0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Martusia .. tak sobie patrze na Twoj licznik.,...i ja rodziłam... był to 38 w 6d....CZYLI U CIEBIE to było by JUTRO !!!!
Marta mówisz Jutro ?
Jak nastawienie psychiczne ??
"jak wróce z pracy i zobacze , ze jest odkurzone to.... nie pojde z toba rodzić"
Marta, Ty nie zapominaj, że dziecku trzeba kilkakrotnie, cierpliwie, do skutku...Ty sobie nie mysl, że on tak od razu posłucha - testuje Twoją cierpliwość
odpowiadajac na twoje pytanie...dzis z pleckami duzo gorzej, niz wczoraj...strasznie sie boje, ze nie przechodzi ale nie chce meza martwic.
kochana a cos na to łykasz, smarujesz?? Byla su lekarza?? jakie smasaże moze??
Cytat: Vall w 30 Listopada 2007, 10:15 kochana a cos na to łykasz, smarujesz?? Byla su lekarza?? jakie smasaże moze?? Tak, pewno, ze lykam...biore tabletki i to bardzo silne ale jakos srednio pomagaja ::)On poniedzialku jestem na L4, bylam w szpitalu, neurologa. A teraz w poniedzialek do innego neurologa.Boje sie, ale wole o tym nie myslec
Marta, piękniusie to zdjęcie:) Faktycznie takie sexi:)
Marciu, jak masz parcie na 2, to moze byc to! Kolezanki, ktore w szpitalu rodzily, mowily, ze zaraz chyba zrobia kupe, szly do wc a tam nic! i caly czas mialy takie parcie!! Ale sie wymadrzam!! poczekaj spokojnie i zobacz jak sie sytuacja rozwija!Trzymam kciuki!!