Dziewczyny ja mam pytanie jak ubieracie swoje dzieci w taką pogodę? Na spacerach widuję mamy z dziećmi w kombinezonach zimowych i tak się zastanawiam co one mają pod nimi i czy im nie zaciepło?
Ewa ja też mnóstwo takich dzieciaczków widzę,a zwykle najbardziej dziwię się w centrach handlowych czy komunikacji miejskiej,że mamuśki nawet śpiworków czy kocyków nie otwierają/odkładają na bok.Nieraz widziałam dzieci w grubych,zimowych kombinezonach,takich samych czapkach i szalikach dodatkowo opatulone grubym kocem czy wepchnięte w gruby śpiwór.Bezcenne są miny,gdy widzą,jak ubrany/odkryty

jest Kuba.

Co ja poradzę,że to gorący chłpak i nawet gdybym chciała to nie pozwoli mi ubrać siebie za grubo.

Zastanawiam się tylko w co ubiorą/czym opatulą te matki swoje dzieci zimą przy -10 st.
