[olkahof]

no nie mów, że to.... 

[Vall]

 

Marciu Ty to strzała jesteś

Co do opieki po urlopie A to dołączą jak tylko bedą mogły "ciocie"  

Kurka myslę, i mysle i chyba nic nie wymyślę...... nie wiem co toto.... Szukałam podobieństwa do siusiaka, ale nie

[Vall]

AndziK dobrze kombinujesz mysle ze Olci też to przysżło do głowy 

a tu zmiana topicu




Borys sie dziś na mnie obraził ..bo nie chciałam się z nim bawić 

I chyba upił się z tego powodu, bo jeszcze sierścia mokra

Czyli co? Pindolek?! A możesz zaznaczyc gdzie, bo ja chyba nie mam aż tak rozwinietej wyobraźni Widze tam wężyki, jakieś żyłki (na wzór plemników hahahahahah) ale pindolka nie wizu
No chyba że to jajeczka ale tez nie wiem gdzie..... 

[olkahof]

AndziK dobrze kombinujesz mysle ze Olci też to przysżło do głowy 

nie chciałam od razu pisać, bo będzie, że zboczona jestem 

Borys jest uroczy, a ty Marcia  za zaniedbywanie kotka

[Vall]

wydaje mi sie, ze to tak jest 

[olkahof]

ja powiem tak:

samo wykonanie rysunku iście artystyczne Marcia 

wygląda troche w sumie jak dziubek delfina, ale w końcu w wodzie pływa to bezwładnie i tak wygląda- nie żebym była specjalistą, ale ja widzę 

no właśnie szkoda, ze nie można sie wyspac na zapas
ja już sie martwię co zjem na wigilię, bo wszystko co lubie to zakazane - chyba - dobrze dopieprzony barszcz, pierogi z kapusta i grzybami, smażony karp  
ehhh....ciezko bedzie

Hmmmm własnie to podejrzewałam że to to ale nijak nie mogę sobie wytłumaczyć gdzie reszta Maksia...... 
Nie pasi mi to..... gdzie nogi, brzusio, albo plery ? 

[Vall]

Hmmmm własnie to podejrzewałam że to to ale nijak nie mogę sobie wytłumaczyć gdzie reszta Maksia...... 
Nie pasi mi to..... gdzie nogi, brzusio, albo plery ? 

on teraz juz jest taki duzy, ze tylko pojedyncze elementy mozna "sfotografowac"

no właśnie szkoda, ze nie można sie wyspac na zapas
ja już sie martwię co zjem na wigilię, bo wszystko co lubie to zakazane - chyba - dobrze dopieprzony barszcz, pierogi z kapusta i grzybami, smażony karp  
ehhh....ciezko bedzie

Anusia , a może zażądamy od naszych rodzin, zeby dla nas wigilia była wczęsniej  no 2 połowa listopada  najemy sie pysznosci i wtedy mniej żal będzie w święta

[olkahof]

Hmmmm własnie to podejrzewałam że to to ale nijak nie mogę sobie wytłumaczyć gdzie reszta Maksia...... 
Nie pasi mi to..... gdzie nogi, brzusio, albo plery ? 

oj jaki dociekliwy detektyw 
mi się wydaje, że fotka może być tak zrobiona, że możesz nie zobaczyć reszty- np przy powiększeniu

Marta...co powiesz?

A ja też mam taką fotkę z zaznaczoną płcią, wleję zaraz do siebie ciekawe czy rozpoznacie 

Anusia- co do wigilii to ja już też o tym myślałam 

yyyyhyyyyy no wiesz... zielona jestem w tym temacie.....

No no klejnoty są czyli MAKS na bank

[PumoRi]

wydaje mi sie, ze to tak jest 

Vall, no nigdy nie pokazuj tego Maksiowi, bo się obrazi, że go tak publicznie obnażyłaś 
Super, że ze zdrówkiem maleństwa wszystko si

Wczoraj w szkole rodzenia dostaliśmy menu mamy karmiącej i postanowiłam też świętować Wigilię przed narodzinami Kropka  Załamka, nie można jeść wszystkich moich świątecznych rarytasów  Ani ryb morskich (choć nie rozumiem dlaczego  ) ani orzechów, ani miodu=pierniczki (jedyna forma miodu jaką jadam), ech... nawet mi się nie chce o tym myśleć 
Jedno wiem... dla Kropka dam radę 

[Vall]

dla Kropka dam radę 

dokladnie dla naszych bejbików    - wszystko zniesiemy 

albo pozostaje nam odciągnąć pokarm przez kilka dni przed i w święta niczym sie nie przejmować
zobaczymy - najpierw musimy urodzic te nasze bejbiki 
potem to juz nawet post w świeta nie bedzie straszny 
 

[Vall]

zobaczymy - najpierw musimy urodzic te nasze bejbiki 
potem to juz nawet post w świeta nie bedzie straszny 
 

święte słowa 

[olkahof]

A skąd dokładnie wiecie co nam będzie wolno a co nie ja sie szczerze mówiąc jeszcze tym nie interesowałam  ale cieszę się, że będę miała mame pod reką, napewno mi cosik upichci żebym sie pokrzywdzona nie czuła
Zreszą jakoś się tym nie przejmuję

[Asia-85]

Leże i kwiczę z opisu fotki siusiorka Maksia tez była to pierwsza moja myśl jak zobaczyłam zdjęcie nie żebym jakaś zboczona była i we wszystkim pisiorki widziała

Ola ja tak kombinuje bo matka karmiąca to ma milion ograniczeń - mało przypraw, nie smażone a kapusta to wzdymająca mocno, grzyby też nie dla malucha ale szczerze to nie wiem - moze martaxyz albo ela coś podpowiedzą bo mają przedświąteczne dzieciaczki

[Vall]

  no zupa gotowa, a nawet zjedzona przeze mnie Ujdzie 

teraz ide z godzinke poleżakowac a potem............... 

do wieczorka kochane 

Leżakuj, leżakuj Bo tam gdzie bedziesz potem miejsc leżących nie zapewniają
Marcia..... powoli sie zbieram.... 

[gosia_kwiecień]

a ja od razu zobaczyłam na fociaku klejnoty
superek,z e zdrowi jesteście ,
natiomiast co do jedzonka, to jak będę mamcię podejmowac to się zapytam o składniki, czy paszą :
filet z kurczaka,
makaron wstążki jajeczny
troszkę czosnku, miodu, kolendry, bazylii, pieprzu, soli, skórki z cytryny ( wyszorowanej i sparzonej) i soku, liść laurowy i ziele angielskie,
masełko
smietanka,
łyżka mąki,
kostka rosołku,
gruszka,
prażone migdały
łyzeczka do herbaty nalewko-winka gruszkowego

[Vall]

a ja od razu zobaczyłam na fociaku klejnoty
superek,z e zdrowi jesteście ,
natiomiast co do jedzonka, to jak będę mamcię podejmowac to się zapytam o składniki, czy paszą :
filet z kurczaka,
makaron wstążki jajeczny
troszkę czosnku, miodu, kolendry, bazylii, pieprzu, soli, skórki z cytryny ( wyszorowanej i sparzonej) i soku, liść laurowy i ziele angielskie,
masełko
smietanka,
łyżka mąki,
kostka rosołku,
gruszka,
prażone migdały
łyzeczka do herbaty nalewko-winka gruszkowego

oj juz mi ślinka leci   brzmi pysznie i wszystkie składniki z Maksiem 'akceptujemy'  

[gosia_kwiecień]

no to się bardzo cieszę A to jets potrawa, którą sobie zamówiłam na "magisterską kolację" z Mężusiem i bardzo mi smakowała, i tak ją sobie od czasu do czasu kopiuję, nie wiem, czy to sa wszystkie i te same skłądniki jak w oryginale ale moja wersja smakuje prawie identycznie a na pewno jest przepyszna

WITAM
No no ale sprzecior Ciesze sie ze z malym ok i rosnie zdrowo
Co do wigilii to sama sie nad tym zastanawialam podczas porodu i wymyslilam ze odciagne pokarm albo dam malemu flache ale problem sam sie rozwiazal bo stracilam pokarm i maly jest tylko na butli.

No u Was to juz tez z gorki Pedzi ten czas co nie ?? Ani sie obejrzysz a bedziesz malego do przedszkola prowadzic
Jak tam wyprawka sie szykuje ??

Pozdrawiamy serdecznie

[Jagna77]

Vall klejnociki widac jak na dloni 

 My z mezem tez planujemy wykorzystac zwolnienie dla niego nad opieka nademna bo sie naleza dla kobiety po cc 2 tyg. Dobry pomysl 

[katarzyna_84]

Marcia nadrobiłam zaległości, nie ogarniam wszystkich wątków co do tej pory niestety.
Ale cieszę się, że macie się z Maksiem dobrze, bez większych problemów, bo myślę o Was cieplutko 
Mało mam do powiedzenia na temat ciąży i rzadko piszę, ale podczytuję i przesyłam buziaki.

Ps. Zdjęcia Młodego rewelacyjne, teraz macie potwierdzenie na 100% że będzie syncio. 

pięknie sie przedstawiają Maksia klejnoty 

jak cudnie, że z małym wsio oki 

i coś czuję, ze będę miała ładny prezencik - jeśli chodzi o datę porodu

buziaki 

jak było na spotaknku z ta miłą foremką 

[~monika~]

No wiesz co Kochana, syn Ci tego nie wybaczy w przyszłości
A tak poważnie to tata chyba dumny z tego ujęcia, co?