Hejos Kochane 
Jestem ciągle z Wami

... w komplecie... Maksiowi chyba sie podoba - postanowił ponasladowac Kropka i poczekac do dead line

a serio - to wieczór był dosc bolesny

...noc w sumie ok

..ale około 2 dostalm bolesci -mocnych jak nigdy..chyba wiem jak to bedzie mniej więcje wyglądać

..ale ustąpiły

Dzis mam miec wizyte u gina...ale chyba nie pójde

... bo jedyne co zrobi to posadzi na fotelu, zaglądnie

- powie to samo co położna i skasuje...
Wole jutro podjechac na dyzur do mojej połoznej zrobi to samo

Bo nie sądze zeby ginka robiła usg... skoro tydzien temu było szczególowe...
Mam jeszcze do 14 czas, ale chyba nie zdecyduje się... mialam niby dzis na kontrolę, a za tydzien ew. z wynikami moczu i krwi... wiec ew. za tydzien się pokaze
