Dzięki dziewczynki 
choc tak sobie myśle, ze może nie powinnam takich fotek wklejac
...ale co tam...

przeciez jestesmy w kręgu zaufanych

Poza tym w sumei nci tam nie widać

Ja wrócilam wlasnie od sis i Lola...

mialysmy isc na sapcerek, ale zanim dotarłam zaczęło padac..i cos takiego zimnego, marznacego caly czas siąpi..

pewnie trzeba sie juz oswoic z taka pogodą
Jutro wizyta a po niej zadozwnie do poloznej - dowiem sie jak ejj dyzury w tym meisacu wygladają i umówie się na ktg

Moze w weekend

ale najpierw poczekam co pani gin powie

ps. a własnie dowiedzialam sie od sis, ze ta torba do szpitala to jelsi chodzi o moj szpital to taka ściema

bo jak przybywasz na izbe przyjęc to tam kazą Ci sie przebrac i daja worek -reklamówke na niezbędne rzeczy (wode, recznik, podklady , ew. druga koszulka, ew. najpotrzbeniejsze rzeczy na start) a reszte kaza zabrac - np mąż zanosi do auta...i dopiero po wszytskim, jak juz poloza na sali tej na ktorej te kilka dni sie lezy mozna przyniesc reszte...

Więc lepiej faktycznie przygotowac sobie od razu to co najwazniejsze osobno w czyms malym..zeby nie szalec na IZbie... w nerwach, bólach