Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4029271 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21600 dnia: 5 Listopada 2012, 11:26 »


Justyś, Marietka już bardzo długo pije wodę przez słomkę (7 mies. miała niecałe chyba), ale jak się napije, to potem udaje, że chce jeszcze, wciąga i wypluwa i się cieszy, więc z mlekiem mogłoby być ciężko ;)



Ania ale Karol wodę lub sok pije tylko przez słomkę lub kubka lovi, tylko mleko rano ( później już nie pije ) pije przez smoczek  ;)
Przez słomkę nic nie wypluwa  ;)
Jak widzicie moje dziecię pije tylko 200 ml mleka a reszta jest w kaszce  ;)



Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21601 dnia: 5 Listopada 2012, 12:06 »
no, no, mi chodziło o to, że u nas mogłoby to nie przejść. Ale spróbuję...

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21602 dnia: 5 Listopada 2012, 12:15 »
Agnieszka,Tymyek też ma baaardzo etap mama... ::) uważam jak ty- że to słodkie ale też trochę męczące. Ostatnio jest jakby trochę lepiej ale może dlatego że jesteśmy z mężem sami w domu, tzn u siebie, bez gości... Bo zauważyłam że on się bardzo mamusiowy robi gdy jest w innym towarzystwie niż na co dzień. Bardzo zauważalne jest to przy tesciach ;) ale nie wiem z czego wynika ;)

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21603 dnia: 5 Listopada 2012, 12:20 »
A Marietka ma etap na tatę. Podchodzi do drzwi i "tata, tata", rano się budzi, ja do niej wstaje, a ona wygląda za mną i woła "tata, tata". Wczoraj kąpaliśmy ją razem, to mnie odpychała i tata musiał... Spacer ostatnio tylko u taty na rękach, albo na barana... dziś jak K. poszedł do pracy to było wycie i wołanie do okna "tata, tata". I tak cały dzień pod nosem mruczy "tata, tata"...  :mdleje:

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21604 dnia: 5 Listopada 2012, 12:21 »
Ja na początku już wolałam, żeby budziła się w nocy niż jadła tak jak jadła. Cały dzień wisiała na cycku (do końca 4 mies.), a całe noce spała. Na butli też piła częściej a mniej i często co godzinę trzeba było jej robić. Albo zjadła z 2 cycków (np 1-2 godziny karmienia ciągiem) i jeszcze 120 ml, a za pół godz. - 1 godz. znowu cyc ;)
I tak źle, i tak niedobrze.
Jakbym o nas czytała. ;) Niedawno zaczęłam prowadzić dokładne notatki co kiedy robimy i ile Kuba zjada,żeby wypracować jakiś plan działania,np.żeby nauczył się wcześniej zasypiać,abym miała troszkę dłuższą chwilę niż 20-35 drzemki na ogarnięcie czegoś ;) bo w ciągu dnia (i nocy :P) sporo czasu zajmuje nam jedzenie-właśnie oba cycki plus butla,choć jak wspominałam,ostatnio bywa,że najada się moim mlekiem.

młody w nocy prześpi max 3 godziny a często to są 2... 3 posiłki w nocy skubany je (nawet tej nocy gdy o 23 mocno zagęściłam mleko kleikiem) .... nie muszę chyba mówić żę nawet po wypiciu 4 kaw wyglądam jak truposzek...  ::) mąż nie raz słyszy ode mnie że gdyby to było pierwsze dziecko zostałby on jedynakiem  ::)
Możemy sobie ręce podać. ::) Z tym,że ja nie nauczyłam się jeszcze pić kawy (no nie smakuje mi).

Ela a Ty ta kaszę jaglaną robisz taką "zwykłą" czy "specjalną dla dzieci",jak Anulka np.Holle,bo już zgłupiałam...

Lila,piękny widok. :serce:

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21605 dnia: 5 Listopada 2012, 12:23 »
Ania,podobno ja też miałam taki etap i to jeszcze jak byłam mniejsza od Marietki ;) jak rodzice byli np.na spacerze ze mną to mama nie mogła prowadzić wózka.Ba!Ja podobno nawet nie pozwalałam Jej go dotknąć :P od razu był ryk.Mógł tylko tatuś. :)

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21606 dnia: 5 Listopada 2012, 13:37 »
lilka swietne dzieciaczki!

kamil nie chcial pic mleka ani kaszy  z butli ze smokiem. podeszla mu tylko slomka
kai nawet nie proponowalam czegos innego niz kubek ze slomka lub lyzeczka.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21607 dnia: 5 Listopada 2012, 13:41 »
Moja mleka nie pije tzn. jeszcze dostaje pierś na dobranoc ale poza tym zjada kaszę, jogurty, twaróg czy inne sery - myślę, że to w zupełności wystarczy


Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21608 dnia: 5 Listopada 2012, 13:43 »
Ja nie pomogę, pneumokoki miałyśmy darmowe. Ale faktycznie najlepiej zapytać bezpośrednio w poradni.



Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21609 dnia: 5 Listopada 2012, 14:00 »
Lila super masz pociechy. Ewcia jakie ma czaderskie wlosy!!!
U nas z miloscia bratersko-siostrzana jest podobnie, Niko w Amele jak w obraz. Tylko na brzuchu to on lezec nie lubi, minuta dwie i placze, ale jeszcze chwila i powinno sie odmienic.


Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21610 dnia: 5 Listopada 2012, 14:40 »
Tylko na brzuchu to on lezec nie lubi, minuta dwie i placze, ale jeszcze chwila i powinno sie odmienic.
To tak jak mój.Jakiś pierwszy miesiąc mimo lekkiego nerwa ;) ładnie leżał na brzuszku i miał tak silne rączki i szyjkę,że ładnie się unosił i obracał główką na boki,ale zaczął mieć silne kolki i strasznie darł się,gdy kładłam Go na brzuszek,więc na jakiś czas dałam Mu spokój,w międzyczasie zaczęłam podawać mm,szybko sporo przybrał i teraz za chiny nie może podnieść główki ani załapać,co zrobić z rączkami by sobie pomóc... ::)

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21611 dnia: 5 Listopada 2012, 14:46 »
A u nas jak miała ok. 5 mies. był taki etap, że umiała obracać się z plecków na brzuch, a w drugą stronę się bała (wcześniej to robiła). No i jakk tylko ją położyłam na pleckach, to ona siup i na brzuszek.. parę sekund i płacz, bo bała się odwrócić, no to ją odwracałam na plecki, a ona znów na brzuszek i za chwilę znowu marudzenie... Potrafiła tak przez cały swój czas aktywności... Chciała poćwiczyć, ale się bała :)

Lila, ja już nie będę komentować, bo ty wiesz, że masz śliczności w domku :) Nawet ktoś na fb Ci proponował zostanie surogatką  ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21612 dnia: 5 Listopada 2012, 16:16 »
na surogatkę się nie nadaję...nie oddałabym
A co do włosów - tak wygląda moja córa piżamowa, nie czesana, ze spoconą głową...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21613 dnia: 5 Listopada 2012, 19:16 »
A to moje pociechy :)



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21614 dnia: 5 Listopada 2012, 19:56 »
Dziewczyny mam mały problem... Mój Maciuś dość często wymiotuje. Najczęściej jak się przeje. Zdarzało mu się to kilka razy w miesiącu - 2-4. Teraz od października non stop jest przeziębiony i kaszle. Lekarz twierdzi że nic oprócz kataru mu nie jest - no ale katar spływa i MAciuś ma napady kaszlu i podczas tych napadów kaszlu  wymiotuje. Najpierw odksztusza flegmę, nie wypluwa i potem wymiotuje. Ostatnio zdarza się to kilka razy w tygodniu żeby nei napisac codziennie. Po takich wymiotach czuje się dobrze, jest wesoły... Czy mam się tym martwić ??? I w ogóle jak długo może trwac taki kaszel ?? Teraz kaszle dosłownie 4 - 6 razy dziennie i w nocy. Ale najczęściej podczas takiego kaszlu własnie wymiotuje :( NIe wiem już co robić..

Olakof, liliann macie przecudowne dzieciaki !!!

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21615 dnia: 5 Listopada 2012, 20:29 »
Ja bym Go zbaddala pod katem refluksu.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21616 dnia: 5 Listopada 2012, 20:32 »
Anulka też o tym myślałam ale pediatra mówi że to mało prawdopodobne żeby wymiotował wyłącznie po kolacji... a po żadnym innym posiłku mu się nie zdarzyło... no i twierdzi że jak chory to normalne ale ja się matwię.

Offline neta88sc

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1785
  • Płeć: Kobieta
  • "najważniesze jest niewidoczne dla oczu"
  • data ślubu: :serce::serce:
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21617 dnia: 5 Listopada 2012, 20:35 »
kurcze nieciekawie z tymi wymiotami .. a może skonsultuj sie z innym pediatrą ? może coś poradzi ?


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21618 dnia: 5 Listopada 2012, 20:37 »
Neta88sc byłąm u 2...  każdy twierdzi, że dzieci czasem wymiotują... a ja mam już tego dość :(

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21619 dnia: 5 Listopada 2012, 20:43 »
Też bym się skonsultowała z innym pediatrą, bo to chyba nie jest normalna sytuacja chociaż może też bym rzygała, jakbym sie takiej flegmy nałykała ::) mam nadzieję, że szybko mu przejdzie ten kaszel/katar i drówko powróci.

Ja dzwoniłąm do poradni i nie maja nic przeciwko włąsnej szczepionce, ale za skutki nie biora odpwoiedzialnosci- czemu sie wcale nie dziwię. Cenowo jest ok, po telefonie do hurtowni okazuje się, że 280złwybulone w poradni to całkiem rozsądna cena:) no to się w czwartek pikamy. trzymajcie kicuki za moją Małgosię;)

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21620 dnia: 5 Listopada 2012, 21:19 »
Liliann, olkahof cudne macie pociechy :Serduszka: :Serduszka:

Gabis ja niestety nie pomoge :-[
:*:*:*


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21621 dnia: 5 Listopada 2012, 21:25 »
Gabiś, mi się wydaje, że taka częstotliwość nie jest normą :( poradziłabym się trzecuego, a jak będzie trzeba to i czwartego pediatry, chyba na wstępie ze słowami "ja wiem że dzieci wymiotują, ale bez przesady - martwię się i proszę nam pomóc" ::)
Tymek jak ma katar to też mu bardzo często ścieka po tylnej ścianie gardła, dławi się wtedy i kaszle, ale bez wymiotów. Wyjątkiem jest wieczorne mleko - gdy zje (wieczorem już prawie na śpiocha) i bierzemy go na ręce żeby sobie beknął przed spaniem, to wtedy jest hardcore - przełyka tą flegmę, aż nie nadąża, zaczyna kaszleć, dodatkowo odbije mu się w tym czasie i zazwyczaj to odbijanie kończy się rzyganiem. Już się nauczyliśmy, że przy takim katarze na to odbicie idziemy do łazienki bo nie zliczę ile razy zwymiotował całe mleko...

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21622 dnia: 5 Listopada 2012, 21:31 »
Cenowo jest ok, po telefonie do hurtowni okazuje się, że 280złwybulone w poradni to całkiem rozsądna cena:) no to się w czwartek pikamy. trzymajcie kicuki za moją Małgosię;)
W Waszej poradni pneumo mają za 280zł? To w sumie dobra cena. My kupowaliśmy w aptece bo przychodnia nie "prowadzi". Obdzwoniłam kilka aptek i różnice ogromne - w aptece pod domem ok. 350zł, na doz.pl ok. 300, a w Domu Leków za 240zł - tu kupiliśmy.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21623 dnia: 5 Listopada 2012, 21:44 »
My za pneumokoki płaciliśmy 280 w zeszłym roku, tj. przed podwyżką cen ::) teraz dokładnie nie pamiętam, ale o ile dobrze kojarzę to 320... :-\ Jutro właśnie mamy szczepienie, ale pneumo za miesiąc dopiero...

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21624 dnia: 5 Listopada 2012, 21:46 »
Te 240zł płaciłam 1,5 tygodnia temu dokładnie, więc widzę, że jednak tanio...

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21625 dnia: 5 Listopada 2012, 21:49 »
Muszę podzwonić po aptekach...

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21626 dnia: 5 Listopada 2012, 21:56 »
Haniu ale u nas jest identycznie.... wyłącznie przy wieczornym mleku i po odbiciu... kilka razy odbija mu się i za którymś razem jakby nie daje rady...

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21627 dnia: 5 Listopada 2012, 21:59 »
Ale mówisz, że trwa to długo i często się zdarza, tak? My tak mamy przy tym największym katarze - powiedzmy pierwsze trzy dni. Nie zawsze wymiotuje, ale zazwyczaj...

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21628 dnia: 5 Listopada 2012, 22:04 »
Moja mlodsza siostra tez tak miala jak piszesz i moja mama poradzila sie pneumologa i okazalo sie, ze to bakteria, ktora powodowala takie akcje. Pierwszym krokiem bylo zbadanie wydzieliny z nosa.
Tez poradzilabym sie kolejnego lekarza i nie daj sobie wmowic, ze taka czestotliwosc wymiotow jest normalna, bo nie jest.


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #21629 dnia: 5 Listopada 2012, 22:05 »
hania3033 no trwa... ale też nigdy nie chorował - dopiero teraz.

Poczekam aż wyzdrowieje i zobaczę czy to się powtórzy.. jeśli tak to jeszcze raz pogadam z naszym pediatrą....