Witam Kochane Foremki


takie o to coś, czekało dziś na mnie w kuchni

(Mało artystyczne ale miło

) ach ten mój męzul

... chyba nudziło mu sie rano, bo nie wstałam razem z nim i nie towarzyszłam przy śniadaniu
Ja poprostu SPAŁAM

... do 1 cosik mnie gniotło, nie mogłam spac, ale potem padłam... (co prawda 2 przerwy na siku były) i wstałam dopiero po 8
Macie racje dziewczynki dzis kupie leki, ale dopiero wieczorem jak mąż wróci..bo jestem pozbawiona srodka transportu - dzis skonczyła nam sie próbna rejestracja, wysałaliśmy dokumenty do Jasła autobusem, moi rodzice maja odebrac własiciwą i podac wieczorem do nas... ale chwilowo nie mam czym jezdzic..a apteka niby bilsko jak na Kkr, ..powiedziałabym spacer (one way) jakis 30 min

więc chwilowo nie dla mnie...

Męzul dzis poza Krk, wróci wieczorem wtedy go wysle..a dzis grzecznie będę polegiwać

Obiecuję!
AndzIK 
- jesli chodzi o bibę - niestety..jak nie zrobei to będzie bardzo nie mile widziane...

ale tak sobie mysle, moze ich tam usadze... każe tacie grac role gospdoarza... neich jedza, piją.. a ja sie ulotnie

bo na sama mysl siedzenia w jakims lokalu mnie słabi

No nic najpierw musze cos znalesc..więc musze i tak uskutecznic w weekend wyjscie do miasta

A jeśli chodzi o Feneterol..to widac róznie ludzie reagują... a efekty to moze byc kołatnaie serca, skoki/ wahani cisnienia, telepaczka, słabośc, rozdraznienie etc...

Same przyjemności... Ale nie ma wyjścia wezme... (prędzej czy poźniej

)....
ps. wiecie ja mialam okropne skutki uboczne jak leczylam prolaktyne i brałam pewnie lek... musiam go zmienic na duzo prostszy bo po innym swirowałam, a raczej nie wiedzialam co sie dzieje bylam jak w letargu... Dobrze ze zaczęłam go brać jak bylam na urlopie , przy ludziach

MOja sis kiedys tez dostala lek od lekarza na rwe kulszową... na tydzien przed swoim slubem..i jak wzieła tak pogotowie musialo ją ratowac.. zwiotczenie meisni całkowite..heheh.. lepiej niz pawulon... (lekarka zapisala na recpecie złą dawkę, i sis zazyła wg zaleceń - w szpitalu powiedzieli ze taka dawka jest podawana w szpoitalu, pod okiem speców, mogłaby zwalic z nog KONIA).
Ja wiem ze to jest co innego..ale zawsze jak sam lekarz ostrzega przed efektami to mam lekkiego stresa..i wole miec towarzystwo... takie skrzywienie
A swoja droga to historie o fenoterolu urosły juz do rangi legend..i mysle ze pewnie są w dużje mierze przesadzone, no nie
A tera zjem śniadanko, dotychczasowe leki i wracam do wyrka

Pewnie odpale za niedlugo lapka więc beda z Wami in touch