Autor Wątek: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D  (Przeczytany 138522 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #510 dnia: 1 Sierpnia 2007, 10:25 »
Cytuj
ja zamiast krzyków, zaczynam płakać   Wtedy mężulkowi robi się przykro i jakoś dochodzimy do wspólnego punktu.

hehehe... ta m,etod achyba zwykle sie sprawdza....  ;)

dzięki... może mi przejdzie  ::) tylko zauważyłam, ze ja teraz mam fale nastrojów ułozone jak na sinusoidzie - raz góra, raz dół...  ;)
Czy tak będzie do "końca" tzn do przyjścia Maksia na świat  ??? ::) a czy potem sie poprawia  ;)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #511 dnia: 1 Sierpnia 2007, 11:27 »
Ja Cię nie pocieszę bo z tego co wiem to po porodzie jest jeszcze gorzej  :-\ ale to potem mija i będzie :ok:
Wózek wziełabym od sis, szkoda kupować na zimę - lepiej lepszą brykę małemu na lato sprawić


Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #512 dnia: 1 Sierpnia 2007, 11:34 »
ja też radzę Ci wózeczek po sis przejąc, bezkosztowo,a  to przecież najważniejsze :)

co do rozmowy, to moja skromna rada:
postaraj się do końca tygodnia być "grzeczniutka" i zacisnąć ząbki, wyciągnąć moze Arka gdzieś, lub filmy na dvd pooglądać i wtedy po takiej dłuższej miłej przerwie, w niedzielę spokojnie porozmawiać



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #513 dnia: 1 Sierpnia 2007, 11:38 »

co do rozmowy, to moja skromna rada:
postaraj się do końca tygodnia być "grzeczniutka" i zacisnąć ząbki, wyciągnąć moze Arka gdzieś, lub filmy na dvd pooglądać i wtedy po takiej dłuższej miłej przerwie, w niedzielę spokojnie porozmawiać

dobrze radzisz Gosiu - jak tlyko dam rade to powstrzymam się :) A na weekend jak bedzie pogoda wybiermay sie znowu nad jeziorko to bedzie miła atmosferka to mzo ei łatwiej wytłumacze co mnie gryzie :)

Ja Cię nie pocieszę bo z tego co wiem to po porodzie jest jeszcze gorzej  :-\ ale to potem mija i będzie :ok:

no to nie pocieszyłas, faktycznie  ::)
i jak to sie dzieje, ze ludzie sie nie rozstaja ze soba po takich akcjach  ;)


Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #514 dnia: 1 Sierpnia 2007, 11:47 »
Marcia to po kolei...

Wózek bierz od sis, a potem kupisz fajowy jakiś na lato :)

Co do opieki nad Brzusiem.... faceci jak nie widzą to nie potrafią się "wczuć".... Myslę, że dopiero jak dzidzi będzie na świecie to go rąbnie porządnie i popłynie z miłości :) (teraz tak radzę a za jakis czas ja bedę marudziła że R nie głaska itd ;) )

Ja mam w domu to samo.... wieczorem o 22.10 R przyjeżdża z pracy, cos tam wszamie i.... idzie na komp... a ja jak ta sierotka sama do wyrka i nawet nie wiem kiedy on przychodzi.... prosiłam go kiedyś żeby tak nie było, że potrzebuje rozmowy... ustalilismy, że on przychodzi, kąpie się idzie na net a ja w tym czasie biore prysznic i potem razem sie kładziemy... Było OK przez 4 dni.... a potem amnezja.... chyba dzis mu o tym przypomnę....  >:( >:( >:(

Aha i wiesz dlaczego się nie rozstają?
Bo siem kofają ;)



Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #515 dnia: 1 Sierpnia 2007, 11:51 »
Marta ja ci sie wcale nie dziwie, ze brakuje ci pewnych gestow ze strony malza. Chyba kazda ciezarna oczekuje zainteresowania ze strony ukochanego mezczyzny... Irek tez pracuje calymi dniami, teraz po 12 godzin, a mimo wszystko wieczorkiem sam przytula sie do brzucha i mowi np. tatus cie kocha i idzie spac. To jest takie slodkie, ale pamietasz pewnie jaka byla u mnie sytuacja i niestety musialam sobie to wywalczyc, wytlumaczyc. Chociaz dzis sama nie jestem pewna, czy zrozumial, bo nadszedl czas- samo przyszlo, czy faktycznie pomogly moje tlumaczenia  ::)

Tak wiec popieram pomysl wyczekania dobrej okazji do rozmowy.  :taktak:

A wozek kochana nie masz co sie zastanawiac, tylko bierz od sis. To jest myslenie ekonomiczne.  ;D
A przeciez kazda z nas wie, ze szukanie, obmyslanie i potem kupowanie wyprawki sprawia niesamowita przyjemnosc i jest w pewnym sensie ekscytujace. Dlatego ja czasem ciesze sie, ze jestem z daleka od rodzinki, ktora napewno by mnie wyposazyla w pelni, a ja mialabym "tylko" urodzic.  ::)

Ps. ja tez mam w zamiarze kupic startowke z aventu, caly zestawik, lacznie z podgrzewaczem, uwazam, ze jest bardzo praktyczny i w sumie w zestawie nawet taniej  :)

Glowa do gory kochaniutka  :przytul:


Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #516 dnia: 1 Sierpnia 2007, 11:52 »

dobrze radzisz Gosiu

w końcu terapeutą jestem ;)



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #517 dnia: 1 Sierpnia 2007, 11:54 »
Martunia ja widze, ze nastroje cie nie pouszczają, ale jak piszesz tak smutno to mi sie smutno robi, ale wtedy patrze na avatarek, tam masz taki ladny usmiech ;D

No ale jedziemy dalej:

1. Tez bym brala wozek od sis bo po zimie to bedzie wygladał jak po wojnie wiec po co nowy brudzic

2. ahhh Ci faceci, ja ci mowie, ze jak brzusio juz bedzie duzy i Maxio bedzie dawal wyrazne znaki ze tam jest to i Arek polubie z nim przebywanie, znam to, bo moj brachol tak mial ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #518 dnia: 1 Sierpnia 2007, 12:27 »
No i co ja bym bez Was zrobiła  ::) aż starch pomyśleć  :mdleje:

Kofam Was  :serce: moje FOREMKI  :przytul:

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #519 dnia: 1 Sierpnia 2007, 12:33 »
Martuś a ja tak szybciutko się Ciebie zapytam o tą poradnie u franciszkanów- ile spotkań mieliście i czy trzeba było coś tam robić- jakieś wykresy przynosić czy cuś?

A tak apropo czy Wy mieszkacie gdzieś blisko Wisły?
z Tobą odeszły anioły...

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #520 dnia: 1 Sierpnia 2007, 12:36 »
Główka do góry Kochana. Nikt nie zrozumie facetów.  :-\
Pociesz się myślą, ze wydasz następnego na świat, ale za to jakiego cudownego  :D

 :Zakochany: :serce: :Daje_kwiatka:
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #521 dnia: 1 Sierpnia 2007, 12:48 »
Martuś a ja tak szybciutko się Ciebie zapytam o tą poradnie u franciszkanów- ile spotkań mieliście i czy trzeba było coś tam robić- jakieś wykresy przynosić czy cuś?

A tak apropo czy Wy mieszkacie gdzieś blisko Wisły?

Kasiq u Franciszkanów - 3xwizyta..po 10 minutek (chyba nie dłużej)...  żadnych wykresów Pani nie chciał, troche potłumaczyła co i jak.., dała do poczytania do domu - potem tlyko pytała czy przeczytane np materiały odnosnie npr po porodzie i takie tam :) i maly tescik odp. na pytania na ile jestemsy zgodni i krótka analiza, ale bez czepiania się :) SPOKO było :)

Aha tlyko radze byc odrobine wczensiej niz pora otwarcia poradni, bo mog abyc kolejki - tera ztaki "gorący" okres :)

A co do m-sca zamieszkania - niestety nie w okolicach Wisły - ani rzeki, ani Hali  ;) choc przy Hali mieszkałam całe studia - 5 latek  :D
Ja mieszkam na wylotówce na Stolice  ;)

Główka do góry Kochana. Nikt nie zrozumie facetów.  :-\
Pociesz się myślą, ze wydasz następnego na świat, ale za to jakiego cudownego  :D

 :Zakochany: :serce: :Daje_kwiatka:

To prawda - nikt ich nie zrozumie :) A co do tego że urodze kolejnego - STARCH SIĘ BAĆ  ;) ;) ;)

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #522 dnia: 1 Sierpnia 2007, 13:09 »
o tak falujacy brzuszek powinien juz podzialac! ;D


Martus pomysl ile razy w zyciu bedziesz przezywala taki okres! :D

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #523 dnia: 1 Sierpnia 2007, 13:12 »

To prawda - nikt ich nie zrozumie :) A co do tego że urodze kolejnego - STARCH SIĘ BAĆ  ;) ;) ;)

Ja mam wrazenie, ze oni nawet samych siebie nie rozumieja :mdleje:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #524 dnia: 1 Sierpnia 2007, 13:13 »
hehe anus dobre dobre :los:

tylko wiesz co jest w tym najlepsze? ze srednio sie nad tym zastanawiaja :los:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #525 dnia: 1 Sierpnia 2007, 13:16 »
hehe anus dobre dobre :los:

tylko wiesz co jest w tym najlepsze? ze srednio sie nad tym zastanawiaja :los:

oNi  sie nad tym nie zastanwaiają ::)  i dlatego sa "zdrowsi" - tzn.mniej nerwowi :)  ;D ;)

ehh - wy to umiecie poprawic humor  :D

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #526 dnia: 1 Sierpnia 2007, 13:21 »
wlasnie! ;D kobitki bardziej biora wszystko do siebie i analizuja, facetom do glowy by to nie przyszlo :los:

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #527 dnia: 1 Sierpnia 2007, 13:40 »
Hahahahahaah uwielbiam tu zaglądać :)



Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #528 dnia: 1 Sierpnia 2007, 14:03 »
Marcia sliczny avatarek !!!!!!



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #529 dnia: 1 Sierpnia 2007, 14:06 »
Marcia sliczny avatarek !!!!!!

to tak na odpędzenie zły myśli  :D ;D ;)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #530 dnia: 1 Sierpnia 2007, 14:22 »
Wg mnie taki humor jest spowodowany pogodą....przynajmniej u mnie. Jak jest pochmurno, to mi jest źle, jak pada deszcz, ja caly dzien wyje. Mam nadzieje, ze chociaz lekarz poprawi mi dzis moj nastroj.

Marciu, może jakas komedyjka do obejrzenia na poprawienie humoru?? :drapanie:

Pozdrawiam i życzę poprawy nastroju i pogawędki z mężem, która poprawi Twoje samopoczucie, a mężuś w końcu zacznie się interesować Wami tak jak sobie życzysz!!
 :przytul:

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #531 dnia: 1 Sierpnia 2007, 14:30 »
Marcia avatarek nowy jest boski :skacza:


ehh - wy to umiecie poprawic humor  :D

of kors, od tego tu jestesmy :luzak:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #532 dnia: 1 Sierpnia 2007, 14:39 »



ehh - wy to umiecie poprawic humor  :D

of kors, od tego tu jestesmy :luzak:

I za to Was kofam  :-* :-* :-*

a na poprawe nastroju fraszka Sztaudyngera  ;) ;) ;)

Wzdycham

Wzdycham do własnej żony,
Taki już jestem zboczony.


 :D :D :D

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #533 dnia: 1 Sierpnia 2007, 14:46 »

Wzdycham

Wzdycham do własnej żony,
Taki już jestem zboczony.


Juz lubie tego kolesia kimkolwiek jest hyhy :glupek:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #534 dnia: 1 Sierpnia 2007, 14:51 »

Juz lubie tego kolesia kimkolwiek jest hyhy :glupek:

Kochana koles pisał same takie "wierszyki" całe tomy :) a akurat mi wpadł do głowy bo ostatnio mielismy wystawe jego obrazków i recital w wykonaniu Segdy ktora czytała własnie te zabawne fraszki  ;D

a i jeszcze musze podważyć mysl starożytną Hipokratesa, ktory pisał
"Shisteryzowanym dziewczętom zalecam małżeństwo, ponieważ uleczyć je może ciąża"
widać, że koleś nie wiedział co mówi  :D :D :D
« Ostatnia zmiana: 1 Sierpnia 2007, 14:58 wysłana przez Vall »

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #535 dnia: 1 Sierpnia 2007, 16:04 »
Dobre! ;D :ok:

Offline KASIA_G
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #536 dnia: 1 Sierpnia 2007, 16:24 »
Valluś głowa do góry napewno z czasem Twój małż zakocha się w Twoim brzusiu i będzie go głaskał i całował. Muszę się Wam pochwalić że mój małż to od samego początku jak tylko się dowiedział ze jestem w ciązy głaska brzuszek i prowadzi dyskusje z Naszą "Fasolką" i bardzo dba o Nas. I napewno Valluś u Ciebie też tak będzie, zobaczysz.
Trzymajcie się z Maksiem cieplutko i odpoczywaj!!! Buziaki :)

Offline AGULA

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 811
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.06.2005 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #537 dnia: 1 Sierpnia 2007, 16:39 »
Cytuj
ja zamiast krzyków, zaczynam płakać   Wtedy mężulkowi robi się przykro i jakoś dochodzimy do wspólnego punktu.

hehehe... ta m,etod achyba zwykle sie sprawdza....  ;)

dzięki... może mi przejdzie  ::) tylko zauważyłam, ze ja teraz mam fale nastrojów ułozone jak na sinusoidzie - raz góra, raz dół...  ;)
Czy tak będzie do "końca" tzn do przyjścia Maksia na świat  ??? ::) a czy potem sie poprawia  ;)

:hello:

Kochanieńka!!!Głowa do góry!!! to wszystko wina hormonków, na które ciężaróweczki różnie reagują!!!Napewno nie będzie tak "do końca" !!! :przytul:
TRZYMAJ SIĘ!!!
POZDRAWIAMY SERDECZNIE!!!  :id_juz:
Kamilka i Aga!!! :id_juz:

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #538 dnia: 1 Sierpnia 2007, 16:49 »
Dzięki Martuś za info w/s poradni.
O Wisełkę się pytałam, bo mieliście ostatnio tam zdjątka i myślałam że macie blisko i tak sobie wyskakujecie na spacerek w wolnej chwili.
Hormonkami się nie przejmuj, napewno sytuacja się jakoś sama unormuje i będziesz najszczęśliwszą żonką i mamcią na świecie.
Buźka
z Tobą odeszły anioły...

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #539 dnia: 2 Sierpnia 2007, 08:25 »
Melduje, że dziś humor o niebo lepszy  :hahahaha:
Nie żeby tatuś się zmienił... z dnia na dzień..ale jakos tak...  ;)
Dowiedziałam się tylko jednego - co jakby było oczywiste..ale ciesze sie, ze Arek zdaje sobie z tego sprawę....
"nie może się wczuć w rolę"...  ::) taty brzucha... i mówć do niego etc, wie że musi nad tym popracować (potrwa pewnie do dnia porodu ;) ).... To mnie nie dziwi, bo miał zwykle kłopty z okazywaniem, wyrażaniem uczuć..taki z niego TYP  ;)

Co nie zmienia faktu, ze mimo ze wiemy o co chodzi i on zdaje sobie sprawę...to MNie pewnie nie raz trafi jeszcze "szlak" z tego powodu  :D

ps. poza tym spedzilismy miło wieczór w towarzystwie mojej kuznki i jej chlopaka - szybki grill, chłopaki przy piwku..a my na plotach..i zleciało do północy  ;)
ps. pokazałam Arkowi liste "sprawunków" do złatwienia przed przyjściem Maksa na świat  ;) i kazłąm wziąśc pod uwagę, że wszytsko stopniowo trzeba gromadzić... (na ile dotrało nie wiem  ::) )... Hasło najlepsze było jak ja pokazałam - " to wszystko dziś mamy kupic"  :hahahaha:
Czuje jednak że to będzie coś jak z przygotwaniami do ślubu - raczej ja będe musiała pilnowac, chodzic, wybierac..a on będzie "nosił"..coż...  ::) Zobaczymy....

ps. ja dzis przegladam w necie łóżeczka dla bejbika..i łamie się w kierunku "turystycznego".... a nie drwenianego choc zawsze myslam o tym drugim... musze skonsultować z sis - ona w domku ma drewnaine, ale u rodziców gdzie spedza tez sporo czasu jest turystyczne... wiec moze mi pomoze...  ::) Nie mam zbyt wiele m-sca w mieszkanku i chciałbym cos funkcjonalengo  :)

Dobra na Dzień Dobry to tyle  ;D