sexy!!!!!!!
-
Śliczna fryzurka i włoski się nie wywijają 5 minutek i już suche po myciu cfffaniara z Ciebie taka wygoda ;D
Karolciu :i_love_you:
sama się z taką prośbą czaiłam, zawsze chciałam się przekonać jak to się widzi zza takiego brzuszka ;D ;D ;D no i wielkie dzięki Vall z zdjątka takie szczegółowe cudne dla takich ciemniątek niedoświadczonych w tym temacie taka obcykana z każdej stronki posturka wprost ma znaczenie edukacyjne ;D ;) :P piękny brzusio, a skórka na nim jaka gładziutka jak Ty to robisz, już taki okrąglutki a żadnych problemów z rozstępami??? Myślałam, że to nie możliwe ich uniknąć.
Co do moich wizyt to ja strasznie żałuję, że ani pomóc nie mogę, ani doradzić, a do tego jeszcze ostatnio zaniedbałam podglądanie, ale obiecuję poprawę ;D
-
piękny brzusio, a skórka na nim jaka gładziutka jak Ty to robisz, już taki okrąglutki a żadnych problemów z rozstępami??? Myślałam, że to nie możliwe ich uniknąć.
Bernardetko :) - nie mów hop - poki co jest OK ;) , ale ponoć najczesciej na samym ostatku wyłażą.. ::) a ja poki co kremuje sie balsamami nawilzającymi w sporej ilości po kąpielach :)
wielkie dzięki Vall z zdjątka takie szczegółowe cudne dla takich ciemniątek niedoświadczonych w tym temacie taka obcykana z każdej stronki posturka wprost ma znaczenie edukacyjne
cwaniary :D
a ja musze się uczyć sama na sobie ::) , bo wczesniej nie wpadłam na takie podgladactow szczególowe ;D ;D
PYTANIE: ???
jak pierze sie ochraniacze, beciki-rożki itd... wszystko w całości się wrzuca do pralki, czy jak ::) ten środek się nie popsuje?? ::)
w kazdym razie paczka ma wszytsko co nalezy ale nie wyjuje jescze z worków.. bo neiw eim cyz nei wezme do rodziców i tam wypiorer i poki co przechowam ;) i dostałam (coś sie im walnęło chyba ;) )...az 6 poszewek na jasie w gratisie (miało byc 2, po jednej do kompletu) :D
-
Kurcze super te zdjecie z "serduszkiem" chyab sobie takie zrobie poki mam brzuszek :)
Co do prania to prałam wszystko razem ( za namowa forumek ) :) w 30 -40 stopniach w dzieciowym proszku :) Kolory nie pusciły a ochraniacz sie nie "zbił" w srodku :)
U mnie rozstepow poki co nie stwierdzono i oby tak zostało . Nie bede sie chwalic coby nie zapeszac :P
-
Ja też wyprałam w 30stopniach i nic się nie stało...a co rozstępów mi się zrobił..na początku 9 m-ca... :mdleje:
-
Marta ile zdjęć i jakie pomysłowe :szczeka: podobają mi się bardzo ;D
miłego wypoczynku życzę i duuuużo zdrówka :przytul: :przytul: :przytul:
do miłego popisania ;)
-
to Vall jeszcze tych słów nie łyknęłam, a chwilkę temu wyplułam nie kraczę i nie zapeszam, ale trzymam kciuki
-
superowa fryzurka! ;D
-
Fryzurka extra :brawo:
U mnie rozstepy zaczely wlasnie sie pojawiac w 6 m-cu :mdleje: ale nie bede sie tym przejmowala bo nasz babelek teraz najwazniejszy :D ;D
-
Marcia jesteś najśliczniejszym chłopaczkiem z brzuszkiem na forum :skacza:
-
Marcia jesteś najśliczniejszym chłopaczkiem z brzuszkiem na forum :skacza:
;D ;D ;D dzięki Kasiu :D :D :D
Lea, Antalis - dziękuję za wskazówki dotyczące prania :)
Jutro rano (tzn jak wstaniemy) - pakowanko..i w dorge..odezwe się pewnie popoludniu ;D
Buziaczki skarby Wy moje :-* :-* :-*
-
Szerokiej drogi ;D zielonego światła i takich tam drogowych szczęścia przynoszących...
-
Jak tam Martuś??? Mam nadzieję, że wszystko ok???
-
Martulka pojechala :'( :'( :'( Tesknie :'( :'( :'(
-
marteczko kochana, wyglądasz cuuuuuuuuuuuuudnie, brzuniek przezgrabny!!!!!!!!!!!!
Fryzurka wspaniała, bardzo mi się podoba!!!!!!!
Zyczę Ci tylko zdróweczka i supros humorku, żebyś czuła si8ę równie kwitnaco, jak wyglądasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
WItam Skarby :)
alez sie wkurzałam. :( .przez sb. i niedz. nie mogłam wejsc na foruma..nie wiem czy to wina mojej sieci ::) , czy ogolna awaria foruma..ale >:(
poki co bycze się ;) ... w domku u rodziców... wczoraj miałam kiepski dzien..dokuczała mi bardzo głowa, to samo w nocy... ale dzis jest w miare :)
Zrobiło sie bardzo gorąco..i po przedpołudniowym przemarszu z mama po zkaupy mam chwilowo dośc :D tym bardziej, ze mimo ze miasto nieduze musiałm zaliczyc toalete miejska (x2) ..bo mój pecherz na dlugie dystanse nie pozwala...nadal.. ::)
Oki..mykam pomóc mamie z obiadkiem :) Malżuś pojchał na rowerku na jakąs eskapade, wczoraj zaliczył górki... ::) a ja z Maksiem "wypoczywamy" ;D (tzn. Maksik fika, a ja staram sie byczyć ;) )...
-
Vall wyglądasz super w tych włoskach i jestes tak ślicznie opalona :D
A brzusio masz wspaniały i świetne te fotki.
Ja też chciałabym niedługo mieć taki śliczny brzusio :-\
-
Vall ja tez nie moglam wejsc , wiec to byla jakas waria serwera czy cus ;D
Wypoczywaj kochana jak najwiecej , a bieganiem do wc to chyba wiekszosc ciezarnych mam z tym problem ;D
-
Nadziejka :) - zobaczysz - uda się :) Miną stresy remontoowo-budwolane, rozgościcie sie w swoim ganizadku i..... ;)
a to dziękuje za komplementy... :D
Jaguś u mnie to pecherz raczje nie ciązowo - bo to było norma, ale chorobowo.... niestety zobaczymy w czwartek na kntorli czy cos sie poprawia... ::)
-
Jaguś u mnie to pecherz raczje nie ciązowo - bo to było norma, ale chorobowo.... niestety zobaczymy w czwartek na kntorli czy cos sie poprawia... ::)
To mam nadzieje ,ze niedlugo bedzie lepiej .
-
Ufff Dzieki Bogu za Laptopy ;D ;D ;D Super ze jestes :)
A do foruma nikt sie nie umial dostac w niedziele >:(
Wpoczywajcie kochani ile wlezie 8)
-
Marta ja tez nie moglam sie dostac na forum podczas weekendu... :-\
Fajno, ze sobie wypoczywasz, rodzice napewno ciesza sie, ze cie widza i moga spedzic z Wami troche czasu.
Zycze milego wypoczynku kochaniutka :przytul:
-
MARCIA !!!!! ;D ;D ;D ;D
Ale fajowo, że jesteś i ta fryzka sliczna i brzunio piekny... normalnie sielanka !!!!
Odpoczywaj i pogłaskaj Maksia od Ciotki Anki ;)
-
hehe..ciesze sie, ze "fryz na chłopaczka" sie przyjął ;) ;) ;)
Maksiu pogłaskany :)
a ja lece poczytac foruma..choc cos tu słabo chodzi siec ::) ...
no i chyba (tzn an 99%) zamawiamy Freestyla ;)
ps. czekaja na mnie 2 torby ciuszków do przefglądniecia i nie moge sie zmóc... ale moze zachwile zaczne.. ;)
-
ps. czekaja na mnie 2 torby ciuszków do przefglądniecia i nie moge sie zmóc... ale moze zachwile zaczne.. ;)
fociaki kochana fociaki :D
-
Vall, brzusio sie slicznie prezentuje , a to serduszko na brzusiu.. ach.. serce mi rozmieklo
a fryzurka uwazam , ze swietna... rownie fajna jak slubna :)
-
Miłego wypoczynku :-)
Martuś, a do kiedy jesteś w Jaśle? Koło weekendu będzie u mnie Majka...
-
Olus :) -fociaki będę jak sie w końcu za te ciuszki wezme ;) - poki co..zdezerterowałam ::)
Asienko poki co w Jasełku jestem do srody, w czw. rano ruszma do krk bo o 11 mam wizyte u gina..jelsi bedzie ok..i nie bede musial z nowu sie pokazywac w ciągu najbliższych dni to pewnie w pt. wrócimy :) chyba, ze cosik nadprogramowo wypadnie :) Jak tylko wróce to napewno sie zamelduje :D
-
Jak tylko wróce to napewno sie zamelduje :D
W takim razie czekam na info :-)
-
Marciu jak poszedł przegląd ubranek ?
I jak dziś czuje sie mamunia Maksia :) ?
-
Marciu jak poszedł przegląd ubranek ?
I jak dziś czuje sie mamunia Maksia :) ?
no :|| nie poszedł..bo sie nie zabrałam za to :D ale dziś... może sie uda :drapanie: az dziwne ale jakos nie mogę sie zmóc..
czuje sie OK :D ... jutro ide na badanka... miejmy nadzieje,ze wyniki będa lepsze... ::)
i... mój małż zaczyna mi grac na nerwach... buahhaha :Co_jest: chyba zapomniał, ze nie jest juz sam... Urlop urlopem ale od pracy a nie od zony nie - ;) póki co zbiera mu się... :D zobaczymy... czy sam się "naprawi" ;) czy będzie potrzebna awantura ::)
Może uda się wytrzymać... do czw..wtedy jedziemy do krk..
a tutaj jest taki problem głowny - że.. nasi rodzcie mieszkaja od siebie rzut beretem..i jestesmy troche jak przy "rozdowjeniu jaźni"...rozumie, ze A. czuje sie mniej skrępowany u siebie..jak np chce sie byczyc pol dnia... ale mnie wkurza ze wpada do "mnie' jak do hotelu na obiad i na sen... że nie zapropnuje zonie chociazby małego spaceru... itd, itd...... ::)
No nic poki co..wczoraj mnie wkurzył... jak wyszedł rano...tak wpadł na obiad..i znowu wybył i przyszedł po 21.... koles :Kill: ... (jedne dzien, a ja juz jestem wkur.. na maksa...)
Aaaaaaaaaaaa....i co jeszcze jeden bystry pomysł mojego męza - wymyslił ze moze przeniesie sie ze spaniem do swoich rodziców, bo sie nie wysypia..bo ja ciagle wstaje (przeciez na codzien jak mieszkamy to az tak mu to nie przeszkadza :( )........... :glowa_w_mur: ale usłyszał, ze ja juz od wielu tyg nie spie dobrze a kolejne nascie m-scy przede mną... i nie moge sobie odpiąc brzucha i wyspac sie..wiec Sory Winetu..... (Pieprzony Egoista, gówniarz....itd).... ehhhhhhhhhh - ZBIERA MU SIE >:(
no ale niestety tak to jest - urlop u rodziców... tym bardziej, ze dopiero w tej kwestii raczkujemy...
ale może byc gorąco ::)
-
Marcia, nie zazdraszczam, ale pociszę Cię, że gorzej byłoby gdybyście mieli rodziców dalej od siebie :-\ wtedy dopiero byłoby rozdarcie, a tak można choć trochę 2w1 zrobić, a i ze świętami raczej problemu nie będziecie mieli...
Trzymaj się!!!
-
martuś, trzymaj się kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
ehhh.... słonko :przytul:
nie duś złości w sobie tylko pogadaj z mężem!!
-
Martus ty mi sie nie denerwuj, no już nie chce widziec zlej minki ;D
A sama wiesz jak to z tymi facetami jest...ale ten twoj z tym spaniem to lekko przesadzil, jak ja tam przyjade i mu :biczowanie: sprawie to sie poprawi ;D
-
Nooo widze żeś bardzo wkurzona..... ale nie daj sobie w kasze dmuchać, facet musi znać swoje miejsce (przy zonie).... !!!!! >:( >:( >:( >:( >:(
Ja tez bym się wkurzyła na maksa (w sensie baaaardzo nie na dzidzi ;) ), ale wiesz z facetem jak z dzieckiem trzeba prosto z mostu i pokazac palcem ! ;)
A teraz dwa głębokie wdechy i idź leżeć brzuchem do góry... szkoda nerwów na nich ;)
Tulam mocno !!!! :przytul: :przytul: :przytul: :-*
-
Vall...to rzeczywiście niewesoło...ale musisz mu po prostu przypomnieć,że jego miejsce jest przy żonie ;) ;) ...a z tym spaniem....no my się tez ostatnio srednio wysypiamy...Dziś w nocy był eksperyment..i nawet przespałam kilka godzin (cud!!!!) ....Ja w jego , on w moich nogach...hmmm...może dlatego tak dobrze mi się spało... :drapanie: ...hihihhiihihiii
-
Póki co to ma Małżonek :( małego +, ktory nie zniwelował tego wielkiego minusa za całokształt..ale.. ;)
wziął mnie (samoczynnie) do dwóch skelpów ogladnąc wózki ;) a potem kilka komisów z autkami - ale lipa w obu kwestiach ::)
zaraz z wizyta maja byc moje ciotki (siostry mamy) i bed aogladac moje foty... :)
a więc znikam :-*
pozniej - jak sieć zacznie hulac szybciej - zgłsilismy delikatn aawarie i spowolenie - wrzuce wam fotki uaptrzonego fotlika i calej reszty "powozowje" dla Maksika ;) no i moze wezme sie za te ciuszki :D
-
Martuś, to Wy w Jasle wózki oglądać chcieliście??? :o Toż tu szczytem jest SMART ::)
-
Nie denerwuj sie kochana , bo nie warto ale za to mozesz pewnie postawic na swoim , zaprotestuj i tyle 8) Niech facet dorosnie do roli ojca od samego poczatku , pokaz mu jakie jest zycie i sie naczy szyciutko :)
Zycze aby wszystko powrocilo do normy :ok:
-
U mnie tak sennie sie dzien zaczal, a jak przeczytalam co u ciebie, od razu dostalam duze oczy!
No malz faktycznie sie odcial az za bardzo. Ja na twoim miejscu juz zdazylabym wytlumaczyc mu duzymi literami co jest grane. jakbym uslyszala taki tekst o spaniu, to bym "wyraznie" dala do zrozumienia moje niezadowolenie.
Oj kochana faceci maja odchyly...
Ja jak bylam w PL to zdazylam nacieszyc sie swoimi rodzicami zanim Irek do mnie dolaczyl, ale do konca tez nie popuscilam. I na jego szczescie nie buntowal sie ani troche.
W kazdym razie Marta sama napisalas, ze jest plusik malutki, ale jest. Moze sam sie kapnal, ze przesadzil...?
Sciaskam
-
No to już jakis krok do przodu ;) Może dotarło do niego w końcu? ;D
Po wizycie cioć czekamy na fotki :)
-
Kochanieńka "kuj żelazo póki gorące"!
Teraz to Ty jesteś (WY JESTEŚCIE) najważniejszą małą rodzinką swojego mężusia!
Więc niech się chłopina przyzwyczai bo jak maleństwo przyjdzie na świat to dopiero zaczną się wesołe nocki!!! :wink:
Głowa do góry!!! Przyzwyczai się!!! :tak_2:
:przytul: Trzymam kciuki za pomyslność!!! :uscisk:
-
Martula poprzegladaj ubranka na pewno cos ladnego wybierzesz i potem ladnie nam pokarz.
Oczywiscie z niecierpliwoscią czekam na wszelkie inne wybory dotyczace Maksika :)
A spotkanko z cioteczkami, hmmm nie lubie takich zlotow ciocinych :(
-
Albo naszą Martę ciocie porwały, albo tak zamęczyły, że już nie miała siły nam nic napisać ::)
albo sieć zawiodła
-
Mam nadzieję, że to sieć zawiodła, a Marcia czuje się świetnie, ma dobry humor i się "zapomniała" z mężem ;)
A my sobie tu poczekamy na Ciebie ;) :-*
-
Wiecie co............ :o MĄŻ MI SIĘ SAM NAPRAWIŁ ;D
Nie zdążyłam strzelic monologu a tu taka zmiana ;) prawie jakby przeczytał to co napisałam i wy napisałyscie :D :D :D ale mysle, ze sam cosik dojrzał ;) ze przesadził :)
a teraz to co będziemy kupować ;D
spacerówa:
(http://img251.imageshack.us/img251/9006/sandyd6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img251.imageshack.us/img251/9229/redas6.jpg) (http://imageshack.us)
no i ktory kolor z wyżej wklejonych - poradżcie :D ??
i gondolka do tego :)
(http://img251.imageshack.us/img251/7614/gondolaqx7.jpg) (http://imageshack.us)
no i fotelik:
(http://img251.imageshack.us/img251/5449/fotelikmh9.jpg) (http://imageshack.us)(http://img251.imageshack.us/img251/9647/fotliek1of3.jpg) (http://imageshack.us)
no i dziś w planie w koncu ciuszki..moze sie uda ;)
-
Faaane zakupki, a kolorek to chiba czerwony ::)
-
No zakupki beda next week - taki plan :D
a ja juz o godz. 7 zaniosłam 'siku" do analziy - popoludniu wynik - mysle, ze bedzie lepszy :) (mam nadzieje ::) )... a jutro o 8 wyjazd do Krk, 11.00 wizyta..i oby bylo OK.. :)
-
marteczko kochana, cieszę się barzdo,z e problem z głowki ;)
ja natomiast mam problem i muszę się w twoim watku wyżalić....
otóż mamy chyba już wszystkie pieniądze potrzebne na zrobie nie remontu, tzn mozna się w tej kwocie moim zdaniem zmieścić..., ale jak tu się za niego zabrać??????????? Michał pracuje, nie moze wziąć urlopu, miszkac gdzieś musi, gdzie te wszytskie rzeczy powynoscić??? Bo remont bedzie full, wybburzanie scian, kafelki, panele, tynki, malowanie, wsio i od czego tu się zabrać???
Do tego jeszcze ja zabrałam się od tygodnia za szukanie pracy, efekt oczywiście mizerny, więc niech przestaną mi w telewizji mówić, ze w Polsce jets lepiej, bo owszem w sklepie mogę pracować, ale czy do tego potrzeba wyższego wykształcenia i uprawnień?
Przepraszam marus za te moje gorzkie żale w Twoim wątku...
-
Marcia cieszę się, że małż sam sie naprawił, widzisz jakiś model samonaprawiający Ci się trafił, zaoszczędzisz na serwisie ;) i mam nadzieję, że wyniki będą zdecydowanie lepsze.
Planowane zakupki zapowiadają się super, mnie się czerwona spacerówa podoba, ostatnio w centrum handl. widziałam taki fajowy wózek i pokazuję mojemu, że teraz są takie nowoczesne i w ogóle.. a on patrzył jak na jakiś gadżet... no cóż facet.
Ps. Ostatnio cztery razy przejeżdzałam przez miasto Kraka i myślałam sobie o Was, no ale Wy na wczasach to pewnie czkawki nie miałaś ;)
-
No to BRAWA dla męża za samoistne naprawienie się ;)
Co do koloru super wózka to podoba mi sie jasny, ale będzie szybko sie brudził..... ::) Niefiem.... :-[
Ale jaki hamulec zawodowy ma ;) ;D
-
Gratuluje i szczerze zazdroszcze cudownej samonaprawy meza!!! (teraz napawa mnie nadzieja na samonaprawe mojego)
Ja tak sobie mysle, ze czasem facetom przydaloby sie przeczytac co my tu piszemy, moze to by im pomoglo niektore sprawy zrozumiec...
Zakupy zapowiadaja sie suuperowe. Kolorek tez stawiam na czerwony. A te ciuszki dobrze by bylo gdybys przejrzala przed wielkimi zakupami, bo bedziesz wiedziala co jeszcze potrzebujesz i moze cosik wyrwiesz???
-
Ło Marcia to masz farta, ze nie trzeba bylo na meza reklamacji skladac...widac chlopina zaczyna sie starc.
Wozek, mniie sie podoba jasny ale jak Andzia pisze bedzie sie brudzil wiec wypada na czerwony - tez fajny.
Zabieraj sie za te ciuszki bom ciekawa co wybralas ::)
-
Vall kochana,cieszę się,że problemy z mężem rozwiązane.My też blisko mieszkamy od teściów i mój mąż jakby mógł to siedziałby tam codziennie.Na dziś też zaplanował,że na obiad pojdziemy do jego mamy ??? Nic nie mam przeciwko tej kobicinie.Naprawde jest wyjątkową kobietą,dużo nam pomaga,ale wkurza mnie,że musimy tam ciągle chodzic na obiady.Przecież mamy swoje mieszkanie,jesteśmy małżeństwem...ehmmm nie wiem jak mu to wytłumaczyć, bo szybko sie boczy gdy tylko zwróce mu uwagę.Sorki, że napisałam trochę o sobie.Mam nadzieję,że wybaczysz.A co do wóżka to jak dla mnie to ten beżowy.
-
no co do wózeczka... to ja tez sklaniam sie ku beżowemu... ;) a brudzic sie będzie..ale ponco łatwo sciąga sie ubranko i mozna uprać :D
ciuszki nie ruszone ::) chyba dopiero next week sie tym zajme... bo........ dzis wieczorem ruszmay do krk... ::) bo odebrałam wyniki, i kurka wodna tak zrobili, ze nic z nich nie wynika i raczje moja pani gon nie bedzie zadowolona... i musze bladym świtem w krk na cito robic...
w pt. wracamy prawdopodbnie z moja sis i Karolkiem :D przybywaja na weekend wiec raczje nie będzie kiedy na szeprania w szmatkach :) ale obiecuje ż enowy tydzien od tego zaczne ;D ;D ;D
-
Martus mam nadzieję, ze jednak wyniki siusków lepsze :glaszcze:
miłego pobytu w krk i czekamy niecierpliwie na wieści po wizycie u ginki
-
ooooo
teraz widzę fotki wózka
super model wybraliście - a jak ci się prowadzi wózek na 3 kółkach ???
co do koloru to mi sie ten granat podoba ;-)
choc tak naprawdę wszystkie trzy kolory sa śliczne!!
-
Z tym wózkiem to w sumie masz rację. W naszym też jest spora część w kolorze żółtym i zdaję sobie sprawę, że będzie się brudzić...ale przy małym dziecku nie sposób uchronic takie przedmioty przed brudem... a na czarnym czy czerwonym też będzie widac...
I czekamy jutro na relacyjkę z wizyty.
Tulam
-
Martusia.. absolutnie nie popuszczaj mężowi ;)
bo to co będzie czekało go PO PORODZIE to chyba bedzie sie musiał rozwiesc z Toba :D
a tak serio to masz mi sie nie denerwowac 8)
a kolorek CZERWONY ;D
-
dzięki Kochaniutkie :D
wpadłam się z Wami przypitać i pędze na badanka..żeby zdązyli je zorbic na 10 :) ...
Buźki :-* .... poki co ;)
-
Pedz spokojnie na te badanka a my poczekamy na wiesci :tupot: :skacza:
-
Martuś czekamy na wieści z wizyty u ginki ;)
Bedzie dobrze you'll see ;)
-
No ciekawe jak po wizycie? czekamy czekamy
-
:brawo_2: :brawo_2: Dla Mężusia!!! Gratuluje!!! :ok: tak trzymać!!!!
...jestem za beżowym kolorem wózia! :tak_2:
... czekamy na "badaniowe" wieści
:id_juz:
-
wózek CZERWONY oczywiście baaaardzo mi się podoba
i trzymam mocno kciuki żebyś nie musiała małżowi zaspiewać czasami: "znów sie zepsułeś i wiem co zrobię :Szczerbaty:..."
czekam na wieści i trzymam kciukasy :ok:
-
hahahah Nadziejka dobry pomysł ;)
-
Sie nam nadziejka rozspiwala no :P
Vall czekamy na relacje z wizyty u ginki ;D
-
witaj Vall :) Ja po dłuuugiej nieobecności mam straszne zaległości u Ciebie, mam nadzieję, że szybko je nadrobię :) Tymczasem miłego dzionka życzę :)
-
Ha!!! Wiedzialam ze gdzies pisujesz i nareszcie znalazłam!!!! Będe śledzić z wielkim zainteresowaniem!!!! Buziaki!!!
-
Marta pewnie szaleje z Maksiem i mezulkiem po lekarzach i po sklepach... ;)
czekamy na wiesci :tupot:
-
Hej Kobiałki ;D
melduje, ze wyniki nie są dobre, ale są zdecydowanie lepsze od poprzednich ;D kuracja bez zmian ::)
a to sorki że dopiero teraz...ale przeszłam troche po miescie, po galerii...i koszamrnie sie zmęczyłam - upał 34 stopnie chyba źle na mnie działa ::) do tego od rana cos mnie boli dołem brzucha z boku (ciągnie, kłuje - nie wiem jak to nazwać- raz mocniej raz słabiej)..pytałam gina, ponoc tak ma byc - ale u mnie to nowośc..ale moze to dlasze rozciąganie czy co ::) a co ciekawe najbardziej to czuje jak leże... a leże bo jestem zmęczona - i koło się zamyka :-\
No ale co tam... nastepna wizyta 12 września :)
a dzis czeka nas jescze kurs na lotnisko to KTW..z kuzynką i jej facetem ::) w sumie to mi sie nie chce - zobacze - obiecałam małżowi ze potowarzysze zeby mu sie nie nudziło jak będzie wracał... ;)
-
a dzis czeka nas jescze kurs na lotnisko to KTW..z kuzynką i jej facetem ::) w sumie to mi sie nie chce - zobacze - obiecałam małżowi ze potowarzysze zeby mu sie nie nudziło jak będzie wracał... ;)
oooooooo poczuje twoja bliskosc hyhy, w sumie zawsze na nocleg mozecie wpasc :)
No i ciesze sie, ze wyniki nie sa gorsze :)
-
Marta fajnie, że wyniki lepsze nie gorsze :D
Takiego upału trochę zazdroszczę, ale z drugiej strony to ciężarnym nie służą aż takie upały ::)
Udanego popołudnia :D
-
Kochana... wierze jak Ci ciezko.... a przed Tobą jeszcze troszke....
ja w tym czasie byłam w 28 tygodniu wiec miałam jeszcze gorzej ale rozumiem jak meczą upały....
CHOCIAZ BLIZEJ NIZ DALEJ :)
-
No ja Cię rozumiem...Ja już w 41 tygodniu a tu tak gorąco...ledwo zipię...
-
Martuś, czyli dobre wieści, super!!!
I jak przyjeżdżasz na weekend do Jasła?
-
Martuniu ciesze się, że wyniki lepsze, a nastepne bedą idealne zobaczysz ;)
i jak wyprawa do KTW ? Była?
-
Marta zaginela w podrozy do KTW :) ups ;)
-
Martusiu, hop hop :-\
-
Vall!! Chyba z 12 str mialam do nadrobienia:)
Fryzurka super, bardzo ładnie wyglądasz, wózio fajny, my się zastanawialiśmy nad Speedem, ale zrezygnowaliśmy z Quinny.
Brzuszek fajowy:) Pokaźny, ale w końcy Maluszek musi mieć duużo miejsca:)
Pozdrawiam
-
Poczytalam sobie Twoj wateczek i wlasnie spadalm z krzesla - dotarlam do zdjecia nowego fryziku!!!! Bomba! Super wygladasz!
-
Marta no bez jaj, juz prawie poludnie a tu zadnego raportu :obrazony:
Zaczynam sie niepokoic :tupot:
-
pewnie na łono natury do Mamci już pojechali z rana...
-
Martaaaaaaaaa odbior :Rezyser:
-
pewnie na łono natury do Mamci już pojechali z rana...
oby, bo chcę ją wyciągnąć do mnie jak Majka przyjedzie...
-
Marcia skarbie gdzieś jest ? ::)
Na łono chyba nie, bo upadł okropny :) Ja stawiam na podróż do Mamci z sis i Lolem ;)
-
witajcie ;D
pseprasam , że milczałam... ale............... ::) wczoraj o pólnocy dotralismy z KTW :-\ ja cos źle znosze jazde... tzn dobrze mi sie jeżdzi... ale jak wysiadam nagle okazuje sie ze np buty sa ciasne bo stopy spuchły..pewnie upał..ale... ::)
dzis rano.. ruszylismy do Jasła..z ekipa - Lolek, Mary, Arek..., Makisu i Ja ;) i teraz odreagowujemy ;D
Asiu... co do spotkania to nie obiecuje..bo... moi rodzice planuje wyjazd do krynicy... z małym.. i prawdopodobnie tez się zabiore... sis z małżem ida na weselicho a "my" mamy pod opieką Lolka... :D i.. mojego Borysa - własnie patrze czy sie obaj oswoją ze soba ;D
a ha dzis pt... wiec fota brzucha - wybaczcie ale strzelona z samego rana..w biegu więc nie najlepsza, ale dokumentacja jest ;) (w ubranku tym razem ;) )
24t6d :D
(http://img181.imageshack.us/img181/9581/brzucho246zq7.jpg) (http://imageshack.us)
-
to sie zapowiada wesoly weekend :D
brzucholek ladniusi
poglaskaj Maksia od cioci Oli i Amelci :D
-
Miłego łikendowania Marciu !!!! Wypoczywajcie :)
A brzunio sliczny :)
-
Dziewczynki mały suprise for you ;D
EXTREMALNA MAMUśKA ;)
(http://images21.fotosik.pl/381/b2a998db42706fea.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images27.fotosik.pl/68/94e4a3d0d9ddd4ae.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/381/2d6b4e26abae6ca4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
i jeszcze Lolka kąpiele ogrodowe :D
(http://images28.fotosik.pl/68/5f82bef465268813.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images13.fotosik.pl/49/6a49b5c8f8f34d76.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a teraz mykam do wanny i lulu....
Milego weekednu kochane ;D ... pewnie za wiele mnie nie będzie.... ::)
-
Dzidzia słodziutka,a Mamuśka jest the best ;)I jak smiga na motorku :o brum,brum
-
Aaaaaaaaaaaale fociaków, ten mały prześliczny golasek nadaje się w zupełności na modela :!:
No, no ekstremalna mamuśka.. ekstra, jak się jeździło :?: Brzusio wolniej rośnie, czy to przez to, że fotka w ubranku tak się wydaje :?:
-
Brzusio wygląda na mniejsze..bo w ubranku :D dlatego namawiam dziewczyny do fotek w "neglizu' bo wtedy widac "prawde" ;)
Jeżdziło sie fajnie - ale ja wolniutko ::) ..i poza tym byl to mój pierwszy raz ;) - więc nie szło za sprawnie - ale zabawa cool :D ..jak będe już w pełni sił to napewno zaszaleje :D :D :D
ps. zapomniałam wam napisac, ze od kilku dni dopadaja mnie kolejne dolegliwości ciązowe :-\ - łapią mnie skurcze łydek noc w noc- i jak bola to....... wrrrrrrrrrr >:(
ponoc to może byc brak magneziu, wapnia lub potasu i nadmair fosforu - ale skąd ja mam to wiedzieć... ::) magenzu napewno ejst ok - wmońcu jem go 6 tablet dziennie... ::) No nic pożyjemy zobaczymy..
Kolna dolegliwosc to te obrzmienia, puchnięcia -dloni i sto...no ale poki co nie jest źle..
-
Marta mnie zaczynją tak nieśmiało dopadać skurcze łydek
fajne fociaki extremalna mamusko!!
-
Martuś, Lolek bombastyczny, a Twoje fotki przefajne ;D
-
nono na Quadzie (nie mam pojęcia jak to się pisze... :hmmm: ) się jeździło... :brawo_2: :brawo_2:
A co do skurczy łydek..u mnie był to objaw braku potasu..a bolało jak jasna cholera!!!!!!!!!!!!!1
-
Lea a jak odkryłas, ze u ciebie skurcze powodwował brak potasu ::) badania krwii pod tym kątem ???
Chyba musze jesc duzo pomidorów i soku pic..w koncu to potas :)
dzis all day z Lolem..i troche jestem zalamana :-[ - bo chyba sobie nie radze z dzieciem ::) nie umie go uspokoic i chyba brak mi cierpiwości... ::) ale ze swoim to chyba inaczej co :-\ ??
Padam na pyszczek..... i przez to wszytskp pmineło mnie spotkanko z Asia i Mają :'(
ehhh.... taki los... ::)
-
Czesc Martulka :-*
Nie no pojechaas na maxa...na tym kładzie hyhy...swietne foty i n pewno swietna zbawa.
Lolek jak zwykle jest czarujący, a to, ze sobie z nim nie radzisz to nic zlego, wiadomo, ze jego mamusnia zna go najlepiej, zna jego potrzeby i wie o co mu cho jak placze...zobaczysz ty bedziesz tez znala swoja dzidzie tak, ze nie bediesz miala problemow z jej poskromnieniem.
Nie martw sie na zapas mamusko :P
-
Marta fotki super!!!
Skurcze łydek...w nocy... byłam święcie przekonana, że to nie dolegliwość ciążowa tylko brak ruchu w moim przypadku :o a tu wychodzi, że wy też macie :o kolejnej nowostki się dowiedziałam...
Z Lolkiem to się nie martw, ja Julki też nie potrafiłam czasem uspokoić, a swoje to inaczej, bo znasz każde jęknięcie dziecka i wiesz co ono mówi... także głowa do góry, a trening napewno ci się przyda.
POzdrowionka
-
Brak potasu wyszedł podczas badania krwi..Miałam zaleconą morfologię+ biochemie
-
Brak potasu wyszedł podczas badania krwi..Miałam zaleconą morfologię+ biochemie
tak myslam własnie... moze sobie fundne..bo kazdej nocy to samo ::)
Olcia, Ania - dzięki - mam andzieje, ze swoje to jakos naturalnie przychodzi ;)
dzis byłam z tesciami na łonie natury - łodeczka, spacer..ale się wykonczyłam ;) jak dotre do swojego kompa to wrzuce Wam kilka fotków.. :)
-
Ja z teściówą ;)
(http://img240.imageshack.us/img240/9584/ztescvo3.jpg) (http://imageshack.us)
ja z małżem na łodzi :)
(http://img249.imageshack.us/img249/1474/zmazyt3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ale fajnie!
-
Martuka jak zwykle milo spedza weekendzik :ok:
-
Vall!!ciesze sie ze wyniki juz lepsze!!!!!!!!!!!!!!!!!
po drugie(zrobiłam notatki zeby nie zapomniec ;D) w tej fryzurce prezentujesz sie *cenzura*(hmm niewiem czy w bebikowie mozna przeklinac ale wiesz ze jesli cos mi sie NAPRAWDE BARDZO PODOBA to uzywam tego słowa ;D ;D)
extremalna mama te qlady..hmm wemnie nie budza dobrych wspomnien ale nie otym chce mówic.Chce powiedziec ze prezentujesz sie ślicznosci Ty moje jak ciacho z kremem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co do 'letnich dolegliwosci' kobieta mojego w ciązy siostrzenca tez je miała (znaczy straszne skurcze łydek-az bolesne) i zaczeła pic plusza z magnezem.Niewiem,moze to zbieg okolicznosci ale jej przeszło.Bo wiesz na bebikowych sprawach to ja sie ten tego nie znam zupelnie.
ale powiem Ci jedno.
królestwo oddałabym za te surcze łydek w którymkolwiek mcu ciąży.
królesto za bycie w ciąży.
przepraszam ze smęce u Ciebie kofana ::) ::) ::) ::) ::)
tak czy siak-wpadam do Cię ;D do Maksia najczęsciej jak sie da!!!buziole
-
Tetus - bardzo prosze smęc ile możesz u mnie ( u nas) w wąteczku :D
Zobaczysz juz niedlugo i ty będziesz się cieszyc maleństwem pod sercem ... ;D
Dziekuję za komplementy ;)
Martuka jak zwykle milo spedza weekendzik
Anusia no trzeba cos robic..zeby nie zestarzec sie w fotelu ;)
ale powiem w sekrecie że coraz cięzej mi z brzuchalkiem ;)
do jutra kochane... :-*
-
Marta przypominam ze jestem w Krakowie 8 i 9 września..może jakaś kawa? Kiedy miałabyś czas??? Ja jestem blisko galerii Kazimierz...
-
Rybciu - od poczatku wrzesnia jestem w krk niemal nieustannie, a 8 i 9 for sure :)
Kawusia w galerii dla mnie jak znalazł ;) dasz znac tylko godzinke i I'm there :D
-
E..no to rewelacja :) TO się jeszcze zgadamy :)
-
Vall super fotki a sam wypoczynek z pewnoscie jeszcze przyjemniejszy ;D
-
Marciu quady, łodeczka, weekend z Lolkiem..... uffff nieźle i ostro, ale chociaz nie siedzisz w domu ;)
Ślicznie wyglądasz !!!!!!!
Wiesz chętnie wybrałabym się razem z Toba na spotkanko z Rybką (chciałabym bardzo ją poznać i w końcu Ciebie zobaczyć) ale mam 8.09 wesele a 9.09 są poprawiny :( :( :(
-
Marcia no nieżle dajesz na tym quadzie- licencje robiliście na miejecu? A spoko z Maksiem super sobie będziesz radzić bo to Twój bobas będzie i umiejętności będą rosły razem z nim. Buźka
-
Jak zwykle Vall nie usiedzi na miejscu...Jak nie quady to łódka..no no mamciu... suuuuuper!!! :ok: :ok: :ok:
-
Witajcie ;D ;D ;D
no spędzam dni aktywnie :D ..bo czuje sie OK..ale w nocy cierpie nie spie, skurcze łapia..i wogóle.. ::)
dzis raniutko posżłam oddac krew zeby zbadlai elektorlity (to chyba potas, chlorki) + magnez, wapn, fosfor... Jutro wyniki - i moze będe wiedzieć czym sie wspomóc na te skurcze :-\
zaczełam przeglądać rzeczy dla Maksia - utknęłam po 1/10 calości... :o nie wiem jak to zorbic..ukladam rozmiarami, ale...
mam sporo dla całkiem maluskich 50cm.. (chyba sie nie przyda - mam nadzieje ::) )... wiec to out...
ale tu narazie kilka ubranek zimowych ;D ...
(http://images13.fotosik.pl/52/d2a30f3a032bbdd3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images24.fotosik.pl/69/c5dd7ba3238e2f54.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/69/97c41c82fc9e1375.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images25.fotosik.pl/69/77c0df638e9d8792.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images23.fotosik.pl/69/77b5a9cf0dd301f2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i leżaczek... :D
(http://images13.fotosik.pl/52/82e35a974cf8cd09.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ps. musze sie jeszcze pochwalić ;) wózek zamówiony :) do środy powienien być ;D
FREESTYLE: Spacerówa - SAND- czyli beż :D , gondola granat ;D
-
Super,że wózio zamówiony!! :ok: :ok:
A co do ciuszków...zostaw sobie kilka 50cm...zresztą trzeba je oglądać, bo np. u mnie niektóre 56cm są większe niż 62cm.. :mdleje:
-
Marciu ten prosiaczkowy kombinezonik jest sliczny !!!!!! Tyyyyle słodziachnych ubrań !!!! :-*
Ciesze się, że wózio zamówiony i gondolka ;)
Widzę, że nawet Borysek zmęczył sie przeglądaniem ciuszków ;)
-
No Marcia - ciocia Ania jest z ciebie dumna, w koncu zaczelas przegladac ciuszki :brawo:
Faktycznie, prosiaczkowe cosik jest boskie :ok:
-
łał fajnie, że wózek zamówiony - granatowe gondolki górą!!!
co do ciuszków.............
nie pomogę - sama mam ich stertę i nie bardzo wiem jak sie za nie zabrać ale chyba jak poukąłdasz rozmiarami to będzie najlepiej
-
prosiaczkowy kombinezonik rewelacja - słodzio - miodzio
-
:) no prosiaczkowy jest cool ;D znalzłam jeszcze 2... i poskładalam w jedno m-sce... Maksio ma w czym spacerowac w zimowe dni ;D
a tu kopa która czeka dzis do przeglądnięcia i ułożenia... ::)
(http://images29.fotosik.pl/70/f3c2b5f82b1de172.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a potem cd..ale nie wiem kiedy ;)
-
Vall powodzenia hehe
-
Ja bym tez pare 50-tek zostawila bo z doswiadczenia wiem ze rozmiar rozmiarowi nie rowny a i rozm 50 mam prawie taki jak 56 :)
Ciuszki nice :)
-
Martusiu jetseś prześliczną mamusuią:)
fotki superosik :)
a ciuszki słodziakowe!!!!!!!!!!!!!!!!! Będziesz miała bardzo eleganckiego mężczyznę w domku ;)
-
Vall ciuszki super , przegladanie i skladanie z pewnoscia sama przyjemnosc dla Ciebie :)
-
Ja bym tez pare 50-tek zostawila bo z doswiadczenia wiem ze rozmiar rozmiarowi nie rowny a i rozm 50 mam prawie taki jak 56 :)
hihihi...jak to fajnie brzmi...,,z doswiadczenia"... ;D ;D
-
łoooo Marcia ta sterta jest pokaźna..... :o
Ale za to Maksiu co chwila bedzie mógł się przebierać w coś nowego ;) Tzn Mamcia bedzie mogła go przebierać ;)
-
Ulalalala Marty niema, pewno w tej kupce kopie ;D ;D ;D
-
jestem, jestem :)
ale po"bolesnej"nocy ::) rano troche przysnełam :)
Wczoraj kupkę ciuszków przeryłam - poukładałam wszystko od namniejszych do większych... poki co mam z tej sterty stroj od 50 do 68 ;D
Są spiochy, bodziaki, kafatniki, ale i badziej wyjściowe - sztruksy, dżiny itd :D
Zaraz ruszam z małżem :) ... po wyniki moich badanek, a potem na przegląd samochodu... bo dead line... ::)
Odezwe sie popołudniu :D
ps. a wózeczek już wczoraj wysłany został ;D
-
No brawoooo Marciu!!! Dobra robota !!!! :)
A ja juz nie moge doczekac się fotki bryczki Maksia :) Aha... wyniki bedę OKej ;)
-
No ladnie widze, ze sie rodzce za robote wzieli oboje ;)
Ciuszki slodkie i :brawo_2: dla ciebie, ze sie w koncu zebralas do ich przejrzenia.
Czekamy na wiesci o wynikach badanek :tupot:
-
Marcia!!!przeciez będziecie mogli pokaz mody codzien z Maksiem w roli głównej urządzac!!!!az mi sie tak ciepło zrobiło jak to obejrzałam..
-
melduje, że o dziwo wyniki w normie :D - i magnez, i potas, i chlorki, i fosor i wapń ::) więc juz sama nie wiem ::) Tzn ciesze sie, ze OK :D ale skąd te skurczybyki ::)
a teraz ;) - tadammmmm ;D ;D ;D
(http://img248.imageshack.us/img248/7403/tatkoea8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img248.imageshack.us/img248/3693/spacerwkazz0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img517.imageshack.us/img517/1846/spacerwka1vr5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img248.imageshack.us/img248/7614/gondolaqx7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img521.imageshack.us/img521/5130/gondola1en3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Vall brawa za wyniki :brawo_2: no i za świetne wózeczki. Podobują mi się :)
-
eee no super :) i wyniki i wózek :) a te skurczybyki to moze cos mały sie rozpycha za mocno i moze taka juz Twoja ciazowa uroda :)
-
Vall, super wózeczek!! Synkowi na pewno będzie się super jeździło:) Fajnie wyglądasz z wózeczkie...coraz bliżej, żebyś woziła w nim Maksia:)
-
Marta super, że wyniki w normie.
No a furka wypasiona...a jak ci do twarzy z wózeczkiem!!! :skacza:
-
hohohoho
super wózek!!
i jak ci pasuje!!
-
Śliczny wózek! I jak ci ładnie pasuje :)
-
Marciu super że wyniki OK :) A nie mówiłam ;)
A wózek.... Piekny !!!!! A zauwazyłyście jaki Tatko dumny ? i jak szybko zabrał się za złożenie bryki ? ;)
Śliczny kolorek bezowy ;)
-
bardzo mi się podobuje wózeczek - oj bardzo - nam się tez taki marzy........kiedyś
no i gapa ze mnie przez te wyjazdy urlopy i takie tam - nie oceniłam nowej fryzurki - tyle powiem :brawo: ;D
wyniki dobre - to supcio - tylko skąd wtedy te skurcze :drapanie:
-
Martusiu, slicznie Ci z tym wózeczkiem :)!!!!!!!!!!!!!!!
Fura taka wypasiona, ze szok ;)
bardzo się cieszę,z e masz dobre wyniki, martwię siętylko troszczeczkę, że nie pomogły znaleźć przyczyny skurczów..., to tak jak ja, wszytskie wyniki super i nie wiadomo czemu taka chuda jestem...
-
ciesze sie, ze wózio wam sie podoba ;D mam nadzieje, że sprawdzi sie w praktyce :D
a co wyników..to niby ok ::) ..ze dobre, ale wolalabym zeby cos wskazały i wiedzialabym jak sobie pomóc :-[ ... Dzis w nocy znowu ból sakramencki :-\ :-\ :-\
a wiecie co najbardziej mnie zdziwiło... magenz, myslam, ze bede miec nadwyzke.... (co przy skurczach było by wskazane dla ich zaniku)... zazywam 6 piguł dziennie (po 500mg) .... a wynik w normie jak najbardziej i to w polowie, nawe tnie gora granica :o Zdziwiło mnie - nieźle ktoś ze mnie wysysa ;) ;)
Moj małz dzis z tatką swoim pojechał do Rzeszowa do lekarza i potem do ciotek jakis - ja sie grzecznie wymiksowalam ;)
ale moj tatko ciagnie mnie do lasu na spacer..wiec pewnie skorzystam...musze rozchodzic nocnego skurczybyka bo łydke nadal czuje ::)
-
Marciu ja tez nie wiem skąd te skurcze..... ::) ::) ::)
Spacer po lasku....hmmmmmm.... zazdraszczam :) Korzystaj, korzystaj :)
Kiedy wracasz do Krk?
-
Maruś ja jak mam skurcz łydki to szybko palce u stóp podnoszę do góry (czasem to mi nawet R. pomagał, bo tak bolał,że nie dałam rady ich podnieść) u mnie pomaga!!
-
Kiedy wracasz do Krk?
Kochana mam nadzieje urobic małża i bedzie to pt. wieczór - w koncu w sb. mamy miec spotkanko... ;)
najpózniej w sb....
A o ktorej mamy ten meeting ::) ??
ps. problem tlyko w tym, ze ten mój tesciu dzis w Rzeszowie u onkologa..znowu i who knows co wyjdzie... wtedy moze byc koniecznosc zostania dzien, dwa dłuzej.. ale licze na dobry omen :D
Maruś ja jak mam skurcz łydki to szybko palce u stóp podnoszę do góry (czasem to mi nawet R. pomagał, bo tak bolał,że nie dałam rady ich podnieść) u mnie pomaga!!
Lea - dzieki za rady :) Mi tez męzus pomaga - prostuje, rozmasowuje... :D a wiecie na jakie hasło reaguje - wstyd sie przynac ::) jak zlapie mnie nagle skurcz zawsze leci niecenzuralne kur... mać :-\
-
Maruś ja jak mam skurcz łydki to szybko palce u stóp podnoszę do góry (czasem to mi nawet R. pomagał, bo tak bolał,że nie dałam rady ich podnieść) u mnie pomaga!!
tak, to najlepszy sposób
mam nadzieję, że spacer pomoże :przytul:
-
Hahhahaha hasło skurczowe najlepiej oddaje ból ;)
Marciu spotkanko chyba w sobote ale szczegóły..... może w regionalnych cosik napiszemy ?
A idziesz z A? Bo mój R średnio zachwycony....
A z teściem bedzie dobrze ;)
-
hehe..mój też... ale pewnie jak bym przycineła to.. ;)
czekam na szczególy meetingu :)
-
Marcia wypas bedzie mial Maksio :D Wozol jest bajerancki :ok:
-
hehe..mój też... ale pewnie jak bym przycineła to.. ;)
czekam na szczególy meetingu :)
Hihihi ;)
-
Zazdraszczam Wam spotkanka :D
Skurcz tez mialam ale dzis nad ranem, taaaaki bolesny jak nigdy, a lydka mnie caly czas napaza, mysle, ze malz bedzie musial lekko rozmasowac ::)
-
Martus tesknilam!
Sliczna furka i pieknie wygladasz! ;D
Mezus widac tez wniebowziety .. bedzie powozil ze uuu ;D
-
Sama z chęcią bym wsiadła do tego wóżka ;D A ty pięknie wygladasz kochana.
-
Vall wuzek sliczny i widac ,ze Ci pasuje :brawo_2: :skacza:
Mam nadzieje ,ze skurcze lydek sobie pojda i w koncu sobie od nich odpoczniesz.
-
Jak dzis nocka? ???
-
Wózeczek pierwsza klasa!!!!!!
-
Vall gdzie sie schowalas??
-
ja tez mialam w egipcie taki mega skurcz w lydke, ze pol dnia nie moglam normalnie nogi postawic tak bolalo!!
MAM nadzieje, ze juz lepiej!
-
Hejka Skarby ;D
jestem, jestem - w domku mam gorszy dostep do neta - tzn mam własnego laptopika..ale necior gorzej chodzi - poza tym mamcia odgania od niego.. ;)
co do skurczybyków - to o tym żeby było lepiej nie ma mowy ::) jest tak samo jesli nie gorzej... ale pewnie juz taka moja uroda i trzeba sie męczyć :-\
to powiem wam, ze nie lubie nocy.... pomalu zaczynam sie ich "bać"..w sensie że wiem, ze będzie bolało... ::)
zasypiam szybciutko i dobrze - potem budze sie..i juz przerąbane - poza skurczami - bolą wszytskie kosci od bioder w dól..po czubki palców... (moze pogoda sie zminia, albo cos)... i jedyny komfort daje mi powstanie z łózka..chodzenie, siedzenie - byle nie leżenie... DZIWNE.. ale jak wstane od reki lepiej.. więc w nocy robie sobie spacerki... itd... :-[
w dzien czuje sie super :) nic mnie nie boli... czy chodze, czy siedze, czy leze... ::)
jedyne co - jestem sakramencko zmęczona :-\
tyle smutków... :)
Maksik :serce: dzis daje starsznie czadu...az mamcie od czasu do czasu zaboli takie kopniaki sprzedaje :D
-
Szkoda, że skurcze dalej są...... ::)
Maksiu szaleje ? I fery gut ;)
Marciu odpoczywaj, leż, chodź, spaceruj, co tylko chcesz ;) Za niedługo powrót do Krk i juz świerzutkiego powietrza nie poczujesz.... niestety....
Buziak :-*
-
Vall wspolczuje Ci kochana , ja nigdy ich nie mialam ale za to moj maz je miewa i tez widze jak w nocy potrafi sie z nimi meczyc , czasem po prostu wyskakuje z lozka i skacze na jednej nodze i probuje sobie rozmasowac bolace miejsce.
-
Zmeczona powiadasz.... ;D yyy jakby tu Cie pocieszyc yyyy ;D
zimą można lepić bałwana ;D
-
Zmeczona powiadasz.... ;D yyy jakby tu Cie pocieszyc yyyy ;D
zimą można lepić bałwana ;D
:brawo: :brawo: :brawo: dobre
Marta jesli chodzi o skurcze w nocy, to ja juz mam tak wypracowane, ze jak mam zamiar sie przewrocic z boku na bok, to podginam nogi, nie wyciagam ani nie przeciagam sie wnocy, bo to powoduje ze od razu mam skurcze. Na plecach spi mi sie niewygodnie (tzn malej bardziej chyba) a na bokach bola mnie biodra...i takie to spanie...do tego sikam jak szalona po 3-5 razy w nocy... Takze kochana nie pozstaje nic, jak tylko dopisac te dolegliwosci do "urokow" ciazy ;)
-
ooooo
vall, ola jak ja cieszę, ze mam was na forum!!
i mąż od czasu do czasu popsuty :-* :-* :-*
i źle wam się śpi (choć oczywiście zyczyłabym wam i sobie, że spać duuuzo lepiej) - mnie też bolą biodra od leżenia na boku, na plecach nie ma szans - ja ostanio zaczęłam podkładać sobie poduszke pod brzuch - śmieje się, że mateuszka i lepiej mi sie śpi
co do latania dp wc - no ja ograniczyłam wieczorne picie i jakos mam spokój choć cieżko było bo ja zawsze mam butle wody przy łóżku i popijałam w nocy :drinkuje:
-
O rany problemy ze snem ... skąd ja to znam ::) Z tymi pleckami to masz racje - maluszkowi niewygodnie no i to podobno grozi niedotlenieniem.
Miednica mi cierpnie jak leze na boku a na plecach to juz wcale .... Pocieszam sie faktem ze juz niedlugo bede mogla polozyc sie na brzuchu :)
Tak jak Anusia staram sie miec cos pod brzuszkiem ale nie zawsze pomaga. Do tego mam jeszcze podusie miedzy kolanami.
Siku 3-5 razy w nocy ?? Chcesz si ezamienic ?? :PJa ciusiam strasznie czesto - dzis w nocy co 30 minut wstawalam. Kurcze jeszcze troche a wprowadze sie do kibelka ;P
Fajnie ze sytuacja sie klaruje i wszystko wraca do normy :)
-
No prosze... czyli wszystkie dolegliwości mozna zrzucic na krab ciązy :) dobrze i źle zarazem..bo znaczy to ze jeszcze 3 miesiące takich "atrakcji" ::)
ale milo - że nie jestem sama :D Podnosicie mnie na duchu... ;)
ps. mam newsa :) - moja szwagierka.... zaciązyła... dziejsza beta 740 (32dc) :D Kolejny niemal rówieśnik ;) Maksia :)
-
a ja własnie zauważyłam :o - u mnie dziś STUDIÓWKA ;D ;D ;D (wg OM, bo z USG to 7 mniej ;) )
-
no to GRATKI :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Gratulacje 100-dniówki :) ale ten czas leci:)
-
Domek Maksia 25t6d (26t6d - USG) ;D
(http://images13.fotosik.pl/60/ade34fdb44f85733.jpg) (http://www.fotosik.pl)(http://images25.fotosik.pl/72/5a6158f4b0bb06c1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
jakiś taki kanciasty ;) ;) ;)
-
Bo się Maksiu pewnie nie tak powyginał ;)
Dla mnie i tak booooooski ;D
Vall fajowo wyglądasz :przytul:
-
Marciu nooo to szwagierka nadal "goni" ;)
A brzusio super, widać jak Maksiu sie kokosi w środku ;)
Aaaaa i gratuluje 99 dni do końca.... nie wiem dlaczego, ale zawsze jak patrzyłam na liczniczki i było <100 dni do finishu to potem tak leciało, że szok.... U Ciebie od początku czas zapyla niesamowicie... ;)
Wiesz pomyslałam własnie sobie.... nie widziałyśmy się.... ponad 6 miesięcy..... :o :o :o :o czas to zmienić :)
-
Woow, Marta jaki masz super brzuszek :) Fajny ma kształt :)
Pozdrawiam, miłego dnia
-
nono
gratuluję studniówki!!!
a jak skurcze? dalej męczą ???
-
Martus, żeby się z Tobą zsolidaryzować dziś rano obudził mnie mega skurcz w łydce :( Oczywiście jak się podniosłam nie mogłam stanąć na nodze z bólu! Już troszkę lepiej....
Mam nadzieję, że Tobie przeszły!
Pozdrawiam
-
no nie powiem, zeby skurcze przeszły -raczej ucze sie z nimi zyc ::)
a tu fotka mojego Boryska - który urlopuje sie oczywiście z nami :D
Tutaj na oknie w wc :) obok ma umywalke, z której woda jest "duzo lepsza" niz z miseczki ;)
(http://img206.imageshack.us/img206/6637/borys28sieprnia2007yh1.jpg) (http://imageshack.us)
ps. widac, że brodka świeżo zmoczona ;)
Andzik - nadrobimy meeitngi jak tylko wróce na swoje śmieci :D
-
Oooo Borysek ma towarzysza, znam tego gostka ;) Fajnie się cieszy ;)
Śliczny futrzaczek :)
-
Vall śliczny brzuszek, Maks pewno się nieźle w nim bawi ;)
Borysek ma świetne spojrzenie - trochę jakby "no po co to zdjęcie, przecież wszyscy wiedzą że wyglądam pięknie"
-
:hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: ojej, popłakałam się ze śmiechu z Boryska ;D Co za gość :) Mój Czułi też preferuje wodę z kranu, ale pitą z wanny :)
Vall, jeśli jeszcze męczą Cię skurcze, to w łóżku jak się wyciągasz, albo jak czujesz, że zaatakuje, nie prostuj palcy u nóg, tylko właśnie zginaj. Gdzieś to przeczytałam i przyznam, że jestem w stanie zapanować nad ponad połową zbliżających się skurczy. I w ogóle dużo mniej mnie łapią. A w szkole rodzenia robimy takie ćwiczenia: drepczemy, ale nie odrywając stóp od ziemi i zginając właśnie też tylko palce, nie całe stopy. Nie wiem, jak bardziej obrazowo to pisać. I szczerze Ci powiem, że z tymi dwoma metodami skurcze łapią mnie dużo rzadziej, choć był taki czas, że też miałam prawie noc w noc.
Także życzę, żeby i Ciebie opuściły :)
Pozdrowionka!
-
Eee nie no brzuszek elegancki ;D
Borys jest slodziutki :D
A wiadomosc hoho Maksio bedzie mial z kim sie bawic jak podrosnie- cala ekipa ;)
A to tak podobnie jak u nas... Jak ani Irek ani jego brat nie mieli dzieci tak nie mieli, a jak strzelili to praiwe miesiac po miesiacu :D ;)
-
Marciu a propos szkoły rodzenia wspomnianej przez PumoRi... bedziecie chodzić? :)
-
Martusiu - współczuję Tobie tych skurczy Kochana :przytul: Niech sobie idą precz :Kill:
Brzuszek masz śliczniutki! I wcale nie kanciasty - fajny taki :brawo_2:
-
Dziękujęmy za komplementy ;D
Za rady :D
AndziK :) do szkoły rodzenia mamy zmaiar chodzic w pażdzierniku... ;D dobrze, ż emi przypomniałas - miaąlm dziś dzownić zeby zapisac nas :o
-
tylko foty mu strzelac :Fotograf:
fajniutki brzusio :)
-
Ja nie moge do Ciebie Vallus zagladac bo sie za bardzo rozczulam... Tyle fotek - brzusio, ubranka (kombinezonik ala prosiaczek z kubusia mnie rozwalil) :D:D:D
No a na koniec spadlam z krzesla jak zobaczyla zdjecie kocura :D:D:D
-
Vall nadrobiłam ponad 30 stron. Dwa dni mi to zajęło ale teraz jestem na bieżąco. Brzusio bardzo fajnie rośnie. Maksio ma gdzie fikać. Skurczy nie zazdroszczę, bo ja chociaż miałam tylko jeden ale znam ten ból.
Bryczka dla Maksia full wypas. A ile ciuszków już masz ::) Mam nadzieję, że na dalszych zakupach będziesz bardziej zdecydowana, chociaż jak sama już zauważyłaś bardzo dużo rzeczy można kupić w necie o wiele taniej niż w sklepach dzieciowych.
-
Brzusio z dnia na dzien corqaz sliczniejszy :) Coraz bardziej ciazowy :)
No i kotek przesliczny :)
-
Kochane jesteście KObietki :Serduszka: dziękuję za komplementy pod adresem brzuszka :D i Borysa - of course ;)
ja wczoraj miałam lekką "depresje" bo wydawało mi sie, że Maksio cos nieruchawy..ale dzis juz ok :)
a wieczorkiem był mały grilek ze znajomymi.. :D
cos dzis pogoda grymasna, raz tak raz siak.... ::)
A tak gdyby nie mój kochany Maksik..to dziś szłabym dopiero do ołtarza :D :D :D
-
No to nic tylko mu pozdiekowac bo skoro pogoda taka sobie to maly Wam nawet aure zapewnił :)
No i juz jestes po wiec mozesz szalec z zakupkami i przygotowaniami :)
-
To prawda ANtalis -ja niczego nei żałuje :D :D :D
a teraz kilka fotków z wczoraj ;) z grillo-ogniska :D
(http://img239.imageshack.us/img239/8329/ogniskoab2.jpg) (http://imageshack.us)(http://img530.imageshack.us/img530/8996/grill3vs8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img239.imageshack.us/img239/4232/grill4wo6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img130.imageshack.us/img130/19/grillwh2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img530.imageshack.us/img530/2000/grill5dj9.jpg) (http://imageshack.us)(http://img130.imageshack.us/img130/7769/grill1oo0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img530.imageshack.us/img530/1713/grill2df3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Super fotki :) zazdraszczam ogniska:)
-
Fajnie mieliscie . Ja juz od paru tygodni robie grilla i jakos nie wychodzi :)
-
No fajnie było ;D - ale ognisko było obowiązkowe..bo zimno juz tak jak sie siedzi..a tak od ognia było cieplusio :D :D :D
-
mam nadzieje :) , ze moderatorzy i administacja mnie nie skarcą ::) ...za niecenzuralne słowa..ale -
cos na rozchmurzenia dla wszystkich ;)
(http://img126.imageshack.us/img126/6712/pszczolki1ptaszkila4.jpg) (http://imageshack.us)
-
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
dobre ;D
ps. super zdjątka ;)
-
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Vall
padłam!!!
ześmiechu oczywiście
Z A J E B I S T E !!!
-
hhihihihhi
nie nakrzycze :)
-
Hahahahah, dzięki za poprawę nastroju :):):)
-
Padłam....poprawiłaś mi humor... ;)
-
no to ciesze sie, że Was rozweseliłam ;D ;D ;D
-
Martus - cudowne fociaki ... slicznie wygladasz ... a "komiks" hehe rewelacja ;D :blant: :blant:
-
Vall foty extra , griil i ognisko jak widac udane :brawo_2: Nie ma jak pozegnanie lata w orginalny sposob :)
Rozsmieszylas mnie tym kawalem o malo nie oplulam monitoru ;D :D
-
Ach te komiksy- superowe.
-
Świetny komiks, padłam ze śmiechu :mdleje:
-
Hahahhahaha Marcia komoks boooomba :) :D :D :D :D :D :D :D
Skarbie ja we wtorek i środe jestem do Twojej dyspozycji ;)
-
Vall gdzie ty znowu jestes???
Zapodala komiks i uciekla ???
-
Pewnie wraca do szarej krakowskiej rzeczywistości..... :-\
Marciu hop, hop 8)
-
Dziewczynki :D - miałam awarie neciora :) więc przymusowy odwyk ;) ;) ;)
Odebrłamd zis dokumenty od lekarz ado ZUSU..teraz jescze z pracy ..i moge zaniesc wsio :)
Odwiedizłam Lolka i sis ;D
a teraz dotarłam i net odpalił, w miedzy zcasie robei obaidek-kolacje..bo męzuś będzie dopiero za godzinkę ::)
-
No sprawy papierkowe beda zalatwione ;D :D
-
No sprawy papierkowe beda zalatwione ;D :D
własnie się zdziwiłam - bo spec z mojej pracy twierdzi, że termin złożenia dokumentów mija 15 pażdzienrika - tlyko o miesąc sie walnął ;)
Ale bardziej się zdziwiłam, a jednoczesnie jestem zadowolona - bo.... powiedziano mi, zebym dostarczyła to co mam od lekarza i PRACODAWCA jako płatnik ZUS wysle komplet dokumentów :o heheh..więc tlyko podrzucić jeden druczek i tyle... :)
Co prawda nie wiem czy skserować im na wszelki wypadek ksiażeczke ciązy , ostatni wyniki czy nie ::) Pewnei to zrobie...
No ale ciesze się, bo mnie latania... :)
poza tym w końcu wiem, czemu pani doktor każe mi siedzieć w domu, tzn nie chce żebym wróciła do pracy - mam rozpoznanie: ciąza of course :) ale grożący przedwczesny poród :-[ + hiperprolaktynemia (to moja stała przed ciązowa dolegliwość) + częste zakazenia dróg rodnych i moczowych ::) NO nic... ważne że czuje sie OK :)
a tak to dzięki waszym radą opanowałam trochę technikę uniknia nocnych skurczy :) więc i sypiam ciut lepiej... a może sypiam lepiej bo u siebie znowu ;D
-
No to gratuluje :)
Fajnie ze ominie Cie tyle papierkowej roboty. A niech sie pracodawca wysili troszke prawda :) Na Twoim miejscu tez bym skserowała wszystko - nie beda mieli sie do czego doczepic, wiesz ze ta biurokracja czasem dobija i ni stad ni z owad potrzebuja nagle jakichs dokumentow choc wczesniej o nich nie wspominali.
-
Vall skseruj wszystko jak leci
potem nikt ci nie wmówi, ze czego brakuje
a uzasadnienie zwolnienia się nie martw!!!
jak przyjdzie czas na maksia to wylezie ;D
-
jak przyjdzie czas na maksia to wylezie
no ja myśle :)
na ognisku widizłam się z kumpela ktora urodziła sowjego synka (dzis ma juz prawei 5 latek) 1,5 miesaca wczesniej - nei rpzygotowana, jescz enie zestresowana i nei zniecieprliwona - wziął ją z zaskoczenia :D :D :D Choć szczerze tak to nie chciałbym..bo to ejdnka wczesniaczek i who knows co moze się wydarzyć ::)
Ja mysle, ze Maksik będzie z nami pod koniec listopada - grzeczny chłopczyk ;) ;) ;)
-
dzień doberek ;D
wróciłaś do siebie - :skacza: i teraz będzie Cię więcej z nami ;)
skoro papierzyska załatwi pracodawca i faktycznie masz mniej latania - ja to w tym temacie czarna masa jestem - co jak i z czym ::)
na koniec listopada mówisz.....hmmm czyżby na imieninki Katarzynki :D
-
na koniec listopada mówisz.....hmmm czyżby na imieninki Katarzynki
mysle, że to bardzo prawdopodobne ;D ;D ;D
-
Vall no to super ,ze papierki juz masz z glowy i wysla je za Ciebie :brawo_2: :skacza:
-
Vall było by miło gdybym dostała od Maksia taki tyci prezencki ;)
-
Marciu tak jak radzi Ania-szczecin kseruj wszystko jak leci ;)
A o Maksia się nie martw, ja z nim porozmawiam i zobaczysz, że nie bedzie Mamci robił niespodzianek ;)
-
a tak to dzięki waszym radą opanowałam trochę technikę uniknia nocnych skurczy :) więc i sypiam ciut lepiej... a może sypiam lepiej bo u siebie znowu ;D
jakkolwiek, cieszę się, że już Cię tak nie męczą :)
-
w listopadzie....to już całkiem całkiem niedługo :)
-
w listopadzie....to już całkiem całkiem niedługo :)
To ja mam zamiar urodzic na koniec listopada a Wy sobie jescze poczekajcie spokojnie na swoja kolej ;D :D
-
w listopadzie....to już całkiem całkiem niedługo :)
To ja mam zamiar urodzic na koniec listopada a Wy sobie jescze poczekajcie spokojnie na swoja kolej ;D :D
:D kochana moj termin z USg tez listopadowy... Maksiu dośc sporawy był ostatnio - więc..cosik widzi mi sie, ze maluchy będa z tego samego miesiąca ;)
a ja własnie zjadłam juz pierszą częśc obiadu ::) zgłodniałm jakos okrutnie.. ale pomyslam zamiast jesc jakies pierdołki zjem sobie pyszną zupkę :) (jedna z moich ulubionych pomidorówa - wczoraj ugotowana osobiście ;) )
a teraz ide troche poleżeć bo Maksio się coś dziś gniecie po pęcherzu (jak siedze co 5 min musze isc do wc) ..i średnio wygodnie ::)
-
Mniammmm pomidorówka..... jutro ugotuje ;)
A to skubany !!! Po pęcherzu? Mamusi? Ładnie to tak ? ;D ;D ;D ;D
Leż leż to Ci się nalezy :) I musisz mieć siły na jutro ;)
-
kochana moj termin z USg tez listopadowy... Maksiu dośc sporawy był ostatnio - więc..cosik widzi mi sie, ze maluchy będa z tego samego miesiąca
ja wedlug OM mam termin na listopad jeszcze, wiec calkiem prawdopodobne, ze moj maluszek tez bedzie listopadowy, chociaz z drugiej strony, z usg wynika jak narazie, ze dzidzia grudniowa, wiec zobaczymy :D
Pomidorowke ugotowalam w niedziele wieczorkiem i mielismy wczoraj na obiad :D hehe
I powiem Ci Martus, ze u mnie nie tyle co po pecherzu mala buszuje, co zebra mnie bola od wczoraj wieczora. Mam troche klopoty z oddychaniem, czesto musze brac gleboki oddech (taki jeden a pozadny) i przy kazdym strasznie bola mnie zebra wlasnie ::)
Pozdrowionka
-
ostatnio az usiadlam na łożku jak policzyłam w któym tc jestem i ile czasu zostało do godziny "zero"
ale najpierw chętnie będe czekac na wasze maluszki ;-)
-
cosik dziś czuje sie średnio.... ::)
Maluch gniecie sie blisko pęcherza.... i co 3 min siku biegam... a teraz jescze zaczął mnie brzuch boleć... jakos dziwnie... jak na @ lub "czyszczenie" jelitek... ale moze to to własnie.. chyba ze tak wygladaja skurcze no nic..przejdzie - poleże - zobacze... :-\
ehh... dobrej nocki życze :)
-
Vall, ja też mam takie bóle, ale brzuch miękki...a dziś przesadziłam ze sprzataniem i bolał bardziej niż zwykle. A i małe po pęcherzu skacze ale w nocy i zanim zasnę musze kilka razy odwiedzić WC.
Połóż się, odpocznij, jutro będzie lepiej.
Pozdrawiam
-
ja dalej dziwnie się dzis z brzuchalem czuje - ale pewnie taki urok... ::)
a tu wklejam artykuł, ktory nie tlyko mi może się przydać ;)
Skurcze łydek w ciąży.
DEFINICJA
Kurcze mięśni łydek powodujące nadmierne ich napięcie oraz ból pojawiające się w ciąży.
OBJAWY I PRZEBIEG
Skurcze łydek są objawem często pojawiającym się w czasie ciąży, szczególnie w ostatnich dwóch miesiącach jej trwania. Powodem tej dolegliwości może być utrudniony odpływ krwi z nóg, ucisk ciężarnej macicy na nerwy ścian miednicy lub też zbyt niski poziom wapnia lub nadmiar fosforu w organizmie ciężarnej. Skurcze łydek często pojawiają się w nocy i są tak silne, że budzą kobietę uniemożliwiając spokojny sen. Ból może się utrzymywać przez kilka godzin. Długo utrzymujący się ból w kończynach dolnych może świadczyć o wytworzeniu się w żyle skrzepu.
WEZWIJ LEKARZA, GDY...
Jeżeli kurcze łydek są tak silne, że utrudniają codzienne funkcjonowanie, zaburzają spokojny sen lub też ból pomimo wszelkich domowych sposobów nie ustępuje i utrzymuje się kilka dni należy skontaktować się z lekarzem. Konieczne może okazać się przepisanie odpowiednich preparatów witaminowych i mikroelementów zmniejszających tę dolegliwość. Gdy ból utrzymuje się dłużej konieczna jest diagnostyka w kierunku zakrzepicy żylnej. Potwierdzenie tego schorzenia wymaga szybkiej interwencji lekarskiej.
LECZENIE DOMOWE
W momencie pojawienia się skurczu w łydce należy wyprostować nogę w stawie kolanowym, unieść ją nieco wyżej oraz przygiąć mocno stopę w stawie skokowym. Po kilku minutach skurcz powinien ustąpić, choć nieznaczny ból może utrzymywać się jeszcze nawet przez kilka godzin. Aby zmniejszyć ryzyko pojawienia się skurczów łydek niezbędne jest przestrzeganie odpowiedniej diety bogatej w wapń. Spożycie jogurtu czy też twarożku pozwolą uzupełnić dzienną dawkę wapnia. Spożywanie większej ilości mleka oraz witaminy B może również ograniczyć ryzyko pojawienia się przykrych kurczy łydek. Warto również wprowadzić dietę wzbogaconą w produkty zawierające magnez jak np. migdały, orzechy, banany, fasola. Zapobiegać skurczom łydek można również poprzez zwracanie szczególnej uwagi na to, by nie forsować zbytnio obciążonych w ciąży nóg. Nie należy zbyt dugo przebywać w pozycji stojącej bądź siedzącej, unikać zakładania nogi na nogę oraz spania z wyprostowanymi nogami. Na stan nóg wpływa korzystnie ciepła kąpiel, odpoczynek z nogami uniesionymi nieco wyżej czy też wieczorny masaż nóg. W ciąży warto również nosić ciążowe rajstopy ściągające.
-
Dziewczyny niech mi ktoraś powie - jak odczuwa się skurcze??? :-\ :-\ (poza twardenieniem brzuchala)
-
Ciekawe te informacje....
Marciu a co to za dolegliwości? Tule mocno.... :przytul:
Ja niestety nie pomogę.... ::)
-
Marta - Ty się uspokój, jakie skurcze :?: Bez takich proszę :(
-
no i ten brzuch nie daje mi spokoju :-\ -nie za tak mocno boli, bo tak nie jest-ale mam taki tępy a la na @ ból w dole..i umówilam sie na wizyte do mojej giny na17.40…. nie będe sie stresowac..moze nia ma o co..tak rozwieje moje wątpliwosci… zobaczy czy wsio oki… ::)
-
oby to tylko jakiś fałszywy alarm - życzę by było oki :przytul:
-
Wsio bedzie OK :) Pamietaj o sms-iku dla ciotki Anki :) :przytul:
-
Wsio bedzie OK :) Pamietaj o sms-iku dla ciotki Anki :) :przytul:
SURE :)
-
Smsik smsikiem - ale tu tez prosze dac znac jaki jest wynik wizyty, bo niektórzy sledza wateczek i tez chca wiedziec ze wsio jest ok :)
-
Smsik smsikiem - ale tu tez prosze dac znac jaki jest wynik wizyty, bo niektórzy sledza wateczek i tez chca wiedziec ze wsio jest ok :)
się rozumie :)
-
Mam nadzieje, ze to nie bedzie nic powaznego.
Bedziemy czekaly na wiesci kochana :tupot: :tupot: :tupot:
-
Na pewno jest wszystko oki, trzymamy z Kropkiem kciuki :)
Jak się odczuwa skurcze? Nie mam pojęcia, ale moja gin podejrzewała, że mogłam już jakieś pierwsze mieć (podobno mam bardzo napięty brzuch). Ale te pierwsze skurcze ponoć nie bolą. Podobno można rozróżnić napinanie się dzieciaczka od skurczu po tym, że przy tym pierwszym jak naciśniesz brzuch od góry, będzie miękki, a przy skurczu twardy. Na ile to się sprawdza, nie wiem...
Vall trzymaj się dzielnie!
P.S. W listopadzie będzie niezły ruch w temacie porodowym :) Chociaż ja chętnie przeciągnęłabym na pierwsze dni grudnia :D
Pozdrowionka!
-
Martus czekam niecierpliwie do wizyty i na wiesci. Nie martw sie, wszystko bedzie dobrze bo co innego mam ci napisac
-
Nie stresuj się Kochanieńka na zapas! Gin coś doradzi!! Wszystko Bedzie OK!!A może poprostu musisz poleżeći wypocząć!!!
Trzymam kciuki za pomyslne wieści!!! ;)
-
no jescze 2 godzinki i będę spokojniejsza ::) w sumie mniej mnie boli..ale cały czas czuje takie cosik jak na @ ale mniejszym nasileniu , no i ten maluch gniecący się na samym dnie..czasem mam wrażenie że nie dobiegne do wc zeby siku zrobic jak mnie tam "zaświdruje" ::)
ps. a jutro jak miną ranne korki jade do szwagierki na ploty.. nie widziałymsy sie chyba ponad 1,5 miesiąca.. a ona świeża cieżarówka..w pon. ma pierszą wizytę - więc pewnie topiców będzie... ;) a umowilysmy się w niej w domku..na łózkowe spotkanie - na luzie glebniemy sie i mozna gadać :)
-
Wrociłam od gina :) … z Maksiem wszystko ok :D -widziłam serducho, a maluch odwrócił sie pupą :)
Zostałam zbadana na fotelu-niby wsio ok, poza tym że szyjka nieco miękka ::) (cokolwiek znaczy) ale jeszcze się nie skraca…Miałam usg zew :) -zeby zobaczyc malucha i wew. ::) żeby zobaczyc dokladnie czy szyjka zamknieta, dł jakiegos tam kanału 4 cm…
Bóle prawdopodobnie skurczowe… dostałam do mojego pakiety 6 magnezów , 2x dziennie apsargin i opieprz że pewnie sie forusje :-\ -a ja nic nie robie..w sumei bycze sie.. no to rozkaz- WIĘCEJ!! i teraz do next sordy mam leżakować :-[
Kolejna wizyta juz za tydzien i jelsi nie zmieni sie nic w/s skurczy to dodatkowo Fenetrol :-\
teraz brzucho nadla czuje, ale jestem spokojniejsza… :)
-
Cieszę się, że z Maksiem wsio OK, a TY kochana słuchaj pani doktor i z łóżeczka się nie ruszaj !!!
Pozdrawiam
-
Marta no super, że wszystko ok. Kamień z serca normalnie.
I pamiętaj jedno...odpoczywać zawsze da się więcej!!!
-
Vall dobrze, ze poszłas na wizytę i jesteś spokojniejsza
leżakuj słonko !!!
-
ufff odetchnęłam
oby pomogło to co Ci zapisano :przytul:
-
No włąasnie ! Masz odpoczywac a nie latac !
-
No i dzięki Bogu z Maxiem wszystko OK!A Ty przyszla mamusiu wypoczywaj jak zaleca GIN. Ja też musialam troszkę poleżeć, a że na początku się nie sluchałam P. doktor to leżonko troszkę mnie sie wydlużyło do 3 tygodni. Więc sluchaj się doktorka! ;)
-
Marciu dziekuję za sms-ka i przepraszam, że nie odpisałam....
Bardzo się cieszę, że Maksiu jest zdrowy i nic się nie dzieje ;) Wiem, że łatwo mówić odpoczywaj skoro wydaje się, że cały czas to robisz... ale może pobyt u Mamci, podróż troszkę Cię wymęczyła i stąd to samopoczucie.... Nie wiem nie znam się, ale postaraj się więcej siedzieć/leżeć :) Nawet odpuszczę Ci spotkanko coby Cie nie forsować ;)
Buzialki w czwartek :)
-
Martusiu, zmartwiłam się. Proszę uważaj na siebie i odpoczywaj dużo :-*
-
Dziękuję kochana za troskę :D jesteście, jesteście :serce:
:) a wczoraj zapomniałam Wam napisać, że po wczorajszym USg nie ma wątpliwości że Maksiu to Maksiu - po raz pierwszy (chyba wzięty z zaskoczenia) ekosponował wyraźnie swoje męskie walory :)
-
Oooo jaki bezwstydnik nasz kochany ;D Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, ze odpoczywacie ;)
-
Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, ze odpoczywacie ;)
no niby tak :)
właśnie po mału ograniam rozgardaisz w mieszkanku, zbieram się i ruszam na ploty do szwagierki ;) ..ale miejscówa w łózku zarezerowowana... ;) po drodze tylko bank musze zaliczyć... :)
-
No dobrze, tylko wszystko powolutku ;)
-
Także kochane :Serduszka: miłego dzionka :) ..mimo paskudnej pogody za oknem ::) ...
Ja pewnie pokaże się popoludniu, wieczorkiem :-* :-* :-*
-
Aaaa kawa u szwagierki :)
MIło będzie :) Pogaduszki o dzieciach :)
Miłego gadanka życzę i buziaki slę ;) :-*
Smutno i cicho bedzie bez Ciebie..... :-[
-
dzionek na plotach - ooooo tak lubię czasem też ;D
do popisania :D
-
Eeej nie no rewelacja, Maksiu to Maksiu, czujecie sie dobrze- najwazniejsze :D
Zycze milego dzionka na plotach zatem :D
-
Vall to dobrze że z małym ok
teraz odpoczywaj ! i plotkuj ile wlezie :P
-
Wróciłam :D
było cool ::) co prawda więcje o naszych strachach (poród, maleństwo) ;) ale co tam ;D .. ale powiem Wam że jazda po krk to koszmar... jechałam do szwagierki godzinę........... :o (12km) >:(
polezałysmy, posmiałysmy, pojadłysmy.... :D
z brzuszkiem lepiej...jednak leżakowanie jest pomocne...
A tu cos dla 3cio trymestraków :)
OSTATNIE TRZY MIESIĄCE
Twoje ciało zaczyna przygotowywać się do porodu i karmienia. Skurcze Braxtona - Hicksa, które mogłaś odczuwać już po 20 tyg. ciąży, pojawiają się teraz częściej, bo po kilkutygodniowej rozgrzewce macica zabrała się do intensywnego treningu. Trwają około pół minuty, zdarza się, że nieco dłużej. Im bliżej porodu, tym bardziej dają sięwe znaki. Nie martw się nimi, bo nie oznaczają, że twój malce chce przyjść na świat przed czasem. Jeśli jendka pojawiają się często (kilkakrotnie w ciągu godziny), są regularne, towarzyszy im ból pleców lub podbrzusza, na wszelki wypadek jedź do kekarza. Przygotowania na tym się nie kończą. Hormony nadal rozluźniają więzadła i stawy - dzięki temu łatwiej będzie się przecisnąć przez miednicę. Po 36 tygodniu ciąży Twoje ciało zaczyna gromadzić wodę. To żelazny zapas, który może przydać się podczas porodu, np. przy utracie krwi.
BÓLE PODBRZUSZa - nieregularne, krótko trwające kłucia są normalne. Zgłoś się do lekarza, jeśli pjawiają sięregularnie, trwają długo i przypominają ból miesiączkowy, a brzuch robi się twardy jak piłka.
Parcie na pęcherz - po obnieżeniu się brzucha maleństwo uciska twój pęcherz. Nie staraj się "trzymać" to zwiększa ryzyko infekcji dróg moczowych. Zdarza się, że w trakcie kichania, kaszlu lub śmiechu odrobinę popuszczasz? Podczas tych czynności ucisk na pęcherz jest jeszcze mocniejszy niż zwykle. Korzystaj z wkładek higienicznych i ćwic dno miednicy, napinaj mięśnie w okolicy krocza kilka sekund, a potem powoli je rozluźniaj.
OBOLAŁE ŻEBRA - w brzuchu jest coraz ciaśniej, a twoje maleństwo robi, co może, by rozprostować rączki nóżki. Czasem wkłada je pomiędzy żebra. Spróbuj zmienić pozycję (np. ułż się na boku, przeciągnij, rób koci grzbiet), być może malec zechce pójść w twoje ślady.
OBRZĘKI - jeśłi są niewielkie, na kostkach i znikają w nocy nie masz innych niepokojących objawów (nadciśnienia, białkomoczu), wystarczy odpoczynek z lekko uniesionymi nogami. Staraj się nie siedzieć w jednej pozycji, od czasu do czasu wstań, przespaceruj się. Unikaj skarpetek z ciasnym ściągaczem i ciasnych butów. Idź do lekarza jeśli obrzęki pojawiają się przed 36 tyg. ciąży, są duże i szybko narastają, budzisz się opuchnięta i puchnie ci twarz i/albo źle się czujesz. Takie objawy mogą być bez znaczenia, ale zdarza się, że są sygnałem gestozy (nazywanej też stanem przedrzucawkowym). Zrób to także wówczs, gdy gwałtownie przybrałaś na wadze (powyżej pól kg natydzień) taki objaw może świadczyć o pojawiniu się obrzęków ukrytych (woda czasem grodmadzi się w tkance podskórnej równomiernie w całym organizmie). "
-
Nie ma to jak świetna komunikacja w mieście ::)
Info bardzo przydatne.
Zgłoś się do lekarza, jeśli pjawiają sięregularnie, trwają długo i przypominają ból miesiączkowy, a brzuch robi się twardy jak piłka.
zdaje się, że dokładnie z tymi objawami byłaś u lekarza prawda??
-
Spotkanko udane i dobrze ;) szkoda że Krk taki "zaremontowany" :(
Nooo informacje szczegółowe i bardzo przydatne, dobrze ze poczłapałaś do gina :)
Jak dzis Mamcia się ma ?
-
Vall, odpoczywasz kochana :)
-
jak co piątek zaczynamy od aktualnej foty ;)
26t6d
(http://img530.imageshack.us/img530/251/bokpr7.jpg) (http://imageshack.us)(http://img530.imageshack.us/img530/390/brzuchprzodre8.jpg) (http://imageshack.us)
ps. jakis taki kanaciak z boku.... ;)
Jak dzis Mamcia się ma ?
no obudziłam sie z bólem brzuchala..ale teraz jestem spokojniejsza... bo wiem, co to..wstałam zazyłam leki (przespałam zwykłą pore branie - zwykle o 7, a dzis dopero 8.30 - moze dlatego ::) ).. teraz pije kawke, jem sniadanko i zaczynam smiganie po forumie w pozycji półleżącej ;)
-
Valluś, brzusio coraz bardziej uroczy, pierwsza klasa ;D
-
Valluś, brzusio coraz bardziej uroczy, pierwsza klasa ;D
dziękuję :D a ja ma wrażenie że nie zmienił od zeszłego tyg...ehehhe..ale to moje subiektywne odczucie ;D
-
Piękny brzuszek! :)
I tam kanciak zaraz :D Maksiu dupcię wypiął na ciotki i tyle ;D
I leż kochana, leż. Jak najwięcej.
Ech... jak ja już tęsknie za takim brzusiem..... 8)
-
a ja nie widze brzuszka :-[
-
a ja nie widze brzuszka :-[
jak to :o :o :o
może imageshack zablokowany u Ciebie w pracy?? ::)
Anulka - dziekuję :)
-
Vall piękny brzuszek :D widać że mieszka w nim mały Maksiu
-
Vall piękny brzuszek :D widać że mieszka w nim mały Maksiu
;) że niby taki "chłopaczkowy" :D
ale tak serio to z brzuchalami bywa różnie ;)
-
ale superowy brzuszeczek
-
o juz widze, jakis zastoj chwilowy widocznie :D
No brzusio prezentuje sie pieknie :brawo:
-
Ja tam żadnych kantów nie widzę, śliczny brzusio :brawo:
-
Miodzio jak zwykle ;)
A co do rozpoznawania czy brzusio chłopaczkowy czy dziewczynkowy, to sąsiadka dała mi przepis ;)
Chłopczykowy pepek ma taki "daszek" ze skóry, a dziewczynkowy pepek wyglada jak głęboka dziurka ;)
Lece do brzuszkowa sprawdzić ;)
-
no to u mnie sie nie sprawdza... ja mam "dołek" ;D brak daszka ;)
-
A co do rozpoznawania czy brzusio chłopaczkowy czy dziewczynkowy, to sąsiadka dała mi przepis
Chłopczykowy pepek ma taki "daszek" ze skóry, a dziewczynkowy pepek wyglada jak głęboka dziurka
własnie siedzę w biurze i oglądam swój pępek
jest z daszkiem ;D
-
Marciu masz daszek, masz....
Sprawdziłam w brzuszkach i się sprawdza.... Z tego co patrzyłam to quasia bedzie tez miała chłopaka.... ;)
-
Marciu masz daszek, masz....
no nie mam :o :-\ :D
-
heheheh
dobre
;D ;D ;D ;D
-
Marciu pępek dziewczynkowy to taki jak u Olkihof :) głeboki i wszystkie brzeżki na zewnątrz ;)
Zaraz postaram Ci sie pokazac Twój daszek ;)
-
Zaraz postaram Ci sie pokazac Twój daszek ;)
no dawaj, bo nie uwierze jak nie zobacze ;D
-
Proszę daszej jak ta lala....
Wytłumaczę Ci jak się spotkamy ;)
(http://img529.imageshack.us/img529/5085/brzuchprzodremiq9.th.jpg) (http://img529.imageshack.us/my.php?image=brzuchprzodremiq9.jpg)
-
moj pępek caly jest wypchniety i nie mam daszka :)
-
no ewidentnie to brzuszek Maksia :)
-
no chyba faktycznie jakies konsultacje face to face będa potrzbne.. :D
najwazniejsze że widziałam "armatke" :)
a co do tych rożnych takich "stereotypów" - to ja mogłabym jesc tlyko słodkie a to tez na dziewczynkę :D
-
Jak pepek wypchniety to wtedy juz nie wiem ;)
Pokażę co i jak na wizji ;)
-
moja sis miała wypchnięty na Lolka :)
ale ja mysle - że to zalezy od "tuszy" sprzed ciązy tez - ja mialam "troszke" ;) tłuszczyku więc mi nie łatwo wypchnąc pępucha :D :D :D
-
śliczny brzunio!!!!!!!!!!!!!!!
martusiu, u mnie remont wre, więc chwilowo będę nieobecna w twoim watreczku, ale jak wszystko się skończy,. to powróce z podwójną mocą ;) !!!!!!!!!!!!!!!!
a teraz buziaczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-*
-
To znaczy ze ja mam daszek czy nie ???
Kurde AndziaK jak masz jeszcze jakies teorie to dawaj teraz, zeby potem nie bylo...
Ja mam wypchniety ale mam taki luk-daszek na gorze... i to ze niby co znaczy ???
-
To znaczy ze ja mam daszek czy nie ???
Kurde AndziaK jak masz jeszcze jakies teorie to dawaj teraz, zeby potem nie bylo...
Ja mam wypchniety ale mam taki luk-daszek na gorze... i to ze niby co znaczy ???
wg pewnych teorii, że chłopak :) ;D
ale nie przejmuj sie Olcia..u mnie wychodiz gril ;)
-
Ja też "daszek" widzę ;D ;) A brzuszek odpowiedni, w końcu Maksio zostawia sobie jeszcze trochę miejsca na rośnięcie ;)
P.S. Olcia, u Ciebie ewidentnie "daszka" nie ma ;)
-
Ola Ty masz typowy dziewczynkowy :)
Kurka nie umiem Wam wytłumaczyc tego wirtualnie ;)
Ale quasia ma mieć dziewczynke a ze zdjęć widzę daszek ;) Ehhhh te sąsiadki ;)
-
ja mam typowy dziewczynkowy :D
a wy sie tam nie klucta kurde bo Maksio chyba pokazal co ma ostatnio no nie??? :D
-
miałam rano isc na badanko ::) - glukoze, ale.... nie chciało mi się :) musze to zrobic do srody..więc pewnie w pon. pojade i zrobie hurtem juz reszte: mocz, morfo.. :)
wczoraj miałam chyba "przyjmnośc" poczuć jednego z prawdziwszych skurczybyków... :-\ zakłuło-zapiekło w pochwie, i jednoczensie napięło z jednej strony brzuchala - jakby mały sie wypiął... chwila mometn luz.. Nie wiem czy to to..ale tak mi się widzi... :o Pewnei po malutku zaczyanją się te "trenigowe" ;)
DZis albo jutro chcialbym isc na DNi Otwarte do szpitala, w ktorym ew. bym chciała rodzić... widziec sporo widziałam, ale dowiedziec sie o ceny: połoznej, znieczulenia, etc... + dowiedziec sie jak to jest faktycznie z zzo - czy migreny go wykluczają... i takie tam... ::) ale sama nie wiem - bo nakaz leżenia mam... :-\ ale moze na chwilke... :)
W każdym razie życze miłej sobotki ;D
-
Vall brzusio super , ja tez mam "taki daszek " to chyba przez ten dodatkowy tluszczyk ;D :D
-
Vall jak nakaz to nakaz :P można iść kiedy indziej - ale jak byłaś to pisz jak było
brzusio coraz fajniejszy - a ja dojrzałam tatuaż na plecach - czy coś mi się przewidziało :drapanie:
Buziaki na łikend :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Kochana powiem Ci ze 28 tydzien to akurat na wizytę w szpitalu :)
ja byłam w 35 i stwierdziłam ze za późno bo strach mnie obleciał :boje_sie:
-
Nie byłam dziś na Dniach... jutro pojdziemy na 100% :)
Kasiu - zdam relacje for sure :D
Małża ściągneli do pracy >:( ... a po obiadku wziął mnie na łono natury na "delikatny" spacer... raz na jakis czas, spokojne dotlenianie chyba nie zaszkodzi ::)
Martuś tak mysle, że to dobry moment zeby zacząć się orientowac..bo poki co brak zdecydowania kompletny ::)
-
a tu kilka fotków ;D
(http://img66.imageshack.us/img66/3672/spacerjq8.jpg) (http://imageshack.us)(http://img107.imageshack.us/img107/7880/spacer1kf6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img262.imageshack.us/img262/6569/familygn0.jpg) (http://imageshack.us)(http://img262.imageshack.us/img262/3629/tatussx8.jpg) (http://imageshack.us)
-
pewnie, że nie zaszkodzi a nawet wspomoże - o taka to mądrością dziś błysnę ;D ;D ;D
ładnie tam u Was - u nas dziś pada :-\
-
ładnie tam u Was - u nas dziś pada
no u nas dzis... po kilku dniach nieustannego lania nareszciwe odrobina ładniejszej pogody :D
-
eee jaka ładna i duza piłeczka :brawo: :brawo: :brawo:
-
Do czego służy ten kolorowy znak :drapanie: :drapanie:
-
no i pokarało >:( ..zachciało się spacerków..to cała noc z głowy -ból brzucha, skurcze :-\ ..wrrr..ale rpzetrwałam i jestem mądrzejsza - faktycznie musze sie oszczędzać ::)
Beti - to jest taki ogród doświadczeń i tam takie rózne dziwne rzeczy są... ale nie powiem do czego - chyba zeby własnie kolory tęczy uzyskać ;)
-
Marta :o jej skoro tak, to faktycznie się oszczędzaj :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Miałm isc na Dni Otwarte....do szpitala..ale chyba nie uniosłabym tego dzis ::) Ratunku -od rana chce mi się wyć :( 3ma mnie jakis wew. niepokoj i starch :-[ Boje się porodu......... :-\ przeciez kazda kobieta to przechdozi (prawie)..co ze mną.. ::)
ehh parszywy dzien i parszywa pogoda :-[
-
Kochana uszy do góry! Będzie dobrze,wszystko da się przeżyć! Każda przyszła mama boi sie porodu, to chyba naturalny odruch. Ja przestałam o tym wszystkim mysleć. Co ma być to będzie, po prostu trzeba będzie dać radę i koniec. Myslę tylko, żeby dobrze wszystko się skończyło dla mnie i dla dziecka. W końcu taki ból nie trwa wiecznie.
Vall tu jest przydatna dla nas stronka: Im więcej będziemy wiedzieć tym lżej nam będzie podczas porodu: http://isr.atspace.com/
Buziaki dla Ciebie!!!!!!!!!
-
Vall, brzuszek super:) Smieszne teorie z pepkiem :)
A to z lękiem, to normalne...ja jestem duzo dalej niz Ty i tez zaczynam sie bac itp... ale lek bedzie zawsze, w ciazy o zdrowie Maleństwa, o porod, pozniej o milion innych spraw.
Pozdrawiam i ściskam
-
Kochana uszy do góry! Będzie dobrze,wszystko da się przeżyć! Każda przyszła mama boi sie porodu, to chyba naturalny odruch. Ja przestałam o tym wszystkim mysleć. Co ma być to będzie, po prostu trzeba będzie dać radę i koniec. Myslę tylko, żeby dobrze wszystko się skończyło dla mnie i dla dziecka. W końcu taki ból nie trwa wiecznie.
Vall tu jest przydatna dla nas stronka: Im więcej będziemy wiedzieć tym lżej nam będzie podczas porodu: http://isr.atspace.com/
Buziaki dla Ciebie!!!!!!!!!
Gosiu bardzo dziekuję :-*
A to z lękiem, to normalne...ja jestem duzo dalej niz Ty i tez zaczynam sie bac itp... ale lek bedzie zawsze, w ciazy o zdrowie Maleństwa, o porod, pozniej o milion innych spraw.
to prawda... ale... nie jest to przyjemne ::)
Dobra nie nudzę, jutro mam nadzieje będzie lepiej... :-\
a rano... lece na badania... potem z papierami do pracy... będe u Was ciut później :-*
-
Kochanieńka!
Rozumiem, ze masz obawy, bo chyba każdą z nas w pewnym okresie ciąży dopadają lęki. Ja też gdzieś tam po cichutku się bałam. Były obawy i lęki!Ale grunt to pozytywne myślenie!I starałam się myśleć jak najwięcje pozytywnie, że wszytsko będzie dobrze!I BYŁO!!!
I dzisiaj Ci powiem, że poród to nic strasznego!Głowa do góry!Wszytsko będzie dobrze!
... daj znać jak tam badania?!
Miłego dnia!
-
Marta a marudź tu ile wlezie
i ciekawa jestem jak po badaniu ???
czekamy tu na ciebie
i jak humor ? lepszy mam nadzieję. u nas pogoda taka, ze tylko do wyrka pod ciepłą kołdrę :-\
-
Melduje sie dzis w odrobine lepszej kondycji psychicznej :)
Dziękuję Agula, Anusia :-*
Badanka........... :-[ jakby tu powiedzieć... glukoza jest paskudna :-\ i dobrze, ze juz po... mam nadzieje, ze wyniki będa ok i nie trzeba będzie powtarzać :)
Wyniki będą wieczorkiem :)
a tu ode mnie dla Was na dobry początek tygodnia :D
(http://img256.imageshack.us/img256/3899/beztytuuzn4.png) (http://imageshack.us)
-
aaaaaaaaaaaaa :o ... własnie zapisałam nas do szkoły rodzenia :) na pażdziernik :D ..startujemy 8.10 o godz. 19.30 -teoria i tak co pon (x4) :) a we wtorki o 19.00 - praktyka - czyli - przewiajnie, kąpanie itd :D .. plus gimanstyka, ale ja niestety to musze odpuścić... ::)
-
Ej nie no rewela, zazdroszcze szkoly rodzenia, mam cicha nadzieje, ze mnie tu tez gdzies pokieruja :D
Badanek nie zazdroszcze, ale na pocieszenie napisze ci, ze ja mam ogromnego siniaka na zgieciu lokcia od pobrania krwi w piatek... rozlalo mi sie wszystko :-\ tez nieprzyjemne... takze nie jestes sama...
-
ja mam ogromnego siniaka na zgieciu lokcia od pobrania krwi w piatek
ja prawie po akzdym pobrnaiu mam takie "cudo" :-\ ja nei wiem..wg mnie to nieduolnośc "pobieraczy"... żawsz eu mnei anrzekaja na brak widoczności zył...wtc..a potem jak sie juz wkłują to ja mam sinaiki ktore bardzo długo sie goją, a ptoem znowu trzeba kłuć.. ::)
No ale skonczy się już niedługo.......... ;) ;) ;)
-
A u mnie jest inaczej, zyly mi widac z kilometra ::) swego czasu tez myslalam, ze to niedobor jakiejs witaminy albo cos. Kiedys jak bylam w szpitalu to bylam strasznie oslabiona i pekaly mi wszystkie zyly. Pozniej juz bylo ok. Teraz skoro mi pekla znowu moze byc, ze to w ciazy i moze dlatego...chociaz polozna tez "boskich" rak do klucia nie miala ::) ::) ::)
A ja na dodatek poparzylam sobie przedramie na drugiej rece i mam na jednej sinca a na drugiej trojkat :mdleje:
-
A ja na dodatek poparzylam sobie przedramie na drugiej rece i mam na jednej sinca a na drugiej trojkat
no to nieźle.. :)
a czy zuwazyłyście ciężąróweczki, że jestescie bardziej niezdarne w ciązy?? ;) np częsciej wam cos leci z rąk, częsciej cos wylejecie itp :D
Bo ja mam wrażenie, że ze mna właśnie tak jest ;D
-
Po mnie to wlasciwie widac...tzn po moim ciele ;)
-
czy zuwazyłyście ciężąróweczki, że jestescie bardziej niezdarne w ciązy?? np częsciej wam cos leci z rąk, częsciej cos wylejecie itp
Bo ja mam wrażenie, że ze mna właśnie tak jest
Po mnie to wlasciwie widac...tzn po moim ciele
ja mam trochę opóźnienia w tc w stosunku do was więc to jeszcze przede mną
ale czytałam, ze to norma w 3 trymestrze
-
czytałam, ze to norma w 3 trymestrze
no to dobrze :) bo czasem aż wstyd ;) ;) ;)
-
Vall super zdjęcie w podpisie!
-
Martuś ;D mi nie prszszło po porodzie :los:
-
Vall ale fajne zdjęcie w podpisie
to serduszko jest rewelacyjne :)
-
Anusia, Mimi dziękować :) dziękować :)
Martuś pocieszające to co piszesz..:) bo jakby tak zostało to maleństwo mogłoby byc w niebezpieczeństwie ;) ;) ;)
-
Vall, ale czadowe zdjęcie to z brzuszkiem!! I to serduszko z wodą też :)
A co do niezdaności...ja pobijam życiowe rekordy. Jestem gapa do potęgi n-tej i widać to w jeździe samochodem (jadę i później sama nie wiem jak to zrobiłam, że dojechałam do celu cała) i jak robię coś w domu, leci mi z rąk, nie myślę o tym co robię, np. posolę ziemniaki i za sek. zastanawiam sie, czy to zrobiłam, potykam się itp. A w ogole ostatnio chwieję się na nogach i kręci mi się w głowie.
Pozdrawiam
-
Spoko spoko moja Ninka przezyła to i Twojemu Maksiowi nic nie bedzie :) :) :)
-
Vallus zdjecia brzusia cudne :) Przyszla Mama sie ładnie zaokraglila :) ładnie Ci w nowych wloskach :)
-
Ja się dołączam do zachwytów nad Waszym ślicznym zdjęciem.
-
::) odebrałam dzis moje wyniki:
na czczo 5,06 mmol/l (norma do 5,6) - :ok:
po 1 godz (50g) 7,99 mmol/l (norma do 7,8 ) :-\
Czy to znaczy ze będę musiał jeszcze raz pić to świństwo... :-[ ???
ps. a czy to prawda, ze powinno sie na 12h przed juz nie jesc słodkosci, i woogle i niewiele pic, bo to moze zafałszować wynik?? ::) bo dopiero teraz mi to kumpela napisała??
-
e o wyniki ok wiec nie sądze aby trzeba było powtarzac :)
u mnie było na cczo...po 1 godzinie i po 2 godzinach....
z tym to oczywiscie masz racje .. jak opierdzielisz ze 2 tabliczki czekolady wieczorkiem to na bank bedzie wysoki :) :) :)
ale jak jadłaś dzien wczesniej "normalnie" bez opychania sie słodkosciami a np. mała bułeczka słodka - czyli normalnie tak jak jadasz codzien to ten wynik jest adekwatny i nic si enie martw :)
-
hej Martuś, ja tak cię czytuję, ale wiesz że nie mogłam nic napisać...
Kurka jak ten czas umyka, Ty już po ważnych badaniach, nim się obejrzymy a będziemy z Tobą rodzić :D
A zainspirował mnie ten park doświadczeń- czy on jest w krk?
Śle buziaczki
-
Kasiq :) park doświadczeń jest w Krk.. w parku przy AWF, ale wejscie jest od strony Al. POkoju.. (M1)... :D
Martuś dzieki..ja co dzien jakies słodkosci.. :) wiec "norma" :)
-
Martuniu, zdjęcie cuuuuuuuuuuuuuuuudne w podpisie, powaliło mnie, w szoku jestem, cud, cud, cud!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przykro mi tylko,z e tak cieżko ciążę znosisz..., Biedactwo kochane... :-* :-* :-*
-
Jestem i ja ;) Witam wtorkowo :)
Zdjątka sliczne, ale musisz duzo leżej jak widać .... szkoda, ale Maksiu najważniejszy ;)
Jak zobaczyłam avatarek.... norrrmalnie cudo Marcia !!!!
-
I ja się dołączam, prześliczny avatarek :D
Jak się dzisiaj czujecie ;)?
-
Witam wtorkowo ;D
jak narazie czujemy się oki ;D i dziękujęmy za troskę :-* ...... w dzień jest całkiem dobrze... wieczorem i w nocy..wrrr ::) no ale.... już bliżej niż dalej- NIE ;)
zaraz piejmy kawke poranną, cos zjemy...
ps. i dzięki za zachwyty nad fotką w podpisie :)
-
O matko !!!!! Popatrzyłam na Twój Maksiowy liczniczek i jestem w szoku.... tylko 88 dni :o :o :o :o
Marciu juz tak niewiele zostało..... a dopiero co "nabierałaś" nas w Prima Aprilis ;)
-
co do wyników to ci nie pomogę ale jutro masz wizyte u gina więc pewnie ci wszystko wyjaśni
mam nadzieje, ze obejdzie sie bez powtarzania badania
zapomnialam wczoraj wieczorem zajrzeć do twojego wątku więc nie wiem jak brzuszek wygląda ale pewnie mega fajnie ;)
88 dni nononono ;D
-
tylko 88 dni
Marciu juz tak niewiele zostało..... a dopiero co "nabierałaś" nas w Prima Aprilis
no dopiero co ;D ... a teraz zaczynam sie schizować..i bac..hehe finishu ::) ::) ::)
-
ale to normalne, że sie boisz - bo jakoś trza tego Maksia ukazać światu ;D
Będzie dobrze :glaszcze: - nie Ty pierwsza i nie ostatnia - Marta trzeba wierzyć :przytul:
no i chciałam pogratulować zapisu do szkoły rodzenia :ok:
-
Atak, Prima aprilis, dobrze pamiętam te nasze podejrzenia ;D o psikus forumowy. A to tak szybko zleciało. 88 dni, szok :o
-
::) własnie dowiedziałam sie od kumpeli ktora była na Dniach Otwartych w niedziele ile kosztuje "poród" w szpitalu, ktory jak zdecyduje sie na krk to wybiore... jestem w szoku :o
cennik się zmienił od 1 sierpnia i wygląda tak:
znieczulenie 350zł
położna 800 zł
lekarz 1400zł
pokój 1 os. 200zł
pokój 2 os. 100zł
Oczywiscie to wszytsko nie jest obowiązkowe :) ale jak dla mnie połozna na 100% + ew., zzo jelsli skonsultuje że mogę ::) ew. pokoj o tym wyzszym standardzie, ale to juz nie koniecznie... :-\ Nie wiem tez czy nie ma jakiejs oplaty za rodzinny tego..nie dopytałam..czasem jest "symboliczna" 100 ::)
-
a jaki to szpital ???
prywatny czy taki normalny - państwowy znaczy ???
-
o rany
najważniejsze to bezpłatna opieka medyczna
jak dla mnie to położna jest obowiązkowa no i chyba pokój 1os.
a "symboliczną" stówką to mnie rozbawiłaś ale niestety to chyba standart ::)
kurcze vall - jak ty się rozgladasz za szpitalem to znak, ze ja też niedługo powinnam :-\
i koniecznie muszę zadzwonić do szkoły rodzenia i wypytac co i jak
a dopiero teraz do mnie dotarło ile za położną ???
800 pln ??? ??? ???
:szczęka:
-
to jest szpital sprywatyzowany, ale świdczący usługi w ramach NFZ - kazdy za free of course moze, ale jesli chcesz czuc bardziej komfortowo, to zeby nie było kopert na lewo jest oficjalny cennik.... na koniec dostajesz rachunek w kasie i go regulujesz :)
a jelsi chodzi o połozne jest lista, wczesniej przed porodem idziesz, wybierasz masz tel. umawiasz sie na spotkanie - mozesz nawiazac znajmosc, w razie problemów przed mozesz wpasc do niej na ktg itd..cos skonsultowac.. i jest na tel. jak rodzisz nie wazne czy ma dyzur czy nie (lepiej nawet jak nie) przybywa.... a kase dostaje nie od ciebie do ręki, tylko normalnie od pracodawcy :)
-
aaa to teraz rozumiem ;)
fajnie, ze tak zrobione oficjalnie z cennikiem ale moim zdaniem i tak trochę chyba drogo ::)
a jeszcze zapytam to cena za dobę ???
-
a jeszcze zapytam to cena za dobę
ceny pokoi tak :)
sa oczywiscie normlane, a te z cennika to takie z wlasna lazienką, gdzie sowbodniej moze Cie rodzina odwiedzać..itd...
a połozna..za całosc pobyty w szpitalu -za pomoc przy porodzie, potem przy maluchu (instruktaż), ew. wizyta w domu - kąpiel.. no i wczęsniej jak masz jakies wątpliwosci np czy juz jechac do szpitala czy jescze nie ;) albo ew. badanko sprawdzenie co i jak.. :)
no ale drogo........ ale tam na lewo sie nie da ::) w innych moze... ale słyszlam tez min 3 stówki (wiadomo rózncia znaczna, ale jak masz oficjlanie to chyab i inni na to patrza przychylniej)
-
no to macie niezły orzesz do zgryzienia ::) wiem jednak, ze znajdziecie jakieś rozwiązanie :ok:
nie ma co bądź co bądź to kilka stówek a nawet kilkanaście, że też nie ma szans na taką opiekę w ramach ubezpieczenia, na które ściągają z nas niebotyczne pieniądze >:(
-
:o nie ma co - cena za lekarza mnie powaliła na kolana a przecież i tak przy porodzie to najbardziej położna potrzebna...ja bym odżałowała te 800zł - trudno, jak trza to trza :-\
-
Kochana z doswiadczenie powiem co jest PRZYDATNE:
- połozna na 10000%
- MOZLIWOSC znieczulenia - płate PO
- pokoj 1 osobwy BEZ wygód tylko z łaienką było fanie no i z RADIEM lub TV :)
- mąż :)
-
Kochana z doswiadczenie powiem co jest PRZYDATNE:
- połozna na 10000%
- MOZLIWOSC znieczulenia - płate PO
- pokoj 1 osobwy BEZ wygód tylko z łaienką było fanie no i z RADIEM lub TV :)
- mąż :)
no mysle podobnie :) ... czyli około 1600-1800 złociszów.. ew. wchodzi w gre rezygnacja z pokoju.... 1-os... ::) (może byc zajęty np i wtedy klops).... SPORO ale jesli zdeycduje sie na Krk to tlyko w ten sposób... ::)
-
a innych szpitali nie bierzesz pod uwagę??
a jak tam w okolicach Twoich rodzimych??
-
Marciu jaki to szpital ?
Wiesz jak to jest dasz w łape na lewo, a i tak "zapomną" o Tobie, a tu oficjalnie i z głowy bo masz GWARANCJE że się zatrzoszczą odpowiednio ;) Moja kuzynka tak robiła i jest baaaardzo hepppi.
Rozumiem że sie boisz skarbeńku, ja też się boję razem z Tobą..... ale wiesz sama... tysiące rodziło i żyje więc i Ty dasz rade ;)
-
a innych szpitali nie bierzesz pod uwagę??
a jak tam w okolicach Twoich rodzimych??
-
Marta w szoku jestem :o ten cennik to hoho prawie jak hotel trzy gwiazkowy ::)
No ale jak trzeba placic, to trzeba. Zreszta po to ma czlowiek prawo wyboru. Mozesz rodzic w innym szpitalu, w gorszych warunkach bez wygod, znieczulenia ale za darmo... decyzja nalezy do ciebie przeciez ;)
Najbardziej szokuje mnie cena poloznej... kurcze...jednak na plus, ze tutaj ma sie ja za darmo cala ciaze, porod i dwa tyg po porodzie przyjezdza do domu jeszcze.
Jestem jednak pewna, ze wybierzesz szpital, ktory bedzie najbardziej odpowadal twoim potrzebom :D
-
Ola u nas tez położna za free jest przy porodzie, potem jak masz zyczenie to przyjdzie do domu, ale wiesz jak to jest... na "odwal się"..... a jak zapłacisz to już inna gadka.... ::) ::) ::)
-
Sorki mala awaria neta zaistniała :)
a innych szpitali nie bierzesz pod uwagę??
a jak tam w okolicach Twoich rodzimych??
Wchodzi w grę ew. szpital MSWiA na Galla - dobre opinie słyszałam, ponoc połoznictwo kameralne, istnieje molziwośc zzo - nie wiem jendka czy istniej opcja wynajmu połoznej, ile kosztuje zzo..itd… mam mieć info od kumpeli - ma termin na next week i tam własnie rodzi… :)
Żeromski - nr 1 w Rodzic po Ludzku w całej Polsce - brak opcji znieczulenia na żądanie ! :-\
Klinika - najlepsza opieka neonatologiczna, ale połoznictwo do bani, nie ma szans na jakiekolwiek poprawienie komfortu :-[ - tam TAK przed 36tc - dla bezpieczeństwa maleństwa!
Ujastek - prywatny, ale dział tez w ramach NFZ - tam będziemy chodzić na szkołe rodzenia - BRAK Neonatologii ::) - dzieci jesli są komplikacje są przewozone do Kliniki lub Prokocimia! :-\
Plus - elegancko, czysto, ładnie, zzo -150 zeta, darmowy poród rodzinny dla tych co do szkoły chodzą, łatwy dostep do ktg any time you want , porody w wodzie, cesarka 2 koła (cennik);
Narutowicz - nasłuchałam się złych opinii, do tego niedawno położnictwo było zamknięte bo było zagrożenie bakteriologiczne! :dno:
Spes - zupełnie prywatna klinika połoznicza - sytuacja jak w ujastku jeśli chodzi o opieke nad dziecmi, poza tym anestezjolog na tel, miesci się w priv domu - Starch się bać! :dno:
Plus kilka innych ale nie znam na ich temat zbyt wielu opinii… ::)
Ten co ew. wchodzi w gre, o którym myśle, nie jest tez taki wspaniały, mam wiele uwag - to ten w którym rodziła moja sis - Siemiradzki… sprawe z sis i Lolem znacie, ale jakie są plus:
1/szpital nie jest mi obcy -przez 3 tyg codzien tam byłam ::)
2/ opieka nam maluchami doskonała - wyciągnęli Lola z łap śmierci, odział neonatologii i intesywnej opieki noworodka :ok:
3/ położne super + moja sis ma stały kontakt z ta która była przy niej.. ja tez jelsi to ja chce :)
4/ sis ma stały kontakt z neonatologiem - zaprzyjaźniły się.. więc kolejna wtyczka jest :)
5/ lekarze :-\ - tu nie skomentuje, ale dlatego nie planuje tez wizyty u zadnego przed… mam swoja, a jak będę miała połozna to który będzie to będzie.. ;)
6/ po sytuacji z sis w szpitalu troche się przestraszyli ;) - obawiali się procesu (ewidentny błąd w sztuce) - nazwisko napewno pamiętają tym bardziej ze jest dosc „oryginalne” - a obie mamy takie samo (zostawiłyśmy obydwie panieńskie) - do tego moja sis zaoferowała się być ze mna przy porodzie (będę miała swojego adwokata) ;D
7/ po sytuacji z sis i Lolem - zaostrzyli tam profilaktyke zakażen okołoporodowych… ::)
Na ta chwile tyle mi przychodzi do głowy…… :drapanie:
W rodzinnych stronach - opcja cały czas otwarta :) - pewnie nie kosztowało by nic - znajomi lekarze, połozne, w gre w chodzi cesarka (co jest na plus w dniach kiedy mam takiego stracha ze wydaje mi się to najlepsze rozwiązanie); blisko rodzice, pomoc mamy! Minus - brak zzo, i koniecznosc siedzenia juz od pocztąku listopada w domku (już 36tc będzie), z daleka od Arka.. bo jak się zdecyduje to bałabym się ze złapie mnie cos, a ja nie gotowa na rodzenie w innym miejscu… i……….. sama nie wiem ::)
-
oj marta nie zazdroszczę podjęcia decyzji
a mama twoja nie mogła by do was przyjechac jak sie maksio urodzi???
ja bym nie chciała zostawic męża na prawie miesiąc (ześwirowałabym)
-
ja bym nie chciała zostawic męża na prawie miesiąc (ześwirowałabym)
własnie :-[ - tym bardzije, ze w takim okresie tuz przed to chyba małżus jest osobą najbardziej potrzebną, zeby wepsrzec, przytulic, podniesc na duchu ::)
niby mógby na wkeendy przybywac..ale.. to nei to samo :-\
-
Martus ja własnie o Siemiradzkim pisałam.... kuzynka baaaardzo zadowolona !!!! Mówiła, że jakbym kiedys rodziła to tylko tam i ona nawet mi położną poleci.....
Ja bym obstawiała ten szpital (znają Twoje nazwisko i drżą przed nim więc to wielki plus dla Ciebie ;) ) i Żeromskiego ewentualnie, ale stamtąd opinii nie znam.... :-\
Nie zazdroszczę tego zgryzu ale wiem że ja bedę miała podobnie..... :-\
A co do porodu w Jasle.... Ja bym chyba się nie zdecydowała... mamcia napewno przyjedzie pomóc po porodzie... a obecności męża nic i nikt nie zastąpi..... :-[
-
Andzik :) no Smieradzki ma sporo pozytywnych opinii, jest 3 w rankingu ogolnopolskim, ale .... ::) wiesz, mam wlasne dośc traumatyczne doświadczenia :-\ - no ale skonczyło sie dobrze ;)
ewidentnie zawalili ::) - ale teraz chyba by sobie poraz kolejny nie pozwolili... :-\ tak mysle ;)
-
to fakt nie ma czego zazdrościć :-\
A co A na to wszystko??
-
ja bym nie chciała zostawic męża na prawie miesiąc (ześwirowałabym)
własnie :-[ - tym bardzije, ze w takim okresie tuz przed to chyba małżus jest osobą najbardziej potrzebną, zeby wepsrzec, przytulic, podniesc na duchu ::)
niby mógby na wkeendy przybywac..ale.. to nei to samo :-\
no własnie Marta - dokładnie tak jak piszesz
wiesz jak dla mnie duzo plusów ma szpital w kótrym rodziła twoja siostra
i dobrze, że ona będzie z tobą
-
a A.... to kurka...nic... ::)
Tzn ewidentnie poki co preferuje Krk ::) ... ale w tych kwestiach nie jest jakos wylewny :-\ - chyba jest tez przestraszony, albo nie dociera do niego, ze to czas juz na takie decyzje >:( ... ale i z drugiej strony nie bardzo do konca wyobraża sobie jak to wsio wygląda... :-\ Napewno jest przeciwny koncepcji cesarki na żadanie... ktora jest jedną ewentualnością ::) ale wg mnie wynika to z nieznajomsci fizjologii naturalnego porodu..ze tam tez jest cięcie, krew, bol, itd......
Poza tym nawet nie licze, ze bedzie ze mna..bo on jak zaczynamy mówic o tym, albo chociazby o zastrzyku, pobraniu krwii to juz sie robi blady >:(
ale szczerze to... sis przy porodzie jest dla mnie super (tlyko nie chciałbym robic jej problemu -ma Lola, męza, a jak bedzie przy mnie to ktos musi byc z maluszkiem i ) -ale chcialbym zeby i Arek był gdzies w zasięgu... nie na sali, ale zeby potem od razu był przy mnie...
eeee.... namieszałam, ale poprostu sama mam mętlik ::)
-
Marta, nic nie namieszalas. Wlasnie dobrze, ze dzielisz sie z nami wszystkim, bo mozemy ci jakos podpowiedziec nasze zdanie.
Naturalnym jest to, ze chcialabys, zeby Arek byl blisko, w zasiegu reki. Ja sobie tez nie wyobrazam jakbym miala nie miec irka za szyba czy pod przyslowiowa "reka". Kiedys moze mezowie jak sie akcja porodowa zaczynala to szli oblewac, ale dzis jest inaczej. Co do cesarki, to masz racje, sprzeciw moze wynikac z braku wiedzy o naturalnym porodzie...a przeciez nie musi ona byc na zadanie, bo lekarze moga podjac decyzje- nigdy nie wiadomo jak sie porod potoczy... i z tego tez musi sobie zdawac sprawe.
Z sis masz racje, ona napewno dalaby rade zorganizowac wszystko tak by moc przy tobie byc, kwestia tylko czy chcesz zeby tak postapila.
Pamietaj tez, ze nikt nie karze ci podjac decyzji juz teraz dzis... zastanow sie kochana na spokojnie.
-
nic nie namieszałaś
spokojnie
jeśli A nie będzie z tobą to chociaż dobrze, ze siostra będzie (marta, myslę, że na czas porodu będzie mogła zostawić i lolka i męża i nic im nie będzie)
________
Ola dobrze radzi!!
-
wiesz Vall, ja mam takiego znajomego, który mdleje jak mu krew pobierają i w ogóle jest mega wrażliwym człowiekiem. Ale dla swojej żonki poszedł z nią na poród (też był pewnien, że nie da rady) :) To było niesamowite uczucie słuchać go już po :)
Zadzwonił i takim mega szczęśliwym głosem przeżywał każdą chwilę, powiedział, że nie wyobraża sobie nie być przy narodzinach swojego syna, że taka adrenalina w niego wstąpiła, że nie było mowy, żeby zaniemógł. Śmiał się nawet, że szarogęsił się na porodówce jak lekarz :)
Może jeszcze przemyślicie obecność Twojego męża... Prawdopodobnie siedziałby za Twoimi plecami i niewiele by tak na prawdę widział, ale mógłby Cię przytulać i uspokajać... Szczerze, ja nie wyobrażam sobie przechodzić to bez męża. Może po szkole rodzenia, bardziej się z tematem oswoicie i Twój mąż da się przekonać...
A wybór szpitala u Was rzeczywiście niełatwy, dobrze, że my nie mamy tylu opcji do wyboru ;)
-
Olcia, Ania - dzięki :-*
Pamietaj tez, ze nikt nie karze ci podjac decyzji juz teraz dzis... zastanow sie kochana na spokojnie.
ja juz zastanwiam sie i zastanwiam :-\ ... a im bliżje tym mniej zdecydowana :) w niedziele byłam z rdzinnymi stronami i ceasrką - po nocych bólach, byłam w rozsypce i cała przestraszona, dzis jestem za krk i Siemiradzkim...
i taki kołowrotek.. ::)
PumoRi - pocieszające jest to co piszesz :) a i ja własnie mam nadzieje, ze to co usłyszy Arek na szkole rodzenia pomoze mu troche zrozumiec i podjąc jakąs decyzje :)
-
ja wiem, ze to glupie porownanie, ale to troche jak ja z wozkiem...
jednego dnia bylam przekonana, ze chce nowy z PL, nastepnego juz pomyslalam, ze moze jednak zostawie ten co mam, az w koncu dalam sobie na luz bo jeszcze jednak czas mamy zeby podjac decyzje...
Ty tez masz jeszcze odrobinke czasu kochana.
No z ta szkola rodzenia to szczesciary jestescie...chociaz nadzieje mozesz Martus miec, a ja... moge miec jedynie nadzieje, ze sie irek zachowa jak facet i zrozumie, ze bedzie mi potrzebny i jakie to dla mnie wazne... bo nawet jesli pojde do szkoly to sama, bo irek i tak nic nie zrouzmie...
-
Martus ja mysle, że szkoła rodzenia duzo Arkowi da i da do myslenia ;)
Nie chcę Cie namawaić i przekonywać, ale tak jak pisałam w Siemiradzkim znaja juz sis, Wasze nazwisko i napewno będziesz inaczej (czyt. lepiej) traktowana bez względu na to czy opłacisz położną czy nie. Bedą sie bali wpadki, a jak sama pisałaś dali sobie rade i Lolek jest zdrowy :) A to chyba najwazniejsze.... :-* :-* :-*
Daj sobie chwilkę oddechu i razem podejmijcie decyzje :)
-
Właśnie Marta, moze szkoła rodzenia pomoże? Albo jak Arek zobaczy, jak bardzo Tobie zależy, żeby byl w pobliżu...może chyba siedzieć za drzwiami i wejdzie, gdy Maksio wyjdzie na świat? Musisz z nim porozmawiać, wytłumaczyc...a nóz pomoże :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
Macie racje :) , jeszcze troche czasu jest :D (jesli nic nadprogramowo nie wyskoczy)
Decyzja musi zapasc do konca pażdziernika... :o
-
a teraz na zmiane nastroju ;) fotki mojego dużego dziecka z soboty z Parku Doświadczeń :D :D :D
(http://img91.imageshack.us/img91/5040/p9080083yk8.jpg) (http://imageshack.us)(http://img91.imageshack.us/img91/2348/p9080084cp0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img260.imageshack.us/img260/766/p9080086ic5.jpg) (http://imageshack.us)(http://img260.imageshack.us/img260/6066/p9080087hz8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img260.imageshack.us/img260/2205/p9080088jm5.jpg) (http://imageshack.us)(http://img260.imageshack.us/img260/8522/p9080090we3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img260.imageshack.us/img260/4391/p9080078iw6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img260.imageshack.us/img260/448/p9080079xr3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img260.imageshack.us/img260/4533/p9080080ab8.jpg) (http://imageshack.us)(http://img91.imageshack.us/img91/485/p9080081ar3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Super fotki :)
-
fajne takie miejsce gdzie można pójść i samemu doświadczyć rożnych naukowych ciekawostek ;D
coraz więcej u mnie na "tak" za podróżą do Krk - może w niedalekiej przyszłości ::)
-
Marciu mówisz że to na AWF-ie od strony M1 tak? Trzeba się chyba bryknąć ;)
Kasia ;D ;D ;D ;D ;D
-
fotki mojego dużego dziecka z soboty z Parku Doświadczeń
ehehehe fajnie brzmi :D
-
fotki mojego dużego dziecka z soboty z Parku Doświadczeń
ehehehe fajnie brzmi :D
no bo czasem :) to taki dzieciuch ;) ;) ;) ten mój kochany małż ;D
-
Faceci to w ogóle duże dzieci:)
Nawet w którymś numerze m jak mama był artykuł: 10 powodów dla których warto zostać ojcem i było napisane, że możesz się bawić zabawkami i nikt nie uzna tego za dziwne (czy jakoś tak) :)
-
Faceci to w ogóle duże dzieci:)
Nawet w którymś numerze m jak mama był artykuł: 10 powodów dla których warto zostać ojcem i było napisane, że możesz się bawić zabawkami i nikt nie uzna tego za dziwne (czy jakoś tak) :)
:D :D :D też to czytałam ;D ;D ;D
Oki..zbieram sie ;) ..bo małzus dzownil, ze zabiera mnie dzis na obiad (kolacje)... ;D ale musi jeszcze skoczyc po drodze do centrum, wiec zanim dotrze to będzie najwcześniej 17-18 :-\ no coz..akurat sie pozbieram, bo od rana nic nie zrobiłam :) Wstyd sie przyznać 8)
-
Oki..zbieram sie ..bo małzus dzownil, ze zabiera mnie dzis na obiad (kolacje)... ale musi jeszcze skoczyc po drodze do centrum, wiec zanim dotrze to będzie najwcześniej 17-18 no coz..akurat sie pozbieram, bo od rana nic nie zrobiłam Wstyd sie przyznać
hehe skąd ja to znam
dlatego cieszę się, że chodzę do pracy bo inaczej kiepsko by ze mną było
ach.... z tym wracaniem po pracy to łaczę się w bólu - mój też dziś do domu zląduje grubo po 18tej
smacznego zyczę!!bawcie sie dobrze
-
Martuś życzę miłego obiadku-kolacji... ale fajnie masz :D
-
A wybór szpitala u Was rzeczywiście niełatwy, dobrze, że my nie mamy tylu opcji do wyboru ;)
czy ja to napisałam??? Właśnie jestem po rozmowie z koleżanką i znowu zmieniłam zdanie z Pucka na Wejherowo... Widzisz Vall, tylko dwie opcje a i tak ciągle zmieniam zdanie, osiwieć ze mną można... dobrze, że mój małż jest cierpliwy... ciekawe jak długo ;P :glowa_w_mur:
-
PumoRi ten w Pucku to ten nr 1 w rankigu Rodzic po Ludzku :) ?? moja kuzynka tam rodziła w styczniu - bardzo chwaliła!! :D
małzus dotarł szybciej :Serduszka: ... i juz jestesmy po obiadku - jadłam łososia w warzywkach, frytki i sałatkę!! ;D tak mnie na rybe naszło... co rzadko się zdarza... bo ja generalnie antyrybia ;)
-
małzus dotarł szybciej :Serduszka: ... i juz jestesmy po obiadku - jadłam łososia w warzywkach, frytki i sałatkę!! ;D tak mnie na rybe naszło... co rzadko się zdarza... bo ja generalnie antyrybia ;)
mmmmm Marta!! Ale mi smaka narobiłas :) Rybki są pyszne :) U nas cala rodzina rybia, bo moj tata jest z zamiłowania wędkarzem i zawsze mnóstwo tego mamy, od zwykłych karpii to pstrągów, flądr itp...
Pozdrawiam, miłego wieczorka
-
WOW też bym tak chciał :D
-
Marciu mężus spisał sie na medal ;)
A jak dzis Maksiu ? Szaleństwa czy spokój? I jak nocka minęła?
-
dziś o ile pamiętam miała być testowana podusia do spania - i jak???????????????
mąż, kolacja, łosoś - fajne zestawienie ;D ;D ;D ;D
dzięki Aniu ;) - czas przewietrzyć oczy po spaniu :glupek: :glupek: :glupek: :glupek:
-
Łosoś Kasiu, łosoś ;) (nie mylić z łosiem ;) )
A o poduszce to chyba nie doczytałam... okulary, okulary :glupek: :glupek: :glupek:
-
:serce: Alez wy jesteście dokładne czytacze :D :D :D
poducha była testowana :D ..i przez dłuższa częśc nocy było ok.. ale niestety nad ranem jak zasnęłam kamiennym snem..obudzilam sie mega obolała... no ale to chyba taki urok ::)
Maksiu dośc szaleje..ale on tak ma rano fika, po słodkim fika, ale duzo czasu tez przesypia :D
Dzis wizyta u gina... zobaczymy co cukrem ::) i zapytam o szczepionek przeci grypie (przypomnialam sobie w wątku Tete) - nie wiem czy ciężaówy mogą.. ja x lat sie szczepiłam, wiec wolałbym teraz tez... bo jak zaczne chorowac jak Maksio bedzie to kicha... Mam nadzieje, że nie zapomne :D bo cos ostatnio mam porblemy z pamięcią 8)
aaaaaaaaaa i wczoraj troche podsykytowałam z Arekiem nt porodu... póki co staneło na Krk i Siemiradzkim :) Moja sis jeszce pogada z neonatolog, dopyta jak ona to widzi, czy naleząłoby isc do lekarz ajakiegos tam (ja jestem na nie >:( )..no i chyba poprosze od razu o anosn u połoznej, zbey potem nie było, ze zajęta :D albo np na urlopie ::) poczytalm forum krakowskich ciężarówek na e-mamie i akurat ta ktora byla przy mojej sis jest starsznie chwlaona i ma starsznie wzięcie ..wiec lepiej wczesniej :)
-
sorx Marta ale coś o poduszce między nogami było gdzieś ........ ehhh namotałam ;)
jak była rozmowa z R to już + a skoro On jest za Krk to normalne, tez chce mieć Ciebie przy sobie
a sis niech idzie i przeciera drogę ;) (jak może)
głaski dla Maksia :-*
-
Kasienko nic nie namotałas :D - własnie testowałam poduche miedzy nogami :)
a teraz coś na wesoło ;D
(http://img522.imageshack.us/img522/8994/beztytuufg0.png) (http://imageshack.us)
-
wow - same szlachectwa ;D ;D ;D ;D ;D
jeśli będzie taki jak w opisie to tylko pozazdrościć ;D
-
no ba a jaki ma być ten Maksio jak ma takich fajnych rodziców
-
Marciu normalnie świętego bedziesz miała w domu :) ;D ;D ;D ;D
Cieszę się, że Arek jest za Krk, a sis napewno pomoże w załatwieniu połoznej.
Przecieraj szlaki kiedyś ja pójdę rodzić i juz na sam dźwięk nazwiska ....... bedą skakały koło mnie, a dla dodania smaczku będziesz mnie odwiedzać z Maksiem :) hihihih mam marzenia co?
Co do szczepionki to juz wiesz że można, ale zapytaj jeszcze czy wiek ciąży ma zanczenie.... :-*
-
Przecieraj szlaki kiedyś ja pójdę rodzić i juz na sam dźwięk nazwiska ....... bedą skakały koło mnie, a dla dodania smaczku będziesz mnie odwiedzać z Maksiem hihihih mam marzenia co?
masz to jak w banku Kochana :D
no ba a jaki ma być ten Maksio jak ma takich fajnych rodziców
:-* dzieki Kasiq :)
-
hahahahahah dziekuję Marciu :) Szczerze to ja odkąd usłyszałam o Siemiradzkim, że tak super to była jedyna opcja dla mnie.... ale narazie mam czas.... Może ewentualnie sis namówię :)
-
Dzis wizyta u gina... zobaczymy co cukrem ::) i zapytam o szczepionek przeci grypie (przypomnialam sobie w wątku Tete) - nie wiem czy ciężaówy mogą.. ja x lat sie szczepiłam, wiec wolałbym teraz tez... bo jak zaczne chorowac jak Maksio bedzie to kicha... Mam nadzieje, że nie zapomne :D bo cos ostatnio mam porblemy z pamięcią 8)
Czekam na wieści w takim razie, a co do szczepionki, to jak byłam w ciąży też o tym myślałam, ale odpuściłam, tylko nie pamiętam już z jakiego powodu ::)
Aha, fajny masz brzusio w podpisie!!!!
-
Aha, fajny masz brzusio w podpisie!!!!
DZIĘKI Asiu :D :D :D
AndziK :) a sis ma juz jakis plan?? wiem,ze ma troche czasu, ale ;) ??
-
:Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
-
Nadziejko :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
Marciu narazie nic na ten temat nie wiem.... Ona sugeruje się swoimi koleżankami... Mówiła coś o Narutowiczu... nic konkretnego jeszcze ;)
-
Marcia faktycznie, ze swietego bedziesz miala w domku hehe ;)
czekam na wiesci z wizyty
-
PumoRi ten w Pucku to ten nr 1 w rankigu Rodzic po Ludzku :) ?? moja kuzynka tam rodziła w styczniu - bardzo chwaliła!! :D
Tak, to ten szpital :)
A sprawa wygląda tak, że Puck dużo kobitek rodzących chwali, ale też są takie, które odradzają :( A na temat wejherowskiego jeszcze nie słyszałam złej opinii, a bardzo dużo znajomych tam w ostatnich 2 latach rodziło... Rozważamy "za" i "przeciw", porównujemy i jeszcze pewnie 10 razy będziemy zmieniać zdanie ;)
Głaskania dla Maxia :)
-
no prosze widać że chłopak dobrze bawiłą
Park doświadczeń- fajna nazwa
a imię - no cechy ma świetne
-
agulkaaa :D :D :D
PumoRi ;D - prawda jest taka, ze ilu ludzi tyle opinii, i na temat kazdego szpitala są za i przeciw.. niestety rózne sytuacje sie dzieja..ehhh.... no ale jeszcze chwilka jest na decyzje :D
-
kurde sorry za te literóki- klawiaturę mam padniętą:)
-
hello :)
zgadzam sie z dziewczynami ze tylko pozazdroscic takich cech, same szlachetne i pozytywne, az trudno uwierzy ze mozna by tak idealnym :) Ciekawe o o mojej Majeczce pisza? Pewnie ze uparta ;) tto tak odnosnie tego ze sie na swiat nie pcha :) Pozdrowionka dla Maksymiliana i jego mamusi :)
-
quasia :) - serdecznie witamy i dziękujemy :D :D :D
-
witaj Vall, witaj Maksiu!!!
ciocia przypełzła, trochę późno, ale za to będzie do samego końca....
pozwolicie? przygarniecie.... ?
-
No ja szczerze mówiąc myślałam(w przyszłosci o ile to będzie w krk) o siemiradzkim bo to szpital tylko od rodzenia i chyba wogóle super opinie o nim słyszałam jeszcze z dawien dawna- oczywiście prócz Twojej Sis. Natomiast w żeromskim rodziła koleżanka- tyle że jej mąż jest lekarzem tam i nie wiem czy to trochę nie zafłszowało mojego i jej obiektywnego obrazu o tamtejszym szpitalu. I co tu począć?
-
witaj Vall, witaj Maksiu!!!
ciocia przypełzła, trochę późno, ale za to będzie do samego końca....
pozwolicie? przygarniecie.... ?
Złoteńko :D - jasne że przygarniemy :uscisk: i na dodatek siłą zatrzymamy :bicz:
I co tu począć?
dziecię na początek ;) , Kasiq - dziecię ;D
-
hahahahhahaha Kasiq Marcia ma rację ;)
-
ja tu czytam czytam .....tylko pisac ni bradzo co mam...
ale jestem czujna :)
-
no tak i wszystko jasne ;D
-
ja po wizycie :) ..i kurka wodna mimo iż wyniki krzywej cukrowej min . ponad norme..musze powtórzyć badanie >:( ide w pt.. i jelsi bedzie na max granicy normy lub wyżej, next week po skierowanie na metaboliki ::) .. a jak bedzie ok - to powórka z rozrywki z glukozą przed wizyta 10 pażdziernika :o ... czyli jak będzie dobrze.. to 2 x wątpliwa "przyjemnośc" mnie czeka .. >:( wrrrrr
:D no a na nastepnej wizycie - USG szczegółowe - ważymy, mierzymy Maksia :D i to jest najfajniejsza wiadomośc ;D
ps. poza tym mocz ok, pochwa czysta, serduskzo ok 140 uderzeń! :)
a ha a jelsi chodzi o szczepienie przecikwo grypie ::) to... powiedziała, że jesli szczepiłam sie wczesniej to mogę ::)(szczepionka jest dopuszczona dla ciężarnych).... zapytała tylko jak znosiłam poprzednie szczepienia.. no i decyzja nalezy do mnie... co mi radzicie ::) ??
-
Marciu dobrze, że wyniki moczu sa dobre, bo chyba tego zawsze się bałaś.... po rewelacjach z sis...
A z glukozą dasz rade ;)
Mierzenie, ważenie Maksia.... oznacza to jedno.... za niedługo sie zobaczycie w cztery oczy ;D ;D ;D
Co do szczepienia, to jesli nie masz przeciwskazań to się zaszczep, po porodzie napewno organizm będzie osłabiony wiec szczepionka ochroni Ciebie i Maksia przed mega grypą.
Jak dzis sprawuje się synuś? ;D
-
Jak dzis sprawuje się synuś?
;D no wczoraj wieczorkiem - jak mamacia jadła lody (musialm sie dopieścić, przed dieta bbezcukrową dzis) to szalał jak oszlały -chyba lubi owocowe ;) Rano tez obudził mame kuksańcem - teraz pływa delikatnie po kawce ;D
Ja dzis musze wysłac l4 i jeszce jeden świstek zusowski do pracy >:( - sklerotycy zapomnieli :( ... a popoludniu, tzn około 14 jade od Lolka i sis :D ..juz ich nie widziałam z półtora tygodnia :D a maluch od weekendu śmiga w chodziku... :D
a tu dowód ;D
(http://img179.imageshack.us/img179/9351/prbasony2015mk2.jpg) (http://imageshack.us)
ps. co do szczepinia to jeszcze sie zastanawiam :drapanie: - szczepionki chyba będa pod koniec września dopiero dostępne..więc mam chwile... ja je w sumie dobrze tolerowałm, ew. jakis mały katerek sie przyplątywał po nich... ::)
Mierzenie, ważenie Maksia.... oznacza to jedno.... za niedługo sie zobaczycie w cztery oczy
DOKŁADNIE :o :o :o Będzie to ostatnie tak szczególowe USG z serii trzech obowiązkowych :o
-
Ale ten Loluś rośnie !!!! :o :o :o :o
Ze szczepieniem zrobisz jak uważasz ale ja bym szła ;)
-
Ale ten Loluś rośnie !!!! :o :o :o :o
no to prawda :) ale ten koleś skonczył dopiero 7 miesiecy (4 wrzesnia) - a juz siedzi, chce chodzic stąd ten chodzik bo nie sposób cały dzien go prowadzić za łapki,... tak chwila ulgi... w łożeczku jak tlyko sie obudzi to na bacznosc i spacerki i - ( ;) jak dla mnie to troche za bardzo wybiega przed szereg :D , ale sa różne dzieciaki - on moze odregowuje cięzki początki i mu się tak spieszy )... a ma juz 4 zęby... :o wsuwa zupki, obiadki, deserki... :) Będzie zderzenie jak mój Maksiu będzie w tempie normlanym się rozwijał ;) ;) ;)
A tu coś nad czym warto sie zatrzymać i zamyślić :)
(http://img170.imageshack.us/img170/1067/beztytuuor7.png) (http://imageshack.us)
-
Ale to piekne Martuś...... :-*
Lolek ma swój rytm i niech tak pozostanie :) Za długo go męczyli na poczatku, więc tak jak piszesz - nadrabia ;)
-
Kurcze ;D tyle piszesz ze nie nadazam za Toba :) :) :) :)
ale jestem tu jestem :)
-
Ale fajny ten Loluś :)
a na szczepienie bym poszła, skoro ginka nie widzi przeciwwskazań, a Ty przechodzilaś je spokojnie..
pozdrawiam
-
russel powiedził wszystko co najważniejsze o dziecich...
Vall to juz 7 miesiąc??? nie no szok!!!!
-
;D SIÓDMY, SIÓDMY :D
wiecie co :( - nie wiem co jest - wszytsko w necie hula super - a to forum poprostu doprowadza mnie do nerwicy >:( - otwarcie wątku, wysłanie posta - to kilka minut >:( na każdą czynnośc :(
ps. ale zapomniałm Wam napisać..wczoraj mój małż wrócił z pracy i od drzwi woła "Siemiradzki odpada" (szpital), ja na to "dlczego :o " - okaząło sie że zgadłą sie z kumplem w pracy (jego zona jest obecnie w 4mc) i ten mu powieidzłą, ze kategorycznie oni tam orszic nie będa bo ich pierwsyz poród tam (5 lat temu) skonczył sie kilkunatsogodzinnym porodem, silnym niedotlenienim, ostatcezna cesarka , a mała miałą zaledwie 4 pkt!! :o
No to ja na to, ze niestety tak się zdarza, nie ma pewności, że gdzie indziej byłoby lepiej - to jest ryzyko produ...i takie tam - ale zauważyłam, ze po raz pierwszy dotarło do niego że to nie będzie takie hop siup ::) Szkoda tylko, ze musiał od kumpla usłyszeć... ;)
-
z facetami to już chyba tak jest....
ehhhh.... :mdleje:
-
Woow Vall, gratulacje i brawa dla Męża!! Widzisz, faceci nie mówią, nie dyskutują a swoje myślą :)
-
szkoda tylko, ze musiał od kumpla usłyszeć... ;)
tacy są faceci ;) ale fajnie, bo widać Twój małż bardzo się przejął :) Oby tak dalej :ok:
-
Norrrmalnie jestem w szoku !!!! BRAWO dla Arka ! Widac się przejął, stara sie i teraz chgyba dotarło do niego to co wazne ;) że on też musi sie zainteresować porodem ;)
Rozczulają mnie tacy faceci ;)
-
no i dobrze
bo oni sobie myślą
postęka postęka i urodzi
-
Fajnie jak sie faceci staraja i chca uczestniczyc w ''ciazy'' a nie zachowuja sie tylko jak dawca nasienia. Moj Micky tez musial posluchac od kolegow w pracy ze bycie tata oreczki tez ma swoje zalety. Jak ja mu o tym mowilam to nie byl przekonany ale jak uslyszal od kilku facetow to od razu zmienil zdanie (tzn nie mial za wiele do powiedzenia, ale zaczal sie bardzo cieszyc na dziewczynke) :)
Wybor szpitala to ciezka sprawa ale generalnie wszedzie mozna trafic na zlego lekarza, zly dzien, duza liczbe rodzacych itp itd. Ale wierze ze wam sie poszczesci i wszystko bedzie super :)
-
no i dobrze
bo oni sobie myślą
postęka postęka i urodzi
:skacza: :skacza: :skacza:
Ale powiem Wam, ze tez byłam pod wrażeniem :o :o :o może gdzies tam w sordku troche o tym mysli, zastanawia sie, martwi ;)
-
Martus siodmy miesiac- jedziemy na tym samym wozku ;)
Zachowanie Arka napewno musialo byc dla ciebie milym zaskoczeniem. Ale prawda jest to, ze nigdy nie widaomo.
Tutaj u nas slyszalam, ze dziewczyne-Polke po porodzie zszywal lekarz- nie jak zazwyczaj polozna, i miala potem klopoty z gojeniem sie rany ::) Podobno lekarze robia to tutaj bardzo rzadko... heh i kto by sie spodziewal co?
Nie mniej jednak masz powod by byc dumna z meza :D
Pozdrowionka
-
Tutaj u nas slyszalam, ze dziewczyne-Polke po porodzie zszywal lekarz- nie jak zazwyczaj polozna, i miala potem klopoty z gojeniem sie rany ::) Podobno lekarze robia to tutaj bardzo rzadko... heh i kto by sie spodziewal co?
No Olcia- u nas, w kazdym razie w Krk to też połozne zszywają z reguły ;D Lekarze sa do wyższych celów ;)
No i ten sam wózeczke pchamy - kochana ;) i jeszcze Anusia - ciekawa która pierwsza ;)
-
Martuś ale to było 5 lat temu.. przemysl to jeszcze i jak juz to słuchaj opniii mam niedawno tam rodzących...
-
Martuś :) ale ja nie mam zamiaru zmieniac decyzji co do szpitala w Krk :D
Gadania Arkowych kumpli tego nie zmienią ;) - poczytałam, widziałam, wiem swoje ::) - zawsze jest ryzyko (choćby przykład mojej sis, nie musze szukać dlaleko)... ale argnmenty Za tym szpitalem jzu pisałam :)
Ważne tylko, ze widać ze i gada o tym ...i troche mysli... a przeciez mi nie zabroni tam rodzić :D :D :D
-
aha no to juz jasne :)
-
Martus bo faceci nie lubia tego ciaglego gadania, zastanawiania sie i zmian zdania ... oczekuja konkretnych decyzji.. a po ktorejs zmianie juz nie odnotowuja co jest "na tapecie".. :los:
-
Marciu jesteś naprawdę mądrą babeczką ;) w końcu dr nie ma to tamto ;) :-*
-
jestem głodna >:( >:( >:(
chce mi sie coś słodkiego :( :( :(
a tu trzeba do jakiejs 10 wytrzymac ::) ... (rano)..bo jutro teścik glukozowy :-\ - i chcemy zbey fajnie wyszedł..wrrrrr
jade na 7.00 - im szybciej tmy lepiej, ale mam zabezpeiczenie w postaci cytrynki :) i dobrej ksiązki żeby jakos te 2 godz. tam wytrzymać :)
Takze Kochane jutro jestem nieco poźniej ;)
-
Vall :hello: :hello: :hello:
Trzyma kciuki za krzywa cukrzycowa :ok:
Super zdiecie pod licznikiem masz :ok: :ok: :ok: :ok:
-
Trzymam kciuki !!! ;)
A dziś bedzie fotka Maksia domku tralalalalal :cancan: :cancan: :cancan:
Jak tylko wrócisz to pisz co i jak ;)
-
Martus bo faceci nie lubia tego ciaglego gadania, zastanawiania sie i zmian zdania ... oczekuja konkretnych decyzji.. a po ktorejs zmianie juz nie odnotowuja co jest "na tapecie".. :los:
karolka święte słowa - chyba powinnam wydrukować i powieścić w widocznym miejscu
vall - czekam na wieści po badaniu
-
I'm BACK :D :D :D z cytynką nie było az tak źle, choc nadal troche zmuliło... Wyniki dzis wieczór - ale chyba odbiore jutro :) dzis poszalejej z jedzonkiem ;) ;) ;)
No to jak co piątek fociaki :D
Mały striptissssssssssss ;) ;) ;) na koniec 28tc ;D
(http://img205.imageshack.us/img205/7954/wubrankuie8.jpg) (http://imageshack.us) (http://img529.imageshack.us/img529/9895/wubrankubokiy9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img205.imageshack.us/img205/3770/czarnypw4.jpg) (http://imageshack.us) (http://img529.imageshack.us/img529/6879/czarnybokqg2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img205.imageshack.us/img205/7361/brzuchalprzdqw9.jpg) (http://imageshack.us) (http://img205.imageshack.us/img205/3701/brzuchalbokbj5.jpg) (http://imageshack.us)
-
Piękny brzusio!!! :brawo_2:
To jeszcze czekamy na fotkę jego małego lokatorka! ;D
-
Vall brzusio extra :brawo_2: :skacza:
To bedziemy czekaly na wyniczek ;D U nas jednak szybciej sa wyniki ,bo tego samego dnia juz o 14 godzinie.
-
Nooo piekna, dzielna Mamcia !!!! :-*
Marciu jak Ty slicznie wyglądasz! Powinnaś cały czas być w ciąży ;) (zaraz mnie zlinczuje za to ;) )
Striptizik miodziowy, a pepuszek jak złoto na chłopaka (ale o tym już wiesz ;) )
-
Ja poprosze częściej taki striptis - albo ja jakas zboczona jestem albo sama nie wiem, normalnie podobają mi się ciężarówki ale te bez kół ;)
-
Woow, jakie super fotki :) Super wyglądasz Marciu :) A brzuszek cudowny :)
-
Vall brzusio extra :brawo_2: :skacza:
To bedziemy czekaly na wyniczek ;D U nas jednak szybciej sa wyniki ,bo tego samego dnia juz o 14 godzinie.
Jagus u nas tez sa z reguły w 3h, ale..nie chce mi sie jechac w krokach, wiec wchodzi w gre wieczór bądź jutro rano :) a poza tym chce jeszcze na wszelki wypadek pocieszyc sie troche możliwością jedzenia wszystkiego :) buahahah
Marciu jak Ty slicznie wyglądasz! Powinnaś cały czas być w ciąży (zaraz mnie zlinczuje za to )
No Andzik póki co wolałabym poprzestac na tych 40 tygodniach :) hehehe ;)
a pepuszek jak złoto na chłopaka (ale o tym już wiesz
a w tym to się juz pogubiłam...jesli chodzi o daszek )wg mnei nie ma go u mnie ;D ) to zaraz Ci wkelej fote brzucha mojej sis..tam to był daszek ;) ;) ;)
Ja poprosze częściej taki striptis - albo ja jakas zboczona jestem albo sama nie wiem, normalnie podobają mi się ciężarówki ale te bez kół ;)
Majuś ja też uwielbiałam takie widoki zanim zaciązyłam, a teraz lubie ale u innych - ja siebie w lusterku nie bardzo ::)
Martynko - dzięki :-*
;) Ale....... jaki słoń jest to każdy widzi ;D ;D ;D
-
Ja Ci dam słoń :Kill: :biczowanie:
Dawaj fotke sis ;) Popatrzem ;)
Aha i u mnie cos na Ciebie czeka ;) Należy Ci sie po badaniu ;) :-*
-
ja też uwielbiałam takie widoki zanim zaciązyłam, a teraz lubie ale u innych - ja siebie w lusterku nie bardzo ::)
no nie żartuj! Do twarzy Ci z brzuszkiem i ciesz się tym widokiem :) w końcu to tylko króciutki ułamek naszego życia :)
-
marta ma dzis chyba marudny dzien- co ty dziewczyno chcesz od swojego wygladu??? oj oj przeciez wygladasz swietnie i bardzo ci do twarzy :D
No i zaraz zobaczymy co z tym daszkiem... ::)
-
Vall, proszę nie narzekac, brzusio cudny i do twarzy Ci z ciążą niesamowicie
-
Marta, co to za marudzenie??? Przywołuję Panią do porządku! ;D
-
Sroki ;) - mały zastój :) ale molestuja mnie cos dzis telefonami z pracy >:(
Dobra :) - nie marudze ::) już no!! :-*
a tu daszek mojej sis ;D (zdjęcie z 35 tc)
(http://img261.imageshack.us/img261/5955/beztytuupa1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img251.imageshack.us/img251/9032/dscn0056cr8.jpg) (http://imageshack.us)
chyba nie ma wątpliwości ;D
U mnie takiego BRAK ;)
-
Owszem jakis tam daszek jest, ale nie o taki mi chodzi ;) Sis miała wypchnięty pepuś, a mi chodzi o jeszcze taki wklęsły.... ehhh nie wiem jak to wytłumaczyć ::) ???
Marciu spootkamy się to wytłumaczę, pokażę ;)
Namieszałam więc uciekam pościemniac cos w pracy ;)
-
ja sie chyba nie wypowiem, bo AndziaK jest tutaj specjalistka ;)
a na serio, to u mnie czasem tez to tak wyglada...zalezy jak sie uloze ja i dzidzia... zreszta dobra, nie mieszam...bo jeszcze mi sie dostanie...
Tylko martus skoro takiego nie masz to znaczy, ze co?
chcesz obalic teorie Andzi
czy
probujesz nam powiedziec, ze Maksiu to nie Maksiu (mimo ze przeciez pokazal sie ostatnio na badaniu)
-
U mnie takiego BRAK ;)
ja też nie miałam, a facet jest ;)
-
Maksio to Maksio :D - bez dwóch zdań! ::) Prosze nie siać niepewności :D :D :D (bo sama będe mieć wątpliwości ;) )
Chciałam tylko zasugerowac, że te wszystkie takie opowiastki, przypowieści, wzory niby brzuszków, zachowan..to jedna wielka zabawa i nie nalezy w nie wierzyć :D
ale to wiemy... wszystkie ;D
ja tylko cały czas nie kumkam o jaki pępuch chodzi Andzi ;)
-
Wlasnie tez ja juz sama nie wiedzialam o co tu teraz chodzi :P
Ale nie boj nic, AndziaK napewno ci wytlumaczy jak sie spotkacie ;)
ps. a teraz juz widzisz na moim liczniku, ze jestem 3 dni za toba???
-
ps. a teraz juz widzisz na moim liczniku, ze jestem 3 dni za toba???
tak, tak :)
a swoja droga :D to satrsznie ciekawa jestem w jakiej kolejnosci te nasze maluchy zdecyduja sie wyjśc :)
Nie wiem czemu :drapanie: ale ja jakos cały czas czuje, ze u mnie to bedzie listopad jeszcze - I don't know why ::) ::) ::)
-
ps. a teraz juz widzisz na moim liczniku, ze jestem 3 dni za toba???
tak, tak :)
a swoja droga :D to satrsznie ciekawa jestem w jakiej kolejnosci te nasze maluchy zdecyduja sie wyjśc :)
Nie wiem czemu :drapanie: ale ja jakos cały czas czuje, ze u mnie to bedzie listopad jeszcze - I don't know why ::) ::) ::)
a może jednego dnia - i jeszcze monikę dolicze do naszej gromdki
ale byłoby porusznie na forum hehehe
-
a może jednego dnia - i jeszcze monikę dolicze do naszej gromdki
ale byłoby porusznie na forum hehehe
:taktak: :taktak: :taktak: ale by sie działo :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
-
Oj nieeee nie w jeden dzień, bo nie nadążę latać między wątkami ;) ;D
Sprawa pępucha.... Marcia ma wzorcowy jak na chłopaka, a Ola na dziewczynke i tego bedę sie trzymać ;) Sis Marci miała wystający pępuch więc średnio widoczny jest daszek..... OK juz koniec tego pępuchowania.... Marcia zobaczy sama ;)
-
Ja mysle wiecie co, ze napewno pierwsza bedzie PumoRi, potem ktoras z nas, ale ktora ::)
Nie wiem czemu, ale podobnie jak Ty Martus czuje, ze to bedzie szybciej...chcialabym bardzi i czuje, ze to bedzie przed 11 grudnia ;)
-
A wszystkie przenosicie do stycznia :P żartuję oczywiście :)
Vall, wytłumacz mi jedną rzecz: dlaczego jak najadę kursorem na inne wątki to pokazuje jaki jest pierwszy i ostatni post, a jak najadę na Twój to tak nie ma?? Hę?? Bo ja nie wiem, czy u mnie coś nietak, czy to się samemu ustawia czy jaki czort??
-
A wszystkie przenosicie do stycznia :P żartuję oczywiście :)
Vall, wytłumacz mi jedną rzecz: dlaczego jak najadę kursorem na inne wątki to pokazuje jaki jest pierwszy i ostatni post, a jak najadę na Twój to tak nie ma?? Hę?? Bo ja nie wiem, czy u mnie coś nietak, czy to się samemu ustawia czy jaki czort??
Martynko nie wytłumacze CI, ale powiem, ze ja mam tak samo jesli chodzi o twój wątek od samego początku :D
-
A wszystkie przenosicie do stycznia :P żartuję oczywiście :)
chyba bym :mdleje: :boje_sie: :bredzisz: :glowa_w_mur: :glupek:
a z tymi wątkami to ja tez tak mam, z Marty (Vall) i z twoim Martyna
-
Jak ja lubie piatki i zdjecia :)
-
Melduje, że wyniki sa OK :D takze sie ciesze ;D , jeden mały minusik ::) - że będe musiała je jeszcze powtórzyc w 32 tc na wszelki wypadek ..no ale :)
-
wiecie dlaczego
ja też tak mam w waszych wątkach
a to chyba dlatego że przed tytułem macie jaieś znaczki
już nie pamiętam co to jest ale sa inne niż w innych tematach
tak mi zdaje że to przez to
chociaż Vall nie ma
tylko martyna ma kciuka
to już nie wiem
-
:D "W brzuchu ciężarnej kobiety były blizniaki. Pierwszy zapytał drugiego:
A:Wierzysz w życie po porodzie?
B:Jasne. Coś musi tam być! Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu
jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.
A:Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by to miało wyglądać?
B:No nie wiem, ale bedzie więcej światła. Może będziemy biegać, a
jeść buzią…
A:No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby
jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.
B:No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, i ta się bedzie o nas starać.
A:Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest?
B:No przecież jest wszędzie wokół nas… Dzięki niej żyjemy. Bez niej
by nas nie było.
A:Nie wierzę! Zadnej mamy nie widziałem czyli jej nie ma…
B:No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa,
albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę,że prawdziwe
życie zaczyna sie dopiero później…" :D
-
Vall to super wiesci ,ze wyniczki sa ok :brawo_2:
-
Vallus moze sie nie udziedzielam zbyt czesto-ale czytam i trzymam kciuki...Ty wiesz*
czytam o skurczach,o ewent.przedwczesnym porodzie,o Twoim strachu przed porodem,o pozegnaniu lata,o trudnym wyborze szpitala...i wiem ze NA BANK wszystko bedzie bardzo dobrze i po Waszej mysli!!!!!
ps.wyglądacie cudnie ;D
ps2 bardzo duzo sie ucze z Twojego watku..mam nadzieje ze szybko mi sie przyda,ze wogóle mi sie przyda.
buziole!
-
Tete :Zakochany: dziekuję za obecnośc w moim wąteczku :) - nawet jesli milczącą do dużo znaczącą dla mnie :przytul:
bardzo duzo sie ucze z Twojego watku..mam nadzieje ze szybko mi sie przyda,ze wogóle mi sie przyda
nie mam żadnych wątpliwości co do tego :) i trzymam mocno kicuki :ok:
----------------------------------------------------------------------------------------------------
ja mam dzis dzien po znakiem RODZINKI :D
przyjeżdzają rodzice, nie byli od ślubu w Krk :D
ps. dostałm do sis ksiązke nt ciązy -połknełam w jendo popoludnie - zrobioan ejst w formei pytan i odp; tabelek .... i jeżlei chodiz o obajwy i rózne niekomfortowe przypadłosci to ja niemal ksiązkowo mam wszystkie :) ale pocieszające że jest to normalne :) Poczytałm o pordzie, jego fazach, jak roznozna cetc..troszke się zeschizowałam, a z drugiejs torny torche pomogło dokladnie zrozumiec wsio..i teraz przechodze proces oswajania ;) choc 100% nigdy to nie nastąpi... ::)
Oki :) zmykam zrobic sobie fryz :) tzn umyc włsoki i wysuszyć :) potem małe ogranięcie (wczoraj było porządne sprzątanie), prasownako jakis ubranek na dzis..i ...
... pewnie będe wieczorkiem :)
-
Vall no to pozostalo mi zyczyc udanej rodzinnej niedzieli :uscisk:
-
hihhi super rozmówka blizniaków :)
-
Marta :przytul:
wyniki fajnie, ze dobre, a skoro trzeba powtarzać - to zaciśnij zęby i..... dasz radę - ostatni raz.
jak tam wizyta rodziców??
ha jak w listopadzie się ma zamiar tyle rozpakować dziewczynek to ja tu nic nie sugeruję :brewki: .........będzie miejsce dla nas
-
Martusiu cieszę się, że wyniki sa dobre ;) Weekend rzeczywiście "ciążowy", a wizyta rodziców napewno miła i sympatyczna :)
Kasiu ja też czekam na miejsce w bebikowie ;)
Jak sie dziś czujemy ? ;D
-
Bardzo masz ładny no ten , no wiesz co ...ten obrazk pod liczniczkiem :)
-
Hajka ja dopiero teraz :)
wstałam raniutko, siadam ok 7 do kompa..stawiam czajnik..a tu korki padły :(
i musialm mąłża ściągnąc z pracy zeby stopki naprawił..bo wysoko i schowane..bałam sie takie wygibasy z brzuchalem robic :)
Czujemy sie... nienajgorzej :) choc miewamy z wieczora i rana niemiłe (chyba) skurcze..takie piękące zakłucia..ale szybko mijają :)
Zaraz wrzuce kilka fotków z wczoraj :) ... było milutko: najpier chwile u nas, potem mały spacerek juz w 7-ke (sis, szwagier, rodzice, my i Lolo), obiadek :) a potem padłam i spałam..a za to nie mgołam w nocy spac... ;)
-
o tak tak foteczki mniam mniam :)
-
no to kilka fotków :)
MY :)
(http://img172.imageshack.us/img172/3549/mywa1.jpg) (http://imageshack.us)
MY z MAMCIĄ :)
(http://img172.imageshack.us/img172/6928/zmamciom7.jpg) (http://imageshack.us)
CHŁOPAKI :) (Arek, szwagier, Lolo)
(http://img174.imageshack.us/img174/9904/chopakihv1.jpg) (http://imageshack.us)
LOLO :D
(http://img483.imageshack.us/img483/1376/lolobw5.jpg) (http://imageshack.us)
MY :)
(http://img172.imageshack.us/img172/6853/mylokalsj6.jpg) (http://imageshack.us)
TATAO (dziadek) , SIS i LOLO ;D
(http://img172.imageshack.us/img172/8162/dziadekfn0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Witaj Vall,
Fajne spotkanko w gronie rodzinnym :) No to weekend mialas pracowity :)
Pozdrawiam, milego nowego tygodnia
-
Ale fajny weekendzik :D Vall. Ja mogłabym tak spędzać każdy ale niestety...
-
Martuś ściskam mocno... cieszę się że wyniki w miarę gut... a no i weekend udany. Buźka
-
Ależ Wy jesteście sępatyczni ;)
Tylko jedno ALE dlaczego Ty na czarno sie ubrałaś?! Nie lubię tego koloru u mamus..... Jak juz to z czymś tam innym kolorowym.... Ot taka moja paplanina na dziń dybry ;)
Ciepło chociaz było w tej knajpce pod Bagatelą ? Klimat super, ale taki "zimny" :)
-
AndziK knajpka to Dynia na Krupniczje :D - polecam gorąco - pszynie, miło, piękny ogródek i taka prodziecinna :)
a ja na czarno ;) ;) ;) bo podpatrzyłam u Gosiaczka , że t wyszczupla :hopsa: :hopsa: :hopsa:
-
A to chyba nie ta knajpka ;)
Ja Ci dam..... wyszczupla !!!!! :D Plis nie chodź na czarno.... ;)
-
Ja Ci dam..... wyszczupla !!!!! :D Plis nie chodź na czarno.... ;)
a jak dorzuce jakieskolorowe dodatki ;) apaszke, czy cuś ;) ;) ;)
-
No to wtedy łoki :) ale ta apaszka ma byc duża i baaardzo kolorowa ;)
-
a ja na czarno ;) ;) ;) bo podpatrzyłam u Gosiaczka , że t wyszczupla :hopsa: :hopsa: :hopsa:
hihihih
-
Vall-swietny wekend-a Ty coraz bardziej kwitnąca!!
chciałabym tak radosnie wyglądac .........................
ps nie ryzykuj wygibasów z krokami ;D ;D ;D
-
Jejku alez bym chciala z rodzicami na taki rodzinny obiad pojsc... ech :D
Ja po cichaczu powiem, ze tez najlepiej sie widze w czarnych bluzkach, bo brzuszek mniejszy sie wydaje ;)
A no i Martus wygladasz rewelacyjnie!!!
-
Kwitniesz Martus :bukiet:
-
Dzięki kobietki :D miło to czytać, acz mam lustro ;) i swoje wiem ::) ale..mimo wszystko NICE ;D
a teraz pytanie to bardziej zaawansowanych cięzarówek, albo podobnie, albo juz mamuś - czy mozliwe żeby w 29tc pojawiały sie sporadycznie, ale jednak skurcze przepowiadacze - nie mowie o tych B-H - bezbolesnych - ale juz takich ktorych nie da sie nie poczuc..które poprostu bolą -tyle ze są bardzo krótkie...?? i poajwiają sie czasem kilka razy dziennie, a czasem przez kilka dni nic??
Nie za wcześnie?? ::)
-
Martus ja ci moge powiedziec tylko tyle- jak do tej pory mialam dwie "akcje", o ktorych moglbym powiedziec skurcz przepowiadajacy, ale pewna nie jestem ::) ale u ciebie skoro to ciaza wysokiego ryzyka to moze ::)
nie pytalas o to swojej ginki?
-
Marcia ja niestety nic nie doradzę :(
-
Olcia a te dwie kazcje..to jak odczułas ???
hehe :D - dziwnie tak :o ...ale jak pierwszy raz człowiek takie rzeczy przeżywa (ciążą) to sam nie wie :drapanie: ..czy to co czuje to jest własnie to co mu sie wydaje ::)
-
Olcia a te dwie kazcje..to jak odczułas ???
taki typowy skurcz tyle ze w dolnych partiach ciala...bolalo do tego stopnia, ze musialam usiasc podczas spaceru, obie akcje krotkie po kilkadziesiat sekund zaledwie... nie wiem sama jak to opisac... ???
-
Olcia a te dwie kazcje..to jak odczułas ???
taki typowy skurcz tyle ze w dolnych partiach ciala...bolalo do tego stopnia, ze musialam usiasc podczas spaceru, obie akcje krotkie po kilkadziesiat sekund zaledwie... nie wiem sama jak to opisac... ???
takie cos typu jakby Cie ktos ukłuł szpilą, uszczypnał, zapiekło.. (tez nie wiem jak to opisac)..własnie bardzo nisko w brzuchu, prawie w pochwie? :drapanie: (ja tak to mniej wiecje odczuwam)
ale pocieszajace ;) ze i tobie sie przytafiło..tzn ze juz pomału czas na przepowiadcze - kazda z nas jest inna , ale ::)
-
No tak jakby takie odczucie dziwne... nie bylo przyjemne, ale widac takie akcje moga miec miejsce... ::)
W kazdym razie to chyba nic niepokojacego no nie? Ja mam 28 wizyte znowu to sie spytam poloznej ???
-
Vall wygladasz cudownie :brawo_2: Widac weekend z rodzicami , sis , szwagrem i Lolkiem bardzo udany , moge jedynie pozytywnie zazdroscic Ci :)
Co do skurczy mysle ,z eto jest norma , bo jak czytalam swoje kolejne tygodnie to po 20 tc mozna juz odczuwac te skurcze przepowiadajace , po prostu nasze macice sie powoli przygotowuja do porodu. Oczywiscie kazda z nasprzechodzi to w innym czasie bo kazda ciaza jest indywidualna , po prostu inna. Uszka do gory i nie ma czym sie przejmowac.
-
Jaguś :) dzięki :)
Wogóle dziękuję :serce: wszystkim Wam :) jak to fajnie miec taką "grupę wsparcia" :D :D :D
-
Martus ja jestem i czytam, zeby nie bylo, ale nadrabiam zaleglosci po przerwie i jeszcze mi pare stron zostalo...ale wiedz ze ejstem caly czas z Tobą :-* :-* :-*
Buziory dla Maxia i jeszcze malzowi mozesz sprzedac jednego coby mu smitno nie bylo ;)
-
Anus ;D witaj Kochana :D
Spokojnie bez nerwów nadrabiaj ;)
albo lepiej zajmij się swoja relacyjką najpierw bo starsznie chciałbym zobaczyc zdjątka :D
Moi Panowie zostaną ucałowani :D :D :D
-
To chyba mi w nawyk wpadło - robienie sobie zaległości i prędkie nadrabianie, dziś 15 stronek a nie było mnie tylko od 22 sierpnia.
Brzusio śliczny, ale chyba mam wrażenie że się dużo już nie zwiększa :-\
Zdjęcie w podpisie prześliczne, cudnie nosić taki skarb pod sercem, fotka oddaje przepięknie czułość całą...
Mamusia zmotoryzowana, szalejąca na kładzie :o :o :o :o tego to bym się nie spodziewała ;D
Wózeczek i ubranka dla Maksia cudne, szczególnie rozbawia kostiumik Prosiaczka ;) ;) ;)
Cieszę się z Twoich dobrych wyników, oby tak już do końca, także by się rozwiały wątpliwości dot. szpitala i szkoła rodzenia ukoiła nerwy i strach przed porodem.
Uściski
-
Witam Marciu! :-*
Jak dzis samopoczucie? Maksiorek szaleje? A jak te skurcze? Nadal czujesz? ???
Jednym słowem 100 pytań do.... ;D ;D ;D
-
Hej Marta
ja ustawię sie za AndziąK w kolejce po odpowiedzi ;D
-
na początek witam swieża żonkę ;) - :Zakochany: Bernardetka welcome back ;D
a jesli chodzi o 100 pyt do :)
to skurcze sie obajwaiją co jakis czas ::) ...ale poczytałm i wygląda na to, ze moga to juz przepowiadacze... do poki są sporadyczne luzik.. :)
Maksio szaleje głownie wieczorami :D ... a w dzień lubi tancowac na mamy pecherzu - wrrrr ;)
a samopoczucie :drapanie: ... coz..wczoraj było dobre do czasu... :) hehe..wieczorem sobie torche pochlipałam :'( w sumie bez powodu ::) PO telefonie małża, z emusi zostac dłuzje w pracy ( a byłą juz 18.00) zrobiło mi sie smutno... a jak zadoznwil o 20.00 ze juz jedzie... to nei umiałm nic do tel powiedziec tlyko sie rozwyłam (porazka jakas :-[ )... przyjechał wystraszony, przytulil, zapytał co jest - a ja nie umiałm powiedziec, tlyko jescze bardziej płakałam... roczuliło mnei wszytsko...... :'(
Dzis w sumie ok..ale nadal ejstem "nadwrazliwa" wszytsko mnie wzrusza albo doprowadza do histerii :-\ ale wiadomośc Tete poprawiła mi humor i zagościł na twarzy usmiech od ucha do ucha ;D
Po poludniu jade do sis i Lola :)
ps. najgorsze jest to ze nie umie panowac nad własnymi emocjami...kicha!
a ja małzus tuli i pyta - to łzy same pchają sie do oczu... nie wiemz e wzruszenia, z miłości..a on bidulek nie wie wtedy co robic..wczorja mi w koncu powiedizła, zebym przestała bo tez sie rozpłacze ;)
-
VALL - ja płaczę z Tobą, jak to czytam!
Dla mnie myśli o ciąży stały się prawie obsesją! Mam nadzieję, że za jakieś 8-10 miesięcy bedę mogła już mieć swój wątek odliczeniowy!
-
nie miej wyrzutów, że płaczesz bez powodu - bo powód jest, hormony szaleją, koniec już blisko, mąż nie zawsze na wyciągnięcie ręki - to wszystko podświadomie działa - ale my Cię tu wysłuchamy i utulimy :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
dzień dobry :-*
-
Vall, wzuszasz mnie bardzo :Wzruszony:
To musi być cudowne uczucie, być w ciąży i to takiej pięknej :Serduszka:
-
Witaj Vall, ja mam często tak, że płaczę bez powodów, a jak ktos sie pyta dlaczego, to ja jeszcze bardziej :) Ale to nie tylko w ciąży, przed też tak miałam. Musiałam raz na jakis czas się wypłakać :) Za to jak juz zaczelam to caly dzien...
Pozdrawiam
-
Kochane jesteście :serce:
ehh..ale juz mi lepiej - takie wieści z samego ranna budują człowieka :)
-
Witam i ja :)
Wszystkie pozytywne wiadomosc szczegolnie z rana buduja.
Mnie tez chandra dopadla a czemu to sama nie wiem.
Pozdrawiam.
-
Marta ściskam Was mocno na początek dnia :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Najważniejsze w tym wszystkim, że już jest Ci lepiej, a małż Cię wspiera jak może, a nie np. krzyczy, że ryczysz bez powodu... :Blee: bo mój czasem tak potrafi jak juz mu sił na uspokajanie brakuje...
Ja ostatnio najczęściej mam takie akcje, że stojąc w kuchni np wołam irka i się wtulam w niego ;) on już wtedy wie o co chodzi i się śmieje ze mnie troszkę hehe a mi jest już lepiej.
Miłego dzionka
-
Vall uszka do gory , mam nadzieje ,ze hormony przestana szalec u Ciebie :)
Gratuluje wspanialego meza bo jak widac masz swietne wnim oparcie :ok: :ok: :ok:
-
Marciu płacz bez powodu to jest "przywilej" kobitek w ciąży, ale o tym juz wiesz ;)
Ja czasem chcę porozmawiac z R o czymś ważnym dla mnie, co mnie boli itp i zaczynam rozmowę słowami "Wiesz Robciu...." i tu jest koniec rozmowy , bo ja zaczynam płakać jak widze jego zatroskana minę, a jak ten mnie zacznie przytulać i poytać czy coś się stało, jak mi pomóc i żebym nie płakała to ryczę ze zdwojona siłą.... ::) ::) ::)
Także wiem o czym piszesz....
Aleeeee dzisiejszy dzień jest mega szczęsliwy no nie? ;D ;D ;D ;D ;D :los: :los: :los: :los:
-
Aleeeee dzisiejszy dzień jest mega szczęsliwy no nie?
oj TAAAK ;D
Vall uszka do gory , mam nadzieje ,ze hormony przestana szalec u Ciebie
hehe -kiedys Jaguś pewnei tak... ;) ale moze dopiero przy klimakterium ;)
Ja ostatnio najczęściej mam takie akcje, że stojąc w kuchni np wołam irka i się wtulam w niego on już wtedy wie o co chodzi i się śmieje ze mnie troszkę hehe a mi jest już lepiej
też tak mam Oluś :D poprostu nagle musze, czuje mega potrzebe bycia blisko, przytulenia..hehehe
-
też tak mam Oluś :D poprostu nagle musze, czuje mega potrzebe bycia blisko, przytulenia..hehehe
hehe, witaj w klubie :) Ja takie nastroje mam najczęściej jak mężuś jest w pracy a ja w domku :/... Zasypuję go wtedy mailami, a on bidulek potem strasznie się martwi :(...
-
Vall uszka do gory , mam nadzieje ,ze hormony przestana szalec u Ciebie
hehe -kiedys Jaguś pewnei tak... ;) ale moze dopiero przy klimakterium ;)
Nawet tak nie mysl , zawsze pamietaj ,ze na drugi dzien wychodzi sloneczko i to ,ze juz calkiem niedlugo bedziesz tulila swojego maluszka :)
-
też tak mam Oluś :D poprostu nagle musze, czuje mega potrzebe bycia blisko, przytulenia..hehehe
hehe, witaj w klubie :) Ja takie nastroje mam najczęściej jak mężuś jest w pracy a ja w domku :/... Zasypuję go wtedy mailami, a on bidulek potem strasznie się martwi :(...
DOKŁADNIE...... ;)
chore to troche ;) -ale miło, ze jest nas więcej "takich" :D
-
najśmieszniejsze jest, że jak już mi przejdzie, to obydwoje się z tego śmiejemy ;D
-
najśmieszniejsze jest, że jak już mi przejdzie, to obydwoje się z tego śmiejemy ;D
u nas też... ;)
Mój A. czasem nie wiem czy ja jeszcze płacze czy juz smieje ;D
-
żadko który facet może się połapac o co nam chodzi a jak dochodzi do tego błogosławiony stan to już w ogóle
jak coś odgadną to jakby Ameryke na nowo odkryli
tacy dumni są
-
żadko który facet może się połapac o co nam chodzi a jak dochodzi do tego błogosławiony stan to już w ogóle
jak coś odgadną to jakby Ameryke na nowo odkryli
tacy dumni są
oooo toto własnie...... ;)
-
kobietki :) - coś nie moge oderwac sie od foruma dzisiaj 8) ..a tu zlew pełen naczyń czeka ::) .. trzeba wziasc kąpiel :wanna:, doprwoadzic sie do uzywalnosci i na 14 do sis :) a jakos nie moge się zebrac :) tak mi tu z Wami dobrze :D
ps. dobrze ze mam obiadek z wczoraj, wiec w tej kwestii luzik :)
-
Martuś, wyglądasz kwitnąco!!!!!
superosik miałas weekendzik, w przeciwieństwei do moejego, ale mam nadzieję,z e za 2 tyg moja nowa łazienka wynagrodzi mi moje dotychczasowe wszystkie trudy i stresy itp....
wahaniami nastroju sę nie przejmuj :) buziaczki Kochanie!!!!!!!!!!
-
Marcia pewnie juz w drodze do sis..... Ciekawe czy się wykąpała ;) ;D ;D ;D
-
Marulku kochanie, dopiero co dorwalam sie do foruma a tu jakies lezki i smutki, kochana moja :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Mam nadzieje, ze sis i Lolek poprawia na tyle humorek ze juz jutro bedziesz cudnie usmiechnieta, jak zawsze, narazie tulam :przytul: :przytul: :przytul:
-
Dziękuję za specjalne powitanie ;) strasznie brakowało mi naszego forum, takich chwil jak dziś kiedy łączy nas wzajemne wspieranie, ja już o bijącej czułości ze spojrzenia Twojego małża dawno dawno temu wspominałam, więc jego chęć płakania z Tobą mnie nie dziwi, ale wywołuje jeszcze moje łzy, cudownie być tak wspieraną, na szczęście moje nie muszę tego Tobie zazdrościć ;)
-
pisałam już ze Was Kocham ::) :serce:
Ciekawe czy się wykąpała
:obrazony: taaaaaaaaaakkkkkkkk ;) i nawet nacyznia umyła ;)
-
pisałam już ze Was Kocham ::) :serce:
Mozesz mowic czesciej ;D ;D ;D
-
:i_love_you:
-
My Ciebie też Kochana :Zakochany:
-
:skacza: dzień dobry :skacza:
:Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Jak minęła nocka?? przesyłam głaski poranne dla Maksia :-*
-
:) witam kochane :Serduszka:
nocka minęła... bardzo spokojnie - wyspałam się, nic nei bolało, wstawłąm tlyko 3x ;D ;D ;D
Kasieńko - Maksio pogłaskany :D oddał kopniaczka dla Ciotuni ;)
-
a wiesz jakoś, że mnie tak jakoś przed chwilą kostka zabolała :P
kopniaczkiem ciocię no niech na się kiedyś z Nim spotkam twarzą w twarz ;D ;D ;D
nocka jak talala - życzę więcej takich :-*
-
Witam wykąpaną ;) Marcie ;)
Wiesz, ze to nie było złośliwie ;) :-*
Świetna nocka i oby tak dalej..... aha i..... :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you:
-
Oooo Marcia sie wyspala to bedzie wesolo ;D ;D ;D
-
Vall no to super ,ze sie wyspalas a z tym nocnym wstawaniem to czasem tez mam te gorsze dni jak dzis ,ze wstalam 5x :mdleje:
-
Co tutaj dzisiaj tak cicho i spokojnie - zwykle nie nadążam postów czytać ;D
-
No własnie..... wyspana a taka nieobecna ;)
Marcia może wkleisz cuś, nie wiem.... jakies upatrzone zakupoki dla Maksia ;)
-
helo!
super, że miałaś dobrą noc :) U nas tak lało i tłukło w okna połaciowe, że myślałam, że nam szyby deszcz potłucze ::) Mój mężuś tak słodko spał, a my z Kropkiem co pół godziny zmiana pozycji, szaleństwo :-\
-
............ no właśnie sama nie wiem ::) , ale jak zawsze mam Wam tyle do powiedzenia /napisania to jakos dziś ::) ...
Sama nie wiem :D
Właśnie rozmawiałm z kumpelą :) ktorą widizłąm ostatnio chyba na początku czerwca :) Taka psiapsióla ze skzoły średniej - gadamy ze soba rzadko, widmzy jeszcze mniej ale zawsz ejak sie spikniemy to jakbysmy wczoraj sie dopiero co pożegnały :) no i radziłam sie jej jeszcze w/s porodu etc..ona ma juz dwójke swoich maluchów 4 lata i roczek :) no i uwteirdziła mnie w przekonaniu... że jednak Krk... czyli powiem tak na 95 % Krk... ;)
W przysżłym tygodniu sis skontaktuje się z położną :-\ , dopyta wszystko i mnie umówi :D Wczesniej jeszcze we wtroek skonsultuje wsio z neantolog... babka mimo, ze pracuje w tym szpitalu bardzo szczerze wyraża swoją opinie, więc chce zeby zapytała co ona sądzi o rodzeniu tam :) Do tej pory babeczka mówiła, ze z miesaca na miesiąc coraz lepiej (ona tam pracuje od lutego i nie miała dobrej opinii o tym m-scu na początku); chce jeszcze zeby dopytała o znieczulenie zzo przy migrenach (co prawda od 4 miesaca ich nie mam, ale miewałam wczesniej) i ew. załatwie sobie konsultacje u anestezjologa ... ::)
A poza tym... to włąsnei czekam na sis..ma mnei odwiedzić około południa :D nie byłą u mnei juz ho, ho, ho... ale dzis zrobiła sobie wolne w pracy (ma taką mozliwośc - wolny zawód) - zalicza własnie fryzjernie i potem ma wpasc na kawkę :)
A Lolo marudny ostatnimi dniami - ząbki idą :-[ mało je, czyści malucha..ehhh... :-\
a i zapomniałam powiedize cma fajną opiekunkę :) babeczka około 46-48 lat, ale mega energiczna, pielegniarka.. - chodza na mega długie spacery, bawią sie, ma do niego i siłe i cierpliwośc :)
NO to nie miałam co pisac :D , a patrzcie jaką epopeje spłodziłam ;) ;)
-
A my te epopeje chętnie czytamy!
-
Martuś ciesze sie, że coraz bardziej sie przekonujesz do wyboru szpitala :D
-
Martuniu całuję Was gorąco i zyczę miłego dzionka po tak miłej nocce :) :-*
-
Marcia zobaczysz że tylkko ta pani utwierdzi Cie w przekoniu do Siemiradzkiego (moja sis wspominała cos o dniach otwartych tego szpitala za jakiś czas) :)
Loluś biedulka, ale za to jakie zębole piekne bedą ;)
Miłego gaduszkowania z sis ;) :-*
-
Cieszę się kochana,że u Ciebie wszystko dobrze. Pozdrawiam was gorąco i życzę miłego popołudnia z siostrunią :)
-
;D ;D ;D
wpadłam sie do Was usmiechnąc na Dobranoc :D
ps. zaraz Komornik na TVP1, a potem w między czasie You Can dance..i lulu :)
do jutra moje Skarby :-*
-
miłej nocki :mrgreen: i jeśli o mnie chodzi to do piątku ;D
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
-
kinomanką nie jestem, ale takie programy gdzie grają, śpiewają i tańczą to bym sobie też pooglądała :'( :'( :'( a w hiszp. TV tylko plotki o sławach
miłych snów, a przede wszystkim spokojnej nocki
-
;D ;D ;D
wpadłam sie do Was usmiechnąc na Dobranoc :D
ps. zaraz Komornik na TVP1, a potem w między czasie You Can dance..i lulu :)
do jutra moje Skarby :-*
Dobrej nocki kochana :uscisk: :id_juz:
-
Dzień Dobry :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Wstałam dziś w wyśmienitym nastroju :D
Uwielbiam mojego małża :Zakochany:
a na dzień dobry dostałm sms od kumpeli o treści:
No. Wody mi odeszły. Jedziemy po córcie!
teraz czekam na dlasze wieści - ale to pewnie potrwa :)
ale dzień zaczął się wyśmienicie ;D
-
Martuniu jakże się cieszę, że jestes w takim humorze ;) ;D ;D ;D ;D
:ok: :ok: :ok: :ok: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :skacza:
Czekam razem z Tobą na jakies wieści ;) Aha jeszcze jedna prośba... przypomnij mi który szpital ma 2 czy 3 miejsce w rankingu "Rodzić po ludzku" Żeromski czy Narutowicza?
-
Marcia dobry humor to podstawa :skacza:
Uwielbiam mojego małża :Zakochany:
Ciekawe dlaczego :brewki: :brewki: :brewki:
-
przypomnij mi który szpital ma 2 czy 3 miejsce w rankingu "Rodzić po ludzku" Żeromski czy Narutowicza?
1. msce Żerom!! razem ze szpitalem z Pucka :D
2. msce Siemiradzki :o :o :o
-
Andzik :) - sorki Siemiradzki nr 3 :)
Marcia dobry humor to podstawa :skacza:
Uwielbiam mojego małża :Zakochany:
Ciekawe dlaczego :brewki: :brewki: :brewki:
ehhhhhhhhhh :D :D :D tak poprostu :D
-
Marty i Makcior w dobrych humorach :D
Nie no, cudnie się dzień zapowiada.
I jeszcze ten sms.
Czekam razem z Tobą!
-
no kumpela napisała ;D , ze sobie leży podpięta do ktg, wody chłupią, ale ona nie czuje poki co zadnych boleści... :D
a ja się ekscytuje ;) bo właśnie rozstrzygają się losy ew. zakupu naszego autka "rodzinnego" - takeigo oooooo:
(http://img231.imageshack.us/img231/8904/autko1vn2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img231.imageshack.us/img231/6297/autko2rw1.jpg) (http://imageshack.us)
Super okazja, autko młode, przejchane 60 tys, ksiazka serwisowa, polskie do kupienia u autoryzowanego dealera... tylko my tam mozemy dotrzec dopero w sb... więc kombinujemy jak tu ew. rezerwacje wykonać... chyba przeleje rodzicom kase i bede musieli podjechac - bo autko w Tarnowie wiec blizej mimo wszystko Jasła niż Krk...
Wiem, ze jest delikatne ryzyko - bo nie widzielismy go na zywo..ale skoro nie jest to komis tylko..dealer, to chyba wie co robi..poza tym jak cos to sprocesujemy dealera :) buahahhaha
Kolejny szkopuł to... to, ze nie wiemy ile dadza nam tam za nasze autko którym jezdzimy wiec nie wiemy ile trzeba bedzie dopłacić... ::) ale liczymy się z ew. kredytem jak coś...
ps. a na marginesie powiem Wam, ze mam juz dosc tych autek :( ... wczoraj juz powiedziałam, albo rezygnujemy z zakupu, albo podjemujemy jakąs męską decyzje..bo mnie juz szlak trafia, i po nochach prześladują >:(
-
Marta cieszę się, że jesteś w dobry nastroju :przytul:
Dzieci się rodzą...kurcze ja nie wiem...hihi :D:D:D
Samochodzik ładny, ale za chiny nie moge dopatrzyć się co to za marka?? yyy może Fiat :hmmm:
-
Witaj Marciu, jak miło jak ktoś od rana jest uśmiechnięty :) może dziś sprzyjająca pogoda? :)
Autko super :) a za koleżankę trzymam kciuki!
:)
Pozdrawiam
-
Olcia :brawo_2: Fiat STilo (kombi jak widać) 1,9 JTD turbo diesel :) ehhe..wiem tyle z opisu ;) - wybór małża... ale kolorek ładny - grafit-metalik :D
no ale zobaczymy, bo poki co tatko zajęty i who knows..czy autko przetrwa w salonie na tyle, zebysmy go "dorwali" ???
-
Ehehe zgadłam :D
No taki okaz, nie powiem bo prezentuje się super i z opisu wynika, że w bdb stanie.
-
Rocznik: 2003
Przebieg: 60000
Kolor: grafitowy metali
Opis pojazdu: stan bardzo dobry, bezwypadkowy, garażowany, kupiony w Polsce, kupiony w salonie, pierwszy właściciel, serwisowany w ASO
Opis wyposażenia: ABS, centralny zamek, dzielone siedzenia, elektryczne lusterka, elektryczne szyby, immobilizer, klimatyzacja, lakier metalik, 2x poduszka powietrzna, radio z CD, wspomaganie kierownicy
Info dodatkowo:
- ks.serwisowa,
-wł.niepalący,
-relingi,
-roleta,
-STAN IDEALNY
Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
Marcia ja bym nie ryzykowala kupowania "nie widzianego" autka. Jak juz wiesz, my tez szukamy dla mnie autka i jezdzimy z kumplem, ktory sie zna na nich bardzo dobrez.
Na kzdym ogloszeniu pisze, stan idealny, bezwypadkowy....widzielismy z 10 aut i tylko jedno nie bylo "bite" ::) I ogladalismy wszedzie u dealera, w komisie i u osob prywatnych ::)
Trzeba bardzo uwazac :)
-
Marcia ja bym nie ryzykowala kupowania "nie widzianego" autka. Jak juz wiesz, my tez szukamy dla mnie autka i jezdzimy z kumplem, ktory sie zna na nich bardzo dobrez.
Na kzdym ogloszeniu pisze, stan idealny, bezwypadkowy....widzielismy z 10 aut i tylko jedno nie bylo "bite" ::) I ogladalismy wszedzie u dealera, w komisie i u osob prywatnych ::)
Trzeba bardzo uwazac :)
Aneczko ;) - mądrze piszesz :D
My od jakis 3 miesiecy jezdzimy, ogladamy - oszustów cała masa w necie... ::) Choćby wczoraj byliśmy ogladac Picassa - niby wsio super, krajowy, ksiazka, etc..a tu co - NIC bez ksiazki, masa km, obity..wrrrrrrrr >:(
Ale... udało sie zaklepać autko bez pieniązków ;D w sb. jedziemy oglądać z kumplem znającym się na rzeczy :D
A udało się, bo tatuś zainterweniował :)
PO pierwsze Tato jest klientem tego salonu - jest to salon Nissana, a tato od lat jezdzi "tą" marką i tam się serwiesuje więc go znają :)
Po drugie tato pojechał im po ambicji - że wiele lat jest ich klientem, ufa im, i wierzy ze nie sa oszustami :)
PO trzecie dopytał się szczególowo o autko... i facet daje sobie głowe uciąc, gwarantuje - ze i ksiązka fiatowska, i przebieg i wsio jest tak jak mowi i pisze w ogłoszeniu...ze niby Salon Nissana nie pozowoliłby sobie na jakies przekręty... ::)
Po czwarte stanęło - ze nie trzeba wpłacać wymaganego tysiąca za rezerwację ..że zatrzyma i będzie na nas czekać do sb :)
Warunek jeden - ale oczywisty - za naszą Agile musimy wziąsc tyle ile da.. a że giełdowa cena około 15-16 tysiecy - więc liczymy się, ze moze nam dać pewnie jakies 13-14 max.. zeby miec z tego zysk..no ale ;) (byle nie mniej..bo >:( >:( >:( )... My mamy w rezerwie jakąs dyche... no ale i tak braknie...
No..to poki co jedna sprawa z głowy :) ..heeh na dzis...
Szczerze to ja troche się martwie braniem kredytu teraz :-\ ... kiedy Maksiu w drodze, kto wie co się będzie działo... ::) ale.. kto nie ryzkuje ten... ;)
Kumpela napisała, ze rozwarcie nie postępuje, pewnie do rana potrwa ::) - tak mówią..no nic czekamy i zobaczymy :) moze cos przyspieszy ;D
-
ech... co dopiero przechodziłam to samo z małżem ::) Po kilku miesiącach (jak nie pół roku) szukania samemu wkurzyliśmy się i poprosiliśmy kolegę o pomoc (zna się na autach super :) ) i po dwóch tygodniach auto stało już u nas w garażu ;D Co to za mega radość :) Mamy je już trzeci miesiąc jeździ się super (ja niestety nadal tylko jako pasażer :( ).
Życzę Wam równie udanego zakupu ;D
-
No to super Marcia, ze z tym autkiem sie udalo...oby okazalo sie dobre.
Ale ja sobie nie wyobrazam, jako baba, kupowania auta sama, przeciez kazdy koles cie "oszwabi" :-\ Normalnie szok, zeby kupic uzywane autko trzeba sie mocno na tym znac :-\ Same oszusty :-\
-
Martus a wiesz kto jezdzil tym autkiem?
-
Jak tu dzis wesolo - zreszta jak prawie zawsze :) Melduj o kolezance na biezaco!!!
Samochodzik fajwy :) Ale i tak ja bym z zakupem poczekala do ogladniecia sprawdzenia wszystkiego :)
Buziak!
-
Martus a wiesz kto jezdzil tym autkiem?
dowiemy sie w sb... ::)
ale ponoc ma ksiazke serwisowa fiata i kupiony w Tranowie w salonie wię cmozna podjechac i sprawdzić... ::)
-
Martus chodzi mi o to wiesz czy jezdzili glownie po miescie, na niedalekie wypady itp.. na prawie 5 letnie autko 60tys wydaje sie troche malo .. i czy czasami nie jest licznik cofniety.
Przy okazji: poczytaj na forum "samochodowym" co tam o tym fiaciku pisza.. :)
-
Martus chodzi mi o to wiesz czy jezdzili glownie po miescie, na niedalekie wypady itp.. na prawie 5 letnie autko 60tys wydaje sie troche malo .. i czy czasami nie jest licznik cofniety.
Przy okazji: poczytaj na forum "samochodowym" co tam o tym fiaciku pisza.. :)
dzięki Karola - forum studiuje :) a moj A. ma go juz chyba opanowane na pamięc wszelkie za i przeciw...
W sumie to nie wiem czemu, ale on sie uprał własnie na ten model...... ;)
A co do przebiegu - to zalezy moj tatko np uzywajac autka do jazdy na codzien po małym miescie jakim jest jasło, do parcy, plus wypady wakcyjne i weekndowe..tez wiecej niz tyle km nie zrobił ..więc who knows.. :) Najważniejsze ze nie było to auto na firmę :D
a sb wszystko ustalimy... ;D
-
Martus chodzi mi o to wiesz czy jezdzili glownie po miescie, na niedalekie wypady itp.. na prawie 5 letnie autko 60tys wydaje sie troche malo .. i czy czasami nie jest licznik cofniety.
moi rodzice maja jako drugie auto golfa - mam własnie 6 lat i z 50 tys - ale używany jest głownie do jazdy po miescie - no i czasem na dłuższe wypady (raz zaliczył zakopane)
-
właśnie ;D ;D
a co ja szukam daleko :D - moje autko jest z 2002 roku (od nowości) - jeżdze nim non-stop w miescie, na weekndowe wypady, na wakcje i co..teraz ma na liczniku ledwie 72 tysiące :)
-
o kurka to ja sie nie odzywam.. :los:
ale widzisz od Twojego Taty juz bym autko kupila :los:
-
mnie przebieg wydaje się jak najbardziej na miejscu :) 11000 na rok, ok. 1000 na miesiąc. Spokojnie tak się da, a przynajmniej auto nie zjechane, jak to bywa właśnie w przypadku aut "po firmowych".
Nie mniej jednak ostrożności nigdy za wiele ;)
-
ale widzisz od Twojego Taty juz bym autko kupila :los:
ja tez :) hehe... ale poki co ma ledwo 2 latka i nie chce sie pozbyć ;) ;) ;)
a poprzednią almerke sprzedawał jak miała chyba 5 latek i około 70 tys :)
mnie przebieg wydaje się jak najbardziej na miejscu :) 11000 na rok, ok. 1000 na miesiąc. Spokojnie tak się da, a przynajmniej auto nie zjechane, jak to bywa właśnie w przypadku aut "po firmowych".
Nie mniej jednak ostrożności nigdy za wiele ;)
oooo to, to :)
-
firmowe - 250-300 tys na 3 lata.. :los:
-
firmowe - 250-300 tys na 3 lata.. :los:
własnie ::) plus do tego nie dbają o nie, bo to przecież nie ICH >:(
-
własnie ::) plus do tego nie dbają o nie, bo to przecież nie ICH >:(
otóż to! Nasze stare firmowe jak miało jechać prosto, to kierownica musiała być skręcona w lewo... ::)
-
Sie zrobiło samochodowo ;D ;D ;D
Zmiana topicu :)
Kumpela psiała, ze nadal bez zmian, ze czuja sie bdb, córcia szaleje w brzuszku jak codzien, za godzinke kolejne badanie i ktg :D
a ja ide zrelaksowac sie w wannie :) bo mnie plecy bolą od siedzenia..chyba zaczyna sie odzywac kręgosłup ::)
-
Marciu nadrobiłam ;)
Samochodzik sliczniusio sie prezentuje ;) Trzymam w sobotę kciuki :)
Dziękuję za info nt szpitala ;)
A tak wogóle to :-* :-* :-*
-
AndziK :i_love_you:
po kąpieli.. :D ehhh... niedługo pomysle o czyms na obiadek ;) ale to penwie na 18 będzie (tak małż moze wróci)..a teraz jogurcik biszkopotowy z musli :)
-
No to mi slina poszła...... dzis na deser musli ;)
ja też :i_love_you:
-
Jak cię kręgosłupek boli to nie siedz tu z nami tyle ! odpoczywaj sobie !
-
To super wiesci z autkiem :brawo_2: :skacza: :brawo_2:
-
a kumpela od 14 milczy ??? ... wtedy miała skurcze co 10 min, ale znosne, brak postępu rozwarcia... od tamtej pory ciiiiiiiszaaaaaa ::)
Pewnie dopiero jutro będa nowe wieści :-\
Kochane dobrej nocki wszystkim :-* :-* :-*
ps. a Martynka nic nie napisała po usg i się niecieprliwie..ale dłużej juz nie wyczekam.. ::)
-
Dobranoc kochana :)
Tez czekalam na Martynke :tupot:
-
Witam w piątek....a jak wiadomo.... piatek to weekendu poczatek ;)
Jak dziś nocka ? Zimno jest więc zalecam herbatkę i forum na rozgrzewke ;) :-* :-* :-*
Wiesz cos o koleżance? ???
-
Witam ;D
na początek jak co piątek - striptis ;)
Koniec 29tc ;D
(http://img206.imageshack.us/img206/106/przdubrgi4.jpg) (http://imageshack.us)(http://img206.imageshack.us/img206/5971/bokubrof2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img220.imageshack.us/img220/254/przdga4.jpg) (http://imageshack.us)(http://img220.imageshack.us/img220/5999/bokrc7.jpg) (http://imageshack.us)
ps. nie patrzcie na wypieki, i fryz..dopiero co wstałam z łożka :)
:D a kumpela 20 września o godz. 23.58 urodziła śliczną córcie. 10pkt; 3260g, 52 cm ;D
-
:-*
-
Marciu jak ja lubie piątki :) Nie tylko z racji weekendu, ale Twoich stripizów ;) ;D ;D ;D ;D
Ślicznie wyglądasz i brzunio też superowy ;)
Proszę adres sklepu z takimi bluzeczkami
Wiesz mam cos na pocieszenie.... moja sis ma taki brzuś jak Ty..... a to dopiero 21-22 tydzień (chyba) więc spoko-loko ;)
Buziaki :-* :-* :-* :-* :-*
-
:D AndziK bluzeczke dostałam od mamy, nie mam pojęcia gdzie kupiła ! :)
-
dzień dobry :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you:
z dnia na dzień śliczniej Ci z tym brzusiem :-* :-* :-*
widzę, że autko zaklepane - mój bracioch takim jeździ (ale nie kombi bo to kombi tak :drapanie:) i nie narzeka ;) także trzymam kciuki byście już załatwili i żeby skończyły się koszmary nocne ;)
:przytul: :przytul: :przytul:
-
dzień dobry :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you:
z dnia na dzień śliczniej Ci z tym brzusiem :-* :-* :-*
widzę, że autko zaklepane - mój bracioch takim jeździ (ale nie kombi bo to kombi tak :drapanie:) i nie narzeka ;) także trzymam kciuki byście już załatwili i żeby skończyły się koszmary nocne ;)
:przytul: :przytul: :przytul:
dziękuje za komplementy :) ale ja z dnia na dzien czuje sie...cięższa i coraz bardziej niezdarna ::)
a jesli chodzi o autko..to czeka na nas..jutro wielkie ogladanie, badanie, testowanie... :D
Dzis musze podjechac do banku i wybrac gotówe na wszelki wypadek..co by miec jak cos.... :)
a teraz czekam na wode, bo kurna jakas awaria i nie mogę sie popluskać >:(
-
szkoda.....
Brak wody? Czy oni litosci nie mają? Tak z samego rańca?....... hahahahahaha może rura pekła od mrozu ;) ;D ;D ;D
Marciu trzymam kciuki za jutro i cobys juz w niedziele nowa bryczką smigała ;)
-
dziękuje za komplementy :) ale ja z dnia na dzien czuje sie...cięższa i coraz bardziej niezdarna ::)
jezuuu Marta przeczytałam "nadymana" :o :o :o :o sorx ale ja chyba tez jeszcze śpię
nie martw się już nie długo będziesz patrzeć Maksiowi w oczęta ;D
wiem, że autko jutro - ale ważne, że poczeka i nikt go Wam nie zagarnie - a swoją drogą tyś za rezerwacje - powariowali ::)
-
a tak Borysek wita dzien ze mną przed forum :)
(http://img230.imageshack.us/img230/1310/p9210091oy5.jpg) (http://imageshack.us)(http://img230.imageshack.us/img230/1025/p9210094zp8.jpg) (http://imageshack.us)
-
hej marta
widziałam, ze wystawiłaś kieckę na sprzedaż
nie było żal ???
moja ciagle nie wyprana od po ślubie wisi u rodziców :-\
-
hej marta
widziałam, ze wystawiłaś kieckę na sprzedaż
nie było żal ???
moja ciagle nie wyprana od po ślubie wisi u rodziców :-\
no moj malż mnie pogonił :) bo moja wisi u nas w szafie i m-sce zajmuje, a raczej juz sie nie przyda :)
i tak marne szanse na sprzedaż..ale..zeby sie nazywało, ze póbowałam :) a może cud się zdarzy ;)
-
Marcia troche az mi żal tej pieknej sukni, no ale taka kolej rzeczy ;)
Jak nie lubię sierściów to tego Twojego Boryska tuliłabym cały dzień ;)
-
Jak nie lubię sierściów to tego Twojego Boryska tuliłabym cały dzień ;)
:D AndziK ;D - tutaj Borys korzysta, bo biurko jest jednym "stołem" na ktory moze wejśc :) bo tu sie nie je :)
Arek go tak wytresował (bez obaw - bez przemocy), ze inne mija duzym łukiem, nawet nasze fotele w pokoju omija - siedzi tylko na swoim jednym :)
Nie chce zbytnio chwalić ;) ale to dość mądry pluszak ;D
-
Kurcze ja też muszę się zabrać za próbę sprzedania mojej kiecki, tylko wisi w szafie i miejsca zajmuje, a nóż widelec.....
Koleżance gratuluję dzidziusia :D a Wam prześlicznego forumkowego kicurka :D
-
:D witaj Elcik :hello:
-
yyyyy słońce u Was świeci :o :o :o ha u nas tyż :P
borysek wie gdzie najlepiej - w okolicach forumowa ;D
-
Brzusio jak co piątek cudne, a nawet cudniejsze :-)
Trzymam kciuki za testowanie nowej fury!!!!!!
-
Marcia a jak Arek go tego nauczył ?
Wiem, że sierście R sa za duże juz na tresure ale może na przyszłość.... Albo nie... wydrukuje sobie i dam R do poczytania, bo on tweirdzi że "kota nie wychowasz, bo kot własnymi drogami łazi" Taaaaaa pierdu, pierdu !!!! ;D ;D
-
Vall, super brzuszek :)
A ja oczywiście nie doczytalam NIE w Twoim P.S. i pierwsze co, to zobaczyłam własnie na fryzurkę i wypieki :)
Pozdrawiam
-
Martuś dzień dobry :D
Na początek: śliczny brzusio, a na pierwszej z góry fotce wogóle to wiać twoją talię a nie brzuszek, gdybym nie wiedziała, że go masz to bym się na tym zdjęciu nie dopatrzyła ;)
Koleżance gratulacje złóż jak będziesz miała okazję :bukiet:
Borys ma fajnie, wygrzewa się na słoneczku...a jaki z niego pluszak :taktak:
-
Marcia a jak Arek go tego nauczył ?
Wiem, że sierście R sa za duże juz na tresure ale może na przyszłość.... Albo nie... wydrukuje sobie i dam R do poczytania, bo on tweirdzi że "kota nie wychowasz, bo kot własnymi drogami łazi" Taaaaaa pierdu, pierdu !!!! ;D ;D
AndziK :) powiem tak, nasz kocurek to troche jest przez nas "odkociony" i zachjowuje sie często bardziej jak pies :) my zwykle mielismy psy wczesniej... i jego od małego tak jakos traktowaliśmy, poza tym jest u nas od bardzo wczesnego "dzieciństwa' miał moze ze dwa tygodnie... nie zna innej opcji :) np nie reaguje na zadne kicikici - tlyko na BORYS, jak sie go woła przychodzi - generalnie jest upsiony, uczłowieczony czasem nawet ;D ;D ;D
a dodatkwoo - to jest pers, więc z natury niezdara :) na biurko wskoczy bo obok stoi krzesło..z podłogi nie ma szans :) poza tym jak mowie, Arek go nauczył i czuje respekt - nawet jak przy mnie sobie pozowli np wejsc na fotel - to jak powiem tlyko ostrym tonem BORYS juz go nie ma :)
Mam nadzieje, ze z Maksiem dogadają sie, ze Arek go nauczy ze łózeczko i Maksio - poki co z daleka ;D ;D
Olcia ;) to prawda przodem i w tych paskach brzuch znika :D :D
Martynko ;) nooo ;)
Asiu :) dzięki za komplementy i proszę wszystkich o 3manie kciuków -chciałbym juz jutro wyjechac nową furą :)
-
Marciu chyba wiem o co kaman..... szkoda, że sierście R nie sa takie słuchane.... :(
Ja mocno trzymam kciuki od wczoraj :) i prosze o mesydż jak juz podejmiecie decyzję ;)
-
Marciu chyba wiem o co kaman..... szkoda, że sierście R nie sa takie słuchane.... :(
Ja mocno trzymam kciuki od wczoraj :) i prosze o mesydż jak juz podejmiecie decyzję ;)
a i jeszcze kochana jedno w/s kotów ;) - napewno kocurki u Was to koty chodzące wolno po polu :) a nasz to typowy kanapowiec -domowy..nie zna innego swiata..mysli ze tak ma byc :)
dzięki za kciuki, smskiem sie pochwale na 100% :)
-
Hhahahahaha czyli jakby mało uswiadomiony jest ;)
Ale musi mieć mine jak wypada z auta u Twoich rodziców jhahahahahahaha
:-* :-* :-* :-* :-*
-
Martusiu - fajowy masz brzusio! Taki zgrabniutki :brawo_2: Ja swojego narazie nie wklejam... ale na Twój z miłą chęcią patrzę bo bardzo mi się podoba!
Trzymam kciuki za kupno autka i za sprzedaż sukni. Moja nadal wisi w szafie... ale jakoś nie mogę się zabrać aby ją wystawić...
Borys wygląda jak prawdziwy arystokrata! Fajny jest :D I jaki mądry :brawo_2:
-
Dzien doberek w ten piekny bo piatkowy dzionek :-* :-* :-*
Brzuchalek jest juz bombastyczny, kraglotki i sliczniutki :brawo:
Ja bede zaciskac kciukasy na pewno w sprawie autka bo wiem co to za udreka kupowanie uzywanego - apropo ja juz mam mojego VW Polo tzn. wplacilam zaliczke i powinnam do konca przyszlego tyg juz nim jezdzic :skacza:
Borys jak zwykle wymiata, sliczny chlopaczek, sliczny....ciekawe czy sie dogadaja z Maksiem ::)
-
Asieńko :-* miło Cię widzieć u mnie :) Dziekuje z akomplementy pod adresem brzuchala, ale zbey był tkai kształtny to nie powiem :) Widziałs piłeczkę PumoRI ;) :) Swoją droga to czemu ty nam nie pokazujesz swojego brzusia, co ::) ???
Aniu :D - gratuluje POlusia :brawo_2: koneicnzie fotka w nowje furze jak tlyko zasiądziesz za kierownicą :D
-
Martusiu... nie pokazuję bo mój brzusio nie jest taki śliczniutki... i mam kompleksy przy forumkowych przyszłych Mamusiach...
Ale obiecuję, że wkleję foteczki ubranego brzusia w tą niedzielę... a brzusio goły pewnie ukaże się u mnie w wąteczku gdzieś za 1,5 miesiąca - po sesji w Este... Także cierpliwości - doczekasz się :D
A Twój brzusio jest śliczny i bez dyskusji! ;D
-
Piękny brzusio, jak zawsze zresztą - bluzeczka też i kto powiedział, że poprzeczne paski poszerzają ??? Wyglądasz na prawdę kwitnąco.
Koleżance gratuluję maluszka...trochę się musiała namęczyć ...
Co do kota to nasza też ma zakaz wchodzenia na stoły i blaty kuchenne więc da się - za to nijak do nie nie może dotrzeć, że w łóżku śpią tylko ludzie ;D
-
helo! przywołuję do porządku! Wszystkie zamieszkane brzuszki są śliczne z racji swoich lokatorów ;D Każdy jest powodem do dumy! Nie marudzić mi tu proszę :tupot:
Gratulacje dla koleżanki z okazji narodzin córeczki :) Bardzo cieszę się z każdego dziecięcia o normalnych gabarytach ;) U nas w towarzystwie waga nie spada poniżej 4kg :-\ Mam nadzieję, że Kropek przełamie tę tendencję ;)
Dzisiaj przesyłamy głaskania dla Maksia i Boryska, który za każdym razem mnie rozbraja ;D
-
Wszystkie zamieszkane brzuszki są śliczne z racji swoich lokatorów Każdy jest powodem do dumy
PumoRI masz rację :) Bez dwóch zdań ;D ;D ;D
i kto powiedział, że poprzeczne paski poszerzają
to prawda Majeczko w tym wypadku to się nie sprawdza ;D
Asieńko ja czekam na fotki po weselne no i najbardziej te z sesji.. :D
a wiesci nowych od kumpeli poki co nie mam - poza tym ze umęczona, ze bolało jak k... m..., i że mimo nacięcia troche ja "rozdarło"..czekam na szczególowsze wieści,ale to pewnie za kilka dni dopiero... ::)
-
Podczytuję od jakiegoś czasu i wkońcu wypadałoby coś napisać:)
Piękne mieszkanko dla maluszka:)
Mam nadzieję, ze z furą nową się uda:)
Pozdrawiam!!!!!
-
Ha sa zdjecia!!!! SUper!!! i kot tez pozowal :P Pozdraowienia i gramtulacje dla kolezanki!!! :D
-
witaj Moniczko :hello:
Natka :-* :-* :-*
no to jeszcze dwie fotki Boryska, bo dziś tak ładnie pozuje ;)
(http://img251.imageshack.us/img251/6569/p9210098gu7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img228.imageshack.us/img228/603/boryslu2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Co Ty mu dajesz - melisę czy co ??? Moja dziczyzna to tylko jak przsypia daje sę fotografować, a tak to szkoda gadać, mój aparat nie ma takich możliwości ;D Śliczny Borysek, podrap go ode mnie pod bródką :luzak:
-
normalnie w sam raz do przytulenia - Marta ja nie wiem co Ty zrobisz z tym faktem ale ja się w nim zakochałam :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: (a kotów nie lubię z reguły)
-
Maju ;) nie podaje mu żadnych środków ;D czasem poprostu uda się złapać dobre ujęcie :)
;D został podrapany ;D
Kasiulka ;) no nie wiem co z tym fantem zrobić ;) ten nasz kocur ma jakis dar przekonywania "nielubiących" kotów do siebie ;D Może to to, ze on taki nie do końca KOT ;D
Dobra skarby :-* - zbieram sie i do banku bo "grubą" kase ;) ;) ;)
-
Marciu witam Was serdecznie :)
buziaczki i usmiech na tak cudny słoneczny dzionek :)
ja cały czas walczę z remontem, non stop sklepy budowlane, wizyty rozmaitych fachowców itp :'( :'( :'( :'(
-
ło jezusie - sama będziesz tę forsę tachać - nie boisz się - toż to nie kilka zł ???
Borys mnie przekonał ;D
-
ło jezusie - sama będziesz tę forsę tachać - nie boisz się - toż to nie kilka zł ???
nie mam wyjścia ::)
Arek do pozna w pracy jak wyjdzie to po krzyku, a jutro sb. i niestety banki raczej zamknięte :(
No nic - jestem juz zrobiona na bóstwo i ruszam :D
-
Może i banki w sobotę nieczynne ale moja mam pracuje w takim, co to i w soboty stoi otworem >:(
-
Marcia pewnie tacha reklamówe kasy :)
A Borys jest the best i jego uwielbiam.... inne sierście precz !!!!! ;)A tekst Mai z meliska wywołał u mnie rżenie ;D ;D ;D
A kolezanka gdzie rodziła? Siemiradzki?
-
Marcia, ale masz zajebistego kotka :) Śliczny jest :)
Ja mialam kiedys podobnego, ale byl strasznie głupi (jak wszystkie moje zwierzeta) i w końcu gdzies uciekl :P
Pozdrawiam
-
Marta Twoj kot mnie rozbraja...Za kazdym razem jak go widze to mi sie micha cieszy :D
-
Marcia kasa wybrana? Cała jesteś? ;D
Ja tak skromnie sie przypomnę.... czakam na meeting ;)
-
Melduje, ze cała i szczęsliwie wróciłam ;D ;D ;D
Co prawda wyczekałam sie w banku :( chyba z 7 os przede mną..kolejka jak to w banku powolutku sie skraca ::) ..i dopiero jak juz 2 os zostały to jakis młodzieniec sie zlitował i i mnie przepuścił :)
W każdym razie kasa jest ;D
AndziK :) - koleżanka rodziła na Galla w MSWiA :)
ps. w ramach odreagowania musialm cos zjesc słodkiego..i zjadłam bułeczke francuską szt 2 :-[ z orzechem i z budyniem.. Pseprasam ::) ;)
AndziK a jesli chodzi o meeting to jesli nic nadzywczajengo nie wyskoczy i załatwimy wsio z wozem, to moze nie next week tylko kolejny :) ??
mam troche pietra się umawiac, bo co zaplanuej cos to cosik dzieje sie z brzuchalkiem ::) musimy z zaskoczenia, spontanicznie (rano mowi ze widzimy sie za kilka godzin i gra)
-
ps. w ramach odreagowania musialm cos zjesc słodkiego..i zjadłam bułeczke francuską szt 2 :-[ z orzechem i z budyniem.. Pseprasam ::) ;)
Kochana, ja ci nie zaluje, jak dla mnie mozesz zjesc jeszcze jeden ;D ;D ;D
-
Marcia tylko dwa zjadłaś? No to ja plasiam, bo tez zjadłam dwa z budyniem a w ciązy nie jestem...... :(
OK w takim razie nie umawiamy się ;) spontan ;)
Młodzieniec..... zabrzmiało jakby starsza pani to mówiła ;)
-
Młodzieniec..... zabrzmiało jakby starsza pani to mówiła
no pare latek młodszy był ;)
a wczensiej nasłuchałam sie od starszej Pani rad - zebym moze sie przeszła , a moze usiadła, a moze to a moze tamto... :) miłe ale trochę..upierdliwe :)
ale teraz drogie moje ide sie połozyć bo mam brzuchal twardy jak kamień...i mi nie wygodnie..poleze to przjedzie :)
-
Miłego lezenia i rozmiekczania brzuchala ;D
-
ojjj to leżec szybciuchno i ucałuj w mokry nochal Boryska ;)
-
nie no Borys mnie hipnotyzuje.. :los:
jest boski! :skacza:
Buziaki na weekend - odpoczywaj :przytul:
-
Martus milego łikendu i owocnych lowow samochodowych w sobote :-* :-* :-*
-
Jak nie lubię kotów tak ten Twój mnie rozbrił, szczególnie te dwie ostatnie foty. Uroczy zwierzak:)
-
Vall Borys jest boski , taki milutki ,z echcialo by sie do niego przytulic :)
Natomiast co do kolejek to w koncu my powinnysmy byc obslugiwane bez kolejek ale jak do tej pory jestem normalnie zaiedziona bo niestety ta mozliwosc chyba zanikla :drapanie:
Ostatnio w Stargardzie w Centrum 2000 stalam normalnie wkolejce do WC :mdleje: Bylo przedemna chyba z 4 babki i zadna mnie nie przepuscila nawet po tym jak nabaknelam do meza ,ze jako ciezarna powinnam wejsc bez kolejki , na to uslyszalam odpowiedz od pani przedemna ,z eon ajuz dluzej czekac nie moze i juz musi wejsc . Zeby byla osoba starsza nie mialabym nic przeciwko , bo mam szacunek do nich ale to kobieta okolo 40-stki :mdleje: Z pewnoscia same kiedys sie wpychaly do kolejek gdy byly ciezarne a teraz o tym juz zapomnialy jak to jest gdy czlowiek sciska nogi jak musi korzystac czesto z WC . Troche brakuje tolerancji i szacunku w naszym kraju , jestesmy 100 lat za muszynami , jak mowi przyslowie ale to prawda ,ze za granica sa o wiele zyczliwsi ludzie niz u nsa ...............
-
Ojjj widok Boryska mnie rozczulił, ja też chcę do mojego koteczka... wytulić, wycałować... a sądzę po swojej kotce, że młode kotki jak u Mai za bardzo są jeszcze ruchliwe, za szybkie, bawić się tylko chcą i nie po nosie im jakieś sesje zdjęciowe, a już letni kotek się staje powolniejszy dostojniejszy ja co wracam do domu nie mogę mojej Weni poznać coraz bardziej się z niej robi kanapowiec.
Zdjęcia piękne brzuszka tyyyylko :-\ ta czerń, błogosławiony stan trzeba się radować i jasne kolory dodają radości.
Mam w pracy babeczkę, która odkąd ją znam ubierała się w brązy, granaty teraz jest w 4 miesiącu brzuszek już pokaźny a ona codziennie w różach, pomarańczach, jasnych seledynach zupełnie inna gębunia pięknie jej tak, ale to taka mała dygresja ;)
-
Witajcie moje drogie ;D
wczoraj dotarlismy ok 22 do rodziców, a dzis od rana "walczylismy"z wozikiem :D i chyba udało się ;D
Nasza Agula sprzedana.... ::) troszke było mi smutno, no ale... :-\
tutaj pożegnalna fotka :)
(http://img517.imageshack.us/img517/7199/agilaqq1.jpg) (http://imageshack.us)
A tu nasza nowa fura ;)
Witamy się :D
(http://img239.imageshack.us/img239/8687/stilek3fc2.jpg) (http://imageshack.us)
- zaliczka wpłacona, w pon. reszta formalności... we wtorek jak dobrze sie wszystko ułozy wracamy nia do Krk :D (jesli wszystko jak nalezy z kredytem pojdzie, potem w Urzedzie itd). więc pobyt u rodzicieli sie trochę przedłuży ;)
a tu jeszcze kilka fotek ;)
(http://img517.imageshack.us/img517/2258/stilekzi8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img517.imageshack.us/img517/6300/stilek1ly9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img517.imageshack.us/img517/112/stilek2su8.jpg) (http://imageshack.us)
a teraz poki mam chwile pędze zaerknąc co u Was :)
ps. widziałam, ze Beti ma wąteczek..ide odwiedzic :D
-
Gratuluję w takim razie :-) miłego oswajania się jak już go w łapki dostaniecie!!!
-
Gratuluję autka, jednak oferta okazała się uczciwa :brawo_2: tylko chyba trudno było się rozstać ze starym, ja mojego Lanosika chyba nigdy nie oddam, nie mogę sobie tego wyobrazić choć to niezbyt zacne autko, a tym nowym to bym się bała na miasto wyjechać, chyba wszystkie słupy byłby moje na początku.
A widzę, że Ty znowu w czerni :bicz: ;)
a jeszcze jedno naczytam się napatrzę na Was ciążówki i się mi śni brzusio i wybór wózka dla dzidzi, J. się już pomysł spodobał :D
-
naczytam się napatrzę na Was ciążówki i się mi śni brzusio i wybór wózka dla dzidzi, J. się już pomysł spodobał :D
Bernardetka to do dzieła ;D ;D ;D
-
naczytam się napatrzę na Was ciążówki i się mi śni brzusio i wybór wózka dla dzidzi, J. się już pomysł spodobał :D
Bernardetka to do dzieła ;D ;D ;D
wpadkę przyjęłabym z wielką radością, ale inaczej będę oddalać to jeszcze z dobre kilkanaście miesięcy (min 24)... strach, niewiedza robią swoje, ale uczę się i dorastam do tego, a nie da się ukryć J. jest bardziej ode mnie już zdecydowany i tylko czeka na sygnał ;)
-
Witam w niedziele ;D
no dzis sie wyspałam, bo wczorajsza noc byla do luftu... po tym jak w pt. napisalam wam ze brzucho twarde..tak poprzez podróz do rodzicow po wykrotach (żeby ominąć remonty, jechalismy bocznymi drogami)..cala noc z pt na sb. miałam bezesnna - bardzo bolał brzuchalek... i dopiero nad ranem przeszło... ::) Ale dzis - super... ;D
Arek pojechał z kumplem na grzyby :) a ja korzystam z chwili i serfuje..bo za chwile pewnie jak rodzice powstana do koniec :)
wpadkę przyjęłabym z wielką radością, ale inaczej będę oddalać to jeszcze z dobre kilkanaście miesięcy (min 24)... strach, niewiedza robią swoje, ale uczę się i dorastam do tego, a nie da się ukryć J. jest bardziej ode mnie już zdecydowany i tylko czeka na sygnał
Bernardetko :) to mile, zwykle to faceci dłużej dojrzewaja do tej decyzji :D Gratuluje :D
Życze Wam miłej niedzieli... :-*
aaaaaaaaaaaaaaaa i jeszcze jedno ;)
zaczęlismy 30 tydzień ciązy :o :o :o
-
Martusiu - cieszę się, że dzisiaj już dobrze się czujesz. Twardnienie brzuszka to nic miłego ale jesteś pod stałą opieką lekarską i na pewno będzie wszystko w porządku. Oczywiście życzę Ci aby brzuszek nie robił się twardy zbyt często.
Piękne nowe autko :brawo_2: Gratuluję! Chociaż domyślam się, że ciężko było się rozstać ze "starym znajomym" :przytul:
Gratulacje z okazji 30 tygodnia!!! :brawo_2:
-
Dzięki Asienko ;D za odwiedziny :)
a tu male co nieco z dziejszego mini wypadu na msze do Pustelni ;) (jak widac tłumy :D )...
(http://img216.imageshack.us/img216/9366/p9230140nf9.jpg) (http://imageshack.us)
więcje nie ma , bo baterie siadły :)
ps. aaaaaaaaaaa Arek przywiózł cały kosz grzybów :o zadziwił mnie :o
-
Czyżby to była Dukla?
Jakieś znajome tereny takie:)
Ślicznie wyglądasz:)
No i gratuluję zakupu nowej fury:)
-
ps. aaaaaaaaaaa Arek przywiózł cały kosz grzybów :o zadziwił mnie :o
mniam mniam jak ja lubię grzybki, sosik, zupkę i marynowane J. wczoraj tez był, grzybobranie także udane więc mi chyba przywiezie troszeczkę na zupkę ;D
Kwitnąco wyglądasz ;)
-
Dzięki dziewczynki za komplementy :)
Moniczko ;D - tak DUKLA :D
-
Witaj Vall,
autko super, gratuluję zakupu :)
Grzybki...mmm :) my dzis tez bylismy, ale mało było :) Najważniejsze dotlenienie :)
Smacznych grzybków i miłej niedzieli.
-
witaj :-*
30 tydz powiadasz :o ale leci......
samochodzik nowy jest więc pisz jak się ujeżdża :auto: ;D
buziaki na kolejne dni :-* :-* :-* :-* :-*
-
Marcia fura jak sie patrz...superasnie, ze Wam sie udało. Ja dzis odbieram moja Polowke ;D
Łikendzik widac jak zwykle udany :brawo: a co do grzybow to ja mam dosc, wczoraj sie najadlam jak mala swinka chrum chrum a teraz brzucha; mnie boli, a co najgorsze w czasie przygotowywania pobrudzilam paznockie i teraz bardzo ciezko to zmyc :'( :'( :'(
Buzki w poniedzialek :-*
-
Marciu gartuluje fury !!!!! Jest superaśna !!!!! :-* :-* :-*
;D ;D ;D ;D ;D
Ale tatko fajny luzak i tak zawadiacko wygląda w okularach p/słonecznych ;)
-
Kochana wygladasz slicznie :
a taka duza furka - BAARDZO sie Wam przyda :) :) :)
-
Marta gratuluję zakupu autka!!!
Ho ho teraz to nic tylko jeździć ;)
Wyglądasz super i takie ładne słoneczko u Was świeciło :okularnik:
-
aaaaaaaaaaa Arek przywiózł cały kosz grzybów :o zadziwił mnie :o
Martuś, mam nadzieję, że Twój Arek zna się na grzybach. :) Ja chyba bałabym się zjeść grzyby, które mój Marcin by zebrał ;)
-
Witajcie Kochane ;D
wczoraj nie zaglądałam, bo poza masa róznych zalawtaień w/s autka..byłam tak padnięta...,ze ledwo rączką, l;edwo nóżką ::) Nie wiem co..jakie sogolne osłabienie... tak byłam zmeczona...ze szok..bolało mnie wszytsko do czubków palców po zeby... Nie wiem co to... oby jednorazowe... ::) Chyba osłabienie... bo jednak jak siedze u siebie w Krk to raczej bardziej stacjonarnie a tu.... :) szaleje... ::)
jesli chodzi o grzybki ;) Gosiu to jedli je wszysyc poza mną... Ponoc ciężarnym nie wskazane :) więc miałam wymówke..ale więksozsc to były piekne borowiki - mamcia zrobiła zupe, sosik..a reszte zamroziła :)
A jesli chodzi o fure to... własnei biege zaraz do urzędu..Arek stoi w kolejece, a ze autko ma bcy na nas dowje (moje znizki) ja tez jestem potrzebna, ale podobnio jest pierwszy więc ide za 10 min :) Potems zybko kwestie polis ubepzieczenoowych i jedziemy po autko... wracamy do Jasła zostawic opony zimówki i inne bajery (dostalismy "gratis"), potem na 15 Arek umówil sie jeszcze na przegląd we Fiacie..bo chc ezbeym miała wsio sprawdzone..bo to ja większośc bede jezdzic :) wiec pewnie noca ruszymy do Krk... ale jutro juz będę z Wami :)
a ha - ale bylismy wczoraj we fiacie z ksiazka serwisową..autko robione było u nich od nowosci..wszytskie rpzeglady - nic nei oszukane :) Taki rodzynek nam sie trafił :)
Dobra ide sie ubrac i lece...
Do poźniej :) Moze sie uda :)
-
Marciu cieszę się, że się odezwałaś ;)
Wrócisz do domku to odpoczniesz ;) Ale Wam sie trafiła furka...super !!!!!! :D :D :D
-
Gratuluję udanego zakupu! Kombi... czyli przygotowania do wygodnego podróżowania z rodzinką :skacza: Też mamy takie w planach :)
-
Obyś się tylko nie przeforsowała tymi całodziennymi bieganinami :przytul:
ciesze się, że wszystko idzie właściwie w miarę sprawnie i po waszej myśli :D
-
Martusiu - uważaj na Was :uscisk: a w ciąży takie przemęczenie to chyba normalka... ja jestem dopiero w 6 miesiącu a też muszę zawsze odchorować jakiś dłuższy spacerek czy imprezkę...
Tulam Ciebie mocno :przytul:
-
No no,furka niczemu sobie,taka przyszłościowa ;D A mówiłam ci już że pięknie wyglądasz z tym brzusiem? :tak_2: :tak_2:
-
Martula ty nam sie nie przemeczaj zabardzo :-* :-* :-*
A tak poza tym, buziory dla ciebie :-*
-
Gratuluje samochodu :) I domagam sie wiecej zdjec (chociaz u Ciebie zawsze sie jakies fajne znajduja :) ).
-
Vall gratuluje samochodu :brawo_2:
Nie przemeczaj sie za bardzo kochana :uscisk:
-
dzień dobry Państu M ;D ;D ;D
no jak tam Marcia wróciłaś już :brewki:
tęskniłam :Serduszka:
buziaki dla Maksia :-* :-* :-*
-
Jestem , jestem :) ale chciałam zacząc od nadrobienia zaległości na forum, ale chyba wszystkiego nie ogarne ::)
Wyspałam sie... ;D
Zrobiłam juz pranie ;)
Zjadłam śniadanie :obiad:
teraz posurfuje..a około 14 na zakupki - skonczyły mi sie witaminki i inne takie.. a potem do sis i Lola..bo oni jutro wyjezdzaja do rodziców..więc się miniemy :)
a tu dowód ze autko juz nasze, przed odjazdem :) nowe tablice - nasze , własne :)
(http://img206.imageshack.us/img206/5318/stilektl5.jpg) (http://imageshack.us)
wczoraj miało jeszcze gruntowny przegląd - męzuś nie odpuścił..tak sie koles we Fiacie przejął, jak usłyszał, ze bedzie jezdzic nim baba w ciązy, ze trwało to 4 godziny - ale jest od "srubeczki do śrubeczki" (czy tu aby nie 'ó' - analfabetyzm) :) i co wsio gra i buczy :)
-
Marciu facet się spisał :)
Kochana teraz cieszcie sie Waszym nowym brum brumem ;)
Buzialki dla Ciebie i Maksiunia..... tęsknię..... :-[ :-*
-
AndzIK :serce:
a wiecie co..dzownili wczoraj ze szkoły rodzenia... i............. zmienili harmonogram ::)
zaczynamy 8-go pazdzienrika (tak jak było ustalone), ale mamy spotaknia nie 2x tyg ale raz.. mamy 2,5 godzi teorii od 17.30, a potem kolejne 2,5 godz. praktyki :o :o :o czyli w sumie 4 spotaknai ale po 5 godzin :mdleje: zobaczymy czy wytrzymamy ;)
-
Witaj Vall,
śniłas mi się dziś :) hehe, ale jakie głupoty :) Ja to mam sny w tej ciąży!! :)
super to autko, my prawdopodobnie niedługo też zmieniamy...
Pozdrawiam, miłego dzionka:)
-
Łooo 5 godzin.....
Ja tez chciałabym żebyśmyu kiedyś tam chodzili do szkoły rodzenia coby R obył się z dziećmi (w sensie trzymania itp - zawsze lepiej na lalkach się uczyć ;) ) tak więc będę pilnie czytać co i jak było u Was.... :)
A jak namówiłas Arka na tą szkołę?
-
o kurcze a ja myślałam, ze nasze 3h to już szczyt możliwości
ale wszystko zależy od prowdzących
ja jeszcze nie powiedziałam maćkowi ile te zajecia u nas trwają ale twardo idziemy w czwartek
najwyżej mnie z domu pogoni po zajęciach ::) ;D ;D ;D
-
Martynko :) no w ciązy sny bywaja przedziwne ;D
AndziK ;D - jakos specjalnie Arka nienamawiałam, oświdczyłam ze wtedy i wtedy zaczynamy i tyle ;)
Anus :D napewno nikt Cię z domu nie wyrzuci.. moze sie pozytynie zdziwisz i to Maciek będzie tam cię ciągnął następnym razem ;)
-
wczoraj miało jeszcze gruntowny przegląd - męzuś nie odpuścił..tak sie koles we Fiacie przejął, jak usłyszał, ze bedzie jezdzic nim baba w ciązy, ze trwało to 4 godziny - ale jest od "srubeczki do śrubeczki" (czy tu aby nie 'ó' - analfabetyzm) :) i co wsio gra i buczy :)
hi,hi, może bał się "babie w ciąży" narazić ;D
-
a i jeszcze musze Wam powiedziec co ustaliłam z lekarką neonatolog (ta od sis i Lola)...
powiedziała, ze jesli ciąza nie jest "patologiczna" np jak mojej sis..to nie widzi przeciwskazań do rodzenia w siemiradzkim :)
po drugie - jeśli tlyko nie będzie na jakis wyjazdach to jak tlyko dostanie cynk, nawet jesli nie będzie miała dużuru to będzie i będzie pilnować wszystkiego, zeby Maksiowi było ok :) no i mi chyba tez przy okazji ::)
Żebym umówila sie z położną i git :)
Nie umiała tlyko odp na moje pytanie dotyczące tego znieczulenia... ale mam nr do anestezjologa, mam sie na nią powołac i umóic na konsultację :)
no więc... wszystko zmierza w dobrym kierunku ;D
no może po za wrózbami mojej mamy i teściowej ;) - obie przenosiły ciąze i mi wróżą ze moge urodzić blizej świąt :o
ja jakos nastwiłam sie na koniec listopada , początek grudnia.. jak mi przyjdzie niemal "miesiąc" dłużje to nie wiem.... ::) ::) no ale widomo na to nie mam już wpływu..ale... torszke mnie drażnią takei gadania :-\
-
To im powiedz Marta, że jak chcą, to możesz im w ogóle wnuka nie urodzić :P A tymczasem po cichutku, w okolicach św. Mikołaja... :dzidzia:
-
no może po za wrózbami mojej mamy i teściowej ;) - obie przenosiły ciąze i mi wróżą ze moge urodzić blizej świąt :o
ja jakos nastwiłam sie na koniec listopada , początek grudnia.. jak mi przyjdzie niemal "miesiąc" dłużje to nie wiem.... ::) ::) no ale widomo na to nie mam już wpływu..ale... torszke mnie drażnią takei gadania :-\
Marta u mnie jest tak samo, jeśli przenoszę to mogę urodzić w same święta :o :o :o :o Dlatego już planuję gimanstykę, jogę i bieganie po schodach, żeby sama sobie pomóc hehe ;) Wogóle nie biorę takiej opcji pod uwagę :mdleje:
Na szczęście moja mam też ma nazieję, że urodzę w termminie czyli koło 11 grudnia lub szbciej, bo jak przyleci do nas 14tego to chciałaby żebyśmy były już w domku :D
Widzę, że plany dotyczące porodu powoli się klarują- to super, że już masz jakieś informacje, napewno czujesz się dzięki temu spokojniejsza?
-
Marciu ciesze się jak nie wiem co że Siemiradzki jednak wygrywa ;)
A co do gadania mamy i teściowej to olej to, nie warto sie stresować ;) Wy z Arkiem poprzytulacie sie częściej na końcówce i Maksiu szybko bedzie chciał Was zobaczyć ;)
-
A co do gadania mamy i teściowej to olej to, nie warto sie stresować ;) Wy z Arkiem poprzytulacie sie częściej na końcówce i Maksiu szybko bedzie chciał Was zobaczyć ;)
:brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki:
-
Ja stawiam na 12 grudnia-moje urodziny ;D potem na spokojnie wrócicie na święta do domku, co Ty na to :?:
-
:o :o :o :o :o :o
Marcia tak mi oczy wyszły jak popatrzyłam na Twój liczniczek......
:Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
-
Ja stawiam na 12 grudnia-moje urodziny ;D potem na spokojnie wrócicie na święta do domku, co Ty na to :?:
Majeczko :D - zdecydowanie za poźno... :-\ termin mam na 7-go.. a usg na 30 listopada i ja wole blizej tego z usg ;) ;) ;)
AndziK no....... od sb. magiczna 3-ka na początku cyferek sie pokaże... :o
-
A mozeurodzisz w Mikolaja , czyli 6 grudnia :drapanie: :los: Niezly prezent byscie dostali :skacza:
-
A mozeurodzisz w Mikolaja , czyli 6 grudnia :drapanie: :los: Niezly prezent byscie dostali :skacza:
Mój kuzyn się tak urodził i na drugie ma oczywiście Mikołaj!
A ja obstawiam 2 grudnia
-
Vall, autko prezentuje się zacnie :) życzymy szerokiej drogi :)
widzę, że u Ciebie już obstawianie terminu porodu ruszyło ;D to ja zapisuję się na 4 grudnia ;D
-
hej dziewczynki :D z tym obstawianiem terminu to jeszcze sie wstrzymajcie ;)
zaczniemy w listopadzie ..nie teraz.... ;D
-
Juz obstawianko ??? Ej no co Wy ... dajcie dziewczynie sie jeszcze brzuszkiem nacieszyć a nie tam do szpitala ja wyganiacie ;P
-
Juz obstawianko ??? Ej no co Wy ... dajcie dziewczynie sie jeszcze brzuszkiem nacieszyć a nie tam do szpitala ja wyganiacie ;P
:taktak: :taktak: :taktak:
słuchać doswiadczonej koleznaki ;D
-
;D
-
No właśnie, spokojnie dziewuszki:)
Troszkę nas jest na ten początek grudnia, zoabczymy w jakiej kolejności się rozsypiemy:) A le to już wiedzą tylko tam na górze:)
-
Ja tez sie urodzilam 6 grudnia, na szczescie nie mam na drugie Mikolaj :los:
fotki furki w srodeczku poprosze :D :hello:
-
:Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: jak super, że już jesteś - lubię Cię czytać ;)
buziaki :-* :-* :-* :-* :-* :-*
ja już termin obstawiłam i jego się będę trzymać :D
-
Moc serdecznych uścisków na dzisiejszy dzień :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Witajcie Kochane :serce:
dziś o dziwo pospałam dobrze :)
wstawłam tlyko 2x :) i po wyprawnieniu męzulka do pracy zasnełam jescze i wstałam po 8 ;)
teraz zjadłam śnadnako i mysle co dzis robic..ale po wczorjasyzm dniu - w kotrym nei polezałam ani min..dzis chyba robie dzien lenia z ksiązka, gazetką ;) no oczywiscie z duzymi dawkami foruma ;D
-
Witajcie Kochane :serce:
teraz zjadłam śnadnako i mysle co dzis robic..ale po wczorjasyzm dniu - w kotrym nei polezałam ani min..dzis chyba robie dzien lenia z ksiązka, gazetką ;) no oczywiscie z duzymi dawkami foruma ;D
Czesc Kochana,
Ja czytam czasami u ciebie takie teskty to mne zazdrosc bierze.
Jak to fajnie miec czas na takie lezenie i nic nie robienie. Ciaza jest fajnym momentem zycia, mozesz sobie odpoczywac i nikt Cie za to nie gani ehhhhhhhhh.
A wiec kochana odpoczywaj i nie rob nic bo masz do tego prawo ;D
A teraz poranne buziaki :-* :-* :-*
-
Marciu miłego leniuszkowania..... z nami ;)
:-* :-* :-* :-*
-
No to miłego leniuszkowania :)
-
Ja czytam czasami u ciebie takie teskty to mne zazdrosc bierze.
Jak to fajnie miec czas na takie lezenie i nic nie robienie. Ciaza jest fajnym momentem zycia, mozesz sobie odpoczywac i nikt Cie za to nie gani ehhhhhhhhh.
DOKŁADNIE ;D ;D ;D ;D
Marciu miłego leniuszkowania..... z nami ;)
:-* :-* :-* :-*
No to miłego leniuszkowania :)
Dziękuje Skarbeczki :-* :-* :-*
ps. a nóż widelc najdzie mnie jendak jakis pomysł na jakąs wyprawę..ale poki co... LEŃ :D
-
Ja tez sie urodzilam 6 grudnia, na szczescie nie mam na drugie Mikolaj
ja też z 6.12 i położna wmawiała mojej mamie, żeby mnie nazwała Mikołają
dobrze, że mama po porodzie miała ciut "przytomności umysłu" i zostałam anią
marta - co do przenoszenia ciąży - wiesz jak mama twoja tak miała to niestety ty tez tak możesz mieć. ale wiadomo nie musisz.
miłego dnia lenia ci życzę :D
:-* :-* :-* :-*
-
dzień dobry :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
No to zycze przyjemnego leniuchowania :) Ja tez mam wskazane wiecej sie lenic bo chyba ostatnio za szybkie tempo sobie nadalam i pojawily sie obrzeki na stopach wiec ginka kaze wiecej lezec i wypoczywac ;D
Korzystaj z dni ,w ktore mozesz sobie poleniuchowac ;D
Pozdrowionka :D
-
Hallo hallo, i ja też mam już swoją datę do obstawienia u Ciebie, ale się wstrzymam troszke skoro mam :mdleje:.
PS. Drętwienie nóżek to pewnie coś z krążeniem, macie jakieś sposoby na to? Oprócz kawki hehe :hahahaha:
-
muiłego leniuszkowania :)
ależ ten czas u Ciebie leci, jeszcze niedawno dopiero co zaszłaś w ciążę, a tutaj już wkkrótce będzioesz tulić w ramionach Maksia...
-
Helloł Marcia!!!
Ja też mam dzisiaj leniuszkowy dzionek, jakos się nie moge zebrac do zrobienia czegokolwiek dzisiaj ::)
A Tobie po dniach spędzonych na załatwianiu spraw z samochodem napewno przyda się odpoczynek
-
:hello:
wiecie co... Maksio ostatnio tak sie rozpycha, ze mam czasem wrażenie ze mi powłoki skóry przebije i nagle zobacze głowke, rączke albo kolanko :o :o :o czasem to az boli... ale lepiej tak niz zeby cicho siedział nie... ;)
Wstałam wałsnie z brzuchem z wypiętym na górze, równym kształcikiem okrąglutki - chyba głowe ma na górze i sie wyprostował, wyglądąło to co najmniej dziwnie :) ale zanim złapałam apart juz zmienił pozycje :D
Poza tym poczytalm póltorej godzinki dodatek naukowy do Przekroju... ilez ciekawostek o związkach, o bliżniakach, o pasozytach-manipulantach ;) i... posapałm jakies 40 min (hehehe ;D )....
a tu dla Was foteczka z niedzielnego grzybobrania arkowego :D
(http://img181.imageshack.us/img181/3216/grzybeknp8.jpg) (http://imageshack.us)
-
szkoda, ze nie zdazylas zrobic fotki...ja musze kiedys zrobic, mojego krzywego brzucha, jak mala sie wypina na matke:)
A grzybek zacny :) tylko niech nie zbiera takich :)
Pozdrawiam
-
Nio ty w tej ciazy to tak "wymądrzejesz" ( co nie znaczyy, ze juz madra nie jests ;) ) ze szok...ale czytaj, studiuj zeby potem jak Maksio zada trudne pytanie nie bylo :o :o :o :o :o.
A grzybol piekny szkoda tylko ze nie zjadliwy :)
-
uuuu szkoda, że Maksio nie dał się sfotografić.... ale czatuj następnym razem :)
Grzyb... piękny, ale zazwyczaj to co piekne jest.... niedostępne, no chyba, że raz ... ;)
-
Aniu, Marta czatuje z nami całymi dniami - lepiej, żeby czuwała :brewki:
muchomorki - aż poczułam zapach lasu ;)
-
Martusiu - wypoczywaj sobie Kochana - ciąża to naprawdę wspaniały okres pod tym względem ;D
Fajnie, że Maksiu taki ruchliwy - mam nadzieję, że kiedyś zdążysz zrobić fotkę jak wypnie Tobie brzuszek. Super to będzie na pewno wyglądać ;D
Zdjątko grzybka wspaniałe - zapachniało mi lasem...
-
Witam w piątkowy ranek :D
i na Dzień Dobry - brzuchal - koniec 30tc ;)
(http://img524.imageshack.us/img524/5027/przdurq4.jpg) (http://imageshack.us)(http://img232.imageshack.us/img232/5878/bokuwk4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img211.imageshack.us/img211/3915/przd1rc7.jpg) (http://imageshack.us)(http://img211.imageshack.us/img211/2848/bok1xp0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Pizamka wyczepista :Szczerbaty: Oczywiscie brzucholek tez ;D
Dzien dobry w piatek :-*
-
Ajniłit :) Lecę i mam..... brzunio i Mamcie w pełnej krasie ;)
Jak ja lubie piatki :) :-*
-
;D a piżamka w kotki..dostałam od Arka ;) ;) ;) i jeszce się mieszcze :D
-
Fajny brzuszek :) Ale juz chyba nie rośnie tak szybko??
Pozdrawiam
-
Fajny brzuszek :) Ale juz chyba nie rośnie tak szybko??
no ja mam wrażenie ::) ..ze nie tyle rosnie do przodu ile podchodzi do góry... i mi cięzej oddychac np... ::) w obwodzie nie zmienił sie przez tydzień... Ale... czuje że mam ciężej ;) ;) ;)
-
Fajny brzuszek :) Ale juz chyba nie rośnie tak szybko??
no ja mam wrażenie ::) ..ze nie tyle rosnie do przodu ile podchodzi do góry... i mi cięzej oddychac np... ::) w obwodzie nie zmienił sie przez tydzień... Ale... czuje że mam ciężej ;) ;) ;)
Masz ciężej, bo Maksio przybiera :)
-
musze Wam napisać, ze po naradach i konsultacjach zdecydowlaismy, ze nie będziemy kupowac fotelika tego najmniejszego , przenośnego... ::)
KUpimy taki :)
(http://img338.imageshack.us/img338/3294/fotlikaz4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img521.imageshack.us/img521/7021/zootyridervm4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img521.imageshack.us/img521/7021/zootyridervm4.4a41e749a1.jpg) (http://g.imageshack.us/g.php?h=521&i=zootyridervm4.jpg)
od 0-18kg... będzie na stałe zamontowany... i wsio... :)
-
Dzień dobry :hello:
Brzuszek śliczniusi :D I powiem Ci, że mój już też tak nie rośnie jak rósł ;D jednak ja mam większy w dolnej części, a Twój jakoś tak się wyrównywac zaczął chyba ::)
A ten fotelik to jakiś taki duży mi się wydaje jak dla takiej kruszynki nowo narodzonej ???
-
Olcia - witaj :D własnie byłam Cie juz budzić ;)
Fotelik jest duzy owszem :) , ale ma wkładke dla niemowlaka..i mozliwosc ustawienia w formie kubelka, tak ze dziecko sobie lezy :)
-
ale śliczny brzuszek i piżamka wprost idealna dla Ciebie :) Ciekawe czy Borysek poznaje te kotki? ;)
miłego weekendziku Kochana :)
-
Marcia super fotelik... muszę zapisac sobie ;)
-
Vall brzusio ladnie rosnie :brawo_2: :los:
Fotelik ladniutki oby byl praktyczny :ok:
-
brzuszek coraz większy :D
-
Marta a wiesz co sobie pomyślałam... że może Maksiu się ustawił główką w dół już i stąd taki brzusio? Może ma juz nóżki "na górze" i stąd taki kształt?
-
Marta a wiesz co sobie pomyślałam... że może Maksiu się ustawił główką w dół już i stąd taki brzusio? Może ma juz nóżki "na górze" i stąd taki kształt?
może Olcia :D
ale mi się wydaje, ze on jeszcze nie przyjął pozycji "startowej" tlyko fika to tu to tam ;D ... choc ma juz niewątpliwie ciasniej :D
ps. dziwczynki uciekam :) .. musze wyjsc na zakupy bo pusto w lodówce i brak pomysłu na obiad... ::)
ps. wiecie, tak ostatnio przypomniałam sobie, ze chyba musze juz zacząc mysle co prezentach gwiazdkowych bo jesli teraz ich nie zgormadze (nawet drobnych upomników) to raczej w grudniu będzie kiepsko ;) ;) a mam 2x rodzice, sis ze szwagrem, Lolo i szwagier z żonka ... to wersja min..i przy takiej pozostane ;)
-
Marcia to udanych zakupów.
A co do spraw świątecznych...ja mam zakupy w planie zaraz po zamknięciu listy dla Amelki w następnym miesiącu ;) Myślę, że to dobry pomysł, bo kto wie, jak będziemy finiszowały z naszymi maluszkami...może na leżąco... czego oczywiście nie życzę ;)
-
Ło jeny laseczki wy juz o swietacch myslicie :o :o :o No tak ale Wy mamuski musicie myslec przyszlosciowo :)
-
Vall, cudowny brzusio :skacza:, zazdraszczam ;)
-
jakie koteczki :D ale brzusio bije je na głowę ;D
:hello: :hello: :hello:
a wiesz, że ja tez myślę już nad prezentami :D - bedzie lżej jak juz zaczniemy bo mamy sporo ludków do obdarowania ::)
-
Ja to prezentów chyba na gwiazdkę nie będę kupowała;)
Jak wszystko będzie ok to i M i dziadkowie dostaną na święta (mam nadzieję, ze jeszcze przed) taki mały, różowy i pachnący prezencik:)
p.s. śliczny brzunio, prawie rówieśnik mojego:)
-
Melduje oficjalnie, że dziś konczymy 30 tc ;D
Od dnia dziejszego w liczniczku będzie figurowała 3 z przodu :o :o
-
Melduje oficjalnie, że dziś konczymy 30 tc ;D
Od dnia dziejszego w liczniczku będzie figurowała 3 z przodu :o :o
To gratuluje :) Teraz zostala Tobie wielka dziesiatka ;D
-
Vall brzuszek superowy
co do fotelika to sama sie zastanawiam jaki kupić
do mojego stelaża pasuje maxi cosi
i w sumie moi rodzice powiedzieli, ze kupią małemu więc spoko
ale szkoda, ze ten fotelik jest tylko od 0-9 kg
no nic pomyślimy jeszczze
co do prezentów to masz rację
tez juz powoli się do tego przymierzam
tylko jak zwykle pomysłów brak... :-\
-
Marta liczniczek ... normalnie :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
a jeszcze nie tak dawno startowałyśmy... ;)
-
A teraz cos co foremki lubia najbardziej :)
Kilka fotków z wypadu weekendowego do Lanckorony :D
(http://img225.imageshack.us/img225/2338/myrj4.jpg) (http://imageshack.us)(http://img225.imageshack.us/img225/9559/jauu9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/4955/alejacr2.jpg) (http://imageshack.us)(http://img225.imageshack.us/img225/8467/lascu8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/659/chatkasy9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/8126/chatka1vn9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/2338/my1ii3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Bardzo ładne zdjęcia, bardzo ładnie wyglądasz :)
-
Kochana przepięknie wyglądasz, ahh jak ja lubię Wasze weekendowe wycieczki :-[ :-[ i roześmiane buziaczki na zdjęciach, brzusio piękny, ale :drapanie: ale chyba większy niż piątkowy :-\ kwitnąco wygladasz ;)
-
Sliczna mamuśka :) brzusio wydaje się większy, ale duzo zależy od tego jaką bluzeczkę się założy. U mnie tez tak jest. Buziale!!!
-
Jaka fajna Mamusia z Ciebie! Az milo popatrzec :)
-
Dziękuję za komplementy :D i witam poniedziałkowo :)
brzusio piękny, ale ale chyba większy niż piątkowy
;) ;) ;)
Sliczna mamuśka :) brzusio wydaje się większy, ale duzo zależy od tego jaką bluzeczkę się założy. U mnie tez tak jest. Buziale!!!
DOKŁADNIE ;D ;D
-
Marciu witam w pon :)
Sliczne fotki, a tatko jaki dumny ;)
Widzę że nie leniuchujesz.... pamiętaj, że musisz duzo przystanków robić w czasie takich wypraw... zreszta to chyba wiesz :)
:-* :-* :-*
-
Widzę że nie leniuchujesz.... pamiętaj, że musisz duzo przystanków robić w czasie takich wypraw... zreszta to chyba wiesz :)
:-* :-* :-*
no wiem , niby wiem...ale szczerze przyznam, ze zawsze przesadze ::) i potem mam za swoje..no ale... jakos jak jestem w takich m-scach to mnie "nosi"... wiec znowu nocka była nie fajna...ale... :) dalismy rade... ;)
w sb. bylismy u szwagrostwa... szwagierka 9tc - niestety dopadły ją nudnosci i generlane osłabienie... ::) żal mi jej bo wiem, jak sie czuje..ale pocieszam ją ze jeszcze 4-5 tygodni i minie :D
-
Ojjj Ty ciężarówko moja.... ;) ważne że dałaś sobie jakoś rade w nocy ;)
A szwagierce tez współczuję choć narazie nie wiem co to znaczy :) 4-5 tygodni.... jakieś pocieszenie to jest ;)
-
Witam :D
Fotki śliczne, jakie słońce przepiękne aż się chce spacerować ;D
Wyglądasz superowo mamusiu :D
Szwagierka mówisz? Ja mam przyjaciółkę w PL i też jest koło 9-10 tygodnia... niestety też muszę pocieszać ją tak jak ty szwagierkę ::) Jak to zrelacjonowała moja przyjaciółka- wymiotuje nawet po mineralnej :-[
Miłego dzionka :D
-
Brzusio sliczny :) I linia negra juz taka wysoka :)
-
Martuś, zdjęcia cuuuuuuuuuudne, Lanckorona wyjątkowo urokliwa, byłam tam z moim Michałem i Mamą akoś w kwietniu wracając z Kalwarii, i urzekła mnie :)
Wyglądasz przeslicznie, tak radośnie:kolorowo, wiosennie :)
Brzuniek cudkowy :)
Miłego dzionka Ci kochana życzę :)
-
Martuś .. SLICZNIE wygadasz! :)
-
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
az się zaczerwienłam - tyle komplemetnów... :D
Dziękuję :Daje_kwiatka:
a ja wam powiem, ze nie wytrzymałam - taka ładna pogoda u nas i.......... własnie skonczyłam myć okna :)
ale dobrze ze mam ich nie duzo..bo się zmęczyłam :D
teraz odpoczynek i jeszcze chciałbym odkurzyć i umyc podłogi..bo przez weekend nic nie zrobilismy.. ::)
-
Oooooooooooooo to masz za to mycie..... :Rezyser: :Rezyser: :Rezyser: :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie:
Teraz marsz leżeć a nie mysleć o podłogach... JUZ !!!
Jesteś dziś niedobra ! ;) Ale i tak Cie lubię :) :-*
-
Martusiu - rozkwitasz w ciąży! Wyglądasz ślicznie :D Bardzo mi się podobasz - i Twój brzuszek też :Zakochany:
-
Hello po łikendzie :-* :-* :-*
Ojjjj Andzia ma racje, lanie sie za mycie okien nalezy...moja mama zaczela rodzic mnie wlasnie po umyciu 5-tego okna :-\
-
Marcia!!!!zacnie wygladasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!z mca na mc coraz lepiej!!!!! i podpisuje sie pod głosem Andzi!!!!
-
:D dziękuje jeszcze raz za miłe słowa :)
a co do porządków to .... polezałam bo mnie słabośc ogarnęła po oknach...ale nie poddałam sie i zabrałam sie za podłogi..i pokarało.... :( rozlałam całe wiadro wody..(brawa za gracje) i narobiłam sobie wiecej kłopotów .. ledwo dycham..ale powódz zażegnana...
Wybaczcie ale ide lezec..bo... cos Maksio się zezłościł...i starsznie sie "wypina"... :-[
-
Marta !!!!!!!!!!!!!!! >:( >:( >:( >:( >:(
Babo !!!!!!! Norrrmalnie w skórę dostaniesz jak tylko urodzisz (bo ciężarnych nie wypada bic) ;)
Jak chcesz to moge przyjechać pomóc w porządkach ale NIE RÓB NIC !!!!!!!!
A sio leżeć ! Już !!!!
No..... BUŹKA :-* :-* :-* :-*
-
a co do porządków to .... polezałam bo mnie słabośc ogarnęła po oknach...ale nie poddałam sie i zabrałam sie za podłogi..i pokarało.... :( rozlałam całe wiadro wody..(brawa za gracje) i narobiłam sobie wiecej kłopotów .. ledwo dycham..ale powódz zażegnana...
Wybaczcie ale ide lezec..bo... cos Maksio się zezłościł...i starsznie sie "wypina"... :-[
Ojjjjjjjjjjj nie, no lanie to malo dla ciebie....no wiesz ::)
-
Ach ta nasza Vall w goracej wodzie kąpana. Nygusku nie wolno tak, oj nie wolno!!!!!!!!!!! :nie: :nie:
-
oj Vall uważaj na siebie, nie możesz sie tak przemęczać :mdleje:
-
ja tam sie Maksiowi wcale nie dziwie ze sie wypina! dobrze ze Mamie małego kopniaka nie zasunął za takie przemęczanie sie!!!!! A teraz prosze grzecznie odpoczywać i nie robić więcej takich głupot - to mówiła ciotka Natalia :P
-
Ja też miałam takie zapędy "sprzątacze" ale już wiem, ze nie teraz na to pora.
Tak więc leżeć i pachnieć!!!!!!!!!!!!! ;)
p.s. uroczo wyglądasz:)
-
Martusiu - bo skończą się komplementy... i będzie lańsko! Kobitko - nie można się przemęczać! Pamiętaj, że teraz Ty, Maksiu i Wasz spokój jest najważniejszy :przytul: Tulam Ciebie mocno!
-
Jesteście Kochane :Zakochany:
bradzo dziękuje Wam za troskę :serce: i .... obiecuje, ze to było ostatni raz... :)
troche odpoczęłam... jest juz lepiej... :) teraz czekam na męzulka... wiecie co zauwazyłam, ze nie lubie sama jesc obiadów..i mimo mojego stanu czekam na Arka.. wrrr... i złoszcze się :D heheheheh
-
Witaj Vall, zdjęcia super, bardzo ładnie wygladasz :)
Co do jedzenia obiadków...ja też nie lubię jeść sama i nawet jak bardzo jestem glodna, to przekasze cos małego i zawsze czekam na Michala.
Pozdrawiam
-
teraz czekam na męzulka... wiecie co zauwazyłam, ze nie lubie sama jesc obiadów..i mimo mojego stanu czekam na Arka.. wrrr... i złoszcze się :D heheheheh
ojjjj tak, wspolne posilki są super...my dzis z grzesiem tez jedlismy wspolnie...ale on byl po jednej stronie sluchawki i jadl zupke a ja po drugiej i wcinalam w pracy sniadanko drugie, dalismy sobie tel na glosnimowiace, jedlismy i gadalismy. :glupek: Ale bylo fajnie i smiesznie ;D ;D ;D ;D
-
Marta jestem w szoku :o :o :o jak mogłaś tak się namęczyć dzisiaj oj oj :nie:
Nie powiem, bo sama też cały czas coś robię i nawet lepiej się czuję jak jestem w ruchu, ale bez przesady ::)
Mam jednak nadzieję, że jutro dzień leniuszkowania i odpoczniesz za dzisiaj ;)
-
Martuś, Twój obraz z brzucholkiem niezmiernie mnie wzruszył - przecież niedawno w odliczankach przygotowywałaś sie do słubu a tu już Maksiu taki widoczny, prawie na świecie :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Wyglądasz przeuroczo, cudownie, kwitnąco - po prostu chodzące szczęście :przytul: :przytul: :przytul:
Nie tylko, ale przede wszystkim dla tego widoku, będę tu zaglądała częściej, bo teraz - przyznaję się bez bicia - zaczęłam czytać od momentu wymiany auta - wozik rodzinny super !!! I dziewczynki dobrze prawią - nie przemęczaj sie, to juz nie czasy, że kobiety w ciązy szły w pole kartofle kopać (i tam tez nieraz rodziły) :brewki:
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Maaaarciaaaa !!!!! Gdzies TY ?????
Odpoczywasz mam nadzieje ;)
Buzialki w poranek wtorkowy ;) Jak ma sie dziś Mamcia i Maksiu?
-
zdjęcia z wypadu fajne - takie jesienne ;D
Oj że mnie wczoraj nie było >:( >:( >:( >:( Ty nie dobra, tak się namęczyć - zwariowała kobita, porządków się zachciało ::) nie zając nie ucieknie - jeśli już to dawkuj sobie a nie wsio na raz :-\
no!!!!!
a teraz dzień dobry
buziaczki dal synusia :-* :-* :-*
-
marcia zniknęła, bo teraz odpoczywa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mma nadzieję,z ejuż więcej tak szaleć nie będzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzień dobry Kochanie :)
-
witajcie kochane :serce:
ja dzis ledwo zywa :-[ ...miałam cięzko noc ::) ... od pólnocy meczył mnie tragiczny ból głowy i wymioty - chyba się czyms przytrułam :-\ (choć jadłam to smao co Arek i on czuł sie ok)... od 3 mogłam jako tako lezeć... ale zasnełam dopiero około 6 teraz niby ok..ale jestem mega słaba :mdleje: ... z tego wszystkiego zdenerowowałam sie więc głowa bolała jeszcze bardziej..na szczescie brzuszek nie bolał, nie było skurczy..bo chyba bym juz padła ze zdenerwowania :-[ ...Maluch tlyko starsznie się wiercił..ale to chyba moje nerwy mu sie udzieliły....
Arek chciał nas juz gdzies wiesć... ale dałam rade.... ::)
teraz jem suchą bułe , pije herbatke miętowa :kawa: ..i mam nadzieje, ze to juz koniec nieprzyjemnych akcji ::)
-
a ja ci powiem jedno:
z wysiłku >:(
Marta nie można tak nagle tyle roboty odwalić :-\ zbyt duże przeciążenie
a dziś dzień leniuchowania mam nadzieje - pozytywnego, znaczy z nami ;D
miłego :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Ojjj Marciu, nasza bidulko :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Ale mam nadzieje, ze juz tak nie bedziesz sie przemeczac i nauczka poskutkuje :) Bo ze to z przemeczenia to kazdy wie 8)
-
Kasiu, Aniu :przytul:
ale czy z wysiłku to nie wiem ::) ...ale napenwo dzis sie obijam :)
Moze pojade popoludniu do sis.. :drapanie:
ale chyba jest lepiej..bo mam ochote jeść :Obiad: ... tlyko w głowie cały czas szumi :Olaboga:
-
tulam mocno :przytul:
:Daje_kwiatka: :Zakochany: :mrgreen: :Daje_kwiatka: :Zakochany: :mrgreen: :Daje_kwiatka: :Zakochany: :mrgreen:
tęskniłam :Wzruszony:
-
Nadziejko :Serduszka: welcome back :serce:
-
Mycie okien w ciąży, chyba nie bardzo wskazane:)
teraz masz karę i mam nadzieje, że się nauczysz że nie wolno się przeciążac, hę?? :)
Pozdrawiam, mam nadzieje, ze juz przestanie szumieć.
-
Marta - marsz do łózka - z pilotem lub ksiązka - i odpoczywać!!!! Zadnego wysiłku dzis!
-
ja uwazam ze z wysilku i od oparow plynu do mycia okien. To moja diagnoza.
Ja wczoraj ratowalam brodzik od rys i te pasty polerskie tak smierdzialy,z e glowa mnie rozbolala...
-
:i_love_you:
zapomniałam Wam z tego wszystkiego napisac, ze wczoraj odbyłam rozmowe z położną :) która ma byc,a raczej chce żeby była przy porodzie ze mną :)
Narazie telefonicznie... poki co wiem kiedy ma dyżury - więc jakbym miałą jakies wątpliwości, czy chciała na ktg, czy konsultacje, badania w szpitalu to wiem kiedy :) (środa - noc, czyli od 19.00; sobota - dzień, i niedziela noc).. . w innych wypadkach jest cały czas na telefon :)
Mysle, ze w połowie pazdziernika umowie się z nią na jakąs kawkę..zeby sie bliżej poznać :)
-
ooo i sytuacja robi sie klarowana ;D ;D ;D ;D ;D
-
o kutka wodna
no jak ty masz położną to jeszcze chwilą i ja musze się za takową rozejrzeć
-
Marciu Skarbie mój :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Odpoczywaj, a następnym razem dzwoń po mnie i pomoge w szorowaniu okien ;)
ALe suuuper z ta połozną !!!!!!!!!! ;D ;D ;D ;D
-
Anusia :) z tymi połoznymi -to ponoc wystarczy w okolicach 36-37 tc..ale ta akurta ponoc ma wzięcie (+ sprawdzona przez moją sis), więc wolałam wczesniej..poza tym jak będe miała wątpliwości teraz, to zamiast męczyc lekarza i umawiac sie na wizyty zawsze moge do niej podjechać :)
AndziK :) - nie deklaruj gotowości mycia okien, bo jeszcze wykorzystam ;)
-
ja myślę, że AndziaK nie będzie miała nic przeciwko takiej formy wykorzystania :skacza:
ja tez bym zgłosiła ochotę.....gdybym była bliżej ;D
-
AndziK :) - nie deklaruj gotowości mycia okien, bo jeszcze wykorzystam ;)
Marcia ja powaznie piszę :) Jakby co to wiesz gdzie mnie szukać :-*
-
AndziK :) - nie deklaruj gotowości mycia okien, bo jeszcze wykorzystam ;)
Marcia ja powaznie piszę :) Jakby co to wiesz gdzie mnie szukać :-*
:przytul: :przytul: :przytul:
ja myślę, że AndziaK nie będzie miała nic przeciwko takiej formy wykorzystania :skacza:
ja tez bym zgłosiła ochotę.....gdybym była bliżej ;D
:uscisk: :uscisk: :uscisk:
po prostu :i_love_you:
-
Kurcze, ale miałaś nockę :-[ współczuję... :przytul:
U mnie też poprzednia nocka i dzień raczej jedne z gorszych...ale u Ciebie to też myślę, że z wysiłku poprostu...
Mam jednak nadzieję, że jutro już poczujesz się lepiej.
Buziaki
-
Dzień Dobry :)
Jak dzis nocka? i jakie plany na dzień ? Wnioskuję o LENIUCHOWANIE :)
:-* :-* :-* :-*
-
;D ALOHA ;D
Nocka super....... zrobiłam sobiemała piramidkę z poduszek.zeby głowe miec wysoko..wtedy moj żołądek czuje sie lepiej... i spałam jak dziecko niemal :) tylko 2x wstawałam :)
a dzis ::) ..... własnie sama nie wiem :-\ ... wypadałoby mi sie wybrac do "szkołY' tzn mojego m-sca pracy bo jest dzis inaguracja roku akademickiego.... pokazac sie , pogadac ze znajmoymi, zeby nie było ze sie wypiełam na nich ;) Inaugracja jest o 12.00 - oficjalna czesc, wykład..a potem małe jedzonko... ::) i tak mysle, ze mogłabym przed 12 chwile sie pokazac, potem nie ładowac sie na aule tlyko zostac na pogaduchy ze znajomymi i zwinąć się... :drapanie:
ale szczerze to pogoda paskudna i jakos średn zapał mam póki co... :hmmm: ale pewnei wybiore sie ... jeszce chwile mam na przemyslenia i ew. zrobienie sie na "ludzia" ;)
-
Idź, nie będziesz żałowała...przeciez to miłe spotkac się ze znajomymi, których być może długo już nie będziesz widziała ;)
-
ja też uważam, z eto super pomysł, rób się na ludzia i idź :)!!!!!!!!!!!!!
-
no wanna zaliczona, fryz jako tako ... teraz musze w szafie znalesc cos choc troche wyjściowego w co się zmieszcze ;) ;) ;) Bedzie cos a la sportowa elegancja - bo niestety zadne eleganckie butki mi nie pasuja, tzn sa nie wygodne ;) ;) ;) wiec red tramps sa pkt. wyjscia stroju :) hehehe
-
Na pewno takie wyjscie super poprawi Ci humorek! tylko cieplo sie ubierz! :D
p.s. a u nas "odpukac" sloneczko swieci..
-
Dobrze że wychodzisz bo i ja się do wyjścia zmotywowałam mimo wstrętnej pogody ;)
Miłego spotkanka:)
-
haj ;D
fajny pomysł z tym wyjściem :taktak: troszkę czasu między ludźmi dobrze robi od czasu do czasu :D
Miłego dzionka :przytul:
-
Poszłaś? :D ;)
I fery gut ;) Buzi :-* :-* :-*
-
Chyba poszła - bardzo dobrze, niech się dziewczyna rozerwie ;D
-
Pewnie ,ze pomysl z wyjsciem i spotkaniem sie ze znajomymi jest swietny, mozna sie zrelaksowac i pogawedzic , wtedy sie zapomina o wszelkich niedogodnosciach ;D
Zycze milego spotkania kochana .
-
Vall baw sie dobrze, i jakas fota by sie przydala eleganckiej pani doktor ;)
-
hejos ;D I'm back :)
Troche mi zeszło... ale bylo miło... plotki, gadki, dobre jedzonko ;D
Pokazalam sie komu trzeba ;) - rektor, kanclerz, profy :) hehehe, pani z wydawnctwa - u ktorej utknał mój artykulik, ale juz wkrotce wyjdzie :D
Poplotkowałam ze świeżymi mamami :) i 2 kleznakami z brzuszkami :D
Potem podjechalam do sis... :) bo wczoraj zostawialm u niej jedne z moich telefoników ;)
teraz relaks przed tv i laptopikiem..bo znowu samotny wieczór, A. do nocy w pracy :-\
-
Vall - to możemy sobie przybić piątki
ja też dziś samotna
mąż dzwonił i będzie w domu po 23 tej
tragedia normalnie
idę zrobić fotke brzuszka :-*
-
Vall - to możemy sobie przybić piątki
ja też dziś samotna
mąż dzwonił i będzie w domu po 23 tej
tragedia normalnie
idę zrobić fotke brzuszka :-*
o to ostatnie zdanie podoba mi sie najbardziej ;D rozumie, ze zaraz bedzie u ciebie w wąteczku fociak Mateuszkowego domku ;)
-
no będzie będzie
idę juz ... :Fotograf:
-
A to ja dzis przed wyjściem... mało "wyjsciowo" ;)
(http://img528.imageshack.us/img528/8540/pa030011jl4.jpg) (http://imageshack.us)(http://img503.imageshack.us/img503/44/pa030012vd5.jpg) (http://imageshack.us)
-
mało wyjściowo :drapanie: ja widzę co innego :) Super!!
-
mało wyjściowo :drapanie: ja widzę co innego :) Super!!
Zgadzam sie z Martyna :ok: Wygladasz swietnie kochana :ok: :uscisk:
-
gracias dziołkszki :D :D :D
ale umówmy sie, każda z nas ma lustro ;) ;)
-
ale umówmy sie, każda z nas ma lustro ;) ;)
Ciaza to specyficzny czas dla nas wiec kazda z nas powinna czuc sie wyjatkowa i atrakcyjna na swoj sposob :) Wiecej usmiechu kochana :ok:
-
fajnie wygladasz!!
ja mam w piątek imprezę służbową i tak sie zastanawiam nad ubraniem czarnej w miarę eleganckiej bluzki ale ona jest ciut za krótka (przez brzuszek) i chcę pod spód ubrać taką czerwoną koszulkę i wyglądać to bedzie miejswięcej jak u ciebie
i to podoba mi sie :D
-
;) ;) ;)
a teraz kilka fotków Lolka ;D który jutro kończy 8 miesięcy :D
(http://img186.imageshack.us/img186/4205/lologn0.jpg) (http://imageshack.us)(http://img505.imageshack.us/img505/4351/lolo1rf0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img186.imageshack.us/img186/233/lolo2rm3.jpg) (http://imageshack.us)(http://img186.imageshack.us/img186/8136/lolo3yu1.jpg) (http://imageshack.us)
A tu Lolek z ciotką dzis ;)
(http://img505.imageshack.us/img505/6595/lolekzciotkafk4.jpg) (http://imageshack.us)(http://img186.imageshack.us/img186/8420/lolekzciotka1dq7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Martusiu - wyglądasz kwitnąco :brawo_2:
A Lolek - jakie ma rumieńce :D i jakie pysiolki! Słodki!
-
:mdleje:
zjadło mi 3 posta u ciebie
(do doopy ten radiowy net)
fajnie wyglądasz z lolkiem
-
Niezla praktyke juz nabywasz kochana :skacza:
-
Martusiu - wyglądasz kwitnąco :brawo_2:
A Lolek - jakie ma rumieńce :D i jakie pysiolki! Słodki!
:przytul: :przytul: :przytul:
fajnie wyglądasz z lolkiem
no nasz Maksio będzie miał do kogo byc porównywany ;) az strach bo ten maluch sis jest jakis "do przodu" ze wszytskim ;)
Niezla praktyke juz nabywasz kochana :skacza:
NO wprawiam się, ale.... poki co sił na niego nie mam ;)
-
Tylko uwazaj na siebie i nie dzwigaj jego , bo jak widac duzy chlopiec z niego :)
-
Marcia wyglądasz kwitnąco, wspaniale!!!!!!!!!!!!!
Wyjściowa taka, z e szok!!!!!!!!! Wiedziałąm, z e Ci wyjście dobrze zrobi :)
Lolek przeuroczy :)!!!!!!!!!!!
-
Tylko uwazaj na siebie i nie dzwigaj jego , bo jak widac duzy chlopiec z niego :)
no nie dziwigam... bo 'Maly' juz prawie 10 kg waży :) dlatego nie nadaje sie na jego opiekunke ::) ... bo on jak z motorkiem... ;)
Marcia wyglądasz kwitnąco, wspaniale!!!!!!!!!!!!!
Wyjściowa taka, z e szok!!!!!!!!! Wiedziałąm, z e Ci wyjście dobrze zrobi :)
Lolek przeuroczy :)!!!!!!!!!!!
Dzięki Gosieńko :-* :-* :-*
-
Ha! Zawsze wiem kiedy zagladnąć! :D Fotki :D:D:D
-
Marcia zajebiście wyglądasz...w wersji wyjściowej i z Lolkiem i wogóle :!: :!: :!:
Kurcze przecież Lolek niedawno się urodził a tu już 8 miesięcy... i kiedy to zlecialo ???
Buziole
-
Ty wyglądasz mało wyjściowo ?! :o Chyba pora na wizytę u okulisty Marciu :D ;D
Uhhhh jakbym tego Lolka wysciskała !!!!!! Słodziak :)
Aha.... zapomniałam.... Dzień Dobry ;) :-*
-
Witajcie Skarby :przytul: :przytul: :przytul:
dziś nocka w miare udana... co prawda cos spac nie mogłam przez dłuzszy czas. no i jak codzien mecyzła mnei zgaga..ale taki juz urok..ale generlnaie nie było źle :)
a z samego rana męzus poprawił mi nastrój :D - niby nic... a jednak..jak wstałam w kuchni zobaczyłam karteczke przyklejoną do lodówki - KOCHAM CIĘ ..hehe..niby nic a tak wiele.. ;D ;D
-
a tu cos na dobry nastrój z rana ;D
;D Małżeństwo obchodzi 25 rocznicę ślubu. Równocześnie małżonkowie świętują 50 rocznicę urodzin każdego z nich. Podczas ceremonii wśród gości zjawia się wróżka i mówi:
- Kochani! Jako nagrodę za waszą wierność przez te wszystkie lata małżeństwa, chcę spełnić każdemu z was po jednym największym marzeniu! Żona podekscytowana ogłasza:
- Pragnę odbyć podróż z mężem dookoła świata!
Po dotknięciu różdżką przed żoną pojawiają się bilety lotnicze oraz stos voucherów do hoteli na całym świecie. Mąż patrzy na te bilety, potem na żonę... zastanawia się jeszcze przez chwilę i mówi:
- Wizja wspaniała! Ale taka okazja może się już nie powtórzyć. Dlatego wybacz mi, kochanie, ale moim pragnieniem jest mieć żonę o 30 lat młodszą niż ja! Żona stanęła jak wryta. Wróżkę też prawie wmurowało w ziemię, lecz słowo się rzekło... I patrząc na żonę dotyka męża różdżką zmieniając go w 80-cio letniego staruszka.
Jaki stąd morał?
Fakt, że mężczyźni to czasem skurwiele
I robią w życiu złych rzeczy wiele.
Ale pamiętaj, że wróżki, niestety,
To na tym świecie wyłącznie kobiety!" :D
-
:hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
A karteczki..... zazdraszczam..... :-[
-
A karteczki..... zazdraszczam.....
Kochana nawet nie wiesz jak sie zdziwiłam.... :o
mój małż nie nalezy do wylwnych i takich co to mówią głośno o uczuciach... ;)
a taka karteczka to.... chyba poraz pierwszy :D
ps. moż emu się coś stało ;) a moze........... >:( ma cos na sumieniu ;)
-
Czesc Martulka,
*po pierwsze - extra wczoraj wygladalas, slicznie ci w rozowym :ok:
*po drugie, Lolek jest zajefajny, ta jego sliczna mordunia usmiechnieta ;D
*twoj mąż - :Najlepszy: :brawo_2: - dla Niego, super od czasu do czasu dostac chociaz cos tak malutkiego :)
-
dzień doberek ;)
mnie tam się podoba Marta na wczorajszych zdjęciach i nie wydziwiaj :D
Lolo jak zawsze słodki ;D
dowcip niezły - zaraz podeślę małżowi ;)
i karteczka....miodzio :Zakochany:
mój małż czasem ma też odruch ludzki i jak wracam po nocy do domku 9Jego zazwyczaj już nie ma) to pod kołderką też zostawiał takie karteczki albo z samy serduszkiem....a że nocek coraz mniej to.....się skończyło.....hmmm chyba udam się do kierownictwa po zwiększenia ilości nocnych zmian ;D
a no i ....tęskniłam :Szczerbaty:
-
ps. moż emu się coś stało a moze........... ma cos na sumieniu
hahaha
ot i cała baba!!!
ciesz kochana i doszukuj sie niczego złego
a tak serio to ja też zazdraszczam :-*
-
Witam Anusie i Kasieńke ;D
hahaha
ot i cała baba!!!
ciesz kochana i doszukuj sie niczego złego
;) wiecie jak jest - my kobietki jestesmy niezłe w kręceniu filmów ;)
-
Kurcze przecież Lolek niedawno się urodził a tu już 8 miesięcy... i kiedy to zlecialo ???
no dokładnie, od jakichś 2 miesięcy, jak wklejasz zdjęcia Lolka, takiego pełnego energii, to się zawsze zastanawiam, jak to zleciało ;)!!!!! A tak niedawno, wzystkie forumki trzymały kciuki i modliły się za Lolka, Twoją sis i Was wszystkich...
Kawał czad!!!!!!!!!!!!!!!!! Bęe musiała swojemu M sprzedać, usmieje się ;)
karteczki zazdraszczam!!!!!!!! To takie romantyczne, choć ja nie mogę w tej kwestii narzekać na swojego M, codziennie jak oglądamy film lub tv to zawsze trzyma mnie za rekę i przytula swoją główkę do mojej :) A ostatnio co 2 tygodnie dostaję gałązkę eustomy... ( moje ślubne kwaitki)
-
Witaj Vall, mojemu Mężowi, też czasami tak "odbije" :) a jak kwiatka kupi, to też się dopatruje i wymyślam, że na pewno coś ma na sumieniu:)
Pozdrawiam, miłego dnia:)
-
Kochana wyglądaś przekwitnąco, tylko gdzie ten uśmiech na buzi, no gdzieeeee :tupot:
A mój małżus 2 dni temu zakupił Merci :) z okazji kolejnej miesięcznicy ślubu (w zeszłym miesiącu też mnie zaskoczył misiakiem - maskotką :D)
-
Vall pozostalo mi tylko pogratulowac takiego meza :) Niby tak niewiele a humor poprawi ;D
Moj zawsze jak wychodzi caluje mnie i mowi ,ze mnie kcha , tylo ,ze moj to codziennie wiec do tego przywyklam :drapanie: :los: Nie ma jak z zaskoczenia :D
A kawal jest extra :skacza:
-
Vall, musze szybko bo zapomnę ;D kreacja była jak najbardziej wyjściowa, kolorki super - niby do czarnego wszystko pasuje ale to było wyjątkowe - rozumiem, że buty stanowiły inspirację ;)
Lolek, jak zwykle sprawia, że się uśmiecham - coś jest w ludkach o tym imieniu....
Kawał z morałem przesłałam małżowi, a niech wie co go w razie czego może czekać :D
Kartka od małżyka Twojego - eh, jednak potrafią być romantyczni, jeśli tylko chcą ;)
-
karteczki zazdraszczam!!!!!!!! To takie romantyczne, choć ja nie mogę w tej kwestii narzekać na swojego M, codziennie jak oglądamy film lub tv to zawsze trzyma mnie za rekę i przytula swoją główkę do mojej
no ja na takie gesty tez jak najbardziej moge liczyc - tu nie narzekam :D
Moj zawsze jak wychodzi caluje mnie i mowi ,ze mnie kcha , tylo ,ze moj to codziennie wiec do tego przywyklam Nie ma jak z zaskoczenia
:) no moj zawsze całuje ale ma problemy z artykulacją tego co czuje ;) ;)
-
jagna jak zwykle ma idealnego męża
pozdrościć
no moj zawsze całuje ale ma problemy z artykulacją tego co czuje
hahaha chyba mamy tego samego mężą
nie zaraz - mój nie zostawia takich karteczek....a szkoda :'( :D :D :D :D :D
-
Moj zawsze jak wychodzi caluje mnie i mowi ,ze mnie kcha , tylo ,ze moj to codziennie wiec do tego przywyklam :drapanie: :los: Nie ma jak z zaskoczenia :D
Ot co, ja wyznaje zasade, ze lepiej rzadziej a ze szczerego serca a nie z przywyczajenia mowic sobie co sie do siebie czuje. Taka taktyke stosujemy z mezem, ze nie rzucamy na prawo i lewo slowa "Kocham Cie", co powoduje, ze jak ktorys z nas 'To" powie, ma to swoja magie, głębię :serce:
-
nie rzucamy na prawo i lewo slowa "Kocham Cie", co powoduje, ze jak ktorys z nas 'To" powie, ma to swoja magie, głębię
o to prawda :) Dlatego dzis mi się zrobiło tak cieplutko rano ;D
-
Nooo Marta taka niespodzianka z rana... :Zakochany:
tylko dlaczego od razu przyszło ci na myśl, że małż ma coś na sumieniu ???
Faceci to mają przesrane...nic nie robią i nie mowią, to źle... jak już zrobią to mamy podejrzenia... hehe no cóż widać taki ich los ;)
-
Pewnie ,z etakie niespodziewane slowa bardziej sa mile i zaskakujace :) Ja nic nie poradze jak on mi tak codziennie mowi przy calusie na pozegnianie :D Ciesze sie ,ze jednak sam o tym pamieta , ajak sobie jeszcze smacznie spie to wtedy caluje mnie w czolo .
-
;) Ależ sie "podnieciłam" niezdrowo >:(
zebrałm sie na zakupy - chciałam podjechac do Lidla bo maja tam takie fajne kluseczki ktore idealnie pasuja do węgierskiej zupy gulaszowej :Obiad:
No to zebrałam sie, zesżłam do autak i ujrzałam :o moje cudo starsznie brudne - wczoraj była brzydka pogoda, mokro, a ja uskuteczniałam jazde skrótem przez łaki i pola i to był efekt... ;) pomyslam, ze dobrze ze A. wrócił w nocy i wyjechła rano bo pewnie miałby pare "ale"... :D no wiec postanowiłam pojechac do myjni a co... ;D no i wsio byłoby oki..gdyby nie to, ze jak tlyko wyjechałam z myjni i skierowałam sie do Lidla natknęłam sie na jeden z wielu remontów dróg w Krk..i jak stanęłam pod sklepem to się załamałam auto chyba wygląda gorzej niz przed myciem >:( a specjalnie pojechałam najpierw do myjni, zeby wysechł ładnie w 'trasie' i co..teraz ma w dupie.. bedzie brudny i juz :(
ale jestem zła...... ;)
ale zakupy zrobiłam i kupilam moje ulubione maslane ciasteczka..jami :D i soczek bananowo-marchewkowy :drinkuje:
-
No to miałaś "szczęście" ::)
ale pzynajmniej miałaś dobre chęci :D
-
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
No wlasnie te nasze drogi , normalnie rece opadaja i nie denerwuj sie tutaj :P
-
dzień dorerek ;D ;D ;D ;D ;D
jak sie dziś czujemy :-* mam nadziej, że nocka była w porzo i że A nie ględził nic na temat samochodu ;)
iiiiiiiiiiiiiiiii dziś piątek będą foty :blagam: :blagam: :blagam: :blagam: :blagam:
:Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: dzięki za re-mejla :D
-
Jezuuuuuuuuuu, jak zaczelam czytac posta o brudnym aucie to myslałam, ze dostane palpitacji serca poki nie dotarłam do momentu, ze jedziesz na myjnie....myslałam, ze sama bedziesz pucowac bryke ::)
Na szczescie jestes o wiele madrzejsza i wybralas lepsiejsze rozwiazanie 8) a ze nie wyszlo do konca z tym myciem, ja bym sie nie przejmowala...ja zawsze czekam na zbawienny deszcz i autko lsni :P :P :P
Teraz musze moje nowe VW umyc, wczoraj sie zarejestrowało :)
aaa i buziki na dzien dobry :-* :-* :-*
-
No to na początek foty ;D
Striptis zatytułowany Kończymy 31 tc :D
(http://img299.imageshack.us/img299/695/przdubrqb4.jpg) (http://imageshack.us)(http://img440.imageshack.us/img440/8821/bokubrak7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img159.imageshack.us/img159/7683/brzuchoprzdrc9.jpg) (http://imageshack.us)(http://img159.imageshack.us/img159/2267/brzychobokvk6.jpg) (http://imageshack.us)
Kochane Kasia, Ania :-* :-* :-*
a noc taka sobie ::) - raczje mało spałam... i , a wstałam dzis lewą noga, pogoda paskudna, leje jak z cebra, jestem zła >:( i ...
A poza tym wszytsko OK ;D
-
Dzień Dobry :)
W piatek zawsze najpierw tu lece ;) Miodziowa Mamcia :)
Martus z tym artykułowaniem uczuć to mogą sobie nasi małżowie piątke przybić :)
Co do akcji "myjnia" znam to skądś, uroki ciemnego koloru autka ;)
Buziaki przedweekendowe :)
-
Marciu witam piątkowo. Po pierwsze superowe foteczki brzunia na koniec 31tyg ło matko jak ten czas leci... po drugie kawał wyśmienity... nie mogę doczekać się kiedy zapodam go mojemu. I wogóle nie wiem co napisać to napisze że ściskam Cię mocniutko. Bużka
-
Witaj AndziK :-*
Kasiq dla Ciebie tez moc :-*
a wiecie co zapomniałam Wam napsiac .. wczoraj jak byłam na stacji benzynowej, weszłam zeby kupic bilecik na myjnie - zaczepiła mnie babka - hostessa z pormocją stała - i pyta "czy pani pali, czy chce Pani wziąśc udział w ankiecie i wygrac nagordy" , ja na to wielkie :o i mówie " nie palę; chyba widać" i dotknełam ręką brzuchalka :D a ta na to "oooooo nie zauważyłam" :D :D :D Dobre co... takiego brzuchala nie zauważyć ;) ;) ;)
-
Ale brzuchol juz fajny, a jaka talia....powaga ładnie widac z boczku twoja talie :brawo:
Sliczna z ciebie dziolszka, hej!
-
:D:D:D Fotki z samego rana :)
Ale sie kochana zmienilas :) Wygladasz cudnie :D Brzusio duuuzy :) Pewnie maksiowi jest wygodnie :) Juz coraz blizej do konca ciazy.. Ale ten czas szybko leci :)
-
Ale ten czas szybko leci
a noooooooo :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Widzisz Marciu :) Piszesz, że masz duzy brzuś a biedna hostessa nie zauwazyła ;) ;) ;) ;D ;D ;D
-
Jaki zacny brzusio :brawo_2: :skacza: A ta hostessa chyba slepa byla albo udawala slepa :o bo wiele ciezarnych pali papierosy i moze myslala ,ze Ty jestes jedna z nich ;) ;D
-
Heja ;D
ale laska na stacji się nie popisała... hehe
Brzusio ładniutki :D
już niedługo...coraz bliżej lalala... :Mikrofon: :cancan:
Milego dzionka
-
Vall pomozesz?
mocz
RDW-CV 10,22%
PDW 11,5fl
MPV 9,6FL
P-LCR 22,7%
iniektóre z wyników moczu
przejrzystosc-mętny ph 8.0nabłonki płaskie bardzo liczne
fosforany bezpostaciowe bardzo liczne leukocyty 3-4 wpw
Glukoza
wynik w suropwicy 81,34
Toxo IgG ilosciowo wynik w surowicy 5,00 Iu/mL
Toxo IgM półilosciowo
-ujemny
która pomoze?
a co do brzusia!!!!!!!!!!!!!!!!ŚLICZNY!!!! i Ty kwitniesz.....
-
ale ślicznie roścnie brzuszek z Maksiem w środku.
A Lolek wygląda fantastycznie . I juz raczkuje, siedzi i staje !!!!
-
Vall pomozesz?
mocz
RDW-CV 10,22%
PDW 11,5fl
MPV 9,6FL
P-LCR 22,7%
iniektóre z wyników moczu
przejrzystosc-mętny ph 8.0nabłonki płaskie bardzo liczne
fosforany bezpostaciowe bardzo liczne leukocyty 3-4 wpw
Glukoza
wynik w suropwicy 81,34
Toxo IgG ilosciowo wynik w surowicy 5,00 Iu/mL
Toxo IgM półilosciowo
-ujemny
która pomoze?
a co do brzusia!!!!!!!!!!!!!!!!ŚLICZNY!!!! i Ty kwitniesz.....
Tetuś :) - jesli chodzi o krew i te PDW, MPV, P-LCR - to na moje oko OK :D
Mocz - no mętny, ale to nie znaczy od razu ze cos złego, Ph nieco za wysokie - ale mzoes zpic np soczek z zurawiny, jesc duzo cebuli - smao powinno opaśc :) Leukocyty w normie - więc zapalenia nia ma... :) Wszystko dosc ładnie wygląda :)
Glukoza - OK :)
z ta Toxo -to 5 jest zdaje sie granicą... wiec chyba niestety nei ejstes odporna..ale kurcze nie pamiętam... :drapanie: zaraz poszukam :)
-
dzięki Vall!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nawet nie wiesz jak mi pomogłas!
-
Martus :) ale wiesz ja jestem laikiem, to tak na moje "babskie" oko ;) - i porównywałam ze swoimi :)
Więc... rozumiesz... :przytul:
ps. a wiecie co zauwazylam ::) , ze mi sie źle stoi przy myciu naczyc :-\ ..nie moge podejsc do samego zlewu (brzucho przeszkadza ;) ), i taka dziwnie pochylona stoje i mnie krzyze bola wtedy :) heheheh trzeba chyba przekazac ten przyjmny obowiązke komus innemu ;) ;) ;)
tylko jak tu wytrzymac, gary musialby cały dzien czekac, az męzus wróci... ::)
-
marciu ale ślicznie wyglądasz superos :)
usmiechu Ci dziś życzę bo pogoda paskudna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Oooo fotki :)
Vall, na początku wydawał mi się Twój brzuszek taki duuuży, ale teraz chyba jest normalny:) Ani za duży ani za mały, taki w sam raz! :) Supe!!
-
Oooo fotki :)
Vall, na początku wydawał mi się Twój brzuszek taki duuuży, ale teraz chyba jest normalny:) Ani za duży ani za mały, taki w sam raz! :) Supe!!
:) bo on chyba szybko wystratował... a teraz troche zwolnił i idzie swoim tempem..wiec chyba jak na swoj wiek jest w miare ok ;)
w ciągu ostatnich 2 tyg - urósł w obwodzie 2 cm :) wiec spox ;) ale ponoc 8 miesac to jest mega wzrost..zobaczymy ;) ;) ;)
-
Ja słyszałam, ze 6 m-c tak jest, ale jakoś nie zauwazyłam u siebie. Rośnie tak sobie:)
-
uuuu no to w końcu czujesz że jestes w ciązy ;)
Marciu ja bym była za opcją mężuś przy garach :) ;D ;D
-
cudnej urody Mamusia i cudnej urodu domek dzidziulkowy :-)
-
Marciu ja bym była za opcją mężuś przy garach :) ;D ;D
tylko męzusia w domu jak na lekarstwo :-[ :-[ :-[
cudnej urody Mamusia i cudnej urodu domek dzidziulkowy :-)
dziękuję Asiu :-*
-
Ja mam pomysła na gary - Z M Y W A R K A ;D co Ty na to :?: Albo niech sie małżym z roboty 3x dziennie urywa ;)
Brzusio ładny, na prawdę ładny - nie za duży nie za mały, dla Maksia doskonały...he he
-
ja tam nic nowego nie napiszę: śliczny brzusio ;D ;D ;D ;D
bezkrytycznie w nim zakochana jestem :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
ugadaj się z małżem w kwestii garów - przecież sama w dzień tyle nie zużywasz by do wieczora nie mogły poczekać aż A wróci.
-
Brzuszek super! A Ty wyglądasz przeslicznie! chyba przeoczyłam moment, kiedy obcięłaś włoski...
Co do garów - masz pretekst, żeby nie myć. Zmywarka super pomysł, ale znowu trzeba się do niej schylać i wkładając naczynia i wyciągając.
-
Vall pięknie wyglądasz, brzuszek bardzo zgrabny :D
-
Zmywarka kochane :) - pomysl dobry :D - ale nie mam tyle miejsca, a nawet jakby sie znalazło to az tyle nie brudze i musialbym znowu czekac az bedzie na tyle zeby sie oplacilło właczac :)
Kasiu ;) dziękuję za twe bezkrytyczn euwielbienei dla mojego brzuchala ;D ;D
Mimi :-* :-* :-*
Lemmy - dziekuję za komplemtny :D a włoski obciełam kilka dni po ślubie ;)
-
Marus.. tyle sie u Ciebie dzieje ;D ::)
a ja tylko spojrzałam ta foteczki :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
SLICZNY i ZGRABNY DOMEK !! :)
-
...jak ten czas biegnie... jeszcze chwilka i Szczęście pojawi się juz na świecie!! ;D
Moja droga! Pięknie wyglądasz! :brawo: Ciąża Ci naprawdę służy!
Pozdrawiam!
-
Martuś, Agula :) - miło, że zajrzałyście :D :D :D
dzis noc minęła nawet ok..poza bolacymi bioderkami..ale co tam - norma :D :D :D
Własnie jem śandnako, potem na zakupy, bo dzis wydajemy obiadek dla sis, szwagra i Lola ;)
A jutro na Dni Otwarte Porodówki ::) chyba sie wybierzemy - ale nie na 100% bo moge stchórzyć ;)
a tu cos na rozbawienie... SEX PILOT FOR MAN ;)
(http://img70.imageshack.us/img70/2126/image001fk6.jpg) (http://imageshack.us)
-
marciu, pilocik czaderski!!!!!!!!!!!!!
-
Pilocik extra, tylko coś mi się wydaje, że do modelu faceta, który ja "posiadam" niestety nie pasuje ;D ;) ;) ;)
Bolące bioderka to niestety moja zmora również, ale powoli sie przyzwyczajam ::)
Życzę smacznego obiadku i miłego weekendu zatem kochana ;D
-
Marta - dopiero dotarłam do zjęć maksiowego domku - fajny jest!!
miłego dnia ci życzę!!! :-* :-* :-*
-
Witam niedzielnie :D
u nas pogoda nie fajna - zimno, pochmurnie..no ale coż - jesien w końcu :)
Chcialam wam tlyko napisać, ze widzialam się wczoraj z położną, która będzie "pilotowała" mój poród ;) ;) ;) Symaptyczna babka, ale widac nie taka co chucha , dmucha - tlyko umie tez postawić do pionu :) Poki co jesli nic sie nie będzie działo wcześniej to luz, i po 36 tc mam się skontaktowac i umówic na ktg... :)
Dobra ide cosik zjeśc bo głodna jestem jak WILK :)
Miłego dzionka :-*
---------------------------------------------------------------------------------------------------
a i jeszcze jedno ;) - dziś startujemy z 32 TC :o
-
dobry dobry ;D ;D ;D ;D ;D ;D
i jak tam będzie dziś wizyta na porodówce??
u nas tez skichana pogoda - mgła taka, ze balkonu nie widzę :o :o :o :o
miłego dzionka - pomimo pogody :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
:) bo on chyba szybko wystratował... a teraz troche zwolnił i idzie swoim tempem..wiec chyba jak na swoj wiek jest w miare ok ;)
w ciągu ostatnich 2 tyg - urósł w obwodzie 2 cm :) wiec spox ;) ale ponoc 8 miesac to jest mega wzrost..zobaczymy ;) ;) ;)
fajny, duży domek dla Maxia :) Masz tak jak ja, na początku szybki start, a teraz już nie zauważam znacznej różnicy :)
jej, fajnie masz, że znasz już swoją położną, ja nawet nie wiem, czy poznam do czasu porodu, czy nie pojedziemy na żywioł :-\....
Pozdrawiam Cię niedzielnie! Papa!
-
:) ja tlyko na moment, bo dzis jakis dzien pod tytułem leń :) poza wizyta w Ikei, OBI! ;)
Na pordowce byłam wczoraj u połoznej i zrezygnowalam dzis z dnia otwartego - bo juz sensu nie było... ::) a powiem tlyko tyle, jak tlyko weszłam do szpitala dostałam z nerwów takich bolesci brzucha ze myslam, ze padne... starsznie sie ze stresiłam ::) no ale.. coż :)
Jedna mało fajna info jest to, ze jest tylko jedna sala do prodów rodzinnych i jelsi ma sie pecha i juz ja ktos zajmie to rodzi sie w "boksach" oczywscie tez moze byc osoba towarzysząca ale obok ma sie inną ciężarówke, słyszy sie wsio..no ale :-\ nie zarezerwuje sie wczensiej sali rodzinnej bo nie przewidzi sie kiedy :)
acha ::) - kochane jutro będe nieco pożniej..bo rankiem jade na badanka i zejdzie mi jakies 3 godzinki - glukoza 75 g (wiec min 2 godziny czekania)... :-\
ale juz w srode wizyta i usg pomiarowe :D :D :D
Do jutra Skarby :-* :-* :-*
_________________________________________________________________________
a i jeszcze jedno :D - dziś równe 3 miesiące od naszego ślubu ;D
-
:glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
no i nie pójde jutro na badania, bo.............. :glupek: :glupek: :glupek: skleroza nie boli.......... >:(
zapomnialm że przed gluzkoząa lepiej sie oszędzać ze słdokosciami etc...i przypomniało mi sie jak kończyłam jesc wielką kisc słodziutkich winogron... a wcześniej wielkie ciacho było :bredzisz: wole nie ryzkować... pierwsze badanie tak zrobilam i zle wyszło i stąd teraz się męcze...a więc jutro pościmy - a badanka we wtorek...
a teraz do wanny i do łóżeczka :D
Dobranocka dziewczynki :Daje_kwiatka:
-
to znowu ja ;) ... :D tym razem przyszłam Wam powiedzieć DZIEŃ DOBEREK ;D ;D ;D
i....... że dzis po poludniu zaczynamy szkołe rodzenia :)
-
Czesc Marusia ty nasz poranny ptaszku :przytul:
Widze, ze łikendos nie najgorszy :D Ale nie napisalas chyba jak wyszedl obiadek i jestem zbulwersowana, ze fotek brak :buu:
Zawsze po likendzie sa fotki a teraz nie ma :protestuje:
-
hej marta
tej glukozy to ci nie zazdroszczę
i ciekawa jestem nieziemsko jak zajecia w szkole rodzenia
miłego poranka ci/wam życzę
3 miesiące od ślubu - hehehe nam tez stuknęło ;D
leci ten czas :o
-
alooo skowronku :D :D :D :D
jedna sala do porodów rodzinnych to faktycznie zgryz, bo jest duża szansa, ze ktoś ja zajmie - a rezerwacji chyba nie robią ;)
i koniecznie relacyjka z wizyty w szkole rodzenia :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: ciakawam jaki będa wrażenia :-*
i dzisiaj żadnych słodyczy :przytul: :przytul: :przytul:
-
Czesc Marusia ty nasz poranny ptaszku :przytul:
Widze, ze łikendos nie najgorszy :D Ale nie napisalas chyba jak wyszedl obiadek i jestem zbulwersowana, ze fotek brak :buu:
Zawsze po likendzie sa fotki a teraz nie ma :protestuje:
kurcze :-\ - wiecie co żadenych fotek nie ma ::) tak zaaferowani bylismy wizyta Lola u nas ;) - szalał nieziemsko w swoim chodziku, że zapomnielismy :) No i trzeba było uważac na Boryska, ale on mądrze schował sie do szafy na czas wizyty :) Potem bylismy na przejzadżce..a na koniec w szpitalu u połoznej..i jakosik minęła sobota... :D a wczoraj........ nic ciekawego sie nie działo... :)
tej glukozy to ci nie zazdroszczę
i ciekawa jestem nieziemsko jak zajecia w szkole rodzenia
no glukoza po raz TRZECI :-[
no ja tez jestem ciekawa tych zajęc - co prawda dzis pewnie wprowadzajace, to nudno będzie ::) Zobaczymy :)
jedna sala do porodów rodzinnych to faktycznie zgryz, bo jest duża szansa, ze ktoś ja zajmie - a rezerwacji chyba nie robią ;)
i koniecznie relacyjka z wizyty w szkole rodzenia :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: ciakawam jaki będa wrażenia :-*
i dzisiaj żadnych słodyczy :przytul: :przytul: :przytul:
no rezerwacja cięzka do wykonania..bo trudno wyczuć termin ;)
Relacja ze skzoły będzie napewno :ok:
a jesli chodzi o słodycze ;) - to chyba do południa moge sobie na cos jeszcze pozwolić :) Gorzej z enie moge jesc 12 godzin przed badnaiem czyli od 19..a ze idziemy na17.30 do szkoły to ostatni posiłek przed... i trzeba bedzie wytrwac minimum do 10 next day (albo i ciut dłuzej)... MOż ebyć trudne :-\ ale nie ma wyjścia... :)
-
ja tam wierzę w Twoja silna wolę wytrwania :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Hello :D
Ja też wierzę, żę wytrwasz ;)
No i czekam na relację ze szkoły rodzenia :tupot:
Ogólnie widzę, że czujecie się dobrze, a to najważniejsze :D
-
tak Oluś :-* - czujemy sie w miare ok :) jak na nasz stan - zdarzają sie gorsze i lepsze dni, mniejsze lub większe dolegliwosci ::) ale jest ok.. ale zmartwiło mnie to co przeczytałam u Ciebie :przytul: :przytul: :przytul:
a na poprawe humoru coś dla Was:)
:D Mężczyzna około 40-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, we wstecznym lusterku zobaczył charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka.
Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie dawał za wygraną. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze.
Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo jazdy i powiedział:
- To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany, na dodatek jest piątek trzynastego. Mam dość papierkowej roboty, więc jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie to może Pan odjechać bez mandatu.
Mężczyzna pomyślał chwilkę i powiedział:
- W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta. Bałem się, że chciał mi ją pan oddać.
- Życzę miłego weekendu - powiedział policjant :D
-
Dobre dobre :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Marta a powiedz, ty też czujesz czasem te skurcze... jak długo one u ciebie trwają teraz- może dłużej niż na początku... Książkowo powinny teraz trwać około 30 sekund. Czy tak jest u ciebie, że są to takie "sekundowe" dosłownie czy jednak dłuższe?
-
Dobre dobre :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Marta a powiedz, ty też czujesz czasem te skurcze... jak długo one u ciebie trwają teraz- może dłużej niż na początku... Książkowo powinny teraz trwać około 30 sekund. Czy tak jest u ciebie, że są to takie "sekundowe" dosłownie czy jednak dłuższe?
Oluś szczerze Ci powiem ::) ...że od ostatniej awaryjnej wizyty to te skurcze zdarzaja mi sie bardzo rzadko... i z reguły trwaja bardzo króciutko.... boli mnie czasem brzuch jak na @..ale to tez sa sporadyczne wypadki... tylko wiesz ja jem 6 magnezów, 2 asparginy +no-spe... wiec to moze miec wpływ ::)
Ty jesz jakies leki, poza witaminami??
-
Ty jesz jakies leki, poza witaminami??
:nie: :nie: :nie:
jak mnie mocno brzuch boli to biorę nospę, ale szczerze mówiąc nie miałam jakichś specjalnie silnych bóli, więc leki są zbędne
No to u mnie jest inaczej, bo wczoraj na spacerku (mniej więcej przez godzinę) miałam 3 skurcze takie podchodzące pod minutę nawet!!! Wróciliśmy do domu, Irek biedny przerażony zrobił mi herbatkę, ja się położyłam i było ok. Potem jeszcze wieczorem miałam dwa kolejne już słabsze.
-
:) ja tlyko na moment, bo dzis jakis dzien pod tytułem leń :) poza wizyta w Ikei, OBI! ;)
_______________________________________________________________________
a i jeszcze jedno :D - dziś równe 3 miesiące od naszego ślubu ;D
Marciu, jak to mozklliwe, ze się nie spotkałyśmy????????????????
My też byliśmy tam z Meżusiem wczoraj ;)
A w jakim celu Wy odwiedziliście te przybytki :)?
buziaczunie i miłego dzionka
-
Ty jesz jakies leki, poza witaminami??
:nie: :nie: :nie:
jak mnie mocno brzuch boli to biorę nospę, ale szczerze mówiąc nie miałam jakichś specjalnie silnych bóli, więc leki są zbędne
No to u mnie jest inaczej, bo wczoraj na spacerku (mniej więcej przez godzinę) miałam 3 skurcze takie podchodzące pod minutę nawet!!! Wróciliśmy do domu, Irek biedny przerażony zrobił mi herbatkę, ja się położyłam i było ok. Potem jeszcze wieczorem miałam dwa kolejne już słabsze.
Oluś nie takie zbędne - bo ja niemal od początku, chyba od 20tc jestem nimi szprycowana - w duzej mierze zeby zapobiec a nie "leczyć" ::) ja wiem, ze w Uk jest inny system i ... i w sumie juz zblizamy sie do końca... ::) Kochana mysle, ze to moga byc skurcze przepowiadające ktore juz teraz mogą nas trapić... poki nie sa regularne i czeste..to jest chyba dobrze...
U nas, tzn moja pani doktor ma system ze daje te leki antyskurczowe (z czasem czuje sie skurcze, ale pewnie nei tka bardzo jak bez nich) i po 36 tc kaze je odstawic - bo wtedy nalezy zaczac juz odbierac normalne bodźce z organizmu... ::)
:) ja tlyko na moment, bo dzis jakis dzien pod tytułem leń :) poza wizyta w Ikei, OBI! ;)
_______________________________________________________________________
a i jeszcze jedno :D - dziś równe 3 miesiące od naszego ślubu ;D
Marciu, jak to mozklliwe, ze się nie spotkałyśmy????????????????
My też byliśmy tam z Meżusiem wczoraj ;)
A w jakim celu Wy odwiedziliście te przybytki :)?
buziaczunie i miłego dzionka
Gosiu :) my nic powaznego w tych m-schac nie kombinowalismy..szukalismy w Obi póleczek do łazienki - bo męzus zrobił szafe - a w OBi przycinaja na miare :) i roletke i takie tam bajery :)
a w Ikei mielismy zlecenie od teściowej na jakies szklanice, sobei kupialm gruba, twarda poduchę :) i jakies poerdołki - jak zawsze w Ikei ;) ;) ;)
-
Marta nawet nie wiesz jakie te informacje są dla mnie cenne :przytul: Narazie staram się zbytnio nie panikować, zobaczymy. Może poprostu miałam taki dzień... :-\
-
Marta nawet nie wiesz jakie te informacje są dla mnie cenne :przytul:
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
marciu kochana, alez Ty masz zdolnego Mężusia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja też kombinuję włąsnie ze zrobienie szafki do łazienki we własnym zakresie ;) Kupić fronty i częsci na korpus w markecie , zabecjowac i będzie cud szafeczka :) Tylko jak to zrobić o to jets pytanie ;)
A ile biorą w Obi za przycięcie?
-
Gosiu jesli kupujes zu nich pólki... i chcesz tlyko oprzyciąc na wymiar to cięcie jest juz za free :)
a my tam tlyko pólki kupowlaismy, natomiast cała 'rame" szafy - cieliśmy z płyty w Liroy Merlin - tam kupujesz płyte jaka Ci pasuje - podajesz wymairy na jakie maja ja pociąc (kazda częśc) , mówisz jaka okleine i z ktorej strony i po kilku dniach odbierasz :) tam za cięcie cos sie płaci..ale to gorszowe sprawy :)
-
Marciu wielkie dzieki za podpowiedź :)
-
Marciu nawet nie wiesz z jaka niecirpliwoscia bedę tu jutro biec coby posłuchać o szkole rodzenia :)
I spóźnione ale szczere Gratki z okazji 3 miesiączka i zdolnego małżusia ;)
O szpital sie nie martw, bede trzymac kciuki za wolną salę rodzinną :)
-
mamy pytanie: dziewczyny jezdzicie autkami, tzn jako kierowcy?? Bo ja tak i sie tak zastanawiam do kiedy jest to bezpieczne??
??? Czy są jakies zakazym, nakazy, rady, zalecenia w tej kwestii?? ::)
na moj babski rozum ( o ile nci sie nie dzieje) chyba do 36-37 tc to chyba mozna, co??? ::) ale z drugiej storny nagły skurcz ::)
-
ja nie jeżdżę, ale moja koleżanka prowadziła auto prawie do samego końca, a na pewno do terminu. Jednak nie wydaje mi się to do końca mądre :-\ Nagły skurcz, czy cokolwiek innego i już tracisz koncentrację. I ponoć potem już brzuszek w manewrach może troszkę utrudniać...
Ale jak piszę, opinie przeze mnie nie sprawdzone ;)
Co do leków zapobiegawczo... Ja też od ostatniej wizyty do 36 tygodnia mam brać no-spę raz dziennie. Ale i tak skurcze czuję. Dziewczyny, czy one Was bolą? Bo ja je odczuwam jak wypinania się Kropka, tylko, że wtedy cały brzuch mi się taki napięty robi. Ale nic nie boli :-\ W sumie dobrze, ale nie jestem pewna czy to jest to o czym myślę...
-
Bo ja je odczuwam jak wypinania się Kropka, tylko, że wtedy cały brzuch mi się taki napięty robi. Ale nic nie boli W sumie dobrze, ale nie jestem pewna czy to jest to o czym myślę...
PumoRi :) to teraz ty mi dałas do myslenia ::) bo takie napeicie brzucha to ja miewam dosc często... ale byłam swięcie przkonana ze to moj Maksio sie tak wypycha, obraca, napina ::) ::)
Zapytam w środe na wizycie co to :D
-
Witaj Martuś wszystkiego najlepszego z okazji 3 miesiecznej rocznicy ;D :-* przepraszam że życzenia spóźnione ale wczoraj nie miałam dostepu do neta ::) widzę że czujecie sie razem z maleństwem dobrze i to najważniejsze pamietam jak jeszcze niedawno gratulowałam ci maleństwa i sśedziłam przygotowania do ślubu a tu juz niedługą będe ci gratulowała maleństwa, strasznie szybko czas leci ;) pozdrawiam
-
No bo to pewnie jest Maksio :) Tylko, że jak ja czuję cały taki napięty brzuch?... Nie wiem jakby to Kropek miał fizycznie zrobić... Jak się wypina, to czasem nawet wydaje mi się, że wiem czym (np. czasem stópka, kolanko,...). Ale to jest tak miejscowo. A jak napina się cały brzuchol? :-\...
A Ty też czujesz takie napięcie w całym brzuchu? Kurcze, może podpytam dziś babeczkę w szkole rodzenia, to dam Ci znać.
-
Asiu :) witam :D
PumoRI - no taki mega twardy jak kamień..tlyko ja sobie ubzdurałm ze to np Maksia głowa (spora ;) ) tak sie układa..albo np pupa.... tlye ze teraz np te ztak mam i to ejst tak góre brzucha mam mega twarda boki..ale dołem..jest miękki.. chyba z edolem wisi mi moj tłuszczyk przedciązowy ::) powiem tak od poeka w dól jest miękki od pepka w góre jest jak kamień ::)
-
hmmm.... babeczka ze szkoły rodzenia nam mówiła, że właśnie po tym można rozróżnić wypinanki bejbisia od skurczy, że jak bejbiś to na gorze jest miękko, a jak skurcz, to właśnie góra twardnieje :/...
Tylko, że to się tak łatwo mówi, a jak się przeżywa to pierwszy raz to w zasadzie nie wie się do końca jak to ma być :/...
I co to znaczy twardo, miękko... Dla mnie jest twardo, a mężuś mówi, że wg niego miękko :-\ I bądź tu mądry...
-
::) no to ja góre mam badzo często jak kamien twardą :( hmmm ale tak megaśnie..ale bylam pewna ze to pupka, albo łepetynka...
czyli to nie cały brzucho jest jak kamień.... ::)
dopytam na wizycie :) ..bo jesli tak..to skurczy u mnie pod dostatkiem - ale na szczęscie nie bolesne :)
-
ja jeszcze jeżdzę autem
ale ja mam teraz słuzbowe a jak pójdę na L4 to mi zabiorą a naszym prywtanym to jeździ maciek i ja będę miała coraz mniej okazji do prowadzenia auta
-
popytaj, bo też nie jest powiedziane, że ta reguła o której napisałam zawsze się sprawdza :) Lepiej mieć pewność.
Moja doktorka na twardy brzuch każe mi leżeć, ale ja średnio się stosuję, bo jakoś nudzi mi się w pozycji leżącej w dzień ;)
-
Moja doktorka na twardy brzuch każe mi leżeć, ale ja średnio się stosuję, bo jakoś nudzi mi się w pozycji leżącej w dzień
moja to samo ::) ...a ja wiecje siedze.. ::) a wtedy jeszcze twradszy... ale czy to jest niebezpieczne dla dziecka,czy tlyko dla nas nie wygodne??
Bo wiecie ja niemal cały dzien z wami przy klompie :) mam laptopa, ale pozycja lezaca jest dla mnie mniej wygodna do stukania z wami ;) hehe....
-
mam nadzieję, że dzidziulkom to nie robi :( Ja też pół dnia przy kompie, a że mam stacjonarny, to jeszcze niewygodne krzesło wchodzi w grę... :(
-
Dziewczynki oszczędzajcie się!!!
Jak Gin mówi leżeć to więcej leżeć :diabel_3: a nie siedzieć!!! :protestuje:
To dla dobra waszych dzidziulków!!!...wiem że łatwo się mówi trudniej zrobić, ale zostało Wam naprawde niewiele czasu ...
Szanujcie swoje pociechy w brzusiu i kręgosłupki! :tak_2: :wink: :wink: :wink: ;D
-
AGULA zrobiłam sobie godzinkę leżenia, a potem wstać nie mogłam :-\ Jak próbuję wstać po leżeniu, to wszystko mnie boli, mimo, że leży mi się wygodnie i nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu...
Czuję się przywołana do porządku i opuszczam na resztę dzionka komputer :)
Pozdrówka!
-
Witaj Marto:)
Mam pytanie odnośnie tych leków, jakie bierzesz?? Ja od 14 tyg z przerwami biorę no-spe forte + magnez 3x dziennie i szczerze to niewiele pomaga. Zwłaszcza teraz. Nie wiem dokładnie, czy to są takie niebezpieczne skurcze, ale brzuch twardnieje, ale nie boli. Być może przez to skróciła mi się szyjka albo przez bakterie. Ty chyba kiedys tez cos pisalas o problemach z szyjka? Dobrze pamietam?
Pozdrawiam
-
No to ja się teraz poobserwuję i postaram się odróżnić skurcze od wypinania się, myślę, że to nie będzie trudne ::)
-
Jak siedzisz i sie obi twardy to raczej nic strasznego . Jednak musisz sama stwierdzic czy to sie napina bo jest skurcz czy bo ...poprostu sie napina :)
A moze jakis fociak ?
-
AGULA zrobiłam sobie godzinkę leżenia, a potem wstać nie mogłam :-\ Jak próbuję wstać po leżeniu, to wszystko mnie boli, mimo, że leży mi się wygodnie i nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu...
Czuję się przywołana do porządku i opuszczam na resztę dzionka komputer :)
Pozdrówka!
PumoRi :) - mam tak samo - jak leze czuje sie w ok..ale jak wstaje po takim leżakowaniu to makabra ::) ::) ::)
Witaj Marto:)
Mam pytanie odnośnie tych leków, jakie bierzesz?? Ja od 14 tyg z przerwami biorę no-spe forte + magnez 3x dziennie i szczerze to niewiele pomaga. Zwłaszcza teraz. Nie wiem dokładnie, czy to są takie niebezpieczne skurcze, ale brzuch twardnieje, ale nie boli. Być może przez to skróciła mi się szyjka albo przez bakterie. Ty chyba kiedys tez cos pisalas o problemach z szyjka? Dobrze pamietam?
Pozdrawiam
nie ja z szyjka problemów nie miała :) ja biore no-spe, magnez 3x2 tabletki... i aspargin 2x (czyli magnez+potas)... a te twardnienia mam non-stop.... ale poki nei bola to sie staram nie martwić.. :)
No to ja się teraz poobserwuję i postaram się odróżnić skurcze od wypinania się, myślę, że to nie będzie trudne ::)
Olenko dzis lekarz w szkole rodzenia mowil,ze skurcze przepowiadające stricte... pojawiaja sie na 2-4 tyg przed porodem i róznią sie od wczensiejszych (czyli np tych twradnien) ze wlasnei przekraczaja granice bólu..czyli zaczynamy je czuc, bolą nas... ale dopoki sa nieregulrane....czyli nie trwaja min godzine - z czestotowlisowscia mniej niz co 10 min..to spokojnie... :) a i upławy , wydzielina różowawa, albo nawet czerwona ale obitsoc mniejsza niz w trakcie @ moze tez sie zdarzac..w tym czasie...
To moze oznaczac odchodzenia czopa...
Ale co wazne - nie musi :) W kazdym razie kazde wątpliwosci najlepiej rozwiac u lekarza...zeby sie nie denerwowac... jak powiedizał lepiej byc nadgorliwym :) no chyab ze zdareza sie to w okolicahc 36tc to mzoan sobie czekac..bo wtedy to jest niemal normlane... ::)
_____________________________________________________________________________
a tak wgole - bardzo mi sie podobalo w szkole :) niestety nie mogłam brac udziały w 2 cześci zajec..czyli cwiczeniach :( bo mam zakaz... ale za tydzien bedzie kąpanko i przebieranko malucha :D
Dzis sluchalismy najpierw pielegniarki neonatolog..mowila o maluszkach tuz po porodzie oraz o wszelkich badaniach jakie maluchy przechodza przez te dni w szpitalu :) (słuch, oczka, bioderka, szczepienia, etc); mowila tez o smierci łozeczkowej, na co uwazac etc...; potem był wykład o krwii pępowienowej; potem o wirusie HPV, a na koneic lekarz połoznik mówil o rozowju dzidzi w brzuskzu i o "babskich" doleglwiosciach.... ( to mysle glolwnei dla Panów... bo oni raczej nie sa tak obcykani jak my babki, nie czytaja tyle) a na koniec kiedy udac sie do szpitala, kiedy zaczyna sie poród... ::) a i info podstawowe od 36tc nalezy byc spokowanym i gotowym do drogi :)
-
a jutro badanka :-\ ..gloduje juz od 17.00 ::) ::) ::)
-
a jutro badanka :-\ ..gloduje juz od 17.00 ::) ::) ::)
wspólczuje
ja rano też lecę na badania - przyjemniejsze niz twoje ;)
trzymaj sie ciepło - do jutra
-
Vall, łączę się w bólu, z tym, że ja w środę idę zrobić. Czy jak robię 50g, to tez musze tak glodować??
-
gud morning ;D
widzę, żeś zadowolona po szkole - a jak A?? jakie miał wrażenia chłopina ??
czekam na Ciebie po badankach :-* :-* :-*
-
Gut Myrning :)
Nasza biedna Marcia, głodna pewnie pije teraz ochydną glukozę......
Ciesze się, że szkoła rodzenia Ci spasiła :) A jak Arek? Leży mu ta szkoła ?
Marciu mam jeszcze pytanie..... ile godzin przed glukozą nie wolnojeść? Sis ma robić i prosiła zapytać :)
-
Martusia :-* :-* :-*
-
Wtajcie Skarbeńki :-*
Fuj :( - jestem i mam nadzieje, ze juz więcej nie będę tego piła ::)
Ciesze się, że szkoła rodzenia Ci spasiła :) A jak Arek? Leży mu ta szkoła ?
widzę, żeś zadowolona po szkole - a jak A?? jakie miał wrażenia chłopina ??
czekam na Ciebie po badankach :-* :-* :-*
Powiem Wam, ze Arkowi też sie podobało :) Słuchał z zainteresowaniem... ;) co prawda jak dochodziło do kwestii gdzie byłą mowa o kłuciu, igłach i krwii mine miał nie tęgą - ale on tak na to reaguje - jak większośc facetów :D Ale oboje jestemy zadowoleni :)
Marciu mam jeszcze pytanie..... ile godzin przed glukozą nie wolnojeść? Sis ma robić i prosiła zapytać :)
Andzik :) ... przed zwykłym badankiem tym 50g ponoc lepiej dzien wczensiej darowac sobie słodycze..i pozno na noc nie jesc ... a przed kolejnym 75g (jesli trzeba zrobic) to słodycze wiaodmo lepiej ograniczyc i min 12 godzin przed nic nie jesc... :)
-
a jak to coś smakuje ???
:uscisk: z rana ;)
-
a jak to coś smakuje ???
Kopchana to jest poprostu mega słodkie :-\ ..ale nie jak czekolada czy cos..tlyko jakbys rozpusciła - hmmm no nie wiem jak przelcizyc 75g gluzkozy an cukier, ale powiedzmy 1/3 kg cukru w kubeczku wody... bleeee ::)
-
o fuj :o
no to raz jeszcze :uscisk:
-
Marciu cieszę sie, ze obojgu Wam się podobało :)
A jak szafa, zrobiona? :)
jeśli tak, to pochwal się w swoim wąteczku lub w remontowym :)
buziaczki Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
a.katarzyna - ja dostałam tą glukozę rozpuszczoną w ciepłej wodzie
to dopiero była masakra :-\
Marta dobrze, ze juz po badaniu - a jutro wizyta :hopsa:
ja tez rano poleciałam do laboratorium ale tylko na miłe kłucie i oddać siq ;)
fajnie, ze wasza szkoła rodzenia jest ciekawa - u nas mają być zajęcia o porodzie - ciekawa jestem jak to maciek przeżyje - on też ma niewyraźną minę jak widzi strzykawki, krew i takie tam
-
Marcia :przytul:
Szkoła rodzenia super sprawa :taktak: Fajnie, że się Wam podobało. Dla męża to z pewnością będzie dobre doświadczenie, bo faceci też inazej odbierają słowa od innych- profesjonalistów, niż nasze zrzędzenie w bólach
;)
I bardzo Ci dziękuję za informacje o skurczach :przytul:
-
Marciu cieszę sie, ze obojgu Wam się podobało :)
A jak szafa, zrobiona? :)
jeśli tak, to pochwal się w swoim wąteczku lub w remontowym :)
buziaczki Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gosia nie ma się czym chwalić :) naprawdę... z uwgai na brak czasu (mojego mężulka) poprzestalismy na rozwiązaniu połowicznym ;) jest rama sa pólki, ale nie ma forontu,ale zebym nie podniecała sie nie zdrowo za kazdym razme jak bede wchodzic do łaźni to zalozylismy poprostu rolete :) hehehehhe i bajzel na pólkach jest zamaskowany :)
jutro wizyta :hopsa:
ja tez rano poleciałam do laboratorium ale tylko na miłe kłucie i oddać siq ;)
fajnie, ze wasza szkoła rodzenia jest ciekawa - u nas mają być zajęcia o porodzie - ciekawa jestem jak to maciek przeżyje - on też ma niewyraźną minę jak widzi strzykawki, krew i takie tam
no wizyta juz jutro i usg :) :) :)
a zajec dot. porodu tez jestem ciekawa :D .... mój Arek jeszcze nie zdecydowal czy chce byc ze mna czy nie..mysle, ze dopiero wlasnie po szkołce będzie umial podjąc decyzję :)
Marcia :przytul:
Szkoła rodzenia super sprawa :taktak: Fajnie, że się Wam podobało. Dla męża to z pewnością będzie dobre doświadczenie, bo faceci też inazej odbierają słowa od innych- profesjonalistów, niż nasze zrzędzenie w bólach
;)
I bardzo Ci dziękuję za informacje o skurczach :przytul:
Olciu :) nie ma za co :-*
-
a zajec dot. porodu tez jestem ciekawa .... mój Arek jeszcze nie zdecydowal czy chce byc ze mna czy nie..mysle, ze dopiero wlasnie po szkołce będzie umial podjąc decyzję
ja mam lepiej - maćka kuzyka rodziła dwa razy z mężem i wiem, ze bedzie mackowi głowę suszyć, żeby był ze mną ;D
z reszta ja tez bede ;D
poza tym powiem mu, zeby był ze mną tak długo jak wytrzyma no i nie musi tam zaglądać - może siedzieć przy głowie. chcę żeby był bo boje sie tam sama być (na porodówce)'
ale zobaczymy
jedno jest pewne - przed wyruszeniem do szpitala bede musiala skrócic paznokcie ;)
-
no wizyta juz jutro i usg :) :) :)
[/quote
no to niecierpliwie czekamy na wieści :)
dobrze, że glukozę masz już za sobą :)
pozdrowionka!
-
ożesz 12 godzin bez szamania? Jak moja sis to wytrzyma ?! ;)
Cos czuje nosem, że Arek się jednak zdedcyduje na rodzinny poród.... ;)
-
Cos czuje nosem, że Arek się jednak zdedcyduje na rodzinny poród.... ;)
no zobaczymy ;) - ja nie będę naciskac, wiem, ze to jest trudna decyzja i nie mozna do niej nikogo zmuszać.... :)
Właśnie przespalam 2 godziny :D - nie wiem czy z niewyspania czy z dawki curku ;) ..hehehe
Ale sprawdzialm w necie wyniki już są..są inne niz osttanim razem, ale mieszcze sie w normie :)
Wyniki z 14 września:
KRZYWA CUKROWA (3PKT.75G)
NA CZCZO 4,81 MMOL/L 3.9 5.6 ~
OBCIĄŻENIE 75 G GLUKOZY -
PO 1 H 7,79 MMOL/L 11.1
PO 2 H 5,84 MMOL/L 7.8
Wyniki z dziś:
KRZYWA CUKROWA (3PKT.75G)
NA CZCZO 4.80 MMOL/L 3.9 5.6 ~
OBCIĄŻENIE 75 G GLUKOZY -
PO 1 H 10.30 MMOL/L 11.1
PO 2 H 7.12 MMOL/L 7.8
Inne ale w normie, więc chyba ok. ;D
A teraz zbieram się po malutku i jade do sis i Lola... :D
-
:drapanie: Vall, jak wy się w tym wszystkim łapiecie?
-
:drapanie: Vall, jak wy się w tym wszystkim łapiecie?
poczekaj kochana :D ... zaciązysz i sama będziesz w tym temacie śmigać :)
-
Marciu :-* :-* :-* :-* Tak sie zacharowuje, ze nie mam czasu byc na biezaco ale musialam podczytac co i jak u Was ;D
No i :brawo: za dobre wyniki, tak dalej :)
-
Marta wiem cos na temat pułek sami z mężem ostatanio postanowiliśmy zrobic sobie mały regał na płyty i zabrakło nam okleiny do wykończenia 4 półek i jakos od kilku dni nie mozemy sie wybrać do sklepu żeby dokupic :P skoro juz stoji skręcony to jakos nie ma chęci sie człowiek znów w tym "paprać"
-
Jak w normie to ok:)
Miłego pobytu u siostry:)
-
Dzień Dobry Słoneczka :okularnik:
:) dzis od rana chodze zniecieprliwoona - bo dzis wizyta i usg :D ale dopiero o 19.00 ::)
a z mniej fajnych wiesci :-\ - mój męzuś zakichany, zaprawiony, ledwo gada...no ale do pracy chodzi :-[ - musi... niestety...mam nadzieje, ze mi się jakos uda uniknąc (choć bardzo wątpliwe to to jest ::) )...
-
ojej to niech prycha w drugą stronę ;) powodzenia na badankach, oby były takie milusie jak moje wczoraj :D
-
heloł ;D
bardzo zniecierpliwiona jesteś - wytrzymasz do 19??
jak mężuś chorowity to bierz coś profilaktycznie :przytul:
-
bardzo zniecierpliwiona jesteś - wytrzymasz do 19??
nie am wyjścia - wytrzymać trzeba ;) ;) ;)
jak mężuś chorowity to bierz coś profilaktycznie :przytul:
no korzytsam ze sposbów babuni :) a dzis zapytam o farmakologiczne sposoby :)
-
a ja mam wizytę o 20tej
bosche kto wymyśla tak późne pory :D
już ze zniecierpliwienia nogami pod stłem przebieram :D
-
a ja mam wizytę o 20tej
bosche kto wymyśla tak późne pory :D
już ze zniecierpliwienia nogami pod stłem przebieram :D
no to witam w klubie ;) ;) ;)
-
Jejku...tobie też zazdroszczę wizyty... :taktak:
ech też bym chodziła zniecierpliwiona gdybym wiedziała, że zobaczę mojego maluszka :D
Mężuś niech naprawdę kicha w drugą stronę ;) a ty dużo witaminki c - może uda ci się uniknąć choroby ???
-
trzymam kciuki o 19 :ok:
-
ja też zazdraszczam takich wizyt :)
uważaj kochana, coby sie nie przeziębić, taka podstępna pogoda teraz, a i zarazki fruwają wszędzie...
co do pomysłu z przysłonieniem bajzlu, to ja dokładnie mam taki sam, tylko, ze u mnie drewnaina żaluzja to będzie mus ( wentylacja jest konieczna) i zamierzam w ten sposób zasłonić pralkę i piecyk gazowy :)
-
Kurna..... późno lekko na dziń dybry ale ALOHA może byc co? ;)
Marciu brawa za wyniki ;) A dzis wiesz.... bedzie git, ajutro... bedzie baaardzo git ;) ;D ;D ;D
Mówicie że 20.00 to późno na wizyte u gina?!.... no to Was przebiję... w pon idę na...... 21.40 !!!!!!!! hahahahahah niźle co? ;) :D
-
Kurna..... późno lekko na dziń dybry ale ALOHA może byc co? ;)
ALoha :D
Marciu brawa za wyniki ;) A dzis wiesz.... bedzie git, ajutro... bedzie baaardzo git ;) ;D ;D ;D
oj będzie :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
Mówicie że 20.00 to późno na wizyte u gina?!.... no to Was przebiję... w pon idę na...... 21.40 !!!!!!!! hahahahahah niźle co? ;) :D
:o nieźle :o
co do pomysłu z przysłonieniem bajzlu, to ja dokładnie mam taki sam, tylko, ze u mnie drewnaina żaluzja to będzie mus ( wentylacja jest konieczna) i zamierzam w ten sposób zasłonić pralkę i piecyk gazowy :)
o widze, ze podobne pomysły nam w głowie :) tlyko ty Kochana na większą skale, ja tlyko jedna szafeczke przykombinowałam... ;)
trzymam kciuki o 19 :ok:
no dzięki :D (pewnie jak zwykle będzie niewielka obsuwa czasowa ;) )...
-
. w pon idę na...... 21.40 !!!!!!!! hahahahahah niźle co? ;) :D
ja jak sie dowiedziałam, że jestem w ciąży to była dokładnie 22.50 u gina, ale tak to już jest, w małym Grudziądzu u dobrego lekarza są kolejki i tyle
-
Martuniu kochana, strasznie się za Tobą stęskiłam, moze jakieś spotkanko :)?
na mieście lub ewentualnie u mnie, jesli miałabyś ochotę i jakieś sprawy w pobliżu do załatwienia. Wnetrza co prawda okropne, ale następnym razem jak wpadniesz to będziesz miała skalę porównawczą ;)
W każdytm razie gwarantuję smaczny obiadek i kino domowe, jesli będziesz miec ochotę ( czyli nasz filmik slubny ;) ) Pogadałybyśmy sobie o Maksiku, remontach ( moze cos byś mi doradziła ;) ) i planach rodzinnych ;)
-
Martuniu kochana, strasznie się za Tobą stęskiłam, moze jakieś spotkanko :)?
na mieście lub ewentualnie u mnie, jesli miałabyś ochotę i jakieś sprawy w pobliżu do załatwienia. Wnetrza co prawda okropne, ale następnym razem jak wpadniesz to będziesz miała skalę porównawczą ;)
W każdytm razie gwarantuję smaczny obiadek i kino domowe, jesli będziesz miec ochotę ( czyli nasz filmik slubny ;) ) Pogadałybyśmy sobie o Maksiku, remontach ( moze cos byś mi doradziła ;) ) i planach rodzinnych ;)
Gosieńko :) - po dziejszej wizycie napewno będe mądrzejsza :) i będe mogła cos zaplanowac :)
Ale tak sobie mysle, ze chętnie Cie odwiedze, o ile nie bede miala zakazu jazdy autkiem czy cuś... obie "siedzimy" w domkach, wiec mysle ze tak w porze kiedy inni harują moglabym wpasc... ;)
Ale to pewnie po weekendzie :) cos więcje ustalimy :-*
. w pon idę na...... 21.40 !!!!!!!! hahahahahah niźle co? ;) :D
ja jak sie dowiedziałam, że jestem w ciąży to była dokładnie 22.50 u gina, ale tak to już jest, w małym Grudziądzu u dobrego lekarza są kolejki i tyle
no to prawda tak to jest :D
ja teraz mam dobrze bo umawiam się z wizyty na wizte bezposrednio u ginki, a nie przez "recepcje"... i w teorii moglam sie umowic na wcześniej - dzis przyjmuje od 14, ale plan był taki że męzuś jedzie ze mną zeby zobaczyć Maksia :D a 19.00 była pora, kidy istnieje szansa ze zdązy ::) ale dzis pewnie nie pojedzie..bo chory i nie chce go brac tam, zeby innych nie pozazrażał... ::) jakby wiedziała to mogłabym juz sie zbierac na wizyte :-\ ale prorokiem nie jestem ;)
-
No to Ola ja sie poddaję 22.50 to juz mega !!!!! :o :o
Marciu racja, lepiej nie ciągnąć A..... aha i poproszę wziąść zdjęcie Maksia..... oblookniem jutro ;)
-
Marciu racja, lepiej nie ciągnąć A..... aha i poproszę wziąść zdjęcie Maksia..... oblookniem jutro ;)
sure :)
mam nadzieje, ze wyjda ok i bedzie sens wkleic cosik tutaj :) ale czasem niestety model nie ma cierpliwosci i za bardzo się wierci :)
-
aha i poproszę wziąść zdjęcie Maksia..... oblookniem jutro ;)
właśnie :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
ciocie chcą foteczkę!!!!!!!!!!!
Szkoda, że A nie pójdzie, chociaż może cię jeszcze zaskoczy ::)
-
mam nadzieje, ze wyjda ok i bedzie sens wkleic cosik tutaj :) ale czasem niestety model nie ma cierpliwosci i za bardzo się wierci :)
teraz model nie bedzie mial tyle miejsca :)
-
mam nadzieje, ze wyjda ok i bedzie sens wkleic cosik tutaj :) ale czasem niestety model nie ma cierpliwosci i za bardzo się wierci :)
teraz model nie bedzie mial tyle miejsca :)
oooo :D trafna uwaga ;D ;D ;D
-
oki Marciu to jesteśmy umowione na przyszły tydzień ;) mOŻESZ WPADAĆ KIEDY CHCESZ, BO ja znowu słomianą wdową będę, gdyż mój Mężus znowu w delegacji będzie i to cały tydzień... Oj ja bidulka ;)
pokażę Ci moje zakupy kaflowe i inne, no i zrobię coś dobrego do amciowanka ;)
szkoda, ze względu na Maksia winka się nie będziemy mogły napić, bo przez te delegacje mojego Mężusia to winek i to dobrych ci u mnie dostatek ;)
-
oooo :D trafna uwaga ;D ;D ;D
no i juz teraz się nie wykręcisz od wklejenia fotki :taktak:
-
oooo :D trafna uwaga ;D ;D ;D
no i juz teraz się nie wykręcisz od wklejenia fotki :taktak:
no ale co będzie jak sie Maksio tyłeczkiem odwróci i nie bedzie miał ochoty na obrót ;) ;) ;)
Gosiu - słomiana wdówko ;) - jestesmy wstępnie umówione :D a jesli chodzi o winko wypijemy ze innej okazji :D
-
no ale co będzie jak sie Maksio tyłeczkiem odwróci i nie bedzie miał ochoty na obrót ;) ;) ;)
tylko żeby głupio nie zabrzmiało - to se oblookamy jego tyły :P ;)
-
no ale co będzie jak sie Maksio tyłeczkiem odwróci i nie bedzie miał ochoty na obrót ;) ;) ;)
tylko żeby głupio nie zabrzmiało - to se oblookamy jego tyły :P ;)
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
no ale co będzie jak sie Maksio tyłeczkiem odwróci i nie bedzie miał ochoty na obrót ;) ;) ;)
tylko żeby głupio nie zabrzmiało - to se oblookamy jego tyły :P ;)
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
no cooooooooooo :twisted: :twisted: :twisted:
Marcia fotka musi być, bez żadnego "ale" :D
-
no cooooooooooo :twisted: :twisted: :twisted:
Marcia fotka musi być, bez żadnego "ale" :D
Oki, oki ;) - wlepie co będę mieć :D
-
OO to i ja juz przyłanczam sie do forumkowych cioć w oczekiwaniu foteczek maksia :tupot: :tupot: :tupot:
Ps. Pewnie jak była bym w ciąży tez niemogłabym wysiedzieć ;D ;D
-
Mężulo dzownił :) .... i mowi "jestemy w Skawinie, pewnie wróce pożniej" ja OK, a on dalej "ale ty sobie nie mysl, ze pojedziesz sama -jade z Toba do lekarza" :D
No nic ... zobaczymy czy mu się uda :D
Być może Maksio będzie miał dziś spora widownię ;) poza panią doktor i mną, ew. moim męzem - jest jeszcze w opcji moja sis, ktora umówila się na wizyte tuz po mnie :) i powiedziala ze jak dojedzie na tyle wczesnie to tez chce zobaczyc siostrzeńca ;D
a ja właśnie sobie przypomniałam, ze byla z sis na jedynm usg, walsnei tym w 32tc - i widzialam pierwszy raz Lola :) koles ważyl wtedy 2100 g :)
-
fajna masz sis :)
męża pewnie tyż ;D
-
fajna masz sis :)
męża pewnie tyż ;D
ano oboje fajni :D :D :D
buahha ;) ;) ;)
-
znaczy USG zbiorowe ;D czekam na wieści po :-)
-
Hmm to się zapowiada pierwszy publiczny występ Maksia ;D
-
ale mam farta :) własnie przyszła przeysłka z ZUS - wezwanie na komisje lekarska na 23 pażdziernika :) Fart :) - bo wezme dokumenty od lekarza, a tak musialby chodzic po nie specjalnie :)
oki ide chwile jeszcze poelzec, potem sie przygotowac i w drogę :)
-
Vall no to czekamy na wiesci :tupot: :tupot: :tupot:
Duzo tego u Ciebie do nadrobienia mialam :mdleje: ale dalam rade :los:
-
Czy ty zawsze musisz tyle natrzepac postów ? :)
I jak bylo ?
-
iiiiiiiii?
-
No wlasnie i cisza a my tu czekamy :tupot: :tupot: :tupot:
-
Poczakamy :) Zaraz sie zjawi :) Bo nie moze zyc bez nas :)
-
Juz jest , widze ja :tupot: :skacza:
-
Elcia :) - masz racje ;D
a więc (nie zaczyna sie zdania od "a więc" ;) )...
Maksio ma sie dobrze :) , wazy prawie 2kg :) wsio gra i buczy ;D - pozycja startowa poki co osiągnięta..ale moze jescze fiknąc :D
Fotki z USG mało ciekawe..bo nei widac go w cąlosci..bo jzu za duzy chłopak :) Bo ze chłopak to na 100% ;D
no ale obiecałam to macie :
1/ usta i nosek (dziurki od noska)
(http://img146.imageshack.us/img146/8758/nosekfs4.jpg) (http://imageshack.us)
2/ serducho (132 uderzenia) :)
(http://img146.imageshack.us/img146/9510/serceik0.jpg) (http://imageshack.us)
3/ dane - waga, data uśredniona porodu i cala reszta ;)
(http://img146.imageshack.us/img146/1760/wagaea8.jpg) (http://imageshack.us)
a jesli chodzi o mnie...to brzucho mam bardzo, bardzo wysoko.. stąd problemy z oddechem, zgaga etc... generalnie oki, ale..szyjka miękka i 20% skrócona... ale mam sie jeszcz enie amrtwic bo póki co zamknięta ::)
na kolejna wiztę mam zrobic posiew pochwy (w kierunku bakterii), mocz, morfo, Potas, wapn, ATTP, OWa i cosik jescze - takie juz "porodowe"... no i wizyta dopero 7 listopada to juz w 36tc :)
-
Vall no to super :brawo_2: :skacza: :brawo_2: :skacza: Same dobre wiesci :) :D To juz duzy chlopak z tego Maksia :brawo_2:
-
No to z dzidzią wszystko w porządalku. To najwazniejsze :) a szyjka póki zamknięta to chyba nie tak źle. Martus a co to za badania: ATTP, OWa. Pierwsze słysze szczerze mówiąc :)
-
Marta, fajne fotki, nie opowiadaj! No i ciesze się, że wsio w porządku :-)
-
Gosiu :) - OWA, to to samo co Wr - czyli Wassermann czyli w kierunku kiły (powtarza sie je przed porodem); ATTP - to parametry krzepliwości krwii zdaje sie :) - potrzebne u nas jesli bierze sie pod rozwage mozliwośc znieczulenia zzo :D
-
aa oki dzięks :-*
-
Super ze jest ok :)
Zdjecia tez rewelacyjne :)
Pogłaskaj brzusio :)
-
fotki Maksia super:) moja tez na poczatu pokazywala tylko dziurki od noska:) ciesze sie, ze wszystko OK.
Pozdrawiam
-
;D Witam wczesnym rankiem ;D
dzis nocka mineła jako-tako ::) - ale akurat tym razme przynajmniej "boki" nie bolały :) ale przewalalam sie z boku, na bok..jak maly słoń ;)
a własnie nie "pochwaliłam" się..utyłam przez ostatni miesac 2,5 kg :-\ niby nie dużo..ale w sumei to juz jest sporo.. ::)
Porównywałam rozmiary Maksia i Lola w podobnym czasie..okazało sie, ze Lolek wazył na tym usg 1650-1750 g, czyli mój Maks troche większy (cięższy), ale juz 4 tygodnie pozniej Lolek w 36tc ważył 2900 :o więc wyglada na to, ze musze się przyszykowac przez ten miesiąc na kolosalny przyrost brzuchalkowy :o
dzis w planie: sprzatnako delikatne (odkurze, pomyje podłogi jak sie uda ;) ); potem jakas zupke ugotuje, potem zrobie się na ludzia i pobiegne (pojade) na meeting z jedną taką przesymaptyczną Foremką ;D
a potem jak wróce pakowanko i prawdopodobnie poznym wieczorem w droge do rodziców... :) mieliśmy jechać jutro..ale mojego męzula wysylaja w pt. do Muszyny... wiec nie uda sie obrócic tam i nazad do krk a potem jeszcze do Jasła... więc wymyslilismy ze pojedizmy dzis, a w pt. on z Jasła do Muszyny - blizej :) No ale jeszcze kwestia czy jego boss sie zgodzi ::)
No a póki co :) - pije kawke, jem sniadanko i biegne poczytać co u Was :) choc o tej porze to cisza zapewne będzie ;)
-
Gut Morning :)
Jakie śliczne usta i nosiu !!!!! Przyglądałam sie dość długo i nagle EUREKA !!! Widzę !!!! :) :) :)
Ciesze się, że Maksiu zdrowy, wsio OK (nie żebym wiedziała juz od dawna, że tak bedzie ;D )....
Marciu a Arek był w końcu czy nie? A sis zdążyła ?
Spotkanko z Forumką, sympatyczną ??? Nieeee no..... !!!!! ;D ;D ;D ;D ;D :tupot: :tupot: :tupot:
-
Marciu a Arek był w końcu czy nie? A sis zdążyła ?
był i Arek i sis ;D ;D ;D
-
Nooo to chłopak na schwał Wam rośnie, oby tak dalej :Najlepszy:
Spokojnego dzionka życzę, jak ja pomyślę o tej stercie prasowania, co to na mnie czeka w domku po pracy to juz :mdleje:
-
No proszę Tatus coraz bardziej mi sie podoba (tzn jego zachowanie ;) ;D )
-
No proszę Tatus coraz bardziej mi sie podoba (tzn jego zachowanie ;) ;D )
;D ;D a potem słyszłam jak dzwonil do mamy (tesciówy) i opowiadał :D hehehe ;)
ps. ale w sumie to było jzu nasze wspólne 4 USG, tyle ze teraz Maksio juz wygląda jak pełnowymairowy dzidziuś :) i chyab faceci to inaczej odbierają :)
-
Marta cieszę się, ze masz same dorbe wieści!
zdjecia nadrobię wieczorem w domu
pzodrawiamy!!
-
Im blizej porodu tym bardziej czuje sie Tata i to naprawdę mu sie chwali :)
Staje na wysokości zadania :) Za niedługo urlop zaklepie na poród i na bycie z Wami po :)
-
Zdjęcia super! Niesamowite są!
A co do urlopu tatusia - niedawno gdzieś przeczytałam, że obydwoje rodzice niezależnie od siebie, mogą mieć urlop macierzyński. Oczywiście ja już wszystko zaplanowałam, hehehehehehehe
-
Maksio slicznie nam ciociom pozował a na pierwszej fotce chyba ze 3 minuty doszukiwałam sie usteczek i noska a później zauważyłam że podpisałaś hahahahaha sama z siebie sie smiałam że taka ze mnie gapa :P :P
-
Maksio slicznie nam ciociom pozował a na pierwszej fotce chyba ze 3 minuty doszukiwałam sie usteczek i noska a później zauważyłam że podpisałaś hahahahaha sama z siebie sie smiałam że taka ze mnie gapa :P :P
;D ;D ;D
Zdjęcia super! Niesamowite są!
A co do urlopu tatusia - niedawno gdzieś przeczytałam, że obydwoje rodzice niezależnie od siebie, mogą mieć urlop macierzyński. Oczywiście ja już wszystko zaplanowałam, hehehehehehehe
my poki co mamy zaplanowane 2 tyg po porodzie :) bo tatusiom przysługuje 2 tyg opieki (nad żoną po pobycie w szpitalu) - więc napewno skorzystamy :) potem bede chciała sama popróbowac :) potem swita i mam nadzieje, ze mezus bedzie mial urlopik tak ze od wigilii do nowego roku będziemy razem :) a potem.... zycie..ja , Maksio i pewnie ew,. pomoc mam :) co jakis czas jak jzu nie będe dawac rady :) hehe (tyle ze one daleko ::) ) - ale nei martwie się na zapas..przede mna wieksze wyzawaia póki co ;) ;) ;)
-
Jaki śliczny maluszek :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Bardzo się cieszę, że wszystko u Was ok ;D ;D
No to masz plany konkretne na weekend :taktak:
Fajnie, że miałaś przy sobie Arka i sis. I te dwa tygodnie urlopu po porodzie super sprawa. U nas też przysługuje- z tym, że jest inaczej płatny. Irek ma już zabukowane 5 dni, ale zawsze jakby co będzie mógł dobrać w razie potrzeby. A potem już przyjadą moi rodzice i będą święta, więc będziemy w domku wszyscy razem :D
-
Olcia :-*
no i troche plany się zmieniły - jutro jedziemy do Jasłeka, szef męza zminił grafik :)
Powiem wam ze male meiszkanei ma jedną zaletę ;) - szybko się je sprząta- już odkurzone i podłogi umyte :hahahaha:
za chwile nastawie zupe..i luzik :)
-
Powiem wam ze male meiszkanei ma jedną zaletę ;) - szybko się je sprząta- już odkurzone i podłogi umyte :hahahaha:
za chwile nastawie zupe..i luzik :)
ale ci zazdroszczę... a ja dopiero dopijam herbatkę śniadankową... ale u mnie też dziś zupka i dużo ogólnie do sprzątania nie mam ::)
-
wiesz Olu :) - ja wstaje wczesnie, często troche po 6... bo poprostu szlak mnie trafia w łóżku.. noc mnie męczy i jak tlyko pora wydaje sie juz do przyjęcia zeby wstac to to robie..potem odwalam co trzeba...i luz... ;)
No chyba ze mam gorszy dzien, to leze... bo co zrobić ::)
a czasem od bladego świtu do późnego popoludnia przed kompem..obijam sie na całego :)
:drapanie: kurde zamiast sie wyspac na zapas zanim Maksio się pojawi :(
-
Ale śmigasz ;D
-
https://e-wesele.pl/forum//index.php?action=post;topic=7497.1950;num_replies=1975#top
Umieść cytatwiesz Olu :) - ja wstaje wczesnie, często troche po 6... bo poprostu szlak mnie trafia w łóżku.. noc mnie męczy i jak tlyko pora wydaje sie juz do przyjęcia zeby wstac to to robie..potem odwalam co trzeba...i luz... ;)
No chyba ze mam gorszy dzien, to leze... bo co zrobić ::)
a czasem od bladego świtu do późnego popoludnia przed kompem..obijam sie na całego :)
:drapanie: kurde zamiast sie wyspac na zapas zanim Maksio się pojawi :(
No ja jakoś wstawać tak szybko nie mogę, chociaż wstaję jak mężuś wstaje do pracy, odprawiam go i kładę się znowu. Ale obijać się masz pełne prawo- dom nie muzeum, a na uwicie gniazdka jeszcze nam troszkę zostało.
Jeśli tak śpisz, widać twój organizm tyle potrzebuje, a na zapas to ja po sobie wiem, że sie wyspać nie da, bo jak na siłę ??? to taki mit chyba :P
Ale śmigasz ;D
:taktak:
-
no wiem, ze nic na zapas sie nie da :-\
ani wyspać, ani najesc pysznosci, ktore pozniej będa zakazane, ani nic..... ;)
-
a kto zgadnie co tu widać ;) ;) ;)
(http://img371.imageshack.us/img371/5040/pisiorekwf2.jpg) (http://imageshack.us)
-
no nie mów, że to.... :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
:brewki: :brewki: :brewki:
-
Marciu Ty to strzała jesteś :)
Co do opieki po urlopie A to dołączą jak tylko bedą mogły "ciocie" :) ;D ;D ;D ;D
Kurka myslę, i mysle i chyba nic nie wymyślę...... nie wiem co toto.... Szukałam podobieństwa do siusiaka, ale nie :)
-
AndziK dobrze kombinujesz :) mysle ze Olci też to przysżło do głowy :D
a tu zmiana topicu :)
(http://img530.imageshack.us/img530/4286/boryslm9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img530.imageshack.us/img530/4286/boryslm9.6d1a5118a2.jpg) (http://g.imageshack.us/g.php?h=530&i=boryslm9.jpg)
Borys sie dziś na mnie obraził :-\ ..bo nie chciałam się z nim bawić ;)
-
I chyba upił się z tego powodu, bo jeszcze sierścia mokra ;)
Czyli co? Pindolek?! A możesz zaznaczyc gdzie, bo ja chyba nie mam aż tak rozwinietej wyobraźni ;) Widze tam wężyki, jakieś żyłki (na wzór plemników hahahahahah) ale pindolka nie wizu ;)
No chyba że to jajeczka ale tez nie wiem gdzie..... ??? ;D ;D ;D
-
AndziK dobrze kombinujesz :) mysle ze Olci też to przysżło do głowy :D
nie chciałam od razu pisać, bo będzie, że zboczona jestem :frajer:
Borys jest uroczy, a ty Marcia :biczowanie: za zaniedbywanie kotka ;)
-
wydaje mi sie, ze to tak jest ;)
(http://img172.imageshack.us/img172/1309/pisiorekwf2xx2.jpg) (http://imageshack.us)
-
ja powiem tak:
samo wykonanie rysunku iście artystyczne Marcia :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
wygląda troche w sumie jak dziubek delfina, ale w końcu w wodzie pływa to bezwładnie i tak wygląda- nie żebym była specjalistą, ale ja widzę :D
-
no właśnie szkoda, ze nie można sie wyspac na zapas
ja już sie martwię co zjem na wigilię, bo wszystko co lubie to zakazane - chyba - dobrze dopieprzony barszcz, pierogi z kapusta i grzybami, smażony karp ::)
ehhh....ciezko bedzie
-
Hmmmm własnie to podejrzewałam że to to ale nijak nie mogę sobie wytłumaczyć gdzie reszta Maksia...... ??? ::)
Nie pasi mi to..... gdzie nogi, brzusio, albo plery ? ???
-
Hmmmm własnie to podejrzewałam że to to ale nijak nie mogę sobie wytłumaczyć gdzie reszta Maksia...... ??? ::)
Nie pasi mi to..... gdzie nogi, brzusio, albo plery ? ???
on teraz juz jest taki duzy, ze tylko pojedyncze elementy mozna "sfotografowac" :)
no właśnie szkoda, ze nie można sie wyspac na zapas
ja już sie martwię co zjem na wigilię, bo wszystko co lubie to zakazane - chyba - dobrze dopieprzony barszcz, pierogi z kapusta i grzybami, smażony karp ::)
ehhh....ciezko bedzie
Anusia :D , a może zażądamy od naszych rodzin, zeby dla nas wigilia była wczęsniej no 2 połowa listopada :D najemy sie pysznosci i wtedy mniej żal będzie w święta :)
-
Hmmmm własnie to podejrzewałam że to to ale nijak nie mogę sobie wytłumaczyć gdzie reszta Maksia...... ??? ::)
Nie pasi mi to..... gdzie nogi, brzusio, albo plery ? ???
oj jaki dociekliwy detektyw :czeka:
mi się wydaje, że fotka może być tak zrobiona, że możesz nie zobaczyć reszty- np przy powiększeniu
Marta...co powiesz?
A ja też mam taką fotkę z zaznaczoną płcią, wleję zaraz do siebie ciekawe czy rozpoznacie :P
Anusia- co do wigilii to ja już też o tym myślałam ???
-
yyyyhyyyyy no wiesz... zielona jestem w tym temacie.....
No no klejnoty są czyli MAKS na bank :)
-
wydaje mi sie, ze to tak jest ;)
(http://img172.imageshack.us/img172/1309/pisiorekwf2xx2.jpg) (http://imageshack.us)
Vall, no nigdy nie pokazuj tego Maksiowi, bo się obrazi, że go tak publicznie obnażyłaś :P
Super, że ze zdrówkiem maleństwa wszystko si :)
Wczoraj w szkole rodzenia dostaliśmy menu mamy karmiącej i postanowiłam też świętować Wigilię przed narodzinami Kropka :P Załamka, nie można jeść wszystkich moich świątecznych rarytasów :Placz_1: Ani ryb morskich (choć nie rozumiem dlaczego :-\ ) ani orzechów, ani miodu=pierniczki (jedyna forma miodu jaką jadam), ech... nawet mi się nie chce o tym myśleć :P
Jedno wiem... dla Kropka dam radę :)
-
dla Kropka dam radę :)
dokladnie dla naszych bejbików :dzidzia: - wszystko zniesiemy :D
-
albo pozostaje nam odciągnąć pokarm przez kilka dni przed i w święta niczym sie nie przejmować
zobaczymy - najpierw musimy urodzic te nasze bejbiki ::)
potem to juz nawet post w świeta nie bedzie straszny :-\
;D ;D ;D
-
zobaczymy - najpierw musimy urodzic te nasze bejbiki ::)
potem to juz nawet post w świeta nie bedzie straszny :-\
;D ;D ;D
święte słowa :D
-
A skąd dokładnie wiecie co nam będzie wolno a co nie ??? ja sie szczerze mówiąc jeszcze tym nie interesowałam :drapanie: ale cieszę się, że będę miała mame pod reką, napewno mi cosik upichci żebym sie pokrzywdzona nie czuła ;)
Zreszą jakoś się tym nie przejmuję ;)
-
Leże i kwiczę z opisu fotki siusiorka Maksia ;D ;D tez była to pierwsza moja myśl jak zobaczyłam zdjęcie nie żebym jakaś zboczona była i we wszystkim pisiorki widziała :P
-
Ola ja tak kombinuje bo matka karmiąca to ma milion ograniczeń - mało przypraw, nie smażone a kapusta to wzdymająca mocno, grzyby też nie dla malucha ale szczerze to nie wiem - moze martaxyz albo ela coś podpowiedzą bo mają przedświąteczne dzieciaczki
-
:D no zupa gotowa, a nawet zjedzona przeze mnie :) Ujdzie ;) ;) ;)
teraz ide z godzinke poleżakowac :) a potem............... :brewki: :brewki: :brewki:
do wieczorka kochane :-*
-
Leżakuj, leżakuj :) Bo tam gdzie bedziesz potem miejsc leżących nie zapewniają ;)
Marcia..... powoli sie zbieram.... :boje_sie:
-
a ja od razu zobaczyłam na fociaku klejnoty :)
superek,z e zdrowi jesteście :),
natiomiast co do jedzonka, to jak będę mamcię podejmowac to się zapytam o składniki, czy paszą :):
filet z kurczaka,
makaron wstążki jajeczny
troszkę czosnku, miodu, kolendry, bazylii, pieprzu, soli, skórki z cytryny ( wyszorowanej i sparzonej) i soku, liść laurowy i ziele angielskie,
masełko
smietanka,
łyżka mąki,
kostka rosołku,
gruszka,
prażone migdały
łyzeczka do herbaty nalewko-winka gruszkowego
-
a ja od razu zobaczyłam na fociaku klejnoty :)
superek,z e zdrowi jesteście :),
natiomiast co do jedzonka, to jak będę mamcię podejmowac to się zapytam o składniki, czy paszą :):
filet z kurczaka,
makaron wstążki jajeczny
troszkę czosnku, miodu, kolendry, bazylii, pieprzu, soli, skórki z cytryny ( wyszorowanej i sparzonej) i soku, liść laurowy i ziele angielskie,
masełko
smietanka,
łyżka mąki,
kostka rosołku,
gruszka,
prażone migdały
łyzeczka do herbaty nalewko-winka gruszkowego
oj juz mi ślinka leci :D brzmi pysznie i wszystkie składniki z Maksiem 'akceptujemy' ;) ;)
-
no to się bardzo cieszę :) A to jets potrawa, którą sobie zamówiłam na "magisterską kolację" z Mężusiem i bardzo mi smakowała, i tak ją sobie od czasu do czasu kopiuję, nie wiem, czy to sa wszystkie i te same skłądniki jak w oryginale ale moja wersja smakuje prawie identycznie a na pewno jest przepyszna :)
-
WITAM ;D
No no ale sprzecior :p Ciesze sie ze z malym ok i rosnie zdrowo :)
Co do wigilii to sama sie nad tym zastanawialam podczas porodu i wymyslilam ze odciagne pokarm albo dam malemu flache ale problem sam sie rozwiazal bo stracilam pokarm i maly jest tylko na butli.
No u Was to juz tez z gorki ;) Pedzi ten czas co nie ?? Ani sie obejrzysz a bedziesz malego do przedszkola prowadzic :)
Jak tam wyprawka sie szykuje ??
Pozdrawiamy serdecznie :)
-
Vall klejnociki widac jak na dloni :)
My z mezem tez planujemy wykorzystac zwolnienie dla niego nad opieka nademna bo sie naleza dla kobiety po cc 2 tyg. Dobry pomysl :ok:
-
Marcia nadrobiłam zaległości, nie ogarniam wszystkich wątków co do tej pory niestety.
Ale cieszę się, że macie się z Maksiem dobrze, bez większych problemów, bo myślę o Was cieplutko :-* :-* :-* :-*
Mało mam do powiedzenia na temat ciąży i rzadko piszę, ale podczytuję i przesyłam buziaki.
Ps. Zdjęcia Młodego rewelacyjne, teraz macie potwierdzenie na 100% że będzie syncio. ;D
-
pięknie sie przedstawiają Maksia klejnoty :D
jak cudnie, że z małym wsio oki :uscisk:
i coś czuję, ze będę miała ładny prezencik - jeśli chodzi o datę porodu :skacza:
buziaki :-*
jak było na spotaknku z ta miłą foremką :brewki:
-
No wiesz co Kochana, syn Ci tego nie wybaczy w przyszłości ;););)
A tak poważnie to tata chyba dumny z tego ujęcia, co? ;)
-
Witajcie Kochane :Zakochany:
Antalis :przytul: jak miło, że nas odwiedziłas :D
katarzyna_84 :-* :-* :-*
Jagus :) - jasne ze trzeba korzystac skoro prawo pozwala na wolne męzula :D
Kasieńko :uscisk: prezencik powiadasz :brewki: ;)
Moniczko :) mam nadzieje, ze syn mi wybaczy..a tato - of course - DUMNY jak PAW ;)
A wczoraj spędziłam miłe popoludnie z naszą Andzią ;D Gadałyśmy jak nakręcone :taktak: ale nie proscie o foty, bo nie ma :) nie było czasu ;) Maksio został obdarowany prezencikiem :) a mama słodkosciami ;D
AndziK :serce: wielkie dzięki za spotkanko, za pogaduchy i wszytsko :-* :-* :-*
________________________________________________________________________________
a teraz jak co piątek striptis - Kończymy 32tc!
(http://img513.imageshack.us/img513/8540/przdubrdz8.jpg) (http://imageshack.us)(http://img186.imageshack.us/img186/8586/bokubrnu5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img513.imageshack.us/img513/588/przdfk9.jpg) (http://imageshack.us)(http://img205.imageshack.us/img205/1658/bokrp0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Marciu :-* :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Ja również dziękuję Tobie (Wam) bardzo za spotkanko :)
Dziewczynki, wszem i wobec OŚWIADCZAM, że Marcia w realu wygląda jeszcze piekniej jak na fotkach.... Ta kobieta poprostu kwitnie!!!! Oczka wesołe, usmiech od ucha do ucha i to ciepełko :)
Pogadałysmy sobie, posmiałyśmy się, a Maksio grzecznie słuchał - przynajmniej Mamusia nie narzekała że bryka tam w środku :)
Brzuś pogłaskany :) ;D ;D ;D ;D
-
Martuś, gdzie ta spora ilość kg ja się pytam?? ::)Cudnie wyglądasz, a brzusio takie własnie chłopakowe :)
-
Martulko witam Cie piatkowo :-* :-* :-* :-*
Boże :o :o :o jak ty slicznie wygladasz...z tygodnia na tydzień normalnie pieknieje ten twoj brzusio, staje sie taki krąglutki i kształtny :D
-
Ale Maksiu już ma duży i nieustannie piękny domek, jestem pod wrażeniem ;)
-
Kochane komplemenciary :Serduszka:
ja dzis poleguje :) - pogoda jakas do bani, a mnie łapie przeziębienie - jednak męzuś zaraził ::) , poza tym - hehehe ;) - dopiero teraz przywioze sobie cosik ciepłego, jakas kurteczke, a teraz biegałam raczej nie za ciepło ubrana... ::) ale szczerze mowiac to w tej ciązy to mi raczej ciepło generalnie :)
no ale teraz ciepła kawka..i ide postudiować co u Was :D
-
To masz szczęście, ze w końcu przywiozłaś sobie coś ciepłego bo baty na tyłek by sie należały :)
A tak swoją drogą to ja też wzięłam wczoraj od mamy kurtkę w której mogę się dopiąć bo moje odpadły wszystkie. Ale też mi wyjątkowo ciepło, a ja z tych zmarźluchów raczej ejstem. Podobno w ciąży tak bywa:)
Brzusio przepiękny:)
-
Ty wiesz co ja powiem na zdjęcia Maksiowego domku :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: no :D
to pijaj herbatki z soczkiem i jakieś lekarstewka bierz - te co można :przytul:
no jasne że prezencik 28 jest blisko 25 :los: ależ bym była dumna :-*
buźka i głaski dla młodego ;D
-
Jak zawsze w piateczek obowiazkowo jestem i zachwycam sie brzusiowymi foteczkami :) Domek Maksia coraz większy :) Wygladasz cudnie!!! Mam nadzieje ze poza przeziebieniem czujesz sie dobrze :) Pozdrawia ciocia Natalia :)
-
Marta jak bym cię zobaczyła z przodu to nawet bym nie pomyslała że tam Maksio sie schował :Szczerbaty:
a brzuszek taki okrąglutki normalnie sie w nim zakochałam :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
-
Vall brzusio zgrabniutki , ladnie kreseczke widac :brawo_2: :brawo: :brawo_2:
Super ,ze spotkanie sie udalo , z pewnoscia takie ploteczki teakze poprawiaja humor ;D
-
;D jesteście boskie :D wiecie jak kobiecie poprawić humor :) hehehe
ehhhhh ::) ale wiecie wstyd się przyznac ale u mnie juz 17kg na + :-[ :-[ :-[
-
;D jesteście boskie :D wiecie jak kobiecie poprawić humor :) hehehe
ehhhhh ::) ale wiecie wstyd się przyznac ale u mnie juz 17kg na + :-[ :-[ :-[
Do 30 kg na + to jeszcze daleko :P ;D
-
Nooo Marcia śliczną przyszłą mamusią jest :-*
-
Witaj Marcia
Wyglądasz kwitnąco- potwierdzam słowa innych forumek :D
Brzusio faktycznie taki chłopczykowy- różni się np. od mojego ::)
Co do spotkanka to zazdraszczam, ale ale... wymysliliśmy z Irkiem, że może za jakiś czas polecimy sobie do Krakowa na weekend taki dłuższy ;D Irek tam tak na zwiedzanie nigdy nie był, no i mogłibyśmy się spotkać!!!
Ale to narazie tylko pomysł ;)
Kuruj się :przytul:
-
NIe nooooooo :o - Ola pomysł bomba ;D ;D ;D
-
NIe nooooooo :o - Ola pomysł bomba ;D ;D ;D
No mi się też podoba :taktak: nie chce jednak za dużo pisać, bo to jeszcze tylko pomysł i jeśli już to do zrealizowania dopiero dobrze w połowie następnego roku. Ale właśnie wczoraj rozmawialiśmy, że jakby coś to mamy w sumie do kogo jechać, bo w Krakowie mieszka wiele forumek :D
i przepraszam, że tak u ciebie akurat w wątku :P
-
i przepraszam, że tak u ciebie akurat w wątku :P
a chcesz dostać :bicz: za to przerpaszanie :)
-
a chcesz dostać :bicz: za to przerpaszanie :)
:nie: :nie: :nie:
ale inne forumki z Krakowa mogłyby się pogniewać, że akurat u ciebie... ::) dlatego piszę, że to tylko pomysł ;)
Właśnie a co ty masz jeszcze na swojej wyprawkowej liście do kupienia???
-
Brzusio cudniaste :brawo_2:
He he, przy moich 30 kg w pierwszej ciąży i 23 w drugiej, to Twoje Valluś 17 - to pikuś.
Zresztą wcale nie wygląda, abyś tyle przytyła - WAGA KŁAMIE ;D
-
nie wygląda, abyś tyle przytyła - WAGA KŁAMIE ;D
:taktak: Klusieńko ::) chciałbym żeby było jak piszesz ;)
Właśnie a co ty masz jeszcze na swojej wyprawkowej liście do kupienia???
Kochana ::) - ja to sama nie wiem co mam, a czego nie :drapanie: jutro jak będe u mamy - to zgromadze w jednym m-scu to co mam i wtedy ocenie... ::) mam ciuszki, mam wozek, mam posciel, przewijak, leżaczek... kilka tetrowych pieluch, od wczoraj super ręczniczek kąpielowy :Serduszka:, a i 2 buteleczki, 2 smoki... :), a i chyba kocyk jakis mam ::)
Nie mam :-\ : łózeczka, materaca, pieluch jendorazowych, kosmetyków dla malucha, sprzętu dla siebie do szpitala poza majtami ;) (brak: koszul, kapci, szlaforka, kosmetyków, podkaładów....nic) ::) Także marnie to wygląda.... :Olaboga:
-
A teraz można nosić majtki po porodzie w szpitalu???
:oops: :oops: :oops:
Sorry Marta za tak głupie pytanie, ale kiedyś był za gatki straszny opierdziel od pielęgniarek i lekarzy - majtochy zdejmowało się więc przed każdą wizytą i chowało pod poduszkę. Ale były takie babki, co się rygoru szpitalnego trzymały, za to nie mogły utrzymać podpaski między nogali, więc co chwilę na korytarzy szpitalnym leżało coś takiego :|| :Szczerbaty: :mdleje:
-
A teraz można nosić majtki po porodzie w szpitalu???
:oops: :oops: :oops:
Sorry Marta za tak głupie pytanie, ale kiedyś był za gatki straszny opierdziel od pielęgniarek i lekarzy - majtochy zdejmowało się więc przed każdą wizytą i chowało pod poduszkę. Ale były takie babki, co się rygoru szpitalnego trzymały, za to nie mogły utrzymać podpaski między nogali, więc co chwilę na korytarzy szpitalnym leżało coś takiego :|| :Szczerbaty: :mdleje:
Kllusienko :D - generalnie nie wolno, w kazdym razie tam gdzie ja planuje rodzic..lezy sie bez..ma sie ceratke i jakeis podkłady - no ale jakso ruszac sie trzeba, opiekowac maleństwem..teraz sa takie siateczkowe , poporodwe... cuda..przewiewne a przytrzymają co mają :)
o takie coś:
(http://img523.imageshack.us/img523/1367/beztytuujz3.png) (http://imageshack.us)
-
Ja gdzies czytalam o takich specjalnych jednorazowych :) Ale pamietam z opowiadań Mamy i kolezanek, ze kiedys rzeczywiscie nie bylo fajnie w tym temacie....
-
Dzięki Martuś za wyjaśnienia :oops:
Natali, nie było fajnie >:(
A wiecie co było najgorsze i stosowane z uporem maniaka - szpitalne koszule, które babska rozdawały wręcz kretyńsko
kobitkom do porodu dawały długie po kostki i z takim wielkim dekoltem, że pępek było widać, natomiast te po porodzie dostawały krótkie, że ledwo pupę zakrywały za to niemal z golfem - jak w tym dziecko karmić???
-
Kochana ::) - ja to sama nie wiem co mam, a czego nie :drapanie: jutro jak będe u mamy - to zgromadze w jednym m-scu to co mam i wtedy ocenie... ::) mam ciuszki, mam wozek, mam posciel, przewijak, leżaczek... kilka tetrowych pieluch, od wczoraj super ręczniczek kąpielowy :Serduszka:, a i 2 buteleczki, 2 smoki... :), a i chyba kocyk jakis mam ::)
Nie mam :-\ : łózeczka, materaca, pieluch jendorazowych, kosmetyków dla malucha, sprzętu dla siebie do szpitala poza majtami ;) (brak: koszul, kapci, szlaforka, kosmetyków, podkaładów....nic) ::) Także marnie to wygląda.... :Olaboga:
No to ja wyglądam podobnie z wyprawką dla siebie do szpitala :-\ a no i mi zostało jeszcze kilka dzieciowych spraw- typu butelki, smoczki i nie wiem co dalej... ::)
Ale wydaje mi się, że czasu zostało akurat :taktak: żeby resztę skompletować
A co do tych majtek, to ja nie wiem czy one tak do końca się sprawdzą :drapanie: ja planowałam kupić zwykłe bawełniane...w końcu kiedyś takich siateczkowych nie było, a bawełna też powietrze przepuszcza no nie ???
-
cześc Marciu, buziaczki i do zobaczonka w przyszłym tygodniu :) :-*
Wylatam, bo się spieszę, więc dziś króciutko
ps. wyglądasz przeuroczo :)
-
Oluś ja biore takie majciory, bo wiem że u mnie wymagają.... inne nie wchodzą w gre ::)
wiecie co ::) ..nei mgoe sie zebrac :-\ ... nie posielone, nie pozmywane naczynia..... a ja siedze i pisze i czytam.... ;) i popijam herbatke za herbatką :)
ale chyba czas się zebrac...i cos popakowac ...w koncu wieczorkiem w drogę :D
Gosiu - THX :-*
-
Olcia ale byłoby super gdyby Wasze plany wypaliły :) ;D ;D ;D
Marciu mówisz że ręczniczek jest super? Bardzo sie cieszę.... podobno ma straczyc na dłużej niż taki inny mniejszy jaki miałam na oku :) Niedoświadczonam lekko ;)
-
Marciu spadam na chać :) Do poniedziałku Słońce :-* :-* :-*
-
fajny brzuszek, to niesamowite ... widać jak rośnie
Vall pięknie wyglądasz - bardzo zgrabnie
-
OOOOOOOOOoooo jaaa!
Marta, ale dlaczego Ty mnie nie uprzedziłaś, że z tygodniana yfzień craz fajniejsza lasa jesteś? :D
Cudnie wyglądasz siostra :*
Miłego odpoczywanka weekendowego!
-
:D :D :D
a właśnie zauwazyłam, ze dzis imieniny MAKSYMILIANA ;D ;D ;D
(moj będzie obchodził imieninki w maju)
oki :D - ja juz prawie przygotowana do drogi, tyle tylko ze męza nie ma jeszcze, a jak przyjdzie musi cos zjesc no i się spakowac..pewnie wczesaniej niz 19 i tak nie wyjedziemy ::)
w kazdym razie póki co see you :-* :-* :-*
pewnie do jutra ;)
-
Marta - brzuszek superowy
z przodu to rzeczywiscie nie widać, że masz maksia w środku
i jakie ty masz wcięcie w talii :o
super :-* :-* :-*
-
Nieee, no tyle fotek mnie ominelo!! Nie zagladalam tu od wczoraj i mialam do nadrobienia 4 strony:)
Wygladasz jak zwykle super!! A Maksia klejnoty....no noooo kochana:) Mąż pewnie dumny jak paw:)
Pozdrawiam
-
:hello: :Zakochany:
-
witajcie Formułki :D
jakos dzien mi dzis przeleciał przez palce ::) wczoraj dotarlismy około 22 do rodziców, a dzis od rana cosik sie dzieje - to zkaupy, to zmiana opon, to cos tam... a teraz wlasnie sie obudzilam bo padłam :)
nabylam szlafrok, 2x koszulke szpitalno/karmiącą... przygotowałam do zabrania laktator, a jutro reszta - ciuszki, kombinezoniki (te mniejsze)... poki co chyba wezme troche ubranek i to co ja mam miec w torbie :) pewnie jeszcze raz bedziemy na jakis weeknd i wezme kolejna częśc... a reszta... sie zobaczy :)
jakos nie moge sie zdecydowac czy brac juz cała wyprawke, czy jeszcze za wczesnie (przewijaki, wózki, etc...) :-\
-
witajcie Formułki :D
jakos dzien mi dzis przeleciał przez palce ::) wczoraj dotarlismy około 22 do rodziców, a dzis od rana cosik sie dzieje - to zkaupy, to zmiana opon, to cos tam... a teraz wlasnie sie obudzilam bo padłam :)
nabylam szlafrok, 2x koszulke szpitalno/karmiącą... przygotowałam do zabrania laktator, a jutro reszta - ciuszki, kombinezoniki (te mniejsze)... poki co chyba wezme troche ubranek i to co ja mam miec w torbie :) pewnie jeszcze raz bedziemy na jakis weeknd i wezme kolejna częśc... a reszta... sie zobaczy :)
jakos nie moge sie zdecydowac czy brac juz cała wyprawke, czy jeszcze za wczesnie (przewijaki, wózki, etc...) :-\
No no, cos się rusza w kwestii przygotowań szpitalno-porodowych :)
Pozdrawiam
-
Vall ja na Twoim miejscu wszytsko bym muuz sobie przygotowala , tymbardziej ,ze juz je masz tylko musisz to zwiesc do siebie. Ja chyba estem niecierpliwa i moze dlatego wolalabym miec na Twoim miejscu wszystko gotowe wiedzac ,ze nie musze juz kupowac, fajnie jest patrzec codziennie na lozeczko i te wszystkie rzeczy czekajac na malenstwo :)
-
marta bierz jak najwiecej
no chyba, że w razie W będzie miał kot ci podrzuucić całą resztę
-
marta bierz jak najwiecej
no chyba, że w razie W będzie miał kot ci podrzuucić całą resztę
;) kot raczej nie ale ktos ;) pewnie by się znalazł :D
przywiozlam poki co wszystko co konieczne jest do szpitala... jutro dokupie podklady i sudocrem i jestem ready ::) :) tak mi sie wydaje.. :) no i mam ubranka najmniejsze czyli na sam początek :D a next week jeszcze pojedziemy po dalsze graty :) korzystam... mysle ze jeszcze ew next weekend moze jeszcze wszystkich świętych..a potem juz siedze i czekam i nei jezdze "po swiecie" ::) lepej nie ryzykować ;) i pewnie dopiero na święta ewentualnie :-\
a teraz kilka fotek... z weekndu - mala sesyjka brzuchalka ;)
(http://img514.imageshack.us/img514/5030/41199758pp1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img375.imageshack.us/img375/4280/85938579os8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img375.imageshack.us/img375/4480/54376473kz8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img514.imageshack.us/img514/2861/65397691yd1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img514.imageshack.us/img514/2861/65397691yd1.2154471607.jpg) (http://g.imageshack.us/g.php?h=514&i=65397691yd1.jpg)
a teraz do jutra :-* bo przed chwilą dotarlismy dopiero do krk i trzeba spać :)
-
Bardzo łądne zdjecia :)
Mozesz nam takie codziennie pokazywac :)
-
No , no sesyjka brzucholka extra :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
To super, ze juz bedziesz przygotowana i spokojnie zostaje czekanie , mniej stresowo wtedy bedzie :)
-
Dziń Dybry :)
Weekend udany widzę ;)
hahhaha na 3 fotce pewnie juz byłas znudzona pozowaniem, albo A ciągle kazał cosik robić ;)
Lece po herbatę, bo nos mi zamarzł..... ;D
-
Czołem SŁoneczka :D
:) ale pospałam... :)
właśnie piej kawke, jem śniandanko... i mysle co sobie zaaplikowac na smarki ::) jakas porażka.. rozbierało mnei w pt. ale przez weekend przetrzymało, nawet myslam, ze ucichło.. wczoraj wicej kichalam, ale wygladąło nie grożnie..a w drodze do krk..w aucie sie zaczeło na dobre..i dzis kichawa cała czerwona..i ledow gadam :-\ Czyli jednak nie udało sie uciec przeziębieniu ::)
NO ale... damy rade :) wyjścia nie ma ::)
Dzis musze skoczyc przepdoludniem na pcozte wysalc L4 bo od srody tego nie zrobiłam ;) zagladne do apteki - kupie co mi trzeba jeszcze do torby szpitalnej! Powiem Wam ze torba wyglada jak na dobre wakcje - taka duza :o
a no i dzis o 17.30 - Szkoła Rodzenia nr2 ;D
-
o kurcze masz juz torbę spakowaną
nonono
muszę podgonic koleżankę
Powiem Wam ze torba wyglada jak na dobre wakcje - taka duza
oj przyszło mi coś głupiego do głowy ale się powstrzymałam... :luzak:
Vall kuruj się!!
-
Sesyjka brzusia rewelacyjna :!:
Będzie więcej :?:
-
Kochane więcej nie będzie... póki co :) moich zdjęc..
ale macie tu Lolka w kąpieli :)
(http://img87.imageshack.us/img87/4707/lolek1qn9.jpg) (http://imageshack.us)(http://img87.imageshack.us/img87/8679/lolek2mo2.jpg) (http://imageshack.us)
ps. a cos od rana skurczybyki mnie męczą..odrobine bolesne, ale głownie poprostu mało komfortowe ::)
ps. a teraz ide sie ubrac i na poczte i do apteki :)
-
ojejjjj jaki słodziak :) :-* :-* :-* :-*
Tylko dobrze sie ubierz bo zimnica okrutna.... :-\
-
Jestem :)
własnie dzwonila do mnie moja pani promotor :) z informajcą, ze 9 listopada mam promcoje dr :o :o
:-\ mam nadzieje, ze dam rady przetrwać całe to przedstawienie ::) Jedyny plusik to to, ze wystepuję sie tam w togach danego wydziały, więc ładnie się można ukryć - mam nadzieje, chyba ze sa wąskie :) heheheh
7 listopada wizyta - i mam nadzieje, ze mi pani doktor nie zabroni.... ::)
(ale ja nie lubie takich show'ów :-[ )....
zachwile zrobie liste tego co mam w torbie szpitalnej..i porpsze o ew. dodanie czegos czego nei ma, albo porayd co usunąc, co sie nie przyda!!.... tlyko chwile zejdzie mi jej napisanie :)
-
Hejo Marcia,
Sesyjka brzuchalka jest zajefajna i ten piekny kwiat na pierwszym planie, ten twoj malz to czysty fotograf :fotograf:
Lolek jak zwykle wymiata.
Aaaa promocja, czyli niby ze co??
-
Hello Marcia!!! ;D
Też ja właśnie chcialam spytać czy napiszesz nam co masz spakowane do szpitala, ale widzę, że prosić nie muszę ;)
Ja się jakoś za to zabrać nie mogę, ale postanowiłam, że dziś się zorganizuję i zrobię listę- a ja mam troszkę jeszcze do dokupienia ::)
Fociaki prześliczne :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Aaaa promocja, czyli niby ze co??
włąsnie :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
Aaaa promocja, czyli niby ze co??
a takie tradycjne cos ::) - ze rektor dziekani w tych swoich strojach, łancuchach..my tez ubrani w jakies cos dziwne..i kazdy odbiera taka tube z dyplomem..i takie tam.... ::) Musz edokladnei sie zorientować jak to wyglada, ile trwa i cyz po tym znowu jakis obaid mam wydac czy cos.. :-\ a.. i zaprasza sie na to rodziny: ropdziców, babcie...etc... :P że to niby tkaie halo..jakby nie mogli dac tego dyplomu do ręki kazdemu w normlany sposób!! >:(
Olcia -zaraz spłodze liste :)
-
zachwile zrobie liste tego co mam w torbie szpitalnej..i porpsze o ew. dodanie czegos czego nei ma, albo porayd co usunąc, co sie nie przyda!!.... tlyko chwile zejdzie mi jej napisanie :)
o martus bardzo dobry pomysł :) zobaczę co jeszcze trzeba, bo u mnie na razie marnie w tej torbie :)
-
Witaj Martuś, sesyja artystyczna - małż się minął z powołaniem :brawo_2:
A Lolek jest taki słodkiutki, że tylko go schrupać :brewki:
Marta, a Ty będziesz rodziła w Krakowie czy u rodziców, bo nie doczytałam :drapanie:
-
Marta, a Ty będziesz rodziła w Krakowie czy u rodziców, bo nie doczytałam :drapanie:
w Krakowie ::)
____________________________________
Torba szpitalna :)
Dla mnie:
- koszula do porodu (u nas ma się swoje z tego co wiem)
- 2 koszulki na po… czyli z ułatwieniami do karmienia ( trzecia zostaje w domu w razie gdyby - jak cos męzuś przytarga)
- kapcie
- szlafrok
- majtki poporodowe - siateczkowe (szt 5 - pewnie za dużo, ale m-sca dużo nie zajmują)
- podkłady higieniczne -zapakowana 1 paka 10szt (2 pozostałe w domu, mężuś będzie donosił - bo inaczej pól torby zajmą)
- 1 paka podpasek - a nóż się przydadzą
- mydło - nieperfumowane, najprostsze , hipoalergiczne -zeby nie podrażniac się
- Tantum Rossa - 4 saszetki - jak cos będą dowożone
- pasta i szczotka do zebów
- ręcznik duży, ręcznik mały
Brakuje: skarpetek - chce kupić takie małe stopki, klapków pod prysznic (zapomniałam zabrać od rodziców), a no i jeszcze wymagaja kubka, sztućców, wody ;)
Ew. szampon i suszarka ale to sis doniesie na chwile i zabierze..o ile będe w nastroju i będę miala siły ::)
Dla Maksia:
- paczka pampersów New Baby (chyba 38szt)
- 3x pajacyk
- 3x body
- 3x kaftanik
- 2 czapeczki
- rożek
- chusteczki do wycierania pupci
- Sudocrem
W domu przygotowane: kolejne 3 komplety (spiochy, body, kaftan) - jeśli trzeba będzie męzuś przyniesie (wydzielone, żeby mu się nie pomyliło); puder, płyn do mycia (ewentualnie, a jak nie to poczekaja na Maksia w domu - z tego co wiem to akurat w tym szpitalu oni kapią dzieciaczki)
Nie ma jeszcze zapakowanych 3-4 pieluszek tetrowych - wymagają w szpitalu - bo susza się dopiero :) i stroju na wyjście… to będzie przygotowane w domu i mąz przywiezie razem z fotelikiem i kocykiem… ( body, kaftan, pajac, na to wdzianko taki sweterek, porteczki i na to prosiaczkowy kombinezonik ;) ) :)
To jest stan na dzień dziejszy ::)
Chyba ze o czymś zapomniałam :drapanie:
aaaa..jakis kremik dla mnie..bo uschne jak sie nie nawilże ;) heheheh
-
Marta mi się wydaje, że :ok:
Ja mam troszkę inną listę, ale tutaj przede wszystkim leży się krócej w szpitalu po porodzie, więc nie potrzeba tylu ciuszków dla dziecka np. ale ogólnie jestem z tyłu za murzynami...ech chyba dziś cos postaram sie kupić ;)
-
Marta a te podkłady higieniczne sa niezbędne? Nie wystarczą wielkie podpaski? :)
-
Marta a te podkłady higieniczne sa niezbędne? Nie wystarczą wielkie podpaski? :)
szczerze to trudno wyczuc ::) - zalezy jak bardzo się będzie lało..ale z tego co wiem po kolezankach i sis..ponoc jest dośc "ostrO"..i łatwiej użyc jets cos takiego!! ja na wszleki mam pake podpasek..zobaczymy!!
Olcia :) - ja tez nie wiem ile tych ciuszków :-\ ... bo w sumie u nas jak jest ok, to tez na 3-ci dzien chyba wypuszczaja :)
-
Marciu no no no uwiebiam takie obrazki togowe :) i rzucanie tymi kwadratowymi beretami ;D
Ja domagam sie fotki jakby co :)
A rozmiarówką się nie martw, bo jak wiesz wiekszośc profesorków ma rozmiary XXXXXXXXL :D
Co do wyposażenia torbowego..... ja ciemna jestem..... :-\
-
lista zapisana u mnie na kompie
co do ciuszków małego - jak byłam w odwiedzianach u koleżanek to widziałam, ze maluchy to leżą w samych pieluchach, kaftankikach i zawinięte w pieluszki a na koniec w rożki.
także ciuszki potrzebne tylko sa na wyjście
-
Oczywiście zapomnialm ::)
Mam jeszcze zapkowany ::) : laktator elektryczny mały, bistonosz do karmienia i wkładki laktacyjne!! :)
-
Dzizes toz to ladna torba musi byc z tymi pakunkami ;D Ale warto miec wiecej niz potem sie denerwowac ze sie czegos nie wzielo :D
A ta promocja to spoko bo babcie mozna zaprosic ;) ;) ;)
-
:o ja nie wiedziałam że trzeba az tyle rzeczy ze sobą targać do szpitala :P hehehe pewnie znając mnie ja bym pojechała tak jak stoje bez niczego ;)
Ps. Mnie na imatrykulacji ubrali w taką togę i jakos mało komfortowo sie czułam :-\ ta czapeczka mi sie co chwile zsuwała btw Martuś ja tez nie lubie takich imprez ;)
-
Dzizes toz to ladna torba musi byc z tymi pakunkami ;D Ale warto miec wiecej niz potem sie denerwowac ze sie czegos nie wzielo :D
no własnie ;D - czytając Twojego posta przypomniało mi się, ze najwazniesze :o - NIE MOZNA ZAPOMNIEC O DOKUMENTACH ;) (dowód, legitymacja ubezpieczeniowa, karta ciązy i wyniki badan ostatnich mocz, morfo, plus te robione specjalnie do porodu) ;D ;D
Ps. Mnie na imatrykulacji ubrali w taką togę i jakos mało komfortowo sie czułam :-\ ta czapeczka mi sie co chwile zsuwała btw Martuś ja tez nie lubie takich imprez ;)
no to kochana rozumiesz mój ból... ::) do tego ja jescze w 9 miesiącu :o ...
-
marta nie zapomnij o badaniu na grupę krwi - w szkole rodzenia mówili nam, że musi być cały swistek z wynikiem a nie tylko wpis do karty ciaży
-
marta nie zapomnij o badaniu na grupę krwi - w szkole rodzenia mówili nam, że musi być cały swistek z wynikiem a nie tylko wpis do karty ciaży
Anuś :) zeby o tym nie zpaomnieć juz jakis czas temu wynik został "wszyty" do legitymacji ubezpieczneiowej :) i nie ma prawa odpaśc :)
-
to dobrze!!
tak mi się przypomniało to napisałam
sama muszę wszyć swój ::)
-
Vall-dziękuje Ci ze zawsze cosik mozna sie u ciebie nowego dowiedziec!ja bym poszła jak Asia-85 ;D ;Dliste skopiowałam ;D
-
ciesze sie, że moge pomóc :) ale nie powiem ;) - korzystałam z pomocy bardziej doświadczonych :)
wiecie co Wam powiem :drapanie: .... że.... mimo tego całego "syfu" jaki zdarza sie na tym forum.... szczególnei te zaognione dyskusje ostatnio......... to uważam ze jest ono potrzebne... :) fajne :D
nie zagladam juz do wielu wątków ::) - bo nie mam o czym pisac, nie jestem w temacie, nie umie pomoc, doradzic, nie mam nic mądrego do napisania... czasem tlyko czytam, ale nie komentuje.... wiele rzeczy przemysle, zapmietam, wiele rad wezmę do siebie... ale nie ma obowiązku bycia i udzielnia sie wszędzie... :)
Ale są takie ktorych nie odpuszcze nawet jesli wkeleje tam tlyko głupi uśmieszek... a czym rózni się np codzienny telefon z domu od czy do rodziców z głupim pytaniem 'co słychać".... to znak ze pamiętam, ze mysle... nawet jelsi nie napisze więcej, nie skomentuje wszytstkiego, czy pojawie sie raz na kilkadziesiąt postów....
Poza tmy wszystkei zmieniamy sie, ewoluujemy, zjamują nas coraz to inne sprawy... :) nei wyobrazam sobei dnia bez wizty w wątkach cieżarówek... jestem ciekawa co u nich, jak sobie radza, jak sie czują..a ile przy tym mozna sie dowiedziec, nauczyć... Przeciez wielkrotnie tlyko dzięki wsparciu innych cieżarówke, z podbnymi porbelami cłzowiek nei wpada w dołek, rozpacz.... Ale to teraz :D bo ejstem brzuchatkeim, perwnei potem częsciej będę w dzieciaczkach... a odwiedzac bede tlyko te wątki ciezarówkowe ktore beda dla mnie szczególne :)
Czytam niektore wątki dzieciaczkowe.. tam ucze sie rózwniez mase rzeczy na zas, przydadza sie kiedy Maksio będzie... nie starszn ebedzie mi np jak bed ena skraju wyczeprnia jak nie bede dawac sobie rade- bo pomysle - nie ja ejdna, jak poajwia sie wysypki, czy inne dolegliwosci..tez bede wiedziec ze zdarzają sie... ze lekarz moze dac to i tamto, co ja moge zrobic itd... Wiem,ze kazde maleństwo rozwija sie swoim tempem, nie mozna porównywac... że malsuzki po urodzeniu wcale nie muszą być urodziwe, ze z kazdym dniem nabieraja sowich rysów, zmieniaja sie... itd, itd....
Przyznaje sie bez bicia..ze nie zagladam do odliczanek..bo większosc foremk ktore odlczały ze mna juz powydawała sie :) wtedy mialysmy te same "probelmy"... ale z czasem sie to zmienia..kazda z nas..poza zyciem małzeńskim ma swoje własne probelmy..jedne kariere, inne starnka, inne bejbiki, inne rewolucje w zyciu...i to jest PIeknę, Normlane... ale na tym poelga forum ze wraz z nasza ewolcuja my szukamy topiców ktore nam najbardziej pasują...
Relacje - wg mnei powinny byc do ogladania a nie to pisania...bo przeciez kazda jest inna, kazda jest jedyna dla jej bohaterki - my powinnysmy to traktowac jak album, jak pokaz... :)
U męzatek bywam, mam swoej ulubione wąteczki :) ... niektore przeglądam, ale niektore problemy, zycie są dla mnie zbyt odelgłe, zbyt oderwane od mojej rzeczywostosci zebym mogła cos napisac...
Nawet nie wiecie jak wiele ciąza zminiłą w moim życiu..nei wiem czy na lepsze czy na gorsze... jestem inna - dawniej doktorat, rpaca po 12 godizn, imprezy, szał... teraz doemk, brzusio, mężus.. i to ejst dla mnei najwazniejsze :) Wiem,.z d wróće do rpacy pewnei w rpzysłży roku akdemickiem , znopwu odjade sie w tym "wyścigu" i penwie wtedy znowu sie zminei, poza watkami dziecackzowymi ebd epsia cw innych watkach, o innych sprawach..teraz "klapki na oczy" :)
i na koniec.... czytam wszystkie wątki "drażliwe" gdzie toczą sie zajdałe dyskusje... wielokrotnei miłabym ochote napisac co mysle, co uwazam, czy ze cos mis ie podba albo nie..........ale wiecie co Maksio daje mi jaką ssiłe..ze mimo,z emam przmeyslenia..wiem..ze nie warto wdawac sie poki co w dyskusje, denerwowac.... bo kazda wymaian zdan angażuje emocje... a ja teraz jestem bombą emocjonalną, wiec wychdoze z ząłozenia ze pokic o nie warto , szkoda mojego zdrowia i Maksiowego :)
________________________
Sorki za ten wywód... :gazeta:
A i na koniec.. przysłodze ;) ;) ;) .... :i_love_you:
-
Vall
większość z nas działa na forum tak samo jak Ty
ja nie wdaję się w dyskusje na forum, wolę posiedzieć w wątkach gdzie mogę doradzić, pozachwycać się brzuszkiem lub dzieckiem i wcalę nie słodze tylko piszę to co uważam
mam nadzieję że forum przejdzie swoją metamorfozę i wszystko wróci do normy
aaa
trzymam kciuki za Twojego Maksa :)
-
Ja nie wiem o czym Marta piszesz Tu ------->
wiecie co Wam powiem :drapanie: .... że.... mimo tego całego "syfu" jaki zdarza sie na tym forum.... szczególnei te zaognione dyskusje ostatnio......... to uważam ze jest ono potrzebne... :) fajne :D
Ale w zupelnosci zgawdzam sie z Toba jesli chodzi o czytanie watkow i ewolucje naszych zainteresowan poszczegolnymi topicami.
tak to juz jest, ze zmianaja sie nasze zaintersowania z biegiem czasu i na forum to widac :)
A tak a propos to ja zawsze cie uwielbiam czytac :-* :-* :-*
-
:D :D :D mOje kochane :D :D :D
ja tylko na moment..bo zaraz jedziemy sie szkolić ;)
-
Też mnie nachodzi od jakiegoś czasu popisać sobie (u siebie pewnie raczej) co o tym wszsytkim myślę ..... tylko zastanawiam się właśnie czy jest sens się denerwować .... niestety też ostatnio nie potrafię się powstrzymać od nerwowych reakcji ...
A to, ze teraz wasz synek jest dla priorytetem w waszym życiu to najnormalniejsza rzecz ...... ja też przewartościowałam swoje życie :)
-
marta - miłych zajęć w szkole rodzenia
u nas w czwartek oglądaliśmy filmy z porodów - maciek tak przez palce
ale powiedział, ze bedzie ze mną - mam nadzieję, ze i twój arek po zajeciach pozbędzie sie wątpliwosci i bedzie wspierał żonkę
czekam na relację z zajęć - mam nadzieje, ze cos ciekawego wam powiedzą bo u nas to same flaki z olejem ::)
-
Martusiu - zaglądam do Ciebie zawsze z przyjemnością, bo bardzo lubię Twoje dojrzałe podejście do wielu spraw. Lubię Ciebie czytać :D
Dla mnie też teraz najważniejsza jest moja ciąża, moja niunia rozwijająca się pod moim sercem, mój mąż, który jest kochany i wspiera mnie w każdym momencie mojego życia. I cieszę się, że u Ciebie jest podobnie :D
-
Mogę jedynie podpisać się pod Twoim postem i postami innych forumek.
Ja podobnie jak wy... mam klapki na oczach i chłonę wiedzę po to, żeby być w razie czego przygotowaną i wiedzieć co mnie i moją małą kruszynke może spotkać, na dodatek staram się być "perfekcyjna" i mimo, że niektórzy z mojego otoczenia odbierają to jako nadgorliwość, to sie nie przejmuję...bo łatwo jest mówić i przyglądać się z boku... Np to że robie listę najpotrzebniejszych leków, co na jakie dolegliwości itp. - wynika też z mojej sytuacji- mieszkam za granicą i ważne jest dla mnie mieć to, co może sie przydać. Albo lista wyprawkowa- mi to poprostu sprawia przyjemność i tyle. Tak więc jeśli chodzi o mnie to totalne klapki na oczach mam i dobrze mi z tym.
Podejście do forum mam podobne do Marty- zaglądam tam, gdzie chcę- w końcu mamy prawo wyboru prawda? Gdybym chciała udzielać się wszędzie nie starczyło by mi czasu najzwyczajniej w świecie :-[
Jednak całe forum- jako forma internetowa i jako społeczność jest dla mnie BARDZO WAżNA :taktak: :taktak: :taktak:
Marta pewnie chłonie wiedzę na kolejnej lekcji, ciekawa jestem co nowego nam opowie :tupot:
-
Martusiu ja mam podobne podejście do forum jak Ty
A zmieniając temat, co z naszymi planami?
Jak byśmy się spotkały? ja teraz jestem "słomianą wdówką" do piątku;) dzis sprzątalałam (to za dużo powiedziane, zważywszy, ze domku remont... :'( ), byłam u frycka, miałam sprawdzanie licznika z elektrowni, zakupki ( czyli taki dzionek roboczy ;) ) na najbliżesze dni mam plany Obiowo-Castoramowo-Ikeowe ;), no i oczywiście spotkanko z Tobą martusiu :)
-
Ciesze się, ze mamy podobne podjescie :D Anusia, Mimi, Olcia, Monika, Asia, Gosia :-* :-* :-*
na początek do Ciebie Gosieńko :) - przykro mi ale poki co siedze w domu i sie kuruje :-[ - dzisiejszy wypad był obowiazkowy - szkólka...ale jutro pod kołderka, z ciepła herbatką..i zobacz ejak pójdzie..poki co jest coraz gorzej :-\
A jesli chodzi o szkołkę :) to dziś były 2 wykłady:
1/ Laktacja, karmienie piersią (przystawianie, pozycje, nawał, brak etc)
2/ neonatolog-pediatra - o opiece nad maluchem, o chorobach, o szczepieniach etc :D
i potem praktyka ;D : ubieranie, przebieranie, kąpiel... co przygotowac, techniki... etc :D
u nas w czwartek oglądaliśmy filmy z porodów - maciek tak przez palce
ale powiedział, ze bedzie ze mną - mam nadzieję, ze i twój arek po zajeciach pozbędzie sie wątpliwosci i bedzie wspierał żonkę
Aneczko no wałsnie chyba jednak Arek wymięknie :-\ dzis cos mowil, przepraszał nawet ze chyba nie da rady bo jak słucha to juz mu słabo... ::) a jeszcze nie doszlismy do samego porodu :-\ No nic zobaczymy :) nieługo trzeba zdecydowac bo albo on albo sis musza wykonać badania dla os. towarzyszącej ( u nas wymagają)...
-
potem praktyka : ubieranie, przebieranie, kąpiel... co przygotowac, techniki... etc
ooo to musiało byc ciekawe
Marta - dobrze, ze masz opcję sis - ja nie mam - dlatego cieszę, że maciek bedzie ze mną. a może mu powiedz że w każdej chwili będzie mógł wyjsć - ja tak mojemu powiedziałam.
-
potem praktyka : ubieranie, przebieranie, kąpiel... co przygotowac, techniki... etc
ooo to musiało byc ciekawe
Marta - dobrze, ze masz opcję sis - ja nie mam - dlatego cieszę, że maciek bedzie ze mną. a może mu powiedz że w każdej chwili będzie mógł wyjsć - ja tak mojemu powiedziałam.
no sprobuje.. ;) ale poczekam jescze do next week... będzie porod..i wtedy zobaczymy :D
-
ale nie twój ?? :serce:
kochana - mackowi własnie sie przestawiło po obejrzeniu tych filmów - a powiem ci że były dosc paskudne - z lat 80tych - panie dość kudłate
trzymam kciuki!
-
ale nie twój ?? :serce:
;) no nie moj, mam nadzieje ;D
Ciekawe czy u nas pokaza film, czy foty czy co... ::) Pewnie dowiemy sie w przyszłym tyg... albo za 2 :)
-
Marta :przytul:
Te zajęcia musiały być naprawdę ciekawe :D Ja jak tak sobie pomyslę, że tu jak pójdziemy i zaczną nawijać jakimiś terminami medycznymi to chyba nie wiele z tego wyniosę, ale co tam, zawsze coś wpadnie do głowy ;)
A tak szczerze to te zajęcia praktyczne dają Tobie coś ? Czujesz się pewniejsza?
Jeśli chodzi o poród, to Irek będzie ze mną, ale myślę, że oglądanie zdjęć czy filmów pokazanych szczególnie od strony "lekarza" jest niepotrzebne, bo Irek będzie patrzył na mnie od pasa w górę, a nie między nogi ::) więc "straszenie" takimi widokami moim zdaniem nie ma sensu :nie: Wiadomo, że powinni wiedzieć czego mogą się spodziewać- widoku krwi, krzyku, bólu, nerwów,nieprzewidzianych sytuacji medycznych itp.
Zresztą ja dostałam taką książkę od położnej krok po kroku ciąża w UK, i tak są obrazki z porodów również, jak robią znieczulenia, jak nacinają krocze itp... Irek napewno z czystej ciekawości ją przejrzał już i jakoś nic nie mówił ???
Kuruj się kochana :przytul:
-
Jeśli chodzi o poród, to Irek będzie ze mną, ale myślę, że oglądanie zdjęć czy filmów pokazanych szczególnie od strony "lekarza" jest niepotrzebne, bo Irek będzie patrzył na mnie od pasa w górę, a nie między nogi więc "straszenie" takimi widokami moim zdaniem nie ma sensu Wiadomo, że powinni wiedzieć czego mogą się spodziewać- widoku krwi, krzyku, bólu, nerwów,nieprzewidzianych sytuacji medycznych itp.
jestem tego samego zdania.
ja wcale nie chciałam żeby puszczali nam te filmy. ale reszta grupy chciała.
nie było to przyjemne patrzeć na te babki
-
Dzień Dobry Marciu :)
Napiszę tak..... zawsze byłaś i jesteś dla mnie oparciem i wzorem (szczególnie ostatnio :-* ) i mogę sie podpisać pod tym wyżej wszystkimi kończynami :)
Jesteś dla mnie bardzo ważną osobą i nie mam zamiaru tego zmieniać :) :-*
Opowiadaj szybko jak Arek poradził sobie z przewijaniem :) Ale to musi być frajda :)
-
;D Cześc i Czołem ;D
ja narazie na chwilę, bo musialm wstac wypic cieplą herbatke z soczkiem i cytynką bo ::) ... głos całkiem mi odbiera..nie mowiąc o smarkach :(
wczoraj poza czosnkiem i hebratkami zakupialm homeopaty na przeziębienie, ale to nei działa na mnei ..jem co godzine (ssie) ale lipa... Babka w aptece dała mi tez Eferalgan z Vit. C..ale nie wiem sama czy go zazywać..niby paracetamol w środku, ale...
No nic dzis raczej polegujemy i wygrzewamy się :)
A tak szczerze to te zajęcia praktyczne dają Tobie coś ? Czujesz się pewniejsza?
Wiesz co Olus wiadomo, ze to łatwiej bo masz lalkę :) no ale mniej wiecej wiesz co i jak po kolei, z lewej do rpawej, z góry do dołu ;) etc... :) I wiecie co jeszcze położna mówiła o srodkach kosmetycznych..wiadomo jest ich sporo... ale odradzała, zabraniła za wszelkie skarby OLIWKI JOHNSONA :o .... ponoc uczula...był to jeden srodek ktory odradzała..a reszta mowila,ze jest masa do wyboru wiec wg naszego uznania...mowila zbey nie szelc ze sordkami typu Oliatum...bo to sa srodki "lecznicze" więc dopiero jak okaża sie konieczne...
Jesli chodzi o pileuchy to mowial, ze nie muszą byc z najwyższej pólki - pampersy - wazne zeby na zew nie mialy foli, ceratki, tlyko przepuszczajaca warstwe... :)
Dzień Dobry Marciu :)
Napiszę tak..... zawsze byłaś i jesteś dla mnie oparciem i wzorem (szczególnie ostatnio :-* ) i mogę sie podpisać pod tym wyżej wszystkimi kończynami :)
Jesteś dla mnie bardzo ważną osobą i nie mam zamiaru tego zmieniać :) :-*
Opowiadaj szybko jak Arek poradził sobie z przewijaniem :) Ale to musi być frajda :)
Kochana :-* :-* :-*
Hehehe - no nawet mu szło ;) a i wiecie co powiedział, ze on to wolałby sobie robic z tego wszytskeigo notatki bo nie zapamięta :)
-
Czesc Martulku :-*
Kurcze ta szkola rodzenia to jak tak czytam musi byc przydatna sprawa, mozna wiele wyniesc.
Inaczej ma ten co nigdy nie mial dieci, rodzenstwa, siostry, ktora urodzila niedawno i kompletnie nie wiem jak sie zajac maluszkiem, a inaczej ktos kto ma juz o tym jakies pojecie.
Ja jak bedzie juz ten czas na pewno do szkoly rodzenia sie wybiore, a Grzechu to poleci szybciej tam niz ja...on musi wsio dokladnie wiedziec :D
-
:biala_flaga:
:brewki:
:Daje_kwiatka:
:blagam:
-
:biala_flaga:
:brewki:
:Daje_kwiatka:
:blagam:
;D ;D ;D
-
Heloł :hello:
ja bym nie pokazała takiego filmu mojemu M. bo musiałabym go ciągnąć za sobą po trochę tlenu.
Nie uśmiecha mi się ciągnąć tylu kilogramów za sobą :-\
Dziękuję, że do mnie zaglądasz :Zakochany: chociaz tam nic nie ma :drapanie: no może nic ciekawego
-
:hopsa: znaczy TAK ?
-
Martusiu kochana, bardzo załuję,z e ze spotkanak nici, a ja tu takie menu przygotowałam... nawwet ciasto mam, co prawda od teściowej ale zawsze ;)
W każdym razie oczywiscie zdrówko najwazniejsze i kuruj sie kuruj kochana, z tym czosnkiem to super sprawa polecam!!!!!!!!!!!
I polecam jeszcze rutinacea najlepiej z echinacea
żucie plastra cytryny ze skórką, później wypluć i płukanie gardła propolisem, te 2 metody to na gardło
Buziaczki kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-* :-* :-* :-* :-*
-
cze ;D
:-* :-* :-* :-*
głaski dla Maksia ;)
-
:hopsa: znaczy TAK ?
SURE ;D
Gosiu :) - dzięki za rady :) No mnie głównie katar męczy ::)
Czołgiem Kasiula :D
Nadziejka - nic nie ma :o -Ty jesteś :D
-
marciu jesli chodzi o katarek, to jest jeden sposób skuteczny, ale straszny... :o
Przecięty ząbek czasnku w obie dziurki...
Kichasz strasznie, ale wszystko z Ciebie wylatuje... ::)
-
O rany, Gosia :o
Maksymilian nosem wyskoczy :o
-
a wy co? same uśmieszki i jakaś konspiracja, tak?
ja bym nie pokazała takiego filmu mojemu M. bo musiałabym go ciągnąć za sobą po trochę tlenu.
Nie uśmiecha mi się ciągnąć tylu kilogramów za sobą
ja też nie chciałam, zeby amciek to oglądał ale wiecie z jakim zaciekawieniem inni faceci to ogladali
aż to zdumiewajace było... :-\
-
O rany, Gosia :o
Maksymilian nosem wyskoczy :o
Nadziejko, recenzja mojej metody czad!!!!!!!!!!!!!!!!! ;)
Dlatego tak się zastanawiam, czy ją "kobicie" w ciąży polecić ;) Choć gwarantuje 100% skutecznośc ;)
-
marciu jesli chodzi o katarek, to jest jeden sposób skuteczny, ale straszny... :o
Przecięty ząbek czasnku w obie dziurki...
Kichasz strasznie, ale wszystko z Ciebie wylatuje... ::)
:drapanie: :drapanie: :drapanie: moz esprobuje, ale jak mąłż wróci, zbey jakby co :brewki: :taktak:
O rany, Gosia :o
Maksymilian nosem wyskoczy :o
własnie dlatego poczekam na backup :) i przetestuje :)
ja też nie chciałam, zeby amciek to oglądał ale wiecie z jakim zaciekawieniem inni faceci to ogladali
aż to zdumiewajace było... :-\
może ;) im sie pomyliło..i mysleli że inny film oglądają ;)
Żartuje :D ..ale dla wielu facetów to pewnie szok, ze to odbywa sie właśnie w ten sposób :)
-
Hello Marcia!!!
Pogłaskaj brzusio od nas :hopsa: tak na dzień dobry :D
O kosmetykach Johnsona już słyszałam. W sumie to się jeszcze nie zastanawiałam jakie kupię ???
A przewijanie w wykonaniu facetów musiało być całkiem ciekawe :P chociaż mój tata z Julką radził sobie doskonale od samego początku- ale Julka jest trzecia...ciekawe jak było z pierwszą z nas ;)
-
Marciu co do Jonhsona to słyszałam juz od wielu mam że do kitu, bo uczula strasznie (za duzo pachnideł) ::)
Z tego co wiem to Babmino górą :) i Nivea
A sis czego uzywa? Może Maksiu zażyczy sobie to co kumpel Lolik :)
-
Wiesz co martuś, może Cię też trochę sluzówka piec, ale do wytrzymania, nie wiem, ajką wrażliwość mają kobiety w ciąży, ale te niezaciążone i faceci wytrzymują ;)
W każdym razie pomysł z poczekaniem na Małża jest super:), jakby co to od razu wydmuchnij i miej przygotowaną w razie co jakąś maść osłaniającą np z wit A lub zwykłą wazelinę czy nawet tłusty krem, żeby od razu sobie sluzówkę posmarować to momentalnie przezstanie piec, ale moze nawet Cię piec nie będzie ;)
W każdym razie PRZEZORNY ZAWSZE UBEZPIECZONY ;)
-
o jaki ciekawy sposób na katarek :)
tylko jak tu Ninke namówic na czosnek :Co_jest: :hahaha:
-
o jaki ciekawy sposób na katarek :)
tylko jak tu Ninke namówic na czosnek :Co_jest: :hahaha:
no to faktycznie wyzwanie :hopsa: :hopsa: :hopsa:
-
A sis czego uzywa? Może Maksiu zażyczy sobie to co kumpel Lolik :)
Lolek Nivea uzywa :) - i Maksiowi zakupialm plyn do kapieli i włsoków włansie Nivei :) ale nie wiem czy sa oliwki Nivei :czeka:
Wiesz co martuś, może Cię też trochę sluzówka piec, ale do wytrzymania, nie wiem, ajką wrażliwość mają kobiety w ciąży, ale te niezaciążone i faceci wytrzymują ;)
W każdym razie pomysł z poczekaniem na Małża jest super:), jakby co to od razu wydmuchnij i miej przygotowaną w razie co jakąś maść osłaniającą np z wit A lub zwykłą wazelinę czy nawet tłusty krem, żeby od razu sobie sluzówkę posmarować to momentalnie przezstanie piec, ale moze nawet Cię piec nie będzie ;)
W każdym razie PRZEZORNY ZAWSZE UBEZPIECZONY ;)
Gosia przygotuje sobie całe zaplecze :) jak mówisz :) i zrobie doświadczenie przed spaniem :) z "przetkaną" kichawa będzie milej się chrapało ;)
o jaki ciekawy sposób na katarek :)
tylko jak tu Ninke namówic na czosnek :Co_jest: :hahaha:
Oj Ninka mogłaby Ci tego nie wybaczyc do konca życia :)
-
Marta, tylko spróbuj :Olaboga: to przyjadę szybciej niż myślisz :mrgreen:
-
na Nineczkę raczej ten sposób odradzam... Płacz będzie niemiłosierny!!!!!!! Mała się przestraszy kichania i kręcenia w nosie, czosnek bedzie Jej smierdział i na dodatek może troche piec....
Ponoć bardzo dobre są też inhalacje z olejku pichtowego, ale ponoć nie dla kobiet w ciąży, choć juz dla dzieciaczkó jak najbardziej, mówiła mi lekarka
-
Lolek Nivea uzywa :) - i Maksiowi zakupialm plyn do kapieli i włsoków włansie Nivei :) ale nie wiem czy sa oliwki Nivei :czeka:
Ja chyba będę miała kłopot, bo tu przeważnie Jonson w sklepach :-\ może znajdę gdzieś inne ??? Nivea jest ok, słyszałam, ale w sumie Wam powiem, że to też od skóry dziecka zależy...Lolek używa Niveę a Maksio może już jej nie używać...różnie to bywa
Marcia a co jeszcze z kosmetyków masz kupione?
-
:drapanie: ktoś gdzies pisał..o takim jeszcze sposobie na smarki:
podgrzac na łyżeczce (przy uzyciu zapalniczkI) krople żołądkowe i to wdychać..ponoc super ihaluja.. :) tlyko uwaga zbey się nie oparzyć :)
Marcia a co jeszcze z kosmetyków masz kupione?
mam póki co ::) : chusteczki nawilożone Nivei, Płyn (ten ktory pisałam), puder na wszelki wypadek (ponoc sie nie przydaje), sudocrem do pupci... brakuje oliwki i grzebyczka+szczoteczki - konieczne nawet jak dziecię nie am włoskó..do wyczesywania naskórka...ponoc trzeba aby zapobiec ciemieniusze... ::) (nie wiem jak ciemienucha sie odmienia ;) )..
-
mam póki co ::) : chusteczki nawilożone Nivei, Płyn (ten ktory pisałam), puder na wszelki wypadek (ponoc sie nie przydaje), sudocrem do pupci... brakuje oliwki i grzebyczka+szczoteczki - konieczne nawet jak dziecię nie am włoskó..do wyczesywania naskórka...ponoc trzeba aby zapobiec ciemieniusze... ::) (nie wiem jak ciemienucha sie odmienia ;) )..
mi jeszcze brakuje kilka rzeczy, ale zdążę kupić ;)
A waciki, patyczki higieniczne i gaza wyjałowiona do pępuszka jest na twojej liście???
-
mi jeszcze brakuje kilka rzeczy, ale zdążę kupić ;)
A waciki, patyczki higieniczne i gaza wyjałowiona do pępuszka jest na twojej liście???
waciki i patyczki są :) gaziki... - wyleciały z głowy choc wczoraj była o nich mowa :)
a spirytusik trzeba w monopolowym, bo nie ma w aptece i rozrobic :)
-
a spirytusik trzeba w monopolowym, bo nie ma w aptece i rozrobic :)
łooo matko a wiesz jak ??? ja bym się chyba nie podjęła... :-[ ale z tego co wiem, moja mama już go zakupiła z resztą leków :drapanie:
-
a spirytusik trzeba w monopolowym, bo nie ma w aptece i rozrobic :)
łooo matko a wiesz jak ??? ja bym się chyba nie podjęła... :-[ ale z tego co wiem, moja mama już go zakupiła z resztą leków :drapanie:
to powinien byc spirytus 70% :) pytalam w kilku aptekach w kazdej mowili ze to w monopolowym..i taka jest recpetura :)
Kupujesz jaki jest - zwykle 90% i rozrabiasz w stosunku 2:1 - czyli 2 miarki spirolu i 1 wody przegotowanej :) takei cosik zamykasz w butelczce i stosujesz do pępucha :)
a 70% spirytus najłatwiej zdobyc ponoc w sklepach monpolowych na SŁowacji czy w Czechach ;) ;)
-
a mi kuzynka polecała 90%
-
a spirytusik trzeba w monopolowym, bo nie ma w aptece i rozrobic :)
łooo matko a wiesz jak ??? ja bym się chyba nie podjęła... :-[ ale z tego co wiem, moja mama już go zakupiła z resztą leków :drapanie:
to powinien byc spirytus 70% :) pytalam w kilku aptekach w kazdej mowili ze to w monopolowym..i taka jest recpetura :)
Kupujesz jaki jest - zwykle 90% i rozrabiasz w stosunku 2:1 - czyli 2 miarki spirolu i 1 wody przegotowanej :) takei cosik zamykasz w butelczce i stosujesz do pępucha :)
a 70% spirytus najłatwiej zdobyc ponoc w sklepach monpolowych na SŁowacji czy w Czechach ;) ;)
kolejna przydatna informacja dla mnie :D
dzięki Marcia
-
a mi kuzynka polecała 90%
bo kupujesz taki, ale nie wolno takie stoswac dla dzidzi ::) ..tak mowila wczoraj położna :drapanie: !!
Ale moze ktoras z mam nas wspomoże :) radą :)
-
no własnie ona taki stosowała dla małego ::)
mamy - pomocy ;D
-
To się porobiło :drapanie: :drapanie: :drapanie:
Mamusie napewno coś doradzą nam ???
-
no własnie ona taki stosowała dla małego ::)
mamy - pomocy ;D
no moja sis napewno rozmajała :)
zaraz napiszemy do ktorejś z mamuś :)
ps. a potem zmykam do wanny , poracja leków, zrobie sobie soczek jabłkowy moją sokówką, i poleez bo cosik słabowicie się czuje :)
-
Kuruj się kuruj :popija: :przytul:
-
Ożesz tak spirytusowo w wątku ciężarówki chyba nie było ;)
Marciu buziolki na zdrówko :-*
-
JESTEM :los:
co do spirytusu... ja bym poszukała w tych aptekach jednak..
wiecie z apteki to z apteki :)
ALE gdyby zbrakło to ym rozcieńczałą ten zwykły ;)
Kosmetyki.... Ja nakupowałam trche tego .. i lezy ..
bo kupiłam Ojtatum na koniec i TYLKO tego uzywałam :)
-
JESTEM :los:
co do spirytusu... ja bym poszukała w tych aptekach jednak..
wiecie z apteki to z apteki :)
ALE gdyby zbrakło to ym rozcieńczałą ten zwykły ;)
Kosmetyki.... Ja nakupowałam trche tego .. i lezy ..
bo kupiłam Ojtatum na koniec i TYLKO tego uzywałam :)
dziękować za opinie :D
to ja się muszę spytać mojej mamy jaki ona i gdzie kupiła- ale z tego co pamiętam mówiła, że z apteki :drapanie:
-
Pozwole sobie napisac ,z eja narazie spirytusu nie kupowalam bo slyszalam ,ze wychodzac ze szpitala dostaje sie recepte wlasnie miedzyinnymi na spirytus , na wit.D3 itp. Ja wole miec recepte i kupic to w aptece niz samej rozcienczac .
Choc nawet slyszalam opinie ,ze do pepuszka niektorzy stosuja zwykla wodke 40% bo sirytus jest za mocny i wypala. Ja i tak zastosuej co mi lekarze doradza.
-
jask czujesz sie slabowicie to koniecznie ale to koniecznie czosnek, mleko, ale letnie maslo i miod!!!!!!!!! A juz na noc to obowiazkowo zobaczysz jak sie rano "mocniejsza" poczujesz ;)
-
Tak jak Jagna pisze. Dostaje się recepte na spirytus , i tym najlepiej przemywac , chyba nawet Lilian mi tak radziła ::) Do tego dostaje sie wt D3 , cos tam na afty aphin czy jakos tak , to fioletowe ::) tyle pamietam :)
-
z tymi witaminami to też różne opinie słyszałam... jeszcze nie wiem jak to tutaj- wiem, że dostaje dzidzia po urodzeniu witaminę K, ale reszta ???
a fioletowe to na co?
Marcia jak tam?? widzę że jesteś ;)
-
No to do kąpania ...pioktanina :)
-
Dzień Dobry Marciu :)
Jak dzis samopoczucie?
Buzialki
-
Witjacie dziewczynki :)
widac, co szpital to obyczaj... :)
A jesli chodzi o mnie, to czuje sie chyba jeszcze gorzej :-[ wypiłam na noc melko z czosnkiem i miodem (zapomniałm o masle ;) ) - pierwsze łyki nawet smaczne, ale potem juz nie bardzo ::)
Czuje sie dziwnei raz mi gorąco i zalewają mnie poty, raz zimno, smarki bez zmian, doszedł szum w głowie... ehhhhhhhhhh ::) widac, ze trzeba bedzie jednak przetrwac te 7 dni -i oby nie wiecje...bo niby dłzuje trwac smarki nei mogą ;)
Na szczęscie jak dotąd gorączki nie mam...raczje mam w okolicach 35 z niewielkim haczykiem , czyli osłabienie... :-\ Także dzis koeljny dzien leżakowania pod kołderką :P
a pasowąłby cos posprzątać, ogarnąć... a siły brak :( Jutro miałam jechac z sis i Lolem do rodziców..pozałatwaic jescze kilka spraw..i co.. :( przeciez taka nie pojade - bo Lola zaraze... Ehhh..moz esie przewali do jutra, I hope so ::)
Ide poczytac co u Was, poki herbatka ciepla stoi przede mna a potem uciekam do wyrka :)
-
Ojjj moja bidulka..... :przytul:
Marciu ja bym odpuściła sobie ten wyjazd.... lepiej wyleżeć i wyzdrowieć, a do mamci z sis jeszcze zdążysz pojechać :)
Życzę dużo, dużo zdrówka :-*
-
oj marcia...mam nadzieję, że sie wygrzejesz w wyrku i choróbsko pojdzie precz
u mnie w pracy dużo osób lekko podziębionych i już myślałam, ze mnie cos wczoraj zaczyna brać - zwolniłam sie i biegiem do ciepłego wyrka. Pomogło. mam nadzieję, ze tobie również.
buziaki dla ciebie i maksia!!!
-
oj Marciu Bidulko :-* :-* :-* Może poprawy nie ma, ale pij mleczko z czosnkeim ( tylko ma być letnie) 3 razy dziennie, w końcu musi nastą pić poprawa!!!
A jak spróbowałaś z czosnkiem w nosku ;) ?
-
Vall kuruj sie kochana :uscisk:
To sie nam przeziebienie rozszalalo na forum wsrod ciezarowek :nerwus: :dno:
Ja na bol gardla wczoraj z samego ranca zastosowalam plukanie ciepla woda z sola i czuje ,ze mniej mnie drapie tyle ,ze mam lekki ale za to mokry kaszel , tak wiec wszystko sie oczyszcza i odrywa sie.
Trzymam kciuki kochana abys dala sobie rade z tym przeziebieniem :uscisk: :ok: Przegon go czosnkiem :)
-
Martulko kochana, zal mi sie robi ciebie jak sobie wyobraze ze lezysz taka obsmarkana w lozku.
Kazda z nam chyba miala katar i wiem jak to moze byc uciazliwie kiedy ciagle leci ci z nosa dlatego tulam potrojnie :przytul: :przytul: :przytul:
Lez w lozeczku i nie wystawiaj nosa tylko sie grzej i popijaj ciepla herbatke.
Ale mleka z czosnkiem bym nie wypila...fuj :-\
-
Martuś!! Z łóżka nie wychodź!! A co do wyjazdu, nie bo Lola zarazisz, ale sama możesz gorzej zachorować!! kochana, zbieraj siły na poród :P :)
Pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia!!
-
Marta choróbskom mówimy - WON >:(
wiesz ja Cię czytam ale nie bardzo się czuje w tym dzieciowym temacie na tym etapie - wszystko przyswajam i analizuję ale nie umiem doradzić :-\
buziaki :-*
-
:) Jesteście KOCHANE kazda z osobna i wszystkie razem :Zakochany:
właśnie 'sącze' mleczko z czosnkiem i miodem..i kurka.. wchodzi coraz gorzej :nie: ale co tam..wypije i wracam do wyrka... ::)
Wiecie własnie sobie skojarzylam ze ostatni raz byla przeziębiona tak :drapanie: .... wtedy kiedy zaszłam w ciąże :D
tlyko wtedy szprycowałam sie całą apteką... a i tak trwało to prawie 2 tyg.... no nic to - damy radę :)
-
Martuś dzis masz zalecenie leżeć z Maksiem w łóżeczku i nie przejmowac sie niczym, sprzątanie nie ucieknie a ty musisz sie wykurować, wiesz że w twoim stranie chorubsko trzeba wyleczyc do końca i nie ma co sobie odpuszczać.
Buziaki dla Ciebie i Maksia i wracaj nam szybciutko do zdrowia.
-
Zaraza jakaś czy co? :/ Ciężarówki się kurcze pochorowały ..... no ale pogoda zdradliwa jest i łątwo coś przypałętać ze sobą do domu ....
Nie ma co, trzeba gada przeczekać i koniec .... oby poszedł sobie jak najszybciej i nie męczył zbyt ...
-
dasz rade marcia dasz radę :)
a jak z czosneczkiem w nosku, dałaś? ;)
-
dasz rade marcia dasz radę :)
a jak z czosneczkiem w nosku, dałaś? ;)
Gosiu.... nie probowalam ;) bo szczerze skleroza mnie dopadła :) ale dzis zapodam :) na 100% :D
dobra ::) - napoj "lekarski" wypity, jade czosnkiem na km ( :Mycie_zebow1: nic nie daje) .... ide lezeć :ziew:
-
ooooo, Marcia to ja Ci jeszcze parę rad sprzedam, tym razem smacznych ;)
niech Mężuś kupi kwiatostran lipy, sok malinowy i cytryny, i polecam popijać taką pyszną herbatkę :) i rzeczywiście możesz się inhalować olejkime mietowym lub eukaliptusowy, , jestt bardzo odświeżający i pomocny w katarku, a jka przyjdzie A to koniecznie spróbuj z tym czosnkiem w nosku ;)
-
dobra ::) - napoj "lekarski" wypity, jade czosnkiem na km ( :Mycie_zebow1: nic nie daje) .... ide lezeć :ziew:
Hehehehe wiem cos o tym :P jak byłam mała i chorowałam zawsze szprycowali mnie czosnkiem a później nikt nie chciał kołomnie siedziec bo jechało na km :)
-
Marta kuruj się jak możesz :Pielegniarka: ja bym trochę dała na luz z tym mlekiem i miodem - bo wiadomo, że miód + gorące mleko = utrata jego właściwości...mleczkiem sobie popij kanapeczkę z masełkiem i miodem ;) albo się na herbatkę z malinowym soczkiem przerzuć i wracaj do zdrowia.
-
Marciu do wyrka już !!! Szoruj :)
Ja wole herbatki jakieśtam niż ten czosnyk ;)
Buziaki moje smarkate noski :)
-
Ja polecam herbatkę z sokiem malinowym i do łózia!
-
Martuś :przytul: niech to wstrętne choróbsko odejdzie precz :ckm:
-
Marta :przytul: :przytul: :przytul:
Swoje trzeba wyleżeć i trudno... :popija: mi się wydaje, że jesli jest coraz gorzej, to znaczy, że wychodzi choróbsko z ciebie i dobrze niech idzie i już nie wraca :-\
Zdrowotne uściski :-*
-
:) 1,5 godzinki minęło i znowu jestem na chwile :D
zdązyłam przepsac sie trochę :) a teraz pije herbatke z cytrynką i sokiem ...
no ale nie wiem czy to rpawda..ale podbno powinno sie unikac soku z malin pod koneic ciązy ::) pewnei kolejny mit :) ja w kazdymr azie ma soczek żurawinowy w herbatce...:)
-
no ale nie wiem czy to rpawda..ale podbno powinno sie unikac soku z malin pod koneic ciązy ::) pewnei kolejny mit :) ja w kazdymr azie ma soczek żurawinowy w herbatce...:)
Tu nie chodzi o sok z malin, tylko o napar z liści malin, który podobno powoduje skurcze.
-
Kasi (quasi) kazali pić herbatę i sok z malin jak już była po terminie o ile dobrze pamiętam ::)
-
no ale nie wiem czy to rpawda..ale podbno powinno sie unikac soku z malin pod koneic ciązy ::) pewnei kolejny mit :) ja w kazdymr azie ma soczek żurawinowy w herbatce...:)
Tu nie chodzi o sok z malin, tylko o napar z liści malin, który podobno powoduje skurcze.
O WŁASNIE :)
ja taki napar będe piła (o ile nic wczesniej sie nie stanie, a lepiej żeby nie ::) ) mysle od ostatniego tyg listopada + spacery po schodach, jazda po wertepach i ..... SEXIK :)
(to ponoć metody na przyspieszenie porodu ;) )
-
Plan masz fajny Marciu, szczególnie ostatni jego punkt ;D ;D ;D
-
Plan masz fajny Marciu, szczególnie ostatni jego punkt ;D ;D ;D
;D ;D ;D
-
eee
z tym seksem to chyba trochę naciągane
kilka forumek próbowało i nic
ela radzi drażnic brodawki ale na to mamy jeszce dobry miesiac ;)
-
eee
z tym seksem to chyba trochę naciągane
kilka forumek próbowało i nic
ela radzi drażnic brodawki ale na to mamy jeszce dobry miesiac ;)
Anuś ;D te wszystkie sposoby moga na jednych zadziałac, na innych ... ::)
niestety w większości wypadków nie działają ::) ...ale warto miec je na uwadze ;)
-
...ale warto miec je na uwadze ;)
tak, ja też mam zamiar po schodach chodzić, spacerki i tak dalej... będę się mocno starać żeby urodzić przed 11tym grudnia :taktak:
-
niestety w większości wypadków nie działają ...ale warto miec je na uwadze
hahaha
pewnie, ze tak.
no ciekawe jak to będzie z tymi naszymi maluchami. kiedy zechcą wyleźć ::)
-
to jest troche taka paranoja ::)
bo z najpierw martiwmy sie, zeby z aszybko nie chciały dzidzie wyjść, zeby nic sie nie działo ::) a po powiedmzy 38 tyg :-\ dłuży nam sie niemiłosiernie i chyba juz mamy dosc i chciałbysmy juz, szybciej... ::)
Ja osobiscie chcialbym przed MIkołajem urodzic :)
-
własnie sobie uswiadmiłam ze jak urodzisz -to pól e-wesela pewnie chciałoby sie z siostrzencem przywitac!!!!!! ;D ;D ;D ;D
masz tak dobrze Vallus .juz na swieta Wasza kruszynka będzie z Wami w domu!
-
Mracia to mozesz pic ten sok z malin?? Bo musze ci powiedziec, ze moja mama robi sok z malinek i ja popijam sobie codziennie, ale do herbatki nie wlewam samego soku tylko tez wrzucam maliny...mnie i Grzesiowi na przeziebienie zybko pomoglo...of kors jak bys chciała moge wysłac mała paczusie do Krakowa :) Serio mowie :D :D :D :D :D
-
ale skarbnica wiedzy jesli chodzi o przyspieszenie porodu ;)
-
Tetus :D tak święta będą juz z maluszkiem ;D (i mam nadzieje, ze nic tego nie zmieni ::) )
Mracia to mozesz pic ten sok z malin?? Bo musze ci powiedziec, ze moja mama robi sok z malinek i ja popijam sobie codziennie, ale do herbatki nie wlewam samego soku tylko tez wrzucam maliny...mnie i Grzesiowi na przeziebienie zybko pomoglo...of kors jak bys chciała moge wysłac mała paczusie do Krakowa :) Serio mowie :D :D :D :D :D
Anuś kochana jestes :-* :-* :-* ale może sklepowy soczek wystarczy ;)
ale skarbnica wiedzy jesli chodzi o przyspieszenie porodu ;)
no zrobiłam mały wywiad ;D
Czuje sie ciut lepiej ::) ale mam mega fale - jakies grąco mi wali..hehe..klimakterium :o :o :o
-
Dzień Dobry :) :-* :-* :-*
Jak dzis samopoczucie mojej ulubionej Mamuski?
Za niecałe 2 miesiace powitamy Maksia na świecie.... jesli będzie to mozliwe to ciotka Andzia wbija sie na sale poporodową z aparatem of kors :) ;D ;D ;D
-
:) Hellow my Angles :-*
no... noc mineła nawet ok... :) tylko te fale ciepła mnie normlanie dobijają >:( nawet do męża przytulić się nie da bo poty zalewaja..hehehe... :-\
Smarki są ::) , ale dzis jest lepiej :) - bo oczki wygladają juz w miare normalnie, a z nosa cieknie, ale nie kicham... ::)
Za niecałe 2 miesiace powitamy Maksia na świecie.... jesli będzie to mozliwe to ciotka Andzia wbija sie na sale poporodową z aparatem of kors :) ;D ;D ;D
Jasne, będe czekac na odwiedziny :) jak tylko "dojdę do siebie" dam znac jaki nr sali ;)
A tu coś co mnie urzekło :D tak na dobry początek dnia dla Was wszystkich :-*
(http://img140.imageshack.us/img140/2029/childju5.jpg) (http://imageshack.us)
-
ładniusie zdjęcie :)
a ja do Krk mam tak daleko :-\
ale nic to heloł chciałam powiedzieć :-* :-* :-*
-
Czesc Vall!
a zdjęcie ..pikne-cóż tu duzo mówic!
-
Witaj Martuś cieszę się że juz troszkę lepiej sie czujesz.
Zdjęcie które wkleiłaś jes przesłodkie dzieciaczki potrafia takie minki robić że odrazu cieplej sie na serduszku robi.
-
Ludziska, Wy już o metodach na prszyspieszenie porodu dyskutujecie ;)
Chyba stresa zaczynam łapać powoli ...... a swoją drogą to to drażneinie brodawek mnie przeraża bo mnie ostatnimi tygodniami koszmarnie bolą i jak sie niechcący walnę w nie to masakra :/
-
Dzień doberek :D
AndziaK koniecznie tam się pchaj do Marty na odwiedzinki, bo ktoś musi cioci Oli relację i fotki tu wkleić- no ja niestety do Krakowa nie dojadę na odwiedzinki, więc wiesz nie ;)
No chyba że będę rodzić w tym samym czasie co Marta to i tak przeczytam wszystko później ;)
Buzialki
-
Kurczaki ale choróbska latają w powietrzu. Ja dla odgonienia ich popijam wieczorkiem herbtkę z miodem i cytrynką (oczywiście cytrynka ląduje w mojej buzi na końcu). Zdrówka ode mnie dla Was :)
-
helo Vall :)
ale miałam u Ciebie do nadrobienia :Olaboga:
Wracając do tematu kosmetyków: rzeczywiście J&J odradzany, bo uczula, ale nam pani położna także odradzała Sudocrem, dopóki nie będzie potrzebny, bo to też krem leczniczy...
Do pępucha spiryt jak piszesz 70% rozcieńczony domową metodą. Bez krępacji ;D
A co do malin... podobno bardzo szybko podnoszą dzidziusiom ciśnienie. Koleżanka pytała, dlaczego nagle poczuła mega imprezę w brzuchu i okazało się, że to właśnie po wypiciu herbaty z malinami. Także ja się wystrzegałam, choć rzeczywiście w czasie przeziębienia to rewelacja.
Trzymaj się dzielnie, bo wiem jak takie przeziębienie potrafi zamęczyć :przytul:
No i wszystkie ciężarówki dbajmy o siebie, bo jesień nie rozpieszcza :)
-
PumoRI ;D - nam to samo mowila położna o Sudocremie..ale jakos poszłam za ciosem, wiem ze sis uzywała od razu i wiele foremek tez i jakos tak :)
Dziękuję Wam wszystkim za odwiedzinki :D
::) ja troche poleguje, pogrzałam sie troche w łaźni, nastawiłam pranie... ale jakas taka i słaba i hmmm podminowana jestem ::)
szczyka mnie cos w brzuchu.. ale to chyba Maksio sie napręża..ale jest to dosc dokuczliwe :-\ no ale... ;)
-
No to Ty lepiej wyleguj się, nie ma co przeginać! Z resztą sama też powinnam się walnąć na kanapę :-\...
-
martuś, ja Cię nie chcę starszyć, ale Ty leć do lekarza, bo to mi przypomina moje objawy: słabość niesamowita, fale gorąca, poty ( a tem prawie żadna, bo ok 37,5) i co okazało się, ze zapalnie płuc miałam... sama się coprawda czosnkiem i takimi tam wykurowałam, ale jak po kilku miesiącach poszłam do pulmonologa i zrobiłam zdjęcie to wyszły minimalne zrosty i p. doktor powiedziała,z e przechodziłam zapalneie płuc...
-
Martulka dobrze ze juz troszku lepsze zrowko...juz gorzej byc nie moze ;D
Ja tez nie moge sie doczekac narodzinek...jeju to chyba najbardziej oczekiwany przeze mnie dzidzius foremkowy...ostatnio ogladalam takie slodkie buciki i sobie pomyslalam, ze jakby sie Maxio urodzil w Mikolaja to by idealnie mu pasowaly...takie czerwono biale ;D
-
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.
św. Jan Bosko
i tak właśnie się czuje wśród Was kochane moje Foremki :serce:
ps. mam dziś jakis dzień... melancholi, smutku, strachu, lęku.... ::) ale jak Was czytam czy u mnie, czy w kazdym innym wątku :) - o zyciu, o problemach, radosciach, smutkach, czasem o pierdołach ;) .... to....... :Zakochany: czuje sie jak wśród najlepszych przyjaciół - DZIĘKUJĘ WAM :-*
-
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.
św. Jan Bosko
i tak właśnie się czuje wśród Was kochane moje Foremki :serce:
ps. mam dziś jakis dzień... melancholi, smutku, strachu, lęku.... ::) ale jak Was czytam czy u mnie, czy w kazdym innym wątku :) - o zyciu, o problemach, radosciach, smutkach, czasem o pierdołach ;) .... to....... :Zakochany: czuje sie jak wśród najlepszych przyjaciół - DZIĘKUJĘ WAM :-*
ej nie no się wzruszyłam teraz :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Ja wśród Was czuję się naprawdę dobrze i mimo, że nie przybywam na spotkanka i znam Was tylko wirtualnie, to naprawdę jesteście dla mnie ważne i cieszę się, że mnie akceptujecie :serce:
i kto by pomyślał, że takie forum tak wpłynie na człowieka ;)
Martuś taki dzionek raz na jakiś czas się zdarza :przytul: :przytul: :przytul: a jutro zobaczysz, że będzie dzień radości ;) O zobacz to jest Pan Bałwanek, którego dostałam dziś od sis jak mnie z tym bankiem wkurzyli, on poprawia nastrój, podzielę się nim z Tobą i innymi jak chcesz/cie ;)
(http://images32.fotosik.pl/4/9712ba47db4b990b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
O a tu poniżej wygląda jeszcze lepiej
(http://images34.fotosik.pl/4/c48eb3da2c9b1bcf.jpg) (http://www.fotosik.pl)
No i już się uśmiechnij Martuś :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
bo jak nie, to ja jeszcze mam Pana Henriego w domu, taka tajna broń na smutki :taktak: :glupek:
-
Oluś :-* :-* :-*
Wczoraj troche popłakałam :'( ..z niczego, bez powodu... ::) Taki Dzionek - masz racje Olu -zdarzają sie takie :-\
W nocy spac nie mogłam... przekręcałam sie z boku na bok, chodziłam... i wstalm o 6...i pobiegłam do sklepu bo zgłodniałm a uznałam ze nic nie ma w lodwóce ;)
A. patrzył na mnie jak na szaloną :) ehhh...
Teraz juz jest w miare ok samopoczucie, jestem tylko lekko trzaśnięta od niewyspania ;)
___________________________________________________________
:-*Witajcie Kochane :-*
jak przystało w piątek - to co foremki lubia najbardziej ;)
KOŃCZYMY 33 TC
w ubraniu jeszcze jako tako
(http://img91.imageshack.us/img91/9788/przdubrqr3.jpg) (http://imageshack.us)(http://img91.imageshack.us/img91/9485/bokubrta2.jpg) (http://imageshack.us)
brzuch golasek - jest kosmicznie wielki - tak mi sie wydaje, ze urósł sporo
(http://img167.imageshack.us/img167/282/przdxq6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img91.imageshack.us/img91/3792/bokbq4.jpg) (http://imageshack.us)
_______________________________________________
musze ocenic stan mojego zdrowia ::) ...bo nie wiem czy jechac do rodziców czy nie - chciałbym jescze raz pojechac..poprzywozic co nie co..a im blizej terminu tym mniej bezpiecznie ::) Poza tym jakos tam ładuje baterie ::) Ale nie wiem, bo sis z Lolem tez jedzie więc bedzie zamieszanie ;) No nic mam czas do wieczora - A. zalezy na jezdzie widze...bo wie ze poźniej to jestesmy "udupieni", ale moja mamcia i sis odradza... Mama boi sie "że sobie zaszkodze" cos ją ostatnio strachy napadły ;) No nic poczekamy, zobaczymy :)
__________________________________________________
:D No to zaczynamy kolejny dzionek :D
-
No Valluś chyba domek dzidzi urusł co nie co, ale jest piękny ah oh :) super!
Jeżeli masz obawy przed wyjazdem, zobacz jak się będziesz czuła w ciągu dnia i pod wieczorek. Najwyżej wyślij męża z listą co ma przywieść ;) Miłego dzionka.
-
No Valluś chyba domek dzidzi urusł co nie co, ale jest piękny ah oh :) super!
Jeżeli masz obawy przed wyjazdem, zobacz jak się będziesz czuła w ciągu dnia i pod wieczorek. Najwyżej wyślij męża z listą co ma przywieść ;) Miłego dzionka.
Elick :) męża nie wysle, bo nie chce sama zostawac :) WIęc albo jedziemy razem, albo oboje zostajemy :)
-
:Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: nt brzucha ;D
-
Vall brzuszek naprawde swietny , jest o wiele ladniejszy od mojego wiec prosze mi tu nie narzekac :ok:
Jak daleka odleglosc musicie pokonac do rodzicow ?????
Co do wyprawy do rodzicow to mysle ,ze jazda wolniejsza nie powinna zaszkodzic , po prostu trzeba wiecej uwazac na siebie .
Jak to mamcia zawsze sie bedzie zamartwiala na zapas , takie uroki matczyne.
Ja mysle ,ze nie ma zadnych przeciwskazan , chyba ,z eTy sama nie czujesz sie na silach ani chceci nie masz to co innego bo to takze jest bardzo wazne.
-
wiecie co ciekawe.... brzuchol wydaje sie sporo więszky :) a w obwodzie bez zmian :o Penwie maksio inaczej sie układa stad taki kanciak wielki ;)
Wiecie co ::) ... jak to jest - nie znamy dnia ani godziny ::) , kiedy nasze malweństwa zechcą wyjśc - na innym forum, gdzie pisze z grudniówkami..wczoraj jedna z nas pojechała do szpitala - czop odszedł jakis czas temu, i miala regularne skurcze..poki co cisza..ale cos czuje ze pierwszy, grudniowy dzidzius pokaze sie juz wkrótce o ile juz go nie ma... ::) czekam na sms.... ::) SZOk... termin był na 30listopada/1 grudnia :o
_________________________
Jagus :) do rodziców mamy 150 km....
No jescze mysle, ale chyba sie skusze :)
-
Martulku brzucholek jak co tydzien powoduje szybsze bicie mojego serduszka...bo to juz tak bliziutko do rozwiązania.
Takie melancholijne dni czasami są potrzebne, można wiele przemyśleć...ja w takie dni zawsze siedze z kubkiem herbaty w oknie i obserwuje ludzi :) Głupie, ale u mnie przegania wszelkie zle mysli :)
Co do wyjazdu to musisz zobaczyc jak bedziesz sie czula przez caly dzien i podjac decyzje, ale wiem jak lubisz jezdzic do rodzicow...kto nie lubi?? Ja tez dzis jade na chwilke i bedzie speszal for mi ...krupniczek ;D
-
Vall no to dosc spora odleglosc na jazde . Jesli czujesz sie na silach i malymi przerwami na przystanki dla rozprostowania kosci mysle ,ze mozna sie skusic ale to wiadomo ,ze nigdy sie nie ejst pewnym czy to dobra decyzja.
Ja trzymam kciuki i mysle ,ze wszytsko bedzie oki doki :ok: :ok: :ok:
-
Elick :) męża nie wysle, bo nie chce sama zostawac :) WIęc albo jedziemy razem, albo oboje zostajemy :)
Ah no tak nie pomyślałam :glupek: jeszcze nie ten etap ciężarówkowy u mnie :)
-
VALL brzuszek większy niż ostatnio, Maksio rośnie i ma coraz mniej miejsca, wierci sie i pewno dlatego czasem masz troszkę kanciaty brzusio ;D
-
Marta domek Maksia jest imponujący normalnie się w nim zakochałam :Zakochany: mysle że Jagna ma racje jeśli zdecydujesz sie na podróż to powinniście robic sobie przerwy w jeździe, i pomalutku napewno dotrzecie do celu ;)
-
Marciu, brzuszek naprawde urósł!! Ale jest piękny:) Mi dziś w szkole kolega też powiedzial, ze jest wiekszy, a widział mnie tydz temu. A jak się mierze, to tyle samo, co tydz temu:) Ale Mała tak szaleje po tych tabl. że pewnie zmienia pozycje co chwila:)
Gratulację kolejnego tygodnia:):):)
-
Helo!
No piękny brzuszek! Maksio ma duży i wygodny domek :) Gdzie mu będzie lepiej?? ;)
Z podróżą to myślę jak Jagna. Wolna jazda z przerwami będzie ok, ale na wszelki wypadek może powinnaś pomyśleć, żeby zabrać ze sobą szpitalny niezbędnik? Tym bardziej jak piszesz, że pierwszy grudniowy dzidziuś już spieszy się na ten świat... :)
-
Dzień Dobry Marciuniu :) :-*
Lece szybko do Ciebie po foootki ;)
Brzuś nie jest więlkszy... to Maksio przekłada tyłeczek :)
I jak ? Jedziesz do Mamci?
A jak kinolek i smarki? Był juz rozwód ? ;D
-
Dziękujemy za "achy, ochy" ;) pod adresem brzusia :) wiecie jak z takim bębenkiem się cieżko chodzi :D
Z podróżą to myślę jak Jagna. Wolna jazda z przerwami będzie ok, ale na wszelki wypadek może powinnaś pomyśleć, żeby zabrać ze sobą szpitalny niezbędnik? Tym bardziej jak piszesz, że pierwszy grudniowy dzidziuś już spieszy się na ten świat... :)
Kochana tylko moj szpitalny niezbędnik to...wielka torba podróżna :) heheh lekka , ale obszerna :)
Wiecie co wszystko fajnie, ale tak sobie myslam, ze jakby mnie tak wzieło szybciej cosik to po pierwsze ani ja nie mam badan "porodowych" ani moja os. towarzysząca ::) ..wiec jak dla mnie min do 7 listopada nalezy poczekać :D :D
AndziK - duzo lepiej ze smarkami :) powiedziałabym ze niemal zdrowa jestem :)
A co do jazdy - to własnei usiłuje złapac kuzynke, jesli się uda zorganizować opieke dla Borysa :) to pojedziemy :) Nie chce go brac tym razem z uwagi ze bedzie Karol..a ja nie mam siły teraz na ciągle pilnowanie obydwu :)
-
Kochana tylko moj szpitalny niezbędnik to...wielka torba podróżna :) heheh lekka , ale obszerna :)
nooo, nie tylko Twoja :) Wczoraj zrobiliśmy resztę szpitalnych zakupów. Mój mężuś optymistycznie wziął w sklepie koszyk i zanim się na dobre rozkręciłam, leciał zamienić go na wózek :Co_jest: Najgorsze jest to, że my zawsze podróżowaliśmy z plecakami i teraz się obudziłam, że torby nie mamy :-\ Muszę się przejść po rodzinie, żeby mi ktoś pożyczył ;D
-
Marciu jak napisałaś że nie chcesz brac Boryska bo Karol bedzie to pomyślłam "Co za Karol? Kto to taki?" a za chwile mnie olśniło.... LOLEK ;D ;D ;D ;D
Spookojnie ja tam mam juz z Maksiem ustalone..... do 7.11 grzecznie poczeka ;)
-
No i decyzja zapadła.. jade do famili :) Ale nie czekam do wieczora, tylko zabieram się z sis i Lolkiem wczesniej :) - koło 14 :), a Arek ze szwagrem dojadą wieczorem po pracy :)
"Co za Karol? Kto to taki?"
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
No to szerokiej i spokojnej podrozy :Rowerzysta: Byle nie za szybko ;D
-
Cześć Martuś :-* :-* :-*
Brzucholek śliczny i moim zdaniem odrobinke urósł ;D Maksio pewnie przybiera na wadze, więc nie ma się co dziwić :)
Z tym wyjazdem, to nie dość, że szpitalną torbę bym wzięła, to jeszcze całą anty-grypową/przeziębieniową apteczkę !!!
Cieszę się, że nastrój dziś troszkę lepszy :przytul:
-
No i decyzja zapadła.. jade do famili :) Ale nie czekam do wieczora, tylko zabieram się z sis i Lolkiem wczesniej :) - koło 14 :), a Arek ze szwagrem dojadą wieczorem po pracy :)
No to trzymamy kciuki :ok: Szerokiej drogi kochana i zniecierpliwoscia bedziemy czekaly na dalsze wiesci :tupot: :tupot: :tupot:
Mi takze jest juz niewygodnie z moim brzucholkiem ale nie pozwolmy aby sie calkowicie ograniczyc z wyjciami z domu, powolutku z przerwami az do celu 8)
A Maksio spokojnie poczeka na swoja kolej ;D Ja jestem pierwsza i Mateuszek nie przepusci kolegi :skacza:
-
Martuś, brzuszek faktycznie duży, chyba Maksiu rzeczywiście jest maxiu ;)
szerokiej drogi Marcia :)
-
Udanego i spokojengo wypadu. Pamiętaj by się nie przemęczać. ;)
-
Melduje ze bezpiecznie i w całości dotarlismy do rodzinki :D (bylismy ok 18)..a teraz juz leze w lózeczku bo spanko łamie.. moze dzis uda sie wyspac! choc męzu pewnie za jakas godz, płtora dopiero dotrze :-\ i obudzi zapewne..
do jutra kochane :-*
-
A jedank Cię poniosło ;) Uważajcie na siebie i nie forsuj się zbytnio!!!!!!!!!!!!
Brzusio sporych rozmiarów i z pewnością bardzo wygodne mieszkanko (mój mi się ciągle taki mały wydaje, a jednak go "czuję" przy chodzeniu ;))
-
Martuś po podróży wykorzystaj czas na relaks
buziaki :-*
-
Vall to super ,z ejuz jestes cala i zdrowa z domciu.
Jak minela nocka kochania ??
-
buziaki na dzień dobry :) :-* :-* :-*
-
eee no Maksik rośnie jak na drożdzach!
moim zdaniem sporo urósł
miłęgo weekendu z rodzinką
-
Chciałam tylko napisać, że brzusio imponujące :-) a Mamusia śliczna :-) pozdrawiam.
-
Siotra, piękny jest ten Twój brzunio :-)
Naprawdę cudowny.
Wypoczywah rodzink Kochana.
Po 7.11. Hm.
Mam przeczucie, że ni d rydy, żeby Maksio poczekał do grudnia :D
-
Ja tylko tak na chwilke żeby sie przywitać niedzielnie ;D
Dzień dobry ;D ;D ;D ;D ;D
-
hej Kochane :-*
nie odzywałam się.. bo czasu nie było :) , poza tym szczerze noc z pt. na sb. byla średnia (bardzo średnia) - skurcze, bóle w dole brzucha i krzyze...chyba za duzo zaszalałam w pt... z Lolkiem itd... ::)
W sb. niby ok, ale mialam jakis dołek.. troche pochlipałam mamie w rękaw :) a potem mi sie poprawiło :D Obiad u teściów.... pogaduchy, LOlo i zleciało :)
Kolejna nocka z sb. na niedz. juz spox :) wyspałam sie nawet :) a dzis troche u tesciów, mały spacer, obiadek familijny (prawie wigilia: barszczyk, uszka, rybka :D )... potem deser i kawka u tesciów...pakowanko..i do Krk... :)
Zaraz po powrocie spełnilismy swój "obywatelski obowiązek" ;D i jestesmy :)
__________________________________________________
a tu fotki z dziś ;D
(http://img155.imageshack.us/img155/7486/60640763gx4.jpg) (http://imageshack.us) (http://img155.imageshack.us/img155/6268/51303546dz9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img230.imageshack.us/img230/8282/94983479mn9.jpg) (http://imageshack.us) (http://img230.imageshack.us/img230/5675/72122271js8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img209.imageshack.us/img209/6759/57945410dm0.jpg) (http://imageshack.us)
Lolo :D
(http://img230.imageshack.us/img230/5548/82651023jv2.jpg) (http://imageshack.us) (http://img155.imageshack.us/img155/1985/59994263tj7.jpg) (http://imageshack.us)
Famlijne ;D
(http://img209.imageshack.us/img209/6787/75156329pq9.jpg) (http://imageshack.us) (http://img230.imageshack.us/img230/6578/pa210179ry3.jpg) (http://imageshack.us)
_________________________________________________
:) a i jeszcze jedno - już 34 TC :o
-
Lolek na fotach... jak laleczka, taki śliczny :!:
Ja mam wrażenie, że domek Maksia się powiększył.
Pozdrowionka :-*
-
Fajne fotki:) A Lolo chyba pierwszy raz bez czerwonych rumieńcow:)
-
cudne foteczki :-)
-
Vall gratuluje kolejnego tygodnia :brawo:
Fotki swietne :) Lolek cudownie wyglada i te jego piekne zniewalajace niebieskie oczka :ok:
-
Martuś zdjęcia rewelacyjne :D
A ten misio co na zdjęciu z Lolkiem jest (to Irek zauważył) to normalnie brat mojego pana Henriego, o którym ci pisałam ostatnio- Lolek jakie ma oczyska :o piękne poprostu :Serduszka:
Ta fotka z latarnią- hehe superowa :taktak:
U mnie też wczorajsza nocka była duuużo lepsza niż poprzednia- podobnie jak u ciebie, i od razu człowiek inaczej funkcjonuje no nie?
Do jutra i buziaki
-
Vall ajak Ty sie dzis czujesz ?? Wyspana ??
-
Czesc Martulka, ciesze sie ze weekendzik wypalil i dobrze sie bawilas :brawo:
Fotki jak zwykle są zajefajne...uwielbiam na ciebie patrzwec :-*
-
Dzień Dobry Mamciu moja ukochana ;)
Fotki super, Loluś fantastico ;) :-*
Weekend udany widzę, a jak dziś i po nocce ?
-
Buziaczki poniedziałkowe :-*
dziękuję za miłę słowa :)
A ten misio co na zdjęciu z Lolkiem jest (to Irek zauważył) to normalnie brat mojego pana Henriego, o którym ci pisałam ostatnio- Lolek jakie ma oczyska :o piękne poprostu :Serduszka:
U mnie też wczorajsza nocka była duuużo lepsza niż poprzednia- podobnie jak u ciebie, i od razu człowiek inaczej funkcjonuje no nie?
no Misio podobny :) a to rpawda, z epo "udanej" nocy dzien jest o niebo lepszy :D
Vall ajak Ty sie dzis czujesz ?? Wyspana ??
Weekend udany widzę, a jak dziś i po nocce ?
:) wsypałam sie :) odprawiłam męza do pracy około 6.30 wrocilam do łozka i wstałam o 8.30 :) Szczyka mnie cos w brzuchu -tzn albo mini skurcze, albo mini twardnienie, albo maly sie napina (nadal mam problemy z okresleniem) :)
A dzis kurka wodna czeka mnie mini maraton po miescie ::) i wcale mi sie to nie podoba...
Najpierw musze dotrzec do centrum miasta, co jest sztuką przy obecnych remontach i korkach ::) potem musze znalesc m-sce parkingowe..co jest jeszcze większą sztuką :-\ (jescze w miejscu zeby nie lazic po całym miescie, bo jakos sil mi brak)..
Ale musze odwiedzic instytut na UJ - zeby oplacic wszystkie sprawy zwiazane z tą promocja dr ::) - termin przesunięty na 29 pazdziernika (za tydzien); potem musze isc do pracy (pod Wawel) zeby podbić legitymacje ubepzieczeniowa :-\ (co miesiac - paranoja, moja juz nie ważna), a jutro komisja lekarska- więc musi być ::) ::)
Niby wszystko niedaleko dzis do chodzenia..bo po dwóch stronach Starego Miasta, ale dla mnie to..hohoho ::) Zejdzie pewnie troche :-\
Ale ruszam dopiero około 11..moze poranne korki miną ;)
-
Ojjj nie zazdroszczę wycieczki zwłaszcza w taki dzień...... :-\ :-\ :-\
Buzialki na drogę i trzymam kciuki za parking ;)
-
Ojjj nie zazdroszczę wycieczki zwłaszcza w taki dzień...... :-\ :-\ :-\
Buzialki na drogę i trzymam kciuki za parking ;)
dzięki Andzik :-*
ps. jest neicałe 3 stopnie i wieje!! buuuuuuuuuuu :-[
-
Optuje przy tym aby ciezarowki mialy specjalny znaczek i mogly parkowac gdzie chca ;D ;D ;D ;D ;)
-
dzień dobry martuś :), a ja dzis mam doła remontowego, wszystkie poszukiwania nowej ekipy spełzły na niczym, muszę sobie nową bazę danych załatwić...
-
Witam :)
Znalazłam troszke czasu wiec zagladam i postanowilam cosik skrobnac :)
Otoz brzuszek przecudny i dosyc pokazny :) Czas leci nieublaganie i juz wkrotce Makcio bedzie z Wami :) Nocki zwlaszcza pod koniec nie naleza do komfortowych ale to juz finisz wiec nie potrwa dlugo.
A Lolek - cudne oczka :)
Spokojnego konca ciazy
-
Martusiu - współczuję biegania po mieście w taką pogodę :przytul: Ubierz się cieplutko!
Ty na zdjątkach jak zwykle promieniejesz :brawo_2: a Lolek jest przefantastyczny :D
-
Marcia mimo złej pogody mam nadzieję, że zejdzie jakoś ten maraton ::)
Ja też muszę dziś wybrać się do miasta, na szczęście Irek kończy o 14 i pojedzie ze mną, będzie sprawniej z mężulkiem u boku ;)
Cieszę się, że czujesz się w miarę dobrze...to już końcówka i tak jak piszą w artykułach i sieci- czujemy się już zmęczone byciem w ciąży (i ja się niestety z tym zgadzam). Jeszcze trochę ::)
Miłego dzionka :Daje_kwiatka:
-
musze isc do pracy (pod Wawel) zeby podbić legitymacje ubepzieczeniowa :-\ (co miesiac - paranoja, moja juz nie ważna), a jutro komisja lekarska- więc musi być ::) ::)
Z tego co ja wiem to co miesiac musi byc podbita legitymacja przez bezrobotnego w Urzedzie Pracy a jesli sie pracuje to podbijamy co dwa miesiace w zakladzie pracy. Spytaj sie kochana kadrowej bo nie sadze abys musiala ja co miesiac podbijac :drapanie:
-
Powrócilam :D
:D cudem - nawet udało sie zaparkować i pod Wawelem i pod Instytutem ;D
ale postulat Anusiii :) , zeby specjalne wklejki w autkach i parkowanie gdzie się chce dla cięzarówek - POPIERAM ;D
Antalis - dziękuję za odwiedziny :-*
Asiu :przytul:
Gosiu - życze sprawnego rozwikłania problemów remontowych :uscisk:
Oluś :Serduszka:
Jagna - no niestety co miesiąc wg mojej kadrowej, wiadomo ze w szpitalu czy gdzies to nie ma problemu, bo moga sobie przekrecic tel do m-sca pracy i dopytac (nie ma sytaucji zbey nagle nie przyjęli z tego powodu), ale..dla ZUS to wrrr >:( ... poza tym ja mialam podbita chyba w sierpniu :) i myslam, ze przed dniem 0 jescze to zrobie ale liczylam ze w listopadzie ;)
-
wiecie co, dla mnie te przepisy ZUSu są chore, w ogóle cała ta instytucja i jej przymus są dla mnie chore...
ciekawa jestem, czy PO coś zmieni w tym temacie... wątpię niestety, choć zyczę im ,a przede wzsystkim nam tego z całego serca... No, ale skoro cały czas mowili, ze wiedzą co zrobić, zeby w Polsce było lepiej i że zrobią w Polsce drugą Irlandię, to czekam i ufam ;)
-
BRAWA dla Mamci za maraton :) :) Teraz po herbatkę i pod kocyk :) :-*
-
Mamusiu!!!!
Lolek normalnie.. Nie mogę.
Jak sobie przypomnę tę maleńką kruszynkę sprzed kilku miesięcy.. i teraz kiedy patrzę na te bystre oczy pewnego kawalera.. normalnie nie ten sam Lolek :D
A Ty i Arek.. achhhh!
Jak z okładki :-))
-
Wieczorne aloha :ziew:
zaliczylismy kolejne juz przedostatnie zajęcia w szkole rodzenia ;D - dzis mielismy psychologiczną strone ciazy, porodu, opieki..etc i sporo o roli partnera :D ..i cwiczenia - aktywne pozycje porodowe :) fajne, ale nie wiem czy w chwili porodu sobie przypomne...choc wiele chyba intuicyjnie przyjdzie do gowy :)
a i zazdroszcze Olci (Myszulkowej) piłki jaką podarował jej jakis czas temu mąz..te ćwiczeni a na niej - rewelka :D
-
Vallus wpadam na wieczornego buziola :-*
Superancko, ze szkola rodzenia Ci sie podoba i na pewno wiele rzeczy z niej wyniesiesz, chociaz z tego co slyszalam od bratowej ona zaufala wlasnej intuicji i znalazla taka pozycje przy porodzie o ktorej nie wspoinano w szkole rodzenia...wiec wiedza ze szkoly i intuicja i Maksio wyjdzie na swiat caly i zdrowy :D :D :D :D ehhh jak sie ciesze, ze to juz za niedlugo :D :D :D
A legitymacja ubez. u nas tez co miesiac podbijana...masakra, po dwoch latach legitka do wymiany :glowa_w_mur:
-
to muszę moją piłkę prztargać z balkonu
bo leży tam już od roku ;)
marta to po przeszkoleniu pschylogicznym pomożesz nam, co? jak już będzie z nami źle ;)
-
Tak, tak, zdecydowanie potrzebujemy wsparcia psychologicznego ;) ;D
-
Vall to super ,ze uczeszczasz na te zajecia w szkole rodzenia , z pewnoscia bedziesz psychicznie pewniej sie czula , ze masz fachowa i odpowiednia wiedze na temat porodu. Takze mysle ,ze czasami intuicja wiele pomaga :ok:
-
;D Dobry :D
wsparcie psychologiczne ;) to raczej chodziło o to co dzieje sie z nami :P ...i zeby panowie zrouzmieli, starali sie pomóc, wesprzec, zrozumiec :) ..i w druga strone ;) - pokazane co panowie czuja, myslą...Generlanie punktów stycznych niewiele ::) :D
Było o wspolnym porodzie- ze to musi byc autonomiczna decyzja kazdego z panów..ale mówial mniej wiecje jak tow yglada..ze mozna w pierwszje fazie byc, wpsierac, pomagac, a jak dojdzie do samej akcji mozna sie wycofac i takie tam :) Moj A. znowu sie zastanwia ;)
No i te pozycje aktywne - wszystkie wertykalne :) ...sprzyjajace rozwiernaiu sie szyjki, wkręcaniu sie bejbika w kanał... wszytskie na 1 fazę :) naprawde fajne i kilka wymagajac ewpsólracy z parnerem :) hehe
Dzis srendio mi sie spało..raczej czuwałam :) ale nie jest źle..
A na 11.15 - do ZUSu :-\
-
Dzien Dobry :)
Nie no szkoła rodzenia to jest to ;)
Marciu a jak czujesz? A. jest bardziej na nie czy na tak? Teraz wie już więcej :)
-
dzień dobry :przytul:
-
AndziK :-*
wydaje mi sie, ze na tak :) ...ale zobaczymy co bedzie po kolejnych zajeciach - gdzie będzie stricte poród!! ::)
Ale wczorja bardzo aktywnie uczestnicyzl w cwiczeniach :) Pomagał mi..itd... no zobaczymy... jdecyzja musi zostac niedługo podjęta bo musi zrobic ew badania konieczne do rodzinnego :-\ CO szpital to obyczaj..akurat w Siemiradzkim wymagają ..wrrrr :( (krew i rtg)!
witaj Kasiu :D
-
A na ile przed porodem on musi mieć zrobione te badania?
Trzymam za A. kciuki ;)
Tak się zastanawiam czy nie warto do szkoły rodzenia iść trochę wcześniej skoro tam mówią o tych Mamusiowych stanach emocjonalnych.... może do facetów dotarłoby to szybciej jakby im obca kobieta o tym powiedziała ;)
-
A na ile przed porodem on musi mieć zrobione te badania?
Trzymam za A. kciuki ;)
Tak się zastanawiam czy nie warto do szkoły rodzenia iść trochę wcześniej skoro tam mówią o tych Mamusiowych stanach emocjonalnych.... może do facetów dotarłoby to szybciej jakby im obca kobieta o tym powiedziała ;)
własnie wczoraj tak rozmawialismy po tym wszystkim z Arkiem..i doszlismy do wniosku ze do takiej szkoly powinno sie chodzic na 2 tury :)
Najpierw na początku - wszelkie info o ciązy, o stanach emocjonalnych, o dolegliwosciach, porady prawne na okres ciazy, lista badan itd... :)
A pod koniec- kwestie przygotownia do porodu, ciwczenia, opieka nad maluszkiem, laktacja itd :D
Bo słuchanie o dolegliwosicach, o rozowju malensta od poczęcia itd..jest fajne ale na tym etapie jakim jestesmy to raczej to juz wiemy, a dolegliwosci w większosci mamy "przerobione" :)
A jelsi chodzi o te badanka to wazne sa chyba miesac, albo dwa... :) Jak sie zdecyduje to moze pojedziemy razem 5, albo 6 listopada wtedy co ja mam robic swoje :)
-
I macie racje, tylko czy to da się zrobić? Tak rozłozyc na raty? ??? ::)
:Zakochany:
-
Dzień dobry mamusiu ;) niezazdroszczę ci wyprawy do ZUSu jak ja mam sie tam wybrać to aż mnie przekręca...
Szkoda że nie robią własnie takich zajęc w szkole rodzenia na dwie tury bo jak tak sobie czytam czego tam uczą to z chęcią też bym sie wybrała.
Buziaki :-*
-
Zgadzam sie z Tobą Martuś...
Najgorsz ejest to ze jak juz masz malenstwo w domku...
i cos nie wiesz to masz kaca moralnego ze TO BYŁO I NIE PAMIETAM :) :) :)
ale ale ..:) jest forum i POMOZEMY wiec luzik :)
tylko regularnie opłacaj rachunki za internet ;)
-
Ooo szkoła rodzenia :) Mimo iz nie jestem doswiadczona w tym temacie mysle ze to fajny pomysl. Chyba sama tez bym sie zapisala by sie oswoic z tematem - pewnie zupelnie inaczej jest jak sie wie co i jak podczas porodu, niz jak sie idzie w ciemno - ksiazki nie oddadza tego jak to jest - trzeba pocwiczyc :) Tylko ja to chyba bede chodzic z Mama - Ar nie chce byc przy porodzie - przynajmniej tak mowil - moze mu sie odmieni ;)
-
Natalka :) - powiem Ci tak - moj A. tez od początku mówil, ze nie, ale szkola rodzenia temu nie przeszkadza, a nawet uwazam ze faceci powinni obowiązkowo chodzic :) zeby zrozumeic co dzieje sie z nami, naszym ciałem, psychiką, emocjami itd :)
Asia :-*
ale ale ..:) jest forum i POMOZEMY wiec luzik :)
tylko regularnie opłacaj rachunki za internet ;)
Obiecuje nie zalegac z opłatami :D :D
-
Zaraz ruszam na Komisję ::)
za oknem zimno i mokro, a te urzędasy każa się ciężarnej szwędać >:(
mam pakiet moich badan, usg, karte ciyyz, leg. ubezpieczniowa i moga mi naskoczyć :( nie wiem - chyba chca sprawdzić czy faktycznie mam brzuszek czy ich kantuje ::)
Mam nadzieje tlyko, ze skoro napisali godz. 11.15 to tak bedzie a nie jakies obsuwy bo zrobie im tam awanture >:(
Dozobaczyska later :)
-
Marcia no to miłego dzionka w takim razie :przytul:
-
I'm back :D
wrr.. najpierw musze powiedziec :( - co za wredny basztyl mi sie trafił >:( >:( ZOłza jedna!!
Ani nie popatrzyła na mnie tylko od razu pretnesje, że zakład pracy cos źle wypelnil ( a co mnie to obchodzi :( ), nawet nie zekrnęła na moje papierzyska, wyniki, usg, czy legitymacje, albo ksiązeczke ciązy... kazała powiedzieć co mi było i jest... nie podbało sie jej że nie leżałam w szpitalu :( jakie fochy itd...
Potem poczekałam na korytarzu az wypisze orzeczenie i decyzje i wezwie - kazała podpisac - ani be ani kukuryku!! Decyzja oki, ale cała ta oprawa - wrrrrrrr ::)
A potem wyszła z pokoju, ja sie ubieralam - i z promiennym uśmiechem powiedziala "POWODZENIA" :P no kuzwa kobietka ma chyba rozdowjenie jaźni :D nie mogla byc mila od razu ::) W kazdym razie sprawa załatwiona :)
-
No to sie babie należy :biczowanie:
ale najważniejsze, że załatwione :taktak: :taktak: :taktak:
-
Uwielbiam takie BIURWY jak to Meguś określa :) ;D ;D ;D
Marciu masz to z głowy i teraz mogą Ci nabimbać ;)
-
ehh
marta nie warto sobie głupia baba głowy zawracać
najważniejsze, ze sprawa załatwiona
-
Ale bajzel w tym naszym kraju ..... żeby ciężarówka pod sam koniec musiała się szwędać po urzędać i tłumaczyć z tego, ze jest w ciąży i niespecjalnie sie czuje ....
Przynajmniej już masz to z głowy.
-
:-[ wiecie co.... :-[ własnie sie dowiedzialam... że jedna z dziewczyn z 28dni, ktora szła niemal łeb-łeb ze mną... jeden dzien w tył... urodziła 11 pażdziernika córeczke w 31 tc!! :o :o :o
Mała wazyła zaledwie 1200g, 44 cm, dostał 8pkt. Lezy w inkubatorku, walczy o zdrowie, zycie... Oddycha sama, ale jakas wtórna infekcja sie przyczepiła, pokarmu mamy nie trawi (podawanego przez sonde), musi "jesc" mieszanki :-[
A nic nie wskazywało na to, ze cos złego się dzieje... zwykla wizyta u gina, cisnienei wysokie, badanie - szyjka bardzo skrócona, skierowanie do specjalistów do Łodzi, chwila moment krwawienie - natychmaiast do szpitala - tam okazuje sie ze łozysko nie działa jak nalezy, mała jest "zachudzona"... decyzj o cc "bo poza organizmem mamy mała miała wieksze szanse przyzycia" - na dzis wazy 1120 gram... i nadal wlaczy... ::) (w pierwszym tyg spadła do 1000g)
Starsznie mnie to zcięło z nóg... :-[ Faktycznie nie znamy dnia ani godziny!! :o
ps. swoją droga waga 1100 na tym etapie to faktycznie malutko - moj Maksio wazył wtedy juz prawie 2 kg wg USG (wiadomo wahnięcia 300g w ta czy w tamtą)
-
Dziewczynki ponoć są silne więc miejmy nadzieję, ze malutka wyjdzie z tego zdrowiutka.
Moja ciocia urodziła moją chrześnicę w 7 miesiacu i zuzinka też ważyła tylko 1100, no ale była na tyle silna, ze nie była podłączona do żadnego sprzętu, keżała tylko jakieś 3-4 tygodnie w inkubatorze. I od tego czasu żadnej poważnej choroby, rozwija się prawidłowo.
No a że wszystko sie zdarzyć może to fakt, rpzerażający być może ale fakt ......
-
Czesc Martulko :-*
ja dopiero teraz dotarlam do Ciebie i co widze....jakis wstretny babsztyl sie nad toba zneca >:( >:( >:( >:(
Wrrrr jak ja nie lubie Zusia-rzy itp. ustrojstw >:(
A co do porodu, to dzis jadac w busie do pracki, stalam kolo 3 lasek, ktore ( z rozmowy wynikało) sa prawdopodobnie poloznymi po studiach i odbywaja jakies pierwsze czy moze jeszcze studenckie dyzury w szpitalach...opowiadaly o porodach i lekarzach takie masakryczne rzeczy, ze az strach bylo sluchac...ze niby lekarki niekompetentne, ze dzicie po "jakims tam" ( nie pamietam) znieczuleniu to rodzą sie normalnie nacpane itp. Normalnie nie moglam tego sluchac :-\ :-\ :-\ :-\
-
Marciu ja trzymam kciuki za małą......
Szkoda, że się tym musisz stresować..... Ciekawe dlaczego tak się podziało, ale dziewczynka da radę, jak każda baba ;) :-*
-
o rety Marcia, jak to dobrze ze masz juz te ohydną wizytę za sobą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mam nadzieję, ze zgodnie z obietnicami wyborczymi to się zmieni!!!!!!!!!!!!!!!!
pogoda paskudna, ale ja Ci zycze choć ciutke sloneczka w myslach Marciu kochana, a sama zaraz sie zbierem do hurtowni elektrycznej:), nie chce zaepszac ale chyba sie cos ruszylo w remoncie...
-
Ciekawe dlaczego tak się podziało, ale dziewczynka da radę, jak każda baba ;) :-*
i ja tak myśle :D
Anusiaaa no historie szpitalne są czasem koszmarne...a swoja drogą słyszałam tez ze te ogłupiacze - tzn przeciwbólowe piguly wplywaja na maluszk..dlatego chba zoo jest lepsze ::)
Gosiu :-* :-* :-*
-
Marta, jestes zalogowana na forum gazeta.pl? Bo wczoraj wlasnie przeczytalam o tym przypadku.... Na pewno będzie wszystko OK!!
-
Czesc Słodziutka :-* :-* :-* :-*
Jak sie dzis czujemy, nocka przespana??
-
Martuniu Dzień Dobry :)
Jak się czujemy ? Nie patrz za okno, bo nie warto :-\
Masz jakieś wieści od koleżanki? Jak ma sie mała?
-
Cześć Dziewczynki :)
wczorajsze popoludnie i wieczór spedzilam leząc ::) , bo cos mnie brzucho bolało/czułam dołem i krzyże :-\ … a brzuchol mialam uczucie jakby ..hmm był zcieprnięty :o , nie wiem jak to określić..hehe …jak lezałam było lepiej..pare mocnych ukłuc dołem..ale pewnie tak juz teraz może być ::) ..tak mysle, dzis sie obserwuje i nie wiem czy jelsi dalej tak bedzie do isc do gina, albo połoznej….czy poprostu przyjąc do wiadomosci ze na tym etapie to norma …hmmmm :drapanie:
no nic..w kazdym razie czuje delikatnie plecki i w dole brzucha ćmi...ale zakłądam ze tak ma juz teraz być :) póki co....
Mysle, ew. co lepsze gin - wizyta, ogladnięcie wszystkiego, ew. usg, czy połozna - też oglądnie, zbada i zrobi ktg :-\ Ale jeszcze czekam - zobacze jak się sprawy będa miały do południa ::) bo brzuch nie boli mocno.... to takie jakby "echo" @ - nie wiem jak to okreslić :drapanie:
Pytalam sis - mowila, ze ona miewała tak bardzo często... więc chyba to nie jest nic groźnego :-\
ps. dowiedzialm sie, ze musze zorganizowac w poniedzialek, po tym uroczystym wręczeniu dyplomów dr "przyjęcie " - tzn kawa, ciastko, wino, szampan >:( Kuzwa jakby nie miala innych problemów..jakbym miala siłe :( No nic..w sb. pewnie wybiore sie z A. i cos pouszkamy i zarezerwujemy (dobrze ze to pon. i południe to raczje powinno byc pusto)... ale kurde... ja nie wiem czy wytrzymam - najpier 2 godziny "uroczytsosci" a potem jeszcze tej "bajzel"..wrrrrrrrr >:(
ps. do tego wszystkiego jest afera z opiekunką Lola :dno: ..wczoraj się spóżniła, sis ją obudział telefonem i według wszelkich znaków na ziemi przysżła pijana, albo skacowana... :( Sis zopstawiał wczorja dyktafon i okazało sie ze malutki placze dwie godziny np a ta nic.. :'( :'( :'( Dzis sis zerkneła do jej torby a tam dwie puskzi piwka - mzo ena po pracy, ale kto wie >:( Prosiła mnei o pomoc zbey wpasc tam bez zapowiedzi... ale..kurd enie czuje sie najelpiej, od emnie to drugi koniec miasta..poza tym ja malym sie nie zajme bo nie dam juz rady :-[
Szkoda mi go, chcialbym pomoc ale co mogę :-[ MUsza chyba kogos poszukac, ale poki co...kurcze wyjścia z sytaucji brak... babka wydawała sie spoko... mały nie pokazuje ze jej nie lubi..ale serce sie kraja mimio wszystko i strach ::)
-
Moze cos wisi w powietrzu niesprzyjajacego ciezarowkom?? Mam nadzieje, ze dzis bedzie lepiej.
A co do opiekunki? chyba bym pogonila taka na zbity pysk...A Ty Martus jak sie źle czujesz nie jedź, może znajdzie się ktoś, kto mógłby ich skontrolowac??
-
oj u ciebie też zero pozytywnych wieści
marta jak juz wiesz miałam podobne objawy do ciebie - tyle, ze brzuch nie był ścierpnięty tylko napięty i mały albo tak szalał albo chciał przez brzuch wyleźć...
też nie wiem co robić - przeczekać, iśc do lekarza czy do szpitala na ktg?
cała głupia jestem...........
co do opiekunki.....sis musi szukac nowej - mam nadzieję, ze szybko znajdzie kogoś odpowiedzialnego :-\
-
też nie wiem co robić - przeczekać, iśc do lekarza czy do szpitala na ktg?
cała głupia jestem...........
no własnie... :drapanie: a może tak ma być ::)
-
Ojjj Matuniu jka czytam jak cie tu boli, tam boli to mi sie smutno robi :'(
Bidulko nasza :przytul: No ale czego sie dla dzidzi nie robi.
A opiekunka.... no kuzwa, czy tacy ludzie nie zdaja sobie sprawy z tego, ze moga skrzywdzic dziecko jak beda "pod wplywem" ::)
Ja bym juz szukala kogos nowego i nawet sie nie zastanawiala i ciesze sie ze moim brzadem w przyszlosci zajmie sie babcia :) To szczescie kiedy babcia ma czsi sily zajac sie wnukiem, mamie mozna zaufac a opiekunce nigdy do konca :)
A ty nie rob sobie wyrzutow, ze nie mozesz pomc...ale w twoim stanie to chyba wszystko wyjasnia :)
-
Dziewczynki tak mi was szkoda nie znam sie na objawach ale może faktycznie na tym etapie to normalne wyobrażam sobie co teraz czujecie, Marta może lepiej powinnas wybrać sie do lekarza uspokoisz nerwy i odrazu lepiej sie poczujesz, tulam cię mocno :-*
A co do opiekunki różnie to czasem bywa moze babka poczuła że nikt jej nie kontroluje i spusciła z tonu mysli że wszystko jej wolno, ktoś powienien doprowadzic ja do porządku, a skoro nie czujesz sie dzis na siłach to lepiej tam nie jedź..
-
Kule co to z tymi naszymi ciezarowkami :(
Co do opiekunki - brak słow. Moze Lolek i nie pokazuje ze jej nie lubi ale to nie znaczy ze owa Pani jest do bani. Moze małemu krzywdy nie robi ale jest niebezpieczna jesli przychodzi po "kielichu".
-
Bosze....ile u Was wiadomości od samego rana!!!! Ja niestety nie doswiadczona w tym temacie, wiec nie pomoge - chociaz bym chciala... Moge tylko napisać, iż mam nadzieje ze bedzie lepiej i ze to normalne :)
W kwestii opiekunki - pewne rzeczy sa niedopuszczalne i ja bym sie powaznie zastanowila nad jej zmiana...
-
Martuniu poleż, poczekaj, skoro sisi twierdzi że to norma to poczekaj, a jakby sie nasilało to do położnej śmigaj i sie badaj ;)
Co do mojego kofanego Lolunia.... aż mi para z nosa poszła.... >:( >:( >:( >:( Niech sis jak najszybciej szuka opiekunki.... może znajome maja kogoś kogo mogłyby polecić? ??? ::)
Mocno przytulam i buziaki slę :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
No opiekunka napewno bedzie zmieniona >:( - tlyko wiecie z dnia na dzień to cięzko :-[ ... a niestety i sis i szwgaier musza pracować ::) ::) Babcia (moja mama) daleko .. ale kto wie czy ejdnka nie będzie musiala przyjechać... choc ona tez nie bardzo sie nadaje..ma kręgosłup w rozsypce...a do Lola trzeba miec i siłe/kondycję i cierpliwośc... ale pewnie i tak to lepsze niz pijana czy skacowana opiekunka!! :(
ja cały czas głowkuje - wiem,ze dla mojego świetego spokoju dobrze byłoby zeby ktos mnie obejrzał i powiedział że ok, tak ma byc...ale nie chce wyjśc na hipochodryczkę ::) ::)
-
ja cały czas głowkuje - wiem,ze dla mojego świetego spokoju dobrze byłoby zeby ktos mnie obejrzał i powiedział że ok, tak ma byc...ale nie chce wyjśc na hipochodryczkę ::) ::)
Mam ten sam problem...ale odkad zaczely mi sie te skurcze i skracanie szyjki, to wiem, ze to juz nie sa zarty. Niech sobie lekarz mysli o mnie co chce, ale to moja pierwsza ciaza i skad mam wiedziec, czy to normalne czy nie? A jak widac nie, skoro na kazdej wizycie znow "cos" jest nie tak jak powinno. W koncu nie chodze do niego za darmo...
Pozdrawiam i zrób tak jak Ci intuicja podpowiada.
-
Ja proponuje myknąć do wanny z ciepłą wodą i zobaczymy czy skurcze przejdą....... Co Ty na to ? ;D
-
Ja proponuje myknąć do wanny z ciepłą wodą i zobaczymy czy skurcze przejdą....... Co Ty na to ? ;D
jakbys czytała w moich myslach :) ciepły prysznic zawsze przynosi ulgę :)
Martynka no ja na wizycie 2 tyg temu (dokladnie) tez usłyszałam, ze szyjka sie skraca...ale poki co mam sie nie martwić..dlatego teraz myśle ::)
-
Martynka no ja na wizycie 2 tyg temu (dokladnie) tez usłyszałam, ze szyjka sie skraca...ale poki co mam sie nie martwić..dlatego teraz myśle ::)
Ja bym sie nie martwila gdyby nie skurcze...czytalam, ze szyjka ma prawo sie skrocic, ale u mnie to postepuje...a zostalo jej juz jesli dobrze widze w karcie (mam nadzieje, ze źle) 1 cm!! To prawie nic :( A na skurcze w tym tyg ciazy jest zdecydowanie za wczesnie...
-
Martynka no ja na wizycie 2 tyg temu (dokladnie) tez usłyszałam, ze szyjka sie skraca...ale poki co mam sie nie martwić..dlatego teraz myśle ::)
Ja bym sie nie martwila gdyby nie skurcze...czytalam, ze szyjka ma prawo sie skrocic, ale u mnie to postepuje...a zostalo jej juz jesli dobrze widze w karcie (mam nadzieje, ze źle) 1 cm!! To prawie nic :( A na skurcze w tym tyg ciazy jest zdecydowanie za wczesnie...
no moja 2 tyg temu byla skrócona 25%, a w sierpniu jak mialam tez bóle..miala zdaje sie 3,5 cm.... ale moge sie mylić ::)
Kurcze dzwonilam na rejestracje do mojej gin - brak temrinów do następnej srody :-[ ..
i teraz mam zgryza czy niepokoic ja i dzwnoic na komore... czy dac sobie spokoj i spokojnie czekac ::)
-
mam zgryza czy niepokoic ja i dzwnoic na komore... czy dac sobie spokoj i spokojnie czekac ::)
zadzwon, bedziesz spokojniejsza.
-
mam zgryza czy niepokoic ja i dzwnoic na komore... czy dac sobie spokoj i spokojnie czekac ::)
zadzwon, bedziesz spokojniejsza.
narazie nie odbiera ::)
ide do wanny ...
-
Jade na 13.40 do gina!! :) Powdzialam jej ze nie wiem czy to norma czy nie, ale dla świetego spokoju chce zeby mnei oglądnęła ::)
Takze mam nadzieje odetchnąc spokojnie juz około 14 :)
ps. kapiel pomogła ale na chwile tlyko ::)
Buziolki for now :-*
-
Martuniu w takim razie ja czekam na wieści...... i wiem, że to nic złego.... ;)
No dawaj buziaka :-* :-* :-* :-*
-
Trzymam kciuki!!
-
Buziolki :-* :-* :-* wracaj do nas szybciuchno, jestem pewna że wszystko bedzie wporządku a ty bedziesz o wiele spokojniejsza ;)
-
Marta dzień dobry :)
Dobrze, że jedziesz do lekarza. Przynajmniej będziesz wiedziała co i jak. Koniecznie daj znać oczywiście!!!
Ja o sobie mogę powiedzieć tylko tyle, że też miewam bóle. Ostatnio coraz częściej takie jak na @ razem ze skurczami. Już jestem na takim etapie, że czuję jak idzie skurcz ::) Mi malutka ciśnie na dolne partie, więc uczucie, że zaraz wypadnie towarzyszy mi już dość długo. Jednak wszystkie te objawy i dolegliwości staram się zwalczyć sama, nie są one według mnie niepokojące, bo zwracam ogromną uwagę na aktywność malutkiej. Gdyby mnie jednak coś niepokoiło to bez wahania pojechałabym do lekarza.
Opiekunką jestem zszokowana :o brak słów normalnie. Jakbym na dyktafonie usłyszała, że moje dziecko płacze 2 godziny a osoba z nie odpowiedzialna nic z tym nie robi to bym tak :Kill: :boks1:
No to teraz czekam na wieści. Trzymam kciuki :ok:
-
Martuniu - nie dziwię się, że się martwisz :przytul: i uważam, że bardzo słuszną podjęłaś decyzję, że pojedziesz do lekarza. Mam nadzieję, że uspokoisz się - że okaże się iż wszystko jest w porządku!
A co do opiekunki Lolka... hmmm... na pewno nie jest łatwo znaleźć opiekunkę z dnia na dzień... ale zdrowie i bezpieczeństwo Lolka jest najważniejsze! Trzymam kciuki abyście szybko znaleźli jakąś dobrą!
-
Marciu super, ze idziesz do lekarza, na pewno Cię to uspokoi:)
Co do opiekunki, to bym ją od razu wyrzuciła na zbity pysk!!!!!!!!!!!!!!!!!! I bezwględnie ja czy mąż wzięła urlop!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Do znalezienie nowej.
-
Melduje sie po wizycie….
generalnie z maleństwem wsio ok to najwazniejsze :)
Szyjka miękka i skrócona, ale wew. zamknięta - czyli jak rozumie na ta chwilę OK! ::)
Skurcze są :-\ … więc dostalam poza dotychczaoswymi magenzami i aspraginem, no-spą - Feneterol 4x0,5 piguły, w razie gdyby nie zadziałalo to 4x1 i lezeć do kolejnej wizyty!! :-[ (wizyta 7.11).
::) Ale chyba poczekam z tym feneterolem…poleze, poobserwuje ::) - moze wystarczy..bo ten feneterol to cholerstwo :-\ (same wiecie). Spróbuje a jak lezenie nie wystarczy to od pon zaczne piguły ::) ..bo… po pierwsze musze byc na chodzie w pon (mam to wreczenie dyplomów dr, po drugie moze bede miala opieke mamy, albo ja pojade polezec do rodziców na tydzien..a samej to srednio fajnie :-[ )….
Zobaczymy... w kazdym razie nei ejst źle ani dobrze..jest tak sobie ::) ale ew. wszelkie leki mam jesc tylko prze zkolejne 3 tyg, a potem wsio idzie do kosza, bo wtedy juz wszelkie skurcze i inne przypadłosci jak najbardziej moga się zdarzyć :) czyli po skonczonym 36tc!
aaaaaa i kategoryczny zakaz dotykania brzucha!!!!!!!! (wywołuje skurcze ::) )
-
uff to dobrze że z Małym wszystko ok
aaaaaa i kategoryczny zakaz dotykania brzucha!!!!!!!! (wywołuje skurcze)
zawsze wydawało mi się to dziwne że mama nie może głaskać brzuszka,
ale jeżeli tak jest bezpieczniej ::)
-
Marta, ale może skoro lekarz kazał brać teraz to bierz?? Nie zdziw się, że będziesz po nim "latała"...a dostałas też osłonowo na serce cos?? Ja 15 min przed fenoterolem biorę Isoptin i objawy sa mniejsze, ręce sie trzesa, ale juz nie tak jak wtedy i nie ma tego kolatania serca.
-
No uffffffffff najważniejsze, że wszystko ok.
Znaczy się generalnie oby do 36 tygodnia i potem już skurcze dozwolone? Chyba wszystko wskazuje na to, że urodzisz Maksia przed terminem ;)
JA zacznę brzusio swój głaskać tak w 36 tyg jak się nic nie będzie u nas działo- a co tam, może pomożę ;)
No Marta teraz odpoczynek, ew. jakis podwieczorek i relaks po dniu spędzonym poza domem
Buziaki
-
Marta, ale może skoro lekarz kazał brać teraz to bierz?? Nie zdziw się, że będziesz po nim "latała"...a dostałas też osłonowo na serce cos?? Ja 15 min przed fenoterolem biorę Isoptin i objawy sa mniejsze, ręce sie trzesa, ale juz nie tak jak wtedy i nie ma tego kolatania serca.
no ma zapisany ten Isoptin ::) ..ale lekarka powiedziała spróbowac bez, jak bede efekty uboczne dorażnie po 1 isoptinie.... (czyli max 4 dziennie tyle razy ile feneterol)!
Sama nie wiem ::)
ide leżeć..a ew. nowe leki od jutra :)
-
No to skoro nakaz leżakowania to proszę się do niego stosować i to obowiązkowo!!!!!!!!!!
Dobrze, że z małym wszystko ok.
Swoją drogą, brzucha dotykać nie można??? ;/ Chyba i ja przestanę tak często to robić ....
Całuski!!!!
-
Martusia nie badz madrzejsza od lekarza i BIERZ LEKI!!!!!!
nóż mi sie w kieszeni otwiera jak piszesz ze rozdanie dyplomow! >:(
w dupsko strzele >:(
-
Martusia nie badz madrzejsza od lekarza i BIERZ LEKI!!!!!!
nóż mi sie w kieszeni otwiera jak piszesz ze rozdanie dyplomow! >:(
w dupsko strzele >:(
:-[ :-[ :-[
oki, jutro sie poprawię ::) obiecuję ::)
-
:Kill:
serio... jakbys mieszkała na odległej wsi a do apteki 10 km to bym darowała ALE
tak ?!!! maz dupsko rusza i do 24h apteki...
ech ... ::)
-
ale mi chodzi o to :-[ .... ze ja tu samasiedze całymi dniami... a na początku bywa nieciekawie z tym fenetrolem..dlatego wole jak bede miala towarzystwo... no np w weekend zacząć :-\ bo mialam juz nieprzyjemne wypadki z takimi dzialaniami leków :-[
-
Vall trzymaj sie kochana i bierz leki zalecane przez lekarza :uscisk:
Ostatnio u nas wszytskich cos sie zaczyna dziac :drapanie: czyzby ta pogoda miala na nas jakis wplyw :drapanie:
Trzymam kciuki :ok:
Ciekawa jestem jak dzis spalas :drapanie:
-
Martuniu kochana :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Po pierwsze dobrze, ze poszlas do gina i mysle, ze troszke cie uspokoił. Najważniejsze, że Maksiu jest w dobrej formie i wsio z nim ok.
Ty kochanie leż iw stajesz tylko na sikanie :)
Ja bralabym leki jak zalecil lekarz ::)
Aaaa kurcze, siedze tylko w tym watku bebikowym a jak wiele sie ucze....brzucha nie glaskac...zanotowalam :)
-
Martusiu, miałam w ciąży fenoterol i naprawdę nie było źle, a ja byłam zupełnie sama w Jaśle, mąż w Gdańsku na szkoleniu 3 tygodnie i dąłam radę, to i Ty dasz :-)
Trzymaj się!!
-
Hej hej w czwartek!!! :)
-
Witaj Mamuniu :-* :-* :-*
Cieszę się, że Maksiunio czuje sie dobrze ;)
Marciu ja chyba za mało tu czytam, bo nie wiem co to ten fenocośtam..... Wiem że działa przeciwskurczowo, ale jakie wywołuje efekty uboczne, że tak sie go boisz? ???
Kochanie moje a czy Ty musisz koniecznie robić tą bibę po rozdaniu dyplomów? ::) ???
-
Witam Kochane Foremki :-* :-* :-*
(http://img135.imageshack.us/img135/3555/wasvn3.jpg) (http://imageshack.us)
takie o to coś, czekało dziś na mnie w kuchni :D :) ;) (Mało artystyczne ale miło ;) ) ach ten mój męzul ;) ... chyba nudziło mu sie rano, bo nie wstałam razem z nim i nie towarzyszłam przy śniadaniu :)
Ja poprostu SPAŁAM :o ... do 1 cosik mnie gniotło, nie mogłam spac, ale potem padłam... (co prawda 2 przerwy na siku były) i wstałam dopiero po 8 :)
Macie racje dziewczynki dzis kupie leki, ale dopiero wieczorem jak mąż wróci..bo jestem pozbawiona srodka transportu - dzis skonczyła nam sie próbna rejestracja, wysałaliśmy dokumenty do Jasła autobusem, moi rodzice maja odebrac własiciwą i podac wieczorem do nas... ale chwilowo nie mam czym jezdzic..a apteka niby bilsko jak na Kkr, ..powiedziałabym spacer (one way) jakis 30 min :) więc chwilowo nie dla mnie... ::)
Męzul dzis poza Krk, wróci wieczorem wtedy go wysle..a dzis grzecznie będę polegiwać :) Obiecuję!
AndzIK :-* - jesli chodzi o bibę - niestety..jak nie zrobei to będzie bardzo nie mile widziane... :-[ ale tak sobie mysle, moze ich tam usadze... każe tacie grac role gospdoarza... neich jedza, piją.. a ja sie ulotnie ;) bo na sama mysl siedzenia w jakims lokalu mnie słabi ::) No nic najpierw musze cos znalesc..więc musze i tak uskutecznic w weekend wyjscie do miasta :-\
A jeśli chodzi o Feneterol..to widac róznie ludzie reagują... a efekty to moze byc kołatnaie serca, skoki/ wahani cisnienia, telepaczka, słabośc, rozdraznienie etc... ::) Same przyjemności... Ale nie ma wyjścia wezme... (prędzej czy poźniej ;) )....
ps. wiecie ja mialam okropne skutki uboczne jak leczylam prolaktyne i brałam pewnie lek... musiam go zmienic na duzo prostszy bo po innym swirowałam, a raczej nie wiedzialam co sie dzieje bylam jak w letargu... Dobrze ze zaczęłam go brać jak bylam na urlopie , przy ludziach :o MOja sis kiedys tez dostala lek od lekarza na rwe kulszową... na tydzien przed swoim slubem..i jak wzieła tak pogotowie musialo ją ratowac.. zwiotczenie meisni całkowite..heheh.. lepiej niz pawulon... (lekarka zapisala na recpecie złą dawkę, i sis zazyła wg zaleceń - w szpitalu powiedzieli ze taka dawka jest podawana w szpoitalu, pod okiem speców, mogłaby zwalic z nog KONIA).
Ja wiem ze to jest co innego..ale zawsze jak sam lekarz ostrzega przed efektami to mam lekkiego stresa..i wole miec towarzystwo... takie skrzywienie ;) ;) ;)
A swoja droga to historie o fenoterolu urosły juz do rangi legend..i mysle ze pewnie są w dużje mierze przesadzone, no nie ::) ???
A tera zjem śniadanko, dotychczasowe leki i wracam do wyrka :) Pewnie odpale za niedlugo lapka więc beda z Wami in touch :)
-
Ehhhh ten Twój małżyk :) ;D
Szkoda, że nie da się przełożyć bibki :-[ No ale....
-
Brawa dla małzyka ;D ;D ;D
Dobrze że z dzidzią wszystko ok napewno teraz jestes spokojniejsza, a z lekarstwani nie ma zartów skoro boisz sie brac je będąc sama w domku to lepiej nie ryzykuj, teraz to faktycznie ta cała imprezka jest ci niepotrzebna.... ehh powiinni jakos uwzględnic że jestes juz wysoko w ciązy
Przesyłam pozytywne fluidki i buziolki z rana :)
-
Nie no małz ma zajefajne pomysla...tworczy jest jak jasna cholera :brawo:
No mam nadzieje, ze te polegiwanie sprawi, ze poczujesz sie lepiej...moze pospisz troszke, odpoczniesz. A poza tym musisz nabierac sil na bibke Pani doktorowo ;D
-
no i odpalilam lapka, bo samej to tak jakos cicho..nudno... ::) ;)
A wiecie co moj małz usłyszał ostatnio w szkole rodzenia o zakazie zbyt długiego "komputerowania" dla ciężarówek :o i mnie kontoroluje..heheheh :D
A wiecie , ze moja sis byc moze zmieni mieszkanko..i przeprowadza sie w moje okolice, do bloku obok :) ale byłoby super!! Maja juz kilku klinetów na swoje..i sa w kontakcie z ludzmi z naszego osiedla..ehh... normlanie superasnie by było ;D
-
Z sis i mieszkankiem byłoby super :) Miałabyś pomoc pod ręką i vice versal ;)
Lepiej coś po leżakowaniu? ???
-
Z sis i mieszkankiem byłoby super :) Miałabyś pomoc pod ręką i vice versal ;)
Lepiej coś po leżakowaniu? ???
No kurcze byłoby bosko ;D
a leżakowanie spełnia swoje zadanie :D
-
ja tu czuwam moj droga...czuwam ... ;D
-
Vall no to swietne wiesci , bedziesz miala bliziutko siostre :ok: :brawo_2:
-
ja tu czuwam moj droga...czuwam ... ;D
:przytul: :przytul: :przytul:
Vall no to swietne wiesci , bedziesz miala bliziutko siostre :ok: :brawo_2:
no mam nadzieje ze sie uda!! :)
-
No to ja bede trzymala kciuki ze zdwojana sila :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: I tak przy okazji bo tzrymam takze za met ;) :los:
-
Aloha ;D
Ech te nasze męże :hahahaha: kochane, my jak kupiliśmy drukarkę, to Irek co rano zostawiał mi wiadomość- oczywiście wydrukowaną ::) lub skserowaną hehe ale miałam radochę :D
Cieszę się, że stosujesz się do zaleceń lekarzy :przytul: Ja też poleguję na kanapie z lapkiem...zresztą my mamy tylko lapka ;)
No a wiadomość od sis- rewelacja :skacza: Super sprawa mieć siostrę pod ręką no i Lolka :los:
-
Marciu, męzuś superos romantico!!!!!!!!!!!!!
fajnie, ze sis bliziutko, trzymam kciuki co by się tak stało :)
-
vall ja mnie wiecej w tym tyg. ciazy, w ktorym jestes, zaczełam łykac fenoterol z isoptimem systematycznie 4 razy dziennie. na poczatku mialam kołatanie serca , łapki mi sie niesamowicie trzeły ale potem organizm sie przyzwyczail. grunt ze mi pomagał. Ale ja tez duzo lezałam. leżałam na ewym boczku, a rawa reka klikałam w laptopika, czytałam ksiazki, rozwiazywałam krzyżówki ogólnie jedno, wielkie lenistwo. i dotrwałam do końca 38 tyg. I nie dlatego że Zuzi zachciało się wyjść na ten świat ale dlatego ,ze miałam jakas infekcje.
wiec bierz leki, odpoczywaj i bedzie dobrze.
-
Gosiaczku jak miło, że zaglądnęłas :)
a właśnie mi sie przypomniało jutro musze jechac na badania ::) w kierunku bakteryjek w pochwie..zeby wykluczyc ew. paskudztwa takie jak były u mojej sis ::) na wyniki czeka sie min 7 dni..bo to musza hodowac... ::)
a to mam plana ;) zeby w pon. po tych wszystkich "uroczystosciach"... i szkole rodzenia... zabrac się z rodzicami do Jasełka... poleżakowac troche pod okiem mamusi :) A. bedzie pracował to i tak bede tu sama, a on dojedzie w śr, albo czw. i wrocimy razem w niedziele... :D
jest tylko jedno ale... ::) musze przkeonać rodziców zeby poczekali do wieczora do 19.... bo nie chce opuścic last lesson w szkole rodzenia, tym bardziej ze będzie o porodach i znieczuleniach.... :o a zatrzymanie ich moze byc trudne - szczególnie taty, a tak naprawde mojej babci... ktora sie wybiera..i pewnie bedzie grymasić zeby wracac... :-\ Ale będe probowac bo wtedy byłoby juz idealnie :) a w końcu to chyba ja jestem w tym dniu "najwazniejsza" ;) :D
-
pomysł :ok: :ok: :ok: :ok: pod warunkiem, że będziesz meldować co i jak
-
pomysł :ok: :ok: :ok: :ok: pod warunkiem, że będziesz meldować co i jak
no of course ;) - lapka wezme pod pache :) :) :)
-
pomysł :ok: :ok: :ok: :ok: pod warunkiem, że będziesz meldować co i jak
no of course ;) - lapka wezme pod pache :) :) :)
no to możesz jechać ;)
-
Marta jak se czytam o chodowaniu bakterii to sobie mysle, ze niektorzy maja paskudne zawody psie :P
Ale mam nadzieje, ze u ciebie nic nie wychodują, dobrze, ze tych odchodowanych nie zwracaja ;) ;) ;)
Pomysl z wyjazdem do rodzicow jest superasny i mysle, ze babcia jakos wytrzyma i poczekaja na ciebie. :D
-
Marciu myslę, że jak babcia zobaczy Cie w "berecie" doktorskim, jak ładnie ją uściskasz i powiesz że chcesz jechac z nimi to zmięknie jej serducho i poczeka na Was :) ;) ;) ;) ;)
-
Jezu, te badania na baterie brzmią niezaciekawie ;/
A mamcia na pewno poczeka! I sobie odpoczniesz. Przyda Ci się relaksik na nieco ponad miesiąc przed... o rany, już się nie mogę doczekać... :)
-
Marciu myslę, że jak babcia zobaczy Cie w "berecie" doktorskim, jak ładnie ją uściskasz i powiesz że chcesz jechac z nimi to zmięknie jej serducho i poczeka na Was :) ;) ;) ;) ;)
nie znasz mojej babci AndziK ;) ale dla niej bedzie wersja ze mam lekarza :)
Anusiaa, Karolinka :) - no wiem ze te bakterie brzmia nie fajnie :-\ ..ale teraz ponoc pod koniec ciązy niemal kazda kobietka ma zlecane..przynjamniej u nas w krk... ::) zeby zachowac bezpieczeństwo maleństwa w trakcie porodu :)
-
hmmm, no to będziemy zachowywać bezpieczeństwo, cóz zrobić ;)
-
Wiecie co wzięło mnie na wspominki i tak zaczełam moj bebikowy wątek czytac od początku - ale doszłam poki co do 15 str :)
i tak czytam, ze pisałysmy ze jeden z przesądów mówi, ze termin porodu to nalezy doliczyc do pierwszego dnia kiedy poczuło sie ruchy dziecka drugie tyle ;) i wiecie co ... :D wtedy termin u mnie to okolice 11/12 listopada ;) ale umówmy się to ciut za wcześnie :)
ps. a wy pamietacie keidy te pierwsze ruchy sie pojawiły u Was :) ??
-
Mąż bardzo pomysłowy ;) Miło zobaczyć coś takeigo po przebudzeniu ...... że też mój M jakoś nie wpada ostatnio na takie pomysły ;)
Leżakowanie pod okiem mamy jest jak najbardziej ok. Jak ładnie poprosisz to na pewno poczekają.
U mnie pierwsze ruchy (które potrafiłam już zidentyfikować jako ruchy) pojawiły się dość późno bo około 21-22 tygodnia. Ale już wcześniej coś tam czułam, a co mogło być ruchami.
-
Ja pamietam ,ze to bylo w 20tc ale dokaldnje daty nie bardzo , byl to poczatek lipca ;D
-
:) hejka Dziołszki :)
dzis niestety noc nie była najlepsza..czulam brzuchala i krzyze... ::) ale to juz taki urok chyba ::)
Teraz tez juz jestem na nogach, bo obudził mnie znowu ból brzucha (sama nie wiem czy to skurcze czy to więzadła , mięsnie czy cos nie wytrzymuje)...poza tym mały miał czkawke i gniutł się w brzuchu.... ;)
No ale co tam.... damy rade... tlyko waham sie czy jechac na te badania :-\ no nic zobacze - tak czy siak dopiero ok 11 bym sie wybrała :)
____________________________________________
FOTO
:) Koncówka 34 TC :)
(http://img225.imageshack.us/img225/1634/przdubvp9.jpg) (http://imageshack.us)(http://img98.imageshack.us/img98/6544/bokubjs8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img136.imageshack.us/img136/9805/przdbx6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img136.imageshack.us/img136/1990/boknd7.jpg) (http://imageshack.us)
-
wracam do łóżka........ ::) ::) ::)
-
Marciu ty nasz kochany brzuchalku :D Sliczna jestes wiesz ;D
Jak dla mnie to gdyby nie tew dolegliwosci moglabys caly czs w ciazy chodzic ;)
-
Marciu ty nasz kochany brzuchalku :D Sliczna jestes wiesz ;D
Jak dla mnie to gdyby nie tew dolegliwosci moglabys caly czs w ciazy chodzic ;)
Anuś :-*
ps. zapomniałam sie pochwalic, że mężul wczoraj przynisół mi płyte Feel'a - właśnie wyszła - nawet niezła... do posłuchania do poduszki ;) :D
ps. wlasnie wstalam bo szukam gdzie te badanka moge zrobic poza m-scem wskazanym przez ginke..bo nijak nie pasi mi tak jechac... ::) (samo centrum ul.św. Jana)
-
Śliczne piątkowe brzusio :-)
-
No co tu pisać :drapanie: znów same ohy i ahy na temat pięknego mieszkanka dzidzi :skacza: :Najlepszy:
Jeżeli chodzi o ruchy to ja się nie wypowiem (chodż w zeszłym tygodniu leżąć rano i trzymają rękę na podbrzuciu jak lubię, poczułam małe zgrubienie, które zaraz zniknęło.... pewnie to jakiś mięsień się tylko naprężył ;))
-
Martuniu wiedziałam że dzis ujrze Twoją buzinkę ;)
Ślicznie ;)
Szkoda, że Maksio nie dał pospać..... Kochanie trzymaj sie ciepło i szukaj jakiegoś bliższego miejsca na badanka ;)
Buzailki :-* :-* :-*
-
Uwielbiam piateczki i Twoje zdjecia :):):) Zawsze wolam Ar i razem podziwiamy :) Sliczy brzusio!!!! Mamusia bardzo ladnie wyglada!!! :)
-
:) :) :) Gracias za wszystkie miłe słowa :D
A wiecie co ciekawe :) - obwód od dwóch tyg mi sie zmniejsza :o ...pewnie wsio zalezy od ułożenia Maksia, ale dzis mniej o 2-3 cm niz tydzien temu :o (a tydzien temu było mniej o 2 cm niz 2 tyg temu) ::) Dziwne to, ale nie narzekam...
a tych zmian in - nie widac na foto :)
Gorzje ze kg cały czas do przodu ::)
-
martuś buziaczkji kochana :-*
brzuniek sliczny :) Oj coś czuję ,z e Maksio już prawie na "wychodnym" ;)
-
::) :-[ http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9331700&rfbawp=1193316778.374&ticaid=14b51 :-[ :'( :o
-
słyszłam o tym dzis rano w radiu
i zaraz pomyślałam o tobie....
-
słyszłam o tym dzis rano w radiu
i zaraz pomyślałam o tobie....
takie info mroża krew w żyłach :o - w teorii nie mialam tam rodzic..ale o tym szpitalu mase dobrych rzeczy się mówi, wiele moich kolezanek tam wlasnie rodziło bądź zamierzało, był (jest) bardzo dobry a tu takie halo.... ::)
-
Marciu widząc domek Maksia mam wrażenie że co tydzień jest coraz większy ;) a tu cm na minusie :drapanie:
Takie informacje potrafią zmrozic krew w żyłach ale ty kochanie nie powinnaś sie tym przejmować bo tylko bardziej sie stresujesz a teraz powinnas jak najwiecej mieć spokoju, wiem że zaraz pewnie czarne mysli cie nachodzą ale proszę o pozytywne nastawienie i usmiech numer 5 a jak to pewna forumka mówi usmiech numer 5 wygląda tak :Szczerbaty: :Szczerbaty:
-
Marciu widząc domek Maksia mam wrażenie że co tydzień jest coraz większy ;) a tu cm na minusie :drapanie:
Takie informacje potrafią zmrozic krew w żyłach ale ty kochanie nie powinnaś sie tym przejmować bo tylko bardziej sie stresujesz a teraz powinnas jak najwiecej mieć spokoju, wiem że zaraz pewnie czarne mysli cie nachodzą ale proszę o pozytywne nastawienie i usmiech numer 5 a jak to pewna forumka mówi usmiech numer 5 wygląda tak :Szczerbaty: :Szczerbaty:
dzieki Asiu :-*
a nawet wiem, ktora forumłka nam pokazuje jak wygląda uśmiech nr 5 ;)
wiem, ze nie powinnam sie martwic ::) ..tym bardziej ze takie wypadki sie zdarzaja, ale przez tą sprawe z Lolem i sis..mam taki "wew. niepokoj" w tej kwestii ::)
ps. u mojej sis o 12 są klienci w/s mieszkani - jesli będa na tak..to prawdopodobnie do polowy listopada sis bedzie mieszkac juz obok mnie ;D
-
ps. u mojej sis o 12 są klienci w/s mieszkani - jesli będa na tak..to prawdopodobnie do polowy listopada sis bedzie mieszkac juz obok mnie ;D
Brawo ale będziecie miały fajnie :) trzymam kciuki żeby sie udało
-
Dzięki :ok:
a ja uciekam na te badania..niestety musze do center... ::)
W Siemiradzkim robią, ale tylko rano - bez sensu jakby to miało jakies znaczenie ::)
See you girls :-* :-* :-*
-
WOW :) No kochana SPORY JUZ :)
-
Marciu słyszłam o tym MSW juz rano, ale nic nie pisałam, bo łudziłam się, że nie wyszperasz tego, bo wiedziałam że znerwujesz siem ;)
No aleeeeee aleeeeeee uśmiech number 5 :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty:
Słonko ładnie świeci to chociaz tyle milej bedzie wrnąć na badania ;)
-
Vall brzuszek naprawde cudowny :brawo_2: :skacza: :brawo_2: Jak dla mnie to jest idealny :)
-
No to uważaj na siebie w tym "center" kochana :przytul:
-
I zdaj relacje z wedrowki jak wrocisz ;D
-
:) wróciłam z badan...
wyniki w srodę :) udalo mi sie, ze jak dotarlam na jana bylo puściutko :) , więc zajelo mi to niecale 10 min... gorzej z zaparkowaniem ::) ... no ale juz po wszytskim ;D Oby zadnych bakcyli nie było.. 8)
Podjechalam tez do Siemiradzkiego ::) ..myslalam ze tam to zrobie..ale nie ma bola...tylko do 9 rano :o
pogoda cudna :okularnik: ... ale chodzenie to nie mój konik ::) ale było nieźle :)
-
No to teraz leniuchowanie :)
-
No spisalas sie na medal...teraz cos pysznego do buzki i polegiwac ;D
-
Vall nie będę oryginalna - świetnie wyglądasz. Juz niedługo zobaczysz swoją kruszynkę. A co do zamartwiania się to kto mi pisał, że to jest normalny stan? ;) Na pewno wsio jest dobrze. Ot nasza matczyna natura - martwic sie o dzidzie i chcieć dla niej jak najlepiej. Buźka :-*
-
Nadrobiłam zaległości, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej :-* :-* :-* :-*
-
hej!! brzucholek jak zwykle super :)
mam nadzieje, że spawa z sis i jej mieszkaniem wyjdzie pomyslnie i bedziecie mieszkac ook siebie:)
Buziaki i miłego dnia
-
brzuchol robi wrażenie!!
fajny fajny
i jak dokładnie widać u ciebie ta linie negry
ja jej nie mam :-\
miłęgo weekendu wam życzę!! :-* :-*
-
Witam w sobotnie popołudnie:)
Brzucholek cudny:)
p.s. u mnie też krechy niet.
-
hej kobietki :)
u mnei sobota mineła jako tako - zakupy, porządki, lezkowanie, szukanie lokalu :) ::) było nieźle...ale odpokutowałam w nocy miałam mega bolesci jak na @... najpierw trzymaly od pólonocy do 1... z lekkimi przerwami..zjadłam no-spe, pochodziłam...w koncu połozylam sie i zasnełam... i to samo obudziło mnie około 4 i znowu trzymalo około godziny-półotora..znowu no-spa etc... i cieply prysznic po krzyzach..pomaga! No coz..widac przepowiadacze włączyły sie na dobre... ::)
Dzis czekam na rodziców..pewnie około południa dotra..jakis obiadek..i zobaczymy czy gdzies łazic bedziemy czy nie... a jutro :-\ to wręczeneei dyplomu, a potem kawa-ciacho..wrrr... :(
3majcie sie kochane ..ja uciekam :-*
-
Vall kochana wypoczywaj i dbaj o siebie bo nie wolno lekcewarzyc te skurcze , wspolczuje ,ze juz sie musisz z nimi meczyc :przytul:
-
Brzucholek cudo!!!!
Odpoczywaj Martuś! Życzę Ci, żebyś bóli żadnych nie czuła... Miłego popołudnia!
-
Przykro mi :-\ że cię tak męczy ten stan :( ale juz zostało ci z górki wiec głowa do góry :)
-
Hej dziewczyny..
ja juz szykuje się na ta promocję dr :-\ chce mi się jak.......... nie powiem co ::)
wczoraj tak sie umęczyłam niczym -chyba wizyta famili, Lola itd..ze jak padłam spac tak musze powiedziec ze noc byla super..bo normalnie nic mnie nie bolało... :D
Odezwe sie jak sie popoludniu/wieczorem - wrzuce Wam jakis foty... ale nie wiem czy przed czy po szkole rodz.... ::)
Buziolki :-* na dobry początek tygodnia :D
-
Martusia jak się cieszę że Was ujrzałam w piątkowych fotach :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: - zaniedbałam trochę - ale czytam Kochana czytam :-* :-* :-*
Z tymi złymi i przykrymi wieściami o szpitalach tak już jest że nagłaśnia się to co nie miłe a o dobrych rzeczach się milczy ::) no ale Ty sie kochana tym nie zamartwiaj i nie dopuszczaj żadne złej myśli nt Twojego porodu :-*
Za dzisiejszy dzień trzymam kciuki co byś nie namęczyła się zbytnio i wytrzymała całą te "imprezę" :przytul: :przytul:
-
Marcik no to trzymaj sie dzielnie na tej doktorowej imprezie i oczywiscie foty mile widziane...ciekawa jestem jak wyglada taka nominacja bo jak dotej pory to tylko widzialam jak profesora mianuje Kwachu ( moją ciotunie) :)
Buziolki :-* :-* :-* :-*
-
Vall no to czekamy na wieczorne wiesci a szczegolnie na foty :tupot: :los: :tupot: :los:
-
Dzień Dobry :) :-*
Marciu to my czekamy tu na fotki i staraj sie nie przemęczać :) Buzialki :)
Jedziesz do Mamci po szkole?
Co z mieszkaniem sis? Przeprowadzają się ?
Buzialki :-* :-* :-*
-
Poczekam do wieczorka na foteczki :)
-
uuu, a u Ciebie nie być przez parę dni to potem można cały dzień nadrabiać zaległe posty ;D
To ja na razie się tylko melduję i lecę nadrabiać :)
Ściskam mocno!
-
Marciu ja już gratulejszyn tego wydarzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
buziaczki na dzien doberek :)
-
Spokojnego świętowania, a po powrocie od razu do łóżeczka odpoczywać proszę!!!!
-
nooo ja też czekam na fotki :tupot:
no i tak relacje z całego dnia ;)
-
Kochane ja na momento :)- wrzucam foty i uciekam do szkólki :) Jak bede miala siłe to wieczorkiem wam wszystko napisze :D a jak nie to jutro :-*
Aula :)
(http://img152.imageshack.us/img152/4803/aulawx2.jpg) (http://imageshack.us)
Ja ;D
(http://img152.imageshack.us/img152/2353/janb1.jpg) (http://imageshack.us) (http://img20.imageshack.us/img20/8077/ja1ez9.jpg) (http://imageshack.us)
Doktorzy ;)
(http://img503.imageshack.us/img503/5224/wszyscydrpk2.jpg) (http://imageshack.us) (http://img152.imageshack.us/img152/3365/stoimog0.jpg) (http://imageshack.us)
Ja z obstawa w trakcie promocji :o
(http://img503.imageshack.us/img503/2801/jaipanowiebo0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img503.imageshack.us/img503/9224/jaiwadzeta8.jpg) (http://imageshack.us)
Gratulacje od rektora :D
(http://img152.imageshack.us/img152/9783/gartkirekgc5.jpg) (http://imageshack.us)
Po - pamiatkowa fota (prodziekan, ja, rektor, promotor) 8)
(http://img503.imageshack.us/img503/4335/jairektorpovl4.jpg) (http://imageshack.us)
Ja i magnifikus ;)
(http://img256.imageshack.us/img256/1404/jaiamgnikfikusib8.jpg) (http://imageshack.us)
Dyplom :)
(http://img503.imageshack.us/img503/7931/dyplomqi9.jpg) (http://imageshack.us)
I po…..
Z rodzicami ;D
(http://img503.imageshack.us/img503/6541/pozrodzicmailg4.jpg) (http://imageshack.us)
I przed lokalem :D
(http://img256.imageshack.us/img256/8783/przedlokalembf2.jpg) (http://imageshack.us)
-
fajne fociaki
a jak twoje samopoczucie?
-
Rewelacyjne fotki :)
A jak tam wieczorkiem ?
-
Fiu fiu, doborowe towarzystwo :D Gratulacje dla pełnoprawnej pani doktor i dla Maksia, który dzielnie wspierał Mamusię :-*
-
Vall serdecznie gratuluje :brawo_2: :uscisk: :brawo_2:
Super fociaki , bedzie niezla pamiatka :)
Teraz czekamy na relacyje z wieczorku :tupot:
-
Marcia kongratulejszyn normalnie :D
Dumna jestem z Ciebie :skacza:
Odpocznij teraz po całym dniu kochana i odezwij się wypoczęta ;)
-
marcia, ale impreza szok!!!!!!!!!!!!! Normalnie Ci zazdraszczam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I jeszcze Hawełka fiu fiu fiu...
-
Witajcie Skarbeńki ;D
przez 3 dni tylko z doskoku z Wami i juz stęskniona jestem ::)
zanim napisze co działo się wczoraj, to...
Jedziesz do Mamci po szkole?
Co z mieszkaniem sis? Przeprowadzają się ?
do mamci nie pojechałam ::) ...bo mama została do srody zeby zaopiekowac sie Lolem - niańka poszła w odstawkę, więc te kilka dni pomoze, a sis bedzie kogos szukać..
Ja dzis tam jade do nich..zeby mamie potowarzyszyc.... a w srode wieczorkiem zabierzemy ją z Arkiem do jasła... i my zostaniemy tam do niedzieli... :)
A jeśli chodzi o mieszkanko sis- wczoraj umowa przedwstępna podpisana...zaliczka wpłacona..jak dobrze pojdzie w ciagu 2 tyg będa mieszkać tuż obok nas :) Poprostu nawet nie wiecie jak sie ciesze... ;D ;D ;D
a jak twoje samopoczucie?
szczerze to te 3 dni ostatnie... tak mnie wymęczyły..ze wieczorami nie mialam sily ruszyc ani rączka ani nózką... :-\ i padłam spać jak zabita :) i nic nie było mi starszne... a nawet jak cos bolało, skurcze..to nie mialam sily sie martwic -tlyko no-spa czy prysznic ciepły...
Wczoraj zaliczylismy ostatnie zajecia w szkole rodzenia... poród.... i niestety Arek stwierdził, ze nie da rady..rozumie i szanuje jego decyzje... ::) nie ukrywam, ze chciałabym zeby był, ale widze, ze raczej miałabym dodatkowe zmartwienie... Takze musze zmobilizowac sis zeby poszła na badania krwii..a jak zdaza sie w pore przeprowadzic to juz będzi GIT :)
Wczoraj... tez nasłuchałm sie własnie o obajwach kiedy jechac, keidy sa normalne..i wyglada na to ze moje bóle "okresowe", krzyzów etc..to normalne przepowiadacze..im blizej porodu beda silniejsze i częstsze.. ze nienalezy sie nimi zbytnio przjemowac..a nauczyc sobie radzic..i wlasnie polecała kąpiele w cieplej wodzie.. 36-37 stopni... :) Było tez o znieczuleniu, o porodzie do wody etc... :)
Poza tym obecnie w Krk po ostatnich wydarzeniach z Sepsa..jest zaostrzona "obsługa' na połoznictwie, porodowkach etc... i nie ma na ta chwile wizyt... Tatusiowie (osoby towarzyszace) moga byc przy pierwszej fazie produ potem out... i co najgorsze nie ma odwiedzin - całkowity zakaz..tak jak to bywało dawniej ::) Rozumie, ze sie boją..bo coraz wieciej dziwnych bakcyli hula..ale troszke to nie wesołe... mam nadzieje ze w ciagu najbliższych tyg. złagodzą te zakazy!! :-[
marcia, ale impreza szok!!!!!!!!!!!!! Normalnie Ci zazdraszczam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I jeszcze Hawełka fiu fiu fiu...
Gosiu :) - szczerze ja nie lubie takich szopek... :-\
Ja rozumie UJ, wieloletnia tradycja etc... ale kurde ja jestem osobą ktorą takie rzeczy wkurzają... >:( Ale widzialam ze wielu sporod młodych dr było zafascynowanych :) BYło nas w sumie 10 osob... kazdy dostal toge i biret (czarne -barwy dr), profesorzy - promotorzy ubrani w swoje szaty, dziekani, rektor... :) Najpierw orszak profesorski wkroczyl na aule, potem nasz dr..prowadzony przez takiego pana z Buławą :) kazdy zajął fotelik... POtem Magnifikus powiedzial co i jak, jak to było w 15/16 wieku, ze rota-przysięga niemal nie zmieniona od tamtej pory, ze dawniej przysiege składało sie na kolanach etc..(teraz na szczescie juz sobie darowali ;) )... Potem dziekan odczytal tekst roty po polsku... zeby wiadomo było o co chodzi... i zaczeło sie.. po kolei wywoływano nas-dr - stawalismy miedzy tymi dwoma śmiesznymi panami z buwałami, ukłon do rektora, wzywany był nasz promotor i on czytal tekst roty po łacinie...ok 2 str A4 (dodane były tytuły naszych prac, daty obrony etc..).. w mniej wiecej 2/3 czytania rzucał tekst (wszytsko po łacienie) skrzyzowac buławy do przysięgi, my wyciągalismy 2 paluchy i mówilismy SPONDEO AC POLLICEOR (przysięgam i obiecuje) .. potem dalsza częsc czytana przez promotra..jak konczyl podchodzilo sie do niego i........... Lewą ręka brało tube z dyplomem ;) (wazne lewa - tak nas szkolili 5 min wczesniej ;D )podchodziło sie do rektora i łapa, do dziekana i łapa, wracało sie do promotra i łapa... wracło sie między dwóch panów - ukłon i na swoje m-sce ;) NO a ze było nas 10 szt, to 10 razy to samo... ::) Przy kazdej przsyiędze stawalismy na baczność... (tzn wszysyc zebrani)....
Na koniec przmowa rektora raz jescze i wymarsz orszaków..potem chwila dla " fotoreporterów" i po wszystkim ;D
A ta Hawełka może i ma 125 lat tradycji ::) ale jak dla mnie nothing special..ale zrobilam to pod mojaj bacie, i reszte zeby miala frajdę... Był smmapan (jezu jak mi smakował, skosztowałam - a nigdy nie lubiłam - pysznosci ;) ), tort zahera, woda, kawa etc..i do domu!!!!!!!!!! :D :D :D (to byl najmilszy moment, bo bylam tak umeczona od rana do około 14, ze :-[ ), potem musialm/chciałam jeszcze szybko wydac obiad dla rodziców zanim tato ruszył do domku , a mama przenisoła sie do sis... :)
Głownym gosciem w Hawełce był LOlo, który nie zaszczycił mnie na samej uroczystości ale wpadł na ciacho :)
A generalnie jestem zadowlona ze mam to za sobą... fotki do albumu pamiętkowe są... a teraz przede mna najważniejszy egzamin w zyciu jak dotąd :) POród i MAKSIO :D :D :D
-
Marcia normalnie jak czytałam to wsio o tej ceremoni to wydaje sie to takie odległe od tych dzisiejszych czasów, cos na styl królewski, no wiesz jakies przysiegi, ukłony, faceci z palami ;) itp. Jak dla mnie rewelacja moc przezyc cos takiego i widac jacy rodzice dumni z ciebie...normlanie wielkie :brawo: jeszcze raz dla Ciebie.
Co do opiekunki Lola to sie ciesze, ze poszla w diably, przynajmniej Lolo teraz bezpieczny :)
Super, ze siorka bedzie mieszkać obok Ciebie poprostu rewelacyjny układ, zawsze można wpaść do niej i nie trzeba sie tluc przez cale miasto, rewelka :)
Co do Arka to szkoda, ze nie podjąl sie tego wyzwania bo jak moia tatusiowie to wielkie przezycie, ale to juz jego decyzja. Najwazniejsze zeby byl dobrym TATĄ, a tego jestem pewna :)
-
Super wydarzenie:) I bardzo się ciesze, że siostra będzie mieszkała obok Was...na pewno będzie pomocna przy Maksiu jak sie urodzi!! Fajna rzecz, my mieszkamy z dala od wszystkich i bedziemy skazani na siebie, ale M bedzie mial 2 tyg urlopu i damy radę :)
Mam nadzieje, ze teraz bedziesz się czuła lepiej i jesienne wieczorki beda miłe:)
Buziaki
-
oj ile czytania :) wiecozrkiem nadrobie bo lece do pracy :)
A narazie buziaki :)
-
Jeszcze kilka foto :)
To tak na koniec- do twarzy mi w "habicie" :)
(http://img152.imageshack.us/img152/7408/jalw5.jpg) (http://imageshack.us)
I Lolo na imprezie:
1/ z mamą :)
(http://img165.imageshack.us/img165/8443/lolekzmbc4.jpg) (http://imageshack.us)
2/ z prabacią :)
(http://img165.imageshack.us/img165/9677/babciazlel7.jpg) (http://imageshack.us)
3/ babcia karmi ciachem :) (obok dziadek - czyli moi rodzice)
(http://img165.imageshack.us/img165/7349/lolawcinaur6.jpg) (http://imageshack.us)
4/ Lolo mial swoje m-sce przy stole :)
(http://img152.imageshack.us/img152/448/loloifotelvv3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img84.imageshack.us/img84/6199/loloaijaun8.jpg) (http://imageshack.us)
A teraz kochane zbieram sie pomału i uciekam do mamy i Lola :)
-
Marciu nareszcie przebrnełam :)
Jaka jestem dumna z tej pani w "habicie" :) :D :D :D
Kochana GRATULUJE raz jeszcze :)
Prababcia Lola jeszcze niezła babeczka, a Lolo podobny do dziadzia jest ;)
Teraz możesz na maksa odpoczywać i sie lenić :) No do czasu :) :D
Buzialki pani dr :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Martusiu, gratuluję :-) fajnie wyglądałaś!!!!! No i imprezka w ogóle cała ekstra, ach...
-
Super fotki :brawo_2: Lolus wyglada bardzo przystojnie :los: a Ty jak zwykle pieknie wygladasz :)
-
ale jestem pwna, że tą imprezkę bedziesz pamietać do końca życia i chyba jednak z przyjemnością wspominać, w końcu to ukoronowanie twojej ogromnej pracy i wysiłku:)
Loluś cudeńko, a prababcia fiu fiu ;)
-
Marcia wiadomo że Maksio najważniejszy ale takie mianowanie tez nie lada wyróżnienie - pamiętasz ile było strachu czy zdasz egz - a tu już po pasowaniu i teraz może w całej rozciągłości skupić się na synku :-*
rozumiem A z ta jego decyzją o porodzie - choc nie wiem jak bym ja to przyjęła - Ty masz choć sis " na zastępstwo"
-
Helloł Marcia!!!
Jak dla mnie jesteś już Pani Doktor pełną gębą i wszystko za Tobą...nawetceremonie, których nie lubisz.
Teraz już możesz skupić się w pełni na Maksiu :taktak: Super, że sis będzie mieszkała obok :ok: Ogólnie właśnie byłam ciekawa co z tą opiekunką, ale całe szczęście, że poszła w odstawkę. A Lolus jest napewno o niebo szczęśliwszy przy babci :D
Ty już zakończyłaś szkołę rodzenia, a ja dopiero zaczynam :P Jeśli chodzi o decyzję Arka, to hmm no coż, pretensji i żalu nie można mieć, a dobrze, że masz sis. Mnie jeszcze też Irek może zaskoczyć, chociaż tak jak już kiedyś pisałam w jego przypadku nie o sam poród chodzi a o komunikatywność ::) Gdyby on zrezygnował, to rodziłabym sama, już o tym myślałam.
Apropos tych odwiedzin, to ja właśnie z Irkiem chcę pogadać, żeby delikatnie dał tu znajomym do zrozumienia, że ja nie będę chciała odwiedzin. Tu po porodzie naturalnym leży się przeważnie 1 dzień i nie chcę tłumu ludzi w szpitalu. Będzie czas na odwiedziny. No chyba, że sis i rodzice. Nikt więcej.
Uściski dla was :-*
-
Vall! Gratuluję ogromnie :brawo_2:
Co do odwiedzin... ja nie bardzo chcę, żeby nas w szpitalu nachodzili... Jakoś nie lubię szpitalnych sytuacji... A jeszcze jak to ja mam w łóżku leżeć, to już w ogóle...
To co się słyszy o ostatnich wydarzeniach na porodówkach nie napawa optymizmem. Chyba lepiej dmuchać na zimne... Dasz radę, nie będziesz tam długo siedzieć, a po powrocie do domku będzie dużo czasu na odwiedziny :)
pozdro!
-
Martusiu :brawo_2: :uscisk: :Najlepszy: gratuluję z całego serca!!! Ależ dumnie się prezentowałaś :brawo_2:
-
Kochana gdzie ty się podziewasz cały dzień?
Jeszcze jesteś u mamy ???
-
Cały dzien ciiiiiiiszaaaaa ::)
-
Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Pani Dr :brawo: :brawo: :brawo:
Fajnie mus być coś takiego przeżyć.
-
Martuś, jaka fajna ceremonia :)
Lolek jak zwykle cudny ;D
W ogóle witam ponownie, już jako mężatka ;D
-
Dzień Dobly ;)
Jak minęła nocka ? Mam nadzieję, że Lolus wymęczył ciocię i ta padła tak, że żadnych skurczy czy cus nie było ;) ;)
A czy z racji mojego urlopu i Twojego wyjazdu w piatek moge prosić fotkę dziś ? 8)
-
Witajcie Skarby :-*
wczoraj szczerze mowiac wróiclam od Lolka około 15.00..ale siły brak całkowity.. :-\ nawet nie chodzi o to, ze biegam za nim czy cos..bo mama nie pozwala..ale cały czas uwaga baczna co maluch robi..i juz wystarczy - a nie błogie leniuchowanie jak jestem sama w domku ;) ;)
Dzis jade do nich ok. 10.00, jak sis wróci z sądu (ok 14) zabieram mame do siebie, opoczywamy, czekmay na Arka, jemy, pakujemy sie i jedziemy do jasełka.. Pewnie nie wczesniej niz 19.00..... wiec jesli nei bedzie korkó ( a dzis to nie wiadomo) bedziemy na 22 .... ehhh
Powiem wam tylko jedno, ze od soboty - jak jestem tak wycięta po całych dniach -duzo lepiej mi sie spi :)
Wstaje ze 3-5 razy ale szybko znowu zasypiam... brzucho boli mniej, a generlanie skurczybyki pojawiają sie wieczorem i w nocy... ale na tym etapie to... :) W dzien dla odmiany meczy mnie brak oddechu, zgaga (maly bardzo uciska i przepone i żołądek)... Maksio jets bardzo wysoko, tzn brzuch :)
A czy z racji mojego urlopu i Twojego wyjazdu w piatek moge prosić fotkę dziś ? 8)
;) Włansie mialam wam napsiac, ze dzis beda fotki (za moment je psytrykne) bo w domku moge nie miec czasu ani warunków :)
-
Hejka,
Widac jedynym pozytywem twojego przemeczenia jest lepzy sen...nie wiem co lepsze, nie meczyc sie i zle spac czy meczyc sie i nie spac ::) ::) ::)
Czekam na fociaki z niecierpliowscia 8)
-
Fotki brzuchala - 34 +4 ;)
(http://img89.imageshack.us/img89/1626/bokubmb8.jpg) (http://imageshack.us)(http://img89.imageshack.us/img89/7777/przodubig5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/5029/bokzv6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img139.imageshack.us/img139/5093/przdit8.jpg) (http://imageshack.us)
(niezły smok :o )
-
Porównałam z poprzednimi...brzusio nadal super :ok:
-
Porównałam z poprzednimi...brzusio nadal super :ok:
:-* :-* dzięki, hehe..miłe słowa zawsze krzepią ;) ;)
-
ja fotki skomentuje wieczorem ;)
dobre spanie to jest to, co?
mnie też męczy ciężkie oddychanie i zgaga od czasu do czasu ::)
miłego dnia :D
-
Jaki smok ?! Gdzie ?!
Marciu slicznie wyglądasz :) Jak zwykle ;)
W takim razie życzę dzis miłego wypoczynku, a w weekend miłego leniuchowania :)
Ja będę dopiero we wtorek więc nie pisz za duzo cobym mogła nadrobić ;)
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Po pierwsze moje gratulacje pani dr:)
Po drugie: brzunio cudny i taki "chłopczykowy"
-
dzięki kochane :-*
ja uciekam... jeszcze musze bank zaliczyć... i do mamy i Lolka...
penwnie jutro sie odezwe, albo w pt.. dopiero... ::)
3majcie sie kochane cieplutko, nie zmarznijcie na cmentarzach, uwazjacie na wirusy, ubierajcie sie ciepło... :id_juz: :id_juz: :id_juz:
-
brzusio rośnie - ale tak pozytywnie to pisze bo widać że bliżej końca :-*
Do miłego Vall :przytul: :przytul: :przytul:
-
marciu wyglądasz przeslicznie, miłego dzionka kochana :)
A ja dzis rozpoczynam ok. 14.00 remont sama...
-
Marcia baw sie dobrze i wypoczywaj :)
-
Vall szczęśliwej podróży :)
-
papa Martuś odpoczywaj ile wlezie ;D
-
Odpoczywajcie i do wtorku :)
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Miłego wyjazdu :) - PS - zdjecia jak zawsze super :)
-
Jedź ostroznie!!
Brzuszek jak zwykle :) super!!
-
Brzusio cudowny :Serduszka:
Marta, zazdroszczę Ci tych nocek dobrze przesypianych :-[
Uważaj na siebie...na was znaczy się. Spokojnej podróży i się nie przemęczaj.
:przytul: :przytul: :przytul:
-
Odpoczywaj jak najwiecej :) Dozobaczenia :)
-
Martuś jaki cudny brzusio!! Ach!!!
-
witajcie kochane :D
u mnie jako tako... w sumie OK :) wczoraj cosik mały sie upychał starsznie..źle mi się siedziało, jak chodze to czuje pachwiny i takie dziwne c os od czasu do czasu w pochwie..ale pewnie tak ma byc :) Bóle jak na @.... pojawiaja sie od czasu do czasu... ale są znośne... :)
aaaaaa :o .... i na dzien dziejszy moj A, zmienił plan i wybiera sie ze mną... o ile "nie paddnie w domu jak rzuce hasło jedziemy-rodze" :) :) :) (taki żartowniś z niego)... w kazdym razie wybiera sie poki co ze mna na badania (musi oddac krew na hbs, owa)...
a pozniej wrzuce wam jakies fotki z wczoraj..teraz biegne na obaidek :) (jak fajnei jak mama gotuje ;) )...
-
Hejka!!
Super, że czujesz się w miarę, a w pachwinach to może paluszki małego czujesz, mi Amelka daje łapskami po pachwinach czasem ;)
Decyzji Arkowi tylko pogratulować :brawo_2: Ja sama też ostatnio rozmawiałam z Irkiem, że ważne, żeby był na samym początku, jeśli stwierdzi, że nie da rady to najwyżej wyjdzie. I ok, żebym tylko nie została całkiem sama przez cały poród.
Czekam na fociaki :tupot:
-
One foto for you..... ;)
Maksiowi rodzice u progu 36 tc :)
(http://img209.imageshack.us/img209/316/topulpit1iq6.jpg) (http://imageshack.us)
-
One foto for you..... ;)
senk ju ;D
przystojniachy te Maksiowe rodzice :D
-
Olkahof racja racja ;D Bedzie mial po kim urode dziedziczyc ;D
Z tym porodem to poczekaj jeszcze :)
-
Vall to korzystaj z dobrodziejstw mamy jesli chce gotoac obiadki ;D
Przyszli rodzice wygladaja super :brawo_2: :skacza:
-
Ale fajnie wyglądacie!!!! Śliczne zdjęcie:) takie na czasie:)
-
Witaj. Piekne zdjęcie :) Rodzice wyglądają super na tle tych pięknych drzewek...chyba tez musze męża do lasu wyciągnąc...
-
Martuś superowe zdjęcie..przed finiszem..Ale pewnie jeszcze kilka fotek przed finiszem jeszcze będzie ;D ;D
-
Ja jak zawsze nie powiem nic oryginalnego - ślicznie wygladasz :)
-
I jacy szczęsliwi :)
-
:-* :-* :-* :-*
ależ maly mi dzis daje popalić :o :o :o
moja sis była dzis u lekarza z Lolem i dzwonila zeby powiedziec ze Pani Połozna juz na mnie czeka :) i Pani Doktor od dzieciów tez... ;D
ps. powiedzcie mi na ktg to chodzi sie po 36tc, czy 37 ??? ::)
Kilka fotków jeszcze z wczoraj :)
Rodzice :)
(http://img209.imageshack.us/img209/9676/pb010004so9.jpg) (http://imageshack.us)
Mama :)
(http://img209.imageshack.us/img209/1105/pb010006ly1.jpg) (http://imageshack.us)(http://img266.imageshack.us/img266/8137/pb010005dg6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img266.imageshack.us/img266/2631/pb010007oj3.jpg) (http://imageshack.us)
-
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Mi doktor kazała zacząć chodzić dopiero w dniu przewidywane terminu porodu i w szpitalu mieli podejmować decyzję co dalej..Przez 6 dni chodziłam codziennie na ktg (wszystko było ok), a na 7 dzien kazali mi zostać już w szpitalu i tam miałam je robione 3 razy dziennie
-
Cześć słonko :) nie moge wyjść z podziwu jak ślicznie ci z brzuszkiem, fajnie że odpoczywasz :) pogratuluj mężowi decyzji pozostania przy porodzie, jest bardzo dzielny :)
-
Wpadłam przesłac Wam sobotnie buziaczki :-* :-* :-*
i uciekam na spacer z mamunią :) potem obiad u teściów... i zobaczymy co dalej ;)
w nocy i rano mialam bolesci @..ale to traktuje jako zwykly porządek rzeczy ::)
a jutro w porze obiadowej ruszamy do Krk... zeby uniknąc ewentualnych korków :)
DO zobaczenia later kochane formułki :-* :-*
-
superowe fociaki
co do ktg pojęcia nie mam - ale chętnie poczytam co inne bardziej doświadczone foremki mają do powiedzenia ;D
miłego weekendowania :-* :-*
mój mały też daje popalić - ale nieziemską ulgę daje siedzenie na takiej wielkiej piłce
_______
a myśłam, ze do jutra bedziecie w jaśle
udanej podróży!!
-
Vall zycze spokojnego powrotu do domciu .
Co do KTG sama nie wiem ale mysle ,ze to zalezy od szpitala .
-
marciu zdjęcia superasne, wyglądasz kwitnąco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja nietsety nie mogę sobie takich atrakcji jak Ty z Męzusiem zafundować... Bo remont mam :'(... Ale jak skończę to też się bedziemy na takich wycieczkach krajoznawczych relaksować ;)
W tym tygodniu koniec łazienki, mam nadzieje ;) i mam nadzieje, ze zdążysz przed porodem Maksika ją obejrzeć ;)
buziaczki :-* :-* :-*
-
Super foteczki :)
-
Hejka wieczorową porą :D
ja dzis jakas "połamana"..tzn tu mnie szczyka, tam mnie boli... hehe jak emerytka :) a co najgorsze - najgorzej jak leze...
Ale...co tam.... :D
dzis koncze 35tc.... :o :o :o
;D ;D ;D i jednocześnie :boje_sie: :boje_sie: :boje_sie:
-
Ej no ! Naczytałas sie U Gosi i tez sie zaczynasz bac ;D
-
Ej no ! Naczytałas sie U Gosi i tez sie zaczynasz bac ;D
:) ja juz tak mam od dłuższego czasu ::) aszczególnie jak zczyna bolec... :-\
ale.... damy rade :)
ps. wczoraj dla "odczarowania" :D wykupilam polise ubezpieczeniowa od niekorzystnych następstw planownaych zabiegów operacyjnych i porodów :) hehe..to ma zadziałac tak jak parasol wzięty na spacer w sloneczny dzien... ;) ;) ;)
-
Ej no ! Naczytałas sie U Gosi i tez sie zaczynasz bac ;D
:) ja juz tak mam od dłuższego czasu ::) aszczególnie jak zczyna bolec... :-\
ale.... damy rade :)
ps. wczoraj dla "odczarowania" :D wykupilam polise ubezpieczeniowa od niekorzystnych następstw planownaych zabiegów operacyjnych i porodów :) hehe..to ma zadziałac tak jak parasol wzięty na spacer w sloneczny dzien... ;) ;) ;)
oo a gdzie wykupiłas tę polisę? Jaka jest składka?
-
ps. wczoraj dla "odczarowania" :D wykupilam polise ubezpieczeniowa od niekorzystnych następstw planownaych zabiegów operacyjnych i porodów :) hehe..to ma zadziałac tak jak parasol wzięty na spacer w sloneczny dzien... ;) ;) ;)
oo a gdzie wykupiłas tę polisę? Jaka jest składka?
to jets Polisa PZU S.A. , a wykupialm ja przez neciora (ofertaz INTELIGO, ale pewnie w pzu bezposrednio tez mozna), a składka w zaleznosci na jaką sume chcesz sie ubezpieczyc - dowolna i obliczają... ja na 30 tys, wysżło mi 84 zł... :)
-
Marta a to tak można przed samy, porodem sobie wykupić? Czy po porodzie trzeba jeszcze przez jakis okres opłacać tę składkę?
-
Marta a to tak można przed samy, porodem sobie wykupić? Czy po porodzie trzeba jeszcze przez jakis okres opłacać tę składkę?
własnie co wazne - wazna jest od nastepnego dnia po wykupieniu :)
wysle ci na pw stronke z ktorej ja korzystałam... jelsi masz, albo ktos z twoich znajmowych konto INTELIGO to najprościej :)
-
dziewczyny nie przesadzajcie !!!!!!!!!!!!!!
Same sie nakrecacie.... ;)
-
Dzięki Marta za priv. POmyslę o tym. Żeby tylko nie wywołać wilka z lasu ???
-
Przestancie :biczowanie:
-
Dzięki Marta za priv. POmyslę o tym. Żeby tylko nie wywołać wilka z lasu ???
eeeeeee.... nie wilka z lasu.. tlyko wlasnie w druga stronę ;) ;) ;)
ja kupialm, bo akurat trafila mi sie okazja i przypadkowo wpadłam na oferte wiec zeby nie było ze mogłam a nie zrobilam.. ;)
Oki kochane uciekam spać , dobrej nocki for all of you :-* :-*
-
hehe Ela urodź za mnie plissssssssss ;D
-
:bredzisz:
-
;D Cześc i Czołem Foremki :D
ja dzis wstałam mega obolała...
pachwinki, spojenie... no ale.... :)
Mały wpycha sie labo w pachiwny, albo nogami pod zebra...
brzucho cmi jak na @....
Ale w sumie..nie jest źle ;)
za jakies 2-3 godzinki ruszamy w drogę... a jutro raniutko na badanka ( razem z małżem ;D )....
Miłej niedzieli :-* :-* :-*
-
marta ja też poprosze o inf na priv o tym ubezpieczeniu
pozdrawiam równie obolała z drugiego końca polski
u nas ładna pogoda, idziemy na spacer - mam nadzieje, ze bedzie lepiej
Trzymajcie sie ciepło!!!
-
Martusiu - ja też zaczynam być coraz bardziej obolała.... tzn bolą mnie pachwiny najbardziej... ale u Ciebie to niedługo przejdzie :przytul: fiu fiu... 35 tydzień skończony :brawo_2:
Kochana - jak możesz to też bardzo proszę o informację na priv na temat tego ubezpieczenia. Z góry dziękuję :D
-
:mdleje:
-
Melduje się już od siebie :D
trasa jako tako, ale długa bo korki..torche brzucho pobolewał..ze 3-4 skurcze były..ale juz jest ok.. :)
maly starsznie dzis walczy!! ;)
ps. info na priv poszły :)
ps. Elus :-* - nie denerwuj się ;)
-
Oj, mnie tez bola pachwiny, Mała kopie po zebach albo wlasnie pachwinach:) A dzisiaj to się chyba wyprostowała i stanela na rekach :)
-
a taki o fotelik zamówiliśmy ;D (juz kiedys pokazywałam) :D
(http://img517.imageshack.us/img517/6599/fotelikxo8.jpg) (http://imageshack.us)
Łożeczko tez zamówione :) - Klupus, Radek X + materac gryczano-kokosowy :D pewnie w tym tyg przyjdą :)
ps. a z domu przywieziony przewijak..., gondola... hmmmm ::) coraz bardziej "dziecinnie" ;)
-
hihi ja ? no co ty ;D
Tylko wykupienie polisy to mi sie kojazy z najgorszym...
I jak juz macie taką poliste to sie same nakrecacie...to tak jak przed porodem spisac testament :P
-
u nas też ma byc łóżeczko w tym tygodniu; materać zakuoiony wietrzy sie na balkonie
pościel też mamy
fotelik fajny
dzieki za info
pozdrawiamy :-*
________
ela w szpitalu w któym chcę rodzic zarazili gronkowcem - taka polisa to nie przesada
-
hihi ja ? no co ty ;D
Tylko wykupienie polisy to mi sie kojazy z najgorszym...
I jak juz macie taką poliste to sie same nakrecacie...to tak jak przed porodem spisac testament :P
ja uwazam, ze przezorny ubepieczony :) tym bardziej ze w rodzinie mialam szereg niemiłych doswiadczeń... (nie porodowych, ale zabiegowych).... poza tmy tak jak pisałam..to takei czary mary :) hehehe ;) ;) ;)
-
Kurcze teraz to wy mnie nakrecacie i przy nastepnej ciazy chyba pomysle o tym ::)
-
Kurcze teraz to wy mnie nakrecacie i przy nastepnej ciazy chyba pomysle o tym ::)
:) Elus czy nie jest tak, ze jak zapowiadaja deszcz, a ty wezmiesz porasol to zwykle swieci piekne słonko ;) ;) ;)
to tak samo ma działac ( w wielkim uproszczneiu i na psyche :D )...
-
aaaaaa ;D no to o to chodzi ;D
-
hej Kochane !
ja juz po badankach :) - wsio wykonane (5 baterii krwii wziętych), wyniki wieczorkiem albo rano - ::) zalezy kiedy mi sie zachce je odberac . Mój męzyk :Serduszka: dzielnie zniósł oddanie krwi.. ;) hehe... Jeszcze zostało mu rtg....
ps. zrobilam sobie tez bezpłatne badanie na HCV! (Jagusia wkleiła linka kiedys :) i akurat w labie w ktrym robie badanka byl afisz). Jakby ktoras z ciężarówek chciala skorzystać - to ważne tlyko żeby mieć albo zaswiadczenie o ciazy od lekarza, albo ksero pierwszej str, i str z pieczątkami lekarza z ksiązeczki ciązy :)
ps. :D a wyniki posiewu z pochwy - OK żadnych intruzów ;D Normalnie rewelka - az sama sie zdziwiłam :o ... tzn. tak przekazał mi mój A. bo własnie je odberał..mam nadzieje, ze wyczytał jak nalezy :)
-
ooo super wyniki
w środę wizyta u lekarza, tak?
-
ooo super wyniki
w środę wizyta u lekarza, tak?
Tak w środe o 14.20 :)
-
ciekawa jestem co ci lekarz powie - czy robi sie rozwarcie, czy brzuch opadł i takie tam?
jeny jak patrzę na twój licznik :o
a jak samopoczucie dzis?
-
No jesli chodzi o brzuchala to czuje i widze, ze nadal wysoko :) bardzo... :)
No a reszty tez jestem ciekawa - ostatnio szyjka była miekka i nieco skrócona..ale pozamykane wsio :)
A samopoczucie..coż... :) jak wstaje to srednio, po akzdym lezeniu takd ziwnie mnie ciągnie..ale nie jest źle..
Bóle @ sa co jakis czas ale do rpzezycia..krzyz tez raz na jakis czas... Maly daje czadu..
Ale chyba generlanie ujmując -jest GIT :)
tyle tylko, ze..wlasnie naczytalam sie, ze kumpela była w srode 31 pazdziernika u gina powiedzial, ze nic nie zapowiada rychłego porodu (to był 38tc) a w czwratek juz byla z maluchem :) więc tak naprawde mimo objawów bądź ich braku -wszytsko sie może zdarzyć ;) ;)
-
tyle tylko, ze..wlasnie naczytalam sie, ze kumpela była w srode 31 pazdziernika u gina powiedzial, ze nic nie zapowiada rychłego porodu (to był 38tc) a w czwratek juz byla z maluchem więc tak naprawde mimo objawów bądź ich braku -wszytsko sie może zdarzyć
ale jej sie udało ;)
w sumie racja - trzeba być zwartym i gotowym ;)
ja własnie kompletuje potrzebne rzeczy dla siebie i małego ::)
-
no ja praktycznie do szpitala spakowana jestem ::) ... musze dorzucic 2-3 pieluchy tetrowe i jakis krem dla mnie bo uschnę ;) no i wyniki badan jak je bede miec, legitymacje, dowód, etc :)
ps. ciuszków malutkich troche mam :) ..ale szczerze to nie za wiele, bo kto wie jaki Maksio będzie rozmiarowo :)
-
no właśnie z tym rozmiarem maluchów :D
ciężko będzie utrafić ;)
ja musze głównie odwiedzic aptekę; zaraz jadę do UM (złoze wniosek o dowód :P ) to może po drodze zajadę i cos dokupię
-
Vall no to super wiesci z tymi badankami :brawo_2:
No to widze ,ze Ty masz wizyte w ten sam dzien co i ja a nawet o podobnej godzinie ;D Ja ide na 14 ale zalezy jak szybko przybedzie lekarka ;D
-
no właśnie z tym rozmiarem maluchów :D
ciężko będzie utrafić ;)
ja musze głównie odwiedzic aptekę; zaraz jadę do UM (złoze wniosek o dowód :P ) to może po drodze zajadę i cos dokupię
Anus a co z apteki ??? Panujesz od razu jakies leki, czy chodiz Ci o gaziki, gruszke np, i spirolek (tego ostatniego u nas nie uświadczy - musimy maic)... :)
Ja leków żadnych nie kupowałam... hmm... dajcie mi wskazówki jakie powinnam miec od razu ::)
No to widze ,ze Ty masz wizyte w ten sam dzien co i ja a nawet o podobnej godzinie ;D Ja ide na 14 ale zalezy jak szybko przybedzie lekarka ;D
no ja jestem pacjetką nr 2 :) więc powinno sprawnie sie udać :) Pani doktor zawsze na czas zaczyna :)
-
Dobrze ze z badankami ok.
A co do rozmiaru pieluszek to lepier brac odrazu 2 niz te babyborn , bo zazwyczja sa za małe . Alepiej jak sa za duzo , bo dziecko potrafi zrobic kupe az po pachy :)
-
oooo ja własnie kupialm New Beby a nie New Born ;) Trafiłam :D
-
Jak tak jeszcze chwilę poczytam o tej waszej mobilizacji to za moment się ubiorę i jadę na zakupy:)
-
Marta z apteki to tylko tak jak piszesz gaziki, tantum rosa i może dla małego oilatum
ale zamiast do UM trafiłam do domu i spijam herbatkę z wami ;)
leków nie kupuję - zawsze jakby co to maciek poleci do apteki 24h
a z tymi pieluchami to dałyście mi do myślenia... bosche co chwila coś nowego :D
-
No ja z polskiej apteki mam trochę, ale to w razie jakby coś, żeby Irek tu nie musiał biegać i się "dogadywać"
gaziki i spirytus też mam a i gruszkę do noska i takie nożyczki do paznokietków
Pieluszki to też kupiłam rozmiar 2 dwie duże paki, bo promocyja była :D
Marta bardzo jestem ciekawa co ci lekarz powie w środę ??? a może powie, że widać, że już niedługo... :P
-
Ja tez specjalnie lekow nie kupowalam w aptece oprucz Oilatum dla melgo , gazikow jalowych , soli fizjologicznej na oczka i dla siebie masc na brodawki podczas karmienia piersia (polecila mi kolezanka) Bepanthen .
Jak sie wychodzi ze szpotala u nas dostaje sie recepty np na spirystus na pepuszek , wit D3 itp.
-
Oluś ;) :o ;) :o ;) ja sama nie wiem co chciałbym usłyszeć ::) ;)
Aneczko - to ja z apteki mam to co piszesz :) i z lekami tez planuje tak jak ty zrobic :)
Moniczko ;) - a ty pędz do sklepu - nie ma na co czekać ;D
Ja poki co Oliatum nie kupowałam...bo połozna w skzole rodzneia mówila, zbey je kupic doero jak oakze sie koniecnze, czyli ze maluch bedzie alergiczny ::)
ps. nie mam gruszki, przyborów do paznokietków, spirytusu.... :-\
-
Sprawdzilam w necie wyniki :)
Sa juz prawie wszystkie poza :Wr, HBS i HCV, ale reszta czyli: morfo, mocz, elektorlity, współczynniki krzepliwości krwi - wsio OK ;D :D
Normalnie wszystko w normach - jak nigdy :) EXTRA :D
Teraz na te 3 ostatnie trzeba poczekac, wyniki małza..i szybko rtg klaty A. - i jestesmy GOTOWI ;) ;) ;) (przynajmniej pod kątem badań ::) )....
-
Martuś a ja tak wpadam do Ciebiei co i takie ładne newsy czytam wszystko ok gra i buczy. Strasznie się cieszę. Poza tym super że jakoś przeżyliście Wsz.Św i spokojnie z nowymi mocami(A.) wracacie na te ostatnie tygodnie do domeczku. No i ładne zdjęcia jak zwykle nacykaliście. Fiu fiu.
A jak tam sister i opiekunkowa sprawa? Wiadomo już coś? Bidulka jak ona ma chodzić spokojnie do pracy nie wiedząc co się z dzieciem dzieje. No to buziak.
-
Sprawdzilam w necie wyniki :)
Sa juz prawie wszystkie poza :Wr, HBS i HCV, ale reszta czyli: morfo, mocz, elektorlity, współczynniki krzepliwości krwi - wsio OK ;D :D
Normalnie wszystko w normach - jak nigdy :) EXTRA :D
Teraz na te 3 ostatnie trzeba poczekac, wyniki małza..i szybko rtg klaty A. - i jestesmy GOTOWI ;) ;) ;) (przynajmniej pod kątem badań ::) )....
No to extra :brawo_2: :skacza: :brawo_2:
-
No to nic tylko się cieszyć :D
Marcia ja też postanowiłam, że narazie Oilatum nie kupię. Skoro to jest lecznicze...zobaczymy, jak będzie potrzebne to się kupi, narazie kupię Ziajkę- sama używam Ziaji więc mała może po mamusi polubic tą markę ;)
-
A jak tam sister i opiekunkowa sprawa? Wiadomo już coś? Bidulka jak ona ma chodzić spokojnie do pracy nie wiedząc co się z dzieciem dzieje. No to buziak.
Kasiq - witaj :-*
::) sprawa opiekunki wyglada tak, ze sis siedzi z małym w domku, pracuje w domu a jak musi wyjsc na rozprawe czy spotkanie to sie kombinuje... ale na dłuższa mete to nie bardzo :-\ ... Złozyła oferte w 4 agencjach -bo teraz chce miec "odpowiedzialanego" itd..ale marnie :( - brak ofert, większosc dobrych opiekunek wyjechała za granice.... jak sa juz jakies to bez referencji i ... Teraz sis patrzy duzo ostrzej.. No nic zobaczymy....
Teraz rozygrywaja sie kwestie mieszkaniowe, papierkowa robota...ale licze ze w listopadzie bedzie juz koło mnie... i będe mogła liczyc na jej wsparcie w opiece nad Maksiem :)
A Lolo mial od zesżłej srody - wysoką gorączke (prawie 40 stopni), bigunkę..myslilismy ze rota, potem ze zębolki (ida mu z tył), ale chyba była to 3-dniówka bo w sb pokazała sie wysypka a wczoraj jzu był zdrów ::)
OKi kochane - ide sie połozyć... bo maly starsznie "bodzie" ;)
-
no właśnie sama sie zastanawiam nad oilatum
u nas maciek jest alergiczny; ja nie - może na początke też kupię zajke (lubię ta firmę) i zobacze jak sie sprawa rozwinie
-
ps. nie mam gruszki
a nie chciałabyś czegoś takiego: http://www.skandprojekt.pl/frida/frida_man.htm (http://www.skandprojekt.pl/frida/frida_man.htm)
nam bardzo polecały ten sprzęt i moje kumpelki, młode mamusie i w szkole rodzenia... My zakupiliśmy, kosztuje to chyba ok. 25 zeta, jeśli dobrze pamiętam.
Gratuluję dobrych wyników badań :brawo_2: i ściskam mocno!
-
PumoRi thx.. :D moja sis takie ma..ale nie wiem czy to juz od namlodszego mozna, czy ciut starszy maluch musi byc ::)
napewno zakupie :)
-
nam powiedziano, że od najmniejszego maleństwa, bo jest to sprzęt dużo mniej inwazyjny niż grucha, a słyszałaś opinie, że dla najmłodszych nie powinien być? :(...
-
nam powiedziano, że od najmniejszego maleństwa, bo jest to sprzęt dużo mniej inwazyjny niż grucha, a słyszałaś opinie, że dla najmłodszych nie powinien być? :(...
nie nie slyszłam, tylko pytam :)
-
U nas frida sprawdza się rewelacyjnie, aczkolwiek nie jest to ulubiony sprzęt dzieciaków ;-)
-
aczkolwiek nie jest to ulubiony sprzęt dzieciaków ;-)
Chyba nie gorzej niż gruszka... :)
-
Hejo Marciu,
Boze ile musialam nadrobic po dlugim jak dla mnie weekendzie ::)
Ale czytam i czytam i serce sie raduje, ze wszystkie wyniki sa takie dobre u Ciebie i ze wsio ok.
Ale jednego nie rozumiem i chyba nie doczytala, Arek zdecydowal sie "rodzic' z Tobą bo robi badanka :drapanie:
-
Fride uzywałam od samego poczatku , mały miał 3 tygodnie !
I jest rewaelacyjna ! Duzo lepsza niz ta wstertna grucha :)]
A na spirytys dostaniesz recepte w szpitalu :)
-
Ugh ale czytania ;) ale byłam dzielna! Piękny brzusio, piękni rodzice (i jacy dzielni ;) no i piękne wyniki :skacza: będzie tak do końca zobaczysz :).
Ps. Na tym zdjęciu Lola z Prababcią - normalnie jakbym widziała moją Ś.P. Babcię - toczka w toczkę - obie takie eleganckie i zadbane, a te włosy :D super!
-
Witam we wtorkowy poranek ;D
Zanotowane :) - FRIDA - zakupić :D
Ale jednego nie rozumiem i chyba nie doczytala, Arek zdecydowal sie "rodzic' z Tobą bo robi badanka :drapanie:
Anuś no TAK :) Arek zdecydyowal sie zrobic badania, byc ze mną :) - do chwili kiedy uzna ze juz nie da rady :) ale wierze, ze będzie dzielny :D
A tak naprawdę - najcięzszy to chyba jest ten długio okres 1 fazy (a moze u mnie będzie krótki ;) ) kiedy boli, a w sumie nic nie robią z tobą, a ty spacerujesz, bierzesz prysznic, siedzisz na piłce i wymyslasz cuda zeby nie mysleć o bólu. Potrzbeny jest zeby miec z kim pogadac, pokrzyczec, zeby pomogł choc na chwile zapomniec ;)
A jak dojdzie do samej akcji, czyli 2 fazy - sam zdeycduje czy chce przy tym byc - wtedy mas zjuz kolo siebie ludzi ktorzy mowia Ci co masz robić... itd...
Zobaczymy.... ale ciesze się :D
A na spirytys dostaniesz recepte w szpitalu :)
Elus w krk nie dają recept, nie ma spirolu w aptekach - samemu się go rozmaja :)
Ps. Na tym zdjęciu Lola z Prababcią - normalnie jakbym widziała moją Ś.P. Babcię - toczka w toczkę - obie takie eleganckie i zadbane, a te włosy :D super!
Elicik :-* - a prababcia Lola, moja babcia ma 83 lata :) i pochodzi z długowiecznej rodziny -jej mama żyła 101 latek :) a sis 100 :) (tylko dlaczego moj tatko taki chorowity :-\ ;) )...
-
Dzień dobry Martusiu :Daje_kwiatka:
-
Dzień dobry Martusiu :Daje_kwiatka:
(http://cap07.caption.it/310/captionit014313I142D34.jpg) (http://www.caption.it/)
-
Elicik :-* - a prababcia Lola, moja babcia ma 83 lata :) i pochodzi z długowiecznej rodziny -jej mama żyła 101 latek :) a sis 100 :) (tylko dlaczego moj tatko taki chorowity :-\ ;) )...
No niestety, taki los, na długośc życia nie ma 100% recepty (ponoć jakies tam są, ale jednym się sprawdzają innym nie ;). Moja babcia niestety odeszła w wieku 70 lat, ale do tej pory pamiętam jak ładnie się prezentowała do końca i ten jej groch z kapustą mniam mniam :hopsa: Oby Twoja babcia też przekroczyła seteczkę :tupot:
-
:D Mam dla Was niespodziankę :D
(http://img260.imageshack.us/img260/2092/wersja3353eq9.jpg) (http://imageshack.us)
to ja i Maksio w 36tc :)
-
wow
-
Dzien Dobry :)
Nareszcie jestem i nadrobiłam :)
Weekend jak widze udany, a info o decyzjii A. wywołało u mnie szeroki uśmiech nr 5 i nadzieję, że może mój R też tak kieduys zdecyduje mimo strachu ;)
Kochanie ślicznie wyglądasz i juz jestes chyba gotowa ;)
Ja też..... do odwiedzin Maksia i Mamci ;)
Buzialki wtorkowe ;) :-* :-* :-* :-*
-
Andzik fajnie, ze juz jestes :) i nie zostawiaj nas na tak długo ;D
-
Ładniutkie zdjęcie...
:o dopiero teraz zauważyłam, że to już 36 tydzień !!!!!!!!!
-
:o dopiero teraz zauważyłam, że to już 36 tydzień !!!!!!!!!
:o :o ano :o :o
-
wow ale śliczna fotka :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Co do porodu, to my zdecydowaliśmy się dokładnie na to samo wyjście co ty i Arek ;D
-
Slicznie wygladasz :)
-
Martuś - wow :o super fotka!
-
Martuś gały wyszły mi z orbit normalnie :Uu: :Uu: :Uu: i teraz są takie :shock: wyjątkowe zdjęcie. Jak Ty to kochana obrabiasz co? może jakiś prosty programik to jest?
Jak się czujecie? Zimno w krk dziś. Mam nadzieję że u Ciebie w domciu cieplutko. Buźka
-
Kochanie Ty masz talenta :)
Te fotki w podpisie w innych wątkach :) Cudeńka wynajdujesz :)
-
no no no... :D super zdjęcie!!! Brawo! :brawo_2:
-
Wowwwwwwwwwwwwwwww ale fota piekna :brawo:
-
Vall fotka normalnie mnie powalila na nogi :szczeka: brak mi slow :brawo_2:
-
O kurcze :) Ale nam niespodziewajkę zrobiłaś:)
NIeźle, nieźle ....... piękne zdjęcie:)
-
Dzięki dziewczynki :D
choc tak sobie myśle, ze może nie powinnam takich fotek wklejac ::) ::) ::)
...ale co tam... ::) przeciez jestesmy w kręgu zaufanych :) Poza tym w sumei nci tam nie widać ;)
Ja wrócilam wlasnie od sis i Lola... :D mialysmy isc na sapcerek, ale zanim dotarłam zaczęło padac..i cos takiego zimnego, marznacego caly czas siąpi.. :-\ pewnie trzeba sie juz oswoic z taka pogodą :-\
Jutro wizyta a po niej zadozwnie do poloznej - dowiem sie jak ejj dyzury w tym meisacu wygladają i umówie się na ktg :) Moze w weekend :) ale najpierw poczekam co pani gin powie :)
ps. a własnie dowiedzialam sie od sis, ze ta torba do szpitala to jelsi chodzi o moj szpital to taka ściema ::) bo jak przybywasz na izbe przyjęc to tam kazą Ci sie przebrac i daja worek -reklamówke na niezbędne rzeczy (wode, recznik, podklady , ew. druga koszulka, ew. najpotrzbeniejsze rzeczy na start) a reszte kaza zabrac - np mąż zanosi do auta...i dopiero po wszytskim, jak juz poloza na sali tej na ktorej te kilka dni sie lezy mozna przyniesc reszte... ::) Więc lepiej faktycznie przygotowac sobie od razu to co najwazniejsze osobno w czyms malym..zeby nie szalec na IZbie... w nerwach, bólach ::)
-
ps. a własnie dowiedzialam sie od sis, ze ta torba do szpitala to jelsi chodzi o moj szpital to taka ściema ::) bo jak przybywasz na izbe przyjęc to tam kazą Ci sie przebrac i daja worek -reklamówke na niezbędne rzeczy (wode, recznik, podklady , ew. druga koszulka, ew. najpotrzbeniejsze rzeczy na start) a reszte kaza zabrac - np mąż zanosi do auta...i dopiero po wszytskim, jak juz poloza na sali tej na ktorej te kilka dni sie lezy mozna przyniesc reszte... ::) Więc lepiej faktycznie przygotowac sobie od razu to co najwazniejsze osobno w czyms malym..zeby nie szalec na IZbie... w nerwach, bólach ::)
Pierwsze slysze , ciekawa jestem jak u nas jest :drapanie:
-
Przyszedł fotelik ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
:hello: golasku ;D
Rewleacja foteczka :) Teraz wizyte u fotografa masz już z głowy :) Sama se zrobisz sesje :)
A z fotelika pewnie cieszysz sie jak dziecko ? Wiem bo zawsze zakupki dzieciopwe cieszą :)
-
(http://cap06.caption.it/310/captionit235612I243D31.jpg) (http://www.caption.it/)
A z fotelika pewnie cieszysz sie jak dziecko ? Wiem bo zawsze zakupki dzieciopwe cieszą :)
to prawda :skacza:
ja juz od godzinki na nogach, obudził mnie ból brzuchala jak na @ :-[ , wiec zazylam moje magnezy, asparginy i no-spe.. i juz sie nie kładłam bo mam wrażenie ze gorzej jak leże ::)... w nocy mialam brzuch jak kamien, wiec srednio wygodnie mi sie spało..ale najgorzje jak wstaje np siku - wrrr...jakby mi ktos mega ciezar doczepil, boli dol, wiezadła wsio... ::) Ale juz niedługo ;)
Ale powiem Wam ze jak mnie tak boli..to wtedy łapie mega stracha... :o
NO ale dzis wizyta więc będa nowe wieści ;D
::) aaaaaaaaa poza tym musze sie przyznac pani doktor i Wam, ze minęły 2 tyg, a ja nie wzięłam tego fenoterolu.... ale przetrwalam te 2 tyg w sumie ok..wiec chyba dobrze, a teraz to juz nie opłaca się :)
A dzis rano tzn przed 10 , moja sis i Lolo mają do mnei przybyć :) z wizyta a przy okazji mają spotkanie z nową nianią ktorą przysyła agencja. Chca się spotkac tutaj, bo skoro za nieldugo tutaj bedą mieszkac, to niech babina wie gdzie, i zobaczy jaki ma dojazd :)
Ide zerknąc czy cos mi nie umknęło wcozrja wieczorem u Was :)
-
No to dzis obie bedziemy mialy wiesci po wizycie ;D
Wspolczuje tych bolesci a z tym wstawaniem to chyba kazda ciezarowka sie boryka 8) ale za to pozniej nasze szkraby nam wynagrodza ;D
-
Czesc Przyszla Mamciu :-*
Kurcze przejelabym na siebie troszke tego twojego bolu bo strasznie mi smutno jak piszesz o tych bolesciach :przytul:
Co do opiekunki to bedziesz z siorą razem ja testowac, tak?
-
Dziń Dybry :)
O której ma Pani wizytę? Juz czekamy na wieści ;)
Szkoda, że boli..... :-\
Przetestujcie nianię jak tylko sie da, na wszystkie strony, choć wiem, że czasem prawdziwe oblicze wychodzi po jakimś czasie :)
Aha proszę o ryli fotkę fotelika bo szczerze mówiąc baaaardzo mi sie podoba i muszę widzieć co i jak :) ;D ;D ;D ;D ;D
-
Co do opiekunki to bedziesz z siorą razem ja testowac, tak?
tak :) - moze kiedys zaopiekuje sie naszymi dwoma maluchami :) no i do testu jeszcze Lolek i Borys ;) ;) ;)
O której ma Pani wizytę? Juz czekamy na wieści ;)
o 14.20 dokładnie :)
Aha proszę o ryli fotkę fotelika bo szczerze mówiąc baaaardzo mi sie podoba i muszę widzieć co i jak :) ;D ;D ;D ;D ;D
się robi..... :D
(http://img406.imageshack.us/img406/3819/pb070026oo2.jpg) (http://imageshack.us)(http://img406.imageshack.us/img406/2234/pb070027wx1.jpg) (http://imageshack.us)
-
hej Marta
po pierwsze - boska fotka z wczoraj; fajny miałaś pomysł
współczuję bóli - ciekawe co ginka na to powie
trzymaj sie ciepło mimo pogody - u nas leje i szaro - buro :-\
głaski dla Maksia!!
-
współczuję bóli - ciekawe co ginka na to powie
trzymaj sie ciepło mimo pogody - u nas leje i szaro - buro :-\
głaski dla Maksia!!
No Anus :) bóle to takie jak to u nas bywają..raz są raz ich nie ma... ::) No ciekawa jestme jak z szyjka itd... :D Nieługo się dowiem ;)
Pogoda neistety u nas taka sama jak u Was :-[
Maksio pogłaskany :) oddaje delikatnym kopniaczkiem ;)
-
Fotelik super :) Napewno bedzie wygodny dla maluszka :)
-
Fotelik super :) Napewno bedzie wygodny dla maluszka :)
no mam nadzieje :D - mamy dwie wkładki dla niemowlaka taka bardziej wypchana :) , pelniejsza, trzymająca i druga na pozniej tak od 8 miesiąca, "lżejsza"... a ten zagłówek raczej tez dla starszego (ma regulacje góra dól)... :)
Myslam nad takim "nosidełkiem" ale po pierwsze musielibysmy go szybko zmienic, po drugie wcale takie wygodne nie jest z bobasem w srodku wazy dobrych pare kg ;)
W kazdym razie- wyjdzie w praniu czy decyzja była trafiona :)
-
napewno decyzja dobra ! A on jest do ilu kilo ? 9 ? czy 13 ?
-
napewno decyzja dobra ! A on jest do ilu kilo ? 9 ? czy 13 ?
do 18 kg :) czyli niby do 3-4 lat (no zalezy jak Maksio będzie wazył ;) )....
"WAŻNE! nie trzeba wypinać fotelika z pasów samochodowych aby zmienić pozycję z siedzącej na półleżącą (i na odwrót).
Charakterystyka fotelika:
Eksluzywny i komfortowy fotelik samochodowy dla dzieci
Fotelik przeznaczony jest dla dzieci od urodzenia do 18 kg czyli do około 4 latek
Ergonomiczna konstrukcja i przestronne siedzisko
Głęboka skorupa, wysokie wzmacniane boki oraz profilowany zagłówek zapewiają dodatkowe zabezpieczenie dziecka
Fotelik jest uchylny, regulowany od pozycji siedzącej do półleżącej (4 pozycje)
Fotelik w samochodzie zapinany jest 3-punktowymi pasami bezpieczeństwa
Sam posiada 5-punktowe, centralnie regulowane pasy wewnętrzne z miękkimi ochraniaczami, które nie zsuwają się z ramion dziecka
Pokrowiec, wykonany z miłego w dotyku materiału, można go ściągniąć i wyprać
Cała tapicerka od spodu podbita jest pianką (gąbką) dzięki czemu fotelik jest mięciutki i wygodny
Fotelik ma plastikową konstrukcję
Fotelik jest produkcji francuskiej.
EXTRA WYPOSAŻENIE
Dwie wkładki, jedna do 8 miesięcy i druga bawełniana powyżej 8 miesięcy do 4 lat
W wyposażeniu fotelika znajdują się:
poduszka na siedzisko i na oparcie, które dodatkowo podnoszą komfort jazdy dziecka w foteliku
ochraniacze na pasy, sprawiają że pasy nie uwierają dziecka
ochraniacz na klamrę.
Dwie wkładki, jedna do 8 miesięcy i druga bawełniana powyżej 8 miesięcy do 4 lat
Montaż fotelika:
W pozycji przeciwnej do kierunku jazdy (tyłem do kierunku jazdy) do 10 kg
W pozycji zgodnej z kierunkiem jazdy dla dzieci od 9 kg do 18 kg
Dla starszych istnieje możliwość zdemontowania wszystkich wkładek, a w razie potrzeby również można zdemontować zagłówek.
"
-
o prosze bardzo jaki super :) Czyli starczy ci na dłuzej > No i dobrze bo przy dzieckukażdy wydatek się liczy :)
-
o prosze bardzo jaki super :) Czyli starczy ci na dłuzej > No i dobrze bo przy dzieckukażdy wydatek się liczy :)
Dokładnie :-\ :-\
No i ma certyfikaty :)
(http://img106.imageshack.us/img106/7310/8dd7d9cdcdfdcc52ch7.jpg) (http://imageshack.us)(http://img340.imageshack.us/img340/6057/9cbf3bd9fbe665ccmj7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Martus u Ciebie zawsze mam niezłą lekturę do nadrobienia :)
Coś na temat zdjęcia: woooowwwww :o :o :o pięęękne!!!!
Ciekawa jestem dzisiejszych wieści...na pewno będa OK, to juz końcówka, wiec wydaje mi się, ze takie dolgliwości są normalne. Ciekawe, ze pani dr bedzie zadowolona, ze nie wzielas fenoterolu ??? Nie ladnie...
Fotelik dla Maksia super:)
Pozdrawiam w ten obrzydliwie pochmurny dzien.
-
ok To jest fotelik , a nosidełko macie czy kupujecie ? :)
-
Się wzięłam i wzruszyłam.. :'(
-
ok To jest fotelik , a nosidełko macie czy kupujecie ? :)
no własnie nie mamy ::) i nie wiem czy kupowac... mam w domu lezaczek... i nie wiem czy jest mi potrzebny ::)
Się wzięłam i wzruszyłam.. :'(
:przytul: :przytul: :przytul:
-
Martus mi również łezka sie zakręciła w oczku jak zobaczyłam tą foteczkę taka piękna pamiątka z brzuszkiem :) cudnie... :D
Super fotelik i przede wszystkim praktyczny bo starczy na dłużej, a jak tam łóżeczko??
Czekam z niecierpliwościa na wieści po wizycie :tupot: :tupot: :tupot:
-
a jak tam łóżeczko??
Czekam z niecierpliwościa na wieści po wizycie :tupot: :tupot: :tupot:
na łóżeczko czekamy :) - zamówiliśmy w poniedziałek :) Zwykłe drewaniane, bez bajerów :)
Ja tez czekam na wizyte niecierpliwie..bo dzis cos dziwnei sie czuje, ale moze to wlasnei z tego napięcia ;) ;) ;)
ps. wlasnie rozmawialam z psiapsióla z Liceum..dzwonimy do siebie sporadycznie, ale zawsze rozmawia sie nam doskonale..zadzwonila bo śnilam się jej w nocy i mysla, ze juz cosik sie wydarzyło :)
-
A moze jednak cosik sie wydarzy ;D
-
A moze jednak cosik sie wydarzy ;D
:boje_sie: nie strasz :D
zastanawiam sie nad zkupem czegoś takiego ::)
"Pas lędźwiowy neoprenowy - poporodowy P-05
Wykorzystujący technologię neoprenu HTCAS™ by NEOX, pomaga uzyskać naturalną, pożądaną temperaturę ciała. Jest stosowany w profilaktyce i rehabilitacji. Stabilizuje lędźwiowy odcinek kręgosłupa, chroniąc narządy wewnętrzne, podtrzymuje skórę i organy wewnętrzne po zabiegach operacyjnych a także bezpośrednio po urazach nie wymagających interwencji chirurgicznej. Skutecznie redukuje zmęczenie i ból. Jest pomocny również w gojeniu się ran pooperacyjnych a także stłuczeń i obrzęków. Zalecany bezpośrednio po okresie ciążowym
Dostępne rozmiary (podane w centymetrach):
S 60-70; M 70-83; L 83-95; XL 95-110; XXL 110 -125;"
a wygląda to tak ::)
(http://img403.imageshack.us/img403/7540/pasbd2.jpg) (http://imageshack.us)
jak myślicie ??? ::)
-
oooooooooo
tylko, żebyś ty bez słowa nie pojechała na porodówkę!!
koniecznie ślij esy jakby co!!
ja obejrze pas w domu i coś skrobnę na jego temat ;)
-
Vallus - cudna fotka!!!!!!!!!! :)
-
Marta, jesli Ci się będzie chciało zawsze i wszędzie ten pas ubierać i do tego codziennie w nim ćwiczyć, poza tym zniesiesz smród tego pasa dość specyficzny i pot, który pod nim będzie to jak najbardziej możesz kupić, może akurat Ci cosik da ;-)
-
Marta, jesli Ci się będzie chciało zawsze i wszędzie ten pas ubierać i do tego codziennie w nim ćwiczyć, poza tym zniesiesz smród tego pasa dość specyficzny i pot, który pod nim będzie to jak najbardziej możesz kupić, może akurat Ci cosik da ;-)
Asiu :) ale to dotyczy wszystkich tego typu pasów, czy konkretnie tego ::) ??
bo jest jeszcze cos takiego :
"Pas brzuszny poporodowy P-06
--------------------------------------------------------------------------------
Wykonany z bawełnianej gumy ortopedycznej, pozwala na swobodne oddychanie skóry, oraz powoduje odczucie mikromasażu. Podtrzymuje skórę i organy wewnętrzne po zabiegach operacyjnych a także bezpośrednio po urazach nie wymagających interwencji chirurgicznej. Skutecznie redukuje zmęczenie i ból. Po porodach operacyjnych umożliwia swobodne poruszanie się i zabezpiecza przed wystąpieniem przepukliny pooperacyjnej. Zalecany bezpośrednio po okresie ciążowym.
Dostępne rozmiary (podane w centymetrach):
S 60-70; M 70-80; L 80-90; XL 90-100; XXL 100-120; XXXL 120-140"
i wygląda tak:
(http://img340.imageshack.us/img340/7828/p06ia7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Właśnie siostra. Ty na porodówkę bez słowa nie uciekaj :los:
-
Właśnie siostra. Ty na porodówkę bez słowa nie uciekaj :los:
nie ma obawy :) ;D będe tak krzyczeć, ze bedzie mnie słychać z Krk do Szczecina ;) ;D
-
Marciu ten fotelik to wypas :)
Testuj, testuj jak sie sprawdzi to odgapie ;) ;D
A co do pasa..... nie wiem czy one działają tak jak piszą, ale warto poszperać w necie i poszukać czegoś na ten temat. Jesli ktos dałby mi gwarancję że choć w 70-80% wrócę do kondycji sprzed ciąży to mogłabym znosić ten zapach itd (choc myslę że to może kwestia dbania o higienę i prania tego czegoś, no chyba, że materiał taki "dziwny") :-\
-
Właśnie siostra. Ty na porodówkę bez słowa nie uciekaj :los:
nie ma obawy :) ;D będe tak krzyczeć, ze bedzie mnie słychać z Krk do Szczecina ;) ;D
no to chociaż jedna dobra wiadomość ;)
jeny ile jeszcze czasu do twojej wizyty...
już nogami przebieram ze zniecierpliwienia pod biurkiem >:( ;D ;D ;D
-
jeny ile jeszcze czasu do twojej wizyty...
już nogami przebieram ze zniecierpliwienia pod biurkiem >:( ;D ;D ;D
a ja :o ::)
-
wiem wiem kochana :przytul:
zajęłam się pracą i tak mnie mega wciągnęło, że myśłam, ze chociaż ten czas szybciej bedzie biegł ale gdzie tam....tak samo wolno jak i z rana... ;D :bredzisz:
-
Marta, jesli Ci się będzie chciało zawsze i wszędzie ten pas ubierać i do tego codziennie w nim ćwiczyć, poza tym zniesiesz smród tego pasa dość specyficzny i pot, który pod nim będzie to jak najbardziej możesz kupić, może akurat Ci cosik da ;-)
Asiu :) ale to dotyczy wszystkich tego typu pasów, czy konkretnie tego ::) ??
no ja o tym niebieskim neoprenowym pisąłam, a zapach nie zalezy od częstości prania ::)
A co do tego drugiego to wydaje mi się lepszy, choć tego na oczy nie widziałam, ale tak na czuja ;)
-
Oj. Nie krzycz Malutka.
Niech Cię nie boli.. :'(
-
hej Martuś :-*
co do pasa tego niebeisiego to on NIC nie daje. Mój tata co prawda wierzy że niby on działa, ale pomimo siłowni i diety nic nie daje. A ja jak go nosiłam to był bardzo niewygodny, brzydko pachniał i pocił się. Chyba lepsze to to co Anusia-szczecin dawała u siebie, już naet zapisałm sobie tą stronkę.
To powodzenia w testowaniu Nianii.
Buźka
-
Martuś :hello:
o co tu kaman, nie panikujcie, przecież Marta jeszcze poczeka i Maksio też ;)
A pas też mi się widzi ten drugi :D jakiś taki normalniejszy mi się wydaje ::)
-
Skoro tak piszecie o tym pasie to raczej skłonie sie do nr2 :D
:D a to co Anusia wkleja u siebie jets fajne, sexi nawet ;D ..ale wydaje mi sie, ze raczej na codzien mało wygodne, chyba jeszcze mniej niz taki pas..bo tam i wiszbiny itd..wiec chyba siedziec, lezec, biegac z maluchem to kiepsko..to na "wielkie" wyjscia jest dobre ;D ;D
-
Ja nie wierze w dzialania zadnych takich pasow..ale twoj wybor ;D
Ciekawa jestem dzisiejszych wiesci :tupot: :tupot:
-
Marta ja kupiłam zwykły pas poporodowy, żadnych specjalnych zalet czy coś. Z opinii innych wynika, że najważniejsze, żeby uciskał lekko. Słyszałam, że nawet jeszcze jak pasy nie były takie popularne, to ręcznikami się laski przepasały. A najważniejsze, żeby skóra wróciła na miejsce ;)
-
Ja nie wierze w dzialania zadnych takich pasow..ale twoj wybor ;D
Ciekawa jestem dzisiejszych wiesci :tupot: :tupot:
Anuś ale tu chodzi (mi przynamniej ;) ) nie o chudniecie, a raczej o podtrzymanie zwiotczałego brzucha na poczatku i pomoc w obkurczaniu sie macicy (to bywa bolesne na początku podobno) ..a potem to tylko wysilek fizuczny, dieta i dobre kosmetyki :)
Marta ja kupiłam zwykły pas poporodowy, żadnych specjalnych zalet czy coś. Z opinii innych wynika, że najważniejsze, żeby uciskał lekko. Słyszałam, że nawet jeszcze jak pasy nie były takie popularne, to ręcznikami się laski przepasały. A najważniejsze, żeby skóra wróciła na miejsce ;)
no dokaldnie wiec ten nr 2..jest taki jak te zwykle "Pani Teresy" cyz jakso tak.. :)
Mam tlyko problem z rozmiarem :) Olus jaki ty kupials, liczyals na obwód sprzed ciazy, czy taki nieco ;) większy ;)
-
Też się nad jakimś pasem poporodowym zastanawiałam ale jaki wybrać i czy one faktycznie dają jakieś widoczne efekty???
-
napewno mają jedną zaletę - ściskają i pomagają sie skórze obkurczyć i wrócić do stanu sprzed ciąży
i efekty są - nawet moja mama miała kiedyś zrobioną przez tatę "tetkurę" ze sznurkiem do obwiązania sie w pasie i zdało to egzamin ;) no cóz to było prawie 30 lat temu ;)
-
moja ciocia po porodzie bliźniaków 28lat temu obwiązywała się bandażami i potem miała super figurkę. No teraz to już gorzej ;D
-
;D Łóżeczko i materac przyszły ;D
-
Troszkę późno, aleee aleeee:
.
.
.
.
"Do you look good naked?"
"Damn, I look good naked!"
Fotelik wygląda na bardzio solidny, my jeszcze mamy troszkę czasu, zanim zaczenimy się poważnie za takimi zakupami rozglądać, ale każde fotki mile widziane (czekam na fociaki najnowszych nabytków :D)
-
Troszkę późno, aleee aleeee:
.
.
.
.
"Do you look good naked?"
"Damn, I look good naked!"
:skacza: :skacza: :skacza:
Ja zaraz sie zbieram..bo korki krakowskie to nie wiadomo ile mi zejdzie...
Buziolki :-*
-
oj oj oj :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: już nie moge sie doczekac, Marcia po powrocie koniecznie wszystko nam opowiedz ;D
-
Po powrocie prosim o foteczki łóżeczka :)
No to czekamy na wieści (ja pewnie dopiero jutro poczytam :-\ )
:-* :-* :-* :-* :-* :-*
Ubierz sie cieplutko :-*
-
Marta- sorki, że tak późno
Olus jaki ty kupials, liczyals na obwód sprzed ciazy, czy taki nieco ;) większy ;)
Ja wzięłam pod uwagę rozmiary bardziej sprzed ciąży, bo podejrzewam, że większy no to napewno na pierwsze dni po byłby ok, ale potem już by się chyba nie przydał. Przecież jak macica się obkurczy to z brzucha dosyc zejdzie i wtedy rozmiar już będzie bardziej zbliżony do tego sprzed ciąży no nie ::) Zresztą on ma uciskać, więc lepiej jak będzie nieco ciaśniejszy ;)
Czekam na wieści i foteczki :tupot:
-
:|| no i jestem przestarszona na maksa :boje_sie:
Wewnętrzne ujście szyjki otwarte - po naszemu mamy rozwarcie :o :o :o
Przy badaniu pani doktor czuła główkę :mdleje: A ja z wrazenie nie zpaytalam jak duże to rozwarcie ::)
Ale generalnie ok :) - mam zalecenie jescze ten tydzien byczyc sie, ale tak mega, mega ::) .... zeby jeszcze przetrzymać ten czas... Potem (jak dotrwamy) odstawiamy leki poza witaminami... i co będzie to będzie... ::)
Optymistyczna wersja :D - doczekam wizyty 21 listopada - wtedy bedzie tez usg :D Wczesniej mam zrobic po ukonczeniu 36tc ktg i kolejne po 37 tc :)
Dzownilam juz do mojej połoznej.umowiłam sie na wtorek next week na pierwsze ktg! (mam nadzieje dotrwać - choc zastanawiam sie czy nie lepiej w pt. - zbada od razu i powie jak z tym rozwarciem) No i wiem jak ma dyzury w tym miesiącu :)
Powiem wam, ze tak mnie spięło..ze az jaki nerwoból mi w bark i szyje wszedł :mdleje: uhhhhh
A Arek jak usłyszał to pobieg od razu na rtg..bo nie zrobil jeszcze, zeby byl gotowy :D
ps. mam nadzieje, ze dotrwamy do wizyty :) ehhh....
-
Oj Siostra.. Bycz się, bycz.
Ja nie mogę :mldleje:
Przecież kilka dni temu dowiedziałam się, że jesteś w ciąży :O
Będzie dobrze. Zobaczysz. Maksiu wie dobrze, kiedy się z Mamą przywitać :-)
-
łooooo matko Marta !!! :mdleje: :mdleje: :szczeka: :szczeka: :|| :Naciaga: :Wzruszony: :urwanie_glowy:
ale jestem w szoku...najbardziej tym, że pani dr wyczuła główkę :mdleje:
Maksio będzie wiedział kiedy wyjść, najważniejsze, żebyście oboje dobrze się czuli, a dwa tyg w tą czy w tamtą to wiesz... jak będzie 37 tydz to już luzik.
Ehhh trochę ci nawet zazdroszczę, że się coś dzieje...ja już mam czarne scenariusze, że do wigilii nie urodzę :-[
Trzymaj się cieplutko i leż ile wlezie :-* :-* :-*
-
ło matko matko :o :o :o :o
toż to już prawie jakby Maksio był na zewnątrz... jak my to wyczekamy z Tobą... każdy dzień to będzie walka o przetrwanie... ale pewnie w przyszłym tygodniu to już sama będziesz chciała żeby to rozwarcie postępowało także chyba nie aż tak źle. No to buźka
-
łooooo matko Marta !!! :mdleje: :mdleje: :szczeka: :szczeka: :|| :Naciaga: :Wzruszony: :urwanie_glowy:
ale jestem w szoku...najbardziej tym, że pani dr wyczuła główkę :mdleje:
no mnei tez ta wiadomośc prawie zwaliła z fotela.. bo pewnie jakby powiedziala ze jest rozwarcie itd..to tez przejlabym sie ale jakos tak inaczej..a tu takie hasło :o :o :o
NO nic... dzis czuje brzuch i krzyz ale nie jakos specjlanei inaczej..wiec musze sie chyba jakos wyluzowac i sporbowac przestac o tym myśleć ::)
ps. słuchajcie, ale czy to nie jest tak ze nim zrobi sie rozwarcie to czop powienin wypasc?? czy to nie ma związku ?? Bo jesli ma - to chyba musialm ten moment przegapić ;)
-
Kochana ja z rozwarciem chodzilam jeszcze dlugo :) i rozwarcie nie = sie odejsciu czopa.
Glowke tez wyczul gin przy badaniu standardowym i powiedzial wtedy ze maly juz gotowy do drogi :)
Spokojnie , najwazniejsze sie nie nakrecac i nie wyszukiwac w sobie symptomow porodu. Masz jeszcze chwilke czasu.
-
Kochana ja z rozwarciem chodzilam jeszcze dlugo :) i rozwarcie nie = sie odejsciu czopa.
Glowke tez wyczul gin przy badaniu standardowym i powiedzial wtedy ze maly juz gotowy do drogi :)
Spokojnie , najwazniejsze sie nie nakrecac i nie wyszukiwac w sobie symptomow porodu. Masz jeszcze chwilke czasu.
balsam na moje skołatane nerwy :D
-
Martus słonce!!!!!!!!!!!!tak szybko zleciało te 9mcy..
teraz musisz byc spokojna(wiem ze łatwo sie mówi) odpoczywaj jak najawiecej-dzis w gazecie nawet przeczytałam aby w 9mcy ciąży wysypiac sie'na zapas' .czyli kurka jak???? ::)
buziaki dla Was
-
Ciekawa jestem ile ma to rozwarcie :drapanie: a nie wpisuje Ci lakrz do karty ciazowej :drapanie:
-
Ciekawa jestem ile ma to rozwarcie :drapanie: a nie wpisuje Ci lakrz do karty ciazowej :drapanie:
w kwesti szyjk mam cos takiego wpisane teraz ulamkiem x/ (i tu nic), wczesniej 2 tyg temu było x/1, a miesac temu x/2, a na poczatku 1/s, potem jakos p/1 itd... nie kumkam..ale nie mam takich oznaczen jak ty ::) :-\
-
A teraz montujemy łóżeczko ;)
(http://img159.imageshack.us/img159/1482/motujemynm1.jpg) (http://imageshack.us)(http://img108.imageshack.us/img108/6779/montujemyaq1.jpg) (http://imageshack.us)(http://img108.imageshack.us/img108/9058/eczkozh7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Marta te zdjecia ubawiły mnie nieziemsko - a to dlatego, ze u nas taka sama akcja!!
no zaczęliśmy od szafy ;)
ale maciek lata w gaciach więc zdjecia nie zrobię
Kochana co do wizyty u ginki - słuchaj lepiej jak już coś sie dzieje niż miałby być spokój do 42 tc!
oczywiscie nich Maksio wysiedzi u ciebie do terminu!!
-
A cio to tam takie kudłate ? ::)
-
A cio to tam takie kudłate ? ::)
mówisz o moim męzy czy kocurze ;) ;) ;)
-
uuu Vall, to niedlugo rodzimy :) :-* :-*
-
hehe o kotku :)
Dopiero teraz widze ze dupką zapozowął i ogonek ma do góry :) Nie wiedzaiałam co to :)
-
O kurcze, Twoje wiadomości uświadomiły mnie jeszcze bardziej, ze i u mnie to już tuż tuż .....
W końcu na suwaku mam to samo :o
Ale spokojnie, skoro rozwarcie nie świadczy jeszcze o tym, ze to już to ok. Duużo odpoczywaj:)
-
:mdleje: No to nam wieści zapodałaś :o Odpoczywaj, ile wlezie, bo to już sama końcówka, a lepiej, żeby sobie Maksio jeszcze trochę w brzuszku pomieszkał. :-*
-
Vallus - trzymaj sie :) I jak forumki nakazuja - odpoczywaj! :)
-
Martus tak jak pisza dziewczyny oszczedzaj sie na maxa :uscisk:
-
Marta olaboga :mdleje: toz to juzza niedlugo kobito :mdleje:
Ale jaja bedzie za niedlugo male Vallątko ;D
A Arek jak dumnie wyglada skladajac to lozko, no...tata jak sie patrzy :brawo:
-
I się popłakałam z rana.... ze wzruszenia.... to już.... a dopiero cieszyłam się z Twoich II na teście....... :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Marciu skarbie mój odpoczywaj, olej wszystkie prace domowe i leń sie ile możesz ;)
Aha i nie obraź się, ale błagam weź spod łóżeczka tą budę Boryska.... Nie wiem dlaczego, ale jestem cholernie przewrażliwiona jesli chodzi o kontakty typy dzidzi i kocia sierść..... Mam nadzieję, że buda stała tam tylko na moment :) ;) :-*
OK idę oblookać jak najlepiej dojechać do Siemiradzkiego, bo potem w nerwach zupełnie zapomnę ;) ;D ;D ;D ;D
-
Witajcie Kochane :-*
No mam nadzieje, ze nasz Synio będzie grzeczny i poczeka chocby do konca przyłego tyg (koneic 37), a najelpeij do kolejnej wizyty... ale nie zbadane sa wyroki... ::) W kazdym razie za tydzien mam odstawic wszystkie leki przeciwskurczowe.... i jak to pani doktor powiedziała "kiedys Pani urodzić musi" :o
mi o dziwo noc nawet minela spokojnie... :) najgorzje jest jak wstaje wtedy brzuch ciazy, boli, ciągnie..ale nie jest źle...
Jak się rozchodze to jest OK i im blizej nocy to gorzej, ale tak to juz jest... :-\
Tak mysle ::) , ze chyba jutro podjade do poloznej zeby zerknela i powiedziala dokaldnie jak to wyglada, ile cm rozwarcie i co ona sądzi - w koncu na codzien widzi to powie :)
Maz dzis odbiera wyniki -wiec tez będzie gotowy jakby coś :)
Ale slyszlam juz historie ze i z 4 cm rozwarciem mozna biegac przez wiele tyg i przenosic nawet..różnie to bywa... ::)
Pożyjemy - zobaczymy :) .... ehhh...ale adrenalinka jest podwyższona ;)
ps. AndziK szczerze to ten domek Borys amial tam zostac, zbey nei czul sie osamotniony :) hehehe ale przemyślimy ta kwestię - obiecuję :D
-
heloł Marcia z rana. Super mężu Ci się udał- jaki zdolniacha no no. A ja jestem kocia mama i mogłabym spać w łóżku z wszystkimi pasmai i kotami ale myślę że chyba Ania ma rację- lepiej żeby choć trochę był domek oddalony. Poza tym jak by to Borys zniósł jakby mu nad uszmi w nocy wyło cały czas? ;) Buziaki. Będę zaglądać
-
Poza tym jak by to Borys zniósł jakby mu nad uszmi w nocy wyło cały czas?
:skacza: :hopsa:
Martus pozdrawiam z rana!!
-
Z tym koszyczkiem Borysa to myślę, że sprawa się rozwiąże sama, jak się Maksio pojawi na świecie. Znajoma nie chciała, żeby pies był w pokoju dziecięcym, a temu znowu najlepiej się spało właśnie pod łóżeczkiem małego. Zresztą robił za nianię elektryczną, bo jak tylko mały się budził, to pies leciał do rodziców od razu dać znać :)
Może podobnie będzie z kotkiem, a może sam stwierdzi, że chce spać gdzie indziej.
-
Ło matyldo toż to już już :mdleje: i będzie :dzidzia: to teraz tylko mamusia musi :prysznic: :Obiad:, spaciu i oczywiście :chat: tu z nami :) Ściskamy :)
-
Hahahahhaha Kasiq rozwaliłaś mnie ;)
Ja tu o bezpieczeństwie Maksia a ta o głośnym sąsiedzie z góry Boryska ;) ;D ;D ;D ;D ;D
Potem jak już Maksio bedzie duzi, to może go targać ile chce ale na początku byłabym ostrożna..... ;)
Buzialki dla Mamci z adrenaliną ;)
-
JA MYŚLE ZE WSZYTSKO WYJDZIE W PRANIU ;) ;) ;)
-
Ooooo pranie.... gut pomysł :) Wypierzcie Boryska ;)
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Vall masz racje z ta wizyta u poloznej , uspokoisz sie , na spokojnie Ci wytlumaczy , mysle ,z e rozwarcie ma prawo sie pojawiac pod koniec ciazy aby nie bylo tych wlasciwych skurczy , tak wiec oszczedzaj sie kochana i duzo odpoczywaj :uscisk:
-
Marta nadrobiłam - jestem i czytam - i jestem myślami z Wami :-* :-* :-*
-
:-* :-* :-* co robisz słonko? pewnie leżysz sobie z brzuszkiem do góry ;) i bardzooo dobrze odpoczywaj ile wlezie
-
Andzia ty sadystko, Borysa chcesz wyprac...wstydz sie ;)
Martus a ty lez i sie nie ruszaj :)
-
no poleguje, poleguje... ale biodra bola, wiec trzeba jakis zmian co jakis czas :)
chyba wybiore sie do sklepiku ... cos na obiadek zakupic... spagetti bolognese bedzie najszybsze ;)
a potem prysznic nr 2 dzis :) dla złagodzenia ogolnej ociężałości :)
Borysek..zostanie wkrótce obcięty, wyfryzowany :) pranie mu odpuścimy ;) ;) ;)
-
No co Anusiaaaa ? Musi byc od czasu do czasu wyprany ;)
O to jak go wyfryzujecie to chcem fotke bo go uwielbiam takiego łysego z miną pt " O Wy !!!! Znów zrobiliście mi to >:( !!!! "
Hahhahahahahahahahahaha
-
Dobrze, ze Vall jest litosciwa i nie pozwoli Boryska wrzucic do pralki ;D
Andzia to mały zbok co lubi koty meczyc ;)
-
NO dobrze, ze się zlitujecie nad kociakiem biednym i mu prania zaoszczędzicie ;););)
Ja też sie dziś prysznicuję bo mam napady gorąca:)
-
Wypoczywaj , bo jak ja wroce to Ty masz byc jeszcze w dwupaku :uscisk:
-
Wypoczywaj , bo jak ja wroce to Ty masz byc jeszcze w dwupaku :uscisk:
POSTARAM SIĘ ;D
juz po zakupach, kąpielach :) .... poleguje znowu i czekam na męza..(PEWNIE jescze jakies 2 godziny :-\ )...
-
A czemu chcesz koteczka obciac ?
(http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify03/025.gif)
-
przed chwila zezarło mi posta !!! opanuje sie i napisze jgo jeszce raz.
Zszokowałaś mnie swoim wyznaniem o fenoterolu i opowieścią doktorkową. Ale cóż życie pisze różne scenariusze i tak powiem ci ze masz równe szanse co do tego aby urodzic jutro lub za 3 tygodnie. sa kobiety które przez pół ciąży mają 2 cm rozwarcie i rodzą w terminie.
Co do wyczucia główki przez ginekolożkę. to powiem ci że lekarka sprawdzała jak wysoko jest główka małego. mnie rozwarcie pojawiło się w dniu porodu. I co badanie to albo położna albo lekarz "wpychali" swoje palce wiadomo gdzie aby dowiedzieć się gdzie jest dziecko. Niestety takie badanie wykonuje się też podczas skurczu (ku...wsko boli). Ja nie chcę ci opisywać moich przeżyć bo jestem zbyt wyjątkowym przypadkiem i nie chcę cie straszyc. Ale wszystko jak wiesz skończyło sie dobrze i Zuzolek ma 7 miesiecy z małym hakiem. Zresztą trochę ci z tym rozwarciem bedzie lżej :D:D:D myśl pozytywnie ibycz się ile możesz....potem o lenistwie to bedziesz mogla tylko pomarzyć :D:D:d
-
A gdzie ty jestes ?
-
hejka :)
przyznam sie bez bicia ::) bylam z męzem na zakupach... jakies jeszcze Maksiowe (grzebyk, cos do paznkietków itd) i takie domowe (dzis nie ma kolejek). Jak wrócilam wzięlam pryznic bo nie powiem zeby było mi fajnie :-\ - bol brzuchalka, ale nie najgorszy tylko takie kłócie - pieczenie w pochwie... :o
No ale po prysznicu zaległam i jest juz ok... :)
i czytam..a tu Jagiusia juz jutro :) a u Oli cisza :-[
-
No Jadzia sie juz rozdwaja myslami :)
A u Oli cisza....niepokojąca !
piecze i boli powiadasz ?:) twoja pochwa szykuje sie do porodu (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify31/020.gif)
-
No Jadzia sie juz rozdwaja myslami :)
A u Oli cisza....niepokojąca !
piecze i boli powiadasz ?:) twoja pochwa szykuje sie do porodu (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify31/020.gif)
mówisz?? no to jest bardziej dokuczliwe niz bole brzucha... jakby ktos szpile wbijał...
martwie sie Olą..... ::)
-
A nie ma nikt do niej telefonu ?
Chociaz smska jej posłac ::)
-
A nie ma nikt do niej telefonu ?
Chociaz smska jej posłac ::)
juz wyslałam... ::) przed chwilą.... czekam ::)
-
(http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify30/014.gif)
-
Bryyyy - co za noc ::)
całą noc bolal mnie brzuch @... raz mocniej, raz słabiej... tzn skurczybyki atakowały... :-[
Poza tym.... z nerwów i brzucho biegunkowo reagowało wiec dodatkowe inne bole i atrakcje... :-\ Wstałam o 6..wzięłam prysznic, zjadłam leki - ciut lepiej..ale jak leże brzuch boli@, a jak stoje i siedze mniej ale wtedy w pochwie kłucia... ::) No ale bol do zniesienia wiec ....
No nic zadzownie do poloznej okolo poludnia... i sie umowie ....
Moj małżyk ::) torbe mi zdjął...(byla schowana wsoko w szafie) musze ja troche przeorganizowac... i chyba na wszleki wypadek juz ja w autku miec.. ::)
Ehhh.... te końcówki... nie są fajne :-\
-
witaj Kochana :-*
tak jak piszesz - nie należy den okres do najlepszych - ale nie ma innej rady, trzeba go przejść.
Ja w każdym razie myślę o Was ciepło i trzymam kciuki za ten finich :przytul: :przytul: :przytul:
-
Dzwoniłam do połoznej............
:-\ mam byc koło poludnia u niej w szpitalu :o :o :o
-
hej Marcia w piąteczek!!
powiem ci, ze wczorajszy wieczór wyglądał u nas podobnie - zakupy dla małego a potem niestety różne bóle (u mnie nie tak mocne jak u ciebie, bidulko)
trzymaj sie kochana; mam nadzieję, że będziesz sie lepiej czuła :-*
____________
daj potem koniecznie znać co u was, oki???
-
Nie bój się - dobrze, że masz taka opiekę - zbadają Cię i sprawa się wyjaśni :przytul:
-
a co mówiłą ? (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify30/022.gif)
-
a co mówiłą ? (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify30/022.gif)
no nic specjalnie... ::) ja zpaytalam czy moge wieczorem podjechac pod koniec jej dyzuru (chcialam z małżem) powiedizlam ze generlanie chce zeby zobaczyła jak to rozarcie i czy faktycznie musze lezec... a potem dodalam ze od wczoraj mam bole jak na @ a jak wstaje to kłucia w pochwie... wiec ona na to...zeby byla wczensiej w poludnie... i tyle... :-\
-
hmmm ciekawe co sie tam dzieje ::) Mam nadzieje ze to tylko jakies przygodtowania do prorodu :)
Daj znac oczywiscie :)
-
Jasne ze dam :)
-
Patrzcie jak się Maksio wypiął :o ... teraz to juz kanciak na maksa.........
(http://img70.imageshack.us/img70/1752/pb090058rh4.jpg) (http://imageshack.us)
a tu przód... (widac rozstępa :-[ )
(http://img161.imageshack.us/img161/666/pb090059kl2.jpg) (http://imageshack.us)
-
jak dla mnie to robi się gorąco. czuję że niedługo nie tylko Jagna urodzi ale ty też. Choć Maksio mógłby być bardziej uparty i posiedzieć tam sobie jeszcze troche. Trzymaj się cieplutko.
-
Witaj
Vall, a Ty bierzesz ten fenoterol??
Trzymaj się i daj znać po wizycie!!
-
Martynko - nie biorę ::) nie wzielam wtedy, a teraz juz wg mojej gin jest juz za późno....
Gosia :-\
-
Martynko - nie biorę ::) nie wzielam wtedy, a teraz juz wg mojej gin jest juz za późno....
Acha, pewnie gdzies pisałas, ale nie doczytalam. Ja tez w 35-36 tc bede odstawiala. I juz panikuje, ze to tak blisko:)
-
Marcia Maksio jest juz duzy inormalnie jak czytam, ze moze wyjsc do nas na swiat juz za niedlugo to mnie ciary przechodza ;D
Trzymaj sie slodziutka :-*
-
Spokojnie Martuś, ja rozumiem, że bardzo bys chciała się rozdwoić i brzusio zaczyna Ci mocno ciążyć, no ale niech może sobie Maksio jeszcze posiedzi do tego 38tc...a brzusio cąłkiem spore :)
-
ja tez wolabym zeby posiedział jeszce... ::)
mam takie nerwa..ze wyje bez powodu... choc juz z tego wszytskie nic mnie nie boli.... BOJE sie poprostu..nie wiem jak przezyje wizyte na oddziale :'(
-
ja tez wolabym zeby posiedział jeszce... ::)
mam takie nerwa..ze wyje bez powodu... choc juz z tego wszytskie nic mnie nie boli.... BOJE sie poprostu..nie wiem jak przezyje wizyte na oddziale :'(
Marciu :przytul: Będzie dobrze!! Przezyjesz wizytę!! To normalne, że się boisz, ale staraj się nie panikowac i zachować spokój!! Maksiu jest juz prawie donoszony, na pewno wszystko będzie ok!!
-
:glaszcze: :przytul:
-
Kochana! jesteś dzielna i dasz radę!!
czekam na ciebie jeszcze na forum! na porodówkę zaczniemy jeżdzic wg kolejności ale za jakieś 3 tyg, ok?
:-* :-* :-* :-* :-*
-
Marta :przytul: rozumiem twoje obawy, ale MUSISZ się zmobilizowac i myśleć pozytywnie, takimi nerwami nic Maksiowi nie pomagasz :-[ A on grzeczny synek napewno posłucha mamusi i ciotek i posiedzi jeszcze w brzuszku
-
Maksiu, maluszek cioci Eli z Gdańska szepta Ci na uszko: "Gdzie się śpieszysz stary, żle Ci tam? Na pewno nie, więc siedź spokojnie ile wlezie :Rezyser:"
-
Martuś nie nerwuj się, będzie i na oddziale git, bo wsio się dowiesz co i jak. No główka do góry, brzucho do przodu i hej. Buziaki
-
Martus nie nerwuj sie bo to pogarsza sprawe...bedzie dobrze :przytul:
-
Kobialki bylam u poloznej i na Izbie Przyjec ::)
KTG - skurcze dochoza do 60% ae sa nieregularne... a rozwarcie na jeden palec...
Po konsultacji z lekarzem - wypuszczono mnie do domu - bo na tym etpaie juz nie powstrzymuje sie akcji...
Mam czekac na regularne skurcze , lub na odejscie wod... moze to byc lada chwila, a mzoe i za 2 tyg... who knows ::)
Wiec wszystko sie moze zdarzyc..z nerwow dostalam migreny i dpero teraz doszlam do siebie w miare...
Tak wiec mozecie obstawiac......... ;)
-
Marta :glaszcze: :glaszcze: :glaszcze:
myślę że będzie dobrze - musi być skoro powiedzieli :drapanie: tzn co zaczyna sie tak :o :o :o
ho ho ho to ja stawiam na 12 albo 17
chyba że wytrzyma do "katarzynek" :brewki:
teraz ważne byś miała kogoś bliskiego pod ręką - bo jak rozumiem A nie może wziąć tyle wolnego by z Tobą poczekać do finish`u ??
-
Oj Vall :drapanie: Ty mi tu takie niespodzianki szykujesz :mdleje:
Obstawiam 11.11 ;D
-
Jak obstawiamy to obstawiamy...ale co mozna wygrac :blant:
Stawiam na 13.11 ....ładna data ;D i nadotatek wtorek...jak ciocia Ania :P
-
:) czyli tuż tuż :) to ja obstawiam na 18.11...
-
o kurcze to juz ?
Ja obstawiam jak zwykle 14 urodzinki mojego szkraba :)
-
a ja obstawię 20.11
niech Masik siedzi u mamy jeszcze troszkę!!!
Kochana odpoczywaj i jak nie będziesz pojawiać się na forum to pozwój, ze czasem pomęczę cię esemeskiem
Buziaki od cioci z drugiego końca polski!!
-
Co porabiasz wieczorkiem ?
-
To już????
Kurcze blade ..... no to ja obstawiam hmmmmm ...... 17 listopada (urodziny mojego M)
-
Hej Kochane!
kolejna noc przetrwana.... :)
BYło ostro... wócilam do sis około 18, wzięłam prysznic i posżłam spac...bo nadal bolała mnie głowa...
Obudziąłm sie po 20 ...wstalam wypilam herbatke, zjadłam kolejny apap i wieczorną dawke leków..i połozyłam sie i zaczeło sie od 20.30 do 22.30 non stop skurcze - dosc regurlane co 4-6 min... ::) ale wizięłam sobie do serca słowa mojej sis..ze ona teraz to pojechalby gdyby akcja skurczowa trwała ciągle dwie godziny ..nie wczesniej (no chyba ze wody)..wiec po 2 godzinach stwierdziłam ze jeszcze jedna próba - ide pod prysznic :) polałam sie ciepłą woda, rozluźnilam nieco... połozyłam,. skurcze były bardzo mocno, ale rzadziej..co 12-15 min..z czasem ustały a ja w koncu po północy zasnęłam i spałam do 6 rano :) Więc byłby to i tak alarm nie potrzebny :)
A teraz wstałam bo głodna starsznie jestem..wczoraj niemal nic nie zjadłam, od migreny troche wymiotowałam...
____________________________
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11 (to data która wg porzekadła wychodzi mi biorąc pod uwage pierwsze ruchy)
Anusiaaa - 13.11
Ela - 14.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Anusia-Sczecin - 20.11
-
Martuś dzień dobry z rana :)
Już obstawianko ??? trochę szybko. Ja zatem postawię na 26 listopada :)
Jak tak czytam o tych twoich nockach...moja minęła bardzo podobnie... Na ostatnim KTG u mnie skurcze dochodziły do 80 % :-\ ale też jeszcze wszystko nieregularnie, więc kto wie kiedy nastąpi "ten" moment.
Miłego poranka kochana :przytul:
-
Olus :-* a co ty tak raniutko na nogach??
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11 (to data która wg porzekadła wychodzi mi biorąc pod uwage pierwsze ruchy)
Anusiaaa - 13.11
Ela - 14.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Olkahof - 26.11
-
Olus :-* a co ty tak raniutko na nogach??
ach, z podobnych powodów co ty :-\
-
Olus :-* a co ty tak raniutko na nogach??
ach, z podobnych powodów co ty :-\
ehhh ::) jeszcze chwile...i powody rannych pobudek będą inne :D
-
Olus :-* a co ty tak raniutko na nogach??
ach, z podobnych powodów co ty :-\
ehhh ::) jeszcze chwile...i powody rannych pobudek będą inne :D
jak miałam w nocy te skurcze, to w myślach baaardzo pragnęłam,żeby to było już teraz, dziś... bo takie te akcje są męczące i napawają mnie strachem...czy damy radę ???
-
OLu mam podobnie ::)
W dzien panikowałam, ale jak tak w nocy mnie męczyło..byłam zwarta i gotowa..zeby to juz się zaczęło, stało.... ::)
-
Vall, a jak to jest z tym porzekadlem??? Nie slyszalam o tym...to jak ja pierwsze ruchy, ktorych bylam pewna poczulam 22.08 to jak to się ma do mojego terminu??
Trzymaj sie!! :)
-
Ja tez dodam swoją datę 22.11 :-* Maksiu siedź tam jak najdłużej :*
-
Martuniu :przytul: ehhh... końcówka ciąży to zazwyczaj nie łatwy czas... tak mi przykro, że się męczysz Kochana... i te migreny, bóle głowy - wstęciuchy - niech idą w siną dal!
Co do obstawianka - obstawiam 15.11
-
Martus - nie bylo mnie jeden dzie i tyle sie zdarzylo!!!!! Trzymam kciuki!!!!!!! ;D ;D ;D
-
Vall, a jak to jest z tym porzekadlem??? Nie slyszalam o tym...to jak ja pierwsze ruchy, ktorych bylam pewna poczulam 22.08 to jak to się ma do mojego terminu??
Trzymaj sie!! :)
Martynko podobno doliczyc drugie tyle ile minęło nalezy :) (wersja 1, a druga mowi ze drugie tyle plus tydzien ;) )...
Martus - nie bylo mnie jeden dzie i tyle sie zdarzylo!!!!! Trzymam kciuki!!!!!!! ;D ;D ;D
dzieki Natalka :-*
Martuniu :przytul: ehhh... końcówka ciąży to zazwyczaj nie łatwy czas... tak mi przykro, że się męczysz Kochana... i te migreny, bóle głowy - wstęciuchy - niech idą w siną dal!
Co do obstawianka - obstawiam 15.11
no powiem wam ze juz nie wiem co gorsze - migreny czy skurcze...z tym ze ja na głowe reaguje również żołądkowo ::)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Anusiaaa - 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Asia-85 - 22.11
Olkahof - 26.11
-
Biedactwo, wiem jakie to musi być męczące (choć u mnie jak na razie skurcze odpuściły sobie) ....
A o głowie to już nie wspomnę ......
Tulam Cię mocno!!!!
-
Piątek. 16.11 :-)
-
To ja obstawiam 19.11 ;)
-
Martulki sle łikendowe buziaki :-* :-* :-* i mam nadzieje, ze dzis jest troszke lepiej :)
-
Martulki sle łikendowe buziaki :-* :-* :-* i mam nadzieje, ze dzis jest troszke lepiej :)
no poki co..odpukac jest całkiem, całkiem... :)
Byłam z mężem na obiadku :) zakupiłam przy okazji... poduszke dla niemowlaka taki trójkąt zeby cały by pod delikatnym katem jak lezy, ceratke miedzy materacyk a przesceiradło, nawilżacz powietrza... i jakies tam duperelel ;)
A powiem Wam tak.., ::) uznalam co ma byc to będzie... urodze wtedy kiedu przyjdzie czas...więc... bede starała sie funkcjonowac "normlanie" na ile dam rade...i co los przyniesie to będzie..skoro lekarze tez tak uznali to co tam... ::)
OBSTAWIANKO: ;D
Nadzieja - 11.11
Anusiaaa - 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met - 16.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Asia-85 - 22.11
Olkahof - 26.11
-
:brawo_2: super podejście :) a Ty masz liczniczek ustawiony wg daty z OM??
-
:brawo_2: super podejście :) a Ty masz liczniczek ustawiony wg daty z OM??
TAK ;D
-
Vall - nie bylo mnie cale wieki ::)
przykro mi ze sie zle czujesz kochana - trzymaj sie cieplutko ...
co do daty Maksiowego powitania swiata hmmmmmmm
13.11 albo 16.11 - ale to juz strasznie blisko :D
-
Co tu tak cicho ? ::)
-
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Anusiaaa, Megan - 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan - 16.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Asia-85 - 22.11
Olkahof - 26.11
Noc mineła spokojnie :) Wyspałam się, ale od rana mam bóle @..plus czyści mnie cosik..ZOBACZYMY!! ::)
-
O kurcze VALLLLLLL czysci sie ? ? ? ? ? ?
Ty szykujesz sie do porodu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Naturalna lewatywa !!!!!!!!!!11
To juz na dniach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Mówie ci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
O matko :) Juz sie nie moge doczekac :)
:skacza: :skacza: :skacza:
Jestes w 37 tygodniu ? Tak ? Wiec jeszcze pare dni i możesz działac :) Tak do 38 i siup :)
Taka mała sciaga :)
http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm
Objawy porodu :)
....a czy nie uważasz ze to co teraz robisz w domku to też szykowanie sie ? ;D
Poszłas i zaczełas szykowac łózeczko....moze instynktowanie , odruchowo to robisz ?
Nie ty a twój instynkt ?
-
Elus moze masz racje ::)
ale nie wiem czy mi brzuch opadł.... czopa nie widziałam... ::)
Pozyjemy zobaczymy :)
ps. mam pytanko... ta trójkątna poduszka dla niemowlaka zeby był materac pod katem :) to kładziemy na wierzch, czy pod materac zeby była równia pochyła na całości ::) ;) ??
łozeczko ubrane :) ochraniacze dane pod przewijak bo najpierw chce miec malucha na oku a nie za "parawaneM" a w miejscu pod przewijakiem osłoniętym akurat zmieszcza sie podreczne graty - chusteczki, pieluszki, krem :)
(http://img207.imageshack.us/img207/3988/pb110058rg0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ja nie słyszałam o takim czyms ::)
Ale chyba pod , jak da rade .
Nie wiem jakie to grube i jak wygląda wiec nie poradze .
Masz racej , pozyjemy zobaczymy :)
-
Vall
:przytul:
-
Vallus!!!!!!! ;D ;D ;D
-
A no i masz umieszczone pod materacykiem i chyb aok ...
Juz wiem o co ci chodzi taki ....taka poduszka jak kołek rozporowy ? :P
-
:szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka:
Jezusiku... miałam do nadrobienia 5 stron.... myślałam w pewnych momentach, ze na zawał padne!! Co za thriller.... ;)
Vall, 3maj się cieplutko, na pewno świetnie sobie poradzisz z porodem i jestem przkeonana, że za tydzień o tej porze będziesz już Maksiem w domku :) Obstawiam poród na 13 listopada :D
-
A no i masz umieszczone pod materacykiem i chyb aok ...
Juz wiem o co ci chodzi taki ....taka poduszka jak kołek rozporowy ? :P
dokladnie.... ::) ale własnie mam ja na materacyku a nie pod - tylko na to wszystko ubrane przescieradełko :)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek- 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan - 16.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Asia-85 - 22.11
Olkahof - 26.11
:szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka:
Jezusiku... miałam do nadrobienia 5 stron.... myślałam w pewnych momentach, ze na zawał padne!! Co za thriller.... ;)
Vall, 3maj się cieplutko, na pewno świetnie sobie poradzisz z porodem i jestem przkeonana, że za tydzień o tej porze będziesz już Maksiem w domku :) Obstawiam poród na 13 listopada :D
Aniu - wydaje mi sie, ze z tym ze za tydzien - to mozesz miec sporo racji ::)
Póki co..nadla czuje bóle okresowe... pare razy zaliczylam kibelek... a i stwierdziłam, ze nie umie liczyc skurczy..bo sama nie wiem... mam bole caly czas, co jakis czas silniejsze, ale ja nie wiem czy i jak to liczyc - o dupe rozbić... ::)
jak beda silniejsze ... to zadzownie do poloznej i zapytam co mam robic... warto byłoby zrobic ktg..ale nie chce jechac.. i robic z siebie debila :-\
-
Vallus - lepiej dmuchac na zimne i zadnego stwora na D z siebie nie zrobisz jesli pojedziesz na KTG. Lepiej dmuchac na zimne. Jak cos- tak jak piszesz -zadzwon do poloznej, Ona Ci na bank powie co robic :) Wszystko bedzie ok :) Trzymam kciuki za Was i czekam na wiesci!!! :)
-
oj Marta to zaczyna sie dziać...
ja ci nie pomogę w liczeniu skurczy bo sama nie wiem jak to się robi - ale mam nadzieję, ze podczytując twój wątek sie dowiem
Kochana - jak pisze ela - 37 tc - to już czas żeby coś sie działo
przenajmniej nie przenosisz maksia do 42tc ;)
trzymaj sie kochana - pozdrawiamy z zimnego, pochmurnego sz-na :-* :-*
-
Kobieta w ciaży nie może zrobic z siebie debila...co ty gadasz (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify30/039.gif)
Masz obawy idziesz...masz sraczke idziesz....cso ci dolega idziesz....i masz prawo...
Tylko pewnie zostawiliby cię w szpitalu ...
-
U was się zaczyna coś dziać, a u mnie cisza ... czyżby przed ....
Przykro mi z powodu dolegliwości ale chyba takie już uroki końcówki .....
I też sądzę, ze masz prawo pytać o wszystko i rozwiewać wszelkie wątpliwości, w końcu to pierwsza ciąża i mamy prawo nie wiedzieć wielu rzeczy ....
-
Heja - no i byłam na Izbie Przyjęc :)
Zbadal mnie lekarz, zrobili Ktg...
Rozwarcie bez zmian (na szczęście), KTG - jedne wielki skurcz 40% - bez skoków..czyli ten ciągły ból..... ::)
Mial watpliwości czy mnie puszczac do domu czy zostawic w szpitalu i podpiąc pod fenterol... ale ostatecznie wypuścił... mam lezec, pod łożko dwie cegówki jak mówil (zamiast fenoterolu ;) ).... i pasowałoby jescze z póltora, dwa tyg wytrzymać..Ale jak cosby sie działo mam przyjeżdzać.. :)
Wszystko było ok...ale to niedziela..i kurde wszyscy mieli na wszytsklo czas :( ..na ktg czekalismy 40 min :o
No to wrócilismy do pkt wyjscia, i ja nadal nie mam pojecia kiedy mam jechac do szpitala... No nic..w koncu trafie na ten moment :) (chyba lepiej jak te wody odejdą - przynajmniej jednoznaczne ::) ) !
-
Czyli w sumie niewiele się dowiedziałaś ;/
Mi lekarz kazał się do szpitala zbierać przy skurczach regularnych co 5-10 min. (tylko jak to w stresie liczyć???) albo właśnie po odejściu wód, wtedy nie czekać nawet na skurcze tylko zmykać do szpitala ....
Maksio, a może ty jednak poczekasz jeszcze troszkę cierpliwie?
-
Moniczko no mi powiedziano podbnie...ale to liczenie :-[
No nic poki co zaleglam z lapkiem i sie bycze :)
-
No i dobrze że poszłaś ! Przynajmniej sie uspokoiłaś !
-
Z tym liczeniem to jest tragedia. Po kilku pytaniach lekarza co ile mam skurcze wzielam sie za liczenie...i jak tak liczylam, to wychodzily co 5-7-10-15 min, ale wg mnie duza role odgrywa psychika, bo jak myslisz o nich, to dostajesz.
-
Ciesz sie ze wsio ok :) A na odpowiedni moment na bank trafisz :) Ale tak jak mowilam wczesniej - zawsze lepiej dmuchac na zimne niz potem maja byc problemy :) Buziaki!!!! :-* :-* :-*
-
Dzwoniła do mnie moja połozna :) bo nie było jej dzis na dyżurze i chciala dowiedziec sie co i jak... jak jej opisałam całokształt to... powiedziała, zebym ( o ile nic nie bedzie sie działo wczesniej) to..zeby tak czy siak przyjsc we wtorek na ktg bo cos to dziejsze wydaje sie jej nie do konca takie jak należy... ta ciągłośc skurczu itd ....
A i powiedziała, ze to halo z nogami do góry itd to...przesada..ze skonczony 36tc to nie taka tragedia...:) A tak czy siak moze byc roznie... albo urodze niedlugo albo i w terminie, albo ... ::)
Uwielbiam ta moja połozną ;D
-
;D czyli leżeć i czekać pozostaje:)
-
No to wrócilismy do pkt wyjscia, i ja nadal nie mam pojecia kiedy mam jechac do szpitala... No nic..w koncu trafie na ten moment :) (chyba lepiej jak te wody odejdą - przynajmniej jednoznaczne ::) ) !
Marta, spokojnie, zapewniam Cie, że będziesz wiedziała, że to już ;D jak Ci się będzie wydawać, że masz skurcze, to łap kochana za zegarek i kartkę i z ołówkiem w łapci notuj skurcze (tzn. kiedy boli) i sama zobaczysz, czy to się powtarza, czy nie, czy się czas skraca, czy nie; nie ma co od razu jechać ;-)
A i jeszcze jedno, ja cały czas byłam pewna, że młode urodzi się wcześniej, tym bardziej, ze i wczesniej skurcze miałam i rozwarcie i na patologii chwilę byłam, a ten gagatek równiutko w terminie się urodził, więc po prostu spokojnie czekaj :-)
-
A i jeszcze jedno, ja cały czas byłam pewna, że młode urodzi się wcześniej, tym bardziej, ze i wczesniej skurcze miałam i rozwarcie i na patologii chwilę byłam, a ten gagatek równiutko w terminie się urodził, więc po prostu spokojnie czekaj :-)[/color]
nie no ja wiem ::) .... ze to równie dobrze może byc i na BN :) Tylko zazdroszcze ze niektóre z nas-cięzarówek nie mają dolegliwości :)
Ehhh, a ja miewam dni, ze jestem zwarta, gotowa, odwazna...innym razem.............. :-\
No nic... będzie tak jak ma byc :) Jak to lekarz dzis powiedział.... urodzic Pani musi, to sie nie wchłonie ;) ;) ;)
-
Martula, kurde cisnienie mi sie podnosi jak czytam twoj watek bo normalnie jak wchodze to tylko czekam na info, ze "RODZISZ"...normalnie mysle, ze to juz ::) tak goraca atmosfera ;D
No ale z obstawianka to chyba nadzieja na 11.11 nie miala szczescia...to nie dzis...chyba :-\ Jeszcze 1,5 h zostalo 8)
Buzi do jutra :-*
-
Witajcie Kochane :D
kolejna noc dobrze przespana :) ehhh - SUPER ;D
Teraz zobaczymy co przyniesie dzień :) Mma andzieje, ze bedzie lepiej niz wczoraj - ale ejstem dobrej myśli... :)
A jutro ktg... :)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek- 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan - 16.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Asia-85 - 22.11
Olkahof - 26.11
U nas zima...za oknem biało...
(http://img106.imageshack.us/img106/6976/zimaoj6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img408.imageshack.us/img408/2773/zima1qo4.jpg) (http://imageshack.us)
Także nie będę ryzkowac nigdzie jazdy samochodem..po pierwsze jestem teraz mega rozkojarzona, po drugie niech sie wytłuką :) zawsze mi się wydaje ze pierwsze dni takiej pogody sprzyjają stłuczką ;)
-
Cześć Martuniu,
Ciesze sie, ze ty sie cieszysz :D :D :D i ze nocka udana.
U nas dokladnie jak u ciebie...pieronsko bialo :balwan: Nie moge sie z tym pogodzic, ze zima tak wczesnie wstala ::) A autkiem faktycznie, nie jezdzi sie zaciekawie szczegolnie na drogach gdzie pługa/u (nie wiem jak to sie pisze :P ) nigdy nie widac :)
Cieple skarpety ubierz bo pizga jak w kieleckim i odpoczywaj bo za niedługo dzien "O"
-
zjadło mi posta >:( >:( >:(
w skrócie
fajnie biało u was - ale masz racje - teraz bedzie rzeźnia i niech sie wytłuką :D
miłego i spokojnego dnia z maksiem 2w1 życzę
a Marta - a ta poduszka dla mełego - to konieczność czy małemu bedzie na niej wygodniej, zdrowiej ???
-
a Marta - a ta poduszka dla mełego - to konieczność czy małemu bedzie na niej wygodniej, zdrowiej ???
Aniu poduszka nie jest koniecznościa, konieczne jest (tak słyszłąm od połoznych i znjamoych) by maluch lezał pod delikatnym kątem... mozna włozyc recznik kapielowy złozny tez troche podniesie, albo ksiazki pod materac..albo pod nózki łozeczka cos..chodzi o to zeby cały lezał nieco wyzje głowka od nózek.. :)
-
urodzic Pani musi, to sie nie wchłonie ;) ;) ;)
dobry tekścior ;D
Co do pogody, to u nas identico i chyba tylko moje dziecko się cieszy bo od rana woła, że jest śnieg i on jedzie na narty :P
dumam nad terminem i dumam, ale co tam, niech bedzie 24.12.07 ;-)
-
Coooooooooooooooooooo :o :o :o
dumam nad terminem i dumam, ale co tam, niech bedzie 24.12.07 ;-)[/color]
No dziękuję.... bardzooooooooooo :-\ ;)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek- 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan - 16.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Asia-85 - 22.11
AndziK - 23.11
Ja - 24.11
Merkunek - 24.11
Olkahof - 26.11
-
z wrażenia źle wpisałam moją datę :) i nie zdązyłam zmodyfikować ::)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek- 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan - 16.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Asia-85 - 22.11
AndziK - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja - 25.11
Olkahof - 26.11
-
Coooooooooooooooooooo :o :o :o
dumam nad terminem i dumam, ale co tam, niech bedzie 24.12.07 ;-)[/color]
No dziękuję.... bardzooooooooooo :-\ ;)
Buahahahahaha no 24.11. oczywiście ;D ;D ;D
-
Coooooooooooooooooooo :o :o :o
dumam nad terminem i dumam, ale co tam, niech bedzie 24.12.07 ;-)[/color]
No dziękuję.... bardzooooooooooo :-\ ;)
Buahahahahaha no 24.11. oczywiście ;D ;D ;D
a już myślam, ze mi tak ...... życzysz.... :o ;)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek- 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan - 16.11
Monika - 17.11
MArtyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Asia-85 - 22.11
AndziK - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja - 25.11
Olkahof - 26.11
-
Asia chciała abys miała prezent na swieta :) HA HA
Witam w poniedziałek (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify35/036.gif)
-
Tak chcialam szepnac cos do ucha Maksowi...." Wychodz stary bo nie wygram obstawianka" ;) ;) ;) ;) ;)
-
Tak chcialam szepnac cos do ucha Maksowi...." Wychodz stary bo nie wygram obstawianka" ;) ;) ;) ;) ;)
(http://www.gify-animowane.pl/gify/Osoby/Dzieci/8.gif)
Anuś..mały musi to przemysleć ;) ale chyba woli słuchac sie mamusi ;)
Witaj Eluś :D
-
Maksiu poczeka do srody :) Do urodzinek Dominika :)
-
Ela chcesz wygrac nagrode , o ty :P ;)
-
heheh podziele się ;D
-
Witaj Martus:)
A jak przyszły tata?? Stresuje się, ze to w kazdej chwili może się zacząć??
pozdrawiam
-
Dobrze, że noc w miarę spokojna, a bóli to wiesz, ze nie zazdroszczę.
Mnie jak już dopadną to pewnie na całego :/
-
heheh podziele się ;D
No to Cie bardziej lubie :blant:
-
A jak przyszły tata?? Stresuje się, ze to w kazdej chwili może się zacząć??
no tatuś przejęty :) Wczoraj spakowaliśmy sie na wszelki wypadek :) z torbą do autka....
Wczesniej ładnie posprzątal w domku... widział ze ja cos chodze po domu jak cień... opieprzył mnie ze sie nie skarże, ze nie mowie, ze mnie boli..., ze nie licze itd :D ;) Pojechalismy - dzielnie towarzyszł mi przy rozmowie z lekarzem, siedział jak robili mi ktg.... i slyszał osobiscie co nakazał lekarz i kurde pilnuje mnie teraz :) Juz dwa razy dzwonil co robie , jak sie czuje itd....
A jak rzuciłam hasło wczoraj zebysmy poszli na sapcer bo taka ładna zima..to tylko rzucił piorunującym wzrokiem i powiedział " ja Ci dam sapcer" >:(
Ale plan jest/mam taki ;) dotrwac jak się uda do wizyty 21.11 :) na usg zobaczyc jaki duzy jest Maksik...dowidziec się ze wsio oki i potem zabrac sie za prace domowe, seksik z męzem :) i tak wstrzleić się w weeknd 23-25 :) hehehehe (Żartuje, wiem, ze taki plan to....ale w sumie byłoby fajnie ;) ).
Ale dzis kiedy nic mnie jeszcze nie zabolało..mam przeczucie ze do grudnia spokojnie moge sie bujać ::) ::) ::)
Dobrze, że noc w miarę spokojna, a bóli to wiesz, ze nie zazdroszczę.
Mnie jak już dopadną to pewnie na całego :/
no ale pewnie "raz" a dobrze ;D
-
To gratulacje dla Tatusia :) Fajnie, że się tak troszczy...choć u mnie to już jest czasem irytujace jak co chwile slysze czego nie moge.
Pozdrawiam i trzymaj sie!!
-
Cześć Martusiu :-*
a ja w obstawianku ??? tak przecież napisąłm 2 strony temu:
ho ho ho to ja stawiam na 12 albo 17
chyba że wytrzyma do "katarzynek"
buziaki :-* :-* :-* :-*
-
czyli tatus zestresowany ale w pełni zwarty i gotowy :)
Powiedz mu , ze czekają go niezapomniane chwile :)
-
ho ho ho to ja stawiam na 12 albo 17
chyba że wytrzyma do "katarzynek"
buziaki :-* :-* :-* :-*
i ja sobie życze na Katarzynki ;) ;) albo w ich bliskiej okolicy ;)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek- 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan - 16.11
Monika. Akkatarzyna - 17.11
MArtyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Asia-85 - 22.11
AndziK - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna - 25.11
Olkahof - 26.11
-
hej Martuś no fajnie byłoby w Katarzynki 25. Byczysz się w domciu, tak jak ja. Tylko że ja nie mam po czym ;D hehe. Buźka
-
Witam w poniedziałek :) Zima zima zima :D:D:D :balwan: :balwan: :balwan: :balwan: :balwan: :balwan: :balwan: :balwan:
U nas nie ma jeszcze sniegu ale jest znowu szaro i paskudnie zimno brrr...
Ciesze sie ze czujesz sie lepiej :) Trzymaj sie tam tak dlugo jak sie da :) Pozdrawiam!
-
Hello :) Reczywiście u was zimowo.U nas na Warmii dopiero zaczyna śnieżek padać.Trzymajcie się cieplutko :id_juz:
-
A u nas zapowiadają zapowiadają i nic :-\ może i lepiej, bo nie chce mi sie stac w kolejce u wulkaniztora a jutro na 8 jade do szkoly.
-
Jak już obstawianko jest, to faktycznie sama końcówka została. :D To ja proponuję 21.11
Na skurczach się jeszcze nie znam, ale z całą pewnością migreny nie zazdroszczę (ten ból znam, dzisiaj funkcjonuję na 2 ketonalach :-\ )
A tak a propos zdjęć zimowych - to nie jest przypadkiem Złocień? Tak jakoś znajomo mi w tym śniegu wygląda ;)
-
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek- 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan - 16.11
Monika. Akkatarzyna - 17.11
MArtyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin - 20.11
Jumi - 21.11
Asia-85 - 22.11
AndziK - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna - 25.11
Olkahof - 26.11
jumi :) to nie Złocien... a Górka Narodowa :D
A u nas zapowiadają zapowiadają i nic :-\ może i lepiej, bo nie chce mi sie stac w kolejce u wulkaniztora a jutro na 8 jade do szkoly.
my zmienilsmy juz jakis czas temu :) a teraz faktycznie kolejki ::)
beyonce :-*
-
Z tamtych terenów to co najwyżej Opolską kojarzę, bo się gapa w objazdach pogubiłam ;)
-
Z tamtych terenów to co najwyżej Opolską kojarzę, bo się gapa w objazdach pogubiłam ;)
Opolska juz całkiem niedaleko ;)
własnie sobie czytam o objawach nadchodzacego porodu..i hehe :D ..fajnie pisza, pisza... a na koniec ze niekoniecznie te objawy musze sie pokazac :)
Bądż tu mądry ::)
-
;D :-* :-* :-* :-* :-*
Trzymajcie się ciepło z Maksiem :)
Bedziem w kontakcie :) :-* :-* :-* :-*
-
ojoj, tu już obstawianko! To ja zapisuję się na 20 listopada (w mój termin, hihihi). I wypoczywaj, żebyś dzielnie donosiła bejbisia :)
-
ile miałam do nadrobienia...
Vall obstawiam 16.11.
-
Oj, nadrabiania jest! Nie było mnie tu troszkę i takie zmiany! No proszę!
Obstawianko...
Niech będzie 22.11 !
-
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek- 13.11
Ela - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi - 21.11
Asia-85, Lemmy - 22.11
AndziK - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna - 25.11
Olkahof - 26.11
własnie odberałam paczkę... (http://www.gify-animowane.pl/gify/Swieta/Przyjecie/4.gif)
Moj mąż z myślą o sobie... ale w teorii o moim pobycie w szpitalu... zakupił :) MP4.... mam tam radyjko, odtwarzacz mp3, moge ogladac filmiki, wgrac fotki... :D jemu się wydaje ze ja bede miała na to czas ;) No ale moze jak bedziemy siedziec na porodówce to zapodamy hard rock ;) buhahhaha
-
Marciu przepraszam za nieobecnośc, ale mam taki sajgon remontowy, ze szok!!!!!!!!!!!!!! Ajk przeczytasz w watku remontowym to zroziumiesz...
ja ostawiam 13-14 :)
buziaczki kochana i trzymaj się mocno i cieplutko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Marciu przepraszam za nieobecnośc, ale mam taki sajgon remontowy, ze szok!!!!!!!!!!!!!! Ajk przeczytasz w watku remontowym to zroziumiesz...
ja ostawiam 13-14 :)
buziaczki kochana i trzymaj się mocno i cieplutko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gosiu czytalam :D
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11 (chyba już nic się nie wydarzy ;) )
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi - 21.11
Asia-85, Lemmy - 22.11
AndziK - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna - 25.11
Olkahof - 26.11
-
Ale na 13 jest głosów!!! A ja mam 13 rozmowę w firmie rekrutacyjnej... i zamiast się skupiać na niej będę myślała o naszej kochanej Vall i Maksiu :D
-
Vall, to dobrze że będziesz mogła posłuchać muzyki, spróbujesz się odprężyć aby nie myśleć np. o skurczach:)
-
no cos mne znowu dopadło... czuje @ plus właczyło sie "oczyszczanie" ::) i mnie cos zmuliło...
Zazyłam wieczorną dawke leków..., leze...
ehhh a było tak fajnie ::)
no nic zobaczymy jak nocka jak cos jutro mam spotakc sie z połozna i ktg :)
-
Lepiej sie juz czujesz?
-
Jakich leków ?
No spe ? magnez ? co łykasz ?
Na tym "Etapie " ciąży nie kazali pzrestac brac ?
-
:przytul: :przytul: :przytul:
Zaglądam codziennie, a że nic do powiedzenia nie mam, bo wyszłam z wprawy, a medycyna uczyniła takie postępy, że normalnie średniowieczem w kwestii ciaży, porodu i połogu jadę, więc tylko ściskam Cię Valluś wraz z Maksiem niezbyt mocno (co by nie uszkodzić) ale za to czule
:przytul: :przytul: :przytul:
Ale jak czytam o Twojej dramatycznej końcówce w dwupaku, to myslę, że moja ówczesna niewiedza (generalnie mało która ciężarówka miała jakąś wiedzę o szczególowym przebiegu porodu), to myślę, że chyba miałysmy troche mnie stresu :drapanie:
Ale dinozarów nie pamiętam, jak Boga kocham i mamutów też nie i nie było mnie juz na świecie, gdy Wawel budowano :brewki: :brewki: :brewki:
I tez obstawię, a co tam - na chybił trafił ;D
Tej daty jeszcze nikt nie ma to niech będzie 27 listopada AD 2007
-
Czołem Skarby (http://www.gify-animowane.pl/gify/Osoby/Aniolki/4.gif)
Około 23 przesżły mi dolegliwosci na tyle zemogła zasnąc..i spałam spokojnie do 3..potem chwilowy przestój i do rana :)
Czuje delikatnie brzuch @, krzyze...ale nie jest źle..i spojenie łonowe czuje, czy cos..taki napór... ale w sumie nie jest źle..
Nie wiem czy umwawiac sie z ta położną czy poczekać... np do jutra wieczora/nocy - też ma dyzur... ::) no nic za jakis czas przedzownie do niej i się dowiem...co ona myśli... ::)
Jakich leków ?
No spe ? magnez ? co łykasz ?
Na tym "Etapie " ciąży nie kazali pzrestac brac ?
biore magnez 3x2, Aspargin 2x1 +no-spe..:) a mam brać do czwartku włącznie :)
Kllusieńko :-* :-* :-*
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi - 21.11
Asia-85, Lemmy - 22.11
AndziK - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
-
Heja Marcia,
ja zagladam bardzo czesto do Ciebie, zeby tylko zobaczyc czy juz czasem sie nie zaczelo. Jak widze, ze jestes i piszesz to zawsze mowie "Jeszcze Nie", a moj Grześ " Co jeszcze nie?"; to ja mowie "Marta jeszcze nie urodziła"; On "Aha to pozdrów ją" :shock: :|| Ci faceci 8)
No to Cie pozdrawiam, zeby nie bylo :)
A tak poza tym to tulam cie mocno :przytul:
-
to ja sie tak niesmialo spytam: czy moge jeszcze wlaczyc sie do obstawianka?? ;D
jak tak to strzelam w date 23.11.07 :)
-
ja zagladam bardzo czesto do Ciebie, zeby tylko zobaczyc czy juz czasem sie nie zaczelo. Jak widze, ze jestes i piszesz to zawsze mowie "Jeszcze Nie", a moj Grześ " Co jeszcze nie?"; to ja mowie "Marta jeszcze nie urodziła"; On "Aha to pozdrów ją" :shock: :|| Ci faceci 8)
No to Cie pozdrawiam, zeby nie bylo :)
dziękuję Anuś i Grzesiowi tez przekaz pozdrowionka ;D
to ja sie tak niesmialo spytam: czy moge jeszcze wlaczyc sie do obstawianka?? ;D
jak tak to strzelam w date 23.11.07 :)
Anetka - oczywiście :D
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi - 21.11
Asia-85, Lemmy - 22.11
AndziK, Aneta_81 - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
-
...wiesz co to jest to napieranie? ? ? ?? ?? ?? ?
Mały zchodzi do kanału rodnego ;D
Tak mi sie wydaje :)
-
...wiesz co to jest to napieranie? ? ? ?? ?? ?? ?
Mały zchodzi do kanału rodnego ;D
Tak mi sie wydaje :)
hehe - ty Eluś lubisz mi podnosić ciśnienie :)
rozmawiałam z połozną w sumie chciałam sie wymiksowac..bo poki co nie jest jakos specjlanie "inaczej" niż ostatnio "zwykle" ;) ale powiedziała, zebym przyjechała... ze na wszelki oblooka... :)
Mam przyjechac kiedy mi pasuje :) zobacze...
-
Witaj słoneczko ;D widzę że Maksiu nie daje ci spokoju, on chyba wie co sie święci wszystkie ciocie forumkowe nie mogą sie doczekac kiedy go zobaczą ;D trzymaj sie cieplutko i koniecznie opowiedz nam co położna ci powiedziała, buziaki :-* :-* :-*
-
Martus wiec kochanie widze cos ze raczej na grudzien chyba Maksio ci sie zapowiada :skacza:
mp3 - hmmm mysle ze po porodzie moze sie przydac :los:
-
:Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
jestem, czytam, trzymam kciuki :-*
-
hej Marta!!
i jak po wizycie?
kiedy jedziesz czy już pojechałaś??
-
I jeszcze ja ja do obstawianka (nadrabiam zaległości weekendowe) strzelam w 21.11 a co :skacza:
Zdrówka życzmymy z całych dwóch wielgasnych serduch :tak_2:
-
Martuś jak tam? Widzialas sie juz z polożna?
-
Martuś jak tam? Widzialas sie juz z polożna?
jescze nie..zaraz ruszam :) chciałam poczekac az korki największe miną :)
I jeszcze ja ja do obstawianka (nadrabiam zaległości weekendowe) strzelam w 21.11 a co :skacza:
Zdrówka życzmymy z całych dwóch wielgasnych serduch :tak_2:
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy - 22.11
AndziK, Aneta_81 - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
-
Marcia dzień dobry :-*
Z tym napieraniem, to mam chyba podobnie. Ostatnio taki ucisk jakby na dole ::) naprawdę jakby malutka pchała się do kanału tak niżej niż zwykle chciała być... No nie powiem, ale bezbolesne to to nie było ::)
To ty jedziesz dziś, teraz???
-
To ty jedziesz dziś, teraz???
tak..ale coś się zebrac nie mogę ;) ;) ;)
-
To ty jedziesz dziś, teraz???
tak..ale coś się zebrac nie mogę ;) ;) ;)
a no ja cie nie wyganiam ;) tylko melduj co i jak
-
:uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
ojojjo współczuję ci tak trudnej końcówki. ale z drugiej strony wiesz ze twoj organizm przygotowuje się do porodu. Ja nie miałam żadnych objawów zbliżającego się porodu tylko z sekundy na sekundę odeszły mi wody....to dopiero jest szok.
Co do tej poduszki, to ja Zuzi chciałam kupić taką poduszkę-klin pod materac ale niestety nigdzie nie udało mi się jej znaleść. Więc w końcu pod materac podłożyłam zwykłą fotelową poduchę. I spała na równi pochyłej. :D
a na kiedy masz termin ?
-
Marcia chyba pojechała- taki ma opis na gg, no ciekawe jak tam jej leci...
-
a na kiedy masz termin ?
7 grudnia wg OM...
Marcia chyba pojechała- taki ma opis na gg, no ciekawe jak tam jej leci...
:D :D :D
Kochane...wrócilam troche spanikowana...ale :) zawitałam po drodze do sklepu bo nasżło mnie na nutelle :) musze teraz zaszalec z czekolada..bo potem moze byc kiepsko :)
Aaaaaaaaaaaa badanie ::) .... połozniczo - jestem gotowa do porodu..rozwarcie bez zmian 1 paluch, ale szyjka całkiem skrócona i ujście ustawione centralnie - czyli zmieniło sie..i jest gotowe..w pt. nie było tego centralnego ustawienia jeszcze... Jak to połozna powiedziała tam cały czas sie cos dzieje, przygotwnaia pełna para.. z pkt widzenia porodu to dobrze - będzie podobno łatwiej... własnie gorzej jest jak np wody odejda a tam jescze nie gotowe :) Powiedizała wprost ze wyglada na to że urodze wcześniej :o
KTG :) - w ciagu 40 min - generlanie najniższy/stały poziom to 20-30% (to chyba ten ciagły ból @) w między czasie pojawiło sie kilka 60 %, dwa 80% i jeden 100%...co ciekawe ja nie odczuwałam róznicy... ::) Jak juz wstałam i cos gadałysmy połozyła mi ręke na brzuchu i mowi no teraz ma pani skurcz - a ja jej ze ja mam tak niemal stale myslam ze Maksio pupe wypina ::) ::) ::) (dól miękki, góra twarda - brzucha) - I to są skurcze!!!! Więc teraz jak tak będzie + ból.... to mam liczyć (np w tej chwili tak mam :o )... I albo jak stwierdze ze regularnie, albo jak wody odejdą... :o
Optymistycznie :D gdyby nie było nagłych akcji..to w srode za tydzien przed wizyta mam się stawić na ktg....
ps. ale wydaje mi sie, ze to było na pocieszenie.... :-\
aaaaaaaaaaaa te bóle co mam i czyszczenie...to wlasnie przygotwnaia ::) - szyjka i wszystko sie usatwia, pracuje etc....
-
No no no ;D ;D ;D ;D Dzieje sie, oj dzieje!!!!!
-
gratuluję przygotowań tam ;) mały będzie zaraz donoszony więc może wyłazić
lepiej teraz niż w 42tc ;)
martus nie martw sie - i tak trzeba bedzie urodzić więc chyba lepiej trochę prędzej niż później zwłaszcza, ze maluch już duży
jak czytam twój opis wypinania doopki to ja też miewam skurcze ::)
ból na @ tez prawie cały czas - zobaczymy co lekarz powie na wizycie w czawrtek
-
no to Aniu :D - może się okazac, ze tez jestes już zwarta i gotowa :) :) :)
-
pkt widzenia porodu to dobrze - będzie podobno łatwiej... własnie gorzej jest jak np wody odejda a tam jescze nie gotowe
oj łatwiej łatwiej....ja własnie jestem z tych co to wody odeszły a w środku nic nie gotowe i dziecko wyjść nie chce.....
nasżło mnie na nutelle
mniam mniam....zjedz słuszną porcyjke w mojej intencji :D
-
:o :o :o czyli to juuuuuuuuż
jacie Marta - trzymaj się :-* :-* :-*
-
No czyli Maks szykuje sobie droge do wyjscia ;D
Jeny, jeny....ciekawe kiedy to nastapi :)
-
Vall jakie informacje
czyli to prawie już :o
Trzymaj się mocno!! :-*
-
Marcia no ja na twoim miejscu skakałabym z radości :skacza: - tym bardziej, że wg OM mam wcześniejszy termin niż ty ::)
Ale fajowo...jakby coś to pamiętaj: pełna mobilizacja i informuj nas ;D
-
no to Aniu :D - może się okazac, ze tez jestes już zwarta i gotowa :) :) :)
ee chyba nie - bo miałam wczoraj robine badanie i nic lekarka nie mówiła
ale nie zna sie ani dnia ani godziny :boje_sie:
-
nie no oczywiście, ze meldunek będzie ;D
poki co leże, czuje sie srednio... ::) cały czas @ czuje..no ale teraz to chyba bede czekac na jakies grom :o zeby jechac...bo cala ogłupiala jestem ;)
tak do weekendu byłoby dobrze dotyrzymać ::)
-
Ale jaja... hehehehe
Kurcze, ja tak przeżywam...hehehehe,co będzie jak sama będę rodzic????
Martuś, trzymaj się cieplusio!!!
-
no to teraz wiemy jak się skurcze objawiają- tak jakby się pupcią wypinało...
Cieszę się że jest tak jak jest- już niedługo Maksik z Wami i nami...
Buziole
-
ło matko :o :o :o ale wiadomości ..... kurde ja też mam akcję wypinanie dupencji dość często (przynajmniej myślę, że to jest to) ... a to mogą być skurcze???
Tyle, ze mnie brzuch nie boli ....
Według OM ja mam termin na dzień później ..... jak dzidziol spory to nie ma co sie na siłę zaperać .... widocznie chce już się do mamuni z drugiej strony przytulić:)
No ale niech jeszcze weekend przeczeka może, co?;)
-
a ja mam wg OM na 03.12 ::)
-
Ola, Monika, Anusia... :) to kto wie jak to będzie ::) ..ja moze tak pocierpie a urodze po Was..a was weźmie raz-dwa ;D
-
marta a jak liczy sie te skurcze?
bo mi się mały cały czas napina - i jeśli to sa skurcze to powiedz jak je liczyć??
-
marta a jak liczy sie te skurcze?
bo mi się mały cały czas napina - i jeśli to sa skurcze to powiedz jak je liczyć??
Ania ty się mnie nie pytaj ;D ;D
ja takich napięc nie licze :) ...dopiero jak zaczna isc w parze z tymi bólami a la okresowymi mocnijeszymi zaczne liczyć :D
-
eeee
to dobrze - bo ja musiałam cos źle zrozumieć
myślałam, ze też trzeba liczyć
uffff
-
:skacza: Ale fajowo :D Trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.Już niedługo bedziesz tulić synusia :brawo:
-
Witaj Vall!
O rany jak ten czas leci!!! To juz tuż tuż!!! :D
Jeszcze chwilka i Synuś będzie już z Wami!
Ależ będzie radość na Mikołajki!hihihi
Pozdrawiam!
-
Martuś,trzymaj się mocno :-*
-
To ja w takim razie dołączam do grona skurczowego ;)
-
Martus - trzymaj sie cieplutko - mysle o tobie i sle moc usciskow :D
-
Spij sobie spokojnie i jutro z rana nam tu ładnie napisz jak tam brzusio :)
-
Melduje sie nadal w dwupaku :)
wieczór musze zaliczyc do bolesno-skurczowych + "oczyszczeniowych" ::) .. 3mało mnie jakies 4 godz.... po kapielach padałam :mdleje: .... od 2 do 3.30 mialam skurcze co 4-6 min bolesne...co ciekawe bardziej w plecach..ale potem pomalu odeszły a ja zasnełam..... ::)
Kurde ja naprawde nie wiem czy dojade do szpitala, bo kompletnie nie wiem when :o Póki co nie chce jezdzic tam jak nie ma mojej połoznej bo ona bada i sprawdza-jak fałszywy to do domku a jak jej nei ma to na Izbe musze..oni to wszystko wkelpuja..a jak wyszłyby mi skurcze to jeszcze wymysliliby zeby hamowac bo za wczesnie ::)
wiec albo musze jechac z akcja porodową... albo dotrzymac niedz ;) albo dyżurów mojej połoznej (dzis chyba noc ;) )
Szczerze powiem ze troche jestem tym wsztstkim zmęczona. :|| ... ale w teorii mój organizm sie przygotowuje i będzie przetrenowany ;) podobno to jest dobre! ::)
-
No w sumie masz racje . Teraz się trochępomeczysz to będziesz lepiej przyszykowana od porodu :)
Kurcze tyle czasu sie przeczyszczasz ::) moze to poprostu jakas wirusówka ::)
Bo juz sama nie wiem ::)
No i masz isc do szpitala jak cos sie bedzie działo ? ...jak cały czas sie dzieje ;D i badz tu ,mądry :)
A wiesz co ja ci wróze ? Tak poprostu czuje :)
ze urodzisz w góra 2 godziny ;D
-
A wiesz co ja ci wróze ? Tak poprostu czuje :)
ze urodzisz w góra 2 godziny ;D
hehehe... fajnie by było...ale bylebym wyczuła i dojechała do szpitala :)
Kurcze tyle czasu sie przeczyszczasz ::) moze to poprostu jakas wirusówka ::)
Bo juz sama nie wiem ::)
No i masz isc do szpitala jak cos sie bedzie działo ? ...jak cały czas sie dzieje ;D i badz tu ,mądry :)
wirusówka to nie.... połozna mowila, ze to włansie te bóle wywołują... tzn wtedy zmienia sie tam wsio, ułozenie etc...i uruchamia sie ta "dolegliwośc" ::)
-
hmmm, no to niestety ale musisz sie pomeczyc .. ale mam nadzieje, ze sie oplaci ;) i bedziesz miala szybki i "lekki" porod! :D
jeszcze troszke i synek bedzie razem z WAMI :)
-
Buziaki Przytulaki :-*Ojoj już coraz bliżej :D
-
Biedactwo :przytul: :przytul: ja również mam nadzieję że szybciuchno urodzisz, skoro twój organizm juz sie przygotowuje to napewno później bedzie juz z górki, pogłaskaj Maksia po brzuszku ode mnie
-
Czesc Martulka..."jeszcze Nie" :) Ale juz sama nie wiem co lepiej czy zebys juz urodzila i nie meczyla sie czy moze zeby MAksiu byl bardziej donoszony ehhhhh. Ale teraz Maks juz moze sie urodzic tak? Pomiomo, ze termin jest na grudzien on juz jest caly ładnie ukształtowany prawda, nie ma niebiezpieczenstwa?? :-\ Sie nie znam :-\
-
Napewno bedzie szybki i prawie bezpbolesny :) No bo juz teraz są jakieś bole czyli tam wszytskow srodkku sie rozwiera i szykuje :)
-
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wdech wydech wdech wydech wdech wydech.....
matko!!!
toż to przed chwilą były 3 miesiące, toż to przed chwilą przed ołtarzem stałaś...
no ja......................aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
trzymam kciuki
-
heheeh przyj Pani , przyj ;D
-
hej Marta!
no oby te bolesne wieczory wynagrodził ci lekki poród!!
trzymaj sie słonko :-* :-*
-
Kochane jesteście (http://www.gify-animowane.pl/gify/Milosne/Serduszka/11.gif)
Anusiaaa :-* - Maksio jest w gruncie rzeczy bezpieczny... ale wg. sporej grupy leakrzy ukonczony 37tc jest ok..więc byle do niedzieli ;) ale jesli wczesniej to nic nie powinno mu byc... ::)
No bo juz teraz są jakieś bole czyli tam wszytskow srodkku sie rozwiera i szykuje :)
no tak mówiła moja pani połozna... :)
teraz coś dla oka... bo kto wie kiedy Maksiu "wyskoczy" ;)
36t4d
(http://img145.imageshack.us/img145/7427/bokubuc2.jpg) (http://imageshack.us)(http://img259.imageshack.us/img259/8559/przdubbs4.jpg) (http://imageshack.us)
wielkolud :D
(http://img259.imageshack.us/img259/1172/brzuchalbokzv6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img337.imageshack.us/img337/5758/brzuchalprzduz9.jpg) (http://imageshack.us)
________________________________________________
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy - 22.11
AndziK, Aneta_81 - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
-
Duuuuuuuziiiiiiiiiiii ;D
-
Ale seksowna mama!!!!!!!!
Moja pierwsza myśl po przebudzeniu - zobaczyć co u Vall!!!!! No i jestem. Ach tak, pospałam dzisiaj pospałam...
-
No to teraz fociaki będą codziennie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będą te ostatnie :hopsa: Trzymajcie się z Maksiem zdrowo :Najlepszy:
-
Marta ale domek ma Maksio :brawo_2:
Kurde ja naprawde nie wiem czy dojade do szpitala, bo kompletnie nie wiem when :o
Ja mam dokładnie tak samo ??? ??? Już dziś nad ranem zastanawiałam się czy nie jechać... :-[
Super fotka na tle łóżeczka :Serduszka: niedługo będzie taka sama tylko z Maksiem na rękach :skacza:
-
Olu ale chyba odgadniemy że to ten moment ::)
ps. mnie znowu czyści.... schudne na 100% ::)
-
Marcia sliczny brzuchol ;D Mozna sobie wyobrazic po jego ksztalcie jak Maks sie ulozyl :)
No a skoro trzeba czekac do niedzieli...to Maks...nie wychodz jeszcze - ciotka mowi!
-
:hopsa: ależ u Ciebie rzeczywiście przygotowania organizmu pełną parą :) W każdej chwili możemy spodziewać się newsów :D Super!!! Trzymamy kciuki, żeby wszystko szło Wam jak najlepiej :D
-
jak u ciebie? bo u mnie bez zmian :-[
-
Jak tak patrzę na Twój brzusio to normlanie mogę sobie wyobrazić Maksia w środku:) Taki fajny kształt ma:)
Trzymaj się kochana .... ach te skurcze ..... :-\
-
jak u ciebie? bo u mnie bez zmian :-[
oj Olu :-\ .... pobolało, poczyściło...udało mi sie zdrzemnąć... dzis cały dzien leże.... obudziły mnie bóle..i znowu czyści... ehhhh
co zrobic........... ::)
-
duuuuży brzusio ;D
buziaczki dla Was :-*
-
Kochanie, zobaczysz.
Poród za to będziesz miała lekki jak piórko!
Tego Ci życzę. No bo komu mam życzyć jak nie własnej siostrze, hę?! :-)
Już niedługo Kochana, już niedługo :przytul:
-
Wcinaj moze czekoladke... ::)
-
marta a pytałaś położną o to czyszczenie tzn żeby cie za bardzo nie przeczyściło, żebyś sie nie odwodniła
a jak samopoczucie ??
-
marta a pytałaś położną o to czyszczenie tzn żeby cie za bardzo nie przeczyściło, żebyś sie nie odwodniła
a jak samopoczucie ??
ponoc to normalne ::) ..naturalne, zdarza sie często..a staram się pic sporo..więc luz....
a samopoczucie... dzis raczej srednio... jestem zmęczona... i mam wszytskiego dość.... :-[
-
oj marciu, a Ty widze bidulka caly zcas w dwupaku ;) A mój brat parę godzin temu wysłal mi smsa,z e bratowa zaczłęa rodzić synka i wiezie ją do szpitala :)
Ale na tele łóżeczka wyglądasz przeslicznie :) !!!!!!!!!!!!!
-
Marcia nadrobiłam 10 stronic i cały czas z zapartym tchem :zdziwko:
Trzymam kciuki, żeby wsio poszło pomyślnie kiedy Maksio postanowi przywitać swoich rodziców :przytul: Tak samo jak dziewczyny piszą, że przecież nie tak dawno był 1 kwietnia... Nie znam się na tym, że mam nadzieję, że to wszytsko sprowadza się do łatwiejszego porodu :uscisk: A wydaje mi się, że Maksiu zechce przybyć właśnie w katarzynki. Buziaki
-
Mam nadzieje, ze wieczór mija jako tako
życzę udanej nocki!!
do jutra kochana - mam nadzieje, ze jeszcze 2 w 1
-
Ja również życzę w mairę spokojnej i "bezdolegliwwościowej" nocy!!!!
-
Marcia mam nadzieję, że uda ci się odpocząć podczas nocy i te mdłości trochę ustąpią
dobranoc :-*
-
spokojnej nocki :*
-
Trzymaj się Kochanieńka! :przytul:
Maksio nadchodzi wielkimi krokami! :tupot:
Trzymam kciuki za szybciutki i w miarę bezbolesny poród! :uscisk:
No to ja może obstawie termin 22.11.2007 r. ;D
Życzę Ci żebyś do dnia porodu czuła się wspaniale i żeby nie męczyły Cię żadne nieprzyjemne dolegliwości!
POWODZENIA!!!! :przytul:
-
Bidulka z ciebie ...
Spokojne nocki :)
Obyś się obudziła i miała to już za soba :P ::)
-
Kochane, nawet nie wiecie ile znaczy dla mnie Wasza troska i zianteresowanie (http://www.gify-animowane.pl/gify/Milosne/Serduszka/7.gif)
Melduje się w dwupaku :) i musze powiedzieć (oby nie zapeszyć ::) ), żę ciężki dzien wynagrodziła mi spokojna i niemal w calości przespana noc :)
Mój smerfik (http://www.gify-animowane.pl/gify/Kreskowki/Rozne/12.gif) pozowolił odpocząc i nabrać nieco sił.... BYle do jutro popoludnia... nie lubie byc sama... I codzien modle sie by spokojnie doczekac az mąz wórci z pracy! ::)
A z wiesci spoza "placu boju" ;) - sprawy mieszkania mojej sis niemal dopięte..od pon. malowanie nowego lokum..2- tyg. i juz będziemy mieszakc w sąsiedztwie :D
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81 - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84 - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
-
Siemka Marcia !
Kochany Maksio wie co dla mamy dobre i pozwolil jej dzis w nocy wypoczac :) Oby zawsze o mame tak sie troszczyl :)
Obstawianko przegralam wiec teraz z niecierpliwoscia czekam na TEN dzien juz bez proroctwa ;D
-
ooo jakie fajne wieści!!
mam nadzieje, ze i dzień minie w miarę bezboleśnie!!
-
Marcia heloł, same dobre wieści, oby dzionekbył równie dobry co nocka. A sis to ja Ci zazdroszcze... ach. No do poczytania
-
jak ja sie cieszę :skacza:
dziś wyczuwam u Ciebie nieco więcej radości :-*
:ok:
-
anusiaaa, Anusia, Kasiq (http://www.gify-animowane.pl/gify/Milosne/Rozne/1.gif)
jak ja sie cieszę :skacza:
dziś wyczuwam u Ciebie nieco więcej radości :-*
:ok:
Kochana, masz racje (http://www.gify-animowane.pl/gify/Rozmaite/Komputer/11.gif)
oby tak zostało na dłużej ::)
(wczoraj do południa tez było całkiem nieźle ::) )
-
No pięknie:) Oby tak dalej.
A i z siostrą sytuacja świetna, zawsze to przyjazna dusza w pobliżu:)
-
Vall,już niedługo zobaczysz swoją kruszyneczkę :) :) :) Czekamy razem z tobą z niecierpliwością na to wydarzenie. Trzymaj się kochana. :-* :-*
-
;D eh kochane poki co wsio jest oki...
:) zaraz wskocze do wanny, musze cos z włosami zrobic bo od lezenia robia mi sie różne dziwne figury na głowie... ::)
dzwoniła do mnie pasiapsióła..miałysmy sie widziec tydzien temu..ale wtedy mnie doapdły te wszystkie dziwne dolegliwości... ::) ale wpadnie dzis do mnie :D na kawke i plotki :) koło 14... Zawsze to jakas rozrywka :D
-
no to udanych plotek
-
Martuniu ja cały czas myślę o Tobie, a sis na bieżąco mnie informuje :)
Pamiętaj o smsku jak już pojedziesz przywitać się z Maksiem :)
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
AndziK :-* :-* :-*
napewno dam znać :D
:-\ sie zaczyna..kibelk poraz pierwszy dzis zaliczony... ::) ::)
-
No plotki na pewno pozwola zapomniec o wszystkich niedogodnosciach...znaczy tak mysle i oby tak bylo :)
-
miłego plotkowania!!!
-
no nie wiem czy cos z plotek wyjdzie... bo mialam na nie ochote jak sie czułam dobrze..teraz własnie mnie dopadły jakies strasznie nieprzyjemne bóle, kłucia... i mam dośc :( zaległam i czekam az minie....... ::)
Do tego wszytskiego... jakies problemy z kotłownia i nie ma wody ciepłej ani grzejników ciepłych......
ehhhhhhh..to chyba juz koniec mojego dobrego nastroju :-[
-
:przytul: :przytul: :przytul:
-
Marta a już myślałam, że będzie lepiej... :-[
U mnie podobnie, nocka dała szanse na nabranie sił i póki co jest ok... i oby tak zostało ::)
Buziaki dla was
ps. ja też mówiłam do Irka, że jak zaczniemy 38 tydzień, to będzie mógł wspomóc przyjście maluszka na świat... ;) ;) ;)
-
ps. ja też mówiłam do Irka, że jak zaczniemy 38 tydzień, to będzie mógł wspomóc przyjście maluszka na świat... ;) ;) ;)
:D ja to nie wiem nawet czy czekac do wziyty czy zaszalec w weekend o ile organizm pozwoli ;) ;) (skonczony37)!
Odwolalam wizyte kumpeli.... leze plackiem :-[ - wtedy jest lepiej ::)
-
Leż leż, jeśli tak ci jest lepiej :przytul:
:D ja to nie wiem nawet czy czekac do wziyty czy zaszalec w weekend o ile organizm pozwoli ;) ;) (skonczony37)!
no ja do wtorku muszę poczekać co najmniej...
-
Martusiu - tak się cieszyłam na Twoje dzisiejsze wieści... a teraz widzę, że jakieś bóle Ciebie dorwały :przytul:
Tulam Ciebie Skarbie - a bólom mówię "precz!"
-
Martuś :przytul: tulam mocno mam nadzieję że niebawem poczujesz sie lepiej
-
Kurcze :D no to dwie listopadówki juz sie rozpakowały, została PumoRi :D
a potem kolej na................... :) :) :)
a z moim samopoczuciem i dolegliwościami...w kratke :-\ - są, nie ma, znowu są, i znowu nie ma.... ::) ::) ::)
-
Marta to tak jak u mnie... byłam na spaceru, trochę pomogło w sumie...nie myślałam o bólu...
Życzę udanego bez-bólowego wieczorku :)
-
i spokojnej nocki bez bólu!! :serce:
-
Jeszcze w dwupaku ;D
Bidulko strasznie cie ten synio meczy :-*
-
Hejka :) Współczułki-ale zobaczysz szybko zapomnisz o bólach,jak przytulisz Synusia :D Dobrej i spokojnej nocki
-
Marcia spokojnej nocki...
Jakby cos się działo to pisz
-
:przytul: :przytul: :przytul:
Biedne dziewczynki i Martusia, i Olusia - najgrosze te początki ciaży i końcówka :przytul: :przytul: :przytul:
-
Hejka Kochane (http://www.obrazki.info/miniatury/1610273009_1_.jpg)
noc jako tako.... ale w sumie nieźle...teraz do rana znowu czuje brzucho @ i juz zaliczyłam kibelek..ale nie jest najgorzej... jeszcze dotrwac dzis do wieczora i weekend :) i bede cały czas z mężusiem..bedzie mi raźniej :)
aaaaaaaa...kurcze dzis nie mam juz jesc moich leków :-[ troszke sie boję... jak to bedzie bez tych 6 magnezów, asragrinów i reszty ::) ZOBACZYMY....
Ide zerknąc co u Was :)
-
Ufff...ale miałam do przeczytania....
Vall..mam nadzieję,że w weekend mąż skutecznie poprawi Ci humorek ;D ;D ;D ;D
-
Witaj Martusiu :-* :-*
Mam nadzieje że po odstawieniu leków bedziesz sie czuła dobrze, Maksiu meczy mamusie chyba sie dopomina że chce żebyś juz go przytuliła.
-
:hello:
cieszę się, że nocka ok :ok:
Z takiej dawki leków z dnia na dzień ci kazali zrezygnować :mdleje: no ja tam specjalistą nie jestem, ale trzymam kciuki, żeby było ok
Ja też mam weekend z mężem- nareszcie koniec tych nocek cholernych >:(
Macie już jakieś plany? Czy poprostu będziecie "cieszyć się sobą" :los:
-
Ale arsenał leków przyjmowałaś.
A witaminki jakieś masz jeszcze brać?
Dobrze, ze nocka w miarę spokojna no i weekend z mężem sie zbliża. Miodzio:)
-
Macie już jakieś plany? Czy poprostu będziecie "cieszyć się sobą" :los:
wiesz co ja nie bardzo moge planować bo mam prowadzic bardzo stancjonarny tryb życia :-\ ale tak sobie mysle..ze wybierzemy sie (o ile Maksio pozwoli) na obiadek ..mamy upatrzona taka nową węgierską knajpkę - a mi się marza naleśniki a al Gundel ;) ;)
W niedziele moze w koncu odwiedzi nas brat Arka z żoną... nie byli juz hohooh.... (wygodniccy - wola jak się do nich jeżdzi ;) )....
Ale arsenał leków przyjmowałaś.
A witaminki jakieś masz jeszcze brać?
Tak zostawiam tylko witaminki - Feminatal N :)
_________________________________
wiecie co wstyd sie przyznac ale dopiero wstałam... tzn z pościeli... bo jak sie obudziłam czułam sie srednio..wiec lezałam z laptopikiem..bolało, bolało... potem ustapiło i....... zasnęłam na godzinę albo dłużej... w koncu stwierdziłam ze czas się zebrać, pościelić.... :) no i po tych wyczynach zabolało..więc wylądowałam pod prysznicem - odpręzyłam sie... nawet głodna się zrobiłam :D więc pije kawke (nie piłam juz chyab ponad tydzien) i jem kanpeczkę :) i mimio, ze cmi mnie w brzuchu i twardnieje..poki co czuje sie w miare :) i narazie sie nei kładę..bo kurcze ..wszytsko mnei jzu boli od leżenia..chwila przy stacjonarnym kompie chyba mnie nie wykończy ;)
A teraz patrzcie co mam na balkonie :o
(http://img256.imageshack.us/img256/9553/balkonof2.jpg) (http://imageshack.us)
za oknem :o
(http://img138.imageshack.us/img138/4838/widokfi9.jpg) (http://imageshack.us)
Nawet jakby chciała sobie gdzies podjechac...to nie odkopie autka ::)
A teraz Ja na finiszu 36tc, jutro w liczniczku już 37 :D
(http://img100.imageshack.us/img100/5875/jaao5.jpg) (http://imageshack.us)(http://img210.imageshack.us/img210/6363/jabyo0.jpg) (http://imageshack.us)
dziś bez striptizu ;) ;) ;) niewiele się zminiło od wtorku :)
-
marciu, nie martw się listopadóweczko kochana, moja bratowa tez jeszcze w dwupaku, wczoraj rano moj brat odebrał ją ze szpitala, bo ponoc bóle odeszły ;) I teraz siedzi w domku jakby nigdy nic ;)
-
Marcia fajną masz bluzeczke z takimi małymi stópkami o ile dobrze widzę :P
-
:D :-*
-
Marcia fajną masz bluzeczke z takimi małymi stópkami o ile dobrze widzę :P
TAK (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/90.gif)
-
helo kochana!
Widzę, że obydwie ostatnio lubimy nasze łóżeczka :P Wypoczywaj dużo, bo przyjdzie niedługo dzień, kiedy będziesz potrzebować duuużo sił :) Ściskam Cię mocno :uscisk:
-
Marta ja też niedawno wygrzebałam sie z pościeli!
trzymaj sie kochana!
mam nadzieje, ze nie bedzie za bardzo bolało i maksik da ci odpocząć od wszelkich bóli
-
Ja dzisiaj też w łoziu długo leżałam, do 11. Cos niedobrego mnie łapie :(
Ale u Was śniegu! Nie wychodz sama, żebyś gdzieś się nie poślizgnęła!!!!
Wyglądasz pięknie! Trzymaj się cieplusio :)
-
No i dobrze, że poleżałaś. A kto Ci każe wstawać wcześnie?;)
Widokiem za oknem się nie przejmuj, ja mam jeszcze gorzej bo mam okno z pokoju na sad i ogród, a tam to już w ogóle Antarktyda ;)
Porzucałabym się śnieżkami ;) Sama wyglądam jak jedna wielka śnieżka ;)
A pościel to masz czymś przykrytą (jakąś folią) czy tak już gotowa leży w łóżeczku?
-
A pościel to masz czymś przykrytą (jakąś folią) czy tak już gotowa leży w łóżeczku?
a wiesz co lezy od niedzieli tak ooooo.....
Ale pewnie musze ją czymś przykryć... ale jak... pomysle wieczorem i zagonie małża ;)
-
Helol Martuniu,
Ja dzis pozno bo full roboty ale jestem i ciagle zagladalam czy moze to juz :) Ale nie juz wiec pisze:
* jak zwykle slcznie wygladasz, nawet w 36 tyg ciazy jestes extra laska ;D
*mam nadzieje, ze dzis bole nie beda uciazliwe
*dzis spalam u mamusi bo jest chora i mialam autko na dworze( a zawsze w garazu) i jak zobaczylam ta plachte sniegu rano to sie przerazilam, na cale szczescie tato wrocil z nocki i mi odsniezyl, ale pewno bede musiala odsniezac jak wyjde z pracy bo sypie dalej :balwan:
* nie wychodz na dwor bo ja dwa razy juz bym gwizdla na ziemie, tak slisko :urwanie_glowy:
-
Marta, jakby to Monia ujęła - zacnie się prezentujesz...na prawdę zacnie, a widoków za oknem trochę zazdroszczę. Ten pierwszy śnieg jest zawsze mile widziany, za to potem to juz coraz mniej ;D
Wypoczywaj ile się da, albo raczej ile dasz radę ;)
-
Witam wieczorową porą :)
Męzus wrócil juz o 16... mój (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/1662.gif)
Zjedlismy obiadek :Obiad: , potem mezus odkopal nasze autko, zeby nie było problemu jakby trzeba było GDZIES jechać ;) teraz ja poleguje..bo w sumie brzuch nie boli okresowo, tlyko caly czas mnie szczyka i "dźga" w dole brzucha i pochwie...no ale.. w sumie jest ok :) Zobaczymy jak będzie dalej... ::)
-
Marcia to pewnie się cieszysz, że mężuś już tam, gdzie jego miejsce :D
Ja właśnie zostałam słomianą wdową, bo Irek jeszcze dziś na nocce :(
A co do bóli, to mnie tak rwą jakby mięśnie w okolicach dolnych i tak dźga właśnie jak piszesz... ae idzie wytrzymać póki co.
Miłego wieczorku we dwoje Wam życzę kochani :przytul:
-
Ale rewelacyjna bluzeczka :)
A gdzie takową można kupic ? ;D
Zzdroszcze ci tego sniegu :)
-
...vall spisz ? ;D ale masz wiadomosci :)
...byłam ciekawa czy sie nie wyzeruje liczni ;)
-
Marta snilo mi sie ze bylam u Ciebie i u narodzonego Maksia w odwiedzinach ;)
-
Ale rewelacyjna bluzeczka :)
A gdzie takową można kupic ? ;D
Bluzeczke mozna dostać w C&A :)
...vall spisz ? ;D ale masz wiadomosci :)
...byłam ciekawa czy sie nie wyzeruje liczni ;)
Marta snilo mi sie ze bylam u Ciebie i u narodzonego Maksia w odwiedzinach ;)
no jescze troche musicie poczekać :D :D :D
Noc mineła bardzo fajnie..spałam jak dziecko..żadnych bóli... co az jest dziwne :) ale bardzooooooooooooo miłe ;D tyle tlyko ze Maksio duzo mniej ruchliwy teraz... zwykle wierci sie tylko jak siedze, bo pewnie mu nie wygodnie... ::)
teraz stałam bo głód mnie dopadł... zaraz wanienka... i dzis mam w planie normalny dzien spędzic..bez całodobowego leżakowania... zobaczymy na ile sie uda ;)
-
Węszysz jakiś podstęp tą podejżaną ciszą ::)
Może Maksiu coś kombinuje ? he he
-
Węszysz jakiś podstęp tą podejżaną ciszą ::)
Może Maksiu coś kombinuje ? he he
we will see.... ale moze do Katarzynek dotrwamy :)
A do dead line.... równiutkie 3 tyg ;D
-
W C&A powiadasz :brewki: ja tyz chce taką :P hehehe tylko skąd ja wezme brzuszek :P
A może Maksiu zaczeka do 22 i ciocia Asia wygra obstawianko :brewki:
-
Vall,ja jestem dobrej myśli-ze niedługo Maksiu juz bedzie znami.Folguj sobie bez wyrzutów sumienia-śpij ile wlezie,odpoczywaj itp..dobrze ze po odstawieniu leków jakos dajesz rade.I ze masz męza przy sobie ;D-widok masz cudny-ja uwielbiam snieg-a unas chlapa ::)
powiem Ci w tajemnicy ze dopiero zwlokłam moje szczatki z wyrka..i nie mam wyrzutów sumienia ;D
ps kwitnąco wyglądsz kochana!
-
:przytul: :przytul: :przytul:
-
c&a ? ? ? ? ? ?? ? ? ::)
-
ela, u nas nie ma c&a - najblizej chyba w schwedt
Marta jak minął dzień?
jak jesteś na porodówce to normalnie :kill:
nie no żart - trzymaj sie bezbólowo!!
-
eee halo gdzie jestes ? ? ?
-
Jestem, jestem :) na porodówke mi chyba nie po drodze :-\
Wczoraj cisza, poza dźganiami w pochwie..dzis delikatnie czuje brzuch..ale to prawie nic... wiec spokoj..nocka extra przespana ;D
A teraz jestem po kłótni z męzem..bo.... nakrył mnie w wanni, jak chcialam wziasc ciepła relaksująca kąpiel -wpadł (myslam ze przespi jeszcze trochę) i krzyczy ty jestes nie poważna...chcesz przyspieszyć poród... i tyle miałam przyjeności nawet do kostki wody się nie nalało :( wrrrrrrrrrrrrr >:(
No nic..teraz śniadanko... a na obiadek mamy gosci - szwagrostwo :) będziemy serwowac fish&chips (czyli danie szybkie) :D
-
Oj Bidulinko :przytul:
Chociaż z drugiej strony A. martwi się o Ciebie, więc to naprawdę dobrze świadczy o Nim, że taki zły był :przytul:
Tulam mocno!
-
Kapiel - fajna sprawa, ale tu chyba Małż ma troche racji.... Milego obiadku :)
-
Widzisz jakiego masz dobrego męża i znajacego sie :)
-
Marta ja sie kąpię prawię całą ciążę w wannie i porodu ni widu ni słychu
wiem, że to nie jest zalecane ale sprawia mi przyjemność
-
Pomagac , napewno pomag a, bo rozluznia ,ale tzrteba uważac :)
-
A ja od początku pod prysznicem :/
Może to i dobrze bo jak by była wanna to nie oparłabym się siedzeniu w niej co chwilę:)
Martuś, mąż chciał dobrze, to z troski o Was:)
-
:) dzis wszystkie moje "wspaniale " pomysly spalaja na panewce :-[
jako, ze goście maja byc chcialam szybciutko ogarnac mieszkanko..jest czysto, mężus posprzątał..ale tak chicałam po swojemu -pomsylam szybkie odkurzanko.. i znowu opierdziel, potem zaczełam szorowac łazienke..i znowu >:( >:(
ehhh..a jak powiedziałam "ze kiedys urodzic musze" ;) ..... to usłyszałam..daj sobie spokoj przynajmniej do wizyty w srode :( tyleeeeeeeeeeee............
no nic... :) zobaczymy jak dotrwamy..to tlyko mam nadzieje, ze nie przetsrasza sie rozmiarów Maksia po USG ;) ;)
a jak miniemy kolejny tydzien..to w weeknd juz hulaj dusza ze wszytskim :)
:D Jakby nie było dzis Maksiu jest donoszony, ale za tydzien będzie terminowy :)
-
hahahaha
to masz dobrego żandarma w domu!
:na_ucho:
w poniedziałek do wanny i sprzątania
:diabel_3:
taki żarcik ;) ;)
-
hehe nawet nic nie mozesz zrobic w domku ;)
W takim razie powidz , że musi byc czysto i niech on posprząta :)
A jak wy liczycie tygodnie ::)
37 tydzien i 1 dzien to juz 38 ? Przecież brakuje mu jeszcze 6 dni do 38 ??
Czy ja zle licze ???
Widze ze znowu problem :) Potem bedzie problem w interpretacji słoiczków dla dzieci....bo są od 4 miesiaca i po 4 miesiacu...i czy to samo ? ;D
-
Elu ja licze tak jak ty...skonczony 37..czyli tyle Maksio ma - wg. lekarzy w tym terminie jest donoszony :D a w przyszłą sobote skonczymy 38tc... i wtedy będzie terminiowy... bo 40 tyg od @, ale od owu na oko licząc 38 ;) ;) ;)
-
no zobacz pozytywy Vall!!!jak on się martwi o Was!!!!!!! 8)
wiesz,zaraz zrobie sobie kawke-przeczytam Twój watek od początku.To mi dobrze zrobi ;D
relaksuj się !!!!!!!
aa i mam taką myśl:
Maksiu moze przyjsc na swiat 23.11 8) takie przeczucie mam :D
-
A co tu taka cisza ?
-
Oh Vall to już końcówka - to takie niesamowite :)
Trzymaj się mocno!
-
Serce mocniej bije, jak się tu zagląda!
:Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
-
hejka..jestem :) Goscie dopiero wyszli... ufff..torszke sie zmęczyłam... mimo, ze było na luzie to jakos tak... ::)
czuje sie tak sobie..cos mi pęcherz nawala..biegam co chwile... i jakos tak mi dziwnie... krzyze troche bola.. poleze, odpoczne.... poczytam co u Was :) i bedzie git :)
-
Czekaj czekaj....kilka jużtakich tu miałyśmy co i gości przyjmowali i na grila biegali a potem - dzidzi sama na świat przyszła...Węszę nosem zbliżającą sięwyzite na porodówce :)
-
A jutro wątek w innym dziale, że Maksiu już na Świecie :los:
Niejmniej.. Tego Ci życzę.
Teraz już mogę. Niech będzie jak najszybciej i niech nie boli :przytul:
-
ja tu prawdzam czy ty jeszcze w dwupaku ....
trzymaj się dzielnie. już niedługo i Max będzie z wami.
-
O kurcze ! Co wytutyaj knujecie ? ;D
-
Ale ciotki chcą małego wykurzyć ;)
A jemu dobrze w ciepłym brzuszku i wyjdzie kiedy będzie chciał:)
-
Hejka Marta, tak szybko sprawdzam czy jeszcze w dwojke jestescie....jestescie...to ide spac :*
-
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84 - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Meleduje sie kochane 2in1 :) ale wieczór i nocka były..cięzkie... byłam padnięta, a od 1 do 3 męczyły mnie skurcze mocne i regularne...a ja głowkowałam to juz, czy nie.. ::) dzwonic-nie dzownic do połoznej... i tak przetrzymałam az przeszło :) i mam nadzieje ze do srody wieczora conajmniej :) Ale chyba to jest faktycznie tak, ze w podświadmosci wiedziałam ze to jeszcze nie to... ;)
Teraz lekko cmi..ale poki co jest git...
Moja mamcia przybyła wczoraj ...jest u sis ale mam nadzieje, ze przyjedzie dzis do mnie.. i tak sie zastanawiam czy nie zatrzymac jej np do srody własnie... zeby posiedziała troche ze mną ...:) zobaczymy!!
Mój męzus w tym tyg. bedzie zajęty..od czwartku do sb włącznie targi, wczesniej przygotowania :-[ ehhh... No nic... pozyjmey - zobaczymy :)
-
Tam do środy, do soboty kochana ;D ;D ;D
A tak w ogóle to cześć :-)
-
Vall jak sie da zatrzymaj Sis przy sobie.będzie Ci razniej.
i wyśpij sie porządnie kochana! ;D ;D
-
uff ale mi ulżyło jak zobaczyłam że jeszcze zdążyłam zobaczyć was w dwupaku ;D a tak na poważnie głaskam tulam i przesyłam dla was buziaki i zeby juz nie bolało tak mocno :-[
-
Zatrzymaj mamę na siłę :)
zawsze co mama to mama przy boku:)
NO to turlamy się moja droga dalej:)
-
adrenalina i skacze jak tu zaglądam.... ufffff :o
-
adrenalina i skacze jak tu zaglądam.... ufffff :o
oj skacze skacze
Vall tylko się nie przemęczaj :)
-
Vall...ja się przyłączam do obstawiania i stawiam na 24.11 :skacza: na sobotę właśnie :p :p :p
-
Hej Skarby... :)
nawet mi lepiej... :) wzięłam prysznic, zrobilam sie na "bóstwo" ;) ;) ;) ...hehe..czekam na mamcię :)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84 - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
-
hej marta
rano skrobnęłam posta ale przy wysyłaniu wcięło mi neta
ze złości poszłam spać ;)
tak po krótcce - noc miałbtśmy podobną - tzn ja bez skurczy ale bolesna
fajnie, ze bedziesz miała mamę przy sobie - miłego dnia i do zobaczenia na forum jak znajdziesz chwilę!
:-* :-* :-* :-* :-*
-
Zatrzymaj mamcię przy sobie! Zawsze będzie Ci lżej. A i ona będzie się cieszyć.
No, a tak poza tym, to witam Cię poniedziałkowo... (zastanawiam się, czy następnym razem w poniedziałek nie będę już witała Was!!!!)
-
oooo tak ja tez obstaję by mamcia została do soboty.....a najlepiej tak długo jak się da :D
no i głaski dla Maksia :-* :-* :-*
-
Kochana i ja jestem z Wami. Ślę buziaki dla Was i trzymam kciuki żeby to już było niedługo ;)
-
Martusiu - współczuję ciężkiej nocki... ale pocieszające jest to, że już niedługo Synek będzie z Wami :D
Czekamy na Maksia jak na szpilkach :D
Tulaski dla Ciebie mooocne :uscisk:
-
Dzień Dobry Marciu :)
Ja tam nic nie chcę mówić, ale zmieniłaś się na buzi :) Nie było mnie tydzień i widzę różnicę, czyli....... za niedługo Maksiu przybędzie :) ;D ;D ;D ;D
Dziękuję za smski :) Już mam plan jak dojechać do szpitala więc jestem zwarta i gotowa :) :) :)
Buziaczki :-* :-* :-* :-*
-
Ja chcialam tylko powiedziec ze jestem, czytam, czekam.... :)
-
A czy ja mogę jeszcze obstawić?? :) Jak na Katarzynę przystało - 25 listopada, ok. 11:25 :)
-
Martus myślę o Tobie od samego rana. Buziaków 100000000000
-
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Ja tam nic nie chcę mówić, ale zmieniłaś się na buzi :) Nie było mnie tydzień i widzę różnicę, czyli....... za niedługo Maksiu przybędzie :) ;D ;D ;D ;D
co to znaczy że sie zminieła :o ... i jest taki 'PRZESĄD' że się człek zmienia tuż przed ::) ?? ;)
Dziekuje kochane, ze jestescie tu ze mna (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/72.gif)- na finiszu :D :D :D
tak strasznie się sie ciesze szczęscie aKasi ;D Myszulkowe m-sce zajełą :D
i mam swój "typ'... na to kto zajmie moje i Maksia m-sce ;)
Moja mamcia jest u mnie...ale tylko do jutra.... jutro jedzie do domku, do taty, ale wróci w pt - kroi sie przeprowadzka u mojej sis, wiec bedzie potrzebna..... zjaldysmy obiadek, teraz obie leżakujemy ;)
-
helo, melduję, że nadrobiłam zaległości :D
pozdrawiam Cię serdecznie, buźki!
-
A ja już nie mogę leżakować ... nudzi mi się .....
Skoro mama jest do jutra to cieszcie sie sobą:)
-
To i ja obstawiam Martuś :) 24 listopad godz. 12:55 :)
-
A skąd.
Akkatarzynka wskoczyła na miejsce Jagosi.
Ola wciąż wolna :brewki:
-
A skąd.
Akkatarzynka wskoczyła na miejsce Jagosi.
Ola wciąż wolna :brewki:
Jak Marcia z Maksiem sie rozpakują to zostaja dwa wolne miejsca do obsadzenia hihihihi.... co ty na to metuś ;D
-
Vall a kto zajmie ? ;D
-
Jak do tego dojdzie jeszcze Anusia z Mateuszkiem.. No Asiu, do roboty! :los:
jak tam Sis wieczorową porą? :przytul:
-
Ni ma jej ::)
-
Ni ma jej ::)
Zaczynam sie stresowac ::) Marcia czy to juz!
-
hi hi moze to juz bo gdzie nie zajrze to dziewczyny na drugi dzien juz rodzą :D :D :D
-
Marcia na bank dałaby mi znać jakby to JUŻ było :)
Pewnie odpoczywa i cieszy się mamcią :)
Marciu podobno zawsze kobieta przed porodem zmienia się na buzi, wygląda inaczej.... nie wiem jak to wytłumaczyć, ale to coś takiego jak zachodzi w ciążę :)
Kochanie leż, oddychaj i klikaj czasem do nas :)
Aha i :-* :-* :-* :-* :-*
-
Hej Marcia!!!
jak sie czujecie???
ps do piątku jeszcze 3dni ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Kurcze, to do Marci nie podobne ::) zeby nie pisala ::)
Ciekawa jestem jak sie czuje ::)
-
A może to już ::) ::)
-
Marta co u Ciebie, jak po nocy.
Daj znać jak możesz,
martwimy sie...
-
Heloł..JESTEM :)
przepraszam..alee nie mogłam sie zebrac z wyrka... :) Nocka spokojna, poki co super :)
Pamiętajcie ze ja obstawiłam przyszła niedziele, więc jeszcze trochę ;)
Kurde czytam inne fora z ciezarówkami..i zauwazylam ze te co maja jakies obajwy etc..to chodza z brzuchalkami i chodza...a takie "ciche wody" raz -dwa - i bach - maluszki na świecie... z zaskoczenia :) Więc ja penwie do BN pochodzę ;) ;) ;)
Jutro ktg, usg i wizyta :) Będa wieści :)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Vall a kto zajmie ? ;D
mam swojego czarnego konia juz od dłuższego czasu :) :) :)
-
heloł Marcia dobrze że się pojawiłaś i coś skrobnęłaś bo normalnie się zaczynałam martwić o Ciebie- Ty to taki ranny ptaszek jesteś i Cię nie było. Ale skoro oki no to jestem spokojna. Buziak
-
Kochane jakby sie zaczęło..to napewno smski poszłyby w ruch..spokojnie :) :) :)
Bedziecie poinformowane :)
ale miło mi :-* - że tak się troszczycie o NAS (http://www.gify-animowane.pl/gify/Milosne/Misie/8.gif)
-
Ufff no to okej, zes jeszcze w dwupaku.
Mozna dalej spokojnie pracowac :-*
-
Baaardzo dobrze, że się wyspałaś :)
Pewnie mamusin obiadek tak podziałał :)
No jak ja mam wygrać to za 3 dni będzie już po wszystkim :) ;D
Bardzo niecierpliwie czekam na jutrzejsze wieści :) A o której wizyta?
Aha i..... :-* :-* :-* :-* :-* ;) ;) ;) ;)
-
hej marta - dobrze, ze noc minęła spokojnie
i już sie nie mogę doczekac jutrzejszej wizyty!
a do BN to chyba we dwie bedziemy chodziły ;)
-
Bardzo niecierpliwie czekam na jutrzejsze wieści :) A o której wizyta?
i już sie nie mogę doczekac jutrzejszej wizyty!
Kochane wizyta i usg o 10.20... a wczęsniej o 9 ktg :) więc w miare szybko będę meldować :)
a do BN to chyba we dwie bedziemy chodziły ;)
oj ANiu cos czuje, ze ty nas weźmiesz z zaskoczenia ;)
-
no to gitowo :) Jutro mam zebranie o 10.00 i mam nadzieję że po już będę miała świerze wieści :) :-*
Jeszcze chwila i będzie seteczka w stronach :) ;D ;D ;D
-
Czekam na wiesci z dzisiejszej wizyty :)
-
Czekam na wiesci z dzisiejszej wizyty :)
jutrzejszej ;) ;) ;)
-
Będą wieści świeżutkie jutro, jak miło:)
Nie czytaj już nic o tych objawach bo tylko się denerwujesz niepotrzebnie, a czytaniem ich nie wywołasz;)
ja już sobie odpuściłam czytanie:)
Miłego dzionka:)
-
będą newsy :d :skacza: :skacza:
-
Czekam na wiesci z dzisiejszej wizyty :)
jutrzejszej ;) ;) ;)
kurde...no fakt....ja sie ekscytuje dzisiejsza rozmowa...wiec prosze o wybaczenie tej paskudnej wpadki....
-
Ja obstawiam 4 grudnia :los:
-
4 grudnia to moje urodzinki :) Wiec ja tez przylaczam sie do obstawianka i tak jak jagna mowie - 4.12 :P
-
Ale napięcie narasta w Twoim wąteczku Martusiu ;D
Ciekawe kogo obstawiasz na swoje miejsce... ale ja narazie powiem jedno - listopad tego roku jest miesiącem cudów ;D
-
Napięcie rośnie, napięcie roośnie :Rowerzysta:
-
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Ja po spacerku delikatnym i po obiadku :D Miałam mega ochotę na zapiekany ryz z jabłkami ;D
a mamcia zostaje do jutra :D pojdzie ze mną do lekarza... :)
-
Noooo to już wiem co jutro na obiad będzei :D
No to jupik :) Mamusia chyba Cię kucha ;)
Lecę na chać :) :-* :-* :-* :-* do juterka :)
-
super masz ze mama tak o ciebie dba.
Ja jeszcze nieobstawiałam. oto mój typ : 28 listopada.
-
Martuś nawet nie wiesz jak sie cieszę że odezwałaś sie na forum zaczynałam sie o was martwić, uff kamień z serca :)
Dla mamusi należą sie duże buziaki za to ze tak o ciebie dba i zostanie do jutra, oczywiście nie mogę sie juz doczekać wiesci z wizyty :D pogłaskaj Maksia od cioci ;)
-
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Gosiaczek80 - 28.11
DiJeyDI, Jagna - 4.12
elooo z wieczorka :) u mnie goody... polezałam... troche brzuchal sie stawia... ale jakoś leci... byle do jutra :D juz nie moge sie doczekać :o
-
W takim razie spokojnej nocki. No i czekamy :tupot: :tupot: :tupot:
-
nie tylko ty się nie mozesz doczekac ;D
-
Spokojnej nocki Skarbuś :-*
Czekam na wieści :-)
-
Zaglądnę tu z samego ranka! Trzymajcie się Martuś + Maksio!
-
Dobranoc :)
-
Martuś dobrej nocki życzę - a jakby coś sie działo to slij eski!!
jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan: jutro wizyta... :cancan:
-
No my też się cieszymy :skacza:
-
Oj będziemy jutro wyczekiwać Twojego pojawienia się na forum Martuś:)
Spokojnej nocki życzę!!!!!
-
Hejka :) alez mi się miło zrobiło jak zobaczyłam jak niecieprliwicie sie razem ze mną ;D ;D ;D
Jesteście kochane :-* :-* :-*
Ja po średnio udanej nocy- spałam niewiele, miałam boleści..ale jakies takie inne... poza @..jakby mi chciało kości miednicy, łonowe.... zmiażdzyć..miałam uczucie jakby kosci 3mało imadło z jednej strony, zeby były w"kupie" a od srodka chciało je cos rozerwać... nie wiem jak to okrelsić - dziwne i nieprzyejmne uczucie... takze dobrze ze dzis wizyta...
Najpierw połozna mnie oblooka i ktg..a potem pani doktor i usg :) MYsle, ze około połdunia będę meldowac Wam co i jak :D
Buziaczki :-* a teraz uciekam do wanny :)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Gosiaczek80 - 28.11
DiJeyDI, Jagna - 4.12
-
ciekawe te bóle...
może Maksik zaczyna sie na poważnie pchać na ten świat
Marta - czekamy niecieprliwie na wieści!!
-
Dzień Dobry :) :-*
Hmmmm coś mi sie zdaje, że Maksio pcha się już na pozycję startową ;) ;D
Szkoda, że nie dał Ci pospać, ale może po wizycie będziesz mogła na chwilkę gdzieć przycupnąć i sie wyspać :) ;D
Będę niecierpliwie czekać na wieści o Maksiu :) ;D ;D ;D ;D
-
Heja Martus :-*
Ja tez z niecierpliowsica wyxczekuje jakis wiesci...ciekawa jestem ojjj bardzo ciekwa 8)
Ale musze ci powiedziec, ze przez te dolegliwosci jestes chyba najszystsza kobieta pod sloncem....prysznic dla rozluznienia robisz chyba 3 razy dziennie ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Takie pierdoly wypisuje, ze hej!
A tu masz linka fajnego :)
http://www.complex.com.pl/~rodzynek/n-ideal.htm
-
Mooże to dziś, mooże :Uu:
-
Mooże to dziś, mooże :Uu:
:skacza:
-
Mooże to dziś, mooże :Uu:
Elcik, z wiadomych względów przyłączam się do oczekiwania ;) Na wieści oczywiście :D
-
Maksio chyba już się niecierpliwi i powoli daje znać że chce już zobaczyć mamę i tatę :)
-
Marciunia własnie jest na wizycie....... a my tu poczekamy :)
Ciekawe czy pani doktor powie coś bliżej o ewentualnym terminie :)
-
Czekam, czekam, czekam!!!!!
-
Juz sie nie moge doczekać :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: ;D
-
;D ;D ;D ;D ;D jak tam :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
czekam i ja...
-
I'm waiting, too!!!!
-
czekamy, czekamy :tupot:
swoją drogą, ciekawe to co napisałaś o ciężarówkach z objawami i bez... ;) Chyba w naszym przypadku też jest szansa, że ta teoria się sprawdzi :-\
Pozdrówka!
-
Wszędzie czekanie:) ja już nie mogę:)
Tup tup, tup tup
-
LET'S TUP!
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Marcia juz dojeżdża do domku i zaraz zamelduje wszystko :)
-
Jestem, jestem :D
troche zeszło bo opoznienie było u lekarza.... potem jeszcze szybka kawka z mama i sis...potem musialam mame odstawic na autobusik i dopiero dotarłam...
a więc......
KTG - luzik..w teorii nic sie nie dzieje... skurcze max do 50% ale nie regular... wiec tu luz...
Badanie ginekologiczne - rozwarcie odrobine wieksze, ale jeszcze nie na dwa palce... szyjka mocno skrocona..głowka bardzo nisko...
i.......... nie mam co czekac na objaw typu odejście czopa... juz go nie mam :o :o :o
USG - Maksio wazy 3200 +/- 15%, wg Pani doktor nalezy do większych... (ale ja martwilam sie ze bedzie duzo więcej ;) ) - wiadomo ze to statystki no ale.. :) Łozysko dojrzałe stopień 3... Reszta wsio oki..poz ajendym co zwrociło jej uwage i podkreslila na usg :-[ ze niewypełniony żołądek... niby nic nie sugerowala..ale widzialam ze sprawdzala jak było ostatnio (był pełen)... no ale nie wiem.. jak zapytalam to powiedziała niby dowcipnie ze moze nie zdązył nałykać się płynu... hmmm ::)
Ja mam ponad 2 kg mniej niz 2 tyg temu....
Generlanie urodzic moge w kazdej chwili..albo i po Mikołaju..nikt mi tego nie sprecyzuje... jelsi w ciagu tyg to nei nastapi to next sroda kontrola :)
-
Czyli czekamy na małego chłoptasia :-)
-
Nooo to very positiv wieści :D
Kochanie z tym czopem to niezła historia :)
Maksieniek już za niedługo bedzie z nami :) Teraz odpoczywaj, szykuj co trzeba i sie nie stresuj :)
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Ciesze sie ze wsio ok :)
-
No i dobrze...wsio sie udalo...dalej czekamy..ttylko teraz nie na wiesci a na Maksa :)
-
Hejka :D Bardzo się cieszymy,że wszystko w porządeczku :D
-
eeeeeee to luzik, no to czekamy dalej...
Marcia a co stało się z tym czopem i o co chodzi z tym żołądkiem- czy chodzi o oddanie smółki do wód czy o co?
-
Marcia a co stało się z tym czopem i o co chodzi z tym żołądkiem- czy chodzi o oddanie smółki do wód czy o co?
no czop musial niepostrzeżenie odejśc ;) a z zołądkiem to sama nie wiem... musze poczytac..ale nie wiem czy to robic...bo moze to cos groxnego i sie zestresuje ::)
Jakby oddał smólkę to chyba cos kazali by robic... no i kolor wód byłby niepokojacy a o tym mowy nie było... :-\
-
Marcia ja radziłabym nie czytać :) Nie jest to nic groźnego, bo zapewne lekarka by coś z tym zrobiła gdyby tak było, a po drugie po co się stresić ?
Maksiu w środku, masz czekać i ODPOCZYWAĆ ;) ;D
-
Marta, wszystko jest ok. Nic nie czytaj bo to tylko w tym ostatnim okresie przed porodem rozstraja nerwowo. Na pewno wszystko jest ok.
A jeśli chodzi o czop to najprawdopodobniej odszedł Ci w trakcie jednej z licznych kąpieli relaksacyjnych;) Słyszałam, ze tak często bywa:)
-
Marta teraz to już ze spokojem czekaj na Małego,
wszystko jest ok :)
-
nie nie nie czytaj tak myślałam że przy okazji wiesz o co cho...
Monia masz pewnie rację z tymikąpielami
-
Lepiej już nic nie czytaj. Odpoczywajcie z Maksiem, należy Wam się! I czekamy...
-
Marta, wszystko jest ok. Nic nie czytaj bo to tylko w tym ostatnim okresie przed porodem rozstraja nerwowo. Na pewno wszystko jest ok.
A jeśli chodzi o czop to najprawdopodobniej odszedł Ci w trakcie jednej z licznych kąpieli relaksacyjnych;) Słyszałam, ze tak często bywa:)
no to ja na mój nie mam co czekać ;)
dobrze , ze jest ok i nie czytaj choć pewnie juz przekopałas neta, prawda??
trzymajcie sie !!
-
:przytul: :przytul: :przytul:
-
:-* :-* :-*
-
Wiecie co odkryłam.... ;)
na te moje bóle spojenia i kosci w srodku (chyba Maksio napiera swą główką) doskonale robia ćwiczenia ze szkoły rodzenia..a raczej to co nazywa sie aktywnymi pozycjami ;) heheh... tzn. bujanie bioderkami, albo ruchy okrężne... bóle staja sie mniej dokuczliwe :D więc kochane bujamy się ;) ;) ;)
ps. a wogóle sama siedze, męzul dzwonil ze dobrze będzie jesli dotrze do 20... nie czytałam nic nt pustego zołądeczka... nie chce sie martwić...
ps. czy myslałyscie juz nad antykoncpecja po.... kurka ja nie moge tabsów... i mysle o wkladce... duzo dobrgo czytałam o hormonalnej Mirenie (obecnie modna LadyInsert).... ale kurka moaj gin nei zakład.a.msuze popytac chyba jak będe w szpitalu z Maksiem :) Podobno mozna ja załozyc zaraz po połogu, podobno nie wpływa na karmienie... podobno bardzo skuteczna i nie ma uibocznych a nawet wiele plusów... zakłąd asie na 5 lat.. (of course mozna wczesniej wyjąc)... i podobno szybko organizm wraca do siebie i nie upośledza płodności... Chętnie dowiem sie czegos więcje od kogos kto ją ma, uzywa ;) ps. podobno tylko ma minus jest droga???? ale nigdzie nie moge znaleśc what does it mean ::)
-
Dobrze, że znalazłaś ćwiczenia, które Ci pomagają. ;)
Zapytam się kumpeli o wkładkę. Nie wiem, czy to nie była spirala... Dowiem się.
Kiedy postanowiła zaciążyć po raz drugi, wyciągnęła ją i w ciągu dwóch miesięcy zaszła w ciąże. Urodziła zdrowe dziecko i jest bardzo szczęśliwa.
-
Lemmy jak cos bedziesz wiedziec to daj cynk ;)
a tu mała niespodziewajka ;)
Maksiowa mamunia :D 37+4 ;)
(http://img84.imageshack.us/img84/7748/japtz9.jpg) (http://imageshack.us)(http://img84.imageshack.us/img84/7089/jabck6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Jak zawsze ślicznie!!!! :-* :-* :-*
-
fajnie mamuśka wyglądasz!!
co do antykoncepcji po to ja jestem w tej samej sytuacji co ty - tabsów nie mogę
a wkładka fajna sprawa ale przy niej nie mozna stosować tamponów a to dla mnie mega wygoda więc tylko dlatego się waham
chętnie poczytam co o wkałdkach sądzą inne użytkowniczki ;)
mi na bóle pomaga siedzenie na piłce i właśnie kręcenie bioderkami
miłego wieczoru - szkoda, że samotny :-* :-* :-*
-
Ale Maksio ma fajniutki domeczek :o
-
Vall zapytaj naszą Rybkę, ona albo ma albo chciała założyć właśnie taką wkładkę.
-
Kasia dzięki :) tez tak mi cos kołatało w głowie ze Rybka :)
Anusia..ta Mirena własnie ponoc powoduje ze @ sa tak skromne..ze nic niemal nie trzeba ;)
-
Super wyglądasz :) Jak zwykle :) Jak bys miała piłeczek to byś sie na niej kołysała :)
-
Jak bys miała piłeczek to byś sie na niej kołysała :)
no :-\ ale nie mam.... musze sobie radzis bez niej ;)
meżul dzwonił.... i jeszcze minimum godzina.... chyba bede "spała" zanim wróci ::)
ale dzis jest YOU CAN DANCE ;D ;D ;D
ps. a na pocieszenie zjadam własnie Słodką Chwile - budyn waniliowy ;) ;) ;)
-
Witaj słoneczko :-* :-* :-* juz myslałam że cie tam zostawili i nie oddadza nam :o jak dobrze że do nas wróciłaś, po tym co opisujesz wydaje mi sie ze Maksio posiedzi w swoim domku do planowanego terminu :) i ani mi sie waż czytać na temat tego co ci powiedziała gin, gdyby to było cos poważnego napewno sama by ci o tym powiedziała.
Dobranoc :-* dla Maksia
-
Martusiu... myślę, że Maksiu zrobi nam wszystkim niespodziankę i pojawi się szybciutko na świecie :) już lada chwila...
-
Anusia..ta Mirena własnie ponoc powoduje ze @ sa tak skromne..ze nic niemal nie trzeba
to było by dobre ;)
-
Vall oto instrukcja o ktora prosiłas :)
https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=8627.0
Sliczny brzusio - maluszek bedzie jeszcze sliczniejszy :)
-
Juz tylko 40 minutek do programu :)
-
Martusiu... myślę, że Maksiu zrobi nam wszystkim niespodziankę i pojawi się szybciutko na świecie :) już lada chwila...
no mam nadzieje :D szybciutko i bezbolesnie ;) ;) ;)
Antalis - dziekuje za pomoc :)
Juz tylko 40 minutek do programu :)
no wczesniej zalicze Na Wspólnej ;D hehe
-
Tez na niego czekam.....Znaczy program :)
-
ja mam zakaz ogladania - maciek nie cierpi tego typu programów ale albo on szybciej zaśniej zaśnie i obejrzę albo jutro powtórka do południa ;)
-
...30 minut :) robic popcorn :)
-
Śliczna niespodzianka:)
Dobrze wiedzieć, ze bujanie pomaga, wypróbuję dziś bo mnie skurczybyki dopadły:(
-
Ale super zatanczyli Rafał z Mackiem :D
-
To był mega wypasik!
-
Super, co nie :o Bardzo mi sie podobało :) Ciekawe kiedy to bedzie na you tube . bo z checia jeszcze raz zobacze :)
-
Eluniu - jak dla mnie to był to chyba najlepszy taniec! Extra!
-
zgadzam się z Wami Kobietki :D - chłopaki zatańczyli extra (duet) :D
I odpadła osoba ktora do tego typowałam -niby tanczy spox..ale jest bardzo jendostronna...
Ale teraz kurka nie wiem kto wygra finał..cała trójka jest extra - ale cos czuje w kościach ze to będzie Gleba ;) (choć ja poprzez solidarnosc jajników wolałabym kobietkę ;) )....
a tak to DZIEŃ DOBRY KOCHANE MOJE FOREMKI :-* :-* :-*
Nocka minęła superaśnie..spałam jak dziecko... nic, a nic nie zabaloało..moze to bujanie w dzien złagodziło :) hehehe
a wstyd sie rpzyznac, ale ogldałam YOU CAN DANCE ale przed wynikami na tym długim pasmie reklam zasnęłam :)heheheh i męzul mi doniósł kto odpadł ;) ;) ;)
Dzis siedze w domku - ew. maly wyapd do sklepiku bo pustawo sie robi w lodówce..ale tylko takie "podręczne" zakupy....
Męzul obiecał, ze wróci dzis w miare normalnie ::)
Moi rodzice przybywaja w sb. bo przeprowadzka u sis... :) teraz trwa malowanie :)
a Lolek.......... zaczła sam chodzić... i jak uda mu sie przejsc kawałek tak fajnie sam sie cieszy ;D jak sie przeprowadza będzie mial sporo miejsca więcej :)
DObra tyle "plotek" na dzien dobry :) ide poczytac co sie u Was podziało wieczorkiem :)
-
Dzień Dobry :)
Marciu ciesze się, że nocka spokojna, widać bujanie pomaga :)
Z wkładką ja nie pomogę :-\
Widzę, że sis za niedługo bedzie bliżej Ciebie i wiesz co ? tak myślę, że Maksiu specjalnie czeka na ciocię, żeby zamieszania duzego nie robić (przeprowadzka i Twój poród). Więc na bank nie pojawi się przed przeprowadzką :)
BRAWO dla Lolusia :) ;D ;D ;D ;D ;D
Hhahahahahahah nie uwierzysz, ale ja oglądałam YOU CAN DANCE tak jak Ty.... na wynikach odjechałam, a że R się kapał to nie wiem kto odpadł..... :-\
No to buziaki na dobry początek dnia :-* :-* :-* :-*
-
Czesc Marciu,
Super, ze nocka fajna byla, zawsze mnie cieszy jak ty sie cieszysz.
Co do You Can Dance to mam tak samo jak Ania, nie wiem kto odpadl bo "odplynelam" na reklamach, ale z tego co piszesz to ta ruda laska tak?? Czy nie??
Znam ten usmiecvh LOLKA kiedy uda mu sie przejsc kawaleczek bo moj bratanek - chesniak mial tak samo, buzka mu sie nie zamykala i klaslal w raczki jak mu sie udalo pare kroczkow zrobic...teraz smiga jak mala armatka ;D
-
Kochane ANeczki :) - TAK, odpadła ruda Diana :) :) :)
-
Kochane ANeczki :) - TAK, odpadła ruda Diana :) :) :)
Dzieki, Marta dzieki tobie nie bedziemy z Ania zyc w nieswiadomosci ;D
-
Hej marta
takie poranne wieści bardzo mnie cieszą!
mnie głód wygonił do sklepu bo w lodówce oczywiście puchy
wsuwam śniadanie i nadrabiam zaległości na forum
buziaki! :-* :-* :-* :-*
-
Dzień dobry Martusiu :-)
Po pierwsze brawa dla Lolka, a po drugie dla Ciebie i Maksia za spokojną nockę :-)
-
gratuluję spokojnej nocki! i usciski dla Lolka!
-
Hmmm myślicie już o antykoncepcji .... przyznam szczerze, ze nawet o tym jeszcze nie myślałam .... ale tabsów też nie chcę brać ... choć kto wie ... a wkładki nie miała żadna z moich koleżanek niestety ...
Super, ze noc taka spokojna. Może to faktycznie moc rozluźniającego bujania:)
-
:hello: Valluś i Maksio :)
-
ooo widzę że oglądałyśmy tańce w ten sam sposób :los:
Dobry ;D ;D ;D ;D ;D
Marta ja tez z chęcią poczytam o tej wkładce ;)
-
Dzień doberek ;D ;D ;D ja tylko tak na chwilke przywitać sie chciałam i życzyć udanego dzionka ;D ;D
-
Jak miło Was wszystkie widziec u NAS ;D
my po kapielach relaksujących ;) troche ogranęłam mieszkanko... i znowu jestem... :)
Coś mi gg nawal dzisiaj... Wam tez?? ::)
Za oknem sloneczko... moze jak wloski wyschna pojde sie przejsc...choc tak samej to nie fajnie :-\ ... a i starsznie cały czas mi sie cos chce jesc...tylko...... nie wiem co ;) hehehe
-
Moje gg tez nawala...Od jakiegos czasu sa problemy z gg. Ja tam caly czas sledze Twoj status na gg ;) Jak nie ma 2in1 to lece na forum sprawdzac czy cos sie dzieje ;P
-
Mnie gg wczoraj nawalało ::)
I wery gut że Diana odleciała ;)
Ja jutro jestem w Krk, ale na moment musze do Startostwa się dostać na ul. Przy moście.... Marcia wiesz może jak najlepiej tam dotzrec (czy MPK czy tramwajką?)
-
AndziK tramwajka najlepiej... ;) wszytsko co jedzie na Kazmierz, ul. Krakowską :) chyba z dworca najlepiej 10-tka labo 3-ka ::) dawno miejskiej komunikacji nie używałam :) To jest taka uliczka od Krakowksiej tuż jak minie sie wlasnie most i bulwary... ::) sie mi zdaje :)
-
Marcia wiem gdzie to jest tylko właśnie o nr tramwajki mi chodziło ;)
Dziekuje jesteś kofana :) :-* :-* :-* :-* :-* :Daje_kwiatka:
-
Vall kochana, ja bylam pewna, ze jak wróce ze szpitala, Ty juz się rozpakujesz :)
-
a zapomniałam zaktualizować obstawianko ;) a więc to czynie ;D
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Gosiaczek80 - 28.11
DiJeyDI, Jagna - 4.12
-
jupik jestem za dwa dni ;)
Ale wiesz..... nie obrażę sie jak nie wygram ;) ;D ;D ;D ;D
-
Marcia ja tak szybciiutko... mi się wieczór przed porodem strasznie chciało jeść, chłonęłam wszystko co miałam w domu... to tak wiesz...a nóż może to już ::)
:-* :-* :-*
-
Olciu jak miło Cię widzieć :-* :-* :-*
-
Nasza Vall to ma już od dawna objawy porodeowe :) juz nawet przeczyszczanko było , i nic :(
-
Elu - własnie..objawy wsie były... czopa brak.... a i tak cisza , spokój ::) Czyli to bez znaczenia ;) Urodze na Święta :)
BTW :D dzis czułam sie extra.... dawno tak nie było... wiec pojechalismy z Arkiem do Sis i Lola.. :) pobawilam sie z maluchem , nawet troche ponosiłam i potanczyłam ;) moze Maksia cosik ruszy... poki co spokoj..nawet kosci spojenia i dźgnięc brak... :-\
Oby tylko nie wywołało to jakis bóli... bezskutecznych ;) ;) ;)
:) teraz zjadam kolacje..głodna jak wilk jestem..potem serialik... kąpiułka i spanko :D
-
A co dobrego na kolację :D ?
-
A co dobrego na kolację :D ?
własnie nie mogłam sie zdecydowac.. więc mam kanpeczke z bułeczki ziarnistej z szyneczka i serkiem zóltym, druga z pasztecikiem, a 3 chyba na słodko będzie ;) ;) ;) chyba ze zaspokoje głoda wcześniej ;) i herbatka cynamonowa z mleczkiem :D (jakos ostatnio melczko do wszytskiego... jakies takie smaki ;)
a męzul przyniósł nam ptasie melczko milki cappucino..ale to moze na jutro zostawie ;D hahahah :D
ale sobie dogadzam, co... ;) tak na koniec ;D
-
Ja też już po kolacji...tylko,że u mnie frytki i kiełbaska... ::)
-
Ciszaaaaaaa pred burza ? ::)
-
Ciszaaaaaaa pred burza ? ::)
cichooooooooooooooooooo.................... ;)
-
okej ;D
-
Jeny ale tu smakowita kolacyjka byla..i tasie mleczka...slina mi leci...mniam mniam :D
Dobrej nocki :-*
-
Hehehe .... ja też sobie troszkę dogodziłam kulinarnie:) Cała paka piegusków poszła do brzucha:)
Dobrej nocki i jutro równie udanego jak dzisiejszy dnia:)
-
ooo
ja też wciagam różne rzeczy i w duuuużych ilosciach
Marta spokojnej nocki zyczę!
do zobaczenia juro rano na forum :-*
-
Dobrej nocy Sis :-*
I do jutra! :-))
-
Dobranoc Vallus,dobranoc Maksiu!!! :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Dobranoc :D
-
Dzien Dobry :)
Wpadłam zaglądnąć co słychać i lece na Krk :)
Buźki piątkowe :) Dziś "mój" termin :D
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
I'm stilll here ;D ;D ;D
nie udało się Maksia wykurzyć ;) nawet masa smiechu -że ledwo dychałam mu nie przeszkodziła... nawet seksik ;) ;) ;) ( to on wywolał lawine smiechu ;) bo to nie jest rzecz łatwa w 9 miesiącu :D )................ pobolał torche brzuchal w nocy... ale nic poza tym... ::)
A to ja i Maksiowy domek tuz po przebudzeniu - koniec 38tc :)
(http://img410.imageshack.us/img410/8379/bokma2.jpg) (http://imageshack.us)(http://img187.imageshack.us/img187/5503/przzv9.jpg) (http://imageshack.us)
ps. fryzura rodem - prosto z wyrka ;)
-
Vall brzunio masz uroczy!!!! Śliczny domek!! nic dziwnego, że Maksio nie chce z niego wyjść!! ;)
-
brzusio z rana jak śmietana. ;D
dogadzaj soie dogadzaj bo potem, jesli bedziesz krmiła piersia, o dogodnosciach mozna pomarzyc
-
Sliczny brzuszek :) A fryzurka jesli prosto z wyrka to i tak pozazdroscic :)
-
:hello:
-
Witam śliczności szcztuk dwie :-) :-*
Phi. Też bym z takiego brzusia wychodzić nie chciała :>
-
Alo, alo!!
marta jakbys zobaczyla moja fryzure prosto z wyrka to bys uciekala w te pedy...potwor normalny :D
A ty jak zwykle sliczna, razem ze swoim brzusiem!
-
:) dziekuję za komplementy...
a jelsi chodzi o brzuchala to juz od jakiegos czasu chyba nie rosnie ;)
w koncu sie zebrałam z wyrka, poscieliłam... i chyba czas na kąpiel... ;) i widze, ze warto byłoby cos odkurzyć... ale pomysle jak wyjde z łaźni :)
-
Brzusio słodki, a Twoja fryzurka prosto z wyrka wygląda cudnie, nie marudź :P
-
Hehe.... to ty bys musiała mnie zobaczyć jak wychodzę z wyrka czasem jak spojrzę w lustro to sie dziwie że męzus jeszcze odemnie nie uciekł, biedulka codziennie musi mnie taka ogladac :P
Brzuchol prześliczny aż trudno uwierzyć że juz niedługo bedziemy zachwycały sie Maksiem i brzusio pójdzie w niepamięć.
-
trudno uwierzyć że juz niedługo bedziemy zachwycały sie Maksiem i brzusio pójdzie w niepamięć.
no mam nadzieje, ze brzusio w swmoi czasie pojdzie w niepamięc...a nie zostanie jako pamiątka :-\ ;)
-
WIesz ze ja uwielbiam brzusiowe foty - wiec wiesz co mysle :) Fryz extra!!!! :)
-
Marta powiem ci, ze juz czekam z niecierpliowscia na tego twojego malego krasnalka... :D :Serduszka:
-
Jeszcze razem? Maksiowi musi być tam bardzo dobrze ;) Gdyby wiedział,że jeszcze lepiej bedzie jak będziesz go tulała to pewnie już by wyszedł ;)
-
Marta - moja fryzurka prosto w z wyrka to jest dopiero coś - każdy włas w inną stronę a że mam ich miliony więc wyglądam jak wśiekły pudel...
brzusio śliczny i mam wrażenie, ze trochę opadł?
-
No to ciesze się, że jeszcze razem :)
Choc nie wygram.... :-\
Uwielbiam patrzec na Ciebie i Twój brzuś :) :-*
Aha Anusiaaaaa nie ma to tamto !!! Jak Maksiu przyjdzie na świat to śmigasz do Krk i razem nawiedzamy Marcię ;D ;D ;D
-
Patrzcie jak brzuchal inaczej wyglada, jak sie napnie ;) ;) ;)
Nr 1 - rano, nr 2 - przed chwilą :)
(http://img514.imageshack.us/img514/6629/rano1mg7.jpg) (http://imageshack.us)(http://img142.imageshack.us/img142/4895/popoludniurd7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Hi,hi, faktycznie :-) ciekawe co Maksiu wystawił ;D
-
Hi,hi, faktycznie :-) ciekawe co Maksiu wystawił ;D
;) pewenie tyłeczek :D
-
Vall ale to całkiem spora różnica, o wiele większy jest brzuszek na górze
Hi,hi, faktycznie :-) ciekawe co Maksiu wystawił ;D
też obstawiam pupcię ;)
-
Niesamowite!
To może wystawił nam język :D:D:D
-
:) fajny brzuchalek:) Mi jak się tak napinal w szpitalu to polozna twierdzila, ze jest w gotowosci do porodu... :) Robi się taki smieszny kwadratowy...
-
:) fajny brzuchalek:) Mi jak się tak napinal w szpitalu to polozna twierdzila, ze jest w gotowosci do porodu... :) Robi się taki smieszny kwadratowy...
ja taką gotowośc mam co chwilę ;)
no ale juz pora na to :D
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Gosiaczek80 - 28.11
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Niesamowite!
To może wystawił nam język :D:D:D
Karolinko :) - język to pokazał Mamusi w środe jak go podglądala na usg ;)
-
Myślę, ze to dupcię tak wypiął :) Fajny efekt:)
-
Wow, no super, tycha jednak tyłeczek wypioł, takie mam wrażenie ;)
Widać jak mu dobrze u mamy ;D
-
no martus - brzunio slicznusi - maluch musial zaszalec 8)
milego weekendu kochana ...
hmmmmmmmmm a moze na 30/11 ???
-
Marta ty sie chyba dopiero rozpakujesz jak juz wszytskich z listy skreslisz :P
-
Hmmm...jutro moja data..Jak tam?? ;d;d;d
-
puk puk, i jak tam dzisiaj rano się czujecie?? :przytul:
-
Witajcie Kochane :D
Lea..cały dzien przed nami - zobaczymy co przyniesie ;)
MOja data jest w niedziele :)
Eluś nie kracz.... :D
puk puk, i jak tam dzisiaj rano się czujecie?? :przytul:
Aniu :-* a rano w miare :) ... tzn. starsznie mi non stop brzuchal twardnieje - podobnie jak to wypięcie na fotce z wczoraj... nie ważne czy leze, stoje, siedze... i az mnie skóra boli, doknąc ciezko... i delikatnie brzuchalek na @..ale w porównaniu z tym co bywało to w sumie spoko.. :D
Pożyjemy zobaczymy.... :) 38TC zakończony ;D - Maksio terminowy :) więc mógłby się zebrac w sobie i pokazac mamusi i tatusiowi :D
ps. ale on chyba czeka az ciotka (moja sis) się przeprowadzi - a będa tu mieszkać juz od przszłej sb ;) ;) ;)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Gosiaczek80 - 28.11
Megan - 30.11
DiJeyDI, Jagna - 4.12
-
:-* :-* :-* sobotnie
-
wow jaki brzusiek ;D
aż nie mogę się doczekać jego mieszkańca :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: na sobotę i na weekend :-*
-
a to spryciarz maly ;D czeka na dogodny moment ;D
Vallus milegow weekendu :-* :-*
-
Brzuchalek superaśny :D Buziaki przytulaki z rana :-*
-
Martuś..i nic...Może jednak???
No bedę sprawdzać ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Marta domek gotów do wypuszczenia na ten świat jego mieszkanca!! ;D ;D ;Dwierze ze juz zmęczona jestes--ale poczekasz do jutra 8) jak wróce od tesciów? ;D ;D ;D
nie to zart.
czekam niecierpliwie na wiesci kochana!
-
Hej Skarby :)
jestem tu ciągle ;) ..ale nie powiem - dziś czuje sie "dziwnie", "inaczej"... boli mnie brzuch.. ale tak od góry - zupłenie nie tak jak na @.... i jakos mi tak ciązy.... bylismy na zakupach... ale kiepsko mi sie chodzi i jeżdzi autkiem...
Dobrze mi jak sie "bujam" ;)
Mężul idzie na 14 do pracy..konczą sie targi i..... :-[ ehhhh - co zrobić......
a dzis pełnia ;D - ponoć dzieci lubią wtedy się rodzić ;) ;) ;)
-
Donoszone te nasze maluszki ale jak widać nie spieszno im do nas;)
To jak tak bardzo już chcesz to spróbuję zmobilizować leniuszka małego:
Maksiu, ciocia Cię tak ładnie prosi, wyskakuj już na zewnątrz, mamusia i tatuś czekają zniecierpliwieni i bardzo sie Ciebie doczekać nie mogą!!!!!!!!!!!!!!!!
-
wiecie co... jem , jem, jem... dzis bez przerwy ;) nie moge okreslic na co ma ochote i mieszam wszystko co wpadnei w ręce...
kupialm sobie 2 kg mandarynek..trzeba sie najesc cytrusów :) mam ciacho czekoladowe tez..ale poczekam z nim na mężucha..pewnie jutro sie zje.. ;)
:o własnie wszamałam bułeczke dyniowa z serkiem białym i szynką, a popraiwłam kanpka z nutella..i zagryzłam dwoma mandarynkami...zapiłam herbata z liczi... na sama mysle zołądek mi sie przekręca..hehehe ale co tam ;D (ps. potem sie dziwie ze mam zgagę ;) ).
Mam ochote na kąpiel..ale mnie dziewczyny z innego forum postraszyły ze moga wody odjesć niezauwazone ::) :o
-
Coś mi to przypomina napad jedzeniowy Oli przed porodem ::) ;)
-
Czyli albo jeszcze dziś (moja data..wiec Maksiu...plissss :D :D) albo jutro będziecie w trójkę!!!! :serce:
-
a mnie z lekka czyści
ale ja nawet nie przyjmuję myśli, ze może to juz
Vall - jakby co to pisz esa - jeny taka jestem ciekwa kiedy wreszcie twój maksik wyjdzie
bo masz tyle objawów...
trzymaj sie kochana - ja czekam na ciotkę az wróci z zakupów z zapasem kinder schockobons ;)
-
Aniu zobaczysz :D - bedziesz przede mną :D .... a ja ponosze jescze hohohohooh.... :-\
-
a ja stawiam, ze pójdziemy razem na porodówkę ;)
-
I jak tam vall ?? ? ? ? ? ?
Bo taki napad jedzonka to przed porodem jest :D
...ale ty to juz miałas wszytskie objawy :D
-
I jak tam, przypominam, że 24 dzisiaj... :P a może już nowy watek jest...ide looknąć...
-
o kurcze jak cyfra na licznku :o :o :o
:D nie mowie juz TRZYMACIE sie :P
mozecie sie rozdwajac :D
-
jestem nadla w dwupaku... ;D
wstałam własnie, wzięłm shower... chwilowo brzuchal boli dosc mocno..ale pewnei zaraz przejdzie :)
ide cos zjesc :)
ale dzis Katarzynki ;) - najwięcej glosów..i ja tez na to stawiałam... ale wątpię :-\ pewnie min do next wekendu pochodzę ;)
odezwe sie po sniadanku :)
-
nie bądź taka pewna. to się może zacząć w każdej chwili.
Miłej niedzieli życzę i smacznego obżarstwa :D:D:D
-
Głodomorek się odezwał:)
NO fakt, objawów u Ciebie mnóstwo kochana tylko Maksiowi najzwyczajniej w świecie bardzo dobrze tam w środku:)
No nic, czekamy na rozwój wypadków.
-
Śniadanko 1,5h?
Hm.
Hop hop Siostra :skacza:
-
o matko Vall ty jszcze w 2 paku???
to ja obstawię na mikołajki 6 .12
-
Jak tam po śniadanku :?:
-
Martusiu - nadal jesteś w dwupaku... ale czuję, że już naprawdę niedługo coś się zacznie dziac.... :D
Tulam Ciebie mocno!
-
hejka..jestem.. :) ależ się umęczyłam..mieliśmy na 2 godzinki Lolka mojej sis..bo ona ze szwagrem skoczyli poogladac jakies wykładziny do mieszkanka... normalnie....hehe... SAJgon :) ;) ;) ;)
U mnie poki co cisza... poza caly czas twardym brzuchalem...i co jakis czas lekkim bólem...mysle, ze agulkii obstawianie moze okazac się trafne - po mału trace nadzieje, na cos wcześniej ::)
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Gosiaczek80 - 28.11
Megan - 30.11
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Agulkaaa - 6.12
-
Czyżby cisza przed burzą :brewki:
-
Czyżby cisza przed burzą :brewki:
fajnie by było ::) ale... wątpie w to... :-\
a tu Lolko dzisiaj :)
(http://img250.imageshack.us/img250/3508/lolong6.jpg) (http://imageshack.us)(http://img250.imageshack.us/img250/2664/lolo1rq5.jpg) (http://imageshack.us)
-
no toja też obstawię . I mam nadzieję że w końcu u jakiejś ciężaróweczki w końcu trafię.
1.12
-
Martuś ja obstawiam MAX 30 listopad ;D
-
Ale fajniutki Bobasek :D
-
Słodziak z Lola:)
No lista się Martuś kurczy w zastraszającym tempie ;)
-
Kurcze valllllll ile jeszcze ? :D
-
Może już? :>
-
opis na gg ma ciągle 2 w 1 ;-)
-
To jeszcze żaden dowód :brewki:
-
U lala Marcia :?:
-
Kochane.... jestem ciągle :D
choc od popoludnia czuje sie dziwnie ::)
byliśmy w markecie..tzn w aptece bo skonczyly mi sie witaminki... i zrobilismy maly obchód..jak mnie wpenwym momencie "gruchło" to myslalam ze oczki z orbit wyskoczą :o od tego momentu czuje sie jakos tak..boli brzuszek time to time... pachwiny... i jak co jakis czas mnei cos zkałuje to az mnie zgina.. :-\
ale pobujalam sie :D ... teraz leze... i mam w planie prysznic rozluźniajacy i spokojna nockę ;D
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
Olkahof - 26.11
Kllusia - 27.11
Gosiaczek80 - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia - 1.12
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Agulkaaa - 6.12
ps. a jutro wieczorkiem wizyta u położnej: ktg + badanko...
-
ochoooo ... moze wyrobisz sie jeszcze na Katarzynki :)
-
ochoooo ... moze wyrobisz sie jeszcze na Katarzynki :)
oj chyba juz nie zdąże... byłoby to zbyt piękne :) 2,5 godz. zostało :D
-
Łikend minął a Ty jeszcze tu w potyczkach ciążowych??? Ja od razu popędziłam do forumowych maluszków ;)
-
Wiesz ... ja jakos tak ze spokojem to wszystko czytam :D
Ponieważ objawy masz od dłuższego czasu :)
Dopiero sie przeraze jak sie zacznie na poważnie :D
-
Dzień Dobry Marciu :) :-* :-* :-* :-*
Jak minęła nocka? Jak brzuś?
Dziewczynki OBIECUJĘ, że jak tylko dostanę od Marci smska że to już ( o ile sama Wam tego tutaj nie oznajmi jeszcze przed wyjściem ;) ) to napewno dam Wam znać :)
-
(http://download.klimacik.pl/e-gify.com/1473.gif)
melduje sie w komplecie :D ale po kiepskiej nocy... bole dawlay czadu :-[ ... nawet myslam ze trzeba bedzie sie pakowac..ale w koncu dały spokoj.. generlanie czuje sie dziwnie..i troche mi nerwy ::) puszczaja... Jakas taka "rozbita" jestem... :-\
Lekarze tak straszyli ze to juz, tuz, tuz..człowiek sie bał.. :-[ a teraz kazdy sygnal odbiera za znak..i tylko sie denerwuje... :(
W kazdym razie - pocieszajace jest to..ze i tak jzu blizej niz dalej do spotlania z Maksiem ;D
Sorki za to mardzenie, ale jestem nie wyspana..i jakos tak chyba lewą nogą wstałam :'(
Ale poczytam co u Was i mi sie poprawi :)
-
Martuś :przytul: już niedługo.... :przytul:
-
Martus witaj w klubie niewyspanych i marudnych..... Chyba w powietrzu coś wisi..... :-\ :-\ :-\
:przytul:
-
Cześć Marta, pisąłam Ci o tym zniecierpliwieniu kiedys, to normalne, zwłaszcza jesli się człek niepotrzebnie nastawi, że małe wyjdzie wcześniej, przerabiałam i wiem jak to jest... Głowa do góry!!!
-
Martusiu, widzę że lista się kurczy :D
Czy ja mogłabym jeszcze raz obstawić ;)
Buziaczki po urlopie ;D
-
Nadziejko - Obstawiaj kochana :)
a ja osobiscie przerzuce sie na kolejny weeknd i obastawie 1-2 grudnia .... ;D (nie wiemc zemu ale nie chce rodzic w tyg ;) ;) ;) )....
moje psiapsióły upieraja sie na jutro :) jedna broni dr, druga otwiera przewód - i zeby było "po równo" nerwów i cierpienia uznaly ze Maksio jutro powinien się urodzić :D :D
a ja się pytam gdzie były jak ja się broniłam albo otwierałam ;) ;) ;)
Cześć Marta, pisąłam Ci o tym zniecierpliwieniu kiedys, to normalne, zwłaszcza jesli się człek niepotrzebnie nastawi, że małe wyjdzie wcześniej, przerabiałam i wiem jak to jest... Głowa do góry!!!
no własnie Asiu... wrrr jestem zła na lekarzy ::)
-
kochana
mam nadzieję, ze już masz ciut lepszy humor
szkoda, ze ci nagadali, ze to już tuż tuż - bo pewnie tak jest - ale teraz pewnie każde kłucie, bół odbierasz jako "znak, ze już"
a tak z zaskoczenia by cię wzięło i rach ciach - maksik po tej stronie ;)
-
wrrr jestem zła na lekarzy ::)
Martuś, nie bądź zła. Trzeba się cieszyć, że Maluszek jest jednak donoszony, no i w końcu się przecież urodzi! :)
-
OK skoro można łans egein to ja obstawiam 2.12 :)
Niedzielny chłopaczek :)
-
wrrr jestem zła na lekarzy ::)
Martuś, nie bądź zła. Trzeba się cieszyć, że Maluszek jest jednak donoszony, no i w końcu się przecież urodzi! :)
Masz rację Kasiu :-* :-* :-*
OBSTAWIANKO:
Nadzieja - 11.11
Akkatarzyna - 12.11
Anusiaaa, Megan, Dziubasek, Gosia-Kwiecień - 13.11
Ela, Gosia- Kwiecień - 14.11
Asia - 15.11
Met, Megan, Mimi - 16.11
Monika, Akkatarzyna - 17.11
Martyna - 18.11
Beyonce - 19.11
Anusia-Sczecin, PumoRi - 20.11
Jumi, Elcik - 21.11
Asia-85, Lemmy, AGULA - 22.11
AndziK, Aneta_81, Tete - 23.11
Merkunek, Lea, Anulka - 24.11
Ja, AKkatarzyna, Katarzyna_84, Kasia-Wrocław - 25.11
CD:
Olkahof - 26.11
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80 - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja - 1.12
AndziK, ja - 2.12
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Agulkaaa - 6.12
Kurka nie mam nic słodkeigo w domku..wszystko "wyszło" ;) trzeba isc do sklepu..ale musze poczekac bo wlasnie wyszłam z wanny i włoski jeszcze nie do konca "doszły" :P
-
Ja tez mam ochotę na drożdżówę :) i na batonika :) :)
-
Masz rację Martuś, nie ma to jak coś słodkiego na pocieszkę :)
Ja się właśnie zabieram za snickersa:)
Dogadzajmy sobie bo to już naprawdę końcóweczka:)
-
;D a jadlyście nowego snickersa :) - z orzechamli laksowymi???? REWELACJA :D
a MAXI KING...niebo w gębie ;) ;) ;)
poczekam jescze chwile i chyba rusze do sklepu :) choc pogoda nie nastraja ....
-
DLA MNIE MAX KING ZA SŁODKI,ALE TEGO SNICKERSA...HMMM...MUSZĘ POSZUKAĆ PO SKLEPACH
TO JA DRUGI RAZ PRÓBUJĘ....HMMM....3.12
-
A ja obstawiam że w ten weekend będziesz już tuliła Maksia ;D
narobiłaś mi ochoty na cos słodkiego ::) ::) ::) maxi king mmmm.....
-
Vallus :hello: poniedzialkowo :)
-
oj Kobietki :) jestescie the best :-* :-* :-*
lepiej mi na psyche :D ale dolegliwosci przerózniaste mnie dzis dopadaja.. ale chyba czas sie przyzywyczaić ::)
nie byłam jeszcze w sklepie...bo zaległam chwilwo... i kurka ten snieg... :-\ ale chyba nie mam wyjscia ;) ;) ;) .. bo smaki mnie nie opuszczają :o
________________________
CD:
Olkahof - 26.11
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80 - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja - 1.12
AndziK, ja - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Agulkaaa - 6.12
-
Ja tam wole slone - najlepiej chispy solone Lays, albo chyba chio takie w formie frytak - mniam mniam. Ze slodkich rzeczy polecam rodzynki w czekoladzie milki :D
-
aaaaaaaaaa te frytkowe chipsy znam - faktycznie "smakowe" ;D
aaaaaaaaaaa - przeciez mam fryty - mogłabym w szamać ;)
cos nie mogę się zdecydować co bym chciała.... ;) ;) ;)
-
Ech Martuś, Ty nasz mała ciężaróweczko... smutno tu będzie bez brzusia ale za to z Maksiem hehe
-
Fryteczki...mniam mniam...moze i ja sie skusze.... ;)
-
Snickersa z orzechami laskowymi AndziaK wygrała (sztuk 10) w wyborach batonów :) :D :D Mniammmmmm :)
Teraz mam chęć na fryty..... ::) ::) ::) ::) Marcia wszystko przez Ciebie - drożdżówka sztuk dwie z czekoladą wtryniona.... ::)
-
Marta no bez jaj ty powiedz Maksiowi od cioci Oli i Amelki, ze ma juz wychodzic :D
a slodyczach nie czytam nawet, bo nie jadam chwilowo czekolady ::)
-
Martusiu :przytul: wiem, że się denerwujesz i niecierpliwisz... ale jeszcze troszeczkę i wszystkie trudy zostaną nagrodzone ślicznym, zdrowym Synkiem :D
Maksiu - czekamy na Ciebie :D
-
Nie chce marudzić ale czuje sie do........ :-[
ale mam cos dla WAS w prezencie ;)
mój dzisiejszy brzuchal... :D
(http://img160.imageshack.us/img160/1463/przdbt7.jpg) (http://imageshack.us)
(mega twardy i napięty - aż boli)
-
To może już niedługo sie zacznie ::) Maksiu ty sie posłuchaj cioć forumkowych i wyłaź już do nas bo czekamyyyyyyy......
-
Vall ja mam pytanie o ten zasiłek rehabilitacyjny co ponoć trzeba załatwić w zusie po 182 dniach zwolnienia.Możesz napisać dokładnie jak i kiedy trzeba to załatwić?Z góry dziękuję.
A propos Maksia......ciocie czekają już na Ciebie słoneczko ;)
-
28.11.2007 to według mnie ta data:)
-
Beti wszystko w Zusie musisz załatwiac na 6 tyg zanim minie okres 182 dni ::) (wiem smieszne, ale takie wymogi). Musisz najpierw podjesc do ZUsu i wziasc druki... dla zakładu pracy i dla lekarza... Lekarz pisze swoje, praca swoje... i albo komplet dokumentów ty zanosisz do ZUS albo zakład pracy wysyla (zalezy jak duza "firma' - większe same się tym zjamuja ty im dostarczasz druki...)... to własnie nalezy zrobic w terminie na 6 tyg przed upłynięciem tych 182 dni... Potem czekasz grzecznie na list z ZUS :)
_________________
CD:
Olkahof - 26.11
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja - 1.12
AndziK, ja - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Agulkaaa - 6.12
-
Ale brzusio cudne:) Widzę tam w środku Maksia:)
Mój jest taki napięty do granic możliwości wieczorami.
-
O ja też miałam zapytać o ten zasiłek :D Dziękuje za info ;) Puk puk Maksio-cioteczki kloteczki czekają na Ciebie ;)
-
Dzięki Vall.Ale bieganiny dużo. Męczą tylko człowieka. Jak narazie 67 dzien na zwolnieniu wiec jeszcze troche czasu jest.
-
ale napięty brzuszek!
maksik się tam ledwo mieści!!
-
na 19.30 umówilam sie na ktg i oblookanie ;) Mysle ze koło 21 cos wam napisze.... chyba, że ;) ;) ;)
-
no czekamy
te słowa chyba są najczęściej wypisywane na forum :D
-
Wiesz ...ona naprawde wygląda na napięty ....pamietam jakie to było dla mnie niewygodne...tak jakos starsznie mi to przeszkadzałao /
-
Łe, brzuś wysoko, Maksio bedzie na Mikołaja ;D ;D ;D ;D ;D
A tak na serio, to mogłabys sie Martuś postarac i wydac synia na świat jutro ;D
Miałby chłopak szczęscie, bo nie dość, że tyle cioć forumkowych to jeszcze jedną ciocio-babcię ;D ;D ;D ;D
:los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los:
Seksu proszę zażywać do oporu, mężowi swetry ręcznie uprać, tudzież dywanik !!!
(Marta, ja nie mam szczęścia do wygranych, więc jutro na pewnie nie pójdziesz na porodówkę)
-
We're back ;D
rozwarcie 2 cm, szyjki "brak", mięciutka, głowka ładnie napiera... :D
Serduszko ładnie bije , maluszek sie rusza... ;D
Skurcze są..ale jeszcze zbyt rzadkie ... mamy czekac.... bo jak przyjada naturalne skurcze to powinno pójśc "sprawnie", nawet jesli wody odejdą to i tak jestesmy w dobrej sytaucji z uwagi na szyjkę i rozwarcie.,..Najgorsza opcja porodu nas nie dotyczy :) cokolwiek to znaczy :)
Połozna zrobiła jescze cos..powiedizła "Pani Marto przeprazam, ale momencik tylko nastawie szyjke"..nie było to miłe.. potem jak wracalismy autkiem - kilka szpil w pochwie.teraz ok... No ale babja wie co robi :)
To tyle :D
-
Czyli w sumie nastawienie pozytywne wnioskuję i się cieszę. ;)
-
Vall, moja znajoma, z ktora lezalam w szpitalu chodzila miesiac z 3cm rozwarciem i brakiem szyjki:) w końcu urodziła w 42 tyg. :)
-
ale ja ci zazdroszczę!
i tego, ze masz położną i że masz 2 cm rozwarcia :D
i super, ze ta najgorsz opcja porodu cię nie dotyczy :-*
teraz proszę o częste meldowanie sie na forum!
:-* :-* :-* :-*
-
Vall, moja znajoma, z ktora lezalam w szpitalu chodzila miesiac z 3cm rozwarciem i brakiem szyjki:) w końcu urodziła w 42 tyg. :)
to mnie pocieszyłas ::) ::) ::)
ale szczerze to ja tez mam kumpele i innego forum - ktora biega z 4 cm rozwarciem juz jakis czas.... także Anusia to niC nie znaczy :-\ Zobaczys ze Ty z zaskoczenia urodzisz raz-dwa :)
-
Vall, moja znajoma, z ktora lezalam w szpitalu chodzila miesiac z 3cm rozwarciem i brakiem szyjki:) w końcu urodziła w 42 tyg. :)
to mnie pocieszyłas ::) ::) ::)
ale szczerze to ja tez mam kumpele i innego forum - ktora biega z 4 cm rozwarciem juz jakis czas.... także Anusia to niC nie znaczy :-\ Zobaczys ze Ty z zaskoczenia urodzisz raz-dwa :)
Własnie tak było...druga znajoma miala szyjke 1,5 cm zamkniętą, twardą...złapały ją bóle w nocy i rano juz tuliła córeczkę...dlatego ja nie wierze w te rozwarcia, miekkie szyjki itp. Trochę się tam napatrzyłam:)
-
Marcia to jest jak nałóg(ale jaki pozytywny ;)) wchodze na forum i pierwsze co;sprawdza co u Ciebie i Anusi ;D ;D ;D ;D ;D
...no i spokojnej nocy życze!! :przytul: :przytul:
-
a wiecie - bez sensu to wszystko
w sumie racja - vall masz rozwarcie od kilku tygodni i nic tylko bóle cię męczą i poco?
mam nadzieję, że chociaż będziesz miała szybki i sprawny poród
-
Martuś .. jak lezałam kiedys pod ktg kontrolnym to przyszła wietnamka w 41 tygodniu z 6 cm rozwarciem jakby nigdy nic !!!!
nawet nie wiedziała o tym :)
prsyzła bo juz było tydzien po terminie ..... to weszła zobaczyc z ciekawosci czy ma jeszcze chodzic czy jak ? ;D
-
Marta ja cały czas jestem z Tobą myślami :-* :-* :-*
-
Czyli chyba lada dzien ? :skacza:
-
Dzień Dobry :) Pierwsze co lecę do Ciebie ;)
Jak po nocce?
Jeju nawet na zdjęciu widać, że brzusio jest baaardzo napiety, chyba nie jest to super uczucie.... :-\
Dobrze, że Maksio sie wierci, że położna wykluczyła najgorszą opcje porodu (cokolwiek chciała przez to powiedzieć :) )
Tak jak piszą dziewczyny - nie ma reguły..... Maksio przyjdzie kiedy będzie uważał to za stosowne :) Mały, kochany uparciuszek :)
Buziaczki wtorkowe ;) :-* :-* :-* :-*
Aaaaaaaaaa i dziś są pierwsze imieninki MAKSIA !!!!! (o ile to ten dzień wybrałaś na jego imieninki)
Tak czy tak ciotka Andzia życzy Ci MAKSIUNIU dużo zdrówka, mało kolek, spokojnych nocek i grona wielbicielek (z tego co widzę to masz już tutaj niezłą paczkę takowych :D ). No i najważniejsze..... WYCHODŹ JUŻ !!!!! ;D ;D ;D ;D ;D
:Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
-
(http://download.klimacik.pl/e-gify.com/33.gif) Witam się zimowo ;D ;D ;D
Nocka wszystko wyciszyła..poza kłuciami w pochwie..i twradnieniem był luzik :)
Także dzis humor lepszy i zobaczymy :) Pewnie jescze troche się "pobujamy" ;)
AndziK Sakrbie :-* ..dziękuję w imieniu Maksia, ale chyba wybierzemy inną date na imieninki bo.... byłaby zbyt duza kumulacja: urodzinki, imieniny, Mikołaj ;) Zdaje sie ze pod koniec maja są :)
Czyli chyba lada dzien ? :skacza:
marzenie ;D ;D ;D ale marzenia są po to żeby się spełniały, nie :D
-
Martusiu - widzę, że brzuszek masz faktycznie napięty... trzymam kciuki abyś urodziła szybciutko i nie męczyła się bardzo!
-
Nocka wszystko wyciszyła..poza kłuciami w pochwie..i twradnieniem był luzik :)
Także dzis humor lepszy i zobaczymy :) Pewnie jescze troche się "pobujamy" ;)
AndziK Sakrbie :-* ..dziękuję w imieniu Maksia, ale chyba wybierzemy inną date na imieninki bo.... byłaby zbyt duza kumulacja: urodzinki, imieniny, Mikołaj ;) Zdaje sie ze pod koniec maja są :)
No to jupik, że nocka udana i czujesz się lepiej :)
A z tymi imieninkami to masz rację, więc jakby ciotka Anka zapomniała w maju to będą życzenia na "zaś" ;)
-
Martusia, życzę Ci żeby spełniły się Twoje marzenia :D
A Maksio wyjdzie 1 grudnia. Ciotka Agnieszka nie zniesie kolejnej porażki ;)
-
Martusiu - widzę, że brzuszek masz faktycznie napięty...
no tak jak psiała Ela - srednio to komfortowe (aż boli)..wrrr :(
Martusia, życzę Ci żeby spełniły się Twoje marzenia :D
A Maksio wyjdzie 1 grudnia. Ciotka Agnieszka nie zniesie kolejnej porażki ;)
Nadziejko - ja też obastwiam ten weekend - więc obyśmy obie wygrały :D :D :D
___________________
CD:
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja, Nadzieja - 1.12
AndziK, ja - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Agulkaaa - 6.12
-
Dalej dwupak, czyli czekamy nadal na Maksia :-)
Ps. zagłosujcie dziewczynki do 9 na fotke Kuby, please... :-)
-
Ps. zagłosujcie dziewczynki do 9 na fotke Kuby, please... :-)
głos oddany :)
-
Witajcie z rana ;D ;D działacie na mnie jak narkotyk jak codziennie do was nie zajrze to aż mnie ściska ;) Ja ci mówie Maksiu bedzie na swiecie w ten weekend - czuje to w kościach :)
-
1.XII to moj typ :)
-
Witajcie z rana ;D ;D działacie na mnie jak narkotyk jak codziennie do was nie zajrze to aż mnie ściska ;) Ja ci mówie Maksiu bedzie na swiecie w ten weekend - czuje to w kościach :)
1.XII to moj typ :)
Ciesze się, ze jest nas więcej - wierzących w tą date :)
Wiecie co >:( porazka - za oknem zawieje, zamiecie, zimnica..a u mnie w bloku - kaloryfery zimne i lodowata woda... >:( >:( >:(
Ponoc juz kupa ludzi zgłaszało awarię (wlansie wykonałam telefon z awanturą), ale pan Konserwator, który jedyne co musi wejsc do kotłowni i ją uruchomic bo pewnie tam cos zgasło...nie moze tu dotrzec, MA CZAS >:( >:( wrrrrrrrrrrrrr
_________________________
CD:
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja, Nadzieja, Antalis, Asia-85 - 1.12
AndziK, ja, Asia-85 - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Agulkaaa - 6.12
-
Witaj Vall, przegapiłam II turę obstawiania?? A więc myślę, że to będzie 05.12
-
no to nieźle widze:( pozostaje co ciepła herbata i kocyk
-
Martusiu - ciesze sie ze wszystko ok :)
A teraz marsz pod koc , w lapke ciepla herbatka no i niestety trzeba czekac na litosc Pana konserwatora.... Masz cos slodkiego????
-
Masz cos slodkiego????
;D właśnie wrócilam ze sklepu z zapasami :) bo wiecie wczoraj nie dotarłam i tak o suchym pysku do samego wieczora..dopiero jak wracałm ze szpitala kupialm sobie batonika... ::) i głupia zamiast zrobic zapas na dzis..to..... :-\
ale juz wrocilam..zapasy zrobione... żadna zima mi nie straszna... ;) choc jak widzialam autko na dole zasypane kupa śniegu to przesżło mi przez mysl, ze dobrze ze do porodu nie jedzie sie migiem tlyko to troche trwa..bo odkopanie po nocnej sniezycy i obecnej potrwa trochę :o
A wieczorkiem Arek ze szwagrem beda przewozic pomału graty sis do nowego lokum - juz po malowaniu, i sprzątaniu :)
ps. a wracając do słodkosci... Maxi King zjedzony :)
Witaj Vall, przegapiłam II turę obstawiania?? A więc myślę, że to będzie 05.12
juz dopisujemy :)
CD:
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja, Nadzieja, Antalis, Asia-85 - 1.12
AndziK, ja, Asia-85 - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna - 4.12
Martyna - 5.12
Agulkaaa - 6.12
-
Marta, w końcu się okaże, że urodzisz przede mną ;) Chociaż... Mnie rano po raz pierwszy zaczęły męczyć skurcze i to takie mocne, bolesne i częste, a teraz męczą mnie bóle jak miesiączkowe... Może razem urodzimy w ten weekend ;D
Buziaczki!
-
No nie wierzę!! Dalej nic?? No no Maksiu sobie publikę szykuje ;D ;D ;D
-
Maxi King. ;D.... Marcia ja przez Ciebie przytyję :)
Jeju to juz sie przeprowadzają ? Ale super !!!! No to Maksiu tak jak pisałam kiedyś poczeka do końca przeprowadzki :)
Lolus bedzie miał blisko do kuzyna :)
-
no w weekend juz tutaj będą ;D ;D ;D
-
no w weekend juz tutaj będą ;D ;D ;D
No to wszystko sie zgadza :) ;D ;D ;D ;D
Wiesz..... pani psycholog na naukach przedślubnych opowiadała, że ona ze swoimi dziećmi (ma ich 3) rozmawiała przed porodem i cała 3 urodziła sie w tych dniach w których ona chciała.... Tak więc pogadaj z Maksiem a nóż posłucha? :) ;)
-
to i ja raz jeszcze obstawię - 6.12 ;D
-
NO ciekawe czy weekend okaże sie owocny. Oczywiście tego życzę bo wiem co czujesz :)
To i ja zagłosuję raz jeszcze 4 grudnia:)
-
04.12 to super data :D:D:D Tak tak - moje urodzinki :P
-
CD:
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja, Nadzieja, Antalis, Asia-85 - 1.12
AndziK, ja, Asia-85 - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna, ~monika~ - 4.12
Martyna - 5.12
Agulkaaa, Anusia-Szczecin - 6.12
Porazka ::) - dalej bez cieplej wody i ciepła w rurach ::) a chciałam sie poshowerowac..bo cos brzuchalek boli a to pomaga..no nic... wrrr.... >:(
chyba zrobię zupkę warzwyna w ramach relaksu :)
-
uuu
nieciekawie z tym twoim grzaniem...
mam nadzieje, ze pan konserwator jednak ruszy swoje 4 litery i naprwi!
-
pewnie ze ciepła woda pomaga!!!!!nie ciekawie z jej brakiem.
co chwilka wpdam Vallus lukac co u Was!
zupka jazynowa-mniam ;D ;D i jaka zdrowa!!
-
Wróciłam ze spacerku z Nelcią i pierwsze co robię to do Ciebie zaglądam... :-* :-* :-*
-
Czesc Martulku, juz mam dostep do neta i moge obserwowac co to u ciebie bo sie martwilam, ze urodzisz a ja nic nie bede wiedziec ;D
No mam nadzieje, ze woda juz ciepla..ja sie kapalam pierwszy raz od 3 dni....nie umialam wejsc do wanny przez 3 dni i dziesiejsza kapiel byla czyms cudownym ;D ;D ;D
-
No Anuś slyszalam o dolegliwosciach ::) - ciesze sie ze wracasz do zdrowia :-* :-*
Lea, Tetuś - ja ciągle tu ;D
"Ciepło" przyszło ok 16 :) jeden shower zaliczyłam od razu... ale za chwile once more.. bo mój mężuś zabrał mnie do fryzjera co by przed dead line byc pieknym :) oboje scielismy wloski..ale myslalam, ze umrę... i teraz cierpie - leze i walcze z bólem brzucha... :-[
Męzul pojechal do sis..beda zwozić ze szwagrem jakies pudła.. a ja poleguje.... i mam nadzieje, ze szybko pozbędę się bólu.. no chyba ze ma on coś znaczyć ;) ;) ;)
a zapomnialam Wam chyba napisac... :) mój męzus wczoraj na ktg zachowywal sie jak paparazzi... juz widze co bedzie się działo w trakcie porodu (choc mam nadzieje, ze skupi sie na mnie, nas a nie na robieniu fotek ::) )... a tu próbka :)
(http://img408.imageshack.us/img408/9969/ktgyr0.jpg) (http://imageshack.us)
-
;D ;D ;D ;D ;D
-
:-* :-* :-* :-* :-*
Martuś zobacz jaki fajny..Do karmienia..w końcu coś innego :P :
http://www.e-lady.pl/index.php?d=show&pid=3604
-
Fajny Lea ;D - widzialam na allegro kilka fajnych takich bardziej sexi niz te zwykle - do karmienia..ale po pierwsze boje sie takich zakupów zdalnie... bez mierzenia... po drugie musze poczekac ...bo trudno przewiziec rozmiar :)
-
Ja na tej stronce znalazłam taaakie haleczki i wcale nie drogie...Hmmm..chyba sobie trzeba coś sprezentować na swięta ;) ;) ;) ;)
-
Hhahaha, ale foty z pierwszej ręki :-)
Buziaki w brzusio :-*
-
A ja nie obstawiałam ? ::)
No to 4 proszę :D
-
uuu jakie zdjecie...
aż mnie trochę zmroziło...
jak samopoczucie z wieczora?
-
Anus jako-tako ::) :)
a fotka..nie ma co zmrozic... jak pojedziesz na ktg to tak własnie będzie :)
Hhahaha, ale foty z pierwszej ręki :-)
Buziaki w brzusio :-*
:-* :-* :-* :-* :-*
Ja na tej stronce znalazłam taaakie haleczki i wcale nie drogie...Hmmm..chyba sobie trzeba coś sprezentować na swięta ;) ;) ;) ;)
oj trzeba ;D
A ja nie obstawiałam ? ::)
No to 4 proszę :D
już dopisuje ;)
CD:
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja, Nadzieja, Antalis, Asia-85 - 1.12
AndziK, ja, Asia-85 - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna, ~monika~ , Ela- 4.12
Martyna - 5.12
Agulkaaa, Anusia-Szczecin - 6.12
-
to może chociaz noc będzie lepsza
włąsnie skonczyłam przeglądać stronę e-lady.pl - kurcze jaka piękna bielizna...
jak tylko ogarnę sie po porodzie zaraz sprawię sobie jakieś cudeńko ;)
-
Ja w szpitalu mialam 2x dziennie po ok poł godz KTG :) Fajnie bylo slyszec serduszko swojego dzidziulka :)
-
Pewnie ze fajnie :D Ale jak ja leżałam prze 15 i przez to nie mogłam sie nawet ruszyc i kaczke basen mi podawali...he he to nie było fajnie :P
-
Dzień Dobry Skarbie !!!! :-* :-* :-* :-*
Widzę że A. zaczyna przygotowywać się do kulminacyjnego momentu z myśla o nas ;) Doooobry facet :) Będziemy miały fotków a fotków :)
Jak sie dziś czujesz? Bóle przeszły?
Buziaczki środowe :-* :-* :-* :-*
-
Heja jestem i ja...moj Cerber czytaj maz poszedl do pracy to moge klikac :) i obserwowac co sie u was dzieje :-* :-* :-* :-*
-
Hejos Kochane (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/1662.gif)
Jestem ciągle z Wami :) ... w komplecie... Maksiowi chyba sie podoba - postanowił ponasladowac Kropka i poczekac do dead line ;) ;) ;)
a serio - to wieczór był dosc bolesny :-\ ...noc w sumie ok :) ..ale około 2 dostalm bolesci -mocnych jak nigdy..chyba wiem jak to bedzie mniej więcje wyglądać ::) ..ale ustąpiły :D
Dzis mam miec wizyte u gina...ale chyba nie pójde ::) ... bo jedyne co zrobi to posadzi na fotelu, zaglądnie ;) - powie to samo co położna i skasuje...
Wole jutro podjechac na dyzur do mojej połoznej zrobi to samo ;) Bo nie sądze zeby ginka robiła usg... skoro tydzien temu było szczególowe...
Mam jeszcze do 14 czas, ale chyba nie zdecyduje się... mialam niby dzis na kontrolę, a za tydzien ew. z wynikami moczu i krwi... wiec ew. za tydzien się pokaze :)
-
Hejos Kochane (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/1662.gif)
Mam jeszcze do 14 czas, ale chyba nie zdecyduje się... mialam niby dzis na kontrolę, a za tydzien ew. z wynikami moczu i krwi... wiec ew. za tydzien się pokaze :)
Za tydzien to twoj may smerfik pewno bedzie juz z nami ;D
-
chyba rzeczywiście nie masz po co jechać do ginki
-
Ty mnie do zawału doprowadzisz!! hehe
Zaglądam na ,,Nasze forumkowe Maluszki" i patrzę wątek Vall- myslę sobie już...A potem...no ja gupia..Przeciez Vall sama by nie zalozyla watku....hihiii...qrcze...litery mi sie przestawily....Co mam wcisnac by sie naprawilo.... pod y mam z, a pod z y itp...
-
Lea - kliknij na ikonke jezyka w dolnym rogu - chyba (nie wiem gdzie ją masz) , tam wybierz PL a nie PL214 :)
-
Wlasnie z tego paska mi zniknelo to PL ...
-
Mam polski programistz......i litery nadal przestawione ...
-
:-\ kurka to nie wiem :-\
chyba musisz sie przestawic i pisac y w miesjce z :)
-
aaaaaaaaaaaacchhhhh...rajdówka mi pomogła.......Denkju moja kochana :serce:
A miałam Ci pisać jaką fajną fotę w necie znalazłam...pod nazwą PELARGONIA...jak zobaczyłam to padłam :)
-
....śniło mi sie dzisiaj że urodziłaś! Miałaś CC !
-
....śniło mi sie dzisiaj że urodziłaś! Miałaś CC !
:o ale chyba nie jestes "wiedżmą" i nie wrózysz ze snów :) ?? ;)
-
Czesc Vallus i Maksio w dwupaku nadal :) :hello:
-
dziś jest 28. Dziś moja Zuzanka kończy 8 miesięcy. Dzieci lubią rodzić się pod koniec miesiąca, wiec czas najwyższy na ciebie Maksymilianie :D
-
Cześć słoneczka :-* :-* :-*
Masz racje z tą ginką skoro i tak połozna ci wszystko powie to po co dzis iść, zreszta pewnie śniegu tyle że lepiej bedzie jak zostaniesz w domciu z Maksiem i pogadasz z nim poważnie o wyjsciu ;)
Buziaki :-*
-
No to i ja Koleżankę szanowną poganiam:)
U Ciebie przynajmniej jakieś boleści (wiem, ze to nic przyjemnego), a u mnie cicho sza ...... i to w sumie jeszcze bardziej dezorientuje .....
-
U Ciebie przynajmniej jakieś boleści (wiem, ze to nic przyjemnego), a u mnie cicho sza ...... i to w sumie jeszcze bardziej dezorientuje .....
Monika, juz pisalam ostatnio u Marty w watku, ze w szpitalu, w ktorym lezalam, te ktorym nic nie dolegalo rodzily szybciej, niz te z rozwarciami i bez szyjki!
Martuś, przepraszam, ze to przypominam ::) Dasz radę Kochana i Maksio niedługo też wyjdzie :)
-
hej Martuś, ślicznie na tym ktg wyglądałaś, a to nie leży się na plecach tylko na boku czy jak kto chce? Maksio jeszcze posiedzi- zobaczycie. No ściskam. Buźka
-
Kasiq :-* - z reguły na plecach... czasem tak każa, ale ja mam szczęscie że moge wybrac :) .. a na wznak lezy mi sie bardzo, bardzo źle..wiec leze na boczku (połozna pozwala) :)
Martynko - ja doskonale zdaje sobie sprawę ze tak często bywa..niestety...
własnie Moniczko tobie pewnie pojdzie raz-dwa, a ja tu sobie będe kwitnąc ;) Nasza PumoRi - do wczoraj ani zadnego obajwu, a dzis juz z Kropeczkiem :D
Gosiaczku :D - namawiam maksika, ale cos czuje ze wybierze początek nowego miesiąca :) ale kto wie.... kazda minutka cos może zmienić ;D
-
Valus doprowadzisz mnie do migotania przedsionków normalnie ;D ;D ;D tak wpadam i wypadam co chwilka:))
musisz juz byc zmęczona strasznie-ale jeszcze troszke...poczatek mca mówisz hmmm grudniowe dzieci są z załozenia the best ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
NO to umówmy sie, ze zainaugurujemy nową serię porodów od 1 grudnia:)
Żart taki, wiem, ze chcesz wcześniej;)
A co do tego jak będzie to tylko szefuncio na górze wie .... ale mógłby się tą wiedzą podzielić ;)
-
no ale ;D pocieszające jest to................................
że do terminu została 10 dni :D :D :D
-
Marciu Skarbie masz zupełną rację, nie idź bo szkoda energii, poza tym zimno, plucha....
Skoro nic sie nie dzieje wielkiego to poczekaj do jutra :)
Buzialki Skarbeńki moje :-* :-* :-* :-*
-
no ale ;D pocieszające jest to................................
że do terminu została 10 dni :D :D :D
hi,hi,hi, już całkiem bliziutko, ciesz się Martś ostatnimi dniami "wolności' ;D
-
Martulka czuwam dalej w oczekiwaniu na Maksa i tak sobie mysle, ze dopiero wyjdzie za 10 dni skoro taki oporny jak datad byl....bedzie uparciuchem :)
-
Martulka czuwam dalej w oczekiwaniu na Maksa i tak sobie mysle, ze dopiero wyjdzie za 10 dni skoro taki oporny jak datad byl....bedzie uparciuchem :)
kto go tam wie... ;D ale jak mówie, zawsze to bliżej niż dalej ;)
hi,hi,hi, już całkiem bliziutko, ciesz się Martś ostatnimi dniami "wolności' ;D
korzystam..obijam sie jak mogę ;D tv, gazetki, necik....leze, leze...i jem ;D
U nas czas na zupkę :Obiad: - jakas zupkowa jestem generalnie... mamy z wczoraj warzywną - 9 warzywek, bulion, zmiksowane z serkiem topionym - proste..a wchodzi pięknie ;) ;) ;)
tylko na drugie nie mam koncepcji..ani niczego w lodówce... ::) hmmm... ale jeszcze czas .. męzul najwczesniej będzie ok 17 :)
-
Słonko zawsze jak do ciebie zawitam to mam slinotok :Szczerbaty: :Szczerbaty: powinnaś miec zakaz malteretowania biednych pracujących forumek na dodatek głodnych :P
ps. ostatanio musiałam zjeśc snicersa takiego smaka mi narobiłas :P
-
Martusiu - witam Ciebie jeszcze w dwupaku... ale mam nadzieję, że już niedługo się rozdwoisz Skarbie :uscisk:
-
Jak się czujecie wieczorkowo? :-*
-
Dopiero teraz jestem bo byłąm w pracy :D
A wiec nie wiem kiedy to było , ta CC ale byłą :D Obudziłam sie cholera i nie wiem co było dalej :/
....ale moje sny sie sprawdzaja i to czesto :D
-
Elu ale cc..oznaczałaby ze siły natury sie nie sprawdziły, trwało długo i ehhhh...
Jak się czujecie wieczorkowo? :-*
całkiem nieźle ;D
Asiu :-*
-
Aż wstyd się przyznać :oops: ale teraz dpoiero przeczytałam twoja relację ze ślubu.Brak mi słów ,żeby to opisać :Wzruszony:
-
całkiem nieźle ;D
No to super:) Oby cała noc taka bezobjawowa:)
-
Wlasnie! Moze dzis sie wyspisz...
-
Dobranoc :D
-------------------------------------------------
Dzien dobry :D
-
puk puk ?
-
Dzień Dobry :)
Jak nocka mój Śpioszku?
Buziaczki dla Mamusi i Maksiunia :) :-* :-* :-* :-*
-
Good Morning (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/81.gif)
Aż wstyd się przyznać :oops: ale teraz dpoiero przeczytałam twoja relację ze ślubu.Brak mi słów ,żeby to opisać :Wzruszony:
bardzo mi miło :-* :-* :-*
puk puk ?
Dzień Dobry :)
Jak nocka mój Śpioszku?
Wyspałam się... poza wstawniem do wc 4x było lux :) Za to starszne bzdury mi się śniły :D
Moniczko sniło mi się, ze mieszkałam w Rzeszowie w jakims dziwnym m-scu, moja sis też..jakis targ kulek styropinaowych - buhahahah ;D etc..ale cały czas miałam w głowie ze to Rzeszów ;D hahaha
Za oknem -8!!! Zimnica ::)
Dzis przedzwonie do połoznej...zapytam kiedy ma dyzury i kiedy chce mnie widzieć ;)
ps. a nie wiem czy Wam pisałam, ze mój Kocur jakos od kilku tyg na mnie się boczy...chyba czuje ze mam lokatora do ktorego mowie itd... i chyba sie obraził ;) Jak siedzi ze mna cały dzien - to gdzies znika, spi..i tyle..a jak tlyko A. wraca to szaleństwo miałki, przytulanki..nie odstępuję go na krok... :-[ Nawet jak leze (całymi dniami) to nie przyjdzie sie przytulić :'(
Wczoraj z nim rozmawiałam :D hehehe.... W nocy na chwile przyszedł..ale nie przytulał sie ale połozył sie obok .... hehehe ;)
-
Kocurek troszkę zazdrosny :'( Przyzwyczai się i pokocha.
Miłego dnia :-*
-
Cześc Siostra :los:
Zawsze tu wchodzą z rańca zobaczyć, czy wy jeszcze razem :los: i uspokojona wracamdo łóżka :-*
-
Super wyspana Marcia z humorem :0 Taka Cie uwielbiam :)
Borysek zazdrosny.... no wiesz ja zauważyłam że nawet ten nasz nowy szogun cały dzien jakiś taki śpiący, śnięty za to wieczorem włącza mu się ADHD.... może koty tez tak mają zimową porą ?
Z drugiej strony ma prawo byc "zdziwiony" bo pancia do tej pory mówiła do niego, a teraz "ześwirowała" i gada do jakiejś kulki na jej grzuchu ;) hahahahahah
Przejdzie mu zobaczysz :)
Sny nieprzeciętne :) najlepsze te kulki styropianowe :)
-
Witamy!!!!!Vall Ty za długo w tym dwupaku nie siedź bo ja czekam na wątek Maksia w maluszkach, a cierpliwość to nie jest moja mocna strona ;D ;D!!Buziaczki
-
A ja odkryłam pewnie oczywista prawdę ;D Wiem dlaczego tak długo chodzi się w ciązy ;) - choc dzidzia mogłaby juz dac sobie rade poza brzuchem.... ;)
Ja do niedawna..powiedzmy do jakiegos 36-37 tc czułam starch, lęk przed tym co mnie czeka - poród, dzidzia etc...... :o a teraz dałabym wszystko zeby juz się zaczeło, zeby Maksio juz był z nami - i prawie wogóle nie boję się (prawie robi różnicę, ale ;) )... To zniecierpliwienie pomaga chyba przejsc przez ten "moment" :D
-
No widzisz Marciu i pozytywne myslenie się włączyło ;)
No daj buziaka za to :-* :-* :-* :-*
-
...tylko weszłam zobaczyć , czy jeszcze chodzisz ;)
:hello: :D
-
Buahahahahahaha ale się usmiałam, te Twoje przemyślenia sa niesamowicie trafne, kto wie, może tak właśnie jest ;D
-
helloł z rana :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* Marcia usmiechneta -> to lubię najbardziej ;D
-
Helol, helol ;D
Nie no sen ze styropianem mnie rozwalil...ty musisz miec niezly chaos w glowie :P :P :P
Borys ma pewnie te same objawy co psiur mojego brata, jak bratowa byla w ciazy to on tez sie tak troche boczyl, a potem jak dzidzia sie urodzila to jak tylko zakwilil maly on byl pierwszy poinformowac wszystkich ze cos jest nie tak :) :)
Buzki :-* :-* :-* :-*
-
A ja odkryłam pewnie oczywista prawdę ;D Wiem dlaczego tak długo chodzi się w ciązy ;) - choc dzidzia mogłaby juz dac sobie rade poza brzuchem.... ;)
Ja do niedawna..powiedzmy do jakiegos 36-37 tc czułam starch, lęk przed tym co mnie czeka - poród, dzidzia etc...... :o a teraz dałabym wszystko zeby juz się zaczeło, zeby Maksio juz był z nami - i prawie wogóle nie boję się (prawie robi różnicę, ale ;) )... To zniecierpliwienie pomaga chyba przejsc przez ten "moment" :D
bardzo trafne!!
też tak myślę!!
-
No ciesze sie :D , ze moje przemyslenia wydaja sie wam miec jakis sens ;)
Dzis humor mi dopisuje - to fakt ;D
włansie starając sie "przeprosic" z Borysem pogonislimy się torche i podroczylismy :)
a tu fotka sprzed kilku min :)
(http://img408.imageshack.us/img408/6415/boryspi5.jpg) (http://imageshack.us)
jak widac mężul nie zabrał sie jescze za fryzurke kocią..nie ma weny ani czasu ;)
a ja mam plan - chyba zabiore sie za jakies porządki... Sama na sapcer nie pojde -choc słonko swieci..ale ślisko i wszędzie daleko...
ale odkurzanie i mycie podłog... why not ;) ;) ;) choc pozycja "porządkowa" wygodna nie jest...ale, ale..cos trzeba zrobić ;)
-
Sen dobry :D:D:D A Rzeszów to fajne miasto :)
Twoje przemyślenia co do długości ciąży są jak najbardziej mądrutkie i sensowne! Oglądałam kiedyś taki program w tv o ciąży i mówili, że gdyby człowiek rodził się gotowy do samodzielnego życia, tak jak zwierzęta, ciąża trwałaby 2 lata!!!!!!! Czy jeszcze więcej? Nie pamiętam dokładnie...
Uważaj na siebie przy porządkach! Ja tam zabieram się dalej za bajkopisanie :D
-
Kocur rozkłada mnie na czesci pierwsze!!*cenzura* jest!!!!
a moze rzeczywiscie masz racje co do tego ze Maksiu jeszcze w brzuszku???
tylko sie nie forsuj Marcia!!I pogłaskaj brzuszek od cioci marci i Kruszka:)
-
Vall mały Maksio chyba szykuje prezent na 6 grudnia ;) Cudownego masz kociaka,zagłaskałabym takie stworzonko :) Niestety teraz muszę być z daleka od kotów bo nie jestem odporna na toxo :( Całuski z rana i miłego dzionka. Aha i nie przemęczaj się z tym sprzątaniem ;)
-
Borysek dziekuje za komplementy :D
a tu inne ujęcie...
(http://img406.imageshack.us/img406/5848/borys1ut7.jpg) (http://imageshack.us)
własnie rozmawiałam z moją położną :D ... nie jade dzis do niej, bo nie ma sensu - nie czuje nic "niepokojącego" :) jest pod telefon, a kolejne dyzury zeby ew. na ktg podjechac ma w pt. - noc, pon. - noc i śr. - dzień :) więc jak sie nie nie wydarzy to pewnie w pon wieczorkiem podjade na cotygodniowe ktg :D
-
Marcia - poranny (a raczej południowy..) głask dla Maksia i Ciebie :)
Twoj kot jest the best!!!!!!
-
Martuś - myślę, że Twoje przemyślenia są bardzo trafne :D
Borysek jest świetny - taki mały rozczochraniec (mam nadzieję, że się nie obrazi za to stwierdzenie ;))
-
:hello: dawno mnie nie było a tu z dnia na dzień większe napięcie ;D
a mogę jeszcze typować dni :brewki: no to: 2.12, 5.12 albo 7.12 :los:
buziaki dla Was :-* :-* :-*
-
Martuś, no sen miałaś boski:) Niestety nie znam takiego miejsca w Rzeszowie:):):)
Kociaka masz rewelacyjnego ale ja bym się z nim niestety nie zaprzyjaźniła ze względu na moją alergię.
Zazdroszczę Ci z tą położną.
-
obstawianko CD:
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja, Nadzieja, Antalis, Asia-85 - 1.12
AndziK, ja, Asia-85, akkatarzyna - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna, ~monika~ , Ela- 4.12
Martyna, akkatarzyna - 5.12
Agulkaaa, Anusia-Szczecin - 6.12
akkatarzyna - 7.12
tak to wygląda na dzień dzisiejszy ;) a dziś nikt nie obstawił ;)
-
Dzis nikt nie obstawiał bo wszystkim ręce opadają, bo wchodzą do wątku licząc na pępkówke a tu lypa ;)
hahahahahahhahahahahaha ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Ja bede uparta - 4.12 - w urodziny Cioci Natalii :D:D:D
-
Ja bym stawiała na 5.12....może w końcu mi sie uda ;D
-
:) własnie wróciłam ze spacerku :D poszłam sobie w moje osiedlowe łąki i pola... słonko super świeci- szkoda by było nie wyjśc..a jak męzul wraca to juz ciemno , buro...
Sprzątanie zostawiłam na jutro :)
Po drodze zahaczyłam sklepik - mini zakupy uskuteczniłam... ;) i of course - coś słodkiego na ząb :D
Maksio sie wypina, wygina... chyba mu smakuje ;)
___________________________
obstawianko CD:
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja, Nadzieja, Antalis, Asia-85 - 1.12
AndziK, ja, Asia-85, akkatarzyna - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna, ~monika~ , Ela- 4.12
Martyna, akkatarzyna, Maja - 5.12
Agulkaaa, Anusia-Szczecin - 6.12
akkatarzyna - 7.12
-
Marta ja tylko na chwilkę :ekxpert:
Dopiero zobaczyłam, że PumoRi urodziła :o
I bardzo ładnie proszę, że jak ty urodzisz to napisz mi sms, bo w obecnej sytuacji mogę późno zauważyć nowe wątki... :blagam:
Także cioci Oli proszę koniecznie meldować jak coś się będzie działo!!!
I Anusia-Szczecin to samo!!!
-
A mozna jeszcze raz obstawiac, bo moj pierwszy strzal byl wieki temu :o :o ;D
Boryes jak tygrys dumnie sie prezentuje :D
Super, ze poszlas na spacerek, takie powietrze dobrze ci zrobi :)
Maks wie co dobre...czekoladaaaaaaaaaaaa :)
-
Olus napewno damy znać smskiem jak tlyko Maksio się urodzi :D
Anusia- obstawiaj - a jak ;D
-
Hmmm no dobra to ja sie namyslam :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie:
Kiedy Maks moze zdecydowac sie wyjsc ???
Nie 6-tego bo jeden przezent bedzie zamiast dwoch ;) spryciarz maly
Nie 2-go bo mama final You Can Dance bedzie ogladac, dba o mamcie :)
Stawiam na 7-go :D Pewno strzal chybiony ale zawsze bede na liscie ;D
-
obstawianko CD:
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja, Nadzieja, Antalis, Asia-85 - 1.12
AndziK, ja, Asia-85, akkatarzyna - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna, ~monika~ , Ela- 4.12
Martyna, akkatarzyna, Maja - 5.12
Agulkaaa, Anusia-Szczecin - 6.12
akkatarzyna, anusiaaa - 7.12
Anusiaaa :-* a jak twoje plecki??
-
Martusia .. tak sobie patrze na Twoj licznik.,...
i ja rodziłam... był to 38 w 6d....
CZYLI U CIEBIE to było by JUTRO !!!! ;D ;D ;D ;D ;D
-
Ale Kocurek :o .....szkoda że jestem uczulona sierść koteczków....
-
Marta mówisz :D Jutro ?
-
Witajcie Foremki Kochane :-* :-* :-*
nocka w miare spokojna..ale połozylam sie dopiero po pólnocy - cos spac nie chciało mi sie ;D co ostatnio rzadko się zdarza :)
Wczesniej zaliczylam zakupy z męzem..i tam myślam ze nie dam rady, ze urodze, ze mi cos "wypadnie" - tak mogłabym to opisac :o
ale wrócilam, polezałam i przeszło :D
Ranek zaczął się od spięcia z męzulem... rzuciłam hasło, zeby mi wytargał z szafy odkurzacz zanim wyjdzie.... :o :o :o a on ani się waż...etc... "jak wróce z pracy i zobacze , ze jest odkurzone to.... nie pojde z toba rodzić" ::) ::) ::)
Szantażysta jeden.... ;)
Tak wiec - wzięłam miotełke i to co moge pozamiatałam... ::)
Martusia .. tak sobie patrze na Twoj licznik.,...
i ja rodziłam... był to 38 w 6d....
CZYLI U CIEBIE to było by JUTRO !!!! ;D ;D ;D ;D ;D
Marta mówisz :D Jutro ?
no cały dzień przed nami ;)
ale męzul wolaby nie dzis ani jutro - bo ma cel ;) - przeprowadzic moja sis i szwagra a jest tam potrzebna jego siła :D
A na koniec 39TC - FOTO ;D
(http://img256.imageshack.us/img256/4167/portretkoniec39tchv8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Hehe fajnego maz meza :)
A brzusiu nice :D ale juz niedlugo go nie bedzie :D Jak nastawienie psychiczne ??
-
Jak nastawienie psychiczne ??
JA CHCE JUŻ............. :D :D :D
-
Nooo brzuszek strasznie mi się podoba :brawo:
ale nie ma co sciemniać :czeka:
Maksio musi jutro wyjść :protestuje:
Ciocia prosi :blagam:
-
Witaj Marciu :) :-* :-* :-*
Humorek dopisuje co mnie baaaardzo cieszy :)
Arek się przejął ;) niezły jest ;)
Spokojnie zdążycie z przeprowadzką, bo tak jak pisałam Maksio to grzeczny chłopczyk i poczeka aż sytuacja sie uspokoi i tatko bedzie mógł być przy Was :)
No to buzialki prawie łikendowe :) :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Witaj:) Ale masz super ten brzuszek;) choć domyślam się, że już ciężko go dźwigac....
-
"jak wróce z pracy i zobacze , ze jest odkurzone to.... nie pojde z toba rodzić"
i bardzo dobrze powiedzial!!! Jestem za!!!
-
jej co to będzie jak któregoś ranka nam Marta nie złoży relacji :o :o :o będzie napięcie
a właśnie Marta jak chcesz już to może pogadaj z Maksiem - może posłucha ;D
buziaki :-* :-* :-* a brzusio jak zwykle pikny :D
-
Kasiu ja właśnie codziennie o tym myślę.
jak nie widzę Vall, to panika mnie ogarnia.
No. Jest. Odfajkowane :D
Śliczny brzunio. Naprawdę śliczny, ale już możesz znikać :P
Maksiu buziaki od ciotki :-* chodź już do nas, pobawimy się..
Zooobaaa jakiego mam misia wielgachnego!
(http://www.zabawki-d.neostrada.pl/6018j-0.jpg)
-
Vallus :-* :-* :-* w piateczek :) No i fotka....suuper :)
-
Prztdreptałam, bo myślałam, że może coś się dzieje ale to dobrze, że jeszcze nie - Maksio grzeczny chłopiec, czeka aż ciocia nowe lokum zajmie...czeka, że inna ciocia (Maja) w końcu trafi w termin ;D
-
Dziewczyny (http://www.e-gify.strefa.pl/gify/milosc/milosc46.gif) :i_love_you:
ps. a z Maksikiem pogadałam sobie wczoraj ;) na spacerku ..ale widać posłuszeństwo nie jest jego mocna stroną ;D
-
Ale super wyglądasz ;D a tak poza tym witaj słoneczko z rana przesyłam buziaki :-* :-* :-* :-* ;D
Maksiu widzisz ile cioć chciałoby cię tu zobaczyć więc szybciuchno wyłaź do nas ;D
-
:o :o :o ale brzuchalek ;D Małż ma rację- podkurzac to mozesz w niedzielę ;D
-
Marta, Ty nie zapominaj, że dziecku trzeba kilkakrotnie, cierpliwie, do skutku...Ty sobie nie mysl, że on tak od razu posłucha - testuje Twoją cierpliwość ;)
-
Czesc Martulko :-*
Fotke sobie strzelilas suprs, jest dowodem na to, ze kobieta w ciazy moze byc sexi :brewki:
Co do meza, to podobny z niego Cerber jak z mojego obecnie...moj mowi...nie klikaj tyle na kompie bo plecy nadwyrezasz jak siedzisz...jak bedziesz tak dalej koniec z buziakami - no to dzis klikam na pol lezaco bo odpowiadajac na twoje pytanie...dzis z pleckami duzo gorzej, niz wczoraj...strasznie sie boje, ze nie przechodzi ale nie chce meza martwic.
Buziaki kochana :-*
-
Marcia heloł!!!!!
alez cudnie sie prezentujesz kochana!
-
Marta, Ty nie zapominaj, że dziecku trzeba kilkakrotnie, cierpliwie, do skutku...Ty sobie nie mysl, że on tak od razu posłucha - testuje Twoją cierpliwość ;)
;D oki, oki ;D będe cierpliwie z nim negocjować ;)
odpowiadajac na twoje pytanie...dzis z pleckami duzo gorzej, niz wczoraj...strasznie sie boje, ze nie przechodzi ale nie chce meza martwic.
::) kochana a cos na to łykasz, smarujesz?? Byla su lekarza?? jakie smasaże moze?? :przytul:
-
hej Marta!
brzuszek spory - super - ma tam maksik wygodnie to nie chce wyłazić
chyba, ze rzeczywiście czeka na nowy miesiąc
mój to chyba czeka na nowy rok ::)
buziaki dla was!!! :-* :-* :-*
-
Marta, piękniusie to zdjęcie:) Faktycznie takie sexi:)
-
::) kochana a cos na to łykasz, smarujesz?? Byla su lekarza?? jakie smasaże moze?? :przytul:
Tak, pewno, ze lykam...biore tabletki i to bardzo silne ale jakos srednio pomagaja ::) ::)On poniedzialku jestem na L4, bylam w szpitalu, neurologa. A teraz w poniedzialek do innego neurologa.
Boje sie, ale wole o tym nie myslec :-\
-
::) kochana a cos na to łykasz, smarujesz?? Byla su lekarza?? jakie smasaże moze?? :przytul:
Tak, pewno, ze lykam...biore tabletki i to bardzo silne ale jakos srednio pomagaja ::) ::)On poniedzialku jestem na L4, bylam w szpitalu, neurologa. A teraz w poniedzialek do innego neurologa.
Boje sie, ale wole o tym nie myslec :-\
kochana a gdzie Cie to dopadło, cos ty robiła ::) :o
Nie bój na zapas :przytul: ..specjalisci są po to zeby pomóc... :-*
Marta, piękniusie to zdjęcie:) Faktycznie takie sexi:)
taaaaaaaaaaaaaa :hahaha: Bo we mnie jest sex........... :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
Martusiu - wygląsz super :brawo_2: a brusio już spoooory :o
-
Alle brzuchalek, no piękny :) nie dziwne że synusiowi tam dobrze :)
Ale gafa, ja jeszcze nie obstawiłam - no to 6.12 - urodziny mojej psiapsiółki z postawówki ;)
-
własnie przezyłam 2 cięzki godzinny skurczów co 4-5 min :-[ … boze myslam, ze urodze :) … ale najbardziej wydawało mi sie ze chce mi sie na 2 do wc :-\ ..a jak siadałam ból był okrutny… wzięłam prysznic, przyjełam pozycje ze szkoły… polezalam jest lepiej..ale… ::) ehhh…
zapisywalm na kartce…skurcze dokladnie od 10.43 do 12.39 i zwątpiłam ::) … chyba ucichło… No nic i tak cały czas chodziło mi po głowie jak najpozniej alarmować bo moze fałszywy :-[ …i wiem ze moja polzona jest od 19..wiec myslam, poczekam, poczekam i chyba dobrze zrobiłam :)
No zobaczymy…. pewnie kolejen przepowiadacze.. wrrrr >:(
-
Marciu, jak masz parcie na 2, to moze byc to! Kolezanki, ktore w szpitalu rodzily, mowily, ze zaraz chyba zrobia kupe, szly do wc a tam nic! i caly czas mialy takie parcie!! Ale sie wymadrzam!! poczekaj spokojnie i zobacz jak sie sytuacja rozwija!
Trzymam kciuki!!
-
Marciu, jak masz parcie na 2, to moze byc to! Kolezanki, ktore w szpitalu rodzily, mowily, ze zaraz chyba zrobia kupe, szly do wc a tam nic! i caly czas mialy takie parcie!! Ale sie wymadrzam!! poczekaj spokojnie i zobacz jak sie sytuacja rozwija!
Trzymam kciuki!!
bryyy ale jakie to jest nieprzyjemne ::) ja tak mysle ze tak to bedzie wyglądac... ::) no nic... coraz bliżej... :D pocieszam się ;)
-
Przyjemne, nieprzyjemne - jakoś się Maksiu po tej stronie znaleźć musi ;D a poza tym, przyjemne było 9 m-cy temu ;)
-
Vall chyba akcja zaczyna się rozwijać - Maks już sie wierci
:)
trzymam kciuki
-
Jezu przy pierwszym zdaniu o skurczach cisninie mi sie podnioslo :o :o :o :o :o
A co do mioch plecow...to dykopatia, sama przychodzi :-\
-
a poza tym, przyjemne było 9 m-cy temu ;)
;D ;D ;D ;D
-
A może coś sie szykuje ::) ::) ale fajnie by było ;D ;D ;D Maksik byłby juz na świcie ;D ;D ;D
-
Marta i co?
Kurcze, już takie regularne były te skurczybyki i poszły w las?
Ojejku jejku ....... czuję się jakby to u mnie było ......
-
Monis ale ty jak dotąd nie mialas takich objawow..a ja juz troche tego mialam...
pewnie w innym wypadku juz byłabym w szpitalu ;) ;) ;)
Poki co jest lepiej, ale leze..czuje brzuch i lekkie skircze ale minęło to nie przyjemne parcie...
-
A Mężu pod ręką w razie W??
-
BIedactwo i tak jesteś dzielna, ja bym spanikowała już dawno. No chyba, ze się już "przyzwyczaiłaś" do tego, ze coś - nic się nie dzieje ;)
-
A Mężu pod ręką w razie W??
no pod telefonem, ale w krk kwestia dotarcia do domku a potem do szpitala..to o tej porze min godzina, poltorej :) dlatego wieczor czy noc jest lepsza porą ;)
-
Marta ale przecież nie urodzisz w godzinę, nie :?: Więc bez stresu - na pewno małżon zdąży :taktak:
-
Marta ale przecież nie urodzisz w godzinę, nie :?: Więc bez stresu - na pewno małżon zdąży :taktak:
ale ja sie kompletnie tym nie przejmuję ;) wiem ze tak czy siak zdążymy :) (chyba, ze nie zorientuje sie że to to... )
-
Czyli coś zaczyna się już dziać, więc czekamy.... :)
-
Widzę, że masz typowe obawy każdej kobiety w końcówce ciąży ;D na pewno będziesz wiedziała, że to TO ;)
Jak małża poznałaś to też wiedziałaś, ze to to ;)
-
Jak małża poznałaś to też wiedziałaś, ze to to ;)
no ale jakis czas to trwało ;) zanim załapałam ;D
-
Nie bój żaby - poród też trwa jakiś czas ;D
-
Nie bój żaby - poród też trwa jakiś czas ;D
cwaniara..... :brewki: :brewki: :brewki:
-
to miałaś dzień pełen przygód
a jak teraz???
-
Marcia nadrabiam zaległości ;)
Widzę, że akcja nabiera pędu - i czas najwyższy, Maksiowi pewnie już za ciasno i przygotowuje siebie i ciebie :taktak:
Te objawy, które opisujesz... ja właśnie tak miałam całą noc poprzedzającą ten cudowny poranek ;) zresztą sama wiesz, bo czytałaś relację
Ściskam mocno :przytul: :przytul: :przytul:
-
VALL gdzie jestes ?
Parci epowiadasz ?
-
hmm :czeka:
-
Rodzisz ?
-
Nie ma jej??????????
Martuś, hop hop!!!!!
-
Gdzie jestes ?
-
:drapanie:
-
Mam nadzieje ze sie odezwie :D
-
;D hi hi hi jak nic rodzi ;)
-
robi sie coraz ciekawiej. trzymaj się i spedzaj miło czas. i objadaj sie na maxa.
-
Mówisz ? hura :D
-
Moze biedna odpoczywa a Wy juz ja na porodowce widzicie :) Chyba dałaby komus znac? :drapanie:
-
Kurcze i nie ma laski ::)
-
Martuś, mam nadzieję, że wrócisz już z Maksiem w ramionach!!! :-*
-
I'm still here :-[ :-[ :-[
czuje sie "średnio" ::) .... ale moze przetrwamy weekndzik w domku ::)
moj mężul ma pomagac w przeprowadzce sis..więc dobrze by było :)
ja pół nocy zastanawialm sie jechac, nie jechac do szpitala i połoznej..ale nie zdecydowałam... :-\
Mam skurcze, inne niz wczoraj..bardziej w plecy ... i brzuchol mega twardy- źle się ruszac..ale to jescze nie to ::)
Ide cosik zjesc..i wracam do polegiwania... :) jak sie dobrze ułożę z lapkiem - wróce do Was :)
-
a czujesz ruchy tak ?
-
Biedactwo... :-* :-* :-* :przytul:
-
a czujesz ruchy tak ?
mniej, rzadziej.... ale czuje :)
-
a kiedy masz ktg ?
-
a kiedy masz ktg ?
no mialam jechac wczoraj wieczór... ale nie pojechalam...
jelsi nic sie nie zacznie to w pon. wieczór.... wtedy ma dyzur moja połozna..
ps. wiecie co jestem jakas stuknięta... moj męzul pije kawa..a ja do niego ze juz powinien danwo byc w drodze do mojej sis... on na to, ze chwila, najwzej sie spozni 10 min... a ja.... ze jak tam bedzie poxniej to tu wróci tez poźniej....... i w ryk!!!!!!!!!! :'( :o
Psyche mi siada.... ale juz lepiej :) wygoniłam go....
-
Martus to ile dni jestes bez ktg ?
-
Martus to ile dni jestes bez ktg ?
miałam w poniedzialek wieczór....
-
a dzis sobota :o
i chcesz isc DOPIERO W PONIEDZIAŁEK ?
humorkami sie nie martw..... :przytul: :przytul: :przytul:
-
a dzis sobota :o
i chcesz isc DOPIERO W PONIEDZIAŁEK ?
teoretycznie 1x w tyg :) nalezy robić...
humorkami sie nie martw..... :przytul: :przytul: :przytul:
:-* ale sama zła na siebie jestem...jakas choleryczka ::)
powiem tak - ja wiem, ze jestem zmęczona juz tymi wszystkim "atrakcjami" :-[ ..a zapewne jescze z tydzien, dwa pociągne :-\
znając moje szczęscie ::)
No nic...ide do wanny, czekam az sis zjedzie do nowego mieszkanka... i pojde popatrzec jak sie rozpakowują... :)
-
no nie wiem Martus jakie masz podejscie ale
skoro 1 raz w tygodniu np. to jak dziecko owinie sie w pępowine to
nie wiem czy by nie było za pozno....
dziwne podejscie...
-
Wiesz co Vall ty wiesz , ze musisz isc do szpitala ale nie chesz tego zrobic !
Wiesz ze jak pójdziesz na ktg to cie zostawia !
Moim zdaniem cos ci sie tam juz zaczyna dziac :D :skacza:
BTW jak zawsze zresztą ;D he he
Ale idz na ktg . Co prawda pod koniec i w czasie porodu dziecko mnniej sie rusz , ale lepiej sprawdzic . No i te parcie , czyli mały juz zchodzi do kanału napewno :D
-
nie no ja zdaje sobie sprawę, że mały sie zniża, ze prawdopodobnie przy tych "bólach" np rozwarcie sie powieksza, szyjka pracuje (tak było do tej pory)..ale, ale....
wydaje mi sie, ze jak będzie to akcja właściwa.... to.... jak się zacznie to skończy sie dopiero jak Maksio sie pokaze, a nie tak jak teraz... falowo :) teraz są "przygotowania" upierdliwe i męczące ::)
Położna jak rozmawialam z nia w srode stwierdziła ze wystarczy pon... a jak pani doktor na ostatnim usg sprawdzała pępowina nie jest owinięta..a Maly ma mało miejsca wiec nie dałby rady chyba teraz sie okręcić... ::)
No nic zobaczymy... poki co wzięłam prysznic, zrobiłam sie na "bóstwo"...hehe..i czekam az sis zjedzie..i reszta "bagazowych"... moze sie choc troche rozluźnie i mi handra przejdzie...
Teraz..czuje krzyze i brzuch..ale to juz zwykła dolegliwosc..wiec luzik ;)
Pewnie jesli wytrzymam do pon do wieczornego ktg to połozna cos zadziała, zebym juz tak sie nie męczyła ;) I hope so!!
No ale startujemy z 40TC ;D
-
Poóozna Ci powiedziała przez telefon ?
ta to ma zdolnosci...
KTG słuzy do sprawdzenia akcji tentna dziecka
i podziwiam Cie ze nie chcesz sie upewnic ze wszystko jest ok...
-
Vall, ja tez bym na Twoim miejscu pojechala spr, nawet jak nie ma Twojej poloznej! Kiedys pisalam w moim watku o pewnym przypadku kiedy dziecko zawinelo sie w pepowine i jaki byl final...
-
Martus, Maksio :hello: sobotnio!!!! :)
-
Cześć w sobotę.
Już się zastanawiałam po przebudzeniu czy zobaczę kłódkę na twoim wątku ale jednak jeszcze nie.
Dalej się biedactwo męczysz .... ściskam mocno
-
a mi lekarz powiedział, ze jak czuję ruchy dziecka to na ktg powinam sie wybrac dopiero po terminie porodu ::)
co lekarz/położna to inne podejście... :-\
Marta i jak sie czujesz???
-
a mi lekarz powiedział, ze jak czuję ruchy dziecka to na ktg powinam sie wybrac dopiero po terminie porodu ::)
co lekarz/położna to inne podejście... :-\
Ania, ja już się przyzwyczaiłam do tego, ze każdy mówi co innego i trzeba wybrać jedna opcję, kogo się słuchać.
U mnie nawet nikt nie wspominał jak na razie o ktg, mam tylko obserwować ruchy dziecka i zjawić się w szpitalu dzień po terminie jeśli w terminie nie urodzę. Tak że jak widać, co region, osoba to obyczaj.
Tyle, ze u Marty wciąż coś się dzieje i dlatego ta sytuacja trochę inna niż np. u mnie.
Marta, mama nadzieję, ze jest ok?
-
Ja nawet jak czułam małego to i tak prosiłam o ktg, bo poprostu chciałam i koniec .
Dla swojego spokoju :)
-
Marcia :-*
Nie mart sie, ze schizujesz bo ja schizuje z Toba hehehe ;D
Dzis w nocy obudzilam sie cala zlana potem...
Mąż budzi sie tez i pyta "Co jest?"
Ja: "Porod"
On: "Vall?????"
Ja: "Nie, moj"
On: "Urodzilas"
Ja"Tak"
On:"No to idziemy spac" :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Wziol, odwrocil sie i zasnal, a ja nie umialam bo caly czas myslalam, ze to moze jakis znak, ze to ty rodzisz, a mnie sie sni...taki wplyw na mnie wywierasz dziewczyno heheheh ;)
No, ale mam nadzieje, ze wsio ok jest.Na gg widze, ze na odwiedzinki poszlas, to dobrze, odtsresuj sie, zapomnij, na wszystko przyjdzie czas :)
Buzki :-* :-* :-*
-
heheehh jakie sny ;D ;D ;D ;D
-
no widzicie, że co lekarz to inne podjejście.... ::)
Monika, Ania... nie mialy jeszcze ktg.. widzicie...
a ja wrocilam juz od sis.... :-\ bo nie dowieźli jeszcze leżanki... a postalam chwilę, posiedzialam i znowu mnie dopadło ..więc wrócilam i leże... a oni sobie noszą...
Ide poczytać co tam u Was słychac :)
-
Ania - fajny sen, hehehe
Marta - po raz kolejny miałam nadzieję, że Ciebie już tu nie będzie! ;) :D
-
Valluś spokojnie...bez paniki...spokojna i opanowana matka to najlepszy prezent dla dziecka...
Ale w poniedziałek do szpitala marsz...na przepisowe KTG.
I spoko niczym Ci się nie okręci...nie ma miejsca na okręcanie w tym momencie..
-
I od 12 zero wiesci ::)
-
??? ??? ??? ??? ??? ???
-
Valluś kochana ja myślałam, że jak nadrobię zaległości w wątku juz będzie nowy dzidziusiowy, ale na moje ogromne szczęście i jeszcze większe zdziwnienie jeszcze Maksiu nie wyszedł :D czekał na przybycie kolejen cioci, więc i ja się dołączam do obstawianka terminu porodu sądzę że to będzie uwaga, uwaga w nocy z 2 na 3 grudnia ;D ;D ;D i oby mnie intuicja nie myliła, choć doświadczenia nie mam, ale życze już Ci rozwiązania bys się nie męczyła choć brzucholek piekny ;)
-
hej Kochane, wpadlam powiedziec dobranoc :) caly czas w komplecie... ;D
i do zobaczenia jutro rano :)
Jutro przybywaja moi rodziciele -ogladac mieszkanko sis etc..więc raczej mnie nie bedzie..ale postaram sie zameldowac :wink:
ps. jakos nie wydaje mi sie, zeby cos mial się zmienic w kwestii rozpakowania :wink: moj mąz twierdzi ze bedzie prezent na Mikołaja :D
Lila... zgadzam się z toba w 100%
-
Soryy ale ja jestem najlepszym przykłądem tego ze dziecko okreciło sie pępowiną w TYDZIEN PRZED PORODEM!!!!!
Ninka dostała 9/10/10 punktów poniewaz miałą okreconą pępowinę na szyji - urodziłą sie w niedziele a we wtorek miałam
robione USG i nie miała jej jeszcze !!!!!!
wiec nie piszcie mi ze spokoj jest tu dobry,,,
-
Marta histeria i straszenie na pewno nikomu nie pomogły...chyba, że chcesz pępowinę wystraszyć, żeby jej się kręcic odechciało. ;D ;D ;D ;D ;D
A skoro Ninka dostała 9-10-10 to wybacz, ale ja tu zamartwicy nie widzę...to jest wynik zdrowego noworodka, czego i Maksiowi życzę...
Przy ocenie noworodka istnieje pewna zasda. Dziciak moze i urodzic sie powiedzmy z 6 w Apgar w pierwszej minucie, jeśli w kolejnych pomiarach dostaje wzrastajacą ilość punktów powiedzmy do 9 lub 10 i to tak traktuje się go jak zdrowego i bezproblemowego dzieciaka.
Problem istnieje jak zaczyna sie od 10 a potem zjeżdża w dół.
Duzo noworodków rodzi się owinietych pępowiną...sama widziałam kilkanaście takich porodów na stażu z połoznictwa i nikt z tego afery nie robił. Sama byłam dwukrotnie nią okręcona i jak widać mi nie zaszkodziło.
-
A kto mowi o hsterii ?
ja MOWIE O KONTROLI jedynie!
-
no to pójdzie...w poniedziałek....może przy okazji Maksio się zdecyduje
-
A kto mowi o hsterii ?
ja MOWIE O KONTROLI jedynie!
Martaxyz! Zgadzam się z Tobą w 100%, mojego Męża znajomego żona, byla na 3 dni przed porodem na USG 3D i dziecko nie bylo owinięte...3 dni pozniej urodzila martwe dzieciatko owinięte 2x :( Prezpraszam Vall, ze w Twoim wątku i przed samym porodem to pisze, ale podwazam dziwne teorie, ze dziecko nie ma miejsca...
-
Marta spokojnie...w poniedziałek to już chyba zMaksiem przy boczku będziesz, co???? ;) ;)
-
Kochane... ja rozumie ze to wszystko z troski ::) ..ale szczerze to nie dodajecie mi poztywnych emocji :-[ ...
Wiem ze z dobrego serca to piszecie, ale wolalabym takich rzeczy nie czytac...bo... tylko nerwy puszczają...
:) Maksio rusza się, dokazuje..najbardziej "lubi" ciepłe prysznice... nie sądze zeby mu coś dolegało - i naprawde takie myslenie dziala na mnei lepiej :) ... Skoro umówialm sie z położną na pon. to tak pójdę... i szczerze mam nadzieje, ze postępy rozwarcia i innych "parametrów" będa takie ze moze zdecyduja się żeby nas zostawic i Maksia będzie z nami niedługo... Jak nie to przeciez jeszcze chwila czasu jest...
Ja poddaje sie zalecenim lekarza i położnej..robie wsio wg ich instrukcji... pewnie jakby dzieli podobne obawy jak WY to kazali by mi chodzic częściej na ktg... I tak chodze na nie regularnie od 36tc a nasze inne foremki jeszcze nie - Ania, Moniak, a nasza Lea miala pierwsze dopero po terminie jak pisała...
Ja naprawde wielkrotnie jeżdziłam nadprogramowo do leakrzy czy na Izbę ... a teraz przy bolach i skurczach nie chce panikwoac - bo przeciez tak to juz jest..ze musi sie troche pocierpiec... i nie chce jechac na darmo...albo zeby mnie trzymali i zebym musial na łozku szpitalnym czekac az Maksio się zdecyduje...
Jestescie kochane, ze troszczycie sie o nas :-* :-* :-*
Marta spokojnie...w poniedziałek to już chyba zMaksiem przy boczku będziesz, co???? ;) ;)
marze o tym :)
Ale mąz prorokuje Mikołaja - ze sprezentuje mu synusia w ten dzień ;)
A ja przestałam sie bawic w przewidywania bo jak widac - zero wyczucia :)
A w ogóle to jak widzicie ciągle z Wami jestem ;D Noc w miare spokojna... :) teraz jem sniadanko...potem wanna...
See you.... :-* :-* :-*
-
Skoro jestes spokojna to dobrze :-*
....ja od tego czytnia już boję się o swoją drugą ciaże....
-
Marta dobrą msz pamięć..Ja pierwsze ktg miałam w dniu przewidywanego terminu porodu, a potem co 2 dni kazali mi przychodzić- chyba,że np. nie czułabym ruchów dziecka...
I leżenie w szpitalu nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy.....Nudzi się człowek jak mops i czeka,że może juz...
A co do terminu- ja mysle,że Maksio to mały spryciarz będzie i albo 5 albo 7 grudnia przyjdzie na świat- zawsze będzie większa szansa na 2 prezenty.... ;D ;D ;D ;D ;D
Więc tu się nie nakrecaj- i jak mały siedzi w brzuszku- to bardzo dobrze- gdzie mu będzie lepiej jak nie u mamusi???? ;D ;D ;D I jak przyjdzie czas to zjawi się po drugiej stronie brzuszka.....
AAAaa!! I mam prośbę....wyślę ci mój nr na priva...dasz znać jakby co?? Albo któraś z foremek??? DZiś wracam do Mielna i będę o Tobie , o Was myśleć..ale chciałabym wiedzieć kiedy już utulisz te swoje szczęście....
Tak tylko nieśmiało prosę.... :-* :-* :-* :-*
-
trzymaj się kruszynko. zazdroszczę ci ze donosisz do terminu. tez tak chciałam. może dlatego, że mój organizm nie przygotowywał sie do porodu jak twój. ale teraz to nieważne.
Vall jesteś bliżej trzymania Maksia w ramionach niż myslisz. będzie dobrze.
-
Skoro jestes spokojna to dobrze :-*
....ja od tego czytnia już boję się o swoją drugą ciaże....
Staram sie by cspokojna, bo wiem, ze negatywne nakręcanie sie nie pomoże...
Jak kazdej z nas towarzyszy mi niepokój... lek, strach o zdrowie maleństwa, o to jak bedzie itd... tym bardziej ze same wiecie jak było z Lolem...
Ale przeciez niczym sobie nie pomogę... umartwiając sie... to ze w glebi duszy czuje lek, obawe to jedno..ale nie moge dac sie zwariować ::) Bez tego mam mega wahani nastrojów, popadam w palcze albo co...
AAAaa!! I mam prośbę....wyślę ci mój nr na priva...dasz znać jakby co?? Albo któraś z foremek??? DZiś wracam do Mielna i będę o Tobie , o Was myśleć..ale chciałabym wiedzieć kiedy już utulisz te swoje szczęście....
Tak tylko nieśmiało prosę.... :-* :-* :-* :-*
numerek zapisany :D napewno dam znac :)
trzymaj się kruszynko. zazdroszczę ci ze donosisz do terminu. tez tak chciałam. może dlatego, że mój organizm nie przygotowywał sie do porodu jak twój. ale teraz to nieważne.
Vall jesteś bliżej trzymania Maksia w ramionach niż myslisz. będzie dobrze.
:-* :-* :-*
Moi rodzice juz tuz, tuż.... więc na jakis czas zniknę ;)
ps. a wiecie :D w lutym moja sis urodziła dzien po nalocie familii...hehe...moze i umnie ich wizytacja okaze sie dobrym wywoływaczem ;)
-
No ale zobacz jaki Lolek teraz kawaler :D i to zdrowy kawaler :D
Jak cos sie będzie dziac to pisz kochana :D
-
Martus - wsio bedzie ok :) Pozytywne myslenie jest najwazniejsze!!!! :) Zadowolona Mama to zadowolony Maluszek - a przeciez jestescie pod stala kontrola lekarska - wiec nie ma sie czym martwic :)
Maksio!!! Pamietaj!!!! 04.12!!!! :) prezent dla Cioci Natalii!!!!! :)
-
Marta :-*
miłego dnia z rodzinka!!
i moze uda ci się zameldowac jeszcze dzis popołudniem/wieczorem :-*
trzymaj się ciepło !!!
-
Valluniu ciepłe uściski...i trzymaj się dzielnie...Maksia ucałuj od cioci
-
(http://download.klimacik.pl/e-gify.com/72.gif) Kochane :)
jestem..odpoczywam w łózeczku :) U sis niby tez moge polegiwac ale wiecie jak jest - Lolo szaleje, cos trzeba zawsze ;)
Teraz dziadkowie z nim poszli na spacerek... sis ze szwagrem zwoża jeszcze jakies pozostalosci gratów; mój mąz im pomaga...a ja wrócilam do siebie i odpoczywam - źle mi siedziec, stać :) jakas zmęczona jestem... i strasznie mi sie chce słodkosci... :)
-
...kolejny objaw porodu :D
hehehehehe
-
...kolejny objaw porodu :D
hehehehehe
że co.... :o że słodkie ::) ;)
ja mam tak juz długoooooooooooooo ;D ;D ;D
-
jakas zmęczona jestem... i strasznie mi sie chce słodkosci...
oooo ja tak mam od jakiego tygodnia - permanetne zmęczenie...
a słodkie to mi się chce od zawsze ;)
teraz mam fazę na milkę łaciatą ;)
odpoczywaj kochana! szkoda, że nie można tak na zapas :-*
-
Martus - kochanie - lece na szkolenie i moge nie miec dostepu do netu :-\ trzymam kciuki i myslami jestem z toba i Maksikiem :przytul: :przytul: :przytul:
trzymajcie sie cieplutko :przytul: :przytul:
-
no no :D dlatego się smieje :D
Nawet jak napiszesz że masz bóle co 1 minute i czujesz parcie to nie uwierze :D :P
-
Martuś kiedy Ty się w końcu rozpakujesz??
Ja już się Maksia doczekać nie mogę ::)
:przytul:
-
Martuś kiedy Ty się w końcu rozpakujesz??
jeszcze 6 dni do terminu :-)
-
A ja mam jakieś dziwne wrażenie, że jutro zobaczę kłódkę na wątku..
Nie wiem dlaczego, ale cały dzień o Was myslę.
:przytul:
P.s. Maksymilianie!! Chodź do cioci natychmiast :D
-
P.s. Maksymilianie!! Chodź do cioci natychmiast :D
met, cóż za "delikatna prośba" ;) A Maks i tak wyjdzie w dogodnym dla siebie momencie, nie zważając na czekające forumkowe ciotki ;D
Pozdrowienia cieplutkie :-*
-
i ja podpisuję się pod prośbą met ;D ;D ;D ;D
:-* :-* :-* :-* :-* dla Mamusi i synusia ;)
-
Heja Martulka,
Maks widze dalej siedzi u mamci....wie gdzie cieplo ;D Jakbym byla nim to tez bym nosa na mroz mie wysibiala ;)
No ale jak wszystkie foremki czekam na niego z niecierplwoscia ;D ;D ;D
-
Przesyłam gorące całuski na dobranoc. Spokojnej nocki dla Ciebie i maleństwa :-*
-
Kochane... :-*
a tylko na momencik - jestem ciągle z Wami :) ale zmęczona strasznie ...
Maksio fika, brzuch ciązy... :) Do jutra Foremki-Skarbeńki :-* :-* :-*
-
Spokojnej nocki :-)
-
Spokojnej nocki :-* :-* :-*
-
Do jutra!!!! :)
-
a ja myślałam że tu juz jakaś akcja się zaczęła.
No to czekamy do jutra ;)
-
Dobranoc :-*
-
To do jutra ;)
Śpijcie dobrze!
-
Witam Kochane po :Blee: raczej nieprzespanej nocy ::)
spałam na raty.... np godzine, połtorej liczenia skurczy i 20-30 min snu..i od nowa...poza tym szumiało mi w głowie, czułam sie jakbym miała gorączkę :-[ wziełam w międzyczasie 3 x prysznic... teraz jestem po kolejnym...
CHyba to "udawanie" ze jestem w miare w dobrej formie wczoraj odreagowałam... ból @ i krzyże... był mocny...
Ale...przetrwałam..teraz po asyscie meża w wannie..odprawiłam go do pracy..jest pod telefonem..sis jest obok do ok. 9... potem wraca z sądu ok 15..wiec nadzór jest jakby co..a wieczorkiem ktg i połozna..cały czas miałam na uwadze zeby nie wyrywac się wczesniej :)
No ale teraz po prysznicu troszke bardziej rozluźniona... zjem cos i wracam do łozeczka :)
A wczoraj wieczorem Makiso tak dawał ze normlanie chyba bede miała śniaki........ :o
Ale jestem trzaśnięta :P - jak na kacu!! ;)
-
Marciu witaj mój Skarbie :-* :-* :-* :-*
4 strony do nadrobienia !!!! :o ale nie powiem żeby mi sie przyjemnie to czytało... ::)
Lila ma rację... nie ma się co nakręcać, dzis idziesz na KTG i wsio będzie OK :)
Maksiuniek grzeczny kochany chłopczyk posłuchał i przeprowadzke przetrwał :)
'
Współczuję tych skurczy, wiem że jesteś juz bardzo tym zmęczona, ale pocieszeniem jest to, że 6.12 już blisko :)
Buzialki moje Skarby :-* :-* :-* :-* :-*
-
Marica, :przytul:
Zobaczysz, usmiech Maksia wynagrodzi wszystkie te dolegliwosci ;D
A dzis zycze lepszej formy i duzo sily 8)
-
dzieńdoberek z rana... Martuś oj współczuję współczuję Ci tego wszystkiego ale tak sobie myśle że potem będzie ŁATWIEJ jak już się akcja zacznie. No kochana luzik relaksik i miłego dzionka
-
Cześć Kochanie :-*
Dziewczyna mają rację. Jeszcze tylko 3 dni do terminu..
:przytul:
-
Cześć z rana :-) czekamy dalej...
-
dobry dzien Vallus Maksiu:)
no to czekamy ..czekamy..
a Ty wracaj do łóżka i odpoczywaj ile sie da!
-
hej Marta
nocki współczuję!mam nadzieje, ze odśpij choć trochę w dzień
buziaki!!
-
Dzień dobry słoneczka ;D Martuś mam nadzieję że leżysz w łożeczku grzecznie, wiem że łatwo powiedzieć ale odpoczywaj ile możesz w końcu to juz ostatnie dni może nawet ostatanie godziny ;)
-
Martusiu, przesyłam Ci :Daje_kwiatka: i :Zakochany:
Odpoczywaj :tak_2:
-
Witaj Vall pezesyłam buziaczki z rana :-* Coś mi się wydaje,że to lada chwila......trzymaj się ciepło,niedługo znowu zajrzę zobaczyć jak sytuacja ;)
-
Martus :przytul: uciekaj teraz pospac!!!
-
Valluś szykuj się...bo lada chwila się zacznie...
wciągnij sobie czekoladkę glukoza Ci sie przyda...na poród...
-
O Boże. Jak ja mam z domu wychodzić, jak tutaj wielkie odliczanie?
-
A ja Wam mówię, że u nas trzech zacznie się jednocześnie:) i na forum będzie jedno wielkie show;););)
Dobra, żarty żartami ale nocki nieprzespanej współczuję szczerze .... odpoczywaj teraz Marta ....
-
Marcia spi....
:-* :-* :-* :-* :-*
-
Taaa napewno śpi :P
-
Niech się Bidulka wyśpi :przytul:
-
Marcia - buzialki poniedziałkowe!
Współczuję nieprzespanej nocy :przytul: I wydaje mi się, że akcja niedługo się zacznie... I tak jesteś twarda - ja przy bólach i skurczach chyba pędziłabym do lekarza aby sprawdzić czy to czasem nie poród już :D ale ja jestem cykor :D
-
jestes ?
-
jestes ?
Marcia poszła spać..... niech sobie odpocznie.... od nas też ;)
-
cos mi sie pokickało. zreszta z piszczacym i wiercacym niemowlakiem na kolanie to całkiem mozliwe.
w ramach pocieszenia ja miałam noc podobna. co godzine moje dziecko plakalo przez sen. a poprzednia andrzejkowa noc była dla mnie któta...bardzo krótka. ale tak to jest jak sie jest mama niemowlaka i chce sie pogadac ze znajomymi. ogolnie jestem trzepnięta i gdyby nie kawa nie byłambym w stanie funkcjonować.
miłego słodkiego polegiwania. zjedz w mojej intencji kawalek czekoladki. i poglaskaj maksia przez brzusio ode mnie
-
Jakie emocje...uwielbiam ten wątek - Marta nam wszystko relacjonuje ;D to jak - powiadomi mnie ktoś, jak się zacznie bo jak czytam to pewna jestem, że to lada chwila
-
Jesteście przekochane :Zakochany:
zdrzemnełam sie trochę.. ale nie na dlugo..bo musialm zmienic pozycje - brzuchal dawał sie we znaki...poza tym...
jestem jakas taka zmęczona ze nawet zasnąc nie mogę :-[
szumi mi strasznie w głowie - naprawde jak po imprezie.....
a co do czekoaldy zgadłyscie..zjadłam sobie kanpke z nutelką... :)
chyba zaraz pojde znowu do wanienki...
a wczesniej przedzownie do połoznej i upewnie sie o ktorej dzis mam sie pokazac... ::)
-
Trzymaj się cieplusio!
Jejku, tu naprawdę, jak pisze Maja, są takie emocje!!!!!!!!!!!
Jeszcze chwila i powitamy Maksia!
:skacza:
-
Z tego co mówili w radiu dzis może nas trzepnąc mega spadek ciśnienia i może stąd to samopoczucie jak po imprezie.....
Maja dawaj nr na privka to dam Ci znac :) jakby co :)
Miłego plumkania Marciu :-*
-
::) tez własnie słyszałam o tym ciśnieniu - tak wiec własnie zrobiłam sobie pyszną kawke z ekspresiku... moze jedna z ostatnich ;)
Dzowniłam do pani Magdy - mojej połoznej - umówilam sie tak jak tydzien temu na 19.30 .... Powiedziałam, ze jak tyle wytrzymałm to i do wieczora dam rade :) Jakos jak ona jest - to daje mi jakis taki komfort... a nie jak sami"obcy" na izbie... ::) a znowu prosic zeby specjalnie przyjeżdzała kiedy ja nie jestem pewna ze to to..to głupio mi :-\
I tak czuje ze skonczy sie..ze skurcze akurta tam ucichną.. licze tlyko na zwiększone rozwarcie i ew. moze cosik da sie zrobic..a jak nie to wróce do Was :) i będziemy dalej czekać ::) ;) Tak czy siak... juz niedługo :) (pocieszam się ::) )...
-
A moze ta sennosc, to chec organizmu nabrania sil przed porodem? Szitalna znajoma spala prawie caly dzien przed i cala noc, nawet do wc nie wstawala,co u niej bylo nienormalne.
-
To niezwykle komfortowe (jeśli tak można powiedzieć), mieć taką położną. Świetnie, że czujesz się z nią dobrze.
Uściski Martuś!!!!
-
Martusia już lada chwila zobaczysz Maksia :) Ale czas... moze w jednym dniu się rozpakujesz z Moniką lub Anią ;D
-
A moze ta sennosc, to chec organizmu nabrania sil przed porodem? Szitalna znajoma spala prawie caly dzien przed i cala noc, nawet do wc nie wstawala,co u niej bylo nienormalne.
Kochana ja juz przestałam brac pod uwagę wszelkie symptomy wskazujące na nadchodzacy porod ::) -wszystkie juz mialam :) (skurcze, bóle @, krzyza, trzonu brzucha, bigunke, bóle parte, słabosc, apetyt, jego brak, dusznosci, uderzenia gorąca, czopa, śluz itd ;) ) Dlatego pewnie jak na początku z bólami, skurczami jeżdziłam, sprawdzałam..teraz...czekam... ::) Licze na jakies "mocne uderzenie" - chyba dziecko nie moze przyjśc cichcem na świat ;) Albo licze...ze poprostu na kolejnym oglądniu... okaze sie ze jestem ready, ze cos sie dzieje..i :D Wiem,ze tak sie zdarza..ze kazda z nas jest inna... Wierze jednak..ze będe wtedy pod opieką specjalistów :) i dotre w pore :)
To niezwykle komfortowe (jeśli tak można powiedzieć), mieć taką położną. Świetnie, że czujesz się z nią dobrze.
Uściski Martuś!!!!
naprawde bardzo mi to pomaga :) -tym bardziej ze o kazdej porze dnia i nocy mogę z nia skonsultować jak mnie cos niepokoi... :)
Ale czas... moze w jednym dniu się rozpakujesz z Moniką lub Anią ;D
Fajnie by było ;D
-
Vall :przytul:
każdego ranka sprawdzam co u Ciebie, czy już po...
Maksio wie kiedy będzie gotowy, wypada czekać
trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i napewno tak będzie
:)
-
jej to chyba najbardziej wyczekiwany poród na forum :)
trzymam kciuki
-
jej to chyba najbardziej wyczekiwany poród na forum :)
trzymam kciuki
mysle, ze kazdy taki jest.... ;D
Nie zapomnę nigdy co sie działo jak Ela była na porodówce... jak rodził się Dominiczek..i ten wiersz martini ;D
-
Vallus!!io tak masz anielską cierpliwosc..ja chyba bede miała orbe spakowaną juz pod koniec 8mca i codzien bedzie mi sie wydawało ze to 'juz'
taka niecirpliwa panikara jestem ;D
-
Hahhaahah pamietam akcję z porodem Eli :) Najdłuższe czekanie chyba w moim życiu ;)
Marciu to ja czekam na wieści po szpitalu smskiem :) :-* :-* :-*
-
Vallus!!io tak masz anielską cierpliwosc..ja chyba bede miała orbe spakowaną juz pod koniec 8mca i codzien bedzie mi sie wydawało ze to 'juz'
taka niecirpliwa panikara jestem ;D
Tetuś - ale ja torbe tez mam spakowana juz od początku listopada ;) , od kiedy zaczeli mnie starszyc ::) a juz od dłuższego czasu ejzdiz w aucie..zeby nie nosic jej..ostatnio nawet się smialam, ze w sumie zapomnialam co , gdzie w niej mam :o
Marciu to ja czekam na wieści po szpitalu smskiem :) :-* :-* :-*
SURE :-*
-
:-* :-* :-* :-*
Hahhahahaha to sie torba wyjeździ ;)
-
Vall dawno mnie tu nie bylo ale nadrabiam zaleglosci .
No to juz sama koncowka u Ciebie :tupot: Nie denerwuj sie i spokojnie czekaj , tak jak sama napisalas dziecko napewno nie przychodzi an swiat cichaczem :)
-
Marcia, dzis długo o Was myslałam :) a potem wpadlo mi w rece to:
"Kobieta, gdy rodzi,
doznaje smitku,
bo przyszła jej godzina.
Gdy jednak urodzi dziecię,
już nie pamieta o bolu z powodu radosci,
że sie człowiek narodził na świat"
U ciebie tez tak bedzie na pewno :)
Aaaa Andzia, ty wiesz, ze jak bedziesz cos wiedziec to masz w try miga pisac sms-a do mnie ???
-
Martuś, masz racę, nie ma co się już chyba sugerować tymi niby-objawami bo Ty bidulko to już chyba wszystkie możliwe miałaś za mnie i za Anię też:)
Wierzę, ze jak się zacznie tak naprawdę to z pewnością nie pomylisz tego z niczym innym:)
Ja sobie od wczoraj chodzę i powtarzam, ze to ostatnie chwile bez malucha i dogadzam sobie jak mogę ..... śpię ile dam rady, podjadam co mi smakuje, czytam co lubię, oglądam do znudzenia tv itp.
Za kilka dni całe nasze życie się przewartościuje i koniec skupiania się and sobą. Nasze Skarby będą w epicentrum wydarzeń:)
-
Anusiaaa :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Za kilka dni całe nasze życie się przewartościuje i koniec skupiania się and sobą. Nasze Skarby będą w epicentrum wydarzeń:)
to prawda :D
A ja tak dzis spedzam czas ;)
(http://img442.imageshack.us/img442/7035/nowyobrazlv7.png) (http://imageshack.us)
z przerwami na jedzonko, prysznic, siku ;)
-
Hehe, Martus jakbym siebie widziala :) Leze dokladnie tak jak Ty i z fotki wrazenie jest jakbys lezala obok... tylko ja zamiast kota mam psa :) i nawet nie mysle, zeby sie ubrac i wstac, choc trzeba niedlugo z psem wyjsc...
-
oj bidulko :-*
-
Hehe, Martus jakbym siebie widziala :) Leze dokladnie tak jak Ty i z fotki wrazenie jest jakbys lezala obok... tylko ja zamiast kota mam psa :) i nawet nie mysle, zeby sie ubrac i wstac, choc trzeba niedlugo z psem wyjsc...
;D ;D ;D ;D ;D
-
A ja jakoś nie mogę leżeć .... niewygodnie mi w każdej pozycji:)
No ale Ty odpoczywaj bo się umęczyłaś w nocy.
-
zaniedbałam ostatnio odliczanko.... :o
czas na aktualizację :)
obstawianko CD:
Kllusia i moje psiapsióły - 27.11
Gosiaczek80, the_rose - 28.11
Megan, Martaxyz - 30.11
Klaudia, ja, Nadzieja, Antalis, Asia-85 - 1.12
AndziK, ja, Asia-85, akkatarzyna - 2.12
Lea - 3.12
DiJeyDI, Jagna, ~monika~ , Ela- 4.12
Martyna, akkatarzyna, Maja - 5.12
Agulkaaa, Anusia-Szczecin - 6.12
akkatarzyna, anusiaaa - 7.12
ps. cos czuje że będzie 3 tura ;)
-
Jak 3 tura ??? Przecież ty lada dzien i bedziesz tulić Maksia :D
-
Vall wypoczywaj ile wlezie jeszcze mozesz ;D
-
Ojej jaki śliczny Leniwiec :los:
Już za godzinę Marcia będzie na badaniu :skacza:
czekamy na wieści!
-
A bedzie raport z wizyty, bedzie :brewki:
-
Wracamy do domku .
Rozwarcie nadal na 2 cm .
Skurcze do 100 % ale ciągle nie regularne .
Dostałam czopki , mam aplikować na noc dzis i jutro
a w środę kolejne KTG i oglądanie :)
-
Nooooooooooooo toooooooooo jeszcze czekamy :-))
-
Nooooooooooooo toooooooooo jeszcze czekamy :-))
mhmmmmmm
-
O cholercia to ja nie obstawiałam?? Już nie pamiętam u kogo obstawiałam a u kogo nie, tyle Was jest :)
To ja obstawiam na 8 grudnia - moze Maksio terminowy będzie :)
-
uuuuuuu
a co to za czopki??
-
Czyli Maks nadal siedzi w brzuchu...mozna spokojnie isc spac :uscisk:
Spij dobrze Marciu :serduszka:
-
No właśnie, po co te czopki????
Skurcze do 100%, brzmi poważnie ..... szkoda, ze nieregularne .....
-
Hej kochane :D
ja na momencik... :) a czopki to spasticol... dwa na noc dzis, i jutro....maja słuzyc zdaje sie zmiękczeniu szyjki..bo mimo rozwarcia jest dosc "twarda" ::) cokolowiek to znaczy! :-\ pewnie przyspiesza rozweiranie..tak mysle...
Dobranocka kochane... do jutra :-* :-* :-*
Elu dziękuję :-*
-
Czopki to prawdopodonie na przyspieszenie :D
Raczej napewno :)
-
Melduje się rano :D Wyspana ;D
Póki co cisza..poza standardowym bólem, do ktorego przywykłam...
A wiecie co.... wczoraj to juz kompletnie zgłupiałam kiedy mam skurcze... jak boli brzuch-krzyz..np 10-20%, nie boli nic - wydaje mi sie tylko, ze mały fika - nagle 100% :-\ TAkże w tej kwesti jestem coraz głupsza ;)
Ale z Maksiem wszystko oki - serduszko ładnie, równo pracuje... :)
Ide zorbic kawkę... i poczytam co tam u Was :)
-
:hello:
-
Hej Di :)
a dla uspokojenia Anusi-Szczecin i Moniki..czopki nie maja wywolac porodu tylko jakby przygotowuja miesnie gladkie do porodu, rozluźniaja ;D
-
Marcia czytac Ciebie to tak jakby oglądac dobry film trzymający w napieciu do końca!!!!
dzien dobry słodziaki moje Marcia i Maksiu ;D
-
Marciu Dzień Dobry :) :-*
Skarbie wczoraj siedzę u mamci z sis, a tu sms.... Sis patrzy na mnie "Vall rodzi !!!" i w te pędy ja za telefon, patrzę rzeczywiście sms od Ciebie.... serce wali jak oszalałe i dopiero po pierwszych słowach "wracamy do domu" przypomniałam sobie o Twojej wizycie... ;)
Ale to jeszcze nic.... dziś w nocy śniło mi się, że dostałam smsa i to był sms od Ciebie: "Rodzę !!! Idę pod narkozę !!!" Zaczęłam krzyczeć, że szybko ktos musi mnie zawieźć do Krakowa !!! ;D Zerwałam się, a R razem ze mną..... Dobrze, że to był tylko sen.... ;)
W każdym razie czekamy nadal :)
Anusiaaa a jak myslisz? JASNE że dam znać :) :-* :-* :-*
-
Ja dostałam te czopki na porodówce bo szyjka byla twarda i wiecie co było odwrotne działanie. Cofnęło mi się rozwarcie o pół cm i skurcze zaczęły ustawać hehe:)
-
jej ale tu napięcie - Marta współczuję Ci że tak się musisz męczyć i że jesteś już pewnie mega zniecierpliwiona - ale zobaczysz jak tylko ujrzysz Maksia to o wszystkim zapomnisz :przytul: :przytul: :przytul:
-
Ja dostałam te czopki na porodówce bo szyjka byla twarda i wiecie co było odwrotne działanie. Cofnęło mi się rozwarcie o pół cm i skurcze zaczęły ustawać hehe:)
jezu :o nie strasz :o
Moja sis tez w trakcie porodu je dostała..bo wody odeszly a szyjka" stała w miejscu" ::)
moze u mnie spełnia swoje zadanie :-\
co ciekawe na wczesniejszym etapie ciazy zazywa sie je aby powstrzymac skurcze - powtrzymacporód przedwczesny!
Anidzik widze ze dostarczam wam "stresów", Anusiaa tez juz miewa koszmary ;) Moja mama podbnie, szwagierka molestuje mnie telfonami - cala w nerwach..hhehehe - kochane napewno jak sie zacznie dowiedzie się :D
Wygląda na to, ze ja jestem spokojniejsza od Was wszytskich :D bo wiem, ze mnie nie ominie... i ze bede w centrum tego wydarzenia ;D czyli na bieżąco ;D
-
:hello: ;D
-
Marcia pierwszą rzeczą jaką robię w pracy jest zajrzenie do ciebie słonko, widzę że po wizycie zaczyna się cos dziać i bardzoooo dobrzeee bo Maksiu nie może sie tak lenić u mamusi czas wyjśc ;) trzymasz nas w napięciu ;D ;D ;D ;D a i oczywiście ani mi sie waż wyłazić dzis z wyrka ;)
Buziakiiiiiiiii :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Coraz bardziej mi się wydaję,że to będzie 6 grudnia ;)
-
Coraz bardziej mi się wydaję,że to będzie 6 grudnia ;)
taki prezent... :) fajnie by było ;D
(mama, męzul - tez tak stawiaja - a ja sie boje :-[ ze bedzie po dead line)
Ela, Asia, Kasia :-* :-* :-*
-
Nie , nie ;D To będzie dzisiaj :D
-
Nie , nie ;D To będzie dzisiaj :D
Elu nie pociesze CIe ;) ..poki co zadnych objawów ;D az dziwne po ostatnich dniach... :)
-
Ja do koncą też nie miałam objawów ;D
-
Witaj Vall, ja się dołączam do grona forumek, ktore tu najpierw zaglądają :) Ja się budze i juz mysle, czy urodzilas:)
A co do tych skurczy...ja tez tak mialam w szpitalu, ze czulam, ze brzuch mi sie tylko napina i wychodzilo 100%, a jak strasznie bolalo i napinalo do max 30-40%...i bądź tu mądrym.
Pozdrawiam
-
Martuś buziak z rana choć wiem że Ty już na nogach dużo wcześniej :-*
-
Martuś bo to cisza przed burzą ;D
-
Martuś bo to cisza przed burzą ;D
Podtrzymuję powyzszą tezę ;D
-
Hello :)
Witam kolejnego dnia oczekiwania:) i podtrzymuję na duchu:)
-
hej Marta
małe pocieszenie ale ja mam tak jak ty z tym odcuwaniem skurczy - takie na ok.10%bardziej były bolesne niż tez na 30% (bo ja takie miałam max)
no ciekawa jestem czy te czopki coś pomogą?
trzymaj sie ciepło
-
Anusia ja juz Cie podjerzewałam ze jestes na porodówce :) Juz POłudnie a Ciebie nie było ;) ;)
-
Anusia ja juz Cie podjerzewałam ze jestes na porodówce :) Juz POłudnie a Ciebie nie było ;) ;)
DAŁABYM ZNAĆ ;)
ja to chyba urodzę po nowym roku >:( ;D
-
Robi sie coraz bardziej goraco u Was :tupot: :skacza: :tupot:
-
Martuś śliczna brzuszkowa linijeczka!!!
-
Martuś śliczna brzuszkowa linijeczka!!!
:D dzieki Aniu ;)
tak na koniec..bo juz chyba niedługo będzie inna.. I hope ;)
-
Ale fajna ;D ;D nie wierzę że to już koncówka a dopiero pamietam jak wklejałaś jedne z pierwszych zdjęc brzuszka
-
Nie chyba ,tylko napewno ;) Bedzie inna ,bo juz Maksio pojawi sie na zdjeciach :D
-
Hehe ... widzę, ze zdolna bestia z Ciebie Martuś:)
Panoramka pierwsza klasa:)
-
;D ;D ;D ;D ;D
-
wow ale extra brzuchy :o :o :o ;D
-
wow ale extra brzuchy :o :o :o ;D
:) :) :)
pierwszy z 13tc.....
drugi z 20tc.....
trzeci z 25tc.....
czwarty z 26tc...
piąty z 28 tc....
szósty z 30 tc..
siódmy z 31 tc...
ósmy z 32 tc....
i dalej 34, 36 i 39.....
;D ;D ;D
-
Pikene te brzuszki ;D
-
*cenzura* ta linijka
chyba musze też taką trzasnąć
-
hahahha Ania co chciałaś napisać że Cię cenzura dopadła :D
linijka jest wypas - tak jak cały domek Maksa :ok:
psyt...............................ale mógłby już wyleźć ;)
-
eh piękne a ja pamiętam ten pierwszy ;)
-
własnie ANia co tam brzydkiego chciałas napisac ;) ;)
Kasiula... mógłby, oj mógłby ;)
ps. a ja w koncu sie zbiore i pójde do sklepiku - bo deficyt słodkosci nastąpił :D
i odiwedze sis i Lolka... bo chyba jzu wóricła z pracy :) jak dobrze miec ich tak blisko :)
-
Ale fajoskie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Buźki i do jutra !!!! :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
:oops: :oops:
iiiiiiii tam nic bardzo brzydkiego
napisałam za....je....bi....sta .... linijka
ale juz sie poprawiam
:Swiety: :Swiety: :Swiety:
bardzo mnie się podoba to linika
;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Andzia nic nie pisala wiec ze spokojem:
-zrobilam tipsy
-kupilam bryle
-kupilam sweterki
-wrocilam do domu
-sprawdzilam co u Marty 8)
Wsio jest ok to ode obad wszamac :) a jutro do pracy, koniec L4 :-\
-
fajne brzuchy - to taka fotograficzna historia Maksia jeszcze w brzuszku mamy
:D
-
Ojej, wzięłam i się wzruszyłam :>
-
Ekstra zdjęcia brzuszka!!! Niezłą masz pamiąteczkę ;)
-
:) kochaniutkie moje ;D
Anusiaaa :) - czyli plecki juz w dobrej formie ??
NO pamiątka brzuszkowa będzie... zdjęc sporo... ;D
a ja bylam u Lolka.. :D a teraz znowu leże.. skurczyki wróciły... moze sie rozkręcą ;)
dzis w nocy moja kumpela urodzila..szybki myk..niecałe 5 godzinek :)
ide zobaczyc co u Was :)
-
skurczyki wróciły... moze sie rozkręcą ;)
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Anusiaaa :) - czyli plecki juz w dobrej formie ??
No lepiej, na cale szczescie.
W pelnej gotowosci czekam na rozwiniecie sie akcji "SKURCZ" ;D
-
5 h!!!!!!!!!!!!!!!!! :o :o :o
Ja też tak chcę!!!!!!!!!!
-
5 h!!!!!!!!!!!!!!!!! :o :o :o
Ja też tak chcę!!!!!!!!!!
:D chyba marzenie kazdej z nas... i na dodatek - bez nacięcia!! :o
moja mama mi powiedziała..zebym nei brała dzis czopkow..bo powiedziałam jej co to... i ze ona by nie brala, bo balaby sie ze nie poczuje ze cos sie dzieje... ::) ::) ::)
głowny skladnik to papaweryna (jakos tak).... silnie rozkurczowa..podawana w silnych bólach... no w trakcie porodu własnie.... hmmm ::) zglupiałam... Pewnie dlatego dzis było tak prawie clay dzien fajnie bez dolegliwosci ;) ;) ;)
mam dylamt :-\ kiedy jutro jechac do połoznej.... rano, w poludnie, czy czekac na męza i wieczorkiem... (tzn ok 18..bo połozna jest tylko do 19)....
a może ...bedzie jasne :D ..jak mnie złapie action ;) ;) ;) moze w nocy ;) marzeniaaaaaaaaaaa............
-
..do spełnienia Skarbie.. :-)*
Zobaczysz, że przed weekendem będziecie już w trójkę.
-
Martuś.... zorganizujcie z mężem małe przytulanko... to podobno pomaga :D ;) ;)
-
no to się dzieje. Na zdjęciu wyglądasz podobnie jak ja na finiszu. tyle, że ja leżałam na lewym boczku, bez kocurka (bo niestety nie posiadam) i pod kocem. Masz bardzo ładną pościel; gdzie ją kupiłaś ?
A oto moje nowe obstawianie : 9 grudnia
Tulam Cię mocno :-*
-
Kochane :-* :-* :-* do jutra :D
choc fajnie byłoby..... spotkac sie z Wami dopiero za kilka dni ;) ;) ;)
-
ale kochane brzuszki dopiero zobaczyłam :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: poprostu kochane
przez moje studia nie mogę śledzić każdego wątku ale kochany brzuszek super :Wzruszony: :Wzruszony:
sokojnego rozwiązania :przytul:
-
I znowu nic :(
-
Melduje się na posterunku (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/85.gif)
Nothing happend ::) na noc wziełam czopa..spało sie dobrze, rozluźnił... teraz czuje brzuch i krzyz...ale nic specjalnego.. :-[ buuuuuuuu
Do świąt będziemy sie bawic w kotka i myszkę... ::) a do połoznej pewnie pojade popoludniu tzn ok 13-14..tak mysle.... ::)
-
Nie no ta mina mnie rozwalila Martus ;D ;D ;D
Nie krzyw sie bo ci tak zostanie :) i dzieci bedziesz straszyc :D
-
Hej Vall
Do świąt będziemy sie bawic w kotka i myszkę...
no zabawa w kotka i myszkę :)
żeby tylko mąż zdążył z pracy gdy Maksiowi się u Ciebie znudzi
;D
Pozdrowionka
-
Kochana, Makciu CIę zaskoczy, zobacysz. Jak przypiłuje, to na Boże Narodzenie będziecie siedzieć razem przy stole.
Zobaczysz :przytul:
-
Marta, spokojnie zacznie sie pewnie szybciej niż myślisz...
Ps. fajna ta linijka brzuszkowa w podpisie!!!
-
Dzień Dobry kochanie !!!! :-* :-* :-*
Jedyny plus to to że nocka spokojna, choć wolałabym żebyś juz tuliła Maksia. Nie żebym Cię wyganiała, ale widzę jak Cię to już męczy...
Mina rozbrajająca :) Buzialki na dobry dzień :-* :-* :-*
-
:) :) :)
kurka :-\ - im później mój synio sie zdecyduje tym bardziej "komplikują" sie plany świąteczne ;) ;)
no nic... jak to mówią "co ma wisieć nie utonie" :D
a wg. tego licznika - http://www.noworodek.pl/index.php?sm=3 - na stronie mojego szpitala wychodzi mi termin przy cyklu 28dniowym na 10 grudnia ::)
(a cykle były różniaste...wrrrr :( ) Dziwne - licza 40t + 3 dni :o
Marta, spokojnie zacznie sie pewnie szybciej niż myślisz...
Ps. fajna ta linijka brzuszkowa w podpisie!!!
Asiu... mam nadzieje :)
a linijka... :) taka wspomnieniowa :D
-
łoooooo :o :o :o :o :o
To chyba miałaś rację z tą trzecią turą głosowania.... :-\
Marcia coś czuję, że Twój wątek przejdzie do historii... 3 obstawianka, najwięcej stron..... ;D ;D ;D ;D ;D
-
Przegapiłam trzecią turę obstawianka...
Nie jest jeszcze za późno?
Niech będzie 9 grudnia!
Oj tak, ten wątek przejdzie do historii! :D
-
Kochane ;D , ale ja ciągle "terminowa"... pamiętacie wątki Eli, czy Lei... ;) ;) ;)
no ja zwykle obastwiałam weekendy.... dwóch nie trafiłam :-[ ..oby ten trzeci okazał sie..tym właściwym ;) ;)
-
No właśnie ..... mamy do terminu jeszcze 3 dni!!!!!!!:)
-
No i Maksik nie zrobil Cioci Natalii prezentu na urodzinki...Ma chlopak charakterek i własne zdanie!!!! ;)
-
No właśnie ..... mamy do terminu jeszcze 3 dni!!!!!!!:)
Moniś... ty mialas ostania @ 3 marca??
No i Maksik nie zrobil Cioci Natalii prezentu na urodzinki...Ma chlopak charakterek i własne zdanie!!!! ;)
matki nie słucha, to ciotek będzie słuchał ;) ;)
-
Piszę o tych 3 dniach na podstawie suwaka.
Nie Martuś, ja ostatnią @ miałam 1 marca.
A w takim razie czemu nasze suwaki wskazują to samo???
Może chodzi o długość cyklu?:/
-
Piszę o tych 3 dniach na podstawie suwaka.
Nie Martuś, ja ostatnią @ miałam 1 marca.
A w takim razie czemu nasze suwaki wskazują to samo???
Może chodzi o długość cyklu?:/
no moze... ja w kazdym razie wg mojej gin..dzis 39+4....
tak wynika z OM.... ::)
a szkoda sie głowic... hehehe... ;D ;D ;D i tak to kiedy urodzimy ma sie nijak do suwaków... one tlyko mniej więcej wskazują "granice" :D
-
:hello: Maksio ,jutro Mikołajki.....Ciotki klotki czekają na prezencik.... ;D
-
Cześc Martuś ty sie tu mi nie smutaj i nie denerwuj na Maksia widocznie dobrze mu w brzuszku ;) i zobaczysz że niedługo zrobi ci taką niespodziankę że sama sie zdziwisz :)
Lubię jak nastrajasz wszystkich pozytywnie więc poprosze o ogromniasty uśmiech ;D
Buziiiiiooooollllllkkkkkiiiiii :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Asia wedle twojej prośby ;)
(http://download.klimacik.pl/e-gify.com/74.gif)(http://download.klimacik.pl/e-gify.com/74.gif)(http://download.klimacik.pl/e-gify.com/74.gif)
-
to co ja mam powiedzieć - om 25.02
termin wg 03.12 i nic - cisza spokój! >:( >:( >:( >:(
ze strony noworodek.pl
Kiedy będę rodziła ?
Długość cyklu Termin porodu
cykl 25 dniowy Grudzień 1, 2007
cykl 26 dniowy Grudzień 2, 2007
cykl 27 dniowy Grudzień 3, 2007
cykl 28 dniowy Grudzień 4, 2007
cykl 29 dniowy Grudzień 5, 2007
cykl 30 dniowy Grudzień 6, 2007
cykl 31 dniowy Grudzień 7, 2007
cykl 32 dniowy Grudzień 8, 2007
cykl 33 dniowy Grudzień 9, 2007
cykl 34 dniowy Grudzień 10, 2007
cykl 35 dniowy Grudzień 11, 2007
cykl 36 dniowy Grudzień 12, 2007
cykl 37 dniowy Grudzień 13, 2007
cykl 38 dniowy Grudzień 14, 2007
sorry, że u ciebie - i tak nie wiadomo kiedy urodzę
-
sorry, że u ciebie - i tak nie wiadomo kiedy urodzę
:) mala poprawka - nie wiadomo kiedy urodzimy :D
-
Martuś - linijeczka wspomnieniowa super :D bardzo mi się podoba :brawo_2:
A co do Maksia... myślę, że już niedługo wyjdzie na świat... i pozostałe grudniowe dzieciaczki... bo ja i Martyna (styczniowe ciężaróweczki) nie będziemy czekały nie wiadomo ile hihi...
-
sorry, że u ciebie - i tak nie wiadomo kiedy urodzę
:) mala poprawka - nie wiadomo kiedy urodzimy :D
no fakt...przepraszam... ;D ;D ;D ;D
-
Marta linijka :ok:
Maksiuuuuuuu :blagam: :blagam: :blagam: ciocie chca cie juz zobaczyc :tupot: :tupot: :tupot:
-
Olu :-* :-* :-*
Ja zainspirowana przez Ansuie-Szczcin wyskoczylam do Empiku i kupiłam mikołajowy prezent dla mężusia :) ksiązke "I ty możesz byc supertatą"..i wiecie co - mimo, ze miało to byc pól zartem pól serio :D ..to mile sie zaskoczylam... :D oczywsicie poki co przegładnęłam po łebkach... ale zczyna sie juz od ciazy.., okresu połogu itd..az do 7-8 latek..relacje, zabawy itd..i lekko napisana... :D Zobaczymy....
Dzis Mikołaj w nocy zawita... :wink:
i wiecie co... jazda samochodem nie jest fajna juz teraz...pozycja kierowcy wzmaga napinanie brzuchala... ::) a myslam,z e sama sie podwioze do połoznej ::) nie będe nikogo fatygowac... noa le cięzko :-\
Sis bedzie przed 14.... :D
-
ha
ja też kupiłam!!!
ale już sie nie bawiłam w kierowcę - w jedną stronę podwiózł mnie kolega a wróciłam taxą
może marta lepiej pojedź taxa albo niech sis cię zawiezie
-
Anus z sis jade.... :)
-
aha
coś widac nie doczytałam
a o któej można się spodziewać jakiś wieści?
-
Że też jeszcze chciało Ci sie za kierowcę robić:)
a ja jakoś nie mam siły myśleć o prezencie mikołajkowym dla M :/
Może Filip będzie takim prezentem:) hahahahhaahhaha marzenie ściętej głowy ;)
-
aha
coś widac nie doczytałam
a o któej można się spodziewać jakiś wieści?
jak pójdzie sprawnie to po 15 będa :)
póki co mnie dojechało..brzuchol sie stawia...i boli... ale chyba z nerwow.. ::) albo ta wycieczka... hehehe ( 2 tyg nie wypuszczałam sie sama ::) )
-
też miałam nadzieje na mikołajkowy prezent w postaci mateusza ale chyba nie przejdzie >:(
ciekawa jestem czy coś poważnego zacznie się u ciebie dziać
do szału doprowadza mnie to czekanie :-\
dobra idę zrobić obiad
-
a ja uciekam do szpitala................ :) :) :)
-
czekam na wieści zatem...
-
Marciu prosze o smska jak zwykle jesli to nie problem :)
Książeczka superaśna, mam tą pierwszą :) "Super dzieko" czy jakos tak :)
A R kupię drugą jak przyjdzie na to czas ;)
-
Ja tez czekam :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Ja tez czekam :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
no to podreptamy razem ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
A więc.....................................
:D :D :D :D :D
jest postęp......
;D ;D ;D ;D ;D
+1 cm w rozwarciu - a więc w sumie 3 cm... :D szyjka mięciutka..i króciutka................ :D
:-\ :-\ :-\ tylko skurczybyki dzis marne :-\ :-\ :-\
Dzis na noc - czopek...... i mam sie pokazac jutro wieczorem znowu...... ;D ;D ;D
;D jest duża szansa ze uda się w tym tygodniu :D :D :D
ps. przezyłam kolejny raz masaz szyjki :o szok....
aaaaaaaaaaa i mam sie liczyc z plamieniem ewentualnym.................
Czyli chyba wiesci dobre ;) ;) ;)
-
Woow, czyli możemy się spodziewać Maksika w tym tygodniu :) Super!! I brawa za postęp w rozwarciu:) Oby tak dalej!!
P.S. To od wczoraj jest postep??
-
No to superancko Marta!!!!!!!!!
Czyli idzie do przodu, oby tak dalej!!!!!!!!!!!!
-
Wow!!!!!
Świetne wieści!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
az zaczełam się bać....................... :boje_sie:
-
az zaczełam się bać....................... :boje_sie:
:przytul:
-
Vallus!to super ze wsio dobrze!wiesz to chyba tak jest..ze czekasz na ten moment,ze wiesz ze ponim juz Maks bedzie z WAMI-ale tak podswiadomie towarzyszy gdzies Ci lekki strach-chyba przed tą jakby niebyło niezbadaną podróżą jaka jest poród...
-
Marta
ale ci fajnie!!!
tak bardzo trzymam kciuki za szybki poród!!!
-
Kochanie, cudowne wieści!
:przytul:
Maksiu już niebawem będzie :-))))))
-
Vallus!to super ze wsio dobrze!wiesz to chyba tak jest..ze czekasz na ten moment,ze wiesz ze ponim juz Maks bedzie z WAMI-ale tak podswiadomie towarzyszy gdzies Ci lekki strach-chyba przed tą jakby niebyło niezbadaną podróżą jaka jest poród...
oj święte słowa ::) ::) ::)
przy tym masazu tak mi przeszło przez myśl..skoro to tak boli to co sie dzieje w czasie porodu :o :o :o
-
Kochana - wyjezdzam na 4 dni i nie bede pewnie miala jak i gdzie zagladnac, co u Ciebie i Maksika.
Jeśli zdecyduje się wyleźć ucaluj go o cioci Karoliny! Ciebie też ściskam i życzę powodzenia i szybkiego, bezbolesnego porodu! Ściskam Cię mocniusio i w poniedziałek sprawdzam what's up! Buziaki!!!!!!!!!
(http://www.gifownik.pl/gify_02xx/osobki/baby/5.gif)
-
Marta ja masaz szyjki miałam 2 razy :'(
..i reszta to pikuś była wiec nie boj sie :)
-
Karolinko :-* dziekuję (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/76.gif)
Marta ja masaz szyjki miałam 2 razy :'(
..i reszta to pikuś była wiec nie boj sie :)
Martus - pocieszyłas mnie trochę :)
-
ja Cię nie pocieszam tylko mowie jak jest...
owszem skurcze były wkurzające ale najgorszy był masaz szyjki ::)
i teraz smieje sie ze jak bede kiedys w ciazy to będe chodziła dotąd az samo wypadnie - ZADYCH MASAZY >:(
:D
-
ja Cię nie pocieszam tylko mowie jak jest...
owszem skurcze były wkurzające ale najgorszy był masaz szyjki ::)
i teraz smieje sie ze jak bede kiedys w ciazy to będe chodziła dotąd az samo wypadnie - ZADYCH MASAZY >:(
:D
wiesz ::) tak własnie pyta mnie kumpela.. jak wyglada ten masaz..i szczerze to nie umie go opisac... poza tym że sakramencko boli :( a masaż... to... nie wiele ma wspólnego... jak dla mnei to jakby ktos chcial cos przestawić tam w środku... :-\
-
oj pamietam pamietam ::)
na ten masaz wyprosli meza...
i bedny stał pod drzwiami i słuchał jak ja wyję z bolu :'(
a jak wrócił to byłam spocona jka mysz..zapłakana.... ech... :-\
wtedy piwerwszy raz powiedziałam ze wychodze!!!! ide do domu i przyjde jak sie zacznie...
bo ja poszłam zero rozwarcia i szyjka na 2cm :(
-
oj pamietam pamietam ::)
bo ja poszłam zero rozwarcia i szyjka na 2cm :(
no to "paskudnie" :-\
uff..mam nadzieje ze z moim rozwarciem i króciutką szyjką to... ::) łatwiej pójdzie :)
dzis czopule... nie wiem tlyko czy 1 czy 2... bo wczoraj miało bcy 2..a zuzylam 1.... to moze dzis 2... rozwarcie sie zwięksyz..bedzimey choc ciut do przodu ;)
-
no pewnie ze łatwiej !!!!!
a pamietaj ze ja od pierwszego masazu rodziłam 9,5 h :)
a teraz uwazam ze to nic starsznego :) :) :)
-
:D :D :D
i od razu człowiekowi nerwy mijaja i robi mu sie lepiej
:-* :-* :-*
-
No i dobrze, ze masz ten masaż za sobą (oczywiście bólu nie zazdroszczę) ale przynajmniej wiesz co i jak.
Oby to faktycznie pomogło i rozpoczęło akcję na dobre.
-
A ten masaż to na skracanie, czy rozwieranie?? bo jak na to pierwsze to mnie chyba ominie :)
-
Jeny, 3 cm :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
A ile musi byc :drapanie: :los:
-
A ile musi byc :drapanie: :los:
Docelowo 10 cm:) i jazda:)
-
A ile musi byc :drapanie: :los:
Docelowo 10 cm:) i jazda:)
Ło fak...to jeszcze "Nam" troche brakuje :P :P :P
-
Masaż na co ? ?? ? ? N awszytsko !!!!!!
Marta 2 razy to pikuś , ja miałam masaż z 15 razy :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( Zajefajnie było :(
Podejżewam że sam poród jest przyjemniejszy ::)
Valllllllllus moze w nocy cosik sie zacznie :D
-
wow w tym tygodniu mówisz no to :ok:
nad książką tez się zastanawiałam ale R jakoś tak sceptycznie podchodzi do takich pozycji ksiązkowych - zwłaszcza od Superniani ;)
buziaki :-* :-* :-*
-
vallll i jak ?
-
Ho,Ho, Ho (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/252.gif)
Jestem z wami... :) spalam jak dziecko - pod tym względem te czopki są extra :D Wziełam 2 szt... :)
Poza tym... co..sluz lekko podbarwiony... ale delitkatnie - zobaczymy w ciągu dnia... ale chyba szyjka "pracuje" ;)
Zobaczymy co bedzie do wieczora..a ok. 20 mamy znowu sie pokazac i kolejny zapis... :)
Brakuje tylko skurczy prawdziwie porodowych... bo te co mam to dzieki tej dawce papaweryny wyciszaja się... a jak przyjda właściwe to nie ma na nie bata ;) No nic licze ze do niedzieli sie nam uda ;)
-
może dziś :brewki: i będzie extra prezent Mikołajkowy ;D
buzia :-* spadam na badania :-\
-
Dzień Dobry Marciu :) :-*
Dziękuję za dobre wieści :) Sis akurat była obok mnie i prosiła, żeby przekazać że też trzyma kciuki :)
Tak jak pisałam, ja juz szykuje się do odwiedzinek u Maksia :) ;D ;D ;D ;D
Współczuje masażu..... choć też nie wyobrażam sobie jak to wygląda ??? ::)
-
Heloł,
Marta, ja normalnie przez ciebie to mam takie sny, ze hej.
Dzis w nocy snilo mi sie, ze urodzilas slicznego, pulchniutkiego, rozowiutkiego Maksia i wyslalas wszystkim mms-y z jego fotką, a Arek stal nad Toba i mowil "Ty nasz wykonczysz finansowo, jak do wszystkich foremek wyslesz mms-a" :los: :los: :los:
O takie mam glupie sny :mdleje:
-
;D ;D ;D ;D ;D
-
Hhahahahahahah Anusia tej nocy kolej na mnie ;) dzis mnie sie bzdety jakieś śnic bedą :)
-
Vall to akcja już nabiera tempa :D,
może zrób sobie fotkę brzuszka, tak na pamiatkę,
bo czuję że dziś nadejdzie chwila spotkania z Maksiem
Trzymaj się!
-
(http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/145/14566.jpg)
-
Vall to akcja już nabiera tempa :D,
może zrób sobie fotkę brzuszka, tak na pamiatkę,
bo czuję że dziś nadejdzie chwila spotkania z Maksiem
Trzymaj się!
jakby słyszała moja mamę - Mikołaj chodzi do pólnocy ;) ;)
a o fotkę -zrobię :)
-
Alle emocje :Uu:
-
Kurcze, mógłby już wyjść :-\
Maksiu, mógłbyś? ;D Bo ja już nie mogę :(
-
Hihi, mnie też się dzisiaj śniło, że Anusia-szczecin miała opis na GG: "Vall się rozdwoiła!" :)
-
no to kochane ciocie ;D - fotki z prawie końca 40tc (dokładnie 39+5)
(http://img478.imageshack.us/img478/69/bokubum0.jpg) (http://imageshack.us)(http://img478.imageshack.us/img478/1934/przdubob9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img205.imageshack.us/img205/9093/bokxd0.jpg) (http://imageshack.us)(http://img205.imageshack.us/img205/681/przdyz8.jpg) (http://imageshack.us)
Hihi, mnie też się dzisiaj śniło, że Anusia-szczecin miała opis na GG: "Vall się rozdwoiła!" :)
:D hahaha :D
-
Ostatnia fota jest zajefajna :brawo: Ta twoja minka mnie rozwalila :)
-
Piękny brzuszek!!
Nie dziwię się, że Maksiu nie chce z niego wyjśc :) Ale czuję, że juz lada dzień go wykurzycie :)
-
Martuś mam nadzieję że bedziesz miała dzis cudowny prezeny ;) taki jak ja ;D
Brzusio cudowny poprostu kwitniesz mamusiu ;D
-
Brzusio cudne, ciekawe czy to juz ostatnie fotki?... ;-)
Czekania cd...
-
Marciu fajnie jest oglądać Cię chociaż na fotkach :)
Anusiaaa popieram... ostatnia fotka jest superaśna :) ;D ;D
Czuje w kościach że jutro Maksiu bedzie juz z nami 8) 8) 8) 8) a moje kości nie kłamią..... chyba ;)
-
Marcia przeczytałam o masażu az mi sie słabo zrobiło....
ja sądze ze to ostatnie fociaki Maksia po tamtej stronie:)
i dalej czekam na wieści!!!
-
Czuje w kościach że jutro Maksiu bedzie juz z nami 8) 8) 8) 8) a moje kości nie kłamią..... chyba ;)
Ania...jak ty cos niekiedy powiesz to mistrzostwo swiata :Najlepszy:
-
Witam:) tradycyjnie i ...... o nic nie pytam:)
-
Anusiaaa staram się dzis mocno ;)
Moze jak mamusia Maksiowi to przeczyta to mu ręce opadną i przestanie sie zapierać przed wyjściem do nas ;) ;D ;D ;D
-
Andzia ;D wrozy z kości... wróżbitka ;) ;) ;) ale ja słyszłam ze koścmi trzeba rzucic ;D ;D ;D hehehe
Asia :-* mam nadzieje...ze prezencik będzie..albo co najwyżej opoźni sie kilka dni (godzin)...
Brzusio cudne, ciekawe czy to juz ostatnie fotki?... ;-)
ja sądze ze to ostatnie fociaki Maksia po tamtej stronie:)
I hope so ;)
Witam:) tradycyjnie i ...... o nic nie pytam:)
witaj wspólniczko w "niedoli" :-* :-* :-*
-
hahahahahah Marcia to rzucam moje kości o glebe..... ała.....
no to samo wyszło... jutro Maksik bedzie z nami :D jak sie nie sprawdzi to złoże reklamacje do rodziców że kości mam nie teges ;)
Wiesz wpisałam w google "masaż szyjki macicy" i jak przeczytałam co napisała jedna Moderatorka na jakims tam forum to oczy mi wyszły..... POLECA MASAŻ.... i nie boli to..... :o ::) Widać każda kobieta inaczej to znosi..... chociaż 1 raz czytałam że ktoś poleca i nie boli.... :-\
Nieważne.... opowiesz mi kiedyś tam ;)
Maksio ciotka obolała od rzucania kośćmi przywołuje Cie do porządku !!!!!!!!!!!!!! >:( >:( >:( >:(
-
;D ;D ;D
własnie bylam sprawdzic u Ciebie, czy cała jestes ;) ;) ;)
a widzisz..widac kazdy ma inny próg bólu i wątpliwej "przyjemności" ;D
-
:hopsa: SLICZNY !!!!
wyjątkowo zgrabny !! i nawet wciecie jest !!
no i juz opadł Ci .... obnizyl sie :)
ale masz teraz KOBIECA figurę! :)
-
no wcięcie zostało... ;) brzuch jest raczej podłuzny niż okrągły :D
a czy obniżył sie..jakos tego nie czuje :-\
-
zmienił kształ troche..):
tak jakby jest bardziej napiety..wiekszy na dole..w dolnej czesci :)
-
no mi samej cięzko ocenic..jestem z nim na codzien.... ;)
a mowie, ze nie zauwazyłam..bo......... ciągle , bezzmiennie nęka mnie zgaga :(
ps. ale ;) sluzik podbarwiony delikatnie jest...caly czas..wiec cos sie dzieje ;)
-
hej Marta!!
i jak znalazłaś jakiś prezent mikołajkowy?
buziaki!!!
-
hej Marta!!
i jak znalazłaś jakiś prezent mikołajkowy?
buziaki!!!
jeszcze nie ;) ale jeszcze 11 godzin mikołajek ;D ;D ;D
-
hahaha
11 godzin mikołajek - fajnie napisane
ale ja też jeszcze nic nie dostałam a już mnie świerzbi, zeby dać prezent maćkowi
ale poczekam - nie wiem czy on ma coś dla mnie dla - teraz pojechał na uczelnię (nareszcie ma koniec ze studiami) to jak wróci to moze będzie prezentowo ;)
-
kurde..Moniczka mnie zainspirowała ;) chyba warto byłoby wziaśc za porządki...
po pierwsze - no juz czas..bo kurze zalegaja w kątach ;)
po drugie - a nóz widelec okażą sie "zbawienne" :D
-
Hahahhaha ... ktoś tu się za porządki zabiera ;)
U mnie nic to nie daje ale przynajmniej nie siedzę i nie myślę KIEDY?
-
Marcia jestem, żyję :) ;D
Moje kochane Maksiki posłuchają ciotki ;D ;D ;D ;D ;D ;D You'll see :)
-
Witam Martuś czwartkowo :D Maksiu widzę nadal zgrywa twardziela hihi... mam nadzieję, że już niedługo!
Brzuszek masz suuuper :brawo_2:
-
Valluśiu jak Ty słodo-okrąglusia jesteś...
-
Maksiu.....dziś Mikołajki...zrób mamusi i ciotkom prezent:) :)
-
Brzuszek masz suuuper :brawo_2:
Valluśiu jak Ty słodo-okrąglusia jesteś...
no...mam nadzieje, ze to ostatnie fotki maksiowego domku ;) ;) ;)
No i co...nici ze sprzątania jak dotąd ;) ...posżłam do sklepiku, zjadłam..i mnie spiączka ogarnęła.. ::) ale leze i jestem jak flaczek..śmigam po forum..nie śpie, ale nic nie robie "fizycznego" :D jestem trzepnięta - ta pogoda... :-\
a moze się jeszcze zbiore... ;) ;) do wieczora jeszcze trochę ;D
Kurka..nic sie nie dzieje :-[ wrrrr...........
-
:cancan: a ja umyłam okna :cancan:
ale to nie zadziało jakoś wypędzająco na małego
wrrrrrrrrrrr
i mnie też mega śpiączka dopadła
-
Chyba dziewczyny ciśnienie jakieś dupne jest bo ja leżałam chwilę ale musiałam wstać bo bym usnęła, a wtedy masakra w nocy:/
Może słaba kawusia, co?;)
-
kurde tez mysle nad kawusią ;)
ale jedną juz wypialam raniutko... z ekspresiku...dosc taka mocną :D
ale tak z drugiej storny - to jedne z ostatnich naszych kawek :)
-
ja bym wypiła kawę gdybym miała ją w domu :-\
a tak doopa blada
-
Marcia mykam do domciu... prosze jak zwykle o smska :)
Nie chcę nic mówic ale może to ostatni mój wpis w tym wątku ;)
:-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
śliczności :-* - jak Ty się w tym tygodniu nie rozdwoisz to ja nie wiem ;)
-
Nie chcę nic mówic ale może to ostatni mój wpis w tym wątku ;)
:-* :-* :-* :-* :-* :-*
oj AndziK I don't think so ;) ;) ;)
ja sobie daje czas do niedzieli... potem sie już :evil: :evil: :evil:
ps. póki co wzięłam ciepłą kąpiel :)
posprzątałam w kuchni.... a teraz czas na zupkę :D
-
Marcia,
Jak tak czytam watek i to oczekiwanie twoje to probuje sobie wyobrazic jak to jest i znajac siebie to pewno jak ja bym byla w takiej sytuacji bylabym zla jak osa i rzucala oblesnymi slowami...taki ze mnie niecierpliwiec...wiec podziwiam Cie po stokroc ;D
Ale moze to dzis w nocy...tak z nienacka ;)
-
Anusiaa..no niestety - trzeba by byc mega cierpliwym zeby to unieśc :) hhehe
dobrze, ze .... przenosic mozna nie dłużej niz 14 dni... ;) ;) Potem cosik muszą zdziałać..
Póki co męzulek dzwonił ;D .... ze zabiera mnie na obiad (obiado-kolacje).... MIKOŁAJOWĄ :) więc dobrze ze zjadlam tylko zupkę ;)
Pewnie nasza ostatnia wyjsciowa... przed Maksiem ;)
-
matko, vall ty mnie w napięciu trzymasz lepszym niż niejedna powieśc kryminalna.
Co ty tu jeszcze robisz????????????????????????? ja się pytam?
-
Co ty tu jeszcze robisz????????????????????????? ja się pytam?
[/color]
ja też się zastanawiam ;) ;) ;)
-
no ale tak naprawdę Marta masz termin na 07.12
a chłopaki zwykle są przenoszone
więc luzik ;D ;D ;D ;D
-
no ale tak naprawdę Marta masz termin na 07.12
a chłopaki zwykle są przenoszone
więc luzik ;D ;D ;D ;D
nawet bym powiedziała, ze 40tc pojawi sie na liczniku dopiero w sb :)
mamy czas.... ;) ;) ;) hahahha
ehh..no tak czy siak - kiedyś to nastąpi ;)
-
Marta u mnie pomogło pranie dywnów na kolanach :) Weisz..ja Kasie urodziłam w 43 tygodniu ciąży...termin miałam na 15 luty a kAsia jest z 12 marca więc nie chce cię straszyćale SŁONIOWE ciąże też się zdażają :)
-
no i co.........................................
dupa, dupa, dupa....
:D :D :D
szyjka calkiem znikla, rozwarcie odrobine wiecej...ale jeszcze nie 4cm...ale mniej juz boli jak tam"atakuje" w badaniu..główka mocno przyparta...
;) ;) ;)
ktg...megasne zygzaki - maly starsznie sie wiercil..kosmos... :o
ale wsio prawidłowo... ;D
Po konsultacji z lekarzem... odeslali do domu i mam oczekiwac naturalnych skurczy... bo owszem zastanawiali sie nad zatrzyamniem i ew. podaniem kroplówy... ale to byłoby bardziej męczące dla nas wszystkich, a przeciez jeszcze jestem terminowa ;)
O ile nic sie nie zacznie - w niedziele wieczorem mam sie znowu pokazać :)
aaaaaaaaaa...i mam znowu czopki - skoro tak dobrze mi robia na spanie ;) ;) ;)
Marta u mnie pomogło pranie dywnów na kolanach :) Weisz..ja Kasie urodziłam w 43 tygodniu ciąży...termin miałam na 15 luty a kAsia jest z 12 marca więc nie chce cię straszyćale SŁONIOWE ciąże też się zdażają :)
oj Rybko..to mnie nie pocieszyłas ::)
ale spokojnie..do niedzieli, poniedziałku - luz..a potem >:(
-
:przytul:
spokojnej nocy życzę!!!
-
Jak Maksio się wierci tzn że już chce wychodzić,chyba coraz bliżej ;D Spokojnej nocki
-
Kurcze czyli dalej czekamy :(
-
Śpijcie spokojnie.
:-*
-
Kurcze czyli dalej czekamy :(
ano czekamy......... :-\
swoją droga ciekawe jak duże musi byc rozwarcie..zeby stwierdzili ze to juz i zaczeli action - np przebili blony..etc ::)
Mojej koleznace przy 4 cm przebili...i jak wody odeszły akcja jakby sama sie uruchomiła ;)
no nic poki co byle do niedzieli...a moze w tzw międzyczasie cos sie wydarzy :D
-
No to dobranoc :-*
-
Melduje sie porannie :)
dzis nie czuje sie dobrze...
noc w sumie ok..ale jakos spałam czujnie..duzo wstawałam..mimo czopa ;)
a jak wstałam rnao..to brzuchol boli, krzyze..jets mi dziwnie... ale zjem cosik i wypije herbatke i kłada się.. :-\
Jakas zmulona jestem.... ::)
No a popoludniu jak bedzie lepiej ide do sis..bedziemy nalesniki na obiad serwowac :) No ale zobaczymy...
Oki :) ide po kanpakę..i wracam do wyrka i lapka... ;)
-
Miłego i spokojnego dzionka życzymy..... a może nie ;) :dzidzia:
-
Oj Marta coś czuje nosem żę to już TEN weekend :)
-
Oj Marta coś czuje nosem żę to już TEN weekend :)
I hope so.... ::)
-
:-* :-* :-* :-*
Dziękuję za smska.... jak zwykle z sis z zapartym tchem czytałyśmy..... ;D
Nie wiem dlaczego wróżenie z moich kości nie wyszło..... ::) ale w sumie do końca 7.12 jeszcze 16 godz :)
Marciusia ja nie wiem skąd Ty bierzesz siły na to wszystko, najgorsze to to czekanie, podziwiam Cię... Mam taka nadzieję jak Ty że w niedzielę, najpóźniej w poniedziałek Maksiunio bedzie juz tutaj........... :-* :-* :-*
Naleśniki..... mllllam :) ;D
-
Mam taka nadzieję jak Ty że w niedzielę, najpóźniej w poniedziałek Maksiunio bedzie juz tutaj........... :-* :-* :-*
ooooooooojjjjjjjjjj TAK.. - to jest dead line :)
ja mysle, że potem ew. moja połozna cos wymyśli :)
Po terminie, przy rozwarciu..pewnie zatrzymaja i cos podadzą.. ;) (I hope ::) )
Ja powiem tak :) - z tym czekaniem...to tak - chciałoby się już... a z drugiej storny... gdzieś tam w głębi czlowiek ma pietra..i w sumie kazdy dzień jak darowany ;)
-
Ja powiem tak :) - z tym czekaniem...to tak - chciałoby się już... a z drugiej storny... gdzieś tam w głębi czlowiek ma pietra..i w sumie kazdy dzień jak darowany ;)
Wiem o czym mówisz..... ale taki strach to naturalne... pamietasz na początku ciąży? Też był strach, czy wszystko bedzie dobrze... potem ten strach zadomowił sie na dobre i przez te 9 miesięcy sobie siedział raz cicho raz głośniej... a teraz czas na jego ostatni wystę... hmmmm w sumie chyba nie ostatni, bo potem przychodzi inny strach o dobre życie dziecka... ::) ::) ::) ::) ::)
Jednak usmiech, spojrzenie, dotyk małej istotki, powstałej z miłości wynagradza wszystko.... :serce:
-
Marta nie kąbinuj z tymi wodami. Lepiej rodzi się z nimi niż bez. Czekaj a maksiu nawpeno wyjdzie. Już cie tak umęczył, wiec kroplówkę z oksyocyną napewno tobie daruje.
Zajadaj sie nalesnikami z ogromna iloscia bialego serka i innych cudonych w smaku psznosci.
PS. mnie skręca jak widzę czekolade... lub czekoladowe cukierki i ciastka
-
Gosiu :-* ja od jakiegos czas zajadam sie tym czego potem mi nei bedzie wolno :)
domyslam sie jak musi byc cięzko omijac przysmaki duzym łukiem, ale czego sie nie robi.... no i linia szybciej wraca ;) ;) ;)
-
Korzystaj Martusia korzystaj, bo nie znasz godziny ;D
Może juz za kilka nie będziesz mogła jeść tych pyszności ;D
-
jejejej ja czuję że coraz bliżej :D
chyba nie możemy się doczekać tak samo jak Ty :przytul:
-
Dołączam do zaciskających kciuki za TEN weekend ;) Jedno jest pewne - już bliżej niż dalej ;D
-
jejejej ja czuję że coraz bliżej :D
Jedno jest pewne - już bliżej niż dalej ;D
:D no tego jednego możemy byc na 100% pewne ;D
cosik mi dzis niedobrze.... bleeee.... ::)
-
Valluś, trzymam kciuki, żeby rozwarcie szybciutko poszło i Maksiu ewakuował sie z brzuszka w ramiona!!
Buziaczki :-*
-
Martusia to już jutro :) Gotowa jesteś? Anulka obstawiała więc Maksio grzeczniutki posłucha się ciotki ;D
-
Koleżanka też w nie najlepszej formie dziś :)
Masz całkowitą rację z tym, ze chcemy już ale ..... no właśnie jakieś tam obawy są ....
Też myślałam and naleśnikami ..... postoję nad patelnią to nie będę rozmyślać, kiedy:")
-
Martusia to już jutro :) Gotowa jesteś? Anulka obstawiała więc Maksio grzeczniutki posłucha się ciotki ;D
:D z tego co wiem to anulka wygrała bodaj 2 obstawiania ;) wiec who know..... ;D ;D ;D
-
a ja się zmogłam :) i poodkurzałam ;D dobrze ze mieszkanko male ;) bo zziajałam sie okrutnie :||
Mycie podłóg poki co zostawiam... tylko kuchnie z grubsza przetarłam... :) Zostawie sobie cos na jutro... ;)
Teraz poleże ... potem kąpiułka, posiedze trochę w wannie ;)
No a potem metodą Moniczki do nelśników ;)
ps.jakos mi dziwnei na żołądku...ale wiecie co...podjerzewam, ze to podświadome nerwy.... ::)
anulka...skoro taka dobra hazardzistak z Ciebie to mam nadzieje, ze i u mnie Ci sie poszczęsci :D
ps. musze odszukać moje obstawianko... nie wiem na ktorej stronie :-\
-
:) Zostawie sobie cos na jutro... ;)
Marciu, może nie bedzie jutra :D Moze bedziesz wlasnie tulila Maksia:)
-
Cześc Martuś ja tylko tak na chwilkę wpadłam zostawic buziaki :-* :-* i trzymam kciuki za szybkie rozpakowanie, ja juz nie mogę doczekac sie Maksia.
Maksiuuuuu słyszysz ciocia cie ładnie prosi, wyjdz już do nas :-*
-
Marta
:glaszcze:
laski a może dacie Marcie chwilę wytchnienia - bo pewnie tekstów - czuję, ze to juz ma dosyć
sorry jeśli za ostro ale patrze przez swój pryzmat - mnie te pytania dobijają a tak naprwdę to marta ma jeszcze czasMarta nie kąbinuj z tymi wodami. Lepiej rodzi się z nimi niż bez. Czekaj a maksiu nawpeno wyjdzie. Już cie tak umęczył, wiec kroplówkę z oksyocyną napewno tobie daruje.
Zajadaj sie nalesnikami z ogromna iloscia bialego serka i innych cudonych w smaku psznosci.
PS. mnie skręca jak widzę czekolade... lub czekoladowe cukierki i ciastka
święte słowa!maks jak przyjdzie na niego pora to sam wylezie i mnie Martę umęczy
tak myślę...
:i_love_you:
-
Anuś :przytul: :przytul: :przytul:
dziś moja irytacja skupiła sie na mojej biednej mamie :)
Bo powiem tak - inaczej jest pisac sobie tak na forum z Wami..a inaczej jak cie moelstuja 100x dziennie telefonami..i pytaja...
przeciez logiczne ze sie dowiedza w pierwszej kolejnosci... ::) ::) ::)
-
:hello: możesz mi przypomniec tytuł książki (tą ktorą masz w wersji elektronicznej)bo szukam dla siebie prezentu na gwiazdkę
-
:hello: możesz mi przypomniec tytuł książki (tą ktorą masz w wersji elektronicznej)bo szukam dla siebie prezentu na gwiazdkę
:) Język niemowląt :)
-
Dziękujemy ;)
-
ooooo mam tę knigę już - czytam, czytam i się zachwycam ;D
-
Anuś :przytul: :przytul: :przytul:
dziś moja irytacja skupiła sie na mojej biednej mamie :)
Bo powiem tak - inaczej jest pisac sobie tak na forum z Wami..a inaczej jak cie moelstuja 100x dziennie telefonami..i pytaja...
przeciez logiczne ze sie dowiedza w pierwszej kolejnosci... ::) ::) ::)
ja też dziś warknęłam na mamę....
ehhh co zrobić...
ja sie przyznaję bez bicia że nie przeczytałam języka niemowląt - chyba zacznę dziś nadrabiac zaległosci ;)
-
A ja czytam właśnie. zaczęłam wczoraj 5-ty rozdział:)
Miejmy nadzieję, ze opisywane tam metody skutkują w rzeczywistości:)
A ja sie wypięłam na przyjaciółkę :/ No bo codzienne pytanie "Jak sie czujesz?" mnie dobija i odpowiedziałam "Jak to dzień przed porodem":/ Zrobiła dziwna minę tylko ;)
To miłe, ze się tak wiele osób interesuje ale na dłuższą metę jak faktycznie nic sie nie dzieje to takie pytania doprowadzają do szewskiej pasji ;)
Czekolada dobra na wszystko!!!!!!!!!!!!!!;)
Zjedzcie sobie coś:)
-
Czekolada dobra na wszystko!!!!!!!!!!!!!!;)
Zjedzcie sobie coś:)
ja juz zjadłam całą tabliczkę ;D
wczoraj jak poszlismy na obiad to w ram,ach mikołajek dostaliśmy dwie milki - wiedzieli jaki zrobić mi prezenrt ;D
-
A kto ma tą książke na mailu?? mogę prosić??
-
Hello Martulko!! Ja tylko na chwilkę wpadam ;D ;D ;D
Myslę,że Maksio będzie terminowy i jutro się zacznie....
Nie ma to jak punktualność ;D ;D ;D
Trzymaj się :serce: :serce:
-
A kto ma tą książke na mailu?? mogę prosić??
zaraz wysyłam :)
ps. ja ją przeczytalam, ale juz zapomniałam..chyba bede odświeżać na bieżąco ;) ;)
:) ja po kąpieli, "wyfryzowana"... naoliwiona ;) i głodna... hehehe a do naleśników jescze sporo czasu - sis wraca ok 15... hmmm... coby tu zjeść... ::)
Lea :-* :-* :-*
-
Vall :-* :-* :-* :-* :-*
Maksio :-* :-* :-* :-*
-
Może czekoladkę ::)
-
Może czekoladkę ::)
;) ;) ;) ile można ;) ;) ;)
-
Przepraszam....... czuję się winna i obiecuje że juz nie bedę pytać "Jak tam" i "czuje że to jutro".....
:Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Oczywiście Was rozumiem i juz walę łbem w ścianę że nie pomyślałam o tym..... :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
Marciu wiem że meldniesz jakby co więc czekam na sygnał i mocno trzymam kciuki :)
OWOCNEGO weekendu Skarbie :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
aha i :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you:
-
A czy ja bym mogła też tą książkę prosić ;) elcik@wytnijtowp.pl
-
wyslalam juz maila na PW :-*
-
wciągnij coś pysznego i odpoczywaj
jestem tuż obok :serce:
-
Elcik, Martynka ;D - mailiki wysłane :)
Złotko :-* :-* :-*
AndziK - daj spokój jak tak jak wy sie niecierpliwie ;) ;) a raczej bardziej.... ale wiesz jak osobista mama dzowni 10x i pyta czy cos sie dzieje..to.................. ::) ::) ::) przeciez wiadomo, ze jest pierwsza osoba ktora sie dowie :D
:) ale prawda jest taka, ze taka osobista mama wie mniej niz Wy :) nie jest az tak na bieżąco ;) ;)
ps. a teraz się zbieram i ruszam do sis pichcić naleśniki ;D
-
:-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
szmacznego ;D
-
ale jeszcze suprise... :D
skleroza ;)
Mikołajkowe ktg ;D
(http://img514.imageshack.us/img514/6941/ktgmikoajva6.jpg) (http://imageshack.us)
(czyms mi brzuchol wysmarowali ;) )
a tu fotka z dzis.. sprzed chwili ;) ;) ;)
Maksiowa mama - koniec 40tc :D
(http://img514.imageshack.us/img514/1404/jadzisgi1.jpg) (http://imageshack.us)
-
:brawo: :brawo: :brawo:
-
Marta caly dzien podczytuje ale tak bylam zapracowana, ze dopiero teraz dalam rade cos napisac :)
Ale widze, ze jeszcze w dwojke :D
-
:Uu:
-
Śliczniusio.
Zdaje mi się, że masz podcięte włoski :drapanie:
-
Teraz pasuje tutaj
Europe "Tha final Countdown"
Wszystkie 3 foremki maja te wielkie odliczanie ;D
-
ślicznie wyglądasz, nie ma co - ciąża ci służy
-
co do ksiazkowego prezentu pod choinkę to polecam "pierwszy rok życia dziecka" .
A ty 40-tygodniówka wyglądasz ślicznie.
-
Z moja mama było identycznie ikiedys z nerwow az sie poryczałam... Wiem ze to okropne jest.
-
i jak naleśniki?
sama bym chętnie wciagnęła - chyba jutro mamę namówie ;)
ona robi najlepsze :D
-
dzięki za komplementy :D :D :D
:Kucharz: a naleśniki - pyszniusie :Obiad: :ok:
Z moja mama było identycznie ikiedys z nerwow az sie poryczałam... Wiem ze to okropne jest.
no ja dziś miałam podobnie ::)
No..a teraz relaks...z mężusiem przy boku ;)
a propo mezus juz wpadł w drzemkę :)
dobrze ze mam lapka z drugiego boku ;D
-
Milego wieczorku :)
-
A z czym były naleśniki ???
-
Vall Ty nadal w dwupaku?? :o
Kurcze znowu nie trafiłam z typowaniem. No trudno :-\ Dziś jak wracałam z Warszawy to myslałam o Was czy Maksiu juz na świecie czy jeszcze nie.
Buziaki i Maksiu wychodź! ciotki czekają.
-
dobra piosenka Jagna!!!! :D
Vallus ja jutro pewno wieczorem zawitam-ale co chwilka myśle o was!
-
A ja w końcu zjadłam ogórkową u mamy bo mi się naleśników robić nie chciało:)
Śliczna mama Maksia:)
-
Vall Ty tu jeszcze ;) wchodze codzień i patrze czy to już ;D
super fotki
i apropo książki tracy hogg chyba o tym mówicie :) super jest... jest jeszcze druga część język dwulatka.. choć ta pierwsza do mnie bardzoej przemawiała ... oglądałam kiedyś progrsmy z nią (tracy hogg coś jak super niania tylko w lepszym wydaniu) ;D
-
:hello:
-
JESTEM (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/75.gif)
Nic sie nie dzieje, nic się nie zmienia :-\
Jestem coraz bardziej rozdrażniona .... wrrrrrrrrrrrr :-[
ciekawe czy fakt ze rodzice byli przenoszeni ma jakis wpływ...ja tydzien, Arek 10 dni......(http://download.klimacik.pl/e-gify.com/85.gif)
:-[ w każdym razie w dal odchodza święta u rodziców w Jasełku.... ::)
Sorki - dziś włączyła mi sie maruda :-\
ale zaliczyłam juz dzis wizyte w sklepie...bo lodówka pusta a głodomorek sie wlączył :D a męzus spał smacznie..po całym tyg ;)
Całuje Was Kochane foremki (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/72.gif) i lece sprawdzić co u WAS ;D
-
Vallus ja only na chwile ,przed wpracą-wpadłam zobaczyłam-i jestem w stanie zrozumiec rozdraznienie..trzymm kciuki aby ten wekend był wekendem finiszującym 8)
buzia!
-
Czesc w sobote rozdraniona mamo Maksia :)
-
:) witajcie kochane :)
ja wlasnie zdązylam obrócic z małżem na Targ - zakupialam mandarynki, banany, jabłka..:) najem sie na zapas ;) ;)
i chyba pojedziemy do Ikei... musze kupic pare dupereli do łazienki :D
kurka.................NOSI MNIE ;D
-
zakupki do domku...fajna sprawa :D i to jeszcze w Ikei - zazdroszcze.... ;)
-
oooooo jak Cię nosi to myślę że wypad do IKEI to extra pomysł ;D
buziaki - miłego łikenda :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Oj. Niech to już się stanie, noooo.
Mam nerwicę przez Maksia :D
Dlatego ani trochę nie dziwi mnie Twoje rozdrażnienie.
Siostrzeńcu mój ukochany.. Wyyyyyyyyyyyyyyłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaźźźźźźźźźź (http://www.inforiot.de/extras/megafon.gif)
-
Maksiu... posłuchasz ciotki? Plosiem!!! Mamie juz ciezko, zlituj sie ;D :-*
-
hej Marta
ja też sie zaczynam zastanawiac nad świętami - mam wprawdzie cała rodzinę na miejscu (tzn część będzie przyjedzdnych ale wigilia albo u moich rodziców albo u ciotki - nie ma znaczenia bo mieszkają 20 m od siebie) ale nie wiem jak my damy radę z maluchem...na wigiliii ma być 17 osób a to chyba za duzo jak na świeta z maluchem...
:-\ :-\ :-\ :-\
z tym przenoszeniem ciąż przez wasze mamy - to może ale i nie musi mieć wpływu - czyli jak zwykle trzeba czekać :-\
Marta u mnie też maruda właczona od rana więc zmykam od ciebie
idę poczytać inne wątki :)
-
Matusiu - marudź Skarbie, masz prawo :przytul: a my zawsze wysłuchamy i utulimy :przytul:
Maksio - tu mówi ciotka: "Zapraszamy do nas! Mamusia i Tatuś są super - przekonasz się! Czekamy! Nie bądź uparciuchem! :D"
-
To nie dziwne, ze Cię nosi.
Mnie wczoraj przyłapała w centrum handlowym z mamą koleżanka i gały wywaliła na wierzch, ze ja dzień przed terminem latam po sklepach ;)
Zrobiłaś mi smaka na owoce:) Zaraz też chyba wyskoczę po zapas z M bo jabłka tylko zostały, a marzą mi się mandarynki:) i kiwi i banany i pomarańcze ;heheehhee
-
:) własnie zaliczyłam wizyte u weta z kocurem - chcialam go zszczepic..bo jak Maksio sie urodzi to może mi umknąc...ale..niestety koleja...i zrezygnowaliśmy.... ::)
Potem niezdrowe żarełko w kfc ;D - TRIOBOX - nawet niezłe :D w domku ciacho i kawka ;) ... i teraz chwila odpoczynku.......
ja też sie zaczynam zastanawiac nad świętami - mam wprawdzie cała rodzinę na miejscu (tzn część będzie przyjedzdnych ale wigilia albo u moich rodziców albo u ciotki - nie ma znaczenia bo mieszkają 20 m od siebie) ale nie wiem jak my damy radę z maluchem...na wigiliii ma być 17 osób a to chyba za duzo jak na świeta z maluchem...
:-\ :-\ :-\ :-\
no u mnie kwestia ilosci osób nie jest problemem :D ... od zeszlego roku nastąpiła rewolucja w tej kwestii.... i świetujemy teraz z rodzicami i moja sis i szwgrem, Lolem... od tego roku bedzie jeszcze moj mąłz i Maksio + ew. babcia..o ile nie pojedzie do wujostwa :)
No ale jesli zostaniemy w krk...to pewnei rodzice moi przyjadą...i u sis sie zrobi cosik... i już! :D
Matusiu - marudź Skarbie, masz prawo :przytul: a my zawsze wysłuchamy i utulimy :przytul:
:-* :-* :-* :-* :-*
To nie dziwne, ze Cię nosi.
Mnie wczoraj przyłapała w centrum handlowym z mamą koleżanka i gały wywaliła na wierzch, ze ja dzień przed terminem latam po sklepach ;)
hahahah ;D ;D ;D
anulka ja ciągle wierze że dobra z Ciebie wróżbitka :D :D :D
-
Martuś, dziękuję za ksiązke!! :-*
-
:mdleje: jeszcze nie ma kłodki :przytul:
-
:mdleje: jeszcze nie ma kłodki :przytul:
ano nie ma..................... ::)
-
Zmykam do wyrka Martuś.
Śpijcie słodko z Maksiem:)
-
:hello:
-
I'm still here ::) ::) ::)
w nocy myslam,ze mi wody odeszły- hehehe ;) .... ale okazalos ie ze cala sie spocilam..mokra bylam od glowy do stóp... :D
mimo, że spie odkryty, a wdomku w nocy ok 18 stopni, max 19....
NO nic... zobaczymy jak minie dzien ...wieczorem ktg i podglądanie... zobaczymy! ::)
ps. trzej muszkieterowie dzis beda wszyscy się "sprawdzać" : Monai, Ania i ja.. :D
-
Vallus to jeszcze chwilka(ja wiem ze to nie pomaga ci,takie moje paplanie) ale ja wieczorem czeka na info że Maks w drodze ;D ;D ;D ;D ;D
-
:hello:
-
trzej muszkieterowie hahahaha
miłej niedzieli i regularnych skurczy :-* :-* :-*
-
Kurcze ...powiem to co zawsze...czekamy dalej :(
-
Ojjj taaakk..ja mam chyba niekonczace sie poklady cierpliwosci ;P
-
Natala, ty? a pomyśl o Marcie
toż to oaza spokoju :D
jak wam mija niedziela?
-
własnie wrócilismy z 2 godzinnego spaceru z Lolkiem :D
moja sis ciagle poszukuje mebli..wiec wzielismy malego na spacer zeby mogli spokojnie cos obejrzec...
:) teraz zaleglam bo sie dosc zmęczyłam... uffff ::)
Męzuś zabrał sie za smażenie mięska na obiadek :)
no i co....czekamy dalej :D
tak czy sia czegos dowiemy sie wieczorkiem ;)
a tak to wszystkie wiemy... ze "to" musi zlapac z nienacka więc ;D CZEKAM........ ;)
-
nadal nic ??? ::) ::) ::)
Maksiu nie daj się prosić.......
-
Martuś no to może jak ma z nienaca złapać... to nie czekajmy?? Ja przestaje, nie będę czekała... :obrazony: no...tak od czasu do czasu sobie tu zaglądnę, ale na pewno nie po to aby zobaczyć czy to już... o! taka jestem ;)
-
Martuś no to może jak ma z nienaca złapać... to nie czekajmy?? Ja przestaje, nie będę czekała... :obrazony: no...tak od czasu do czasu sobie tu zaglądnę, ale na pewno nie po to aby zobaczyć czy to już... o! taka jestem ;)
metoda extra...tylko czy mi sie też tak uda ;) ;) ;)
-
heheh ja też nie czekam... :D
-
He he no napewno nikt nie czeka ;) w koncu na co tu czekac, to przeciez nic wielkiego TYLKO porod, potem na swiecie pojawi sie TYLKO kolejny maly skarb swoich rodzicow ktory pokochaja jeszcze bardziej niz kochaja teraz, wiec w sumie na co tu czekac ;) MARTA ale mimo tego ze nikt "nie" czeka jak cos to SZYBCIOREM dawaj znac ze to JUZ!!!
-
i co nadal nic?
Vall trzymaj się - a my tu czekamy
-
;D jedziemy na 19.30 i zobaczymy czy cos sie zmieniło ::)
pewnie nic............ ;)
-
powodzenia :)
-
Trzymamy kciukasy za ...hmmm za skurcze...i za rozwarcie....iza odejscie wód ;D
-
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot: Ja tez czekam na newsy, ja tez :D
-
NO może choć u was coś się w końcu zacznie!!!!!!!!!!!!
Czekam teraz ja na meldunek:)
-
NO może choć u was coś się w końcu zacznie!!!!!!!!!!!!
Czekam teraz ja na meldunek:)
no ja nie czuje zeby sie cos działo...
czuje sie lepiej niz przez caly listopad.... ::)
-
:-* :-* :-*
-
Vall czekamy na wiesci !!!! Czasem podobno brak przeczuc to dobry znak. Bo czesto to spada jak grom z jasnego nieba :) Na pocieszenie powiem TO JUZ NIEDLUGO :)
-
ooo może to znak ? ;)
-
:czeka: :czeka: :czeka:
ja nie czekam....
-
i ja nie czekam :obrazony:
-
dobra Marcia-wiem ze takie cisnienie z naszej strony moze byc irytujące...przepraszam za siebie z góry-ale jak cos to choć jakąs gębus wstaw ze jestes ,ze np Maks jeszcze w ciepłym brzuszku czy cóś :P :P
-
i jak?
ela nie masz żadnych wieści eskowych?
-
U mnie cisza ::)
-
Ale Was wzięło ;D ;), wydaje mi się, że gdyby cos to Marta da znać...
-
JESTEM :D
ktg - jak u ANi - maluch ładnie sie wierci, serduszko bije elegancko :) Skurcze..hmm.raczej stałe napięcie.. jak to okresliła połozna... :)
i co ::) - zemienili mi date wg om..wg ich obliczen 10-ty, czyli jutro... dead line..wiec we wtorek będe przeterminowana ;) ....... (musze mojego smerfika poprawić ;) ).. Jak Maksio sie nie urodzi to w srode zapis i kontrola... potem jescze dwa dni..i wtedy ew. to co u Ani - czyli zostawia, sprawdza wody, łozysko..i ew. oksy.... ::)
lece poprawiac smerfa.................
-
hahaha
zobaczycie - urodzimy jednego dnia i po wywołaniu brrr
-
A moze urodzicie tego samego dnia :)
Ale fajowo bty było :)_
-
i wsio jasne :-) czekamy nadal...
-
Smerf poprawiony :D
hahaha
zobaczycie - urodzimy jednego dnia i po wywołaniu brrr
mam nadzieje, ze obędzie sie bez oksy....... :-\
Ja optymistycznie... jescze terminowa ;) ;) ;)
-
Vall: 3mam kciuki, zeby wszystko poszlo po Twojej mysli i zebys jak najszybciej tulic swojego synia ;)
-
I znów pod koniec tygodnia będziemy się we trzy sprawdzać ;)
Choć mama cały czas nadzieję, ze jednak któraś z ans (a najlepiej wszystkie) się rozsypią w końcu bez wywoływaczy:)
-
Dzień Dobry :-* :-* :-* :-*
Marciu nie pisałam przez weekend smsków, bo nie chciałam drażnic lwa ;) Poza tym wiem, że jakby co to dasz znać ;)
Według poprawionego smerfa dziś masz dead line ;D ;D ;D ;D
Liczyłam na to, że któraś kłódeczka juz wisi ;) nic to poczekamy ;)
Przesyłam duuuuuuuuuuuuuuuuużo buziaków i jestem.... cały czas.... :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Dzień Doberek ;D
ja juz zaliczylam wizyte w labie zeby oddać krewke i siusiu :D
Ostatnie badania robilam 5 listopada -miały starczyc... ::) więc sobie powtórzyłam mocz i morfo..zeby były aktualne :)
Popoludniu Arek odbierze, ja sprawdze wcześniej w necie..mam nadzieje, ze nic sie nie pozmieniało na koniec..i nic nie wyjdzie nie teges :)
a ja :D - tak jak to powiedzialam położnej wczoraj - w grudniu, teraz - czuje sie o niebo lepiej niz przez cały listopad... :o nie wiem czy sie cieszyć czy martwic - ale przynajmniej odpoczywam ;D
ps. wczoraj razem ze mną na Izbie była dziewczyna, ktorej odeszły wody..zbadali, zrobili ktg..zosatawili na pataologii..widac było ze zadnych skurczy ani nic, siedziała dosc uśmiechnięta - nie wiedząc co ją czeka... Jak mnie badali i wyminiali uwagi o tej właśnie dziewczynie..to mi sie jej żal zrobiło - bo mimo, ze wody odeszły to... szyjka nadal przylegała do kosci krzyżowej, była wysoko, zero skrócenia i rozwarcia - wróżyli cięzki poród...oczywiscie wywoływany... ::)
MI na pocieszenie powiedzieli, ze jestem w bardzo dobrej sytuacji...bo nawet jesli wody odejda - szyjke mam całą skrócona, ustawioną centralnie z rozwarciem 3cm+ (tak jeszcze nie 4) ... :-\ tylko u mnie tak jest juz dłuższy czas i nic...
ps...aaaaaaa oni licza temrin najprosztsza metodą -1dzien @ + 7 dni - 3 miesiące!! U mnei jak w pysk strzl;eił 10-ty.... ale to tlyko chyab dla cykli 28dniowych - poza tym w dniach moja ciąza ma wtedy miec 283 dni, a nie 280...i bądź tu mądry ;) ;) ;)
-
Dzień Dobry po raz drugi :-* :-* :-* :-*
Ale Ty pilna Mama jesteś :) pamietałaś o badankach.... brawo :D
Czy Twoja sis juz jest przeprowadzona na tip top? czy jeszcze coś zostało?
Możesz cyknąć fotke Marci? Teraz codziennie wolałybyśmy coby uchwycić ostatnią fotkę przed godziną "0" ;D ;D ;D
-
Cześć Martusiu ;D
ja wcale nie czekam :mdleje:
-
Heja :-*
Smerfik doszedł do celu...teraz czekamy tylko na Maksia ;D
-
Czy Twoja sis juz jest przeprowadzona na tip top? czy jeszcze coś zostało?
Możesz cyknąć fotke Marci? Teraz codziennie wolałybyśmy coby uchwycić ostatnią fotkę przed godziną "0" ;D ;D ;D
moja sis juz przeprowadzona..juz tydzien mieszkają obok :D widujemy sie prawie codzień... Lolek nawet juz wujka Arka polubil ;) ..bo jak widzial go rzadko to troszke sie bał "brodacza" ;) ;) ;) a teraz sa kumple.. :D
Fotki...no postaram sie cos pstryknac :) ... ale poki co zaległam w wyrku i oblece foruma ;)
wiecie zawiozlam sie dzis sama i przywiozlam z badanka... niby oki.. ale mam jakiegos lęka.. nie wiem ::) jak nie musze to sama nie jeżdze....
ja wcale nie czekam :mdleje:
to tak jak ja ;D
:-* :-* :-*
Heja :-*
Smerfik doszedł do celu...teraz czekamy tylko na Maksia ;D
wiesz, ze smerfy to dowcipnisie... ;) jaja sobie robi ze doszedł ;) ;) ;)
-
Hej Vall
pozdrowionka dla Ciebie i Maksia
trzymajcie się :)
-
u Moni się zaczęło ;D
alez sie ciesze... :D
no to moze pójdzie jakas seria ;)
-
no to moze pójdzie jakas seria ;)
zobaczymy :-)
-
No to skoro sis juz CAŁA przeprowadzona to nie zadziałała znów moja teoria..... widać kiepska wróżka ze mnie :-\
Martuś ja tez pocichu licze na to że ~monika~ ruszy "lawinę" ;) ;) ;) ;)
-
widać kiepska wróżka ze mnie :-\
Wiedziala, ze twoje kosci sa marnej jakosci :P :P :P :P ;)
-
widać kiepska wróżka ze mnie :-\
Wiedziala, ze twoje kosci sa marnej jakosci :P :P :P :P ;)
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
MI na pocieszenie powiedzieli, ze jestem w bardzo dobrej sytuacji...bo nawet jesli wody odejda - szyjke mam całą skrócona, ustawioną centralnie z rozwarciem 3cm+ (tak jeszcze nie 4) ... tylko u mnie tak jest juz dłuższy czas i nic...
widzisz nie masz sie czym martwic...nawet jeśli podpieliby ci oksytocyne, to pujdzie prędziuchno. ;D
ps. wczoraj razem ze mną na Izbie była dziewczyna, ktorej odeszły wody..zbadali, zrobili ktg..zosatawili na pataologii..widac było ze zadnych skurczy ani nic, siedziała dosc uśmiechnięta - nie wiedząc co ją czeka... Jak mnie badali i wyminiali uwagi o tej właśnie dziewczynie..to mi sie jej żal zrobiło - bo mimo, ze wody odeszły to... szyjka nadal przylegała do kosci krzyżowej, była wysoko, zero skrócenia i rozwarcia - wróżyli cięzki poród...oczywiscie wywoływany...
ja chyba miałam podobnie. Mnie lekarka powiedziała żebym nastawiała się na dłuuuugi poród. ale przeszło mineło, teeraz jak patrze na niunie to nie myślę o tym jak było ciężko tylko jak wspaniałego, kochanego i ślicznego mam skarba :)
-
Marta Ty juz niejęcz babo bo Ty to wszystkich wyprzedzisz
i tak juz masz lepsza startową pozycje :) :) :)
-
Marta, spokojnie. Pierwiastki zwykle mają ciąże przenoszone. Będzie dobrze :D
-
widać kiepska wróżka ze mnie :-\
Wiedziala, ze twoje kosci sa marnej jakosci :P :P :P :P ;)
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
Ładnie to tak nabijać się z Andzi ???? Marta ma wybaczone, bo ciężarna, ale Ty Anusiaaa przeciw mnie !? 8)
Masz po garbie, po tyłku nie bedę bić, bo znów Cie połamie ;)
-
Cześc słonko przepraszam że nie zagladałam do ciebie w wekend ale nie miałam zbytnio dostepu do komputera, za to dziś wszystko nadrobiłam i tulam cie mocno :przytul: :przytul: :przytul: i zyczę aby zaatakował cię Maksio z nienacka tak jak dziś Monie ;)
-
Vallus pierwsza ciąża czesto trwa nieco dłuzej niż te ustawowe 280dni (lub jak kto woli 266 od dnia zapłodnienia)...
Będzie dobrze - a jak sie maksiu zasiedzi to go oksytocyną pogonią...
-
:) u Moniki się zaczęło, więc niedługo zacznie sie u Ciebie i u Ani :) oby jak najszybciej :)
-
W sumie to do srody będę siedzieć spokojnie :D ... potem chyba nerwy mi wysiąda..jescze okaze sie że święta złapią mnie na porodówce ;) ;) ;)
a teraz specjalnie na prosbe AndziK ;) fotki - z dziś :D
Czyli albo 40+2, albo dead line ;D (jak kto woli ;) )
(http://img507.imageshack.us/img507/1087/przdka3.jpg) (http://imageshack.us)(http://img212.imageshack.us/img212/9541/bokvp8.jpg) (http://imageshack.us)
straszny kanciak i napięty - pozycja stratowa gotowa ;)
ps. wiecie co... chyba musze zmienic oliwke dla małego... Kupilam NIVEE..wszytsko w sumie.. skonczyl mi sie moj osobisty kremik NiveaSoft, ktory od jakiegos czasu stosowałam do całego ciałka..bardzo dobrze uelastyczniał skórę...jako że jakos nie po drodze mi do sklepu z kremami - stwierdziłam ze bede sie przez te kilka "ostatnich" dni smarowac oliwką maksiowa..i co... dostałam mega uczulenia... zauwazylam w sb i wczoraj... brzuch i inne czeasci posamarowane swędziały i pojawiła sie taka wysypka - palcki takie.. no ale co.. ::) pomyslam zdaje mi się, albo ze cos nie teges sie dzieje ze mna, ciąża... ale siedziałam cicho.... :-\ i wczoraj pierwsze co usłyszałam od połzonej ktora mnie podpinała do urządzenia - pani ma jakeis uczulenie!!! Wczoraj wieczorem i dzis juz nie uzyłam i jest git... ::) To chyba znaczy ze lepiej Maksia nie narażać :-\ Tak myśle... Jaka matka taki syn :P
-
Masz rację - ja bym oliwke wymieniła...
-
ja tez pamietam cos miałam po jakiejsc oliwce ....
:drapanie:
i o dziwiwo wróciłam do J&J w zelu.... i było ok....
ale nie pamietam jakich testó mi sie zachciało z oliwkami....
A brzuszek ! : ) dupka chyba sie wypieła :) :) :)
-
no napewno nie zaryzykuje z ta oliwką :-\ jak mnie tak swędziało to co dopero takie biedaczka małego ::) .. ja nie mam przekonania do oliwek..wolalbym jakis krem...
skonsultuje z sis :)
no dupka..wypięta.... all the time ;)
-
Masz rację, nie ryzykuj z tym kremem. Na pewno znajdziesz cosik innego,jest przecież ogromny wybór. A synkowi jak widać narazie nie śpieszno więc zdąrzysz. Chyba pobijesz rekord w noszeniu bobaska pod serduszkiem ;)
-
brzuszek faktycznie napiety i jakby niższy niz na poprzedniej fotce. Przyjście na świat Maksia to chyba kwestia kilkunastu - może kilkudziesięciu godzin. wyraźnie widać że wszystko dopięte już na ostatni guzik. świetnie wyglądasz !!!!
-
dzięki :D
no pozytywne wiesci -wyniki dzisiejszych badan - wszystko OK :D
Przez miesiąc Maksio nie wyssał ze mnie "sił witalnych" ;) ;) ;)
Dzis jedyne co..to mam troche porblemy z chodzeniem... chyba juz kosci, więzadła nawalaja... a wczorajszy spacer dodał im trochę ;)
No ale... :D czego chciec na tym etapie :)
aaaaaaaa... wyczytalam gdzies ze na przyspieszenie dobre są przysiady - np serie po 50 ;) ;) ;)
jeszcze nie probowałam :) ale jak juz starce cieprlwiośc - to who knows :D
-
Witaj Marcia, super brzuszek :) Maksio się wypina na ciotki :)
Ja kupilam Gabrysi chusteczki NIVEA mam nadzieje, ze jej nie uczulą. Do kapieli natomiast kosmetyki Bubchen, a oliwkę bambino...nie wiem, czy to tak dobrze, wszystko z innej firmy :drapanie:
-
o jaaaaa Marciu dziękuję za fotki :) :-* :-* :-*
Ale tyłeczerk slicznie wypiety :)
Ze znieczuleniem nieciekawie... a może postawisz na Ojlatum zamiast oliwek?
-
Ale ślicznie wygladasz na finiszu. Mam nadzieję, ze mnie nie pobijesz - ja Jagodzie urodziłam 12 dni po terminie i to przez cc, więc nie zycze tego nikomu. I ja ciągle słyszałam od lekarzy - proszę masowac brodawki, zeby przyspieszyc - tylko, że u mnie zero skurczy było.
-
martynka tez mam chusteczki nivei... mam nadzieje, ze to tylko oliwka ::)
o jaaaaa Marciu dziękuję za fotki :) :-* :-* :-*
Ale tyłeczerk slicznie wypiety :)
Ze znieczuleniem nieciekawie... a może postawisz na Ojlatum zamiast oliwek?
you welcome :D
no pomysle o oliatum :) jeszcze podpytam sis :)
Pomarańcza :) nie pobije Cię :P ale.... wolalbym az tak długo nie czekac, bo święta zastałyby mnie w szpitalu ::)
-
Marciu zapomniałysmy o tym masowaniu brodawek.... moze spróbujesz na przemina z przysiadami ;)
-
Marciu zapomniałysmy o tym masowaniu brodawek.... moze spróbujesz na przemina z przysiadami ;)
;) ;) ;)
szczerze to poki co nie stouje żadnych przypieszaczy :) ....licze na naturę...
jak nic się nie zacznie dziac to od srody zaczne działac... ;D
-
jest Emoilum..Ojatum..sera z AA.... cos wybierzez!
a powiedz mi co ze znieczuleniem >?
-
nooo
ale masz fajny kanciasty brzuch - normalnie szok
trzymam kciuki za prawo serii - teraz czas na ciebie i ja najpóźniej w środę - nie uśmiecha mi sie iść na wywołanie ;)
Marta a nam położna w szpitalu mówiła,zeby na początku - przez pierwszy m kiesiac nie używac oliwki dla dziecka, żeby dac skórze szansę i zdecydowanie odradzała oilatum jeśli nie ma oczywiście żadnych problemów ze skórą
-
Czyli od srody w ruch idą brodawki i kolana ;) może nie bedzie to konieczne ;)
Anusiaaa a dlaczego odradziła Ojlatum? Wydawało mi się, że to jest zawsze nr 1 zamiast jakiś oliwek, płynów itd.... ???
-
Anusiaaa a dlaczego odradziła Ojlatum? Wydawało mi się, że to jest zawsze nr 1 zamiast jakiś oliwek, płynów itd.... ???
nam tez odradzano...bo Oliatum powinno sie stoswac jak dziecko ma problemy, jest uczulone, a nie do razu :)
a powiedz mi co ze znieczuleniem >?
no ze znieczuleniem to........... ::)
chciałabym uniknąc, ale jestem na nie przygotowana ;) mam badanka konieczne i wiem, ze jak mnie tam przypili to bez wahania wezmę ;)
ale jak mowie - wolabym uniknąc z uwagi na migreny :-[
-
bo to jest płyn leczniczy a na początek warto dac skórze szansę żeby sama sie nawilżała
no i potem jeśli coś sie bedzie działo to oi;atum moze ni zadzaiłąć bo sie skóra na nioego uodporni
-
Trzeba jakies specjalne badania do znieczulenia??
-
na migreny ?
pytam bo jak juz masz 3 cm rozwarcia to mogą Ci go nie dac ...
aby nie zatrzymac akcji
jakos tak mi tłumaczyli :)
-
yhyyyyy no to juz kumiem..... myslałam, że mozna Ojlatum stosować od razu.... musze sis powiedziec ;)
-
No ja wolałam ojlatum niz MYDŁO... ::)
najlepiej jest przegotowanej wodzi TYLKo...
-
na migreny ?
pytam bo jak juz masz 3 cm rozwarcia to mogą Ci go nie dac ...
aby nie zatrzymac akcji
jakos tak mi tłumaczyli :)
Marta :) - odwrotnie..nie podadza jak jest zbyt małe..ponizej 4cm zdaje sie, a potem znowu powyzej 5, czy 6 nie daja bo wlasnie moze zatrzymac... :)
migreny - bo czesto po znieczuleniu - przypadłoscia sa silne bóle głowy - obawiam sie ze "zawodowemu migrenowcowi" tym bardziej może sie to udzielić ::) Ale jak mowie...prawdopodobnie jak zacznie boleć nie będe miała obiekcji ;)
Trzeba jakies specjalne badania do znieczulenia??
Martynko - to zalezy od szpitala, w niektorych wymagają - chodzi tu o współczynniki krzepliwosci krwi ATPP i INR oraz o elektrolity: wapń, potas... :)
-
no dobrze kombinowałam :D :D :D :D :D
hmmm ja tam nie zauwazyłam u siebie bolu głowy po znieczuleniu....
mozliwe ze jak bedziesz od razu latac zamiest polezec troche to moze i bedziesz miała bole głowy ;)
-
hmmm ja tam nie zauwazyłam u siebie bolu głowy po znieczuleniu....
mozliwe ze jak bedziesz od razu latac zamiest polezec troche to moze i bedziesz miała bole głowy ;)
:D no cos tu jest na rzeczy ;)
-
Valluś do podpejęczego lub nadtwardówkowego potrzebne jest APTT i wskaźnik INR (czasem moze być napisane PT - to to samo...)
Potrzebne, żeby komuś krwiaka nie zrobić w okoicy rdzenia, bo konsekwencje mogą być fatalne....
-
Lilus dokładnie :D i u nas w krk w niektorych szpitalach wymagają tych badań...
Ja je mam na wszelki :)
-
Dziękuję za podpowiedz!! Muszę w środe wypytać się lekarza. Tylko nie wiem, czy w Zdrojach podają znieczulenie
-
marciu kochana, w szoku jestem że Ty jeszcze nie urodziłaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja przez te 2 tyg nieobecności to taki sajgon miałam, opisze jak sie wszytsko ułoży, ze szok, na nic czasu nie było, bo za dnia remont, jak fachowcy wychodzili, to musiałam się brac za pracę, a do tego jeszcze prasowanie, pranioe, gotowanie, zakupy itd, kładłam sie ok 1 w nocy a wstaje o 6 rano, ledwo ciagnę, ale finał już wkrótce, to wtedy opisze co sie stało ze sie tak "zesr...ło" ;)
To ja juz zmykam bo maraton po Obi, castoramie itp musze zrobic, bo dzis przerwa z remontem ( ogólnie to juz jakby wszytsko zrobione- zostały tylko duperele poprzykręcac dodatki i takie tam )
Buziaczki kochanie trzymajcie sie cieplutko, pamietająca i myśląca o Was ;) :) :-*
M
-
Marta - myślę, że u Ciebie zaraz się ruszy... Monia zaczęła serię więc teraz kolej na Ciebie i Anię :D
-
Marta brzuszek jest miodzio, ale mógłby juz sie zmiejszyc...wiadomo dlaczego ;)
-
hej Vall, witam po przerwie!
masz super zestawienie brzuszków w podpisie :)
Wy ciągle w dwupaku, a my tu z Tymusiem czekamy niecierpliwie na Maksia :)
ściskamy mocno :-*
-
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Jak tam wieczorek?
-
a mija spokojnie................. ::)
-
haha - jaka mina.... ;D
-
Martunia, tulam Cię...
Spotkałam ostatnio znajomą, która ma jeszcze 10 dni do terminu..Jak się niecierpliwi..
Maksiu urodzi się najpóźniej pojutrze, You'll see ;D
Tymczasem trzymam kciuki za szybciutkie rozwiązanie ;D
-
hehe ;D Kochane jesteście :-*
a mina taka ::) ..bo własnie rozmawialm z mamą, potem z tatą - oni zawsze jedno po drugim dzwonia - zero przepływu info :( jendo z jedengo pokoju, drugie np z kuchni..chyba zeby mnie z równowagi wyprowadzić i pytaja o to samo ::)
a juz taty gadki mnie rozwalają.... :P wg niego najlepiej by mi zrobil chyba spacer na kasprowy - kompletnie nie zdaje sobie sprawy jak czuje sie baba w moim stanie ale wie wsio najlepiej...i porownuje do ciązowych czasów mamy - abstrahujac ze było to lata temu i wspomnienia się zacierają, po drugie moja mamcia przy mnie to młokos była :D aaaaaaaaaaaaaaa.... szkoda gadac.... i codziennie tel.. co robis,z gdzie bylas, co robilas.... A co ja mogę :-\ :-\ :-\ CZEKAm............ wrrrrrrrrrr
a mama - zali mi sie, ze ciotki ja atakuja telefonami codzien i pytaja...ze ja wkurzają..a ona robi to smao..ale nie raz a 5x dziennie... ::) wrrr
Hehhe :D - taki los- jak juz Maksio będzie...bedzie łatwiej - bo zawsze cos nowego do opowiedzenia będzie.. a teraz tylko...co nic sie nie dzieje, bez zmian, dobrze, leze, siedze, oglądam... wrrr ;)
No to wyrzuciłam z siebie złośc... już mi lepiej ;D teraz umile sobie wieczór seria seriali :D
-
Marta...ehhh....ja mam to samo - dziś brakuje mi tylko tel od teściowej z pytaniem - czy coś sie dzieje???
jakbyśmy nie mieli ochoty na powiadomienie ich o narodzinach mateuszka... :-\
trzymaj sie kochana :-* :-*
ha....właśnie był tel od teściowej
hahaha
-
Bidulko :-*
Wierze, ze takie ciagle dopytyanie moze byc wkurzajace, jak bylam chora mama dzwonila co 2 h jakby sie cos mialo zmienic przez ten czasi to bylo strasznie wkurzajace, a w waszym blogoslawionym stanie to dopiero musi byc wnerwiajace ::)
No ale takie sa mamy, taty ;), tesciowe i inne potwory - martwia sie i niecierpliwia :)
Milego serialowania :) Ja pisze prace mgr bleeee >:(
-
Bidulino, zobaczysz, że Maksio będzie cudowny i wszystkie te oczekiwanie zrekompensuje biednej mamci :-*
-
Dobranocka Kochane ;D
do jutra........ idziemy lulu :)
-
Chyba powinnam cię pocieszyc z tymi telefonami...ale będzie tylko gorzej :)
Moja mam przed porodem też tak dzwoniła...ale po porodzie dzwoniła ok 20 razy dziennie !
-
spokojnej nocki, może ostatniej w dwupaku ;)
-
(http://download.klimacik.pl/e-gify.com/86.gif) Heloł :!: :!: :!:
Jak widać.... nie wyjechałam na porodówkę ::)
Powiem Wam tlyko, ze coraz gorzej mi sie spi, chodzi, siedzi........
Jak widzialyście wczoraj na fotce..mam brzucha giganta, do tego jest twardy jak kamień niemal non-stop...w nocy przerwócić się to wyczyn - nie tlyko nie wygodnie, ale i boli... w nocy caly czas jak kamień...kazde wstanie z łóżka powoduje ból więzadel i kości - chyba miednicy albo spojenia... Normalnie zaczynam się frustrować :(
:D A wczorajsza próba zrobienia przysiadów... skonczyla sie jękiem, stękiem.... ;D musialam sie czegos trzymac bo z tym brzuchem to normlanych przysiadów to nie dam raqdy..musi byc rozkrok, zeby Maksia nie przygnieśc i nie stracić równowagi..po 25..kolana odmówiły mi posłuszeństwa - bolą ostatnio, jak zwykle przy deszczowej pogodzie.... (mam od kilku lat problemy), a teraz mają co dźwigać :-\
NO :) pomarudziłam na dzień doobry :D
A teraz ide zobaczyć co u Was.... ;)
-
Oj pamiętam swoją końcówkę i telefony. Na końcu już nie odbierałam telefonow, a każdy dźwięk telefonu doprowadzał mnie do łez. Naprawdę byłam już zdesperowana i załamana, płakałam, jęczałam, zeby tylko się cos zaczęło dziać. Z domu nie wychodziłam, bo każdy tylko pytał: jeszcze nie urodziłaś? A ja bym im najchetniej wykrzyczała: no chyba k...a widać!
Dlatego przypuszczam jak się czujesz, zarowno Ty, jak i nne foremki na finiszu. I tylko Was tulam
-
Marciu, to pewnie Cie nie pocieszy, ale mam tak samo w nocy...brzucha nie mam duzego, ale napiac to sie on potrafi i tez strasznie bola wiezadla, pachwiny i jeszcze biodra!
:przytul: mam nadzieje, ze bedzie niedlugo lepiej!!
milego dnia!!
-
Dzień Dobry moje Skarby :-*
Przykro czytać, że boli, że ciężko.... chciałabym pomóc, ale wiem że nie ma jak.... :-\
Rozumiem Twoje zdenerwowanie, frustrację... wiadomo każdy się martwi o Ciebie, choć czasami to strasznie uciążliwe....
No Valluś moja uszka do góry ;) Właśnie ogladam Wasze zdjątka na naszej klasie ;) Pamietasz te długie włoski swoje ;)
hihihi
No dawaj buzialka :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Heja Marus,
Te minki mnie rozwalaja na poczatek dnia :D
Boroczku nasz kochany, jak mi ciebie zal i jak bardzo chcialabym zeby Maks był juz z Wami :)
Właśnie ogladam Wasze zdjątka na naszej klasie ;) Pamietasz te długie włoski swoje ;)
hihihi
Ja ogladalam te fotki wczoraj i przy tej slubnej to sie rozmarzylam, jak zawsze, Marta tak slicznie wygladala ;D
-
jesteście kochane :-* :-* :-* :-* :-*
-
jesteście kochane :-* :-* :-* :-* :-*
eeee tam opowiadasz ;) :-*
-
jesteście kochane :-* :-* :-* :-* :-*
Tak nam mów ;D
Martusiu, juz naprawdę niedaleko do spotkania z syniem!!!!
-
:hello:
-
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Już nie wiem, jak Cię przytulać, żeby było cudnie i dobrze!!! Trzymaj się cieplusio!!!
(http://www.gifownik.pl/gify_02xx/zwierzeta/kotki/2.gif)
-
Martusiu, juz naprawdę niedaleko do spotkania z syniem!!!! [/color]
I know, I know... :)
but when ::) ::) ::)
mam dzis marude....... ;)
pogoda do d..., na spacer nie ma jak wyjśc......... :-X
ehhhhhhhhhhhh..... :) taki żywot ciężąrówy na wylocie :D
-
cze... a który to dziś dzien u Ciebie bo coś liczniczek nie liczy ;)
-
cze... a który to dziś dzien u Ciebie bo coś liczniczek nie liczy ;)
1dzien po terminie lekarskim :)
283dc :D
-
Marcia moje Skarby :przytul: :przytul: :przytul:
Patrz co z Misiem dla Ciebie specjalnie namalowalismy.......
(http://www.misiaczek.knu.pl/img/misio4.jpg)
-
:-* :-* :-* :-* :-*
hej Marta!
tulam cię bardzo mocno i łączę się w bólu kości miednicy, spojenia, pachwin ... mnie dzis tak pachwiny bolały, ze nie mogłam zdjęć spodni u lekarza ;D
buziaki z równie okropnego pogodowo szczecina :-* :-* :-*
-
Marcia moje Skarby :przytul: :przytul: :przytul:
Patrz co z Misiem dla Ciebie specjalnie namalowalismy.......
(http://www.misiaczek.knu.pl/img/misio4.jpg)
kochana :przytul: :przytul: :przytul:
:-* :-* :-* :-* :-*
hej Marta!
tulam cię bardzo mocno i łączę się w bólu kości miednicy, spojenia, pachwin ... mnie dzis tak pachwiny bolały, ze nie mogłam zdjęć spodni u lekarza ;D
buziaki z równie okropnego pogodowo szczecina :-* :-* :-*
ehh - taki nasz żywot :-\
czekam na meldunek z wizyty..u Ciebie :)
-
:-* :-* :-* :-* :-*
hej Marta!
tulam cię bardzo mocno i łączę się w bólu kości miednicy, spojenia, pachwin ... mnie dzis tak pachwiny bolały, ze nie mogłam zdjęć spodni u lekarza ;D
buziaki z równie okropnego pogodowo szczecina :-* :-* :-*
i ja sie podpisuje pod tymi buziakami z okropnie pogodowego Szczecina 8)
jestescie wielkie i Ty i Ania-ja juz bym zaczeła wariowac...
-
jestescie wielkie i Ty i Ania-ja juz bym zaczeła wariowac...
Tetus uważaj... bo nie wiele nam juz brakuje :P :( :o :-\ >:( ;D
-
Cześć słonko trzymaj się cieplutko :-* najważniejsze jest pozytywne podejscie wiem że łatwo sie mówi ale ty Martus zawsze masz tyle siły i spokoju wierzę że już niedługo Maksiu w końcu pojawi się na świecie taki mały leniuszek z niego będzie ;)
-
;D ;D ;D ;D
racja!!!
;D ;D ;D ;D
-
Martusia wiem, że masz dosyć wszystkiego, ale jakbyś potrzebowała to tylko jedno słowo i ja mogę po pracy do Was przybrykać i pobyć z Tobą, tak dla odwrócenia uwagi od spóżnialskiego Maksia...... pamietaj o tym jakby cos ;) :-*
a teraz z Misiem przesyłamy buziaczki cieplutkie
(http://www.misiaczek.knu.pl/img/misio3.jpg)
-
Vall tysiąc serduszek dla Ciebie. Trzymaj się dzielnie,to już naprawdę niedługo :)
(http://img214.imageshack.us/img214/9285/diddl182owpo9.gif) (http://imageshack.us)
-
Martusiu :przytul: wiem co czujesz... chociaż jestem w mniejszej ciąży... ale tez noce mam coraz bardziej ciężkie.... wszystko boli... taki już chyba nasz los.... ale potem ;D musimy chyba takl myśleć - że warto teraz cierpieć (chociaż momentami ma się już naprawdę dość)... bo potem zapomnimy o tych bólach... a będziemy widzieć buzialki naszych Skarbów ;D
-
Macie racje :) - trzeba się wziąśc w garść :D
:brewki: jak myślcie.... PĘKNE :idea: :?: :!:
(http://img529.imageshack.us/img529/5026/403js2.jpg) (http://imageshack.us)(http://img204.imageshack.us/img204/7721/bokku7.jpg) (http://imageshack.us)
dzis mniejszy kanciak ;)
-
estem :D - no i trafiłam na zdjątka :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Marta jestem i czytam :przytul: kibicuje całym serduchem :ok:
-
no brzuszek konkretny - może to dziś.. :)
Maksio zapraszamy do nas, nie męcz już mamusi
-
Czy piekne???? ??? co to za kłeszczyn wogóle ? CUDNIASTE !!!!!!! ;D ;D ;D ;D ;D
rzeczywiście dziś okrągłe a nie kwadratowe mieszkanko ;) widać Maksio przestał sie na nas wypinac ;)
a gdzie głowa Mamci sie ja pytam ? ::) ??? 8)
Aha i mam pomysła, coby Cie czymś zająć.... bierz aparat w łapki i cykaj nam wsio... łóżeczko, fotelik, ubranka, wózek.... i bez marudzenia że juz było ;) Musimy miec ogólny poglad na wszystko ;)
No buźka i do dzieła ;) :-* :-* :-* :-*
-
Rany!!! Masz tak napięty brzuszek jakby miał zaraz pęknąć. Maksio jak wyjdzie to będzie miał chyba od razu rok :D
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
z chęcią zobaczę zdjęcia dla ogólnego poglądu ;D
-
AndziK :-* - jestes the best ;D
póki co :) własnie wyszłam z wanny, zrobilam sobie fryz - tzn umyłam włoski, wysuszyłam... ;) , teraz zjem jaką skanapkę - bo kurka jakies braki - zero słodkosci na stanie :P a jak włoski dojda do siebie to pojde po jakiegos batona :)
Dzis obiadek jemy u sis :D więc lajcik :)
A co do fotek........ hmmm :hmmm: ja to w sumei nei mam za wiele do fotografowania :) bo nie wiele mam wogóle :D Wózek jescze u rodziców, większosc szamtek, ciuszków tez...tlyko takie najpotrzebniejsze mam.. bo mama i tak od razu przyjedzie wiec dowiozą reszte maneli... Mam łozeczko, leżaczek wczoraj przywizony przez szwagra... Nie ma co pokazywać :D
ps. i nie wiem czy zauwazyłyscie :o ..rozstępy mi powychodziły :-[ ... ale się nie dziwie..bo moja skóra przezywa teraz katusze ::)
-
Nie ma nie ma - ja Ci nie wierzę :D
no nie daj się prosić - pokaż :blagam: :blagam: :blagam: choć ten leżak ;)
-
Marta, może jak Maksiowi przestaniesz słodycze dawać to wyjdzie ;D
-
Marcia a ten leżaczek to co? ??? >:( Ja siem pytam.... 8)
Prosiłam bez marudzenia a Ty co? nie posłuchałaś..... jak mamcia taka uparta to czego oczekiwac od małego bejbika ;)
No plooosiemmmmm :-[ :-[ :-[ :-[
-
Marta, może jak Maksiowi przestaniesz słodycze dawać to wyjdzie ;D
tylko czy ja to przezyje ;) ;) ;)
zebyscie nie marudziły.... nie leżaczek...
ale ktos ;) narzekal, ze "bez głowy" to macie - my sprzed chwili :D
(http://img89.imageshack.us/img89/3741/jaxv2.jpg) (http://imageshack.us)
-
:brawo_2:
-
A w tle leżaczek ;D
-
Na pocieszenie dla siebie samej ;D
Dziecko wie najlepiej. "Może to już pora na moje wielkie wyjście ……. a może jeszcze nie!” W przeciwieństwie do dorosłych, dzieci nie przepadają za rozkładami i harmonogramami. Więc chociaż już w tym tygodniu spodziewasz się pojawienia nowego członka rodziny, nie bądź zawiedziona, jeśli maleństwo zdecyduje, że pobędzie w twoim ciepłym i bezpiecznym ciele przez jeszcze kilka dni, a może nawet tygodni ::) to ostatnie mało optymistyczne :o
-
martus wygladasz uroczo pomimo tego czekania , zleci niewoadomo kiedy i juz bediecie w trojeczke :)
-
To ostatnie dowodzi tylko, że to jest żart ;D
-
No sliczna pachnąca, świeża Mamunia, w umytych dopiero co włoskach, pieknie ułozonych.....
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
TENKJU, choc nie powiem żem troche zawiedziona brakiem tego o co prosiłam ;)
A to co sobie wkleiłas to wydrukuj w takiej postaci Dziecko wie najlepiej. "Może to już pora na moje wielkie wyjście ……. a może jeszcze nie!” W przeciwieństwie do dorosłych, dzieci nie przepadają za rozkładami i harmonogramami. Więc chociaż już w tym tygodniu spodziewasz się pojawienia nowego członka rodziny, nie bądź zawiedziona, jeśli maleństwo zdecyduje, że pobędzie w twoim ciepłym i bezpiecznym ciele przez jeszcze kilka dni.... i czytaj co pół godzinki ;) moze pomoże :-* :-* :-* :-* :-*
-
;D ;D ;D ;D ;D
:i_love_you: :i_love_you: :i_love_you:
-
ja Ciebie tyż :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you:
-
Vall będe się powtarzać ale na prawdę ładnie wyglądasz i ani troszkę nie widać po tobie bóli i zmęczenia związanego z ostatnimi dniami :) gratulować!!!!
-
Vall będe się powtarzać ale na prawdę ładnie wyglądasz i ani troszkę nie widać po tobie bóli i zmęczenia związanego z ostatnimi dniami :) gratulować!!!!
gracias.... :D
-
Vall śliczny śliczny sliczny!!!brzusio!myslałam ze to widokówka normalnie!!!!
wpadne wieczorem -zajrze co jest pięć u was ;D ;D ;D ;D
-
Martusiu ja zmykam.... Buzialki moje Słodziaki dwa :-* :-* :-* :-*
-
Ciekawe ile fotek nam jeszcze pokażesz :) Super duzy brzuszek:)
-
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
-
Martulka, wrocila, zagladam a tu tyle fajnych fotek brzusiowych :serduszka:
-
:brawo: :brawo: :brawo:
Pęknie wyglądasz ! serio !! zupełnie inna niz na focie w avatarku....
-
I jak tam z wieczorka ?
-
Chociaż jak obiadek u sis opowiadaj, chyba humorek się polepszył??
-
ja nie moge uwierzyc jak na te foty patrze... ja trzymam moj "brzuszek" na rekach a ty go jeszcze nosisz ;)
-
Martuś, co zagladam na forum to najpierw wchodze na "nasze forumkowe maluszki" z przekonaniem ze zobacze tam juz twój watek ;) a Ty jeszcze tu sie chowasz ;) ale widocznie Maksiu postanowił być w brzuszku maksymalnie ;) jak najdłuzej! mocno trzymam kciuki za Was! Moze pokusze sie o obstawianko daty...hmmmm no to wg mnie 16.12 bedziesz tulić Maksia w ramionach ;D
-
hej kochane :D
dopiero wróciłam od sis ;D
obiadek pierwsza klasa :) potem chłopaki wieszały jeszcze okap, jakies lustro i zeszło :)
teraz jeszcze A. wysłałam do sklepu... a ja juz siedze spokojnie....
Maksio sie wierci .... :) poza tym spokoj...
ide polookac co u Was :)
-
To czekamy dalej :)
-
Vall jak tak na Ciebie patrze, jak czytam o Was to normalnie samej robi mi sie cieplutko na serduszu i tak jakoś mocno chcę mieć już dzidziusia i stać się matką. normalnie jak pomyśle o maleństwie tulonym w ramionach, o brzdącu który na moich oczach dorasta, stawia kolejne kroczki to aż mnie w środku zatyka. ech... niestety na razie mogę o tym tylko pomarzyć. już nawet nie chodzi o moją prace żeby była stabilna ale o to że z pensji męzula we dwójkę ciężko nam sie utrzymać a co dopiero reszta...ech...
-
a u Ciebie dalej czekanko...no to czekamy :-)
-
hej Marta
ja właśnie wciągnełam 3 kawałki pizzy i dojadam lindorami
i wciagam też mandarynki ;D
a co u was? jak mija wieczór?
-
melduję się z samego rańca :) jak Wam minęła nocka?? wsjo ok??
-
Dzień Dobry :)
Przesyłam buzialki dla Mamusi i Maksia :-* :-* :-* :-* :-*
Wnioskuję też o fociaka tak w razie "W" ;)
Dzis pogoda masakryczna więc lepiej mykaj pod kocyk, z herbatka w ręku i oczywiście z laptopikiem ;)
-
Powiem tak.....................
nic się nie zmienia, nic się nie dzieje.....................
około 14-15 - jade na ktg i kontrolę.............................
wrrrrrrrrrrrrrrrr - jestem zła...............................a raczej zmęczona/zniecierpliwiona...................................
Święta na porodówce - jak nic....................................... :-[
-
Ach Martusiu, rozumiem Twoje zniecierpliwienie chociaz nie mogę powiedzieć że wiem co czujesz :-\
Przesyłam Ci całe mnóstwo buziaków :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: z nadzieją, że chociaż w 0,0001 pomoże :Daje_kwiatka:
-
Marciu kochanie moje :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Wiem, że masz dość..... nie bedę Cię przekonywała, że są jeszcze duze szanse na to, że w Święta bedziecie w domku, bo pewnie Cie rozdrażnię, ale wiedz, że mam niezbite dowody ;)
No dawaj dziubka :-* :-* :-* :-* :-*
-
(http://www.obrazki.info/miniatury/1610273009_1_.jpg)
-
Vall to my Ciebie będziemy tak duchowo wspierać :) żeby święta w domciu już były
-
Marciu,
Powiem tak "Spoko loko i tak kiedys wyjsc musi, ciesz sie tym, ze niedługo bedziesz miala pieknego synusia" :D :-* :-* :-*
-
:hello: hej kochani, wy jeszcze 2w1, a tyle mnie nie było i myślałam, że kłódeczke na wątku zastanę :uscisk:.
Pozdrawiamy gorrrąco :okularnik:
-
Marciu :przytul:
(http://images28.fotosik.pl/125/0a0e74e63103da89.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
jak miewa sie dzis brzusio?? nadal taki napiety?? czy może dziś Maksio daje mamie troszke luzu??
-
i ja tez czekam z ciekawosci az tu zajrzałam ;D
-
Hej Marciu wpadłam tylko na chwileczke żeby zostawic ci milion buziaczków :-* i milion uśmieszków ;D
trzymaj sie słonko i pamietaj że my cie tu wszystkie wspieramy i mocno zaciskamy kciuki. Jeszcze troszkę wytrzymaj później bedziesz sie z tego smiała ;) zobaczysz :przytul: :przytul: :przytul:
-
Valuś nawet jak jedne święta na porodówce, to potem przez lata jaka radość i jakie wspomnienia!!!!
A jaka piękna data urodzin...
-
Hmmm a gdzie Vall sie smyka ???
-
Marta, ja bym nie była taka pewna świąt na porodówce...Maksio chce święta spędzić w domu w ramionach mamy a nie taki ściśnięty, jak teraz ;)
-
jestem :)
ale jakos tak... nie mam co pisac... bo samo marudzenie by było ::)
choc nie powiem - po rannym dołku, pochlipaniu..juz mi lepiej... ;)
nie wiem........ :-[ ale to jest mieszanina znużenia czekaniem, strachu związego z porodem i związanych z nim "atrakcji" - to tak wisi jak nieunikniony wyrok.... z niewiadomą data odroczenia :-\ do tego tak pomyślama ze jelsi będą ksiązkowo szli to faktycznie święta w szpitalu... ::)
Valuś nawet jak jedne święta na porodówce, to potem przez lata jaka radość i jakie wspomnienia!!!!
A jaka piękna data urodzin...
niby tak... ale fakt ze nie lezałam nigdy, do tego w okresie kiedy spędza się miło czas z rodziną :'( ehhhhhhhhhhhh :-\
Ale już mi lepiej :) ............ trochę ::)
Nie martwice się :-*
ps. w końcu to dopiero 2 dzien po terminie :)
-
nie wiem........ ale to jest mieszanina znużenia czekaniem, strachu związego z porodem i związanych z nim "atrakcji" - to tak wisi jak nieunikniony wyrok.... z niewiadomą data odroczenia do tego tak pomyślama ze jelsi będą ksiązkowo szli to faktycznie święta w szpitalu...
ehhh...nic dodać nic ująć....
najgorsza to ta odroczona data....
:-* :-* :-*
-
Valluś rozpakujesz się przed swiętami...
-
Vall jak moja bratowa rodzila, to u nas jak mialas termini i nic sie nie "wyklulo" brali na oddział, a u Ciebie tak pozno ???
Szkoda, bo widze jakie to moze byc flustrujace. :-*
-
znowu sie powyłam :'( - bo mama zadzwoniła.... od rana nie odbierałam, napisałam sms, zeby nie dzwonili bo nie mam nastroju... :-\
no ale w końcu trzeba było............... ::) ona mowi, ze płacze z nerwów.... żebym wypiła melise ;) a ja mowie, ze płacze bo jestem ZŁA... Wkurw..... ::)
Kurka..teraz zaczynam żałowac że nie zdecydowałam sie na poród w rodzinnych stronach, planowana cc... Maksio juz pewnie ze dwa tyg byłby z nami :) ale Polak mądry po szkodzie....
Nie no..wiem, ze wszytsko jest ok, spokojnie kilka dni opźnienia moze byc - ale mam kiepski dzien... ::)
A mama smiala sie z moich strachów szpitalnych :) wiem,ze ma racje - tam ma sie opieke, pomoc itd......... :-\ o ale...
-
Trzymaj sie cieplutko Vall.
Co do kiepskich dni to chyba cos wisi w powietrzu bo ja tez mam nie najlepszy.
-
Jesteśmy z Wami całymi naszymi serduchami pamiętaj :przytul:
-
marta a jakbyście zdecydowli sie na dziecko rok wczęsniej to mały by już chodził
nie mysl tak - co by było gdzyby...
nie potrzebnie ci wczesniej mówili o tym, ze możesz urodzić szybciej
zobacz ja jestem 9 dni po terminie a ty tylko dwa...
na to nie ma rady - om była kiedy była (ale mądrość hehe)
kochana, święta i tak spędzimy w domu z maluchami a że będą one miały niecały tydzien czy coś koło tego - nieważne!!
tulam cię mocno!!!!
nosek do góry!!!
-
Marciuniu moja kofana..... :przytul: :przytul: :przytul:
Słońce moje.... jak ja bym Cie chciała przytulić... nawet mogłabyś mi pomoczyć rękaw, a co !!! :D
Ale wiesz co zauważyłam... że zamiast smerfika masz śliczną choinkę.... ale ciiii, juz nic więcej nie powiem ;)
Jesli chcesz to płacz... nie duś w sobie.... to zawsze pomaga.... szkoda, że nie mieszkam w Krakowie, bo chcąc niechcąc musiałabyś mnie oglądać ;)
Buziaczki :-* :-* :-* :-* i usmiech dla Marci of kors numer 5 :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty:
-
Ehhh... :) moje Foremeczki :serce:
ja po kąpieli, po myciu sterty naczyń ;), po czekoladzie.... :)
mam przemyslenia z innej beczki ;) heheh - będziecie sie śmiać... ale tak wąłsnie pomyslam, ze Maksio to do szkoły pójdzie z rocznikiem 2008 ;) nie będe mu stresów dostarczać zeby czuł sie "gorszy" od innych dzieci ;) Wczoraj patrzyłam na Lolka - chodzi, kombinuje, niezły gagatek... Jak takie maluchy mozna porównać ::) Poza tym... hehe..czysta oszczędnośc ;) ksiazki po Lolu itd ..heheheheh ;D ;D ;D
A powiedzcie mi w tej kwestii - czy jes obowiązek szkolny - tzn ze dzieci z danego roku musza w danym roku, czy nie ;) :D ??
Nieźle fiksuje co.... nie ma jeszcze malucha... a ja juz mu "przyszłośc" planuje ;) ;) ;)
-
chyba zartujesz sobie z tmi swietami !!!
Marta,.... :-*
-
Marta a ja jestem z grudnia i polazłam do szkoły ze swoim rocznikiem
nie wiem czy to dobre rozwiazanie - zawsze bedzie miał w papierach ur. 2007
dzieci moga mu dokuczać że siedział rok w jakiejś klasie
a różnice pomiedzy dziedziakami z tego samego rocznika to chyba zacierają sie gdzies ok. 3 lat - o ile nic nie pokęciłam
-
oj wydaje mi sie, że później........................ ::)
-
oj wydaje mi sie, że później........................ ::)
nie wiem marta dokładnie...ale masz 6 lat żeby zdecydować ;D
-
Ja jestem z 31 grudnia 79 i NIGDY nie chciałabym isc z rocznikiem 80....
-
Moja siostra jest z kwietnia 85, ale chodziła z rocznikiem 84. W średniakach pani psycholog zaproponowała rodzicom moim przeniesienie jej do zerówki, bo miała większe zdolności i wiedzę niż inne dzieci. Nigdy nie cierpiała z tego powodu, a nawet zyskała, bo potem poszła do liceum w Krakowie, w którym była zerowa klasa. Kiedy z niego zrezygnowała, bez wyrzutów sumienia zaczęła 'normalne' liceum ze swoimi rówieśnikami.
Myślę, że za 6 lat sama zdecydujesz, jak będzie lepiej i zawsze da się pokombinować jakoś.
Sama jednak miałam znajomych z drugiej części grudnia i nie było między nami żadnych różnic.
-
oj wydaje mi sie, że później........................ ::)
nie wiem marta dokładnie...ale masz 6 lat żeby zdecydować ;D
;) :D ;D ;) :D ;D
NO ja wiem kochane ze to kwestia oceny w bliższym temrinei :)
ale popatrzcie jak mozna skupić uwage na innym problemie ;D ;D ;D
-
Marta - ja jestem grudniowe dziecko, dzisiejsze nawet ;D he he he i powiem tak...mój rocznik to 80', do szkoły poszłam z dziećmi z mojego rocznika, żadnych problemów nie miałam, co więcej (kurczę wyjdzie, że się przechwalam ale trudno) przewyższałam dzieciaki w wielu kwestiach, bardzo dobrze się uczyłam, na przysłowiowym wuefie też nie miałam kłopotów, klasa była tzw.pływacka...tylko niejadkiem byłam ale to już inna hostoria ;D
Ja bym małego razem z dziećmi z 2007 na równi traktowała :taktak:
-
Ja bym małego razem z dziećmi z 2007 na równi traktowała :taktak:
:) wiem, wiem..ja mialam na studiach kumpele z początku stycznia rok niżej..wiec wiem, ze to kwestia w sumie indywidualna :)
Zobaczymy jak chłopaczek bedzie sie rozwijal...
(ps. ale jesli bedzie taki oporny jak teraz ;) to wiecie... )
-
Vall z tego co ja sie orientuje to jak jest już bliżej pójscia do szkoły to ty sama jako matka ocenisz czy dzieciak już sie nadaje. w tej kwestii można też sie poradzić lekarza który oceni psychorozwój dziecka i poradzi.
-
Marcia wiesz co? UWIELBIAM CIĘ !!!!!! ;D ;D ;D ;D ;D
Hahahahhahahah rozbawiłaś mnie tematem, choc musze przyznać, że jest to poważny temat i warto się nad nim dobrze zastanowić....
Maksiu to bedzie miał klawe życie.... od początku zaplanowane ;) Musisz sie chyba wstrzymac z tym wszystkim, do czasu az zobaczysz jaki z niego gagatek wyrośnie....;)
Kto wie może taki bedzie zdolniacha, że pójdzie jeszcze wcześniej o rok.... nic nigdy nie wiadomo ;)
Marciu Ty moja :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
hehehehe Marcia wsio dobre na odgonienie paskudnych mysli :ok:
Ty to masz dziewczyne glowe nie od parady ;D
-
a co temu baławnakowi w nóżkę sie podziało ;) ;D :o ??? ;D ;)
-
a co temu baławnakowi w nóżkę sie podziało ;) ;D :o ??? ;D ;)
Wiesz nie wiem, ale tak ją rozkosznie wyciąga, ze mnie urzekl...i ta jego mina 8) ;D
-
Baby no co Wy !!! :-\ On pokazuje Ani gdzie ma stanąć coby ta miotłą po łebie dostała... i prezenty z głowy sobie wybiła ;)
hahahahahahahahahahahahah
Świętniasty jest !!!!! ;D ;D ;D ;D ;D
-
;D ;D ;D ;D ;D
kochane kobietki :-* :-* :-*
oki - ide sie pomału szykowac... ::)
zamelduje po powrocie :)
AndziK do Ciebie smsek :)
-
Vall ... już na dniach zobaczysz swoje cudo :) może jeszcze dzisiaj albo już jutro :)
(http://www.gify.liq.pl/gify_2/gify_postacie/dziec/dzieci_www_gify_liq_pl%20(4).gif)
-
Baby no co Wy !!! :-\ On pokazuje Ani gdzie ma stanąć coby ta miotłą po łebie dostała... i prezenty z głowy sobie wybiła ;)
hahahahahahahahahahahahah
Ania, jak ci przymaluje wredziolu ;) :-* :-*
-
vall moj kolega , jak jego żona była w 8 tygoni ciąży, powiedziała ze jego dzieco pójdzie do szkoły rok w cześniej(a jego żona ma termin na koniec lutego ).
co do oowiazku to jak dziecko ma 6 lat to obowiazek do zerówki iśc. zawsze można puscic wvzczesniej ale później ...to nie wiem. Pewnie jakby ci się zapomniało....a kurator by cie przeoczył to maksio by poszedł pozniej
-
;D ;D ;D ;D ;D
kochane kobietki :-* :-* :-*
oki - ide sie pomału szykowac... ::)
zamelduje po powrocie :)
AndziK do Ciebie smsek :)
Marciu jesteś kochana, bo juz mi głupio prosić tak co chwilkę :-* :-* :-* :-*
Baby no co Wy !!! :-\ On pokazuje Ani gdzie ma stanąć coby ta miotłą po łebie dostała... i prezenty z głowy sobie wybiła ;)
hahahahahahahahahahahahah
Ania, jak ci przymaluje wredziolu ;) :-* :-*
Aj lof ju tuu ;) ;D ;D ;D ;D ;D
Aha jeszcze a propos tego co napisała Gosiaczek80, to moja ciotka nie posłała dziecka do zerówki "Bo ona płakała" i do 1 klasy też nie z tego samego powodu, to przyjechała dyrektorka i siłą dziecko zabrali, teraz uwielbia szkołę.... Toksyczna Mamusia, nic poza tym... ale jak widać nie posłanie dziecka do Zerówki niczym wielkim nie grozi.... ;)
-
Wiecie co moja mama zwykła mówić o takiej gadce o szkole jaką teraz prowadzicie "Jeszcze Szymek w dupie, a juz mu krymkę szyją".
Valluś spokojnie Twoje dziecko da sobie radę w szkole razem z równieśnikami z rocznika.
Nie wyrównują tylko dzieci uszkodzone w jakis sposób i z jakimiś defektami psychicznymi.
A wiesz co ja sobie myśle...mój/moja Pestusia będzie o pół roku młodsza od kuzyna (synka mojeje szwagierki) a ja i tak wiem, że będzie bystrzejsze ...w końcu będzie to mieć po mamusi i tatusiu...
-
i ja i ja 30.12.1980 było spoko-tylko zawsze wszędzie byłam najmłodsza-pozatym Lila dobrze prawi ;D ;D
-
Heloł Martuś :przytul:
Nim Maksio u bram szkoły zawita, nasze ministry jeszcze z trzy razy system oświaty zreformują, więc się nie martw na zapas :-* :-* :-*
Ja też grudniowa i braków żadnych nie miałam, a poszłam zgodnie z rocznikiem.
Wcześniej do szkoły mogą iść dzieci urodzone w I kwartale roku następnego np. moja Ania ur. 11 stycznia 84 mogła iść z rocznikiem 8, ale ja jej tego nie zrobiłam - poszła o czasie ze swoimi rówieśnikami. Miała o 9 miesięcy dłuższe dzieciństwo ;D
-
Melduje sie po wizytach, kontrolach, rozmowach.....
Rozwarcie prawie 4 cm..wsio extra... (kolejny masaż :-\ ) ... głowka jeszcze niżej niż była... :)
dostałm propozycję zosatnia i testu otc - ale z jasnym zadeklarowaniem, ze poki co 2 dni po terminie, nie ma takiej koniecznosci, zapis jest ok, lepiej zeby natura cos zdziałala... bo jeśli bym wzięła ta kroplówe a nie ruszyło to nie mogli by mnie wypuścić do domku..musiałabym juz tam czekać...
Więc o ile nic sie nie wydarzy w pt. do poludnia zapis i kontrola... i dead line w niedziele ::) ..rano z torbą i na 100% kroplówa i zostajemy...
Zaznaczylam ze ja na święta chce byc w domu :D
NO to tyla........... póki co..zobaczymy :)
-
no ja bym juz na 100% została....
-
no ja bym juz na 100% została....
dzisiaj??
no ja jakos nie była gotowa..po drugie połozyliby mnie na patologii i podpięli by mnie wieczorem i jakby sie zaczęło musialby dzwonic po męża w nocy ;) a jak zacznie sie naturalnie to autmatycznie razem bedziemy jechac i akcja... a jak podepna w niedz. to rano..i męzul będzie mógł byc za wczasu ze mna (wizyty sa od 10 rano)... a jak zacznie sie akcja to przeniesa nas tylko na inna salę ;D
Za wszelka cene chce uniknąc leżenia na patologii w samotności :-\
Pamiętacie jak długo Gosię 3mali ::)
ps. choc wiem, ze ew. dzisejsza kroplówa mogłaby ruszyc akcję i jutro moglabym tulic Maksia :) ale po masazu czuje sie poki co obolała ... moze to cos da ;)
-
Martuś obowązek szkolny jest DLA ROCZNIKA, przynajmniej w polsce...W Austii dzieci DO września danego roku idą do 1 klasy a te po wrześniu dopiero za rok.
Ja też bym już zostałą w szpitalu...
-
Vallus - trzymaj sie...Jeszcze troszke i juz bedziesz z Maksiem :) Wiem ze mi latwo mowic, bo to Ty sie teraz meczysz...Ale moge Cie wesprec chociaz dobrym slowem i głaskiem dla Maksia :)
Nie dziwie sie ze wolisz zostac w domku - tez bym wolala polezec we wlasnym lozeczku z Męzem a nie sama w szpitalu.
Buziaki dla Was!!!
-
jezu jak mnie dzis wsio boli po badaniu (masażu)........ wrrrrrrr ::) ::) ::)
ledwo choodze, brzuch sie wierci... ło matko.... krzyz boli...
Może cos drgnie........... ;)
ps. choc srednio miłe to wszystko..
-
...chyba Ci właśnie coś drga koleżanko.....
-
Martus juz ta niedlugo , lada dzien :tupot: :skacza:
-
To może się dziś coś zacznie ? ;D
-
Martus, dobrze ze poszlas do domku i wcale sie nie dziwie, a skoro w niedziele to ostateczny termin to patrz jak nie wiele zostalo :)
-
Dobrze by było Eliu.. :mdleje:
-
MArtus bardzo dobrze, że nie zostałas w szpitalu! Wiem cos o tym, bo leżałam tak 5 dni, w czasie których nic sie nie działo. Myślałam, że się psychicznie wykończę.
-
Vall ten ból krzyża to na pewno od zmęczenia??
p.s. może jakieś przytulanki z mężulem by cosik pomogły
-
Czyżby się zaczęło??? juz godzinkę nie ma wieści :'( ahh trzymam kciuki i gratuluję decyzji też bym tak zrobiła, ale sądzę że przyszłoby mi to do glowy już po podłączeniu kroplowki ;D czasem w zamęcie zapominam o priorytetach i idę na łatwiznę :-[
-
Bernardetko - jestem :)
...chyba Ci właśnie coś drga koleżanko.....
;) ;) ;) ;) ;)
p.s. może jakieś przytulanki z mężulem by cosik pomogły
szczerze = to kompletny brak weny w tej kwestii obecnie :D
MArtus bardzo dobrze, że nie zostałas w szpitalu! Wiem cos o tym, bo leżałam tak 5 dni, w czasie których nic sie nie działo. Myślałam, że się psychicznie wykończę.
no własnie cały czas miałam to w głowie ::)
-
taki straszny ten masaż?? współczuję, ja na tą chwile nie potrafie sobie tego wyobrazić,.
jak Twoje samopoczucie?? życze Wam spokojnej i owocnej nocki :)
-
powiem tak.....masaz odbieram bólowo tak jakby bolał dól brzucha i krzyz na mega, mega@............. taka koszmarna miesiączka........ ::) mniej więcej :)
a teraz mam podobne odczucia... co kilkanascie min - skurczyki..ale jakie atrakcje sa jak np wstaje z łozka..wrrr....
Minie... jak zwykle za jakis czas... ::)
-
Valus trzymam kciuki żeby Maksiu byl jak najszybciej z wami ... moze to juz dzisiaj?
-
hmmm to rzeczywiście nieciekawe uczucie. może cosik sie ruszy i pójdzie szybciutko. tego ci życzę. buziaki
-
I jak tam ?
-
Witam... :-* :-* :-*
u mnie bez zmian...
Ehhh - przezywam dziś Ani szpital jak własny - mam nadzieje, ze pójdzie po kroplówie raz-dwa.... ::)
Będzie to dobra wróżba dla mnie na niedziele... :)
Ide po kanapkę ;)
-
Dzień Dobry Skarby moje kochane !!!!
Marciu dziękuje za smska i przepraszam, że nie odpisałam, ale latałam pół godziny po domu i szukałam zasięgi i d... blada :(
Wyczuwam lepszy humor ;) co baaaardzo mnie cieszy ;) Kochanie bardzo dobrze zrobiłaś, że nie zostałas w szpitalu, w domu zawsze milej, cieplej, lepiej ;)
Hmmmmm.... jesli w niedziele dead line, to jak wszystko pójdzie jak z płataka (a napewno tak bedzie) to zobaczę Maksia w przyszłym tygodniu !!!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Lece do Ani zobaczyc co się dzieje, bo nie w temacie jestem.... :-\
Buziaczki moje Skarby i smacznego !!!!! :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Czesc :-* :-* :-*
Do niedzieli nie długa droga Marta :D Spoko loko, w poniedziałek wszystkie bedziemy sie Maksymilianem cieszyc :D I hope so ::)
-
Czesc :-* :-* :-*
Do niedzieli nie długa droga Marta :D Spoko loko, w poniedziałek wszystkie bedziemy sie Maksymilianem cieszyc :D I hope so ::)
Hmmmmm.... jesli w niedziele dead line, to jak wszystko pójdzie jak z płataka (a napewno tak bedzie) to zobaczę Maksia w przyszłym tygodniu !!!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D
I hope so too :D
Wyczuwam lepszy humor ;) co baaaardzo mnie cieszy ;)
;D ;D ;D
Lece do Ani zobaczyc co się dzieje, bo nie w temacie jestem.... :-\
to co mnie czeka w niedziele.... ::)
______________________________________________________
A teraz powiem Wam co wymyslilam na prezenty pod choinkę.. (wszytsko zdalnie):
dla taty :
(http://img167.imageshack.us/img167/6475/terazmygi2.jpg) (http://imageshack.us)
dla szwagra:
(http://img167.imageshack.us/img167/8517/szkielkomw8.jpg) (http://imageshack.us)
dla sis (praktycznie):
(http://img523.imageshack.us/img523/2111/zabawyav1.jpg) (http://imageshack.us)
a dla mamy - kalendarz Getlemani 2008 ;) chyba od poniedzialku będzie w sprzedazy w Rossmania :)
Moj męzul musi poprzestac na tym co dostal na Mikołaja - poczyta sobie w swięta Super tatę ;) i będzie miał Synia :D
Tylko jescze Lolkowi jakies cos..zabawke.. tylko dla mnei te wszytskie zabwki są... ja nie wiem co jest dobre dla takiego malucha.... ::)
No i sie zastawnaim czy szwagrostwu cos kupowac..tzn bratu Arka i jego zonie - pewnie zobaczymy sie w przerwie miedzy św a sylwiekm.... ::)
Oni czekaja na bejbika..więc moze jakies cos w tą nute uderzyć... jaksi poradnik, albo albumik, albo.... :-\ Sama nie wiem..........
Moj A. nie ma do tego głowy wiec musze za wczasu pokombinować ::)
-
Marciu super prezenty !!!!!
A Lolusiowi możesz kupić takie kolorowe zabawki, np. takie pianinko, gdzie po naciśnieciu znaczka jakiegoś zwierzaczka wydaje on głos, albo podobną książeczkę. U nas jest tego multum.... chyba że bardzo przestrzegacie napisów 0-3 to wtedy odpadają. Ja ostatnio kupiłam takie cuś 8 miesięcznej Zuzi i była zachwycona :)
Co do szwagrostwa to ja bym może kupiła taki album z 1 roku życia dziecka lub coś w ten deseń :)
Ojjj coś czuję, że po niedzieli bedzimy miały fajne spotkano w rozszerzonym gronie ;) :-*
-
Ojjj coś czuję, że po niedzieli bedzimy miały fajne spotkano w rozszerzonym gronie ;) :-*
;) :D ;D ;) :D ;D
kurka... pogoda na oko fajniutka....... :D mam ochotę na wypad na zakupy...heheheh, ale to chyba nie w tym roku ;) ;) ;)
zaraz pewnie....... kapiulka, zrobie sie..i rusze do sis... :) Moze Lola wezme na spacer czy cos......... ;D
-
Vall!bidolku ciężko Ci-ale juz niedługo zapomnisz o tej cieżkosci jak Maksia na ręce wezmiesz!
ps prezenty swietne,bardzo' w moim stylu"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;D
-
Cześć Martuś jednym tchem przeczytałam wieści z wczorajszej wizyty i mysle że naprawde dzielna z ciebie babka ;) te masaze wrrrrr aż na samą myśl mnie boli... tulam mocno i przesyłam buziaczki dla ciebie i Maksia :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* juz niedługo ;D ;D
-
Marcia, tą samą ksiązke chciałam kupic tacie ale jednak zdecydowałam sie na album o lokomotywach ;D
Ojjj coś czuję, że po niedzieli bedzimy miały fajne spotkano w rozszerzonym gronie ;) :-*
;) :D ;D ;) :D ;D
kurka... pogoda na oko fajniutka....... :D mam ochotę na wypad na zakupy...heheheh, ale to chyba nie w tym roku ;) ;) ;)
zaraz pewnie....... kapiulka, zrobie sie..i rusze do sis... :) Moze Lola wezme na spacer czy cos......... ;D
Ojjj mnie sie wydaje, ze Andzia miala co innego na mysli...no ale to juz tajemnica :P
-
Ojjj mnie sie wydaje, ze Andzia miala co innego na mysli...no ale to juz tajemnica :P
ja domyslam się co miała na myśli - u mnie w szpitalu...meeting ;)
-
Zapewniam Cie Marciu że raczej nie wiesz ;) :P
Marciu spacerek wery gut pomysł !!!!! ;D ;D ;D
-
Zapewniam Cie Marciu że raczej nie wiesz ;) :P
Marciu spacerek wery gut pomysł !!!!! ;D ;D ;D
a ja mysle ze wiem......... ;)
ktos u Ciebei wspominał ze next week bedzie w krk :D ;D
o 10.30 umowialm sie z sis..jedziemy z Lolem na badanie słuchu... jakies regulaminowe, potem spacer :D
-
i bardzo dobrze ze jedziesz. nie bedziesz mysleć o tym kiedy sie zacznie, poganiasz troche za Lolkiem wiec może co nieco sie cos przyspieszy :D:D
moj nowy tym to 17 grudnia
-
moj nowy tym to 17 grudnia
:-\ nie dajesz nam szans na niedziele ;)
ps. wlasnei dostalm ataku wilczej ochoty na słodkie..zjadłam kupe nutelki :Blee:
-
No popatrz Ania jaki z Marci dedektyf ;)
Ale może jeszcze jedna osoba Cie odwiedzi, who know ? ;) ;) ;)
No to miłych wojaży :) My pójdziemy troche połorkować ;)
-
Marta prawie jak Rutkowski, prawie jak Sherlock Holmes ;D
-
Marta, trzymaj się dzielnie bo nie nzasz dnia ani godziny...ale byłby numer, jakby się u Ciebie dzisiaj zaczęło...razem z Anią byście wątki w maluchach zakładały :D
-
ja chciałabym sie wtracic
ja swoja mała urodzilam 10 dni po terminie a wlasciwie ja wykurzyli po kroplówce
rozumiem ze nie chcialas zostac w szpitalu bo co z tego lezenia na patologii ci przyjdzie
ciesz sie ze szyjka juz zaczela swoje harce bo zawsze jestes to kilka cm do przeodu
ja mialam 2 cm i bardzo szybko mi wszystko poszlo
6,5 godz rodzenia i po klopocie
zycze ci takiego porodu
-
Widzę, że dalej czekamy na Maksia, uparciuszek jeden ;-) buziaki :-* :-*
-
i jak tam po spacerku????Może takie spacerki pomogą Maksiowi i wreszcie się zdecyduje!!!!!!Wiesz kiedyś słyszałam że oczekiwanie jest połową przyjemności, ale nie wiem czy to się tyczy ciąży, w każdym razie chciałam pocieszyć .....
-
Wiesz kiedyś słyszałam że oczekiwanie jest połową przyjemności, ale nie wiem czy to się tyczy ciąży, w każdym razie chciałam pocieszyć .....
;D ;D ;D
ja chciałabym sie wtracic
ja swoja mała urodzilam 10 dni po terminie a wlasciwie ja wykurzyli po kroplówce
rozumiem ze nie chcialas zostac w szpitalu bo co z tego lezenia na patologii ci przyjdzie
ciesz sie ze szyjka juz zaczela swoje harce bo zawsze jestes to kilka cm do przeodu
ja mialam 2 cm i bardzo szybko mi wszystko poszlo
6,5 godz rodzenia i po klopocie
zycze ci takiego porodu
jagódka :-* - miód na moje serce :D
Ufffffff... jestem po spacerkach :D ale kurka zimno :o słonko swieci, na oko ładnie... ale piździ........................ wrrrr :-\ zamiast -1, chyba z -10 odczuwalna...
Poza tym bez zmian u nas....
Anusia pisze sms-ki :) dzielnie nie daje sie bólowi... napisala, ze obok lezy babka ktora juz ma 5-tke dzieci, teraz bliźniaki w drodze..więc jak to podsumowała ;) rodzenie nie może byc takie złe ;D ;D ;D dowcipnisia ;)
-
hahahahhah niezła ta Ania :) dobrze że ma humor ;)
Martus ja zmykam więc buzialki i do jutra ;) :-* :-* :-* :-* :-*
-
Martus juz niedlugo Wasze melenstwo bedzie z Wami . Nie ma co sie stresowac i na wszytsko przyjdzie czas :uscisk:
-
w sumie nastawiałm sie juz na niedziele :D ... i chyba byłabym zszokowana jakby mnie "wzięło" wczesniej :D :D :D
-
A ja myślę że w sobotę wieczorem urodzisz :) A jak nie urodzisz to Cie weźmie w sobotę późnym wieczorem samo :)
I tego Ci z całego serca życzę :)
Tak czy siak Marta - to najwyżej 3dni.... ;D ;D ;D
-
;D ;D ;D
uciekamy na zakupy..
moze i choinke uda sie zakupić ;)
see you :-*
-
Udanych zakupków :-* :-* :-*
-
i co tam kupiłas ? ;D
-
helo Martuś...to co ?? czekamy do soboty i się rozdwajasz??? :):)
Przepraszam..wiem jak mnie denerwowały te ciągłe pyttania....
I właśnie..jak tam zakupki?? :)
-
i co tam kupiłas ? ;D
choinę........ (http://www.gify.liq.pl/gify_2/swieta/boze_narodzenie/choinki/choinki_www_gify_liq_pl%20(15).gif)
Stoi na balkonie..jodla kaukazka 1,5m... taka "szeroka" zajmuej ładnie moj trójkątny balkonik :) Światełka jutro moze..jak je znajde ;) Choc pewnie bedzie ich mało.... trzeba bedzie dokupić :)
no i jakies duperele.... :)
Teraz w koncy zaległa bo juz mam delikatnie dośc na dzis... 8)
aaaaaaaaaa...dzownilam do mojej połoznej...ona dzis ma nocke, a ja jutro do poludnia mialam isc na zapis i kontrolę na Izbę... i sobie wykombinowalam ze pojade raniutko jak ona jeszcze będzie :) no i jedziemy na 6.50 - ktg i pani doktor mnie zbada :) i zobaczymy... Oby mnie wypuścili...hehe..bo jakos polubiłam tą mysl o niedzieli :D
-
skoro położna ma nocke to może mały się jednak zdecyduje :) jego kumpel Mati juz pcha sie na świat.
Maksioooo wychodź!
-
To znowu czekamy :-\
-
Dzień Dobry :)
Marcia pewnie leży na KTG ;) My tu poczekamy na meldunek :)
Ojjjj ja tez musze juz pomyśleć oi choince ;)
Buziaczki na dobry dzień :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
No to czekamy na relację ::)
-
Jednej i drugiej nie ma, no o za Baby :PP
-
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Smska by nam chociaż napisała ::)
-
czyli czekamy...
-
;D na początek to co mam za oknem :D
(http://img503.imageshack.us/img503/487/choinayl2.jpg) (http://imageshack.us)(http://img503.imageshack.us/img503/7679/choinaqd7.jpg) (http://imageshack.us)
a o mnie.......... ::)
Noc tragiczna....... zachcialo nam sie "przytulanek" i działan przyspieszających ..i co pol nocy nie spałam..jak mnie od 1 zaczłey skurczybyki rąbąc to myslam, ze umre...nie regualrne jednak raz 12 min, raz 7, raz 14.... po 3 godzinach zelżały ze mogłam usnąc... ::) A na ktg o 7 rano..delikatne - kużwa... :-\
No ale... rozwarcie bez zmian, szyjka odcinek pochwowy zanikla, głowka mocno napiera, pęcherz płodowy w badaniu mocno się napina....... :) ktg - serduszko miarowo, ładnie pracuje, maluszek sie wierci....
Czekamy dalej... ::) jak nic..to w niedziele ok 10.00 mamy sie stawic na test otc... wg lekarza przy takim przygotownaiu (rozwarcie, szyjka) akcja powinna sie rozkręcic i powinnismy urodzić :D
a teraz my dziś, sprzed chwili ;D
(http://img503.imageshack.us/img503/5963/406gx8.jpg) (http://imageshack.us)(http://img503.imageshack.us/img503/9905/406bv9.jpg) (http://imageshack.us)
ps. Anusia milczy póki co ::) ::) ::)
-
Ale sliczna choinka !!!!!!! ;D ;D ;D ;D ;D
A mamusia i brzusio jeszcze śliczniejsi ;)
Współczuję nocki, ale może teraz sie położysz i odpoczniesz? ???
Buzialki :-* :-* :-* :-* :-* jeszcze 2 dni i poniedziałek ;)
Wejdź na chwilkę na gg
-
No jestes czyli wsio w normie :D Czekamy do niedzieli :)
A ty i brzusio jak zwykle rozkoszni :)
-
Martuś z przodu to ja bym w ogóle nie powiedziała że ty w ciązy jesteś ;) hehehe paseczki skutecznie zatuszowały Maksia :) fajową masz choinkę ja tez bedę niebawem musiała wysłac mężusia po taką bo chcę miec na święta swoją własną ;) buziaki z rana i pozdrowienia u nas śniegu ani grama ::)
-
O jeejejej ale piękna zima i choineczka :) a u nas nic :mdleje:
Pozdrawiamy piątkowo :brawo_2:
-
Ale masz pięknie za oknem...u nas szaro buro i ponuro :( aż się nic nie chce....
-
cudne choineczki!!!!!!!!!
No i Wy wyglądacie ślicznie :-)
-
Vall ślicznie wyglądasz :D, a to zdjęcie z przodu to tak jakbyś miała plaski brzuch
a za oknem to masz piękną zimę
-
Vallus !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
piekna cudna choina!!!
jak do Ciebie wpadam-zawsze sie naładuje energetycznie-dziękuje Ci za to.
ps wybacz ale ja mam przeczucie na wtorek... ;) ;) ;)
-
Tete ;) udam ze nie zauwazyłam tego wtorku... ::)
no zima nas zaskoczyła :) hehe..ale przynajmniej nasza choinka fajnie wygląda... i czuje sie nadchodzące święta :)
ja zbieram sie do sis...bo wyjezdzaja dzis do jasełka... na weekend ....(musza ::) )... wezme do nich kluczyki do mieszkania..moze zrobimy sobie z męzulem wieczorek fiilomowy dzis albo jutro..bo my nie mam takich luksusów jak ntv ;) ;)
-
Ale brzusiuuuu wielki :) Śliczny!!! Ja się porodu doczekać nie mogłam, miałam ogromniasty brzuch a teraz za nim tęsknie :)
-
Marta :hello: :-* :-* :-*
się u Ciebie dzieje :o tylko nie to co byś chciała no nie ::) ale może jedna zdecyduj sie na to wywołanie.......chociaż nie wiem , ja sie nie znam :-\
:glaszcze: :glaszcze: :glaszcze:
-
Martuś, ale masz piękny brzuszek!!!!!!!!
a choinka wygląda super!!! U nas dzisiaj rano trochę sypało, cieszyłam się nawet - jutro choinkę ubieramy itp, robimy sobie świąteczny nastrój, mogłoby nasypać ciut ciut. Ale już po 'śnieżycy'. Nic to...
Przesyłam masę buziaków!!!!!!
-
macie babeczki...golasa ;) mam nadzieje, że ostatniego ;)
(http://img510.imageshack.us/img510/3597/pc140023ha5.jpg) (http://imageshack.us)(http://img120.imageshack.us/img120/7943/pc140025yo5.jpg) (http://imageshack.us)
ps. a wogóle to suwaczek mi sie zaciął... zatrzymał sie na dniu wczorajszym ::)
-
Uwielbiam te zdjątka :) :-* :-* :-* :-*
-
super!! :)
-
Nie umiem sie napatrzec na brzuchalka...jak tan Malec tam sie miesci :P ze mu tak wygodnie :-\
-
ładniutki okrąglaczek
-
jaki fajowy :) Też chce taki :)
-
ps. a wogóle to suwaczek mi sie zaciął... zatrzymał sie na dniu wczorajszym ::)
Bo najwyższy czas się już rozpakować!!!
Martuś- 3mam kciuki za jutro.. jutro Maksio musi już być z Wami :D
-
Hejka w sobote ;D
u nas bez zmian.... Nocka spokojna... :) Choc zaczynam mieć stresa przed jutrem ::)
Martuś- 3mam kciuki za jutro.. jutro Maksio musi już być z Wami :D
no mam nadzieje.... ::) choc po Anusi widać, ze nie koniecznie muis sie ruszyć :-\
Aniu (dziubasku), a co ty robisz o 5 rano na forum :o
ps. dzis plan jest taki :
zaraz bierzemy sie za porządki - ja odkurzam, ogarniaam kuchnie... Męza wysylam (albo z nim pojade, sie zobaczy) na zakupy targowe :D marzy mi sie jeszcze dzis masa mandarynek ;D no i jakies obiadowo-codzienne....
a popoludnie..nie robimy nic - idziemy do sis (wolna chata) rozkładamy sie przed tv i do wieczora... osttanie chwile - trzeba sie obijać ;)
aaaaaaa ::) - musze jescze przejrzec torbe, przepakowac... najpierw to co mi jutro potrzebne, a dzieciaczkowe odzielnie w autku bedą...
wyparzyć na wszleki wypadek cumel i inne takie bajery......... ::)
ehhhhhhhhhhhhh.............. no mam nerwa delikatnego - JUŻ! :o
-
godzina ZERO się zbliża....
-
godzina ZERO się zbliża....
no niby tak.... ja sie tak nastawiam ze juz jutro bede tulic Maksia ::) ale wiadomo jak moze byc.........
no ale tak czy siak.......... coraz blizej :D
-
Zdecydowanie bliżej :D:D:D
-
Vall uszka do góry i myśl tylko pozytywnie. wiem że łatwo mi mówić ale na prawdę wierzę że dzielnie sobie poradzisz a zapomnisz o wszystkim zaraz po tym jak ujrzysz maluszka. buziaki
-
Kochanie łatwo powiedzieć - nie stresuj się.
Jednak powiem ;-)
Nie stresuj się.
W ramach zadośćuczynienia będziesz mogła mi to powtórzyć przed moim (daj Boże) porodem :D
:-*
-
:przytul:
-
Kurcze nadal nmic :( ....czekamy dalej... :(
-
Martuś wstałam o 4.... musiałam dokończyć jeden z rozdziałów pracy magisterskiej bo dziś na seminarium miałam wystąpienie :P
3mam kciukaski, żeby Cie w szpitalu tak nie przetrzymywali jak Anię.... wierzę, ze pójdzie migusiem! :-*
-
czyli czekanko...
-
no mam nadzieje, ze jutro o tej porze bede z Maksiem, albo juz bardzo blisko tego stanu rzeczy ::)
może.. przy moim rozwarciu etc jakos pójdzie...... mam pietra ::) ehhhhhhh :-\
Ale damy radę.......... torba przygotowana....... jedna dla mnie i na pozniej dla Maluszka......
Dzis zjadłam chyba..... tone mandarynek ;) ciacho... i inne duperele....
Hmm... ciekawe czy bede dobrze spała dziś............ ::) I hope so.........
-
Martuś, trzymam mocno za Was kciuki! zeby jutro było juz po wszystkim, żebys tuliła Maksia! tak jak obstawiałam :D
a dużu apetyt to chyba dobry znak ;)
-
Wiesz co ? A moze z Anią razem urodzicie ? Bo jej mały napewno urodzi sie jutro :)
-
Marcia trzymam tak mocno kciuki, ze szok...strasznie mocno :-*
Badz dzielna :przytul: :przytul: :przytul:
A jak juz Maksio bedzie na swiecie to przywitaj go tez od forumowej cioci Ani ;D
-
I hope so.........
i tego Ci zyczę, może to już ostatnia spokojna noc ;)
-
Także trzymam kciukasy za szybki przebieg akcji ;)
Jeden także buziaczek ode mnie dla maluszka, już się nie mogę doczekać jego... fotek taki jest wyczekany :-[ i nie moge sobie wyobrazić Twojej radości jak go zobaczysz ahhh piekne to musi być uczucie :-\
Powodzonka i spokoju zyczę
-
Heloł...
no i w sumie sie wyspalam :) Wstawałam jak zwykle kilka razy...ale sen miałam dobry....
Teraz juz po kapielach, zaraz lekkie śniadanko.... i............. ruszamy!!
Kurka czytam ze u Ani do godz. 1 nic nie ruszyło... mam nadzieje, ze teraz juz tuli Matiego ::)
I szczerze licze, ze u mnie pójdzie sprawniej............. ::)
Będe pisac... Może to Eli, albo Asi-Meruknek...?? OK dziewczyny?? :)
I bardzo prosze - 3majcie kciuki!! :-*
-
Martuś oczywiscie że bedziemy trzymały kciuki i nic sie nie denerwuj ja tez mysle że u ciebie pójdzie dośc szybko i niebawem bedziesz tuliła Maksia przesyłam wam buziaki :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Vall u nas masz podwójne kciuki jak w banku!!!Trzymajcie sie !!!!mam nadzieje ze TO juz dzis.......................... :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Powodzenia Vall!!!! Trzymam kciuki!!
-
Jasne, ze trzymamy kciuki!!!
-
Trzymamy kciukas :)I czekamy na wiesci :)
Szybkiego i duzego rozwarcia zyczymy :)
-
Martus :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Kciuki zaciśnięte i czekam na wieści o Maksiu!
-
A więc zaczynamyu odliczanie :)
Kroplóweczka już podana :)
-
Hmm czyżby Ani Mati i Marci Maksio mieli mieć te same daty urodzenia :D Trzymam mocno kciuki :!:
-
Powodzenia Vall:)
-
no to czekamy...
-
Powodzonka, chyba szybko rozpoczęli akcję, Vall miała na 10 się stawić??
-
Ja nie wiem na ktora ::)
-
Powodzenia i obyś dzisiaj tuliła swoje słoneczko :)
-
Vall powodzonka!!!
-
Martuś - kciuki mooocno zaciśnięte :ok:
-
Martuś, trzymam mocno kciuki by było szybko, sprawnie i znośnie jeśli chodzi o bóle:)
-
Siostra, trzymam kciuki!!!!!!!!!!!
Coś czuję, że Maksio i Mateuszek będą razem świętować :-)))
-
Coś czuję, że Maksio i Mateuszek będą razem świętować Smile))
dokładnie. myśle że do północy Maksio będzie już po tej stronie brzuszka.
nowych wieści na razie brak??
-
Kciuki mocno zaciśnięte :-*
-
Trzymam kciuki!!
-
Zapraszam do nowego wątku przejściowego:
Z Vall na porodówce... (https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=9255.new#new)