e-wesele.pl
regionalne => Kujawsko - Pomorskie => Wątek zaczęty przez: Nathali w 1 Listopada 2014, 19:36
-
Witam, jako że są już Panny Młode 2015, to może i są już Panny Młode 2016 ;) Planujemy uroczystość na 10. 06 i powoli orientujemy się cenowo we wszystkim ;) Może któraś z Was również już "działa" w tym kierunku i chce się podzielić swoimi poczynaniami?
Pozdrawiam,
Natalia
-
o! mamy już swój wątek! No to zgłaszam się! :) Panna Młoda 2016r, a dokładnie 23.04.2016r ;)
-
Ooo super ;) a jednak nie jestem sama ;) Już coś działaś w sprawie ślubu i wesela?
-
Tak :) Mamy zaklepany termin w kościele, wyciągnięte zaświadczenia o ukończonym kursie przedmałżeńskim i podpisane trzy umowy. Sala, DJ i fotograf ;D
-
To ładnie. Ja już też staram się szybko wszystko planować, żeby potem problemów nie było. A jaka sala?
-
Park Hotel Tryszczyn :)
-
No to my podobnie planujemy, z tym że Park Hotel w Bydgoszczy ;)
-
A dj i fotografa jakiego macie? My raczej stawiamy na jakiś zespół i nadal poszukujemy fotografa ;)
-
13. 08. 2016 hotel Best inn w Bydgoszczy :)
DJ Starsky :)
-
Też postawiliśmy na Starsky Music Team, z tym że wybraliśmy Wojtka Kasprowicza. Nie braliśmy w ogóle pod uwagę zespołu, bo chcemy mieć piosenki w oryginale. Jeżeli chodzi o fotografa to zdecydowaliśmy się na Daniela Rutkowskiego. Jestem pewna, że oba wybory są w 100% trafione :)
-
Witajcie,
Ja również się zgłaszam ;) Planujemy ślub wiosną 2016 i czas chyba na to, by rozejrzeć się powoli za tym co najważniejsze. Aczkolwiek przeraża mnie ilość spraw do załatwienia i decyzji do podjęcia. Liczę, że wesprzecie:)
-
Cześć dziewczyny, dołączam do Waszego grona, my jeszcze w sumie nic nie mamy ;p w pierwszej kolejności sala, mamy wybrany Dwór Hulanka (choć jeszcze nie na 100%, czekamy na cennik na 2016 rok) i pewnie dopiero wiosną zajmiemy się resztą, bo w sumie chcemy brać ślub w październiku czyli w zasadzie poza sezonem. Pisałam już do dj Starsky-ego kiedy rezerwować termin na październik 2016 to odpisał, że półtora roku wcześniej w zupełności wystarczy.
-
13. 08. 2016 hotel Best inn w Bydgoszczy :)
DJ Starsky :)
masz już podpisaną umowę ze Starskym? Jaki koszt? Mi odpisał, że 2500-3000 zł zależy od różnych czynników. . .
-
Widzę, że jest nas coraz więcej ;) My również nadal się orientujemy we wszystkim i niebawem będziemy decydować w 100% co i jak.
-
dziewczyny a wybieracie się na targi ślubne do Łuczniczki 7. 12? Pisałam maile do kilku kamerzystów i fotografów czy będą na nich i póki co większość potwierdziła, że będzie.
-
a my jednak chyba będziemy szukać zespołu, rodzice się uparli a mój narzeczony od początku nie był przekonany do dj i chyba ustąpie. . . jeśli znacie jakiś fajny najlepiej do ok. 3500zł to piszcie
PS Na ile planujecie osób wesele i ile wstępnie policzyłyście koszta? (My na 80 osób dorosłych i 5 dzieci, ale w sumie na bank 2 osób nie będzie wiec 78, i koszt wyszedł nam 37 tys (jeśli sie uda zaoszczedzic na paru sprawach moze 35 tys, ale nie ma jeszcze cennika na Dwór Hulanka na 2016 i az się boję, że ceny skoczą do góry i to dużo :-\)
-
Witam Was wszystkie ;) Dołączam do Waszego grona ! Dopóki nie zaczelam planowac wesela to wszystko wydawalo sie takie proste, a tutaj nawet na sale nie moge sie zdecydować! Od poczatku bylam za Hulanka- sala urocza, ma swój klimat, wyróżnia się, jedzenie pyszne, ale. . (juz nie wspominajac o cenie) to inne miejsca oferuja wiecej jedzenia (przykladowo Magnolia w Kruszynie) i mam mętlik w głowie. . . Mam nadzieje, ze to sie jakos ulozy i wyklaruje, bo póki co to co minute zmieniam zdanie :D
-
Witam Was wszystkie ;) Dołączam do Waszego grona ! Dopóki nie zaczelam planowac wesela to wszystko wydawalo sie takie proste, a tutaj nawet na sale nie moge sie zdecydować! Od poczatku bylam za Hulanka- sala urocza, ma swój klimat, wyróżnia się, jedzenie pyszne, ale. . (juz nie wspominajac o cenie) to inne miejsca oferuja wiecej jedzenia (przykladowo Magnolia w Kruszynie) i mam mętlik w głowie. . . Mam nadzieje, ze to sie jakos ulozy i wyklaruje, bo póki co to co minute zmieniam zdanie :D
Sprawdź Dwór Pan Tadeusz- Osielsko ul. Kąkolowa.. Nieziemskie jedzenia w ilości nie do przejedzenia, sala rewelacyjna, apartament przeeeeuroczy...::) teraz dochodzą do mnie opinie z rodziny, że wesele było - UWAGA-
"zbyt ekskluzywne" ;D
właśnie dzięki sali, jedzeniu i cudownej obsłudze na najwyższym poziomie.
-
My zamierzamy wybrać się na targi ślubne. Ma na nich być Pani florystka, która zajmuję się przystrajaniem m.in sali którą wybraliśmy. Szukamy też samochodu i cukierni, która podjęłaby się wykonania naszego muffinkowego tortu :)
Jak to ogarniemy to zostanie tylko suknia ;D
-
Ma na nich być Pani florystka, która zajmuję się przystrajaniem m.in sali którą wybraliśmy.
Czemu chcecie dopłacać? Wystrój robiony przez restaurację Wam nie odpowiada?
-
Ja też wybieram się na targi ;) Może ktoś mnie czymś pozytywnie zaskoczy. . . Bardzo fajny ten Pan Tadeusz, też słyszałam sporo pozytywnych opinii. ode mnie jest tam 40 minut drogi nie wiem czy to troche nie za daleko. . Aczkolwiek zamierzam odwiedzic ;) Pod uwagę biorę też Saga Zamość.
-
doksik86, menadżerka powiedziała, że mają swoją florystkę, która może ustroić salę i że jej projekty możemy zobaczyć właśnie na targach ślubnych. My mamy już swoją wizję, wiemy jakie chcemy kwiaty i jak to ma mniej więcej wyglądać, szukamy teraz kogoś kto się podejmie realizacji.
-
No ja miałam florystkę z restauracji bez ponoszenia żadnych kosztów, dlatego dziwi mnie, że chcecie dodatkowo ::) zawsze to kolejny z rzędu koszt ;)
-
Rozumiem Cię Majjj. Ja też poszukuję takiej sali, którą będę mogła udekorować wedle swojej wizji. Mam jakiś plan i nie chce się decydować na standardy. Chciałabym żeby wszystko od początku do końca miało swój oryginalny, spójny styl. Początkowo zależało mi na Restauracji Uniwersyteckiej, ale słyszałam, że mogą być problemy, by wprowadzić własne dekoracje. Dopiero przede mną rozmowa, ale gdyby okazało się, że potwierdzą się moje przypuszczenia to stanę przed sporym dylematem. Gdzie urządzić wesele, by mnie to do końca nie zrujnowało finansowo i by mieć pewną swobodę w wyborze dekoracji itp. Może znacie jakieś przyjemne miejsce, dla 50 gości, niedrogie, z dobrym jedzeniem w odpowiedniej ilości? Chcę jak najszybciej załatwić tę sprawę, by ze spokojem planować całą resztę. Mniejszym problemem jest wybór fotografa i dj-a. Ehh. . .
-
U nas mogłam wybrać nawet kwiaty i to, jak będą ustawione czy ułożone, także nie można mówić, że standard w restauracji to lipa, warto dopytac ;-)
-
Witam Was wszystkie ;) Dołączam do Waszego grona ! Dopóki nie zaczelam planowac wesela to wszystko wydawalo sie takie proste, a tutaj nawet na sale nie moge sie zdecydować! Od poczatku bylam za Hulanka- sala urocza, ma swój klimat, wyróżnia się, jedzenie pyszne, ale. . (juz nie wspominajac o cenie) to inne miejsca oferuja wiecej jedzenia (przykladowo Magnolia w Kruszynie) i mam mętlik w głowie. . . Mam nadzieje, ze to sie jakos ulozy i wyklaruje, bo póki co to co minute zmieniam zdanie :D
Co do jedzenia to ja porównywałam menu i jest mniej wiecej tyle same, tylko, ze w Magnolii masz I danie na gorąco przed północą i II danie po północy (koło 2) a w Hulance masz 3 dania ciepłe po północy ale dowiadywałam się, że można sobie ustalić kiedy chcesz co mieć i ja po prostu zrobie tak (jeśli się na zdecyduje na Hulanke) to I danie na gorąco 22:30-23 II kolo 1:00 w nocy i III 2:30-3:00. CO do ceny to nie wiem jakie są na 2016 rok w Magnolii bo jak się dowiadywałam to nie mieli jeszcze i podali mi na 2015 to było na kwiecień - bo widze, że masz kwiecień wpisany data ślubu, to było 170zł ale czytałam tu na forum, że na 2016 rok mają w miesiącach czerwiec-wrzesień już 200zł od osoby (a 2015r. 185zł) wiec jesli to prawda to niezły skok. W Hulance na kwiecień 2015 masz 190zł i w tym już cenę ciasta a w Magnolii ciasto we własnym zakresie co jest kosztem 10-15zł od osoby. My też mysleliśmy o kwietniu bo w Hulance taniej ale na 2016 rok nie zdążymy uzbierać kasy a na do 2017 roku nie chcemy czekać. Szczerze powiedziawszy boje się jakie będą ceny w Hulance na 2016 rok mam nadzieje, że nie pójdą aż tak dużo w górę.
-
No właśnie dobrze byłoby przenieść chociaż jedno ciepłe danie np z 2. 00 na 22- bo wtedy jeszcze ludzie są w miare trzeźwi i bardziej zapamiętają :D W Magnolii jest więcej dodatków do mięs (5rodzajów)+ dodatkowo ziemniaki i kulki ziemniaczane. Zimnych zakąsek też jest 5 porcji a w Hulance 3. . . No i pobierają korkowe a w Magnolii nie. . Takie dodatki jak szynka pieczona czy faszerowany prosiak też wychodzi drożej. . . Aczkolwiek Hulanka mnie oczarowała- na żywo jeszcze lepiej wygląda ;) zawsze marzyłam o poprawinach- ale cena też mnie "zabiła". . . No i niewiadomo jak ceny- mam nadzieje że dużo się nie zmieni :P a no i w Magnolii 180 za kwiecien. Serce mi podpowiada Hulanke, a rozum Magnolie. . . Na dzien dzisiejszy chyba jestem za sercem i to nawet z poprawinami :P Fajnie byłoby jakby ktoś napisał nam w rzeczywistosci jakie ma wrażenia po weselu w Hulance :) Jeśli ktoś coś wie- chętnie przyjmę do wiadomości :)
-
Co do ilości to faktycznie w Hulance są 3 a w Magnolii 5, ja o poprawinach nie myślę, tzn jak już tylko przyjezdnych zaprosimy do domu na obiad, z racji cięcia kosztów stwierdziliśmy, że i tak większość osób przychodzi na poprawiny na siłę a wolałaby dłużej pospać, odpocząć albo wytrzeźwieć (przynajmniej my i nasze rodzeństwo/kuzynostwo tak mamy). Ja mam informację z dwóch źródeł o Hulance, rozmawiałam z moją koleżanką ze studiów która miała wiosną tego roku tam wesele i bardzo zachwalała (w sumie ona przekonała do Hulanki bo mój narzeczony już wcześniej słyszał, że to najlepsza sala i się uparł na nią ale ja nie chciałam się zgodzić ze względu na cenę), jak zaobczyłam jej film z wesela to zakochałam się bez pamięci. Wszystko tak fajnie uroczysto wnoszone, na początku zupa nalewana przez menagera przebranego za starego szlachcica, otwieranie przed wejściem szampana szablą, do tego w trakcie wesela na zewnątrz ognisko, tort w otoczne w suchego lodu, dla dzieciaków świetny plac zabaw, zamiast plastikowych butli na stołach karafki, no zakochałam się. Jeszcze moja koleżanka jak opowiadała i odpowiedziała na nurtujące mnie pytania rozwiała moje wątpliwości wszystko (np. czy gaz się nie ulatnia z tych napojów w karawkach - mówiła, że nie) i z tego co ona mi mówiła to nie płacili korkowego - pytałam ją o to. Co do jedzenia mówiła, że bardzo dużo im zostało, więc myślę, że te porcje podane wystarczą (może są po prostu troszkę większe no i ona miała wiejski stół za który zapłaciła 750 zł - wesele na 80 osób) nie pamiętam czy to w Magnolii było bo w tym samym czasie dzwoniłam i mailowałam do kilku restauracji ale ceny stołów wiejskich na 80 osób były między 700-1200zł więc myślę, że to nie jest wygórowana cena.
Zupełnie Cię rozumiem bo mój narczony był zafascynowany Hulanką od roku podczas gdy ja upierałam się przy Magnolii właśnie ze względu na ceny - na dalszych miejscach u mnie były: sala U Hołosia i Dwór Pan Tadeusz, ale jakieś 2 miesiące temu po rozmowie z moją koleżanką po tym filmie, czytając opinie w kilku wątkach tutaj na forum i słysząc w zasadzie jeszcze od dwóch dalszych znajomych którzy byli tam na weselu same dobre słowa, przemyślałam sobie jak oceniam wszystkie 6 wesel na których byłam w ciągu ostatnich 6 lat i doszłam do wniosku, że sala - jedzenie oraz wygląd i przestrzeń a także zespół to dwie najważniejsze kwestie i wolę zrezygnować z wynajmu samochodu bo to i tak mało kto pamięta, z jakiegoś super ustrojenia samochodu i zaoszczędzić na kilku innych kwestiach m.in. zrezygnować z poprawin w restauracji bo przyszli teściowie mają duuży dom i mieć salę która wydaje mi się dość oryginalna bo są takie rzeczy których gdzie indziej nie znajdziemy (otwieranie szablą szampana itd) - kurde ale się rozpisałam :P
-
A jeszcze musisz też się zastanowić w jakim stylu chcesz mieć ślub i wesele, widziałam zjęcia z wesela w Hulance (nie wiem czy mi nie zablokują tego linku bo nie można reklamować ale mi chodzi o same zdjęcia nie o firme bo w ogóle jej nie znam) http://dreamstudiobydgoszcz.blogspot.com/2014_08_01_archive.html w każdym razie chodzi o wesele z Hulanki wpis z 11.08.2014 Sara & Przemek, i tam jest bardzo elengacki wystrój sali i wydaje mi się, że sala trochę straciła urok, mi się właśnie podoba to, że jest w takim swojskim, staropolskim i ludowym stylu, podobają mi się te bordowe krzesła bez obić itd, a Magnolia jest taka bardziej bajkowa, a la pałacowy styl, elegancki więc tez chyba trzeba na to patrzeć, bo można zrobic tak jak na tym linku co wkleiłam ale trzeba wydać kupe kasy na firme dekorującą, jak mozna po prostu poszukać sale w takim stylu np. Magnolia.
-
Witajcie drogie forumowiczki,
Czy któraś z was słyszała cokolwiek o Dworku Zawadzkich w Kruszynie? Cenowo wygląda to korzystnie, niestety nie ma zbyt wielu opinii na temat tego miejsca. Jeśli któraś z was wie coś na ten temat pięknie proszę - podzielcie się wiedzą ;)
-
Moja znajoma miała tam niedawno wesele, była zadowolona ale to taka ogólna opinia w krótkiej rozmowie, jeśli interesują Cię szczegóły mogę zapytać.
-
Moja koleżanka również była na weselu w Dworze Zawadzkich. Powiedziała, że było "fajnie" i chętnie by tam wróciła ;)
Jeśli chodzi o moją Hulanke to myślę, że zrobimy tam wesele ;) Zarówno mi jak i mojemu lubemu podoba się sala baardzo i póki co żadna jej nie dorównała. Wystrój podoba mi się również bardziej staropolski, nawet bym zostawiła te czerwone krzesła, bez pokrowcow. Na zdjeciach ktore podesłałas bylo tez pieknie, takie troche inne oblicze z tej sali. . :) Aczkolwiek u siebie raczej bym tak nie zrobiła (choć nigdy nie wiem co przyjdzie mi do głowy ;P). Jedyne co mi się spodobało to ta biała płachta nad miejscem dla młodych. Po wstępnych obliczeniach na wesele z poprawinami potrzebne MIN. 50 tys! No cóż. . ale wesele ma się raz w życiu :D :D (przynajmniej z mojego założenia ;P)
-
Kara-90 jeśli mogłabyś "wyciągnąć" coś więcej ze znajomej to byłabym wdzięczna :) Chodzi mi np. o kwestię jedzenia, czy było go wystarczająca ilośc, czy może wprowadzane były jakieś modyfikacje menu, czy było smaczne, no i podejście właścicieli, czy byli elastyczni oraz ogólne wrażenia. Będę wdzięczna za każde informacje.
-
My jednak postawimy chyba na Restaurację Zatoka i przewidujemy tak ok. 60 osób. Planowanie wesela jest przerażające- tak stwierdzam, zwłaszcza gdy ktoś nam się podoba, a np. termin zajęty albo zbyt wiele chcą kasy. Zastanawiamy się nad kamerzystą, jakiś niedrogi a godny polecenia. Znacie kogoś takiego?
-
I też wybieramy się na targi, może coś tam wpadnie nam w oko ;)
-
Nathali a niedrogi to ile? Ja mam namiar na jednego poleconego przez koleżankę (widziałam kilka teledysków i jeden film z wesela jego), a tego co kojarze bo pytałam o ceny na 2016 r. to 2800zł musiałabym jeszcze maila sprawdzić czy na pewno tyle. Przejrzyj sobie też wątek o kamerzystach na forum i polecanych postaraj się na targach wyhaczyć jeśli będą.
-
Sprzedam suknię ślubną:)
http://olx.pl/oferta/sprzedam-suknie-slubna-CID87-ID849rN.html
Pozdrawiam,
Hania
-
No tak za 2-2,5 tys.
-
Byłyście na targach? Jak wrażenia? Mi się średnio podobało, w sumie wyszliśmy dużo szybciej niż myślałam, mało zespołów było a w sumie na nie liczyłam, że będą śpiewać i będzie można posłuchać na żywo. Dużo ulotek nam zostało zatrzymaliśmy sie na rozmowę tylko u kilku osób i byli to głównie fotografowie.
-
Również byliśmy na targach, ale w sumie szybko wyszliśmy. Rzeczywiście niewiele było osób grających. Porozmawialiśmy jedynie z fotografem, którego bardzo poważnie bierzemy pod uwagę i zasięgnęliśmy informacji na temat dekoracji światłem. Resztę obejrzeliśmy dość ogólnie. Może to wszystko przez to, że już jedne targi w tym roku były.
-
A które masz na myśli targi te w Toruniu, czy w Operze u nas? Te w Toruniu to chyba ten sam organizator, a moja koleżanka była na tych w Operze i dziś też była z nami i mówiła, że te w Operze jeszcze gorsze były.
-
A możesz napisać jakiego fotografa?
-
wczoraj miałam okazję być na targach z moją koleżanką która będzie slubować w przyszłym roku i powiem tak , wystawców bylo naprawdę dużo -można było coś wybrać , porównać czy tez porozmawiać .
No i w sumie wyszła z podpisanymi 2 umowami wstępnymi: fotograf , dj
takze chyba nie najgorzej.....
-
Gratuluje wyboru sali tez tam miałam plus dj michał starzecki :) wesele było CUDOWNE :) POZDRAWIAM :)
-
Pisałam odnośnie naszych targów w Bydgoszczy. A fotograf Jacek Kołaczek.
-
No właśnie fotografów było dużo, sukien ślubnych też wydaje mi się, że dosyć, ale mi akurat na tych aż tak nie zależało. Dziewczyny a ile planujecie wydać na fotografa i kamerzyste? Ja chciałabym zamknąć się w 5 tys. (za obie usługi), w ogóle mam wrażenie, że wesele wyjdzie nas dużo więcej niż założyliśmy. Dowiedziałam się, że w Hulance nie ma jako tako korkowego, ale mają opłatę za chłodzenie i serwowanie alkoholu (jeśli w cały alkohol nie jest od nich) 10zł za osobę, wydaje mi się, że tego typu rzeczy na ogół są w cenie. Aż boje się myśleć jakie jeszcze oplaty nieprzewidziane mogą wyjść.
-
w ogóle przy wyborze sali trzeba się pytać o wszystkie nawet najdrobniejsze szczegóły ;)
ja w jednej sali się pytałam o klimatyzacje, była - ok, ale ze nie działała to wyszło przypadkiem w rozmowie :P
ale mój błąd bo o to nie zapytałam ;)
-
Dobra, ja swojej restauracji tak ufałam, ze dałam im gotowe menu, skomponowane przez siebie, a z resztą powiedziałam, że się nie znam i zdaję się na nich :) i dziękuję sobie, że tak zrobiłam, bo wszystko było idealnie- i czasowo podane i zabrane i przystrojone...wszystko dograne doskonale, klimatyzacja też działała ;)
-
doksik a Ty miałas Dwór Pan Tadeusz prawda? Możesz mi napisać ile pomieści ta restauracja, bo cos mi się kojarzy, że jak jest 80-85 osób to robią parkiet na dole a stoły u góry ale nie jestem pewna czy tak rzeczywiście jest.
-
Tak, tak robią. Wydaje mi się, że 70 to byłby taki maks, ale ja z wyobraźnią kiepsko, może 80 też.
-
Tak myślałam ogladając zdjęcia, że bedzie za mała ta sala, podział na dół i góre w ogóle mi się nie podoba, więc odpada. Kummerówka też jest ładna ale za mała. Kurcze ta sale co mi się podobają sa za małe, zostaje tylko Hulanka trzeba będzie chyba zacisnąć pasa i tam zarezerwować termin.
-
Wracając do targów to ja byłam rozczarowana i tymi w Operze i tymi na Łuczniczce. Te w Operze to już w szczególności mnie zawiodły. Chyba w 10 minut wszystko obeszliśmy, bo naprawdę było mało wystawców. Te na łuczniczce porównuję z tymi co były tam w lutym organizowane przez te same osoby. W tym roku mi zabrakło sieciowych jubilerów, a co miałam nadzieję, że będą. Porównując do zeszłego roku to zdecydowanie było mniej stanowisk, wtedy w każdym korytarzu było pełno, a nie tak pusto jak teraz w niektórych było. Ogólnie też wszystko przeszłam dość szybko. Tylko u Sowy chwilę dłużej się zatrzymałam bo Pani mówiła, że nowe torty od stycznia będą.
-
Również byłam na targach, ale w sumie to z ciekawości jak to wygląda, jakie są firmy, co reklamują. Suknie slubne spodobaly mi się w jednym miejscu (nie pamiętam jak sie nazywali, ale gdzies w stosie ulotek mam zapisane gdzie działają), są bardzo elastyczni a przy tym nie aż tak drodzy. Garniturów tez bylo sporo. Liczylam na zespoly, ale bylo ich malo. Zespol "gramy od lat" tylko godny uwagi, grali fajnie, wzielam namiary, ale male porównanie. Podoba mi się zespol To i owo band- polecony przez Hulanke. W internecie mozna znalezc jak graja, na prawde super. . . Ale nie slyszalam bedac uczestnikiem imprezy. . Jednak moze zaryzykuje. Jesli chodzi o kamerzyste i fotografa- sporo ich sie oglaszalo. Jednak ja mam już wybranych, wcale malo nie zapłacę, ale to pamiątka na całe życie, nie chcę tandety, którą można było też spotkać na tych targach. . . .
-
A wybieracie się może na Drzwi Otwarte w Hulance?
-
Ja będę ;)
-
ja chciałam pojechać ale do 15 jestem w pracy ale coraz bardziej sklaniam się żeby choć na chwile po pracy pojechać (bo do 17 są)
-
Też byłam na targach. Przy niektórych stoiskach chwilę rozmawiałam, ale tylko na tym się skończyło. Ogółem szału nie było. Wyszłam z workiem pełnym reklam i tyle.
-
majkaaaa, kasiaa92 byłyście na drzwiach otwartych w Hulance?
My zdecydowaliśmy się na termin wcześniejszy 17 września 2016 r. dlatego, że nie podnieśli cen (byłam w szoku, chyba 3ci rok z rzędu podobne ceny). Liczyliśmy, że przyjdzie nam płacić z 240zł za talerzyk w październiku po podwyżce.
Sala zrobiła na mnie dobre wrażenie, część ze stołami na żywo lepiej się prezentuje. Moja przyszła teściowa która byla z nami obawia się, że na 80 osób będzie troche za duża, tzn na parkiecie dobrze bo nie będzie ciasno ale, że stoły za daleko i za dużo przestrzeni. Mi się wydaje, że lepiej jak jest więcej przestrzeni niż za mało, poza tym stoły można inaczej ustawić - bliżej siebie. Łazienki bardzo ładne i jest nawet osobna łazienka tylko dla panny lub pary młodej :D :D
Pan menager rzeczywiście tak jak wiele osób mi mówiło, bardzo sympatyczny cierpliwie odpowiadał na wszystkie moje pytania, no dla mnie wszystko na plus.
Przyszła teściowa mówiła, że w Karczmie Rzym mają dobre jedzenie, więc tu też na pewno jest dobre, no i że mają renome więc na pewno wszystko jest na tip-top, ale jak się tyle pieniędzy ma wydać na sale to trzeba być pewnym na 100% i po Świętach mamy pooglądać jeszcze inne sale i wtedy zadecydować, ale wątpię żeby coś mi się tak spodobało bo już chyba wszystkie sale w internecie przejrzałam z naszej okolicy. Mój narzeczony wprawdzie innych sal specjalnie nie oglądał ale Hulanka bardzo mu się podoba i jest na nią zdecydowany.
A jak u Was? Kasiaa92 macie termin zarezerwowany?
-
Jeśli chodzi o wielkość sali, to jestem zdania, że najlepiej jak jest dostosowana do liczby osób, co oczywiste. Ale jakbym miała do wyboru za dużą lub przyciasną salę, to bym wybrała tę drugą, bo się bardziej sprawdza. Ludzie na weselu się przemieszczają - jeden w toalecie, drugi na zewnątrz, trzeci gdzieś w kącie, więc komplet jest na początku, niektórzy nie dotrwają do północy. Jak na dużym parkiecie tańczy 5 par, wygląda to kiepsko i nie zachęca do zabawy. A na mniejszym wystarczy kilka osób i robi się atmosfera sprzyjająca zabawie. Oczywiście nie mówię tu o skrajności gdzie jest tłok i ścisk.
-
To zależy od konkretnych sal, od kształtu sali, układu itd. Sama byłam w ostatnich 6 latach co roku na weselu i np. w Kresowiance upychać 70 osób jest kompletnie bez sensu, bo przy ok. 63-65 jest ciasno (nie można dobrze ramieniem ruszyć i ciężko odsunąć się od stołu). W tym roku byłam na dużej sali pod Płockiem (sala mieści do 150 osób chyba) gdzie gości było ok. 100 i było dużo miejsca i przy stole i między stołami, parkiet wydawał mi się wielgachny (był dużo większy od tego w Hulance) i myślałam, ze nawet jak będzie wiele par tańczących to będzie się wydawał pustawy, poza tym ja nie lubię być na świeczniku jak tańcze i wole jak jest ciaśniej. W trakcie wesela zmieniłam jednak zdanie pierwszy raz chyba na weselu nie zdarzylo się żeby ktoś mi "skrobnął marchewke", wpadł na mnie czy szturchnął mnie i doceniłam zaletę dużych parkietów. Wiadomo, że lepiej jest jak jest taki akurat, ale nie zawsze tak akurat pasuje. Co do tego w Hulance to wiem od dziewczyn które miały tam wesele na 85-90 osób, że nie ma prześwitów na parkiecie i przy takiej ilości osób sala nie jest za duża, na moje oko widząc ją na żywo tez nie wydawała mi się za duża, tym bardziej, że będzie jeszcze stół kawowy słodki bar (prawdopodobnie), byc może też stół wiejski oraz trzeba wygospodarować przestrzeń na stolik z księgą gości i może stolik dla dzieci.
-
My nie byliśmy w Hulance, ponieważ nie braliśmy jej pod uwagę. I tak byśmy się nie zdecydowali, a już nie chciałam sobie mieszać w głowie. Co do wielkości sali, to akurat w sobotę rozmawialiśmy z już "naszym" fotografem i on sam mówił, że lepiej, jeśli na sali jest ciut ciaśniej niż żeby była za wielka. Ale wiadomo, wszystko w granicach rozsądku. Zawsze ktoś w ostatniej chwili wypadnie, ktoś nie będzie tańczył itp. Dużo też zależy od ustawienia stołów. Ale na pewno będziecie zadowoleni z Hulanki. A w tym miejscu muszę się wam pochwalić, że nareszcie jestem spokojniejsza. Mamy zaklepany termin - 22. 04. 2016, jest sala, jest dj i fotograf, więc w zasadzie to co najważniejsze. Teraz już nie mam takiego ciśnienia, czy ktoś nie sprzątnie mi sprzed nosa tego, na czym mi najbardziej zależy. Pozostaje nam tylko umówić się na podpisanie umów, ale to pod koniec tygodnia. Chcemy załatwić sprawę jeszcze przed świętami.
-
super, że masz termin :D na jakiego fotografa zdecydowałaś się?
co do sali to też brałam pod uwagę to, że mamy dużo młodych i dużo osób lubiących potańczyć - jeśli chodzi o parkiet, u nas póki co lista rośnie zamiast maleć z 80 osób doroslych zrobilo się po konsultacji z przyszlymi teściami 84 a jeszcze z moimi rodzicami musimy porozmawiać do tego 6-7 dzieci (kamerzysty, fotografa, zespołu nie liczylam). Mamy też na liscie 4 osoby których nie liczyliśmy (bo prawdopodbnie nie przyjadą ale w sumie na 100% nie wiemy) wiec licząc te osoby jeszcze wiecej wyjdzie.
-
Zdecydowaliśmy się na Vivacolor - Jacek Kołaczek. Zachwyciłam się jego zdjęciami. Zaznaczam, że zdjęcia ze strony internetowej zupełnie nie oddają piękna gotowego albumu. Co do liczby gości, to ciężko mi nawet ogólnie stwierdzić ile osób może przybyć ostatecznie. Mam wrażenie, że może okazać się, że sporo osób może odpaść. Ale to tylko moje przypuszczenia. Tak już jest, że moja rodzinka jest trochę leniwa. No, ale zobaczymy.
-
a jaki koszt tego fotografa?
-
Ten wariant, na który się zdecydowaliśmy 3800, ale mamy obiecany rabat ;)
-
targuj się, masz wesele poza sezonem, ja tam mam zamiar o wszystko się targować :P :P :P :P dobrzy fachowcy na ogól sa warci swojej ceny, ale jak zejdzie stówke to mu duzo nie ubedzie, a dla mlodej pary tu stówka, tam stówka i nagle robi się 500zł
-
Ale muszę pochwalić, że nawet nie wspomnieliśmy o żadnym rabacie, kiedy rozmawialiśmy na targach, a propozycja padła od niego. Poza tym później na spotkaniu sam wspomniał, że pamięta o obietnicy.
-
Hej ! Ja również zarezerwowałam termin w Hulance. Byliśmy w wielu różnych miejscach wcześniej i żadna na nas nie robiła takiego wrażenia. . ;) Rodzicom także się spodobało ;D Koleżanka była tam jakiś czas temu na weselu i mowila ze osobne sale sie nie sprawdzily. . . Rowniez to do mnie nie przemawia tak do konca, zaluje ze sala nie jest rozciągnięta w prostokąt. . . ale u mnie na liscie jest 117 osób, rodzina z obu stron jakby mogła nie schodziłaby z parkietu, no i znajomi którzy właściwie z niego nie schodzą :D Więc ta kwestia z "pustką" na parkiecie zależy moim zdaniem od ludzi, których się zaprasza. . :D My do świąt chcemy jeszcze do orkiestry zadzwonić, bo to również najważniejsze. Kamerzysta i fotograf też wybrani, ale muszę tylko zadzwonić. Mam nadzieje, że terminy w kwietniu, tym bardziej 2016 nie są oblegane :P majkaaaa a Ty na jakiej sali robisz w końcu?
-
Mi się własnie podoba to, że sale są osobno, najbardziej nie podoba mi się jak na weselu jest stół w ksztalcie podkowy i na środku między długimi stołami się tańczy albo jak są okrągłe stoliki dookoła sali a na środku parkiet. Łącznik jest dość szeroki więc nie ma całkowitej izolacji, a tez jak ktos nie lubi tańczyć na świeczniku to będzie czuł się komfortowo. U nas lista gości wzrosła już 88 osób i coś czuję, że będzie ostatecznie ponad 90 (samych dorosłych) u nas też właśnie jest mnóstwo młodych mój narzeczony ma bardzo dużo kuzynostwa w podobnym wieku do naszego i ciut starszych na liście też trochę znajomych mamy, a byliśmy i w rodzinie na nie jednym weselu i wiemy, że większość całe wesela przetańcuje, a ciocie i wujkowie w wieku naszych rodziców tez lubią potańczyć więc myślę, że parkiet nie będzie świecić pustkami. A jakiego fotografa kasiaa92 masz wybranego?
-
Mi tez sie nie podoba jak na srodku sie tanczy, bo wtedy ludzie sa ze soba odzieleni, a tak siedzą wszyscy razem no i ta perspektywa okraglych stolikow jest super! Wszedzie gdzie bylam polecali okragle, bo wieksza integracja jest. Kara-90 mi chodzi o to zeby to bylo troche bardziej polaczone (sala koncumpcyjna i taneczna) jak np w Magnolii, to byloby w ogole extra! Jesli chodzi o fotografa to zastanawiam się pomiędzy agrafkafoto a jackiem tomaszem (oboje są z Nakła), biorą do 2 tys, a zdjecia robią swietne. Dostaje sie praktycznie wszystkie zdjecia na plytce, sa przerobione i dodatkowo te albumy itd. Oni są po prostu z mniejszego miasteczka i nie moga dac kosmicznych cen, bo nikt z okolic z ktorych ja jestem by ich nie bral. Zainteresowanie i tak maja spore wiec swoje zarobią. . . :)
-
Ja się wstępnie zastanawiałam nad rozmieszczeniem gości i z okrągłymi byłoby ciężko rozsadzić nam gości. Poza tym mojemu narzeczonemu się nie podobają więc pewnie zostaniemy przy długich stołach, tak jak w Magnolii jest, że stoły sa za parkietem jest idealnie, byłam na 3 weselach gdzie tak było i rzeczywiście tak jest najlepiej bo przy stole widać parkiet ale też nie jest tak, że ktoś tańczy Ci pod nosem, ani jak tańczysz nikt w bliskiej odległości (np. 1m) nie patrzy się perfidnie na Ciebie, ale myśle, że tak jak jest w Hulance bedzie też dobrze.
-
My też mieliśmy część taneczną i cześć ze stołami (na jednej sali) i to moim zdaniem najbardziej optymalne rozwiązanie, też nie lubię jak stoły są w podkowę i ludzie tańczący obijają się o tych, którzy siedzą.
* stoły są w podkowę a ludzie tańczą między stołami, bo w ostatnim poście nie dopowiedziałam, bo my też mieliśmy stoły w podkowę (ale wąską) i nikt pośrodku nie tańczył, tylko był wyznaczony parkiet
-
blankowa o taki układ własnie mi chodziło, że jest najlepszy :)
-
My zdecydowaliśmy się ostatecznie na Dworek Zawadzkich.
-
Dziewczyny, a czy planujecie w jakiś sposób rozwiązać problem dojazdu na salę dla gości? Tak do mnie dotarło, że być może będą osoby, które nie będą miały dojazdu. Wiadomo, jeśli ślub i wesele są w mieście, to wielkiego kłopotu nie ma. Ale widzę, że część z was planuje wesele w Hulance. Czy u was wszyscy będą samochodami i ktoś nie będzie trunkował, żeby móc prowadzić? Nie chcę stawiać gości w dość trudnej sytuacji, na zasadzie : to wasz problem czym dojedziecie. Zależy mi aby wszyscy, których zapraszam byli z nami i aby zapamiętali wszystko jak najlepiej, a nie jako kłopot.
-
Ja ostatnio byłam na weselu i nikt nikogo nie pytał czy ma jak dojechać. Musieliśmy przyjechac najpierw do kosciola do innej miejscowosci, a pozniej jeszcze 50 km na sale. Jakoś to nie stanowiło dla nikogo problemu, przynajmniej dla mnie...:) U mnie raczej większość załatwiłaby sobie transport. Myślę, że jeśli wie się od roku, że pojdzie się na wesele to każdy jest w stanie załatwić sobie znajomego czy kogos z rodziny aby mogl zawiezc/odebrac. Aczkolwiek wczesniej zamierzam o to kazdego z gosci pytac, bo mozliwe, ze wynajelabym kilka pokoi albo duze taxowki na powrot, gdyby ktos na prawde mial kłopot. Wiekszosc z naszych gości bedzie mialo ok 20 km do Pawłówka, a ci ktorzy są z Włocławka czy Wałcza zapewnię nocleg..;) Pamiętam wesele mojego wuja, ktory wynajął autobus i na 100 osob jechaly nim 3... Myślę, że to też zależy od tego kogo zapraszasz... Warto zapytać przy dawaniu zaproszeń, jak goscie to widzą...;)
-
majkaaaa my wynajęliśmy autobus , który wszystkich niezmotoryzowanych zawieźć na salę. Większość mojej rodziny i znajomych była spoza BDG i sporo z nich nie miało transportu, to był ukłon z naszej strony do niektórych którzy aby dotrzeć na nasz ślub o 8 wychodzi z pracy i lecieli na pociąg.
A autobus miał klimę, wygodnie, bez stresu.
Zapewnialiśmy też przyjezdnym nocleg w akademiku ukw , pokoje świeżo po remoncie zadbane a cena za pokój za osobe bodajże była 30 zł.
-
kasiaa92 jesteś z Wałcza ? ;>
-
U nas rodzine która ma 120-140 zł przenocujemy tzn albo ciocie i wujka w domu teściów a mlodym wynajmiemy pokoje, albo wszystkim pokoje (ok. 20 osób) przy Dworze Hulanka. reszta rodziny jest mobilna tzn wszyscy mają samochody, ale chcemy poprosić dalszych znajomych żeby po weselu naszym samochodem odwozili gości, którzy przyjechali samochodem a chcieliby pić (Większość do Hulanki ma dosyć blisko do Dworu Hulanka 10-15 min samochodem, tylko kilka osób jest z Fordonu). My zawsze jak szliśmy na wesele w Bydgoszczy czy okolicy to sami musiliśmy dojechać i wrócić więc na ogół ktoś nie mógł pić ewentualnie prosiliśmy kolege żeby po nas przyjechał.
-
Ja tez transportu nie.nie . organizowałam, większość osób się tym nie przejmuje.
-
U nas rodzine która ma 120-140 zł przenocujemy tzn albo ciocie i wujka w domu teściów a mlodym wynajmiemy pokoje, albo wszystkim pokoje (ok. 20 osób) przy Dworze Hulanka. reszta rodziny jest mobilna tzn wszyscy mają samochody, ale chcemy poprosić dalszych znajomych żeby po weselu naszym samochodem odwozili gości, którzy przyjechali samochodem a chcieliby pić (Większość do Hulanki ma dosyć blisko do Dworu Hulanka 10-15 min samochodem, tylko kilka osób jest z Fordonu). My zawsze jak szliśmy na wesele w Bydgoszczy czy okolicy to sami musiliśmy dojechać i wrócić więc na ogół ktoś nie mógł pić ewentualnie prosiliśmy kolege żeby po nas przyjechał.
teraz dopiero widzę (na szybko pisałam) mialo być : U nas rodzine która ma 120-140 km do Bydgoszczy przenocujemy :P :P a nie 120-140 zl tak jak napisałam
Ogólnie chodziło mi o to, że żeby zaoszczędzić chcelibyśmy przenocować 3 ciocie i 1 wujka którzy przyjada z Pomorza w domu żeby zaoszczędzić wydatków (wszystkich nie pomiescimy) w sumie jeszcze u mnie w domu będzie nocować koleżanka tez z dalszej okolicy z mężem a reszcie zapewnimy nocleg bo tak jest u nas przyjęte, że jak goście mają więcej jak 60-80 km to zapewnia się nocleg, my jak jechaliśmy na wesele do rodziny mojego narzeczonego na Pomorze to spaliśmu u rodziny bo były warunki, ale my wszystkich nie pomieścimy. A tu w Bydgoszczy jak byliśmy na weselach to każdy dojeżdzał i wracał sam (jedynie jak tez byli goście z daleko i był wynajmowany hotel dla nich to był zapewniony 1 autokar dla wszystkich ale to było dość duże wesele i dużo tych gości było)
-
My załatwialiśmy nocleg w hotelu przy sali dla wszystkich przyjezdnych gości. Nie chcieliśmy, żeby w domu nocowali, za duże zamieszania by było. No i miejsca dla prawie 40 osób nie mamy :P
-
Nie, nie jestem z wałcza ;) Mam tam rodzinę (ale tylko dwie osoby) i moje koleżanki są z Włocławka. Wszyscy są z okolic Bydgoszczy- Nakło, Ślesin, Kruszyn, Łochowo- czyli tzw "żabi skok". U mnie nie ma w rodzinie i wsrod znajomych nikogo, kto nie mialby auta. Jeśli ktoś nie załatwi sobie transportu to zaproponujemy nocleg...;) i tyle..;)
-
to ja miałam luksus bo nie organizowaliśmy noclegu nikomu i nie musiałam sobie zaprzątać tym głowy ;) większość rodziny była spoza Bydgoszczy ale na żadnym weselu na jakie byliśmy proszeni nikt nigdy noclegu nie organizował i nam nie proponował wiec nie czuliśmy się zobowiązani go organizować u siebie
-
Moje drogie :) W drugi dzień świąt idę na wesele do hulanki także mogę zdać relację jakie jedzonko, jaka obsługa, wygląd itd. A teraz życzę wszystkim Wesołych Świąt, mimo że nie ma śniegu :)
-
W takim razie czekamy na relacje :)
-
Oto relacja:
Dwie sale- jedna ze stołami (były okrągłe- 11 osób siedziało przy jednym stole, ale nie było ciasno) a druga do tańczenia. Parkiet był strasznie ślizgi, także trzeba było uważać przy chodzeniu i tańczeniu. Mój PM podczas tańczenia zamiast podnosić nogi i robić kroki, to się ślizgał. Wystrój ładny, jedzenia było pełno i było pyszne. Kawa, herbata w postaci bufetu. Obsługa świetna, bardzo miła. Nie wiem czy kelnerzy wymieniali się stolikami, ale za każdym razem przychodził do nas ktoś inny. Piękne łazienki :))) W sali tanecznej, w kącie jest palarnia. Nie wiem jak duża bo nie palę, a na piętrze jest miejsce gdzie można usiąść i porozmawiać. Z tego co widziałam, to na zewnątrz jest plac zabaw dla dzieci.
-
Witam dziewczyny ;), dołączam do was, ślub 25. 06. 2016r. Szukam kamerzysty i forografa, możecie kogoś polecić?
-
No i mamy Nowy Rok, powiem Wam, ze czas od początku grudnia minął mi jak jeden dzień. Nie wiem gdzie mi zginął ten miesiąc. Mieliśmy ogladac inne sale poza Hulanką (bo przyszli teściowie nalegają) ale w ogóle nie mieliśmy na to czasu i w najbliższych dniach tez będzie ciężko, a w połowie stycznia jesteśmy umowieni z panem managerem z Hulanki na kontakt i decyzję czy podpisujemy umowę czy rezygnujemy. Szczerze powiedziawszy ja jestem zdecydowana i wiem, że chce ta sale i ten termin, mój narzeczony niby tez ale mógłby poogladać jeszcze inne - tylko kiedy.
Boje się, że ten czas do ślubu "za szybko" mi minie. Ciągle było 2 lata, 2 lata, a styczeń minie szybko, luty tez bo krótki i bedzie już półtora roku a nie 2 lata.
-
Kara- 90 to prawda czas leci strasznie szybko. Nam już 4 miesiące zleciały odkąd założyliśmy zeszyt organizacyjny, a pozostało do załatwienia: zespół i kościół.
Co do Hulanki, to zapomniałam dopisać, że jest również klimatyzacja :) Ogólnie wystrój bardzo ładny.
-
Witam dziewczyny ;), dołączam do was, ślub 25. 06. 2016r. Szukam kamerzysty i forografa, możecie kogoś polecić?
Polecam Daniela Kanie - firma dafot. Widziałam film z wesela które filmował - mojej koleżanki, bardzo polecała, zdjeć nie widziałam ale wiem, że też się zajmuje.
-
Hej dziewczyny macie może jakieś namiary na dobrego fotografa i kamerzystę najlepiej w pakiecie w przystępnej cenie?????
-
Sonic art studio polecam, 5tyś cały pakiet 2 kamerzystów(tak po prostu jest) i fotograf ;)
-
Hej dziewczyny macie może jakieś namiary na dobrego fotografa i kamerzystę najlepiej w pakiecie w przystępnej cenie?????
polecam Foto-video-sat,
-
AlicjaEwa ile kosztuje wynajęcie takiego busa? czy tam autokaru?
Kurcze, u nas połowa rodziny ze Szczecina.
-
teraz już nie pamiętam dokładnie . okolo 500-600 zł płacilismy chyba, ale podejrzewam ze ceny poszły w góre od 2013 :)
-
to na pewno, choć benzyna teraz tańsza niby... a za co płaciliście, liczono za godz czy za km? Bo jak mój brat brał ale to w 2004 r. to od godziny jakaś tam kwota była
-
Chyba właśnie od godziny było:)
trochę drogawo , jak na fakt iz jechała nim garstka ludzi, ale ci co już jechali to sobie chwalili. bo klima, wygoda ( a było 40 stopni w dzień ślubu ) babeczki sie odświeżyły, no i nie było stresu że pobłądzą.
wystarczy że do złego kościoła połowa pojechała :P
-
Myślałam, że minie nas konieczność organizowania transportu, ale niestety również musimy ten problem rozwiązać. Większość osób już teraz dowiadując się o ślubie, dopytuje o dojazd. Ehhh. No, ale jak mus to mus. Gdzie w ogóle szukać takich busów?
-
Dziewczyny, mam jeszcze pytanie. Sama już nie wiem co lepiej zaklepać bardzo szybko, a co jeszcze może poczekać. Mam załatwioną salę, fotografa i dj. Ale pytanie co dalej i kiedy? Nie potrafię stworzyć rozsądnego harmonogramu. Takiego, który by uwzględniał makijaż, fryzjera, dekoracje kościoła, auta itp. Jak to wygląda u was?
-
dobrą makijażystkę to nawet sie rok - pół roku wcześniej zaklepuje. :)
-
Powiedziałabym, że nawet półtora. Niektórzy mają takie terminy. Fryzjer ok.pol roku. Sala oczywiście jak najwcześniej się da. Fotograf, kamerzysta zaraz po sali. Dekoracja to zależy, jak no. Z Alejek ślubnych to nawet ok.8 miesięcy. Jak z kwiaciarni, to ok. 2-3 miesiące przed. Auto nie wiem, ale jak jakieś "chodliwe" to pewnie też tez pół roku. Tort ok. 3 miesięcy przed. Ciasto tez.
-
A ja obstaję, że da się wszystko załatwić z pół roku i nigdy nie byłam zwolenniczką zaklepywania czegokolwiek 2 lata przed. Przez tyle czasu, może się wiele zmienić, łącznie z gustem. Ale to sami klienci nakręcają tę spiralę. Alkohol kupowaliśmy pół roku przed, bo mieli podnieść akcyzę od nowego roku, więc dzień przed sylwestrem zaopatrzyliśmy się w wódkę. Inaczej było z winem, które kupowaliśmy w środę przed weselem;) Z restauracją (hotel Maraton) podpisywaliśmy umowę 5 miesięcy przed weselem. Z DJem (Polański) też 5 miesięcy wcześniej (tu akurat mieliśmy szczęście, bo to jedyny jego wolny termin był w lipcu i w sumie termin w restauracji zarezerwowaliśmy pod niego). Z operatorem (Wojwit) nawet nie pamiętam, ale późno, przy czym rozmowy były wcześniej - jakieś 5 miesięcy przed i wiedzieliśmy, że ma nasz termin wolny. Za suknią zaczęłam się rozglądać 3,5 miesiąca przed ślubem i zdążyli uszyć. Makijażyastką (Feniks, Kamilla Jastrzębska) zainteresowałam się też 3,5 miesiąca wcześniej, po tym jak wyczytałam na tym forum, że to zaklepuję się co najmniej pół roku wcześniej ;) A tort i ciasta (Sowa) zamówiliśmy za pośrednictwem restauracji tydzień przed weselem! Wiązankę rozbiłam sama, ale kościół ustrajala nam kwiaciarki z akwiatki (polecam), którą wynajęliśmy z jeszcze jedną parą dwa dni przed ślubem, bo zakonnica mająca stroić kościół zasugerowała, że lepiej jak kto inny się tym zajmie. I tak dwa dni przed ślubem zostaliśmy z pustym kościołem. Na szczęście kwiaciarki nas uratowała, było mnóstwo kwiatów na ołtarzu, utrojone ławki, nasze krzesła i klęczniki, świeczki przy ławkach, 2 duże bukiety przy ostatnich ławkach widoczne przy wejściu do kościoła.
Rozumiem, że teraz takie czasy, że kto pierwszy ten lepszy, ale chyba idzie to w złym kierunku, bo niedługo, tak jak kobiety w ciąży zaklepują przedszkole dla nienarodzonych dzieci, tak po urodzeniu dziecka będziemy rezerwować salę na ich wesele.
-
AlicjaEwa Idąc za Twoją radą postanowiłam zainteresować się sprawą makijażystki i zarezerwowałam termin u pani Madaj. Mam nadzieję, że będę zadowolona. Chyba dobrze zrobiłam, że tak wcześnie zaklepałam sprawę, bo terminy mogą znikać z dnia na dzień, według tego co mówiła pani Monika i nie ma gwarancji jak długo mój termin byłby wolny. A tak jestem spokojna.
-
teź mnie malowała pani Madaj :)
-
ten nasz watek troche ucichł...
Pochwale się, że w końcu zdecydowaliśmy się na konkretną datę :) Troche zwklekaliśmy, ale ostatecznie wybraliśmy piątek ze względów finansowych 09.09.2016 - Dwór Hulanka :) :)
Juz troche mnie meczylo to zwlekanie i zastanawianie sie nad roznymi opcjami wiec ciesze sie, że jedno mamy z głowy, teraz czeka nas zespół, fotograf i kamerzysta.
Tych dwoch ostatnich wstepnie mam upatrzonych ale z zespolem gorzej... ktos kogos poleca - szukamy najlepiej zespolu 3 osobowego zeby byl damski i meski wokal, M&M Acoustics podobno dobry ale u nas już odpadł, nie do konca podobaja nam sie te bembny a zeby byl damski glos bedzie juz 4ro osoby zespol choc to nie az taki problem, ale jakos nas nie ujeli.
-
A ja właśnie się ucieszyłam, że nie robiłam w piątek...mój kuzyn ma w tym roku w piątek i sporo gości odpada...bo pracują, więc nie pojadą niewyspani, a brać urlop na czyjś ślub to nie bardzo...także warto się zastanowić, bo sama kiedyś myślałam nad piątkiem, natomiast z perspektywy gościa wygląda to skrajnie inaczej...gorzej. Przez piątek odpada pół mojej rodziny, pewnie od strony panny młodej też się wykruszą, skoro u nas tak "poleciało"
-
no właśnie też mieliśmy takie obawy, dlatego tak długo zwlekalismy i rozmyślaliśmy, ale było u mojego narzeczonego w rodzinie już jedno wesele w piątek i nikt nie miał z tym problemu, chyba nie było osoby ktora nie przyszła dlatego, ze nie mogla sie zwolnic z pracy czy cos. Poza tym zrobiliśmy rozeznanie popytaliśmy sie co rodzina i znajomi mysla na ten temat, czy na dzien dzisiejszy byłby to dla nich jakis problem i wszyscy mowili ze nie bedzie problemu ze o weselu wie sie duzo wczesniej a zwolnic sie godzinke wczesniej z pracy czy wykorzystac 1 dzien urlopu na wesele bliskiej osoby to nie jest dla nich problem, wiec został piatek. Dla nas na samej sali to 1 800zł taniej.
-
Kara-90 te bębny u M&M Acoustic są genialne i tak jak mówisz wokalistka też może z nimi śpiewać :) No, ale jak Was nie ujęli to może zobacz sobie ten zespół - też jest genialny: http://kornel.pl/zespol-muzyczny/index (http://kornel.pl/zespol-muzyczny/index)
My w ogóle nie braliśmy pod uwagę piątku, właśnie z tego powodu o którym pisze Doksik.
-
No właśńie u nas też niby wszystko pasuje, wszyscy by przybyli, bo to JUŻ piątek, JUŻ weekend, a jednak teraz a to ktoś z pracy by musiał lecieć (tam dojazd ok. godzina dochodzi), a to ktoś niewyspany, bo codziennie o 5 trzeba wstać (a w sobotę już jedzie się wyspanemu), a to z kolei praca jest z czasem nienormowanym i już sam wyjazd jest problemem, a co dopiero w piątek, jak podlegli pracownicy mają najwięcej problemów... ::) także przy ogólnym rozeznaniu dla wszystkich super, ale jak przyjdzie co do czego to inne wnioski się nasuwają...no niestety.
My też odpuściliśmy piątek jednak...
-
A ja obstaję, że da się wszystko załatwić z pół roku i nigdy nie byłam zwolenniczką zaklepywania czegokolwiek 2 lata przed. Przez tyle czasu, może się wiele zmienić, łącznie z gustem. Ale to sami klienci nakręcają tę spiralę. Alkohol kupowaliśmy pół roku przed, bo mieli podnieść akcyzę od nowego roku, więc dzień przed sylwestrem zaopatrzyliśmy się w wódkę. Inaczej było z winem, które kupowaliśmy w środę przed weselem;) Z restauracją (hotel Maraton) podpisywaliśmy umowę 5 miesięcy przed weselem. Z DJem (Polański) też 5 miesięcy wcześniej (tu akurat mieliśmy szczęście, bo to jedyny jego wolny termin był w lipcu i w sumie termin w restauracji zarezerwowaliśmy pod niego). Z operatorem (Wojwit) nawet nie pamiętam, ale późno, przy czym rozmowy były wcześniej - jakieś 5 miesięcy przed i wiedzieliśmy, że ma nasz termin wolny. Za suknią zaczęłam się rozglądać 3,5 miesiąca przed ślubem i zdążyli uszyć. Makijażyastką (Feniks, Kamilla Jastrzębska) zainteresowałam się też 3,5 miesiąca wcześniej, po tym jak wyczytałam na tym forum, że to zaklepuję się co najmniej pół roku wcześniej ;) A tort i ciasta (Sowa) zamówiliśmy za pośrednictwem restauracji tydzień przed weselem! Wiązankę rozbiłam sama, ale kościół ustrajala nam kwiaciarki z akwiatki (polecam), którą wynajęliśmy z jeszcze jedną parą dwa dni przed ślubem, bo zakonnica mająca stroić kościół zasugerowała, że lepiej jak kto inny się tym zajmie. I tak dwa dni przed ślubem zostaliśmy z pustym kościołem. Na szczęście kwiaciarki nas uratowała, było mnóstwo kwiatów na ołtarzu, utrojone ławki, nasze krzesła i klęczniki, świeczki przy ławkach, 2 duże bukiety przy ostatnich ławkach widoczne przy wejściu do kościoła.
Rozumiem, że teraz takie czasy, że kto pierwszy ten lepszy, ale chyba idzie to w złym kierunku, bo niedługo, tak jak kobiety w ciąży zaklepują przedszkole dla nienarodzonych dzieci, tak po urodzeniu dziecka będziemy rezerwować salę na ich wesele.
Zgadzam się z Tobą w 100%! Wszystkie te terminy i to nakręcanie się nawzajem jest najgorsze! Przez to ja z moim narzeczonym już wprost rzygamy tematem wesela, bo rozmawiamy o tym już od ponad roku. Masakra... a do ślubu jeszcze parę miesięcy. W marcu minie rok od zawarcia umowy nawet z kamerzystą! Istne szaleństwo. Zaznaczę, że kamerzysta 1,5 roku przed naszym ślubem miał zaledwie kilka wolnych terminów, w tym ten nasz i to pod niego ustalałam restaurację i zespół.
Niestety tak to dziś wygląda i jeśli ktoś chce mieć wymarzoną salę, wymarzony zespół itd. to powinien wszystko załatwiać przynajmniej z rocznym wyprzedzeniem, a niektóre rzeczy nawet z 1,5 rocznym..
-
właśnie jak ja opowiadałam babci czy cioci, ze planujemy wesele na wrzesień 2016 i że już np. 2 pierwsze soboty września na naszej wymarzonej sali były zajęte, to wielkie oczy robiły. Babcia mówiła - czemu nie w 2015, na co ja odp poza kwestia finansowa to pewnie nie mielismy szans na sale naszych marzeń i za dobry zospołem czy fotografem z wolnym terminem to byśmy sie nabiegali, że ho ho.
-
Hej dziewczyny
Jako przyszła panna młoda 2016 dołaczam sie do was.
Termin juz jest 23. 04. 2016 i oczywiscie w Dworze Hulanka. Wstepna umowa podpisana wiec to juz cos ;)
Bylam tam na weselu, czesto jezdzimy tam na niedzielny obiad i jestem zauroczona tym miejscem. Restauracja ma swoj swojski klimat a cała oprawa weselna przywitanie mlodej pary, otwieranie szabelka szampana, wnoszenie posilkow jest po prostu ŁAŁ i zrobilo to na mnie duze wrazenie.
Od zawsze wiedziałam ze własnie tam sie odbedzie i moje wesele.
Co do DJ-a wybrałam Jacka Staszaka STARSKY music. Czytałam opinie na jego temat oraz z opowiadan znajomych wiem ze warto kazdy poleca a zabawa jest wysmienita i do bialego rana.
Szczerze powiem ze myslalam nad wedding planerka z racji tego ze mieszkamy poza granicami Polski. Cena takiej uslugi to 4 tys lub 10% kosztow wesela. Myslalam ze poprostu sama tego wszystkiego nie ogarne bedac tak daleko. Cale szczescie ze odpuscilam za te pieniadze moge miec dodatkowe atrakcje a wiem ze moge liczyc na wsparcie mamy oraz znajomych;) szczerze powiem ze troche tez sie zawiodlam. Bylam na wstepnym spotkaniu aby pokazac moje propozycje i inspiracje a uslyszalam ze to tylko biedna bydgoszczi nie gwarantuje mi ze bedzie to wygladalo tak jak chce bo wiele rzeczy nie ma albo w drukarni nie robia itp. No i z drugiej strony sama ta przyjemnosc z planowania i zalatwiania a pozniej ta satysfakcja i duma ze wszystko jest tak jak sobie wymarzylam :)
-
julcia43, bierzecie ślub w tym samym dniu co my :) jaki kościół?
-
Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Ugorach :)
-
julcia - czyli tam gdzie ja brałam ślub. Kościół piękny, goście byli pod wrażeniem, bo inaczej sobie wyobrażali "osiedlowy" kościół. Jest jednak kilka "ale" ;)
-
Zawsze jest jakies "ale" ;) pewnie chodzi o widzimisie ksiedza? Mozesz powiedziec dokladnie co bylo nie tak?
-
Witaj julcia43
Zawsze jakoś naiwnie wydawało mi się, że wedding planerka jest właśnie od tego, żeby niemożliwe czynić możliwym. Jeśli nie można czegoś dostać w swoim mieście, to przekopie wszelkie dostępne miejsca, by zadowolić PM i dać im to na czym im zależy. A może to tylko moje wyobrażenia, które rzeczywiście nie mają pokrycia w rzeczywistości.
-
Też tak właśnie myślałam. Byłam pewna że taka jest jej rola i stanie na głowie by zdobyć to na czym mi zależy. Niestety trochę się zawiodłam. Jestem bardzo wymagajaca osoba i może moje wizje troche wybiegły poza standardy typowego polskiego wesela i to ja przeraziło. Po przeszperaniu wielu stron z polski jak i za granicy wiem że dostane to co chce i dla mnie nie ma rzeczy nie możliwych. Jeśli cos mi się podoba zrobie wszystko żeby to dostać :)
Takze biore sie do dzieła ;)
-
To za co Ci wedding planerzy chcą tyle kasy, skoro nawet nie starają się wysilić...Oni na głowie powinni stawać, żeby zorganizować ślub i wesele marzeń.
-
To nie była żadna wedding planerka, tylko jakaś amatorka. Niech nie przesadza, że Bydgoszcz to jakaś wioska na której nic nie ma. Poza tym wiele rzeczy można zamówić przez internet. No może z figurami z lodu mógłby być problem, bo z tego co się orientuję w Bydgoszczy takich nie robią, ale na filmie widziałam, że na bydgoskim weselu były, więc też się da załatwić ;) Tak to jest jak nieodpowiednie osoby zabierają się za coś do czego się nie nadają.
julcia - żeby innych nie zanudzać, wysłałam ci wiadomość na priv związaną z kościołem
-
Laska pewnie myślała, że to taka lajtowa robota - zarezerwuje salę, uzgodni menu, zaklepie kościół, poszuka namiary na djów, fryzjerów itp. i zgarnie 4 tys. ;D
-
mgielka - dopiero teraz zorientowałam się, że jesteś w ciąży - gratuluję :)
-
blankowa dziękuję :)
-
julcia43 witaj :) , ja również zdecydowałam się na Hulankę, a na ile osób planujesz wesele?
-
julcia43 dzień przed Waszym weselem Jacek Staszak gra u nas :) Kiedy pytałam o termin, chyba byliście już "zarezerwowani".
-
Kara-90 planujemy na około 100 osób ale jak wiadomo trzeba liczyć się z tym że ktoś nie przyjdzie wiec z 90 będzie na pewno ;) Właśnie w hulance byłam na weselu z taka ilością osób i jest idealnie. Stoły okrągłe przy każdym 10-11 osób było miejsce naokoło by swobodnie się przemieszczać ale też nie były za daleko od siebie. Na parkiecie nie było ścisku ale też nie było pustko także idealnie ;)
majkaaaa Jacka to już miałam zarezerwowanego od września tamtego roku za namową koleżanki, mowiła że jest rozchwytywany i dobrze że posłuchałam ;)
-
My rezerwowaliśmy go jakoś pod koniec listopada, czy początek grudnia. Dobrze, że wybraliśmy piątek a nie sobotę, bo bym była niepocieszona ;)
-
my mamy 85 osób + kilkoro dzieci, ale dokładną liste gości ustalimy jakieś pół roku przed ślubem, ale nie chciałabym zeby było mniej jak 80 osób bo Hulanka jest duza i na parkiecie mogłoby być za pusto, choć słyszałam opinie o weselu tam na 70 osób i tez podobno nie było pusto na parkiecie ale to zależy tez od gości jak się bawią.
-
Julcia to Ty mi ukradłaś termin w Hulance :) No popatrz, popatrz :D Tez chcialam 23.04, ale w ostetecznosci mam tydzien wczesniej 16.04 ;D Nie byłam tam na imprezie, ale bardzo mi sie podoba- jedzenie, wyglad i w ogole wszystko i ciesze sie, ze slysze ponownie pozytywne opinie ;D My tez chcemy zarezerwowac kogos ze Starsky Team. Mam nadzieje, ze bedzie jeszcze termin... Ostatnio mialam urwanie glowy i decyzja w sumie o dju padla kilka dni temu...Jutro dzwonie koniecznie!!! Wczesniej bylismy przekonani do orkiestry, jednak po licznych poszukiwaniach nie znalezlismy tej wymarzonej.. Poza tym rodzice byli ostatnio na imprezie przy dj i fajnie sie bawili, wiec sami sie przekonali :) Julcia moge zapytac jaka cena dj-a?
-
kasiaa92 lepiej zadzwoń jak najszybciej. Podpisywaliśmy umowę niedawno i podobno z terminami już teraz jest ciężko. Przynajmniej u Jacka Staszaka
-
Zdecydowanie tak zrobie.... ;)
-
Powiem szczerze ze nawet nie pytałam o cene. Poprostu zadzwoniłam podałam termin i to wszystko. Jestem z nim umowiona na kwiecien na podpisanie umowy :) fotografa i kamerzyste tez dopiero w kwietniu chce zalatwic wazne ze zaklepane ;)
-
na 2015 ceny były ok 2700 zł :) ale warto :)
-
My płacimy 2700
-
U nas będzie grał Wojtek ze Starsky Team, także dzwon jak najszybciej bo na to wychodzi, ze jeszcze tylko jedna osoba z teamu jest wolna...
-
kasiaa92 i jak tam sprawa z dj-em?
-
Dj Starsky mial ostatni wolny termin w kwietniu- akurat nasz- moze to przeznaczenie :D:D aczkolwiek wczesniej rozmawialismy ze starzeckim i tez sie umowilismy na spotkanie. Zdecydujemy po spotkaniach, bo jednak umiejetnosci spoleczne w tej branzy tez sie licza ;) aczkolwiek boje sie ze nie bede mogla sie zdecydowac- znajac siebie ..;P
-
No to rzeczywiście musi być jakiś znak ;)
-
Dziewczyny jestem w szoku żeby potem ponad rok wcześniej nie bylo prawie terminu tym bardziej że kwiecień jest przed sezonem ślubnym przecież :o to pewnie na okres od czerwca do października nie ma co liczyć na termin:-) jakie miałam szczęście ze w czerwcu mi się udalo zaklepac termin na czerwiec tego roku ;)
-
Kiedy podpisywaliśmy umowę z Jackiem Staszakiem, to mówił, że do rozpoczęcia tegorocznego sezonu prawdopodobnie będzie miał zarezerwowany cały przyszły rok. Ja ogólnie myślałam, że decydując się na kwiecień będę miała większy wybór wszystkiego, więcej spokoju, bo przecież w kwietniu mało par bierze ślub. Okazało się, że jest trochę inaczej. Jestem mocno zaskoczona. Ale na szczęście najważniejsze już mam zarezerwowane.
-
Dziewczyny oddam w dobre rece suknie slubna relevance pratta rozm. 36 na wzrost 165 obcas 10 cm , biala szkoda zeby lezala, jesli bedzie ktoras zainteresowana zdjecia swoje podesle na meila ;) co do ceny czekam na propozycje ;)
pozdrawiam Kaska
-
cześć dziewczyny ;-) ja swój ślub mam 01. 10. 2016, wybrałam sobie zespół, a jak dzwoniłam w grudniu 2014 r. to pierwszy wolny termin mieli na 01. 10. 2016 r. więc tak też zostało. Salę wstępnie mam (restauracja uniwersytecka), kościół św. Mikołaja w Starym Fordonie, florystkę Galeria Kwiatów z Inowrocławia, a teraz szukam kamerzysty i fotografa, dlatego tu trafiłam :) pozdrawiam
-
Cześć karolinka_87. Możesz mi powiedzieć jak zorganizowałaś tę Galerię Kwiatów z Inowrocławia, biorąc pod uwagę, że ślubujesz w Bydgoszczy? Podobają mi się ich realizacje i tak się zastanawiam. Oni dojeżdżają bez problemu do Bydgoszczy?
-
hej karolinka_87 witamy, a jaki masz zespół? Ja moge polecić mojego fotografa - Michał Czajkowski, kamerzysta - Daniel Kania dafot (2 kreca dwoma kamerami)
-
Galeria Kwiatów robiła mi bukiet, bukiety dla rodziców, przystrojenie auta i butonierki. Wszystko było bardzo ładne - tylko, że wszystko nie tak jak z nimi ustalałam ::)
-
Cześć karolinka_87. Możesz mi powiedzieć jak zorganizowałaś tę Galerię Kwiatów z Inowrocławia, biorąc pod uwagę, że ślubujesz w Bydgoszczy? Podobają mi się ich realizacje i tak się zastanawiam. Oni dojeżdżają bez problemu do Bydgoszczy?
nie miała nic przeciwko, pytałam czy jakieś koszty dojazdu, ona mówiła, że może doliczy 100 zł ale to jeszcze uzgodnimy
-
hej karolinka_87 witamy, a jaki masz zespół? Ja moge polecić mojego fotografa - Michał Czajkowski, kamerzysta - Daniel Kania dafot (2 kreca dwoma kamerami)
Zespół (kapele, orkiestrę) mamy Metronom, coś zupełnie innego 5 osób grają na różnych instrumentach, są drodzy ale uważam warci swojej ceny (6200 zł). Chciałam wziąć fotografa i kamerzyste z jednej firmy, stwierdziłam że tak będzie taniej, zastanawiam się na sonicart studio. Z tego co słyszałam biorą 5 tys
-
Galeria Kwiatów robiła mi bukiet, bukiety dla rodziców, przystrojenie auta i butonierki. Wszystko było bardzo ładne - tylko, że wszystko nie tak jak z nimi ustalałam ::)
Szczerze powiedziawszy ja jestem osobą, która nie ma jakiś ustaleń, koloru przewodniego czy coś takiego, zostawiam to osobie, która się zna na tym lepiej ode mnie :) a jej prace mi się mega podobają, bukiety itd. Powiedziałam tylko, że nie chce dużo żywych kwiatów, bo to będzie październik ich cena będzie wysoka, a kościół sam w sobie jest bogaty, sala daje swoje żywe kwiaty ona ma tylko "postawić wisienkę na torcie" "dopieścić to wszystko" tak bym to nazwała. Ale bardzo fajna kobietka przez telefon sprawdzała jak wygląda sala jak kościół i komentowała.
-
hej karolinka_87 witamy, a jaki masz zespół? Ja moge polecić mojego fotografa - Michał Czajkowski, kamerzysta - Daniel Kania dafot (2 kreca dwoma kamerami)
A ile oni biorą?? Bardzo ładne zdjęcia ma również Bartosz Turski, pewnie inni też. . . trudna decyzja. . . :)
-
Witaj Karolinka_87 ;) Tez podobaly mi sie realizacje sonicartstudio, kontaktowałam się z nimi- biorą 5500. Również jeszcze nie podjęłam decyzji co do foografa i kamerzysty.. Biorę również pod uwagę agrafkafoto (zdjecia) i osobno kamerę (2)- z warszawy weselestudio, wyszloby mnie to niewiele więcej niż sonicartstudio, ale byloby to cos co mi się podoba w 100%. To pamiątka na całe życie i chce wracać do niej z przyjemnością ;)
-
Witaj Karolinka_87 ;) Tez podobaly mi sie realizacje sonicartstudio, kontaktowałam się z nimi- biorą 5500. Również jeszcze nie podjęłam decyzji co do foografa i kamerzysty. . Biorę również pod uwagę agrafkafoto (zdjecia) i osobno kamerę (2)- z warszawy weselestudio, wyszloby mnie to niewiele więcej niż sonicartstudio, ale byloby to cos co mi się podoba w 100%. To pamiątka na całe życie i chce wracać do niej z przyjemnością ;)
sonic daje tylko 200 zdjęć (gdzieś wyczytałam) to mało za takie pieniądze. Też patrzyłam na agrafke, ile ona bierze? 1800 zł??
-
karolinka_87 a no jak nie określisz jej w jakiej kolorystyce mają być np. kwiaty czy dodatki to ok :P
-
Pisałam z Sonic i dostałam informację, że 80-100 zdjęć w fotoksiążce bądź w albumie tradycyjnym, 300-500 zdjęć na pendrivie. Więc nie jest aż tak źle..;) Agrafka na 2016 ma 1950, ale liczę na zniżkę, bo juz dawno z nią rozmawiałam i miała 1800 właśnie..:)
-
jeżeli chodzi o fotografa to chyba się zdecyduję na bartosza turskiego :)
-
tzn podobaja mi sie jego zdjecia ale musze zapytac tez ile daje zdj. itd
-
Bartosz turski z tego co sie orientuję w granicach 2500-3200 wszsytko zależy jaki pakiet...
-
Bartosz turski z tego co sie orientuję w granicach 2500-3200 wszsytko zależy jaki pakiet. . .
Z tego co widzialam na jakiejs stronie gdzie podaja ceny to mial wpisane 2400-3400
-
karolinka_87 polecam też Twojej uwadze swojego fotografa. Vivacolor.
-
My wybraliśmy Agencję Fotograficzną SNAPshot, z tymże bierzemy ich do kościoła i plener. Bardzo podobają mi się zdjęcia, fotoksiążki rewelacyjne.
-
Dziewczynki jak byście wybieraly się na kurs przedmałżeński to zdecydowanie odradzam Bazylike.
-
Tak jak pisałam w wątku dla Panien Młodych 2015, roxi291290 odradza Bazylikę, a ja z całego serca polecam kurs, a właściwie warsztaty w MB Zwycięskiej. Co prawda w tym roku już nie organizują kolejnego kursu, ale dla dziewczyn, które ślubują w połowie przyszłego roku i dalej, być może da się załapać na przyszłoroczny.
-
Tak jak pisałam w wątku dla Panien Młodych 2015, roxi291290 odradza Bazylikę, a ja z całego serca polecam kurs, a właściwie warsztaty w MB Zwycięskiej. Co prawda w tym roku już nie organizują kolejnego kursu, ale dla dziewczyn, które ślubują w połowie przyszłego roku i dalej, być może da się załapać na przyszłoroczny.
Czyli idźcie tam gdzie majkaaaa mówi, bo JA w Bazylice straciłam tylko swój czas.
-
Co roku w Wielki Post organizowany jest kurs przedmałżeński w parafii Świętej Trójcy. Teraz w piątek odbędzie się 4/10 spotkań. Kosztuje on 40 zł jako jałmużna, ponieważ ksiądz, który to organizuje, zaprasza różnych prowadzących. Można nie być na 2 spotkaniach.
-
zgadza się z tym że dla ścisłości 40zł od osoby więc za parę 80zł.
-
Jak to wszystko czytam to cieszę się, że my mamy te zaświadczenia z kursu przedmałżeńskiego... :) ...a w liceum się nie chciało chodzić ;)
Musimy jeszcze zaliczyć gdzieś poradnie...
-
A ja muszę przyznać, choć może zabrzmi to dziwnie, że mimo początkowej niechęci do kursu przedmałżeńskiego, zwłaszcza, że już raz go ukończyłam, teraz cieszę się, że na niego chodzimy, bo jest bardzo ciekawy.
-
No tak- 40 zł od osoby :) Nie sprecyzowałam swojej wypowiedzi do końca. Również jestem zadowolona z kursu, uczęszczam na niego pomimo, że posiadam zaświadczenie.
-
Hej dziewcayny moze ktoras z Was szuka jeszcze sukni slubnej , odsprzedam cena do zaproponowania, mialam suknie relevance pratta sluze zdjeciami jest mozliwosc przymiarki dorzuce welon ;) Polecam :)
-
polecam joanna wichlińska super zdjęcia. Chciałam ją na swoim ślubie jednak finanse sprowadziły mnie do pionu i zdecydowaliśmy się na pakiet foto+video JM Film Łopienno. Znalazłam ich przez przypadek ale robią naprawdę fajne zdjęcia w stosunku do swojej ceny.
-
Hej dziewczynki.
Mam na oddanie suknię.
Zamówiłam ją. Wpłaciłam zaliczkę za suknię. I teraz nie mogę jej kupić bo nie bedzie na mnie dobra. Jestem w ciąży i w sierpniu będę większa i już w nią nie wejdę. Za suknię trzeba dopłacić 600-800zł. Suknia jest z salonu Lisa Ferrera:
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Cosmobella,7595,2013,item,10524.html
https://www.stillwhite.co.uk/8889-cosmobella-7595-collection-2013-white-size-12
-
witam się i ja :)
-
witaj joaszo, ;D ;D :hello:
napisz coś więcej, macie już date albo o jakiej dacie myslicie? Restauracje, kościół?
-
Cześć Dziewczyny :) dołączam do grona ;) Uroczystość mamy zaplanowaną na 03. 09. 2016, zaklepaną mamy już salę, restauracja Atmosfera. Aktualnie jesteśmy w trakcie poszukiwania fotografa, kamerzysty oraz Dj'a
-
myślimy nad datą 30,04,2016 bo już letnie zajęte :)
zastanawiamy się między weselem w namiocie w hotelu brzoza a karczmą pod gołębiem, tu i tu jest wolny teramin.
Orkiestra już też prawie zaklepana, zagra m&m acoustics :)
kościół załatwimy jak się dogadamy do do sali ;)
-
joaszo świetny wybór kapeli, będziecie zadowoleni :) :ok:
-
dzięki mgiełka ;)
a może Wy znacie jakieś opinie o tych dwóch lokalach?
dziś zaklepałam kościół :)
-
W Hotelu Brzoza moja koleżanka ze studiów miała 2 lata temu (w namiocie) i była zadowolona, nie znam szczegółów bo to nie była bliska koleżanka, teraz nie mamy kontaktu, ale pamiętam jak opowiadała o weselu to chwaliła jedzenie i obsługę.
-
Cześć Dziewczyny :) dołączam do grona ;) Uroczystość mamy zaplanowaną na 03. 09. 2016, zaklepaną mamy już salę, restauracja Atmosfera. Aktualnie jesteśmy w trakcie poszukiwania fotografa, kamerzysty oraz Dj'a
Atmosfera to na Babiej Wsi? Kościół też macie?
-
dzięki Kara-90 :)
dziś jedziemy do dwóch lokali "pooglądać" ;D
-
Kara-90 - Tak Atmosfera na Babiej Wsi. A co do kościoła to mamy Kościół pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Kaplicznej :)
-
Dziewczyny ratujcie. Wesprzyjcie dobrym słowem, bo jestem już porządnie sfrustrowana. Niby mieliśmy już wybranego człowieka, który miał nam doświetlić salę weselną. Pozostało umówić się na podpisanie umowy, nawet już był wybrany konkretny dzień i nagle...cisza. Kontakt się urwał. Od umówionego dnia nie ma absolutnie żadnego odzewu. Pan nie odbiera telefonów, nie odpisuje na maile. Pozostaje nam szukać od nowa. Nawet gdyby nagle pan sobie o nas przypomniał, to i tak już nie skorzystamy z jego usług, chociażby ze zwykłego strachu, że nas wystawi w dniu ślubu. Jeszcze próbujemy się umówić z kamerzystą. Mam nadzieję, że chociaż to wypali, bo jakoś nie możemy się zgrać. No i trzeba iść ponamawiać księdza, żeby nas wpisał na termin, bo też ma do tego dość luźny stosunek, że niby jeszcze tyyyle czasu. A mnie krew zaleje, kiedy okaże się, że wybrana godzina w tym dniu jest zajęta. Ręce opadają.
-
majkaaa wspieram ;)
powiem Ci tam, widzę że macie ślub tydzień przed nami a my nawet jeszcze umów nie mamy podpisanych tylko sala i orkiestra "na słowo" :)
dodatkowo zapisani tylko w kościele (bo mój kościół oblegany i i ta już jedna para ma przed nami)
jest jeszcze czas ;) głowa do góry, cyc do przodu i działać ;) 3mam kciuki żeby wszystko się udało ;)
-
Dzięki joaszo :)
Irytuje mnie tylko, że kiedy wydaje się, że sprawy wymagają tylko ostatecznego przyklepania, okazuje się zupełnie co innego. Trzeba zaczynać od początku. Jak to możliwe, że wykonawcom nie zależy na klientach? Dużo dziewczyn opisywało już swoje przejścia np. z fotografami, którzy ginęli gdzieś w eterze po weselu i plenerze, a zdjęć jak nie było tak nie ma. Przecież wystawiają sobie opinię, która będzie się za nimi ciągnęła. Tyle, że dodają przy tym sporo niepotrzebnego stresu.
-
rozumiem Cię :) doskonale :) to szukanie tak męczy :)
ja o fotografa się nie martwię bo mam zaufanego ale o film strasznie :) aa i o pogodę na nasz dzień bo wybraliśmy wesele w namiocie ;)
ale na szczęście mamy jeszcze troszkę czasu ;)
-
witajcie przyszłe Panny Młode :)
liczyłyście już ile Was wyjdzie całość ?? tzn już ze wszystkim :)
ja się aż przestraszyłam :D
-
Nasze wesele jest za 2,5 miesiąca. Będzie 80 osób, następnego dnia poprawiny i wszystko łącznie z ubraniem pani młodej i pana młodego ok. 30 tys. Gdyby nie rodzice i ich pomoc to chyba w życiu byśmy się nie zdecydowali na wyprawianie wesela. No, ale co zrobić..tyle to wszystko kosztuje, a wcale jakiś szaleństw tego dnia nie będzie typu: fotobudka, fajerwerki barman itd. Normalne tradycyjne wesele z orkiestrą.
-
kasik a macie w tym noclegi dla gości czy nie?
u nas bez poprawin wychodzi 42 tys :o
ale wesele na 100 os a dla 70 musimy opłacić nocleg, też bez fotbudki i innych bajerów :)
-
ja w pewnym momencie przestałam liczyć... :P
wesela było na 70 osób tak plus minus- jedyne nasze szaleństwo to barmani. Ale z perspektywy czasu wynajęłabym ich jeszcze milion razy :D
-
a my jesteśmy coraz bardziej zdziwieni ;D
dopóki nie planowaliśmy nie miałam pojęcia jakie to koszty :)
-
My mieliśmy tylko obiad i deser po uroczystości zaślubin dla niespełna dwudziestu osób. Bez żadnych wyjątkowych atrakcji, a i tak suma jaką wydaliśmy na ten dzień była niestety pięciocyfrowa ;D
-
My mamy wesele na ok. 85 osób plus dzieci i obsługa techniczna, bez poprawin, wynajmujemy ok. 6-8 pokoi i policzyliśmy, że jak zaciśniemy pasa to ok. 37 tys jeśli nie uda się taniej niektórych rzeczy to 39-40 tys.
Są rzeczy na które naprawdę nie chcemy dużo wydać typu dekoracje, wiązanki, ustrojenie samochodu - sama tzn razem z mamą chce to przygotować (tak jak winietki, księgę gości w postaci drzewa itp), nie wynajmujemy samochodu, obrączki będziemy przetapiać z własnego złota, suknie ślubną chcę szyć i myślę, że zmieszczę się w 1600zł (max 1800zł), fotografa udało nam się znaleźć w dobrej cenie i utargowaliśmy cenę taką jak nam we wstępnych rozmowach podawał. Nie liczyliśmy póki na żadne dodatki typu barmani, fajerwerki czy inne pokazy, nie wiemy czy bedziemy robić upominki dla gości - jak już to takie do 2 zł na os., ale za to wybraliśmy sale naszych marzeń która do najtańszych nie należy - choć i tak zmieniliśmy na pt żeby było taniej.
-
Ja planując wesele miałam mniej więcej rozeznanie bo u mojego narzeczonego w rodzinie było 5 wesel i 6te mojej koleżanki więc wcześniej zawsze podpytywałam o koszty, np moja koleżanka w czerwcu 2014 wychodziła za mąż i koszt wynosił koło 50 tys. - wesele na 100 osób z poprawinami na ok. 60, noclegów nie opłacali, ale sama suknia 3700zł, garnitur też ponad 2 tys., wódka nie taka tania bo Pan Tadeusz, z atrakcji był w sumie tylko wiejski stół. A z kopert dostali koło 33 tys plus 3/4 prezenty.
Moja przyjaciółka w tym roku bierze ślub (kawałek za Bdg) - wesele na 80 osób z poprawinami w postaci ogniska ale na tyłach restauracji i koszt 35 tys.
W ogóle jak porównuje ceny z 2014 a z tymi teraz to jest duży skok zwłaszcza na salach i wśród zespołów, Ci co brali 3500zł teraz na ogół 4 tys, Ci co 2500 teraz na ogół 2800-2900zł, sale niektóre podniosły ceny aż o 20 zł za osobę.
-
Ach zapomniałam (sorki, że tak jedna wiad pod drugą) byliśmy na spotkaniu z zespołem Konkret Band i chyba jednak na nich się zdecydujemy, a jak u Was większość pozałatwiana? Nam w sumie zespół został - sala, kościół, kamerzysta, fotograf i wstępnie wizażystka już mamy załatwione.
-
kara święta racja!! wszystko skoczyło :)
zespół nasz brał rok temu 3500 a już za rok 4000 :)
my też przetapiamy nasze złoto na obrączki, jedziemy własnym autem tylko trzeba przystroić :)
u nas to jest tak że ja szukam tych tańszych opcji a w rezultacie i tak mój wybiera te droższe :D
my mamy podpisaną umowę z zespołem (M&M acoustics), ksiądz ugadany :), zarezerwowana wizażystka , wstępnie zaklepana fotografka i rozmyślamy już o kamerzyście :) tzn nie wiem czy wybrać emotion studio czy sonicartstudio
a w sobotę jedziemy podpisać umowę do Brzozy :)
-
U nas jest tak, że dziwnym trafem udaje nam się póki co na wielu rzeczach przyoszczędzić. Zabraliśmy się za dużo rzeczy wcześnie, więc to też spowodowało, że ceny były czasem niższe. Jest to kwiecień i piątek, toteż za salę płacimy naprawdę niewielkie pieniądze. Fotograf dał na zniżkę, bo dość wcześnie się zdecydowaliśmy. Oświetlenie sali za śmieszne pieniądze, nawet kamerzysta (którego pierwotnie miało nie być) za grosze. I wcale nie jest tak, że bierzemy rzeczy z niższej półki. Mamy dokładnie to na czym nam zależy. Chyba szybkie decyzje i przekopanie miliona ofert przyniosło rezultaty. Auto będziemy mieli od kolegi, ustroimy sami, obrączki ze swojego złota, sukni nie chcę jakiejś wybitnie drogiej. Myślę, że z luzem powinniśmy zmieścić się w 25 tys. A i to na około 60 osób.
-
majkaaaa
Możesz określić co to znaczy grosze za kamerzystę czy oświetlenie?:P bo może dasz jakiś namiar jeśli faktycznie tak tanio ;)
-
to na ile osób jest wesele i czy z noclegami czy bez ma ogromne znaczenie w kwestii wydatków :)
my mamy 210 na osobę ale już z alkoholem bez limitu (piwo, wino, wódka) ;)
przy 100 osobach to już wychodzi 21000 no ale podoba nam się tam a to przecież młodym też ma się podobać :)
fotograf najpierw miał być tańszy a mój luby wybrał Panią K za 3500 ;)
mój się śmieje że z pewnością zapamięta ten dzień do końca życia - jedyny dzień na który wydał tyle kasy ;D ;D ;D
-
joaszo a jaką salę w końcu wybrałaś? :)
-
mimo różnych opinii wybraliśmy brzozę :) namiot w brzoie
poszliśmy na "zwiady" do karczmy pod gołębiem - to co nas tam spotkało pozostawiało wiele do życzenia, kelnerka nie miała pojęcia co robi. piła kawę i jadła na naszych oczach a my czekaliśmy aż zabierze nasze naczynia i nas rozliczy. dramat
następnego dnia byliśmy w brzozie i obsługa pierwsza klasa ;)
majkaaaa ja też chciałam w piątek wesele ale rodzina mojego stwierdziła że lepiej dopłacić ale zrobić w sobotę więc już nie przekonywałam :)
-
majkaaaa a ten Pan od oświetlenia się odezwał czy macie nowego? :)
-
Witam wszystkie przyszłe Panny Młode:)
Też ślubuję w 2016roku, w czerwcu:)
od dłuższego czasu mamy zamówioną salę - namiot w Brzozie, jest też zarezerwowany termin w kościele, oraz podpisana umowa z zespołem.
Spędziłam nieskończoną liczbę godzin w poszukiwaniu kamerzysty i fotografa, ale chyba jestem zbyt wybredna, bo albo nic mi się nie podoba, albo cena zwala z nóg:P także ten temat póki co leży. .
-
Facet od oświetlenia do dzisiaj milczy.Ale sprawa się rozwiązała,bo kiedy spotkaliśmy sie z kamerzystą na wstępne rozeznanie, przy okazji rozmowy wyszła sprawa tego pana,który nas wystawił.Okazało się,że od tego sezonu on sam, oprócz filmowania, wprowadza dodatkową usługę,właśnie takie doświetlanie sal weselnych.Ma dokładnie tyle lamp ile potrzebowaliśmy.Zapytał ile mieliśmy umówione z poprzednikiem i nawet o 100 zł przebił jego ofertę.W sumie wyszło nas to 500 zł z rozstawieniem i złożeniem.
-
A co do filmowania, to miało tego nie być w ogóle, ale na forum wypłynął ten temat i pomyślałam, że może chociaz kościół i pierwszy taniec uwiecznić.Ale kiedy okazało się , jak niewielka jest różnica w cenie, zdecydowaliśmy sie na kamerę jeszcze do końca wesela.Nas to wyszło 800 zł.
-
Hej! ;) Niestety robiąc wesele na 100 osób niestety trzeba liczyć się z tym, że ok 40 tys trzeba wydać. My mamy na liscie 104 osoby +obsługa (4), kamerzyste, fotografa, stroic sale bedzie mojej mamy znajoma, która ma kwiaciarnie, auto bedzie od znajomych. Nic nie wymyślamy dodatkowego. Jak starczy funduszy chcielibyśmy mieć barmana, ale to nic na siłe i poprawiny- jednak decydować o tym będziemy dopiero na przełomie wrzesień/ pazdziernik. Z wszystkim (łącznie z podziekowaniami dla rodzicow, zaproszeniami, kosciolem, ubraniem itp) wychodzi nam ok 43 tys... Jak dojdą poprawiny i barman to 50 tys.. Ehh.. Zobaczymy co to będzie ;)
A teraz z innej beczki- Słyszalyscie o tym, ze ma wzrosnac akcyza za alkohol? Moi przyszli tesciowie zaczeli panikowac i chcą kupować już wódkę. Skoro cena wzrośnie o 4 zł to jednak 400zł więcej się wyda... Sama nie wiem co robić. Co Wy o tym sądzicie?
-
my nie kupujemy alko - mamy w cenie - to ja się nie martwię :) a umowę podpiszemy jutro to nie może nam później zmienić :D
-
Witajcie,
choć ślub mam w tym roku to chciałabym podzielić się z Wami opiniami nt. moich wizyt w kilku bydgoskich salonach. Może przydadzą się Wam w poszukiwaniach sukni - ja swoją znalazłam sądząc, że nic mi się nie spodoba, a jednak udało się.
Nie chcę przeklejać postu, bo jest długi, ale znajdziecie go w wątku Bydgoskie Panny Młode 2015 pod moim nickiem.
Udanych poszukiwań! :)
-
cześć dziewczyny! :)
Dołączam do wątku !
Ślub zaplanowany na 28. 05. 2016r. Wesele w sali MAGNOLIA - mam cichą nadzieję, że to dobry wybór :)
Do tej pory umowę podpisaliśmy z właścicielką sali i orkiestrą. Ciężkie poszkiwania kamerzysty i fotografa trwają. . .
-
Witaj natalalajlaa. Chwal się osiągnięciami w kwestii kamerzysty i fotografa, kiedy już się pojawią :)
No naprawdę, całkiem nas sporo się zrobiło - Bydgoskich Panien Młodych 2016 ;)
-
Witam! Zapraszam na stronę www. djnaimpreze. com Pozdrawiam
-
Witaj natalalajlaa ;) Nasze grono coraz większe :D Magnolia też nam się podobała. Orkiestre jaka macie? Jakies preferencje cenowe co do kamerzysty czy fotografa? Może coś doradzimy :)
-
a nam się Magnolia nie podobała, pojechaliśmy zobaczyć żeby mieć jakiekolwiek porównanie, ale to co tam zastaliśmy kompletnie nas rozczarowało...
Zaczęliśmy się zastanawiać nad kamerzystą. Chcielibyśmy jakiś fajny niedługi filmik ukazujący streszczenie tego naszego dnia :) bez 3 godzinnego oglądania jak ciocia je kotleta itp rzeczy :P Ale nie wiem gdzie i do kogo uderzyć...
-
Też byliśmy rozczarowani Magnolią. Zwłaszcza podejściem pani menadżerki do nas. Może wolała, żeby ktoś w tym czasie zrobił tam większe wesele, ale tak nas przegoniła po pomieszczeniach, że czuliśmy się jak po maratonie. Do dzisiaj wspominamy to jako najdziwniejsze ze spotkań w sprawie wesela. Nic konkretnego nie powiedziała i dała do zrozumienia, że ma dla nas tylko pół godziny.
Majjj, już chyba wcześniej pisałam, nie chcieliśmy w ogóle kamerzysty. Ale czytając wypowiedzi dziewczyn stwierdziliśmy, że może warto chociaż kościół i pierwszy taniec uwiecznić. Pisałam do wielu kamerzystów, ale podawali kosmiczne ceny za tak okrojoną w końcu usługę. Udało nam się znaleźć kamerzystę, który totalnie pobił wszystkich ceną, a ostatecznie zdecydowaliśmy się na uwiecznienie całego dnia (bez pleneru). Jednym słowem - złamaliśmy się :D
-
Magnolia jest salą taką przeciętną- biała, duża. Myślę, że jak się ją fajnie ustroi wewnątrz kwiatami lub światłem może być ładna, podwórko spore, jest gdzie usiąść na dworze. Ale wybralismy Hulanke bo tylko 10 zl roznicy, a sala byla naszą wymarzoną ;)
Jeśli chodzi o kamerzyste to nie wydaje mi się, żeby jeszcze ktoś nagrywał po 4 godziny jak za czasów naszych rodziców. Choć co ciekawe niektorzy nadal tego oczekują!! Różne wymagania ludzie mają... Odradzam na pewno wszystkich kamerzystów z Nakła..Nic więcej nie powiem..;P Ja mam akurat kogos z Warszawy. Ale z Bydgoszczy podobają mi się w miarę sonicartstudio, wojwit studio, tomasz nuckowski, mov studio (Toruń, najlepsze ale najdroższe ;/ ), jeszcze ktoś z włocławka ale nie pamiętam nazwy. Nie wiem jak dafot, bo ma tylko 2 teledyski na stronie, ale kara90 ich ma i jej się podobali. Wszystko zależy ile chcesz wydać i czy dostrzegasz różnicę w jakości- bo ja bardzo, czy nazwy ich sprzętów coś Ci powiedzą, jakie mają objektywy, czy mają kran, dodatkowe mikrofony, kogoś od montażu, ilu operatorów ;) To wszystko decyduje o tym czy później jest efekt jak w kinie :) Każdy ma różne oczekiwania ;P Ja niestety na tym wszystkim się znam, już sobie coś uroiłam w tym moim łbie i pozamiatane :D
-
kasiaa92 haha :D znam ten stan ;D bo tez mam swoje wizje ;D
-
To miło, że ktoś dzieli mój los :D
-
no ja mam podobnie jak Wy:) mało co mi się podoba jesli chodzi o film i foto:D a jak już to ceny masakryczne;)
mam jakieś typy (z Poznania), ale jeszcze zwlekam z podjeciem ostatecznej decyzji
-
hej hej
Magnolia u nas zrobiła dokładnie takie samo wrażenie. Pani która nas oprowadzała chyba nie była menagerką, ale w ogóle mają jakieś dziwne podejści. My oglądaliśmy Magnolie w styczniu chyba kiedy było szaro na dworze w sumie już się ściemniało, akurat sprzątali po stypie dlatego nas wtedy zaprosiła, wcale nam się tak nie spieszyło i w sumie średnio nam termin pasował, ale Pani zależało, żeby przyjechać tego dnia bo nie bedzie musiała specjalnie przyjeżdzać. Nie była to dobra decyzja, bo sama pogoda na dworze i brak zieleni dookoła już odejmowały urok, do tego jak pisałam sprzątali po stypie, stoły były puste (nawet bez obrusów), krzesła bez pokrowców (część krzeseł na stołach), część świateł zgaszona, szaro i zimno. Ta wszechobecna biel a tym bardziej białe płytki kojarzyły mi się z łazienką. Mojej teściowej (przyszłej) nawet podobała się, ale mi w ogóle. W porównaniu do zdjęć ze strony wypadał licho. Chyba muszą popracować nad marketingiem. W ogóle to tak jak pisała majkaaa wszystko szybko szybko. Dosłownie trzeba było pędzić po pokojach i sali za panią która cały czas nadawała, nie patrząc zbytnio czy idziemy czy nie. Rozumiem, że mają w zimie raczej zamknięte, ale to oni muszą dbać o to, żeby zrobić jak najlepsze wrażenie.
Ostatecznie tak jak kasiaa92 wybraliśmy Hulankę (w zasadzie to od początku był to nasz faworyt, dla spokoju rodziców oglądaliśmy inne sale), ale Magnolia rozczarowała nas jak żadna inna sala - jako pierwsze wrażenie.
Ale słyszałam za to o niej dobre opinie, moja znajoma i córka mojej mamy fryzjerki miały tam wesela i bardzo chwaliły. Jedzenie bardzo dobre i dużo, tylko podobno trochę ślisko.
-
A co do mojego kamerzysty Dafot - Daniel Kania, polecam :) na spotkaniu pokazuje dużo więcej, więc można się umówić nawet na niezobowiązujące spotkanie. Ja mam cene jeszcze z 2014 roku bo wtedy nawiązałam z nim kontakt - 2600zł za dwóch operatorów. Nie jestem jakaś znawczynią ale mój narzeczony lubi filmy dobrej jakości i jest w tym bardziej obeznany i nie miał zastrzeżeń.
natalalajla a jaki macie zespół?
PS Nie wiem czy pisałam, umowa z Konkret Band podpisana - teraz niech dzieje wola nieba... :p
Do końca roku spokój - ufff, teraz w grudniu wódka, fryzjer i wizażystka.
Wiecie co stwierdziłam, że chyba sama bede robić zaproszenia, robiłam winietki (w ramach testu przedślubnego) na moje 25 urodziny która niedawno wyprawiałam i sprawiły mi tyle frajdy, że chyba zaproszenia też zrobie, ale jeszcze dużo czasu do zaproszeń - cały rok myślę... :)
-
lenia08 a z Poznania to kamerzysta czy fotograf?
-
Jestem w szoku czytając szczerze powiedziawszy. Za pierwszym razem Pani poświęciła nam chyba ponad godzinę i powiedziała wszystko oraz pokazała każdy kąt w Magnolii. Za drugim razem przyjęła nas jej wspólniczka - dekoratorka, swoją drogą bardzo sympatyczna kobieta. 16. 05 jadę obejrzeć sale już ustrojowe na wesele - zdam relacje i zrobię zdjęcia. Co do wyglądu sali uważam, że to kwestia gustu, ja akurat nie szukałam żadnej drewnianej chaty weselnej, bo to zupełnie nie moje klimaty. biel, biel,biel i jeszcze raz biel ;) oprócz tegtego, że sala jest jak dla mnie piękna to równie ładnie jest na Zewnątrz, a fontanna na wjeździe stanowi piękno tło do zdjęć rodzinnych.
Zespół Liberta band z Lublina :) fotograf i kamerzysta hm w 5 tysiącach chciałabym się zmieścić, ale to chyba mało realne. .
-
Każdemu podobają się różne rzeczy, jak widać ;) Sonicartstudio mają pakiet zdjęcia plus film- biorą chyba 5500 wiec nie jest źle :) Dafot chyba też robi zdjęcia, może akurat 5 by starczyło, skoro film 2800- musiałabyś zapytać ;)
-
W Dafot jak się dowiadywałam o ceny pakietów w 2014 roku to było za film 2600zł, i za zdjęcia też 2600zł, ale ja targowałam, że jak pakiet to do 5 tys żeby zaokrąglić, ostatecznie wybrałam innego fotografa, głownie ze względu na cene. Zdecydowaliśmy się na Michała Czajkowskiego, płacimy 1500zł, bez fotoksiążek czy albumów, ale tez już kilka miesięcy temu sie z nim kontaktowałam więc ostatecznie powołałam się na ta cene, teraz jest 2500zł z fotoksiążkami, bez chyba 2100zł ale nie wiem dokładnie. Mi się jego zdjęcia bardzo podobają, może nie są jakieś "nie z tej ziemi" ale musieliśmy się liczyć z kosztami, wiec szukałam wdość dobrej jakości tanie zdjęcia. I tak jak ostatnio liczylam na 90 osób bez obługi technicznej wyjdzie nam prawie 40 tys (bez poprawin, a wesele w piątek i bez żadnych dodatków) :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy:
-
Termin w kościele, sala, orkiestra, fotograf- wszystko zaklepane :)
-
hej Nathali :) a kamerzysta będzie też\? jeśli tak to pochwal się jaki :)
-
joaszo, najprawdopodbniej i kamerzysta i fotograf z Poznania, ale raczej 2 osobne firmy, niż w pakiecie
-
Joaszo kamerzysty nie będzie. Stwierdziliśmy, że wolimy mieć piękne zdjęcia :)
-
Cześć Wszystkim!
Razem z narzeczonym planujemy ślub w czerwcu 2016. Po obejrzeniu sali w hotelu City myśleliśmy, że wybór sali mamy już za sobą, ale po zobaczeniu sali w restauracji "Pod Papugami" zaczęliśmy się nad nią mocno zastanawiać, głównie z tego względu, że jest to tańsza opcja.
Czy ma ktoś również plany aby zorganizować wesele w "Pod Papugami" i możecie podzielić się jakimiś wrażeniami, opiniami?
Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi lub wiadomości na priv!
-
Też się nad nią zastanawialiśmy. Miała być tańsza a ostatecznie była dość droga (nie pamiętam cen)
2.MEGA minus to brak parkingu- kiedyś mieli ze Szkołą Muzyczną jakąś umowę.
3. sex shop zaraz przy... nienajlepiej to wygląda..
poza tym z tego co wiem od osób pracujących- mało jedzenia, dostają marne grosze 5 czy 6 zł za godzine.
-
agnes podzielam zdanie violizy, brak parkingu to duży minus, w środku wnętrze - każdy lubi co innego :)
z tego co słyszałam tam odbywają się takie "klimatyczne" wesela.
-
moje wesele miało sie tam odbyć ,ale na szczęście sie nie odbylo ;)
jedzenie podobno jest nie smaczne, może coś sie zmieniło ,nie wiem, ale porcje dają małe ...
-
Z tego co się orientuję w 2013 zmienił się właściciel oraz wystrój sali. Parking jest, ale tak jak wspominałyście na zasadach umowy ze szkołą. Nieszczęsny sex shop tez jest, tutaj niestety nic się nie zmieniło (ale z tyłu bezpośrednio z sali jest wyjście na mini ogródek ze stolikami i parasolkami więc goście nie będą musieli go oglądać przy każdym wyjściu na świeże powietrze;)
Niemniej jednak sala po remoncie prezentuje się całkiem ładnie, managerka jest bardzo sympatyczna i gotowa do wszelkich negocjacji.
Ale biorę Wasze opinie pod uwagę i myślę dalej;)
Dzięki Dziewczyny!
-
Alicja - z tego co kojarzę nie miałaś tam ślubu właśnie przez sprzedaż lokalu, więc Twoje stwierdzenie "wesele na szczęście się nie odbyło" tyczy się chyba poprzedniego właściciela, a nie obecnego, co może trochę wprowadzać w błąd osoby rozważające tę salę.
Osobiście byłam tam raz - sala rzeczywiście zaskakuje, bo wcześniej myślałam, że to niewielka restauracyjka. Co do wystroju, jeśli ktoś lubi takie pałacowe klimaty to w sam raz, dla mnie trochę za strojna i za wysoka. Wyjście na zewnątrz bezpośrednio z sali jest dużym plusem. Rosną tam iglaki i sezonowe kwiaty. Toalety ładne i czyste. Co do jedzenia i porcji się nie wypowiem, bo nie jadłam tak niczego z wyjątkiem kawałka szarlotki ze śmietaną (smaczna). Obsługa też sympatyczna. Brak parkingu to rzeczywiście problem z parkingu szkoły muzycznej jest kawałek, ale nie jest to nie do przejścia;) Sex Shop - cóż ;D Podejrzewam, że wielu gości w zamieszaniu nawet tego nie zauważy. Mi wieczorem podobają się na tej ulicy latarnie - ozdobne i dające takie ciepłe pomarańczowe światło. Nie wiem jak z cenami - jeśli są konkurencyjne, a sala się Wam podoba to pomyślcie.
-
jeśli chodzi o menadżerkę to złego słowa nie powiem bo nie znam tej pani ;)
jednak jeśli chodzi o właściciela to tak: rzeczywiście zmiana właściciela była ale nie wielka, zięć nie radził sobie z prowadzeniem knajpy i zajął sie tym teść - poznałam osobiście teścia, bo chciał mnie tam zatrudnić i sam przyznał się że szuka ludzi z doświadczeniem bo on nie zna się na gastronomii ;)
-
co do parkingu, już po zmianie właściciela mi powiedziano że niestety ze szkołą się nie dogadali i nie mają tego parkingu.
-
mała zmiana? wcześniej właścicielem była kobieta. teraz są panowie z tego co sie orientuje .
-
informacje które tu przekazuje uzyskałam od właściciela lokalu na rozmowie kwalifikacyjnej ;) w rezultacie przyjęłam inna posadę ale co się dowiedziałam to moje ;)
pan powiedział że wcześniej prowadzili ten lokal jego zięć i córka, a teraz przejął to on, rozmowa miała miejsce w styczniu 2015 ;)
Właściciel poinformował mnie że nie mają wielu gości w tygodniu więc się nie napracuje (!!) ponadto twierdził że są nastawieni na wesela, jednak póki co nie ma ich wiele.
Ja tylko dzielę się informacjami na temat lokalu jakie posiadam, uważam że to nie wielka różnica bo lokal nadal został w tej samej rodzinie.
Co do potraw nie wypowiem się bo nigdy nic tam nie jadłam.
-
W rodzinie ale jednak inny człowiek, więc zmiana może być znaczna, agnes pisała, że w 2013 roku zmienił się właściciel, więc może do 2013 jeszcze ktoś inny miał a od 2013 zięć i córka obecnego właściciela. To, że Pan nie zna się na gastronomii hmm, jeśli znalazł dobrą menagerkę to myślę, że problemu nie bedzie miał. Najlepiej pójść na obiad czy jak blakowa na szarlotkę i wyrobić sobie "pierwsze" wrażenie (ale nie mówić, że się szuka sali na wesele bo beda inaczej traktować, najlepiej właśnie coś skromnego zamówić, jeśli pomimo to beda ok to bedzie na plus).
-
Dziewczyny, a kiedy macie zamiar spacerować za suknią ślubną? Może któraś z Was decyduje się dać całą do uszycia i wie gdzie to najlepiej i. najtaniej wykonać?
-
Ja bede szyć suknie, mam namiar na dwie krawcowe, ale jedna jest z Grudziądza a druga z Nowej Wsi Wielkiej. Ja jeszcze nie wiem u której bede szyć spotkam się z jedną i drugą i wtedy zadecyduje, jeśli chcesz moge napisac Ci na priv nr tel.
-
Pod papugami- przypadkowa obsługa, zupełnie nie rozumiały prostych komunikatów (dziewczyny były chyba z łapanki). Pani menager obiecuje cuda których po prostu nie ma. Oszukują ludzi, szczerze nie polecam. Mam wrażenie, że pan właściciel tak bardzo zaangażował się we flamenco (akurat pokaz flamenco był fajny), że nie ma zielonego pojęcia co dzieje się w jego restauracji. Jeśli, któraś z was ma jakieś konkretne pytania to zapraszam na priv. Byłam tam na weselu jako gość. Oczywiście to co napisałam jest moją prywatną opinią i macie prawo uważać inaczej(potem jeszcze ktoś oskarży mnie o oczernianie). Pozdrawiam
-
Witam Dziewczyny,
Przyznamy, że byłam na forum kilka razy i w końcu musiałam dołączyć. Jestem pod wrażeniem jakie jesteście zorganizowane. Ja dopiero zaczynam i już nie mogę znaleźć DJa. Dzwoniłam dzisiaj do kilku poleconych na forum i do poleconych z restauracji i nikt już nie ma terminów. Jestem załamana, ale się nie poddaję i szukam dalej!
-
Ala. M
Mamy taką samą datę ślubu :) Ja DJa już znalazłam, ale kontaktowałam się z kilkoma innymi, którzy mieli ten termin wolny. Jeśli chcesz, mogę podać Ci namiary.
-
Ala. M
Mamy taką samą datę ślubu :) Ja DJa już znalazłam, ale kontaktowałam się z kilkoma innymi, którzy mieli ten termin wolny. Jeśli chcesz, mogę podać Ci namiary.
Agnes3 - To była ostatnia sobota dostępna latem w lokalu, który mieliśmy upatrzony. Data więc wybrała nas a nie my datę.
Bardzo bym prosiła o podanie namiarów. Będę wdzięczna.
-
Ala M nie jesteś sama :) my też wybraliśmy tę datę która pasowała sali i zespołowi :) ;)
-
Dziewczyny dziękuje bardzo za kontakty i słowa otuchy na privie. ;)
-
Cześć dziewczyny :)
Śledziłam wątek o Bydgoskich Pannach Młodych 2015, a nie zauważyłam nawet, że mamy już własny :)
Widzę, że jest kilka osób które mają ten sam termin co my - 25. 06. 2016 :)
Jeśli mogę spytać - gdzie wyprawiacie wesele? My troszkę zaryzykowaliśmy i wybraliśmy Czardasz (nowa sala w Czarnowie). Czy słyszałyście może jakieś opinie o Czardaszu, albo też wyprawiacie tam wesele?
Pozdrawiam
-
Hej Frugness, my mamy zarezerwowaną Hulankę, mamy też fotografa i DJa, następny w kolejce jest kościół.
Nie wiem jak ludzie dają sobie radę zorganizować "szybkie" wesele. My się dopiero co zaręczyliśmy, do wesela ponad rok a terminy na wszystko są co najmniej ograniczone.
DJ, którego bardzo chciałam zatrudnić, pytał się czy nie zmienię daty bo już ma zajętą, ale w hulance innej soboty latem już nie mieli. Prosiłam, żeby dał mi znać jeśli mu się termin zwolni, bo nigdy nic nie wiadomo. Ale mam już innego DJa, więc już nie mogę zmieniać.
O sali w Czarnowie nie znam opinii ale zdjęcia sali wyglądają ładnie.
Pozdrawiam :)
-
Hej Dziewczynki :)
Co tam u Was nowego? :) jakieś postępy ? :)
-
My też wybraliśmy datę na podstawie dostępności sali i 25ego to była jedyna sobota dostępna w czerwcu. Wybraliśmy City Hotel.
Sala zaklepana, kościół, DJ i fotograf też. Okazuje się, że najgorzej było złapać DJa, który miałby ten termin wolny, a wydaje się, że rok czasu to spory zapas!
Dziewczyny, kiedy zaczynacie rozglądać się za suknią? Ja na razie mam jakieś nieśmiałe typy, ale do salonów jeszcze nie zaglądam ;)
-
Witamy kolejną Pannę Młodą 2016 :p :p :P
Sala bardzo ładna wprawdzie ja wybrałam Hulankę i tego typu sala mi się marzyła, ale Ta restauracja czardasz jest na serio bardzo elegancko i nowocześnie urządzona mimo, ze to zupełne przeciwieństwo mojej to tez mi się bardzo podoba. Niestety nie słyszałam żadnych opinii.
Za suknią najlepiej 7-9 miesiący wcześniej w salonach mówią różnie czasami że 6 m-cy potrzeba, czasami że 4. Ale lepiej wcześniej, choćby po to żeby się rozejrzeć. Moja koleżanka brała ślub dokładnie rok temu w 2 gi weekend czerwca i kupowała suknie w listopadzie a Panie jej powiedziały wtedy, że to już ostatni gwizdek. Z inną koleżanką która w sierpniu bierze ślub chodziłam za suknią na przełomie chyba stycznia i lutego i wtedy panie tez mówiły, że to trzeba sie juz decydowac powoli - wszystko też zależy od salonu i czasami tez sukni.
Ala M jesteś 3cią jak nie 4tą PM 2016 która ma wesele w Hulance :p :p :P a na ile macie osób?
-
agnes :)
ja Ci proponuje iść do salonu i po przymierzać już :) ja też miałam swój typ, ale jak się okazało lepiej wyglądam w zupełnie innym gorsecie :) też jeszcze nic nie wybrałam ale pochodzić nie zaszkodzi :)
u nas do kościoła, sali i orkiestry doszedł fotograf ;) teraz skupiam się na kamerzyście :)
-
Co do sukni- jak już wiecie, jaki Was fason interesuje, warto poszukać w Internecie, np. na Allegro sprzedaje przecenione modele salon firmowy Fulara&Żywczyk, da się trafić suknię naprawdę w fajnej cenie, a potem można dopasować u krawcowej w razie "W ;) no chyba, że ktoś jst zwolennikiem chodzenia i macania, to ta opcja raczej odpada ;)
-
Chyba macie rację, zanim zupełnie się zakocham w sukniach ze zdjęć warto zweryfikować z rzeczywistością ;D
-
Kara-90
Hulanka też jest typowo w moim klimacie - co prawda na żywo sali nie widziałam, ale na zdjęciach wygląda cudownie :)
Ja też nie mogłam znaleźć opinii na temat Czardaszu, ale może to dlatego, że to nowa sala. W sumie znalazłam ją na olx i powiem Wam, że na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach - jest bardzo przestronna i jasna.
Dodatkowo chcemy zmienić stoły na okrągłe i zrobić dekorację w pastelach + różne odcienie pomarańczy. Mam nadzieję, że wyjdzie spójnie :)
A wy dziewczyny jakie stoły preferujecie? Okrągłe czy prostokątne? Wiem, że na temat stołów okrągłych jest wieczny spór czy ludzie przy nich są w stanie się zintegrować. Co myślicie?
Co do sukni. . .
Nie mogłam się już oprzeć i wybrałam się z mamą na rundkę po salonach w długi weekend. :) Powiem Wam szczerze, że modele które podobały mi się na stronach zupełnie na mnie nie leżały. Natomiast te na które nie zwróciłam uwagi, po przymiarce okazały się rewelacyjne. Chyba naprawdę nie ma co sugerować się modelami z katalogów, stron itp. tylko najlepiej pójść i przymierzyć kilka wzorów sukienek, chociażby po to, aby wiedzieć w jakim fasonie czujemy się najlepiej.
Pozdrawiam,
-
My również wybieramy okrągłe stoły. Moim zdaniem przy okrągłych stołach jest łatwiej utrzymać kontakt wzrokowy i rozmowę ze wszystkimi przy stole. Grunt to dobrze usadzić gości ;D
Frugness, umawiałaś się wcześniej na mierzenie sukien w salonach?
-
ja zawsze myślałam o tradycyjnym usadzeniu w kształcie litery U :)
jednak jak zabrałam się za to w praktyce to stwierdziłam że ni cholery nie pogodzę towarzystwa przy długich stołach :D zawsze ktoś do kogoś nie pasował :D
także wybór padł na okrągłe bo łatwiej mi tych gości usadzić :)
-
Agnes3,
Tak, umawiałam się wcześniej - chciałam mieć pewność, że Panie będą dyspozycyjne :) Chociaż będąc na Świętojańskiej w Laurze, przy okazji weszłyśmy do Lisa Ferrera bez wcześniejszych zapisów i nie było problemu.
Cieszy mnie to, że jest w czym wybierać. Pamiętam jak 2 lata temu chodziłam z Bratową za jej suknią i mam wrażenie, że teraz tych salonów jest więcej.
-
My wybraliśmy termin ślubu pod dostępność różnych usług.Nie przywiązywaliśmy się do konkretnej daty i tak było łatwiej. Co do sukni,to planuję wybrać się pod koniec lipca, pytałam w wybranych salonach i jednak panie stamtąd wolą, żeby umawiać się na konkretny dzień i godzinę. Wiem jak chciałabym,żeby wyglądała moja wymarzona kreacja, trudno będzie mi zrezygnować z tej wizji, ale mam nadzieję, że wystarczą modyfikacje w obrębie danego fasonu, żeby idealnie do mnie pasowała :-)
-
Ja dokładnie nie wiem na ile osób mi wyjdzie. Zamówiłam na 80 ale zapraszam około 120. Będę pytała gości o potwierdzenie przybycia. Jakby co to zwiększę liczbę w Hulance, a wiadomo zwiększyć zawsze łatwiej niż zmniejszyć. U nas połowa gości będzie z zagranicy, dlatego myślę, że cześć zaproszonych nie przyjedzie ze względu na bilety samolotowe, hotele i urlop. A i z dalsza rodziną z kraju, też nie do końca wiadomo.
Czy możecie polecić jakieś salony sukien ślubnych, w których warto się umawiać? Ja nawet nie wiem od czego zacząć i jakie salony są w Bydgoszczy. Z jakim wyprzedzeniem umawialiście się na spotkania? Ja będę w kraju w połowie wakacji i nie mam jeszcze nic umówione.
-
Ja polecm C salony: Amber na Chodkiewicza, Laura na Świętojańskiej i Gratia na Focha, moim zdaniem tam mieli największy wybór i najładniejsze suknie, moja przyjaciółka z którą chodziłam za sukniami umawiała się na ogół 2-3 dni wcześniej. Jeśli jesteś za granicą i będziesz ograniczona czasowo to przedzwoń do salonów półtora tyg wcześniej myślę, że wystarczy (max 2 tyg).
-
hej dziewczyny :) posiadam na sprzedaż Swoją suknie ślubna z zeszłorocznej kolekcji, jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana nabyciem sukni fajnej kiecki za mała kaske - krój księżniczki ( relevance bridall pratta) to zapraszam, co do ceny myśle, że sie dogadamy :)
Pozdrawiam Kaska
-
Ja dokładnie nie wiem na ile osób mi wyjdzie. Zamówiłam na 80 ale zapraszam około 120. Będę pytała gości o potwierdzenie przybycia. Jakby co to zwiększę liczbę w Hulance, a wiadomo zwiększyć zawsze łatwiej niż zmniejszyć. U nas połowa gości będzie z zagranicy, dlatego myślę, że cześć zaproszonych nie przyjedzie ze względu na bilety samolotowe, hotele i urlop. A i z dalsza rodziną z kraju, też nie do końca wiadomo.
Czy możecie polecić jakieś salony sukien ślubnych, w których warto się umawiać? Ja nawet nie wiem od czego zacząć i jakie salony są w Bydgoszczy. Z jakim wyprzedzeniem umawialiście się na spotkania? Ja będę w kraju w połowie wakacji i nie mam jeszcze nic umówione.
Podobnie, jak Kara-90 polecam Laurę i Amber. W obu salonach jest duży wybór i miła obsługa, suknie w różnych cenach, sporo dodatków. Ja swoją znalazłam właśnie w Laurze :) W salonie Malena na ul. Schulza również jest sporo modeli, dobrych cenowo, ale jakość używanych materiałów jest nieco niższa, niż w dwóch w/w salonach (na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale różnica bywa odczuwalna). Za Maleną przemawiają dobre ceny i miła obsługa.
Nie polecam natomiast salonu Lisa Ferrara (obok salonu Laura) - suknie takie sobie, obsługa moim zdaniem mało przyjazna, mnie przyjęto bez zainteresowania, pani mi nie doradzała ani nie udzielała wskazówek, jak to miało miejsce w innych salonach. Jeśli jednak będziesz miała mało czasu, to tak, jak pisałam, Ferrara jest obok Laury, można zajrzeć, może trafisz na inną panią lub tej, która mnie obsługiwała, poprawi się już humor ;)
-
Mi osobiście najbardziej spodobała się Laura - zarówno pod kątem sukni jak i obsługi.
W Amber Pani była bardzo miła, suknie również były ładne. Miałam jednak wrażenie, że Pani nie do końca słucha i rozumie jakiej sukienki szukam, pokazując mi każdy model na stanie.
Zawiodłam się natomiast Lisą Ferrera - myślałam, że to właśnie tam znajdę wymarzoną suknię, a okazał się wielki klops. Kompletnie nic mi się nie podobało i w dodatku Pani miała chyba zły dzień. .
Co do wizyt w salonach, też mi się zdaję, że 1-2 tygodnie wystarczy. Gdybyś miała jednak obawy, a datę przyjazdu będziesz już znała, zawsze możesz zadzwonić ze sporym wyprzedzeniem i mieć 100% pewności :)
-
Dzięki dziewczyny, umówię się do Amber i Laury. A co sądzicie o salonach Dominika i Romantica?
-
A i jeszcze jedno pytanie. Czy gdziekolwiek pozwalają robić zdjęcia w sukni? Ja bym chciała sobie porównać, bo mogę nie pamiętać co mi się podobało lub nie. Rozumiem, że mogą się obawiać, że ktoś sobie pójdzie gdzieś indziej i uszyje ze zdjęcia. Mi chodzi tylko i wyłącznie o pomoc w dokonaniu wyboru.
-
Każdy z takich powodów chce robić zdjęcia, niestety Panie w salonach z firmowymi sukniami są bezlitosne (wiadomo że mają to odgórnie przykazane, nie ich wina.)
Zdjęcia jedynie w Adeli, Angeli, Dominice i Malenie.
-
w gratii tez można, a nie pamietam czy w laurze ale wydaje mi sie ze tak
-
Mi Pani w Laurze pozwoliła zrobić fotkę, natomiast jak poszłam zamawiać buty to już wisiały kartki, że nie można cykać zdjęć.
Chociaż moją koleżanka poszła niedawno szukać swojej kreacji i tez pozwolili zrobić fotkę więc chyb można albo robią jakąś selekcję :D
Może jak zobaczą, że bardzo podoba Ci się kiecka to pozwolą , trudno powiedzieć
-
W Laurze rzeczywiście wisiała tabliczka zakaz fotografowania. W innych salonach tabliczek nie widziałam, ale też nie pytałam czy można robić zdjęcia. Z góry założyłam, że pewnie jest zakaz.
Przy następnej okazji też spróbuję zrobić zdjęcia, a rusz się uda :)
-
koleżanka ma do sprzedania kieckę może ktoś coś
http://olx.pl/oferta/suknia-slubna-princessa-CID87-ID4IiGx.html
-
Hej :)
Zastanawiamy się nad zorganizowaniem wesela z Park Hotel Bydgoszczy, macie jakieś najświeższe opinie odnośnie jedzenia? Ilość, smak itp. ? :)
-
Byłam na weselu w Pakr Hotelu W Tryszczynie było mega ! Jedzenia dużo bardzo smaczne i podawane o odpowiednich porach, obsługa też ok
18 lipca idę na wesele do tego Park Hotelu w bydgoszczy to opowiem jak było :)
-
Dziękuję :) Coraz bardziej się skłaniam, żeby tam zrobić, jeszcze dzisiaj pojedziemy Milusin zobaczyć, taki nowy dworek, ale właściciele od 14 lat są w branży i pewnie będziemy już podejmować decyzję :)
-
My zdecydowaliśmy, że zorganizujemy wesele w Park Hotelu w Tryszczynie :) Pierwsze miejsce do którego pojechaliśmy i już byliśmy pewni, że to jest TO :) Piękna sala! i przemiła Pani Menadżer!
-
Czy ktoś zna opinie o weselach w nowej sali weselnej "Czardasz" w Czarnowie koło Bydgoszczy?
Wiem, że lokal jest nowo otwarty, ale może ktoś już coś słyszał.
-
Byłam w Czardaszu. Sala super. Na minus jest to, że pierwsze wesele będzie tam dopiero we wrześniu tego roku, także nie mają żadnej rekomendacji. Z tego powodu daliśmy sobie spokój z tą salą, bo jednak ciężko eksperymentować na własnym weselu;)
-
witaj rudamaruda widzę że Ty też kwiecień :) co już masz załatwione?? pochwal się :)
-
A ja polecam salon sukni ślubnych Julia. Bardzo sympatyczna obsługa, duży wybór sukienek w przyzwoitych cenach. To właśnie w tym salonie zakupiłam już suknię :) Również w Laurze obsługa bardzo miła i spory wybór sukien. Natomiast nie przypadł mi zarówno salon Lisa Ferrara i Romantica z powodu fatalnej obsługi i suknie takie sobie. Zero zainteresowania klientem.
-
A jak cenowo tam w Julii wygląda? w Romantice ceny są powalające. .
-
Zależy co komu się podoba, od 1200 zł w górę. Chyba, że coś się pozmieniało, bo suknię już dawno kupiłam.
-
Witam Was,
my planujemy wesele w sierpniu 2016. Sale i DJ'a juz mamy, ale ciągle nie moge zdecydować sie na żadnego fotografa i kamerzyste.
Moge prosić jakieś namiary na fotografów i kamerzystów?
-
Witam wszystkich :)
Nasz dzień to 25. 06. 2016 i widzę, że nie jestem pierwsza co w tym w dniu ślubuje ;)
Jeśli chodzi o organizację to mamy już sale, orkiestrę, fotografa i kamerzystę. Mam jeszcze zarezerwowany termin u wizażystki i wybraną fryzjerkę :) na dzień dzisiejszy myślę, że to co najważniejsze to już mamy. Pod koniec lipca chciałabym już zacząć się rozglądać za suknią. Jak myślicie, co powinno być następnym krokiem?
Pozdrawiam :)
-
Witaj moni91!
Mam tę samą datę i jeszcze nie mam terminu na fryzjera i makijaż. Mogę zapytać jakich Ty wybrałaś?
Gdzieś w internecie znalazłam planer ślubny, podeślę Ci na priv, może się przydać. Co prawda, nie ze wszystkim się zgadzam, ale można zrobić sobie sprawdzić czy o czymś się nie zapomniało :)
Czy może któraś z dziewczyn ślubuje 25 czerwca w kościele św. Piotra i Pawła przy Placu Wolności?
Pozdrawiam!
-
Ja mam wstępny termin u wizażystki pani Kamili Jastrzębskiej - feniks style. 1.08 ide do niej na malowanie jako świadkowa (koszt 120zł) i tego samego dnia w tym samym budynku do pani Gosi do Zaremby na czesanie. Jak dzwonilam na poczatku czerwca zeby troche poprzesuwać godziny to nie dało rady wszystkie godziny pozajmowane i u pani Kamili i w zarembie (ja sie zapisywałam w styczniu) jak bede teraz i mi się bedzie podobac to potwierdze termin u pani Kamili na mój slub (09.09.2016) i zapytam sie u zaremby jak to wyglada z zapisami czy juz można.
Co do kamerzysty i fotografa ja moge swoich polecic kamerzysta - Daniel Kania dafot, fotograf Michał Czajkowski.
-
Witam wszystkich :)
Nasz dzień to 25. 06. 2016 i widzę, że nie jestem pierwsza co w tym w dniu ślubuje ;)
Jeśli chodzi o organizację to mamy już sale, orkiestrę, fotografa i kamerzystę. Mam jeszcze zarezerwowany termin u wizażystki i wybraną fryzjerkę :) na dzień dzisiejszy myślę, że to co najważniejsze to już mamy. Pod koniec lipca chciałabym już zacząć się rozglądać za suknią. Jak myślicie, co powinno być następnym krokiem?
Pozdrawiam :)
Ja mam ślub 2,5 m-ca później, też mam już sale, zespół, zarezerwowany termin w kościele, kamerzyste, fotografa i wstepnie wizażystkę.
Może wybierzcie się do kościoła zarezerwować termin jeśli jeszcze teg nie zrobiliście. Moim następnym krokiem bedzie kupno ok. 80% wódki pod koniec roku przed podwyższeniem akcyzy. Później od nowego roku pochodze po salonach i bede przymierzać suknie tak orientacyjnie, żeby 8 m-cy przed ślubem pójsc juz do krawcowej bo chce szyc suknie. Co do sukni sierpień-wrzesień to chyba najlepszy czas, w róźnych salonach różnie mówią 8-5 m-cy przed każą zamawiać. A wiadomo trzeba kilka poprzymierzać (pochodzić/porównać) to troche też zajmuje.
-
Cześć moni91,
widzę, że mamy tę samą datę :) Którą salę wybraliście? My robimy w Czardaszu w Czarnowie.
Macie już sporo załatwione - ja bym się teraz na spokojnie skupiła na kościele , dekoracjach i sukni :)
A co do wizażu - miałaś już może robiony próbny makijaż lub fryzurę?
agnes3,
Ja też jeszcze nie wybrałam wizażystki - myślałam, że na to jeszcze czas, ale chyba muszę się powoli rozglądać i coś zarezerwować.
Kara-90
Gosia cudownie ścina i czesze - chodziłam do niej przez kilka lat i zawsze byłam zadowolona. Myślałaś już jaką byś chciała fryzurę?
Dziewczyny ja zakochałam się w sukienkach z kolekcji Agnes i Elizabeth Passion, ale niestety ich ceny są dość wysokie - myślicie, że na początku 2016r. mogą potanieć?
-
agnes3
Jeśli chodzi o wizaż to wybrałam Panią Karoline Szczukę, a jeśli chodzi o fryzurę to wybrałam Panią Hanie Czerwińską, która ma swój salon w tym samym miejscu, co Pani Karolina :) byłam ostatnio u Pani Hani żeby mi zrobiła fryzurkę na wesele na którym byłam 6 czerwca i wyszło super :) a poza tym fryzura mi się 2 dni trzymała.
co do planeru ślubnego to możesz mi podesłać na priv chętnie zobaczę :D
Kara-90
też myśleliśmy o tym, żeby kupić wódkę przed końcem roku, a przynajmniej część bo od nowego roku ta akcyza ma pójść w górę.
co do sukni ślubnej to chciałabym już w lipcu pochodzić po salonach, żeby zobaczyć w jakim kroju sukien mi jest najlepiej, żeby wiedzieć za jakimi się oglądać.
frugness
My wybraliśmy Magnolie w Kruszynie :) jeśli chodzi o kościół to nie możemy się jeszcze zdecydować ale myślę że na jesień już trzeba będzie zarezerwować termin i godzinę. a o dekoracjach też myślałam, żeby już powoli się rozglądać.
Makijażu i fryzurki próbnej jeszcze nie miałam. Myślę, że najlepiej iść tak z 3-4 miesiące przed ślubem na próbne jeśli ktoś jest zdecydowany w 100% u kogo chce mieć.
Dziewczyny orientujecie się może kiedy w salonach będą suknie z kolekcji na 2016 rok?
-
Ja też jeszcze nie wybrałam wizażystki - myślałam, że na to jeszcze czas, ale chyba muszę się powoli rozglądać i coś zarezerwować.
dokładnie to samo sobie pomyślałam! Tym bardziej, że dziewczyn z naszym terminem jest coraz więcej ;)
-
Jak ja rezerwowałam wstępny termin na 01.08.2015 to Pani Kamila miała już na godz. 10 i 11 zapisy (a to było w styczniu) wiec się zapytałam o mój ślub 09.09.2016 kiedy zapisywać się, to pani asystentka wpisala mnie wstepnie i mowila ze gdzies rok przed slubem potwierdzic rezerwacje. Wasz miesiac to chyba razem z sierpniem najbardziej popularny wiec lepiej gdzieś się czym predzej zapiszcie.
-
frugness ja bym chciała niskiego koka ale nie moge tutaj dodac zdjec :(
wrzucam linki (nie moge ogranc w pracy jak to inaczej zrobic sorki ze takie dlugie)
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F-5vTL4fOTF0g%2FUeBesr-qvnI%2FAAAAAAAAFKU%2FXCkzE18n1Vw%2Fs1600%2Fwes2.png&imgrefurl=http%3A%2F%2Fkasia-skalska.blogspot.com%2F2013%2F07%2Ffryzura-slubna-kok-idealny_12.html&h=452&w=1378&tbnid=bwcveMlbY83r6M%3A&zoom=1&docid=YllwnHz-GNF36M&ei=-MeLVaT7DsXZyAP7-oHwCQ&tbm=isch&ved=0CC0QMygOMA4
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Ftwojasuknia.pl%2Fslubny-blog%2Fwp-content%2Fuploads%2Ffryzury-slubne-fale-retro%2FFryzury-%2525C5%25259Blubne-niski-kok-27.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Ftwojasuknia.pl%2Fslubny-blog%2Ffryzury-slubne-niski-kok%2Ffryzury-slubne-niski-kok-27%2F&h=450&w=331&tbnid=J4zqU1Z-rl40_M%3A&zoom=1&docid=XBro4X8ZWayTTM&ei=-MeLVaT7DsXZyAP7-oHwCQ&tbm=isch&ved=0CEcQMygeMB4
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fslubowisko.pl%2Ffiles%2Fuserslibraryphoto%2Fthumbs480x%2F2141_2.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fslubowisko.pl%2Fforum%2Fpanna-mloda%2Fpanna-mloda-2013%2C96249%2Fpage%3A13392&h=339&w=480&tbnid=bkdJahn9WIJnUM%3A&zoom=1&docid=Vn0jlFQdqJiIbM&ei=-MeLVaT7DsXZyAP7-oHwCQ&tbm=isch&ved=0CCQQMygFMAU
tu mi sie przod bardzo podoba https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/p480x480/10288740_685257818218105_8075641152355538135_n.jpg?oh=065c23a47bf56ba3d938bb28483848ed&oe=56347EA2
-
Kara-90,
Nic nie szkodzi - ważne, że się otwierają :)
Koki wyglądają super - bardzo podobają mi się tego typu upięcia, zwłaszcza z wplecionym warkoczem. :)
Ja obawiam się, że mogę mieć problem z wymarzoną fryzurą, ponieważ mam włosy tylko do ramion (próbuję zapuścić od kilku lat, ale niestety rosną do pewnej długości i potem się kruszą i tak w kółko)
agnes3,
Z tego co mi mówiły Panie w salonach, to już w październiku / listopadzie mają wchodzić nowe kolekcje na 2016r.
-
Dziewczyny, mam na sprzedaż opaskę/diadem oraz zestaw biżuterii. Któraś chętna? ;D ;D ;D
(https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/11666215_768303439935151_690083211830522779_n.jpg?oh=5a8c0b1de19c8d6c1b4b7bb1db1a31f2&oe=5625980D)
(https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/11181962_768307859934709_2162459632124876940_n.jpg?oh=9770752b02558b68c3f4dcea0c7f80a9&oe=563511E5)
oraz suknię ślubną, ale nie mam jeszcze reprezentatywnych zdjęć żeby wrzucić :)
-
Dziewczyny, ależ narzuciłyście tempo przygotowań ;)
Co do makijażu, to zapisywałam się do pani Moniki Madaj już chyba na początku tego roku, czyli ponad rok przed ślubem. Pytałam jak wygląda z terminami u niej, bo raczej szybko zapełnia się jej terminarz. I w sumie musiałam wstępnie zapisywać się już wtedy, bo nie była w stanie mi zagwarantować czy za chwilę jeszcze będzie miała wolny mój termin.
Większy kłopot mam z fryzjerem. Zupełnie nie wiem na kogo się zdecydować. Wiem jaką chcę mieć fryzurę, ale boję się, że nie w praniu nie wyjdzie tak jak bym chciała. Podglądam facebooka salonu estetica, bo wyczytałam wcześniej na forum, że warto. Tam w grudniu otwierają kalendarz na nowy rok. Dziewczyny z 2015 polecają też Harrisona. Sama już nie wiem. :-\ Można i trzeba się oczywiście zapisywać na próbne fryzury, ale żebym tak nie kolędowała od salonu do salonu i wydawała pieniądze na same próbne czesania.
Po suknię wybieram się pod koniec lipca. Liczę, że ceny będą już obniżone.
A jeszcze co do dekoracji. Firmy zajmujące się kompleksowym dekorowaniem pewnie mają też kalendarze i trzeba się zapisywać wcześniej, ale z tego co pytałam w kwiaciarni, to sama dekoracja kościoła - wystarczy dwa trzy tygodnie przed ślubem przyjść wybrać kwiaty i pogadać co i jak.
-
frugness:
Ja obawiam się, że mogę mieć problem z wymarzoną fryzurą, ponieważ mam włosy tylko do ramion (próbuję zapuścić od kilku lat, ale niestety rosną do pewnej długości i potem się kruszą i tak w kółko.
frugness, Mam ten sam problem. Nie dość że krótkiet o jeszcze beznadziejne i rzadkie.
Masz jakiś pomysł już?
Ja dziś umówilam się na próbne czesanie do Stoppel Studio Ale nie wiem czy dobrze zrobiłam.
Boję się bo próbę mam w dzień kiedy idę na wesele i jak będzie kicha to nawet włosów nie zdążę umyc.
Cały czas szukam jakiegoś pomysłu Ale bez rezultatu.
macie dziewczyny jakieś pomysły?
-
A jaką masz wymarzoną fryzurę? Ja też się zastanawiam czy umówić się na próbną w dzień wesela kuzynki... i nie wiem czy to dobry pomysł?
-
Dziewczyny! Umawiajcie się na próbne fryzury, bo to nigdy nie wiadomo czy fryzura, którą sobie wymarzyłyście do was rzeczywiście pasuje i jak wygląda jej wykonanie u waszego fryzjera. Ja np.ślubuję w tę sobotę i byłam już na 3 próbnych fryzurach i idę jeszcze na jedną pojutrze - taka jestem wybredna. Jedna super, ale za poważna, druga ładna, ale nie powala, trzecia piękna, ale krótko się trzyma na mojej głowie... nie sądziłam, że będę miała z tym taki problem, ale cieszę się, że zajęłam się tym odpowiednio wcześnie, bo mam możliwość wyboru tej odpowiedniej, pasującej do całości.
-
My mamy już załatwiony kościół, salę, orkiestrę, fotografa, wstępnie nagrany temat alkoholi, czekamy na wiadomość od dekoratorki i tak powoli już ogarnięte wszystko :-)
-
Ja umówilam się na próbne czesanie przy okazji wesela na które jestem zaproszona Ale jednak stwierdziłam,że to zły pomysł. Jak będzie kask,hełm albo jakiś maślak na głowie to nawet nie zdążę nic z tym zrobić bo fryzjer na 13 a ślub na 15:30! Jutro dzwonię jeszcze do HAIR ATELIER Hanna Czerwińska może ona coś wymyśli i da mi iskietkę nadziei, że może coś da się zrobic. Moje włosy są fatalne i rzadkie i myślałam nawet o jakimś doczepianiu ale to chyba kiepski pomysł. Fryzura to problem tak wielki ze nie myśle o niczym innym.
Reszta już załatwiona.
-
Ja ide 1.08 na ślub i jestem świadkową, zapisałam się do fryzjerki i makijażystki do których chcę iśc na ślub żeby zrobić sobie coś na próbe. Musialam przełożyć fryzjera z 11 na 7 rano bo fryzura która chce -zajmie minimum 2 godziny a makijaż mam 12, wiec dobrze, że przełożylam to w razie co zdąże umyć głowe przed malowaniem.
-
Dziewczyny,
Przesyłam inspiracje najciekawszych dla mnie fryzur ślubnych. (Wszystkie zdjęcia wyszperałam w internecie)
Większość upięć jest co prawda podobna, ale to dlatego, że bardzo podoba mi się taki styl.
Ja myślałam żeby zrobić 2 próbne fryzury: jedną z upięciem w górę, a drugą bardziej na bok z wplecionym warkoczem. (tak jak na zdjęciach)
-
frugness a gdzie Ty jesteś umówiona do fryzjera?
Ja dziś zmieniłam zdanie kompletnie i jestem spokojniejssza . Zadzwoniłam dziś do pani Hanny Czerwinskiej i umówilam się na 2 próbne czesania. po długiej rozmowie Pani Hani uspokoila mnie,że mam się nie stresować, że będzie dobrze ! Super podejście a nie jak w innych salonach. Kiedy ? Która godzina ?dziękuję do widzenia!!
-
pyrkathebride,
W sumie jeszcze się nie umówiłam ;) Ale w najbliższym czasie zamierzam umówić się do fryzjerów do których chodzę i wiem, że będę zadowolona - Gosi Żebrowskiej do Zaremby do Sergieja w Gusyev.
-
Witam wszystkie przyszło roczne Panny Młode ;)
Dostałam link do tego forum od tego rocznej Panny Młodej i postanowiłam skorzystać.
Wychodzę za mąż 12. 08. 2016 ;) i prawie mam już wszystko zaplanowane i przygotowane. ;)
Jak tylko wrócę z pracy to przedstawię Wam mój plan przygotowań; )
Wiola
-
hej chce któraś z was buty białe? rozmiar 37 hxxp: olx. pl/oferta/biale-buty-na-slub-CID87-IDaNzzn. html kupiłam je przez olx (z wysyłką-bez przymierzania) i przeceniłam swoje możliwości. . całe życie w butach bez obcasów i 8 cm to dla mnie o wiele za dużo :(
-
I jestem juz po pracy. Wracając do tematu ślubu. . mam umówioną wizażystka, fryzjerka. sala zamówiona "Restauracja Zatoka" , DJ także. . nie mam fotografa. . Może macie namiary na jakiegoś sprawdzonego ??
Nie wiem jeszcze co ze strojenie kościoła. . A propo kościoła. . Robiła któraś z Was kurs przedmałżeński przez internet ?? Pytam bo mój narzeczony jest anty kościelny. . i ksiądz pozwolił nam zrobić kurs internetowy. . Chciałam się zorientować jak to mnie więcej wygląda. . I jeszcze ta poradnia małżeńska. . mój facet jak o niej słyszy to aż go trzęsie. . Tort prawdopodobnie z Sowy będzie.
Ale najgorsze jest to że nie ma sukni która by mnie zachwyciła. Tzn jest jedna w salonie Angela. . Ale obsługa jest straszna. . :(
-
To może lepiej dać sobie spokój ze ślubem kościelnym, jeśli Pana Młodego "trzęsie"? Ślub cywilny też może być bardzo uroczysty i piękny.
-
Coś w tym jest. Chyba że tobie bardzo zależy na ślubie kościelnym, to inna sprawa. Nie ma co kogoś zmuszać w tym wypadku. Chociaż dla każdego ślub kościelny może być ważny z zupełnie innych powodów. Nikt wam nie zabroni wziąć ślubu kościelnego po jakimś czasie po cywilnym, a nuż narzeczony zmieni punkt widzenia... :)
-
Szczerze to mi to bez różnicy. . . od samego początku mówiłam mojemu facetowi, że mi to obojętnie. . Bo nie mam presji, E ma być kościelny. . Ale on zadecydował, że jak ślub to kościelny. .
Co nie zmienia faktu, że nie lubi księży. . Także za moim chłopem ciężko nadążyć. .
Z księdzem rozmawialiśmy i dlatego też możemy nauki robić przez neta, mimo, że każde z nas robiło kurs w szkole.
-
wiola my bierzemy ślub jednostronny czyli tylko dla jednego będzie to kościelny a dla drugiego cywilny :)
polecam fotografa - Kamila Mądrzyńska
-
Może was zainteresuje to, przez przypadek natknęłam się na informację, że w salonie Laura zaczęła się już wyprzedaż sukni z 2015.
-
Joaszo jestem w szoku. . bo nie słyszałam o takim ślubie. . Musiałaby porozmawiać z księdzem czy da się coś takiego zrobić. Poszukam w necie informacji na temat pani fotograf.
W salonie Laura jeszcze mnie nie było. . ale sprawdzę co mają ;)
A tak ogólnie to czytałam gdzieś, że targi ślubne mają być w październiku. Wiecie coś na ten temat ?
-
No będą będą, 25 października w Operze, a 22 listopada na Łuczniczce
-
Osobiście polecam bardziej targi ślubne w Operze
-
Byłam w ubiegłym roku i Stwierdziłam Ze nie warto zespołów jak na lekarstwo dużo było fotografów i kamerzystow. Ale tyle ludzi ze i tak jakoś nie mogliśmy się odnaleźć. Ostatecznie pozbieralismy pełno ulotek które do niczego nam się nie przydały
-
W Amber też już są przeceny na suknie ślubne
-
Kara-90 tak się własnie zastanawiam i... my poza zebraniem masy ulotek nie skorzystaliśmy z tych targów. Mimo, że była tam nasza kosmetyczka i dekoratorka, ale opinie o nich dostałam z tego forum właśnie.
Z całym sercem polecić mogę Warsztaty ślubne w APIS. Byłam z 90Wiola12 i myślę, że obu nam się baaaardzo podobało :)
Salony sukien ślubnych na Focha też mają już wyprzedaże.
-
Widzę, że u każdej z Was znaczne postępy w przzygotowaniach. Ja obecnie jestem za granicą do końca września i moja działalność jest zawieszona... Oprócz podstaw takich jak sala, kamerzysta, fotograf, dj załatwiliśmy też kościół. Zrezygnowaliśmy z naszej parafii, bo jest bardzo mała i wszyscy by się nie zmieścili. Problemów na szczescie nie bylo, jedynie godzina do mnie nie przejawia- 17.00- a później trzeba dojechać jeszcze 30 km do sali..;/ Mam też zarezerwowaną wizażystkę - Angelikę Piotrowską- dojeżdża do domu- a moj dom rodzinny jest poza Bydgoszczą. Próbny będę miała po wszystkich ustaleniach- suknia, kolor przewodni bukietu, sali, biżuteria- wydaje mi się, że to wtedy ma największy sens. Aby wszystko do siebie pasowało ;) Co do fryzury mam podobne upodobania jak Wy- kok, ale bardzo nisko osadzony, swobodny :) Albo swobodne fale, lekko podpięte :D Sumiennie zapuszczam włosy :D Fryzjera jeszcze nie mam, ale myślę, że znajdę kogoś u siebie po powrocie :D
-
Ja również do kompletu dorzuciłam rezerwację terminu u makijażystki. Idąc tym tropem postanowiłam zadzwonić do fryzjera, ale jak Pani usłyszała, że ślub w przyszłym roku to się mocno zdziwiła i prosiła żeby w październiku najwcześniej się umawiać bo dopiero wtedy dostaną kalendarz na przyszły rok ;D
-
Oo świetny wątek!! Bardzo się ucieszyłam widząc go. . a co myślicie o weselu w sali waniliowej w sowie na mostowej? Planujemy małe przyjęcie do 50 osób wiec niestety piękny dwór hulanka i druga sala w karczmie rzym odpada gdyż robią tam przyjęcia na wiekszą ilość osób. Czekam na Wasze opinie i inne propozycje. Również jakieś propozycje co do DJ'a byłyby mile widziane. Pozdrawiam!!!
-
witaj alica.marcin
dopiero zaczynasz w temacie wesela? przygotuj się na to że może być ciężko zarezerwować coś na sierpień przyszłego roku ;) a ta sala waniliowa wolna tego dnia?
-
Do Alicja-Dwór Hulanka organizuje również przyjęcia i uroczystości dla mniejszej ilości osób, sama byłam na weselu na 40 osób i nie było żadnego problemu, także próbuj .
-
Kontaktowałam się z dworem hulanka, można zrobic na 30 osób a ja planuje na 50 wiec byłaby taka możliwość jednak bez parkietu co w ogóle nie wchodzi w grę. . . a na dworze hulanka zaczynają się wesela od 80 osób. My robimy raczej małe przyjęcie. . salę waniliową mamy wstępnie zarezerwowana jednak chciałabym poznać jakieś opinie na ten temat. . . tak,jestem kompletnie zielona w tym temacie a na dodatek mieszkam za granicą więc tym bardziej ciężko mi jest coś szukać i oglądać. .
-
alicja.marcin jak jest już sala wstępnie zarezerwowana to już pół biedy ;) niestety nie znam żadnych opinii na temat tej sali ;)
teraz "zaklep" termin z dj;em lub zespołem :) żeby im też ten sierpień pasował :)
następnie fotograf i kamerzysta, a potem makijażystka i fryzjer ;) jak to załatwisz będziesz miała czas na szukanie sukni ;)
ja tez zaczęłam planowanie w kwietniu i udało się wszystko na następny rok załatwić ;) powodzonka ;)
-
alicja.marcin ja mam wesele we wrześniu przyszłego roku w Hulance i moge Ci zagwarant9owć. że w Dwórze Hulanka (nie Karczmie Rzym) robią wesela do 60 osób na jednej sali - bo tam są dwie sale, jedna jakoe parkiet jedna tam gdzie stoły, i wtedy po prostu wesele stoły i parkiet są na tej sali biesiadnej/gdzie przy wiekszej ilosci osob są tylko stoły
-
Dzieki chyba spróbuje się skontaktować z nimi jeszcze raz
-
Ja biorę ślub 12. 08. 2016 a termin rezerewowalismy w kościele ww styczniu i cudem się udało bo już była jedną para na wcześniejszą godzinę. Najpierw chciałam robić wesele w Telimenie ale jak zadzwoniłam w na koniec lutego to się okazało, że sierpień 2016 jest zajęty. . Chyba termin tydzień później był. Ja od stycznia mam zaklepana fryzjerkę, wizażystka, dj'a, sale . . teraz się okazało ze musze fotografa znaleźć. . mam kilka typów. . I teraz musimy coś wybrać. ;)
-
90Wiola12 jakie masz typy fotografów? Bo ja też ciągle szukam fotografa i kamerzysty.
-
My zdecydowaliśmy się na sylwia bartchodzie studio-es, bardzo podobają nam się jej zdjęcia :) najpierw się zastanawialiśmy, szukaliśmy dalej ale i tak powróciliśmy do niej :)
-
Ja biorę ślub 12. 08. 2016 a termin rezerewowalismy w kościele ww styczniu i cudem się udało bo już była jedną para na wcześniejszą godzinę. Najpierw chciałam robić wesele w Telimenie ale jak zadzwoniłam w na koniec lutego to się okazało, że sierpień 2016 jest zajęty. . Chyba termin tydzień później był. Ja od stycznia mam zaklepana fryzjerkę, wizażystka, dj'a, sale . . teraz się okazało ze musze fotografa znaleźć. . mam kilka typów. . I teraz musimy coś wybrać. ;)
A jaką masz sale ostatecznie, dj, fryzjerkę i wizażystkę? Polecam mojego fotografa - Michał Czajkowski.
-
Kara-90 wizażystka Justyna Hybryd piękne oko ;)
Dj - znajomy, kiedyś grał na weselach i większych imprezach a teraz tylko dla znajomych.
Mouse1991 - A fotograf - póki co studio Dombek show . . albo kamila Mądrzyńska. . lub karol jaszcz.
fryzjerka - Justyna Polasik - salon żyj z klasą.
A wesele w Restauracji Zatoka ;)
-
Mouse1991 studio Dombek ma cały pakiet czyli kamerzysta, fotografa i dj'a ;)
Acha aaa. . SALON Angela tez ma wyprzedaż . . a i najważniejsze ta strasznie niemiła Pani juz tam nie pracuje ! :)
-
Kara-90 wizażystka Justyna Hybryd piękne oko ;)
Dj - znajomy, kiedyś grał na weselach i większych imprezach a teraz tylko dla znajomych.
Mouse1991 - A fotograf - póki co studio Dombek show . . albo kamila Mądrzyńska. . lub karol jaszcz.
fryzjerka - Justyna Polasik - salon żyj z klasą.
A wesele w Restauracji Zatoka ;)
Kamila Mądrzyńska ma prześliczne zdjęcia, była na mojej liście 5 fotografów których brałam pod uwagę.
-
my również ulegliśmy jej pięknym zdjęciom :)
-
Dombek show na swoim profilu udostepnia nie swoje zdjecia takze radze na nich uwazac.
-
Które zdjęcia są nie jego?
-
Takakasia nie widziałam u żadnego innego fotografa tych zdjęć co Dombek ma na profilu. .
wiec jak masz jakiś dowód na to,to proszę podaj link.
-
https://www.facebook.com/piotr.ulanowski?fref=ts
tu jest opisana sytuacja z dombek show.
-
aaa i profil dombek show zaraz po wykryciu przez Piotra owej sytuacji został z fb usunięty.
-
Profil Dombek Show cały czas jest. Nie mógł zostać usunięty bo nadal mam go w obserwowanych stronach ;) a gdyby było tak jak piszesz to bym go już nie miała.
Szczerze mówiąc myślałam że odradzasz coś z czego sama skorzystałaś. ;)
-
Ale wtopa z tym Dombek Show, nie byłam na jego stronie (roxi - ta z FB zniknęła), ale w sumie to gołym okiem widać, że jakieś zdjęcia odstaja od innych i są podejrzanie za dobre w porównaniu z resztą. Sam fakt, że facet kradnie innym zdjęcia świadczy o nim jak najgorzej, a później para młoda dostaje jakiś szajs, bo pan fotograf raczej nie ma skąd ukraść zdjęć ::)
Też jesteś zwolenniczką odradzania tych rzeczy z których się samemu nie korzystało, ale sytuacje zasłyszane podparte dowodami są jak najbardziej mile widziane, żeby inne panny młode wiedziały z kim mają do czynienia, bo takie działania w moich oczach zdeklasyfikowałyby takiego oszusta, bo skoro robi takie rzeczy to jest po prostu niepoważny i nie wiadomo co mu jeszcze przyjdzie do głowy.
-
Cały czas tą stronę mam. Na Facebooku właśnie.
Tak się składa, że stety bądź niestety moje wesele jest przez nich obstawione ;) Jednak ja nie podejmowałam decyzji na podstawie profilu na fb.
Zobaczymy jak będzie i wydam swoją opinię na podstawie właśnie współpracy z nimi.
Zestresowała mnie ta sytuacja kompletnie, bo wesele za naście dni. Ale pożyjemy zobaczymy.
-
Zgadzam się z roxi291290 również mam w obserwowanych studio Dombek show. . I profil w dalszym ciągu istnieje. ☺
Osobiście uważam, że
jeżeli ktoś byłby niezadowolony z usług studia Dombek show to napewno opisane byłoby to w necie. A niestety/ stety nic takiego nie znalazłam. .
Tylko Pan Ulatowski ma zastrzeżenia do kilku zdjęć. .
-
Kochane Panny Młode 2016. Na czas do mojego weselauciekam z waszego wątku. Za bardzo się stresuję tym wszystkim... :(
-
Chcialam tylko przekazac info zeby na nich uwazac, byc moze zniknely tylko posty z podebranymi fotami, nie zaprzeczam ze ich zdjecia moga sie podobac kwestia gustu chodzilo mi bardziej o to ze posilkowanie sie cudza praca jest raczej naagane, a doswiadczone oko fotografa odrazu zauwazylo ze pewne zdje ia odstaja od calosci.
-
dziewczyny strona na fb "Dombek Show" zniknęła, natomiast strona "Studio dombek show" nadal istenieje. Były dwie strony na fb z tymi samymi fotkami...
-
Bo sprawa została zgłoszona i do osób, którym ukradziono zdjęcia i zapewne do FB, więc u mnie też wyświetla, że strona nie istnieje.
Widzę, że w moim poprzednim poście "też jestem zwolenniczką odradzania tych rzeczy z których się samemu nie korzystało", zabrakło słówka "nie", a to zmienia postać rzeczy, bo miało być "też nie jestem zwolenniczką", ale to tak gwoli wyjaśnienia.
Wiola - tu nie chodzi o to, że Ulanowski ma zastrzeżenia do kilku zdjęć, tylko po prostu wykrył kradzież, co o kradnącym dobrze nie świadczy.
-
Wracam do Was kochane z małą poradą. Jeśli któraś z was planuje zakupić na podziękowania dla gości pudełeczka frak i suknia to... Nie róbcie tego za wcześnie. Ja moje zamówiłam z 5 miesięcy przed ślubem i dzisiaj podczas składania okazało się, że niektóre się rozkleiły. Niby nie dużo bo tylko 5 na 30 fraków, ale... Zawsze dodatkowa praca . A już i tak.masa roboty jest przy wiązaniu kokardek przy pudełeczka sukniach .
-
A Ty je składałaś I SKLEJAŁAŚ? myślałam że się tylko składa.
-
Dziewczyny, chciałam wam się pochwalić. Od dzisiaj mam już (co prawda póki co czeka na swój czas w salonie) swoją suknię ślubną. Piękną, stworzoną dla mnie i zupełnie inną niż początkowo zakładałam ;D
-
I takich ludzi powinno się tępić! Kraść i umieszczać na swoich profilach? Fuj żenada! Ale co sie dziwić nisko upada ten pan!! Brawo Panie Piotrze!
-
A Ty je składałaś I SKLEJAŁAŚ? myślałam że się tylko składa.
Składałam i niestety suknie trzeba było związywać kokardką . Fraki lepiej bo tylko się je składa. Ja musiałam 5 skleić bo klej puścił. Za długo leżały w szafie ;)
-
Hej dziewczyny :)
My ślubujemy 05. 08. 2016r. Mamy już zaklepaną salę i fotografa.
Tak czytam wasze wpisy i zastanawiam się, czy nie będziemy mieli problemów z zaklepaniem kościoła, gdzie jeszcze nie dotarliśmy.
A tak na marginesie, orientujecie się ile kasiorki trzeba będzie w kościele zostawić?
-
teoretycznie jest co łaska, ale są księża którzy mają cennik, u nas ksiądz jest pod tym względem bardzo wyrozumiały, my chcemy dac 400-500zł, osobno daje się organiście 150-200zł.
-
u nas też ksiądz wyrozumiały :) właściwie nie chciał nic, ale dajemy 300 :)
-
Dziewczyny, chciałam wam się pochwalić. Od dzisiaj mam już (co prawda póki co czeka na swój czas w salonie) swoją suknię ślubną. Piękną, stworzoną dla mnie i zupełnie inną niż początkowo zakładałam ;D
Pochwalisz się jaką wybrałaś? :)
-
agnes3 nie mogę niestety znaleźć w internecie tego modelu, ale jak chcesz to prześlij mi swojego maila. Wyślę ci zdjęcia takie "robocze" z przymierzalni ;)
-
majkaaaa a w jakim salonie zamówiłaś ??
Misiowska może być ciężko z kościołem.. ja należę do kościoła w starym fordonie i w styczniu już był tłok na lato 2016!!
także zasuwajcie do kościoła.. a sale gdzie ??
ja ostatnio odwiedziłam Salon Angela (zmieniła się Pani i teraz jest bardzo miłą atmosfera w salonie) i mierzyłam suknię z kolecji Lillian West.. i była ładna.. ale to nie było to..
AA tą co sobie upatrzyłam( i jest piękna ! :D ) również z tej kolekcji Lillian West muszę pojechać aż do Torunia !! ;D ;D
więc czekam na urlop i śmigam mierzyć suknię.
-
I takich ludzi powinno się tępić! Kraść i umieszczać na swoich profilach? Fuj żenada! Ale co sie dziwić nisko upada ten pan!! Brawo Panie Piotrze!
Dziękuję. Chociaż wolałbym, żeby środowisko fotografów ślubnych było wolne od takich "afer". Niestety PM są nie raz narażone na naciągaczy i oszustów. Ku przestrodze zacytuję maila, którego kiedyś dostałem od początkującego fotografa:
Witam.
Mam do Pana takie nietypowe pytanie związane z fotografią.
Jestem młodym fotografem i zaczynam zarabiać na fotografii ślubnej....
Jednak zdobyć klientów bez dobrego portfolia jest bardzo ciężko bo wiadomo,
że każdy chce zobaczyć umiejętności fotografa..... i tutaj pytanie do Pana
... za jaką kwotę ( na rok ) mógłbym używać Pana zdjęć z kategorii ślubne na
własnej stronie internetowej. Pozwoliłoby mi to wzbudzić większe zaufanie u
klientów.
PODKREŚLĘ ŻE JESTEM FOTOGRAFEM Z PODKARPACIA WIĘC NIE JESTEM W ŻADEN SPOSÓB
PANA KONKURENCJĄ.
Jeżeli zgodziłby się Pan na takie rozwiązanie to oczywiście chciałbym
podpisać umowę , ta umowa zawierałaby między innymi okres udostępniania
zdjęć i dokładny adres mojej strony www na której te zdjęcia mogłyby się
znajdować przez okres rok.
Proszę mi wybaczyć, że się nie przedstawiłem imię i nazwiskiem ale nie jest
to powód do dumy, że proszę innego fotografa o wykorzystanie zdjęć.
Oczywiście przedstawię się jeżeli zgodzi się Pan na moją prośbę.
Tak więc proszę o przemyślenie tematu i proszę o podanie ceny za
udostępnianie zdjęć ( na rok, 6 miesięcy , 3 miesięce)
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
-----------------------------------
Wniosek- miejcie ograniczone zaufanie do internetu. Przed podpisaniem umowy poproście o pokazanie całego materiału z jakiegoś ślubu, a nie tylko kilku wybranych, najlepszych fotografii.
Pozdrawiam
Piotr Ulanowski
-
Piotrze, czytałam Twoją odpowiedź na tego maila i szacunek za ripostę w stronę tego pana ;D
-
90Wiola12 Salon Laura
-
Wniosek- miejcie ograniczone zaufanie do internetu. Przed podpisaniem umowy poproście o pokazanie całego materiału z jakiegoś ślubu, a nie tylko kilku wybranych, najlepszych fotografii.
W pełni zgadzam się z wnioskiem, jaki Pan wystawił na sam koniec ;)
-
Majkaaaa byłam w Laurze, mieli ładne ale nie powaliła mnie żadna na kolana :)
Panie Piotrze tym razem zgodzę się z Panem.. nigdy nie wiemy kto tak naprawdę jest po drugiej stronie..I trzeba być czujnym.
-
Kochani :) jesteśmy z moim po pierwszej indywidualnej lekcji u Karoliny Siwki :) było naprawdę fajnie :) myślę że cykl spotkań zakończy się owocnie ;)
-
Kochani :) jesteśmy z moim po pierwszej indywidualnej lekcji u Karoliny Siwki :) było naprawdę fajnie :) myślę że cykl spotkań zakończy się owocnie ;)
Pani Asia też jest wspaniała. Już po trzecich zajęciach mamy cały układ. Jest wspaniała . Jeśli chodzi o same zajęcia to jest bardzo fajnie i ogromnie się nam podoba. Układ jest dopasowany pod nas, a konkretnie do naszej najmłodszej istotki zamieszkującej mój brzuszek ;) zaczęliśmy zajęcia 5 tygodni przed ślubem i z pewnością wystarczająco wcześnie. ;)
-
hej :)
w związku z tym że tak "pi razy oko" robimy listę gości, zaczęłam się zastanawiać nad odmiana nazwisk w zaproszeniach i miałam z tym nie lada problem, a podobno nie odmienić to największy błąd :D :D :D :D
zatem znalazłam taką ściągę i wysyłam ją i Wam ;) (jak link nie wejdzie pisać na priv)
http://www.odmiana-nazwisk.waw.pl/
-
Swego czasu na forum toczyła się burzliwa dyskusja na temat odmiany nazwisk ;)
Ps. Masz rację nieodmienianie jest błędem, bawet jak sam posiadacz swojego nazwiska nie odmienia (co jest powszechne) ;)
-
Hej dziewczyny pomóżcie bo nie mogę się na nic zdecydować tak wygląda moja sala.
-
Wybrałam beżową dekorację, ale wydaje mi się, że powinien być dodany jakiś kolor bo sam beż i kokardy na krzesła w beżu to będzie za mdło. Tak myślę może stół młodych zostawić beżowy a kokardy na krzesłach dać w takim bordo???? A może całe białe lub inny kolor co myślicie???? W ogóle nie mam pomysłu na tą salę:(
-
Mało przytulna ta sala, więc żeby ją jakoś ocieplić dałabym jakiś dodatkowy kolor. A jaki masz kolor dodatków? I masz suknię ecru?
-
NIE MAM KOLORU PRZEWODNIEGO BO JAKOŚ MNIE TO NIE KRĘCI. SUKIENKA BĘDZIE BIAŁA.
-
No sala jest dość ciężka do przystrojenia do wyboru jeszcze
-
osobiście najbardziej mi się podoba ta pierwsza bezowa wersja , podobnie miałam przystrojoną swoją sale
jak nie masz koloru przewodniego to nie ma co go wciskać na siłę ;)
-
cd.
-
cd
-
..
-
no i jeszcze cos takiego
-
no tak ale boję się że sam beż będzie się zlewał dlatego chciałam kokardy w jakimś kolorze
-
Hmm, taka prawda, że co człowiek to opinia... Mi osobiście nie podobają się sale całe w bieli/beżu, ale wiem, że wiele dziewczyn szuka sal właśnie takich typowo weselnych, więc nie wszystkim się dogodzi ;) A kwiaty na stołach będą też w beżach czy w kolorze? Widzę, że w innym wątku pytasz o dekorację światłem - uważam, że to też wiele da i rozjaśni salę.
-
nie kwiaty właśnie mają być w kolorze żeby ożywić. Dokładnie chciałabym też dekoracje światłem, ale jak na razie to poszukiwania są marne bo te wyspecjalizowane firmy wołają ok 2000 a jakiś mniejszych nie mogę znaleźć. Ja generalnie chciałam wiejskie wesele w jakiejś karczmie, ale wyszło, że muszę robić imprezę tam skąd większość gości pochodzi, a tam niestety wybór był marny. Więc stanęło na tej sali ale jak się okazuję wcale przystrojenie jej nie jest takie łatwe.
-
Jeszcze jest dużo czasu, więc na pewno kogoś znajdziesz. Osobiście nie znam żadnej firmy dekorującej światłem, ale rzeczywiście 2 tysiące to sporo. Co do koloru bordo, o którym wcześniej wspomniałaś - nie wiem czy nie będzie za ciemny do tego wnętrza, ale może po prostu na zdjęciach tak ciemno wyszło. Na żywo na ogół wszystko wygląda lepiej.
-
Iza, to może kolor złoty, taki jasny... Patrzę i wydaje mi się że to byłby nawet dobry pomysł, bo złoto to neutralny kolor ;)
https:// www.pinterest.com/search/pins/?q=wedding%20beige%20white
-
weronafoto i ci powiem że to chyba będzie jednak najlepszy pomysł. Skoro żaden kolor do mnie nie przemawia, chce raczej stonowaną dekorację to takie złote akcenty powinny być ok. To zawsze pasuje. Dzięki:):):)
-
weronafoto i ci powiem że to chyba będzie jednak najlepszy pomysł. Skoro żaden kolor do mnie nie przemawia, chce raczej stonowaną dekorację to takie złote akcenty powinny być ok. To zawsze pasuje. Dzięki:):):)
Cieszę się że pomogłam. Złoty to piękny i elegancki kolor, który będzie pasował. Mój faworyt (choć sama miałam inne kolory wesela) na co dzień jednak uwielbiam złoto i beże.
A w kwiaty można zawsze trochę włożyć ciemniejszych bezowych i dodadzą jakiś tam mocniejszy kolorek :D
-
Dobra to może teraz z innej beczki:)
Jako, że jesteście nieocenione na pewno i w tym wypadku pomożecie:)
Gdzie miałyście albo będziecie miały sesje zdjęciową?
-
Obiecałam relację z wesela i obsługi STUDIA DOMBEK SHOW, więc zapraszam serdecznie:
http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=50698.0
-
Tak się składa, że stety bądź niestety moje wesele jest przez nich obstawione ;) Jednak ja nie podejmowałam decyzji na podstawie profilu na fb.
Zobaczymy jak będzie i wydam swoją opinię na podstawie właśnie współpracy z nimi.
Zestresowała mnie ta sytuacja kompletnie, bo wesele za naście dni. Ale pożyjemy zobaczymy.
Dziewczynki moje drogie! Kochane Panny Młode 2016! Powracam z opinią na temat STUDIA DOMBEK SHOW!
Na nasze szczęście, że powierzyliśmy wszystko firmie DOMBEK SHOW ! Jednakże w tym wątku skupię się tylko na obsłudze foto, bo to tutaj zaczęła się cała afera. ::) Jeśli chodzi o kontakt z osobami obsługującymi nasz dzień to był idealny. Nie mieliśmy stresu, że fotograf, że kamerzysta. Że wszyscy obserwują. Od wesela minęło DOPIERO 5 dni, a my JUŻ dostaliśmy pakiet 60 zdjęć. Szczerze to nie mam zielonego pojęcia, które z nich są piękniejsze i najchętniej wrzuciłabym wam wszystkie 60 ;) Bo wszystkie są cudowne! I już nie możemy się doczekać całości.
Powiem szczerze, że nie oczekiwałam takich zdjęć. Zależało nam po prostu na zdjęciach, a to co zrobił TEN fotograf zasługuje na wiele większą zapłatę i jeśli miałabym wybierać fotografa po raz kolejny, to na pewno nie zmieniłabym zdania!
Szkoda, że najadłam się TYLE stresu przez osoby, które nie korzystały z usług tej firmy. Ja z czystym sumieniem będę ich polecać! Odwalili kawał dobrej, pffff baaaardzo dobrej roboty!
Na koniec NIE DZIĘKUJĘ Panu Ulanowskiemu i takaasia za niepotrzebny stres!
fotki za duże
Wybór tylko tylu zdjęć był dla mnie baaardzo trudny chętnie pokazałabym wam WSZYSTKIE!!!
-
Zacznę od tego, że wyglądałaś przeuroczo - świetna fryzura, naturalna - takie uwielbiam ;D I sama miałam coś w tym stylu, osobiście nie lubię uczesań ulizanych z toną lakieru, fryzura musi żyć :D
A jak się skończyła sprawa dekoracji kościoła - dogadaliście się, czy sami robiliście (bo widzę fiolety i zastanawiam się czy reszcie pasowało)?
Co do zdjęć - kochana cieszę się, że sprawa zakończyła się pomyślnie, bo ja też byłam jedną z komentujących całe zajście. Dopiero później się zorientowałam, że macie tego fotografa, więc to absolutnie nie było wymierzone w Twoją stroną, a że forum jest od wyrażania opinii, to czasami można przeczytać coś niepochlebnego. Wiem, że zestresowały Cię te opnie, ale były one podstawne, więc nasze wypowiedzi były skutkiem, ale tak naprawdę przyczyną był Wasz fotograf, bo gdyby nie zrobił tak jak zrobił to nie byłoby całej sprawy.
Nadal podtrzymuję, że fotograf zachował się źle przywłaszczając zdjęcia innego fotografa, tym bardziej patrząc na Wasze dziwię się mu - na co mu była ta afera, przecież ma się czym pochwalić?
Można też spojrzeć na to z drugiej strony - może dzięki temu fotograf starał się 5 razy bardziej, by nie zawieść klientów, którzy mu zaufali? Sam fakt, że po 5 dniach już Wam dał 60 zdjęć :)
Najważniejsze, że wszystko się skończyło dobrze i że jesteście zadowoleni :)
-
Jeśli chodzi o starania fotografa to zdjęcia, które dostaliśmy jako pokazowe przed podpisaniem umowy były w przybliżonej jakości.
Blankowa wyraziłaś opinię to fakt, ale również niczego nie odradzałaś, więc to inna sytuacja ;)
Jeśli chodzi o dekoracje to udało się z Anika Dekor. Byliśmy jedyną parą tego dnia. Zapraszam Cię do wątku z relacją. Nie będziemy Pannom 2016 zaśmiecać ;)
-
roxi291290- super, że cieszysz się ze swoich zdjęć. Jednak tematem mojej wypowiedzi była UCZCIWOŚĆ. Przez przypadek odkryłem, że DOMBEK SHOW wykorzystał czyjeś fotografie na swoim FB i podpisał jako swoje. Jawne oszustwo podpadające pod Kodeks Karny. Swoją drogą pokrzywdzony przez DOMBEK SHOW fotograf skierował już sprawę do prawnika.
Pytanie do Ciebie- źle zrobiłem, że zacząłem o tym mówić? Myślałem, że to forum jest po to, żeby sobie nawzajem pomagać. I przestrzegać przed nieuczciwymi usługodawcami. Zatem ponawiam pytanie tym razem do wszystkich PM- czy źle zrobiłem, że zacząłem o tym mówić? Czy też kolejnym razem mam takie przypadki przemilczać?
Pozdrawiam :)
Piotr Ulanowski
-
Piotrze- dobrze zrobiłeś :)
O takich rzeczach jak kradzież (!) trzeba pisać/ mówić. Bo przywłaszczanie sobie zdjęć innego fotografa i podpisywanie jako swoje jest właśnie kradzieżą.
Ja wolałabym wiedzieć przed własnym ślubem, że mam do czynienia z nieuczciwą osobą- osobiście na pewno nie powierzyłabym tak ważnego zadania jak fotoreportaż z jednego z ważniejszych dni w życiu osobie która jest nieuczciwa.
ALE to jest MOJA opinia. Każdy robi to co lubi i uważa, za słuszne.
-
Uważam, że dobrze zrobił Pan ujawniając tą sprawę. Inną kwestią jest talent, a inną uczciwość. To, że DEMBEK SHOW dobrze wykonali swoją pracę i jesteś roxi z nich bardzo zadowolona to świetnie widocznie mają talent, aczkolwiek ja wolałabym wiedzieć gdyby mój fotograf przywłaszczał sobie czyjeś zdjęcia. Być może gdy DEMBEK SHOW to zrobiło nie miało na tyle bogatego portfolio i dlatego przywłaszczyli sobie czyjś zdjęcia, jednak nie zmienia to faktu, że złamali prawo i żerowali na ciężkiej pracy kogoś innego - tak się nie robi. Nie potrzebnie to zrobili bo w końcu ich prace by się obroniły a tak pewien niesmak pozostanie.
Nie wiem czemu mi się żadne zdjęcia roxi nie wyświetlają.
-
Też sądzę, że trzeba rozgraniczyć dwie sprawy, bo nikt nie twierdził, że zdjęcia będą złe, chodziło o uczciwość, a raczej jej brak. Druga kwestia - umowa podpisana, niewiele czasu do ślubu, a tu wychodzi taka sprawa, nieświadoma niczego para młoda staje przed faktem i w sumie niewiele może zrobić, najlepsze wyjście to mimo wszystko zaufać fotografowi i liczyć, że tego zaufania nie zawiedzie.
Gdyby mnie to spotkało, to największy żal bym miała do swojego fotografa, że zrobił taką głupotę, postawił się w złym świetle, a ja się muszę przez to martwić i na pewno bym mu o swoich wątpliwościach powiedziała.
Drodzy fotografowie (zwłaszcza początkujący) - od czegoś trzeba zacząć, może na początku nie będziecie mieli rozbudowanego portfolio i tylu zleceń (nie od razu Rzym zbudowano), ale pomalutku do celu własnymi siłami. Najpierw w kręgu znajomych, potem na szerszą skalę, jak macie talent to on się obroni. Nie ma drogi na skróty.
-
Bo moderatorka je usunęła
roxi291290- super, że cieszysz się ze swoich zdjęć. Jednak tematem mojej wypowiedzi była UCZCIWOŚĆ. Przez przypadek odkryłem, że DOMBEK SHOW wykorzystał czyjeś fotografie na swoim FB i podpisał jako swoje. Jawne oszustwo podpadające pod Kodeks Karny. Swoją drogą pokrzywdzony przez DOMBEK SHOW fotograf skierował już sprawę do prawnika.
Pytanie do Ciebie- źle zrobiłem, że zacząłem o tym mówić? Myślałem, że to forum jest po to, żeby sobie nawzajem pomagać. I przestrzegać przed nieuczciwymi usługodawcami. Zatem ponawiam pytanie tym razem do wszystkich PM- czy źle zrobiłem, że zacząłem o tym mówić? Czy też kolejnym razem mam takie przypadki przemilczać?
Pozdrawiam :)
Piotr Ulanowski
Gdzie napisałam że źle zrobiłeś ujawniając? Pisałam o tym że ktoś odradza współpracę nie korzystając z ich usług
-
Bo moderatorka je usunęła
no nieee.. a ja nie zdąrzyłam zobaczyć, w ogóle to czemu usuneła? Może w swój watek relacji ze ślubu możesz wrzucić?
-
roxi już wrzuciła na swój wątek - stamtąd też usunięto zdjęcia :-\
-
Zapraszam do wątku z relacją. Tam będzie więcej zdjęć. Tu dodam tylko jedno.
-
Dziewczyny myślę o habrowym kolorze przewodnim.. ☺ jakoś oszalałam na jego punkcie a mój men również zatwierdził ;)
Tylko mam mały problem.. ubzdurałam sobie goździki jako kwiaty do bukietu na samochód i na salę. . Ale w kwiaciarni usłyszałam ze może być ciężko.. ewentualnie mogą mi sprayem pofarbować kwiaty i będzie nawet efekt że są oszronione. Co wy na to ?? Może któraś z Was się z tym spotkała?
Wpadły mi też w oko hortensje niebieskie ;)
-
iza0041 masz wesele w Dworku Kujawskim w Bytoniu? :)
-
majkaaaa a w jakim salonie zamówiłaś ??
Misiowska może być ciężko z kościołem. . ja należę do kościoła w starym fordonie i w styczniu już był tłok na lato 2016!!
także zasuwajcie do kościoła. . a sale gdzie ??
ja ostatnio odwiedziłam Salon Angela (zmieniła się Pani i teraz jest bardzo miłą atmosfera w salonie) i mierzyłam suknię z kolecji Lillian West. . i była ładna. . ale to nie było to. .
AA tą co sobie upatrzyłam( i jest piękna ! :D ) również z tej kolekcji Lillian West muszę pojechać aż do Torunia !! ;D ;D
więc czekam na urlop i śmigam mierzyć suknię.
Hej,
planuję ślub na 13. 08. 2016 czy to znaczy że już powinnam szukać sukni??? jestem trochę przerażona bo chciałam to zostawić na grudzień 2015/styczeń2016 :(
Dziewczyny jakie salony polecacie????
-
Martunia220 nie musisz już kupować sukni.. ja byłam STRASZNIE niezdecydowana... nic mi się nie podobało..
I zaczęłam juz szukać. . I juz swoją wymarzona suknie znalazłam. moja jest w salonie Angela. ;)
Pani w salonie mówiłam zw z reguły 6 miesięcy wcześniej się kupuje.
-
Z tego co się orientuję, czas oczekiwania na suknie wynosi od nawet 8 do 4 miesięcy. . Ja byłam w zeszły piątek na wstępnym rozeznaniu jeśli chodzi o suknie, no i chyba znalazłam. . . :D niespodziewałam się, że tak to szybko pójdzie. Na moja suknię czeka się ponoć tylko 4 mce, ale myślę, że zamówię w ją grudniu.
-
Trochę się przeraziłam bo do grudnia mam czas żeby co nie co zgubić ;)
trochę zaczęłam szukać w necie sukienek w bydgoskich salonach i w każdym coś znalazłam ale niestety mój ideał to suknia pronovias a z tego co się dowiedziałam to tylko romantica ma takie sukienki a właściwie z nich wychodzi i nie będą już ich sprowadzać :( (może i dobrze bo cena powaliła mnie :( ) trochę sledze wzmianki o salonach i obsłudze w nich i nie ukrywam zniechęcam się do niektórych. Mam na oku jeszcze jeden salon w Toruniu "SUSAN HOOWARD Suknie ślubne" ale chyba najpierw chciałabym zobaczyć co jest w Bydgoszczy.
Wiecie może czy wszystkie salony wypożyczają suknie czy nie które tylko sprzedają? Bo zastanawiam się czy kupić czy wypożyczyć. Z jednej strony chciałabym kupić mieć swoją i nie przejmować się za chwile muszę ją oddać albo że coś w czasie wesela się z nią stanie, ale z drugiej strony wydać tyle kasy żeby założyć ją raz a później mieć problemy ze sprzedażą??? hmmm.... sama nie wiem
-
W sumie,gdyby nie to,że chciałam rozejrzeć się po wyprzedażach, szukanie sukni bym zaplanowała dopiero za jakiś czas. Ale kiedy znalazłam swoją na dodatek w dobrej cenie, stwierdziłam, że nie ma na co czekać. I dziewczyny, nie zamykajcie się tylko na swój upatrzony w internecie czy na manekinie model. Może się okazać, że pisany jest wam zupełnie inny. Tak było ze mną. Szukałam czegoś zupełnie innego, a wyszło jak wyszło :-)
-
Wszystko zależy w jakim salonie zamawiasz.. I czy taka z wieszak będzie od razu pasować czy też mają szyć ja na Ciebie.
Ja kupuję suknie.. ( mimo, że jest droga)później w razie czego mogę ją oddać do komisu w salonie.
Osobiście nie wypożyczyłabym sukni.. zamiast cieszyć się najważniejszym dniem to musisz uważać żeby jej nie zniszczyć.
Martunia220 zajrzyj do salonu Dominika. ONI szyja suknie na miarę, wiec może zagadaj czy uszyją Ci taką jaką chcesz.
A szyja pięknie ! ♡
-
90Wiola12 dzięki bardzo :) :D
-
Ja zdecydowałam się kupić suknię. Akurat ta, którą wybrałam jest dla mnie idealna, wystarczy ją tylko skrócić. Wiele osób namawiało mnie na to, żeby suknię wypożyczyć, bo niepotrzebny koszt itp. Ja jestem jednak sentymentalna i chcę mieć suknię ślubną, która będzie tylko moja. Nie będzie w niej ślubować najpierw pani Hania, później pani Zosia, po drodze pani Marysia, a dopiero potem ja.
Poza tym druga rzecz. Moje dwie koleżanki szyły swoje suknie ślubne, obie akurat w Żninie, z opcją oddania jej po ślubie do salonu. Teoretycznie suknie miały być przez to tańsze. Jest jednak haczyk. Dość krótki jest czas, w którym muszą swoje suknie oddać po ślubie, więc nie ma dużo czasu na wymyślne sesje plenerowe. I dochodzą koszta za ubrudzenia czy zniszczenia sukni. Kiedy przekalkulowałyśmy z jedną z nich ile zapłaciła za swoją suknię i ile musi dopłacić - to wyszła suma za którą jak mam swoją na własność.
Jeszcze jedno. Kiedy kupujecie suknie pytajcie dokładnie czy cena sukni obejmuje również halkę i wszystkie poprawki. Zdarza się, że za wypożyczenie lub kupno koła do sukni trzeba płacić osobno.
-
Na pewno nie jest dobrym pomysłem wypożyczać suknie której dół jest tiulowy lub koronkowy, z 4 panien młodych z którymi o tym rozmawiałam wszystkie potwierdziły, że suknia jest strasznie pohaczona, goście non stop w tańcu zahaczali, sama musze się przyznać, że niechcący dwóm zahaczyłam obcasem tańcząc obok. Dwie koleżanki powiedziały, że ich suknie w ogóle nie nadają się na sprzedaż w tak złym stanie są (plener tez swoje dołożył).
-
to jest najgorsze jak chce się trochę przyoszczędzić a na koniec po dopłaceniu za uszkodzona suknie jej koszt będzie przybliżony do zakupu nowej sukni. jestem bardziej skłonna kupić suknie niż wypożyczyć tym bardziej że te które mi sie podobają przeważnie są na sprzedaż a nie do wypożyczenia :) i przeraża mnie myśl ile osób przede mną ją miało oraz ile razy była poprawiana...
-
iza0041 masz wesele w Dworku Kujawskim w Bytoniu? :)
tak dokładnie
-
No dokladnie.
Moja suknia jest droga... prawie 4000 zł. .
I chciałam iść gdzieś indziej żeby się zapytać za ile uszyliby podobną..ale mój narzeczony powiedział ze podróbki nie będę nosić i kupujemy w salonie.
A o wypożyczeniu nawet nie chciał słuchać.. ale na to i tak bym się nie zgodziła.
-
Bardzo dobrze że narzeczony nie robi pod górkę ! ;) Mój tez powiedział że jak będzie trzeba tyle wydać to wydamy bo to jeden taki dzien i mam być zadowolona :) Nie które Panny młode nie podchodzą do tego tak jak ja i szanuje to, ale ja bym chciała żeby wszystko się udało w ten dzień i żebym dłuuuugo go pamiętała oczywiście pozytywnie!
-
Odnośnie rozmiarów: w salonie Laura szyją na Twoje wymiary, w innych salonach sprowadzają rozmiar (36,38 czy 40) i go pod Ciebie dopasowują.
Odnośnie wypożyczenia: moja suknia kosztowała w wypożyczeniu tylko 1000zł mniej (może tylko albo aż), kupując ją nie musiałam się przejmować czy ktoś mi ją podepta, porwie czy uszkodzi. Nadal od czerwca nie byliśmy na sesji zdjęciowej (pogoda!) więc nadal sobie spokojnie wisi i nie muszę się stresować że na gwałt musimy robić zdjęcia bo suknię trzeba oddać.
Odnośnie salonów: w każdym salonie są jakieś haczyki. Dopytajcie dokładnie co oprócz ceny zakupu/wypożyczenia sukni wchodzi w grę (halka, przeróbki, czyszczenie, prasowanie a może jakieś poprawki, np. przy schudnięciu chwilę przed ślubem).
Odnośnie fasonów/krojów/innych wymyślnych: w Laurze (chwalę ten salon, bo naprawdę oceniam go najlepiej z wszystkich salonów w Bydgoszczy) mozesz wybrać sobie dół z jednej sukni, górę z drugiej a koronkę z trzeciej, dodatkowo możesz zmienić długość gorsetu albo dodać milionową ilość tiulu ;D ;D ;D
Odnośnie szycia sukni pod oryginał: będąc na przymiarkach (w kwietniu) usłyszałam historię dziewczyny, która postanowiła uszyć sobie w jednym z bydgoskich salonów suknię pod oryginał znanej projektantki. Dwa miesiące przed ślubem, gdzie powinna mieć suknię już tylko do lekkich przeróbek, suknia miała tylko gorset i dobraną koronkę (która tak nawiasem strasznie drapała i się gniotła). Dziewczyna po licznych namowach aby zajęto się jej suknią ślubną szybciej usłyszała że przyśpieszenie i dodatkowy nakład (wcześniej podobno krawcowa założyła że koronki będzie potrzebować mniej) koronki będą wymagać dopłaty do ceny sukni. Finału nie znam, wiem że w tym momencie suknia kosztowała dziewczynę sporo więcej niż niejedna z salonu, a miała już większość ceny uregulowaną.
Jeśli chcecie zaoszczędzić, to kupcie używany welon albo biżuterię, może zaoszczędzicie 200-300zł :)
PS. Fajną sprawą są suknie ślubne, które mają wbudowany biustonosz - uwierzcie mi na słowo że nie potrzeba wtedy stanika! Ja kupiłam swój za 100zł i założyłam go tylko do kościoła, po czym ściągnełam bo bardziej mi przeszkadzał niż podtrzymywał. Nie mogłam się przełamać żeby nie mieć biustonosza... Jaka ulga jak go ściągnełam! A jaki efekt dopasowania sukni! ;D ;D
-
co do szycia sukni z zdjęcia to powiem tyle ze bardzo ciężko jest znaleźć krawcową która uszyje to naprawdę dobrze, tak żeby suknia się układała w ten sam sposób, pomijam już ze widać różnice w materiale, koronkach, świecidełkach itp.
widziałam suknie uszytą na wzór mojej i na pewno bym jej nie ubrała ::) ::)
jak ktoś ma mniejszy budżet to poszukałabym miedzy używanymi bo niektóre są w świetnym stanie ;)
-
Chcialam sie podpiac pod watek :) My planujemy wesele 30 lipca. Mieszkam w Holandii i poczatkowo tu zarezerwowalismy wsyztsko, jednak jakos do konca nie bylam przekonana. 3 tygodnie temu bylismy na polskim weselu i jednak zdecydowalismy sie zmienic nasze plany. Wesele planujemy na 50-60 osob. Praktycznie wszyscy goscie beda przyjezdni. Teraz zastanawiam sie nad miejscem na wesele. Karczma Rzym, Park hotel albo Pod Orlem. Pierwszy zawsze bardzo mi sie podobal, fajne miejsce na poprawinowego grilla. Dwa pozostale sa w centrum i to jets plus dla gosci ktorzy zostana caly weekend ale nie maja zadnego ogrodu zeby w niedziele wygodnie usiacs w sloneczku. W karczmie rzym ciezko mi sobie wyobrazic miejsce do tanczenia.
Suknieke kupilam w Lisas Ferrera na wyprzedazy. Cosmobella 7688. Bylam w kilku salonach bez umawiania i w zadnym nie bylo problrmow z przymerzaniem.
-
Witam Was drogie Bydgoskie Panny Młode 2016 :D
Dołączam do Was !
Moja data to 11-06-2016 :)
Aktualnie na dzień dzisiejszy mam juz salę - Karczma pod Gołębiem
Zespół - Poznaj sukces :)
Fotograf i kamerzysta - PrzedObiektywem.
i alkohol też już zakupiony ( ten ' biały ' , wina zostawiam na później :P )
I oczywiście Kościół - Parafia św. Marka w Fordonie :)
Czy któraś z Was mogłaby się wypowiedziec na temat tych wyborów ?
Zaczynam się rozglądac za dekoratorka, orientujecie się jaki mniej wiecej jest koszt dekoracji Kościoła i sali ?
I które makijażystki wybrałyście ? :>
Ja już powoli mam mętlik w głowie. . . i nie iwem za co się zabrać :(
Pozdrawiam Was dziewczęta !
-
Witam Was drogie Bydgoskie Panny Młode 2016 :D
Dołączam do Was !
Moja data to 11-06-2016 :)
Aktualnie na dzień dzisiejszy mam juz salę - Karczma pod Gołębiem
Zespół - Poznaj sukces :)
Fotograf i kamerzysta - PrzedObiektywem.
i alkohol też już zakupiony ( ten ' biały ' , wina zostawiam na później :P )
I oczywiście Kościół - Parafia św. Marka w Fordonie :)
Czy któraś z Was mogłaby się wypowiedziec na temat tych wyborów ?
Zaczynam się rozglądac za dekoratorka, orientujecie się jaki mniej wiecej jest koszt dekoracji Kościoła i sali ?
I które makijażystki wybrałyście ? :>
Ja już powoli mam mętlik w głowie. . . i nie iwem za co się zabrać :(
Pozdrawiam Was dziewczęta !
Jeżeli chodzi o makijażystkę to z czystym sumieniem mogę polecić Justynę Hybryd - studio Piękne Oko. Dwa razy korzystałam jej usług i nie zawiodłam się. Oczywiście zamówiłam ją na swój ślub ;)
Ja również we Fordonie ślubuje.. tylko ze w Starym Fordonie w kościele św. Mikołaja ;)
Pięknie dekoruje Anika Dekor.
A za suknia juz patrzyłas?
Pozdrawiam ;)
-
weronafoto faktycznie masz rację co do stanika i miseczek wszytych w suknię
Ja swój kupiłam za 114 zł, jest bardzo ładny i myślałam, że będzie ładnie pasował pod suknie ale okazało się inaczej. W dniu przymiarki miałam założony stanik pod suknię i wyglądało to po prosu brzydko bo dziewczyny z Laury wszyły mi miseczki w suknię przez co bardzo się odznaczał pod spodem . Dlatego stwierdziłam, że pójdę bez ;P
-
Jeżeli sa sukienki które maja koronkę na plecach po sam pas to taki stanik idealna sprawa!
ja niestety mam mały biust i się trochę martwię o to, ale liczę że Panie w salonie pomogą mi w tej sprawie, w końcu po to są :)
-
Cześć Dziewczyny!
Trafiłam tutaj w sumie przez przypadek szukając opinii i inspiracji.
Mam mega mętlik w głowie i już do końca nie wiem co robić. Z moim Lubym wybraliśmy datę 16 kwietnia 2016. Wiem, że to już blisko. . .
Koszty wesela mnie przerażają :( kiedyś jak byłam młodsza (obecnie 27) to marzyłam o wielkim weselichu itp. Teraz troszkę zmieniły mi się priorytety. Jednak nie chciałabym aby zakończyło się to tylko obiadem z najbliższymi. Bo taka opcja też była brana pod uwagę, a po ślubie jakaś wypasiona wycieczka. Nie to, że nas nie stać, ale jakoś szkoda mi przeznaczyć 20-30 tysięcy na jedną noc. Jak najbardziej nie neguję gdy ktoś ma wielkie wesele, żeby nie było.
Wymyśliłam małe przejęcie weselne, na 40-50 osób (będą ostre cięcia wśród rodziny i pewnie obraza). Bez orkiestry (muzyka w swoim zakresie lub ewentualnie jakiś dj), bez wypożyczania auta i innych pierdółek. Zamiast zaczynać o 16:00 to ominąć jeden posiłek i zacząć od 19:00. Szukam sali gdzie mogłabym zorganizować takie naprawdę kameralne przyjątko. Doradzicie coś?
Chcielibyśmy ograniczyć koszty do minimum, ale sprawić by ten dzień i tak był piękny. . .
A ja póki co się tylko zamartwiam :(
Zaglądałam na stronę Gazdówki, że mają sale bankietowe na mniejszą liczbe osób z opcja taneczną, ale nie dostałam jeszcze odpowiedzi na maila od managera.
Mieszkam pod Bydgoszczą.
-
dawny Dwór Pan Tadeusz, teraz restauracja Tyrol - mieści się w Osielsku czy Żołędowie - jakoś tak. Bardzo ładna sala zarówno z zewnątrz jak wewnątrz , koleżanka mojej teściowej wyprawiała tam córce wesele i bardzo nam chwali, ale dla nas była stosunkowo za mała. Dla mnie bardzo fajny klimat ma tez Kummerówka (myślęcinek), niby można tam robić wesela na 80 osób, ale uważam, że parkiet jest wtedy w nieciekawym miejscu, zaraz przed drzwiami wejściowymi, a to nie jest duża restauracja, przy 50 osobach wydaje mi się że można fajną aranżację zrobić. Mogę Ci polecić Kresowiankę na Fordońskiej, ja byłam tam na weselu na 67 osób i było za dużo, myslę, że mieści się tam 60 osób tak żeby było swobodnie, ale 40-50 też powinno być dobrze, sala ma specyficzny układ. Koło Telimeny jest wybudowany Gerwazy na skromniejsze uroczystości, Telimena zbiera dobre opinie a to ten sam właściciel chyba. Dość dobre ceny oferuje Dworek Zawadzkich w Kruszynie - koleżanka miała tam mniejsze wesele i bardzo chwaliła.
-
Witajcie! Z racji wielu sygnałów docierających do nas od naszych klientów dotyczących prób oczerniania naszej działalności informujemy, że nieprawdą są informacje na temat wykorzystywania cudzych zdjęć i przedstawiania ich klientom jako swoje. Pragniemy podkreślić, że żadne cudze (chronione) zdjęcie nie zostało podpisane jako materiał naszego autorstwa. Nie zostało również oznaczone naszym "logo". Czym innym jest prezentowanie cudzej twórczości, a czym innym kradzież zdjęć. Czym innym jest nostalgiczne wspominanie danej twórczości, a czym innym podpisywanie zdjęć. Informujemy, że na naszych profilach oraz oficjalnej witrynie znajdują się zdjęcia różnych artystów - ma to związek z szeroką działalnością firmy jednak nie z kradzieżą. Zajmujemy są kompleksową oprawą imprez więc na profilach lub oficjalnej stronie można ujrzeć zdjęcia innych artystów, którzy uwieczniali i przekazywali nam do publikacji swoje materiały. Część zdjęć może być zaczerpnięte z ogólnodostępnych serwisów internetowych publikujących zdjęcia bez wskazywania ich autorów. Jesteśmy zaniepokojeni tym, iż "koledzy" od foto publikują posty (dorabiając do nich swoją ideologie) na Forum przeznaczonym dla Par Młodych, wyrządzając wielką szkodę temu Forum. Miejsce to powinno być przeznaczone dla osób (Par Młodych), które obiektywnie przedstawiają swoje "przygody ślubne", a nie dla osób które celowo próbują manipulować innymi użytkownikami. To na te osoby należy zwrócić szczególną uwagę. Na tym forum czynny udział mają użytkowniczki (zarówno już po ślubie jak i przed), które znają nas osobiście, które widziały naszą pracę, które obiektywnie oceniają nasze materiały artystyczne. Radzimy z nimi nawiązać kontakt w celu oceny naszej pracy… Na koniec jeszcze raz podkreślany - oceniajcie Państwo materiały, a nie żenujące oszczercze posty, które są mocno zmanipulowane. My jako firma nie będziemy się już więcej w tym miejscu wypowiadali i wszystkim kolegom od fotografii też tego życzymy. Zostawcie to forum dla Par Młodych.
-
Jeśli chodzi o Gazdówkę to faktycznie mają kilka sal. Ta w głębi hotelu bardzo ładna ale na nasze wesele trochę za mała. Polecam kontakt z Damianem jednym z managerów bardzo sympatyczny i wszystko idzie z nim załatwić jak chcesz wyślę Ci nr do niego
-
dawny Dwór Pan Tadeusz, teraz restauracja Tyrol - mieści się w Osielsku czy Żołędowie - jakoś tak. Bardzo ładna sala zarówno z zewnątrz jak wewnątrz , koleżanka mojej teściowej wyprawiała tam córce wesele i bardzo nam chwali, ale dla nas była stosunkowo za mała. Dla mnie bardzo fajny klimat ma tez Kummerówka (myślęcinek), niby można tam robić wesela na 80 osób, ale uważam, że parkiet jest wtedy w nieciekawym miejscu, zaraz przed drzwiami wejściowymi, a to nie jest duża restauracja, przy 50 osobach wydaje mi się że można fajną aranżację zrobić. Mogę Ci polecić Kresowiankę na Fordońskiej, ja byłam tam na weselu na 67 osób i było za dużo, myslę, że mieści się tam 60 osób tak żeby było swobodnie, ale 40-50 też powinno być dobrze, sala ma specyficzny układ. Koło Telimeny jest wybudowany Gerwazy na skromniejsze uroczystości, Telimena zbiera dobre opinie a to ten sam właściciel chyba. Dość dobre ceny oferuje Dworek Zawadzkich w Kruszynie - koleżanka miała tam mniejsze wesele i bardzo chwaliła.
Dziękuję za te wszystkie propozycje, muszę się zorientować jakby to w tych miejscach wszystko wyglądało. Kwiecień to nie jest taki oblegany miesiąc, no ale coś by trzeba było zaklepać jednak :)
Jeśli chodzi o Gazdówkę to faktycznie mają kilka sal. Ta w głębi hotelu bardzo ładna ale na nasze wesele trochę za mała. Polecam kontakt z Damianem jednym z managerów bardzo sympatyczny i wszystko idzie z nim załatwić jak chcesz wyślę Ci nr do niego
Jeśli będziesz tak miła o poproszę. Napisałam do kogoś tam maila z zapytaniem, ale od dwóch dni jeszcze nie dostałam odpowiedzi. . .
Ostatnio zaczytałam się w tym blogu: hxxp: mojewielkiewiejskiewesele. blogspot. com/
Szkoda że pogoda w Polsce jest taka nieobliczalna czasami :(
-
po zaręczynach też śledziłam bloga tej dziewczyny (ona sama długo planowała wesele a tuż przed - chyba 4 m-ce, odwołali slub i z tego co pamiętam rozstali się, ale bloga dalej prowadziła), ja chce wesele w możliwie jak najbardziej rustykalnym stylu, większości osób się to nie podoba - mojej mamie, teściowej i przede wszystkim narzeczonemu. Na pewno będę miała słodki stół w takim bardziej rustykalno-staropolskim stylu, dekoracje z origami, dekoracje samochodu z koronki, kwiaty marzą mi się zatrwiany i astry itd.
-
Dziękuję za te wszystkie propozycje, muszę się zorientować jakby to w tych miejscach wszystko wyglądało. Kwiecień to nie jest taki oblegany miesiąc, no ale coś by trzeba było zaklepać jednak :)
paseczkowa kwiecień nie jest oczywiście tak oblegany jak miesiące letnie. Ja też zakładałam, że będą duże luzy z terminami do poszczególnych usługodawców, ale wcale tak łatwo nie było. Spotykam coraz więcej kwietniowych Par Młodych.
-
po zaręczynach też śledziłam bloga tej dziewczyny (ona sama długo planowała wesele a tuż przed - chyba 4 m-ce, odwołali slub i z tego co pamiętam rozstali się, ale bloga dalej prowadziła), ja chce wesele w możliwie jak najbardziej rustykalnym stylu, większości osób się to nie podoba - mojej mamie, teściowej i przede wszystkim narzeczonemu. Na pewno będę miała słodki stół w takim bardziej rustykalno-staropolskim stylu, dekoracje z origami, dekoracje samochodu z koronki, kwiaty marzą mi się zatrwiany i astry itd.
A widzisz, tego nie wiedziałam nawet. Faaaajne tam są przykłady wesel ale widać że to wszędzie za granicą. Jakby u nas była bardziej pewna pogoda to sama bym gdzieś w plenerze zrobiła na zasadzie pikniku. U mnie narzeczony raczej nie będzie się upierał przy dekoracjach i całym wystroju, więc drogę mam otwartą. :) dużą część związaną z papeterią zrobię sama bo hobbystycznie się tym zajmuję więc jakieś zaproszenia winietki i inne tego typu rzeczy zrobię sobie sama.
Dziękuję za te wszystkie propozycje, muszę się zorientować jakby to w tych miejscach wszystko wyglądało. Kwiecień to nie jest taki oblegany miesiąc, no ale coś by trzeba było zaklepać jednak :)
paseczkowa kwiecień nie jest oczywiście tak oblegany jak miesiące letnie. Ja też zakładałam, że będą duże luzy z terminami do poszczególnych usługodawców, ale wcale tak łatwo nie było. Spotykam coraz więcej kwietniowych Par Młodych.
A Wy kiedy już planowaliście wszystko? Teraz zostało 8 miesięcy i nie wiem własnie jak to ogarniemy, ale myślę że chyba nie będzie tak źle :P kurczę ja to przerażona jestem hehe :P a jeszcze muszę zrobić tak by z acetem dojść do kompromisu :)
-
Tak po prawdzie to salę, fotografa i dj-a zaklepaliśmy w grudniu :) Później już było spokojniej, bo to są takie rzeczy (plus kamerzysta), które są najwcześniej rezerwowane i rzeczywiście w tym czasie jakieś kwietniowe terminy były już zajęte. Makijaż też dość wcześnie rezerwowałam, ale już w tym roku oczywiście. Zależy kto czego szuka, bo na pewno znajdziecie coś wolnego, trzeba tylko poszukać. Łatwiej jeśli jesteście otwarci na różne rozwiązania, a nie np. na konkretnego fotografa i kamerzystę, bo może ciężko być spasować pod tym terminem wszystko to na co się nastawiliście.
-
My ogarnęliśmy wszystko w pół roku, więc spoko ;) Malutkie wesele na 35 osób w Hotelu Maraton. Rozumiem, że skoro piszesz, że nie chcesz wydać 20-30 tysięcy, to chciałabyś poniżej? Z weselem na 50 osób będziecie się musieli pogimnastykować.
-
znalazlam fotografa. Dream studio. Zaczynam sie martwic ze jak bedzie 60 osob w karczmie rzym to bedzie za ciasno.
czy w hotelu maraton jest ogrod?
-
Ogród to dużo powiedziane. Można wyjść na zewnątrz, jest kilka stolików, jakieś iglaki i kwiatki przed restauracją, na ogrodzonym terenie. Co do Karczmy Rzym - obawiasz się, że będzie ciasno, ale tam chyba nie chcą robić mniejszych wesel? Przynajmniej tak na powiedziano jak wstępnie rozglądaliśmy się za restauracją - byliśmy tam pierwszy raz, było mnóstwo ludzi w środku i wnętrze wydało nam się strasznie ciemne i przytłaczające, więc jak manager wyskoczył z tekstem, że wesele "od 60 osób" to się zdziwiliśmy, ale skoro tak powiedział to chyba mają doświadczenie. Moja opinia jest taka - lepiej trochę ciaśniej niż za dużo przestrzeni - parkiet wydaje się wtedy pustawy i ogólnie jakoś mało przytulnie.
-
To chodziło na pewno o Dwór Hulanka który jest za Karczmą (można przejść bezpośrednio w środku), ale to też nie jest prawda bo znam osobe która była w Dworze Hulanka na weselu na 55 osób, tyle, że i stoły i parkiet były razem na jednej sali (normalnie jest podzielone na dwie sale). W Karczmie Rzym robią do 60 osób, zależy kto jaki klimat lubi, dla mnie Dwór Hulanka jest idealny gdybym robiła mniejsze wesele to raczej wzięłabym Kummerówkę. A w Karczmie Rzym miała obiad po ślubie koleżanka kuzynki i z tego co wiem właśnie na 50-kilka osób, był obiad ciasto i kawa i nie wiem czy cos jeszcze, ale impreza trwała do 23 i tańce też były.
znalazlam fotografa. Dream studio. Zaczynam sie martwic ze jak bedzie 60 osob w karczmie rzym to bedzie za ciasno.
czy w hotelu maraton jest ogrod?
Dream studio mają śliczne zdjęcia, ale niestety za wysoki prób na nasz budżet.
-
Jeżeli chodzi o makijażystkę to z czystym sumieniem mogę polecić Justynę Hybryd - studio Piękne Oko. Dwa razy korzystałam jej usług i nie zawiodłam się. Oczywiście zamówiłam ją na swój ślub ;)
Ja również we Fordonie ślubuje. . tylko ze w Starym Fordonie w kościele św. Mikołaja ;)
Pięknie dekoruje Anika Dekor.
A za suknia juz patrzyłas?
Pozdrawiam ;)
[/quote]
Jakos na początku kwietnia chodziłam z czystej ciekawości. . planuje konkretne poszukiwania zacząć w ok. października :)
-
Ja fotografa mam Tomka Palacza, bardzo mi się podobają jego zdjęcia na fb mozna zobaczyć i na jego blogu (picturefactory)
Jeżeli chodzi o paznokcie to Iwonka Sulwińska :)
-
Hej, dopiero dołączyłam do forum, cały czas myślałam, że jestem z wszystkim do przodu, bo już od prawie roku mam zaklepaną salę, DJ, kościół, fotografa i kamerzystę, a teraz czytam, że wszyscy już mają fryzjera, makijażystkę a nawet alkohol pokupowany. Teraz sie troche przestraszyłam bardzo chciałam żeby makijaż robiła mi Pani Justyna - Piękne oko i już dziś na szybko napisałam do niej maila czy mój weselny termin jest jeszcze wolny. A co do fryzjera kompletnie nie mam pomysłu, czy którejś z Was udało się załatwić żeby fryzjer przyjechał czesać nas do domu, czy nie ma takiej opcji i zawsze trzeba się pofatygować do salonu?
-
Jeżeli wybierasz dobrą kosmetyczkę czy fryzjera musisz się liczyć z tym że termin mogą mieć zajęty więc lepiej trochę szybciej się podpytać jak wyglądają zapisy na termin Twojego ślubu :) Jeżeli chodzi o dojazd (fryzjera) do domu nie mam pojęcia jak to wygląda w salonach w Bdg ale w większości raczej musisz sama podjechać do nich. Kosmetyczka chyba częściej dojeżdża niż fryzjer.
Co do alkoholu to nie wiem jak to jest. Może jak jakaś fajna promocja się trafia to warto kupić już teraz? Ja alkohol mam wliczony więc na szczęście nie muszę się tym przejmować :)
-
My ogarnęliśmy wszystko w pół roku, więc spoko ;) Malutkie wesele na 35 osób w Hotelu Maraton. Rozumiem, że skoro piszesz, że nie chcesz wydać 20-30 tysięcy, to chciałabyś poniżej? Z weselem na 50 osób będziecie się musieli pogimnastykować.
Tak, chciałabym wydać poniżej. Tak jak pisałam, ie potrzebuję orkiestry, może być nawet muzyka z laptopa, nie interesuje mnie wypozyczanie auta, suknia może byc uzywana. No i planuję jeszcze odrzucić, że tak brzydko powiem kilka osób :)
-
Paseczkowa - a nie myślałaś nad obiadem poślubnym? Nie zrozum mnie źle, ale nie lepiej zrobić coś porządnie, a nie po linii najmniejszego oporu? My też się zastanawialiśmy nad różnymi opcjami (łącznie z taką, że wyjeżdżamy w góry, zapraszamy 6 osób i idziemy na obiad do jakiejś restauracji), ale nie braliśmy pod uwagę żadnych półśrodków. Też nie szaleliśmy nie wiadomo z czym, ale też nie oszczędzaliśmy i wydaliśmy sporo. To się wydaje, że tu oszczędzimy, tam oszczędzimy, a jak przychodzi co do czego to nie zawsze się da, druga sprawa, że jak człowiek pomyśli to nie zawsze warto. Jak mam być szczera to byłam na różnych weselach i przyznam, że wiele było takich, gdzie jak sobie pomyślałam, że moje ma ta wyglądać to wolałabym nie robić wesela wcale (nie zawsze przyczyna tkwiła w kwestii finansowej, choć oszczędzania na wszystkim niestety nie da się ukryć, często para młoda po prostu nie za bardzo przejmowała się gośćmi).
Co do DJa już się wypowiadałam, szkoda na nim oszczędzać.
A fotografa planujecie?
-
Kara - manager na pewno mówił o Karczmie Rzym, bo tylko tam byliśmy i tylko o nią pytaliśmy (choć tak naprawdę to była proforma, bo nie podpasował nam klimat - tzn. fajnie przyjechać na niedzielny obiad, ale na wesele szukaliśmy czegoś trochę innego). Hulanka od początku nas nie interesowała, bo wiedzieliśmy że tam robią tylko duże wesela, więc nawet o nią nie pytaliśmy. Nie wiem może miesiąc ma znaczenie, bo nas interesowały tylko miesiące letnie - lipiec i sierpień. Powiedziano nam, że minimum 60 osób, na mniej zaproponowano nam tę małą salkę na końcu.
-
My ogarnęliśmy wszystko w pół roku, więc spoko ;) Malutkie wesele na 35 osób w Hotelu Maraton. Rozumiem, że skoro piszesz, że nie chcesz wydać 20-30 tysięcy, to chciałabyś poniżej? Z weselem na 50 osób będziecie się musieli pogimnastykować.
Tak, chciałabym wydać poniżej. Tak jak pisałam, ie potrzebuję orkiestry, może być nawet muzyka z laptopa, nie interesuje mnie wypozyczanie auta, suknia może byc uzywana. No i planuję jeszcze odrzucić, że tak brzydko powiem kilka osób :)
Paseczkowa, da się :)
U nas była muzyka z laptopa- restauracja miała niezłe nagłośnienie- goście byli zachwyceni, nie schodzili z parkietu do końca wesela. Wesele było do godz. 1, przez co nieco taniej- bez kolacji o północy i bez śniadania. Samochód mieliśmy rodziców-bo fajny i nowy. Jest kilka sposobów na zaoszczędzenie ;) Na priv mogę napisać Ci, ile kosztowało, na ile osób etc., pytaj śmiało :)
-
My mieszkamy w Holandii i poczatkowo tu mial sie odbyc slub. Sale mamy nadal zarezerwowana. Jednak jakies 3 tyg temu bylismy w polsce na weselu i moj narzeczony stwierdzil ze lepiej sobie darowac ta holandie. Mimo ze tam mieszka czesc rodziny i przyjaciele taniej wyjdzie nam w polsce nawet jak zapewnimy wszystkim przyjezdnym hotel na weekend. no i atmosfera zupelnie inna. holenderskie wesele to poprostu dyskoteka do 12 z frytkami i orzeszkami :) jedyne czego zaluje to tego ze u nas slub cywilny jest piekny. trwa okolo 40min do godz i jest przygotowywane pod pare. a w polsce 20 min takie samo dla kazdego i koniec :(
-
natalia - może spróbujcie zorganizować ślub cywilny poza urzędem, w jakimś pięknym miejscu (nad jeziorem, w jakichś ogrodach koło pałacu, na polanie)? Jak widzę zdjęcie z takich ślubów to się rozpływam - piękne otoczenie, kwiaty, świeczki...
-
Uff. . makijażystka już zarezerwowana :) ;D Posłuchałam Was dziewczęta i zdecydowałam sie na p. Justyne Horyd :) A Jak u Was idą przygotowania? :>
-
Nie wiem dziewczyny może ja mam jakieś dziwne spojrzenie na sprawę, ale patrząc na efekty pracy tych wszystkich makijażystek widzę, że oczy malują cudnie, piękne cieniowanie itd., ale reszta makijażu nie powala - słabe konturowanie, jakiś dziwnie dobrany róż, słabe krycie podkładu, widoczne cienie pod oczami, no nie wiem, czy tak to ma wyglądać, że liczą się tylko oczy, a co z resztą? Nie wiem może to też kwestia jakości kosmetyków, bo jak widzę niektóre makijaże "celebrytek" to się rozpływam - i nie mówię tu o photoshopie, bo mam na myśli jakieś podrzędne zdjęcia (nie z żadnych sesji) z jakichś tabloidów, gdzie nikomu nie chciałoby się bawić w obróbkę, wręcz często im zależy żeby pokazać niedociągnięcia.
-
wiesz z tymi makijażami gwiazd to jest tak, że tam idą tony podkładu i to nie taniego bo przeważnie to jest Dior, Chanell, Estée Lauder, Lancôme czy kurdę Tom Ford za 300 zł ;/ do tego korektory , bazy , pudry , i inne to potem tak wychodzą jak laleczki a wątpię żeby te kosmetyczki używały takich drogich podkładów to i efekt końcowy nie taki powalający. Tym bardziej, że każdy ma inny rodzaj cery a one raczej ( tak mniemam ) mają przygotowane takie standardy bo gdyby miały mieć do każdego rodzaju skóry odpowiedzi podkład w kilku odcieniach + bazę to chyba by z torbami poszły. Nie oszukujmy się ale w dobrym makijażu muszą współgrać ze sobą 3 rzeczy krem , baza i podkład jak któryś z nich źle reaguje z poprzednikiem to klapa i nic z tego nie będzie nawet Estée Lauder tego nie uciągnie i podkład będzie się ważył na twarzy itp
-
Pewnie masz rację, ale w ten jeden dzień człowiek by chciał wyglądać zjawiskowo :) A niestety u bydgoskich makijażystek można uzyskać tylko połowiczny efekt. Mi np. na próbnym chyba lepiej dobrała podkład itp, bo lepiej się trzymał, w dniu ślubu bez szału ::) 150 zł za jeden makijaż to w końcu nie tak mało, tym bardziej, że one te pudry, korektory używają ciągle, więc teoretycznie nic się nie marnuje. Z drugiej strony, gdyby któraś zagwarantowała mi oszałamiający efekt, to byłabym skołonna na ten jeden dzień wydać nawet więcej, ale jak to mówią skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?
Może kiedyś pójdę na makijaż do Sephory, w końcu teoretycznie mają tam dostęp do świetnych kosmetyków, do tego dysponują testerami, tylko ciekawe jak tam z umiejętnościami makijażystek.
-
ja już myślałam o tym żeby sama zaopatrzyć się z dobre kosmetyki a poprosić znajomą kosmetyczkę (która i tak będzie mnie malowała na wesele) żeby mnie pomalowała moimi kosmetykami. Wiadomo puder czy fluid sama wykorzystam później może być gorzej z bazą bo nie często używam, cienie będzie miała swoje a bluszczyk czy pomadka to też nie duży problem. Chcę żeby mój makijaż trzymał się prawie 24h :)
-
blankowa150 zł? kurde ja płacę 70 zł ??? I właśnie będzie mnie malowała dziewczyna,która wcześniej pracowała w douglasie
martunia220daj jej lepiej pracować na jej kosmetykach ;) z tego co wiem to kosmetyczki nie lubią takich akcji
-
Ja za swój płaciłam 120 zł, ale ktoś pisał że moja makijażystka bierze teraz 150 zł (miałam jeszcze próbny za 110, więc też niemało), to chyba można wymagać jakichś wytrzymałych i dobrych produktów. Wiadomo, że jak miałabym kupić bazę, podkład, puder, róż, pomadkę itp. Diora, H.Rubinstein czy inny produkt z górnej półki to poszłabym z torbami, do tego sama bym sobie tak oka nie pomalowała, ale makijażystki mogłyby zainwestować w takie kosmetyki. Powieka wytrzymała całą noc, bez ani jednego rolowania (jak sama się maluje to ten efekt pojawia się dość szybko), ale podkład szybko się starł, mam wrażenie, że mój codzienny wytrzymuje dłużej.
-
jak jestem w polsce i potzrebny mi makijaz to chodze do marty w mariposa. zawsze ylam bardzo zadowolona i nie bede szukala innej makijazystki. 3 tyg temu bylam na weselu w gorzowie i weszlam z biego do douglas i dziewczyna zrobila mi przepiekny makijaz. podklad tak mi podpasowal ze od razu kupilam :)
-
Tak po prawdzie to salę, fotografa i dj-a zaklepaliśmy w grudniu :) Później już było spokojniej, bo to są takie rzeczy (plus kamerzysta), które są najwcześniej rezerwowane i rzeczywiście w tym czasie jakieś kwietniowe terminy były już zajęte. Makijaż też dość wcześnie rezerwowałam, ale już w tym roku oczywiście. Zależy kto czego szuka, bo na pewno znajdziecie coś wolnego, trzeba tylko poszukać. Łatwiej jeśli jesteście otwarci na różne rozwiązania, a nie np. na konkretnego fotografa i kamerzystę, bo może ciężko być spasować pod tym terminem wszystko to na co się nastawiliście.
Rozumiem :) dzieki za odpowiedź :*
Paseczkowa - a nie myślałaś nad obiadem poślubnym? Nie zrozum mnie źle, ale nie lepiej zrobić coś porządnie, a nie po linii najmniejszego oporu? My też się zastanawialiśmy nad różnymi opcjami (łącznie z taką, że wyjeżdżamy w góry, zapraszamy 6 osób i idziemy na obiad do jakiejś restauracji), ale nie braliśmy pod uwagę żadnych półśrodków. Też nie szaleliśmy nie wiadomo z czym, ale też nie oszczędzaliśmy i wydaliśmy sporo. To się wydaje, że tu oszczędzimy, tam oszczędzimy, a jak przychodzi co do czego to nie zawsze się da, druga sprawa, że jak człowiek pomyśli to nie zawsze warto. Jak mam być szczera to byłam na różnych weselach i przyznam, że wiele było takich, gdzie jak sobie pomyślałam, że moje ma ta wyglądać to wolałabym nie robić wesela wcale (nie zawsze przyczyna tkwiła w kwestii finansowej, choć oszczędzania na wszystkim niestety nie da się ukryć, często para młoda po prostu nie za bardzo przejmowała się gośćmi).
Co do DJa już się wypowiadałam, szkoda na nim oszczędzać.
A fotografa planujecie?
Wiesz co, myślałam i taka opcja wchodziła już nawet w grę, ale po rozmowach różnych chyba rzeczywiście żałowałabym, że nie było jakiejś zabawy. . .
Taak fotografa byśmy raczej chcieli jakiegoś fajnego, choc tez myślałam, by jakąś dziewczynę wziąć której pasją jest fotografia, ale nie wiem czy to nie jest zbyt ryzykowne.
My ogarnęliśmy wszystko w pół roku, więc spoko ;) Malutkie wesele na 35 osób w Hotelu Maraton. Rozumiem, że skoro piszesz, że nie chcesz wydać 20-30 tysięcy, to chciałabyś poniżej? Z weselem na 50 osób będziecie się musieli pogimnastykować.
Tak, chciałabym wydać poniżej. Tak jak pisałam, ie potrzebuję orkiestry, może być nawet muzyka z laptopa, nie interesuje mnie wypozyczanie auta, suknia może byc uzywana. No i planuję jeszcze odrzucić, że tak brzydko powiem kilka osób :)
Paseczkowa, da się :)
U nas była muzyka z laptopa- restauracja miała niezłe nagłośnienie- goście byli zachwyceni, nie schodzili z parkietu do końca wesela. Wesele było do godz. 1, przez co nieco taniej- bez kolacji o północy i bez śniadania. Samochód mieliśmy rodziców-bo fajny i nowy. Jest kilka sposobów na zaoszczędzenie ;) Na priv mogę napisać Ci, ile kosztowało, na ile osób etc. , pytaj śmiało :)
Jeśli chciałabyś podzielić się jakimiś sugestiami, chętnie poczytam :)
Tak w ogóle to cześć dziewczyny po weekendzie :)
Mogę Wam powiedzieć do czego doszliśmy :)
W sobotę pojechaliśmy do małej knajpki w Nakle nad Notecią "Stary Spichlerz", trafiliśmy akurat na przygotowania do czyjejś osiemnastki, więc mogłam od razu obejrzeć jak wygląda rozstawienie stołów. Robia tam kameralne wesela do 50 osób. Dostaliśmy dwa rodzaje menu - za 100zł/osoba i za 130/osoba oczywiście ciasto i alkohol w swoim zakresie. Różnica jest tylko taka, że w tym za 130 zł, są jeszcze jakieś tam szaszłyki oraz szynka krojona przy gościach przez szefa kuchni. Kobieta bardzo sympatyczna i otwarta. Trafiliśmy też tam na dj'a który rozstawiał się ze sprzętem więc od razu wzięliśmy od niego wizytówkę.
Chyba wszystko idzie ku temu, że to właśnie tą salę wybierzemy. Cena może wydaje się mała, ale liczę na to, że jedzenia będzie pod dostatkiem. Jeszcze porozmawiam z panią jak pojadę zaklepać termin. Mam nadzieję, że nie będzie ciasno, ale raczej rzadko jest tak, że wszyscy są na raz na parkiecie. Sala jest "młoda" bo jakieś 1,5 roku ma, ale widziałam w terminarzu, że są już zapisy na następne wesela oraz inne imprezy okolicznościowe.
-
Jeśli chciałabyś podzielić się jakimiś sugestiami, chętnie poczytam :)
A co byś chciała wiedzieć? :)
Zdjęcia robił nam ktoś z rodziny- początkujący pasjonata ;) i są bardzo ładne i na każdym etapie.
Wesele do 1, muzyka z kompa, co już pisałam.
Tort ze Staropolskiej- tańszy od Sowy (nie smakuje nam Sowa), a przepyszny i prześliczny.
Pytaj śmiało ;)
-
Hej,
Zapraszamy do polubienia naszego fanpage'a :)
A przy okazji ...
może znacie tę parę o której piszemy na naszym profilu FB??
https://www.facebook.com/pages/e-weselepl/142477352432439
-
Hej,
Zapraszamy do polubienia naszego fanpage'a :)
A przy okazji ...
może znacie tę parę o której piszemy na naszym profilu FB??
https://www.facebook.com/pages/e-weselepl/142477352432439
Polubione 😃
-
Hej, dopiero dołączyłam do forum, cały czas myślałam, że jestem z wszystkim do przodu, bo już od prawie roku mam zaklepaną salę, DJ, kościół, fotografa i kamerzystę, a teraz czytam, że wszyscy już mają fryzjera, makijażystkę a nawet alkohol pokupowany. Teraz sie troche przestraszyłam bardzo chciałam żeby makijaż robiła mi Pani Justyna - Piękne oko i już dziś na szybko napisałam do niej maila czy mój weselny termin jest jeszcze wolny. A co do fryzjera kompletnie nie mam pomysłu, czy którejś z Was udało się załatwić żeby fryzjer przyjechał czesać nas do domu, czy nie ma takiej opcji i zawsze trzeba się pofatygować do salonu?
Rezerwowałam termin u Pani Justyny tydzień temu i mówiła, że ma oblegany czerwiec i sierpień 2016 w zasadzie ma jedyncze terminy wolne, zapisalam się też na 16.07 bo idę wtedy na wesele to mówiła, że lipiec i wrzesień lepiej wygląda (we wrześniu ja mam) ale trzeba sie spieszyć.
natalia - może spróbujcie zorganizować ślub cywilny poza urzędem, w jakimś pięknym miejscu (nad jeziorem, w jakichś ogrodach koło pałacu, na polanie)? Jak widzę zdjęcie z takich ślubów to się rozpływam - piękne otoczenie, kwiaty, świeczki...
Albo na sali gdzie będzie wesele, widziałam jeden teledysk gdzie ślub był w ogrodzie restauracji, po ślubie goście przenieśli się na salę. Jak szukałam zdjęć mojej sali trafiłam na fajny reportaż dreamstudio gdzie ślub był na jednej sali - gdzie jest normalnie parkiet (i później był w tym miejscu parkit na reportażu ślubnym) a stoły na drugiej.
Paseczkowa - a nie myślałaś nad obiadem poślubnym? Nie zrozum mnie źle, ale nie lepiej zrobić coś porządnie, a nie po linii najmniejszego oporu? My też się zastanawialiśmy nad różnymi opcjami (łącznie z taką, że wyjeżdżamy w góry, zapraszamy 6 osób i idziemy na obiad do jakiejś restauracji), ale nie braliśmy pod uwagę żadnych półśrodków. Też nie szaleliśmy nie wiadomo z czym, ale też nie oszczędzaliśmy i wydaliśmy sporo. To się wydaje, że tu oszczędzimy, tam oszczędzimy, a jak przychodzi co do czego to nie zawsze się da, druga sprawa, że jak człowiek pomyśli to nie zawsze warto. Jak mam być szczera to byłam na różnych weselach i przyznam, że wiele było takich, gdzie jak sobie pomyślałam, że moje ma ta wyglądać to wolałabym nie robić wesela wcale (nie zawsze przyczyna tkwiła w kwestii finansowej, choć oszczędzania na wszystkim niestety nie da się ukryć, często para młoda po prostu nie za bardzo przejmowała się gośćmi).
popieram to jest (na ogół) jedyny tak wyjątkowy i zarazem jeden z najważniejszych dni w życiu, ja gdybym miała robić ślub i wesele półśrodkami w ogóle bym odpuściła. Wiadomo są rzeczy na których nam tak nie zależy i można zaoszczędzić - u nas np. przetapiamy złoto moje z komunii i pozbierane od mam na obrączki, auta nie wynajmujemy, stawiam na skromne dekoracje (dekoracje sali i auta sama będę robić), zaproszenia prawdopodbnie kolega który pracuje w drukarni po kosztach wydrukuje mu je doozdobimy, suknie chcę uszyć bo jeśli miałabym kupić taką co mi się podoba dużo bym przepłaciła (chce skromną, bez koła jednowartwową suknie wiec bardziej opłaca się uszyć), wymarzone kolczyki na ślub chcę dostać teraz na Gwiazdkę, buty kupić już wcześniej i ubrać na wesele znajomych - też żeby rozchodzić, ale takie właśnie które na serio wynoszę a nie będą stały, jest jeszcze kilka rzeczy na których chcemy zaoszczędzić ale to wszystko jest w granicach "naszego podobania się", np kościół jest tak piekny sam w sobie, że nie potrzebuje wielu dekoracji, chce się ograniczyć do bukietów przed ołtarzem i wstęgi przy ławkach (nawet nie podoba mi się, że klęcznik jest "opatulony" białym materiałem poproszę żeby go nie było), ale są rzeczy na których nie oszczędzamy - przede wszystkim sala i zespół. Nasza sala nie jest tania ale ja wiedziałam, że albo ta albo żadna (były brane pod uwagę jeszcze dwie, ale były zbyt małe).
Ja nie lubię krytykować wesel na których jestem, bo wiem, że każdy ma inny gust i na czym innym mu zależy, są osoby dla których najważniejszy jest sam sakrament a wesele niech sobie będzie, albo tacy którym zależy na dobrej zabawie - tańcach a czy będą takie dekoracje czy samochód nie robi im kompletnie. Są panny młode które wydaja krocie na suknie i dodatki bo chcę czuć się raz w życiu jak księżniczki - mnie np. to nie kręci. Tylko pytanie na czym Wam zależy, niech to będzie Twój dzień - i Twojego narzeczonego, taki żebyś za kilka lat niczego nie żałowała, nie słuchaj jak ktoś mówi, weź Kazika on Ci pstryknie fotki - jesli nie jesteś przekonana.
Aaaaaaaa tak w ogóle to sorki za dodawanie postów jeden pod drugim, ale chciałam żeby było wiadomo do czego się odnoszę...
Paseczkowa sala - dla mnie - REWELACJA , totalnie mój klimat.
-
Kara przypomnij mi w jakim kościele masz ślub ??
-
a tym co Ty - św. Trójcy
-
Jeśli chciałabyś podzielić się jakimiś sugestiami, chętnie poczytam :)
A co byś chciała wiedzieć? :)
Zdjęcia robił nam ktoś z rodziny- początkujący pasjonata ;) i są bardzo ładne i na każdym etapie.
Wesele do 1, muzyka z kompa, co już pisałam.
Tort ze Staropolskiej- tańszy od Sowy (nie smakuje nam Sowa), a przepyszny i prześliczny.
Pytaj śmiało ;)
Szkoda że nie mam kogoś z rodziny do zdjęć, zawsze to łatwiej zaufać :P
Coś słyszałam właśnie o tortach z Sowy. . .
A ile tak ogółem Was wyniosło i na ile osób?
Paseczkowa - a nie myślałaś nad obiadem poślubnym? Nie zrozum mnie źle, ale nie lepiej zrobić coś porządnie, a nie po linii najmniejszego oporu? My też się zastanawialiśmy nad różnymi opcjami (łącznie z taką, że wyjeżdżamy w góry, zapraszamy 6 osób i idziemy na obiad do jakiejś restauracji), ale nie braliśmy pod uwagę żadnych półśrodków. Też nie szaleliśmy nie wiadomo z czym, ale też nie oszczędzaliśmy i wydaliśmy sporo. To się wydaje, że tu oszczędzimy, tam oszczędzimy, a jak przychodzi co do czego to nie zawsze się da, druga sprawa, że jak człowiek pomyśli to nie zawsze warto. Jak mam być szczera to byłam na różnych weselach i przyznam, że wiele było takich, gdzie jak sobie pomyślałam, że moje ma ta wyglądać to wolałabym nie robić wesela wcale (nie zawsze przyczyna tkwiła w kwestii finansowej, choć oszczędzania na wszystkim niestety nie da się ukryć, często para młoda po prostu nie za bardzo przejmowała się gośćmi).
popieram to jest (na ogół) jedyny tak wyjątkowy i zarazem jeden z najważniejszych dni w życiu, ja gdybym miała robić ślub i wesele półśrodkami w ogóle bym odpuściła. Wiadomo są rzeczy na których nam tak nie zależy i można zaoszczędzić - u nas np. przetapiamy złoto moje z komunii i pozbierane od mam na obrączki, auta nie wynajmujemy, stawiam na skromne dekoracje (dekoracje sali i auta sama będę robić), zaproszenia prawdopodbnie kolega który pracuje w drukarni po kosztach wydrukuje mu je doozdobimy, suknie chcę uszyć bo jeśli miałabym kupić taką co mi się podoba dużo bym przepłaciła (chce skromną, bez koła jednowartwową suknie wiec bardziej opłaca się uszyć), wymarzone kolczyki na ślub chcę dostać teraz na Gwiazdkę, buty kupić już wcześniej i ubrać na wesele znajomych - też żeby rozchodzić, ale takie właśnie które na serio wynoszę a nie będą stały, jest jeszcze kilka rzeczy na których chcemy zaoszczędzić ale to wszystko jest w granicach "naszego podobania się", np kościół jest tak piekny sam w sobie, że nie potrzebuje wielu dekoracji, chce się ograniczyć do bukietów przed ołtarzem i wstęgi przy ławkach (nawet nie podoba mi się, że klęcznik jest "opatulony" białym materiałem poproszę żeby go nie było), ale są rzeczy na których nie oszczędzamy - przede wszystkim sala i zespół. Nasza sala nie jest tania ale ja wiedziałam, że albo ta albo żadna (były brane pod uwagę jeszcze dwie, ale były zbyt małe).
Ja nie lubię krytykować wesel na których jestem, bo wiem, że każdy ma inny gust i na czym innym mu zależy, są osoby dla których najważniejszy jest sam sakrament a wesele niech sobie będzie, albo tacy którym zależy na dobrej zabawie - tańcach a czy będą takie dekoracje czy samochód nie robi im kompletnie. Są panny młode które wydaja krocie na suknie i dodatki bo chcę czuć się raz w życiu jak księżniczki - mnie np. to nie kręci. Tylko pytanie na czym Wam zależy, niech to będzie Twój dzień - i Twojego narzeczonego, taki żebyś za kilka lat niczego nie żałowała, nie słuchaj jak ktoś mówi, weź Kazika on Ci pstryknie fotki - jesli nie jesteś przekonana.
Troszkę przemyślałam te kwestie i zmieniłam nieco nastawienie. Nie chcemy wydać majątku, ale fakt na pewnych rzeczach nie warto jakoś strasznie oszczędzać. Nie potrzebujemy widzieć całej rodziny skoro nie utrzymujemy ze sobą kontaktu, więc zapraszamy mniej osób. Chcemy wesele bez poprawin, dla mnie to już męczarnia, dojada się resztki i dogorywa hehe :D wolę zaprosić kilku gości do domu na kawę. Auta też nie chcemy wynajmować, bo bez sensu wydawać 1000zł za zawiezienie do kościoła i na salę. Sukni tez nie muszę mieć jak księżniczka :)
To fakt - nie chcę kiedyś żałować :)
-
Tak mi się właśnie wydawało... Mówię, z moją pamięcią ostatnio jest coś nie tiki ;)
Do ślub masz jeszcze dużo czasu
Może po Waszym ślubie będzie jeszcze jakaś para albo w sobotę będzie jeszcze jakiś inny ślub to za dekorację kościoła zapłacisz góra 200 zł a masz w tym kwiaty żywe przy ławkach 4 duże bukiety na ołtarzu , coś na klęczniku itp
Ja mam ślub w piątek w sobotę 26 są jeszcze dwie pary
Z jedną dziewczyną na forum się zgadałyśmy, że to właśnie ona ma ślub w sobotę i dzieląc koszty na nas dwie nie licząc tej trzeciej płacimy po 200 a każda ma to co chce ja biało - żółte ona biało fioletowe i wszyscy są zadowoleni :)
Jak ta trzecia się odezwie do Pani Marii to wyjdzie nas może po 150 zł a kościół wygląda pięknie :)
-
Aaaaaaaa tak w ogóle to sorki za dodawanie postów jeden pod drugim, ale chciałam żeby było wiadomo do czego się odnoszę...
Paseczkowa sala - dla mnie - REWELACJA , totalnie mój klimat.
No nam się też podoba, jest naprawdę ładnie i przytulnie. Mam nadzieję że nie będzie za mało miejsca.
-
o tortach z sowy pisałam dziś w innym poście ale przekleję Ci tutaj
tort, WESELNY CZAR od SOWY
torcik na górze ma max 2 kg czyli 2 kg x 49,90 xł = 99,80 zł
babeczki jedna kosztuje 6,90 czyli 55 sz x 6,90 =379,50 zł
379,50 + 99,80 =479,30 zł
kaucja 800 zł...
dowóz 1,50 za kilometr w obie strony jeśli sala jest poza Bydgoszczą
torty 49,90 za kilogram ( angielskie i inne)
torty ekstradekoracyjne 69,90 zł za kilogram
figurki od 30 do 100 z
a co do kiecki jak masz cos około 164 wzrostu to mogę odprzedać moją ;) po weselu dodam kilka zdjęć ;p
a auto zawsze się znajdzie
albo znajomy albo ktoś z rodziny
-
Zadam Wam kilka pytań, wiem, że pewnie gdzieś się na wątku przewinęły kilka stron wstecz ale nie bardzo mam czas się wczytywać, chyba że w robocie będzie większy luz. Będzie mi miło jeśli któraś z Was odpowie :)
1. Czy polecacie jakiegoś konkretnego dj'a? Ile trzeba liczyć za jego pracę? Pytam, bo chciałabym porównać cenę z tą którą zaproponował nam jeden z panów.
2. Czy polecacie jakąś krawcową w Bydgoszczy lub okolicach? Ile trzeba liczyć za taką uszytą suknię?
-
To ja polecę mojego Pedro Noca na fejsie znajdziesz jego profil bez problemy , chłopak bierze 1300 zł za wesele ale zabawa jest przednia ! Nie ma nudy, fajne konkursy i zabawy nie tam żadne zboczone czy z podtekstami tak jak to można czasem spotkać
ale krawcowej to nie polecę bo nie korzystam i nie orientuję się
-
em_ka89 jak dla mnie mogłyby być tylko bukiety przed ołtarzem, serio uważam, że kościół jest tak śliczny i dekoracyjny, że dużo mu nie trzeba wstęgę przez środek czy wstążki na ławkach (mogę być co 2 łąwkę kwiatek ale nie musi) chce tylko po to, żeby było wiadomo, że to ślub i troche bardziej odświętnie niż na co dzień niech będzie. Dobrze, że piszesz o podziale kosztów z parą sobotnią bo nie pomyślałabym o tym. Ja na pewno będę ugodowa w tej kwestii nawet przy kolorach nie będę się upierać, tylko te klęczniki nie podobają mi się z ta białą narzutą, podoba mi się jak widać właśnie to drewno i bordowe obicie, tak samo nie chciałabym białego dywanu bo uważam, że kościół straciłby klimat - ale to moje fanaberie.
PS Jeszcze co do mojego ślubu w tym kościele to nie podoba mi się, że świadkowie siedzą obok młodych na tym stopniu, będę się upierać, że mają siedzieć za nami lekko na boki.
-
o tortach z sowy pisałam dziś w innym poście ale przekleję Ci tutaj
tort, WESELNY CZAR od SOWY
torcik na górze ma max 2 kg czyli 2 kg x 49,90 xł = 99,80 zł
babeczki jedna kosztuje 6,90 czyli 55 sz x 6,90 =379,50 zł
379,50 + 99,80 =479,30 zł
kaucja 800 zł...
dowóz 1,50 za kilometr w obie strony jeśli sala jest poza Bydgoszczą
torty 49,90 za kilogram ( angielskie i inne)
torty ekstradekoracyjne 69,90 zł za kilogram
figurki od 30 do 100 z
a co do kiecki jak masz cos około 164 wzrostu to mogę odprzedać moją ;) po weselu dodam kilka zdjęć ;p
a auto zawsze się znajdzie
albo znajomy albo ktoś z rodziny
Bardzo Ci dziękuję za przeklejenie posta.
Chyba muszę sobie jednak poczytać ten wątek od początku :D szkoda że nie ma wersji mobilnej na dobranoc czytałabym sobie w wyrku :)
Wzrostu mam dokładnie 164 cm ale pewnie rozmiar byłby nie ten :D
-
em_ka89 ten tort WESELNY CZAR jest po prostu cudowny!
-
Zadam Wam kilka pytań, wiem, że pewnie gdzieś się na wątku przewinęły kilka stron wstecz ale nie bardzo mam czas się wczytywać, chyba że w robocie będzie większy luz. Będzie mi miło jeśli któraś z Was odpowie :)
1. Czy polecacie jakiegoś konkretnego dj'a? Ile trzeba liczyć za jego pracę? Pytam, bo chciałabym porównać cenę z tą którą zaproponował nam jeden z panów.
2. Czy polecacie jakąś krawcową w Bydgoszczy lub okolicach? Ile trzeba liczyć za taką uszytą suknię?
1. najlepsi dj-e, starsky team, dj starsky i starzecki - rewelacja polecam. Jak ja się orientowałam zimą to dj starsky 2700 zł, myślę, że można znaleźć kogoś tańszego i dobrego, ale oni są rewelacyjni.
2. Ja mam krawcową mogę napisać Ci namiar na priv, mi się już mylą te wszystkie kwoty ale moja kolezanka za suknie - gorsetowa princeska z welonem i chyba bolerkiem - a na bank halką zapłaciła mniej jak 1800zł, ja sobie założyłam budźet na suknie 1600 zł (max 1800zł) - ale ona nie jest z Bydgoszczy, z Nowej Wsi Wielkiej - w sumie dość blisko bdg.
-
To ja polecę mojego Pedro Noca na fejsie znajdziesz jego profil bez problemy , chłopak bierze 1300 zł za wesele ale zabawa jest przednia ! Nie ma nudy, fajne konkursy i zabawy nie tam żadne zboczone czy z podtekstami tak jak to można czasem spotkać
ale krawcowej to nie polecę bo nie korzystam i nie orientuję się
A to cenowo chyba widzę podobnie wszędzie :)
-
kara przyjdziesz do mnie to zobaczysz jak to jest z żywymi a ta dziewczyna z soboty ma chyba sztuczne i ma alejkę wtedy to są co 4 ławkę
byłam teraz w piątek oglądać jeden ślub i świadkowie siedzieli niżej i bardziej po bokach a dywan był czerwony , nie wiedziałam, że można biały
paseczkowa - kiecę zawsze można wypuścić o kilka cm a poza tym są sznurowania ;) jak się za dużo objem to popuszczę tu i tam ;p
a tak serio to chciałbym coś zjeść na tym swoim weselu....
tort piękny zachorowałam na niego jak go tylko zobaczyłam ale muszę jeszcze to dać pod dyskusję z PM czy tego kremu na górze babeczki nie będzie zbyt wiele, czy zwyczajnie nie będzie " za ciężki "
no i trochę mnie wnerwia ta kaucja 800 za tort co kosztuje 500 , za te 300 zł to już mam fryzjera make up i farbę przed ślubem ;/
-
Zadam Wam kilka pytań, wiem, że pewnie gdzieś się na wątku przewinęły kilka stron wstecz ale nie bardzo mam czas się wczytywać, chyba że w robocie będzie większy luz. Będzie mi miło jeśli któraś z Was odpowie :)
1. Czy polecacie jakiegoś konkretnego dj'a? Ile trzeba liczyć za jego pracę? Pytam, bo chciałabym porównać cenę z tą którą zaproponował nam jeden z panów.
2. Czy polecacie jakąś krawcową w Bydgoszczy lub okolicach? Ile trzeba liczyć za taką uszytą suknię?
1. najlepsi dj-e, starsky team, dj starsky i starzecki - rewelacja polecam. Jak ja się orientowałam zimą to dj starsky 2700 zł, myślę, że można znaleźć kogoś tańszego i dobrego, ale oni są rewelacyjni.
2. Ja mam krawcową mogę napisać Ci namiar na priv, mi się już mylą te wszystkie kwoty ale moja kolezanka za suknie - gorsetowa princeska z welonem i chyba bolerkiem - a na bank halką zapłaciła mniej jak 1800zł, ja sobie założyłam budźet na suknie 1600 zł (max 1800zł) - ale ona nie jest z Bydgoszczy, z Nowej Wsi Wielkiej - w sumie dość blisko bdg.
O kurczę to dość wysokie ceny jak dla mnie :)
Ale o namiar na krwacową poproszę jeśli dobrze szyje, bo ja nawet princeski nie chcę - w sumie nie wiem co chcę :D
-
nie polecam dj remas
masakra z gościa puszcza to co w radio leci ... zabawy takie sobie
z tego co rozmawialiśmy z PM to wyprosił go przed zakończeniem wesela przed 4 miał już się zwijać do domu
-
kara przyjdziesz do mnie to zobaczysz jak to jest z żywymi a ta dziewczyna z soboty ma chyba sztuczne i ma alejkę wtedy to są co 4 ławkę
byłam teraz w piątek oglądać jeden ślub i świadkowie siedzieli niżej i bardziej po bokach a dywan był czerwony , nie wiedziałam, że można biały
paseczkowa - kiecę zawsze można wypuścić o kilka cm a poza tym są sznurowania ;) jak się za dużo objem to popuszczę tu i tam ;p
a tak serio to chciałbym coś zjeść na tym swoim weselu....
tort piękny zachorowałam na niego jak go tylko zobaczyłam ale muszę jeszcze to dać pod dyskusję z PM czy tego kremu na górze babeczki nie będzie zbyt wiele, czy zwyczajnie nie będzie " za ciężki "
no i trochę mnie wnerwia ta kaucja 800 za tort co kosztuje 500 , za te 300 zł to już mam fryzjera make up i farbę przed ślubem ;/
Chetie zatem zobaczę Twoją suknię :)
Tort wygląda rewelacyjnie, na pewno bardzo oryginalnie :D ale cena też nie najmniejsza :(
A powiedzcie mi - jak to jest z ciastami, czytałam w niektórych ofertach, że ciasto musi być z cukierni i takie tam. Jak sądzicie czy jakby wziąć dobrą babkę co ekstra piecze i zamówić u niej ciasta a tylko tort wziąć z cukierni? To dobry pomysł czy nie bardzo?
-
przeważnie musisz mieć dowód zakupu więc jak wystawi Ci takowy to spoko
ja chyba będę brała tort od sowy a ciosto z rem marco no chyba, że zdecydujemy się na tort i ciasto z rem marco na strone dobre torty mas katalog z cenami
-
przeważnie musisz mieć dowód zakupu więc jak wystawi Ci takowy to spoko
ja chyba będę brała tort od sowy a ciosto z rem marco no chyba, że zdecydujemy się na tort i ciasto z rem marco na strone dobre torty mas katalog z cenami
Tak właśnie myślałam, muszę się zapytać. A np. jak mój przyszły małż ma dostęp do ryb i dostałby je po okazyjnej cenie, to czy wypada zapytać czy można im dostarczyć i czy coś by z tego zrobili?
O Rem Marco też słyszałam dobre opinie, a o Sowie, że podobno się ostatnio zepsuła.
-
dogadaj się z babką z restauracji, że napiszesz oświadczenie, że w razie zatrycia pokarmowego czy czego tam bierzesz odpowiedzialność - bo to o to chodzi. My mamy ciasto w cenie ale jeszcze słodki bufet chcemy i tam jabłecznik domowej roboty i tarty i tak się dogadalismy z managerem.
Co do ryb - kto pyta nie błądzi, jeśli masz taka możliwośc to pytaj w restauracji.
Co do krawcowej - napisze nr na priv, ja też nie chce princeski wiec mam nadzieje, że wyjdzie mniej ale wszystko licze na górkę.
-
Zdaję sobie sprawę z tym zatruciem, tak jak alkohol musi mieć banderolę tak nie dziwię się w sumie, że restauracje się w ten sposób zabezpieczają :)
Dzięki wielkie za numer :)
-
Co do Rem Marco - torty kompletnie nie mój smak, ciasta ujdą ;) Ja zepsucia Sowy w smaku w zeszłym roku nie poczułam i tak jak często idę pod prąd, bo nie lubię snobizmu, ale mi torty i ciasta z sowy po prostu bardzo smakują i jeszcze nie trafiłam na jakiś niesmaczny okaz, a trochę tortów ciasteczkowych się u nas przewinęło - tylko raz na 90cio lecie mojej babci trochę im się więcej alkoholu wlało, ale był nadal bardzo smaczny, śmialiśmy się, że taka okazja, to i tort z procentami odpowiednimi ;)
paseczkowa - restauracja rewelacyjna, idealna na małe przyjęcie, na żywo pewnie inaczej, ale 40 osób wejdzie na moje oko spokojnie (zawsze twierdzę, że lepszy mniejszy parkiet, niż za duży, bo to nie sprzyja integracji i tańcom jak dancefloor wydaje się pustawy ;)). Wnętrze urocze, takie nie przesadzone, bo mimo, że lubię rustykalne klimaty, to niektóre są dla mnie przytłaczające, a ta restauracja jest idealna. No i ta cena - w sumie restauracja jest nowa, na dodatek w mniejszym mieście to i ceny nie chcą windować. Szkoda, że takiej nie ma w Bydgoszczy.
A na fotografa ile chcecie wydać maksymalnie?
Co do DJa - u nas był Krzysztof Polański - znakomity, ale bierze więcej niż polecany przez emkę Pedro Noca, więc skoro ten też jest świetny, to może skontaktuj się z tańszym. Co do Starsky Team - myślę, że wielu DJów jest równie dobrych, jak nie lepszych (rzecz gustu) - oni po prostu mają znakomity pijar ;) To nic złego, tylko po prostu nie dyskredytowałabym innych wodzirejów, bo są przykłady, że jednak wesela bez tej "czołowej" trójki mogą być rewelacyjne.
My też mieliśmy samochód od znajomej, która go nam w prezencie przystroiła (my tylko dostarczyliśmy żywe kwiaty, takie jakie miałam w bukiecie). Samochód prezentował się świetnie i nie spodziewałam się takiego efektu. Suknię szyłam i zapłaciłam za nią 1700 zł, więc bez szaleństw. Butów do ślubu w kolorze fuksji szukałam prawie pół roku i nic nie znalazłam (a byłam skłonna wydać na nie więcej), skończyło się na tym, że wyhaczyłam w tym kolorze szpilki w lumpeksie i dałam za nie 15 zł :D Wystąpiłam w nich w kościele, a na przebranie do tańca kupiłam lniane espandryle z fuksjową wstążką (jak tylko je zobaczyłam od razu kupiłam) za 20 zł, więc łącznie nie przekroczyłam nawet 50 zł za dwie pary;D Suknia miała taki krój, że butów w ogóle nie było widać, więc teraz jak patrzę to w zasadzie jak bym poszła w czarnych to nikt by nie zauważył, buty się przydały do zdjęć z przygotowań i pod kościołem koleżanki wiedzące o kolorowym obuwiu krzyknęły "pokaż buty", to podniosłam suknię.
Wiązankę robiłam sama, więc wyszła mnie taniej, ale ostatecznie nie polecam tego rozwiązania (za dużo nerwów). Pan młody i świadek nie mieli kwiatów w butonierce, nie zrezygnowaliśmy z nich z oszdzczędności, po prostu nam się nie podobają, ale w sumie dodatkowy koszt odpadł. Świadkowa też nie miała żadnego bukietu - i tak by go nikt nie zauważył - świadkowie nie szli z nami, tylko czekali na nas pod ołtarzem, a poza tym po co jej, Tylko nie miałaby co z nim zrobić.
Butelek w żaden sposób nie ozdabialiśmy - nie podobają mi się karteczki z wierszykami, jakieś wdzianka a'la garnitur i suknia to już w ogóle odpada, więc jakby nie patrzeć to też oszczędność. Wstępnie każda butelka miała mieć kokardkę w kolorze przewodnim, ale ostatecznie nie było na to czasu - jakby było to dobrze, ale nie brakowało mi jej, więc luz.
Muzyka w kościele- nie rezygnowałabym z niej, ale można poszukać na akademii muzycznej studentów, będzie taniej. Nasza violiza z tego co kojarzę bierze 150 zł, więc jak ktoś chce skrzypce to nic tylko rezerwować :)
Też bym zrezygnował z zapraszania takich gości, bo wypada, a w to miejsce bym zainwestowała pieniądze w lepszego fotografa, albo w DJa.
-
My np. zrezygnowaliśmy z fotoksiążek dzięki czemu za fotografa zamiast 1900 czy 2 tys płacimy 1500zł, dla rodziców kupimy albumy, wywołamy zdjęcia i sami powyklejamy, wyjdzie nam mniej jak 100 zł za jedno, a koszt fotoksiążki 200-300zł.
Co do cukierni to słyszałam, że dobre torty i w miare tanie mają w F&F ale nigdy nie jadłam musze ich wypróbować.
Ja polecam dj starskyego i starzeckiego bo tylko ich słyszałam - ale podejrzewam, że tak jak blankowa pisze można znaleźć tańszego, przejrzyj sobie osobny wątek na ten temat. Pamiętam, że jakiego stanowczo nie polecano, ale nie pamiętam jak się nazywał. Ja byłam na 2 weselach gdzie grał na klawiszach (plus podkłady) i śpiewał taki pan koło 50tki, płacili za niego chyba 1200zł, ale był lepszy niż nie jeden zespół który słyszałam, nie fałszował, potrafił rozruszać ludzi, jak były pustki to robił zabawy i konkursy, ale takie ze smakiem i nie wymuszone. Nie trzeba mieć nie wiadomo kogo i za ile. Ważne, żeby był to ktoś polecony bo później stres i nerwy tylko psują zabawę.
Ja planuje kupić buty ciemnoczerwone lub łososiowe, ale takie porządne ze skóry, tak żeby mi długo posłużyły, ja na co dzień często noszę obcasy 5-9 cm, na okazje typu urodziny itd - a mam ich sporo, albo w niedziele do kościoła na ogół szpilki nosze, więc z okazji ślubu chce sobie kupić w końcu jakieś porządne, przecież też mi się coś należy.
Blankowa - ja też się zastanawiam czy robić sama wiązankę, chce sale sama stroić i samochód i nie wiem czy to już nie za dużo, ale marzą mi się polne kwiaty nie wiem czy takie dostanę.
-
Co do Rem Marco - torty kompletnie nie mój smak, ciasta ujdą ;) Ja zepsucia Sowy w smaku w zeszłym roku nie poczułam i tak jak często idę pod prąd, bo nie lubię snobizmu, ale mi torty i ciasta z sowy po prostu bardzo smakują i jeszcze nie trafiłam na jakiś niesmaczny okaz, a trochę tortów ciasteczkowych się u nas przewinęło - tylko raz na 90cio lecie mojej babci trochę im się więcej alkoholu wlało, ale był nadal bardzo smaczny, śmialiśmy się, że taka okazja, to i tort z procentami odpowiednimi ;)
paseczkowa - restauracja rewelacyjna, idealna na małe przyjęcie, na żywo pewnie inaczej, ale 40 osób wejdzie na moje oko spokojnie (zawsze twierdzę, że lepszy mniejszy parkiet, niż za duży, bo to nie sprzyja integracji i tańcom jak dancefloor wydaje się pustawy ;)). Wnętrze urocze, takie nie przesadzone, bo mimo, że lubię rustykalne klimaty, to niektóre są dla mnie przytłaczające, a ta restauracja jest idealna. No i ta cena - w sumie restauracja jest nowa, na dodatek w mniejszym mieście to i ceny nie chcą windować. Szkoda, że takiej nie ma w Bydgoszczy.
A na fotografa ile chcecie wydać maksymalnie?
Co do DJa - u nas był Krzysztof Polański - znakomity, ale bierze więcej niż polecany przez emkę Pedro Noca, więc skoro ten też jest świetny, to może skontaktuj się z tańszym. Co do Starsky Team - myślę, że wielu DJów jest równie dobrych, jak nie lepszych (rzecz gustu) - oni po prostu mają znakomity pijar ;) To nic złego, tylko po prostu nie dyskredytowałabym innych wodzirejów, bo są przykłady, że jednak wesela bez tej "czołowej" trójki mogą być rewelacyjne.
My też mieliśmy samochód od znajomej, która go nam w prezencie przystroiła (my tylko dostarczyliśmy żywe kwiaty, takie jakie miałam w bukiecie). Samochód prezentował się świetnie i nie spodziewałam się takiego efektu. Suknię szyłam i zapłaciłam za nią 1700 zł, więc bez szaleństw. Butów do ślubu w kolorze fuksji szukałam prawie pół roku i nic nie znalazłam (a byłam skłonna wydać na nie więcej), skończyło się na tym, że wyhaczyłam w tym kolorze szpilki w lumpeksie i dałam za nie 15 zł :D Wystąpiłam w nich w kościele, a na przebranie do tańca kupiłam lniane espandryle z fuksjową wstążką (jak tylko je zobaczyłam od razu kupiłam) za 20 zł, więc łącznie nie przekroczyłam nawet 50 zł za dwie pary;D Suknia miała taki krój, że butów w ogóle nie było widać, więc teraz jak patrzę to w zasadzie jak bym poszła w czarnych to nikt by nie zauważył, buty się przydały do zdjęć z przygotowań i pod kościołem koleżanki wiedzące o kolorowym obuwiu krzyknęły "pokaż buty", to podniosłam suknię.
Wiązankę robiłam sama, więc wyszła mnie taniej, ale ostatecznie nie polecam tego rozwiązania (za dużo nerwów). Pan młody i świadek nie mieli kwiatów w butonierce, nie zrezygnowaliśmy z nich z oszdzczędności, po prostu nam się nie podobają, ale w sumie dodatkowy koszt odpadł. Świadkowa też nie miała żadnego bukietu - i tak by go nikt nie zauważył - świadkowie nie szli z nami, tylko czekali na nas pod ołtarzem, a poza tym po co jej, Tylko nie miałaby co z nim zrobić.
Butelek w żaden sposób nie ozdabialiśmy - nie podobają mi się karteczki z wierszykami, jakieś wdzianka a'la garnitur i suknia to już w ogóle odpada, więc jakby nie patrzeć to też oszczędność. Wstępnie każda butelka miała mieć kokardkę w kolorze przewodnim, ale ostatecznie nie było na to czasu - jakby było to dobrze, ale nie brakowało mi jej, więc luz.
Muzyka w kościele- nie rezygnowałabym z niej, ale można poszukać na akademii muzycznej studentów, będzie taniej. Nasza violiza z tego co kojarzę bierze 150 zł, więc jak ktoś chce skrzypce to nic tylko rezerwować :)
Też bym zrezygnował z zapraszania takich gości, bo wypada, a w to miejsce bym zainwestowała pieniądze w lepszego fotografa, albo w DJa.
Dziękuję za opinię, to dla mnie swego rodzaju otucha, że może niepotrzebnie się martwię, że sie ludzie nie pomieszcza. :)
Ja ogółem ciasta z Sowy tez uwielbiam (bezowa rozkosz ach!), a to tylko takie plotki o zepsuciu się :D
Na fotografa nie wiem... Podoba mi się Martyna Pstrucha, jesli dobrze pamiętam to chyba 2500 zł bierze.
Jesli chodzi o dekorację to sali raczej nie ruszymy, bo już byłoby przytłaczająco. Pomyśle nad jakimiś pudełeczkami z drobiazgiem dla gości chyba. Jeśli chodzi o winietki to na swoim weselu nie wiem czy bym chciała, ale ostatnio sporo młodych u mnie winietki zamawiało. Kościół muszę przystroić, polecam Anika Dekor, byc może dlatego, że to moja znajoma, ale bardziej, że po prostu robi to cudownie :)
Mam znajome, które jakbym pewnie poprosiła to grały by na gitarze i śpiewały podczas mszy - muszę to przemyśleć. Chce też poprosić koleżankę, która ma bliźniaczki, czy udałoby żeby szły z kwiatkami w kościele - taka nutka romantyzmu :)
-
My za fotografa płacimy 1300 także dobra cena
a fotoksiążki można zrobić samemu np na stronie empika jak trafisz na promocję to i za 38 zł zrobisz fajny album :)
-
Bardzo miła atmosfera tam panuje jedzonko dosyć dobre sala bardzo fajna na 50 os
-
Pomieszczą się, bo tam jeszcze jest ta wnęka i tam wejdą z trzy stoły (lekki minus, że siedzący tam nie będą widzieć parkietu, ale to nie osobne sale, więc będą spokojnie słyszeć co leci). Tylko przy takim układzie stołów, trzeba pomyśleć, gdzie Wy jako para będzie siedzieć, bo stoły są krótkie i nie wiadomo gdzie umieścić stół prezydialny Wnętrze przytulne w moim odczuciu takie miejsca sprzyjają dobrej zabawie, bo ludzie są jakby "bliżej siebie". Ja jedynie byłam dała jakieś skromne ikebany na stół, no i świeczki (my u nas mieliśmy to w cenie, więc może i tak tu jest).
Skoro wersja oszczędnościowa to tym bardziej zrezygnowałabym z prezentów dla gości (ogólnie nie bardzo rozumiem tej mody).
Winietki - polecam takie rozwiązanie, u nas było tylko 35 osób, a i tak winietki było, dzięki temu wszyscy się świetnie bawili, bo posadziliśmy ludzi wiekiem i każdy miał wspólne tematy.
-
Ja początkowo dla gości chciałam magnesy z naszym zdjęciem, datą ślubu i "dziękujemy", na amelia-wedding są od 1 zł za sztukę, teraz bardziej skłaniam się żeby ograniczyć się do podziękować po ślubie gdy dostaniemy zdjęcia i film, każdemu (czy każdej parze) damy plyte z filmem i płyte ze zdjęciami włożymy je do większej koperty i zdjęcie ślubne - najlepiej grupowe sprzed kościoła z na odwrocie napiszemy coś w stylu - Dziękujemy, że byliście z nami w tym wspaniałym dniu czy coś aa no i data oraz podpisy.
-
Magnesy wydają mi się kiczowate. Ale zdjęcia + film świetny pomysł - my jesteśmy cały czas w trakcie jego realizacji, a ślub był rok temu w lipcu ::) No, ale tak to jest jak od razu się czegoś nie zrobi.
-
nie kupujcie żadnych kurzołapek bo potem i tak połowa zostaje na sali i nie wiadomo co z tym zrobić, tych aniołków, magnesów itp nikt potem i tak nie chce, a jak nawet weźmie to wrzuci w ciemny kąt i tyle ::)
zdjęcia w prezencie to bardzo fajny pomysł :)
my zamówiliśmy fotoksiążki i nie żałuje, wzięliśmy w sumie 3 (1 dla nas + 2 dla rodziców)
fotograf jednak tak dobrał te zdjęcia ze książka wyszła super :)
ciasta miałam z Rem Marco i były przepyszne , natomiast moja siostra miała tort + ciasto i tez wszystko smakowało
-
Ja uważam ,zę z tymi prezencikami to w ogóle robienie kłopotu gościom - bo wypada zabrać, a w domu i tak się rzuci w kąt, a jak para młoda do nas przyjdzie to wypadałoby wystawić te suweniry :D A upominki w postaci słodyczy to w ogóle dla mnie pomyłka przy uginających się od jedzenia stołach, ale to ja. Jakbym była na wesele z upominkami (na szczęście na wszystkich na których byłam, młodzi sobie darowali) to wiadomo bym wzięła, ale po tym co z tym robić :-\
Co do ciast - to właśnie pokazuje, że co człowiek to opinia, bo nigdy o ciastach z Rem Marco nie powiedziałaby, że są przepyszne ;) Wniosek - zamawiać to, co nam smakuje i tyle.
-
Ja byłam na 2 weselach gdzie były upominki. Na jednym gipsowe aniołki, mi się podobał i powiesiłam go nad łóżkiem (bo to taka mini płaskorzeźba), ale np. mój narzeczony i jego siostra nie wiedzieli nawet o co chodzi po co te aniołki na talerzach, nigdy potem ich u nich nie widziałam... wniosek sam się nasuwa
Na drugim były cukierki w opakowaniach - suknia i frak ale cukierki były jakieś stare, zresztą połowa gości ich nie jadła. Swoją drogą ja chciałabym żeby podziękowanie było trwałe, a nie zjedzone, dlatego zdjęcie wydaje mi się najlepszym pomysłem.
Umówiłam się na czw do Laury na szukanie sukni ślubnej... nie liczę na nic specjalnego, bo nastawiam sie na szycie, ale i tak chciałam iść poprzymierzać różne fasony i sprawdzić czy w prostej będzie mi najlepiej. Nie chce później wyrzucać sobie, że były wyprzedaże a ja nawet nie spojrzałam na nie.
-
Myślę, że przy tym całym szaleństwie trzeba zachować trochę rozsądku i z wszystkich propozycji, które oferuje rynek ślubny wybierać tylko te, które nam pasuje. Mam wrażenie, że w tym pędzie nieraz można wpaść w pułapkę, bo jak wszyscy to i ja. Sensu w prezencikach dla gości nie widzę, więc w ogóle sobie nimi nie zaprzątaliśmy głowy, w zasadzie ktoś mi wytłumaczy po co np. gościom dawać rafaello? Bo ja nie mam bladego pojęcia ::) Takie figurki, magnesiki i tym podobne duperele no to wiem po co są - młodzi myślą, że każdy zrobi z nich użytek, ale taki cukierek co ma symbolizować?
Co do pomysłów ślubnym - nie wiem czy niektóre rzeczy zmierzają w dobrym kierunku - na stronach ślubnych można zamówić... papier toaletowy z naszym zdjęciem i powiesić go w toalecie by goście podcierali się naszymi facjatami w trakcie wesela :mdleje: Co kto lubi.
-
W sumie racja co piszecie o tych prezencikach :) muszę to przemyśleć...
Album chcę nam sama zrobić, więc nie wiem czy w ogóle będziemy go brać. Muszę tez fajne zaproszenia wymyślić, skoro się na co dzień tym zajmuję to muszę się wykazać, żeby były jakieś inne. Choć tu też kwestia jest taka że zaproszenia takie lądują "gdzieś". No ale ja mam troszkę inne podejście do tego typu rzeczy (kartek, zaproszeń).
Nie wiem co z kamerzystą...
Blankowa, jak byliśmy tam w piątek to stoły stały w jednym rzędzie i nie wiem właśnie czy tak nie weźmiemy, wszyscy razem, a tak problem jak ludzi sadzać...
-
A jak w jednym rzędzie to luz, na zdjęciach wyglądało, że przez te słupy, nie da się tak ustawić stołów. Tak będzie chyba najwygodniej - i Wy pośrodku. Za to takie rozdzielone stoły miałyby taki plus, że wygodniej dla gości wychodzić z nich na parkiet.
-
Witam serdecznie :) jestem nowa na tym forum :) prosze o wyrozumialosc jesli zadam pytanie ktore juz kiedys sie pojawilo :)
Czy ktoras z obecnych tu Przyszlych Panien Mlodych jest w stanie powiedziec cos na temat Hotelu Akor? Jakie jedzonko, jaka obsluga? Cokolwiek, poniewaz ciezko znalezc jakies konkrety :)
-
Co do ciast - to właśnie pokazuje, że co człowiek to opinia, bo nigdy o ciastach z Rem Marco nie powiedziałaby, że są przepyszne ;) Wniosek - zamawiać to, co nam smakuje i tyle.
no właśnie, ja tez przed weselem słyszałam od jednych ze rem marco ma pyszne ciasta a od innych ze są paskudne
także kwestia gustu :)
my zdecydowaliśmy się na nie bo sala sama je sobie przywiozła i rozliczyła się z nimi potem
dla mnie był jeden kłopot mniej :)
jak dla mnie zdjęcia z wesela na płycie jako prezent dla gości to chyba jedyne sensowne rozwiązanie ;)
-
A jak w jednym rzędzie to luz, na zdjęciach wyglądało, że przez te słupy, nie da się tak ustawić stołów. Tak będzie chyba najwygodniej - i Wy pośrodku. Za to takie rozdzielone stoły miałyby taki plus, że wygodniej dla gości wychodzić z nich na parkiet.
No tak w kupie wszyscy razem może być fajnie :)
Zobaczymy co babka jeszcze powie na ten temat :)
-
my zawsze zamawiamy ciasta z rem marco i nam smakują tak samo zrobimy z tortem pierdzielę sowę...
co do prezentów to nie robimy nic, tak rozmawiałam z Panią Bloomi i powiedziała,że to bez sensu i po przemyśleniu przyznałam jej rację
także robimy tylko winietki i żadnych prezentów dziękczynnych ... tak się kiedyś zastanawiałam skąd się to wzięło to my ich zapraszamy na wesele i jeszcze podziękowania robić... dziś mam zły dzień sorry
-
Też mam podobne zdanie co do prezencików dla gości, niby fajna sprawa, ale najczęściej jest jak mówicie, ląduje to gdzieś w kącie. .
Fajny pomysł z tymi płytami CD ze zdjeciami i np klipem, też go rozważam, jedyny minus, że zdjęcia czy klip dostaje się dopiero kilka miesięcy po ślubie. .
W lipcu byłam na ślubie przyjaciółki i oni w trakcie wesela, jakby nigdy nic, robili sobie z każdą parą zdjęcia (głównie na zewnątrz), a później w trakcie zabawy każda para na swoim miejscu znalazła wydrukowane wspólne zdjęcie z Parą Młodą (włożone w kartkę z tej samej serii co zaproszenia). . . wszyscy byli pozytywnie zaskoczeni, jest to jakiś pomysł, ale odczuwało się brak Pary Młodej przez to że cykali sobie fotki:P
Znów na weselach w zeszłym roku dostaliśmy raz ciasto w kartoniku ładnym (pyszne - domowe), a na innym wódkę weselną na parę ;)
-
gdy bylam niedawno na jednym weselu przy kazdym talerzyku byly mini banki mydlane w ksztalcie tortu. w czasie tanca mlodych wszyscy goscie dmuchali im te banki. a swoje wzielam dla dzieciakow ale widzialam ze zostal im pozniej caly worek. ja chyba nie bede robila podzienkowan.
zaczelam sie zastanawiac jak to jest w karczmie rzym. stoly na jednej sali a tance na drugiej? ostatni raz bylam tam z 7 lat temu. . . trochce ryzyko tak rezerwowac sale no ale niestety nie mam wyboru :(
-
Hej KObietki :)
Jutro jadę na salę gadać z właścicielką, muszę sobie jeszcze zrobić pewne notatki, pytania zapisać, bo pewnie mi wszystko wyleci z głowy.
Czy podpowiecie mi o co warto zapytać, co jest ważne?
-
paseczkowa ja miałam taka listę pytań, że jak zaczęłam maglować managera to mój narzeczony powiedział, mi na ucho, że mam przestać bo wstyd... ale cóż. Teraz już dokładnie nie pamiętam, ale na pewno:
- ile dań ciepłych, ile zimnych, ile porcji na osobę - niech pokaże Ci przykładowe menu najlepiej.
- pytanie które mój narzeczony uznał za absurdalne - co zrobią gdyby zabrakło prądu, czy mają swój agregat. Może dla niektórych głupie pytanie, ale przezorny zawsze ubezpieczony, a jedna z dziewczyn z forum pisała mi ostatnio, że była na weselu na którym zabrakło prądu.
- co jest dokładnie w cenie - ciasto, kawa, herbata, owoce, woda, napoje, soki (bo jeśli większoci z tego nie ma to trzeba doliczyć te koszty)
- co jest w cenie jeśli chodzi o dekoracje, czy np. same wazony, serwetki itd czy też dekoracje kwiatowe.
- czy za dzieci w wieku 0-5 lat jest za darmo a 5-10 połowa ceny (albo w innym wieku) oraz czy za usługodawców typu fotograf tez jest połowa ceny
- jeśli macie gości z daleka czy mają jakieś pokoje do dyspozycji
to chyba takie podstawowe
natalya, karczma rzym ma jedną salę, znajdująca się za nią druga sala Dwór Hulanka (ten sam kompleks, ta sama kuchnia, tylko jakby zbudowana na potrzeby dużych wesel i imprez) ma dwie sale biesiadną i taneczną - połączone szerokim łącznikiem, tak że siedząc przy stołach widać parkiet. Gdy my dowiadywaliśmy się u nich jak wszystko wygląda to manager mówił nam tak: (pytaliśmy tylko o Dwór Hulanka i wtedy jeszcze o pażdziernik) że do 60 osób robią na jednej sali - tej wiekszej biesiadnej tylko dzielą ją tak że jest tez miejsce na parkiet, przy większej liczbie osób konieczne jest użycie obu sal.
-
My też dajemy sobie spokój z prezentami dla gości. Myślę, że większość i tak nie zwraca na to uwagi, często zostają na miejscu. Takie bibeloty zostają rzucone w kąt, a np. dziwnie bym się czuła częstując moich gości cukiereczkiem czy jednym rafaello :-\ Chyba że dla dzieci to co innego. Niepotrzebny wydatek.
-
Kara-90 szczegółowe pytania to nie wstyd. bardzo dobrze, że o wszystko wypytałaś. Ja dodatkowo wszystko co mi obiecano a nie bylo w umowie, prosiłam na piśmie + podpis menagera. dzięki temu gdy sprzedano lokal w którym miałam mieć wesele ( zostałam pół roku przed bez sali ) dostałam zwrot zaliczki +10 % całości + rekompensatę.
ja również nie miałam prezencików dla gości. wolałam ' dołożyć' do lepszej atrakcji - my mieliśmy barmanów i dużo prezentów % w konkursach dla gości. powiem Wam, że największy szał robiły 50-tki wódeczek :)
-
Też poszłam na rozmowę z pełnym zestawem pytań :)
m.in. o minimalną ilość osób, żeby w ogóle wesele tam wyprawić ( bo czasem różnych miesiącach różnie to się rozkłada)
Do kiedy trzeba ustalić menu i podać liczbę gości
O jakieś dodatkowe opłaty za tort, alkohol itp. (teraz to już raczej rzadkość, ale zapytać warto)
Czy jest miejsce gdzie możecie zostawić swoje rzeczy
Czy podczas wesela będzie ktoś z kierownictwa np. kto będzie trzymał rękę na pulsie
O wielkość zaliczki, kiedy należy ją wpłacić i kiedy rozliczamy się ostatecznie
Czy mają jakieś zastrzeżenia co do wprowadzenia firm z zewnątrz do dekoracji (czasem mają swoje firmy z którymi współpracuje im się dobrze i tego się trzymają)
i wiele wiele innych. Byłam strasznie upierdliwa :D
-
paseczkowa ja miałam taka listę pytań, że jak zaczęłam maglować managera to mój narzeczony powiedział, mi na ucho, że mam przestać bo wstyd... ale cóż. Teraz już dokładnie nie pamiętam, ale na pewno:
- ile dań ciepłych, ile zimnych, ile porcji na osobę - niech pokaże Ci przykładowe menu najlepiej.
- pytanie które mój narzeczony uznał za absurdalne - co zrobią gdyby zabrakło prądu, czy mają swój agregat. Może dla niektórych głupie pytanie, ale przezorny zawsze ubezpieczony, a jedna z dziewczyn z forum pisała mi ostatnio, że była na weselu na którym zabrakło prądu.
- co jest dokładnie w cenie - ciasto, kawa, herbata, owoce, woda, napoje, soki (bo jeśli większości z tego nie ma to trzeba doliczyć te koszty)
- co jest w cenie jeśli chodzi o dekoracje, czy np. same wazony, serwetki itd czy też dekoracje kwiatowe.
- czy za dzieci w wieku 0-5 lat jest za darmo a 5-10 połowa ceny (albo w innym wieku) oraz czy za usługodawców typu fotograf tez jest połowa ceny
- jeśli macie gości z daleka czy mają jakieś pokoje do dyspozycji
to chyba takie podstawowe
natalya, karczma rzym ma jedną salę, znajdująca się za nią druga sala Dwór Hulanka (ten sam kompleks, ta sama kuchnia, tylko jakby zbudowana na potrzeby dużych wesel i imprez) ma dwie sale biesiadną i taneczną - połączone szerokim łącznikiem, tak że siedząc przy stołach widać parkiet. Gdy my dowiadywaliśmy się u nich jak wszystko wygląda to manager mówił nam tak: (pytaliśmy tylko o Dwór Hulanka i wtedy jeszcze o pażdziernik) że do 60 osób robią na jednej sali - tej wiekszej biesiadnej tylko dzielą ją tak że jest tez miejsce na parkiet, przy większej liczbie osób konieczne jest użycie obu sal.
Ja tam też uważam, że trzeba dopytać o wszystko, żeby nie było potem draki. Faceci to by pewie poszli, chwilę pogadali, podpisali umowę i nara heheh :D
Przykładowe menu dostaliśmy, chcę zapytać czy są możliwe jakieś zmiany, no i co na przykład z ciastami własnego wypieku czy dostarczeniem ryb tak ja k pisałam wcześniej.
Z tym prądem to rzeczywiście ciekawe pytanie, no bo jeśli rzeczywiście zabraknie?
Dzieci nie chcemy (bo nie zmieścimy), no i wszyscy prawie będą z bliska, więc sobie z noclegami dla gości poradzimy.
Też poszłam na rozmowę z pełnym zestawem pytań :)
m.in. o minimalną ilość osób, żeby w ogóle wesele tam wyprawić ( bo czasem różnych miesiącach różnie to się rozkłada)
Do kiedy trzeba ustalić menu i podać liczbę gości
O jakieś dodatkowe opłaty za tort, alkohol itp. (teraz to już raczej rzadkość, ale zapytać warto)
Czy jest miejsce gdzie możecie zostawić swoje rzeczy
Czy podczas wesela będzie ktoś z kierownictwa np. kto będzie trzymał rękę na pulsie
O wielkość zaliczki, kiedy należy ją wpłacić i kiedy rozliczamy się ostatecznie
Czy mają jakieś zastrzeżenia co do wprowadzenia firm z zewnątrz do dekoracji (czasem mają swoje firmy z którymi współpracuje im się dobrze i tego się trzymają)
i wiele wiele innych. Byłam strasznie upierdliwa :D
I bardzo dobrze, w końcu to są niemałe pieniądze i nie chcemy ich wydawać nie wiedząc wszystkiego. :)
-
no właśnie, ja tez przed weselem słyszałam od jednych ze rem marco ma pyszne ciasta a od innych ze są paskudne
także kwestia gustu :)
Pewnie, dlatego to pokazuje, że nie każdemu się przypasuje ;) Ja nie twierdzę, że ciasta Rem Marco są paskudne, jak dla mnie da się zjeść, ale na pewno mogę się im spokojnie oprzeć ;) Czasami będąc w Kauflandzie coś tam kupimy, ale jak mam wybór to wolę inne ciasta.
emka - weszłam z ciekawości na stronę Rem Marco, żeby zobaczyć torty weselne (abstrahując czy ktoś lubi smak ich tortów czy nie) i powiem Ci, że jak dla mnie bez szału. Trochę mnie zdziwiło, bo wiem że zastanawiałaś się nad babeczkowym od Sowy, więc bez porównania. A czym tak Cię Sowa wkurzyła, że ją "pierdzielisz"? ;)
paseczkowa ja miałam taka listę pytań, że jak zaczęłam maglować managera to mój narzeczony powiedział, mi na ucho, że mam przestać bo wstyd...
Ja też miałam mnóstwo pytań odnośnie restauracji. Mój mąż za to się ze mnie śmiał, bo w każdej restauracji dokładnie oglądałam toalety i "wdychałam" ich zapach :D
Większość tych istotnych dziewczyny wymieniły - ja bym wypytała o sprawę kaw i herbat - czy zapewniają nieograniczoną ilość, bo w jednym miejscu (mieliśmy z nimi styczność nie przy organizacji ślubu, tylko w innych okolicznościach) każda kawa i herbata kosztowała 5 zł (jak oni to zliczą?), a podczas całego wesela zbierze się z tego spora suma. Przy tym dodatkowy minus, że musisz o nie prosić kelnera, ja wolę jak jest "słodki" stół + kawa i herbata, bo każdy może sobie wlać kiedy chce i ile chce. U nas tak właśnie było, a jak ktoś chciał kawę parzoną, lub herbatę smakową to wystarczyło poprosić kelnera, reszta była przy warnikach. Ja też spytałam o markę kawy. Spytałabym też ile osób będzie obsługiwać Wasze wesele. Czasami warto pytać o takie niby duperele, bo wtedy wiedzą, że się interesujesz wszystkim i dajesz im do zrozumienia, że np. powiedzieli, że będzie trzech kelnerów, a ostatecznie będzie dwóch to zrobisz raban :D
-
na stronie oficjalnej rem marco te torty to faktycznie jakaś porażka ale dostałam link do katalogu gdzie torty są zupełnie inne niż te na stronie dobre torty kropka peel zdecydowałam się na różaną słodycz
a sowa... Pani, która mnie obsługiwała robiła mi "prezentację tak jakby jej się nie chciało , jakby w niej zero mocy było , o wszystko musiałam pytać a ona czytała to co było w katalogu zero inwencji twórczej
i za dużo pierniczenia się z tym wszystkim ciasta z rem marco trzeba samemu przewieźć na salę za transport od sowy zapłacić
wolimy wziąć wszystko od jednego
a tort wygląda tak
(http://www.dobretorty.pl/resize/400x560/files/produkty/2/rozana_slodycz.jpg)
-
jeśli Tobie smakują z tej cukierni to bierz. Mi np bardzo ze staropolskiej smakuja, bardziej niz z sowy, szczerze mówiąc ja do tortu nie przywiązuje specjalnie wagi, z moich doświadczen wynika, że jeśli tort jest koło pólnocy to i tak wiele osób je bo wypada albo nie je wcale, są albo najedzeni wcześniejszymi potrawami, albo już lekko procentowi, zwłaszcza panowie.
-
U nas będzie po obiedzie gdzieś po 20, nie chcemy mieć tak późno tortu bo nikt go nie zje a ja ostatnio nie jem słodyczy
-
Tort wcześniej to chyba lepsze opcja niż koło północy. Na imprezach urodzinowych jakjest obiad i kolacja to pomiedzy się podaje tort, a jak bez obiadu to od tortu się zaczyna, wiec czemu na weselach czeka się do północy nie wiem.
-
A kto to tam wie ;-) koło północy będziemy mieć szynke z petarda ;-)
-
U nas też był tort 🎂 po obiedzie, pierwszym tańcu i pierwszym bloku muzycznym. Myślę że to dobre rozwiązanie niż około północy ;)
-
My też nie mieliśmy o północy. Miało być o 20.00, ale ostatecznie z różnych względów był o 22.00 (plus taki, że było już ciemno). Koleżanka nie mogła się doczekać i ciągle pytała kiedy tort, bo słodka z niej dziewczyna ;) Też myślałam, że ludzie luźniej podchodzą do tortu, ale u nas jedli wszyscy, zwracali uwagę na wygląd tortu i mówili, że tort bardzo im smakuje. Koło północy to rzeczywiście późno i powoli się od tego odchodzi. roxi - tort po obiedzie to bardzo dobre rozwiązanie :)
emka- no ten tort to inna bajka niż na ich oficjalnej stronie, jeśli lubisz ich torty i ciasta to bierz :) My nie mieliśmy kłopotu z dowozem ciasta, bo restauracja załatwiała wszystko, więc my nawet nie zamawialiśmy w Sowie, tylko w restauracji powiedzieliśmy ile i co chcemy i oni się wszystkim zajęli. Tak jak alis pisała - bardzo to wygodne, bo nie musisz się o nic martwić.
Ale z rem marco tort też Wy będziecie sami dostarczać? Bo ja chyba bym się bała, zwłaszcza że jest piętrowy.
kara - torty ze Staropolskiej też są dobre, tylko lżejsze, a my na wesele chcieliśmy bogatokremowy :D Ale na jakieś urodziny niejednokrotnie gościł u nas staropolski tort.
emka - u nas miała być szynka w ogniu, więc wyobrażaliśmy sobie, że naprawdę będzie w płomieniach, niestety była to zwykła petarda (nasz błąd nie dopytaliśmy), więc gdybym wiedziała wcześniej, że to będzie petarda to od razu bym powiedziałam, że chce prawdziwy ogień. Petarda wygląda w takiej szynce średnio :-\
-
Zapisałam się do dwóch salonów Laura i Griatia na szukanie sukni, panie mnie zmartwiły, że szkoda, że nie przyszłam w lipcu bo wtedy był największy wybór, ale kupowanie sukni rok przed ślubem wydaje mi się absurdem a co dopiero rok i dwa miesiące przed. Zobaczymy co pokażą, nie nastawiam sie na nic, bardziej zależy mi na przymiarkach różnych modeli żeby upewnić się co do szerokości dołu, ostatecznie pewnie i tak skończy się na szyciu, ale wole iśc jeszcze na te wyprzedaże żebym później wyrzutów nie miała. Poza tym poprzymierzać kiecki - fajna sprawa.
-
Rozumiem, że teraz można liczyć na wyprzedaże sukien tak?
-
no jeszcze tak, ale już za dużo ich nie zostało
-
Ogólnie już się kończą wyprzedaże bo jakoś koniec października a początek listopada zaczyna wchodzić kolekcja 2016 :) Ja właśnie byłam w różnych salonach ale zdecydowałam się właśnie też na Laurę i idę na początku listopada tak mi poleciły Panie w salonie bo do nowej kolekcji producenci dodają różne gratisy np. welony. Zobaczymy jak to będzie :)
-
Bardzo miła atmosfera tam panuje jedzonko dosyć dobre sala bardzo fajna na 50 os
Ale że gdzie? :)
-
wyprzedaże jeszcze są ale się kończą
faktycznie jeśli chodzi o Laurę to ja swoją suknię zamawiałam w listopadzie i dostałam wwlon gratis, mogłam wybrać jaki chciałam długi , krótki z koronki , gładki itp
ten co wybrałam akurat kosztował 350 zł ale dostałam za free
im dalej od listopada tym zniżka na welon malała także warto się spieszyć
-
A jak to jest z dodatkami można kupić suknie w jednym salonie a welon w drugim? Czy traktuje się to jak komplet, tak jak suknia i halka?
Bo np. mi w Amber żaden welon nie podobał się.
-
ja welony przez internet kupiłam ;)
-
jak bylam w laurze to mi panie powiedzialy ze za pozno przyszlam bo juz prawie nic nie mialy z wyprzedazy.
za tortem jeszcze sie nie rozgladalam.
zaczelam sie wahac co do dream studio. . . nie wiem czy mi sie ich zdjecia tak bardzo podobaja. . . ale moze to dlatego ze za duzo sie naogladalam i moze za duzo szukam
-
em_ka89 a jaki będziesz miała welon?
-
podwójny z kryształkami na dole ale są one ułożone po trzy przerwa i znowu trzy
nie wiem czy on sie jakos zanywa
nie mam go w domu więc strzelam, że to jest polis wp 51
fotka za duża
-
Suuuper.Przepiękny.Ja zawsze chciałam taki całkiem prosty, bez wykończeń i zdobień. Ale podobnie jak z suknią wyszło inaczej, panie przymierzyły mi welon taki jak Twój i się zakochałam. Chyba będę kupowała właśnie taki.
-
niestety zdjęcie usunięte bo za duże ale w googlu wyszukacie bez problemu
-
A skoro jesteśmy przy temacie welonu, to jaki rodzaj wpięcia preferujecie? Od góry upięcia, od spodu? A co z asymetryczną fryzurą?
-
Ja chcę welon hiszpański wiec będę miała jakby nakładany na koka, ale tak mi się podobają sesje ślubne z długimi welonami ze kupie chyba drugi na sesje, widziałam nqjzwyklejsze za 60 zł e internecie.
Moja przyjaciółka miała upiecie na bok i taki podobny welon do tego em_ki tylko troszkę krótszy i miała wpiety tak w "połowie głowy " po prostu grzebyk włożony w upiecie, wyślę Ci majkaaa zdjęcie
-
Kara-90 jak suknie w Laurze?
-
Ja będę miała wpinany od góry nad kokiem. Te welony hiszpańskie są piękne ale domowej sukni niestety by nie pasował
-
Naprawdę dziewczyny kupujcie welony przez internet :) sama początkowo kupiłam w salonie zwykły tiulowy, ale przed slubem w ostatniej chwili zmieniłam go na kupiony na allegro z tiulu muślinowego o wiele piękniejszy i za ten z allegro zapłaciłam 5razy mniej niż w salonie.. mój błąd, że przed kupnem welonu w salonie nie oglądałam na allegro :) jak będziecie chciały nazwę sprzedawcy na allegro, który ma duży wybór, niskie ceny i szybką wysyłkę to Wam podeślę linka na priv.
-
mi możesz podesłać popatrzę z ciekawości :)
mnie osobiście trapi piosenka na pierwszy taniec, niby mamy już wybraną ale jeszcze się zastanawiamy
jakie Wy wybrałyście piosenki ?
-
scorpions - "you and I"
-
ja też znalazłam piękny hiszpański welon w internecie za 130 zł, z koronką hiszpańską. No i drugi na sesje długi aż się ciągnie ponad metr za suknia tiulowy za 60 zł.
Wczoraj w Laurze była po suknie dziewczyna która ma ślub jutro, a po suknię przyszła miesiąc temu - można? Można. Kuzynka znajomej kupowała suknię 2 tyg temu w salonie Amber a ślub pod koniec października. Więc dziewczynom które mają ślub wrzesień/październik/listopad 2016 a zależy im, żeby nie wydać masy pieniędzy na suknię radzę poczekać do następnych wyprzedaży, w Laurze zaczynają się już w połowie czerwca.
Przymierzałam 5 zupełnie róźnych sukienek w Laurze. Ale nie było żadnej która by mnie powaliła na kolana. Były bardzo ładne pronceski/na kształt A ale ja się w nich bardzo źle czułam. Choć przyznam że jedna tak mi zapadła w pamięć, miała przepiękny gorset z cudownej, unikatowej koronki i jakieś świecące kamyki. Wyglądałam w niej jak księżniczka. Ale nie czułam się oni troche komfortowo, jak pani zawiązała gorset czułam się jak w pancerzu a szerokość sukni wywoływała u mnie lęk i niepokój. Bardzo się sobie podobałam tzn tył troche gorzej bo nie lubie wiązanych gorsetów a jakoś nie lubię tak odkrywać pleców bo nie pamiętam żeby ściągać łopatki. Jednak po 30 sekundach marzyłam o tym zeby się z niej wydostać. Nie jestem chyba typem kobiety która żeby dobrze wyglądać będzie się męczyć.
Na pewno dzięki tym przymiarkom przekonałam się, że najlepiej mi w śnieznobiałym kolorze, chce żeby na mojej sukni na górze były jakieś mieniące się malutkie kamyczki albo coś w tym stylu (co wcześniej w ogóle mi się nie podobało), żeby się tak skrzyła, nie jest mi dobrze w sukniach zabudowanych, gdzie jest tiul i koronka pod szyję, ale chciałabym plecy całe w koronce, ma tatuaż poniżej linii ramion na kręgosłupie i chciałbym go przykryć, przynajmniej do kościoła.
A co do samej wyprzedaży to jeśli któraś z Was szuka princeski lub na kształt A to polecam iść szybko do Laury bo za 1700-1800zł można prześliczną suknię dostać. Welon też polecam przez internet kupić bo takie co w salonie kosztują 250-350 zł przez internet o połowe tańsze są.
-
jak piszesz o tej sukni z koronka pod szyję to wydaje mi się, że przymierzałaś moją ;)
przed kupnem najlepiej zrobić sobie rundkę po salonach zobaczyć co gdzie maja , poprzymierzać trochę i wtedy ma sie już podgląd na to w czym się dobrze czujemy a w czym nie , wielkość dołu sukni można regulować halką są 3 rozmiary h1 h2 i h3 także tym się nie przejmuj chociaż masz rację niektóre kiecki są mega obszerne ;)
-
ale też nie każda halka nie do każdej sukni pasuje, przymierzyła jedną i chciałam na mniejszym kole ale wcale dobrze nie leżala, dużo lepiej na tym największym.
We wt idę do gratii i romantici zobaczymy jak tam będzie, choć pani w romantice nie byla zbyt miła a słyszalam i czytalam, że jest taka niebardzo, ale zobaczymy w końcu jak mnie wkurzy obrócę się na pięcie i wyjdę. Panie w Laurze bardzo miłe, ale mniej profesjonalne niż w Amber, może to kwestia tego, że to stosunkowo nowy salon nie mają jeszcze takiej wprawy.
-
jeśli chodzi o Panią Kasie ( ta czarna ) to może masz rację ale ja tego nie odczułam, bardzo dobrze mi się z niąi rozmawiało a ta druga Pani w kręconych włosach to właścicielka i ona raczej ma doświadczenie , osobiście nie zauważyłam żeby były mniej profesjonalne niż Panie w amber
chciałam przez to powiedzieć, że nie lubię takiego sztywnego podejścia jak w niektórych salonach
uwielbiam jak mogę pogadać, pośmiać się kiedy Panie w salonie wprowadzają taką przyjacielską atmosferę
czujesz się tam wtedy jak w domu jak wśród znajomych a nie jak intruz
-
Ja swoją wymarzoną sukienkę wypatrzyłam na zdjęciu jednego z salonów już 3 miesiące temu i pomimo, że tylko na zdjęciu ją widziałam, to czułam, że to będzie ta.
Potem przymierzałam ją w salonie - moje przeczucie się potwierdziło! W międzyczasie przymierzyłam jeszcze kilka innych fasonów, baaardzo mi się podobała sukienka Wendy w salonie Amber, dopasowana, pięknie podkreśla figurę, ale dla mnie taka sukienka jest bardziej do pozowania niż przetańczenia całej nocy ;) Uparłam się, że ma w tańcu wirować i już.
Ostatnio znalazłam ofertę na olx, MOJA wymarzona sukienka, MOJ rozmiar - pojechałam, przymierzyłam, obejrzałam i jest moja :)
Model Sincerity3706, bez trenu i kwiata w talii. Na żywo prezentuje się o niebo lepiej niż na zdjęciach :)
Trzymam kciuki za Wasze poszukiwania!
-
I pewnie sporo zaoszczędziłaś...
Ja mam taki problem, że żadna mi się w całości nie podoba, w sumie na stronach internetowych salonów znajduje taki co poszczególne elementy mi się podobają. Właśnie zrobiłam sobie projekt sukienki tylko nie jestem pewna co do faktycznej szerokości i dekoltu.
to była moja isnpiracja, ale ją zmodyfikowałam
-
Ja swoją wymarzoną sukienkę wypatrzyłam na zdjęciu jednego z salonów już 3 miesiące temu i pomimo, że tylko na zdjęciu ją widziałam, to czułam, że to będzie ta.
Potem przymierzałam ją w salonie - moje przeczucie się potwierdziło! W międzyczasie przymierzyłam jeszcze kilka innych fasonów, baaardzo mi się podobała sukienka Wendy w salonie Amber, dopasowana, pięknie podkreśla figurę, ale dla mnie taka sukienka jest bardziej do pozowania niż przetańczenia całej nocy ;) Uparłam się, że ma w tańcu wirować i już.
Ostatnio znalazłam ofertę na olx, MOJA wymarzona sukienka, MOJ rozmiar - pojechałam, przymierzyłam, obejrzałam i jest moja :)
Model Sincerity3706, bez trenu i kwiata w talii. Na żywo prezentuje się o niebo lepiej niż na zdjęciach :)
Trzymam kciuki za Wasze poszukiwania!
jeny u mnie było dokładnie tak samo, własnie na stronie Laury znalazłam sukienkę i mnie powaliła... napisałam do salonu z pytaniem czy dostane ją w Bydgoszczy, niestety była w aleksandrowie ale Pani była tak miła, że specjalnie dla mnie ja przywiozła i mogłam ją przymierzyć , co prawda mieli w salonie podobny model ale ze spódnica materiałową a ja mam ciulowa
wtedy w Laurze przymierzyłam tylko tą sukienkę i wiedziałam, że to moja suknia :) już nie mogę się doczekać kiedy w niej wystąpię jeszcze 21 dni :)
-
em_ka a jak przygotowania? Wszystko już ogarnełaś?
-
A ja chyba po wypłacie kupie sobie buty czaje się na nie już od lipca czy czerwca, tylko nie wiem czy wybrać zamszowe czy lakierki. Lakierki mają delikatnie niższy obcas jakieś 7 cm, ale zamszowe mi się bardziej podobają i są w delikatnie ciemniejszym kolorze (czerwony) co mi bardziej pasuje. Ale mają też niską platformę 1 cm więc mimo, że obcas wyższy są tak samo wygodne. Tyle, ze moja mama mówi, że zamszowe nie są eleganckie :/
-
A ja chyba po wypłacie kupie sobie buty czaje się na nie już od lipca czy czerwca, tylko nie wiem czy wybrać zamszowe czy lakierki. Lakierki mają delikatnie niższy obcas jakieś 7 cm, ale zamszowe mi się bardziej podobają i są w delikatnie ciemniejszym kolorze (czerwony) co mi bardziej pasuje. Ale mają też niską platformę 1 cm więc mimo, że obcas wyższy są tak samo wygodne. Tyle, ze moja mama mówi, że zamszowe nie są eleganckie :/
kup materiał , taki kolor jak Ci się podoba i daj do zrobienia w Witt :)
ja mam atłasowe ale matowe bo ten błyszczący atłas brzydko sie błyszczy
a przygotowania cały czas trwają
w przyszłym tygodniu ogarniam soki,tort i ciasto w sumie to będzie ostatnie co musimy załatwić :)
-
Ja zawsze lubiłam zamszowe buty. Do ślubu też brałam takie pod uwagę, ale nie dostałam takich jak chciałam, ostatecznie wystąpiłam w czymś przypominającym lakierowaną skórę. Jeśli Ty wolisz zamszowe, to ja bym się nie przejmowała. Lakierki się szybciej niszczą ;) Ale fakt, że są bardziej eleganckie, ale teraz nawet do kościoła para młoda ubiera trampki...
-
Ja wolę zamszowe, te lakierki w kolorze czerwonym kojarzą mi się bardziej z panią lekkich obyczajów niż z elegancką damą. Mam cieliste i czarne lakierki i są ładne i eleganckie, te czerwone są ładne ale wydają mi się mniej odpowiednie na ślub. Te zamszowe mają lakierkowy obcas, chyba je kupie.
-
Kupuj. Jeszcze z lakierowanym obcasem to w ogóle wypas. Zamszowe buty górą ;D
-
Jeśli Ci się podobają to kupuj :) nie ma się co zastanawiać
-
Kupuj, nawet jeśli nie do ślubu to wykorzystasz na inne okazje. ładnych butów nigdy dość ;D
Co do oszczędności na sukience: taki sobie założyłam cel, żeby na nią nie wydawać tysięcy, które możemy przeznaczyć na podróż poślubną czy cokolwiek innego :)
-
Weź te które Tobie się podobają i dla Ciebie są wygodniejsze
Ty będziesz w tym szła do ślubu, mama już swój ślub pewnie miała ;)
-
A ja ponawiam pytanie, jak najlepiej upiąć welon przy asymetrycznej fryzurze?
-
z tym to raczej będzie Ci ciężko
do asymetrycznych fryzur dziewczyny podpinają woalki i tego typu rzeczy
-
Tu jak moja przyjaciółka miała
A tu druga koleżanka, zdjęcia nie są super jakości ale ciężko tu inne dodać
-
Dziewczyny jeśli któraś z Was szuka taniego soku jabłkowego to obecnie w lidlu jest litrowy sok za 1,55 zł
Bardzo smaczny
-
Hej Laseczki :) Chwilę mnie tu nie było, ale byłam zajęta.
Byłam na sali, zaklepałam ją, więc 16 kwietnia jest nasz. Noooo chociaż jeszcze parę rzeczy musimy zaklepać (wiem, że kwiecień to nie jest oblegany miesiąc, ale jednak musimy ruszyć z pozostałymi rzeczami) - najważniejsze to kościół, fotograf no i dj. Reszta to jakoś pójdzie. Wkurza mnie, że mój D. nie mieszka ze mną, widujemy się tylko w weekendy i ciężko coś tak ustalać na odległość. No ale mam nadzieję, że jednak damy radę i nie obudzimy się z ręką w nocniku.
-
Tylko spokój może Was uratować ;)
a tak serio to nie ma co się denerwować
jak masz salę to dobrze teraz tylko porozglądaj sie za muzykantem i fotografem ustalcie jaki kościół ja polecam Św. Trójcy uwielbiam księdza proboszcza :P
i wszystko powoli zacząąc ogarniać
jeśli musicie kupić soki lepiej zróbcie to już teraz
ciasto na samy końcu
ale takie rzeczy jak alko kwiaty i dekoracje lepiej zacznijcie już ogarniać żebyście nie mieli stresu jak ja miesiąc temu, że jeszcze soki nie kupione itp a kasy brak
-
Soki? Ja to bym w pierwszej kolejności jednak dj, fotografa i kamerzystę załatwiała. Później księdza i kościół a na pewno przed sokami wódkę :P Przed podniesieniem akcyzy.
Nie martw się ja z moim narzeczonym też nie mieszkam i wszystko była na mojej głowie, wyszukiwałam i wysyłałam mu linki, ostatecznie on i tak nie wiedział albo już nie pamiętał kto byl kto i wyszło tak, że mamy wszystkich tych których ja chciałam.
-
Tylko spokój może Was uratować ;)
a tak serio to nie ma co się denerwować
jak masz salę to dobrze teraz tylko porozglądaj sie za muzykantem i fotografem ustalcie jaki kościół ja polecam Św. Trójcy uwielbiam księdza proboszcza :P
i wszystko powoli zacząąc ogarniać
jeśli musicie kupić soki lepiej zróbcie to już teraz
ciasto na samy końcu
ale takie rzeczy jak alko kwiaty i dekoracje lepiej zacznijcie już ogarniać żebyście nie mieli stresu jak ja miesiąc temu, że jeszcze soki nie kupione itp a kasy brak
Też uważam, że najważniejszy to teraz fotograf i dj, z kościołem nie będzie problemu, bo ślubu nie będziemy brać w Bydgoszczy tylko w małej mieścinie w okolicach :)
Soki akurat mamy w cenie, musimy tylko napoje gazowane w swoim zakresie kupić. Ciasto będzie piekła nam znajoma mojej mamy tylko tort chcemy wziąć z cukierni. Moja ciocia ma kwiaciarnię, więc sądzę że tutaj w miarę na spokojnie. Dekoracje kościoła też może zrobi nam znajoma, więc tez myślę, że na luzie :)
Ale racja nie ma co na ostatnią chwilę zostawiać :)
-
Soki? Ja to bym w pierwszej kolejności jednak dj, fotografa i kamerzystę załatwiała. Później księdza i kościół a na pewno przed sokami wódkę :P Przed podniesieniem akcyzy.
Nie martw się ja z moim narzeczonym też nie mieszkam i wszystko była na mojej głowie, wyszukiwałam i wysyłałam mu linki, ostatecznie on i tak nie wiedział albo już nie pamiętał kto byl kto i wyszło tak, że mamy wszystkich tych których ja chciałam.
Mój teściu przyszły pracuje w miejscu gdzie ma dostęp do alko, więc liczę na rabat :D
No wkurzam się trochę, że wszystko na mojej głowie tak naprawdę, ale tak będzie pewnie całe wspólne życie hahahah :D
-
Noo tak to jest z facetami, nieliczne wyjątki potwierdzają regułę :P
-
... przecież napisałam, że najpierw te ważniejsze rzeczy typu ksiądz dj i fotograf a POTEM te mniej czyli soki i alkohole a piszą teraz miałam na myśli to że obecnie są fajne promocje ale zapewne przed świętami tez będą
aj się czepiasz ;p
a skoro masz je w cenie to spoko ;) pozostają tylko gazowane ale too tak jak napisałam kup może w okolicy świąt będą lepsze ceny
nic tylko dzwonić i umawiać się na spotkania z dj i fotografem
-
Niestety, trzeba mieć świadomość :D
-
... przecież napisałam, że najpierw te ważniejsze rzeczy typu ksiądz dj i fotograf a POTEM te mniej czyli soki i alkohole a piszą teraz miałam na myśli to że obecnie są fajne promocje ale zapewne przed świętami tez będą
aj się czepiasz ;p
a skoro masz je w cenie to spoko ;) pozostają tylko gazowane ale too tak jak napisałam kup może w okolicy świąt będą lepsze ceny
nic tylko dzwonić i umawiać się na spotkania z dj i fotografem
My kamerzysty nie chcemy, tzn. pewnie byśmy chcieli, ale kasa ograniczona...
Co myślicie o księdze gości lub czymś podobnym?
-
Ja tez nie mam kamerzysty
Wiem, że dziewczyny pisały, ze wato ale jednak nie
Księgi gości też raczej nie robię , byłam na jednym weselu to prawie nikt nie wiedział, że młodzi mają coś takiego jak księga gości a leżała zaraz na wejściu do sali
-
em_ka89 nie czepiam ;) ale wiecie przed Sylwiem moga być dobre promocje, na soki itd, a to ma jednak swoja datę ważności. Chyba trochę krótsza jak napoje gazowane.
Księga gości - super pomysł, koleżanka miała na swoim weselu 2 lata temu - wszyscy goście się wpisali, większość młodych nawet wydzwaniała po znajomych albo szukała w komórce na necie oryginalnych wierszyków. Teraz ówczesna panna młoda mówi, że świetna pamiątka.
Ja będę miała dwie, jedna tradycyjna książkowa, druga z odciskami palców (na planszy - drzewko) później powiesze ją na przedpokoju u nas w mieszkaniu.
-
Ja tez nie mam kamerzysty
Wiem, że dziewczyny pisały, ze wato ale jednak nie
Księgi gości też raczej nie robię , byłam na jednym weselu to prawie nikt nie wiedział, że młodzi mają coś takiego jak księga gości a leżała zaraz na wejściu do sali
Na tym weselu co pisałam chwilę temu to stół stał w bardzo widocznym miejscu przy parkiecie i był duży napis księga gości taki stojący a mniejszy jakiś tam wierszy że młodzi proszą się wpisywać. Do tego zespół na początku wesela że młodzi proszą o kilka słów coś tam cos tam (w sensie żeby się wpisywac) i w połowie wesele przypomnieli.
-
Ja tez nie mam kamerzysty
Wiem, że dziewczyny pisały, ze wato ale jednak nie
Księgi gości też raczej nie robię , byłam na jednym weselu to prawie nikt nie wiedział, że młodzi mają coś takiego jak księga gości a leżała zaraz na wejściu do sali
No własnie, niby fajny ten kamerzysta ale zdjęcia też są fajne :)
Ksiegi gości podobają mi się, ale właśnie obawiam się, że nikt sie nie wpisze hehe :D
-
Dziewczyny...
Jaką wódkę polecacie ??
Pod koniec roku zamierzamy z narzeczonym zacząć robić zapasy..
-
my to już możemy nie zdążyć ale Ty się na spokojnie zastanów i ewentualnie zamów :)
będziesz miała ładną pamiątkę
co do wódki u nas po wielu perturbacjach będzie Pan Tadeusz
-
co do wódki u nas po wielu perturbacjach będzie Pan Tadeusz
[/quote]
Moja kuzynka miała Krupnik ale średnio ludziom wchodził..
Zastanawiam się nad Sobieskim, Finlandia jest dobra..ale droższa niż wszystkie inne wódki. .
-
My też chcemy pod koniec roku kupować najprawdopodobniej Żubrówka Biała, choć nie było jeszcze konsultacji z rodzicami. Byłam na weselach gdzie była Żubrówka Biała, Gorzka Żołądkowa czysta, Krupnik, Pan Tadeusz - nie jestem znawcą i czystej nie pije, ale mój narzeczony chwalił i Żubrówkę i Pana Tadeusza. A tak jak z imprez domówkowych kojarzę to często faceci lubują się też w Stocku.
-
Taką księgę gości zrobiłabym sama za niewielkie pieniądze, więc może warto...
Chciałabym coś nietypowego jeszcze ale żeby to nie kosztowało majątku :)
-
Ja książkową będę zamawiać a drzewko sama rozrysuje i pożyczę od znajomej sztalugę (takie kolorowe tusze do odciskania można tanio na allegro kupić).
-
no właśnie i to jest temat rzeka :D
Tadeusz - smaczny nie boli głowa ( jeśli wódka może być smaczna )
stock - boli głowa
żubrówka biała - spoko ale głowa trochę boląca
krupnik - absolutnie nie
finlandia - spoko nie boli głowa ale cena ....
musicie zrobić testy ;p tak najlepiej podjąć decyzję :D
-
Ja książkową będę zamawiać a drzewko sama rozrysuje i pożyczę od znajomej sztalugę (takie kolorowe tusze do odciskania można tanio na allegro kupić).
No pewnie wystarczy tylko poszukać :)
-
em_ka89 mi się wydaje, że to kwestia też osoby czy boli głowa czy nie. U mnie jak podpytywałam znajomych (facetów) przed duża imprezą urodzinową jaką preferują to raczej o smaku mówili, nie o bólu głowy :P :P Smirnoff czarny też podobno dobry jest ale dla mnie za wysoka cena.
-
no właśnie i to jest temat rzeka :D
Tadeusz - smaczny nie boli głowa ( jeśli wódka może być smaczna )
stock - boli głowa
żubrówka biała - spoko ale głowa trochę boląca
krupnik - absolutnie nie
finlandia - spoko nie boli głowa ale cena ....
musicie zrobić testy ;p tak najlepiej podjąć decyzję :D
T ja proponuję dziewczyny spotkajmy się gdzieś będziemy testować każdą wódkę :D
-
no właśnie i to jest temat rzeka :D
Tadeusz - smaczny nie boli głowa ( jeśli wódka może być smaczna )
stock - boli głowa
żubrówka biała - spoko ale głowa trochę boląca
krupnik - absolutnie nie
finlandia - spoko nie boli głowa ale cena ....
musicie zrobić testy ;p tak najlepiej podjąć decyzję :D
T ja proponuję dziewczyny spotkajmy się gdzieś będziemy testować każdą wódkę :D
heh jestem ZA :D
na smirnoffa czarnego też patrzyliśmy.. ale cena..
żubrówki nie lubię :P
ogólnie mamy w planie kupić jeszcze 3 skrzynki piwa, wino.. i walcze z moim bo chcę kupić whisky..
ale to już będzie za duży misz masz...
-
My to jeszcze w ogóle nie wiemy jaką chcemy wódkę, masakra jak daleko w plecy jesteśmy ahah :D
-
spoko niedługo wesele to robicie bramę dostaniecie po butelce :D
u nas też był temat whisky ale umarł śmiercią naturalną
czarny smirnoff spoko ale cena masakra
u mnie właśnie w czasie tzw. rekonesansu mówili właśnie o bólu głowi :D
widzisz u każdego inaczej
piwo też będziemy mieli ale takie małe buteleczki kupiliśmy na promocji chyba to jest łomża taka 0,3 będzie leżała na stole w lodzie jak ktoś będzie chciał to sobie weźmie
-
Hahah to też jakiś pomysł :D to wpadniemy do Was chetnie, wezmę całą rodzinę, zrobią Wam bramy co jakieś 100 metrów i już parę flaszek sie uzbiera :D
-
dlatego ja jestem cwańsza i kupujemy małpki na bramy :D
jednak ślub w centrum to może się tam ktoś ustawić :D
-
Te małpki to jest dobry pomysł, bez jaj stanie jakiś menel i daj mu całą flaszkę ...
-
byłam świadkiem takiej sytuacji w zeszłym roku pod kościołem garnizonowym na rondzie bernardyńskim
siedziało 3 żuli + jedna żulica
siedzieli grzecznie pod drzewkiem, były składane życzenia itp
jak przyszło co do czego
to ustawili się w rządku i nie chcieli przepuścić młodych bez flaszki
no to dostali 3 x 0,5 l a na koniec stanęła ów pani żulica, ze ona tez chce
niemałe było jej zdziwienie jak zamiast wódki dostała worek cukierków
młodzi się wkurzyli powiedzieli, że nie i koniec ta zaczęła jakąś aferę robić no ale w końcu poszła
także my po tym doświadczeniu zgodnie i jednogłośnie zadecydowaliśmy, że kupujemy najtańsze małpki jakie będą
nie zaraz sok z gumi jagód ale jakiś krupnik czy żytnią i niech każdy będzie zadowolony :)
-
Och!
Jedna Pani fotograf mi napisała, że nasz termin ma już zajęty :(
-
Jak byłam świadkową u przyjaciółki ostatnio to ślub był na wsi i przez 200 m prostą drogą była brama za bramą (Tam były bloki więc co chwilę ktoś wychodził na drogę) dla takich tam bardziej meneli dawaliśmy po setce, dla dzieci czekolady a dla sąsiadów (to pan młody zarządzał) i znajomych flaszki (pół litra).
-
z małpkami też się spotkałam i uważam, że to świetny pomysł !
w Starym Fordonie ledwo wyjdziesz z kościoła to już masz bramę bo smerfy(żulki) przychodzą zgarniać flaszki :)
-
My kupiliśmy na żuli takie drinki za 3 zł w małej butelce. Przydały się, jak nam usiedli przed autem....dla znajomych jakby co były normalne flaszki....
-
no właśnie właśnie
o tym mówię trzeba być przygotowanym na każdą sytuację
-
Oj ja coś czuję, że nie przesadzając, wybór wybór wódki będzie jednym z trudniejszych w całej organizacji wesela ;) Lubię mieć rękę na pulsie, a na tym to się kompletnie nie znam. Akurat na tych weselach, na których byłam chyba najczęściej pojawiały się Gorzka Żołądkowa de Lux i Stock.
-
Tez mieliśmy zapas małych bombek dla żuli , żal mi było rozdawać im całe 0,5 litra ::) ślubowalismy w fordonie wiec żuli było pod dostatkiem :P
Poza tym mieliśmy słodycze dla dzieci
U nas była żubrówka biała i zdała egzamin ;)
-
ślubowalismy w fordonie wiec żuli było pod dostatkiem :P
Aliś no weź się :D :D :D
oprócz żuli mieszkają też normalni ludzie :D :D :D
-
ślubowalismy w fordonie wiec żuli było pod dostatkiem :P
Aliś no weź się :D :D :D
jeden chciał się do mnie przytulic żeby złożyć życzenia zaraz jak wyszłam z kościoła :P :P :P :P taki był zdesperowany żeby dostać swój przydział flaszeczki ;)
tez mieszkałam w fordonie 8 lat, i to tak blisko Ciebie ze aż dziw ze się nie spotkałyśmy nigdy ;)
-
jeden chciał się do mnie przytulic żeby złożyć życzenia zaraz jak wyszłam z kościoła :P :P :P :P taki był zdesperowany żeby dostać swój przydział flaszeczki ;)
wpadłaś mu w oko ;)
-
niestety spóźnił się jakąś godzinę ;D
-
o proszę to go fantazja poniosła :D
-
Kurczaki, pisałam do Pedro Noca ale niestety ma zajęty termin :beczy:
-
paseczkowa musisz uzbroić się w cierpliwość, bo rzeczywiście ze względu na czas, który pozostał wam do wesela może być trudniej znaleźć ludzi z wolnym terminem, ale spokojnie wszystko będzie dobrze :) Na pewno w końcu do takich dotrzesz.
-
Wiem, wiem, mam jeszcze kilka osób na oku, także się jakoś nie spinam strasznie :) :*
Dziękuję za słowa wsparcia :*
-
Dziewczyny nie wierzę, że to piszę ale znalazłam suknię swoich marzeń. Na serio nie myslałam, że uda mi się suknie która będzie tak mi się podobać... więc zabrałam ze sobą na dzisiejszy rajd po salonach Gratia i Romantica narzeczonego, żeby ocenił co mu się podoba a co nie. Jestem na 99% pewna że ją kupię, w czw ide na drugie mierzenie tej sukni tym razem z mama i teściową. Nie zgadniecie w jakiej cenie - 1000zł.
-
Kurczaki, pisałam do Pedro Noca ale niestety ma zajęty termin :beczy:
ooo szkoda :( uszy do góry znajdziesz kogoś dobrego :)
-
ja jeszcze nie zastanawialam sie nad wodka. gdy bylam ostatnio na weselu byla zubrowka i dobrze wchodzila :) czesc moich gosci bedzie holenderskich i wiem ze starsze osoby wodki nie rusza.
czy pod urzedem stanu cywilnego tez robia bramy? jakos mnie te zule przerazaja...
-
Dziewczyny nie wierzę, że to piszę ale znalazłam suknię swoich marzeń. Na serio nie myslałam, że uda mi się suknie która będzie tak mi się podobać... więc zabrałam ze sobą na dzisiejszy rajd po salonach Gratia i Romantica narzeczonego, żeby ocenił co mu się podoba a co nie. Jestem na 99% pewna że ją kupię, w czw ide na drugie mierzenie tej sukni tym razem z mama i teściową. Nie zgadniecie w jakiej cenie - 1000zł.
Masz jakieś foto? :D
-
Kurczaki, pisałam do Pedro Noca ale niestety ma zajęty termin :beczy:
ooo szkoda :( uszy do góry znajdziesz kogoś dobrego :)
No szkoda bo wydaje mi się baaardzo sympatyczny!
-
Jaka jest ta suknia?
-
Ile ja się musze namęczyć zawsze żeby coś tu dodać ech...
Ogólnie suknia jest mi za duża, widać, że z tyłu jest pospinana klamrami a u góry jest za szeroka, musi być zwężona na odcinku od pachy do końca ramion bo poszerza. Pani w salonie zrobiła mi zakładki i lepiej wyglądało, ale zdjęcie mialam robione wcześniej.
-
Kara - a Ty nie chciałaś sukni bardziej zabudowanej? Bo jakoś tak mi się kojarzy, bo że miała być prosta to wiem. 1000 zł to świetna cena. Po zwężeniu góry i jej dopasowaniu będzie idealnie, skoro chciałaś coś skromnego, to myślę, że warto pomyśleć nad zakupem.
Ps. Zazdroszczę zgrabnych pleców :)
-
Chciałam tył zabudowany tzn z tyłu koronka ale ten tył mi się podoba i może to dziwnie zabrzmi ładniej mój tatuaż się prezentuje, bo w innych sukniach jakos tak mi nie pasował i chciałam go zakryć a tu mi się podoba jak sie komponuje. Z przodu dokladnie taki dekolt mial być, szeokość sukni i ta naszyta koronka tak delikatnie w asymetryczny sposób jak chciałam. W czw idę drugi raz mierzyć z mamą i teściową i wtedy kupie ją. Chwile przed kupie buty i zobaczę czy będą pasowac na przymiarce. Jak nie to oddam buty. :P
-
suknia piekna. ja bym brala :)
-
Jutro z rana zadzwonię do Gratii i powiem, żeby mi Pani odłożyła tą suknię w czw jak przyjdę jeszcze raz ją przymierzyć to kupię, choć raczej nikt by mi nie wykupił, bo podobno nie była popularna wśród panien młodych, ale lepiej się zabezpieczyć. No i musze sie dowiedzieć jak to wygląda czy całość wpłacam czy część itd.
Szkoda tylko, że mój narzeczony już mnie widział, przesądna nie jestem, ale nie będzie niespodzianki :( może jak pokazuje mu zdjęcia i zapomni do następnego roku...
-
Narzeczony już pewnie dzisiaj nie pamięta tej sukni :D Faceci tak mają - albo im się podoba, albo nie, ale na szczegóły nie zwracają uwagi :)
-
Myślę, że jeśli pokazałaś mu się nie tylko w tej sukni, ale w innych też, to już teraz rzeczywiście nie wie co jest co. Cena rewelacyjna. Nie wiem jak tam jest z zakupem sukni, w Laurze musiałam wpłacić zaliczkę, żeby móc suknię "zaklepać", dopóki tego nie zrobiłam panie nie mogły mi jej odłożyć. Super, że tak Ci się udało.
-
Kara-90 piękna suknia i cena świetna !
A co do tego ze narzeczony widział Cię w sukni.. mój wybierał suknie ze mną a nawet dobierał dodatki i był zadowolony ze mógł w tym uczestniczyć. ;)
-
Kara-90 ślicznie wyglądasz :) a narzeczonym się nie martw, tu się zgodzę z blankową że faceci nie pamiętają już na drugi dzień detali ;)
a jeszcze jak w dniu ślubu będziesz uczesana i umalowana to już z pewnością zrobisz n nim efekt woooow :)
-
Suknia piękna i cena atrakcyjna. Ja moją pierwszą suknię też kupiłam rok przed ślubem za 1000zł. Także ostrożnie bo ja na 4 miesiace przed ślubem zmieniałam swoją suknię na inną ze względu na ciążę ;)
Jeśli chodzi o to, że narzeczony Cię widział w sukni to nic się nie martw. Mój mnie widział w sukni 4 miesiace przed slubem, a w dzień ślubu powtarzał mi co sekundę że pięknie wyglądam. Dochodzą dodatki, makijaż, fryzura i wszystko wygląda zupełnie inaczej.
-
Troce mnie nie było ale chciałam nadrobić :)
- Kara-90 - suknia super, cena jeszcze lepsza !
czy wiecie jaką rozmiarówke maja na wyprzedażach? bo niestety ja w 36 nie wchodzę ;(
- Pomysł z małpeczkami bardzo mi się podoba i już wcześniej o nim myślałam bo spotkałam się na jakimś weselu że młodzi tak robili,
jeszcze bardziej spodobał mi się pomysł z podziękowaniami dla gości w formie zdjęcia i kartki po ślubie - REWELACJA!!!!!!
- TORT - ja się uwzięła na rzemieślnicza awangardę - na stronie mają super torty - niestety drogie i to bardzo, teraz na sobotę zamówiłam dla chrześniaczki z my little pony, zobaczymy jak będzie smakował i wyglądał.
- Księga gości - teraz koleżanka mi mówiła że u jej siostry bardzo malo osób sie wpisało, ale to przez to że nie wiedzieli że w ogolę jest. Ja wymyśliłam że powiem DJ-owi żeby dwa razy wspomniał podczas wesele gdzie jest książka i kto ma ochotę niech się wpiszę.
- Wódka dziewczyny krupnik odradzam!!!!!
-
U nas była Wyborowa, nikt nie narzekał ;) Wybraliśmy ją na podstawie testu - wybieraliśmy spośród 6 wódek, nie wiedzieliśmy w jakim kieliszku jest jaka wódka (żeby się nie sugerować) i "smakowaliśmy". Nawet nie wiedziałam, że wódka tak może się różnić od siebie. Stock była np. bardzo ostra, najwięcej punktów zdobyła Wyborowa, zaraz po niej była Żubrówka biała.
-
Chciałam tył zabudowany tzn z tyłu koronka ale ten tył mi się podoba i może to dziwnie zabrzmi ładniej mój tatuaż się prezentuje, bo w innych sukniach jakos tak mi nie pasował i chciałam go zakryć a tu mi się podoba jak sie komponuje. Z przodu dokladnie taki dekolt mial być, szeokość sukni i ta naszyta koronka tak delikatnie w asymetryczny sposób jak chciałam. W czw idę drugi raz mierzyć z mamą i teściową i wtedy kupie ją. Chwile przed kupie buty i zobaczę czy będą pasowac na przymiarce. Jak nie to oddam buty. :P
wyglądasz naprawdę pięknie :)
-
Troce mnie nie było ale chciałam nadrobić :)
- Kara-90 - suknia super, cena jeszcze lepsza !
czy wiecie jaką rozmiarówke maja na wyprzedażach? bo niestety ja w 36 nie wchodzę ;(
- Pomysł z małpeczkami bardzo mi się podoba i już wcześniej o nim myślałam bo spotkałam się na jakimś weselu że młodzi tak robili,
jeszcze bardziej spodobał mi się pomysł z podziękowaniami dla gości w formie zdjęcia i kartki po ślubie - REWELACJA!!!!!!
- TORT - ja się uwzięła na rzemieślnicza awangardę - na stronie mają super torty - niestety drogie i to bardzo, teraz na sobotę zamówiłam dla chrześniaczki z my little pony, zobaczymy jak będzie smakował i wyglądał.
- Księga gości - teraz koleżanka mi mówiła że u jej siostry bardzo malo osób sie wpisało, ale to przez to że nie wiedzieli że w ogolę jest. Ja wymyśliłam że powiem DJ-owi żeby dwa razy wspomniał podczas wesele gdzie jest książka i kto ma ochotę niech się wpiszę.
- Wódka dziewczyny krupnik odradzam!!!!!
[/quote
Dzieki :-* Jak widać na moich zdjęciach moja suknia jest w większym rozmiarze, normalnie noszę 36, pani w romantice wymierzyły mnie na 34, ale suknie które najbardziej mi się podobały były w rozmiarze 40 i 38 a oni niestety nie dopasowują tak sukien wyprzedażowych (chyba tylko drobne dopasowania i skrócenia) i mogłam przymierzać tylko te w 34 rozmiarze.
W Laurze i Gratii więkoszość była mi za duża i za długa.
PS Dziękuje wszystkim pozostałym dziewczynom które pisały, że łądna sukienka i żeby brać ją :-* :-* :-* :-*
-
Troce mnie nie było ale chciałam nadrobić :)
- Kara-90 - suknia super, cena jeszcze lepsza !
czy wiecie jaką rozmiarówke maja na wyprzedażach? bo niestety ja w 36 nie wchodzę ;(
- Pomysł z małpeczkami bardzo mi się podoba i już wcześniej o nim myślałam bo spotkałam się na jakimś weselu że młodzi tak robili,
jeszcze bardziej spodobał mi się pomysł z podziękowaniami dla gości w formie zdjęcia i kartki po ślubie - REWELACJA!!!!!!
- TORT - ja się uwzięła na rzemieślnicza awangardę - na stronie mają super torty - niestety drogie i to bardzo, teraz na sobotę zamówiłam dla chrześniaczki z my little pony, zobaczymy jak będzie smakował i wyglądał.
- Księga gości - teraz koleżanka mi mówiła że u jej siostry bardzo malo osób sie wpisało, ale to przez to że nie wiedzieli że w ogolę jest. Ja wymyśliłam że powiem DJ-owi żeby dwa razy wspomniał podczas wesele gdzie jest książka i kto ma ochotę niech się wpiszę.
- Wódka dziewczyny krupnik odradzam!!!!!
Dzieki Kiss Jak widać na moich zdjęciach moja suknia jest w większym rozmiarze, normalnie noszę 36, pani w romantice wymierzyły mnie na 34, ale suknie które najbardziej mi się podobały były w rozmiarze 40 i 38 a oni niestety nie dopasowują tak sukien wyprzedażowych (chyba tylko drobne dopasowania i skrócenia) i mogłam przymierzać tylko te w 34 rozmiarze.
W Laurze i Gratii więkoszość była mi za duża i za długa.
PS Dziękuje wszystkim pozostałym dziewczynom które pisały, że łądna sukienka i żeby brać ją Kiss Kiss Kiss Kiss
-
Kara suknia piękna bardzo od Ciebie pasuje i widać, że się w niej dobrze czujesz :)
cena ... powala :o ja tyle dawałam zaliczki , mogłam mniej ale chciałam dać tyle żeby później mniej bolało
Co do narzeczonego to na pewno zapomni do tego czasu a poza tym tak jak piszą dziewczyny suknia bez dodatków to zupełnie co innego niż, ta która jest okraszona pięknym makijażem, fryzura i dodatkami :)
przypomniała mi się jeszcze jedna wódka - maximus - rozlewnia smirnoffa
kolega miał ostatnio u siebie na weselu i wszyscy chwalili
-
Nie wiem jak i czemu dodała się dwa razy ta sama wiadomość (tylko w trochę innej formie >:( ) mam nadzieję, że administrator usunie jedną ;) ;) :P
em_ka89 zostały dwa tyg z malusim haczykiem, lepiej pisz co tam u Ciebie, co załatwione, co nie, czy masz dla nas jakieś cenne uwagi przedślubne. :P
-
a co mam gadać :D
powoli do celu :) napoje zakupione
w piątek jedziemy zamawiać ciasto i to będzie tyle z przygotowań
na samym końcu środa czwartek kupimy owoce
a tak to zostały tylko takie typowe rzeczy do ogarnięcia w dniu ślubu czyli strojenie auta bukiet , podziękowania itp
w przyszły wtorek odbieramy moje zapowiedzi ( tragicznie późno ale co zrobić ) i wtedy chyba do księcia na ostatnie pogadanki co i jak i tyle :)
BIG DAY IS COMING :hopsa:
chyba jestem jakaś dziwna bo wcale się nie denerwuję ...
-
emka- mnie dopadły nerwy dopiero w nocy przed ślubem ;)
My za dużo rzeczy zostawiliśmy na sam koniec (bo to takie drobiazgi) i trochę się tego zebrało ::) A u Was widzę luz, ogarniecie na spokojnie.
Zatem życzę dużo spokoju i owocnego dopinania wszystkiego na ostatni guzik :)
-
Na wódkę mieliśmy Stocka. Wszyscy chwalili wybór, smakowała każdemu no i butelki miały dobry kształt do obklejenia naszymi etykietami :)
Co do księgi gości z drzewkiem - super pomysł, szkoda że wcześniej nie podsunęłyście, też bym takie drzewko zrobiła :)
Odnośnie butów, myslę że najważniejsza jest wygoda (w moich przetańczyłam całą noc, co prawda podeszwa jest starta na maxa ale były bardzo wygodne i nic się w nich nie uszkodziło prócz felernej podeszwy :P ) Ja też chciałam zamszowe, bo takie buty dopasowują się do stopy, są o wiele wygodniejsze a przedewszystkim nie są tak sztywne jak lakierowane. Są łatwe w czyszczeniu a po ślubie możesz przefarbować je sobie na inny kolor, np. czarny i wynosić do bólu :P
Dziewczyny, my już po plenerze więc mam do sprzedaży suknię ślubną AGNES z salonu Laura, jestem pierwszą właścicielką. Jakby któraś była chętna to wyślę zdjęcia na priv bo tutaj ciężko cokolwiek dodać. Suknia w kształcie litery A, z dekoltem w serduszko, cały gorset z pięknej koronki i świecidełek, na dole również koronka, z tyłu wiązana. Do tego szary pas w talii (wiązany, można ale nie trzeba go mieć :)), ale również posiadam oryginalny świecący srebrny pasek który można wszyć w talię. Suknia w rozmiarze 36 (dokładnie podam na priv), kolor śnieżno biały. Stan idealny, nigdzie nie pohaczona! Wysokość 172 + 6cm obcas.
-
ja tez planuje drzewko na ksiege gosci. bylam na jednym weselu gdzie wlasnie bylo takie drzewko. jedyny minus to byl taki ze drzewko bylo za duze na liczbe gosci wiec w polowie bylo puste. zastanawialam sie czy wziasc takie z tuszem na odcisk palca ale boje sie ze goscie sie pobrudza
-
Na wódkę mieliśmy Stocka. Wszyscy chwalili wybór, smakowała każdemu no i butelki miały dobry kształt do obklejenia naszymi etykietami :)
Co do księgi gości z drzewkiem - super pomysł, szkoda że wcześniej nie podsunęłyście, też bym takie drzewko zrobiła :)
Odnośnie butów, myslę że najważniejsza jest wygoda (w moich przetańczyłam całą noc, co prawda podeszwa jest starta na maxa ale były bardzo wygodne i nic się w nich nie uszkodziło prócz felernej podeszwy :P ) Ja też chciałam zamszowe, bo takie buty dopasowują się do stopy, są o wiele wygodniejsze a przedewszystkim nie są tak sztywne jak lakierowane. Są łatwe w czyszczeniu a po ślubie możesz przefarbować je sobie na inny kolor, np. czarny i wynosić do bólu :P
Dziewczyny, my już po plenerze więc mam do sprzedaży suknię ślubną AGNES z salonu Laura, jestem pierwszą właścicielką. Jakby któraś była chętna to wyślę zdjęcia na priv bo tutaj ciężko cokolwiek dodać. Suknia w kształcie litery A, z dekoltem w serduszko, cały gorset z pięknej koronki i świecidełek, na dole również koronka, z tyłu wiązana. Do tego szary pas w talii (wiązany, można ale nie trzeba go mieć :)), ale również posiadam oryginalny świecący srebrny pasek który można wszyć w talię. Suknia w rozmiarze 36 (dokładnie podam na priv), kolor śnieżno biały. Stan idealny, nigdzie nie pohaczona! Wysokość 172 + 6cm obcas.
Ja poproszę fotki na priva :)
-
Hej Dziewczonki :)
Kogo byście wybrały Studio Poduszka czy Michał Czajkowski?
Oboje mają wolny termin.
W sumie to nie wiem na co muszę zwrócić uwagę, podpowiecie mi?
-
Dziewczyny kupiłam moja suknie za cały tysiąc złotych, ile radości i spełnienie marzenia - nieporównywalne do ceny. Przymierzylam tez z welonem który mi się marzy - pozyczylam od kuzynki narzeczonego. Idealnie pasuje wrzucę fotkę później jak będę na kompie. Jestem taka szczęśliwa ze szok, najchętniej wszystkim bym pokazała. Wszystkim koleżankom juz powysylalam zdjęcia.
-
Hej Dziewczonki :)
Kogo byście wybrały Studio Poduszka czy Michał Czajkowski?
Oboje mają wolny termin.
W sumie to nie wiem na co muszę zwrócić uwagę, podpowiecie mi?
Michał Czajkowski, mój fotograf bierz jego. Mi dwie niezależne osoby polecily go, widziałam jednej prawie wszystkie zdjęcia ze ślubu, wesela i pleneru. Polecam bardzo
-
Dziewczyny kupiłam moja suknie za cały tysiąc złotych, ile radości i spełnienie marzenia - nieporównywalne do ceny. Przymierzylam tez z welonem który mi się marzy - pozyczylam od kuzynki narzeczonego. Idealnie pasuje wrzucę fotkę później jak będę na kompie. Jestem taka szczęśliwa ze szok, najchętniej wszystkim bym pokazała. Wszystkim koleżankom juz powysylalam zdjęcia.
Suuuuper zazdraszczam :) pokaż zdjęcia jak będziesz na kompie :)
-
Hej Dziewczonki :)
Kogo byście wybrały Studio Poduszka czy Michał Czajkowski?
Oboje mają wolny termin.
W sumie to nie wiem na co muszę zwrócić uwagę, podpowiecie mi?
Michał Czajkowski, mój fotograf bierz jego. Mi dwie niezależne osoby polecily go, widziałam jednej prawie wszystkie zdjęcia ze ślubu, wesela i pleneru. Polecam bardzo
Mówisz? A jak tam z nim, kontaktowy jest, otwarty? Cenowo przyzwoici, nie chcemy albumu raczej bo zrobię go sama jak już pisałam.
-
Kara - super. I ta cena. A ja byłam taka, że jak ktoś mnie pytał jaką będę miała suknię, to mówiłam ogólnikami, żeby mieli niespodziankę :) Przed ślubem w sukni widziała mnie tylko mama.
paseczkowa - z tej dwójki - na podstawie tego co zobaczyłam na ich stronach - to zdecydowanie Michał Czajkowski. I w portfolio Czajkowskiego widziałam zdjęcia ślubne naszej forumki ;D
-
Kara - super. I ta cena. A ja byłam taka, że jak ktoś mnie pytał jaką będę miała suknię, to mówiłam ogólnikami, żeby mieli niespodziankę :) Przed ślubem w sukni widziała mnie tylko mama.
paseczkowa - z tej dwójki - na podstawie tego co zobaczyłam na ich stronach - to zdecydowanie Michał Czajkowski. I w portfolio Czajkowskiego widziałam zdjęcia ślubne naszej forumki ;D
Tak? Jakiej? Ja tak jeszcze Was nie znam :)
-
No właśnie nie wiem, czy by chciała żebym pisała, może sama ujawni :) Ale na priv dam ci cynk, mam nadzieję, że się nie obrazi ;) Ja pamiętam, bo pokazywała swoje zdjęcia w relacji zaraz po ślubie, a że piękna z nich para, to trudno zapomnieć :)
-
No właśnie nie wiem, czy by chciała żebym pisała, może sama ujawni :) Ale na priv dam ci cynk, mam nadzieję, że się nie obrazi ;) Ja pamiętam, bo pokazywała swoje zdjęcia w relacji zaraz po ślubie, a że piękna z nich para, to trudno zapomnieć :)
No no rozumiem :) pewnie :) ładne zdjęcia robi ten Michał :)
-
Co myślicie o tym: mam koleżankę, która ma bliźniaczki, w kwietniu będą miały 2,5 roku i tak chciałabym żeby sypały nam kwiatki czy coś w tym stylu :)
-
Będą trochę małe, dzieci w tym wieku są nieprzewidywalne ;D Ja bym nie ryzykowała :D
-
Będą trochę małe, dzieci w tym wieku są nieprzewidywalne ;D Ja bym nie ryzykowała :D
Też trochę o tym myślałam i nie wiem, zapytam koleżanki co o tym sądzi :D
-
paseczkowa jutro z wieczora podeślę Ci zdjęcia ;D
-
Michał Czajkowski bardzo sympatyczny, kontaktowy, na spotkaniach odpowiadał skrupulatnie na wszystkie moje pytania (a zawsze mam ich dużo) pokazał nam specjalnie zdjęcia z wesela na naszej sali które robił, Plener - ma dla nas cały dzień, gdzie go wywieziemy tam nam zrobi zdjęcia. Ja też nie mam u niego fotoksiążki, sama chce wykleić album.
Blankowa napiszesz mi też? Wiem, że jedna forumka go miała bo jak pytałam na początku roku to go polecała, ale ona już miała chyba 2 lata temu ślub albo nawet i 3, może chodzi o kogoś jeszcze innego? Bo nie widziałam fotorelacji na forum.
Co do dzieci ja sobie wymyśliłam że dzieci kuzynek i kuzyna mojego narzeczonego będą uczestniczyć - oczywiście jeśli będą chciały nic na siłe. Chłopiec w dni naszego slubu będzie miał 3,5 roku będzie niósł obrączki obok dziewczynka 4 latka sypała kwiatki (jak ksiądz się zgodzi), a na ofiarowanie dwie starsze dziewczynki 6 i 9 lat będą niosły np ampułki i kielich albo puszke.
-
hej tak was podczytuje i co do dzieci to siedzi mi w głowie pomysł żeby mnie nasz syn 14 miesieczny odprowadził do ołtarza :D samego przed nami go nie puszcze bo poleci w siną dal ale jak by szedł ze mną za rączke byłoby tak słodko :) tylko ryzyko ze się nagle gdzieś zatrzyma albo zacznie się wyrywać.. muszę jeszcze nad tym pomyśleć cjociaż czasu nie mam za dużo bo ślub już w sobotę :)
-
moj syn ma 10 lat i bedzie mnie "wydawal" ;D
zastanawiam sie nad oprawa muzyczna. dj ktorego wybralam ma wolny termin i bella notte tez... o bella notte wlasnie przeczytalam bardzo zla swierza opinie wiec nie wiem waham sie...
-
natalia - ja bym brała DJa. Coraz częściej się przekonuję (zwłaszcza od czasu własnego wesela), że oryginalne wykonanie to jest to. Nawet filmy ślubne, które sobie przeglądałam na youtubie lepiej się ogląda gdy ktoś miał DJa i lecą oryginalne piosenki, a nie jak śpiewa jakiś zespół.
Co do bella note - nie wiem, nie znam.
zuzia - rzeczywiście musiałoby to słodko wyglądać, ale gorzej, jak mały będzie miał inną koncepcję :D
Tak jak pisałam z małymi dziećmi (1-3 lata) jest ryzyko. Ze starszymi łatwiej się dogadać i im wytłumaczyć co mają robić.
Z drygiej strony jest ryzyko jest zabawa ;D
-
Nie mogę dodać zdjęć bo pojawia mi się komunikat: Nie można zapisywać w katalogu załączników. Twój załącznik lub awatar nie może być zapisany.
-
Co do dzieci to na pewno słodko to wygląda nawet jak 10-lest kawaler prowadzi mamę na wydanie ;)
ja chciałam moja chrześniaczkę będzie miała nie całe 5 lat i mojego narzeczonego chrześniaka będzie miał nie całe 8 - taka parkę sobie wymyśliłam :)
Kara-90 - szkoda że nie dałaś rady dodać zdjęć :( może ci się jeszcze uda!
Ja suknie przed ślubem pokaże tylko wam no i pewnie mamie i siostrze (bo będę jechała na przymiarkę z nimi), tez chce zrobić niespodziankę gościom :)
-
Moje dzieci w dniu ślubu miały 5,5 lat i rok, ale wolałam nie ryzykować z prowadzeniem mnie ;) w końcu ślub to nie szopka, wolałam bardziej dostojnie, dzieci to dzieci, ale dzień jest rodziców i to oni sobie przysięgają :) uwaga ma się skupiać na parze młodej, a nie na dzieciach :)
-
Widziałam kiedyś takie cos ze dziecko odprowadzało mamę do ołtarza (takie starsze, na oko 10 letni chłopiec) i wyglądało to po prostu śmiesznie ::) na pewno nie słodko, tylko tak dziwacznie
odprowadzanie przez ojca panny młodej rozumiem ale przez dziecko ???
nie bardzo rozumiem co to ma symbolizować, ze mama sama nie umie przejść 3 metrów czy co ? ;) ;)
ja weszłam do kościoła pod rękę z mężem (wtedy jeszcze narzeczonym) i dla mnie osobiście to jedyny słuszny wybór bo wg mnie facet w tym dniu liczy się tak samo jak kobieta i może tez ma ochotę wejść środkiem kościoła przy stojącej publiczności i muzyce granej specjalnie dla młodych
ale oczywiście każdy robi jak uważa i szanuje wybór innych, w końcu ślub raz w życiu i trzeba spełniać swoje marzenia :)
-
ja weszłam do kościoła pod rękę z mężem (wtedy jeszcze narzeczonym) i dla mnie osobiście to jedyny słuszny wybór bo wg mnie facet w tym dniu liczy się tak samo jak kobieta i może tez ma ochotę wejść środkiem kościoła przy stojącej publiczności i muzyce granej specjalnie dla młodych
W zupełności się zgadzam. Dla mnie facet czekający na pannę młodą pod ołtarzem wygląda trochę jak sierotka, bo w tym momencie najważniejsza jest panna młoda, a co z facetem? Ja to się cieszyłam, że przed nami nie szedł ksiądz, a za nami świadkowie, bo uważam, że to parę młodą ma być widać ;D
-
Alis, zgadzam się z Tobą w 100% Wg mnie najlepszą opcją jest wspólne wejście Pary Młodej przed ołtarz..
Jeśli chodzi o dzieci, to faktycznie, takie do 5 roku idące przed Parą Młodą może są słodkie, ale to też nie do końca mój klimat..
Chociaż za dzieciaka 2 razy byłam tym dzieckiem idącym przed Młodymi do ołtarza:P
-
ja weszłam do kościoła pod rękę z mężem (wtedy jeszcze narzeczonym) i dla mnie osobiście to jedyny słuszny wybór bo wg mnie facet w tym dniu liczy się tak samo jak kobieta i może tez ma ochotę wejść środkiem kościoła przy stojącej publiczności i muzyce granej specjalnie dla młodych
W zupełności się zgadzam. Dla mnie facet czekający na pannę młodą pod ołtarzem wygląda trochę jak sierotka, bo w tym momencie najważniejsza jest panna młoda, a co z facetem? Ja to się cieszyłam, że przed nami nie szedł ksiądz, a za nami świadkowie, bo uważam, że to parę młodą ma być widać ;D
no właśnie - taka oczekująca sierota (nie obrażając sierot którym osobiście bardzo współczuje) to jedyne słowo które nasuwa mi się w takim momencie na myśl
panna młoda jako gwiazda idzie środkiem a ten biedny facet czeka jak na zmiłowanie czy łaskawa Pani przyjdzie czy nie przyjdzie ::)
no przed nami szedł ksiądz akurat ale jakoś zbytnio mi nie przeszkadzał :P
ale ojcu za to od razu zarezerwowałam jednak miejsce w pierwszej ławce żeby czuł się ważny ale mimo wszytsko swoje przejście przez kościół zaliczył 30 lat temu ;)
a ja tez nie jestem meblem który ktoś będzie przekazywał publicznie jak na targu :P :P
uważam ze to jednak jest sakrament małżeństwa, dla wielu z nas ostatni (oby dla wszystkich) i warto tak go zaplanować żeby wyglądał godnie a nie cudacznie
-
paseczkowa jutro z wieczora podeślę Ci zdjęcia ;D
Czekam niecierpliwie :)
-
Michał Czajkowski bardzo sympatyczny, kontaktowy, na spotkaniach odpowiadał skrupulatnie na wszystkie moje pytania (a zawsze mam ich dużo) pokazał nam specjalnie zdjęcia z wesela na naszej sali które robił, Plener - ma dla nas cały dzień, gdzie go wywieziemy tam nam zrobi zdjęcia. Ja też nie mam u niego fotoksiążki, sama chce wykleić album.
Blankowa napiszesz mi też? Wiem, że jedna forumka go miała bo jak pytałam na początku roku to go polecała, ale ona już miała chyba 2 lata temu ślub albo nawet i 3, może chodzi o kogoś jeszcze innego? Bo nie widziałam fotorelacji na forum.
Co do dzieci ja sobie wymyśliłam że dzieci kuzynek i kuzyna mojego narzeczonego będą uczestniczyć - oczywiście jeśli będą chciały nic na siłe. Chłopiec w dni naszego slubu będzie miał 3,5 roku będzie niósł obrączki obok dziewczynka 4 latka sypała kwiatki (jak ksiądz się zgodzi), a na ofiarowanie dwie starsze dziewczynki 6 i 9 lat będą niosły np ampułki i kielich albo puszke.
Czyli rozumiem, że jest ogółem elastyczny jeśli chodzi o jakies zmiany w proponowanych przez niego pakietach?
A macie sesję narzeczeńską?
My sie z nim spotkamy chyba w przyszłym tygodniu :) a np. on sam też ma jakies pomysły gdzie jechać, jesli chodzi o plener?
-
Ja to bym chyba chciała, żeby mnie tata odprowadził, no nie wiem jeszcze w sumie :D
Właśnie zajrzałam do kalendarzyka i mam nadzieję, że nic mi się nie przesunie i że okres mi sie skończy tydzień przed ślubem :D aaaaaa w dzień slubu będę miała dni płodne, jak nic trzeba będzie płodzić potomka w noc poslubna hahah :D
-
Odprowadzający tata symbolizuje fakt, że oddaje córkę w ręce tego akurat mężczyzny, czekającego przy ołtarzu :) taki moment "przekazania", symbol zaufania etc. :) mnie odprowadzał tata i większosć się bardzo wzruszyła na widok takiego rozwiązania, ale to jak kto lubi :) my do samego końca nie wiedzieliśmy, czy pójdziemy razem, czy tata odprowadzi,ale marzył o tym od zawsze, więc to raczej ukłon w jego stronę :)
-
Wiecie,nam nawet ksiądz na naukach mówił, że nie robi problemu, gdy ojciec prowadzi córkę do ołtarza, ale żebyśmy to przemyśleli, bo to nasz wspólny dzień, oboje jesteśmy ważni. I ja chyba się z tym zgadzam. Chyba zbyt często spycha się mężczyznę do roli trochę dodatku do pięknej panny młodej.On ma się dopasować do n aszych wizji. Oczywiście mówiąc my mam na myśli ogół panien młodych. My stąd jesteśmy inne, prawda? Zresztą razem jakoś raźniej znosić stres
-
A, jeszcze jedno. Takim symbolem zgody na małżeństwo, przekazania jednego drugiemu jest błogosławieństwo rodziców, niekoniecznie poprowadzenie panny młodej przez tatę, ale oczywiście nie oceniam. Jeśli ktoś chce w ten sposób, to też pięknie wygląda
-
Ja jestem jedyną córką, mam dwóch braci, nie wiem... zapytam taty jak to widzi czy to jest coś bardzo ważnego dla niego.
Bo coś w tym jest, że Pan Młody jest wtedy trochę zepchnięty na drugi plan :)
-
Każdy robi jak uważa, ja bym narzeczonego nie zostawiła pod ołtarzem, nie podoba mi się takie nierówne traktowanie. Poza tym warto zapytać samego zainteresowanego jak to widzi. Wiem, że niektórzy księża są przeciwni temu zwyczajowi z prowadzeniem do ołtarza przez ojców. Któraś z dziewczyn już pisała - dla rodziców jest błogosławieństwo (albo i nie, bo my go nie mieliśmy, bo też mam na ten temat swoje zdanie).
Jak wybieraliśmy garnitur - od razu powiedziałam, że narzeczony niech wybiera co chce i niech nie patrzy na cenę (oczywiście nie mówimy tu o garniaku za 10 tysięcy ;)), bo to on miał czuć się świetnie, ja swojej sukni już nigdzie nie ubrałam, a mąż swój ślubny garnitur owszem, więc tym bardziej było warto wydać więcej na jego garnitur, niż na moją suknię. Nie rozumiem, jak niektóre dziewczyny kupują kiecki za grube tysiące, a potem szukają oszczędności na panu młodym ::)
Ślub jest nasz wspólny. Wiadomo, że na ogół kobiety bardziej orientują się w organizacyjnych tematach, co nie oznacza, że mają wszystko robić jak im się podoba.
Alis coś w tym jest, że to trochę wygląda, jak "oddawanie" córki i tym samym uprzedmiotowienie jej. Mnie np. zawsze denerwuje, jak faceci chcąc zatańczyć z jakąś kobietą, najpierw pytają o zdanie jej faceta ::) Co to ma być? Skąd mój maż ma wiedzieć czy ja chcę z kimś zatańczyć ::)
Alis - wolę jak np. na filmie na pierwszym planie przy wchodzeniu do kościoła widać młodą parę, a nie księdza, a niestety to on wtedy idzie pierwszy i wszystko zasłania :D A świadkowie z tyłu robią sztuczny tłum ;) Podoba mi się jak świadkowie czekają na parę przy ołtarzu, jakoś tak moim zdaniem elegancko to wygląda.
-
Zgadzam sie z Tobą Blankowa zwłaszcza w kwestii garnituru ;) my długo chodziliśmy za garniturem bo żadne poliestry nie wchodziły w grę a i zależało nam aby był idealnie skrojony i dopasowany
Dłużej chodziliśmy za garniturem niż za suknią ;) ale pamietam jaka byłam dumna jak go zobaczyłam w dzien ślubu w pełnej krasie ;)
wykorzystał go na tylu okazjach pózniej ze zakup był wart zachodu i pieniędzy
A suknia leży smętnie w szafie , moze kiedyś zrobię z niej dziecku namiot ;D ;D ;D ;D
-
Dziewczyny ja również zgadzam się co do garnituru, chcę żeby mój narzeczony miał w końcu porządnie skrojony garnitur który posłuży mu na kolejne lata. Ostatni kupował 6 lat temu gdy szliśmy na nasze pierwsze wspólne wesele (jeszcze wcześniejszy miał z bierzmowania :glupek: :Olaboga: ) i nie leży idealnie zwłaszcza marynarka bo jest wysoki i ma długie ręce (zawsze jest problem z rękawami) i jest przez to za dłygo bo patrzył pod długość rękawa... także na pewno garnitur musi mieć pierwsza klasa
Co do wejścia pary młodej i kroczenia przez kościół, nie podoba mi się gdy ojciec panny młodej prowadzi ją z kilku powodów, po pierwsze to jest zwyczaj amerykański, już i tak wiele nasze wesela przejeły od obcych krajów zwłaszcza z USA, akurat w kościele ślub chciałabym żeby był jak najbardziej w tradycji polskiej (nie podobają mi się też m.in."zaprzęgi" druhen i drużbów). Na błogosławieństwie się już spotykamy i od tej pory razem jedziemy i idziemy przed ołtarz do kościoła. Było wcześniej wspominane, że to jest ten moment aprobaty na ślub ze strony rodziców. jeśli ojciec odprowadza młodzi nie powinni mieć błogosławieństwa i powinni osobno jechać do kościoła - zdecydujmy się albo polska tradycja albo amerykańska. Oczywiście każdy zrobi jak chce i jeśli mu się tak podoba to wymiksuje wszystko, ale mi się tak jakoś nie widzi, jestem osobom - nie wiem sama jak to nazwać, lubiącą i szanującą tradycję (w ramach rozsądku) więc jakoś gryzie mi się to.
Tak jak piszecie pan młody jest w tedy jak taki dodatek, tak samo jeśli panna młoda sama wchodzi do kościoła i idzie do pana młodego. To jest nasz dzień, my razem będziemy się łączyć przed ołtarzem. Jakoś też bardziej dostojne wydaje mi się jak przez kościół idzie para młoda a nie sama panna młoda, ja chyba czułabym się bardziej dumna i szczęśliwa.
Akurat u nas ksiądz nie wychodzi po młodych, a mi się to podoba, zapytam księdza czy wyjdzie po nas. To mi się wydaje właśnie takie... nie wiem sama jak to opisać, przysięga jest przed Bogiem - jestem osobą wierzącą i jest ona dla mnie bardzo ważna. W święta na ogół sa mini procesje na wejście i na zakończenie mszy ksiądz z ministrantami czasami też innymi księżmi idzie przez środek kościoła, a ślub to nasze święto i to wyjście księdza z jednej strony dla mnie symbolizuje taką większość uroczystość mszy a z drugiej, że ksiądz jako przedstawiciel Boga od początku nam błogosławi.
Co do tego, że my dziewczyny bardziej się wszystko w angażujemy czy orientujemy ale panów nei można pomijać, to ostatnio zdziwiłam się gdy kupowałam suknię. Jak pokazuję jakieś dekoracje czy rozmawiamy o kolorach dekoracji raczej mało rozmowny jest mój narzeczony ale ale co do sukni chciał miec tez coś do powiedzenia. Gdy pierwszy raz byłam z mamą w Laurze był rozżalony, ze nie mam żadnych zdjęć, więc zabrałam go następnym razem - traf chciał, że znalazłam swoją suknię. Ale np. doradzał mi i widziałam, że mu zależy, żeby kupić suknię która jakoś będzie mu się podobać. Tzn może nie dokładnie bo większość mu się podobała więc miałabym szeroki wybór, ale wiedziałam, że nie podobają mu się szerokie oraz dłuuuugie welony, mi niekoniecznie - poszliśmy na kompromis i na sesje ślubną taki będę miała. Ja też chciałabym żeby wziął pod uwagę moje upodobania - w końcu mamy tworzyć parę, a nie wstydzic się co drugie na siebie założyło. Jak kupiłam już suknię musiałam mu ze szczegółami opisać jak wszystko wyglądało i chciał zobaczyć zdjęcie w welonie ale na to juz się nie zgodziłam.
paseczkowa, co do Michała Czajkowskiego my nie mamy sesji narzeczeńskiej, jakoś nie czuję takiej potrzeby. Jest bardzo elastyczny. I co do pomysłów na plener to nie rozmawialiśmy o takich szczegółach, gdy podpisywaliśmy umowę do naszego ślubu było ponad półtora roku.
-
Ale się rozpisałam, pisałam szybko i na telefonie więc wybaczcie literówki i jakieś inne dziwne błędy.
no niestety zdjęcia nie mogę dodać nie wiem czemu, wcześniej klikałam opcje dodatkowe> załącz i było ok. teraz ten dziwny komunikat mi wyskakuje.
-
Hej Dziewczyny..
Jeżeli już mowa o garniturach.. orientowałyście się gdzie szyja garnitury ? Na targach u Sowy był derred.. I mieli piękne.. ale słyszałam, że dużo kasy trzeba wyłożyć na taki garnitur.. a mój K. Powiedział ze to przesada..
Byłam jakiś czas temu z Malibu na dworcowej.. tez fajne i niedrogie mają garnitury. . Tzn na każdą kieszeń ale nie wiem jak opinie..
Na dworcowej jest chyba jeszcze jeden sklep z garniturami ale nie wiem jak się nazywa. .
Myślałam jeszcze żeby przejść się po focusie i GP tam też są sklepy z garniturami i może tam się coś poszuka..
Jak to u Was wygląda ???
-
Mi ostatnio kolega polecił jakiś zakład czy hurtownie w Osielsku, mówił, że za garnitur dobrej jakości, ponad 3/4 składu bawełna czy wełna nie pamiętam zapłacił 400zł z dopasowaniem.
-
aaa przypomniało mi się, że mój narzeczony 6 lat temu kupował garnitur w derredzie (ale gotowy nie szyty) i wtedy koło 350 zł chyba płacił
-
My kupiliśmy cały komplet (garnitur, 3 koszule, 2 komplety skarpet, pasek, poszetke, krawat i buty ze skory) w Giacomo Conti w focusie , zapłaciliśmy w sumie 3 tys, poprawki były w cenie
-
My szyliśmy w Der Redzie - polecam. Mąż jest niewymiarowy - bardzo wysoki i szczupły, więc albo wszystko było za duże, albo za krótkie.
Sami wybraliśmy materiał (mają bardzo duży wybór) - 100% włoskiej wełny (polska wełna jest o 200 zł tańsza, ale też 100%), do tego muszka, spinki, dwie poszetki (dla męża i świadka), szyliśmy też koszulę na ślub i koszulę na poprawiny. Sami też wybieraliśmy podszewkę, na której pani wyszyła inicjały męża (to już taki dodatkowy bajer, sama zaproponowała w cenie, to czemu nie ;)).
Za to wszystko daliśmy coś koło 2200. Uważam, że było warto. Na wszystko mieliśmy wpływ, kilka przymiarek, garnitur świetnie leży, koszule też, wszystko dopasowane tak jak trzeba. Zwłaszcza koszula ślubna zrobiła wrażenie i goście zwracali na nią uwagę, bo garnitur była czarny, muszka też, a koszula była biała, ale miała czarne eleganckie guziki (wkręcane, takie same jak spinki do mankietów tylko mniejsze) i czarne "obszycie" przy rękawach i przy guzikach. Od razu było wiadomo, kto jest panem młodym ;D I tak jak Alis, też byłam dumna :)
Mój brat (świadek) jest wymiarowy i nie musiał szyć garnituru, wybrał w Der Redzie, nie musiał mieć żadnych przeróbek, bo świetnie leży i zapłacił 800 zł.
Dziewczyny wełna, wełnie nie równa, a w garniturach czuć tę różnicę, jak się dotknie materiał.
Kara - wełniany garnitur za 400 zł - z ciekawości wybrałabym się do tej hurtowni z naszym garniturem i porównała. To nie jest tak, że neguję tanie garnitury, ale nie ma nic za darmo, za jakość się płaci. I patrząc na niektóre zdjęcia w necie pan młody wygląda "tanio", to znaczy widać, że to nie to, nie ten materiał, nie tak leży, nie wyróżnia się. Raz w życiu warto wydać na garnitur trochę więcej, tym bardziej, że tak jak pisałam my na suknie na jeden raz, często wydajemy więcej (gdzie tu logika? ;)). Akurat u nas było tak, że garnitur kosztował więcej niż moja suknia i wcale nie żałuję ;D
-
Nie wiem jakiej jakości był garnitur bo nie widziałam, ale jak się szuka to można odwiedzić kilka miejsc, porównać garnitury i ceny, nie mówie, że zaraz ma tak kupować, ale sprawdzić. U producenta zawsze taniej niż w sklepie, tak samo jest z sukniami. Koleżanka opowiadała mi, że jej siostra kupiła suknie firmy Agnes czy jakoś tak o 500 zł taniej niż w salonie bo u producenta, ale to trzeba blisko mieszkać bo jak ma się specjalnie jechać na jedno wyjdzie.
-
My byliśmy w różnych miejscach i było raz lepiej, raz gorzej. I w większości za ceną szła jakość. Choć uważałabym na sieciówki (Wólczanka itp.), bo tam rzeczywiście ceny nieraz porażały, a garnitur szału nie robił.
Wiadomo, że u producenta najtaniej, ale on też musi gdzieś kupować materiały (i tu ceny się bardzo różnią, wszystko zależy od składu i jakości). My wybierając materiał na garnitur męża mieliśmy do wyboru wełnę włoską i polską i tak jak staramy się wspierać polski rynek to różnica była namacalna i zdecydowaliśmy się na tę włoską. A ta polska tez sporo kosztowała, więc myślę, że w tańszych materiałach tym bardziej czuć różnicę.
Każdy robi ja uważa, ja po prostu jestem przeciwna dysonansowi między ceną stroju panny młodej i pana młodego, gdzie często dziewczyny na kiecę wydają tysiące, a pana młodego ubrałyby najchętniej za grosze, no bo jak można tyle wydać na garnitur ::)
-
Mnie bardzo rozczarował Bytom bo gdy byliśmy sie rozglądać to obiecywali wszystko a gdy przyszliśmy po konkretny produkt to usłyszeliśmy ze nie maja garnituru na męża ::)
A jakiś szczególnie niwymiarowy to nie jest , jednak garnitur musi leżeć dobrze, wszelkim marszczeniom mówimy nie , a nie wszystkie poprawki bytomiu były możliwe i ogólnie miałam wrażenie ze im sie nie chce ::)
Dobry garniak swoje kosztuje bo dobry materiał jest drogi , osobiście po wydarzeniu jakim był ślub nie wierze w "świetny jakościowo garnitur za 400 zł" bo bylejakość takiego materiału po prostu widać z daleka
-
My obeszliśmy cały Focus i nic nie znaleźliśmy. Wszystko było szyte na jedną miarę, mówili, że przeróbki są w cenie, ale by musieli tyle przerabiać, że woleliśmy nie ryzykować, poza tym nic nas nie powaliło na kolana. Proponowali też szycie na miarę, ale opłacało się bardziej w Der Redzie. My za uszycie ślubnej koszuli 100% bawełny ze wspomnianymi dodatkami daliśmy 250 zł, a w sieciówkach tyle chcieli za gotową koszulę (czyli nie pasującą na męża) ::) Ale racja, warto się przejść, żeby mieć porównanie, żeby wiedzieć na co zwracać uwagę, zobaczyć materiały. Zwłaszcza jak facet prztystaje do "średniej" to jest szansa, że gotowiec będzie pasować. My nie mieliśmy w tym względzie na co liczyć.
Szukając garnituru dla świadka (niedługo przed ślubem) gdy weszliśmy do Malibu na Długiej, to miałam wrażenie, że cofnęłam się w czasie o 10 lat. Nie wiem może akurat tak trafiliśmy, ale w większości garnitury albo miały prążki, albo były mocno połyskujące (jak dla mnie tandetne), no zupełnie nie nasz styl.
-
Witam wszystkie Panny Młode! :) Na poczatku przepraszam, że trochę wcinam się w wątek garniturowy :D
Piszę w tym wątku, bo może któraś z Was (lub ktoś z Waszych znajomych) słyszała coś o Panoramie Tucholi w Bladowie? Bardzo zależy mi na opiniach, bo musimy podjąć ostateczną decyzję, a w głowie mętlik :)
Przy okazji zapytam też jakie lokale polecacie w okolicy Bydgoszczy?
-
Hahahah Laski :D w tym nas nie pobijecie !!!
Licząc gości na ślub nie policzylimy siebie hahahahaha :D
-
Witaj Maniaaa. Nie wcinasz się, to jest wątek o wszystkim i o to chodzi, by pisać o wszystkim :)
-
Licząc gości na ślub nie policzylimy siebie hahahahaha :D
Szczegół ;)
-
No to coś juz wiem. .. zobaczymy jeszcze co będzie na targach w październiku. . Może wtedy coś wybierzemy... ale dzięki za informacje ;)
-
Hahahah Laski :D w tym nas nie pobijecie !!!
Licząc gości na ślub nie policzylimy siebie hahahahaha :D
widzę nie jestem sama :D
hahahaha
mądrym być
mój narzeczony kupował smoking w bonusie w skórczu
wiem, że Nodi też tek kupował i jest zadowolony
-
Hahahah Laski :D w tym nas nie pobijecie !!!
Licząc gości na ślub nie policzylimy siebie hahahahaha :D
widzę nie jestem sama :D
hahahaha
mądrym być
mój narzeczony kupował smoking w bonusie w skórczu
wiem, że Nodi też tek kupował i jest zadowolony
dobrze że się w ogóle spostrzegłam :D
-
hej. chcialam wrocic do tematu dzieci na slubie. dla nas dzieci sa bardzo wazne i to jest dzien calej naszej 4. ja mam syna a moj chlop corke. jako ze w planach byl slub w holandii dzieci mialy byc naszymi swiadkami. siedza przy nas i dostaja specjalnie przygotowana dla dzieci deklaracje do podpisania. pozniej musi podejsc ktos dorosly jeszcze podpisac. zastanawiam sie czy tutaj tez sie da cos takiego zorganizowac. nie wyobrazam sobie zeby moje dzieciaki nie siedzialy z nami i braly udzial w tej uroczystosci tylko z boku. co do wydawania mamy przez dziecko podczas slubu koscielnego to ciezko mi to sobie wyobrazic. ngdy czegos takiego nie widzialam, ale widzialam pary ktore szly po prostu z dziecmi.
mam pytanie czy zapraszacie na wesele razem z dziecmi? zapewniacie jakiej atrakcje dla dzieci?
my garnitur kupujemy w hugo boss. mamy tutaj outlet gdzie miedzy 300 a 400e sa piekne garnitury i akurat tak na mojego pasuja ze nic nie trzeba przerabiac. garnituru nie licze w koszty slubu bo i tak bedzie go nosic po slubie. jak przechodzilam ostatnio przez dluga to te wszytskie garnitury na wystawie wydawaly mi sie wielgachne i szerokie.
-
My zapraszamy dorosłych z dziećmi, wiemy, że część tych co ma maluchy takie do 3 lat będzie chciała zapewnić im opiekę na czas wesela ale np. dwie kuzynki nie mają takiej możliwości i będą z dziećmi, w sumie będziemy mieli dwie starsze dziewczynki 6-9 lat i później takie maluchy 1-4 lat - nie wiem ile z nich będzie, ile np. tylko na początku a ile na całej imprezie, ale jeśli okaże się, że wszystkie dzieci (11-12) to zastanowimy się czy nie "zatrudnić" dalszej koleżanki która jest przedszkolanką do opieki w czasie wesela - chociaż do północy czy pierwszej, żeby nie absorbować wszystkich rodziców do zajmowania się maluchami. Ta koleżanka była już jako taka animatorka u naszej wspólnej znajomej - wtedy nic nie wzieła (oczywiście transport i jedzenie normalnie jak gość) może się zgodzi u nas też być (nie żebym liczyła, że za darmo ale wiem że to sprawdzona osoba).
Czy zapraszać dzieci czy nie myślę, że w pierwszej kolejności bierze się pod uwagę ilość dzieci i cenę (co za tym idzie wiek), my będziemy placić tylko za te dwie starsze i to połowę ceny, ale nawet nie rozważaliśmy w tym kontekście. Jednak gdy ma się ograniczony budżet a dzieci dużo i to starszych trzeba sobie przekalkulować.
-
Od początku zakładaliśmy,że zapraszamy z dziećmi. Ale minęło trochę czasu, byliśmy na imprezie, na której były też dzieci i wtedy zwątpiliśmy. Ostatecznie stwierdziliśmy,że zaproszenia napiszemy dla dorosłych z dziećmi, ale przy wręczaniu porozmawiamy, że to rodzice mają zdecydować. Nie chcieliśmy inaczej, bo byśmy musieli wprowadzić jakąś taką selekcję. Część dzieci na pewno by musiała zostać zaproszona, a część niekoniecznie. Nie chcieliśmy złości rodziców na takie rozwiązanie,podzielenie towarzystwa. Liczę, że rozsądnie podejdą do sprawy. Mamy dodatkowy pokój dla dzieci, gdyby trzeba było je położyć, a co do atrakcji to zobaczymy ile ich ostatecznie zdecyduje się pryhść
-
Bydgoszcz taka mała a jak się ma facebooka to jeszcze mniejsza... mając wspólnych znajomych widziałam 3-4 z forumek na facebooku - poznałam po zdjęciach slubnych którzy lajkowali nasi wspólni znajomych a były widoczne na forum. Jedną po profilowym poznałam bo ma tu takie samo jako avatar (tzn tak myślę, że to ona) a jedną z Was chyba nawet w znajomych mam. Takie dziwne uczucie poznając Was tu na forum, śledząc przygotowania, rozmawiając o różnych sprawach a później widzieć na facebooku. Tez tak macie ?
-
kara - mnie nie ma na facebook, więc tak nie mam ;)
Co do dzieci - u nas tak wyszło, że nie było żadnych dzieci i nie żałuję ;D
-
na ostatnim weselu na jakim bylam w czasie podawania tortu dzieci zbiegly sie i zaczely wpychac paluchy a w czasie przysiegi dwojka podbiegla i zaczela wchodzic na stol pani urzednik ;D chcialbym zeby rodzice mogli sie swobodnie pobawic, no i sama szczerze mowiac nie przepadam za piskiem i placzem. ogladanie popijajacego towarzystwa to tez nie jest widok dla dzieci. u nas wszytskie maluchy ktore beda nie mowia po polsku wiec toche kiepsko z opiekunka ???
wyslalam zapytanie do dwoch zespolow o wolna date i nie dostalam od tygodnia odpowiedzi. :(
-
Najlepiej dzwonić, ja też miałam tak ze dużo nie odpisuwalo trzeba było dzwonić i to po kilka razy.
Nie wyobrażam sobie takiego zachowania dzieci... To chyba kwestia wychowania. U mojego narzeczonego jest wiele imprez rodzinnych i dzieci trochę broja jak to dzieci ale rodzice reagują zawsze za wczasu. W ubiegłym weekend byliśmy na rocznicy ślubu cioci i wujka mojego narzeczonego, była większa impreza w restauracji z tańcami ale nie było problemu z dziećmi.
Gdybym ja miała małe dziecko i miała możliwość oddania w opiekę to wolałabym iść sama na wesele lub gdyby dziecko było troszkę straszne np chodziło do szkoły to tylko na ślub i/lub początek wesela bym je wzięła a później odwiozla np do rodziców. Ale niestety dla niektórych może to być problem tak jak pisałam u nas będą dwa takie przypadki, osoby które mogłyby zaopiekować się będą też na weselu a w przypadku np rocznego dziecka ciężko zostawić z kimś obcym dla dziecka.
-
Gdzie i jaką kupujecie wódkę? Ja miałam mieć Stocka ale teraz myślimy nad Palace.
-
Kara-90 Bydgoszcz to faktycznie bardzo małe miasto
ostatnio bawiłam się na weselu z dziewczyną, która pracuje obok mnie na wyspie w fokusie :P
-
My dzieci dożo nie będziemy mieli. Ogólnie nam zależało na tym żeby chrześniaki nasze były a reszta już rodziców sprawa. Jeżeli chcą cała i imprezę się opiekować swoimi pociechami niech je zabiorą jeżeli nie to nie. Na szczęście dużo małych dzieci nie mamy w rodzinie i za nie nie płacimy w gole. Jak dla mnie każdego indywidualna sprawa, Jak ktoś ma dzieci na to inaczej patrzy niz ja która jeszcze dzieci nie posiadam (ale jednak o chrześniakach myślę;) )
A jeżeli chodzi o garnitur to uważam że lepiej dołożyć i kupić porządny i taki jak się parterowi podoba,
on wynosi ten garniak później nie to co my... :(
-
Też mi się wydaje, że co do dzieci trzeba nie tylko patrzeć na to, że nie chce mieć dzieci na weselu i koniec. Można zasugerować, że jeśli jest taka możliwość to wolelibyście żeby nie zabierali dzieci, ale jeśli to są małe dzieci, goście mogą mieć problem z opieką - raz mieć kogoś takiego, dwa żeby dziecko chciało zostać, czasami też rodzice boją się zostawić dzieci - bo np. nigdy wcześniej nie oddawali dziecka na tak długo. Na ogół też nie płacimy za takie maluchy. Inaczej gdy dzieci są starsze i bez problemu zostaną z babcią czy nawet opiekunką. Jak byłam w zeszłym roku na weselu był chłopiec który miał roczek i był z rodzicami do 21/22, wtedy przyjachali po niego chyba drudzy dziadkowie, a rodzice mogli swobodnie się bawić, mama tego chłopca mówiła, że nie chciała na całe popołudnie i noc zostawiać teściom bo nigdy z nimi nie zostaje i bali się, że będzie ciągle płacz, a tak mały był już zmęczony to go tylko uśpili i pilnowali w nocy.
-
No u mnie tak chyba będzie że w kościele maluchy będą (chrześniaki) i na początku imprezy, a później rodzice podrzucą rodzince na noc do opieki :)
-
ja sie chyba zdecyduje na express duo plus. maja akurat wolny termin. po rozmowie telefenicznej mialam jakies takie dobre uczucie ;D
-
natalia - pierwsze wrażenie jest ważne :) Jeśli chcecie zespół i ten Wam odpowiada. Dodatkowo złapaliście dobry kontakt to umawiaj się za spotkanie, wypytaj o szczegóły i bierz :)
-
Któraś z Was ostatnio pytała o co pytać menagera/właściciela restauracji... znalazłam mój zestaw pytań :p (ściagnełam z neta jakiś i zostawiłam to co mnie interesowało) :
1. Cena pokoi noclegowych? Kiedy goście mogą się zameldować i kiedy muszą wymeldować się z pokoi? Śniadanie, jakie gdzie i o której?
2. Czy jest wydzielone miejsce dla palących?
3. Czy i gdzie jest osobny stolik dla zespołu, kamerzysty i fotografa ? Czy są zniżki lub możliwość ustalenia odrębnego menu dla tych osób?
4. Jakie są opłaty za dzieci? Czy jest jakiś plac zabaw?
5. Czy pobierana jest tzw. „opłata korkowa”? Jeżeli tak to w jaki sposób jest liczona? Gdzie przechowywany jest alkohol i kto ma dostęp do tego miejsca? Czy jest to miejsce pod kluczem? Czy jest dostępna lodówka na alkohol i czy są z nią związane jakieś opłaty?
6. Gdzie można skosztować potraw weselnych? Czy zapewniają Państwo darmową degustację potraw weselnych?
7. Czy jest dostępny tzw. „stół wiejski”? Czy można dostarczyć własne wyroby? Jakie są opłaty?
8. Czy możemy po weselu zabrać jedzenie? Kiedy można je odebrać? Czy zapewniają Państwo pojemniki?
9. Jak wygląda zastawa i szkło, które będzie używane na weselu.
10. Czy płacimy za stłuczoną zastawę i kieliszki? Jeżeli tak to jakie są koszty?
11. Ile kawy, herbaty, soków, wody przypada na jedna osobę? Jakie są ewentualne dopłaty?
12. Czy w cenie są owoce? Jeżeli nie to jakie są koszty? Jakie owoce pojawią się na stole i w jakich ilościach?
13. Ile ciast pojawi się na stole i ile przypada na jedną osobę? Czy można wnieść swoje ciasta i tort? Czy są jakieś opłaty z tym związane?
14. Czy jest chłodnia na tort i ciasta? Jaka jest maksymalna średnica tortu aby nie było problemów np. z przeniesieniem go przez drzwi ?
15. Jaka jest ilość gorących posiłków, ilość zimnych przekąsek. Czy można zmienić godziny podań i zamiast 3 dań ciepłych po północy zrobić jedną przed północą (nie zupę) po północy zupę i jeszcze jedno ciepłe?
16. Jakie napoje są serwowane na weselu? Proszę podać marki napoi.
17. O której godzinie musi skończyć się przyjęcie weselne?
18. Czy można zobaczyć toalety? Czy w czasie wesela będzie ktoś odpowiedzialny za czystość toalety i jej wyposażenie w ręczniki, papier, mydło?
19. Czy Państwa sala do wynajęcia posiada szatnię? Czy w czasie wesela będzie ją ktoś obsługiwał? Czy pobierane są za korzystanie z szatni jakieś opłaty?
20.. Do kiedy należy podać ostateczną liczbę gości? Do kiedy należy ostatecznie ustalić menu?
21. Czy w czasie ślubu będzie dostępny ktoś z kadry kierowniczej?
22. Co dokładnie wchodzi w cenę jeśli chodzi o dekorację sali i stołów (serwetki, bieżniki, świcie, świeczniki, wazony, kwiaty)
23. Czy możemy przyjrzeć się organizacji innych wesel? Kiedy można się umówić i na jakich zasadach?
24. Jaka jest wielkość zaliczki? Kiedy trzeba ją wpłacić ? Kiedy płacimy resztę ? Czy są jakieś udogodnienia jeżeli chodzi o spłatę ?
25. Czy prąd, gaz, woda są wliczone w cenę wynajmu czy płaci się za nie dodatkowo. Czy za oświetlenia wykorzystywane przez ekipę filmową i zespół muzyczny płaci się dodatkowo?
26. Ile kelnerów przypada na określoną ilość gości?
27. Pod jakimi warunkami mogą nam Państwo wypowiedzieć umowę ?
28. Czy kelnerzy sa odpowiedzialni za to by na stołach była wódka (donoszą / pilnują)
29. Układ stołów w podkowę (i podobne) jak ma się do liczby gości i rozstawienia stołów? Gdzie wtedy jest miejsce na wiejski stół i stół kawowy z ciastami?
30. Kiedy można przyjść udekorować salę przed weselem, czy może to być dzień wesela wczesne godziny poranne?
31. Czy w obiekcie znajduje się agregat prądotwórczy (w razie braku prądu)? Czy w razie braku prądu poniesiemy dodatkowe koszty za korzystanie z agregatu?
32. Jakiej pojemności kieliszki Państwo posiadacie? Czy możemy wybrać pojemność jaka nam odpowiada?
33. Czy posiadają państwo i mogą udostępnić rzutnik?
34. Czy mieli Państwo jakieś wpadki w czasie organizacji wesela i jak sobie Państwo poradzili?
-
świetna ściąga :)
-
Korzystałam z tej samej ściągi :-)
-
natalya - ten zespól grał u mojej siostry na weselu (10 lat temu) i było rewelacyjnie!!!!! mało tego koleżanki siostra w czerwcu w tym roku wychodziła za mąż i też ich mieli, młodzi i goście byli baaaaaaardzo zadowoleni :)
-
Cześć dziewczyny, powoli wystawiam moje "przybory weselne" na sprzedaż ;D ;D Niebawem suknia ślubna (ale czekam na zdjęcia)
Jakby któraś była chętna to zapraszam! http://olx.pl/oferty/uzytkownik/51Wn/
-
weronafoto - bardzo ładne buty, niestety jak dla mnie za wysokie (mam 177cm wzrostu ;( ) no i za małe pewnie bo mam 40 więc 39 odpada :(
-
weronafoto - bardzo ładne buty, niestety jak dla mnie za wysokie (mam 177cm wzrostu ;( ) no i za małe pewnie bo mam 40 więc 39 odpada :(
Dziękuje ;D ;D
-
buty super, wlasnie takich szukam...ale mam rozmiar 37
-
Cześć Laseczki i jak tam co tam?
My wczoraj zaklepaliśmy Dj'a :) zapowiada się suuuper :)
Jeszcze został fotograf :) no i ksiądz hahaha :D bo myślę o wszystkim tylko nie o księdzu :P
-
Spoko nie martw się my wszystko mamy zaklepane od lutego tylko u księdza nie byliśmy, i wybieramy się się do niego wybieraaaaaaaaaaaaamy i wybrać nie możemy ;)
-
No nam też jakoś nie po drodze, a trzeba ruszyć bo jeszcze jakieś nauki itp. ::)
-
tym to sie nie martw w bazylice mają weekendowe kusy , swoje trzeba odsiedzieć ale masz z głowy
-
tym to sie nie martw w bazylice mają weekendowe kusy , swoje trzeba odsiedzieć ale masz z głowy
Noooo to dobrze :)
A Ty jak tam, przebierasz już nóżkami? :D
-
Z tego co znalazłam, to od 22 września do 5 listopada w Klaryskach jest kurs przedmałżeński
-
coś Ty :) ja na pełnym luzie :D
okazało się , że czeka mnie jeszcze jakieś nadzwyczajne spotkanie z kwiaciarką coś chce dogadać jakieś szczegóły
z organistą no i zostało zapłacić za strojenie kościoła
także spokojnie
jeszcze cały tydzień przed nami co prawda mam trochę rzeczy w kalendarzu zapisanych ale to raczej z tych przyjemniejszych typu fryzjer i paznokcie :)
ja z reguły się nie denerwuję na zapas , dopada mnie albo chwilę przed albo już po jak emocje opadną :)
-
Wszystko na pewno będzie pięknie :)
-
taką mam nadzieję :)
-
A my potem czekamy na relację :D
-
Wszystko Wam opiszę i postaram się jakoś przemycić zdjęcia ;)
-
Wszystko się uda na bank! No i czekamy na relację :)
Kurde ja to chyba miałabym już stresa....
dziewczyny a jak ja mam ze szkoły średniej takie zaświadczenie o ukończeniu kursu przedmałżeńskiego to muszę go robić drugi raz?
Chyba już pisałam o tym, kurde nie pamiętam....
-
To zależy od księdza ;)
-
Raz,że zależy od księdza,a dwa,że musicie mieć takie zaświadczenie oboje. Jeśli masz tylko ty, będziesz musiała robić jeszcze raz kurs z narzeczonym.
-
Ale beton co ??? Nic się nie martw szybko zleci jakoś wytrzymacie na tym kursie :D
-
dzięki za pocieszenie :-[ już nas tam widzę.... ja która nie umie trzymać języka i mój narzeczony... jak mu ksiądz coś powie co mu się nie podoba to wyrazi bardzo jasno swoje zdanie wstanie i wyjdzie.... ehhh... marnie to widze
-
Takie kursy chyba nie są prowadzone przez księży, przynajmniej te o których ja słyszałam nie były. Bodajże majkaaa była na fajnym kursie w formie warsztatów chyba ma Bartodziejach z tego co kojarzę.
-
My robimy przez internet na stronie nauki.pl
Powiedzieliśmy księdzu, że nie mamy zbytnio czasu żeby uczestniczyć w kursie i Ksiądz zaproponował kurs internetowy. ;)
-
to nie są spotkania indywidualne na tym co my byliśmy to był chyba ze 100 osób więc spokojnie :)
-
no i zapomniałam dopisać, że takie kursy są prowadzone przez księży ale też jest spotkanie z lekarzem i z taką wielodzietną rodziną przynajmniej na naszym tak było
-
U nas prowadziły spotkania małżeństwa z różnym stażem. Oni opowiadali o sobie, a ksiądz na koniec mówił, jak to wygląda z kościelnego punktu widzenia. Bardzo sympatyczny, życiowy ksiądz proboszcz, który do niczego nie zmuszał i nie namawiał. Nie ma się co od razu nastawiać, że będzie źle, bo wcale tak być nie musi. Ja miło wspominam swój kurs.
-
Nasz kurs też wspominam bardzo miło. Robiliśmy w Cyrenejczyku w Toruniu. Zajęcia trwały jeden weekend, prowadziła je kobieta, która jest katolickim psychologiem i właśnie było dużo zagadnień związanych z psychologią, z różnicą płci, z komunikacją...
emka - 100 osób? :o To się nazywa trzepanie kasy ::) Nas była 14, bardzo kameralnie, prowadząca często zadawała jakieś pytanie i dyskutowaliśmy. Bardzo fajnie. Przyszedł też ksiądz na jakieś dwie godziny i głównie mówił jak wygląda msza, omawiał jej poszczególne etapy i mówił na co zwracać uwagę np. żeby facet nie brał swojej obrączki, niby oczywiste, ale w nerwach różne rzeczy się robi i łapie się odruchową za swoją ;)
Dlatego nie demonizowałabym tych kursów, bo można dobrze trafić i dużo z nich wynieść ;D
-
z tego co naliczyłam to około setki nas było , od pary 100 zł więc same policzcie ile to kasy za jeden weekend a takich kursów prowadzą sporo ;)
W bazylice trochę przynudzali to fakt chociaż jeden ksiądz co najmniej dziwny człowiek walił takie miny, że prawie się popłakałam ze śmiechu xD jakaś dziewczyna odradzała kurs w bazylice nie pamiętam która a jedna z kolei polecała toruń
każdy znajdzie coś dla siebie :)
-
No 100 osób to grupa przesada, nasi znajomi robili jakieś 5 lat temu w Klaryskach i też było kameralnie, a nie jakiś, sorry za słowo, "spęd". Początkowo też myśleliśmy nad kursem w Bazylice, ale jak zadzwoniłam to kazali stać w wielkiej kolejce i nie dawali gwarancji, że starczy miejsc, więc sobie darowaliśmy - na szczęście. Wtedy narzeczony zaczął szukać w necie kursów weekendowych w pobliżu, aż w końcu trafił na Cyrenejczyka :)
Wow - nowa szata graficzna - suknia panny młodej z poprzedniej wersji nadawała się już do odkurzenia, bo przypominała te z lat osiemdziesiątych ;)
-
Dziewczyny ślub za rok a ja wpadłam w "szał ślubny" po zakupie sukni ślubnej. Najpierw chciałam kupić buty które spodobały mi się już w czerwcu, ale niestety jak poszłam tydzień temu to już nie było mojego rozmiaru, ostatnia para została. Traf chciał, że całkiem przypadkiem znalazłam drugie które jeszcze bardziej mi się podobają. Na nodze leżą dużo ładniej niż tamte, są takie subtelne i platforma ma tylko 0,5 cm (najbardziej lubie takie z 1 cm platformą nie więcej ale tez niekoniecznie całkiem płaskie) więc są idealne pod tym względem. Chciałam zamszowe a te są lakierki ale to prawdziwa skóra i zupełnie inaczej wygląda niż zwykłe lakierki. Inny połysk i w ogóle... no jednym słowem zakochałam się. Ale nie wiem czy już kupować... z drugiej strony chciałam je ubrać już na wesele w lipcu żeby rozchodzić. A kiedyś już tak miałam przed weselem, że dużo wcześniej znalazłam wymarzone buty, ale nie miałam sukienki ani koncepcji więc nie kupiłam z później nic mi się nie podobało. Na zdjęciu nie wyglądają tak pięknie, sa bardziej czerwieniste.
-
I jeszcze jedna sprawa. Ile kosztują teraz garnitury i koszule w derredzie, takie standardowe, nie żadne fraki czy coś.
Aktualizuje nasz kosztorys ślubny, za moją suknię zapłaciłam 600zł mniej niż założyłam i odszedł mi welon, bo pożyczę, więc ewentualnie można trochę więcej przeznaczyć na garnitur póki co myślałam, że uda nam się zamknąć w 700 zł za sam garnitur, 250 zł za dwie koszule, 350 zł za buty. Ale nie wiem czy mój narzeczony nie będzie musiał mieć marynarki szytej na miarę więc to pewnie sporo więcej wyniesie.
Znajomy w tym roku kupował w malibu i dosyć ładny miał, ale taki bardziej smokingowy, co raczej nie założy na inne wesele chociażby, a jak patrzyłam kilka razy na ich wystawę to te bardzie zwyczajne takie staromodne mi się wydawały. Ale za garnitur, koszule, pas, muszke i chyba buty zapłacił 1200zł.
-
ja dzisiaj zarezerwowalam express duo plus. sala jest, fotograf jest, sukienka jest czuje sie gotowa ;D
-
natalya a jaka sala ostatecznie? Fotograf dream studio?
-
dziewczyny co do nauk to u nas w jednej parafii prowadzi ksiądz w innej kobietka jakaś ale nie bardzo mi się uśmiecha mi sie ten kurs bo w tyg ja jestem w domu koło 18 a w weekendy często mojego narzeczonego nie ma, i wkurza mnie to że cały czas kasa, kasa, kasa.... za wszystko chcą kasę :-\
-
Dziewczyny ślub za rok a ja wpadłam w "szał ślubny" po zakupie sukni ślubnej. Najpierw chciałam kupić buty które spodobały mi się już w czerwcu, ale niestety jak poszłam tydzień temu to już nie było mojego rozmiaru, ostatnia para została. Traf chciał, że całkiem przypadkiem znalazłam drugie które jeszcze bardziej mi się podobają. Na nodze leżą dużo ładniej niż tamte, są takie subtelne i platforma ma tylko 0,5 cm (najbardziej lubie takie z 1 cm platformą nie więcej ale tez niekoniecznie całkiem płaskie) więc są idealne pod tym względem. Chciałam zamszowe a te są lakierki ale to prawdziwa skóra i zupełnie inaczej wygląda niż zwykłe lakierki. Inny połysk i w ogóle... no jednym słowem zakochałam się. Ale nie wiem czy już kupować... z drugiej strony chciałam je ubrać już na wesele w lipcu żeby rozchodzić. A kiedyś już tak miałam przed weselem, że dużo wcześniej znalazłam wymarzone buty, ale nie miałam sukienki ani koncepcji więc nie kupiłam z później nic mi się nie podobało. Na zdjęciu nie wyglądają tak pięknie, sa bardziej czerwieniste.
ja celuję w bardzo podobne (może ciut niższe?) ale cieliste. Na Twoim miejscu brałabym. W najgorszym wypadku kupisz kolejna parę a te jeszcze wynosisz na niejedna okazję :)
-
Dziewczyny ślub za rok a ja wpadłam w "szał ślubny" po zakupie sukni ślubnej. Najpierw chciałam kupić buty które spodobały mi się już w czerwcu, ale niestety jak poszłam tydzień temu to już nie było mojego rozmiaru, ostatnia para została. Traf chciał, że całkiem przypadkiem znalazłam drugie które jeszcze bardziej mi się podobają. Na nodze leżą dużo ładniej niż tamte, są takie subtelne i platforma ma tylko 0,5 cm (najbardziej lubie takie z 1 cm platformą nie więcej ale tez niekoniecznie całkiem płaskie) więc są idealne pod tym względem. Chciałam zamszowe a te są lakierki ale to prawdziwa skóra i zupełnie inaczej wygląda niż zwykłe lakierki. Inny połysk i w ogóle... no jednym słowem zakochałam się. Ale nie wiem czy już kupować... z drugiej strony chciałam je ubrać już na wesele w lipcu żeby rozchodzić. A kiedyś już tak miałam przed weselem, że dużo wcześniej znalazłam wymarzone buty, ale nie miałam sukienki ani koncepcji więc nie kupiłam z później nic mi się nie podobało. Na zdjęciu nie wyglądają tak pięknie, sa bardziej czerwieniste.
ja celuję w bardzo podobne (może ciut niższe?) ale cieliste. Na Twoim miejscu brałabym. W najgorszym wypadku kupisz kolejna parę a te jeszcze wynosisz na niejedna okazję :)
masz racje, w końcu porządnych butów nigdy za wiele.
-
sala karczma rzym. niestety ale w brzozie nie mieli juz terminu. miejscu musialo byc z ofrodem i noclegiem dla wszytskich gosci. zarezerwowalam wszytskie pokoje w karczmie rzym wiec jak jest w hulance tez wesele i ktos bedzie chcial pokoj to ma pecha. jest dostepny tylko jeden pokoj dla pary mlodej. a fotograf zostal dream studio.
co do butow to ja mam taki maly fetysz: szpilki ktorych nie nosze :) w tym roku udalo mi sie upolowac dwie super pary na zalando ze 70% znizki. a teraz marze o louboutin ;D moj przyszly maz mowi ze mam sobie sprezentowac na slub ale ja takich butow bez znizki minimum 50% nie kupuje. lubie polowac na ekstra okazje.
-
święta racja drogie Panie butów NIGDY ZA WIELE ;)
Ja szukam tak max 9cm chciałam cieliste albo łosoś (ewentualnie brudny róź). Nie wiem czy do wesele nie zmieni mi się koncepcja ale buty na pewno wynoszę ;)
natalya- co do hotelu - kto pierwszy ten lepszy :)
-
Hej hej, my to jeszcze daleko ze wszystkim ale myślę że damy radę.
Póki co mamy salę, DJ'a i fotografa (co prawda na razie przez telefon zarezerwowane bo nie mam kiedy jechać po pracy).
Jakoś w przyszłym tygodniu wybierzemy się do kościoła.
Suknie oglądam praktycznie codziennie (na olx - swoją drogą znacie strony gdzie jeszcze można kupić używaną?)
Ogółem to chcę się i tak wybrać na salony bo może mi się jakiś model podobać, a będę w nim wyglądała beznadziejnie :)
To takie najważniejsze rzeczy a resztę pewnie będziemy ogarniać jakoś w styczniu po Nowym Roku tak już konkretnie.
Kara super buciki, ja też nie chcę typowo ślubnych :)
-
napisałam maila do derreda w sprawie kosztu garnituru i pan Karol napisał mi, że ma ponad 7 tys materiałów wymienił rożne rodzaje rodzaje szyć więc ciężko napisać jednoznacznie, ale trzeba się liczyć - jesli chodzi o szycie z kwotą minimum 2 tys złotych, szycie koszuli od 300zł - ech troche dużo cały strój pewnie ponad 3 tys wyszedłby, aha i napisał, że nie ma możliwości kupna gotowych spodni i np. szycia marynarki. :(
Nie wiem jak z cenami gotowych garniturów ale to są jednak za wysokie koszta. Chciałabym się zamknąć w komplecie tzn garnitur, 2 koszule, muszka lub krawat w 1300 zł (około).
Chyba jednak prędzej zawędrujemy do malibu albo Skórcza.
-
kara - a dobrze się zrozumieliście, bo aż nie chce mi się wierzyć, że tak de3ny podskoczyły od zeszłego roku. Tzn. my daliśmy sporo, bo ponad 2 tysiące - za wszystko co wymieniłaś + spinki. Ale garnitur był z włoskiej wełny, była też tańsze alternatywy z innych materiałów.
Co do szycia samej marynarki - rozumiem ich, bo materiał musiałby być ten sam, a czasami wystarczy inna partia i już się nieco różni odcień, więc ryzyko.
1300 - z szyciem będzie ciężko, ale z gotowcem dacie radę, tylko nie wiem czy garnitur 100% wełny.
-
Tak pytałam o samo szycie garnituru i osobno o koszt koszul, więc uszycie spodni i marynarki 2 tys a koszuli 300zł. Bliżej ślubu będę musiała podejść tam i zapytać o ceny garniturów gotowych, może uda się coś dobrać, jak nie to albo spróbujemy na czymś innym przyoszczędzić albo poszukamy tańszej opcji. Póki co zostawiam w moim kosztorysie 1300zł. Pewnie te 200 zł dołożyć nie byłoby problemem ale tysiąc złotych to już wyzwanie.
-
hej dziewczyny,
w Malibu ceny garniturów mają na każdą kieszeń.. i nawet ładne.. :) nie wiem jak materiały bo nie miałam zbytnio czasu, żeby o to pytać.. ale już niedługo targi także my będziemy się już rozglądać za garniturem powoli..:)
-
Cześć Dziewczęta ! :)
Co do wódki - ja zakupi łam Premium - rozlewnia wyborowej. Może to głupio zabrzmi , ale byliśy w zeszłym roku na weselu i wódka bardzo wszystkim smakowała :) Dobrze wchodzi a i nie chorowałam na drugi dzień :P Cena też przystępna , udało nam się kupić 19zł/0,5l . Co do bram , też postanowiliśmy dla żulątek kupić małpeczki , a dla znajomych dać połóweczki :)
W poniedziałek idę na poszukiwania sukni , trzymajcie kciuki aby udało mi się coś ' dorwać ' ... z moim wzrostem (153cm :D :D ) może być wyzwanie.. ale mam nadzieję , że nie będzie tak źle :)
Co do garnituru , przypuszczam , że też będziemy mieli problem.. Mój narzeczony niby ' normalny' :D a jednak zawsze problem..
Zastanawiamy się nad PAWO , po założeniu u nich karty mają bardzo ciekawe zniżki.. nie porównywałam jednak jakości materiałów w innych sklepach.
-
karlajnaa suknie szują czy dopasowują pod wymiety więc bądź spokojna na Twój wzorst prawie każdą Ci zrobią.
-
karlajnaa - chyba lepiej mieć 153cm niż 180 cm - sukienkę zawsze można skrócić wydłużyć raczej nie ;)
-
przyszły moje buciki :D zakochałam się bez pamięci, obcas 10,5 cm ale w ogóle nie czuć wysokości (platforma 0,5 cm), są bardzo wygodne, idealnie wyprofilowane i w środku miękkie na podeszwie, skóra miękka nie obciera ładnie do stopy się dopasowuje, nie żałuję ani złotówki...
(na żywo są bardziej krwiste, tzn taka głęboka czerwień to jest, nie taka jaskrawa)
-
Cześć dziewczyny,
Moje wesele planuje na czerwiec 2016, na razie mam zarezerwowaną salę (Panu Tadeuszu Osielsko - dawne Millenium),zespół (WikingPlayers) i w tym tygodniu kościół...w niedługim czasie fotograf i kamerzysta obawiam się,że jestem trochę w tyle po tym co tutaj czytam ;)
-
Cześć dziewczyny,
Moje wesele planuje na czerwiec 2016, na razie mam zarezerwowaną salę (Panu Tadeuszu Osielsko - dawne Millenium),zespół (WikingPlayers) i w tym tygodniu kościół...w niedługim czasie fotograf i kamerzysta obawiam się,że jestem trochę w tyle po tym co tutaj czytam ;)
Jesli masz czerwiec i to sobotę to lepiej czym prędzej szukaj fotografa i kamerzysty, bo pewnie najlepsi pozajmowani. Albo mają wybrane terminy. Radzę też pomyśleć nad makijażystką, pani Justyna która mnie będzie malowac mówiła, że czerwiec i sierpień ma pojedyncze terminy już (a to było miesiąc temu).
Mogę polecić mojego kamerzystę Daniela Kanię - dafot, mają tez fotografa, mój fotograf - Michał Czajkowski, makijażystka - Justyna Horyd piekne oko.
Oprócz tego polecić mogę fotografkę Kamile Mądrzyńską (chyba dobrze napisałam), inspireMedia - fotograf i kamerzysta, Piotr Szamocki - fotograf.
Jeśli chodzi o makijaż u pani Kamili Jastrzebskiej uważam, że jest cena zbyt wygórowana a nie jest taki idealny.
-
Oooo mobilna wersja forum! Super :-)
-
Pełna mobilizacja jutro idziemy do księdza! Najlepsze jest to ze jeszcze nie wiemy do którego kościoła idziemy bo nie uzgodnilismy do końca gdzie chcemy ślub ;) ale cieszę się że w końcu załatwimy to :-)
-
kara-90 świetne buty ! ;D
-
Kurczę, dziewczyny, zazdroszczę wam takich pięknych butów. Ja nie jestem stworzona do chodzenia na wysokich obcasach, a bardzo mi się podobają :(
-
Kara-90 dziekuję za dobre rady ! :) Jeżeli chodzi o makijaż to moja siostra świetnie maluje więc zdam się na nią, ale nie robi tego na większą skalę :) fotografa i kamerzystę jak najszybciej muszę załatwić :) tak samo chyba fryzjera dobrego...wiecie może czy przy rezerwacji terminu w kościele trzeba już jakąś "opłatę" uiszczać? :/ jutro się wybieram :)
-
Nic nie płacisz, tzn kiedyś na forum czytałam, że w Bazylice sie coś płaci ale we wszystkich innych kościołach nic się nie płaci.
-
ja sie zakochalam w butach slubnych bagley mischka... niestety cena jest zaporowa :'(
-
Kara świetne buty!
Skąd zamawiałaś?
-
Z Venezii, tzn. w Focusie w uch sklepie przymierzałam takie tylko bordowe, niestety nie mieli w ogóle czerwonych. Zamówiłam z ich strony ale obawiałam się czy nie będą za ciemnie - na zdjęciu tak wyglądały, na szczęście okazały się w idealnie czerwonym kolorze.
-
o kurczę dawno mnie tu nie było (dokładnie od 14 strony) :D pisałyście o tylu tematach i o każdym chciałabym coś napisać, ale może trochę przypomnę o moim ślubie...
dziś się zorientowałam, że to dokładnie za rok! 1.10.2016!
Zaręczyliśmy się w grudniu 2014 puszczałam PM jakieś zespoły żeby zdecydował gdzie mam zadzwonić, ciężki kaiber nic mu się nie podobało, zawsze chciał wesele z orkiestrą- ja zresztą też, ktoś gdzieś na forum polecił zespół METRONOM (metronom1234 na yt ale to nijak się ma do rzeczywistości), za bardzo nic na ich temat nie znalazłam, ani strony ani fcb i stwierdziłam, że albo są tacy lipni albo tacy dobrzy, że nie muszą się reklamować, zadzwoniłam, z racji tego że jestem księgową interesowały mnie terminy między 20stym a 10tym i jedyny taki wolny termin mieli właśnie 1.10. byłam lekko w szoku prawie dwa lata do ślubu a tu taki termin, bałam się tego co będzie dalej z terminami u reszty, pojechałam ich posłuchać na jednej imprezie, wrażenia nie do opisania, zupełnie coś innego, skrzypce,trąbka,inne instrumenty których nawet nie znam :D, boss zespołu bardzo fajny facet nauczyciel muzyki, później pojechałam na imprezę walentynkową już z narzeczonym żeby ich posłuchał, był mega zadowolony więc później podpisaliśmy umowę, zero zaliczki pieniądze dopiero po zakończonej robocie. Kwota spora, duża,najwyższa :D 6200 zł 4200 zł za wesele 2000 zł poprawiny ale ugadaliśmy się na 6000. W cenie jest cała oprawa weselna przed domem weselnym,w kościele, po kościele w sensie nie musimy mieć organisty i skrzypka. Dobra za bardzo się rozpisałam nad zespołem ale jestem zachwycona nimi :)
Kościół św. Mikołaja w Starym Fordonie wszystko zaklepał przyszły teść bo dobrze zna się z księdzem więc nawet nie byłam w kościele, kazał nam tylko przyjść ze 3 miesiące przed ślubem, ale i tak pójdę wcześniej żeby się dowiedzieć czy ktoś po nas lub przed nami ma ślub żeby podzielić się kosztami strojenia.
Co do dekoracji wezmę kwiaciarkę z ul. Thomee Galeria Kwiatów od lat robię u niej bukiety, ostatnio z nią rozmawiałam że Mikołaj sam w sobie jest piękny i nie ma co przesadzać z kwiatami, ostatnio zrobiła strojenie do Mikołaja w kształcie kul i księdzu się bardzo podobało, że w końcu coś innego a nie tylko te gladiole... Od środka chcę szarfy przy ławkach a resztę pozostawię jej...
Samochód ma załatwić brat narzeczonego jakiegoś rollsa ale nie przywiązuję do tego wagi bo nie chciałam wypożyczać samochodu tylko wziąć od rodziców.
Salę mam na UTP wiem że mają mega jedzenie i doświadczenie, moja mama ma tam zawsze firmowe imprezy, jedzenia nie do przejedzenia i gdziekolwiek idę każdy mówi że tam jest super. Cena chyba 160-170 (poprawiny ok 40 zł) od osoby stół staropolski w gratisie włącznie z nalewkami właściciela, napoje z automatów kawa czekolada też w cenie chyba że ktoś będzie chciał parzoną to od kelnera.Menu mega duże wszystko mam na płycie. Ewentualnie może trochę dostroję salę. Zaliczka 1000 zł.
Wódka... słyszałam że po krupniku się tylko dobrze ży.. zastanawiam się nad stockiem i panem tadeuszem ale PT trochę drogi...
Co do wódek przed kościołem i żuli w SF :D faktycznie jest ich dużo i też im będę dawać setki niech spadają i mnie nawet nie dotykają :D.
Garnitur w Derredzie bo PM ma tam znajomości :) W osielsku jest Modimex, zatrzymali się gdzieś w latach 90tych, kiedyś wszyscy mieli z modimexu i wyglądali tak samo :) Modimex jest w galerii fordon o ile jeszcze tam jest. Mój brat kiedyś kupił na przecenie garnitur w Vistuli za śmieszne pieniądze i przerobili pod niego chyba 500 zł kosztował a przed przeceną 1300 zł.
Jestem właśnie na etapie chudnięcia (półtorej miesiąca -4 kg jeszcze może ze 3 kg i spoko będzie - a co tam chwalę się :P) i za suknią chciałabym zacząć chodzić luty-marzec moja mama chciała już po zaręczynach żebym poszła czyli prawie dwa lata przed ślubem! Tłumaczyłam jej że nie chcę bo wszystko będzie źle leżeć, to co przy aktualnej wadze będzie wyglądać ok przy szczupłej już niekoniecznie i na odwrót.
Makijażystka, podobają mi się makijaże Szczuka visage, chociaż mało o niej na forum często przewija się Piękne Oko chociaż bo zdjęciach na fcb niekoniecznie do mnie przemawiają.
A za to wam dziękuję przeogromnie, że uświadomiliście mi że podziękowania dla gości to bzdura... nigdy nie zbierałam tych figurek zawsze dałam babci albo jakiemuś dziecku, słodkiego dużo jest na ślubie i równie dobrze może tego nie być, chciałam zamówić z chocolismo te małe czekoladki ale są mega drogie, więc zrezygnuje z podziękowań, tym bardziej że podobają mi się drewniane winietki i zaproszenia z zonarti (8 zł sztuka) ale tylko dla tych gości którzy będą na 100%, dla reszty inne i drewniane winietki (4 zł sztuka może zrobię 1 winietkę na parę i wyjdzie taniej) i może goście będą chcieli swoje imiona i nazwiska wypalone na drewnie :) resztę spale :P
Nad fryzjerką jeszcze nie myślałam.
Pierwszy taniec najpierw myślałam nad walcem z nocy i dni później Eleni tylko w twoich dłoniach, później Przetańczyć z tobą chcę Santor a też fajny tekst hyży na chwilę.
Co do ciasta moja sala współpracuje z sową i staropolską więc mogę u nich zamówić i przywiozą na salę, albo ciasto domowe ze żnina ale raczej będę mieszać :) uwielbiam bezową rozkosz od sowy, ciasto porzeczkowe od staropolskiej, ostatnio kupiłam tort marcello od sowy na urodziny babci i wuja powiedział że tak jak on nie lubi tortów to ten mu smakuje i nawet następnego dnia zajadał, co do rem marco też słyszałam różne opinie ale znam dziewczynę która tam pracuje i ciast z kremami nie radzi brać pieczone ok, ale moja ciotka z wujem dwie słodkie dziurki zjedzą wszystko co słodkie kupili kiedyś ciasto z rem marco i nie zjedli, moja mama jadła tort powiedziała że niezjadliwy, nie urażając nikogo dobre opinie o rem marco słyszałam tylko od osób które liczą każdy grosz i uważają że każde ciasto smakuje tak samo więc po co przepłacać. przepraszam jeśli kogoś uraziłam...
Fotograf Jarosław Balinowski też po znajomości PM brat miał na ślubie, super zdjęcia już miałam dość oglądania tych wszystkich zdjęć fotografów, nie jestem jakaś szczegółowa jak już mi się podobali to cena zaporowa np Dream Studio 3.700 zł. Jarek bierze 500 zł za każdy akt czyli przygotownia,ślub,wesele,plener. Bierzesz te akty które chcesz nie każdy chce np przygotowania albo plener. Kompletnie niewidoczny na ślubie a to leży na podłodze a to za filarem :D
Kamerzysta z polecenia Jarka czyli Stelmotion bardzo podobają mi się ich filmy, cena 4.500 zł nie chciałam filmu z przygotowań bo nie jest mi potrzebne jak maluje mnie makijażystka, albo jak mama prasuje koszule, a ja zakładam buty, ale to moje zdanie i też nie chcę filmu z pleneru za dużo pozowania i sztuczności. Film będziemy mieli też od sali bo mają chyba 16 kamer
To tyle, wiem że dużo ja nadrobiłam 11 stron więc może komuś będzie się chciało przeczytać moje odczucia ;-)
-
aha i zapomniałam napisać że za kamerzystę bez pleneru i przygotowań zapłacę 3.500 zł 500 zł zaliczki
-
hej karolina_87 - moja imienniczka :D też zaręczyliśmy się w podobnym terminie i zaczęliśmy w podobnym terminie wszystko planować :P Na początku TEŻ chcieliśmy 1.10, ale ostatecznie zamieniliśmy na datę wrześniową, ale piątek :P Póki co chyba jesteśmy jedyne jesienny panny młode 2016 :P
Ja mam ślub 09.09 a suknie kupowałam i podpisywałam umowę 10.09 i wtedy sobie uświadomiłam - ZOSTAŁ ROK, KIEDY MINĘŁO TE PONAD 9 MIESIĘCY OD ZARĘCZYN????
Słyszałam o stelmotion same dobre opinie, ich filmy tez mi się bardzo podobają, ale dla nas byli za drodzy. Chociaż wolałam więcej zapłacić za kamerzystę bo uważam, że przy filmowaniu i montażu filmu jest jednak więcej zachodu niż przy zdjęciach - niewątpliwie talent czy umiejętności potrzebne w obu przypadkach. Ale jednak między tanimi filmami, a tymi droższymi widać różnice, a wydaje mi się że przy zdjęciach nie ma az takiej różnicy i fotografa który robi na serio ładne zdjęcia można dostać za przyzwoita kwotę.
Co do ciast i tortu u nas są ciasta od sowy w cenie, tort można zamówić poprzez restauracje z rabatem ale chyba jednak zamówimy na własną rękę ze staropolskiej, tradycyjny mefisto na stelażu. Niby tylko 200 zł mniej niż angielski, ale tu 200, tam 300 tu jeszcze coś i wyjdzie nagle 2 tys. albo 200 można np dołożyć do porządniejszego garniaka co posłuży trochę...
A na ile osób masz wesele? A co do ceny zespołu, to dobre zespoły tyle sobie liczą, my płacimy 3900 zł ale jak się dowiadywałam o ceny w 2014 roku to na 2015 większośc miała sporo taniej, duzy przeskok jest. np. nasz zespół Konkret Band, M&M Acoustic, Kornel Band (czy jakoś tak) z 3500zł podnieśli do 4 tys. Zespół który miała znajoma w tym roku 2800zł a na 2016 już 3200zł.
Mi sie tez nie podobają te wstawki z przygotowań, jedyne co chciałabym mieć uwiecznione to błogosławieństwo.
-
wesele myślę że 80 osób, też mówiłam że jeszcze 2 lata a tu rok!! masakra! ale wszystko co na termin (oprócz makijażystki i fryzjerki) mam załatwione co do makijażystki to u mnie będzie trochę hurtowo ja mama teściowa 2 siostry dziewczyna brata :) może będzie taniej bo jak każda miałaby zapłacić np 150 zł to trochę przegięcie... mi też tort mefisto bardzo smakuje, ale chyba zdecyduję się na jakiś alkoholowy czekoladowy jak marcello od sowy, jeszcze zobaczę dużo czasu :D mam dobry aparat więc błogosławieństwo nagra siostra, to takie dla mnie intymne rodzinne i nie chcę, żeby wszyscy przy tym byli a później mieli to na płytach tylko rodzice. poproszę kamerzystę żeby tylko to dołączył do dwóch płyt dla rodziców i dla nas.
-
Co do tortu to dowiedziałam się, że taki wzór w masie ticino co mi się podoba to nie można mefisto tylko alpejski (mój ulubiony ale dla wielu za słodki) kosztuje 600zł na stelażach (na stronie wzór 6), śmietanowy mefisto jest tańszy 450-500zł zalezy od wzoru, bo te wzory na stronie nie do końca mi odpowiadają, te róże takie tandetne mi się wydają, tzn uklad i to pomiędzy różami, zoabczymy jeszcze sporo czasu do tortu - choć zleci pewnie równie szybko.
U pani Justyny Horys - piekne oko, ślubny kosztuje 120zł a okolicznościowy dla mamy, świadkowej 80 zł. Ja będę się malować u pani Justyny na pewno na okolicznościowy w lipcu może wcześniej też. I dojeżdza do domu więc wygodnie (dojazd w cenie). W moim przypadku będzie makijaż mój, świadkowej, mamy i prawdopodobnie teściowej.
-
zapomniałam napisać że pytałam o tort na 80-90 osób,
*pani Justyna Horyd nie Horys
PS na facebooku może nie ma jakiś super, ale widziałam makijaż na żywo panny młodej i zauroczył mnie, na weselu nie byłam ale panna młoda mówiła, że całą noc się trzymał bez skazy, a było bardzo ciepło.
-
Karolinka_87 noo dałaś czadu.. heh..
Gratuluję spadku wagi ;) i życzę dalszego ;)
Ja również biorę ślub w kościele św. Mikołaja ;) i podobnie chce stroic kościół. .. wstępnie wybrałam Anika dekor, zobaczę jeszcze co mi zaproponuje na targach ;)
-
Kiedy u Was będą targi?
-
Na wódkę mieliśmy Stocka. Wszyscy chwalili wybór, smakowała każdemu no i butelki miały dobry kształt do obklejenia naszymi etykietami :)
Co do księgi gości z drzewkiem - super pomysł, szkoda że wcześniej nie podsunęłyście, też bym takie drzewko zrobiła :)
Odnośnie butów, myslę że najważniejsza jest wygoda (w moich przetańczyłam całą noc, co prawda podeszwa jest starta na maxa ale były bardzo wygodne i nic się w nich nie uszkodziło prócz felernej podeszwy :P ) Ja też chciałam zamszowe, bo takie buty dopasowują się do stopy, są o wiele wygodniejsze a przedewszystkim nie są tak sztywne jak lakierowane. Są łatwe w czyszczeniu a po ślubie możesz przefarbować je sobie na inny kolor, np. czarny i wynosić do bólu :P
Dziewczyny, my już po plenerze więc mam do sprzedaży suknię ślubną AGNES z salonu Laura, jestem pierwszą właścicielką. Jakby któraś była chętna to wyślę zdjęcia na priv bo tutaj ciężko cokolwiek dodać. Suknia w kształcie litery A, z dekoltem w serduszko, cały gorset z pięknej koronki i świecidełek, na dole również koronka, z tyłu wiązana. Do tego szary pas w talii (wiązany, można ale nie trzeba go mieć :)), ale również posiadam oryginalny świecący srebrny pasek który można wszyć w talię. Suknia w rozmiarze 36 (dokładnie podam na priv), kolor śnieżno biały. Stan idealny, nigdzie nie pohaczona! Wysokość 172 + 6cm obcas.
Ja też poproszę i info na priv :)
-
15 listopada w Łuczniczce i 25 października w Operze
-
Dzięki majkaaaa. :)
-
Znalazłam fajne wzory do ściągnięcia http://guide.weddingchicks.com/2_free_printables.html
zrobię chyba z nich save the date. Ściągnęłam sobie już personalizowane drzewko na odciski.
Wysłałam wzór save the date 3 koleżankom i kuzynce narzeczonego, w wersji elektronicznej, żeby powiedziały jak się podoba wzór i pytały się mnie o co chodzi, czy to już nasze zaproszenia, dlaczego jest napisane po angielsku, co znaczy w tym kontekście save. Starsi chyba w ogóle nie pokapują o co chodzi. Ale jest kilka osób którym chciałabym wręczyć bo nie mam takiego bliskiego kontaktu.
-
cześć Kobitki (nielicznych Panów witam również) ;)
powiem Wam że jestem w szoku jak to wszytsko zleciało :D dopiero był kwiecień i planowanie a tu już 7 mies zostało do ślubu :o
co macie już pozałatwiane ? :)
ja mam salę, kościół, fotografa, kamerzystę, makijażystkę (choć myślę czy nie zmienić) no i suknię :) buty też kupiłam ale okazało się ze to jednak nie to :)
kurna czas leci :) mówili wszyscy że zleci to nie wierzyłam :D
-
Leci, bardzo szybko, u mnie było ciągle, że prawie dwa lata do slubu, później szok, półtora roku, a teraz mniej jak rok.
My mamy sale, zespół, fotografa, kamerzystę, termin w kościele, ja mam już suknię kupioną i buty. Do końca roku chcemy wódkę, ja kolczyki (na gwiazdkę). Myślę, tez o tym, żeby troche odciążyć to co miesiąc coś załatwiać np. kupić bieliznę, szal/bolerko, welon w sumie mam bo będę pożyczać. Od stycznia chce zabrac się powoli za dekoracje i dodatki, żeby sobie robic w wolnym czasie a nie na wariata. A poza zaproszeniami wszystko chce sama robić.
-
A no i makijażystkę i wstępnie fryzjerkę.
Jozjasz a jaką masz makijażystkę i czemu chcesz inną?
-
fryzjerki jeszcze nie mam i wiem że powinnam juz myśleć :D a makijaż zaklepany u Moniki Madaj ale byłam ostatnio na okazjonalnym i nie do końca bylam zachwycona. Mam ochotę przejśc się na próbny do Szczuka Visage.
-
Polecam makijaże u Karoliny Gordon-Kopischke z Salonu Diamond. (ul.Gdańska 57). Byłam u niej na makijażu okolicznościowym. Trzymał sie całe wesele i jeszcze na drugi dzień był idealny i na makijażu dziennym, równie trwały.
-
u Pani Madaj makijaż również był trwały ale za to nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia :)
-
Jeśli nie jesteś do końca zadowolona to szukaj kogos innego, próbuj, w końcu masz wyglądać tak sobie wymarzyłaś i masz być najpiękniejsza. Ja byłam 2 miesiące temu u pani Kamili Jastrzębskiej. Dużo osób ją polecało, takie profesjonalne studio itd to w sumie nie myślałam, że będę kogoś innego szukać. Dobrze, że poszłam na ten okazjonalny, w zasadzie jak wyszłam od pani Kamili byłam zadowolona, wszyscy chwalili jak ładnie, jak dobrze dobrany podkład itd. Pierwszy raz byłam na takim makijażu więc mi się też wszystko podobało, chciałam mieć mocniejsze oko, cieniami pięknie mi zrobiła, ale kreski eyelinerem były zbyt cieniutkie mało widoczne, później jak się przyjrzałam zauważyłam, że sa krzywe. A makijaż nie nie był nie do zdarcia. Ok. godz 22 świeciłam się jak nie wiem, a wcale dużo nie tańczyłam żeby się spocić. Nie widziałam jeszcze zdjęć z tego wesela, a jestem ciekawa jak wyszło. W każdym razie jak zobaczyłam, że makijaż ślubny podrożał (ostatnio ceny sprawdzałam zimą) to stwierdziłam, że szkoda mi 180 zł na makijaż który nie jest tym idealnym i zapisałam się do pani Justyny Horyd. Planuję wybrać się do niej najlepiej do końca karnawału na okolicznościowy. Wprawdzie widziałam na żywo makijaż pani Justyny i podobno był trwały ale lepiej sprawdzić na sobie. Makijażystki też mają oblegane terminy, bardziej niż fryzjerzy chyba, więc dobrze jest czym prędzej sprawdzać, ja ślubuje w piątek więc z terminami troche lepiej.
-
hej Kara, pamiętam twoją historię.
jesli chodzi o ten mój makijaż to nie wiem do konca czy sam nie jestem winna tej sytuacji, bo mówiłam Pani Madaj że chcę delikatny bo jadę na wesele kuzyna i nie chce wyglądac jak gwiazda. Dostosowała się i makijaz byl delikatny ;) ale mimo to zadzwonię jutro do karoliny szczuki i zapytam w ogóle o termin :) jak bedzie zajęty to bedzi po problemie :) u mnie taż malowana ma być teściowa i 2 szwagierki i im sie tez bardziej szczuka spodobała :)
-
Nie wiedziałam że z makijażystką będzie taki problem! Na fcb podobają mi się makijaże Szczuki ale opinie ma średnie że do ślubnego to ona brązów nie używ, utrwalacza na próbnym też nie co uważam że jest ważne skoro chcesz sprawdzić trwałość makijażu itp po dobrych opiniach chciałam umówić się do Jastrzębskiej ale ostatnia opinia i cena dałaymi do myślenia więc chyba umówię się do ostatniej najczęściej polecanej czyli Piękne oko. Wczoraj byłam w makro żeby sprawdzić ceny wódki zastanawiałam się nad Sobieski Smirnoff Stock Soplica Pan Tadeusz Wyborowa i Luksusowa zrobiliśmy test wódki udało nam się tylko dostać na osiedlu luksusową i Soplicę w małych butelkach Soplica nas odrzuciła Luksusową wypiliśmy ze smakiem ale resztę też przetestuję
-
A jak ceny w makro? I czy mozna tam normalnie kupować jak się nie ma koncesji?
-
karolinka na okazjonalnym Madaj tez nie użyła wcale utrwalacza :) ale się trzymal
-
Cześć moje Piękne :)
Jak tam co tam?
My chcieliśmy w zeszłą środę iść do kościoła, ale Luby nie zdążył z pracy, a tylko w ten dzień ksiądz przyjmuje po południu. Tak się obawiam, że czasem sama pójdę, w sumie to tylko zaklepanie terminu póki co.
Z pozostałych rzeczy mamy fotografa, salę i DJ'a.
Znalazłam jedną sukienkę na olx ale niestety w nią nie wejdę tym bardziej, że ma zamek a nie wiązanie :(
Ogółem to się trochę tego wszystkiego obawiam, bo niestety mam chorą tarczycę i raz tyję raz chudnę. Póki co trzymam wagę (a przydałoby mi się trochę zrzucić, a tu ai chu chu nie chcę spadać)...
-
Zaproszenia zrobię sama i w sumie chyba już muszę się pomału zastanawiać co chcę i zamawiać materiały, bo planujemy na święta chociaż część rozdać rodzince :)
-
Macie wybraną piosenkę na pierwszy taniec?
Uczycie się jakiegoś układu czy na spontan?
-
paseczkowa ja choruję na niedoczynność tarczycy ale raczej trudno mi zgubić choć kg :)
zaproszenia chce rozdać na poczatku stycznia a niektórzy pewnie dostaną już w święta :)
-
paseczkowa ja choruję na niedoczynność tarczycy ale raczej trudno mi zgubić choć kg :)
zaproszenia chce rozdać na poczatku stycznia a niektórzy pewnie dostaną już w święta :)
To przybijam piątkę, ja niedoczynność i Hashimoto...
Schudłam jak wpadłam w nadczynność, ale odbiło się to na moim sercu, bo mi tak łomotało nawet gdy leżałam, że masakra...
To z zaproszeniami widzę podobnie chcemy zrobić :)
Tak zapytałam o piosenkę na pierwszy taniec, bo na FB pojawił się post na ten temat, podrzucam Wam listę piosenek które tam proponują :)
https://wesele123.pl/porady-i-ciekawostki/porady-praktyczne/50-piosenek-na-pierwszy-taniec
-
Soplica 19,67
Luksusowa 20,28
Sobieski 20,28
Wyborowa 20,65
Stock 22,37
Pan Tadeusz 24,48
Smirnoff 21,51
Ja spisywałam ceny z koncesją bez koncesji ok 2 zł drożej ale lepiej zagadać z właścicielem monopola czy nie wziął by faktury na siebie i tyle zawsze o vat jest do przodu ;). Ale nie będę tu podsuwać nielegalnych rozwiązań :D
-
Witajcie,
nasz ślub odbył się 2 października - poniżej kilka słów podsumowania, może się Wam coś przyda :)
Suknia - z salonu Laura. Doskonale dopasowana, przetrwała całą noc, lekka, niekrępująca. Obsługa w salonie świetna i bardzo pomocna.
Garnitur i koszula - z salonu DerRed. Bardzo dobra jakość wykonania, idealnie dopasowany, nie krępował ruchów. Obsługa w salonie profesjonalna - polecamy panią Grażynę.
DJ Tomasz Szewczyk - goście nie schodzili z parkietu całą noc. :)
Makijaż - Justyna Horyd. Doskonała trwałość i kolory. Dojazd jest w cenie usługi, więc to idealne rozwiązanie.
Fryzura - Karolina z salonu Eva. Loki były cudowne, mam je do dziś :)
Sala - Telimena. Obłędne jedzenie i świetna obsługa.
Mogę z czystym sumieniem polecić każdy z powyższych wyborów. :)
Pozdrawiam!
-
Zapomniałam o pierwszym tańcu - uczyła nas Karolina Siwka. Nauczyła, choć tancerze z nas "umiarkowani" ;) Gościom taniec bardzo się podobał, a sama atmosfera lekcji była świetna.
-
Pudelek_29 a jeśli mogę zapytać to jaki koszti garnituru i koszuli?
Jak bedziesz miała zdjęcia i bedziesz chciała to pokaż makijaż.
Mi się marzy pierwszy taniec walc wiedeński do piosenki whitney houston - i have nothing
https://www.youtube.com/watch?v=M3IYB-n1H-Y
to jest inspiracje, oczywiście bez takiego podszenia. Chciałabym takie podnoszenia jak tu są, że krokiem walca do okoła sali tańczyć i co któryś pan młody chyc do góry i tak kilka razu . I jeszcze takie, że mam rece zaplecione ka karku a pan młody mną obraca i mi nogi tak unosza się. Ale zobaczymy jak to wyjdzie. Póki co chcemy zimą zapisać na taniec użytkowy i towarzyski.
Co do zaproszeń też chciałam sama, ale ostatecznie za dużo byłoby tego, bo bede sama robić winietki, zawieszki, karty menu itd plus dekoracje, myśle o swoim bukiecie czy nie robić, bo chce luźna wiązankę. od stycznia chce zabrać się za robienie papeterii.
-
ja też polecam karolinę siwkę :)
Ja chciałam uniatowskiego Kocham Cię ale mój coś wspominal o "When a man loves a woman " tylko nie wiem czy z tancem do tego podołamy :D ale skoro mój na 5 lekcjach z karoliną nauczył się tańczyc to i układ na 5 opanuje :D
-
Pudelek_29 a jeśli mogę zapytać to jaki koszti garnituru i koszuli?
Jak bedziesz miała zdjęcia i bedziesz chciała to pokaż makijaż.
Mi się marzy pierwszy taniec walc wiedeński do piosenki whitney houston - i have nothing
https://www.youtube.com/watch?v=M3IYB-n1H-Y
to jest inspiracje, oczywiście bez takiego podszenia. Chciałabym takie podnoszenia jak tu są, że krokiem walca do okoła sali tańczyć i co któryś pan młody chyc do góry i tak kilka razu . I jeszcze takie, że mam rece zaplecione ka karku a pan młody mną obraca i mi nogi tak unosza się. Ale zobaczymy jak to wyjdzie. Póki co chcemy zimą zapisać na taniec użytkowy i towarzyski.
Co do zaproszeń też chciałam sama, ale ostatecznie za dużo byłoby tego, bo bede sama robić winietki, zawieszki, karty menu itd plus dekoracje, myśle o swoim bukiecie czy nie robić, bo chce luźna wiązankę. od stycznia chce zabrać się za robienie papeterii.
Super taki taniec, ale u nas raz ze sala mała bo i wesele małe, dwa mój D. to taki średni tancerz jeśli chodzi o taniec towarzyski :D
DJ mówił że co chcemy to będziemy mieć, trochę nam opowiadał o tym, jak to pary się uczą tańca a później jest taki stres, jakieś mylenie kroków, szczególnie jak właśnie Młodzi nie są obdarzeni poczuciem rytmu czy coś. Nie wiem jeszcze co wymyślimy ale chciałabym coś fajnego. Poprosimy świadków albo przyjaciółki by może nam sypali płatkami kwiatów, albo puszczali bańki żeby coś innego było :)
-
cieżki dym dym jest suuuper, ale nie wiem jaki to koszt pewnie spory, ja myślalam, żeby świadkowie rozdali gościom długie zimne ognie w czasie pierwszego tańca, albo właśnie rozdać gościom bańki mydlane tylko wtedy podobno szybko jest mokry i śliski parkiet a nie chciałabym się przewrócić.
-
dziewczyny :)
któraś kiedyś wrzucała taką listę co po kolei się załatwia przed ślubem :) nie mogę jej znaleźć :) może ktoś przypadkiem skopiował :)
-
cieżki dym dym jest suuuper, ale nie wiem jaki to koszt pewnie spory, ja myślalam, żeby świadkowie rozdali gościom długie zimne ognie w czasie pierwszego tańca, albo właśnie rozdać gościom bańki mydlane tylko wtedy podobno szybko jest mokry i śliski parkiet a nie chciałabym się przewrócić.
u nas były sztuczne goście :) ładnie wyszło, goście mieli się czym zająć podczas gdy czekali na swoją kolej na torta :)
raczej nie polecałabym baniek ;) nie dość, że może spadać na tort to właśnie ślisko mogłoby się zrobić.
-
jeśli chcecie do pierwszego tańca te sztuczne ognie, to oczywiście na tort nie poleci :p nieskładnie napisałam, przepraszam ;)
-
Pudelek_29 a jeśli mogę zapytać to jaki koszti garnituru i koszuli?
Jak bedziesz miała zdjęcia i bedziesz chciała to pokaż makijaż.
Garnitur 1800 zł (spodnie i marynarka), koszula 250 zł + 2 krawaty w prezencie od salonu. Wybraliśmy wełnę wysokoskrętną - garnitur absolutnie się nie wygniótł w żadnym momencie, więc naprawdę polecam.
Zdjęcia mamy dostać pod koniec grudnia, ale liczę, że goście wcześniej coś nam podrzucą - postaram się dodać takie, żeby było widać oczy :)
-
cieżki dym dym jest suuuper, ale nie wiem jaki to koszt pewnie spory, ja myślalam, żeby świadkowie rozdali gościom długie zimne ognie w czasie pierwszego tańca, albo właśnie rozdać gościom bańki mydlane tylko wtedy podobno szybko jest mokry i śliski parkiet a nie chciałabym się przewrócić.
Dym w standardowej obsłudze posiada DJ Tomasz Szewczyk - nie dopłacaliśmy za niego.
-
Pudelek_29 a jeśli mogę zapytać to jaki koszti garnituru i koszuli?
Jak bedziesz miała zdjęcia i bedziesz chciała to pokaż makijaż.
Garnitur 1800 zł (spodnie i marynarka), koszula 250 zł + 2 krawaty w prezencie od salonu. Wybraliśmy wełnę wysokoskrętną - garnitur absolutnie się nie wygniótł w żadnym momencie, więc naprawdę polecam.
Zdjęcia mamy dostać pod koniec grudnia, ale liczę, że goście wcześniej coś nam podrzucą - postaram się dodać takie, żeby było widać oczy :)
Dziwnie dodał się mój komentarz - jako przedłużenie Twojego, ale wiadomo, o co chodzi :)
-
Pudelek_29 a jeśli mogę zapytać to jaki koszti garnituru i koszuli?
Jak bedziesz miała zdjęcia i bedziesz chciała to pokaż makijaż.
Mi się marzy pierwszy taniec walc wiedeński do piosenki whitney houston - i have nothing
https://www.youtube.com/watch?v=M3IYB-n1H-Y
to jest inspiracje, oczywiście bez takiego podszenia. Chciałabym takie podnoszenia jak tu są, że krokiem walca do okoła sali tańczyć i co któryś pan młody chyc do góry i tak kilka razu . I jeszcze takie, że mam rece zaplecione ka karku a pan młody mną obraca i mi nogi tak unosza się. Ale zobaczymy jak to wyjdzie. Póki co chcemy zimą zapisać na taniec użytkowy i towarzyski.
Co do zaproszeń też chciałam sama, ale ostatecznie za dużo byłoby tego, bo bede sama robić winietki, zawieszki, karty menu itd plus dekoracje, myśle o swoim bukiecie czy nie robić, bo chce luźna wiązankę. od stycznia chce zabrać się za robienie papeterii.
My tańczyliśmy walc wiedeński do Whitney Houston - I have nothing, uczyła nas Joanna Kopeć ze szkoły tańca Siwka :) Mieliśmy z mężem dwie pary drewnianych nóg, ale lekcje tańca z Asią to była czysta przyjemność :D Taniec wyszedł przepięknie, a goście byli zachwyceni i my również bo nigdy w życiu nie pomyślelibyśmy, że jesteśmy w stanie tak zatańczyć :) To były bardzo dobrze wydane pieniądze :)
-
Macie może dziewczyny jakieś namiary na wokalistkę do kościoła? Mam milion pomysłów i aktualnie wpadłam na to, że wolałabym zamiast organisty (miałby on tylko grać i śpiewać części stałe ewentualnie), pojawił się kobiecy głos. Ale nie taki operowy tylko dziewczyna, która by ładnym czystym głosem zaśpiewała z trzy utwory. Ciężko coś znaleźć.
-
Jeżeli chodzi o pierwszy taniec u nas będzie ciężko mój partner W OGÓLE nie tańczy!!!!!!
Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na :dekorowanie światłem" i ciężki dym na pierwszy taniec.
Wszystkie chwalicie siwkę chyba się do niej zapisze bo nauka tańca nas nie ominie.
Tyle że my nie chcemy żadnego układu bo boimy się że jak któreś się pomyli nie dojdziemy później do ładu :)
dziewczyny czy jakieś namiary do siwki któras ma???
-
martunia poszło na priv :)
-
myśle, że my się zapiszemy na taki kurs tańca dla dorosłych (dla pocżatkujacych) gdzieś w połowie zimy, w szkole tańca siwka chyba co 2 miesiące zaczynają się nowe zajęcia. Bo jeden poziom zajmuje 8 spotkań są raz w tyg, a ogólnie są cztery poziomy. Zastanawiam się też nad kursem w szkole Adelante tam jest towarzyski z użytkowym czyli takim na 2 na 3 jak to na weselach, ale do fordonu troche daleko.
-
A MY na pierwszy taniec mieliśmy dość nietypowo beyonce flaws and all , oddensiliśmy to po swojemu i jakoś poszło :D stwierdziliśmy, ze skoro sie nigdy nie uczyliśmy tańczyć i byśmy poszli tylko na kilka lekcji to ten nasz taniec wyglądałby bardzo śmiesznie i sztucznie
-
To nie do końca jest tak,bo nawet jeśli nie jesteśmy w stanie od razu nauczyc się tańczyć jak w znanym programie,to jednak takie lekcje owocuja swobodą i odwagą później na parkiecie.Wiem co mówię
-
Drogie panny i mężatki :)
Czy ktoś z Was był może na weselu w park hotelu w Tryszczynie koło Bydgoszczy?
-
ja tylko słyszałam same dobre opinie :)
-
A czy wiecie coś może na temat trwałości makijażu wykonywanego przez Katarzynę Maliszewską?
-
my chcemy na pierwszy taniec lauryn hill can't take my eyes off of you. ma dla nas szczegolne znaczenie ;D nie chcielismy sie uczyc tanczyc bo do tej pory wszystkie wyuczone tance ktore widzialam byly kiepskie. wygladalo to sztucznie i mlodzi caly czas mysleli ktory krok teraz. stwierdzilismy ze moze pojdziemy na kurs tanca ale tylko po to zeby ze soba troche czasu spedzic na czyms innym niz zwykle.
-
Katarzyna Maliszewska jest wrzucana na fcb "Beka z pseudo stylistek" wykonane przez nią rzęsy widziałam na własne oczy i współczułam właścicielce, co do makijażu nie mam pojęcia. Ale nic bym u niej nie zrobiła.
-
popieram karolinę :P
-
Dzięki dziewczyny :) zastanawiam się nad p. Szczuką, Piotrowską i Madaj, ale myślę, że dojazd do Pani Madaj może trochę kłopotliwy w dniu ślubu :)
-
Ja bym chyba w pierwszej kolejności uderzała do p. Szczuki, jest w moim "rankingu" zaraz po pani Justynie Horyd, co do pani Angeliki Piotrowskiej słyszałam/czytałam i dobre i średnie opnie, wprawdzie widziałam jej makijaż ale nie ślubny tylko do sesji zdjęciowej był bardzo mocny, ale mi się podobał. Tyle, że pod kontem ślubnego ciężko porównać, mimo, że też chce mocne oko, ale tamten był wręcz sceniczny - ale bardzo ładny. Mimo wszystko wg mnie na podstawie opinii i biorąc pod uwagę dojazd itd 1. p. Horyd, 2. Szczuka, 3. Madaj, 4. Piotrowska
-
ja również coraz bardziej przekonuje się do Szczuki :)
rozmawiałam dziś z nią i zapisałam się :D a teraz do końca roku mam czas na decyzje :)
-
Ja w temacie o makijażystkach czytałam że najczęściej polecana jest Horyd Jastrzębska o Szczuce było tylko że ma swoją wizję makijażu i że Panna młoda chciała brąz to pow że ona ślubnych takich nie robi ale to lepiej w wątku przeczytać bo każda ma lepsze i gorsze opinie coraz częściej się zastanawiam czy nie poszukać jakiejś pasjonatki która jeszcze się nie wybiła podejrzewam że jest dużo młodych zdolnych dziewczyn i może nawet lepszych od tych polecanych. Bo ceny tych znanych też przyprawiają o zawrót głowy a też nie jestem pewna jak wyjdzie patrząc na opinie raz super raz porażka
-
a ja nadal będę polecać Monikę Margo , przy mojej mocno przetłuszczającej się cerze make up trzymał cały dzień i całą noc a nawet miałam go jeszcze w sobotę dopóki nie dojechałam do domu ( zapomniałam spakować kosmetyków do demakijażu ... )
-
A czy ktoś wie jak cenowo wyglądają Makijazystki bo czytałam ostatnio że Jastrzębska podrożała i chyba 180 zł teraz kosztuje a Horyd 120 zł?
-
Ja już jakiś czas temu szukałam tych opinii, wpisywałam w wyszukiwanie nazwisko i wyskakiwały mi opinie, poza tym też szukałam gdzie indziej, np. na Bydgoszczanach oraz podpytywałam znajome na face jak widziałam, że akurat brały ślub. Pani Jastrzębska miała dużo pozytywnych opinii ale zdarzyły sie chyba 2-3 negatywne. Mimo to poszłam do niej bo zdjęcia na stronie miała fajne, ale ja ją już z rankingu wykleśliłam.
-
A czy ktoś wie jak cenowo wyglądają Makijazystki bo czytałam ostatnio że Jastrzębska podrożała i chyba 180 zł teraz kosztuje a Horyd 120 zł?
U pani Jastrzębskiej cennik jest na stronie, bez próbnego makijaż slubny 180 zł, z próbnym 150zł a próbny chyba 130 zł (moge się mylić) ale nie jest wykonywany w weekend.
U pani Justyny uzyskałam informację miesiąc temu, że okazjonalny 80 zł, ślubny 120 zł, dojazd jest w cenie (tzn u mnie będą 3 osoby poza mną malowane, ale chyba bez względu na to jest w cenie, bo jak się zapisałam na lipiec na okazjonalny to mówiła, że w cenie)
-
Ja wczoraj weszłam na fb Szczuki, a następnie po znacznikach sprawdzałam na fb malowanych dziewczyn jak wyglądaja bez makijażu na swoich profilach :D cuda potrafi zdziałać jej makijaż :D ludzie wyglądają zupełnie inaczej :D znaczy piękniej :D
napisałam wiadomości do oznaczonych dziewczyn i te które już odpisały były bardzo zadowolone z jakości i trwałości makijażu :) :)
-
Ja właśnie dostałam odpowiedź od feniks że do domu dojeżdża asystentka a na miejscu jest mistrzyni :)
-
Witam ;)
Czy któraś z Was planuje wesele w Villi Romantica? Mało jest opinii na temat tego lokalu a jestem nim zainteresowana :)
-
Cześć Laseczki :)
My się w końcu wybraliśmy wczoraj do księdza i mamy wyznaczoną godzinę na 16:30 :) ufff!
A pod koniec stycznia musimy do niego przyjść dopiero :)
-
Dobra godzina ! My mieliśmy na 16:00 . Wybawicie się trochę dłużej ;)
-
Ja nadal do księdza nie dotarłam :(
ja tez bym chciała koło 16, po ślubie musimy dojechać na salę do Bdg więc akurat by było.
-
my mamy 17:30 chyba że para z 16:30 się wykruszy to wskoczymy w ich miejsce :D
-
17:30 to już dość późno, z kościoła wyjdziecie to będzie pewnie 18:15 do 18:25 , później życzenia i jeszcze dojazd na salę to pewnie koło 19 będziecie na miejscu jak nie dalej
-
będzie pewnie tak jak mówisz :) ale jak w kwietniu się zapisywalismy to byla do wyboru godz 15:30 lub 17:30.
-
trzeba było brać 15:30 ;p byłabyś pierwsza i żaden syf po poprzedniej parze by Was nie zastał przed kościołem
-
trochę bardzo nie w temacie ale jutrzejszego popołudnia musze uzbierać jak najwięcej odpowiedzi
kto może niech odpowie na pytania - 10 zamkniętych pytań to kilka sekund, a mi dużo pomoże
https://www.ankietka.pl/ankieta/203304/czy-bydgoszczanie-sa-swiadomi-swojego-dziedzictwa-historycznego.html
-
Również mam o 17:30 i to w piątek.. niestety nie mieliśmy wyboru bo na sierpień 2016 to był jedyny termin jak się zapisywaliśmy..
Dziewczyny mam pytanie dot. podziękowań dla rodziców..
idziecie raczej w klasykę czyli kwiaty, ewentualnie kosz upominkowy czy może macie jakieś inne pomysły ??
Zależy mi na tym, żeby rodzice mieli pamiątkę do końca życia..
-
Ja chciałabym dla rodziców coś takiego http://sklep-slubny.venarti.pl/statuetki-slubne/477-statuetka-z-drewna-sd012.html
są tez w szkle i krysztale ale te drewniane jakoś bardziej mi się podobają. Dla chrzestnych i świadkow chyba takie drewniane skrzynki z personalizacją, a dla dziadków ramki z tej serii co statuetki z napisem np. Kochanej babci nasze imiona i data ślubu.
-
wypelnilam ankiete :)
ja nie wiem czy chce podziekowania dla rodzicow. moj na pewno chce ale mi ciezko przechodzi przez gardlo slowo dziekuje :-\ typowe statuetki na podziekowania nie podobaja mi sie, moze cos innego znajdziemy u wygrawerujemy swoje imiona i date slubu. nie mam pojecia.
mam pytanie: iloe cieplych dan macie po polnocy? u mnie sa 3 i wydaje mi sie ze to za duzo.
-
My daliśmy bukiet kwiatów i fotoksiążkę, w której zamieściłam zdjęcia moje i męża od czasu jak byliśmy maluchami , czasy szkolne, naszego poznania i takie do miesiąca przed samym weselem :) po ślubie też planuję im zrobić takie tylko że ze zdjęciami ze ślubu wesela i sesji
-
em_ka89 też fajny pomysł
Kara-90 dzisiaj w pracy oglądałam takie statuetki, też mi się podobały.. ale szklane :)
Mój narzeczony ma problem z podziękowaniami dla swojej mamy.. (mają nie najlepsze relacje) także też będzie ciężko..
Jeżeli chodzi o ciepłe posiłki to ja mam dwa..
a tak to ogólnie mam:
7 dań do obiadu
11 przekąsek
3 rodzaje ciasta..na każdego po 2 kawałki..
chcemy jeszcze wiejski kącik..
nie przejemy chyba tego.. zanim z Fordonu do centrum dojedziemy to będzie przed 19. ;D
-
zdecydowaliśmy się na te fotoksiążki ponieważ film z podziękowaniem był trochę za drogi nie na naszą kieszeń a takich szklanych czy drewnianych rzeczy nie chcieliśmy im dawać , gdzieś upchną później w kąt a tak to zdjęcia zawsze się miło ogląda
ja nie pamiętam ile mieliśmy dań ciepłych , zeskanuję wam nasze menu to zerkniecie sobie jakoś
ale tyle jedzenia dostaliśmy do domu, że łooooo ;o
o 19 to my kończyliśmy jeść obiad ;)
chociaż jak tak szybko się zaczyna to potem im później to człowiek bardziej zmęczony ale z drugiej strony masz więcej czasdu na zabawę :) chętnie bym powtórzyła swoje wesele :)
-
hej hej :)
jakoś ta 15:30 mi nie pasowała :) od 19 do rana też się wybawimy ;)
co do podziękowań na PM 2015 ktoś dodał takie czekoladki Chocolissimo i spodobał mi się ten pomysł, do czekoladek kwiatki ;)
-
Dziękuję za wypełnienie ankiety ( jest ograniczeni, bezplatnie może ankietować tylko 30 osób a zaraz będzie, więc w razie co tu jest drugi link do takiej samej https://www.ankietka.pl/ankieta/203316/swiadomosc-dziedzictwa-historycznego-bydgoszczan.html )
Co do podziękowań, to u mnie też będzie trudna sytuacja, bo nie mam za co mojemu ojcu dziękować (poza tym, że mnie spłodził i do 12 roku zabierał sporadycznie a później przez 6 lat cisza), obecnie nie mamy kontaktu, pewnie na Święta jak zwykle sie spotkamy u babci i tyle. Jednak na ślub i wesele chyba go zaproszę, nie chciałabym później tego żałować, tak samo chciałabym żeby poznal moje dzieci.
Za to mam za co dziękować partnerowi mojej mamy który od 20 lat jest z moją mamą i wychowywał mnie wraz z nią. Dla mnie oni sa jako rodzice i takie podziękowanie dostaną. Ojcu nie chciałabym wręczać personalizowanego podziękowania, ale wtedy nic mu nie dac, w ogóle nie poprosić na środek? Dziwnie jakoś.
Co do porcji my mamy 3 ciepłe po północy ale ja przeniosę jedną na przed pólnocą (chyba)
-
kara rzeczywiste trudna sytuacja. Moi rodzice nie żyją więc będziemy dziękować rodzicom mojego narzeczonego :)
ale chciałabym zrobić też podziękowanie dla babć i zaprosi babcie na środek bo akurat babci mojej dużo zawdzięczam :)
-
hej hej :)
jakoś ta 15:30 mi nie pasowała :) od 19 do rana też się wybawimy ;)
co do podziękowań na PM 2015 ktoś dodał takie czekoladki Chocolissimo i spodobał mi się ten pomysł, do czekoladek kwiatki ;)
Byłam na ślubie na 15:30 w sierpniu i później sam koniec września na 18:00 i ta 18 była zdecydowanie za późno. Nie pamiętam jak jest na koniec kwietnia może już jaśniej, ale jak zajechaliśmy na salę (ok. 15 min drogi) to ściemniało się już i było mało przyjemnie, choć swoje na pewno zrobiła aura było bardzo chłodno, nie tak jak w tym roku, a wesele rzeczywiście dość szybko zleciało. Pamiętam, że w kolejce do składania życzeń przed kościołem żałowałam, że obiad w domu był skromny.
-
uwierz że też bym chciała tą 16:30 :) ale zajęta :)
trudno będzie - jak zostanie niedosyt to będzie lepiej wspominane :D żartuje oczywiście :) nie ma wpływu już :)
-
kara rzeczywiste trudna sytuacja. Moi rodzice nie żyją więc będziemy dziękować rodzicom mojego narzeczonego :)
ale chciałabym zrobić też podziękowanie dla babć i zaprosi babcie na środek bo akurat babci mojej dużo zawdzięczam :)
Ja również chciałabym podziękować babciom, zwłaszcza mamie mojej mamy bo mieszkaliśmy wszyscy razem i moja babcia bardzo dużo pomagała przy wychowywaniu mnie. Mój narzeczony też jest bardzo związany z dziadkami i babcią. Do tego tez ma wspaniałą chrzestną dlatego chcemy też chrzestnym podziękować - mimo, że z moja prawie nie mam kontaktu, no i świadkom, moja świadkową będzie moja przyszła szwagierka, którą ja traktuję jak siostrę więc myślę, że oboje chcielibyśmy żeby też byla wyróźniona, a świadkiem podejrzewam, że będzie któryś z 2 bliskich kuzynów mojego narzeczonego, więc też będzie za co dziękować, zresztą wiem, że nasi świadkowie będą nam pomocni i życzliwi.
-
widze ze nie tylko ja mam problem z podziekowaniem ;D z ojcem od lat nie mam kontaktu wiec nawet mi na mysl nie przyszlo zeby go zapraszac. co jak ktos wychowuje przez lata a inny rodzic sporadycznie sie pojawia?
-
domyślam się że to nie łatwe :) uwierzcie mi że z rodzicami nie układało mi się najlepiej, ale dziś gdybym miała taką możliwość to podziękowałabym im na weselu :) dziewczyny zrobicie jak uważacie, ale lepiej coś zrobić niż potem żałować że się nie zrobiło :)
-
Dla mnie mój ojciec to tak naprawdę obca osoba, nie tęsknię za nim, nie żałuje, że go nie widuję, nie ciekawi mnie co u niego. Jest mi obojętny, nie mam do niego żadnego żalu, może przez to, że nie miałam poczucia niepełnej rodziny dzięki temu, że moja mama miała partnera. Może wyjdzie ze mnie teraz materialistka, ale żal miałam (taki chwilowy) jak np. bylam już pelnoletnia i co roku musialam załatwiac sobie papiery na świadczenie alimentacyjne a później stac w kolejkach, bo nie raczył nawet alimentów płacić.
Próbowaliśmy przez ostatnie lata utrzymywać kontakt, w zasadzie ja jakoś specjalnie o niego nie zabiegałam, mój ojciec uważał, że z mojej winy ten kontakt się urwał, może i tak, ale teraz jest mi z ty dobrze. Jednak tak jak pisze joaszo nie wiem jak będzie kiedyś.
Pamiętam jak byłam nastolatką i zobaczyłam go na ulicy to szybko skręciłam, żeby się z nim nie spotkać. Nie chciałabym więcej takich sytuacji, albo, że udajemy, że się nie znamy (choć z nim wszystko możliwe, mógł się obrazić). Nie wiem, może za 10 lat nasze relacje będą poprawne, dlatego nie chciałabym mu odbierać uczestniczenia w moim ślubie bo to się więcej nie powtórzy, jak go nie zaproszę to go nie będzie i tego nie zmienię. Ale w myślach nie usadzam go przy stole zaraz za mamą i partnerem mojej mamy, tylko tam gdzie ciotki wujkowie. Zresztą nie wiem czy w ogóle przyjdzie na wesele.
W każdym razie to są sprawy bardzo delikatne i nie mozna robić niczego wbrew sobie, ale z drugiej strony musimy mieć świadomość powagi tego dnia i tej chwili. Tak jak pisałam mój ojciec jest mi obojętny, ale gdybym miałam do niego żal to nie chciałabym żeby był ze mną tego dnia.
-
My dzisiaj zaklepaliśmy godzinę 16:30.Pierwotnie miała być 17,ale nie wyszło.Byłam natomiast na ślubie o 15 i wesele stosunkowo szybko się rozeszło,bo wszyscy byli już zmęczeni.
Co do podziękowań to też mamy twardy orzech do zgryzienia niestety,bo rodzice z jednej strony wręcz sobie tego nie życzą, nie z racji złych stosunków,ale po prostu nie bo nie. Natomiast drugiej stronie się absolutnie należy i nie zamierzam z tego rezygnować dla czyjegoś kaprysu.
-
majka to rzeczywiście trudna sytuacja :-\
-
Co do podziękowań my chyba zrobimy kosze z slodkosciami i alkoholem. I tez mam mały problem jak to zrobić. Nie chcemy na środku wielkich podziękowań, kochanych rodziców mam, tańców i nie wiem czego jeszcze bo nie dawno zmarł mój tata i nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja. Myślę że dj powie coś ładnego a my damy prezenty przy stolikach podziekujemy i szybko załatwimy temat :-)
-
I to by było chyba dobre rozwiązanie w naszej sytuacji. Innego póki co nie widzę :-\
-
Jeżeli chodzi o mnie, to również nie mam z ojcem kontaktu i szczerze mówiąc nie mam mu za co dziękować ... Ale z drugiej strony nie chciałabym go pozbawiać możliwości bycia na moim ślubie, bo nie chce kiedyś za ileś lat żałować tego..Czy któraś z Was w podobnej sytuacji nie zastanawiała się o zaproszeniu rodzica, z którym ma kiepski kontakt, jedynie do kościoła?
-
To ja mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością. Nie zastanawiałam się i na pewno nie zaproszę ani na wesele, ani do kościoła.
-
A wracając do podziękowań :) my wymyśleliśmy sobie teledysk z podziękowaniami do tego chcemy dać skrzynki pomalowane na biało z jakimiś rzeczami ( myślimy nad jakimś alkoholem może jakieś słodycze i nasze zdjęcie w dużej ramce) oraz kwiaty
-
Jeżeli chodzi o mnie, to również nie mam z ojcem kontaktu i szczerze mówiąc nie mam mu za co dziękować ... Ale z drugiej strony nie chciałabym go pozbawiać możliwości bycia na moim ślubie, bo nie chce kiedyś za ileś lat żałować tego..Czy któraś z Was w podobnej sytuacji nie zastanawiała się o zaproszeniu rodzica, z którym ma kiepski kontakt, jedynie do kościoła?
moja przyjaciółka ma kiepskie stosunki z ojcem , rodzice rozeszli sie dawno temu, kontaktu zero, ale zaprosiła ojca na ślub i wesele, w dodatku wraz z nową partnerką, a na podziękowania był poproszony na środek i tak samo otrzymał prezent od młodych. pokazała klasę, co tu dużo mówić.
-
Cóż, co człowiek to inna historia. Nie ma uniwersalnej recepty. Nie każdego się da wpasować w szablon.
-
W moim przypadku nie chodzi o pokazanie klasy, ale o to, że niestety nie wiem czego mogę się spodziewać po moim ojcu, nie chciałabym mieć potem jakichś nieprzyjemności przez niego na własnym weselu :/
-
Otóż to, popieram w 100%
-
ja sie chyba zdecyduje na jakies fajne czdekoladki :)
-
Myślę że kosze ze słodyczami zrobimy mimo wszystko.. a oprócz tego coś jeszcze wymyśle.
Mimo słabych relacji mojego narzeczonego z jego mamą i tak dostanie prezent. Nie pozwoliłabym na sytuację,ze moi rodzice dostają prezenty a teściowa nie... albo że nikt nic nie dostaje. Bo rodzicom się należą podziękowania, przynajmniej moim 😊 nad dziadkami tez się zastanawiałam bo gdyby nie ich pomoc to bym się z domu nie wyprowadziła. .i bym się z mamą pewnie do dzisiaj nie dogadała. Także dla dziadków tez coś muszę zrobić.. ☺
-
Ja też myślałam o dziadkach ale nie wiem co z tym zrobię ..... może im właśnie czekoladki albo ładnie zapakowany alkohol tak tylko skromnie :) na pewno się ucieszą z małego drobiazgu.
musia0 - podoba mi się Twój pomysł! ja myślałam o koszach ale skrzynia też super sprawa!
-
U mnie mama nie pije alkoholu, przyszły teść tez nie, ale gdyby nie to dałabym takie szerokie grawerowane drewniane skrzynki na wino i jakieś dobre czekoladki do środka z winem, są też z kieliszkami i korkociagiem
Na wierzchu na zamówienie graweruja wybrany tekst
-
Ja wczoraj trochę poszperałam w necie i szukałam takich koszy albo skrzynek. Znalazłam bardzo fajne ale nie wiem czy nie taniej by mnie wyniosło jakbym sama to zrobiła. Znaczy się kupiła wszystko i dała do kwiaciarni żeby mi ładnie to spakowały. Kosze które mi sie podobały i byłabym zainteresowana kosztowały ok 200zł, a dla mamy chciałam trochę inny niż dla teściów bo ich jest dwójka i chciałam przede wszystkim dwa alkohole im włożyć.
-
W marketach można dowolnie komponować takie kosze, widziałam przykładowe za 120-160 zł, ale być może taniej wyszłoby Ci samej zrobić tzn samej kupić osobno kosz i produkty bo pani w kwiaciarni jak weźmie prowizje za ułożenie to pewnie wyjdzie tak samo jakbyś w markecie zamówiła
-
może masz rację, jak będę w marketach to się rozejrzę jak tam to wygląda. Z drugiej strony kupię gotowy i zero problemu, przed ślubem i tak będę miała trochę na głowie ;)
-
w auchan robią różne kosze w różnych cenach ;_)
-
mam wrażenie że Auchan to jeden z tańszych marketów więc na pewno tam zajrzę :)
-
niektóre produkty faktycznie mają tańsze ale warto zrobić rozeznanie w każdym większym markecie, na mikołajki zawsze wystawiają takie kosze i często są przecenione
-
no właśnie obawiam się że oferta przed świętami będzie bardziej bogata niz później w sierpniu :(
-
mam wrażenie że Auchan to jeden z tańszych marketów więc na pewno tam zajrzę :)
u nas też (Szczecin) to zdecydowanie najlepsze ceny. opłaca się tam pojechać ten kawałek. I czytałem gdzieś, że jest najlepiej zaopatrzony w PL. Nie mam pojęcia dlaczego. Może z uwagi na Niemców, którzy tu też kupują?
-
Takie kosze są tez w Piotrze i Pawle i w Tesco. Ale z tego co się orientowałam na święta Bożego Narodzenia ( w zeszlym roku )to Auchan miał jednak najlepszą cenę.
-
Ja też myślałam o dziadkach ale nie wiem co z tym zrobię ..... może im właśnie czekoladki albo ładnie zapakowany alkohol tak tylko skromnie :) na pewno się ucieszą z małego drobiazgu.
musia0 - podoba mi się Twój pomysł! ja myślałam o koszach ale skrzynia też super sprawa!
My babciom zrobiliśmy mini drzewo genealogiczne w antyramie. Zawierrało trzy zdjęcia. Na dole Dziadkowie (np. rodzice mamy) następnie rodzice, potem my (wszystkie zdjęcia dziadków i rodziców z ich ślubu, super to wyglądało) pomiędzy zdjęciami narysowałam na dole taki pień, wyżej gałęzie i listki w których wypisałam imiona reszty dzieci dziadków. wszystko oprawione było napisem Dziękujemy za Waszą miłość.
-
W sobotę z ciekawości podjadę do Auchan żeby zobaczyć te kosze i ceny jakie mają - może jeszcze do tesco wjadę, byłam w makro wczoraj więc będę miała jakieś porównanie :)
Dla dziadków niestety drzewka nie zrobię bo jedna babcia ma już cosa takiego, a dla wszystkich chamiałam taki sam upominek (jeżeli będziemy w ogóle robić )
-
W Tesco można samemu wybrać co chcesz w takim koszu zamieścić :)
-
jak dobrze pamiętam któraś bierze do dekoracji Anika Dekor, ile ona bierze i za co w sensie sam kościół czy z salą, bukietem samochodem?
-
to byłaś ty90Wiola12 :D ale jak już ktoś jest po i miał ją to chętnie się dowiem, a może ktoś jeszcze ma ;-)
-
ok, wiem już że dla mnie za drogo :D robi pięknie, ale już skojarzyłam że jest to jedna ze wspólniczek spółki która się rozpadła (komentarze na fcb), a z reala znam historię od drugiej wspólniczki tzn znajoma miała mieć przez nich robioną dekorację 4.200,00 zł całościowy pakiet później się rozstały (Anika Dekor i Decogracja) obydwie robią pięknie, nie ma co do tego wątpliwości i gdybym wygrała w jakimś radiu albo lotku to bym skorzystała :D znajoma miała robione przez Decogrację za 3.800,00 dla mnie ceny kosmiczne jak za wystrój, ale każdego stać na coś innego ;-)
-
Karolinka_87 heh tak to byłam ja ;)
A jeżeli chodzi o dekoracje u Aniki to wcale nie jest taka droga.. ja widziała osobiście jej dekoracje za 1000 czy 1200 zł i była przepiękna.. a dekoruje kościoły już od 450zl w zależności co chcesz to cena rośnie. Pisałam z Anika i będzie za tydzień na targach w operze i można się dokładniej wszystkiego dowiedzieć. 😊
-
A sale stroi mu właścicielka restauracji, a samochód i bukiet ślubny będzie robiony w kwiaciarni Blumen2000 ;)
-
My będziemy mieli Anikę. Osobiście jestem zachwycona tym, jak pani Ania to robi. Koszt zależy od tego jaką alejkę wybierzemy, ceny w granicach 450- 900 zł za alejkę, trzeba doliczyć do tego żywe kwiaty, dywan i jest wiele opcji dodatkowych jeszcze :) Przed naszym ślubem będziemy mieli okazję być na weselu na którym również ta pani będzie zdobić, więc jeszcze na własne oczy zobaczymy :) Także ofertę ma bogatą w różnych cenach.
-
my lecimy w piatek do bydgoszczy podpisac ostatnie kontrakty. zostaniemy tez w karczmie rzym na romantyczny weekend :) przedsmak nocy poslubnej :)
-
Pudelek_29 a jeśli mogę zapytać to jaki koszti garnituru i koszuli?
Jak bedziesz miała zdjęcia i bedziesz chciała to pokaż makijaż.
Niestety zdjęcia od gości nie pokazały makijażu w takim stopniu, żeby było cokolwiek sensownie widać - od fotografa otrzymamy zdjęcia dopiero w grudniu :(
-
Ja wiem jak będzie wyglądała moja noc poślubna...
Padnę na łóżko z mega bolącymi stopami modląc się żebym doszła do łazienki wziąć szybki prysznic :)
-
Za dużo z tej nocy poślubnej nie będzie jak tańce będą do rana ! 😛
Moja rodzina uwielbia wesela..
W czerwcu ślubowała moja kuzynka i mój tata zamykał remize o 6 rano ! 😀
Aż strach się bać co będzie u mnie ! 😆
-
U mojego narzeczonego w rodzinie wesela też trwaja na ogoł do 4 rano, tak jak zespół gra :P sami czesto jako jedni z ostatnich wychodzimy. Jak byłam ostatnio u koleżanki, to sala wprawdzie koło 1 zrobiła się pustawa i mało kto tańczył, ale mlodzi i tak musieli byc przeciez do końca. Po 4 szli do pokoju ze świadkiem i jego dziewczyną i faceci dopiero sobie wypili, bo na weselu musieli trzymac fason, i tak do 7 rano siedzieli, a o 11 wstawali na poprawiny.
-
Twardzi :)
-
Cześć Dziewczyny!
My jeszcze co do podziękowań nie mamy pomysłu. Szukam inspiracji. Najchętniej to wysłałabym gdzieś moich rodziców, bo oni nigdzie nie wyjeżdżają... Może poszukam chociaż jakiegoś weekendu gdzieś, bo na cos dłużej to nas nie stać.
Jest mi źle, bo tydzień temu zmarła moja babcia, już myślałam nad tym czy wypada robić wesele, ale pytałam mamy i mówiła, że to prawie pół roku minie, że jest ok, że żałobę nosi się w sercu :(
Nie wiem czy w takiej sytuacji mój dziadek przyjdzie - chciałabym, nie musi tańczyć ani nic byleby był...
-
Myślę, że mama ma rację. Babcia na pewno by chciała, żebyś miała wspaniałe wesele. Ona też na nim będzie tylko w innym wymiarze...
Porozmawiaj z dziadkiem, powiedz ze bardzo Ci zależy, żeby był... chociaż na trochę. Przecież po obiedzie i pierwszym tańcu może iść do domu.
-
Rozumiem, u mnie równy rok temu umarł tata tydzień później babcia mojego narzeczonego, my zaczęliśmy organizować wesele w lutym i strasznie ciężko mi było myśleć o takim wspaniałym dniu po takich wydarzeniach. Bardzo długo nie mówiliśmy o tym rodzinie bo nie wiedziałam jak zareagują. Dziadek na początku powiedział że on nie będzie bo babcia bo żałoba. Ciężko było ale już jest ok :)
Nie ma się co dziwić to są starsi ludzi i trochę inaczej do tego podchodzą, ale myślę że jak będzie już krótko przed ślubem dziadek się zdecyduję i będzie obecny :) trzeba dać mu trochę czasu i pogadać z nim że to dla Ciebie ważne i nie musi się bawić ale bardzo byś chciała żeby był :)
-
Zmarła w zeszły poniedziałek, w niedzielę byłam jeszcze u niej w szpitalu, wyglądała źle, ale mówiłam sobie, że dlatego, że po zabiegu wymęczona itp. Rozmawiała ze mną, żartowała nawet sobie, mówiła że chce jeszcze doczekać mojego wesela i jak to babcia "bo mam prezent dla was". Obiecałam jej, że załatwię wózek inwalidzki i ją przywiozę na salę... Nie sądziłam, że odejdzie tak szybko :( ale takie jest życie... Jakoś po Wszystkich Świętych pójdę do dziadka i z nim porozmawiam, albo nawet troszkę później, jak już emocje trochę opadną.
-
Rozumiem, u mnie równy rok temu umarł tata tydzień później babcia mojego narzeczonego, my zaczęliśmy organizować wesele w lutym i strasznie ciężko mi było myśleć o takim wspaniałym dniu po takich wydarzeniach. Bardzo długo nie mówiliśmy o tym rodzinie bo nie wiedziałam jak zareagują. Dziadek na początku powiedział że on nie będzie bo babcia bo żałoba. Ciężko było ale już jest ok :)
Nie ma się co dziwić to są starsi ludzi i trochę inaczej do tego podchodzą, ale myślę że jak będzie już krótko przed ślubem dziadek się zdecyduję i będzie obecny :) trzeba dać mu trochę czasu i pogadać z nim że to dla Ciebie ważne i nie musi się bawić ale bardzo byś chciała żeby był :)
Masz rację, trzeba będzie po prostu porozmawiać z nim i zobaczymy co powie, uszanuję każdą jego decyzję.
Tak sobie myślę, że gdyby zmarło któreś z moich rodziców, to chyba bym ślubu nie robiła w ogóle, bo chyba by mi serce pękło z żalu.
-
Ja na Twoim miejscu bym poczekała. Ciężko będzie po wszystkich świętych jeszcze, i pamiętaj że Boże Narodzenie to najgorszy czas w takiej sytuacji, wiem po sobie :(
-
Ja na Twoim miejscu bym poczekała. Ciężko będzie po wszystkich świętych jeszcze, i pamiętaj że Boże Narodzenie to najgorszy czas w takiej sytuacji, wiem po sobie :(
Masz rację, niech się wszystko ustabilizuje i wtedy porozmawiam, nawet po nowym roku spokojnie, przecież miejsce dla dziadka mogę trzymać do samego końca.
-
U mojego narzeczonego w rodzinie było podobnie. W marcu zmarła jego babcia a na lipiec było wesele zaplanowane. I tu minęło jeszcze mniej czasu - ponad 4 miesiące. Dziadek przyszedł na wesele ale długo nie był, a byli podobno zżyci (ja nie poznałam babci) i na pewno bardzo przeżył śmierć żony Jednak wesele wnuka to wyjątkowa okazja, nikt nie każe dziadkom skakać, tańczyć czy śpiewać Żałobe nosi się w sercu, a to że pójdzie sie na wesele nie znaczy, że już mineła. Żałoba to nie tylko smutek, ale tęsknota, modlitwa i myśl o zmarłym.
-
ładnie napisane :)
-
U mojego narzeczonego w rodzinie było podobnie. W marcu zmarła jego babcia a na lipiec było wesele zaplanowane. I tu minęło jeszcze mniej czasu - ponad 4 miesiące. Dziadek przyszedł na wesele ale długo nie był, a byli podobno zżyci (ja nie poznałam babci) i na pewno bardzo przeżył śmierć żony Jednak wesele wnuka to wyjątkowa okazja, nikt nie każe dziadkom skakać, tańczyć czy śpiewać Żałobe nosi się w sercu, a to że pójdzie sie na wesele nie znaczy, że już mineła. Żałoba to nie tylko smutek, ale tęsknota, modlitwa i myśl o zmarłym.
Będzie mi mega smutno przy podziękowaniach dla dziadków. Została mi tylko babcia ze strony taty i dziadek ze strony mamy. Mój D. ma podobnie tyle, że na odwrót.
-
Współczuję..
Tak jak juz dziewczyny pisały potrzebny jest czas.. bądź dobrej myśli. Dziadek napewno przyjdzie. ☺
-
Dziewczyny a czy może znacie jakąś krawcową, godną polecenia, która podejmuje się szycia sukienek ślubnych? :) ( Bydgoszcz lub okolice)
-
W salonie Adela na Kujawskiej szyją suknie ślubne też na zamówienie. Ja kupiłam tam moją suknię ślubną, tak samo jak wcześniej moja świadkowa i obie jesteśmy zachwycone z tego salonu :)
-
W Dominice piękne suknie szyją. Może na manekinach i wieszakach tak nie widać.. ale w sierpniu byłam na ślubie i Pani Młoda miała suknie szytą właśnie w Dominice. Obsługa bardzo miła. pani doradzi, zrobi projekt.. poprawki.. Efekt końcowy.. przepiękna suknia ! :)
Polecam
-
wysłałam namiar na priv, z salonu dominika chyba roxi291290 miała suknie, ale nie wiem czy szyta czy przerabiana, można zobaczyć n zdjęciach w jej relacji
-
Dziękuję wam :-) jeszcze chce się przejść po salonach na nową kolekcję ale w ostateczności chyba uszyje
-
Kara-90 właśnie o roxi pisałam.
Miała szytą od podstaw na siebie.. :)
-
na dlugiej w salonie szyja tez wg wzoru ale nie wiem jak jakosciowo.
w dominice przymierzalam jedna suknie, byla cala z koronki i mimo ze suknia byla piekna to w koronka srednio mi pasowala. pani byla bardzo mila.
-
Dziewczyny, mam pytanie..Zaklepałam sobie wstępnie makijaż u Angeliki Piotrowskiej.. Chciałam na początku roku pójść na makijaż próbny i zobaczyć na sobie jak faktycznie wygląda zrobiony przez p. Piotrowską make-up i czy jest trwały (mam bardzo tłustą cerę). Mam jeszcze oczywiście zarezerwowany termin u innej makijażystki dlatego chce i u niej iść na próbny żeby mieć porównanie i zdecydować ostatecznie. Teraz Pani Piotrowska naciska żeby zdecydować się ostatecznie i ewentualnie podpisać umowę..tu moje pytanie i wątpliwości, podpisywałyście umowę w ciemno bez makijażu próbnego? Co jeśli mi nie podpasuje makijaż próbny i będę chciała zrezygnować ze ślubnego?
-
Ja jeszcze o makijażu nie myślałam ale nie jestem z Bdg i nie będę się malowała w Bdg więc mam nadzieje że z terminem nie będzie problemu, ale kurde na próbny chyba muszę się umówić bo chciałabym wiedzieć jak będę wyglądała i usłyszeć opinie bliskich czy wyglądam ok :)
Ja bym nie podpisała umowy przed próbnym. Próbny jest po to żeby zobaczyć czy Ci sie podoba czy nie i masz prawo zrezygnować jak będzie coś nie tak.
-
Przyznam szczerze, że nie słyszałam jeszcze, żeby z makijażystką podpisywać umowę... o wpłatę zaliczki to wiem, że proszą.
Zależy jak jest napisana umowa, jesli jest w niej informacja, że np. do pół roku przed terminem można ją rozwiązać bez konsekwencji to wybrałabym się na próbny do tego czasu i zadecydowała. A kiedy masz ślub?
-
a co do pytania: Co jeśli mi nie podpasuje makijaż próbny i będę chciała zrezygnować ze ślubnego?
To wszystko zależy jak jest spisana umowa, wszystkie konsekwencje wynikają z jej treści,obowiązuje swoboda treści umów zlecenia, jeśli nie ma w niej czegoś o co się niepokoisz możecie dopisać wszelkie szczegóły i w takiej formie podpisać (oczywiście jeśli druga strona zgodzi się)
-
Ślub 10.10.2016 :) umowy nie widziałam, p. Piotrowska wysłała mi sms, że jeżeli jestem zdecydowana z korzystania z jej usług to czy możemy podpisać umowę, bo dużo osób zaklepywało sobie termin, a potem rezygnowało bez słowa, a ona chce mieć jasną sytuację i podobno w umowie jest zapisane, że bez konsekwencji można zrezygnować najpóźniej na próbnym..tylko nadal nie rozumiem jaki sens miałaby taka umowa skoro można by ją było zerwać? Nie wiem może jest zapisane, że trzeba ten próbny zrobić. Zapytałam czy mogłaby mi wysłać wzór takiej umowy żebym mogła się wcześniej z nią zapoznać, ale jeszcze nie odpisała
-
Wow jestem pod wrażeniem... umowa na makijaż..
Pierwszy raz się z tym spotykam.. I mimo wszystko nie podpisałabym takiej umowy.
Na zaliczkę to się zgodzę... ale umowa to przesada..
-
Anka masz ślub w poniedziałek? Czy datę źle napisałaś? :)
-
ja bym umowe podpisala, jakbym byla zdecydowana. no ale to wiadomo, po probnym
-
Też pierwsze słyszę o spisywaniu umowy. Ja według uzgodnienia wpłacam zaliczkę ok. 50 zł,ale to dopiero gdzieś w lutym, kiedy zaliczka wpłynie do makijażystki umawiamy się na próbny makijaż, a później jeśli wszystko gra na ślubny.Zaliczkę odbijam sobie bodajże przy ślubnym.I czy dobrze zrozumiałam,z umowy można zrezygnować najpóźniej na próbnym?Czyli albo się podoba,albo nie?Tyle,że trwałości już nie da rady w ten sposób ocenić.
-
Równie dobrze można podpisać umowę dopiero na próbnym... ja nie mam umowy próbny robię w sylwestra o zaliczce nic nie wiem
-
Ja z moją makijażystką nie podpisuje umowy. .nie wpłacać zaliczki.. Malowała mnie dwa razy.. Byłam bardzo zadowolona, makijaż trzymał się do wieczora dnia następnego. :) i wiem że Justyna mnie nie zawiedzie również w dniu ślubu. :)
Ale każdy ubezpiecza się na swój sposób. :)
-
Chyba Wiola mamy tą samą Justynę ;)
-
Kurcze, źle napisałam w pośpiechu :) 10.09 mam ślub :)
-
Też się zdziwiłam, dlatego byłam ciekawa czy miałyście podobną sytuację. Umowa ma mi przyjść na meila żebym mogła ją przejrzeć, ale poprosiłam o nią z ciekawości , bo też mi się to dziwne wydaje i raczej nie będę skłonna jej podpisać..raczej nie wydaje mi się żeby można było tak zrezygnować w każdej chwili bez konsekwencji, bo taka umowa byłaby wtedy bez sensu
-
Umowa ma zapis, że jeśli zrezygnujecie PO wykonaniu próbnego to za ten ślubny i tak płacicie,mimo iż nie będzie wykonany :) Chyba,że zrezygnujecie jeszcze przed próbnym to wtedy za nic nie płacicie. Tak było w tym roku. Może na nowy rok inna umowa będzie obowiązywać. Chodzi pewnie o to,że makijażystce przepadnie termin a mogłaby kogoś innego wtedy malować a po próbnym który jest z reguły tylko kilka tygodni przed ślubem już raczej nie zdąży kogoś znaleźć.
-
Bez sensu taka umowa, mogę zrozumieć, że chce się zabezpieczyć, bo nie raz pewnie się zdarzyło, że ktoś zapisał się do dwóch i na ostatnią chwilę z jednej zrezygnował. Ale przecież próbny może być nawet tydzień czy miesiąc przed ślubem więc i tak ciężko wtedy wypełnić ten termin w razie rezygnacji. Czyli jeśli umówi się teraz na okolicznościowy stwierdzi, że jest fajnie podpisze umowę i umówi się tydzień przed ślubem na próbny to wtedy dopiero może tydzień przed zrezygnować bez konsekwencji. Na miejscu makijażystki wpisałabym w umowie, że jeśli się zrezygnuje najpóźniej do 4 albo 6 miesięcy przed ślubem to trzeba zapłacić za całość, a jeśli wcześniej to tylko zaliczka przepada.
Ogólnie to chyba dużo osób musi rezygnować z jej makijaży skoro aż tak się zabezpiecza, dałoby mi to do myślenia, czy jest na serio taka dobra.
Ja mam taki zapis w umowie z salą, że jeśli zrezygnujemy do 6 miesiecy przed ślubem to przepada tylko zaliczka, jeśli później i nie są to poważne powody typu śmierć czy choroba rodzica albo inne naprawdę ważne to płacimy kare umowną 2 albo 3 tys. ale to są dużo większe koszty i ewentualne straty dla sali
-
o matko, umowa na makijaż?! masakra... mnie malowała pani Madaj, zaklepywałam termin rok wcześniej , ani nie chciała zaliczki, ani tym bardziej podpisywania umowy. może czasy sie tak zmienily przez te 2 lata, nie wiem... w 2012 pani Angelika żadnej umowy nie miała.
-
Chyba Wiola mamy tą samą Justynę ;)
o
Justyna Hybryd Piękne Oko :)
-
Taaaaaa :D
-
a nie Justyna Horyd Piękne Oko? Mnie też pani Justyna będzie malować :) :)
-
może słownik w telefonie namieszał :) ja tak mam często.
-
Już kilka razy widziałam Hybryd :D
-
Ej laski a kto idzie na targi?
-
A po ile bilety u Was są?
-
10 zł
-
Ja nie idę, może wybiorę się na te w Łuczniczce. Koleżanka mówiła mi, że rok temu w Operze mało było wystawców, jedynie przy czym się zatrzymali to były garnitury. Na Łuczniczce chyba lepsze są.
-
Ja pójdę i tu i tu wiem że Justyna będzie
-
Jeśli już to pójdziemy do Łuczniczki,wydaje się,że są "bogatsze" w wystawców.
-
To ważny argument. Chyba też bym tak obstawiał.
-
Te na luczniczce są 22 albo 22 listopada????
-
Tak Hyryd. . ! Sooorki za literówkę.. eh ..słownik. . :/
Ja jutro się wybieram do Opery.. jestem ciekawa jak będzie. .
Martunia220 na łuczniczce są 15 listopada ! Tez się wybieram ;)
-
Oj Wiola ten twój slownik... :D
-
Jedno zabawne zdj z targów :D niekończąca się promocja :D
-
He he. Poniosło kogoś.
-
Karolinka_87 też to mam ! ;D
I nawet ładne mają garnitury, mojemu narzeczonemu się podobały 2. Także napewno odwiedzimy ten salon. Z Anika dekor tez się dogadałyśmy i moje strojenie kościoła będzie w granicach 650 zł :)
-
Także nie martwcie się na pewno zdążycie :D zawsze możecie powiedzieć że czekaliście na 30 lutego i się doczekać nie mogliście :D a Twój słownik jak nie przechrzcił na Hybryd to Hyryd :D e sumie u mnie nikt się nie skapnal jaki błąd jest w tej ulotce i musiałam tłumaczyć :D
-
A słuchajcie jak jakościowo i cenowo te garnitury z salonu vestigo, wiecie może jaki mniej więcej skład mają?
-
heh o skład się nie pytałam.. mówiła tylko, że dobrej klasy wełna, i ceny od 499zł.. (jak dobrze pamiętam).
ten co się podobał mojemu to jeden 690 zł i drugi lepszy gatunkowo, wyższej klasy 1200 zł. koszule 100% bawełna od 100 zł
i korzystają z tych samych szwalni co wólczanka i bytom.. a mają tańsze.. i dwa lata gwarancji na wszelkiego rodzaju przeróbki.
-
któraś z was szukała ostatnio koszy na podziękowania, w tesco zaraz na wejściu wystawili masę takich koszyków najdroższy kosztował 85 zł
-
ooo to będę musiała podjechać i zobaczyć jak tam wyglądają.
-
Także nie martwcie się na pewno zdążycie :D zawsze możecie powiedzieć że czekaliście na 30 lutego i się doczekać nie mogliście :D a Twój słownik jak nie przechrzcił na Hybryd to Hyryd :D e sumie u mnie nikt się nie skapnal jaki błąd jest w tej ulotce i musiałam tłumaczyć :D
Ale gdybyś nie zwróciła mi uwagi to bym nie zauważyła.. nawet się śmiałam do mojego, że przechrzciłam Justynę :D
a datę na tej ulotce zobaczyłam jak mamie pokazywałam.. wcześniej nie zauważyłam :P
-
my zostalismy na noc w karczmie rzym. na romantyczna noc ;D pokoj byl przystrojony rozami, mielismy 4 daniowa kolacje z butelka wina...4 dania to bylo zdecydowanie za duzo... jak wrocilismy do pokoju to czekala jeszcze bytelka szapana i owoce. nastepnego dnia mielismy spotkanie z menagerem. podpisalismy umowe i jestem bardzo zadowolona. pan jak uslyszal ze mamy express duo powiedzial ze rewelacja i ze z tym zespolem o nic nie musze sie martwic ;D pozniej jechalismy podpisac umowe z zespolem. pan byl przemily. zwrocil uwage na wiele spraw o ktorych bym nie pomyslala. mysle ze do kazdego podchodzi bardzo indywidualnie. zapytalam czy graja michaela jacksona bo moj syn uwielbia. powiedzial ze nie ale zaraz sobie zanotowal ze musza sie nauczyc i nagraja to dla mnie i bede mogla zdecydowac czy im wyszlo tak jak bym chciala. jutro jeszcze fotograf i jestem gotowan :)
-
Mam dylemat. Wydaje mi się, że już gdzieś czytałam o tym, ale opinie ostatecznie były podzielone. Chodzi o wpisy w zaproszeniach. Pomijam już zapraszanie z dziećmi/bez dzieci, zagadki pt. kogo zapraszać jako osobę towarzyszącą, a kogo wpisać z nazwiska. Ale największy problem mam z tym w jakiej kolejności wpisać np. małżeństwo. Tzn. najpierw kobieta, a później mężczyzna, czy raczej tak, że osoba "z rodziny", a po niej ten kto do rodziny wszedł później??
-
Zdecydowanie najpierw kobieta potem facet.
-
I z odmienionym nazwiskiem.
Np Sz.P. Joanna i Tomasz Kowalscy.
-
Ja zdecydowanie robię najpierw kobieta później mężczyzna. Tylko u jednego brata i kuzyna mam z dopiskiem z osobą towarzyszącą.
-
Ja pytałam o kosze:)
Targi na łuczniczce 15? kurde ktoś wprowadził mnie w błąd :-\ ale to dobrze bo wyjeżdżam i byłam zła że nie będę mogła podjechać a 15 na bank będę:) coś ciekawego było jeszcze na targach?
Co do zaproszeń to niby najpierw kobieta później mężczyzna ale jak sobie pomyśle o moich kuzynach którzy mają dziewczyny to nie wiem czy najpierw dziewczyny ich wpisać a później ich????? hm... ciężki temat...
-
Ja pytałam o kosze:)
Targi na łuczniczce 15? kurde ktoś wprowadził mnie w błąd :-\ ale to dobrze bo wyjeżdżam i byłam zła że nie będę mogła podjechać a 15 na bank będę:) coś ciekawego było jeszcze na targach?
Co do zaproszeń to niby najpierw kobieta później mężczyzna ale jak sobie pomyśle o moich kuzynach którzy mają dziewczyny to nie wiem czy najpierw dziewczyny ich wpisać a później ich????? hm... ciężki temat...
Wydaje mi się, że najpierw imię i nazwisko kuzyna a później dziewczyny imię i nazwisko.. a u małżonków najpierw imię i nazwisko kobitki robiłam ..
Najgorsza ta odmiana nazwisk.. :/
A tort ile wcześniej trzeka zamówić ???
-
Jeśli jest małżeństwo to jakby nie patrzeć oboje są z rodziny, bezwzględnie pierwsza kobieta późnej mężczyzna. Co do związków poza małżeńskich to ja wymyśliłam taką zasadę, że pary które są długo i gdzie oboje dobrze znamy, tych co razem mieszkają i nie myślą póki co o ślubie, albo tych którzy zaręczyli sie już, wypisujemy tak jak małżeństwa.
Mam np. koleżankę która ma dwojkę dzieci z facetem i są razem 5 lat od 3 są zaręczeni ale póki co nie planują ślubu. Ale już kuzynów mojego narzeczonego, którzy na dzień dzisiejszy nie mają dziewczyn oraz mojego jednego kuzyna który nie nadążam kiedy z kim jest a kiedy jest sam to wypiszę jako pierwszych jeśli do naszego ślubu będą z kimś i poznamy tą dziewczynę to napiszę np. Jan Kowalski z Janiną Kowalską, jeśli nie poznam osobiście to napiszę Jan Kowalski z osobą towarzyszącą.
Ostatnio zastanawiałam się jak wypisać koleżankę która po ślubie ma dwuczłonowe nazwisko, Janinę Nowak-Kowalską i Jana Kowalskiego, chyba powinno być prawda?
Zastanawiam się też nad zapraszaniem z dziećmi tzn może wydam się Wam okrutna, ale mam taką rodzinę - przyszywany kuzyn z dziewczyna i ich dziecko. Mieliśmy bardzo sporadyczny kontakt i nie chciałam ich zapraszać, teraz z jego dziewczyną mam dobry kontakt bo mamy wspólne zajęcia co 2gi tydzień w szkole i tak się "trzymamy" razem. Więc stwierdziłam, że jesli nic się nie zmieni to ich zaproszę, ale nie chce zapraszać ich syna bo jest rozpieszczony, agresywny, samookalecza się, mają z nim duże problemy, które trochę olewają, na weselu będą inne dzieci i to pewni kilkoro i czy to nie będzie głupio, że ich syna nie zaproszę? On ma 5 lat wieć na zaproszeni tylko ich bym wypisała.
-
założyłam,że jeśli ktoś ma małe dzieci,to nie będę wpisywała ich na zaproszenie.Starsze dzieci już tak.Tylko mam dylemat bo kuzynka ma trójkę dzieci.Dwójka jest jeszcze mała,ale jedno, najstarsze wypadało by wpisać.Więc w tym wypadku pewnie będę musiała napisać że "z dziećmi"
-
Kara-90 wydaje mi się, że skoro nie jest to bliska rodzina a jak sama piszesz przyszywany kuzyn to wpisałabym tylko ich na zaproszeniu. Wydaje mi się, że skoro to Wasze święto to macie prawo zaprosić ich bez dziecka. Ja ustaliła z Moim, że z rodziny piszemy zaproszenia z dziećmi a jeżeli chodzi o znajomych to tylko dorosłych wpisujemy. Tak samo będzie 3 małżeństwa z maluszkami około roku będą miały maleństwa to również ich nie ujmuje na zaproszeniach.
-
Jeśli jest małżeństwo to jakby nie patrzeć oboje są z rodziny, bezwzględnie pierwsza kobieta późnej mężczyzna. Co do związków poza małżeńskich to ja wymyśliłam taką zasadę, że pary które są długo i gdzie oboje dobrze znamy, tych co razem mieszkają i nie myślą póki co o ślubie, albo tych którzy zaręczyli sie już, wypisujemy tak jak małżeństwa.
Mam np. koleżankę która ma dwojkę dzieci z facetem i są razem 5 lat od 3 są zaręczeni ale póki co nie planują ślubu. Ale już kuzynów mojego narzeczonego, którzy na dzień dzisiejszy nie mają dziewczyn oraz mojego jednego kuzyna który nie nadążam kiedy z kim jest a kiedy jest sam to wypiszę jako pierwszych jeśli do naszego ślubu będą z kimś i poznamy tą dziewczynę to napiszę np. Jan Kowalski z Janiną Kowalską, jeśli nie poznam osobiście to napiszę Jan Kowalski z osobą towarzyszącą.
Ostatnio zastanawiałam się jak wypisać koleżankę która po ślubie ma dwuczłonowe nazwisko, Janinę Nowak-Kowalską i Jana Kowalskiego, chyba powinno być prawda?
Zastanawiam się też nad zapraszaniem z dziećmi tzn może wydam się Wam okrutna, ale mam taką rodzinę - przyszywany kuzyn z dziewczyna i ich dziecko. Mieliśmy bardzo sporadyczny kontakt i nie chciałam ich zapraszać, teraz z jego dziewczyną mam dobry kontakt bo mamy wspólne zajęcia co 2gi tydzień w szkole i tak się "trzymamy" razem. Więc stwierdziłam, że jesli nic się nie zmieni to ich zaproszę, ale nie chce zapraszać ich syna bo jest rozpieszczony, agresywny, samookalecza się, mają z nim duże problemy, które trochę olewają, na weselu będą inne dzieci i to pewni kilkoro i czy to nie będzie głupio, że ich syna nie zaproszę? On ma 5 lat wieć na zaproszeni tylko ich bym wypisała.
Może moja opinia nie każdemu podpasuję, ale myślę że to ich sprawa jak wychowują dziecko. Jeśli syn jest taki jaki jest to świadczy o nich, nie o maluchu (tymbardziej że ma TYLKO 5lat).
Jest to Twój dzień i Ty decydujesz kogo zapraszasz, ale jeśli byłabym na ich miejscu napewno byłoby mi smutno że moje małe dziecko nie jest zaproszone....
PS. Nie ładnie tak mówić o synu swojej koleżanki, z którą się przecież "trzymacie" ... Trochę kultury. To tylko dziecko
-
Ale nie napisałam nic złego o nim on taki jest po prostu. Ma jakieś zaburzenia, chodzili z nim na terapię ale szybko im się odechciało mimo, że z dzieckiem jest coraz gorzej. Musieli zabrać go z jednego Przedszkola bo był agresywny i samookaleczal się teraz jest w drugim ale nie wiadomo jak długo. Oni zamiast mu pomóc to rozpuszczają go. Jak robi awanturę w sklepie to kupują wszytko co chce, na wszystko przymykaja oko bo "ma problemy" a zamiast w domu z nim pracować (ona ma opiekę nad nim) to tylko przed komputerem i tv go sadzaja żeby mieć spokój. Oczywiście, że to ich wina. Ale jak pisałam Będzie dużo dzieci może jakaś animatora nie chce zeby stwarzał zagrożenie dla innych dzieci. Albo były inne problemy.
-
Mimo wszystko myślę, że mogą się poczuć urażeni, że zaprosiłaś inne dzieci a ich nie... może lepiej w ogóle nie zapraszać tej pary?
-
No właśnie nie wiem jaka opcja będzie lepsza, czy bardziej obrażą się jeśli ich nie zaproszę czy jeśli zaproszę ich bez dziecka. Tak naprawdę gdyby nie okazało się, że mam z nią teraz zajęcia i nie widywałybyśmy się w szkole to pewne w ogóle bym ich nie zaprosiła. To jest pasierb nieżyjącego brata mojej mamy. Od śmierci mojego wujka 6 lat temu widziałam się z nimi może ze dwa razy i to tylko dlatego, że odwiedzili moją babcię z którą mieszkam. Mama mi powiedziała, że skoro będę jeszcze przez najbliższe dwa lata miała z tą dziewczyną stały kontakt to powinnam ich zaprosić, tym bardziej, że ode mnie z rodziny będzie tylko 13-16 osób bo nie mam dużej rodziny, a on się trzyma blisko z moim kuzynem, jak bracia są (czyli prawdziwym synem mojego wujka).
Naprawdę wolałabym nie zapraszać ich syna, no chyba, że do mojego ślubu coś się zmieni, ale szczerze mówiąc jak mi ta dziewczyna opowiadała o tym małym ostatnio to naprawdę on stwarza zagrożenie dla otoczenia. Sama mówiła, że tylko czeka, aż będzie musiała zabrać go z przedszkola, jest kilka dni w tym nowym, a już pobił kolegę i pogryzł kilka osób z nauczycielką włącznie jak wpadł w złość. Mówiła, że była jakiś czas temu na weselu to przywiązała go do krzesła jak chciała iśc tańczyć i dala komórkę żeby grał. Nie wyobrażam sobie żeby jakieś dziecko na MOIM weselu było przywiązane do krzesła.
-
Zazdroszczę mojemu narzeczonemu, że ma taka jasną rodzinną sytuację, wiadomo kogo zaprasza od razu bez zastanawiania się. A u mnie nie dość, że nie wiem czy ojca na pewno zaproszę (i co wtedy z podziękowaniami) to jeszcze z tą parą problem, a jeszcze z dziećmi partnera mojej mamy, nie wiem czy ich zapraszać, tzn. pewnie zaproszę bo uważam, że powinnam skoro on jest dla mnie jak ojciec, z jego synem miałam kiedyś dobry kontakt, z córką zerowy i ona mnie na swój ślub nie zaprosiła. Matko jakie życie bywa skomplikowane.
-
Ja Cie trochę rozumiem, to jest Twój dzień i nie chcesz mieć popsutego wesela przez dziecko. Może komuś wyda się to okrutne ale ja w takiej sytuacji nie zaprosiłabym z dzieckiem tylko samych dorosłych. Ja zapraszam dzieci mojej siostry i szwagierki i dwóch. Może ktoś się obrazić - trudno. To jest Twój przyszywany kuzyn nie miałaś z nim większego kontaktu wcześniej więc moim zdaniem nie powinnaś mieć wyrzutów jak zaprosisz ich samych (tym bardziej że nie chciałaś ich wcześniej zapraszać). U mnie bardzo dużo znajomych i w rodzinie mówią że wesele jest dla dorosłych. Może gdyby to był bliski kuzyn lub kuzynka gdzie kontakt jest dobry to bym się zastanowiła nad zaproszeniem dzieci ale w takim wypadku nie. Ja nie mam dzieci i może dlatego takie moje podejście nie wiem czy jak nie zostanę mamą mój tok myślenia się nie zmieni, ale jak rozmawiałam z moja siostrą (która ma dwójkę) to mówiła że z dziećmi to tylko na moje wesele przyjdzie i to jeszcze tylko na początek bo później odda pod opiekę teściowej albo szwagra.
-
Jak ktoś Cię nie zaprosił też bym się nie zastanawiała nad zaproszeniem. Nie ma co być życzliwym dla kogoś kto ma Cię głęboko w ... poważaniu ;)
Ja starałam się srałam ze wszystkim a i tak dobrze na tym nie wyszłam więc teraz żadnych skrupułów! I tak nikt tego nie doceni!
-
Jeśli bym się dowiedziała (nawet przypadkiem) że tak opisujesz problemy innych i nie przejmujesz się tym na publicznym forum, nie wybaczyłabym Ci tego... Ten problem powinnaś ustalić z przyszłym mężem, bądź z mamą a nie z nami.
Możecie mnie teraz besztać, obrażać, itp. Ale żadna z nas nie chciałaby być omawiana/obgadywana/komentowana z nieznajomymi na forum... Przykro mi to twierdzić ale zachowujesz się niepoważnie.
Naprawdę dziewczyny, trochę powagi! ???
-
weronafoto - jakie besztać obrażać? Przecież nie po to jest to forum... każdy wyraża swoje zdanie na jakiś temat i chyba nie chodzi w tym o to żeby komuś ubliżyć tak samo jak obrażać się. Kara-90 nie tylko pisze o problemach z innymi ale również o swoich i nie chodzi tu o obgadywanie czy niewłaściwe komentowanie tylko przedstawienie sytuacji i pomoc w jej rozwiązaniu. Masz rację że warto pogadać z mężem i rodzicami ale czasami świeże spojrzenie kogoś nieznajomego na dany temat jest bardziej przydatne.
-
Myślę tak samo jak martunia220. .
Spojrzenie obcej osoby na dany problem czasami jest bardzie przydatne.
A Kara -90 i tak postąpić tak jak będzie uważała.
Ja tez nie zawsze jeździłam z rodzicami na wesela.. trseba tez spojrzec na to inaczej, Niech oni też się pobawią bez dzieci.
Dużo ludzi robi tak ze z dzieckiem przychodza do kościoła a po kościele albo odwożą do babci albo dziadki zabierają je Spod kościoła. Zawsze jest jakieś rozwiązanie z sytuacji.
-
Myślę,że nie chodziło o obrażanie kogoś tylko przedstawienie jaka jest sytuacja i w czym problem. Uważam,że na własnym weselu należy być zadowolonym i spokojnym, nie stresować się czy ktoś sie negatywnie nie "popisze". Po pierwsze to nie jest bliska rodzina, jeśli nie chcesz wręczyć im zawiadomienia, wolisz zaprosić, to raczej bym nie wpisywała dziecka, zwłaszcza, że to tylko 5-latek. Ja zrezygnowałam nawet z zaproszenia kogoś z bliskiej rodziny, bo nie wiem do czego by była taka osoba zdolna i nie czuję, że zrobiłam coś nie tak. Na taką opinię, która skutkuje jakimś wykluczeniem, pracuje się długo. Nie chcę martwić się czy nie wydarzy się coś, co goście będą pamiętać na pierwszym miejscu, np. takie dziecko, czy pijany wujek, zamiast wspominać dobrą zabawę. Dla mnie najważniejszy jest własny spokój, za dużo przykrych rzeczy się wydarzyło, żebym jeszcze musiała się na swoim weselu przejmować.
-
Myślę tak samo jak martunia220. .
Spojrzenie obcej osoby na dany problem czasami jest bardzie przydatne.
A Kara -90 i tak postąpić tak jak będzie uważała.
Ja tez nie zawsze jeździłam z rodzicami na wesela.. trseba tez spojrzec na to inaczej, Niech oni też się pobawią bez dzieci.
Dużo ludzi robi tak ze z dzieckiem przychodza do kościoła a po kościele albo odwożą do babci albo dziadki zabierają je Spod kościoła. Zawsze jest jakieś rozwiązanie z sytuacji.
Ale to jest decyzja rodziców po otrzymaniu zaproszenia a nie decyzja osoby zapraszającej.
-
Macie dziewczyny rację. Jeśli nie chcę nie zapraszam danej osoby... Logiczne i bez tłumaczeń.
Mi chodzi o fakt że powinno być zabronionym opisywać sytuację innych na forum publicznym!
Mój apel, załatwiajcie takie sprawy w gronie rodzinnym a nie "przed wszystkimi".
-
Macie dziewczyny rację. Jeśli nie chcę nie zapraszam danej osoby... Logiczne i bez tłumaczeń.
Mi chodzi o fakt że powinno być zabronionym opisywać sytuację innych na forum publicznym!
Mój apel, załatwiajcie takie sprawy w gronie rodzinnym a nie "przed wszystkimi".
Wydaje mi się, że właśnie dlatego istnieją różneg typu fora żeby móc zaczerpnąć wiedzy, pomocy lub pomysłów od innych ludzi w danym temacie. A jeżeli komuś się to nie podoba/ ni interesuje lub też nie toleruje takich sytuacji to niech tego nie czyta. Ale to tylko MOJE zdanie i nie wszyscy muszą się z tym zgadzać. :)
A co do tego czy z dzieckiem czy bez. To nawet jeśli na zaproszeniu nie będzie wpisu "z dzieckiem " to żeby pokazać małemu jak wygląda taka uroczystość a zarazem żeby nie poczuł się pokrzywdzony mogą go zabrać tylko do kościoła . Ale to zależy od rodziców dziecka. Jakie swyjscie z sytuacji zawsze się znajdzie
-
Kara-90 myślę ze powinnaś zapytać narzeczonego co myśli o sprawie i zrobić tak jak WY uważacie :)
To Wasz dzień i Wy macie się czuć komfortowo , to co myślą inni nie powinno mieć dla Ciebie priorytetowego znaczenia bo dostaniesz kręćka jak się będziesz przejmować wszystkimi życzeniami wszystkich naokoło :P :P
zawsze komuś coś nie będzie pasować ;) i czy zaprosisz z dzieckiem czy bez dziecka - zostanie to skomentowane
Poza tym skoro to dalsza przyszywana rodzina to nie widzę problemu ze zapraszasz tylko ich (bez dziecka)
My na nasz ślub nie zaprosiliśmy chrzestnego męża, oczywiście wszyscy byli wielce oburzeni jak tak można , nie pamiętam żeby się tym w ogóle przejęła bo była to nasza decyzja - wiec nikomu nic do tego i nikomu tłumaczyć się nie będę bo nie muszę :)
-
jak by nie bylo napisane na zaproszeniu ze z dzieckiem to by mi nie przyszlo do glowy mlodego zabierac. zreszta nawet jakby bylo napisane ze z dzieckiem i bym miala z kim go zostawic to bysmy poszli sami.
-
o matko ale burza się rozpętała, wszyscy jesteśmy anonimowi, czasami można się domyslać jak się kogoś zna i długo śledzi forum, ale nie napisałam przecież nikogo nawet z imienia. Wcześniej nie tylko ja ale i inne dziewczyny opisywały swoje problemy, o rodzicach, teściach i innych to było dobrze ale jak napisałam, że nie chciałabym zapraszać 5 letniego chłopca to już przesada? Niby dlaczego? Problem jak każdy inny, a chyba po to jest to forum żeby sobie pomagać. Mój narzeczony w ogóle ich nie zna i nie potrafi mi pomóc, mówi, że powinnam zrobić jak uważam, a na konwenansach i zapraszaniu się nie zna. Mama tak samo jak ja nie wie co zrobić. Ale dobrze jeśli nie wolno to więcej nie będę Was pytać o zdanie.
-
Kara nie przejmuj się weronafoto ciekawe co ona wypisywała na tym forum przez powiedzmy 2 lata, forum jest anonimowe więc można pisać co się chce. Zresztą jest to temat o przyszłych PM a nie obecnych więc nie widzę potrzeby aby ten temat czytaly osoby których temat nie dotyczy ja na PM w 2015 nie siedzę... jak chcą niech czytają ale żeby ewentualnie doradzić a nie krytykować... i tyle w temacie bo nie będę się bardziej nakręcac
-
Spokojnie dziewczyny, nie ma co się kłócić. :*
Czy wszystkie będziecie miały kamerzystę?
My chcieliśmy zaoszczędzić i mieć tylko fotografa, ale wczoraj oglądałam film ze ślubu brata i kurczę nabrałam ochoty na taki film.
Nie wiem co robić, muszę pogadać z moim D.
-
Ja tez wczesniej myslalam tylko o fotografie - kamery nie chcialam, nie podobaja mi sie te przydlugie filmy, ale po obejrzenu kilku teledyskow na yt zmienilam zdanie. Zdecydowalismy sie na kamere bo chcemy miec taki teledysk slubny i jakis niedlugi film - max 30-40 minut. Mysle, ze to fajna pamiatka :)
-
30 40 min trudno nazwać teledyskiem. To film tyle, ze krótki. Na szczęście dziś już prawie się nie robi takich dwu godzinnych nudnych filmów.
-
Początkowo mieliśmy mieć tylko fotografa,po pewnym czasie pomyślałam,że może by jednak zamówić kamerę do kościoła i na pierwszy taniec. Napisałam masę maili z pytaniami o cenę i niektóre kwoty wbiły mnie w podłogę, za tak okrojoną przecież usługę. Ostatecznie spotkaliśmy się z jednym z wybranych przez nas kamerzystów, filmy, które nam pokazał spodobały się, zaproponował tak dobrą cenę, że ustaliliśmy, że dorzucimy jeszcze całe wesele. Nie jest to może film moich marzeń, z tych które od dawna oglądałam w internecie,ale przy dobrych zdjęciach wystarczy. No i cena przede wszystkim nie powala od razu na kolana.
-
Dla jasnosci, bo chyba Zibi zle zrozumial, chcemy teledysk slubny (ok 3 minut, kilkanascie ujec z calego dnia z podkladem muzycznym) oraz do tego film ( ok 30 minut) :)
-
kurde dziewczyny mam to samo... Na początku wszyscy byli przeciwni kamerzyście tylko ja chciałam ale uległam im. Później oglądaliśmy filmik ze ślubu znajomych i mój mi mówi że chyba by chciał jednak taki filmik po weselu mieć. Niestety teraz cały czas się zastanawia a ja się boję że termin raz dwa zostanie zajęty u kamerzysty którego pytałam i nici z tego wszystkiego :(
-
Dla jasnosci, bo chyba Zibi zle zrozumial, chcemy teledysk slubny (ok 3 minut, kilkanascie ujec z calego dnia z podkladem muzycznym) oraz do tego film ( ok 30 minut) :)
Ok. Faktycznie źle zrozumiałem. Sorki :)
-
ja od początku chciałam kamerzystę, uważam, że to fajna pamiątka, zdjęcia nie oddadzą najważniejszych chwil tak jak film. Po kilku latach wspomnienia się zacierają. Wiem, że większość osób rzuca w kąt filmy ślubne i do nich nie wraca, ja lubię obejrzeć od czasu chociaż fragmenty tych filmów które mam np. przysięgę, albo zabawy. Do swojego na pewno będę wracać, rodzice również a kiedyś dzieci będą mogły też zobaczyć, a tak jak pisałam, zdjęcia wszystkiego nie oddadzą.
-
No właśnie i ja tez od wczoraj mam dylemat.
Tak oglądałam i patrzyłam choćby na moich rodziców, że fajnie będzie na nich popatrzeć, jak w przyszłości ich zabraknie.
Tak to trochę inaczej niż na zdjęciach.
Muszę pogadać z moim D. co on o tym myśli.
-
Niby można przy dzisiejszych możliwościach samemu nagrywać jakieś fajne fragmenty, ale to też nie ten sam efekt.
-
My też się jeszcze zastanawiamy. .
Czekamy na film znajomych.. I wtedy ostatecznie podejmiemy decyzję..
A jak z sesją plenerową ?? Robicie czy nie ?? :)
Tez się nad tym zastanawiamy..
-
Trzeba mieć dobry sprzęt i kogoś zaufanego kto go ogarnie. Kuzynka mojego narzeczonego miała tak, że ktoś z rodziny miał nagrać przysięgę, pierwszy taniec i inne fajne momenty, ale niestety w trakcie wesela coś się stało (on tego nie zauważył) i po pierwszym tańcu nie ma głosu. Poza tym nie ma stabilizatora, obraz "skacze" itd. Wiadomo, że to są dużo większe koszta, jeśli zależy nam na symbolicznej pamiątce i chcemy zaryzykować (w razie jak się coś nie uda większego żalu nie będzie) to pewnie, że to dobre rozwiązanie, wszystko zależy od tego na czym nam zależy i czy mamy takie możliwości.
90Wiola12 my robimy, u nas koszt fotografa nie jest duży, rezygnując z niej zaoszczędzilibyśmy bodajże 300 zł. Mi się marzy sesja w Hiszpanii :P :P ale cudem będzie jak w ogóle tam w podróż poślubną pojedziemy a ściągać fotografa to za duży koszt, wiec pewnie pojedziemy nad polskie morze też są świetne plenery.
-
My też się jeszcze zastanawiamy. .
Czekamy na film znajomych.. I wtedy ostatecznie podejmiemy decyzję..
A jak z sesją plenerową ?? Robicie czy nie ?? :)
Tez się nad tym zastanawiamy..
My mamy pakiet u fotografa - przygotowania, ślub, wesele i plener :)
mam nadzieję, że kwiecień będzie tak samo piękny w 2016 jak był w tym roku :prosi:
-
Trzeba mieć dobry sprzęt i kogoś zaufanego kto go ogarnie. Kuzynka mojego narzeczonego miała tak, że ktoś z rodziny miał nagrać przysięgę, pierwszy taniec i inne fajne momenty, ale niestety w trakcie wesela coś się stało (on tego nie zauważył) i po pierwszym tańcu nie ma głosu. Poza tym nie ma stabilizatora, obraz "skacze" itd. Wiadomo, że to są dużo większe koszta, jeśli zależy nam na symbolicznej pamiątce i chcemy zaryzykować (w razie jak się coś nie uda większego żalu nie będzie) to pewnie, że to dobre rozwiązanie, wszystko zależy od tego na czym nam zależy i czy mamy takie możliwości.
90Wiola12 my robimy, u nas koszt fotografa nie jest duży, rezygnując z niej zaoszczędzilibyśmy bodajże 300 zł. Mi się marzy sesja w Hiszpanii :P :P ale cudem będzie jak w ogóle tam w podróż poślubną pojedziemy a ściągać fotografa to za duży koszt, wiec pewnie pojedziemy nad polskie morze też są świetne plenery.
Haha wyobraziłam sobie nas, że wezmę kij do selfie i przy przysiędze sami będziemy siebie nagrywać :D
-
paseczkowa ja już zamówiłam pogodę na kwiecień i załatwiłam, że będzie pięknie ;)
Również mamy u fotografa w pakiecie plener. Natomiast nie mamy pleneru w umowie z kamerzystą. I tak miało być początkowo tylko symbolicznie z tą kamerą.
-
paseczkowa ja już zamówiłam pogodę na kwiecień i załatwiłam, że będzie pięknie ;)
Również mamy u fotografa w pakiecie plener. Natomiast nie mamy pleneru w umowie z kamerzystą. I tak miało być początkowo tylko symbolicznie z tą kamerą.
No to jakby co z reklamacją a pogodę przyjdę do Ciebie :D
A kamerzystę macie z innej firmy i fotografa tez z innej?
Teraz trochę pluję sobie w brodę że nie chciałam od początku bo wzięłoby się firmę z pakietem foto-video od razu.
A tak nie wiem czy się dogadają itp. no i pewnie mnie drożej to wyjdzie.
-
Mam nadzieję, że reklamacji nie będzie :D
My mamy fotografa i kamerzystę z różnych firm. Akurat nasz fotograf po prostu zajmuje się tylko tym, poza tym na początku tak jak mówiłam nie chcieliśmy kamerzysty. A jeśli chodzi jeszcze o film, to naprawdę za prawie symboliczną kwotę udało nam się kogoś znaleźć. Pewnie zadziałało, że kwiecień, że piątek i że bez pleneru. Dogadaliśmy się i naprawdę wyszło tanio.
-
Kochana no ja też liczę na to że złożyłaś dobre zamówienie :D
A czy możesz zdradzić kto to? :D
-
My też mamy z różnych firm kamerzyste i foto, jak są profesjonalni to się dogadają :-) ogólnie też się zastanawialiśmy czy brać kamerę i ostatecznie tak wyszło że jest ze względu na to że u mnie w rodzinie bardzo lubią oglądać takie filmy i mój kuzyn który nie miał kamery później żałował tej decyzji bo jednak no nie jest to samo co same zdjęcia.
-
U mnie dokupienia sesji plenerowej to koszt 200 zł. Takze kwota bardzo mała. ;D
Kara-90 Sesja w Hiszpanii... bylaby super !... noo ale koszty..
My chcemy jechać na tydzień miodowy na mazury i myślałam, żeby tam zrobić sesje.. ale nie wiem jeszcze.. co z tego wyjdzie.
Ogólnie to mam prawie wszystko jakoś ogarnięty. .
Brakuje mi jeszcze samochodu do ślubu..
Mieliśmy w planie, że ja przyjadę innym, narzeczony przyjedzie innym.. a po ślubie wsiadamy do jeszcze innego juz razem ..
Mojemu strasznie podoba się ten pomysł. . I tez się podoba. Ale chyba za duże zamieszanie z tymi autami będzie. ..
Ech..
-
My to w sumie gotowe ksiądz, sala, dj i fotograf.
Jakoś na święta myślimy o rozdawaniu zaproszeń pomału.
Ja oczywiście nie mam sukni ani nic jeszcze, nawet nie wiem w jakiej mi będzie dobrze. Ale muszę w jakąś sobotę wyskoczyć, lub wziąć może dzień urlopu. Z garniturem tez na spokojnie myślę że po Nowym Roku.
Najważniejsze rzeczy są, pozostałe to detale, ale wiem, że równie ważne :)
-
paseczkowa - chciałabym Cie zobaczyć z tym kijem przy ołtarzu hahahahahah :D
Ja dziś muszę pogadać z Moim na temat tego kamerzysty bo kurde ja go chce i tyle! Podobają mi się filmiki jak młodzi maja jakaś pasję lub zainteresowania i w tym temacie kręcą plenerowy filmik albo mają taką sesję całą :) a u nas z tym tak kiepsko...:(
Dziewczyny ja cały czas nie mam załatwionego księdza!!!!!!! Kurde nie mam kiedy... sama do niego nie pójdę a mój w delegacji teraz cały czas...:(
-
paseczkowa - chciałabym Cie zobaczyć z tym kijem przy ołtarzu hahahahahah :D
Ja dziś muszę pogadać z Moim na temat tego kamerzysty bo kurde ja go chce i tyle! Podobają mi się filmiki jak młodzi maja jakaś pasję lub zainteresowania i w tym temacie kręcą plenerowy filmik albo mają taką sesję całą :) a u nas z tym tak kiepsko...:(
Dziewczyny ja cały czas nie mam załatwionego księdza!!!!!!! Kurde nie mam kiedy... sama do niego nie pójdę a mój w delegacji teraz cały czas...:(
kto wie czy niedługo tak nie będą wyglądały śluby hehe :D
Ja tam bym poszła sama, już nawet miałam tak zrobić, bo mój D. jakoś nie mógł dojechać.
Pewnie to zależy od księdza, ale my to chyba z 5 minut zaledwie tam siedzieliśmy :D
Zapisał tylko datę, zapytał czy mamy zaświadczenia ze szkoły o kursie, ustalił godzinę, powiedział co będziemy musieli przynieść i że spotkamy się z nim na koniec stycznia, jak się skończą kolędy.
-
Ja za pierwszym razem wysłałam narzeczonego samego, ponieważ akurat nie mogłam iść do księdza. Tyle, że jeszcze nie chciał nas zapisać, bo nie było kalendarza :-\ Jakiś czas temu poszliśmy znowu, tym razem we swoje i w sumie też się zastanawiałam czy to było konieczne żebyśmy szli razem. Zapisał datę, godzinę, tak jak u paseczkowej zapytał gdzie byliśmy chrzczeni, bierzmowani, zapytał czy mamy zrobiony kurs przedmałżenski, powiedział co przynieść w styczniu i co wtedy będziemy robili na tym spotkaniu. Także myślę, że spokojnie możesz iść sama, jak powiesz, że narzeczony chwilowo poza zasięgiem na moje nie powinno być problemu.
-
My na pierwszy rzut moja mamę wysłaliśmy.
Po 2 tygodniach my byliśmy u księdza. Chyba 10 min nam to zajęło. Data, godzina, krótka pogawędka i wsio.
Garnitur tez po Nowym Roku pójdziemy przymierzyć. Suknie po targach pójdę zamówić. Może jakaś zniżkę dadzą
-
My na pierwszy rzut moja mamę wysłaliśmy.
Po 2 tygodniach my byliśmy u księdza. Chyba 10 min nam to zajęło. Data, godzina, krótka pogawędka i wsio.
Garnitur tez po Nowym Roku pójdziemy przymierzyć. Suknie po targach pójdę zamówić. Może jakaś zniżkę dadzą
-
Sorki ze wstawilam dwa razy to sami ale obcięło mi wiadomość... :-\
-
Powiedzcie mi jak dzielicie koszty wesela? Zgodnie z tradycyjnym podziale czy pol na pol a może jeszcze inaczej j? A może wszystko sami oplacacie?
-
My sami wszystko organizujemy i opłacamy.
-
My planujemy wspólnie uzbierać ok. 2/3 kosztów, a pozostałe 1/3 rodzice (z obojga stron) każde tyle ile może, bez tradycyjnego podziału, czy też po połowie, po prostu przy planowaniu wesela rodzice powiedzieli, że tyle i tyle są w stanie nam dołożyć, ale chcemy więcej sami odłożyć żeby rodzice mogli dołożyć mniej niż deklarowali.
-
U mnie rodzice moi płacą za wesele i suknie. Kościół, noclegi dla gości, fotograf, makijaż, alkohol, garnitur i całą resztę my płacimy.
-
my nie mamy kamerzysty. podobaja mi sie te 3 min filmiki ze slubow ale jakos nie mam potrzeby. nie chcialam za to oszczedzac na fotografie.
my za swoje wesele placimy sami. moja mama nie ma kasy a tesciowie pewnie jakby uslyszeli zeby sie dolozyc to by powiedzieli ze jak nas nie stac to mamy imprezy nie robic ;D ciesze sie ze mozemy to sami pokryc.
-
To sytuacja komfortowa moc sobie samemu dać radę z kasą. Nikt też nie pretekstu "doradzać " :)
-
U nas w sumie ustalone jest to ze jeśli chodzi o tzw. talerzyk to każde placu za swoja rodzinę bo u mnie będzie prawie 3 razy więcej rodziny niż u D.
A tak to reszta juz jakoś wspólnie przy pomocy rodziców.
-
To akurat prawda,że samodzielne finansowanie wesela daje więcej swobody i wyklucza nieporozumienia z rodzicami. My płacimy,więc będzie jak my chcemy.
-
my placimy ale jakies komentarze mama daje czasami... a to ze po co tyle cieplych dan, dlaczego tylko ciasto a nie deser, a jak to czarny album na zdjecia ze slubu ;D
-
A no to wiadomo, u nas akurat z drugiej strony pewne komentarze wychodzą. Ale myślę, że gdyby się dokładali, dużo gorzej by to wyglądało. Mamy poważny argument w garści ;)
natalya rozbawił mnie ten komentarz z czarnym albumem na zdjęcia :)
-
Dlaczego dj a nie orkiestra. ..
-
No i kogo zaprosić, a kogo lepiej nie...
-
kogo zaprosic a kogo nie... tez byl jakis komentarz.
mielismy kilka ksiazek slubnych do wyboru i ta czarna od razu nam sie spodobala. powiedzialam mamie ze biala sie poprudzi ;D
-
Jakbyś miała mieć czarną kiecke to by pewnie zeszła :p
-
W naszym przypadku o wiele mniej poważne sprawy niż czarna suknia są w stanie doprowadzić do palpitacji serca. Ale wiedzą, że nie mają na to wpływu, muszą przeżyć.
-
No to do księdza pójdę najpierw sama zobaczymy co powie :)
Co do kosztów to my tez sami opłacamy wesele, rodziców radzimy się w pewnych kwestiach też sami od siebie cos dopowiedzieli ale chyba szanują naszą decyzję i nie chcą sie wtrącać (przynajmniej na razie zobaczymy co będzie później ;) )
-
Dziewczyny ja już nie pamiętam czy poruszałam ten temat ale czy świadkowe będą miały u was bukiet (jeśli będziecie miały świadkowe ;) ) bo ja myślałam o takim korsarzu (kwiatowy stroik na rękę). Wydaję mi sie wygodniejszy niż bukiet (liczę na to że gdzieś tam będzie mi pomagała z suknią w kościele bo będę miała tren (przynajmniej chce bo sukni u mnie jeszcze brak;) ) i nie będzie się zastanawiała co zrobić z bukietem bo stroik do ręki będzie przywiązany )
-
Podobają mi się takie stroiki na rękę i myślałam o czymś takim dla świadkowej. Przede wszystkim jest to wygodniejsze od tradycyjnego bukietu,nawet niewielkiego, z którym nie do końca wiadomo co zrobić w pewnych sytuacjach.
-
Moim rodzice raczej się nie wtrącają. Mój tata mnie tylko poprosił żeby na wódce były naklejki " wódka weselna " :) a tak to róbcie co chcecie. W ogóle rodzice nie chcieli słyszeć ze sami za wszystko będziemy płacić. Oni idą zgodnie z tradycją i koniec.
A ci do bukietów. To myślałam o małym bukiecie małym. Ale ten korsarz pomyślę. Porozmawiam ze świadkową
-
No ja właśnie gadałam z moją i mówiła mi że jak ja bym chciała tak mam zrobić (nie ukrywam że jestem zaskoczona jej postawą że pyta mnie jaki kolor sukienki, krótka czy długa, jak chce żebym miała bukiet to będzie miała jak nie to nie szooook!) Ogólnie należy do osób które robią one uważają, a tu takie fajne podejście :) A właśnie pytała mnie się o sukienkę czy ma mieć długa czy krótką mi się ona podoba w krótkiej ale niektórzy mi mówią że świadkowa to powinna być w długiej ze elegancko to wygląda i takie tam... też tak myślicie?
-
Wydaje mi się ze do kolana będzie ok. Może być krótszy trochę. . Ale nie mini !
Ja jeszcze z moją świadkową nie gadałam co ubiera bo jeszcze jest duuuzo czasu. Zostawiam to na kwiecień/maj ;) i wtedy będziemy myśleć.
-
U mnie świadkowa nie mieszka w Polsce i będzie szukała sukienki u siebie, znając ją kupi z trzy i wybierze najlepszą na wesele :)))
Duuuużo czasu ale tak zleci że szok, nie dawno miałam półtora raku bo zaczęłam wszystko ogarniać a tu juz 9 mcy zostało i już o sukience powoli trzeba myśleć :) Z drugiej strony cieszę si bo dziewczyny nie wiem czy tez tak macie ale ja żyje tym ślubem teraz;)
ciesze się ze ślubu z wesela i tego że cała rodzina będzie razem i całej tej imprezy. NO I RZECZ JASNA Z MOJEJ BIAŁEJ SUKNI no i poświęcam temu sporo czasu bo chcialabym żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik ;)
-
Dziewczyny ja już nie pamiętam czy poruszałam ten temat ale czy świadkowe będą miały u was bukiet (jeśli będziecie miały świadkowe ;) ) bo ja myślałam o takim korsarzu (kwiatowy stroik na rękę). Wydaję mi sie wygodniejszy niż bukiet (liczę na to że gdzieś tam będzie mi pomagała z suknią w kościele bo będę miała tren (przynajmniej chce bo sukni u mnie jeszcze brak;) ) i nie będzie się zastanawiała co zrobić z bukietem bo stroik do ręki będzie przywiązany )
U mojego brata były dwie świadkowe - ja i siostra młodej.
Obie dostałyśmy mniejszą wersję bukietu Pani Młodej. Super, ale rzeczywiście dość niewygodnie.
Ja co prawda nie miałam co poprawiać bratu hehe ale potem ludzie wręczali mi kwiaty, wina itp. i nie zastanawiałam się czy nie zacząć brać niektóre torebki w zęby :D ale pomogła mi kuzynka całe szczęście, a mój D. na bieżąco latał obładowany do auta z tym wszystkim.
Myślę, że taki bukiecik na rękę będzie sto razy wygodniejszy :)
My będziemy mieć dwóch facetów za świadków, więc ten problem nam odpada :)
-
Ja też się cieszę, chociaż jakoś jeszcze nie przeżywam :) może później mnie złapie, ale to już raptem 5 miesięcy zostało :)
Zobaczymy jak to będzie. Cieszę się, że w ogóle coś robimy, bo miało nie być nic. Trochę okrojona rodzina, szczególnie ze strony mojego D., no ale wiecie jak to w rodzinie, najlepiej się z nią wychodzi na zdjęciu. Jednak już mieliśmy sytuację, że dwie rodziny się obraziły, że zapraszamy ich bez dzieci (dorosłych już). Nie rozumiem tego trochę, bo w sumie powinni uszanować naszą decyzję, bez zbędnego tłumaczenia, że nie mamy kasy na wyprawienie wesela na ponad 100 osób, że mamy salę, w której robią kameralne wesela, itp.
Jakoś do końca stycznia chcemy dać ludziom czas na zastanowienie się, pewnie co nie co się wykruszy itp.
-
Nie zamierzam specjalnie ingerować w strój świadkowej, bo wiem, że nie muszę. Wie jak powinna się ubrać, żeby wyglądać dobrze i stosownie do okazji, o to jestem spokojna. Jednak jestem pewna, że wybierze raczej sukienkę do kolan niż długą.
Osobiście nie dociera do mnie specjalnie fakt, że to już coraz bliżej. Wciąż było jeszcze tyyyyle czas, a patrzę na kalendarz i nie wierzę, że tak szybko minęło. Niby się coś załatwia po kolei, myśli o tym i o tamtym, ale żeby docierało, że to na mój własny ślub...jakoś nie. Ciekawe kiedy mnie trafi ;)
Najgorsze dla mnie jest, że nigdy nie wiadomo ile osób ostatecznie przyjdzie. Nie lubię być zawieszona w takiej niepewności, a przecież zanim się wszyscy zdeklarują, po drodze jeszcze może zmienią zdanie kilka razy. To jest chyba dla mnie najtrudniejsze :-\
-
no ja tez nie chciałam ale miło mi jak sie pyta czy mam jakieś specjalne życzenia co do jej stroju itp. :)
majkaaaa ty w drugiej połowie kwietnia a ja dopiero w połowie sierpnia a juz jak cos nowego załatwiam to emocje że szoook :)
A najlepsze jest to że na ślubie będę BECZEĆ, właściwie na życzeniach od gości będę wyć jak bóbr (taki już mam charakter), na zaproszeniu napisze żeby każdy chusteczkę miał ;)
-
Marta może nie będzie tak źle ;)
Ja na cudzych ślubach ryczę, na swoim nie uroniłam nawet łezki :P
-
Wiecie kiedy poczułam ścisk w żołądku?Oglądałam kilka dni temu w tv powtórkę jakiegoś programu,który pierwotnie był nadawany krótko przed Wielkanocą. Pomyślałam,że podczas kolejnej Wielkanocy będzie już bliziutko do ślubu... :D
-
Ja byłam świadkową 3 miesiące temu i też pytałam pannę młodą czy ma jakieś życzenia co do mojego stroju, w końcu to ich wesele, ja jestem tam dla nich i uważałam, że skoro i tak muszę kupić sukienkę mogę ją kupić wedle życzenia młodych. Panna młoda nie miała żadnych życzeń, mówiła, że nie mam się wygłupiać, ale i tak razem ze świadkiem postanowiliśmy się wpasować. Kolor przewodni był czerwony (ciemno czerwony), ale nie był to kolor przytłaczający tzn nie tak, że wszystkie dekoracje w tym kolorze itd. Po prostu wybrali takie zaproszenia i pan młody miał czerwony pas i muche, więc kwiaty do bukietu i do ozdoby auta też były czerwone. Świadek też miał czerwoną muszkę a ja czerwoną sukienkę z naszytą czarną koronką, długość do 3/4 uda. Nie będę ingerować w strój mojej świadkowej, wiem, że ubierze się stosownie, a taki strój to też koszt. Ja akurat lubie czerwony wiec nie było dla mnie problemem kupić czerwoną sukienkę. U mnie na ślubie będzie też czerwony a drugi kolor może granatowy albo łososiowy albo wcale, jeszcze nie wiem. Ale ja będę mieć czerwone dodatki. Moja świadkowa nie lubi czerwonego więc nie będę wymagać żeby ubrała suknię w takim kolorze.
Jedynie co nie chce żeby ubrała się cała na czarno albo cała na biało.
A co do długości to są długie mało eleganckie i krótkie bardzo eleganckie. Jak jej będzie wygodnie taka niech założy.
Ja sobie policzyłam, że w piatek 13tego (listopada) będzie 300 dni do naszego ślubu. A dokladnie rok temu w listopadzie zaczęłam mysleć o ślubie i przygotowaniach, zaczęłam orientować się w cenach itd. Czas bardzo szybko leci... u mnie póki co zastój ale pewnie jak przyjdzie pod koniec zimy wybierać zaproszenia to ruszą emocje.
-
a co do bukietu dla świadkowej to ja jako świadkowa nie miałam nic. Mi się bardzo podoba tradycja, że bukiet świadkowej składa się przed ołtarzem po ceremonii. Wymarzyłam sobie, że na koniec mszy my przechodzimy środkiem i na końcu u mnie w kosciele po lewej stronie jak się wchodzi do kościoła jest kapliczka Matki Boskiej, więc chciałabym żebyśmy podeszli tam uklęknęli i pomodlili się. Między czasie goście wyszliby z kościoła żeby nas powitać przed kościołem, po modlitwie złożylibyśmy bukiet świadkowej przed ołtarzem w tej kapliczce i wyszli z kościoła a goście czekaliby już przed. Chciałabym też żeby czymś w nasz rzucano ryżem albo kupimy te tuby z płatkami.
-
ja bylam kiedys swiadkowa i panna mloda nie miala specjalnych rzyczen. kupilam sukienke na allegro za 30zl (nie na slub) i okazala sie przepiekna i pasujaca na mnieidealnie. ubralam ja na swiadkowanie i uslyszalam wiele komplementow. poprostu miala fuksa ;D mam ja do dzisiaj i czeka na specjalne okazje.
-
tak Was czytam i czytam i łoo matko :o za 6 miesięcy o tej porze będę mężatką :D
-
Kwiecień 2016 jak widzę :)
-
My jak ustaliliśmy, że ślub będzie w kwietniu to myśleliśmy, że będziemy jedynymi osobami, którzy będą ślubować w tak mało popularnym miesiącu ;D
-
Więcej Was kwietniowych. Przydałaby się lista na ogólnym wątku.
-
Z tą samą myślą wybieraliśmy kwietniowy termin :D
-
zibi dziękuję za życzenia miłego dnia (w podpisie) ale skąd to wyróżnienie, że akurat mi życzysz?
-
:)
-
Myślę,że sprytnym sposobem zibi życzy każdej z nas z osobna ;)
-
zibi spryciula :D
my wybraliśmy ten 30.04 bo po tym majówka i goście będą mogli odpocząć, a a mamy prawie wszystkich gości przyjezdnych :D ale rzeczywiście nas się trochę na ten kwiecień uzbierało :D
-
Tobie również zibi miłego dnia :))
Co do bukieciku dla świadkowej też kiedyś spotkałam się z tym, że po Mszy zostawał w kościele.
A znacie może kogoś kto świadczy usługę w Bydgoszczy tzw ciężkiego dymu do pierwszego tańca?
-
Podbijam pytanie Manii też chciałabym ciężki tym na pierwszy taniec, ale nie mam nawet pojęcia ile to może kosztować?
-
Dziewczyny, w między czasie zapraszam do dopisywania się do listy ślubów.
http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=51051.0
-
czym rozni sie ciezki dym od normalnego? u nas bedzie maszyna do dymu i do baniek.
kiedy bedziecie wysylac zaproszenia? macie juz wybrane?
-
Z tego co się orientuję, to ciężki dym unosi się nisko nad ziemią. Tak jakby się chodziło po chmurach. Nie roznosi się tak bardzo.
Zaproszenia mamy już wybrane. Chcemy skorzystać z okazji świąt, żeby część rozdać i zaoszczędzić przez to trochę czasu. Resztę spokojnie wyślemy po nowym roku.
-
Dokładnie tak jak pisze majkaaaa. Ciężki dym jest nisko. Tak 30cm nad ziemią. W nim się b jakby brodzi.
-
Ogólnie takie rzeczy ma już w swoim zaopatrzeniu orkiestra, warto najpierw ich popytać :-)
-
nasza ma wlasnie ten dym, bańki, jakas dekoracje swiatlem i laser
-
Z bańkami trzeba uważać bo się robi mokra podłoga i łatwo o poślizg.
-
Zibi Tobie również życzę miłego dnia ;)
My jeszcze nie myśleliśmy o pierwszym tańcu. . Na razie się zastanawiamy nad piosenka i chyba wygra nasza ulubiona piosenkaqueen these are the days of our lives ;) musiałabym nas juz chyba gdzies zapisać na naukę.
-
Ale dym to świetna sprawa.. nie będzie widać jak nogi będą się plątać :P
-
I o to chodzi ;D
-
dziewczyny !!
a co zrobić w przypadku gdy w małżeństwie kobieta ma dwuczłonowe nazwisko ??
zrobić np. Beatę Kowalska-Nowak i Michała Nowaka czy Beatę i Michała Nowaków ?
kurczę o tym nie pomyślałam, a teraz nie chce mi się szukać czy było takie pytanie..
-
Ja właśnie niedawno pisałam, że sie nad tym zastanawiałam, ale ostatecznie po konsultacjach wyszło, że powinno być:
Sz.P. Janinę Nowak-Kowalską i Jana Kowalskiego.
Jak znajdziecie fajna ofertę na ciężki dym dajcie znać. Nasza orkiestra nie ma tej wytwornicy niestety.
A co do nauki to ja myślałam żeby zapisać się od lutego (lub stycznia nie pamiętam jak się zaczyna) do centrum siwka na taniec towarzyski (na tym kursie tez uczą użytkowego), u nich są 4 poziomy , jeden trwa 2 miesiące, więc zrobilibyśmy 2-3 poziomy i w sierpniu zapiszemy się na indywidualne nauki tańce, ale już będziemy mieli podstawy a z gośćmi będzie nam się swobodniej i pewniej tańczyć po takim kursie.
-
Też bym napisała Janinę Nowak - Kowalską i Jana Kowalskiego.
-
zibi dziękuję również miłego dnia ;)
dziewczyny ja mam dekorowanie światłem i oni mają w ofercie ciężki dym ale nie wiem czy sam ciężki dym można u nich zamówić. Ja musze mieć ciężki dym bo to był warunek mojego J. żeby zatańczyć pierwszy tanieć ;)
dziewczyny nie ma kamerzystyyyyy!!!!!!!!!! Za długo się zastanawiałam z narzeczonym i ktoś nas wyprzedził ;(
Teraz znowu muszę szukać..., może macie kogoś sprawdzonego i dobrego, pomóżcie!
-
A jaką firmę masz martunia220 do tego dekorowania światłem+ dym? ;D
-
firma nazywa się " dekorowanie światłem" :)
-
Dziewczyny, dołączam już do Was w końcu z wybraną datą! Od dwóch miesięcy nie mogliśmy się zdecydować (zresztą po różnych komplikacjach) no i w końcu mamy - 12.08.2016. ;D
-
No gratki!!!!!!! i Witamy witamy :) ;) ;D
-
Dziękuję za namiary :)
-
Maniaa - nie wiem czy sie wybierasz ale podobno mają być na targach na łuczniczce
-
Chyba będę, więc na pewno będę szukać ich stanowiska. Baaaardzo mi się spodobało to co robią i normalnie muszę ich mieć! :D
-
Dziewczyny, dołączam już do Was w końcu z wybraną datą! Od dwóch miesięcy nie mogliśmy się zdecydować (zresztą po różnych komplikacjach) no i w końcu mamy - 12.08.2016. ;D
oooo witam koleżankę :)
Ja też mam ten termin :)
a w jakim kościele ślub ??
-
oooo witam koleżankę :)
Ja też mam ten termin :)
a w jakim kościele ślub ??
[/quote]
No wlasnie widzę, że te same daty :D Z tym kościołem jest własnie problem, bo dopiero szukamy... Na razie mamy "na oku" kościół na Placu Piastowskim lub Św. Trójcy. Ale chcemy jeszcze zobaczyć "coś" nowocześniejszego. Nie pochodzę z Bydgoszczy więc nie mam obeznania w bydgoskich kosciołach ;) A Ty 90Wiola12 w jakim? :)
-
Olunia196 a gdzie macie wesele? Na Osowej Górze jest bardzo ładny nowoczesny kościół, z tego co się orientuję Nodi miał w nim ślub (chodzi mi o ten przy petli 71), na Miedzyniu są dwa nowoczesne bardzo ładne kościoły, przy r. Fordońskim jest nowoczesny kościół ale mi się tak sobie podoba.
-
ja mam w Starym Fordonie, w kościele św. Mikołaja. :)
-
Kochane, zaproszenia to jakiś koszmar...
-
ja już mam wzór wybrany :)
muszę tylko próbkę zamówić, żeby zobaczyć czy faktycznie takie ładne są :D
-
Olunia196 a gdzie macie wesele? Na Osowej Górze jest bardzo ładny nowoczesny kościół, z tego co się orientuję Nodi miał w nim ślub (chodzi mi o ten przy petli 71), na Miedzyniu są dwa nowoczesne bardzo ładne kościoły, przy r. Fordońskim jest nowoczesny kościół ale mi się tak sobie podoba.
My mamy wesele w Brzozie (namiot), dlatego myslalam, żeby tez nie było aż tak daleko. No ten na rondzie fordonskim mi sie nie podoba. Ale może zobaczymy ten na Osowej Górze. A z Miedzynia do Brzozy chyba daleko co ? Dzięki za podpowiedzi :)
-
Olunia196 a gdzie macie wesele? Na Osowej Górze jest bardzo ładny nowoczesny kościół, z tego co się orientuję Nodi miał w nim ślub (chodzi mi o ten przy petli 71), na Miedzyniu są dwa nowoczesne bardzo ładne kościoły, przy r. Fordońskim jest nowoczesny kościół ale mi się tak sobie podoba.
My mamy wesele w Brzozie (namiot), dlatego myslalam, żeby tez nie było aż tak daleko. No ten na rondzie fordonskim mi sie nie podoba. Ale może zobaczymy ten na Osowej Górze. A z Miedzynia do Brzozy chyba daleko co ? Dzięki za podpowiedzi :)
Bliżej dużo jak z Osowej Góry, na Błoniu też jest kościół bardziej nowoczesny przy ul. Stawowej
-
Wzór mamy wybrany,próbka jest ok,jesteśmy na etapie wypełniania formularza zamówienia. Nigdy bym nie uwierzyła,że to taki kosmos.
-
Dlaczego kosmos? Już zaproszenia ogarniacie? Ja myślałam żeby zaproszenia zamówić jakies 4 miesiące przed ślubem...
-
Kościół Św. Mikołaja w Starym Fordonie jest bynajmniej wg mnie najpiękniejszym kościołem w Bydgoszczy. A to moje obiektywne zdanie, bo ja nie należę do tej parafii :)
-
4 miesiące przed ślubem to chyba by wypadało już zaproszenia wręczać gościom,a nie dopiero je zamawiać:D Bo zamówienie zaproszeń jak ich wybranie to nie taka prosta sprawa:D
-
Noo ja własnie myslalam , że wybiore , zaplace , zamówie i w ciągu tygodnia do mnie dotrą i zostanie tylko dostarczenie ich gościom ;) Ale widzę, że to grubsza sprawa i będę musiała uwzględnić to szybciej w moich planach :o
-
Czyli co? z 5 miesięcy szybciej zamawiać zaproszenia? ile wcześniej wysyłacie? Ja coś tam sobie oglądam ale to tak w wolnym czasie z nudów.
dziewczyny mam jeszcze pytanie co do butów. Gdzie mogę kupić buty w kolorze cappuccino? coś tam na allegro widziałam, zalando odpada, domodi tez z jedna parę znalazłam ale to bardziej beż, kazar, venezia, badura, ryłko odpada. Największy problem jest taki że obcas max 8cm bo jestem wysoka ;(
-
My mając ślub w połowie kwietnia, zaproszenia będziemy dawać w Boże Narodzenie.
A co do butów to ja najprawdopodobniej będę zamawiać buty z firmy Witt. Salon Sukien Ślubnych na Gdańskiej 54 współpracuje z tą firmą i można u nich zamówić buty jakiej wysokości, koloru się chce i z jakimiś aplikacjami. Mają duży wybór w kolorach i w ogóle. Cenowo to wygląda tak jak w innych sklepach z butami ze skóry, okolice 200zł, 200 z hakiem. Zależy jakie byś chciała.
Zobacz sobie ich stronę internetową:
http://www.witt.com.pl/
-
Też chcemy dawać zaproszenia na Boże Narodzenie :)
I jakoś do połowy/końca stycznia dać czas ludziom na decyzję.
Myślałam, że może więcej dać czasu, no ale albo sie chce albo się nie chce przyjść.
Inna sprawa jak coś nagle wyskoczy i ktoś zrezygnuje. Wolę mieć zapas czasu by potem może kogoś dobrać.
Czy myślicie, że do czerwonej starej cegły będzie pasował wystrój nazwijmy go eko?
Podoba mi się materiał jutowy i widziałam fajne inspiracje, ale obawiam się, że w tej cegle może zginąć...
-
Buty Witt można zamówić w salonach ślubnych w Bydgoszczy. Ja będę zamawiała w Laurze, bo tam kupiłam suknię, więc będę miała wszystko na miejscu. Poza tym w Dominice na Dworcowej. Nie wiem dlaczego wydawało mi się, że również w Amber, ale może rzeczywiście mi się pokręciło, bo na stronie jednak pokazują, że Gdańska 54. Super rozwiązanie, bo dostajesz dokładnie takie buty, jakie chcesz.
Jak wygląda sprawa z zaproszeniami? Chcemy wykorzystać Boże Narodzenie, by wręczyć przynajmniej części gości. Poza tym jakiś tydzień przed świętami jest jeszcze mała okazja rodzinna i tam też pewnie zostawimy część. Dlatego woleliśmy zająć się tym odpowiednio wcześniej, zawsze gotowe zaproszenia mogą poczekać na wręczenie, a szkoda by było nie wykorzystać takiej okazji, by hurtem porozdawać ile się da :)
Wydawało mi się, że najtrudniejsze jest znalezienie odpowiedniego wzoru. Rzeczywiście trochę to trwało, bo jeszcze trzeba się wczytywać w to co oferuje firma drukująca. Od razu was uczulę, że trzeba się mocno wgryźć w pewne oferty, bo okazuje się, że nie zawsze tańsze zaproszenie rzeczywiście jest tańsze. Trzeba sprawdzić czy w cenie są przede wszystkim koperty, to podstawa, ale też ile projektów obejmuje cena, bo może się okazać, że zamawiacie tylko jeden projekt, np. zaproszenia, a za projekt zawiadomienia musicie dopłacić. Czasem podawana jest minimalna liczba zaproszeń, którą należy zamówić.
Jak już wybraliśmy wzór, odpowiednią ofertę, to zaczęła się zabawa ;D Wzór to wzór i pod niego należy dopasować to co się chce widzieć w zaproszeniu. Czyli rodzaj papieru bazowego, ozdobnego, kolor wstążki, rodzaj czcionki na wierzch zaproszenia, układ wierzchu, rodzaj czcionki do środka zaproszenia, układ środka, wierszyki. Musiałam sama stworzyć tekst zaproszeń i zawiadomień, bo nie było takiego, które by nam pasowało. Połączyłam kilka wersji w jedną z małymi zmianami. Oczywiście trzeba posłać listę odmienionych nazwisk gości i już samo to nie należy do najłatwiejszych spraw. To wszystko wysyła się znowu do firmy i trzeba czekać na projekt do akceptacji oraz wierzyć, że wszystko dobrze wybraliśmy i nie trzeba będzie wprowadzać poprawek, bo wtedy zabawa zaczyna się od początku... ;D
-
My dajemy gościom czas do 20 marca na decyzję. Wydaje mi się, że miesiąc - półtora przed to taki optymalny czas. Z takimi terminami się do tej pory spotkałam. A wiadomo, że jak ktoś chce przyjść, to i tak zdeklaruje się od razu. Na sali musimy podać ostateczną liczbę gości do tygodnia przed weselem, więc spokojnie.
-
to mi teraz dałyście z tym WITTem, przecież tam jest tyle par że szooooook, ja chciałam klasyczne na obcasie ok 8cm w kolorze nude albo cappuccino (ewentualnie łosoś) a tu proszę złote szpilki z kokardą! Miłość od pierwszego wejrzenia <3 <3 <3 nic będę musiała się zastanowić :)
Paseczkowa wydaje mi się że będzie pasowało bo czerwona cegła kojarzy mi się ze starymi domami na wsi w materiał jutowy z workami na mąkę albo ziemniaki jakiś sznurek więc jakby nie patrzeć współgra bo wszystko to kojarzy mi sie z dawnymi czasami a teraz znów wraca ;)
-
Ja chyba kupie jakieś normalne nie wysokie.. w ccc albo gdzieś indziej.. nad butami się jeszcze nie zastanawiałam. .
Nawet nie wiem czy chce białe.. czy jakieś pastelowe..
My planujemy zaproszenia wysyłać w kwietniu i czas do 20 czerwca a ślub 12.08. Myślę, że tak będzie ok.
-
Ja kupiłam czerwone, tradycyjne szpilki - czółenka z Venezii, szkoda byłoby mi kupować buty na raz.
-
gdzie zamawialyscie zaproszenia? ja nie moge na nic sie zdecydowac ???
-
Noo szkoda kupić buty na raz.
Zamawiam z allegro.
Może w tym miesiącu próbki zamówię.
-
Zaproszenia z allegro.
-
Mi się podobają zaproszenia z appa studio :)
-
Znaczy dla jasności zamawialiśmy z allegro, ale z firmy artMA.
-
ja mam upatrzone na ameliawedding, koleżanka stamtąd zamawiała i bardzo ładne były
-
Złote to raczej na imprę tylko jakąś bym mogła założyć dlatego odpuszczę (ale z ciężkim bólem serca) :( kupię takie żeby je później wykorzystać ale teraz w sklepach nie ma takich tylko zimowe a jak są czółenka to czarne albo granatowe. :( a ja jak będę przymierzać sukienki to chciałabym już mieć buty które będę miała na ślubie. Appa studio ma super zaproszenia wybrała chyba trzy rodzaje i teraz nie mogę się zdecydować :)
-
Zazdroszczę Wam możliwości wyboru butów... Ja niestety ze względu na zdrowie muszę mieć płaskie/ewentualnie b. niski obcas, a wiadomo, że w tym dniu kobieta chciałaby wyglądać jak najpiękniej. A płaskie buty jakoś tak tracą na uroku...
-
Monia, myślę, że i tak większość panien młodych po północy wskakuje w jakieś wygodne baletki.
Poza tym, pod długą kiecką i tak butów nie widać, więc nie przejmuj się. I tak tego dnia będziesz najpiękniejsza! ;)
-
Gorzej jak urzeknie mnie jakaś krótka kiecka. Wtedy będzie problem :P
-
szukaj tylko długich na krótkie nie patrz! ;)
ja jestem wysoka jak założę 7cm obcas to i tak nie wiem czy nie będę wyższa od mojego.
ja nie chodzenie w wysokich butach - od święta może, więc dla mnie będzie to katorga. Szukam na przebranie jakiś fajnych baletek ewentualnie moje białe tramposze założę :)
-
Ja też nie chodzę prawie wcale w butach na obcasach, więc zamówię takie z trochę niższym, żeby jakoś przetrwać, a i tak zastanawiałam się nad baletkami na przebranie, tylko tak myślę, czy po tej zmianie obuwia nie zabiję się w sukni, bo zrobi się za długa. Ostatecznie docinana będzie z długości pod obcas, płaskie buty to kilka centymetrów niższa ja :-\
-
Ja mam buty do ślubu z 11 cm obcasem. Są wygodne a jestem przyzwyczajona do obcasòw,na weselach na ogół do końca jestem w szpilkach ale wiadomo trzeba się zabezpieczyć. Na przebranie wezmę sandały na koturnie, moje najwygodniejsze buty mimo że wysokość koturny ok.10 cm (na przodzie maks 2 cm) i w razie co balerinki tez na koturnie takim 3 cm. Nie chodzę w ogóle w płaskich balerinkach bo mnie pięty bolą i się szybko mu robią rozklapciale wiec na przebranie wezmę buty które juz trochę mi posłużyły
-
A ja chciałam zapytać o zupełnie inny temat mianowicie jak powiadamiacie przyjezdnych gości, że będzie dla nich zapewniony nocleg po weselu? Czy będzie to jakaś dodatkowa karteczka do zaproszenia, czy przez telefon gdy będą potwierdzać przybycie? Do większości gości mam zamiar jechać osobiście więc w trakcie rozmowy oczywiście o tym wspomnę, ale nie wiem jak to rozwiązać z paroma osobami do których nie dam rady dojechać.
-
Dziewczyny, a ja potrzebuję pomocy! :) Szukam namiarów na dobre zespoły, które potrafią rozruszać ludzi. Jestem panną młodą roku 2017, ale już się powoli robi problem z orkiestrą. Co nam się spodobało i mieliśmy dobre opinie to zajęte. Mamy dwa typy, ale oba znalezione w internecie, jeszcze totalnie z innych stron województwa. Wiecie jak to jest, najlepiej szukać czegoś z polecenia, wiedzieć od kogoś kto ich słyszał na żywo.
Będę wdzięczna za każdy namiar godny uwagi. Naszym wymaganiem jest to zeby mieli dość szeroki repertuar. Żeby zaśpiewali coś nowoczesnego, ale i disco polo i biesiadę i coś zagranicznego.
-
Dziewczyny ( i Panowie) :) Powiedzcie mi ile kupujecie alkoholi ( czy wódka, piwo wino itp.), napojów na osobę?
Oczywiście od wieczny problem i zastanawianie się ile powinno być by wystarczyło :)
-
A ja chciałam zapytać o zupełnie inny temat mianowicie jak powiadamiacie przyjezdnych gości, że będzie dla nich zapewniony nocleg po weselu? Czy będzie to jakaś dodatkowa karteczka do zaproszenia, czy przez telefon gdy będą potwierdzać przybycie? Do większości gości mam zamiar jechać osobiście więc w trakcie rozmowy oczywiście o tym wspomnę, ale nie wiem jak to rozwiązać z paroma osobami do których nie dam rady dojechać.
Ja mam w zaproszeniach dla przyjezdnych wpisane ze jest nocleg.. a dla tych tutaj na miejscu mam bez tego wpisu.
-
Dziewczyny ( i Panowie) :) Powiedzcie mi ile kupujecie alkoholi ( czy wódka, piwo wino itp.), napojów na osobę?
Oczywiście od wieczny problem i zastanawianie się ile powinno być by wystarczyło :)
Wódki 0,5 na osobę,łącznie z dziećmi liczymy. A dodatkowo 3 kraty piwa, 10l whiskey.a napoje mam w cenie.. ale dokupimy po 1l na osobę.
-
A kto płaci za nocleg?
-
u nas wszyscy maja nocleg zapewniony w hotelu gdzie jest wesele bo wszyscy sa przyjezdni z daleka. tylko moja mama jest na miejscu. nie bylam jeszcze na weselu (wyjazdowym) gdzie nocleg nie byl zapewnionu przez pare mloda.
Co do alkoholu jeszcze nie wiem. moze wezmiemy opcje z alkoholem w cenie.
-
A kto płaci za nocleg?
My płacimy ;)
-
My też płacimy za nocleg dla gości przyjezdnych, ale chyba nie będziemy informować w zaproszeniu o tym. Z tymi co będą nocować w hotelu przy sali mamy bliski kontakt i będziemy mówić przy wręczaniu zaproszeń, później przypomnimy ewentualnie przy jakieś okazji.
-
Dziewczyny czy któraś z Was korzysta z usług Galerii Kwiatów z Inowrocławia? Ciekawa jestem jak się cenią ;)
-
Ja bede kozystac ;)
Bylam na wstepnym spotkaniu
Pani Sandra naprawde wiedziała o co mi chodzilo i jak ma to wygladac. Niczego nie wciska na sile i słucha czego klient oczekuje. Chodziła ze mna po całym zapleczu wiec moglam zobaczyc wszysyko na zywo i dopasowac do siebie kolorystycznie. Jestem mega zadowolona i wiem ze bedzie przeslicznie. Dostalam rowniez duzo gratisow i znizki.
Polecam!!!
Co do cen dla jednych drogo dla innych tanio. mam rozpisany kosztorys na wystroj sali, kosciola oraz bukietu i reszty pierdół ;) jesli ktos chetny prosze o maila.
-
Julcia43 napisałam Ci adres mailowy na pw, będę wdzięczna za podesłanie kosztorysu :)
-
Też mam kosztorys, po tym jak ggo dostalam stwierdzilam że nie wydam 3600 zł za strojenie na jeden dzień tym bardziej że kwiaty idą do śmieci a resztę zabieraja spowrotem więc 3000 tys płaci się za samą usługę... jak kogoś stać to ma szczęście...
-
W kwestii płacenia za nocleg to dla mnie oczywiste było że my ponosimy koszt ale dla mojego to nie było już takie oczywiste :) i nawet kuzynka która jest chwilę po ślubie też mówi do mnie "ale chyba wy nie będziecie za to płacić tylko każdy sam..." i to w sumie kuzynka która też będzie nocować...
-
Tak naprawdę do zależy od młodych. Ja z narzeczonym wyszliśmy z założenia, że zapraszamy jego rodzinę z Pomorza która zawsze nas gości na weekend albo Święta (tzn cześć tej rodziny) i chcemy ich ugoscic. Nie mamy tyle miejsca żeby ulokować wszystkich w domu wiec oczywiste dla nas było że płacimy za nocleg. Ale moja przyszła teściowa chciała np jakoś upchnać wszystkich po naszych domach. Może i by się dało, ale chcemy żeby nasi goście czuli się komfortowo, a nie spali na podłodze po kilka osób w pokoju. Tak mogą spać kuzynki i kuzyni jak przyjadą na urodziny czy Sylwestra, ale wesele to trochę poważniejsza uroczystość. Płacimy tez za nocleg znajomych z dalszych stron ponieważ albo nam też opłacili u siebie albo gościliśmy u nich w domach jak przyjezdzalismy na weekend wiec dziwnie bym się czuła kazac im płacić, tym bardziej ze dojazd to tez koszt, do tego prezent itd dla nas te 500 zł więcej w ogólnym koszcie wesela nie jest aż tak wielkim wydatkiem wole na czym innym przyoszczedzic, a zapewnić znajomym nocleg.
-
Uważam tak samo :)
-
Ciekawa dyskusja o tych noclegach. Zrobiłem ankietę na ogólnym. Zapraszam do głosowania i dyskusji
http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=51112.new;boardseen#new
-
Kara a ile łącznie płacisz za nocleg wszystkich gości? :)
nam wyszło 4000 ale wszyscy położeni :)
-
My nie mamy aż tak dużo gości przyjezdnych, tylko od strony narzeczonego z rodziny i znajomi ode mnie. Dziadek, dwie ciocie oraz wujek i ciocia będą spać u teściów, tak nawet wygodniej będzie bo na drugi dzień są poprawiny u teściów. A młodzi czyli kuzynostwo narzeczonego z rodzinami oraz moje trzy koleżanki z mężami/chłopakami będą spać w hotelu tak jak my w sumie mamy zarezerwowane 10 pokoi dwuosobowych - 180 zł za pokój w cenie jest śniadanie (nasz pokój jest gratis), czyli ok. 1800zł jeśli wszyscy przyjadą.
-
U nas moja rodzina będzie ulokowana u rodziców, dziadków i ciociach.. a ok 20 osób będzie spało w hotelu. Koszt ok. 1100 zł ☺
-
my też myśleliśmy początkowo o przeliczaniu pokoi na osoby ale bardziej nam się opłacało wziąć cały hotel za 4000 tys i nie martwić się że ktoś niema gdzie spać :) a mamy 95% gości przyjezdnych no i duże wesele :)
-
my dla osob ktore przyleca z holandii na weekend zapewniamy 3 noce. nie sadze zeby ktos mi dal z tego powodu wiecej w koperte. tam zapewnianie noclegu nie jest standardem a jako prezent od rodziny dostje sie 50e a od znajomych 20e i jestem pewna ze nikt nam z tamtych gosci nie wsadzi wiecej do koperty ;D
-
mnie to lotto kto ile da :)
ważne żebyśmy się wszyscy razem dobre bawili i żeby wszytko się udało bez żadnych wpadek :)
-
U nas też my płacimy za nocleg, myślę że tak po prostu wypada zrobić, na szczęście nie mamy aż tak dużo gości którzy muszą dojechać, w sumie cała moja maleńka rodzinka prócz rodziców, jakieś 6 pokoi dwuosobowych, jeden w hotelu gdzie będzie wesele po 200 zł. Na początku chcieliśmy 3 pary położyć u nas w domu bo mamy 3 pokoje, ale potem zdałam sobie sprawę, że goście będą pewnie chcieli być koło 12.00 napić się kawy, wykąpać się, przebrać, a tam tylko 1 łazienka w tym strojąca się panna młoda czyli ja i świadkowe, mamy, druhny do pomocy i zrezygnowałam z tego, bo chcę się nie denerwować, że ktoś mi zajmuje łazienkę, każe sobie zrobić kawę i ogólnie że nas tylu się tam krząta.
-
dziewczyny wiem że temat już był ale skąd bierzecie buty?
te które kupiłam w sierpniu raczej zostaną tylko na wesela znajomych bo najwygodniejsze nie są :( i znów szukam butów...
-
Mam ten sam problem z butami, przymierzałam już kilka, ale średnio wygodne jak na cały dzień tańcowania na obcasach :) Raczej nie szukam białych tylko w innym kolorze :)
-
kochane czy u którejś na ślubie filmuje wojwit? pisałam zapytanie o ofertę na maila i dzwoniłam, ale zero odpowiedzi ??? nie wiem co o tym myśleć, filmy mi się bardzo podobają, ciekawa jestem jak cenowo, mamy jeszcze jednego kamerzystę który nam odpowiada i bierze 3500zł za 40-45 min film + teledysk i musimy dać mu znać niedługo, bo już ktoś pisał o nasz termin wstępnie.. szczerze mówiąc olałabym go za ten brak odpowiedzi, ale baaardzo podobają mi się filmy ::) czy któraś ma może ofertę od niego i może podesłać? będę próbować się dodzwonić jutro, ale chciałabym wiedzieć mniej więcej co wchodzi w skład pakietów
-
kochane czy u którejś na ślubie filmuje wojwit? pisałam zapytanie o ofertę na maila i dzwoniłam, ale zero odpowiedzi ??? nie wiem co o tym myśleć, filmy mi się bardzo podobają, ciekawa jestem jak cenowo, mamy jeszcze jednego kamerzystę który nam odpowiada i bierze 3500zł za 40-45 min film + teledysk i musimy dać mu znać niedługo, bo już ktoś pisał o nasz termin wstępnie.. szczerze mówiąc olałabym go za ten brak odpowiedzi, ale baaardzo podobają mi się filmy ::) czy któraś ma może ofertę od niego i może podesłać? będę próbować się dodzwonić jutro, ale chciałabym wiedzieć mniej więcej co wchodzi w skład pakietów
Nie wiem czy mogę się tu wtrącać ;-) ale no 3500zł za film 45min i teledysk czyli wycięte kawałki z filmu na jakimś podkładzie muzycznym...hmmm...my mamy film 2h, fakt że jest całe kazanie ok 15 min, ale jeszcze i tak nam mało filmu ;-) do tego teledysk i filmik z pleneru, też taki na długość jednej piosenki...chyba masz filmowca z wysokim poczuciem własnej wartości ;-) niech by Wam chociaż film 2h zrobił :-) no bo 45 min....No słabo i to bardzo...
-
Firmy , które nie odpowiadają na korespondencje w sensownym czasie nie postępują właściwie. Taki pr niweczy budowę wizerunku. Dla. Mnie to zawsze pierwszy sygnał, że potem też coś może nie trybić
-
Rowniez uwazam ze 3500 to bardzo duzo za to co otrzymujesz. masz jeszcze bardzo duzo czasu wiec lepiej sie zastanow i rozeznaj w temacie. Dla porownania place tyle samo ale mam 30min fimu glownego , teledysk do 4 min, oczepiny 15 min, tance na sali jako osobny dodatek 30min, kazanie okolo 10min co daje mniej wiecej poltora godz ;) pleneru nie chcialam bo uwazam ze jest zbedny nie lubie bagania po polu za reke wyglada to kiczowato ;) mam dwoch operatorow kamery i udalo mi sie trafic akurat na tego ktory nagrywal dla Mancewicz. Wiec bede miala w tym samym klimacie;)
Just Married video - polecam ;)
-
Nie wiem czy mogę się tu wtrącać ;-) ale no 3500zł za film 45min i teledysk czyli wycięte kawałki z filmu na jakimś podkładzie muzycznym...hmmm...my mamy film 2h, fakt że jest całe kazanie ok 15 min, ale jeszcze i tak nam mało filmu ;-) do tego teledysk i filmik z pleneru, też taki na długość jednej piosenki...chyba masz filmowca z wysokim poczuciem własnej wartości ;-) niech by Wam chociaż film 2h zrobił :-) no bo 45 min....No słabo i to bardzo...
Nam zależy na krótkim filmie, max do godziny skrót całego wesela + teledysk, chociaż jak teraz tak myślę to chyba chciałabym kazanie i pierwszy taniec mieć osobno, ale może będzie się szło dogadać. Powiem szczerze, że wysłałam ze 30 zapytań i ta cena 3500zł to jedna z niższych ??? Nie wiem gdzie szukać taniej, chciałam film mniej więcej w takim stylu jak wojwit, może macie coś godnego polecenia? Fotograf też od nas woła ok. 4 tys a szału nie ma w pakiecie >:(
-
Firmy , które nie odpowiadają na korespondencje w sensownym czasie nie postępują właściwie. Taki pr niweczy budowę wizerunku. Dla. Mnie to zawsze pierwszy sygnał, że potem też coś może nie trybić
Dla mnie też i szczerze mówiąc, zazwyczaj olewam kogoś kto nie oddzwania i nie odpisuje długo na maile, ale jestem w kropce z tym kamerzystą, nie mogę nikogo znaleźć, a pomału wpadam w panikę, że zaraz będzie za późno i nikt nie będzie miał wolnych terminów ::)
-
Sandi nie panikuj bo to zły doradca. Jest jeszcze czas. Ida targi. Może tam znajdziesz lepszego.
-
Wojwit bierze chyba wiecej kasy , ale filmy pierwsza klasa ☺
-
Nie wiem czy mogę się tu wtrącać ;-) ale no 3500zł za film 45min i teledysk czyli wycięte kawałki z filmu na jakimś podkładzie muzycznym...hmmm...my mamy film 2h, fakt że jest całe kazanie ok 15 min, ale jeszcze i tak nam mało filmu ;-) do tego teledysk i filmik z pleneru, też taki na długość jednej piosenki...chyba masz filmowca z wysokim poczuciem własnej wartości ;-) niech by Wam chociaż film 2h zrobił :-) no bo 45 min....No słabo i to bardzo...
Nam zależy na krótkim filmie, max do godziny skrót całego wesela + teledysk, chociaż jak teraz tak myślę to chyba chciałabym kazanie i pierwszy taniec mieć osobno, ale może będzie się szło dogadać. Powiem szczerze, że wysłałam ze 30 zapytań i ta cena 3500zł to jedna z niższych ??? Nie wiem gdzie szukać taniej, chciałam film mniej więcej w takim stylu jak wojwit, może macie coś godnego polecenia? Fotograf też od nas woła ok. 4 tys a szału nie ma w pakiecie >:(
Ja chyba w innym świecie żyję ;) w swoich poszukiwaniach, zanim wzięliśmy SNAPshota do zdjęć, trafialiśmy na samych fotografów, co nie przekraczali 2500zł za różne tam pakiety, ale po obejrzeniu ich dzieł i długich wahaniach wróciliśmy do Snapa, co prawda na zdjęcia jeszcze czekamy, zgodnie z umową ;) ale ich wykonanie nam akurat przypadło do gustu, na podstawie tego co można było zobaczyć na ich stronie. Zależy, co kto lubi, ale np nasza fotoksiążka nie ma mieć za wiele napaćkanych zdjęć na stronie, a z kolei inni lubią jakieś tam kolaże i tych zdjęć masę :) A w ogóle jakieś albumy czy fotoksiążkę macie w tej cenie? No i też się zastanawiam...bo termin macie dość odległy, a na forum trochę tych wzmianek jest o różnych firmach foto-wideo...nie próbowałaś tą drogą zweryfikować rynku? Bo to, że są fachowcy, którzy się cenią i normalnie jakbym usłyszał, że ktoś płaci 4000zł to bym pomyślał, że będzie full wypas :) ale no jak Ty mówisz, że szału nie ma to widać, że potrzebna forumowa pomoc :)
A jeszcze propo filmu...pierwszy taniec na osobnym klipie, a nie w całości filmu :) dość nowatorskie jak na mój chłopski rozum ;) no i z tą długością filmu to naprawdę masz króciutki, a gdzie tu oczepiny i trochę zabawy...żeby później nie było żalu, ze wielu fajnych rzeczy nie widać na filmie...albo zastrzeżcie w umowie, że zgra Wam na udostępniony przez Was dysk materiał surowy i np jak sie zdecydujecie i Wam się spodoba jeszcze trochę ujęć to zrobicie sobie drugą płytkę np z samymi zabawami i tańcami :)
-
Tak sie przyglądam waszej dyskusji o fotografach i kamerzystach.Bardzo podobały mi się zawsze filmy typu wojwit i jmvideo. Z racji kosztów początkowo w ogóle zrezygnowaliśmy z filmu, ale skupiliśmy się na naprawdę dobrych zdjęciach. Znaleźliśmy ofertę,która nam bardzo przypadła do gustu i teraz patrzę na waszą "cenową dyskusję". Musimy pogodzić się z tym, że zarówno kształt filmu ślubnego czy albumu/fotoksiążki się zmienia. I bardzo dobrze, bo to oznacza, że coraz trudniej trafić na słabą jakość, tak znienawidzone fruwające na ekranie serduszka itp. Sprawdzaliśmy przed wyborem różne oferty i cena robiła różnicę, czy ktoś chce, czy nie. Oni pracując nad naszym materiałem naprawdę poświęcają masę czasu, sprzęt się zużywa, niszczy, a klient oczekuje najwyższej jakości. Uważam, że dobrze, żeby każdy wybrał takiego usługodawcę, za jakiego chce zapłacić, bo uważa, że warto.
Trochę się rozpisałam, ale musiałam dać upust emocjom. Tak jak ja nie wejdę w sweterek swojego narzeczonego, bo się w nim "utopię", tak niekoniecznie to co dobre dla kogoś w jego ofercie, może być dobre i dla mnie. A dogadać zawsze się można.
-
Ja tu za specjalnie emocji nie widzę :) Co innego gdyby Sandi była przekonana w 100% do tego co już wybrała albo chce wybrać...ale no widać, że jednak gdzieś tam wahanie i wątpliwości są, więc każdy, na bazie swojego doświadczenia, wrzuca swoje 3 grosze do dyskusji ;)
Branża foto i wideo zapewne nie jest lekką branżą, szczególnie, że zawsze trafi się ktoś tańszy, ktoś, kto dopiero startuje i zrobi materiał za "pół-darmo" (a jakiej jakości to już nieważne). Ale to już nie nasz problem, jako klientów, bo wśród klientów też nie będzie takiej komitywy nigdy, że będą odrzucać tych najtańszych i najgorszych jakościowo, bo niestety często ta cena bierze górę, ale żebym nie był źle zrozumiany, że namawiam tutaj do wzięcia kogoś po taniości, bo sam w swoim wątku pisałem o tym, że musieliśmy dojrzeć do tego, żeby nie patrzeć tylko na kasę w kwestii wyboru fachowców typu DJ, Foto czy Wideo, bo to jednak pamiątka na całe życie. Z kolei też nie zawsze wysoka cena = wysoka jakość...ogólnie materia skomplikowana, ale od czego ma się forum no :)
-
Nodi-mówiłam o własnych emocjach...
-
Sandi90 - my się zdecydowaliśmy na SonicArtStudio. Młodzi ludzie, którzy mają fajne, nowoczesne podejście. Jest kilka ich teledysków na youtube i myślę, że cokolwiek sobie wymyślicie - film, osobno taniec itp. też Wam zrobią. Fotografa też mają więc świadczą usługi kompleksowe.
Nie namawiam, bo każdemu podoba się coś innego, ale myślę, że warto przejrzeć jak najwięcej ofert żeby mieć porównanie i być pewnym na co się decydujemy :)
-
Wojwit bierze 6000 zł znajomi nie byli zbytnio zadowoleni z sytuacji na weselu ale nie będę o tym pisać, czekają na film. Ja mam kamerzyste z polecenia mojego fotografa bo już mialam dość szukania tj stelmotion bierze 4500 zł ja nie chce pleneru i przygotowań wiec płacę 3500 zł. I tez jest okolo godzinny film do czego też nie chcialam się przekonać ale byłam na dwóch slubach w zeszlym roku i jeden był caly nagrany i ciągle przewijalam bo nie chciało mi się oglądać jak tańczą i teraz juz nikt nie chce tego oglądać to juz nie te czasy każdy kamerzysta ci to powie a po drugie będę miała film z calego wesela od sali bo mają swoje kamery więc wtedy zobaczę "kto co jadł" ;) sonic art studio biorą 3200 a pakiet kamera i zdj 5500 zl
-
ja od poczatku zakladalam ze nie chce kamerzysty. niektore filmiki sa bardzo ladne ale wiem ze ja sama wole wracac do zdjec.
-
julcia43 - widziałam już jmvideo, podoba mi się, nie myślałam że oni tak mało biorą :o tzn. tak mało jak na tą ligę. Swoją drogą muszę się kiedyś odezwać do Ciebie na pw, żebyś się podzieliła inspiracjami, bo z tego co czytałam w Twoich postach planujesz coś podobnego do mnie :)
Zibi - ja jeszcze nic nie planowałam, myślałam że jest tyyyyle czasu i na rok przed weselem się za to wezmę, a tu nagle na forum i drugim w którym uczestniczę wszyscy już pozaklepywane mnóstwo rzeczy, łącznie z makijażystkami, dekoratorkami i mierzeniem sukni ślubnych, normalnie zwariowałam ;D ale już sobie postanowiłam że cały weekend na to poświecę, przeglądnę gruntownie oferty i pojadę na targi
Nodi - uwierz, że przejrzałam chyba ze 100 fotografów, szukałam na forach i na stronach ślubnych, mam na mailu masę ofert i u niektórych cenniki zaczynają się od 6tys ::) Mi się bardzo podobają zdjęcia velvetstudio, mało jest fotografów którzy robią zdjęcia w takim klimacie i jestem w stanie zapłacić więcej żeby mieć coś co mnie przekonuje w 100%. Jeśli chodzi o film to my z narzeczonym wręcz nie cierpimy oglądać filmów ślubnych ;D dlatego chce coś krótkiego, całe wesele max 60 min
karolinka_87 - nasz dj ma kamery i może puszczać obraz na takich małych ekranach, chyba podpytam go czy idzie to zgrać, może mnie najdzie ochota kiedyś obejrzeć ;D mamy też GoPro swoje (taka mała kamerka sportowa) i chyba położymy gdzieś na sali żeby krążyła, może coś fajnego uda się też nagrać
Ja się zastanawiam nad filmowaniem Kameralowe, ale ciężko mi się zdecydować.. JM też mi się podoba, ale i tu i tu niektóre filmiki mi nie leżą.. Dlatego tyle wątpliwości, a niestety ci którzy podobają mi się w 100% wołają 17 tys ;D
-
ja w pewnym momencie już miałam dosyć, miałam wrażenie że cały internet przejrzałam w poszukiwaniu kamerzysty i fotografa. i miałam podobnie jak Ty sandi90, to co mi się podobało na 100% zwalało cenowo z nóg.. ostatecznie znalazłam złoty środek, filmowiec za 3500 (za ok. 1h film + klip), fotografa udało mi się w fajnej cenie znaleźć. Jedyny minus, że oboje z wielkopolskiego, wiec wiadomo, dodatkowo trzeba doliczyć noclegi czy dojazd.
jmvideo fajne te filmy mają, wiadomo, tam jest spora ekipa kamerzystów, więc pewnie nieznacznie te filmy różnią się od siebie
-
lenia08 i na kogo się zdecydowałaś? pochwal się, może coś ściągne od Ciebie :P
-
lenia miałam tak jak Ty :) że już nie miałam ochoty przeglądać nowych ofert :)
-
Byłoby fajnie gdybyście sobie zakładały wàtku z odliczaniem. Wówczas łatwo będzie ogarnąć co która juz ma wybrane. Jakie firmy itp.
-
Ja tak troche z innej beczki- czy ktoras z Was ma w planach zlecic dekoracje sali weselnej firmie dekoracyjnej? Czy polecacie jakas firme, jak to cenowo tak orientacyjnie wyglada i na ile przed uroczystoscia trzeba zdecydowac sie juz na konkretnego wykonawce?
-
Ja tak troche z innej beczki- czy ktoras z Was ma w planach zlecic dekoracje sali weselnej firmie dekoracyjnej? Czy polecacie jakas firme, jak to cenowo tak orientacyjnie wyglada i na ile przed uroczystoscia trzeba zdecydowac sie juz na konkretnego wykonawce?
My mamy strojenie sali w cenie. Stwierdziłam, ze nie ma sensu brać dekoratorki i wydawać dodatkową kasę jeżeli właścicielka osobiście stroi restauracje. :D ja mam tylko wybrać kolor i kwiaty a ona robi całą resztę ;)
-
No w takim przypadku to rzeczywiscie bez sensu. Nam menadzerka powiedziala ze jesli chcemy zywe kwiaty to juz we wlasnym zakresie bo ze strony sali to tylko sztuczne gotowce...
-
U nas właścicielka podkreśliła ze tylko żywymi stroi. :)
-
Ja polecam firmę z której sama korzystam dafot - Damiel Kania. Płacimy 2600zł bo dogadywaliśmy się jeszcze pod koniec 2014 roku i to była aktualna cena, na początku 2015 r. już mieli trochę wyższą, ale nie pamiętam ile. Nie pamiętam ile dokładnie ma trwać cały film, jakoś tak standardowo chyba ok. 1 h czy może troche więcej, ale na pewno nie 2 h. Obsługiwać będzie 2 operatorów, w cenie są przygotowania i błogosławieństwo, msza, wesele do 1-2 w nocy, plener i teledysk. Ja nie miałam takiego problemu z kamerzystą, podobały mi się filmy wojwit, ms studio i jakies tam 2 inne ale ceny były wysokie powyżej 3500zł (rok temu a od tego czasu wszystko skoczyło do góry) dochodząc nawet do 6000zł. Jakiś czas wcześniej widziałam fragmenty filmu i teledysk z wesela koleżanki, bardzo mi się spodobał, moim niefachowym okiem był na poziomie firm które wymieniłam wcześniej, więc myślałam, że cena będzie podobna, o dziwo nie mieli aż tak wygórowanych cen, więc już wiedziałam, że nikogo więcej nie szukam, tym bardziej, że chcieliśmy tylko usługodawców z polecenia przez znajomych. Jak teraz wygląda u nich cenowo to nie wiem, ale trzeba liczyć, że im dłużej firma na rynku, im ma większe doświadczenie i inwestuje w sprzęt tym ceny będą rosnąć. Polecam przejść się na targi w niedziele, no i podjąć decyzję do połowy grudnia bo później wchodzą juz ceny na nowy rok.
PS Warto umówić się na kilka spotkań i porównać cały filmy przedstawione przez kamerzystów nie tylko teledyski, czy skróty ze stron.
-
Niestety ja nie mialam przyjemnosci rozmawiac z wlascicielem tylko jego prawa reka i osoba odpowiedzialna za organizacje takich imprez :-)Moze powinnam sie upewnic u zrodla jak to jest z tym strojeniem
-
W znacznej mniejszości są sale gdzie stroja sale w cenie tzn mam na myśli pełne ustrojenie. Na ogół w cenie są świeczniki, wazony, serwetki, bieżniki, często świece itd wszystko w wybranej kolorystyce (czyli takie stałe elementy) ale sale często współpracują z florystkami które dostrajaja żywymi kwiatami lub całkowicie zmieniają dekoracje wg uznania oczywiście to dodatkowo kosztuje. Na naszej sali wlasnie tak jest. Świeczniki są to duże ozdobne kielichy, świeczki są w cenie wiec stwierdziłam ze na dwóch długich stołach będą tylko one stać lub na środku postawie po jednym bukiecie który sama zrobię. Na stół młodych tez nie chce jakiś szaleństw bo nasza sala jest sama w sobie ozdobna i nie czuje potrzeby wydawania kasy na kwiaty które zaraz padną.
-
U nas w cenie rowniez sa piekne wazony i bodajze swieczniki. Musze sie zastanowic czy jest sens wydawac kase na firme dekorujaca. Rzeczywiscie mozna te kilka drobiazgow zrobic we wlasnym zakresie przy mniejszym nakladzie finansowym :) a sala tez nie ma wygladac na przedobrzona w dekoracje ;D
-
W związku z tym, że polecałam nauki przedmałżeńskie w parafii Matki Boskiej Zwycięskiej, a przypadkiem natknęłam się na tę informację, podaję dalej. W przyszłym roku warsztaty będą w tej parafii od 14 lutego do 17 kwietnia. Chodziliśmy, nam się podobało, ale zaznaczam, że to jest forma dla naprawdę chętnych, a nie tych którzy chcą szybko i bezboleśnie odwalić temat. Naprawdę ciekawe. Tylko z własnego doświadczenia polecam zapisywać się wcześniej, bo dla nas miejsca już nie było, tyle że wykruszyły się trzy pary i weszliśmy w to miejsce. Kurs jest na dość ograniczoną ilość osób.
-
Nie wiem jak będzie w przyszłym roku ale w tym roku były weekendowe w Bazylice za 100 zł lub 150 zł od pary i jakoś w marcu to było.
My mamy internetowe
-
jak można odbyć te internetowe? podpowiedz
-
jak można odbyć te internetowe? podpowiedz
nasz ksiądz honoruje :)
-
Widzę kościół idzie z duchem czasu ;) To mi się podoba :) ale to ktoś organizuje w skali kraju takie internetowe? i też odpłatnie?
-
Też nad tym zastanawialiśmy ale poszliśmy jednak do Bazyliki .
-
Jest taka stronka, wystarczy wpisać w google np. nauki przedmałżeńskie albo bezpłatny kurs przedmałżeński.
Tam się trzeba zarejestrować. Wszystko jest darmo.. a jeżeli masz taką potrzebę to możesz przelać im pieniążki. W regulaminie jest numer konta podany.
Po każdej katechezie jest egzamin... sa podane źródła z jakich byly zaciągniete informacje, sa wywiady z księżmi... jeżeli ma się czas i chęci to jest można poszerzyć swoją wiedze o materiały dodatkowe które są również dostępne na tej platformie.
Zalicza się również 3 egzaminy z poradni rodzinnej.. zaświadczenie jest dostępne dopiero po zakończeniu wszystkich egzaminów.
Jak dla mnie super sprawa.
Zresztą na zaświadczeniu są podane jakie tematy były poruszane, ile czasu zostało poświęcone i na ile procent zaliczone egzaminy a oprócz tego kto prowadził daną katechezę. I w razie czego jest kontakt podany do organizatorów tej platformy.
-
Nadal chyba niewielu księży honoruje taką formę kursu przedmałżeńskiego.
-
Nadal chyba niewielu księży honoruje taką formę kursu przedmałżeńskiego.
To wszystko od parafii i księdza zależy.
-
Na targach na Łuczniczce był Kamil Piotrowski, oferował on usługi barmańskie. Czy ktoś może o Nim słyszał, badź obiły się o uszy jakieś opinie na Jego temat? Byłabym wdzięczna za pomoc :)
-
nie bylo mnie troche czasu i nadrabiam zaleglosci... moj narzeczony byl w czwartek na rozmowie z wojwit, oferte maja super ale cena mnie przeraza i wlasnie prowadzimy debate na temat czy podpisac z nimu umowe czy nie, filmiki bardzo mi sie podobaja ale caly czas mysle o cene, no i maja w umowie ze czas mozntazu filmu od miesiaca do 12 miesiecy ;( my tez mamy dekorowanie sali w cenie i na szczescie sa zywe kwiaty, oprocz tego bierzemy dekorowanie swiatlem i wlasnie w przyszlym tygodniu z pania Hania podpisuje umowe.
Bylam w koncu u ksiedza i zaklepalam termin, slub mamy na godzine 16 po nas jest jeszcze jeden slub i troche sie martwie o strojenie kosciola ze sie nie dogadamy :/ , ksiadz mowila ze jezeli jestesmy z innych parafii niz bierzemy slub musimy zalatwic zgode z jedej parafii tez tak macie?
Bylam na targach slubnych na Luczniczce i mam mieszane uczucia, sukienka zadna mnie nie urzekla ale za to widzialam fajne meskie garnitury, byly firmy ktore zajmowaly sie filmowaniem ale tez tylko jedna mnie zainteresowala, tylko jak wrocilam do domu i ogladalam w necie ich filmiki czegos mi w nich brakowalo. Teraz kolejne beda w Toruniu ale nie wiem czy jest sens na nie jechac...
-
Darowałabym sobie te targi w Toruniu bo to ten sam organizator co w Bydgoszczy i większość wystawców się powiela.
Co do pozwolenia z innej parafii to jest to normalne, ale nie słyszałam żeby ktoś miał z tego tytułu problem.
-
Jeżeli chodzi o suknie to rewelacji nie było.. całe szczęście ja mam swoją już dawno wybraną :)y..
Garnitury... stwierdziliśmy z moim, że zostaniemy przy Vestito.. podobają nam się te garnitury. :)
byłam troszkę zniesmaczona stoiskiem SOWY... W zeszłym roku super obstawione przez Pawła Małeckiego i Aleksandrę Sowę..Można było porozmawiać o wszystkim..poradzić się..po prostu super.. a teraz rozmawiając z Panią o torcie 10min.. usłyszałam chyba z 15 razy, że może się jeszcze rozmyślę i nie ma co się spieszyć ! heelllooo przyszłam z konkretnym projektem.. który od pół roku nie podlega żadnej dyskusji i dodatki są dobierane pod kolor tortu... i nagle słyszysz, "może się Pani jeszcze rozmyśli bo jest dużo czasu"..
Wieć doszliśmy do wniosku, że pojedziemy na Ks. Schulza i może tam się dogadamy.. i z tego wszystkiego nawet nie zrozumiałam jaka jest cena za kg tortu.
I te nieszczęsne obrączki !! :( Nic mi się nie podoba.... :(
a co do Parafii to nie wiem bo my bierzemy ślub w swojej.
-
Co do obrączek,to może by stworzyć swój projekt. Nie powinna być problemem realizacja tego,co wam sie podoba, a niekoniecznie jest dostępne w gotowej formie. My akurat upolowaliśmy obrączki na targach, w sobotę zamówiliśmy. Chciałam z tym poczekać do przyszłego roku, ale tak wyszło. Zniżki przyspieszyły decyzję. Pytaliśmy natomiast o możliwość wykonania obrączek pod nasz projekt i raczej nie było z tym najmniejszego problemu.
-
Mamy swojego jubilera ale jeszcze u niego nie byliśmy. . Moze on nam coś podpowie. Wiem że napewno nie mogą być cienkie.. bo mam paluszka r. 15 i mierzyłam jakiś czas temu taką ładną obrączkę ale była za delikatna i cieńka i wyglądało to strasznie na mojej dłoni.
Także będzie ciężko. . Bo sama nie wiem jakie chce. :-\
-
A bardziej klasyczne?Jednokolorowe czy dwukolorowe?Zdobione czy nie?Blyszczace?Matowe?Jakieś typy w tym kierunku?
-
A bardziej klasyczne?Jednokolorowe czy dwukolorowe?Zdobione czy nie?Blyszczace?Matowe?Jakieś typy w tym kierunku?
y
O jaaaaaaa ile pytań..
Ja chciałam szczotkowane i białe złoto z żółtym, i z diamencikiem.. ale mój men nie chce szczotkowach tylko zwykłe.. I nie zaokrąglone tylko proste..
-
my mamy dwie rozne obraczki. ja chcialam jak najmniejsza bo mam drobne palce i zaokraglona a moj ma wieksza ze scietymi brzegami. podobaly mi sie te z bialym zlotem albo takie matowe. od kilku posiadaczy matowych slyszalam ze sie szybko rysuja a w kilku sklepach powiedzieli ze trzeba je czesciej odswierzac wiec zostalismy przy tradycyjnych
-
Mi się takie podobają
Ale nie mierzyłyliśmy takich. Ale to są pewnie z tych cienkich..
Na zdjęciach wszystko pięknie wygląda. .a w rzeczywistości... tragedia ..
-
A czemu tragedia? Z reguły tak jest, że zdjęcia są robione tak żeby obrączki wyglądały korzystnie. Na żywo to różnie bywa niestety. Można spróbować zmodyfikować je trochę, żeby było dobrze. Może by się udało poszerzyć. I ogólnie zadziałać z wzorem.
-
Coś podziałamy ale po Nowym Roku..
-
Tak zgadzam się z Sowa była tragedia, kg tortu specjalnego chyba 60zł, babka jak usłyszała że chce od nich ciasta i tort ale załatwiać będzie manager hotelu gdzie mamy wesele szybko mnie zbyła. Na targi wysyła się osoby uprzejme kontaktowe otwarte itp., itd, maja przyciągać klientów a nie odstraszać!!!!!
Co do obrączek nie oglądałam bo byłam z siostrą a nie z narzeczonym więc nie widziałam sensu bo te co mi się podobają jemu nie bardzo, a jak się pytam co mu się podoba on nie jest zdecydowany.
-
Martunia220 tez mi się wydaje ze kolo 60zl ale mój chłop mówił, że 17zl za kg.
Ale napewno źle zrozumiał..
A jeszcze pokazałam tej babeczke zdjęcie naszego tortu to stwierdziła, że jak 4 piętra to będzie ok 20 kg łącznie...
To wychodzi mam ok 1200 zł. ..
Dlatego pojedziemy osobiście i się dogadamy co i jak. .
-
nieee 17zł za mało, mi sie wydaje że powiedziała 59zł albo 60zł/kg bo chyba mówiła mi że 12/14kg potrzebuje na 120 osób i mi ponad 800zł wyszło jak przeliczyłam. Ja tez stwierdziłam że najpierw osobiście się dowiem a później jak coś załatwię to przez Hotel :)
-
nieee 17zł za mało, mi sie wydaje że powiedziała 59zł albo 60zł/kg bo chyba mówiła mi że 12/14kg potrzebuje na 120 osób i mi ponad 800zł wyszło jak przeliczyłam. Ja tez stwierdziłam że najpierw osobiście się dowiem a później jak coś załatwię to przez Hotel :)
A ja na 80/ 90 osób potrzebuje 20 kg ??? Jakim cudem..
-
Z tego co czytałam i słyszałam liczy się ok. 100 g na osobe maksymalnie 150 g, Może pani Ci tak powiedziała, bo pokazałaś jej projekt na którym były cztery piętra?
-
Kara-90 moze masz rację.. ale wydaje mi się że 20 kg to i tak troche dużo.
Także nic innego nie pozostaje jak pojechać i ie powiedzieć co i jak.
-
Mi się takie podobają
Ale nie mierzyłyliśmy takich. Ale to są pewnie z tych cienkich..
Na zdjęciach wszystko pięknie wygląda. .a w rzeczywistości... tragedia ..
Wiola...widzę tak jakby duże podobieństwo do naszych obrączek, czy mi się tylko wydaje ;) tyle, że nasze są z białego i żółtego złota, co widać na załączonym obrazku ;) no nas akurat te urzekły od razu jak je zobaczyliśmy i tym bardziej mieliśmy szczęście, bo akurat nasz złotnik miał już takie zrobione dla innej pary, więc nie oglądaliśmy próbki tylko faktyczny wyrób :) ale tutaj z tym zdjęciem ktoś przesadził z kolorystyką ;) a no i widzę, że te tamte mają też wcięcie od wewnątrz, a nasze są gładkie.
a propos tortów i zamawiania uważajcie żeby nie spalić tematu i nie zdradzić terminu i lokalu przy rozmowie z cukiernią odnośnie tortów, w sytuacji gdy później chcecie jeszcze spróbować przez lokal...bo jeśli lokal zwróci się z zapytaniem i termin i lokal będą się pokrywać, to nie wiem czy pójdzie tak gładko ;)
-
Moim zdaniem 20 kg to za dużo. Licząc 100 g na osobę to przy 90 osobach wychodzi nam 9 kg wiadomo ze są cięższe i lżejsze torty, wiec to tak orientacyjnie. Nam manager sali mówił ze zawsze poleca zamówić na mniejszą ilość bo tortu na ogół sporo zostaje my mamy ok.90 osób i nam doradzał żeby zamawiać na 80. Tym bardziej ze nie mamy poprawin. I to są maksymalnie trzy piętra. Jak sama robiłam tort okrągły na tortownicy o średnicy 28 cm Liczyłam zawsze na 25 osób minimum. I na ogół (zależy kto kroil) sprawdzalo się albo nawet więcej wychodziło
-
ile????? 20kg? a co później z resztą zrobisz? Pogadaj z babką może źle cię zrozumiała z ilością osób (może usłyszała 180 zamiast 80)? Ja tak myślę żeby max 14 kg zamówić a jak zostanie to na drugi dzień będę miała dla gości bo poprawiny tylko dla najbliższej rodziny w domu robimy.
-
Myślę, że ta babka nie zrozumiała ci do niej mówiłam. . Tym bardziej ze cały czas gadała
" może się Pani jeszcze rozmyśli"
-
u Sowy zwykły tort z oferty 49zł, ekstradekoracyjny 69zł za kilogram
nam mówiła że na 80 osób około 16kg potrzebne
-
wydaje mi się, że należy liczyć 100 g na osobę, plus ok 20 % na zapas,
zatem dla 100 osób to by było 10 kg + 2 kg
razem 12 KG
-
Właśnie przeczytałam że Wojwit Wojciech Witkowski nie żyje :(
-
A gdzie to wyczytałaś? Na pewno chodzi o tego Wojciecha Witkowskiego z firmy Wojwit?
-
Niestety informacja potwierdzona...pierwszy raz mam tutaj styczność z takim zjawiskiem, więc nie chciałbym też za bardzo przesycać forum tymi smutnymi wiadomościami, podczas gdy wszyscy jednak czerpią albo starają się czerpać radość z tego wydarzenia jakim jest ślub i wesele, ale nie mniej jednak...wielka szkoda tak wspaniałego fachowca z naszego rodzimego bydgoskiego podwórka...
-
Wiem Nodi... ale wiem też że jest dużo osób zainteresowanych ofertą wojwitu więc może chociaż nie będzie komentarzy że nie ma z nimi kontaktu.
-
Co???? Krarolinka_87 dobrze że napisałaś bo męczyłabym ich przez weekend telefonami a teraz dam spokój na jakiś czas...
-
Mam nadzieję że nie zaprzepaszczą tego na co Pan Wojtek tyle lat pracował... :( niestety nie każdy dziedziczy talent a tego Panu Wojtkowi na pewno nie brakowało...
-
Wiem ze ten temat juz jakis czas temu byl poruszany i wybaczcie powtarzanie pytania ale gdzie kupujecie swoje buty? Jest to dla mnie nie lada problem bo jakie by to nie byly buty, to wszystkie mnie obcieraja :(
-
Wiem Nodi... ale wiem też że jest dużo osób zainteresowanych ofertą wojwitu więc może chociaż nie będzie komentarzy że nie ma z nimi kontaktu.
Właśnie przeczytałam że Wojwit Wojciech Witkowski nie żyje :(
Niestety to prawda. W czwartek odszedł najlepszy w tej części kraju operator ślubny. A prywatnie mój serdeczny przyjaciel.
Podczas zdjęć rozumieliśmy się intuicyjnie. Wystarczyło spojrzeć na siebie i każdy wiedział jak się ustawić, żeby nawzajem nie wchodzić sobie w kadr.
Wojtek od kilku lat szkolił swojego syna Adama. Adam, mimo młodego wieku, jest już przygotowany do filmowania ślubów. W końcu uczył się od najlepszego :-)
Odszedł debeściak. Na szczęście zostawił obiecującego następcę :-)
-------------------------
Piotr Ulanowski
-
Witam :) Dziękuję Piotrze za te miłe słowa! Faktycznie tata był najlepszym operatorem :) . Ja, efektownie dążę do tego, aby WOJWIT prosperował tak samo, jak dotychczas pomimo odejścia najlepszego "debeściaka". Widząc tą konwersacje chcę powiadomić, iż WOJWIT nadal istnieje, a My ciężko pracujemy nad naszymi dziełami. Jest to spółka i pełno-rozwijająca się "załoga" pracująca nad każdym Waszym filmem. Mamy pełno pomysłów na poszerzenia naszej oferty oraz rozwoju firmy. Z niecierpliwością czekamy na Wasz kontakt dotyczący naszej współpracy.
Pozdrawiam,
Adam Witkowski
-
julia00, ja całkiem niedawno kupiłam swoje buty w sklepie Zdrowa Stopa na Gdańskiej. Pierwotnie chciałam zamówić buty z Witta, ale stwierdziłam, że w ciemno nie zamówię butów bez ich wcześniejszego przymierzenia. I kupiłam tam właśnie takie jak chciałam :)
-
Rudamaruda, tez dowiadywalam sie o buty z firmy witt i rowniez zniechecila mnie koniecznosc kupowania butow w ciemno. A czy na gdanskiej mialas robione buty pod siebie czy wybralas cos z tego co bylo doatepne na miejscu?
-
Wiesz co, akurat takie jak chciałam dostałam tam na miejscu. Podejrzewam, że gdyby nie było mojego rozmiaru to byłaby możliwość zamówienia. Mieli dość spory wybór :)
-
Bede musiala tam zajrzec :) co do butow jestem wymagajaca a raczej moja stopa jest wymagajaca ;D mam nadzieje ze cos mi wpadnie w oko
-
Powodzenia! ;)
-
Dzieki :) pozdrawiam
-
Wojwit z całego serca życzę wam powodzenia! :) może Uczeń prześcignie Mistrza! ;)
-
Pytanie w sprawie zespołu... Brałyście/ braliście w ciemno np znaleziony w internecie czy z konkretnego polecenia? Bo my sobie znaleźliśmy zespół, który ma do nas 100 km, nie znamy ich, opini mało, tyle że nam się podobają ich nagrania. I sami nie wiemy co robić, boimy się brać w ciemno. Chyba, że pomożecie forumowiczki i coś polecicie na prawdę dobrego z naszych rejonów. Bo już sami nie wiemy co robić, a czas ucieka :(
-
Mania my też nie mieliśmy doświadczenia z zespołami więc wybraliśmy polecony przez kilku znajomych :) nagrania nam się spodobały, więc się zdecydowaliśmy :) tak zupełnie w ciemno bym się bała :)
-
A podzielisz się kto to taki?
-
Zespół muzyczny M&M Acoustics :)
-
Dziękuję, na pewno zobaczymy! :):)
Będę wdzięczna jeśli ktoś z Was podrzuci jeszcze jakiś namiar :)
-
Ja dużo szukałam po forach i puszczałam narzeczonemu spodobał mu się jeden zespół Metronom (5 osób różne instrumenty) w internecie nie znalazlam o nich nic ani strony ani fcb tylko nagrania na yt metronom1234, stwierdzilam ze albo sa tacy lipni i nigdzie ich nie ma albo tacy dobrzy ze nie muszą się reklamować zadzwonilam pod koniec grudnia 2014 i pierwszy wolny termin który mieli w 2016 to był 1.10. I tak zostało bylam ich posłuchać na jednej zamkniętej imprezie później z narzeczonym byliśmy na balu walentynkowym teraz będziemy się z nimi bawić na balu sylwestrowym, zabawa świetna, a że nie grają byle gdzie to i jedzenie w lokalach zawsze pyszne, są drodzy bo to prawdziwy zespół, ale patrząc na to ile kosztuje 1 fotograf albo 1 dj to wynagrodzenie dla 5 osob nie jest duże 4200 wesele 2000 poprawiny, myślę że nasza przygoda z nimi nie skończy się na weselu, będę jeździla na imprezy gdzie będą grali bo sa super! Nagrania nie oddają tego co jest w rzeczywistości trzeba usłyszeć to na żywo, a niektórych nagrania w necie są świetne a w rzeczywistości klapa...
-
Aha i zapomniałam napisać że się nie reklamują bo z samego polecenia mają zapelnione terminy, ale to można było wywnioskować z tego co napisalam ;)
-
My szukaliśmy tylko z polecenia, podpytuwalismy znajomych bliższych i dalszych. Szukaliśmy tez w internecie np wtedy wrzucałam na facebooka post czy ktoś bawił się kiedyś na weselu gdzie grały dane zespoły. Nasz zespół muzyczny (konkret band) polecily nam dwie pary plus nasz kamerzysta (na spotkaniu puścił nam film z wesela gdzie grał ten zespół wiec mogliśmy zobaczyć jakby większą część niż wybrane fragmenty).
-
Hej Kobietki :)
Ja przedwczoraj zamówiłam materiały do zaproszeń i będę dłubać.
Jeszcze jutro chcę jechac na Szajnochy albo gdzieś bo potrzebuję jutę i może jakieś inne pierdółki :)
Stawiamy na styl rustykalny :) zobaczymy jak mi wyjdą :)
-
Ja przedwczoraj oglądałam zaproszenia "jakacards" z Bydgoszczy są, chyba na grudziądzkiej albo grunwaldzkiej i na prawdę super! Podpisałam tez już umowę z kamerzystą i dekorowanie światłem. Paseczkowa Twój wielki dzień zbliża się Wielkimi krokami :)
-
paseczkowa, my się 16 kwietnia zdzwonimy w trakcie wizyty u fryzjera :D:D
-
Taaaak, oczywiście :D wybierzemy tego samego i spotkamy się w salonie :)
-
Martunia, tez myślałam by gdzieś zamówić zaproszenia, ale jako rękodzielnik po prostu mi nie wypada kupić gotowców :)
To fajnie, że już dopinacie sprawy :)
A jesli chodzi o mój slub, to rzeczywiście te kroki są coraz większe :D
-
Drogie Panny Mlode tak troche z innej beczki- czy macie juz wybrany alkohol? Chodzi mi dokladniej o wodke. Mam kilka typow ale nie wiem na co sie zdecydowac :)
-
Ja robiłam degustacje chyba 8 wódek wygrała luksusowa ;)
-
A moge zapytac jakie jeszcze wodki testowalas? Ja myslalam o Panu Tadeuszu ale szczerze mowiac nie jestem jakims wielkim znawca tego typu alloholi :)
-
Ja kwestię wódki pozostawiam mojemu narzeczonemu, mi to w sumie bez różnicy jaka wódka będzie :D Ale na wielu weselach spotykałam się, że była Żubrówka ;)
-
My niestety oboje nie gustujemy w wodce wiec glownie podpieramy sie opiniami innych :)
-
My chyba weźmiemy właśnie Żubrówkę Białą :)
-
Bede musiala omowic ta kwestie z narzeczonym :) moze tez bysmy sie zdecydowali na Zubrowke, chociaz "chodzi za mna" tez ten Pan Tadeusz :D
-
Z tego co pamiętam,to najczęściej spotykałam się z żubrówką, żołądkową de lux i krupnikiem.Sama nie wiem co wybierzemy u siebie...
-
A co myślicie o Stocku albo Bolsie?
-
U nas Krupnik i Zoladkowa De lux odpada...nie cieszy sie to sympatia wsrod rodziny i znajomych :)
-
Tez bralam pod uwage Stocka. Spotkalam sie wsrod rodziny i znajomych z dobrymi opiniami. Jesli jest jakas rodzinna impreza to bardzo czesto pojawia sie na niej wlasnie Stock :)
-
majkaaaa, widzę, że Ty 6 dni po mnie i paseczkowej :D
Stock i Bols to wódki raczej z trochę wyższej półki cenowej ;)
-
Jesli nie robi sie wesela na duza ilosc osob to nie odczuje sie tak finansowo zakupu wodki z tej wyzszej polki. My robimy wesele na jakies 55 osob wiec moge wybrac cos odrobine drozszego :) przy wiekszej ilosci osob to wiadomo ze wyjdzie to juz sporo drozej...
-
Tak,mam wrażenie,że czas przyspieszył :) Akurat przeglądam ulotkę z targów odnośnie alkoholu. Stock wychodzi najdrożej, kusi nas żeby go wybrać,ale cena robi różnicę. Przy takich ilościach nawet niewielkie kilkuzłotowe przebicia mają znaczenie.Zobaczymy,bo z każdym dniem mam wrażenie,że budżet się kurczy, zaś pomysłów przybywa.
-
Paseczkowa No w takiej sytuacji - racja nie wypada ;) ale jako rękodzielnik zrobisz niepowtarzalne jedyne w swoim rodzaju :)
My raczej też wybierzemy stock albo żubrówkę, u mnie Krupnik i Zoladkowa De lux też odpadają bo szwagier i teściu jakoś nie przepadają za tymi wódkami.
Ja chyba po woli zacznę rozglądać się za suknią bo czas leci a wszyscy mnie poganiają :/
-
Z suknienka lepiej na spokojnie a nie na ostatnia chwile :) ja rozeznanie zrobilam na poczatku pazdziernika a zdecydowalam sie ostatecznie w polowie listopada. Nie wiem po co tak dlugo czekalam, bylam na moja suknie praktycznie zdecydowana od razu :D teraz tylko czekanie na pierwsza przymiarke :)
-
Ja już tęsknię do mojej kiecki, a przymiarka dopiero na początku marca ;)
-
Ja tez mam na poczatku marca :D
-
A gdzie kupowałaś?
-
W Gratii na Focha :)
-
A już myślałam,że się spotkamy w sąsiednich przymierzalniach ;)
-
Boże to ja chyba hardcorowo - bo sukni jeszcze nie mam :D :D
-
Ja nie moglabym spac spokojnie wiedzac ze skonczyl sie rok a ja nie mam zamowionej sukni :D a tak swieta bez stresu i zawracania sobie mysli takimi sprawami :)
-
A ja po prostu skorzystałam z wyprzedaży.
-
Fakt w okresie wyprzedazy mozna dostac suknie w naprawde dobrych cenach :) ja niestety przespalam moment wyprzedarzowy
-
Wyprzedażowy* :)
-
Hejka dziewczyny.. ;)
Widzę ze temat wódki znowu wrócił. My się raczej zdecydujemy na białą żubrówkę.. oraz kilka butelek whisky i wina.. ;)
Przed świętami idę na próbną fryzurę ślubną..
Suknia zamówiona ☺ trafiłam akurat na rabat także troszkę pieniążków zaoszczędzone ;) powoli rozglądam się już za butami..
Nie wiem co jeszcze z podziękowaniami dla gości. .. nie mam pomysłu.. chciałabym to jakoś połączyć z winietkami..
Macie jakieś propozycje. ?
-
Ja poprosze o relacje jak idzie poszukiwanie butow poniewaz tez jestem na etapie powaznego rozgladania sie za nimi :)
Co do fryzury...szybo probna :) ja to dopiero myslalam o tym w okolicach lutego. Czy to za pozno?:D
-
Co do alkoholi to zaszalelismy i podpisalismy umowe z "mobilnym barem" wiec dla wodki bedzie to jakas alternatywa jednak tez nie chcialabym kupowac wodki z przecietnej polki bo mam wymagajacych gosci jesli chodzi o ten trunek :D
-
Jakoś strasznie się nie spinam, chociaż pomału odczuwam ciśnienie ale póki co jest dobrze. Wiem że jeśli chodzi o salony to już jest TEN czas na zaklepanie sukni, ale ja raczej myślę żeby iść kilka przymierzyć i znaleźć jakiś model który będzie dobrze na mnie leżał a potem coś podobnego znaleźć używanego. No chyba ze jakaś rzeczywiście mnie tak zauroczy że kupię w salonie -chociaż nie jestem za tym by wydawać grube tysiące na suknię.
-
W necie mozna kupic naprawde ladne uzywane sukienki :) ja z moja wymagajaca figura mialabym dosc ograniczony wybor wiec zdecydowalam sie na szycie ale tez jestem zdania ze jesli mozna na tym zaoszczedzic to dlaczego nie :)
-
A jaka to wymagająca figura? :D
Ja jakoś mega szczupła nie jestem niestety, ale też nie grubas no i tak się troszkę obawiam.
-
No ja mam nieco powyzej 38 ale mam dosc duzy biust ktory w malo ktory gorset taki standardowy sie miesci a jak juz pasuje to cala suknia jest o wiele wiele za duza:D jestem nieproporcjonalna w tym jednym miejscu :D
-
Yhym ja to u góry jestem szczupła, ale tyłek mam :D więc żadne rybki itp. nie wchodzą w ogóle w grę :) no i cyc też niczego sobie mam :P
-
No ja dupeczki tez nie mam malutkiej wiec tez rybki odpadaly. Skupilam sie ne tych fasinach w litere A i przedluzonych nieregularnych gorsetach bo ladnie tuszuja szerokie biodra :) i mimo wiekszego biustu zdecydowalam sie na suknie niezabudowana bo dobrze wyprofilowany gorset wszystko ladnie trzyma na miejscu :D
-
Na pewno będziesz pieknie wyglądała :)
-
Musze , nie ma wyjscia :D Ty tez na pewno znajdziesz "ta jedyna" :D
-
Podobają mi się suknie Anny Kara <3 ale to chyba za wysoka półka jak dla mnie :D
-
Wiesz...w koncu to jedyny taki dzien w zyciu :) jesli mozesz sobie pozwolic na taka sukienke to dlaczego nie :) a jesli nie to... trzeba znalezc tanszy odpowiednik :D
-
Haha chyba pozostanie tańszy odpowiednik :D
-
Niby zamienniki niczym sie nie roznia poza cena :D tansza sukienka tez bedzie na pewno piekna :)
-
Niech ją najpierw znajdę :D
-
Wybor jest spory wiec na pewno cos Ci przypadnie do gustu :)
-
Przedłużane gorsety są świetne.W swojej sukni mam trochę dłuższy,nie taki odcinający się w talii i po odpowiednim ściśnięciu mam talię że ho ho :) Przy kilku kilogramach nadwyżki super sprawa.
-
Dokladnie tak jak mowisz, idealnie kryje wszelkie niedoskonalosci :) dobry fason czyni cuda z figura :)
-
moja kolezanka kuila sukienke szyta na wzor anny kary na aliexpress. byla piekna. poszukam fotku to pokaze. zaplacila za nia kolo 100e
-
Ja poprosze o relacje jak idzie poszukiwanie butow poniewaz tez jestem na etapie powaznego rozgladania sie za nimi :)
Co do fryzury...szybo probna :) ja to dopiero myslalam o tym w okolicach lutego. Czy to za pozno?:D
Ja jestem z tych co często zmieniają zdanie. . Więc wole juz sprawdzić czy fryzura będzie odpowiednia niż później płakać.. Tym bardziej, że jakiś czas temu zmieniłam fryzjerkę..
A co do sukni.. to nawet chudzinom jest ciężko znaleźć suknie.. ja mierzyłam tylko dwie przy czym do 1wszą zobaczyłam w necie i się zakochałam.. ale bałam się ze nie będzie pasować. . Niestety nie mogłam wziąć wyprzedażowej Bo jestem za chuda.. a przerabiać suknie o 2 rozmiary..to trochę wyzwanie. . Dlatego jest prosto z katalogu. ☺
-
Za chudy zle, za gruby zle :D widze ze jak sie nie ma rozmiaru katalogowego to trzeba pokombinowac:)
Dalas mi teraz do myslenia. Umowie sie juz w styczniu na pierwsza probna zeby zobaczyc czy w ogole nadaje na tych samych falach z fryzjerka :)
-
Z ciekawości obejrzałam suknie Anny kary.. piękne. . ☺
Ja się zastanawiałam nad suknią od Violi Piekut.. ale powaliły mnie ceny sukni które mi się podobaly... a dwa... jeżdżenie do Warszawy na przymiarki.. niepotrzebnie wydane pieniążki..
-
No fakt, jezdzenie do Warszawy to rzeczywiscie klopotliwa sprawa i finansowo tez by sie to odczulo.
-
Ja np kupilam kiecke w warszawie a najlepsze jest to ze wcale nie musze czesto jezdzic. Pani w sklepie powiedziala ze jest to zupelnie nie potrzebne mam przyjechac dwa tygodnie przed slubem z samego rana na pierwsza przymiarke i poprawki beda trwaly caly dzien i gotowe:) Z doswiadczenia powiedziala ze dziewczyny chca miesiac albo nawet wczesniej przymiezac i juz wprowadzac poprawki a przychodzi co do czego z nerwow i stresu chudna lub tyja i znow trzeba poprawiac.
Butow rowniez nie mam i tez pewnie kupie dopiero jak bede w wawie po sukienke.
Co do alkoholu wiem ze dobre ceny maja w kauflandzie czasem sa dobre promocje babcia melduje mi na bierzaco ;) ale tez pewnie dopiero kupimy w lutym jak przyjedziemy.
Slub w kwietniu a fryzjera tez jakos jeszcze nie znalazlam nie mam pomyslu, koncepcji ani tez nie znam zadnego dobrego ktory powalil mnie na nogi raczej mam zle wspomnienia z fryzjerami.
Raczej podchodze do wszystkiego na lajcie nie ma co sie spinac ;)
-
Suknie Violi Piekut są też w salonie Angel w Mosinie pod Poznaniem;) Zawsze to trochę bliżej niż Wawa;)
-
Ja właśnie jade po buty, chciałam najpierw kupić buty żeby mieć jak będę mierzyła sukienki. Wybrałam w kolorze nude albo beż, na allegro za ok 200zł Chciałam cappuciono ale jak nie znajdę dziś to decyduje się na te z neta, nawet jak nie będą pasowały ostatecznie wykorzystam je bo są idealne do pracy na imprezę WSZEDZIE! :) a co do sukienki umowie się przed świętami w bdg a w styczniu chce podskoczyć do poznania :)
-
Ja buty kupuję w Bayla. Z tym ze tam są normalne buty, nie ślubne ;)
Ale ładne i wygodne :)
-
Soplica 19,67
Luksusowa 20,28
Sobieski 20,28
Wyborowa 20,65
Stock 22,37
Pan Tadeusz 24,48
Smirnoff 21,51
To sa ceny z 4.10. Z makro bolsa od razu odrzucilismy bo mój twierdzi że śmierdzi spirytem, znajomi mówili że po krupniku się tylko dobrze haftuje :) zubrowki nie próbowaliśmy bo zazwyczaj wszyscy ja mają. Ogólnie my wódek też nie pijemy więc jak jakaś nas nie odrzuciła to był sukces i zostało przy luksusowej przyjemnie się piło, pewnie stumbras i absolut też dobre ale za wysoka półka cenowa. Whisky też mieliśmy mieć ale zrezygnowalismy bo znajomy opowiadał ze na 1 slubie zabrakło i pan mlody jechał taxi kupić ;) z podziękowań dla gości też rezygnuje niepotrzebne wydanie kasy, goście powinni mi dziękować że ich Zaprosilam :D ja nigdy nie zabieralam tego co dawali ewentualnie komuś dalam nie wiem skąd taka moda na podziękowania kiedyś tego nie było. ..
-
Kurcze ten Pan Tadeusz nie jest zbyt tani.... sama nie wiem. Musze pogadac z moim co on na taka cece
-
Mieliśmy 6 różnych degustatorow :) bardziej i mniej pijacych i każdemu PT nie smakował... u nas 1 miejsce luksusowa 2 miejsce Wyborowa okazało się że z tej samej rozlewni. Naprawdę polecam kupić dwusetke i wypić kielicha, trzeba ćwiczyć przed weselem ;) bo to nikogo nie ominie ;)
-
Jeszcze powiem że zawsze myslalam że każda wódka smakuje tak samo... oj bardzo się mylilam ;) nawet kazda woda smakuje inaczej ;)
-
Chyba pojde na Twoja rada i kupie sobie po malych flaszeczkach i bede testowac w te zimne wieczory :D
-
Korzystając z okazji i widząc taki przebłysk męskiego tematu w tym Waszym damskim wątku ;) wrócę do cen z Makro, które są w gazetkach. Trzeba mieć na uwadze, że to są ceny dla przedsiębiorców mających koncesję, a dla detalisty trzeba ok. 5% jeszcze doliczyć - tak przy naszych poszukiwaniach tłumaczył mi pracownik Makro. A co do rodzaju wódeczki to faktycznie taka półka cenowa do ok. 20 zł jest najbardziej popularna, ale jeśli ktoś może sobie pozwolić na odrobinę więcej to polecam faktycznie Stocka :) A jeśli już ktoś chce wydawać na Pana Tadka, no to już polecam zaszaleć i wziąć Białą Damę :) no to jest klasa sama w sobie ;) Jak to mówią...Biała Dama tańczy sama ;)
-
Teraz to mam totalny mętlik w głowie :D Stocka znam, znajomi i rodzina sobie chwalą. Koniecznie muszę spróbować Białą Damę :D może nie warto się tak upierać przy Tadeuszu :D
-
Tez byliśmy zdecydowani na stocka... do czasu degustacji... bo wyszedł slabo... Od najgorszych: Sobieski soplica stock pan Tadeusz Smirnoff Wyborowa luksusowa
-
Nodi to były ceny detaliczne ale znajdź mi takiego właściela monopolu który nie weźmie na siebie faktury :) mniejsze hurtownie sprzedają taniej bez faktury ale jako księgowa nie wnikam w te tematy ;) mam możliwość kupienia przez kilku przedsiębiorców dlatego interesowały mnie ceny z koncesja
-
Mialo byc ceny z koncesja ;) ostatnio mialam propozycje kupna luksusowej za chyba 19, 28 jak jeszcze mi ktoś vat odda to bede szczesliwa ;)
-
Musze poprosic o degustacje kogos kto sie na tym zna , moze bedzie mi latwiej kiedy bedzie jakas obiektywna opinia :) bo ja w tym temacie nie jestem specem :) dla mnie wszystkie sa takie same, niedobre :P
-
Branie alkoholu dla kogoś na fakturę przez przedsiębiorców to trochę bardziej złożony temat, więc nie będę się rozwodził nad tym ;) ale trafiłem na takiego, który nie chciał się w to bawić ;) A ja stwierdziłem, że jak mam kogoś prosić o taką przysługę i później być mu dozgonnie wdzięcznym, to już wolę sam sobie poszukać i kupić "bez łaski" ;)
Jeśli chodzi o degustację i ocenianie, to tak sobie myślę, że oprócz smaku ważne jest, jak kto się czuje na drugi dzień ;) a o tym już mało kto pisze ;) Wiadomo, że każdy organizm jest inny i reaguje inaczej. A też sugerować się smakiem po jednym czy dwóch kieliszkach...to na pewno nie będzie miarodajne, bo z każdym kieliszkiem wódka "coraz lepiej smakuje" ;), no chyba, że jest wyjątkowo słabej jakości, to zawsze będzie niedobra :)
-
Proponuję skorzystać z opcji, którą już kiedyś rzuciła jedna z forumowiczek :)
T ja proponuję dziewczyny spotkajmy się gdzieś będziemy testować każdą wódkę :D
-
Czyli wniosek jest taki ze jaka by to wodka nie byla to i tak wszystkim nie dogodzi :) jeden bedzie na nastepny dzien czul sie dobrze a inny bedzie narzekal :) ciezki temat :)
-
Przypomniało mi się jak byłem na jednym weselu gdzie była Finlandia, to na poprawinach doszło do sytuacji, gdzie grupka gości się zebrała już w dobrym humorze i lali sobie wódkę do buzi prosto z butelki, bo taka "smaczna" była ;) Z wódką nie ma zasady, poszukaj sobie w wyszukiwarce po markach wódek, to może trafisz na jakiś ślad, który Cie dostatecznie przekona do danej marki :)
-
Pojde za Twoja rada :) nie myslalam ze przyjdzie mi az tak dokladnie zaglebic sie w ten temat :) no ale coz...jak mus to mus, lepiej sie doinformowac i postarac sie w jak najwiekszym stopniu zadowolic gosci :)
-
Jako autorka propozycji o spotkaniu i testowaniu nadal podtrzymuje to co pisalam :D
-
Jako że należy również sprawdzić stan ogólny osobnika w dniu następującym po spożyciu, na każdą z dziewczyn by trzeba przeznaczyć jedną butelkę, później będzie się oceniać w skali od 1 do 10 żywotność ogólną i bólowość poszczególnych części ciała :D
Porównanie będzie dokonywane wspólnie.
Im dłużej myślę jaki alkohol by był najlepszy, tym mniej wiem...
-
Masz racje istotna jest kwestia jak sie czlowiek czuje "dzien po" :D no coz nie ma wyjscia, przyjdzie nam testowac :D
-
każdy lubi co innego i każdemu niestety nie dogodzisz, myślę że najlepiej wybrać coś uniwersalnego żeby nie było ble i żeby w miarę jakość alkoholu była na jakimś poziomie.
poza tym i tak samopoczucie będzie zależało od tego kto ile wypije......
-
Zebys wiedziala...wybrac cos ze sredniej polki. Kazdy ma swoj rozum i wie ile wypic zeby nie chorowac :)
-
Dziewczyny nie najgorsze ceny mają w Galerii Whisky na powstańców wielkopolskich 66. On byli na targach. Wiadomo, że w markecie w czasie promocji można czasami jeszcze taniej wychaczyć.. mają wódkę, whisky do wyboru do koloru.
-
Prawda.Ceny promocyjne o ile dobrze pamietam obowiązują od 40 butelek wódki a za wino od 10 butelek.
-
hej dziewczyny, tylko przez kilka dni nie zaglądałam u tu już ze 3 czy 4 str do nadrobienia.
Co do wódki to mój narzeczony powiedział, że mam to jemu zostawić, więc się nie wtrącam, ja nie pije czystej wcale a jak mam wybór to wole piwo niż drinki (takie zwykle wódka i cola) także nie mam pojęcia jaka jest dobra. Ale baardzo popularna jest Żubrówka Biała, jak wyprawiałam urodziny czy Sylwestra to właśnie tą kupowałam. Spotkałam się na weselach też z Krupnikiem i Zoładkową czystą de lux (ale ponad 4 czy 5 lat temu) to są takie raczej najtańsze i podobno popsuły się (zwłaszcza Żołądkowa) - tak mówili klienci jak kilka miesięcy temu dorabiałam sobie w monopolowym. Tak z imprez wśród znajomych (czy jak sami mamy kupić komuś do prezentu) to kojarzy mi się Stock, bols czy finlandia mniej.
Co do sukni, ja moją kupiłam równo rok przed ślubem w salonie Gratia, udało mi się kupić na wyprzedaży (a wcale nie chcialam kupować jeszcze sukni, myślałam, że to bez sensu, że za wcześnie... :P ) z tego względu, że do przymiarki byla kupa czasu - pierwsza w połowie lipca, suknie wziełam do domu i przyznam się szczerze już raz ją sobie ubrałam :D :D kusi mnie co jakiś czas ale powstrzymuje się. Wtedy przymierzyłam bo akurat kupiłam buty do ślubu i chciałam zobaczyc czy na pewno będą pasować. (Buty kupowałam w Venezii).
Paseczkowa ja też nie chciałam wydawać majątku na suknie, dzięki wyprzedaży zaplaciłam tylko 1000 zł ale skłonna byłam szyć, bo chciałam się zmieścić w kwocie 1800 zł (max) z welonem i szalem/bolerkiem. Suknie Anny Karan piekne są, z ciekawości patrzyłam w internecie na używane i były koło 1800-2500 o ile dobrze pamiętam.
Myśle, ze jak ślub w kwietniu to trzeba czym prędzej szukać sukni, niedługo Święta, Nowy Rok - zamieszanie, później milion rzeczy ze ślubem...
Suknie Violi Piekut tez bardzo piękne, znalazłam tam swoją wymarzoną - niestety cena chyba 6 tys o ile dobrze pamiętam, na szczęście (nie wiem jakim cudem) znalazłam w podobnym stylu w Gratii i to za dobrze pieniądze a na serio myślałam, że nigdy w życiu nie znajdę w takim normalnym salonie sukni swoich marzeń.
CO do przymiarek julcia43 UWAŻAM, ŻE 2 TYG PRZED TO ZA MAŁO, pisze to na podstawie doświadczenia mojej przyjaciółki, która kupowała suknię w salonie Amber, pani mowiła, że spokojnie 2 tyg przed bo trzeba ją ewentualnie skrócić (zależy jaki obcas) i w ramionach troche dopasować bo była zabudowana a tak to cała dobrze leżała. Okazało się, że skracana musiała być z 10 cm a więc powinna być odpruta koronka na dole (pomijam fakt, że na ogół jak dół sukni jest z koronki/częściowo z koronki skraca się ją w pasie) i skrócona, miałyśmy przyjść za 4 dni, bo to praca na kilka godzin. Po 4 dniach okazało się, że owszem była skrócona ale gdy przyjaciółka chodziła po salonie i próbowała sobie układ taneczny haczyła o suknię i trzeba było przód trochę skrócić, więc musiałyśmy wrócić za 2 godziny, ostatecznie suknia nie była dostatecznie skrócona a popodszywana na pojedyncze niteczki i w trakcie wesela z jednej strony puściły i nieładnie to wyglądało. Jest bardzo dużo wesel w okresie wiosenno-letnim i krawcowe mogą się niewyrobiać, a im wcześniej tym lepiej. Tzn też bez przesady, ale u mnie jest tak, że jest pierwsza przymiarka półtora miesiąca przed, druga 2-3 tyg przed zależnie od tego ile do tego czasu schudnę/przytyję, jakie buty będą miała itd wiec jak duże poprawki będą musiały być robione. (może będą musiały być 3 przymiarki, a suknia wymaga skrócenia i zwężenia lekkiego w pasie przy czym jest prosta, bez halek, warstw itd więc dużo roboty nie będzie)
Odnośnie fryzury, uczesałam się podobnie jak chce na swoje wesele gdy byłam świadkową (rok i miesiac przed swoim slubem) fryzura będzie troche inna w upięciu bo włosy będą dłuższe ale upewnilam się, że w tego typu fryzurze - niskim luźnym koku będzie mi dobrze), teraz będę się czesać i malowac "na próbę" półtora m-ca przed ślubem przy okazji innego wesela.
-
Moze to i za mało ale tak na prawde nie mam innego wyjscia. Nie mieszkam w Polsce wiec musze zaufac krawcowym i pani ze sklepu. Ja moja kupilam w LaMariee. Zawsze mam jeszcze dodatkowy tydzien przed jesli cos bedzie nie tak i zaufana krawcowa w Bydgoszczy ;)
-
Kara wiem że muszę się już zebrać, dlatego chcę wziąć przyszły poniedziałek urlop i pojechać połazić. Jednak może sie okazać że będę miała "babskie dni" więc nie wiem czy to jest dobry pomysł, bo nie będę się czuć ani atrakcyjnie ani komfortowo. Najpóźniej jednak zostanie sobota 19.12. Zobaczymy, może akurat trafi sie taka która skradnie moje serce ale póki co nie nastawiam się :D
-
Dzisiaj ide rozmawiać z panią która będzie nam piekła ciasta no i w sumie oprócz tego, że ma być sernik to nie mam pomysłu na inne... Nie chcę więcej jak trzy rodzaje, myślę że tyle wystarczy. Może podpowiecie? :D
-
Dzisiaj ide rozmawiać z panią która będzie nam piekła ciasta no i w sumie oprócz tego, że ma być sernik to nie mam pomysłu na inne... Nie chcę więcej jak trzy rodzaje, myślę że tyle wystarczy. Może podpowiecie? :D
Jeżeli chodzi o ciasta to u nas będą 3 rodzaje ze staropolskiej ale wszytko załatwia p. Ania. Z Zatoki.
Ślub mamy 12.08.2016 a pierwsza przymiarkę mam 8 lipca a następna na koniec lipca.. buty ok 7cm wysokość obcasa. Wydaje mi się ze to tak akurat będzie ;)
-
A jeszcze co do babskie dni to ja już poleciała po bandzie i sobie wyliczyłam jak to będzie w sierpniu.. I akurat będę po :) jak wszystko pójdzie dobrze ;)
Komfort psychiczny i fizyczny przede wszystkim ! :) :P
Musze się zabrać wkoncu za zaproszenia.. najpóźniej w lutym musze zamówić.
-
Dziewczyny na którą jesteście umówiona do fryzjera i makijażystki? Ja mam ślub na 16, pomysł jest taki, żeby dzień przed ślubem pojechać do Gdańska do spa, i tam się uczesać i umalować, do domu w 1,5h dojadę, więc byłabym po 14. Godzina chyba starczy na szybki prysznic i ubranie się? Tylko fryzjera musiałabym mieć na 8, liczę, że ok 2h, i makijaż 10:30, tylko czy to nie za wcześnie? Boje się, że włosy mi nie wytrzymają, ale w razie czego będę miała fryzjera jako gościa na ślubie ;D W Gdańsku mam świetną fryzjerkę i makijażystkę, w Bydgoszczy nikogo na podobnym poziomie nie znalazłam, ale martwię się tym dojazdem.. Z Bydgoszczy też muszę dojechać do domu, ale to ok. 40 min..
-
paseczkowa - nie zapomnij się szybciej umówić na przymiarkę sukienek bo teraz prosto z ulicy możesz mieć problem żeby coś przymierzyć.
ja kupiłam buty w WOJASIE i boje się trochę bo maja obcas 8,5cm :( ale są mega wygodne i pięęęękne ;)
Tez mam problem z rozplanowaniem dnia ślubu ale jeszcze trochę czasu mam :)
sandi90 - makijaż ślubny powinien trzymać całą noc fryzura też - płacisz więcej niż za zwykłą fryzurę (czy tez makijaż) więc powinno się trzymać do białego rana, dziewczyny pisały gdzie się zapisują może wybierzesz któryś salon dla siebie :)
-
Na makijaż umówiłam się na 11:30. Fryzjera planuję wobec tego tak na 9. Myślę, że będzie optymalnie, bo jeszcze liczę pół godziny na przemieszczenie się z miejsca na miejsce. Kurczę ja chyba mam za słabe nerwy, żeby wybierać się do Gdańska w dniu ślubu. Już mam przed oczami wszystkie katastrofy świata, które opóźniłyby mój powrót, a korki, gradobicia czy wypadki na drodze to najłagodniejsze.
-
martunia220 ma rację z tym umawianiem się na konkretny dzień i godzinę na przymiarki sukien W większości salonów nie zgadzają się na przymierzanie tak prosto z ulicy, bez wcześniejszego umówienia się. Wiem z doświadczenia własnego i koleżanek :D
-
To ja nie wiem gdzie wy mierzylyscie te suknie. Ja z bratowa szlysmy prosto z ulicy, i w każdym w którym bylysmy normalnie byly przymiarki. Salony sukien to nie sa sklepy w których na co dzień jest mega ruch wiec nie wiem w czym może być problem. A to bylo jakoś w lutym tego roku. :-)
-
Ja z reguly jak szlam przymierzac suknie to tez sie umawialam. Kilka salonow chcialam odwiedzic tak z marszu i panie mnie nie przyjely. Musialam sie umowic.
-
Do mnie babeczki z salonu będą dzwonić na którą godzinę konkretnie się umawiamy.. I juz powiedziały ze ok 2godz musze im poświęcić na poprawki sukni.
Jeżeli chodzi o dzień ślubu to.. Ślub jest o 17:30 a fryzjera mam na 12, a makijaż koło 15 tej :)
A jeżeli chodziło o poszukiwanie sukni to nie musialam umawiać się konkretnie na godzinę. Ale i tak to robiłam bo jechałam do Torunia..
-
Zawsze dzwoniłam i umawiałam się na przymierzanie sukni.I przyznam,że ruch był naprawdę spory,obie przymierzalnie były zajęte. Kiedy przyszłam dla mnie jedna się zwalniała,a gdy wychodziłam już wchodziła kolejna klientka.Warto dzwonić i mieć pewność,że czas będzie poświęcony tylko tobie.
-
To prawda można mieć szczęście i trafić ze akurat nikogo nie będzie, ale po co ryzykować ze się nie zostanie przyjętym.
Moje buty mają 10,5 cm obcas i 1 cm platformy, ale dla mnie to są standardowe szpilki, wszystkie imprezy, spotkania rodzinne czy wesela obskakuje w takich i wytrzymuje na ogóle do końca.
Co do godzin to moja przyjaciółka która ślubowala 3 miesiące temu na 10 miała fryzjera na 12 makijaż w domu była kolo 13:20, ubieranie się było kolo 14:20 miało być później ale kamerzysta i fotograf prosili żebyś wcześniej bo chcieli ujęcia zrobić. Wyszło tak ze ubieranie bielizny (wystąpił problem z pończochami i pasem dobranoc nich) i sukni zajęło kolo 15 minut. Później już welon, buty i biżuteria miały być na filmie i zdjęciach i jakieś powtórki, a to tak ustawić a to inaczej, po grubo po 15 skończyli, od razu do pana młodego do pokoju obok nagrać jego przygotowania. I kolo 15:40 skończyli. O 16 błogosławieństwo jakieś zdjęcia z rodzicami i o 16:25/30 wyjazd do kościoła.
-
Ja co prawda mam juz zaklepany makijaz i fryzjera ale jeszcze nic na konkretna godzine...myslalam ze mam jeszcze czas na takie szczegoly :)
-
Ja mam świadomość, że wszystko musi być zaplanowane co do jednej minuty i przyznam szczerze, ze bardzo mnie to przeraża. W sierpniu byłam na slubie swojej przyjaciólki, bylam jej swiadkową i wyobraźcie sobie, że pod kościołem, wysiadając z samochodu rozporek od sukienki, na plecach - rozszedl mi się. No i co teraz ? Nie moglam zepsuc tego dnia moja mala tragedia. Nie mialam zapasowej sukienki, a na podroz do domu nie bylo już czasu. Dobrze, ze nasza druga kolezanka miala dłuższą marynarkę, ktora akurat wszystko zasłaniała, no i jakoś poszło. Ale przestrzegam, ze na wszystko trzeba byc przygotowanym. Zwlaszcza, ze jestem pewna, ze nie kazda ze swiadkowych w momencie takiej grozy - zachowałaby się tak jak ja.
-
ja nie wiem co zrobić z makijażystką, mam bardzo fajną i dobra ale jak pisałam do niej o termin mało mnie nie wyśmiała. Powiedziała że to za szybko że ona nie wie jak to będzie że to wakacje może będzie na urlopie :( Poczułam się fatalnie! Nie jestem z Bdg i nie bardzo bym chciała na makijaż jechać do Bdg w dniu ślubu (wystarczy że fryzjera mam). Myslicie że przyjechała by do mnie jakaś Pani z Bdg ? Wiadomo że nie tylko mnie by malowała bo również mamę siostrę itp., itd.
-
Ja mysle ze jesli bedzie miala malowac wiecej osob niz tylko Ciebie to nie powinna robic problemu z dojazdem. Im wiecej bedzie miala u Ciebie klientek tym bardziej oplacalny bedzie dla niej dojazd :)
-
no i chyba tak zrobię...
Przeszukuje forum i szukam dobrej makijażystki z Bdg :)
-
Angelika Piotrowska cieszy sie dobra opinia. Niestety moj termin miala juz zajety... aaa i ona na pewno dojezdza poza Bydgoszcz:)
-
Dziewczyny od wczoraj nie mogę się dodzwonić do p. Moniki Madaj, ciągle poczta głosowa się włącza. Czy nie wiecie czy zmieniła nr??? :(
-
Ja zarezerwowałam termin u pani Justyny Horyd "Piekne Oko", wiele dziewczyn ją polecało na forum. Wcześniej malowałam się na ślub przyjaciółki u pni Kamili Jastrzębskiej i makijaż nie był wart swojej ceny. Pani Justyna dojeżdza do domu bez dodatkowej opłaty, na mój ślub będzie poza mną malowała 2-3 osoby, ale dwa miesiące wcześniej idę na wesele i też zarezerwowałam u niej terminm paznokcie tez będę robić u Pani Justyny.
-
A czy z Pania Justyna mozna sie skontaktowac mailowo czy tylko kontakt telegoniczny jest skuteczny? :)
-
Ja pisałam na facebooku żeby zorientować się w ofercie i odpisała w przeciągu 2 dni, a żeby an konkretny termin się umówić to dzwoniłam.
-
Dzieki :) co prawda mam juz makijazystke ale nie zaszkodzi podbic do P.Justyny i zapytac :)
-
olunia196 ostatnią wiadomość od p. Madaj dostałam w sierpniu. Podeślę Ci numer z jakiego pisała i sprawdź czy to ten sam.
-
Justyna pięknie maluje i zawsze dojeżdża na miejsce ! Kiedyś widziałam zdjęcia jak malowała dziewczynę w lesie.. bo kolo jej poszło w aucie.
Ale Justyna się nie poddaje :) Mogę ją szczerze polecić. Mnie malowała 2 razy.. makijaż bardzo trwały.. ;D
-
Napisałam dziś do Pani Justyny zobaczymy czy ma wolny termin :)
-
Dziewczyny jeszcze jedno pytanie. Dobry Jubiler który zrobi mi obrączki z mojego złota??? Ewentualnie pomiesza moje złoto ze swoim?
-
Martunia220.
Ja robilam obraczki w Dominie na Bloniu. Mialam swoje zloto, 1gram musial tylko dolozyc jubiler. Maja bardzo duzo wzorow, mozesz tez dowolnie modyfikowac wzor na obraczce. W mojej byly 3 kamienie a ja zdecydowalam sie tylko na jeden. Ceny maja bardzo przystepne i mila obsluge :) grawer robia juz w cenie uslugi.
-
My będziemy też swoje złoto dawać.
Mamy swojego jubilera który robił mi pierścionek zaręczynowy ;)
Bobulski ul. Cieszkowskiego 10.
Serdecznie polecam ;)
-
Dzięki dziewczyny!!! :)
-
AAA a pani justyna ma oczywiście termin zajęty :(
-
Sluchajcie mam takie pytanie odnosnie zaproszen. Mam kuzynostwo ktore ma 18 lat ale nie wiem szczerze mowiac czy maja kogos z kim chcieliby przyjsc na wesele, czy w takim przypadku powinnam w ciemno na ich zaproszeniu pisac "z osoba towarzyszaca"?. Bo tak mysle ze jak nie napisze to moga sie poczuc urazeni, w koncu to juz w zasadzie dorosle osoby
-
Moim zdaniem wypada zaprosić z osobą towarzyszącą.
-
Lepiej chyba wpisać na wszelki wypadek,że z osobą towarzyszącą.
-
Dziekuje Wam bardzo. Tez mi sie wydawalo ze stosowniej bedzie napisac z osoba towarzyszaca nawet w ciemno ale wolalam sie upewnic :)
-
No i Pani Angelika tez ma zajęte...:( czego się spodziewałam. Obudziłam się w połowie grudnia i oczekuje cudu... :(
-
A czy w gre wchodzi tylko makijazystka ktora dojezdza do domu? Znajoma robila makijaz w Feniks Style. Wygladala swietnie z tym ze niestety tam na makijaz trzeba sie pofatygowac osobiscie
-
Ja byłam u pani Kamili Jastrzębskiej na okolicznościowym i nie byłam do końca zadowolona, chciałam mocno podkreślone oko, cieniami rzeczywiście pięknie mi pomalowała pani Kamila ale kreska eyelinerem krzywa i za cienka, mimo, ze poprawiana była, tusz do rzęs był kiepski, mam z natury długie rzęsy a wyglądały jakby nie były pomalowane, swoim z maybeline osiagam duużo lepszy efekt, no i szybko dość zaczełam się błyszczeć, ale w tym samym czasie była malowana inna dziewczyna u asystentki (takiej babczki w ciemnych włosach chyba p. Ani) i miała bardzo ładnie wykonany makijaż. Aczkolwiek ceny moim zdaniem są bardzo wysokie, najwyższe z jakimi się spotkałam.
-
Dodam jeszcze, że makijażystka powinna wiedzieć, że na zdjęciach makijaż wygląda dużo słabiej, szczególnie, że mówiłam, że zalezy mi żeby na zdjęciach widać było to mocne oko bo byłam świadkową i na wielu zdjęciach jestem, ale tylko z bliska gdzie widać cieniowanie na powiece widać jakiś efekt.
(A pani Kamila jest właścicielką Feniks style)
-
Czyli tak naprawde ile ludzi tyle opinii :)
-
Niestety ale zależy mi na tym żeby dojechała do domu :( kurrrrrde....
-
Ja tez mialam klopot ze znalezieniem wiec nic innego jak odpalilam OLX i szukalam tam. Znalazlam kilka ktore na fb mialy ladne zdjecia swoich "prac" i oatatecznie zdecydowalam sie na jedna z Pań. Probny bede miala w styczniu i wtedy zdecyduje czy to odpowiednia osoba czy szukac dalej. Tez przespalam moment szukania makijazystki wiec musialam sie jakos ratowac :)
-
Czyli tak naprawde ile ludzi tyle opinii :)
dokładnie :) ja się rzuciłam w kwietniu na rezerwację u Pani Madaj bo tak polecana była a po próbnym okazało się że trzeba szukać dalej :)
-
No widzisz czyli "znane" nazwisko nie jest gwarantem zadowolenia klientki :)
-
Ja uważam,że np. makijaż, to taka usługa, którą każdy musi wybrać na swoją miarę, tak jak fryzjer. Dla jednych ta osoba będzie idealna, a inna dziewczyna nie będzie zadowolona. Trzeba się dopasować, bo inaczej od nadmiaru różnych rozbieżnych opinii można oszaleć. Koleżanka miała ślub w maleńkim miasteczku daleko stąd. Żadnego porządnego fryzjera, zero szans na profesjonalny makijaż jak z okładki. Wybrała co było dostępne, ale rozmawiała z makijażystką, wspólnie krok po kroku ustalały co pasuje, a co nie i efekt był naprawdę bardzo dobry.
-
No i to bylo zdrowe podejscie :) tez mam fryzjerke z malego osiedlowego saloniku ktora bardzo ladne upiecia robi :) na poczatku wariowalam,szukalam tych znanych i polecanych ale doszlam do wniosku po co? Skoro znam moja fryzjerke, ona zna mnie i wiem ze bede zadowolona :)
-
Niestety ale zależy mi na tym żeby dojechała do domu :( kurrrrrde....
karolina kępka dojezdza do domu - polecam :) możesz sobie podejrzeć ja na fb https://www.facebook.com/KarolinaKepkaMakeUpArtist/?ref=ts&fref=ts
-
Syska my będziemy mieć barmana, powysyłałam trochę zapytań, ceny na poziomie 2000zł-2800zł, chociaż to jest zależne od ilości osób na weselu, u mnie ok. 90 dorosłych wystarczy jeden barman, powyżej przychodzi dwóch, więc pewnie będzie to droższa usługa.
-
U nas barman bedzie oblsugiwal okolo 50-55 osob. Zawolal sobie 2000 i z naszej strony tylko wodke musimy mu zapewnic.
-
szukalam jakiegos zdjecia z suknia z aliexpress szyta na wzor anna kara ale mam tylko takie niewyraznie, z daleka ze nie mozna za dobrze porownac.
ja zamowilam makijaz u szczuka wizaz. w lutym mam prubny. teraz jeszcze musze znalesc kogos na fryzure. niestety ale w sierpniu jedna fryzjerka strasznie mi zniszczyla wlosy, pozniej zrobilam prostowanie keratynowe i sa w jeszcze gorszym stanie :-\ musze jeszcze pomyslec nad bizuteria.
slyszal ktos moze u slubie cywilnym polaczonym z humanistycznym? przykro mim ze slub cywilny trwa 20 min i nie jest spersonalizowany. zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem.
-
dziewczyny i chłopaki :) co tu taka cisza...?
-
Witajcie :) Melduję się jako kolejna BYDGOSKA PANNA MŁODA, chociaż 2017 :) Może któraś z Was napisze gdzie najlepsza i najtańsza restauracja w Bydgoszczy, czy wiecie ile kosztuje ślub w Parafii Św. Piotra i Pawła w Bydgoszczy i może dacie mi jakieś cenne wskazówki czy namiary na kamerzystę fotografa Panią kwiaciarkę itd ? :)
-
Może polecicie mi jaką DOBRĄ krawcową z Bydgoszczy która by idealnie przerobiła suknię ślubną? Dobrze żeby jeszcze nie była za droga :)
-
Hej hej :-) no i juz mam swoja wymarzoną suknie :-) wczoraj bylam na rajdzie po salonach z mamą i wybralam :-) fakt cena o wiele wyższa niż sobie zaplanowalam no ale skoro do niej wrocilam z powrotem po calym dniu latania to musi być to :-) chcialam znać tylko model w jakim mi dobrze i kupić od jakiejś dziewczyny ale po przemysleniach ja nawet na to czasu bym nie miala przez prace itp.
-
Gratuluję wyboru!!!!
Oby się dobrze prezentowała !!! Zresztą na pewno będzie :)
-
paseczkowa pochwal się :)
-
Może zdjęcie jakieś ? :)
-
Paseczkowa czekamy na jakieś foto ☺
U mnie póki co postoj ze sprawami ślubnymi.. cała resztę zacznę załatwiać po Nowym Roku.
A dzisiaj planuje odpoczywać i świętować swoje urodziny
-
coś mi ucina wiadomości..
Życzę Wam Dziewuszki Miłego Dnia ! :*
-
Paseczkowa w tej swojej JEDYNEJ wygląda naprawdę cudownie :D
-
Laski ogarne czasoprzestrzeń i wrzuce jakieś foto :-)
Ruda, Ty w swojej tez moja kochana! :*
-
Wiola
Życzę wszystkiego czego zapragniesz!
-
Dziewczyny, jeśli chcecie już kompletować alkohol na wesele to w Biedronce jest obecnie promocja na wina stołowe -20%. Dorwaliśmy Carlo Rossi za 13,99 :)
-
Paseczkowa dziękuję ;*
-
No faktycznie się opłaca !!!
-
Mi się udało w końcu wybrać fotografa, po prawie 3 miesiącach przeglądania i szukania :brawo_2: Kamerzystę chyba weźmiemy polecanego tutaj jmvideo, ale jeszcze czekam na informację kto będzie wolny, od stycznia są zapisy na 2017. Jeszcze dekoratorka i na razie nic więcej nie mam do załatwienia ;D Dziewczyny kto Wam robi dekoracje na ślub?
-
Jejku a ja nic nie jeszcze nie mam zaczynam panikowac :P
-
Hej. Jaki szampan oraz wina polecacie na wesele?
-
czarnabarbie zaklep sobie już sale, bo z terminami może być ciężko, my jak chodziliśmy w lipcu to już terminy czerwcowe na 2017 były pozajmowane, na naszej sali tylko jeden weekend w czerwcu był wolny ::) co do fotografów, kamerzystów itp. to tylko 1 osoba miała zajęty nasz termin, więc raczej jeszcze nie ma tylu rezerwacji.
-
Ojej a my chcieliśmy za wszystko zabrac sie jakoś w czerwcu dopiero... Ale skoro tak jest jak piszesz no to zbieramy sie z tematem i luty marzec juz zabukujemy sale :)
-
Wszystko zależy od popularności danego miejsca, fotografa czy dj
My rezerwowaliśmy salę w listopadzie 2014 na wrzesień 2015 więc nie tak znowu tragicznie :)
Fotograf i dj też mieli wolne terminy , bez szaleństw :)
-
ja rezerwowalam zale na lipiec w pazdzierniku. tak samo fotograf i zespol. chyba jedyna salal gdzie byla kazda jedna sobota rok na przod zarezerwowana to hulanka. ja mialam termin dosyc sztywny bo tylko 2 soboty wchodzily w gre ale mysle ze jak komus nie zalezy na konkretnej dacie to spokojnie mozna cos znalesc.
-
Albo wybrać mało popularny miesiąc :D My zaczęliśmy załatwianie dosłownie wszystkiego 10msc wcześniej i nie mieliśmy z niczym problemu, mimo że niby kwiecień z roku na rok staje się coraz bardziej popularnym miesiącem ślubnym :)
Jak komuś zależy na wysokim sezonie ślubnym i na konkretnej dacie to radzę z dużym wyprzedzeniem pozałatwiać te najważniejsze sprawy jak sala, dj itp.
-
My mamy wesele właśnie w Hulance i 2 lata do przodu był już kalendarz dość zapełniony, w Pałacu w Myślęcinku też już mieli zaklepaną sale na jakieś weekendy czerwca. Nasz DJ też już miał sporo zapisów na 2017 w tym roku, fotograf również, ale może dlatego, że pojawia się na bridelle, więc jest bardziej rozchwytywany. Ja wyszłam z założenia, że lepiej szybciej zarezerwować i mieć to co chcę, niż później wybierać z braku laku. Chociaż weszłam na inne forum ślubne i tam dziewczyny z 2017 mają już dosłownie wszystko, włącznie z wybraniem zaproszeń, wszystkich dekoracji na weselu, mierzą już suknie ślubne, uzgadniają fryzury itp. Na początku się przeraziłam, że jestem tak w tyle, ale przecież nie można dać się zwariować, moda się zmienia, może za 1,5 roku będę chciała całkiem inne dekoracje, czy suknie niż teraz ::)
-
ja zamowilam dzisiaj probki zaproszenia na amelia wedding. w lutym bysmy chceli rozeslac zaproszenia.
sandid jakiego masz fotografa?
-
Tez bralam probki z amelia wedding. Moim zdaniem sa bardzo ladne. Zdecydowalismy sie brac od nich zaproszenia :) juz wybralismy oatateczny wzor:)
-
z zaproszeniami jest tak, że lepiej mieć je szybciej i zacząć powoli rozdawać żeby później ze wszystkimi zdążyć . Im bliżej śluby tym człowiek częściej ma zajęte weekendy żeby je porozwozić i w efekcie czasem ktoś może dostać zaproszenie na niecały miesiąc przed weselem także warto to przemyśleć
-
Paseczkowa czekamy na zdjęcie sukni albo ciebie w sukni :)
ja jadę 9 stycznia do poznania i chciałabym przyjechać do domu już z wybranym modelem :)
zaproszenia tez szukałam na amelia wedding mam kilka co mi się podobały ale jeszcze nie myślałam o zamawianiu może w lutym zacznę żeby od marca/kwietnia ruszyć z wysyłka. nadal szukam makijażystki dziś napisałam do Karoliny Kępki i czekam na odpowiedź :)
Panny Młode 2017 zaczynajcie szukać już sali fotografa i orkiestry/DJ bo czym później tym większy problem, JA TEŻ BYŁAM ZDZIWIONA!
Raczej do świąt już mnie tu nie będzie więc chciałam wszystkim złożyć Wesołych Spokojnych i Zdrowych Świąt! :D
Dziewczyny teraz możemy się najeść żeby od stycznia trzymać linie (albo schudnąć -> patrz JA) aż do ślubu ;)
-
Życzę wszystkim zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia :)
Bogate Gwiazdora, spełnienia marzeń.. dużo radości i spokoju oraz Szczęśliwego Nowego Roku! :*
-
Kochane Dziewczęta, ja również życzę Wam radosnych, spokojnych Świąt, spędzonych w miłej rodzinnej atmosferze :)
-
u nas już pierwsze zaproszenia rozdane ;) :P :P
-
My też od jakiegoś czasu rozdajemy i chciałabym już się wszystkich pozbyć.
-
My będziemy dopiero zamawiać :D
joaszo i majkaaaa jaką datę ustaliłyście jako ostateczną do potwierdzenia przybycia?
-
15 marca
-
a my 29,02 ;) ale pewnie i tak będzie trzeba w połowie marca gości obdzwonić tych co zapomną potwierdzić :)
-
Martunia a do jakiego salonu jedziesz w poznaniu? Ja zostaje chyba przy zaproszeniach z appa studio, co do szampana to na jednym weselu pilismy dorato i było pyszne. Ślub mam 1 października musze schudnąć a coś mi nie idzie i tylko dlatego nie zwiedzam jeszcze salonów ;(
-
Hej poszłam za Waszą rada i dzwonilam do sali maja wolny termin wiec supcio :) ale umowę będziemy podpisywać w kwietniu jakos dopiero ;)
-
Ja jadę do salonu cameoo, jak tam pojadę suknię chyba w rozmiarze XXXXXL będą szukać po świętach dla mnie.
Biorę się już za siebie i żadne postanowienie noworoczne tylko po świąteczne bo noworoczne mi nie wychodzą ;)
tak 5kg bym chciała zgubić może 7 ale tak lubię jeść że nie wiem czy mi to wyjdzie ;)
-
Hahaha tak piszesz tylko a pewnie chudzinka z Ciebie a jbc uda Ci sie schudnąć najważniejsze żebyś Ty się dobrze czuła podobsla sie sobie no i przyszlemu mężowi ;) reszta jest nie wazna :) a skoro Cię taka wybrał to niezależnie czy masz 5kg mniej czy więcej na pewno dla niego jesteś najpiękniejsza a czy to nie najważniejsze? :)
-
Martunia myślałam że jedziesz do Nicole przynajmniej bym wiedziała jak tam cenowo wygląda
-
karolinka_87 do Nicole pisałam i czekam na odpowiedź co do rezerwacji, Jak będę to zdam relacje :) W maila pytałam o koszt sukienek soprano chyba annie nie pamiętam dokładnie ale na stronie spodobały mi się najbardziej :)
czarnabarbie niestety ale mam kilka kilogramów więcej a ponieważ jestem świadoma że do ślubu nie schudnę i nie zrobię z siebie rozmiaru 36 więc dla lepszego samopoczucia wystarczy mi 5-7 kg :)
-
Martunia to nie licz że ci odpiszą ja pisałam kilka razy i cisza lepiej zadzwonić ale jakbyś była to mnie interesuje cena sukienki mon cheri 115240 :D w ogole e jakich cenach kształtują się sukienki mon cheri.
-
hahaha chyba myślami ściągnąłem odpowiedź od nich :) sukiennki o które pytałam (annais i victoria soprano) 3-4 tyś Mon cheri tez kilka mi się podoba ale nie pytałam o cenę,
jestem umówiona na 09.01. na godzinę 13 :D jak coś zdam relacje cenowe po spotkaniu :)
-
Dzwonilas czy pisałaś?
-
pisałam maila o termin czy mogę przyjechać i o cenę
-
Napisalam jeszcze raz zobaczymy czy napiszą
-
napisz ze chciałabyś się umówić na przymiarkę na pewno odpiszą ;)
-
Jestem świeżo po wycieczce po marketach. Kupiliśmy alkohol i pomyślałam, że może komuś się jeszcze przed końcem roku przyda takie małe rozeznanie. Wszystkie są o pojemności 0,5
Bols: 21,99 Kaufland; 25,99 Tesco; 22,99 Carrefour; 21,32 Galeria Whisky (tutaj opieram się na ofercie z targów)
Stock: 24,97 Auchan; 25,59 Kaufland; 22,99 Tesco; 25,35 Carrefour; 23,49 Galeria Whisky
Żubrówka: 19,48 Auchan; 18,49 Kaufland; 19,49 Tesco; 19,49 Carrefour; 18,45 Galeria Whisky
Krupnik: 19,88 Auchan; 19,89 Kaufland; 19,95 Tesco; 19,89 Carrefour; 18,89 Galera Whisky
Smirnoff: 22,28 Auchan; 22,29 Kaufland; 23,99 Tesco; 19,99 Carrefour; 21,32 Galeria Whisky
Soplica: 20,87 Auchan; 20,88 Kaufland; 20,99 Tesco; 19,99 Carrefour
Luksusowa: 20,94 Kaufland; 21,99 Tesco; 21,99 Carrefour
Żołądkowa de lux: 19,49 Kaufland; 19,79 Tesco; 19,69 Carrefour; 19,56 Galeria Whisky
-
Witajcie znowu po przerwie
natalya moje wesele również będzie w Hulance, a powiedz jak robicie z alkoholem, bierzecie coś od nich, czy płacicie 10 zl od osoby za usługę serwisową? My sie zastanawiamy czy nie zrobić tak, że wódkę swoją a wino od nich wg. zużycia. A jakie chcecie stoły okrągłe czy długie i na ile osób macie?
Dziewczyny które zamawiały z ameliawegging próbki jakie dokładnie wzory jeśli można zapytac, mi się podoba bardzo wzór Daniele, ale w wersji z ptaszkami.
Chciałabym w marcu zamawiać, żeby w kwietniu rozdawać, chyba nie byłoby zbyt wcześnie jeśli ślub 09.09.2016 prawda?
U mnie jeśli chodzi o nowości to kupiłam bizuterię, kolczyki z czerwonymi oczkami i markazytami plus wisiorek. Kolczyki wiszące, kupiłam, tez żakiet w mohito (w razie gdyby było zimno) taki bez kołnierza, prosto krojony, bardzo mi się podoba, nawet do jeansów bym go ubrała ale niestety zbyt biały do mojej sukni i musze oddać.
Zmieniliśmy kościół w którym ma być ślub, na parafię mojego narzeczonego.
PS Nie mogłam się oprzeć i przymierzyłam suknię slubną żeby sprawdzić czy kolczyki i wisiorek będą pasowac i niestety widze, że przytyłam, suknia jak ją kupowałam powinna być zwężona w pasie i ramionach, teraz w pasie leży akurat. Wiec od nowego roku mam postanowienie, żeby zgubuć 3 -4 kg (przytyłam chyba 3 kg :P )
-
majkaaaa, a wiesz coś więcej o tej Galerii Whisky? Gdzie to jest i czy tam na zamówienie jest taka cena wódki jak napisałaś? Czy normalnie? Bo pierwsze słyszę o tej Galerii :)
-
Ja z Amelia Wedding zamawialam Amuso, Aspen, Gaja, Glartett, Klaris, Melody, Odetta. Wesele mamy 25 czerwca a zamierzam zaczac rozdawac i wysylac w marcu
-
Według ulotki tej Galerii Whisky takie ceny obowiązują przy zakupie minimum 40 sztuk wódki. To jest gdzieś na Powstańców Wielkopolskich. Jutro będziemy tam jechać zobaczyć wino,bo mieli napisane,że wszystkie rodzaje Carlo Rossi mają za 17,55 (minimalne zamówienie to 10 sztuk). Zobaczymy jutro.
-
Daj znać jutro czego się dowiedzieliście ;)
-
kara ja niestety nie mam w hulande ale w karczmie. jeszcze sie nie zdecydowalam jak robimy z alkoholem. roznica w cenie prawie zadna ale wiem ze u mnie czesc gosci nie bedzie pila wodki wiec chyba mi sie bardziej oplaca samemu kupic a co zostanie zabrac.
ja zamowialm z amelia: zestaw 11 i 25. w 25 jest zaproszenie pudelke i ono za bardzo mi sie nie podoba. za to z koronka jest moim faworytem.
Slyszalyscie o wodce polanin? podobaja mi sie butelki ale opinie ktore znalazlam sa skrajne.
-
My ostatecznie wzięliśmy Stocka. Ok, dam znać. :)
-
Ja upraszczajac bralam 11 i 17 pozostale mialam do wgladu od znajomej :-)
-
Witajcie ja ostatecznie wesele robię w Gazdówce minimalna kwota menu 13000 ale dlatego że mamy tylko 50 osób wyjątkowo zgodzili sie by w tej kwocie miescil się tez alkohol 30zl za butelkę Sobieskiego:) osobno musimy kupic tylko napoje :) W tych 13000 sa tez dekoracje (10zl od osoby) i menu dla 3 osób z orkiestry ;) Miejsce piękne i bardzo klimatyczne!! ;)
-
Ja chyba dziś przysiądę do zaproszeń, mam mieszane uczucia co do amelia :( Kara-90 nie za szybko z tymi zaproszeniami?
Ja mam ślub w sierpniu i myślałam o początku maja najszybciej żeby zacząć wysyłać albo rozwozić i dać im czas do połowy lipca z decyzją.
Dziewczyny mam problem z hotelem. Mamy jakiś 120 osób gości a 80 miejsc noclegowych. Mieliśmy mieć cały hotel a nie dawno zauważyłam w umowie że wzięliśmy tylko 25 pokoi (w hotelu jest jeszcze jedno wesele i reszta pozajmowana) stwierdziłam że w pierwszej kolejności rodzina i przyjezdni a jak zostanie to dla znajomych.
-
A dlaczego masz watpliwosci odnosnie Amelia?
-
Niby mi się podobają ale chyba czegoś mi brakuje w nich, sama nie wiem... jak znalazłam zaproszenie to nie było księgi gości...
Sama nie wiem na początku byłam zachwycona a jak przyszło do wybierania to nie byłam pewna żadnego.
-
Rozumiem :-) myslalam ze moze obily Ci sie o uszy jakies niepochelbne opinie stad niechec :-) my juz wybralismy wlasnie z Amelia i na poczatku stycznia planuje zamawiac :-) zycze owocnych dalszych poszukiwan zaproszen :-)
-
No właśnie tak się obawiałam, znalazłam dużo informacji, że zaproszenia powinny być rozdawane co najmniej 3 miesiące przed ślubem. A prawdopodobnie maj będzie dla nas intensywnym miesiącem i nie chciałabym zostawiać zaproszeń na maj, chciałabym w kwietniu pojechac do rodziny spoza Bydgoszczy (czyli prawie połowy gości) bo w maju może być ciężko - chyba, że na sam koniec maja/początek czerwca. Zaproszenia i tak wcześniej trzeba zamawiać bo mamy kilka osób za granicą i trzeb im wysłać pocztowo. A ja mam tak, że wole zalatwić coś wcześniej niż później martwić się. Tym bardziej jeśli dotyczy ślubu.
Moja koleżanka miała z Ameliawedding zaproszenia i księgę gości, na stronie nie mieli to wzoru zaproszeń ksiegi ale zrobili dla nich w tym samym stylu, pytałaś czy mogą wysłać wzór na księgę do tych zaproszeń?
-
mi podobaja sie jeszcze zaproszenia z decoris. maja ez fajne drzewkowe ksiegi gosci.
-
Tak jak mówiłam, byliśmy w Galerii Whisky. Zamówiliśmy wino. Nie wiem jak będą się kształtowały ceny po Nowym Roku, ale myślę, że warto pójść i porozmawiać, bo ceny mają na tę chwilę bardzo korzystne. Jest tak, że najpierw się zamawia co potrzeba i wpłaca się 1/3 kwoty. Reszta przy odbiorze. Z tego co się zorientowałam to jest kwestia dosłownie kilku dni. Najlepiej pójść, zapytać. Nigdzie w markecie nie znaleźliśmy w tej cenie Carlo Rossi. Minimalne zamówienie przy wódkach to 40 sztuk, wina 10, whisky też chyba 10.
-
A gdzie dokładnie jest ta Galeria Whisky? Wiesz może jakie mają ceny mniej więcej whisky ? :) Pytam bo u mnie w rodzinie jest wielu smakoszy whisky :)
-
julia00 - nie nie nie opinii nie słyszałam złych o nich, po prostu jestem niezdecydowana :)
Kara-90 - tak naprawdę to tylko od was zależy kiedy zaproszenia rozdacie jeżeli będziecie mieli intensywny maj to rzeczywiście lepiej wcześniej :) ja właśnie gadałam z moim przyszłym mężem i uzgodniliśmy że weekend majowy mamy zaplanowany na rozwożenie i rozsyłanie zaproszeń :)
DZIEWCZYNY WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!!!!!! :)
-
Hej hej hej laseczki
Ostatnio znalałam fajną stronkę z przeróżnymi gadżetami ślubnymi. Może już o niej słyszałyście a może nie madameallure.pl
Ja zamówiłam pudełko na obrączki w komplecie z pudełkiem na koperty ;) Wybieram kolorystykę pani poprosiła o przesłanie odcieni które mnie interesują i pomimo że produkt jest wyprzedany i tak zrealizuje dla mnie zamówienie za co gigantyczny plus.
Dla dziewczyn które będą mieć proste i delikatne buty mają przeogromny wybór klipsów, które na prawdę robią wrażenie. Dla przyszłego męża też coś się znajdzie. Tak piszę może którejś z was coś wpadnie w oko;p
My zaproszenia rozwieziemy dopiero na początku lutego jak przyjedziemy a ślub na koniec kwietnia więc to nawet dobry odstęp czasu naszym gością wystarczy a wiedzą też w jakiej sytuacji jesteśmy. Część już teraz rodzinka pomoże z wysyłką, pare sztuk już poszło w święta.
W lutym również planujemy zakupić alkohol więc dzięki dziewczyny za relacje na bierząco o cenach.
Zamówimy tort, obrączki, garnitur, formalności kościelne i resztę dodatków, mam nadzieję że tydzień starczy na wszystko;)
-
Zaproszenia zamówione ze strony decoris. Czekam na projekt :)
-
ktore zaproszenia z decoris wybralas?
rozmawialam na temat wodki z kuzynem ktory organizuje wieksze imprezy, pytalam o polanina i podobno prucz butelki nie ma wiecej zalet i zalatuje spirytusem. polecal zubrowke.
kara my sie jednak zdecydujemy na wlasny alkohol.
-
Wszystkim Parom, które w tym roku powiedzą sakramentalne TAK, życzę spokojnych przygotowań do ślubu.
No i fantastycznych, pięknych, pełnych emocji fotografii :-)
To będzie piękny rok! Pozdrawiam Was serdecznie.
Piotr Ulanowski
-
My również w Hulance, kupujemy własny alkohol, tak naprawdę to już wódkę mamy kupioną w Nakle w hurtowni Propit - za Stocka 0,5 l zapłaciłam 21,60 zł. Wesele będzie na 80 osób i będziemy mieć okrągłe stoły na jednej sali, druga sala do tańczenia.
-
A co do zaproszeń mam już wszystkie rozdane, ślub w maju, a my rozdawaliśmy w święta, goście bardzo się cieszyli mówili nawet, że fanie że tak szybko bo można sobie długi weekend zaplanować, nikt nie stwierdził że za szybko.
-
ja bym wolala jak najszybcjej zaproszenie dostac, albo chociaz telefon powiadamiajacy zeby zarezerwowac date. w miesiace letnie duzo ludzi ma urlop nawet rok wczesniej zaplanowany
-
Majjj, mam do Ciebie pytanie :) Wyczytałam, że macie wesele w Tryszczynie. Na jakie stoły się decydujecie? okrągłe czy prostokąt?
-
natalya, zaproszenia wybraliśmy z firmy Decoris, jak na załączonym obrazku:
Maniaa, stoły mamy okrągłe :) Stwierdziliśmy, że wygląda to bardziej elegancko, no i ułatwi to też później gościom pogawędki ;)
-
My bierzemy ślub w sierpniu i wybraliśmy hotel brzoza ;) Szukam teraz makijażystki i do fryzury, może kogoś polecicie?
-
Polecam panią Justynę Horyd piękne oko. Dojeżdża do klientek, ceny przystępne i śliczny makijaż.
-
wcielo mi moja wiadomosc. wybralismy zaproszenia z amelia wedding "z koronka". zamowilam buty na zalando z new look model sparks. zaplacilam 12e i sa super!
niestety ale uroczystosc zaslubin mozemy miec w karczmie rzym najpozniej o 15.30 a to dla mnie za wczesnie. musze zobaczyc jak wyglada urzad stanu cywilnego, albo szukac innego miejsca
-
a mi powoli temat butów spędza sen z powiek ...
-
ja buty mam ale już nie jestem ich pewna, chyba są za wysoki :/
tootsie86 a którego masz? ja jeżeli chodzi o makijażystkę na 1sierpień to spiesz się bo ja obdzwoniłam wszystkie które dziewczyny mi polecały i na obecną chwile wolny termin ma tylko Karolina Kępka
-
Marta ja też już jedne kupiłam i jestem już pewna że nie będą ślubne, niestety okazały się za ciasne w palcach. Skórzane, ale się nie rozeszły. Tym bardziej boję się że kupię kolejne niedopasowane czy niewygodne ;/
-
ja buty mam ale już nie jestem ich pewna, chyba są za wysoki :/
tootsie86 a którego masz? ja jeżeli chodzi o makijażystkę na 1sierpień to spiesz się bo ja obdzwoniłam wszystkie które dziewczyny mi polecały i na obecną chwile wolny termin ma tylko Karolina Kępka
14 sierpnia. To nieźle. To zaraz zacznę dzwonić do kobietek się dowiadywać. U nas ekspresowe tempo :P
-
ja buty mam ale już nie jestem ich pewna, chyba są za wysoki :/
tootsie86 a którego masz? ja jeżeli chodzi o makijażystkę na 1sierpień to spiesz się bo ja obdzwoniłam wszystkie które dziewczyny mi polecały i na obecną chwile wolny termin ma tylko Karolina Kępka
Bedziesz zadowolona KArolina malowala mnie do slubu i cala rodzinke ☺ a teraz przy okazji innych uroczystosci zawsze korzystam z jej uslug , makijaz super sie trzyma i KArolina super zawsze doradzi ☺
-
My bierzemy ślub w sierpniu i wybraliśmy hotel brzoza ;) Szukam teraz makijażystki i do fryzury, może kogoś polecicie?
Makijaz karolina kepka , a fryzura w salonie kasprzak estetica na glowackiego u Olenki ☺☺
-
a mi powoli temat butów spędza sen z powiek ...
A ja postawilam na buty w kolorze ☺ i to byl strzal w dziesiatke mialam szpilki w koralowym rozu, pasowaly do koloru przewodniego a i co najwazniejsze nie byly na raz , wytanczylam w nich jeszcze na kilku weselach,a biale szpilki coz sa na raz...
-
Kazdy lubi cos innego :-) ja osobiscie tez postawilam na biale buty bo nie czuje sie w takim intensywnym kolorze butow do bialej sukni :-)
-
Bierze któraśz Was sślubw bazylice iule tam wynosi koszt całego przystrojenia kościoła bo zapomniałam zapytać hak dzwoniłam a przedpłaty chcą 300 zł ;)
-
A ja postawilam na buty w kolorze ☺ i to byl strzal w dziesiatke mialam szpilki w koralowym rozu, pasowaly do koloru przewodniego a i co najwazniejsze nie byly na raz , wytanczylam w nich jeszcze na kilku weselach,a biale szpilki coz sa na raz...
ja swoje pierwsze kupiłam w kolorze nude, jednak teraz mogę nawet mieć białe byle wygodne :)
-
Marta ja też już jedne kupiłam i jestem już pewna że nie będą ślubne, niestety okazały się za ciasne w palcach. Skórzane, ale się nie rozeszły. Tym bardziej boję się że kupię kolejne niedopasowane czy niewygodne ;/
Daj do szewca żeby rozciągnął, tylko skórzane buty można tak rozciągać, mi raz już rozciągnął bo ma szeroką dość stopę a miały za wąski przód. Moja babcia która ma spuchnięte i szerokie stopy wszystkie buty daje do szewca na rozciągnięcie. Ja zawsze chodze do pana Krzysia na róg Paderewskiego i Zamoyskiego (w suterenie)
takakasia a ile płaciłaś za fryzurę?
-
Dziewczyny a kogo polecacie na fryzurę? Najlepiej aby dojeżdżała Pani też do domu ale nie musi
-
Marta ja też już jedne kupiłam i jestem już pewna że nie będą ślubne, niestety okazały się za ciasne w palcach. Skórzane, ale się nie rozeszły. Tym bardziej boję się że kupię kolejne niedopasowane czy niewygodne ;/
Wiesz co dokladnie nie pamietam bo u Oli czesalam sie juz pare razy po swoim slubiemale cos okolo 100 zl ale to pewnie tez zalezy co Ci tam na glowie stworzy ☺
Daj do szewca żeby rozciągnął, tylko skórzane buty można tak rozciągać, mi raz już rozciągnął bo ma szeroką dość stopę a miały za wąski przód. Moja babcia która ma spuchnięte i szerokie stopy wszystkie buty daje do szewca na rozciągnięcie. Ja zawsze chodze do pana Krzysia na róg Paderewskiego i Zamoyskiego (w suterenie)
Wiesz co dokladnie nie pamietam bo czesalam sie u Oli juz pare razy po slubie ale cos oklo 100 zl pewnie zalezy od tego co ta Ci stworzy na glowce☺
takakasia a ile płaciłaś za fryzurę?
-
Pytałam o koszt fryzury na Głowackiego właśnie, ale to już jakiś czas temu i na tamten czas była próbna fryzura za 80 zł, a właściwa 100-120. W każdym razie tam się zapisałam i miejmy nadzieję, że to dobry wybór.
-
Dziewczyny a możcie polecić jakiegoś kamerzystę?
-
Ja mogę polecić wojwit ale ostrzegam kasują jak za zboże! ale widziałam filmiki i wszystkie mi się podobały ofertę maja fajną są dobrzy i sie cenią :)
-
Mam do Was pytanie. Mam chec udekorowac sale sama przy pomocy mojej swiadkowej. Bardzo podobaja mi sie kurtyny swietlne za para mloda tylko nie bardzo wiem jak to ugryzc. Czy to sa zwykle lampki np choinkowe? I jaki material bedzie najlepszy na ta dekoracje? Moze ktoras z was ma jakies pojecie w tym temacie ? ??? :)
-
Witajcie Tegoroczne Panny Mlode :) Pomóżcie ;) Poszukiwamy kamerzysta, fotografa i zespoł muzyczny ;) w rozsądnych cenach ;) kogo możecie polecić ?;)
-
Czy któraś z Was bierze ślub w kościele św. Trójcy ? :)
-
A słyszał może ktoś czy w naszych okolicach jest ktoś, kto zajmuje się atrakcją polegającą na wypuszczaniu balonów z helem z wielkiego pudła i ile to średnio kosztuje? Bo tylko na olx znalazłam jakieś ogłoszenia, nawet bez kwot tej atrakcji... :)
-
Jesli chodzi o fotografa to my Michala Czajkowskiego. Zreszta polecanego tutaj na tym forum :) a kamerzyste mamy EfektFilm. Poczytalam na necie opinie, obejrzalam filmy i uznalam ze mi sie podoba:) obaj za rozsadne mysle pieniadze
-
Poprawka FilmEfekt ;D
-
Nam też zdjęcia będzie robił Michał Czajkowski. Kamerzysta Daniel Kania dafot, zespół Konkret Band.
Miałam mieć ślub w św trójcy rok temu rezerwowalismy ale kilka dni temu zmieniliśmy parafie. Jeśli potrzebujesz informacji może będe widziała.
-
A właśnie nasz termin sie zwolnił w św trójcy jakby ktoś był chętny. Były poza nami dwie pary na ten dzień na godzinę 15 i 17, nasza 16 się zwolniła a ksiądz powiedział ze to popularny termin bo dwie dziewiatki.
-
Jaki jest proboszcz z tej parafii ? Poszukuje bezproblemowego ;D a słyszałam ze niby tam taki jest ;)
-
Haha. Właśnie pół godziny temu wyszedł ode mnie z kolędy ;D tak jest bardzo w porządku. Tylko do niego chodzę do spowiedzi bo nie prawi kazań o tym np jaki seks przed ślubem jest zły itd. Mimo że nie jest młody to jest bardzo wyrozumiały, jak nie ma się pieniędzy i robi ślub po kosztach to nawet nie weźmie ani grosza.
-
Właśnie zobaczyłam ze masz ślub tydzień po nas, my o mały włos ten mielibyśmy 16.09 ale Udało się tydzień wcześniej. A jaka macie sale?
-
Czyli bez obaw można się tam udać? ;D wybraliśmy Magnolie w Kruszynie ;)
-
Myślę że tak. Oo moja znajoma ma dzień później w Magnolii.
-
A dlaczego zmienilas parafie ? I na jaką ? Jeśli można wiedzieć ? ;) jaka macie salę ? ;)
Magnolia jak dla mnie jest magicznym miejscem ;)
-
Tez chcielismy Daniela Kanie ale mial juz nasz termin zarezerwowany :) a zespol mamy Tempo ale on jest blizej Gniezna. W Bydgoszczy beda grac po raz pierwszy :)
-
A jaka ma ofertę Daniel Kania ? ;)
-
Ciężko mi powiedzieć jak teraz wygląda oferta bo ja się z kim kontaktowałam już w grudniu 2014 i mamy ofertę z tego właśnie roku.
Zmieniliśmy parafię na św. Urszuli - to parafia mojego narzeczonego, jemu od poczatku bardzo zależało na swojej parafii, ponieważ chciał żeby jeden z księży z tamtej parafii odprawiał naszą mszę, poza tym on i jego rodzina sa blisko z parafią, proboszcz zna go dobrze od urodzenia itd, a ja do św. trójcy należę od kilku lat i nie jestem z nią aż tak zżyta, zaświadczenia i tak będę musiała wyciągać z poprzedniej parafii. Wyszło tak bo kościół św. trójcy jest bardzo piękny moim zdaniem i z tego względu sie upierałam przy swojej parafii (no i trochę przez wzgląd na tradycje) ostatecznie w ciągu tego roku zmieniło mi się patrzenie na niektóre rzeczy i stwierdziłam, że aspekt wizualny ma mniejsze znaczenie, tym bardziej, że za kilka lat będziemy należeć prawdopodobnie do parafii św. Urszuli, wiec tak sentymentalnie.
A salę mamy Dwór Hulanka, Magnolia mojej przyszłej teściowej się bardzo podobała. Ale my chcieliśmy bardziej taki ludowy/rustykalny klimat.
-
Kara90 - Sw Urszuli Ledóchowskiej?
-
Tak (na Miedzyniu)
-
Tak to wiem. To tez jest parafia mojego narzeczonego , zreszta teraz juz oboje mieszkamy na miedzyniu. Niestety moje spotkania z ksiedzem proboszczem nigdy nie nalezaly do udanych i uprzejmych. Kosciol ladny, przyjemny ale mnie nawet jakby doplacali to bym tam slubu nie robila ;D uwazam ze ksieza powinni isc rowniez troche z duchem czasu... :)
-
Ile ludzi tyle opinii. Widac ja nie znalazlam wspolnego jezyka z ksiedzem w tej parafii :) a szkoda bo z praktycznego punktu widzenia to wolalabym miec slyb tutaj
-
No proboszcz nie jest może z tych bardzo wyrozumiałych, np. jak my byliśmy zamówić termin to powiedział, że w piątki na ogół nie udziela ślubów ale zrobi wyjątek. Ale parafia to nie tylko proboszcz, akurat mojemu narzeczonemu zależy żeby ślubu udzielał inny ksiądz, który przygotowywał go do bierzmowania, to jest taki ksiądz co dużo z młodymi "pracuje" itd.
-
Pewnie ze na proboszczu sie parafia nie konczy :) skoro mowisz ze jest tam inny bardziej "dla ludzi" ksiadz to super :) w moim przypadku akurat tak sie skladalo ze sprawy ktore zalatwialam musialam zalatwic z proboszczem i zawsze konczylo sie to niemila wymiana zdan i pogladow stad moja niechec :)
-
Rozumiem :D A gdzie Wy będziecie brać ślub? I jaka sale?
-
My bedziemy slubowac z mojej parafii tj.Swietych Polskicj Braci Meczennikow :) a wesele w Hotelu Akor
-
hej :) orientuje się ktoś kiedy jest najbliższy kurs przedmałżeński weekendowy w bazylice? :) nie mogę się tam dziś dodzwonić :)
-
Dziewczyny, czy któraś z Was może coś powiedzieć o restauracji CZARDASZ w CZARNOWIE ?
Sala na zdjęciach jest piękna, ale jak wygląda sprawa z jedzeniem, obsługą itp ?
Brała któraś z Was już tam ślub ?
-
Sala podobno piękna znajomi byli na komuni to powiedzieli że krolik by się tym najadł ale nie facet więc chyba dużo zielska dają :) ale nie wiem jak tam ze ślubem w końcu samemu zamawia się menu.
-
Ja jestem umówiona w salonie w Poznaniu Nicole i Cameoo 27.02. Miałam próbny makijaż w sylwestra u Pani Justyny Horyd byłam zadowolona w sumie nie jestem wymagająca klientka w tej kwestii bo nacodzień się nie maluję. Mama też miała próbny i 10 lat młodziej wyglądała :)
-
A czy myslicie ze takie menu wystarczy na wesele bez poprawin bo nie chce zeby zostalo za duzo :)
1 porcja zupy
3 porcje miesa na obiad
2 kawalki ciadta na osobe
4 porcje miesa lub ryb na przystawke
1 zupa po polnocy
1 porcja miesa o 2 w nocy
dodatkowo wiejski stol
-
Gosia Radomska fotografia- coś dla romantycznych kobiet :)
-
Dołączam do bydgoskich panien młodych 2016. Nasz ślub 21 października 2016 roku w kościele w Osielsku, wesele w Restauracji Uniwersyteckiej. DJ mamy zamówionego, w przyszłym tygodniu będziemy podpisywać umowę. Mamy Jacka Starskiego - tak jak sobie wymarzyliśmy :) Fotografa też mamy już zaklepanego - panią Monikę Buńkowska z FotoM. Teraz walczę z sukienką i mam ogromny dylemat. Jestem wysoka - 182 i nie najszczuplejsza - rozmiar 46. Przymierzyłam piękną sukienkę w salonie Laura firmy Agnes, szytą właśnie na takie większe kobitki jak ja. Jedyne co w niej bym poprawiła, to doszyła rękawki - nie ma z tym problemu. Sukienka kosztuje niestety 3200 złotych. Pani w salonie Dominika w Bydgoszczy powiedziała, że bez problemu podobną mi uszyją za 2300 złotych. Co mam zrobić> Kupić tę w Laurze, czy szyć w Dominice?
-
Odebraliśmy wczoraj obrączki,było trochę stresu, czy aby na pewno będą rozmiarowo dobre, ale wszystko jest w porządku i to było bardzo miłe wydarzenie :)
-
Jeżeli chodzi o sukienkę to wolałabym kupić. Jednak przy kupnie widzę co mam i jak wszystko leży. Bałabym się uszyć... Jeszcze by się okazało, że wizja jaką mam po realizacji nie wygląda tak jak sobie wymarzyłam. Nie należę do osób cierpliwych, pewnie każda przymiarka przyprawiałaby mnie o zawał serca :D
Ogólnie wszystko co zaplanowałam rok temu wyszło zupełnie inaczej. Kupiłam sukienkę w salonie, do którego w zeszłym roku nawet bym nie weszła. Odeszliśmy też od obrączek, które wybraliśmy dawno dawno temu. Chcieliśmy żółte złoto, ewentualnie z małym akcentem białego złota, a jest zupełnie inaczej. Kolor sali zmieniony. Ogólnie wszystko jest inaczej... i chyba teraz podoba mi się dużo bardziej ;)
-
Dziękuję za sugestie :)
-
hej :) orientuje się ktoś kiedy jest najbliższy kurs przedmałżeński weekendowy w bazylice? :) nie mogę się tam dziś dodzwonić :)
Z zeszłym roku kurs był chyba na poczatku marca czy jakoś tak.. a w lutym dopiero były zapisy.. a tym roku nie wiem jak to się odbywa. .
-
Kara, ile bierze Czajkowski, tak mniej więcej ?
-
Kochane, a wódka - jaka i gdzie taniej ? ;) Myśleliśmy nad Panem Tadeuszem ;) pewnie ten wątek też był już poruszany ;)
-
Nie jestem z Bydgoszczy, i poszukuje tez dobrej fryzjerki ;) zawsze mama mnie na wszystkie uroczystości czesala bo jest fryzjerka ale powiedziała ze nie da rady mnie czesac w dniu ślubu, za duzo emocji ;) pisalyscie coś o jakiejś Pani na Bartodziejach. Gdzie dokładnie znajduje się Jej salon ? ;)
-
karolinka_87 byłam w sobotę i w cameoo i w nicole w Poznaniu. W cameoo znalazłam moja sukienkę z kolekcji Pronovias i oczywiście to nie jest tak którą sobie wybrałam wcześniej :)
W nicole Pani bardzo miła ale salon rozczarował mnie bo na stronie mieli sukienki morie lee a w salonie już je wycofali, i niestety w żadnym modelu nie było mi dobrze :(
Teraz zaczynam szukać w Bdg jeżeli nic nie znajdę jadę do Poznania po sukienkę która mnie oczarowała :) mam ślub w sierpniu i Pani mówiła że tak max do końca lutego musiałabym przyjechać zamówić. Zrobiłabym to już teraz ale niestety cena mnie trochę załamała i może znajdę coś trochę tańszego w BDG :)
-
ja polecam Hanię Czerwińską na Krasińskiego :)
-
A co do kursu w bazylice to dzwoniłam i powiedzieli ze trzeba dzwonić dopiero od połowy lutego by się czegoś dowiedzieć bo teraz są kolędy :-)
-
Martunia a jaka cena? Ja jadę 27 lutego narazie jestem zapisana tylko w Nicole z Cameoo mi jeszcze nie odpisali. Ale przynajmniej wiem, że Mon Cheri są w przedziale 4900-8000 :D ale bardzo piękne są też z Daria Karlozi i są tańsze. Ile czasu zajęły ci przymiarki? Godzą się na mierzenie kilku sukienek? Ile przymierzyłaś? Masz jakiś krój wybrany? Ja na 10 idę do Nicole a na 12 chciałam do Cameoo.
-
A czy myslicie ze takie menu wystarczy na wesele bez poprawin bo nie chce zeby zostalo za duzo :)
1 porcja zupy
3 porcje miesa na obiad
2 kawalki ciadta na osobe
4 porcje miesa lub ryb na przystawke
1 zupa po polnocy
1 porcja miesa o 2 w nocy
dodatkowo wiejski stol
Jeśli wiesz ze wśród gości będą miłośnicy vege itp...to bym dał jeszcze do obiadu porcję ryby albo zamiast mięsa jednego, tak samo wśród przystawek mile widziana jakas sałatka. Po północy najpierw dałbym mięso domyślam się że po oczepinach, a na koniec zupa np barszcz z pasztetem. Ciasto w zupełności styknie ;-)
To tak na bazie własnego doświadczenia ;-)
-
Martunia a jaka cena? Ja jadę 27 lutego narazie jestem zapisana tylko w Nicole z Cameoo mi jeszcze nie odpisali. Ale przynajmniej wiem, że Mon Cheri są w przedziale 4900-8000 :D ale bardzo piękne są też z Daria Karlozi i są tańsze. Ile czasu zajęły ci przymiarki? Godzą się na mierzenie kilku sukienek? Ile przymierzyłaś? Masz jakiś krój wybrany? Ja na 10 idę do Nicole a na 12 chciałam do Cameoo.
ja wybrałam suknię Pronovias Barcaza i wyceniła mi ją na 5300zł, wydaje mi się że to nie jest źle w porównaniu do Romantici bydgoskiej, tam jak dzwoniłam mówili że Pronovias od 6tyś do 8tyś. Przymierzałam około 45min może więcej, najdłużej zeszło mi przy sukni którą wybrałam (ostatniej) Pani mi ja doradziło więc chyba warto prosić o radę:) Nie spodziewałam się że wybiorę taką sukienkę, ale nie wyobrażam już sobie żeby mieć inną:)
Łącznie przymierzyłam chyba 6 sukienek, w Nicoli chyba z 10. Nie pytałam o cent w Nicole bo nie interesowała mnie żadna suknia.
A gdzie dostane sukienki Daria Karlozi???
-
Wlasnie w Nicole jest Daria a nie mają jej nawet na stronie.
-
Dziewczyny a wolicie Zespol czy Dj ?
Mozecie polecic jakiegos dobtego i w miare taniego Dj ?
-
karolinka_87 - No właśnie widziałam że na stronie nie ma a tych modeli którymi byłabym zainteresowana widocznie nie mieli, bo mówiłam o jaki krój mi chodzi i nie przynieśli mi takich sukni :(
-
A ja czym dłużej myślę o swojej sukni tym bardziej jestem przekonana do Pronovias z Cameoo i to do tego stopnia że nie chce mi się już chodzić po Bydgoskich salonach (czyli to chyba ta co???? ) :)
-
A nie myślisz o używanej? Skoro już wiesz jaka... na allegro jest jedna jedyna za 2900 z welonem kupiona właśnie w cameoo po czyszczeniu i akurat z Nakła! Czy to nie przeznaczenie? :D
-
hahaha już to widziałam :D szukałam na allegro i olx, niestety ja nie mam rozmiaru 38 - w cameoo przymierzałam 38 i nie dopięłam się w biuście,
wiem że trochę schudnę ale nie wiem czy az tyle żeby wejść w 38 :( mam 176 + jakieś 7cm obcas to jest ponad 180cm
boję się że bedzie za krótka, przeróbek u krawcowej , że będą ślady. Sama już wiem, mój narzeczony jest MEGA PRZECIWNY, ja się zastanawiam cały czas :) Nic mnie nie kosztuje jechać i przymierzyć :)
-
Czasami rozmiar rozmiarowi nie równy może już się trochę rozciagnęła ;) nic nie stracisz możesz tylko zyskać, za krótka wątpię 177 cm + 6 cm obcas więc wychodzi tyle samo
-
Witam wszystkie Panny Młode 2016 (udało się:P). Szukam sali weselnej, przede mną rok organizacji ślubu. Wesele planujemy na koniec roku. Póki co chciałam się zorientować, może któraś cos słuszała o Autosie pod Bydgoszczą?
-
Cherry Lady. Kuzynka narzeczonego byla tam we wrzesniu na weselu i z punktu widzenia goscia bardzo jej sie podobalo. Z tego co mowila jedzenie tez bylo niczego sobie.
-
Nie byłam tam na weselu, ale w restauracji owszem i jedzenie mają bardzo dobre.
-
Autos na założony osobny wątek albo w wątku restauracje jest
-
Czy ktoś wie, w których salonach w Bydgoszczy mają buty firmy La Boda? Wiem, że w Angeli i w Romantice. Gdzieś jeszcze?
-
joanna dworcowa 17 i dworcowa 64 :)
-
Pomijając fakt, że ostatnio wszystkiego trzeba pilnować, bo wiecznie jakieś kwiatki wyskakują, to teraz mamy "wesołą" sytuację z winem na wesele. Tak jak pisałam zamawialiśmy wino w Galerii Whisky (dokładnie to tylko słodkie), wpłaciliśmy zaliczkę, to wszystko bodajże dzień przed Sylwestrem. Miało być do odbioru dosłownie za dwa trzy dni. Tyle, że kiedy długo nie było odzewu zadzwoniliśmy i Pani powiedziała, że zapomniała zamówić. I że już natychmiast naprawia błąd. Miała dzwonić wczoraj do nas, ale nie dzwoniła. Może dziś... Niby nie potrzebujemy na teraz już, ale chodzi o sam fakt, zwłaszcza, że zostawiliśmy tam jakieś pieniądze.
-
widziałyście gdzieś taką suknie ? https://www.google.pl/imgres?imgurl=http://weselnybox.pl/files/2013-04-27/517ba3d839a12.jpg&imgrefurl=http://weselnybox.pl/5401,bajkowa-suknia-slubna-&h=599&w=400&tbnid=QhOYUeKYPZoEQM:&docid=gL6RAb-XveASyM&ei=lPCXVqqbKIu5sQHp76jYCg&tbm=isch&ved=0ahUKEwiqteHV_qnKAhWLXCwKHek3CqsQMwhGKBIwEg
-
Dzięki joaszo :)
-
Martunia piękna suknia :) też celuje w pronovias, ale modele prusia albo mariana, coś w tym stylu, bo może pojawią się jeszcze inne jak już będę wybierać sukienkę. I chyba będę chciała 2 suknię, bo obawiam się, że ta z pronovias może być niewygodna w tańcu, drugi mój typ to sukienki od Sylwii Kopczyńskiej.
-
sandi90 - dzięki :) fasony które wybrałaś też bardzo mi się podobają ale niestety nie ma moją figurę ;)
Dziewczyny byłam w Bydgoskich salonach i jestem trochę zawiedziona :(
Pierwszy Romatnica - suknie piękne Pani w ciemnych włosach MASAKRA!!!!! - chciałam przymierzyć kilka modeli Pani wybrała swoje modele (nie powiem bo słuchała czego nie chce i dostosowała się) i nie chciała mi dać sukienek które ja wybrałam ponieważ to nie mój rozmiar a najpierw mam przymierzyć sukienki w swoim rozmiarze żeby zobaczyć jak będę wyglądała (what the fu.k???) Baaaaaaardzo rozczarowana jestem! A na ten salon najbardziej liczyłam! A no i zdjęć nie mogłam zrobić co jest dla mnie bardzo dziwne bo w bardziej renomowanych salonach pozwalają a tu nie ( i tekst ta sukienka jest na panią trochę za mała tym bardziej zdjęć proszę nie robić) SZOK!
Drugi Morie Lee - sukienki swojej tam nie znalazłam ale babki pierwsza klasa!!!!! Aż nie chciało się wychodzić! - Polecam odwiedzić ten salon!
Trzeci Amber - też zdjęć robić nie można ale Panie bardzo miłe sukienki które chciałam przymierzałam, problemu nie było - no i "mojej" sukienki też nie :(
Czwarty Laura - przymierzyłam chyba trzy sukienki, Pani mówiła że górę można przerobić jak się chce za co mega plus! Babeczki bardzo miłe -"mojej"sukienki brak!
Weszłam do Dominiki ale nic nie przymierzałam bo było kilka osób ale na manekinie i tak mnie nie zainteresowało.
Wróciłam do domu i stwierdziłam że ja już wybrałam swoją sukienkę i niestety nic innego mi się nie podoba :)
Dziewczyny dużo cierpliwości wam życzę i wytrwałości i jak już wam się coś spodoba nie szukajcie dalej bo szkoda czasu i zachodu (przynajmniej tak było u mnie) ;) !!!!!
-
P.S - Witaj Cherry Lady :) jaki termin masz? poszukaj inf w wątku o autosie tam kilka opinii było :) Ostatnio moja koleżanka miała tam wesele chyba na początku grudnia i była bardzo zadowolona :)
tylko ten śliski parkiet był minusem , więcej pisałam w wątku o autosie.
aaa można tam zorganizować uroczystość zaślubin (ślub cywilny;) bo w grudniu ktoś miał na jednej sali cywilny na drugiej wesele :)
świeższych opinii i informacji nie mam :)
-
Hej Dziewuszki; )
Mam pytanie. . (Chyba już o to pytałam. .przepraszam, ze się powtarzam :P )
Czy wpisujecie dzieci na zaproszeniach z imienia czy raczej " z dzieckiem/dziećmi" ??
słyszałam opinie, że jak jedno dziecko to wpisać imię a jak więcej to dopisek z dziećmi..
wydaje mi się, że to za dużo roboty.. i zrobię z dopiskiem " z dzieckiem' dziećmi "
-
a gdzie taniej można kupic wódkę ? :-)
-
Hej Dziewuszki; )
Mam pytanie. . (Chyba już o to pytałam. .przepraszam, ze się powtarzam :P )
Czy wpisujecie dzieci na zaproszeniach z imienia czy raczej " z dzieckiem/dziećmi" ??
słyszałam opinie, że jak jedno dziecko to wpisać imię a jak więcej to dopisek z dziećmi..
wydaje mi się, że to za dużo roboty.. i zrobię z dopiskiem " z dzieckiem' dziećmi "
My mamy w raz z dzieckiem / dziećmi :)
-
A czy któraś z Was planuję slub na Ogrodach ? Jakie macie zdanie na temat tego kościoła i księży ? ;)
-
Dziewczyny do kogo idziecie czesać się na ślub? Macie jakieś salony godne polecenia?
-
Jeśli chodzi o alkohol to mogę tylko powiedzieć, że wczoraj kupowaliśmy jeszcze kilkanaście butelek Stocka i najtańszy był w Carrefourze za 22,99.
-
Martunia a byłaś w tym nakle?
-
sandi90 - dzięki :) fasony które wybrałaś też bardzo mi się podobają ale niestety nie ma moją figurę ;)
Dziewczyny byłam w Bydgoskich salonach i jestem trochę zawiedziona :(
Pierwszy Romatnica - suknie piękne Pani w ciemnych włosach MASAKRA!!!!! - chciałam przymierzyć kilka modeli Pani wybrała swoje modele (nie powiem bo słuchała czego nie chce i dostosowała się) i nie chciała mi dać sukienek które ja wybrałam ponieważ to nie mój rozmiar a najpierw mam przymierzyć sukienki w swoim rozmiarze żeby zobaczyć jak będę wyglądała (what the fu.k???) Baaaaaaardzo rozczarowana jestem! A na ten salon najbardziej liczyłam! A no i zdjęć nie mogłam zrobić co jest dla mnie bardzo dziwne bo w bardziej renomowanych salonach pozwalają a tu nie ( i tekst ta sukienka jest na panią trochę za mała tym bardziej zdjęć proszę nie robić) SZOK!
Drugi Morie Lee - sukienki swojej tam nie znalazłam ale babki pierwsza klasa!!!!! Aż nie chciało się wychodzić! - Polecam odwiedzić ten salon!
Trzeci Amber - też zdjęć robić nie można ale Panie bardzo miłe sukienki które chciałam przymierzałam, problemu nie było - no i "mojej" sukienki też nie :(
Czwarty Laura - przymierzyłam chyba trzy sukienki, Pani mówiła że górę można przerobić jak się chce za co mega plus! Babeczki bardzo miłe -"mojej"sukienki brak!
Weszłam do Dominiki ale nic nie przymierzałam bo było kilka osób ale na manekinie i tak mnie nie zainteresowało.
Wróciłam do domu i stwierdziłam że ja już wybrałam swoją sukienkę i niestety nic innego mi się nie podoba :)
Dziewczyny dużo cierpliwości wam życzę i wytrwałości i jak już wam się coś spodoba nie szukajcie dalej bo szkoda czasu i zachodu (przynajmniej tak było u mnie) ;) !!!!!
To może zdecyduj się na krawcową? ;) mam podobny problem, sukienke, którą sobie wymarzyłam, bedxie szyla mi krwacowa, bo nigdzie takiej nie ma...
-
Widzialam Barcazy szyte przez krawcowa porażka nie dostaniesz takiego materiału bo jest to odmiana jedwabiu biorą tanią satyne która się świeci jak psu... :)
-
Mój narzeczony w końcu podjął decyzję jaką wódkę kupujemy na wesele, stanęło na Panu Tadeuszu, nie wiem czy to trafiony wybór smakoszem wódek nie jestem, a wolałam coś tańszego typu Żubrówka Biała czy Soplica, ale niech będzie skoro tak chce.
gdybyście orientowały się jak stoi Pan Tadeusz w poszczególnych hurtowniach/sklepach dajcie znać
-
Podobno w auchan alko jest tani
-
Kara ja chce isc na probna w lutym na dlugo do roch&engel. nie znam zadnego fryzjera w bydgoszczy a do tego mam blisko :)
-
Ja właśnie się zapisałam do fryzjera na Nakielskiej (tam gdzie pizzeria Mario) na początek lutego na próbną, koleżanka poleciła mi ten salon, zobaczymy jak wyjdzie, jak mi się nie będzie podobać to jeszcze się zastanawiam nad Adamem Przyjemskim.
PS Znajoma sprzedaje suknie ślubną może którejś z Was się spodoba http://olx.pl/oferta/suknia-slubna-sofii-15-CID87-IDdxaBD.html
-
Witam,
Nie jestem pewna czy ten wątek był już poruszany. Może wiecie jak to jest z dekoracjami kwiatowymi w Bazylice? Słyszałam, że podobno jest tam osoba, która się tym zajmuje i ma tam "wyłączność". Wiecie ile trzeba zapłacić tej Pani? Czy można jej coś zasugerować?
I jeszcze jedna kwestia: czy w Bazylice dodatkowo opłaca się organistę?
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki :)
Paulina
-
Wszędzie dodatkowo płaci się za organiste 150-250 zł, a za dekoracje pewnie zależy jakie chcesz. Kiedyś na forum ktoś pisał że Paniz Bazyliki ich dekoracje wyliczyla na 800 zł,ale były dwie pary i podzielili na pół.
-
Mam pytanie. Na ile przed slubem Drogie Panie wasi przyszli mezowie rozgladaja sie za garniturem i cala reszta dodatkow z tym zwiazanych? Moj przyszly niestety pracuje na tyle duzo ze to ja zajmuje sie planowaniem nawet jego stroju i niebardzo wiem kiedy sie za to zabrac ;D
-
Mój narzeczony w końcu podjął decyzję jaką wódkę kupujemy na wesele, stanęło na Panu Tadeuszu, nie wiem czy to trafiony wybór smakoszem wódek nie jestem, a wolałam coś tańszego typu Żubrówka Biała czy Soplica, ale niech będzie skoro tak chce.
gdybyście orientowały się jak stoi Pan Tadeusz w poszczególnych hurtowniach/sklepach dajcie znać
też mieliśmy Pana Tadeusza :) a i teraz wódka jest w takiej fajnej wizualnie butelce:)
-
a gdzie kupowaliście?
-
Mam pytanie. Na ile przed slubem Drogie Panie wasi przyszli mezowie rozgladaja sie za garniturem i cala reszta dodatkow z tym zwiazanych? Moj przyszly niestety pracuje na tyle duzo ze to ja zajmuje sie planowaniem nawet jego stroju i niebardzo wiem kiedy sie za to zabrac ;D
slub mamy 28.05 a za garbiakiem jakos w polowie marca
-
Dziekuje bardzo za odpowiedz :)
-
My w lutym planujemy się zacząć rozglądać za ubraniem dla Pana Młodego
-
Wszystko zależy od typu budowy Pana Młodego. Byłam 2 tyg temu w sklepach z garniturami w Focusie. Rozglądaliśmy się za strojem dla mojego brata, który ma być świadkiem. W jednym salonie Pani powiedziała, że na miejscu garnituru dla niego nie mają i tylko specjalne zamówienia wchodzą w grę (ma 194 cm, budowa ciała - V, brat mieszka za granicą i wszelkie przymiarki co kilka tyg nie wchodzą w grę :-\ ).
W Giacomo Conti też Panie powiedziały, że na osobę o nietypowej budowie ciała lepiej się już rozglądać (ślub mamy w kwietniu). U nich w salonie można dokonywać poprawek do jakiegoś tam okresu czasu (nie pamiętam ile) i wszystko jest w cenie. Żeby uniknąć właśnie sytuacji kiedy, np. Pan Młody drastycznie schudnie lub przytyje chwilę przed ślubem :) Plusem w tego typu sklepach jest jeszcze możliwość skompletowania garnituru z dwóch o różnych rozmiarach. Większość niestety nie zgadza się na dekompletowanie strojów.
-
Była o tym mowa w jakimś wątku, gdzie polecałem Bonus Mg w Skórczu...wyszukiwarka z pewnością pomoże...mimo odleglości jaką trzeba pokonac to i tak uważam, że opłaca się tam wybrać. Tam właśnie, jak to ujęłaś, można dekompletować :)
No i ubrać się można kompleksowo za naprawdę rozsądne pieniądze :)
-
Mam do Was pytanie. Jak myślicie, czy jest jakaś różnica, a jeśli tak to co lepiej wybrać, wszycie miseczek w gorset sukni, czy tradycyjnie biustonosz?
-
Halo, halo czy któraś ślubuję we wrześniu na Ogrodach ? ;)
-
my garnitur kupowac bedziemy jakos niedlugo w hugo boss outlet. nie jestem tylko pewna czy kupimy slubny bo moj przyszly maz ma jeden w ktorym mi sie bardzo podoba i jest idealny na wesele. nie ma wiec sensu drugiego takiego samego lub podobnego kupowac.
-
karolinka_87 - cały czas się zastanawiam nad tym Nakłem, chyba podjadę i zobaczę co się da z nią zrobić w sensie czy jak trochę bym chciała w biuście poszerzyć czy nie było by dziur czy coś na materiale. Kurde to jest połowę taniej jednak, doliczając koszt jazdy do Poznania tak z trzy razy. A później i tak jej nie sprzedam za połowę i tak.
-
Hej dziewczyny,
my czekamy z garniturem na promocję w jednej z sieciówek w focusie, która będzie w maju. Polega to na tym, że jeżeli uzbiera się rachunek min 6 tys zł to płaci się tylko 50% kwoty :) My potrzebujemy garnitury dla trzech panów plus koszule plus buty i inne dodatki więc myślę, że nie będzie trudno uzbierać tą kwotę. :)
-
majkaaaa trudno powiedzieć, ja bym się źle czuła bez stanika, ale mam mały biust. A jeszcze zależy jakie są te miseczki, czasami to po prostu wszyte lekkie usztywnienie bez fiszbin i nie potrzyma biustu. Przymiesz w staniku i bez. I może mają w salonie podobnego typu suknie (w sensie z gorsetem) gdzie są miseczki i mogłabys porównac. Poskacz, ponachylaj się i wybierz w którym wygodniej.
My o garniturze jeszcze nie myślimy, myślę, że w maju zaczniemy się rozglądać i orientować czy potrzebny bedzie szyty czy da się coś wybrać z gotowych i ile czasu wczesniej najlepiej (mysle że jesli gotowy to gdzie tak dwa miesiące przed ślubem).
Jutro będziemy mieli już wódkę weselną :D :D Kupujemy w hurtowni w Nakle (polecanej pare postów niżej) szukaliśmy najkorzystniejszej ceny i tam jest Pan Tadeusz (0,5 l) jest po 22,06 zł, w Grudziądzu były tez w miare ceny po 22,46 zł a tak w markecie na promocji 24,9 a bez promocji 27 zł.
-
Słuchajcie a czy na zawiadomieniach wypada napisać, że zamiast kwiatów ciętych promy o doniczkowe (oczywiście w jakims fajnym wierszyku ujęte). Tak sobie pomyślałam, że na zaproszeniach napiszemy totolotki (chyba) a na zawiadomieniach kwity doniczkowe.
-
Kara90 Jak nazywa sie ta hurtownia? Tez myslelismy nad Panem Tadeuszem i rzeczywiscie cena jaka tam oferuja jest dobra
-
Propit, ul. Jackowskiego Nakło nad Notecią, tel. 52 385 27 30, my najpierw zadzwoniliśmy i zarezerwowaliśmy 130 butelek.
Przy okazji liczymy 130 butelek na wesele ok. 85 osób dorosłych kilkoro dzieci (w tych 85 osobach ok. 6-8 osoby które w ogóle alkoholu nie będa pić, babcie, ciężarne, karmiące matki itd), poprawiny będą w domu, jeśli pogoda dopisze to w formie grilla w ogrodzie dla ok. 50-60 osób, ale nastawiam się bardziej na piwo, że zejdzie (na weselu nie będzie piwa)
Aha i dodam jeszcze, że z 1/3 osób będzie przyjezdna więc będzie na poprawinach więcej kierowców.
-
Tak duzo?? My na 60 osob w tym dzieci planujemy kupic 80 butelek i poprawiny tak jak u Ciebie jesli pogoda dopisze to na ogrodzie ale na kilkanascie osob doslownie. Teraz zadialas we mnie niepokoj ze nie wystarczy nam te 80 butelek...
-
Ja szukałam sporo w necie na ten temat i najpopularniejszy przelicznik to 0,5 l na głowe przy samym weselu bez poprawin, jesli wesele z poprawinami to 0,7 na głowe, ale licząc tez niepijących. Ja policzyłam 85 butelek (bo 0,5 l na głowe) plus ok. 10 na bramy i konkursy, a reszta na poprawiny i to co zostanie dać najbliższym kuzynom czy wujkom na odchodne.
-
No tak zapomnialam o konkursach :) bede musiala jeszcze raz na spokojnie przysiasc i policzyc ile tego wyjdzie . Dzieki :)
-
A tak z tego co pamiętam jak rozpytywałam pary u ktorych byliśmy na weselach to na ogół liczyli pół litra na głowe i jakies kilka dodatkowych jak nie było poprawin. Jedna znajoma miała na weselu ok. 100 osób, na poprawinach ok.60 i kupili chyba 170 butelek chyba Pana Tadeusza i zostało im kilka, na samym weselu poszło ok. 90, no i kilka na nagrody przeznaczyli i kilkanaście rozdali. Inna znajoma miała wesele na ok. 76 osób na poprawinach było troche ponad połowa gości. Kupili 9 kartonów czyli 108 sztuk wódki, dodatkowo setki i ćwiartki na bramy, a zostało im 3 całe kartony nieotwarte i może z 2 sztuki luzem. To zależy od gości, u nas będzie bardzo dużo w wieku 20-40 i kuzyni to sobie na pewno popiją, większość wujków raczej też.
-
U nas na weselu bedzie jeszcze barman. On chce od nas kilkanascie butelek wodki ale twierdzi ze nie mamy dokupywac spacjalnie dla niego tylko dac z tej weselnej wyliczonej bo twierdzi ze jak beda drinki to tyle wodki na stole nie bedzie schodzilo. Ja jednak zapobiegawczo chyba te pare butelek wiecej bede miala w razie czego dla barmana bo wstyd jakby wodki zabraklo :)
-
My mamy wesele na ok 100 osób bez poprawin i kupiliśmy 175 butelek 0,5 licząc już w tym poltra, wesele, bramy i konkursy. Tylko u nas rodzina jest taka że dużo je, duzi pije i długo się bawi :-)
-
U nas raczej wiekszosc pijaca ale jesst tez troche cioc i babcie ktore praktycznie wcale. Mamy barmana wiec mysle ze duzo mlodszych gosci bedzie wolalo poeksperymentowac z drinkami niz pic czysta wodke. Nie chcialabym przesadzic z iloscia butelek ale wiadomo nie ma opcji zeby zabraklo :)
-
Hej dziewczyny, my liczymy 0,5 l na osobę - bez względu na wiek czyli 200 gości - 200 x 0,5l plus 10 dla spokoju ducha:) nam barman powiedział, że w zupełności wystarczy na całą imprezę:)
-
My liczyliśmy 60 osób i mamy 82 butelki 0,5.Nie robimy poprawin a w tej liczbie są też wszelkie dodatkowe flaszki na konkursy czy ewentualne bramy.
-
Drogie Panie a czy Wy i wasi Panowie bedziecie korzystac z indywidualnych lekcji tanca? Pytam bo my chcielibysmy isc, aby nasz pierwszy taniec nie wygladal...niezgrabnie :D tylko niebardzo wiem na jaka szkole sie zdecydowac :)
-
polecam szkołę tańca siwka :)
-
My chcemy teraz zacząć 4 miesięczny kurs tańca towarzyskiego w centrum tańca siwka, a w wakacje chodzić na indywidualna naukę konkretnie pierwszego tańca (do tej samej szkoły) to jest chyba 5 lekcji w cenie.
-
Niestety na kurs tanca nie uda mi sie mojego narzeczonego namowic. On tanczyc nie lubi i jakby mial to robic w towarzystwie innych par to juz w ogole bylby bunt wiec nam pozostaja tylko lekcje indywidualne bez zadnej "widowni" :)
-
julia mój też by nie poszedł na grupowy, a po indywidualnych lekcjach nabrał pewności siebie i nauczył sie kroków i śmigą po parkiecie :D
-
Czyli jest szansa ze ten moj "mistrz tanca" na indywidualnych zalapie o co chodzi? :D
-
jest :) mój też nie jarzył bazy a teraz tańczy :) po 5 lekcjach tylko ;)
-
My teraz od poniedziałku zaczynamy naukę pierwszego tańca, tym razem indywidualne zajęcia. Akurat w Adelante, bo bardzo jesteśmy z nich zadowoleni, chodziliśmy wcześniej do nich na taniec użytkowy i towarzyski. A powtarzam kolejny raz, że bardzo warto iść na taki kurs załapać trochę swobody w tańcu. I nawet na lekcjach grupowych jak się zajmiecie tym, że kroków nie mylić, skupicie się żeby się nawzajem nie podeptać, to wyda wam się, że jesteście sami. A czasem nawet lepiej, że jeszcze obok ktoś tańczy, bo możecie podpatrzeć to czego nie załapaliście np. Ale to już każdy musi sam zdecydować.
-
Majkaaaa a ile wczesniej sie zapisywaliscie na kurs pierwszego tanca? Duzo jest chetnych na pewno na takie kursy i nie chcialabym sie obudzic za pozno zeby mi nie powiedzieli ze juz nie ma terminow czy miejsc na indywidualne
-
My rozmawialiśmy jakieś dwa tygodnie temu z instruktorem. Julia00 spokojnie, przynajmniej jeśli chodzi o naszą szkołę tańca, bo ustalacie sobie zajęcia tak jak Wam pasuje, w taki dzień i o takiej godzinie jak chcecie, na bieżąco. Nie sądzę, by doszło do sytuacji, że nie będzie dla Was miejsca. Jeżeli chodzi o moment kiedy się zapisać, to tylko trzeba zwrócić uwagę na to, żeby się wyrobić przed ślubem z zajęciami ;) I może tak sobie je ułożyć, żeby w tym najgorętszym okresie przed ślubem już tylko ćwiczyć układ, a nie dopiero się go uczyć.
-
Dziekuje Ci bardzo :) wiem przynajmniej ze nie musze jeszcze przez chwile zaprzatac sobie tym glowy :) i na pewno skorzystam ze wskazowek :)
-
Dziewczyny możecie polecić jakąś dobrą i niedrogą florystkę w Bydgoszczy? Chodzi mi o bukiet ślubny - tylko. ;)
-
Ja slyszalam dobre opinie o zalewskich na nakielskiej. Sama zreszta zdecydowalam sie na nich
-
To jest ta kwiaciarcia w okolicach Pijarów / kawałek za stadionem Gwiazdy (tylko po 2 str)? Menager na naszej sali mówil, że tam zawsze zamawiają kwiaty, ja tez tam kupowałam kilka razy na różne okazje kwiaty, ale nie wiem jak z kwiatami na zamówienie - slubnym bukietem
-
Kara-90 tak to dokladnie tam. Dowiadywalam sie. Bukiety slubne (oczywiscie wiadomo ze kazdy ma inne oczekiwania) okolo 150zl z tego co pamietam ale Pani powiedziala mi ze tak naprawde zrobia za kazda kwote tylko musza wiedziec jaka gotowka sie dysponuje :)
-
Ja to z kolei byłam wczoraj na ulicy Schulza w głównej siedzibie Sowy ponieważ jak dowiedziałam się z innych sklepów tylko tam jest możliwość kupienia za 25 zł zestawu tortów weselnych do spróbowania. No i pomijając fakt, że panie ekspedientki były super niemiłe w ogóle nie chciały odpowiadać na moje pytania jakie torty mogę wybrać a jakich nie, wpakowały mi na próbę tort truskawkowy, malinowy, jeżynowy, pomarańczowy, królewski i czarny las, do innych ponoć nie ma formy do tortów weselnych więc zrobienie ich jest niemożliwe. To te torty były po prostu sztuczne i niesmaczne, nie zdecydowaliśmy się na żaden, ale w drodze powrotnej do domu znalazłam na Leszczyńskiego 35 "Słodkie pokusy" chwalą się tym, że ich wypieki są domowe, jestem umówiona na dziś zobaczymy jakie tam mają smaki. Z rozmowy telefonicznej pani wydawała się super sympatyczna więc chociaż taki plus :)
-
A w Staropolskiej próbowałaś? Najlepiej się upewnić telefonicznie, bo nie wiem jakie teraz mają zwyczaje w stosunku do 2015, ale jak my byliśmy to normalnie dostaliśmy po kawałku smaków, które akurat były dostępne i dokonaliśmy wyboru, a jeśli chodzi o ciasta, to wybór na bazie katalogu i opinii pani z cukierni. Cała rodzina, w tym najbardziej wybredni smakosze, bezlitosne w tym temacie ciocie ;) chwaliły sobie ich wyroby :) Nawet ostatnio mieliśmy na urodziny wzięty ciasteczkowy, był mega pyszny, tyle, że nie wiem czy sie nadaje na tort ślubny ;) A u nas strzałem w 10. był tort Hiszpański :)
-
My na tort zdecydowalismy sie z Kijowskiej w "Tortowni Dullin". Bralismy od nich tort na inna okazje i byl przepyszny i do tego jesli chodzi o wyglad tortu mozliwosci sa nieograniczone. Kobietka zrobi to co chcesz, wszystko robi recznie, ma kobieta naprawde ogromny talent i nieograniczona fantazje
-
Dziewczyny a orientowałyście się już w kursach przedmałżeńskich? Gdzie, kiedy i za ile?
-
Kara kurs robimy w Toruniu (weekendowy) 100 zł w marcu. Dziś mieliśmy pierwszą poradnie i oboje wyszliśmy zmasakrowani natłokiem beznadziejnych informacji ;/
-
Dziewczyny a orientowałyście się już w kursach przedmałżeńskich? Gdzie, kiedy i za ile?
W parafii garnizobmowej rusza kurs 7.02 o godz 17.00 - 17.45 co tydzien
-
Bardzo fajnie prowadzony kurs jest u sióstr Szensztackich na Piaskach. Co prawda sa prowadzone bardzo skrupulatnie ale atmosfera swietna, prelekcje i osoby na nie zaproszone ciekawie opowiadaja, takie na czasie a nie jakies zaścianki i przy okazji mozna od razu zaliczyc spotkanie z poradnictwa rodzinnego. Koszt 150 od pary
-
Ja to z kolei byłam wczoraj na ulicy Schulza w głównej siedzibie Sowy ponieważ jak dowiedziałam się z innych sklepów tylko tam jest możliwość kupienia za 25 zł zestawu tortów weselnych do spróbowania. No i pomijając fakt, że panie ekspedientki były super niemiłe w ogóle nie chciały odpowiadać na moje pytania jakie torty mogę wybrać a jakich nie, wpakowały mi na próbę tort truskawkowy, malinowy, jeżynowy, pomarańczowy, królewski i czarny las, do innych ponoć nie ma formy do tortów weselnych więc zrobienie ich jest niemożliwe. To te torty były po prostu sztuczne i niesmaczne, nie zdecydowaliśmy się na żaden, ale w drodze powrotnej do domu znalazłam na Leszczyńskiego 35 "Słodkie pokusy" chwalą się tym, że ich wypieki są domowe, jestem umówiona na dziś zobaczymy jakie tam mają smaki. Z rozmowy telefonicznej pani wydawała się super sympatyczna więc chociaż taki plus :)
Jeśli masz czas i chęci polecam wypieki domowe w Rojewie, kobieta przesympatyczna, dala nam 16 kawalkow ciast do sprobowania za darmo. Wszystko na naturalnych skladnikach, zadnego proszku !!! Nawet budyn same robią. Atomatyzują herbatami i pończami. Ceny bardzo przystępne, a ciasta przepyszne. Caly czas nie mozemy zdecydowac, ktore wybrac
-
natalalajlaa dzięki za informacje, na razie zamówiliśmy do spróbowania 4 kawałki tortów tutaj u nas na Leszczyńskiego w Słodkich pokusach, jak na razie jestem zadowolona, tutaj też Pani mówiła, że wszystko naturalne, sama je robi więc można trochę przy nich pomieszać i wybrać rodzaje biszkoptów i kremów jakie się chce i jakie komu smakują, w piątek odbieramy te ciasta więc będzie wiadomo czy rzeczywiście są naturalne i tak smaczne jak bym chciała, a jak coś nie będzie nam pasować to chętnie przejadę się do Rojewa, co jak co, ale tort musi być pyszny! :)
-
A jakie są ceny w tej słodkiej pokusie?
-
Z tego co widziałam na rozpiskach 37-47 zł za kilogram w zależności od smaku tortu, ale jak zapytałam o ceny to pani powiedziała mi, że mam się tym nie sugerować bo weselne liczy inaczej, stwierdziła że najpierw mam wybrać jakie chce, a potem będziemy dogrywać szczegóły. Mówiła, że zależy to od wyglądu tortu, bo te z masą cukrową są dużo cięższe wiec pewnie jest to inaczej liczone. Ja akurat chcę typowy śmietanowy, gładki bez żadnych przystrojeń więc nie spodziewam się za niego jakieś kosmicznej ceny.
-
Widział może ktoś w dobrej cenie STOCKA 0,5 l?
-
My tez chcemy robić kurs przedmalzenski weekendowy w Toruniu, z tym ze tam jest cena 180 lub 200 od pary.
Joaszo a Ty w jakim kościele robisz kurs?
-
Widział może ktoś w dobrej cenie STOCKA 0,5 l?
W Nakle nad Notecią na Jackowskiego Hurtownia Propit Stock 0,5 l za 21.60 zł .
-
Hurtownia w Kwidzyniu Stock 20,49 gr, jeśli narzeczony dobrze zapamiętał ;)
-
poproszę o namiary na tą hurtownię;) cena zachęcająca
-
my też kupowalismy w Nakle tyle, że Pana Tadeusza, przy hurtowniach z innych miast doliczcie sobie jeszcze dojazd, bo wódka może być 30 gr tańsza (za butelkę) ale dojazd droższy i wyjdzie na to samo albo drożej.
-
Kupowalismy tam Pana Tadeusza za 20.49 też, gdzie w Kauflandzie czy Biedronce cena ok 25 zl. Transport wyszedł 40 zl. Więc się opłacało ;);)
-
Ja dzis jade na Nakla po Pana Tadeusza. Crna jest naprawde konkurencyjna w porownaniu do reszty wiec nie ma na co czekac :)
-
Hej Panny Młode :)
dawno mnie nie było, bo duuużo się pozmieniało :)
Tak jak pisałam byłam po suknię w salonie Dominika dokładnie 18.12.2015, zamówiłam, wpłaciłam zaliczkę, umówiłam się na przymiarkę.
Na następny dzień z oczywistych powodów zrobiłam test ciążowy i zobaczyłam DWIE mega różowe kreski :serce:
Troszkę byliśmy zaskoczeni, bo w sumie ciąża planowana, ale sądziłam że przy mojej chorej tarczycy zejdzie nam troszkę dłużej :D
Ślub i wesele oczywiście odbędą się zgodnie z planem.
Suknię będę miała taką samą, tylko mi ją uszyją, bo w tej z manekina to pewnie mi materiału by zabrakło, w dniu ślubu będę w 22tc, więc pewnie brzuszek już będzie widoczny.
Suknię wrzucam w załączniki, będzie troszkę zmodyfikowana, bo dekolt zrobią mi w serduszko, zamiast kokardki będzie paseczek z brylancikami czy czymś tam świecącym, no i mają coś pomyśleć nad brzuszkiem może jakieś marszczenie, by było mi wygodnie :)
-
Paseczkowa- moje gratulacje!! :) co za cudowna i szczesliwa nowina :) zycze Ci dobrego samopoczucia i zdrowka dla malenstwa :) i duuuuzo snu w okresie ciazy bo pozniej bedzie juz o ten sen ciezko, wiem z doswiadczenia bo sama jestem mama 2latka :)
-
Julia00- jaka cena w Nakle za Pana Tadeusza? ;)
-
Dzwonilam wczoraj i na ta chwile 22.20 zl za 0.5l :)
-
Paseczkowa- moje gratulacje!! :) co za cudowna i szczesliwa nowina :) zycze Ci dobrego samopoczucia i zdrowka dla malenstwa :) i duuuuzo snu w okresie ciazy bo pozniej bedzie juz o ten sen ciezko, wiem z doswiadczenia bo sama jestem mama 2latka :)
Dziękuję :)
teraz mam tylko nadzieję, że nie będę jak wieloryb za te 2,5 miesiąca :P i że będę się dobrze czuła :)
-
Paseczkowa- jakbys duza nie urosla to i tak kobieta w ciazy wyglada pieknie :) najwazniejsze aby bylo dobre samopoczucie :)
-
No też racja :) będę piękną Panną Młodą :) gorzej jak ksiądz ostatecznie nas wyklnie i nie da slubu haha :D
-
Nie wydaje mi sie bo w takim przypadku ja w ogole nie mialabym po co isc i prosic o slub koscielny ;D
-
No tak :D zobaczymy :) mamy do niego przyjść na początku lutego - ale pewnie nam to sie nie uda bo słyszałam, że z nim ciężko się umówić, bo wiecznie nie ma czasu, a jak już jest końcówka to sie burzy czemu tak późno - ale przynajmniej nie ma żadnej roboty z naukami i poradnią :)
-
No to wodke zakupilismy. Wzielismy 90 butelek, mam nadzieje ze nie zabraknie :D
-
paseczkowa gratulacje :)
-
Dziękuję :*
-
No to wodke zakupilismy. Wzielismy 90 butelek, mam nadzieje ze nie zabraknie :D
A z ciekawości...znając podejście w hurtowniach ;) dostaliście na paragon / fakturę czy może na WZ?? :)
-
Fakture :)
-
No to jestem w pozytywnym szoku :) Polecam test wybranych 2-3 szt. w zamrażarce ;) dla spokojności sumienia :) bo te ceny w tej hurtowni brzmią jak bajka, dlatego podchodzę to tematu z dystansem ;)
-
Ok na pewno tak zrobie :) przynajmniej tez bede miala spokojne sumienie :)
-
To jeszcze a'propo wódki, podobno w Lidlu jest też raz Soplicowa za ok 16.50zł Może akurat ktoś skorzysta :)
-
To są normalne ceny dla takich ilości (jeśli chodzi o hurtownie-obdzwoniliśmy kilka), my kupowalismy w tym samym miejscu co julia00 tydzień temu, tylko, że 40 butelek więcej (130 szt.) i mieliśmy cene 22,06 zł za butelkę, wiadomo im więcej tym taniej. Pracowałam kiedyś dorywczo w monopolowym, w sumie w dwóch i wiem, że ceny jakie mamy na półkach sa zawyżone, na jednej butelce sklep zarabia 1-15 zł zależy od wódki. Pamietam jak przyjmowaliśmy towar i na fakturze była cena 20 zł brutto a już na półce 23 zł. Poza tym hurtownie nie pozwolą sobie na kupowanie trefnej wódki, dziwne masz podejście Nodi.
-
Paseczkowa gratulacje :) :) :) wszystkiego dobrego dla Waszej dwójeczki
:skacza:
-
Podejście mam ostrożne ;) Życie jest pełne niespodzianek ;) a niestety większość hurtowni da Ci niską cenę, ale na WZ, później faktura idzie na jakąś firmę itd...wiadomo, chodzi o zwrot vat...Jeśli ta hurtownia z Nakła ma tak niskie ceny dla klienta detalicznego, to Ok. Może mają tak niską marżę, nie wnikam ;) A zapytać o formę zakupu chyba mogę :) U mnie akurat musiał być paragon albo faktura, więc było to dla mnie istotną kwestią. Może ktoś z naszych forumowiczów tego nie ustalił na sali i później może się zdziwić jak przyjdzie z alkoholem i WZ zamiast faktury albo paragonu, więc dla reszty forumowiczów, ewentualnych przyszłych klientów tej hurtowni, to chyba lepiej, jeśli mają teraz czarno na białym :)
ps. sorry, ale myślałem, że Pan Tadek drożej stoi cenowo, popatrzyłem tu i ówdzie i faktycznie można w 23zł się zmieścić przy mniejszych ilościach...ktoś pisał wyżej, że widział w marketach po 25zł więc, cena 22zł z groszami przy ok 100 szt. i tak wydawała mi się dziwna ;)
-
A czemu na sali mieliby chcieć fakturę za alkohol? Nie spotkałam się z czymś takim. Na ciasto czy tort owszem ale nawet jak nie ma to wiekszość sal uznaje pisemne oświadczenie bo przecież można samemu sobie upiec, tak samo jak sie ma na weselu bimber czy nalewki własnej roboty to mało prawdopodobne, że bedzie faktura. Szczerze mówiąc, jeśli kierownik/właściciel sali wyskoczyłby mi z czyms takim, że uzna tylko fakture to bym go wyśmiała, oznaczałoby to, że chce koniecznie wcisnąć nam alkohol od siebie i zniechęciłby tylko mnie.
Pan Tadeusz w markecie kosztuje 27zł ostatnio był na promocji w kauflandzie za 25 zł, a małych mopoloplowych nawet za 30 zł mozesz dostac, w różnych hurtowniach ceny były podobne np. Grudziądz 22,44 zł pod Piłą ok. 22,3 zł itd
Takie są ceny w hurtowniach dla klientów detalicznych, jak ktoś się orientował to nie jest to dla niego podejrzane.
Mysle, że wiekszość par kupując alkohol na wesele szuka jak najtaniej. Moi znajomi brali Żubrówke z monopolowego bez faktury i facet im sporo zjechał 18,90 zł płacili w ubiegłym roku, a Nakle teraz chyba była po 18,50 zł (i to przy zakupie 2 szt, wiec przy wiekszej byłoby taniej)
-
Każda sala rządzi się swoimi prawami, jeśli nam się nie podobają, to logiczne jest, że tej sali nie wybierzemy. My nie mieliśmy oporu, żeby udowodnić zakup alkoholu wymaganym dokumentem, jeśli ktoś by miał, to już jego sprawa. Właściciel miał podkładkę w razie czego i my tak samo, więc dlaczego nie :) - pomijam kwestię wiejskiego stołu, bo wiadomo, że na bimber raczej nikt faktury nie wystawi ;) Oczywiście jest to temat rzeka, dlatego nie zamierzam się tutaj nad nim dłużej znęcać, bo i tak co chwilę pojawiały by się nowe argumenty itp itd...
-
Hurtownia w nakle ceny z dzisiaj
Żubrówka 18,50
Wyborowa 21,24
Shtock 22,50
Krupnik 18,00
Sobieski 20,50
Soplica 21,00
Ceny brutto
-
Paseczkowa gratulacje :) :) :) wszystkiego dobrego dla Waszej dwójeczki
:skacza:
Dziękujemy :)
-
Hej Panny Młode :)
dawno mnie nie było, bo duuużo się pozmieniało :)
Tak jak pisałam byłam po suknię w salonie Dominika dokładnie 18.12.2015, zamówiłam, wpłaciłam zaliczkę, umówiłam się na przymiarkę.
Na następny dzień z oczywistych powodów zrobiłam test ciążowy i zobaczyłam DWIE mega różowe kreski :serce:
Troszkę byliśmy zaskoczeni, bo w sumie ciąża planowana, ale sądziłam że przy mojej chorej tarczycy zejdzie nam troszkę dłużej :D
Ślub i wesele oczywiście odbędą się zgodnie z planem.
Suknię będę miała taką samą, tylko mi ją uszyją, bo w tej z manekina to pewnie mi materiału by zabrakło, w dniu ślubu będę w 22tc, więc pewnie brzuszek już będzie widoczny.
Suknię wrzucam w załączniki, będzie troszkę zmodyfikowana, bo dekolt zrobią mi w serduszko, zamiast kokardki będzie paseczek z brylancikami czy czymś tam świecącym, no i mają coś pomyśleć nad brzuszkiem może jakieś marszczenie, by było mi wygodnie :)
Gratulacje!
No i powiem Ci że wybrałaś bardzo dobry salon na suknię dla cięzarnej. ;) Panie szyły moją suknię w ubiegłym roku na sierpień . Suknia pasowała idealnie. Byłam wtedy w 26 tc . Suknię już sprzedałam w październiku. Na kolejnej Pannie Młodej wyglądała równie rewelacyjnie, a co najważniejsze nie było widać że to suknia ciązowa ;)
PS. Nie musisz brać żadnych marszczeń w sukni bo Panie uszyły mi tak wygodną suknię że mogłabym w niej siedzieć całe dnie. A nawet halkę miałam specjalnie zapinaną pod biustem.
Suknia była/jest mega leciutka. Znakomita!
-
Jak pisałam posta to myślałam o Tobie właśnie :) to cieszę się na Twoją opinię o tym salonie :) Panie są baaardzo miłe, mam się pojawić 6 tygodni przed ślubem i spokojnie mi uszyją :)
A jak się czułaś na ślubie i weselu?
-
Paseczkowa piękna suknia I gratuluję Maleństwa! Dużo zdrówka dla Was ;D
-
Dzis moj narzeczony zakupil garnitur wraz w wszelkimi dodatkami w Pawo. Przystepne ceny i swietna obsluga. Pan Wojtek -doradca wizerunku wytlumaczyl jak wszystko powinno sie nosic, jak powinno lezec. Naprawde jestem pod wielkim pozytywnym wrazeniem :) bylismy wczesniej w Giacomo Conti i tam nas nie przekonala ani obsluga ani oferta
-
Dziewczyny - orientujecie się jaka cukiernia robi torty z babeczek / oprócz Sowy / ?
-
paseczkowa Gratulację!!!!!! Wszystkiego najlepszego życzę :)
Ja 20 lutego jadę po sukienkę do Poznania - nie przeszło kupienie używanej, byłam przymierzyć jedną (w Gdańsku bo akurat byłam na weekend) i niestety nie pasowała (roz 38) a laska która sprzedawała sama powiedziała że bałaby się przerabiać sukienkę z Mikado no i jak mój narzeczony to usłyszał to już koniec! Nie było nawet mowy o kupnie używanej. Tak więc postanowione. Wkurzam się jak rozmawiam o swojej sukience z kimś i stwierdziłam że nikomu jej nie pokaże! Zobaczą mnie w dniu ślubu. Niby wszystkim się podoba ale każdy wtrąca swoje trzy grosze a ja głupieje i w którymś momencie zastanawiałam się już nad innym modelem, ale na szczęściem moja mama mnie ustawiła do pionu ;) Teraz już biorę się za szukanie zaproszeń i garnituru :)
-
A jeżeli chodzi o sowę to mój kumpel jest tam cukiernikiem i mówi że wszystkie torty są robione tak samo jak jest jakiś rodzaj śmietanowego to nie ważne czy zwykły czy weselny każdy jest robiony z jednej masy i nie ma możliwości żeby smakowały inaczej. Zaczęłam trochę wątpić jak czytałam niektóre opinie ale po rozmowie z nim nadal zostaje przy torcie z Sowy teraz tylko szukam wzoru jaki bym chciała:)
-
paseczkowa gratulacje :) u wszystkich znajomych zaczely sie dzieci rodzic a moje juz odchowane. jak ja sie ciesze ze mam to juz z glowy haha.
bede w przyszly weekend w bydgoszczy i chcialam isc do awangardy popytac o ceny. na ich stronie jeden tort wpadl mi w szczegolnosci w oko.
szukam tez miejsca na slub cywilny i wpadl mi w oko taras w hotelu sepia. widac z niego blok w ktorym dorastalam. jestem ciekawa ile osob moze na niego wejsc.
-
A wesele gdzie jest? Dobrze kojarzę, że w karczmie rzym? Zależy Ci na plenerze, tarasie z ładnym widokiem czy może na fajnym klimatycznym wnętrzu?
-
wesele jest w karczmie rzym. para ktora ma w hulance bedzie kolo 16 na miejscu wiec my bysmy musieli miec ceremonie max 15.30. a dla mnei to za wczesnie. szukalam jakiegos fajnego miejsca. ostatecznie zostanie urzad...a le bedde musiala cos tam przyozdobic. krzesla i dywan sa ochydne
-
natalya - rzemieślnicza awangarda? a oni jeszcze robią? W zeszłym roku we wrześniu robili mi tort na 7 urodziny chrześniaczki i mówili że rezygnują z tego i mam pytać gdzieś kwiecień/maj może znów zaczną ale bardziej jako hobby
-
martunia ostatni wpis na fb jest z pazdziernika i pisza ze dolaczyla do nich jeszcze jedna osoba, wiec nie wyglada jakby przestali. zadzwonie tam jutro i zapytam czy sie moge umowic.
a ktos mial moze kiedys tort od chmielewskich?
-
Forumowiczki mam pytanie. Czy znacie jakiegos sprawdzonego ale tez niedrogiego krawca ktory uszyje mi garnitur dla 2latka? Niestety jeden z ktorym sie skontaktowalam nie zdecydowal sie tego podjac a tez nie chcialabym szukac w ciemno, nie mam rozeznania w tej branzy :) jesli jestescie w stanie pomozcie, poradzcie, dajcie jakies namiary :)
-
A gotowych nie ma takich malutkich?
-
Byla na targach na Luczniczce jedna firma ktora miala wystawione na manekinach takie male,musialabym sie do nich przejechac i zorientowac jednak nie wiem jak duzym wyborem kolorow dysponuja a ja ubzduralam sobie ze maly elegant ma byc wierna kopia taty wiec w razie jakby nie sprostali moim oczekiwaniom szukam jakiejs alternatywy :)
-
widzialam takie male w sklepie na dlugiej. bede tam tez dla mojego syna kupowala. taki maly sklepik obok dawnego kredensu
-
Dziekuje Ci bardzo, na pewno tam zajrze :) Mam nadzieje ze uda mi sie trafic w kolor
-
To Kredensu już nie ma?
-
nam sie podobal granatowy.
a jak ostatni raz przechodzilam obok kredensu to drzwi byly zabite dechami wiec chyba zamkniety ;D
-
Ja już jesteśmy w temacie garniturów, wiem, że ten temat przewijał się już, ale może macie coś nowego do dodania...
gdzie Wasi narzeczeni będą kupować garnitur ślubny?
Chciałabym, że mój narzeczony kupił jakiś lepszy, nie sztuczny a z jak największą ilością wełny w składzie, myślicie, ze dostaniemy takie za kwotę do 1000 zł? Muszę kiedyś podjechać do derreda i spojrzeć na ceny. Widziałam na stronie Vistuli jeden fajny i kolor idealny (głęboki granat) http://vistula.pl/garnitury/garnitur,id-70658 tyle, że jak będziemy kupować to pewnie nie będzie wyprzedaży, albo na moje Pana nie będzie (ma 192 cm ).
-
Narzeczony kupił w Próchniku w Poznaniu garnitur, w promocji zimowej z 1799 na 999zł - 100% wełna. Stwierdziliśmy, że zobaczymy czy cokolwiek znajdziemy gotowego w sklepach, w razie czego w planach było szycie. W Bytomiu nie było nic dla niego (szczupły i 1,99m wzrostu), w Vistuli tylko 2 modele w odcieniach granatu - nic specjalnego. I tylko w Próchniku było w czym wybierać..
Możliwe, że tak jest w innych sklepach też, ale fajna opcja jest, że nogawki w spodniach nie są wykończone tylko dostaliśmy kontakt do krawcowej, która się tym zajmie. Niestety nie było koszuli w jego rozmiarze, ale może jak skończą się promocje to uzupełnią rozmiarówkę..
O derred słyszałam dobre opinie. Cenowo znajomy opowiadał że ok 1500zł za garnitur trzeba liczyć, chociaż to pewnie też zależy jaki materiał się wybierze itp.
-
Kara a nie chcecie zaryzykować tego wyjazdu do bonus mg w Skórczu? Jeśli Twój narzeczony musi się ubrać kompleksowo, czyli gajer, buty, krawat (mucha), koszula (albo i dwie), a jak koszula to spinki, bo to jednak ślub, no i skarpety no i jeszcze pasek pewnie też, no to uważam, że jeśli chce faktycznie gajer a nie smoking, no to w 1300zł spokojnie ubierze się tam kompleksowo.
Rok temu smokingi były po 499 i po 699, bo tam różniły się krojem trochę, a więc gajery będą trochę tańsze, ale to zawsze telefonicznie można się upewnić jak cenowo w tym roku.
Na pewno mój smoking 100% wełny nie miał, ale jeśli zdjąłem marynarkę chyba dopiero ok 2 w nocy, to znaczy, że było okej ;) Jakby komuś to pomogło, to mogę sprawdzić ile tam było tej wełny w całości, a ile i jakich sztuczności ;)
-
My chcemy zobaczyć w Pawo i Pako Lorente , jak ostatnio szukałam koszuli to garniaki były fajne byłam na stronie pawo i widziałam że są też poniżej tysiaka. Uważam że warto zobaczyć na pewno coś się znajdzie. Teściowa ostatnio dla teścia kupowała garniak gdzieś na obrzeżach Bydgoszczy nie pamiętam gdzie ale się dopytam, duży sklep i duży wybór.
-
My kupiliśmy garniak w Giacomo Conti, za 1800 zł - ale w tym mamy garnitur, koszulę, pasek, krawat i spinki, także wyszło całkiem korzystnie. Garnitur 100% wełna ciemny granatowy. Początkowo chcieliśmy kupić jakiś jaśniejszy ale sprzedawczyni powiedziała, że jeśli nie ma być to garniak na jedną okazję to lepiej wziąć ciemniejszy bo jest bardziej uniwersalny ;)
-
Kuzyna narzeczonego kupował garnitur w Skórczu jakiś czas temu i polecał, narzeczony wybrał się tam latem żeby kupić samą marynarkę ale nic tam nie dostał, a jak się dowiedzieliśmy ich garnitury mają maksymalnie 50% wełny. U narzeczonego w pracy znajomy polecał tą firmę Próchnik tez podobno kupił na sporej przecenie, ale fajnie byłoby coś na miejscu dostać.
Myślałam, żeby z garniturem zamknąć się w 1000 zł, bo do tego koszule - dwie, które musza w ogóle być dobrej jakości, nawet lepszej niż garnitur bo to koszula bezpośrednio przylega do ciała, musi być komfortowa, przepuszczać powietrze itd., krawat, buty spinki. dobrze byłoby zamknąć się ze wszystkim w 1800 zł
-
mój szyje w der redzie, jednak ceny nie znam bo pojechał sam i powiedział że zobaczę go dopiero w dniu ślubu ;) :D
-
Miło czytać, że przyszłe żonki tak troszczą się o skład materiału, z których będzie wykonany strój ślubny, albo i później strój na specjalne okazje ich męża ;) Moja żonka akurat nie skupiała się na tego rodzaju kwestii jeśli chodzi o mój smoking, więc i ja też o tym nie pomyślałem ;) Grunt, że mi się podobał i że strój ostatecznie, po wymianie marynarki o jeden rozmiar większą, był wygodny :)
A jeśli chodzi o skład to metka na marynarce informuje o takim oto składzie: 65% wełna / wiskoza 25% / jedwab 10% i podszewka: wiskoza 40% / poliester 60%. Na spodniach nie znalazłem żadnej metki ze składem. Koszule no to brałem 100% bawełna i taka powiedzmy wypasiona smokingowa oscylowała od 150 do 180zł chyba firmy "mmer". No i mając taki smoking za 499zł mogłem sobie poszaleć z dodatkami chociaż (2 koszule, pas smokingowy z muchą, spinki - 2 zestawy, pasek skórzany dwustronny (czarny / czerwony), skarpetki z fajnym motywem;), buty podobno z cielęcej skórki;) a no i napis wypalany na podeszwach butów :) calość wyniosła 1350zł, także nie wiem czy to jest sens, aż tak skupiać się na składzie materiału, no chyba, że ma to później jeszcze służyć na inne okazje - to już wedle uznania :) kosztów dojazdu nie wliczam, bo zwrócił się dzięki udzielonemu rabatowi ok. 100zł było :) A no i płatność tylko gotówką.
-
No właśnie garnitur mojego narzeczonego to ma być inwestycja na przyszłość :p rzadko ubiera garnitur a stary ma wysłużony i nie był od początku dobrze dopasowany, więc bez sensu w tym samym czasie kupować dwa garnitury tym bardziej, że z tego co wiem, nie chce smokingowego ani fraka. Trochę czytałam o tych garniturach i wszędzie piszą, że im większa ilość wełny tym lepszy (nie gniecie się tak, "oddycha lepiej" i widać różnicę gołym okiem) no i są jeszcze różne skręty niby 100 to podstawa a 120 to przyzwoita wełna (dochodzą nawet to 200). Myślę, ze jeśli to zakup na raz tak jak suknia ślubna to nie ma co przepłacać, ale u nas jest troche inaczej (chociaż, nie chciałabym przekraczać już budżetu...)
-
Mój D. ubolewał nad ceną, ale powiedziałam mu, że jeśli nie będzie drastycznie tył czy chudł to przecież jeszcze na wiele okazji ten garnitur ubierze. Mi się szalenie w nim podobał, no do schrupania hehe :D i rzeczywiście widać różnicę gołym okiem, jeśli chodzi o jakość materiału. Buty akurat kupił w zeszłym roku w czerwcu na ślub mojego brata więc tu już odpuściliśmy bo pasują :)
-
Dziewczyny czy wasi mężczyźni będą mieli dwie koszule? Dodatkowa na przebranie?
Kupujecie takie same koszule w kolorze białym?
Kara-90 - jak 1800zł na wszystko to wydaje mi się że wszędzie coś znajdziesz!
A jaki kolor chcecie? ja tez myślałam o ciemnym granacie :)
-
Martunia220. Moj wzial sobie dwie koszule. Jedna oczywiscie biala a druga w kolorze (drlikatne niebieskie prazki). Nas caly komplet czyli garnitur, 2 koszule, pasek, spinki, krawat, buty wyniosl troche ponad 1700zl
-
Dziewczyny czy wasi mężczyźni będą mieli dwie koszule? Dodatkowa na przebranie?
Kupujecie takie same koszule w kolorze białym?
Kara-90 - jak 1800zł na wszystko to wydaje mi się że wszędzie coś znajdziesz!
A jaki kolor chcecie? ja tez myślałam o ciemnym granacie :)
Mój kupił w zeszłym roku koszulę na ślub mojego brata, ale jest biała, a teraz ma ecru bo ja suknię też mam ecru.
-
Kupiliśmy garnitur :) za całe 699zł :D do tego biała koszula za 1zł i muszka za 1zł, taka tam promocja studniówkowa ;)
Przy okazji kupiłam sobie buty, także w spokoju oczekuje na telefon z salonu ślubnego :)
-
Majjj - kupiliscie w Giacomo Conti? Bo my jak tam bylismy to mieli wlasnie taka promocje :)
-
Tak :) bardzo fajne Panie tam pracują :) Polecam!
-
No my poszlismy i chyba trafilismy na inna zmiane bo mnie obsluga nie zachwycila :) ostatecznie kupilismy w Pawo. Doradca ktory tam pracuje rewelacyjny facet :)
-
My też będziemy kupować dwie koszule.
Ps ruszyły zapisy na kurs przedmalżenski weekendowy w Bazylice. Termin kursu 20-21 lutego o ile dobrze pamiętam.
-
My również zdecydowaliśmy się na bonus w skórczu. Nie jedna osoba nam polecała, narzeczony zadowolony po rozmiwach z właścicielką.
Odbijając... Czy któraś ma może namiart na harfistkę i skrzypaczkę z bydgoszczy bądź okolic?
-
bedzieci mialy moze degustacje potraw ktore sa do wyboru w menu?
-
My również zdecydowaliśmy się na bonus w skórczu. Nie jedna osoba nam polecała, narzeczony zadowolony po rozmiwach z właścicielką.
Odbijając... Czy któraś ma może namiart na harfistkę i skrzypaczkę z bydgoszczy bądź okolic?
Napisz do violizy z forum (http://e-wesele.pl/forum/index.php?action=profile;u=28071) u nas będzie grała na ślubie na skrzypcach, tylko, że z tego co się orientuje z forum jest w ciąży i nie wiem czy u Was mogłaby zagrać, ale myślę, że może kogoś polecić.
-
Dwie koszule to dobry pomysł.. w razie gdyby się coś stało zawsze Pan Młody może się przebrać. . My póki co się wstrzymujemy z kupnem garnituru . .. przyszłemu Panu Młodemu waga skacze. .i boje się ze jak kupimy juz teraz to w sierpniu w niego nie wejdzie ... bądź będzie za luźny.. a już niestety to przerabialiśmy w zeszłym roku ze starym garniturem.
-
Aaa i zaproszenia zamówione ! ;) za tydzień będą gotowe :)
-
Cześć dziewczęta !
Mój narzeczony zakupił już garnitur w PAWO ale w Galerii Fordon - Pani Agnieszka mega kobietka , idealnie doradziła , przemiła :)
Całośc powinna wyjśc ok 3300zł ale aktualna promocja na kartę ' stałego klienta ' pozwoliła nam zakupić całość za 1500zł ( 2 koszule [ jedna już na wesele , które będzie miesiąc później ] , krawat , muszka , buty , garnitur pasek i skarpetki W SERDUSZKA :D ). Mnie akurat Pan Wojtek z PAWO nie zachwycił - w ogóle nie słuchał czego poszukujemy i co nas interesuje. W GiacomoConti tylko jedna Pani nam w miare fajnie i dobrze doradzała.
PASECZKOWA - gratuluję ! Dużo zdrówka dla Ciebie i Maleństwa :)
-
Karlajnaa- czyli jak widac ile ludzi tyle opinii :) najwazniejsze ze znalezliscie kogos kto rzeczowo wam doradzil :)
-
Karlajna, dziękuję :*
-
90Wiola12 - już macie zaproszenia??? i gdzie zamówiliście? Ja myślałam tak w marcu zamawiać i w weekend majowy rozwozić :)
-
A jeżeli chodzi o dwie koszule to dobry pomysł tylko nadal nie wiem czy dwie białe ? trochę szkoda mi kasy na dwie biełe bo nie zostaną później wykorzystane :( a w kolorze chyba nie bardzo...
-
My wzielismy jedna w kolorze. Delikatne niebieskie prazki. Przeciez czy to na poprawinach czy nawet po oczepinach jak bylaby kiniecznosc przebrania sie mozna spokojnie ubrac koszule w kolorze. Na weselu po polnocy juz nie jest to wszystko takie sztywne i formalne, nie ma juz kamerzysty i fotografa wiec co stoi na przeszkodzie? Poprawiny to tez juz raczej bardziej kameralna atmosfera zatem uwazam ze koszula w jakims delikatnym kolorze jak najbardziej
-
Dziewczyny, podpowiedzcie mi.. Ile wina kupujecie? I jakie?
Zastanawiam się ile bym potrzebowała na ilość 150 osób.
-
Jak są przeliczniki w internecie ze wódki kupuje się pół litra na głowę na ogół, to przy winie było najczęściej jedna butelka na 6-7 osób. My na weselu będziemy mieli raczej z restauracji i policzą nam w zużycia. Ale może kilka butelek na poprawiny kupimy (bo poprawiny robimy w domu)
-
Ok, dzięki za podpowiedź. :) :) Już wiem ile , teraz tyko pytanie , które? Orientujecie się jakie ' najszybciej schodzą ' ? Nie gustuję w winach więc kompletnie nie mam pomysłu :(
-
Nasz barman mówił, że zdecydowanie najlepiej Carlo Rossi, bo jest popularne i w sumie każdemu smakuje i najlepiej różowe ;) chociaż mi o wiele bardziej smakuje El sol, wiec będę musiała to przemyslec ;)
-
Podobno nie brac slodkich ani polslodkich tylko półwytrawne..
-
Malowała się któraś z Was u niej Małgorzata Klonecka ? Albo jakieś koleżanki ?
-
Podobno nie brac slodkich ani polslodkich tylko półwytrawne..
hmmm ja słyszałam właśnie odwrotnie...i w sumie ww ubiegłym roku byłam na 2 weselach i właśnie na jednym było słodkie i polslodkie i faktycznie schodziło, a na drugim było wytrawne i polwytrawne i to jakieś drogie i w sumie stało...
-
Nie wiem czy dobrze zrobiliśmy,ale pomieszaliśmy wina tak, żeby goście sami mogli zdecydować jakie chcą pić, półwytrawne czy słodkie. No i poszliśmy w Carlo Rossi bo wśród znajomych najpopularniejsze.
-
Ja malowalam się u Małgosi Kloneckiej, będzie mnie również malować do ślubu ;) bardzo polecam, mila i bardzo sympatyczną kobieta :) makijaż trzyma się 2 dni ;)
-
Ja malowalam się u Małgosi Kloneckiej, będzie mnie również malować do ślubu ;) bardzo polecam, mila i bardzo sympatyczną kobieta :) makijaż trzyma się 2 dni ;)
O bardzo dziekuje :)
-
Sorki jeśli było, ale gdzie kupujecie napoje gazowane?
My niegazowane soki itp. mamy w cenie, ale jakieś Pepsi, Cola itp. musimy w swoim zakresie.
I w jakiej cenie dostaliście?
-
Nie no na poprawiny to my tez tak bardziej na luzie i koszula będzie jakaś "kolorowa" ale zastanawiałam się co z tymi poprawinami, ale chyba też tak zrobimy że mnie oficjalna będzie :)
jeżeli chodzi o wino to może półwytrawne i półsłodkie? ja lubię wino wytrawne i półwytrawne ale półsłodkie też wypiję, ale mam koleżankę która tylko wytrawne i półwytrawne ale reszty nie ruszy. Ciulowo trochę z tymi winami za duży wybór ;)
-
P.S jak bym kupowała to chyba tez Carlo Rossi lecz niekoniecznie różowe , albo tylko kilka butelek :)
-
90Wiola12 - już macie zaproszenia??? i gdzie zamówiliście? Ja myślałam tak w marcu zamawiać i w weekend majowy rozwozić :)
Na allegro. Format Kalisz. Jak przyjadą to wrzucę Wam fotkę. ;) my powoli zaczniemy rozwozić zaproszenia a termin potwierdzenia zrobiliśmy 10.06.2016
-
Ja bym brała wino polwytrawne i półsłodkie lub polwytrawne i słodkie. Jak byłam na weselach to z tego co pamiętam na ogół było Carlo Rossi, na jednym czerwone słodkie i polwytrawne a białe półsłodkie na innym czerwone polwytrawne oraz białe i różowe półsłodkie. Na pozostałych na pewno były półsłodkie bo wtedy jeszcze nie było Carlo Rossi białego i różowego słodkiego (mosscato). Osobiście pije tylko słodkie lub półsłodkie. Wydaje mi się ze te półsłodkie i polwytrawne są najbardziej praktyczne bo ten kto pije wytrawne to i polwytrawne wypije.
-
Jak pisałam posta to myślałam o Tobie właśnie :) to cieszę się na Twoją opinię o tym salonie :) Panie są baaardzo miłe, mam się pojawić 6 tygodni przed ślubem i spokojnie mi uszyją :)
A jak się czułaś na ślubie i weselu?
Na ślubie czułam się ok. Najgorszym momentem było założenie halki bo w nasz dzień było 40 stopni upału ;) Mimo wszystko nie czułam wcale tego upału. A wesele? zalowalam każdej chwili gdy szłam do stołu odpocząć. Bawiłam się na prawdę świetnie. Chociaż piłam tylko wodę. Babcia biegala za mną i krzyczała że nie mam tyle tańczyć ;) ta suknia była idealna nawet do maratonu. Panie z salonu Dominika usunely sztywny tiul z sukni aby była na prawdę lekka i doszły go do halki wtedy na prawdę nie było jej czuć. Na sam koniec podziękowałam bombonierka. Bardzo się ucieszyly. Wybieram się niedługo pokazać moją córeczkę. Uszyly suknię tak jakby wiedziały jaki duży będzie brzuszek w dniu ślubu ;) Czarodziejki ;)
Z resztą Wiola może potwierdzić moje słowa. Ona prawie płakała na mojej pierwszej przymiarce ;)
-
Sorki jeśli było, ale gdzie kupujecie napoje gazowane?
My niegazowane soki itp. mamy w cenie, ale jakieś Pepsi, Cola itp. musimy w swoim zakresie.
I w jakiej cenie dostaliście?
My w sobotę w Tesco kupiliśmy Pepsi, Mirinde i 7Up promocja była 3 - 2litrowe butelki za 8 złotych. A bez promocji jedna za 4.29 zł.
-
Jak pisałam posta to myślałam o Tobie właśnie :) to cieszę się na Twoją opinię o tym salonie :) Panie są baaardzo miłe, mam się pojawić 6 tygodni przed ślubem i spokojnie mi uszyją :)
A jak się czułaś na ślubie i weselu?
Na ślubie czułam się ok. Najgorszym momentem było założenie halki bo w nasz dzień było 40 stopni upału ;) Mimo wszystko nie czułam wcale tego upału. A wesele? zalowalam każdej chwili gdy szłam do stołu odpocząć. Bawiłam się na prawdę świetnie. Chociaż piłam tylko wodę. Babcia biegala za mną i krzyczała że nie mam tyle tańczyć ;) ta suknia była idealna nawet do maratonu. Panie z salonu Dominika usunely sztywny tiul z sukni aby była na prawdę lekka i doszły go do halki wtedy na prawdę nie było jej czuć. Na sam koniec podziękowałam bombonierka. Bardzo się ucieszyly. Wybieram się niedługo pokazać moją córeczkę. Uszyly suknię tak jakby wiedziały jaki duży będzie brzuszek w dniu ślubu ;) Czarodziejki ;)
Z resztą Wiola może potwierdzić moje słowa. Ona prawie płakała na mojej pierwszej przymiarce ;)
Super :) czyli jestem już troszkę spokojniejsza :) mam nadzieję, że też będę się dobrze czuła, w sumie kończę I trymestr i naprawdę skłamałabym jakbym powiedziała, że źle się czuję, więc myślę że w dniu ślubu też będzie dobrze :)
-
Sorki jeśli było, ale gdzie kupujecie napoje gazowane?
My niegazowane soki itp. mamy w cenie, ale jakieś Pepsi, Cola itp. musimy w swoim zakresie.
I w jakiej cenie dostaliście?
My w sobotę w Tesco kupiliśmy Pepsi, Mirinde i 7Up promocja była 3 - 2litrowe butelki za 8 złotych. A bez promocji jedna za 4.29 zł.
Też widziałam w gazetce tą promocję, myślę że jeszcze takie będą bliżej świąt :)
-
Hej dziewczyny! Może którąś z was to zainteresuje :-)
Mam na sprzedaż przepiękną suknię ślubną zakupioną w salonie Amber, z kolekcji Igar model SUE. Suknia uszyta na rozmiar 34 i 167cm wzrostu. Gorset wiązany, a więc duża możliwość regulacji. Suknia zrobiła ogromne wrażenie na gościach i oczywiście na Panu Młodym, miałam ją na sobie w tym szczęśliwym dniu, a dziś jestem przeszczęśliwą mężatką. Na priv mogę wysłać link i udzielić więcej informacji.
-
Jak pisałam posta to myślałam o Tobie właśnie :) to cieszę się na Twoją opinię o tym salonie :) Panie są baaardzo miłe, mam się pojawić 6 tygodni przed ślubem i spokojnie mi uszyją :)
A jak się czułaś na ślubie i weselu?
Na ślubie czułam się ok. Najgorszym momentem było założenie halki bo w nasz dzień było 40 stopni upału ;) Mimo wszystko nie czułam wcale tego upału. A wesele? zalowalam każdej chwili gdy szłam do stołu odpocząć. Bawiłam się na prawdę świetnie. Chociaż piłam tylko wodę. Babcia biegala za mną i krzyczała że nie mam tyle tańczyć ;) ta suknia była idealna nawet do maratonu. Panie z salonu Dominika usunely sztywny tiul z sukni aby była na prawdę lekka i doszły go do halki wtedy na prawdę nie było jej czuć. Na sam koniec podziękowałam bombonierka. Bardzo się ucieszyly. Wybieram się niedługo pokazać moją córeczkę. Uszyly suknię tak jakby wiedziały jaki duży będzie brzuszek w dniu ślubu ;) Czarodziejki ;)
Z resztą Wiola może potwierdzić moje słowa. Ona prawie płakała na mojej pierwszej przymiarce ;)
Super :) czyli jestem już troszkę spokojniejsza :) mam nadzieję, że też będę się dobrze czuła, w sumie kończę I trymestr i naprawdę skłamałabym jakbym powiedziała, że źle się czuję, więc myślę że w dniu ślubu też będzie dobrze :)
Potwierdzam :D
Piękną suknie uszyły.. :D
A płakałam bo już na I przymiarce było widać, że suknia jest piękna i mimo brzuszka nie traci swojego roku. :)
-
Miałam wrzucić foto zaproszeń :P
-
Hej dziewczyny. Jestem na etapie zaproszeń. W pracy chcę zostawić tylko zawiadomienie o ślubie no i tu problem bo nie mogę znaleźć jakiejś prostej treści bez wymyślnych wierszyków itp.
-
Hej dziewczyny. Jestem na etapie zaproszeń. W pracy chcę zostawić tylko zawiadomienie o ślubie no i tu problem bo nie mogę znaleźć jakiejś prostej treści bez wymyślnych wierszyków itp.
my mamy takie:
Zakochani i świadomi, że ich miłość to nie wiatr,
mają zaszczyt zawiadomić, że chcą razem iść przez świat.
Wioleta XXX i Konrad XXX
serdecznie zapraszają
…………………………
na uroczystość Zaślubin,
która odbędzie się 12 sierpnia 2016 roku o godzinie 17.30
w kościele p.w. św. Mikołaja w Bydgoszczy.
-
o widzę, że bierzecie ślub w tym kościele w którym mamy poradnie:) Coś wiecie na temat Pani która to prowadzi? My się dopiero przeprowadziliśmy na fordon i jest to dla nas obca parafia:)
-
Jaką nazwę kościoła byście wpisały na zaproszeniu bo ja już zgłupiałam z tego wszystkiego
Tytuł Parafii:Podwyższenie Krzyża Świętego
Tytuł Kościoła: Znalezienie Krzyża Świętego
Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w .....
No i nie wiem już sama które????
-
o widzę, że bierzecie ślub w tym kościele w którym mamy poradnie:) Coś wiecie na temat Pani która to prowadzi? My się dopiero przeprowadziliśmy na fordon i jest to dla nas obca parafia:)
My nie musimy robić poradni. Robimy nauki i poradnie przez internet :)
-
Też chcieliśmy przez internet ale nie każdy ksiądz to akceptuje ://
Dziewczyny a kiedy zamawiacie obrączki?
My chcieliśmy zamówić pod koniec lutego ale nie wiem czy to nie za szybko.
-
Z reguły czas realizacji zamówienia na obrączki wynosi 3-4 tygodnie.U nas sie niestety sporo przedłużyło z racji świąt po drodze.
-
u nas obrączki zrobili w tydzień :)
Viola nie wiedziałam że proboszcz z Mikołaja zgadza się na internetowe :D
-
u nas obrączki zrobili w tydzień :)
Viola nie wiedziałam że proboszcz z Mikołaja zgadza się na internetowe :D
My pogadaliśmy, że praktycznie od rana do wieczora nas nie ma.. soboty z reguły też.. i nie mamy kiedy skorzystać z kursu..a dwa Pan Młody nie przepada za kościołem.. więc Ksiądz wyraził zgodę na internetowe.. a tam w pakiecie jest poradnia rodzinna :)
także dwie pieczenie na jednym ogniu upieczone :D
-
Wiola my bierzemy ślub jednostronny bo moj facet jest nie wierzący a mimo to ten ksiądz kazała nam zrobić kurs, przynajmniej weekendowy ;/ zatem od dnia zależy ;) a poradnia przy naszej parafii jest beznadziejna! :)
-
Najwidoczniej.. wiem ze kuzynka jak ślubowała w zeszłym roku to musieli przedstawić św. Szkolne ze na religię chodzili. . Ech.. każdy ma inny układ z Księdzem :P
-
może Twoja kuzynka i jej narzeczony mieli kurs w ramach lekcji religii, mój narzeczony miał w liceum na religii i teraz nie musiałby chodzić, bo już ma zaliczony, ale ja niestety nie, a sama nie chce iść, więc musi się męczyć ze mną.
-
Nasz Ksiądz też uprzedził, żeby przynieść oprócz zaświadczenia o ukończonym kursie przedmałżeńskim ostatnie świadectwo szkolne.
-
może Twoja kuzynka i jej narzeczony mieli kurs w ramach lekcji religii, mój narzeczony miał w liceum na religii i teraz nie musiałby chodzić, bo już ma zaliczony, ale ja niestety nie, a sama nie chce iść, więc musi się męczyć ze mną.
Nieee.. bo i tak robili nauki z Bazylice.. I poradnie.. a po co były te świadectwa.. tego nikt nie wie
-
Świadectwa są po to, żeby wykazać, że się chodziło na religię ;) ale jak widzę, nie w każdym kościele wymagają
-
viola proboszcz sam nie wiedział czego chce, zgodził sie na ślub jednostronny i i na początku spotkania stwierdził że z tego tytułu nie będzie nas męczył naukami, a pod koniec spotkania z nim stwierdził "dobrze by było gdybyście zrobili ten kurs weekendowy" ja też mu pokazałam zaświadczenie o ukończeniu kursu w szkole ale stwierdził że "to już jest tylko wspomnienie" (rok 2009) :)
-
Gdzies mi sie obilo o uszy (cbyba u mnie w kosciele w biurze parafialnym) ze te kursy sa wazne tylko 5 lat. Moj narzrczony tez mial kurs w szkole i tez juz go uznali za niewazny (tez bodajze 2008 lub 2009r)
-
Mój narzeczony dostał w liceum zaświadczenie i jest na nim napisane, że nie ma terminu ważności, a prawda taka, że to zależy od księdza, jeden uzna drugi powie, że przeterminowane a trzeci nawet jakby zmieścił się ktoś w tych 5 latach powie, że nie uznaje takiego kursu.
-
Pewnie jest tak jak mowisz Kara
-
Szkolne kursy to sobie można na pamiątkę zachować. Kurs przedmałżeński, na który się uczęszcza z przyszłym małżonkiem, wygląda nieco inaczej i nie dziwi mnie, że księża tych szkolnych nie uznają
-
hej, bylam przez weekend w bydgoszczy, zrobilam slubny makijaz i fryzure. fryzure robilam w salonie rybackiego. mi sie bardzo podobala a moja mam stwierdzila ze wygladam jakbym wyszla nad ranem z lozka. makijak u pani szczuki. na poczatku bylam zadowlona ale bardzo szybko zaczelam sie swiecic i waham sie. zarezerwowalam godzine w uzedzie. masa biurokracji przy slubie z obcokrajowcem. druki miedzynarodowe mysimy miec przetlumaczone na polski. do podpisania i na ceremonie tlumacz. bylismy w hotelu sepia zobaczyc taras i sie zakochalismy. prawdopodobnie wybierzemy to miejce na ceremonie. przepiekny widok na wyspe mlynska.
-
do czego tańczycie pierwszy taniec?
-
lauryn hill cant take my eyes off you
-
Taylor Swift Love Story
-
Al Bano Romina Power Felicita
-
My jeszcze nie wiemy ???
Za to zamówiliśmy dziś zaproszenia ciekawe jak się bedą prezentowały na żywo.. ::)
-
90Wiola12 - zaproszenia takie same oglądałam na allegro - wybieram miedzy czterema i nie mogę się zdecydować
Mój ksiądz powiedział że ze szkoły kurs mi wystarczy a mój niestety nie ma i musi zrobić.
Co do piosenki daleko w tyle jesteśmy bo nawet nie myśleliśmy o tym, a obrączki ja zamawiam chyba w maju max na początku czerwca :)
-
dziewczyny a słyszałyście o wizażystce Marcie Kowszewicz???? Chce się zapisać do niej na próbny makijaż ale nie widziałam opinii na jej temat.
-
wlasnie "wpadlam" na ta wizazystke przez przypadek i sama jestem ciekawa. zdjecia prezentuja sie ladnie.
co myslicie o takim podarunku dla gosci: butelka z woda z najklejka woda na kaca, nasze imiona i data slubu. do tego dolaczona tabletka na bol glowy? wlasnie widzialam cos takiego na holenderskich stronach slubnych.
-
W sumie oryginalny pomysł i chyba mi sie podoba. Bardziej niż cukierki, figurki aniołów czy inne. My dziś byliśmy zacząć spisywać protokół przedślubny.Uffff ciężka sprawa.
-
natalya - super pomysł, tez mi się podoba :)
majkaaaa - protokół przedślubny? co to? nie słyszałam
-
W sumie oryginalny pomysł i chyba mi sie podoba. Bardziej niż cukierki, figurki aniołów czy inne. My dziś byliśmy zacząć spisywać protokół przedślubny.Uffff ciężka sprawa.
aż taki straszny ten protokół ?
-
Protokół przedmałżeński to obowiązkowy punkt programu spotkań z księdzem. Taki wywiad z narzeczonymi, dość szczegółowy. Akurat nasz był trudny od momentu, gdy wyszło, że razem mieszkamy.
-
Jestem ciekawa jak to u nas będzie...
Ja się na makijaż zdecydowałam do Małgorzaty Kloneckiej. Robiła któraś z Was może u niej makijaż?
-
aaa to już wiem o co chodzi. Dziewczyny jak wygląda ten kurs przedmałżeński przez internet?? kurde chyba dla mojego też by był najlepszy. Pogadam z księdzem może się zgodzi.
-
my jedziemyn w sobote na nauki do chełmna bo niestety przy mojej pracy cieżko dopasować terminy :/
-
Jestem mile zaskoczona, bo nie spodziewałam się, że załatwienie zaświadczenia z USC pójdzie tak szybko. Miła pani sprawiła się szybciutko, zapłaciliśmy 84 zł i gotowe. Aha zaświadczenie jest ważne przez 6 miesięcy.
-
tootsie86 - a gdzie te nauki? są zapisy cały czas?
-
tootsie86 - a gdzie te nauki? są zapisy cały czas?
Parafia świętego Józefa w Chełmnie możesz w google wpisać kurs przedmałżeńskich Chełmno to Ci wyskoczy ich stronka
bez zapisów to jest .. to jest z ich stronki:
Nauki przedmałżeńskie w naszej parafii
odbywają się w każdą trzecią sobotę miesiąca.
Jedno spotkanie jest kompletnym kursem.
Spotkanie trwa od 10.00 do 14.00.
Zajęcia odbywają się w budynku katolickiego liceum.
Wejście: ul. Słowackiego 1
Nie potrzeba wcześniejszych zapisów.
W styczniu 2016 r. kursu nie będzie, bo trwa Kolęda.
Kolejne spotkania w tym roku:
20 lutego
19 marca
16 kwietnia
-
dzięki wielkie!!! :)
-
W najbliższy weekend jest kurs weekendowy w Bazylice ale nie wiem czy są miejsca jeszcze.
-
Dziewczyny jeżeli chodzi o makijaż to mogę polecić Wam Kamilę Jurgielską. Makijażownia Bydgoszcz na Facebooku. :)
-
Opowiesz potem jak było na kursie w Chelmnie ? ;)
-
Pewnie dam znać w sobotę :)
-
sa jeszcze pary ktore nie mieszkaja ze soba przed slubem? ja nie znam ani jednej.
Dzisiaj zdecydowalismy sie na urzadzenie ceremoni zaslubin na tarasie w hotelu sepia. hotel jest przepiekny. zakochalismy sie w widoku z tarasu. Przekonal nas tez bardzo mily i profesjonalny kontakt :)
-
natalya to super, że znalazłaś w końcu wymarzone miejsce na ślub
PS Z moim narzeczonym jesteśmy ze sobą 7,5 roku i nie mieszkamy razem. Zamieszkamy dopiero po ślubie. Znam kilka par które nie mieszkają razem, ale raczej ze względów ekonomicznych, mało kto chce się wprowadzać do mieszkania rodziców drugiej połówki i mieszkać na kupie, no chyba, że mają spory dom to może inaczej, choć też różnie to bywa w relacjach pokoleniowych. A wcale nie tak łatwo o własny kąt. Chociaż teraz sporo mlodych w pierwszej kolejności myśli o tym żeby pójść na swoje i dopiero wtedy o ślubie, żeby właśnie nie mieszkać na kupie.
-
Mi teraz wpadł do głowy pomysł żeby sesję ślubną zrobić na tym tarasie widokowym w hotelu Mercury Sepia, mogło by to ciekawie wyglądać, muszę się z nimi skontaktować czy jest możliwość wynajęcia tego miejsca na sesję i jakie będą koszty.
-
Ja chciałam sesje nad morzem, ale sama już nie wiem,
-
Hej hej :)
My wczoraj byliśmy u księdza, moje zaświadczenie ze szkoły w 2007 zostało przyjęte, niestety narzeczony musi zrobić nauki.
Zapisaliśmy się jeszcze do bazyliki na ten weekendowy kurs - nie zostawię go samego :P
Panie oczywiście robiły wielkie problemy, bo już 200 osób zapisanych itp. ale ostatecznie się zgodziła.
Czy wiecie ile ten kurs trwa? Ile godzin trzeba tam wysiedzieć?
-
Jeśli chodzi o sesję zdjęciową, to ja wymyśliłam sobie jakiś sad - przełom kwiecień/maj już powinno wszystko ładnie kwitnąć :)
a przynajmniej mam taką nadzieję :P
-
Hej hej :)
My wczoraj byliśmy u księdza, moje zaświadczenie ze szkoły w 2007 zostało przyjęte, niestety narzeczony musi zrobić nauki.
Zapisaliśmy się jeszcze do bazyliki na ten weekendowy kurs - nie zostawię go samego :P
Panie oczywiście robiły wielkie problemy, bo już 200 osób zapisanych itp. ale ostatecznie się zgodziła.
Czy wiecie ile ten kurs trwa? Ile godzin trzeba tam wysiedzieć?
Kurs trwał w sobotę od 8-18 i w niedziele 8-16 plus msza
-
A nie dostaliście takich potwierdzeń?
My dostaliśmy dwie karteczki, jedna na moje nazwisko druga na narzeczonego i jest napisane sobota 10-16 i niedziela 10-16, obecność obowiązkowa żeby uzyskać zaświadczenie.
-
Dziś nareszcie kupiliśmy ubranie dla Pana Młodego i muszę dołączyć razem z narzeczonym do grona osób polecających Bonus w Skórczu. Obsługa przemiła, od początku do naszej dyspozycji była pani, która dobierała rozmiary, donosiła poszczególne części garderoby itp. Poza tym cenowo rewelacja. Praktycznie na każdym z elementów garderoby pani zeszła z ceny. Kiedy usłyszeliśmy ile ostatecznie należy zapłacić prawie nas zamurowało, że tylko tyle.
Ze swojej strony natomiast mogę polecić salon BraMiracle. Dobieranie biustonosza przebiegło nie dość, że szybko, to w bardzo sympatycznej atmosferze. W poniedziałek byłam tam pierwszy raz, ale niestety nie było mojego rozmiaru, umówiłam się z p. Karoliną na sms, kiedy pojawi się dostawa kolekcji ślubnej, żeby mieć większy wybór. Sms przyszedł wczoraj, a już dzisiaj kupiłam piękny, idealnie dopasowany biustonosz. Na miejscu panie fachowo dobierają rozmiar i muszę powiedzieć, ze przeżyłam lekki szok, kiedy okazało się z jakiego rozmiaru wyszłam, a jaki ostatecznie posiadam ;)
To tak dla poszukujących tych części damskiej i męskiej garderoby :)
-
Rowniez moge podpisac sie pod pozytywnym slowem dla BraMiracle :) mam dosc wymagajacy biust i w calej Bydgoszczy tylko tam udalo mi sie dostac cos co w ogole pasowalo :)
-
aaa to już wiem o co chodzi. Dziewczyny jak wygląda ten kurs przedmałżeński przez internet?? kurde chyba dla mojego też by był najlepszy. Pogadam z księdzem może się zgodzi.
Logujesz się na platformie kiedy chcesz i gdzie chcesz. . Na każdą katechezę masz 30minut. I testy sprawdzające wiedzę. A na końcu dostajesz zaświadczenie w pdf. Na ile procent zdała testy i ile czasu poświęciłaś na daną katechezę.
-
90Wiola12 - zaproszenia takie same oglądałam na allegro - wybieram miedzy czterema i nie mogę się zdecydować
Mój ksiądz powiedział że ze szkoły kurs mi wystarczy a mój niestety nie ma i musi zrobić.
Co do piosenki daleko w tyle jesteśmy bo nawet nie myśleliśmy o tym, a obrączki ja zamawiam chyba w maju max na początku czerwca :)
I co zdecydowałaś się na jakieś ?
Ja jestem z moich zadowolona i spotkałam się z pozytywnymi opiniami :)
-
Mam pytanie, może któraś z Was będzie w stanie mi pomóc. Gdzie w Bydgoszczy albo okolicach jest jakiś fajny sklep, w którym można dostać sukienkę dla dziewczynki, taką w której dziewczynka będzie niosła obrączki?
-
Hej hej :)
My wczoraj byliśmy u księdza, moje zaświadczenie ze szkoły w 2007 zostało przyjęte, niestety narzeczony musi zrobić nauki.
Zapisaliśmy się jeszcze do bazyliki na ten weekendowy kurs - nie zostawię go samego :P
Panie oczywiście robiły wielkie problemy, bo już 200 osób zapisanych itp. ale ostatecznie się zgodziła.
Czy wiecie ile ten kurs trwa? Ile godzin trzeba tam wysiedzieć?
Kurs trwał w sobotę od 8-18 i w niedziele 8-16 plus msza
A to teraz się chyba zmieniło, bo teściowa była i pytała i niby w oba dni od 10-16
-
A nie dostaliście takich potwierdzeń?
My dostaliśmy dwie karteczki, jedna na moje nazwisko druga na narzeczonego i jest napisane sobota 10-16 i niedziela 10-16, obecność obowiązkowa żeby uzyskać zaświadczenie.
Dostaliśmy :) tylko teściowa była to załatwiać i ona ma to u siebie :)
-
A ja wybralam takie zaproszenia :) póki co na pierwszy taniec mamy niebieska sukienka Grzegorz Tomczak i dużo osób ja skrytykowało :( a ja chciałam polska piosenkę z przesłaniem :(
-
Kara podziwiam, ja bym nie wytrzymala tak dlugo bez mieszkania razem :) zreszta sama sie wyprowadzilam jak mialam 18 lat. Wlasciwie to znam jedna pare ktora nie mieszkala przed slubem. mlodzi mieli gdzie mieszkac sami ale rodzice panny mlodej nie zgadzali sie ze wzgledow religijnych.
Majka my sukienke dla dziewczynki kupilismy w H&M. Sukienka byla dostepna w kolekcji przedswiatecznej. Srebna z falbankami. nie ma juz jej na stronie ale jest jedna z tiulu i koronki, kremowa. przymierzalismy ja i tez byla super. Srebna byla dluzsza i lepiej sie "krecila"
-
natalya dziękuję. Na pewno sprawdzę co słychać w H&M
-
A ja wybralam takie zaproszenia :) póki co na pierwszy taniec mamy niebieska sukienka Grzegorz Tomczak i dużo osób ja skrytykowało :( a ja chciałam polska piosenkę z przesłaniem :(
Bardzo eleganckie zaproszenia :)
Też chciałam tą piosenkę na pierwszy taniec, ale mojemu się ona nie podoba :;p
-
My mamy takie zaproszenia - sama robiłam :)
-
90Wiola12 - zaproszenia takie same oglądałam na allegro - wybieram miedzy czterema i nie mogę się zdecydować
Mój ksiądz powiedział że ze szkoły kurs mi wystarczy a mój niestety nie ma i musi zrobić.
Co do piosenki daleko w tyle jesteśmy bo nawet nie myśleliśmy o tym, a obrączki ja zamawiam chyba w maju max na początku czerwca :)
I co zdecydowałaś się na jakieś ?
Ja jestem z moich zadowolona i spotkałam się z pozytywnymi opiniami :)
Za dużo rzeczy robię na raz! Szukam butów bo te co kupiłam jednak pasować nie będą, szukam zaproszeń i nie mogę się w końcu zdecydować,
Mam problem z włosami i ich kolorem bo nie mogę się zdecydować, i jeszcze z sukienką świadkowej która swoimi pomysłami mnie rozbraja.
Jutro jade zamówić sukienkę wtedy już powinnam ostatecznie wybrać buty i zamawiam zaproszenia!!!!!
Oczywiście pochwalę się które wybraliśmy ostatecznie :)
-
paseczkowa - zaproszenia wyszły Ci suuuuuper! gratuluje talentu i pomysłu!
-
A ja wybralam takie zaproszenia :) póki co na pierwszy taniec mamy niebieska sukienka Grzegorz Tomczak i dużo osób ja skrytykowało :( a ja chciałam polska piosenkę z przesłaniem :(
Zaproszenia piękne, piosenka też ;) Podmiot opowiada o tym, co było za życia bo stają przed Panem ale co to znaczy, że wiele osób skrytykowało? To Wasze wesele i możecie na pierwszy taniec wybrać kaczuchy, jeśli lubicie - nikomu nic do tego.
Mamy "niebieską" na koniec filmu i tańczyliśmy do niej zaraz po pierwszym tańcu (pierwszy był walc z Nocy i dni)
-
ja chciałam jakąś taką szybszą piosenkę :) jeszcze nie wiem jaką ale coś takiego żywego stwierdziliśmy że nie chcemy wolnego tańca
oczywiście odpadają układy, bo nie podoba nam się coś takiego z resztą do nas jakiś układ też by nie pasował :)
-
Dziewczyny pięknie zaproszenia. ☺
My nie mamy jeszcze piosenki... tzn juz mieliśmy..ale stwierdziliśmy, że jest nieodpowiednia..
-
A ja mam pytanie dotyczące sukni ślubnych. Gdzie w naszym regionie można przymierzyć marki EMMI MARIAGE EXCLUSIVE? Któraś z Was może kojarzy tę markę z salonów w naszym województwie/ lub gdzieś w okolicach? Na stronie niby jest, że nasza bydgoska Laura współpracuje, ale pisałam do nich i nie mają ich sukien.
-
My z zaproszeniami poszlismy w klasyke :) chyba jestem "staromodna" ;D
-
I jeszcze zrobilam do gory nogami, a co tam- odrobina szalenstwa ;D
-
Dziewczyny, czy któraś z Was była może na poszukiwanie sukni ślubnej w Toruniu? Ja od grudnia szukam w Bydgoszczy i nie mogę się zdecydować. Od stycznia chodzę po tych salonach i różnie to bywa... W końcu wybrałam pare najlepszych, ale wybór jest ciężki. Ostatecznie chyba postawię na Romantice (byłam już 3 razy), mimo że po pierwszej wizycie byłam zniechęcona ;) A jesli chodzi o wybór to chyba pytam za dużo osób... Już prawie wybrałam, ale kuzynce się nie spodobała i stwierdziła że poszerza mnie w ramionach i już się zniechęciłam... Chyba nigdy nie będzie tak że wszystkim się podoba. Też tak macie? Ja już mam dośc...
-
Ja akurat suknię szybciutko wybrałam, ale myślę, że nie warto zbyt wielu osób prosić o radę. Najlepiej zabrać może mamę i przyjaciółkę, albo świadkową i wtedy coś ustalić. Bo każdy ma inny gust i pytanie zbyt wielu osób o zdanie może się skończyć katastrofą. Zwłaszcza jeśli chce się wszystkim dogodzić, wszystkich posłuchać. Najlepiej szczerszej publiczności zaprezentować się w tej jedynej wybranej sukni dopiero w dniu ślubu.
-
No zapewne masz rację, ja bym chciała wszystkim dogodzić a tak się nie da... Mój niezdecydowany charakter baaardzo przeszkadza mi w wyborze tej jedynej. Muszę się po prostu oswoić z tym , że części osób nie będzie się tak super podobać moja sukienka. Wiem, że ważne jest żeby mi się podobała, a z tym też ciężko ;p Dzięki za radę ;) ;D
-
Ja miałam gdzieś czy będzie się innym podobać czy nie. Wiedziałam jaką mniej więcej chcę suknię, ale żadna z tych co znalazłam na stronach internetowych salonów do których się wybierałam nie była odpowiednia. Poszłam na te przymiarki od niechcenia, żeby zobaczyć w jakim kolorze będzie mi dobrze i nie mieć wyrzutów, że były wyprzedaże, a ja nie skorzystałam... będąc przekonaną, że nic nie znajdę poszłam z narzeczonym (dzień wcześniej byłam w salonie Laura z mamą i teoretycznie były suknie w takim kroju, który chciałam, ale zawsze jakiś element mi nie pasował). Moja suknia to była chyba pierwsza albo druga którą przymierzyłam tego dnia i się od razu zakochałam. Przymierzyłam jeszcze inne o różnych krojach, ale narzeczony za każdym razem mówił, że w tej o prostym kroju (co ostatecznie kupiłam) najlepiej, żadne szerokie suknie mu się nie podobały, zresztą tak jak i mi. Byłam zdecydowana na 95%. Umówiłam się na kolejną przymiarkę tej konkretnej sukni, zabrałam ze sobą świadkową, mamę i mamę narzeczonego, żeby utwierdziły mnie w wyborze i na szczęście wszystkim się podobałam (co do świadkowej to miałam nadzieję, że będzie jej się podobać bo mamy podobny gust jeśli chodzi o suknie, wiec jej zdanie było kluczowe).
Zabierz ze sobą jedną zaufaną osobę, która dobrze Ci doradzi i ma podobny gust do Twojego.
-
Po prostu stwierdzili że jest beznadziejna że powinniśmy się zastanowić nad zmianą. .. ja jade pierwszy raz przymierzac sukienki za tydzień w sobotę do salonu nicole i cameoo
-
Dziewczyny czy w kazdym kosciele w Bydgoszczy wymagaja swiadectwa ze szkoly i zaswiadczenia z poradni rodzinnej?
-
Z poradni chyba tak, ale świadectwo nie wszyscy księża chcą.
-
Byliśmy dziśna naukach. Fajna aatmosfera. Były tezy bloki poradnictwo. Potem ksiądz i psycholog :) polecam :)
-
Dobrze wiedzieć, my też mieliśmy tam dzisiaj pojechać, ale mój się rozchorował. Spróbujemy 19 marca.
-
Dziś było pełno ludzi. . Ciekawe jak w marcu czy też będą takie tłumy :)
-
Dziewczyny a ile się płaci za te nauki a Chełmnie?
-
100zł od pary (50 za osobę ;)
-
Jesteśmy kolejnymi osobami, które będą polecać sklep Bonus Mg w Skórczu! Naprawdę opłaca się jechać tam za ubraniem dla Pana Młodego. Narzeczony kupił tam wszystko. Wybór przeogromny, obsługa miła, znająca się na rzeczy, ceny nieporównywalne do Bydgoszczy. W Bydgoszczy znaliśmy ceny garniturów już na pamięć po tylu wycieczkach do różnych sklepów. Albo były dobre jakościowo(jak ktoś na to też zwraca uwagę) i za konkretny pieniądz, albo tańsze dużo gorszej jakości.
A w Skórczu kupiliśmy dobrej jakości i za dobre pieniądze wszystko. Polecamy!
-
My na targach ślubnych w listopadzie dostaliśmy ofertę tego sklepu w Skórczu, pewnie zrobimy sobie do nich wycieczkę i tu pytanie: garnituru dla Pana Młodego szukać szybciej czy nie ma takich problemów jak z sukienką ślubną?
Ja jeszcze nawet nie zaczęłam szukać sukni i trochę mnie to martwi.
-
My mamy ślub za niecałe 2msc a garnitur kupiliśmy wczoraj:D więc na spokój :)))
-
nie masz się czym martwić, do ślubu z tego co widzę masz jeszcze 7 miesięcy, możesz zacząć się rozglądać po salonach, tak standardowo w tych naszych najpopularniejszych salonach w Bydgoszczy mówią żeby zamawiac suknie 6-4 miesięcy przed, ale to wszystko zależy od salonu i sukni, jeśli zamówisz suknie zagranicznej firmy szytą pod Ciebie to trzeba liczyć ok. 5-6 miesięcy, jak zdecydujesz sie na suknię polskiej firmy to krócej, w Amber w ubiegłym roku już w lutym moja koleżanka kupiła suknie salonową zagranicznej firmy, czyli ta suknia co była w salonie została tylko półtora tyg przed ślubem dopasowywana (zaoszczędziła ok. 600 zł ale do momentu dopasowania suknia była w salonie jako pokazowa, to tak jakby na wyprzedaży ją kupiła), a znowu jak ja byłam przymierzać suknie w salonie Laura, w przeddzień ślubu suknie odbierała dziewczyna która kupiła ją niecałe 4 tyg przed ślubem (zaczeła szukać sukni półtora miesiąca przed ślubem), panie w ponad 3 tyg dały rade, wiec spokojnie, to odpowiedni moment na rozpoczęcie poszukiwań, wcale nie za późno
A co do garnituru jeśli chce się kupować gotowy to nie ma co wyprzedać zbytnio, w końcu moda męska się tak nie zmienia i kolekcje, szuka się takiego żeby były minimalne poprawki które zajmują maksymalnie kilka dni. My bedziemy pewnie kupować w lipcu (ok. półtora miesiąca/miesiąc przed), ale w czerwcu chce zrobić rozeznanie jak to wygląda z tymi garniturami.
-
Dzięki Kara, zacznę się rozglądać za sukienką bez stresu, wybredna nie jestem to na pewno coś znajdę. Przynajmniej ekspedientki nie opieprzą mnie, że za szybko przyszłam. A dla Pana Młodego planujemy standardowy garnitur ewentualnie małe poprawki, będziemy tylko wybrzydzać przy kolorze, bo modne teraz są granaty, ale ponadczasowa czerń też nam pasuje. Na dodatek mamy dwóch świadków (mężczyzn) i dobrze by było, żeby każdy był w tym samy kolorze. Wiem, że mój brat (świadek) ma tylko jasnoszary garnitur :o więc jemu też będzie trzeba coś kupić/pomóc wybrać.
-
Rowniez moge podpisac sie pod pozytywnym slowem dla BraMiracle :) mam dosc wymagajacy biust i w calej Bydgoszczy tylko tam udalo mi sie dostac cos co w ogole pasowalo :)
Gdzie znajduje się ten sklep ? I jak cenowo ? ;)
-
Jesteśmy kolejnymi osobami, które będą polecać sklep Bonus Mg w Skórczu! Naprawdę opłaca się jechać tam za ubraniem dla Pana Młodego. Narzeczony kupił tam wszystko. Wybór przeogromny, obsługa miła, znająca się na rzeczy, ceny nieporównywalne do Bydgoszczy. W Bydgoszczy znaliśmy ceny garniturów już na pamięć po tylu wycieczkach do różnych sklepów. Albo były dobre jakościowo(jak ktoś na to też zwraca uwagę) i za konkretny pieniądz, albo tańsze dużo gorszej jakości.
A w Skórczu kupiliśmy dobrej jakości i za dobre pieniądze wszystko. Polecamy!
Byliśmy tam rok temu kupować garnitur na wesele mojego brata, a w tym roku wracamy tam kupować garnitur na Nasz Ślub ;) Bonus to naprawdę sklep gdzie dostanie się wszytsko ;)
-
Jestem ciekawa jak to u nas będzie...
Ja się na makijaż zdecydowałam do Małgorzaty Kloneckiej. Robiła któraś z Was może u niej makijaż?
Jeśli chodzi o Malgosie mogę z czystym sumieniem polecić ;) Makijaż trzyma się 2 dni, a nawet i 3 dzień by wytrzymał ;) Małgosia jest sympatyczna i pogodna osoba ;) rewelacyjnie robi makijaże, malowala mnie na ślub brata - i na mój też będzie mnie malować ;) polecam;)
-
MsAd- BraMiracle miesci sie na ul.Krasińskiego 8. Jesli chodzi o ceny to znajdziesz juz cos ponizej 100zł ( ale nie wiem czy akurat cos pod suknie,bo alurat w kolorze rzucily mi sie w oczy) Ale sa i biustonosze takie jak ja kupowalam po 220zł. Ale jak wspominalam mam trudny rozmiar wiec ja niestety juz nie moglam patrzec na cene tylko musialam brac to co nareszcie udalo sie dopasowac :)
Obsluga swietna, Pani doradzi, pomoze dobrac rozmiar. Warto zajrzec :)
-
w BraMiracle pytałam o ceny takich ślubnych biustonoszy, to usłyszałam, że tak od 139 zł -209 zł o ile dobrze pamiętam, ale kiedy poszłam po swój to okazało się, że ten konkretny kosztował 119 zł. Chyba to był producent, którego panie dopiero wprowadziły do swojego asortymentu.
-
Ja np. też miałam makijaż u Małgosi Kloneckiej i niestety się zawiodłam... :(
twarz mi się świeciła już około godzinę po nałożeniu makijażu, więc obawiam się, że będzie problem z wyborem makijażystki
-
Jestem ciekawa jak to u nas będzie...
Ja się na makijaż zdecydowałam do Małgorzaty Kloneckiej. Robiła któraś z Was może u niej makijaż?
Jeśli chodzi o Malgosie mogę z czystym sumieniem polecić ;) Makijaż trzyma się 2 dni, a nawet i 3 dzień by wytrzymał ;) Małgosia jest sympatyczna i pogodna osoba ;) rewelacyjnie robi makijaże, malowala mnie na ślub brata - i na mój też będzie mnie malować ;) polecam;)
Dziękuje za opinie i powyżej też.. Hmm chyba będzie trzeba samej się przekonać..
-
Dziewczyny, czy któraś z Was była może na poszukiwanie sukni ślubnej w Toruniu? Ja od grudnia szukam w Bydgoszczy i nie mogę się zdecydować. Od stycznia chodzę po tych salonach i różnie to bywa... W końcu wybrałam pare najlepszych, ale wybór jest ciężki. Ostatecznie chyba postawię na Romantice (byłam już 3 razy), mimo że po pierwszej wizycie byłam zniechęcona ;) A jesli chodzi o wybór to chyba pytam za dużo osób... Już prawie wybrałam, ale kuzynce się nie spodobała i stwierdziła że poszerza mnie w ramionach i już się zniechęciłam... Chyba nigdy nie będzie tak że wszystkim się podoba. Też tak macie? Ja już mam dośc...
Ja pojechałam z mama siostrą i ciotką, sukienkę wybrałyśmy wspólnie. Pokazałam przyszłej teściowej i widziała że nie bardzo jej się podoba. Stwierdziłam że nikomu więcej nie pokaże ponieważ jak będę widziła że komuś się nie podoba to w końcu jej nie kupię i zrób tak samo bo nie spełnisz oczekiwać wszystkich! U mnie moje dziewczyny są złe że im nie pokazałam ale będą miły niespodziankę a ja nie będę się denerwowała że komuś mój wybór się nie podoba:)
-
Po prostu stwierdzili że jest beznadziejna że powinniśmy się zastanowić nad zmianą. .. ja jade pierwszy raz przymierzac sukienki za tydzień w sobotę do salonu nicole i cameoo
W salonie cameoo zamówiłam w sobotę swoją sukienkę - ceny są wysokie ale suknia powaliła mnie :) oczywiście ze strony które wybrałam nie bardzo mi pasowały ale Pani Sylwia od razy powiedziała jaka powinnam mieć i w ostateczności ją przymierzyłam i zamówiłam na kolejnej wizycie :) Tu jest przykład kiedy warto posłuchać Pani z salonu sukien ślubnych :)
-
paseczkowa - zaproszenia wyszły Ci suuuuuper! gratuluje talentu i pomysłu!
Dziękuję :*
-
tootsie86 - masz na sali czy w namiocie wesele? jaki kolor dodatków wybierasz? wiesz jak chcesz przystrojone stoliki?
-
tootsie86 - masz na sali czy w namiocie wesele? jaki kolor dodatków wybierasz? wiesz jak chcesz przystrojone stoliki?
na sali. W namiocie wiem, że będzie inne wesele ale i tak chcieliśmy na salibo nnie mamy aż tylu osób do namiotu. . Właściwie to jeszcze nie wiem.. narazie wiem tylko ze chce okrągłe stoły. . A Ty też masz w Brzozie?
-
Dziewczyny, czy któraś z Was była może na poszukiwanie sukni ślubnej w Toruniu? Ja od grudnia szukam w Bydgoszczy i nie mogę się zdecydować. Od stycznia chodzę po tych salonach i różnie to bywa... W końcu wybrałam pare najlepszych, ale wybór jest ciężki. Ostatecznie chyba postawię na Romantice (byłam już 3 razy), mimo że po pierwszej wizycie byłam zniechęcona ;) A jesli chodzi o wybór to chyba pytam za dużo osób... Już prawie wybrałam, ale kuzynce się nie spodobała i stwierdziła że poszerza mnie w ramionach i już się zniechęciłam... Chyba nigdy nie będzie tak że wszystkim się podoba. Też tak macie? Ja już mam dośc...
Ja pojechałam z mama siostrą i ciotką, sukienkę wybrałyśmy wspólnie. Pokazałam przyszłej teściowej i widziała że nie bardzo jej się podoba. Stwierdziłam że nikomu więcej nie pokaże ponieważ jak będę widziła że komuś się nie podoba to w końcu jej nie kupię i zrób tak samo bo nie spełnisz oczekiwać wszystkich! U mnie moje dziewczyny są złe że im nie pokazałam ale będą miły niespodziankę a ja nie będę się denerwowała że komuś mój wybór się nie podoba:)
Ja byłam w Toruniu w Angeli bo tam był model który mnie interesował. A ostatecznie podpisała umowę z salonem w Bydgoszczy, żeby nie jeździć specjalnie do torunia na poprawki i przymiarki ;) Najważniejsze, że Tobie suknia się podoba i czujesz się w niej dobrze ! :)
-
A sa tu panny mlode, ktore maja dzieci? Macie moze pomysl jak rozwiaac taki problem. My osobiscie nie chcemy zabierac naszych pociech na wesele, do kosciola tak moze nawet poniasa obraczki. Na sali weselnej jednak chcemy zajac sie goscmi i soba. Jest jeden problem! Z kim i gdzie zostawic nasze dzieciaczki?? Wiadomo babcie beda sie bawily na weselu, pozostaje jedynie opiekunka. Teraz kolejny problem czy powinna opiekowac sie dziecmi w domu czy raczej w apartamencie hotelu, w ktorym odbywa sie uroczystosc? Jak znalezc te zaufana?
-
Kasia_S my mamy 2latka. Mlody bedzie z nami na sali do okolo godziny 21. Ma garnitur, bedzie mniejsza kopia swojego taty. Nie wyobrazam sobie zeby mialo go zabraknac, w koncu jest najwazniejszym czlonkiem naszej rodziny :) na weselu bedzie opiekunka (znajoma przyszlego tescia) ktora bedzie dogladala Mlodego i o godzinie 21 zabiera go do hotelowego pokoju, przygotowuje do spania, kładzie go i rzecz jasna zostaje z nim juz do rana :) opiekunka bedzie liczona normalnie jako gosc (osoba towarzyszaca :) )
-
mam syna 11 letniego wiec sam sie zajmie soba :) ale corka mojego ktora ma 5 lat jest bardzo niesmiala i non stop siedzi na tacie. tesciowie sie nia zajma w czasie wesela ale i tak wiem ze bedzie problem, krzyki i placz dlaczego u taty na kolanach nie moze siedziec. nawet znajoma osoba jako opiekunka to problem. szczerze mowiac nie wiem jak to przezyje bo nie jestem fanka dzieci na weselach. (mala u mamy nie moze zostac bo mieszka w holandii)
-
Podejrzewam ze u nas to tez nie przejdzie bez buntu bo Mlody jest bardzo za tatą ale potanczymy troche z nim, troche potancza dziadkowie i do 21 moment zleci :) chcemy do czasu slubu zorganizaowac Mlodemu kilka spotkan z opiekunka, zostawic ich troche samych zeby sie poznali, polubili. Mysle ze jak zaproponuje mu fajna ciekawa zabawe to Mlody bedzie "kupiony" :) tez nie jestem zwolenniczka dzieci na weselach ale moje jest jakby poza tą kategoria :)
-
Ktoś z Was będzie miał na swoim weselu (lub już miał okazję gościć) barmanów? Jak wygląda to u Was cenowo? Kogoś polecacie?
-
Maniaa- my bedziemy mieli Kamila Piotrowskiego. Za obsluge wesela na ok 60 osob placimy 2000 i musimy mu dostarczyc tylko wodke. Jest na weselu do okolo 3-4 nad ranem
-
Ja pytałam się o ofertę jednej z bydgoskich firm i wyglądało to tak:
Całonocna obsługa barmańska (2 barmanów) + mobilny bar, profesjonalny sprzęt barmański, szkło barowe, dodatki do drinków - 1400,00zł; +
Koszt produktów do przygotowania koktajli (100 osób) - 1450,00zł (bez czystej wódki);
Czyli obsługa przez całe wesele za 2850zł.
W rezultacie na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wygrałam licytację na usługę barmańską, więc będziemy mieć jednego barmana i co do wszystkich tych kosztów się z nim dogadamy.
-
tootsie86 - masz na sali czy w namiocie wesele? jaki kolor dodatków wybierasz? wiesz jak chcesz przystrojone stoliki?
na sali. W namiocie wiem, że będzie inne wesele ale i tak chcieliśmy na salibo nnie mamy aż tylu osób do namiotu. . Właściwie to jeszcze nie wiem.. narazie wiem tylko ze chce okrągłe stoły. . A Ty też masz w Brzozie?
Tak, mam w namiocie. Sala po remoncie wygląda super! Widziałam ostatnio zdjęcia. Też będziemy mieli stoliki okrągłe. Nie wiem co ze stolikami (chodzi o dekorację) bo to co widziałam na ich stronie nie podobało mi się :( Mam problem z kolorem ponieważ będziemy mieli dekorowanie światłem i nie wiem jakie dodatki wybrać.
-
Jeżeli chodzi o salon w Toruniu to polecam "SUSAN HOOWARD Suknie ślubne"
-
Martunia umów sie odpowiednio szybciej z p.Marylą ona z pewnością Ci doradzi. Ja wybieram sie do niej jakos na początku marca dogadać kolory, bukiety itp
-
Ja się jeszcze aż tak nad tym nie zastanawiałam.. Kolory tak mniej więcej tylko wiem jaki bym chciała, ale jeszcze mogę zmienić zdanie :/ za to zaczełam się zastanawiać czy ta sala nie jest za mała ???
-
Podejrzewam ze u nas to tez nie przejdzie bez buntu bo Mlody jest bardzo za tatą ale potanczymy troche z nim, troche potancza dziadkowie i do 21 moment zleci :) chcemy do czasu slubu zorganizaowac Mlodemu kilka spotkan z opiekunka, zostawic ich troche samych zeby sie poznali, polubili. Mysle ze jak zaproponuje mu fajna ciekawa zabawe to Mlody bedzie "kupiony" :) tez nie jestem zwolenniczka dzieci na weselach ale moje jest jakby poza tą kategoria :)
My robimy wesele w Milusinie, niestety jest to sala na max 100 osob i tyle gosci miec bedziemy. Skoro mam brac swoje dzieci na wesele to inni rowniez powinni byc zaproszeni z dziecmi.? Boje sie, ze sie nie pomiescimy a zalezy mi na tej sali :) Ja nie jestem fanka dzieci na weselu. Mysle ze w kosciele mlodszy narobi zamieszania ;) bedzie mial 1,5 roku wiec roznie moze byc. Starszy bedzie mial 5,5 wiec juz powazny gosc. Byc moze babci nie wysiedzi na weselu to sie zajmie dziecmi ale czy da rade z dwojka tego tez nie wiem :(
-
Dzieci w wieku lat 6 i 8 dopisuje na zaproszeniach ich rodzicow ale dzieci kuzynostwa ktore jest mi dalsze (jedno 4 i drugie w wieku mojego) pomijam. Moga sie obrazic, trudno. Tez mam sale na styk i nie chce przesadzic. Nie mozna porownywac swojego dziecka do dzieci gosci, wszyscy powinni to zrozumiec :)
A nie masz kogos zaufanego: kolezanki, sasiadki ktora nie jest zaproszona zeby jej powierzyc opieke nad dziecmi jesli nie chcesz ich na weselu?
-
Zastanawiałam się ostatnio jak rozwiązać sprawę życzeń po ślubie, nie chadzam raczej na wesela więc nie wiem jak to się odbywa w naszych stronach, czy goście od razu po mszy składają życzenia pod kościołem czy też może poprosić księdza żeby w ogłoszeniach parafialnych na koniec powiedział, że życzenia ślubne będą składane pod salą weselna i tam już problem z głowy, bo ewentualne pieniądze w kopertach można schować do apartamentu, kwiaty i bukiety wyłożyć na sali i wtedy obędzie się bez tego przenoszenia. Sama nie wiem, a Wy jakie macie pomysły?
-
Ja się jeszcze aż tak nad tym nie zastanawiałam.. Kolory tak mniej więcej tylko wiem jaki bym chciała, ale jeszcze mogę zmienić zdanie :/ za to zaczełam się zastanawiać czy ta sala nie jest za mała ???
a ile osób będziesz miała? na stronie jest napisane że do 120 osób jest ta sala. A Ty masz 14 sierpnia w niedzielę ?
Jeżeli chodzi o dzieci, my zapraszamy siostrzeńców (dwójke mamy) i dwie bliskie kuzynki mojego K. mają dzieci 3 i 6 lat więc ich też zaprosimy (2 chłopaków), a tak to dzieci nie zapraszamy z dalszej rodziny. Ja też uważam że wesele jednak jest dla dorosłych.
Co do życzeń u nas jest tak że pod kościołem życzenia się składa, na koperty z życzeniami zrobimy albo kupimy jakieś pudło ozdobne.
Byłam w Koninie na ślubie gdzie pod kościołem tylko nie liczni składali życzenia a reszta na sali (ale to było chyba ze względu na pogodę)
-
joaszo - daj znac jak po spotkaniu z Maryla ok? Chciałabym wiedzieć czy ma dużo pomysłów i propozycji co do dekoracji stołów :)
-
Zastanawiałam się ostatnio jak rozwiązać sprawę życzeń po ślubie, nie chadzam raczej na wesela więc nie wiem jak to się odbywa w naszych stronach, czy goście od razu po mszy składają życzenia pod kościołem czy też może poprosić księdza żeby w ogłoszeniach parafialnych na koniec powiedział, że życzenia ślubne będą składane pod salą weselna i tam już problem z głowy, bo ewentualne pieniądze w kopertach można schować do apartamentu, kwiaty i bukiety wyłożyć na sali i wtedy obędzie się bez tego przenoszenia. Sama nie wiem, a Wy jakie macie pomysły?
Na ostatnich trzech ślubach, na których byłam właśnie tak to zostało rozwiązane. Prosi się aby goście weselni udali się od razu na salę - w tym czasie pod kościołem życzenia składają tylko Ci, którzy przyszli na samą mszę/ceremonię. Życzenia od gości weselnych przyjmuje się już na sali po wejściu i toaście (z tego co pamiętam).
I ja jestem za takim rozwiązaniem. Dzięki temu jeśli jest zimno nie trzeba stać długo przed kościołem ;). Poza tym często śluby są jeden po drugim i pary młode niemalże mijają się w drzwiach - chyba lepiej szybciej się przenieść na salę :)
-
A wiecie może jaki jest przelicznik na ilość ciasta? Nie mam pojęcia ile ciasta powinniśmy zamówić.
-
Ja się jeszcze aż tak nad tym nie zastanawiałam.. Kolory tak mniej więcej tylko wiem jaki bym chciała, ale jeszcze mogę zmienić zdanie :/ za to zaczełam się zastanawiać czy ta sala nie jest za mała ???
No i dlatego się cieszę że wybraliśmy namiot bo od podpisania umowy doszło nam sporo gości
-
joaszo - daj znac jak po spotkaniu z Maryla ok? Chciałabym wiedzieć czy ma dużo pomysłów i propozycji co do dekoracji stołów :)
Jasne fam znać. Generalnie kazała nam przyjść szybciej żeby w razie co zdążyła doszyć dekoracje w wybranym przez nas kolorze :)
-
Byłam na 7 ślubach w ciągu ostatnich 6 lat i na większości życzenia były pod kościołem. Na jednym planowane było pod kościołem, ale rozpadało się i zrobiło się zamieszanie bo świadkowie zaczeli krążyć wokół gości i mówić, żeby jechać na sale. Wtedy jedni na drugich patrzyli i pytali: ale gdzie ta sala? Przecież zawsze za młodymi się jedzie. Ostatecznie tylko Ci którzy nie byli proszeni na wesele złożyli życzenia ale goście wszyscy i tak stali bo nie wiedzieli co robić. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest tak jak piszecie, poprosić księdza żeby na mszy o tym powiedział. Na następnym ślubie gdzie życzenia były na sali było to oczywiste bo to było Boże Narodzenie, śnieg i mróz, młodzi chyba nawet wcześniej coś wspominali przed ślubem, że tak będzie. Na ostatnim ślubie na ktorym byłam też młodzi woleli na sali życzenia. Ale na każdych z tych wesel było tak, że życzenia były od razu po wejściu na sale, tzn każdy kto wchodził ustawiał się od razu do młodych, po życzeniach odchodził na parkiet tworząc koło i wtedy był toast.
Ciasta liczy się ok. 3 kawałki na osobę (jeden kawałek mniej więcej 100g), jeśli ma się babczki to można np. jedna babczka jako jeden kawałek.
-
Ja się jeszcze aż tak nad tym nie zastanawiałam.. Kolory tak mniej więcej tylko wiem jaki bym chciała, ale jeszcze mogę zmienić zdanie :/ za to zaczełam się zastanawiać czy ta sala nie jest za mała ???
No i dlatego się cieszę że wybraliśmy namiot bo od podpisania umowy doszło nam sporo gości
no ja Ci powiem ze jezeli chodzi o namiot to boje się ze będzie w środku brudny albo jakieś pajęczyny będą, niestety ale spotkałam się z opinią ze był niedopilnowany stan namiotu i jakiś pohaczony czy coś.
-
Dzięki Kara-90. Jak zwykle niezastąpiona :)
-
Ja się jeszcze aż tak nad tym nie zastanawiałam.. Kolory tak mniej więcej tylko wiem jaki bym chciała, ale jeszcze mogę zmienić zdanie :/ za to zaczełam się zastanawiać czy ta sala nie jest za mała ???
a ile osób będziesz miała? na stronie jest napisane że do 120 osób jest ta sala. A Ty masz 14 sierpnia w niedzielę ?
Jeżeli chodzi o dzieci, my zapraszamy siostrzeńców (dwójke mamy) i dwie bliskie kuzynki mojego K. mają dzieci 3 i 6 lat więc ich też zaprosimy (2 chłopaków), a tak to dzieci nie zapraszamy z dalszej rodziny. Ja też uważam że wesele jednak jest dla dorosłych.
Co do życzeń u nas jest tak że pod kościołem życzenia się składa, na koperty z życzeniami zrobimy albo kupimy jakieś pudło ozdobne.
Byłam w Koninie na ślubie gdzie pod kościołem tylko nie liczni składali życzenia a reszta na sali (ale to było chyba ze względu na pogodę)
Wstępnie 70, ale nie wiadomo czy wszyscy przyjdą pewnie się ktoś znajdzie, że nie przyjdzie..
Tak 14 w niedzielę dlatego, że 15 to święto i jest wolne ;) plusem jest też to, że niedziele traktują jak piątek..
Ogólnie ciężko było z jakimiś letnimi terminami. Ale my dość szybko rezerwowaliśmy sale po zaręczynach ;).
Ja na większości wesel na jakich byłam to tylko raz się spotkałam, że pod kościołem się nie składało życzeń tylko na sali.. Para młoda tak chciała bo wjechali n a sale autem ..
-
Martunia a macie tą opcje z alkoholem czy sami kupujecie?
-
Witajcie forumki.
Sprzedam niesamowitą suknię ślubną regulowaną z gorsetem, trenem i bolerkiem za połowę ceny :) zapraszam do siebie, w profilu link do zdjęć :)
-
tootsie86 jak ty masz 70 osób to się nie przejmuj, będzie ok!!! Myślałam że mi napiszesz 110-120 :)
Mamy opcję z alkoholem, dodatkowo będziemy chcieli jeszcze whisky kilka butelek (po hurtowej cenie Maryla mówiła że nam załatwi). Idziemy na łatwiznę i chcemy jak najmniej mieć na głowie przed ślubem, dlatego tez chcemy załatwić ciasta i tort przez hotel.
-
Dzieci w wieku lat 6 i 8 dopisuje na zaproszeniach ich rodzicow ale dzieci kuzynostwa ktore jest mi dalsze (jedno 4 i drugie w wieku mojego) pomijam. Moga sie obrazic, trudno. Tez mam sale na styk i nie chce przesadzic. Nie mozna porownywac swojego dziecka do dzieci gosci, wszyscy powinni to zrozumiec :)
A nie masz kogos zaufanego: kolezanki, sasiadki ktora nie jest zaproszona zeby jej powierzyc opieke nad dziecmi jesli nie chcesz ich na weselu?
Mam nadzieje, ze kogos znajde :) moze liczba gosci sie zmieni i kilkoro dzieci bedziemy mogli zaprosic. Decyzja ostateczna jeszcze nie podjeta takze musimy to dobrze przemyslec i policzyc wszystko. U nas jest taki problem, ze kazdy ma min. dwojke dzieci i kazdy ze saba blisko zyje i ciezko wybrac czyje dzieci zaprosic a czyje nie. Buzka
-
No tak jesli jest duzo rodzin z dziecmi robi soe to problematyczne- na szczescie my nie mamy takiego klopotu. Musisz sie porozgladac , moze znajdziesz kogos godnego zaufania :)
-
Ponieważ jestem bardzo zadowolona z wykonanych usług chciałam się z Wami podzielić informacją gdzie zamówiłam zaproszenia ślubne i obrączki. Może się komuś przyda taka informacja.
Zaproszenia: Pięknie wykonane, bardzo przystępna cena + personalizacja kopert jestem meeega zadowolona zaproszenia są piękne i oryginalne. Stronka artcard
Co do obrączek to zrobiliśmy maraton bo salonach na Błoniu, Dworcowej, Fordonie i Cieszkowskiego oraz sieciówkach- powiem szczerze, że byłam rozczarowana. Miałam w głowie mniej więcej jak chce żeby wyglądała moja obrączka jednak nic podobnego nie mogłam znaleźć żeby zobaczyć jak to prezentuje się na palcu. Wiele salonów jubilerskich (zwłaszcza jeden który jest bardzo chwalony na forum) zawiodło mnie podejściem do klienta. Niby wszystko mogą zrobić, ale zawsze nie do końca byłam usatysfakcjonowana.
Ja osobiście lubię kupować tam gdzie odpowiada mi człowiek więc i tym razem okazało się to regułą. Zrezygnowana weszłam do pracowni jubilerskiej Midas obok pelikana i to był strzał w dziesiątkę! W końcu trafiłam na człowieka który wie po co tam jest i nie stara się wcisnąć mi byle czego tylko po to żebym kupiła. Najpierw robi rozeznanie co mi się podoba, potem jaką kwotę mogę na to przeznaczyć i na końcu kombinuje na wszystkie strony żeby uzyskać taki efekt jak chce biorąc pod uwagę moje finanse. Obrączek jeszcze nie odebraliśmy ale czuje, że będę zadowolona ponieważ obrączki powstają etapami więc w każdym momencie mogę nanieść zmiany:)
Jestem również po poradni rodzinnej prowadzonej w parafii św. Mateusza w Fordonie. Szczerze mogę polecić Panią prowadzącą - nie jest to jakaś sfiksowana katechetka namawiająca na metodę kalendarzykową. Oczywiście pogadanka jest ale wszystko w zdrowych proporcjach:)
-
A kto jest polecany na forum jeżeli chodzi o jubilera? Bo nikogo nie zauważyłam. ..
-
Midas obok pelikana i to był strzał w dziesiątkę! W końcu trafiłam na człowieka który wie po co tam jest
-
mniej więcej naprzeciwko Empiku na Gdańskiej
-
Mi obrączki wykonuje jubiler na Krasińskiego napis "Pracownia złotnicza" i po schodkach w dół, też jestem zadowolona, robi obrączki jakie chcemy ma katalogi Apart, Yes ale może też być własny pomysł, jest możliwość przymiarki by dobrać rozmiar zanim zrobi grawer, wzorki i doda ewentualne diamenty czy cyrkonie, można dać swoje złoto by je przetopił wtedy liczy tylko tak zwaną robociznę w naszym przypadku 400 zł, a ponoć i ją można zapłacić złotem jeśli ktoś ma jakąś nieużywaną biżuterię.
-
My zamówiliśmy obrączki u złotnika na Krasińskiego. Fajny facet. Doradzi można się z nim dogadać itd. Aurifex ;)
-
mniej więcej naprzeciwko Empiku na Gdańskiej
karolice_87 chodziło o jubilera który jak piszesz jest polecany na tym forum a Cię rozczarował a nie gdzie znajduje się Midas
-
My też u pana na Krasińskiego robimy obrączki - odbieramy je 2 marca :)
-
paseczkowa też u tego po schodkach na dół? Bo tam jest dwóch obok siebie jeden w podwórzu jakby a drugi po schodkach na dół.
-
My u tego w podwórzu :)
-
aurifex to jest tak w podwórzu bardziej naprzeciw tych sklepików co są przed szkołą z czerwonej cegły, a ten po schodkach w dół to blisko rubinowego domu tam gdzie kiedyś kino polonia było, naprzeciwko tej szkoły z czerwonej cegły.
Kiedyś już czytałam sporo dobrych opinii tu na forum o jubilerze z Krasińskiego ale nie wiem teraz o którym to było chyba o tym po schodkach w dół.
-
paseczkowa też u tego po schodkach na dół? Bo tam jest dwóch obok siebie jeden w podwórzu jakby a drugi po schodkach na dół.
Tak u tego Pana po schodach w dół od ulicy, naprzeciw szkoły dla niewidomych :)
-
Jak wygląda ten kurs przedmalzenski w Chełmnie ? ;) po zakończeniu idzie się po zaświadczenie? Dużo osób ? ;) my też chcemy się na niego wybrać ;)
-
MsAd- BraMiracle miesci sie na ul.Krasińskiego 8. Jesli chodzi o ceny to znajdziesz juz cos ponizej 100zł ( ale nie wiem czy akurat cos pod suknie,bo alurat w kolorze rzucily mi sie w oczy) Ale sa i biustonosze takie jak ja kupowalam po 220zł. Ale jak wspominalam mam trudny rozmiar wiec ja niestety juz nie moglam patrzec na cene tylko musialam brac to co nareszcie udalo sie dopasowac :)
Obsluga swietna, Pani doradzi, pomoze dobrac rozmiar. Warto zajrzec :)
Myślałam ze to droższa sprawa ;) na pewno się tam też udam ;)
-
To Nasze zaproszenia, sama będę robiła ;) co sądzicie ? ;)
-
BraMiracle też polecam :) byłam tam na pierwszej wizycie u brafitterki i wyszłam bardzo zadowolona - kupiłam biustonosz za 139 zł i w te święta będzie jak mam go trzeci rok! Miękki, z koronki cały, jest super :) jak się dowiem, jak to będzie wyglądało do mojej sukni czy jakiś stanik będzie potrzebny czy nie, to też się tam chyba wybiorę.
Byłam też w Focusie, nie pamiętam jak się nazywa coś od Scarlett chyba, pani też całkiem fajna, ale w BraMiracle było lepiej :)
-
To Nasze zaproszenia, sama będę robiła ;) co sądzicie ? ;)
Bardzo fajne :)
-
https://twojasuknia.pl/slubny-blog/dekoracje-slubne/ozdoby-z-pomponow-inspiracje/
zauroczyłam się :) i tak myślę gdzie i jak by wykorzystać :) sama zrobiłabym z bibuły - prościzna :)
-
Mi się bardzo podobają pompony, u nas na sali nie do końca by pasowały i za dużo mogłoby być ozdób (juz na sali są pod sufitem drewniane figury i do belek ratanowe serca przywiązane) ale chyba zrobię takie na domowe poprawiny jeśli zrobimy ogrodzie i przyczepie pod sufit namiotów i na drzewie.
Można z nich zrobić np takie kurtyny i przyczepić za młodymi albo w takich szczególnych miejscach, np tam gdzie będzie księga gości, wyróżnia tak to miejsce.
-
No strasznie mi się podoba to, zapytam Pani od sali jakby ona to widziała :)
-
paseczkowa też u tego po schodkach na dół? Bo tam jest dwóch obok siebie jeden w podwórzu jakby a drugi po schodkach na dół.
Tak u tego Pana po schodach w dół od ulicy, naprzeciw szkoły dla niewidomych :)
Paseczkowa ale papugujesz nooo! ;) też u niego zamawialismy
Szczerze mówiąc to mimo że wszystko niby ok to teraz wybrałabym kogoś innego. Wydaje mi się że w moim wątku napisałam o tym albo w wątku 2015
-
paseczkowa też u tego po schodkach na dół? Bo tam jest dwóch obok siebie jeden w podwórzu jakby a drugi po schodkach na dół.
Tak u tego Pana po schodach w dół od ulicy, naprzeciw szkoły dla niewidomych :)
Paseczkowa ale papugujesz nooo! ;) też u niego zamawialismy
Szczerze mówiąc to mimo że wszystko niby ok to teraz wybrałabym kogoś innego. Wydaje mi się że w moim wątku napisałam o tym albo w wątku 2015
Haha no widzisz :P
Nam go poleciła teściowa, bo chodzi do niego z jakimiś tam pierścionkami itp. i zawsze byłą zadowolona, poświrowała trochę z nim hehe zobaczymy co z tego wyjdzie :) trochę mam stresa, bo mój D. nie chciał zwykłej obrączki tylko taką jakby młotkowaną czy jak to nazwać, taka jakby uderzana młotkiem, fajnie wygląda ale dla kobiety to chyba nie bardzo, no i będziemy mieć dwie różne, bo moja będzie jedynie satynowaną czy jakoś tak. No nic nie przekonam się to nie będę wiedziała - dam znać w środę po odbiorze :)
-
Jak wygląda ten kurs przedmalzenski w Chełmnie ? ;) po zakończeniu idzie się po zaświadczenie? Dużo osób ? ;) my też chcemy się na niego wybrać ;)
My byliśmy tydzień temu w Chełmnie na kursie. Całość łącznie z wydaniem zaświadczeń trwała 4h. Ogólnie polecam, tym bardziej że jedna część spotkania była z Panią z poradni rodzinnej. Ksiądz też ok, takie spoko podejście ma do tych wszystkich papierków i zaświadczeń. Koszt 50zł/os. Teraz było bardzo dużo ludzi, około 150 bo w styczniu nie było kursu. Myślę że w marcu będzie trochę mniej.
-
paseczkowa też u tego po schodkach na dół? Bo tam jest dwóch obok siebie jeden w podwórzu jakby a drugi po schodkach na dół.
Tak u tego Pana po schodach w dół od ulicy, naprzeciw szkoły dla niewidomych :)
Paseczkowa ale papugujesz nooo! ;) też u niego zamawialismy
Szczerze mówiąc to mimo że wszystko niby ok to teraz wybrałabym kogoś innego. Wydaje mi się że w moim wątku napisałam o tym albo w wątku 2015
Dobrze kojarzę, że tam było coś nie tak z kamieniem i Twoja musiała być poprawiana?
-
Jak wygląda ten kurs przedmalzenski w Chełmnie ? ;) po zakończeniu idzie się po zaświadczenie? Dużo osób ? ;) my też chcemy się na niego wybrać ;)
Jakich papierków ? ;D
My byliśmy tydzień temu w Chełmnie na kursie. Całość łącznie z wydaniem zaświadczeń trwała 4h. Ogólnie polecam, tym bardziej że jedna część spotkania była z Panią z poradni rodzinnej. Ksiądz też ok, takie spoko podejście ma do tych wszystkich papierków i zaświadczeń. Koszt 50zł/os. Teraz było bardzo dużo ludzi, około 150 bo w styczniu nie było kursu. Myślę że w marcu będzie trochę mniej.
-
Taki tylko taki skrót myślowy był. Po prostu spoko ksiądz.
-
Dziewczyny, czy któraś z Was robi wesele w hotelu Agat na czyżkówku?
-
My też byliśmyww Chełmnie na naukach było smoczki, ksiądz bardzo fajny ;)
-
Iza właśnie mi chodziło o tp o czym Kara napisała, kogo niby tu chwalą a ty nie polecasz?
-
paseczkowa też u tego po schodkach na dół? Bo tam jest dwóch obok siebie jeden w podwórzu jakby a drugi po schodkach na dół.
Tak u tego Pana po schodach w dół od ulicy, naprzeciw szkoły dla niewidomych :)
Paseczkowa ale papugujesz nooo! ;) też u niego zamawialismy
Szczerze mówiąc to mimo że wszystko niby ok to teraz wybrałabym kogoś innego. Wydaje mi się że w moim wątku napisałam o tym albo w wątku 2015
Dobrze kojarzę, że tam było coś nie tak z kamieniem i Twoja musiała być poprawiana?
Tak diament został krzywo osadzony. Jeszcze nie została poprawiona mam przyjść równocześnie jak do zmniejszenia
-
A gdzie robicie sesje zdjęciową? Ja chciałam nad morzem, ale co raz mniej mi się ten pomysł podoba hmm ??? ???
-
Tak żeby nie było zbyt damsko wśród dam ;) to polecam sesję zamkową, jeśli ktoś lubi te klimaty ;) Ja nie wiedziałem czy lubię czy nie, ale że przez większość dotychczasowego życia mieszkałem blisko Malborka to stwierdziłem, że czemu by nie spróbować :) No i efekt jest super :) i temat nie jest taki oklepany szczególnie jeśli chodzi o te bydgoskie rejony :) Przynajmniej tak mi się wydaje :) Do tego np tak jak w Malborku jest Nogat przy zamku, więc foty do wyboru do koloru, po zmroku też super efekt :) no i przerwa w pobliskim mc donald na posiłek w tych oficjalnych strojach...polecam :) A skoro już byliście gotowi jechać nad morze (temat raczej oklepany ;) no to Malbork macie bliżej :) wstęp na teren zamku na potrzeby sesji coś ok 120zł chyba kosztował.
-
nie mamy jeszcze ustalonego pleneru, ale nie znajdziemy jakiś ciekawszych widoków to nad morzem. Bardzo mi się podoba plaża molo i klify w Gdynia Orłowo, do tego pobliski las... może i oklepane jest morze :P ale mi się podoba, poza tym te zdjęcia są przede wszystkim dla nas pamiątką co z tego, że sporo obecnie ślubujących par też ma tego typu zdjęcia ja ich nie będę oglądać, u nas w rodzinie mimo licznych ślubów nikt jeszcze nie miał pleneru nad morzem.
Najchętniej wyjechałabym na plener do Hiszpanii albo Chorwacji ale wiadomo koszta...
-
No gdyby nie koszta, to byśmy w marcu z naszymi fotograferami na Kretę wyjechali :) też piękne krajobrazy, widoki i w ogóle ;) oni średnio raz w roku tam są więc akurat byśmy nie płacili za ich podróż specjalnie tylko na nasze potrzeby, no ale może jeszcze kiedyś dubelka będzie nam dane zrobić w jakimś plenerze innym niż PL ;)
-
Gdyby nie koszta to od razu byśmy jechali do Chorwacji :P :serce:
Też mi się podobają te klimaty Gdyni... Ale sesja na zamku też brzmi fajnie :) ciekawe na co się ostatecznie zdecydujemy bo już mam w głowie trzy pomysły :P
-
Bardzo mi się podoba plaża molo i klify w Gdynia Orłowo, do tego pobliski las... może i oklepane jest morze :P ale mi się podoba, poza tym te zdjęcia są przede wszystkim dla nas pamiątką co z tego, że sporo obecnie ślubujących par też ma tego typu zdjęcia ja ich nie będę oglądać, u nas w rodzinie mimo licznych ślubów nikt jeszcze nie miał pleneru nad morzem.
Zgadzam się. Polskie morze jest bardzo fotogenicze i daje ogromne pole do fajnych sesji. Do tego jest stosunkowo blisko.
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xlp1/v/t1.0-9/12743489_1405770372782406_2376122477412720346_n.jpg?oh=00d2a86e7d2df70ce32ff0b4ef9ea8c0&oe=5758F009&__gda__=1469569052_0c92a7090af1e008ac45a6c9876d3adc)
(https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpl1/v/t1.0-9/12790860_1405770369449073_5749201242006649947_n.jpg?oh=967d891553836568fc5824c60c95e8ab&oe=57591E00&__gda__=1469522084_f62cb568ed1009a4a6452c9766f03711)
(https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/v/t1.0-9/10363635_1405770376115739_6718539406844149197_n.jpg?oh=f3f97e7ebb16b30eb6f8426425df7fdd&oe=575F3B0E&__gda__=1464860805_9e2e82cf1553c69478df7acad511c209)
(https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xtl1/v/t1.0-9/12801403_1405928712766572_6267888469732237829_n.jpg?oh=feccf5eb3cda1fc99a4d52cc32eda591&oe=57969394&__gda__=1465408167_dea1fc6e91e218213a02f867e2ac10a9)
(https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xft1/v/t1.0-9/12814393_1405928709433239_4942076590773279249_n.jpg?oh=d2f4e1ca4501128209d6c7b23f4f0014&oe=5765F6AC&__gda__=1464879309_a1516315f7d9bbe4f1b12773c8975dd1)
Życzę wszystkim pięknych fotografii :-)
Pozdrawiam.
Piotr Ulanowski
-
Dziś po pracy ruszamy ma poszukiwania garnituru :roll:
-
Po zwiedzeniu Poznania, Torunia i Bydgoszczy mam w końcu sukienkę! Moje zakupy miały finał we Wrocławiu :D
-
Mając na uwadze wyjątkowy i niecodzienny charakter dzisiejszego dnia ;) składam wszystkim Bydgoskim Pannom Młodym najserdeczniejsze życzenia i żeby ta "droga do ołtarza", często pełna przeróżnych formalności, pułapek, przygód i niespodzianek, była dla Was przynajmniej w 99,99% przyjemnością :smile: :bukiet:
-
Po zwiedzeniu Poznania, Torunia i Bydgoszczy mam w końcu sukienkę! Moje zakupy miały finał we Wrocławiu :D
Na jaką się zdecydowałaś :)
-
Mając na uwadze wyjątkowy i niecodzienny charakter dzisiejszego dnia ;) składam wszystkim Bydgoskim Pannom Młodym najserdeczniejsze życzenia i żeby ta "droga do ołtarza", często pełna przeróżnych formalności, pułapek, przygód i niespodzianek, była dla Was przynajmniej w 99,99% przyjemnością :smile: :bukiet:
Dziękuję :D
-
Po zwiedzeniu Poznania, Torunia i Bydgoszczy mam w końcu sukienkę! Moje zakupy miały finał we Wrocławiu :D
Na jaką się zdecydowałaś :)
Agora 15-28 :)
-
Zdjęcie na manekinie ;) będą niewielkie zmiany wręcz niewidoczne ;)
-
Piękna sukienka, bardzo fajny dekolt ma i na pewno ładnie podkreśli biust.
-
Dziękuję :) ciężko było znaleźć sukienkę która dobrze wyglądałaby przy mojej figurze duży biust wąska talia. Ale ta będzie miała przedłużony gorset do miejsca gdzie normalnie kończą się biodrówki węższe ramiona i do kościoła będę miała włożone rękawki 3/4 takie na gumce albo silikonie będą wchodzić pod ramiączka :)
-
Cudowna :zdziwko:
-
paseczkowa, rudamaruda jak nastawienie? :) toż to już zaraz :D
-
A ja mam pytanie z innej beczki. Kupujecie/organizujecie sobie jakieś pudełka/skrzynki na koperty z życzeniami?
Jeśli tak, kartonowe pudełka czy drewniane skrzynki? Polecacie jakieś konkretne?
-
Ja chyba sobie sama zrobię takie pudełko alr sama jeszcze nie wiem jak...
-
Ja kupię jakieś zwykłe kartonowe pudełko na allegro, tylko jeszcze kolor muszę dopasować, choć i tak życzenia będą pod kościołem to kolory dekoracji sali weselnej mają do pudełka małe znaczenie. Się zastanawiam jeszcze nad osobą, która prezenty, koperty i kwiaty zawiezie do nas do domu zaraz po kościele (słyszałam, że trzeba uważać, żeby na sali weselnej prezenty nie zostały skradzione) - nie chciałabym nikomu zabierać tych pierwszych najważniejszych chwil na weselu.
A co do pudełek to na allegro planuję też zamówić kilka pudełek do ciasta.
Nie wiem jeszcze co z prezencikami dla gości, bo moja mama i teściowa mówią, że to głupota i "takich rzeczy się nie robi-szkoda pieniędzy" - kobiety starej daty. A mi takie małe miodziki wydają się fajnym gestem.
-
paseczkowa, rudamaruda jak nastawienie? :) toż to już zaraz :D
Pełen spokój :D Oby tak było do końca :D
-
No właśnie kwietniowe koleżanki,też macie tak, że wieloma sprawami się stresowałyście wcześniej, a teraz przyszedł taki dziwny spokój? Mnie osobiście nic nie rusza od pewnego czasu.
-
paseczkowa, rudamaruda jak nastawienie? :) toż to już zaraz :D
Ja na spokojnie, moja suknia wciąż się szyje haha :D muszę jechać na salę pogadać z Panią co i jak ostatecznie, jaka liczba osób i trochę o dekoracji. Ja muszę jeszcze kupić sobie jakieś buty, nie chciałam wcześniej bo nie wiem czy mi czasem stopy nie zaczną puchnąć od ciąży. Musimy jeszcze odebrać obrączki, a po świętach dopiero spiszemy protokół przedmałżeński. NO wiadomo jakieś rajstopy muszę kupić, podwiązkę, stanik (bo moje wielkie cycki tego wymagają do sukni). Jakieś takie pierdu pierdu - swoją drogą muszę usiąść i spisać na kartce czego jeszcze brakuje.
-
No właśnie kwietniowe koleżanki,też macie tak, że wieloma sprawami się stresowałyście wcześniej, a teraz przyszedł taki dziwny spokój? Mnie osobiście nic nie rusza od pewnego czasu.
Jak już wcześniej pisałam, ja się tylko tym przejmuję, żeby nasz synuś w brzuszku był grzeczny tego dnia i pozwolił mamie się pobawić :)
Noooo i jeszcze pogoda mogłaby być ładna :D
-
Jedyne co mnie stresuje to fryzura ślubna i jak będzie sukienka wyglądała na drugiej przymiarce...
Reszta spokojnie... Jeszcze dobry miesiąc :)
Chciałabym się tylko nie poryczeć w kościele! Nie będę się rozglądać na boki, bo rodziny są dosyć płaczliwe i mogą mnie prowokować :P
-
Mnie kwestia pogody jedynie "stresowała". Ale nie mamy na nią żadnego wpływu, więc niech się dzieje wola Nieba :)
-
Zdjęcie na manekinie ;) będą niewielkie zmiany wręcz niewidoczne ;)
Piękna suknia ! <3
-
Dzięki.
-
Hej dziewczyny ;) gdzie zamawianie swoje bukiety ślubne ? Jaka kwiaciarnia polecacie ?;)
-
Ja zdecydowalam sie na kwiaciarnie Zalewskich na Miedzyniu. Slyszalam dobre opinie od pan ktore slub maja juz za soba i wlasnie tam robily swoje bukiety
-
ja też ich polecam :) robili bukiet dla mnie i dla rodziców i byłam bardzo zadowolona :)
-
karolinka_87 - no no no powiem ci rzut beretem z Bydgoszczy do Wrocławia ;) sukienka piękna :)
PM kwietniowe podziwiam spokój ducha ;) ja zaczynam teraz się już stresować zwłaszcza ze stanęło u mnie wszystko.
Zawiesiłam się przy zaproszeniach, jeszcze ich nie zamówiłam!!!!!! Teraz w weekend wyjeżdżam to mam nadzieje że wieczorkiem znajdę czas żeby się tym zająć. Mój garniak chce kupować czerwiec/lipiec i to mnie tez martwi czy to nie za późno.
Przynajmniej sukienka zamówiona - poszukuje kolczyków perełek, w salonie pokazali mi tylko kosztowały prawie 200zl i szkoda mi kasy na takie drogie ( ale były pięknę) no i chciałam na ręke bransoletkę w takim kolorze. Może wiecie gdzie mogę taniej dostać???
-
martunia220 ja też jeszcze nia mam zamówionych zaproszeń, ogólnie nie stresuje się wcale... a wręcz przeciwnie, mam lenia "ślubnego" i straciłam trochę zapał do przygotowań. Mój M. też jeszcze nawet nie mysli o garniaku , też zakupimy pewnie na ostatnią chwilę. Jeszcze duużo czasu :) Teraz czeka nas spisywanie protokołu u księdza i trochę się tego obawiam, tych pytań... no i poradnia rodzinna ;)
-
martunnia zobacz kolczyku na aliexpress. te samo co w salonach sprzedaja po 100zl tam kupisz za 5e. to bardzo maly koszt wiec warto zaryzykowac. ja zamowilam tam jedna suknie slubna za 30e. jest super. chce z niej zrobic krotka i przebrac sie po polnocy. teraz czekam na welon. kupilam taki 3m do sesji zdjeciowej.
-
Mam zestaw kolczyki + naszyjnik z prawdziwych pereł, ale ciotka mi wmawia, ze perły to łzy i nie powinnam ich zakładać na ślub. Tak bym miała tylko bransoletkę do dokupienia.
Spodobały mi się te kolczyki: https://www.etsy.com/listing/123780499/wedding-jewelry-bridal-earrings ale pewnie miałabym problem z doborem reszty biżuterii.
Natalya robisz zakupy na aliexpress, a ja nie mogę się przełamać, żeby tam coś kupić, martwię się, że przesyłka nie dojdzie itd.
Dziewczyny a była któraś z Was w salonie sukien ślubnych w Brzozie? jaki tam jest zakres cenowy? i czy szyją suknie czy wypożyczają?
-
Mi też mówią, że nie zakłada się pereł, ale jakoś niespecjalnie mnie to obchodzi i w ogóle w to nie wierze ;D Tak samo jak w szczęście w małżeństwach, które miały "r" w miesiącu kiedy się pobierali.
No i sama będę miała perły. Mam perełki na gorsecie w sukni, teraz zamierzam kupić naszyjnik i bransoletkę. Co do kolczyków to wszędzie są, np w rossmanie, w C&A itp sklepach. Zastanawiałam się na tymi z Avonu (duża kuleczka jest z tyłu ucha a mała z przodu), dodatkowo potrzebuje dwie mniejsze perełki do dodatkowych dziurek.
Naszyjnik znalazłam na allegro, na jeden raz się nada ;)
-
Majjj uświadomiłaś mi właśnie, że też na gorsecie sukni mam perełki :) Ale absolutnie się nie przejmuję zabobonami. Swoją biżuterię kupiłam na allegro. Nawet bransoletkę mi za darmo skrócili. A zestaw jest przepiękny.
-
Sylwia ja kupuje bardzo czesto na aliexpress. to chyba najtansza ze wszystkich takich stron. czasami sciagam obrazek przedmiotu ktory chce kupic i szukam w goohle image search czy na jakiejs stronie nie jest taniej :) jak czegosc szukam to sortuje po ilosci zakupow i sprawdzam komentarze. czesto ludzie wstawiaja zdjecia co dostali. kupilam kilka sukienek, bluzek, ozdoby do paznokci, lakiery do hybrydy, pokrowce do telefonow, zabawki z frozen, czekam na welon i lampe. nigdy nie zdazylo sie zeby cos nie doszlo. bizuteria slubna w salonach jest bardzo droga a to wszytsko przychodzi i tak z chin najczesciej.
ja sie nie kieruje zadnymi przesadami :) co ma byc to bedzie.
-
Właśnie spaliła się Gazdówka :( nie wiem czy ktoś planował tak wesele... ale szkoda takiego lokalu :(
-
Tez przed chwila o tym czytalam. Wspolczuje tym co mieli miec tam wesele w najblizszym czasie.
-
Duża szkoda. Świetne miejsce, pyszne jedzenie. Przykre
-
olunia196 - wiesz że tan len mnie tez dopadł, ja do księdza mam iść dopiero w maju z wszystkimi dokumentami :)
natalya - aliexpress??? jesteś pewna że nie mam się czego obawiać kupując na tej stronie? Płatność idzie w zł czy jak? nie mam konta walutowego :/
Co do Gazdówki to masakra jeżeli ktoś miał jakieś rezerwację w tym miejscu. Jedzenie było pyyyszne - szkoda tego miejsca!
-
Też się zastanawiam jak to jest z tym ali :>
-
wlasnie dzisiaj dostalam paczke z ali :) ja place w euro ale mozna wybrac walute. jakos ta strone najbardziej lubie chyba dlatego ze mozna zobaczyc czesto zdjecia w komentarzach co ludzie dostali. maja fajnie pierdolki do domu :) ja nie ryzykuje i zamawiam najczesciej cos za kilka euro, jak nie dojdzie czy sie nie spodoba nie bedzie mi szkoda straconej kasy. niestety trzeba sie liczyc z tym ze przesylka idzie czasami okolo 2 miesiecy
-
a jak tam jest z kosztami przesyłki?
-
Z tego co widziałam do dostawa od 15 do 35 dni chyba jest gratis, jak potrzebujesz szybciej to płacisz, chyba ponad 30USD
-
dziewczyny tu na forum jest wątek o alliexpres ;)
http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=50759.690;topicseen (http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=50759.690;topicseen)
-
dostawa trwa czasami dluzej niz 35 dni niestety. ja mialam teraz czescie i moje 2 ostatnie dostawy trwaly tydzien
-
Szukam aktualnej opinii o Sali weselnej "U Sławka" w Nowej Wsi Wielkiej. ktoś, coś? Cenowo bardzo korzystnie, sama sala też niczego sobie, ale niestety nie wiem jakie wrażenia ludzi, którzy już tam wesele mieli...
-
Hej hej ;)
a co tu taka cisza? sezon ślubny przecież się zaczął :D
co Wam jeszcze zostało do załatwienia? :)
-
Ja byłam na sali "u sławka" na weselu 5 lat temu wiec nie wiem czy Ci się przyda moja opinia, ale na 7 wesel na których byłam ostatnimi laty to to było najlepsze. Wiadomo, że też sporo zależy od zespołu i gości, ale sali nie mam nic do zarzucenia. Jedzenie było bardzo dobre, obsługa też ok. Później moja dalsza kuzynka tam robiła wesele (chyba 3 lata temu) i też była bardzo zadowolona.
joaszo lepiej pochwal się jak u Ciebie przygotowania, miesiąc został... :D
u mnie jeszcze sporo do załatwienia (do ślubu 5 miesięcy z haczykiem) póki co próbujemy wybrać jakieś zaproszenia ale niezbyt nam to wychodzi. Niestety mamy zupełnie inne gusty.
-
Dziewczyny pewnie intensywnie się przygotowują do ślubu, to nie mają czasu pisać. :)
Nam zostały do dopięcia drobiazgi, ale denerwuje mnie, że jest kilka spraw, z którymi musimy czekać do samego końca. Tych drobiazgów za to jest masa. Suknia już wisi w domu. Mamy prezenty dla rodziców. Dzisiaj ustaliliśmy szczegóły z dj-em. Zostalo ostatnie spotkanie z księdzem, takie organizacyjne. No i cóż, jakoś to będzie ;)
-
Nam zostało 2,5tyg i życzę sobie takiego spokoju ducha do samego dnia ślubu;D
Sukienkę odbieram na kilka dni przed ślubem i zostało nam jeszcze parę rzeczy do załatwienia, ale wszystko na spokój :)
Niech tylko będzie piękna wiosna :D
-
mi zostalo jeszcze troche czasu. w ostatnim tygodniu kwietnia bede w polsce pozalatwiac ostatnie sprawy. musimy isc z tlumaczem do urzedu, dopadowac suknie, ustalic menu, zamowic tort i kupic wodke. mam nadzieje ze do tego czasu dojda tez zaproszenia. gdzie zamawiacie bukiet?
-
Kara my z moim wybraliśmy jeden rodzaj zaproszenia ale 2 motywy graficzne :D mojemu się podobał inny obrazek na zaproszeniu i takim cudem poszłam na kompromis i kupiliśmy polowe takich a polowe innych obrazków :D ale jeden rodzaj zaproszenia więc pasowało o siebie, tekst w środku ten sam, okładki i czcionki inne :D ja wybrałam to z sercem a mój z drzewkiem :D :)
nam zostało jeszcze:
1. ustalić i zaklepać dekoracje kościoła
2. kupić bieliznę i kolczyki
3. Kupić małpki i czekolady/ cukierki
4. Kupić prezenty konkursowe
5. Ustalić tort i ciasto
6. Spotkanie w sprawie menu i tortu w Brzozie
7. Spotkanie z księdzem i organistą
;)
-
majkaaa mnie tez drażni że tyle tych drobiazgów zostało :) łatwiej mi bylo wybrać fotografa niż kolczyki :D
-
Otóż to, a jak jedną sprawę wykreślę, to dwie inne wyskoczą. Ogólnie nie stresuję się, tylko wkurzam. Niektórzy ludzie swoim niezdecydowaniem mnie wytrącają z równowagi.
-
Co kupilyscie dla rodzicow?
-
Co kupilyscie dla rodzicow?
-
Co kupilyscie dla rodzicow?
My robiliśmy podziękowanie w formie szkolnej tzn. Świadectwo i dziennik z podziekowaniem. Wyszło na prawdę świetnie. Wzór świadectwa gotowy mam. Jakby któraś chciała to służę nim za darmo bo takie w internecie kosztują około 20-30 zł ;) a dziennik... Zrobiliśmy fotoksiazke ze zdjęciami dziękuję za... A na końcu list od syna i kolejny od synowej i analogicznie w drugiej. Wyszło bardzo ładnie a co najważniejsze oryginalnie. ;)
-
rudamaruda - szacun za spokój!
joaszo - zaproszenia bardzo ładne, to z sercem bardziej mi się podoba ;)
jakie prezenty konkursowe kupujesz? ile wcześniej widzisz się z Marylą w spr tortu, ciasta i menu oraz dekoracji?
Jakie wybrałaś dekoracje stolików?
Ja właśnie dziś dostałam próbki zaproszeń jakie chciałam i raczej się zdecyduje na nie :)
-
dziewczyny jeszcze jedno pytanie co robicie z włosami? macie upatrzone fryzury?
-
Joaszo czekam na relacje po weselu jak było :) a alkohol macie z brzozy czy kupujecie swój?
-
alkohol mamy z brzozy ;) a co do prezentów konkursowych to do wygrania: odkurzacz, deskorolka, ekspres do kawy itp :) :) na pewno wiecie o co chodzi :D
fryzura upatrzona od dawna, zrobiona próbna na sylwestra ;)
w sprawie dekoracji byłam brzozie w połowie marca ;) wybrałam szaro-zielono-białe dekoracje ;) a co do tortu to Maryla mówiła ze trzeba tak z 2 tyg przed weselem :)
-
ja fryzure robilam w salonie rybackiego. mialam dobieranca zaczesanego od boku. mi sie podobalo ale mojej mamie nia bardzo. powiedziala ze wygladam jakbym przespala sie w tej fryzurze. teraz jak bede w bydgoszczy chce isc na dluga do roch&engel.
-
Witajcie dawno mnie tu nie było ale jesteśmy już prawie gotowi mamy większość najważniejszych spraw pozałatwianych :USC , Kościół dekoracje w kościele ,suknia ostatnie przymiarki , garnitur z Recmana +dodatki,obrączki , restauracja Dwór Hulanka , tort wybrany, wesele poprowadzi DJ Matt Gronowski (Mattsound) , podziękowania dla rodziców , jeszcze trochę przed nami ale zdecydowanie już bardziej na spokojnie .
-
Ja czeszę sie w Estetice na Głowackiego. Na próbnej miałam dobierany warkocz z jednej strony, a z drugiej część włosów upiętych , a część puszczonych i zlokowanych. Ale zdecydowałam, że z tymi lokami duże ryzyko, że się rozprostują (mam bardzo długie i ciężkie włosy) i w środę idę na drugą próbę. Warkocz zostanie a resztę upniemy. Zależy mi na asymetrycxnej fryxurze.
-
dziewczyny a jakie polecacie salony sukien ślubnych w Bydgoszczy ?:)
-
Salon Adela na Kujawskiej. Mały, taki niepozorny salon.
Fantastyczna obsługa, Panie znają się na rzeczy :) Duży wybór sukien i bardzo dobre ceny. Ja tam kupiłam suknię ślubną i moje dwie koleżanki i wszystkie jesteśmy zachwycone. Do zakupionej sukni jest możliwość wypożyczenia u nich bolerka i welonu za darmo.
-
hej :)
też mam kieckę z Adeli ale nie jestem zadowolona z obsługi tam, są dwie kobiety, jedna super, jedna dramat ;/
-
Ja moja suknie kupilam w salonie Gratia na Focha (ten blizej Opery) i bardzo polecam. Sa drozsze suknie zagranicznych producentów i tansze ich firmowe suknie ktore mozna dowolnie modyfikowac.
-
Ja też kupiłam moją suknię w Adeli popieram opinię, że jedna ekspedientka super, z drugą gorzej. Kupiłam tam suknię za 1500zł, przy mały budżecie nie ma za bardzo wyboru w innych salonach (ani przy kupnie, a już w ogóle przy wypożyczeniu). Podobałam mi się jedna suknia w Angeli na Dworcowej, ale kosztowała 3100zł.
-
Ja rowniez kupilam suknie w Gratii. Jestem bardzo zadowolona z obslugi. Poza tym tak jak bylo wyzej napisane- suknie dowolnie moglam zmodyfikowac. Ostatecznie cenowo suknia wyszla 2600
-
Zmieniając troche temat, w końcu zdecydowaliśmy się na zaproszenia, choć ostateczny wygląd jest jeszcze zagadką bo będzie to "projekt na zamówienie" :P Pewnie takie pytanie padło już wcześniej ale wypowiedzcie się najwyżej drugi raz :p ...
Jak pisać dorosłych z dziećmi?
Annę i Jana Kowalskich z Zosią i Marysią / czy/ Annę i Jana oraz Zosię i Marysię Kowalskich ?
zapraszamy trzy pary które właśnie zostały rodzicami (lub zaraz zostaną) ich pociechy będą miały 5-6 miesięcy w dniu naszego ślubu czy ich też wypisać na zaproszeniu???
-
My pisalismy po prostu np. "Monike i Andrzeja G. Z dzieckiem" i tyle.
A jesli chodzi o takie malenstwa to znajomi beda mieli synka w wieku 1.5roku i jego nie wpisujemy na zaproszeniu.
Tylko starsze dzieci.
-
Małych dzieci nie wpisywaliśmy wcale. Starsze jako Anne i Jana Kowalskich z córką Moniką (czy analogicznie synem...)
-
Ja pisałam z dziećmi jeżeli jest więcej niż jedno a jak jedno to np. Ewelinę, Jarka i Huberta Kowalskich.
My już mamy większość zaproszeń rozdanych. Zostały niedobitki :P większość osób już potwierdziła swoją obecność ;)
-
My pisaliśmy wraz z dzieckiem dziećmi :)
-
Przy więcej niż jednym dziecku też pisaliśmy „z dziećmi”, chyba ze to już były duże dzieci (nastolatki) to wymienialiśmy z imion.
-
duzo bedziecie mialy gosci z niemowlakami? zapewniacie im wtedy jakis pokoj i opiekunke? czy maluchy bede w wozku przy stole? u mnie jedna para zrezygnowala bo nie chciala brac niemowlaka a nie maja z kim zostawic. nie maja odwagi zeby zajela sie dzieckiem obca opiekunka. szkoda mi ze nie przyjada ale rozumiem ich. sama kiedys musialam zrezygnowac jak moj syn mimal rok, wesele bylo w innym miescie.
macie juz wszytskie alkohol i tort? ja musze to szybko zorganizowac. alkohol chyba zamowie w galerii whisky a tort chyba jednak sowa.
-
u nas będzie tylko 2 dzieci i to jedno w wieku 8 lat a drugie 5 :) , w rodzinie mało dzieci więc problem z głowy.
Kara na zaproszeniach pisałam np zapraszamy "Jana i Barbarę Kowalskich z synem Maciejem", a gdy więcej dzieci mieli to nie wymieniałam tylko pisałam "Jana i Barbara Kowalskich z dziećmi" ;)
-
Niemowlaki najprawdopodobniej będą przy rodzicach. Po pewnym czasie zostaną odwiezione do domu.Ale i tak zamówiliśmy dodatkowy pokój, żeby był np. dla starszych dxieci albo żeby rodzice mogli się zająć tymi młodszymi.
-
Dokładnie jeszcze nie mamy ustalonej tej kwestii, nie wiemy ile dokładnie będzie małych dzieci ale w dniu naszego wesela w rodzinie będzie trójka 5-6 miesięcznych dzieci, jedna dziewczynka rok i 3 miesiące, i dwie dwulatki dalej kilkoro od 4 lat do 8 lat. Mojej koleżanki synek dzień po naszym ślubie będzie obchodził roczek a oni spod Płocka więc nie wiem czy zostawią go z babcią czy wezmą ze sobą.
Na pewno będzie zorganizowany ktoś do opieki nad jedną dwulatką w pokoju jej rodziców przy sali bo nie mają jej kompletnie z kim zostawić a są z Pomorza, nie wiem jak reszta zależy czy będą mieli opiekę nad dziećmi czy nie. Trochę się boję, że nam szybko te pary co mają małe dzieci pouciekają w sensie jeszcze przed północą albo krotko po, a jak napisałam wyżej sporo ich... no ale co zrobić, rozumiem ich.
-
Dziś byliśmy u księdza póki co mamy sami ślub. Chcę jeszcze dziś załatwić obrączki. Wczoraj zamówiłam zaproszenia, czekam na formularz. My będziemy tylko mieli dwójkę dzieci a właściwie to już nastolatki 1 i 2 gimnazjum. Wolę żeby nie było dzieci, bez obrazy ale to jest jeden dzień i jak ciągle siedzi się z dzieckiem w domu to należy się raz w roku odpoczynek i dobra zabawa a z dziećmi to nie zabawa, chyba że dla dziecka, goście tańczą wtedy z dziećmi a jak jeszcze babcia z dziadkiem są to już nikt się nie pobawi.
-
Dziewczyny, ile macie porcji na osobę jeśli chodzi np. o mięsa (obiad)? Czy 4 to nie będzie za dużo?
-
Ja mam 4 tyle daje restauracja i chyba wie co robi. Mówili że na pewno dużo zostanie ale są poprawiny.
-
Ja na zaproszeniach pisze np. Alina i Jarosław Nowak z Mateuszem
dzieci będziemy mieli koło 5 nie więcej, na początku stwierdziłam że chciałabym mieć dzieci na weselu, ale tak naprawdę to nie dla mnie problem tylko rodziców, więc najbliższe kuzynki tylko z dziećmi zapraszam i rodzeństwo a reszta to sami dorośli.
Ja tez mam 4 kawałki mięsa i uważam że to w sam raz. Liczę się z tym że trochę zostanie ale wolę żeby zostało niż nie daj boże brakowało.
-
hah a my mamy 5 porcji / osobę do obiadu i myślę czy starczy :D martunia czemu Wy macie 4 ?? :)
-
joaszo - bo jestem niedoinformowana i pewnie nie wiem nawet że mamy 5 hahaha
-
my mamy 4 porcje na obiad, 3 porcje zimnych zakaasek i 3 dania na cieplo po 12.
-
Natalya a jakie te 3 dania po północy? Ja sie właśnie zastanawiam nad tym co po północy na ciepło podać bo wydaję mu się ze mam trochę za mało.
-
Myślę, że trzy dania ciepłe po północy to nie jest mało. My się zastanawiamy czy nie przenieść jednego na np. 23:00. Po północy ludzie się już mocno rozchodzą. Część jedzie już do domu, większość tańczy, inni wychodzą gdzieś żeby pogadać, albo przesiadają się w inne części stołu.
-
My mamy II kolację na ciepło ok 23 ale po oczepinach ok 1 też chcemy podać coś na ciepło. Tylko myślimy co możemy jeszcze podać :)
-
Po polnocy czesto jest strogonow albo żurek. My miesiac przed bedziemy ustalac menu i mysle, ze mamy oraź menager nam doradza najlepiej.
-
Po północy kojarzę barszczyk z krokietem albo pasztecikiem, uwielbiam.
Czasem serwowane są flaczki - za tymi nie przepadam.
Płonące szaszłyki i gulaszu też po północy.
Żurek bardziej z poprawinami kojarzę.
-
A która z Was robi poprawiny w lokalu? Jak to u Was wygląda, w sensie ile płacicie i co jest w cenie?
-
My raczej robimy poprawiny w lokalu. Mamy tak małe mieszkanie, że nawet najbliższa rodzina by się na poprawiny nie zmieściła. Cena to 40zł za osobę. Na stronie Restauracji "Tango" jest menu i cennik na wesele i na poprawiny.
-
nie zdecydowalam sie jeszcze jakie dania wybierzemy. golonka jest przepyszna ale nie wiem czy sie nadaje na takie nocne danie. wiem ze tort bede chciala w formie deseru po obiedzie a nie o polnocy.
-
My mamy tort ustalony na około 22:30. Wydaje mi się, że ok. Po północy to jak dla mnie trochę za późno.
-
Po obiedzie serwowaliśmy lody, tort później ale faktycznie im wcześniej, tym lepiej.
Tort po oczepinach to trochę za późno
-
skąd macie torty ;) ??
-
Dołączam się do pytania, skąd zamawiacie torty? Nie chciałabym ani Sowy ani Staropolskiej, próbowałam jeden z pracowni tortów, ale masa marcepanowa jest za słodka i chyba będę szukać tradycyjnych tortów z kremem na górze.
-
Panny Młode z 30.04 - któraś mnie pytała o wolny termin oprawy ślubu na skrzypcach :) termin się niespodziewanie zwolnił z powodu księdza proboszcza, nad czym ubolewamy z Panną Młodą.
Jakby ktoś był chętny na oprawy ślubu dźwiękiem skrzypiec to zapraszam, cena dla forumek to 150zł,
podczas ślubu mogę zagrać w danych momentach:
na wejście,
ofiarowanie,
komunię,
podpisy
wymodlenie
wyjście
posiadam namiary na wielu organistów w razie kłopotów:)
proszę o info, mogę przesłać przykładowe filmiki, mam jeszcze jakiegoś wolne terminy na kwiecień ;)
-
Staropolska :)
-
Tortoland
-
A violize polecam, słyszałam jak gra i jest przepięknie. Za dwa tygodnie słyszymy się na moim ślubie. :)
-
Tortownia Dullin :)
-
majka stresujesz się? :)
-
W sumie samym ślubem się nie stresuję. Prawie wszystko udało nam się już załatwić i jestem spokojna. Czekam ;) A jak u Ciebie ze stresem joaszo?
-
Pozazdrościć Wam dziewczyny że to już niedługo ;) Przede mną jeszcze tyyyle czekania ... Dopiero zaczynamy załatwiać niektóre rzeczy (obecnie szukamy DJa i już wiem że ciężko będzie się zdecydować) Narazie podczytuje Wasz wątek i pytam o rady. Mam nadzieję że nie macie mi tego za złe ;)
-
majka u mnie chyba teraz jest ekscytacja :D nie mogę się doczekać, ale wiem że stres też mnie dopadnie :D
-
Poza tym odczuwam już lekkie zmęczenie ilością spaw do załatwienia, zapamiętania. Ślub ślubem, ale czekam też na czas, kiedy wreszcie nie będę musiała o wszystkim pamiętać.
-
o tak :D też już mam dość tej lataniny i załatwiania, gdy dzień wolny od pracy musze przeznaczać na ostatnie sprawy ślubne :D czekam już aż dzień wolny będzie dniem wolnym :D
-
Pozazdrościć Wam dziewczyny że to już niedługo ;) Przede mną jeszcze tyyyle czekania ... Dopiero zaczynamy załatwiać niektóre rzeczy (obecnie szukamy DJa i już wiem że ciężko będzie się zdecydować) Narazie podczytuje Wasz wątek i pytam o rady. Mam nadzieję że nie macie mi tego za złe ;)
U mnie też czerwiec 2018! Póki co mamy wstępnie zarezerwowaną sale. Również szukamy właśnie Dja i jesteśmy bardzo wymagający więc łatwo nie jest :)
Ja też zazdroszczę dziewczynom, że to już niedługo, też bym już chciała! :D
-
Dziewczyny 2018, nawet nie wiecie jak czas do ślubu szybko leci. Też myślałam, że czasu jest dużo.
-
Pamiętam jak w zeszłym roku w lutym wszystko zaklepałam i sobie myślałam ile to jeszcze czasu....
NIE PRAWDA! raz dwa był koniec roku a teraz zostało mi już tylko 4 mce!!!!
Czas tak szybko leci że zanim się zorientujecie zostanie wam kilka miesięcy!
Ja zazdroszczę już dziewczyną kwietniowym że jeszcze trochę i będą miały to za sobą.
Wiecie co mam taką obawę że o czymś zapomniałam, czegoś nie załatwiłam albo z czymś się nie wyrobię... może po prostu nie świadomie zaczynam się stresować....?
-
rudamaruda - za tydzień o tej porze będziesz już po! :) czekam z niecierpliwością na relację! :)
-
Nooooo i chyba to powoli zaczyna do mnie docierać :D
-
To prawda bardzo szybko zleci. Ja mialam caly czas takie przekonanie ze jeszcze duzo czasu, nagle zostało 5 mcy a ja nie skonczylam nawet szczegółowego harmonogramu obejmujacego przygotowania od poł roku przed do poprawin. Dodam, że zaczełam go pisać w styczniu. Temat zaproszeń od dwóch tyg leży nie ruszony bo nie ma kiedy. Też bym chciała żeby szybciej ten ślub był. Myśle o nim od półtora roku i już mam troche dość
-
Ciesze się że nie jestem sama w swoich odczuciach, że dość mam tych przygotowań. Już miałam wyrzuty sumienia
-
Mam to samo;) już się nie mogę doczekać, żeby było po ślubie. Wg mnie, aby przygotowania nie zmęczyły powinny trwać max 1 rok
-
Mam do Was pytanie. Jeśli ślub jest w mojej parafii to ja nie musze wcześniej wyciągać zaświadczenia o chrzcie? Przy spisywaniu protokolu ksiądz wtedy sobie zajrzy w księgi?
-
Jeśli ślubujesz w parafii gdzie byłaś chrzczona to ksiądz tylko zajrzy w księgi.
-
Dziekuje za informacje :)
-
Hej Panny Młode :)
My już na ostatnich nogach że tak powiem :P
W zeszłą sobotę mieliśmy tzw. polter (tłuczenie butelek) - zeszło się dobre 50 osób, więc biba na całego - ale nie siedzieli długo o północy na spokojnie się wszystko skończyło :)
Trzymajcie za nas kciuki :) nasz synek w nie posłuchał mamy i już wysadził mi brzuszek, ale niech rośnie maleństwo :D
-
Paseczkowa powodzenia! :)
-
My będziemy mieć tort z sowy, ale jeszcze nie wiem jaki...
-
rudamaruda, paseczkowa - JUTRO WASZ WIELKI DZIEŃ!!!!
życzę wam WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! żeby pogoda dopisała, uśmiechu od samego rana i troszkę stresu ale takiego pozytywnego pozytywnego ;) no i żeby wszystko się ułożyło po waszej myśli !!! :) :D POWODZENIA!
-
Dołączam się do powyższych życzeń. Wszystkiego co najlepsze!
-
Również życzę dużo szcześcia i wytrwałości na nowej drodze życia :)
-
I ja, i ja się dołączam! Niech ten dzień najpiękniejszy! :) A życie po nim pełne radości :)
-
Ja również życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! Szczęścia, miłości i radości :) Trzymam kciuki żeby wszystko poszło tak jak sobie wymarzyłyście :) a za jakiś czas... oczywiście czekam na relacje ;) ;D
-
Moje Drogie :) rudamaruda wyglądała cudownie :) i jej mąż również bardzo elegancko ;)
-
byłaś ? :D
-
byłam ;)
-
Ciekawe jak dziewczyny po weselu :) czekamy na relacje :) nam zostały do załatwieniarróżne pierdolki i czuje ze zjnimi będzie najwięcej roboty :p
-
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Szkoda że pogoda się później zepsuła :(
U mnie z nowości: powoli rozdaje zaproszenia i kupiłam buty w Ryłko ale jeszcze się zastanowię czy je zostawię bo nie wiem czy są dobre czy je rozchodzę...
-
Chyba zacznę odtańczać jakiś indiański taniec żeby w piątek nie padał deszcz. Z takim niepokojem patrzę w niebo codziennie.
-
Pogoda nie pokazuje na przyszły weekend deszczu ale za to tylko 12 stopni :(
-
Jak dla mnie może być chłodno, byle nie padało. Emocje mnie rozgrzeją ;)
-
majka ja się już nie łudzę u mnie ma byc zimno i padać :D bedzie lipa w namiocie :D
-
joaszo to co pokazują prognozy to jedno, ale one się zmieniają z dnia na dzień. Oglądam tylko te, które pokazują pogodę , jaka mi odpowiada ;D
Zobaczysz, że jeszcze na Twoim ślubie zaświeci piękne słońce. Tego Ci życzę :)
-
majka ja Wam również życzę pięknej pogody ;)
-
Spóźnione ale szczere życzenia, szcześcia, pomyślnoscí, zdrowia, spełnienia marzen.
No i czekamy na relacje.
-
Podpowiedzcie mi kogo możecie polecić na dekoracje kościoła i restauracji weselnej i jaki jest mniej więcej koszt?
-
Dołączam się do pytania o dekoracje, mam problem szczególnie z kościołem, bo "Męczennicy" straszenie duży kościół.
-
Sylwia88- tez mam slub w Meczennikach i z tego co mowil ksiadz to kosciol dekoruja siostry i z nimi mamy ustalac kwestie dekorowania kosciola
-
Dzięki to już coś więcej wiem. Ja jak się pytałam w Biurze Parafialnym to mi powiedzieli, że za wcześnie jest na takie rzeczy. Ciekawe czy siostry mi zrobią nowoczesne kule kwiatowe lub rury z wodą i kwiatami.
-
Tego nie wiem jak daleko siegaja ich zdolnosci florystyczne :) musisz z nimi pogadac, powiedziec czego bys oczekiwala i niech wprost okresla czy podołaja :)
-
A dowiadywalas sie czy w ten sam dzien slubuje jeszcze inna para? Jesli tak bedziecie musieli sie dogadac wspolnie odnosnie odekoracji w kosciele
-
My dziś byliśmy w urzędzie miasta po zaświadczenie o braku przeciwskazań do zawarcia małżeństwa a w czwartek idziemy odberac obrączki ::)
-
Ja też się dołączam do życzeń dla sobotnich Młodych Par ;) Ja dzisiaj kupiłam buty! I czekam aż wyślą mi już gotowe zaproszenia, w weekend w końcu zamówiłam....cieżko było , ale w końcu zamowione :) U mnie w św. Trójcy będzie stroić jakaś pani która się tym zajmuje. Ale ksiądz powiedział, że jeszcze za wczesnie na ustalanie tego ;/
-
Również dołączam się do życzeń i czekam na relacje! :)
Dziewczyny a jaki kościół polecacie w okolicy Dworu Hulanka? Nie jesteśmy z Bydgoszczy, także kompletnie nie mamy pojęcia o kościołach w okolicy, a wszyscy polecają nam Parafię pw. Wniebowstąpienia Pańskiego i księdza Dawidka.
Jak to wygląda w tym kościele jeśli chodzi o koszty, terminy, dekoracje?
-
My mamy wesele w Dworze Hulanka a ślub w kościele św. Urszuli Ledóchowskiej na Miedzyniu, wcześniej myśleliśmy o św. Trójcy, jest dalej niż kościoły na Osowej Górze ale szczerze polecam, proboszcz jest chyba najlepszym księdzem jakiego miałam okazję poznać.
U nas do ślubu niecałe pięć miesięcy a my od stoimy i nie możemy ruszyć, zaproszenia niby wiedzielismy jakie chcemy, okazało się, że wykonanie nie jest takie proste, a efekt nie taki jak chcieliśmy. Więc jesteśmy w punkcie wyjścia, a nawet gorzej bo chyba już nic nam się nie podoba. Musimy w końcu zacząć ogarniać reszte rzeczy typu garnitur, obrączki... zaczyna mnie to przerażać.
-
Porwierdzam - proboszcz ze św. Trójcy jest super. Kiedyś należałam do tej parafii i chciałabym mieć tam ślub, ale myślę też o mojej obecnej parafii na Ugorach, między innymi z czysto praktycznych względów jak łatwiejszy dojazd na salę czy parkowanie przed kościołem. Koleżanka miała tam ślub i chwaliła, ale oprócz jej nie słyszałam za wiele opinii. Może Wy się orientujecie jak tam jest?
-
Ja nie mam załatwionego USC, nie mam załatwionych zaświadczeń z naszych kościołów ( metryka chrztu itp.) nie mam garniaka dla mojego ani butów dla niego i dla siebie. Nie wiem jak się uczesze i pomaluję o obrączkach nie wspomnę!
W zeszłym tyg wysłałam projekt zamówień i czekam na info od wykonawcy. I nie mam tez już ochoty się tym wszystkim zajmować bo mam dosyć, a tak naprawdę to początek wszystkiego!
Jedyne co to ostatnio dogadałam się z dziewczyną która po mnie ślubuje żebyśmy razem stroiły kościół :)
-
Z jednej strony to cieszę się, że za chwilę będzie po wszystkim, bo załatwiania i obmyślania jest naprawdę bardzo bardzo dużo i można być tym zmęczonym czy zniechęconym.
-
Dziewczyny, dużo sił i cierpliwości!
Ja do tej pory twierdziłam, że to całe szaleństwo ślubne nie jest takie straszne, ale teraz dopiero zaczynam dostrzegać ile jest drobnych spraw do załatwienia o których trzeba pamiętać.
Do ślubu zostały 2 miesiące i trochę spraw ogarnęliśmy:
-suknia jest, wymaga drobnych poprawek a krawcowa mnie wystawiła więc musiałam znaleźć inną
- buty są
- garnitur zamówiony
- zaproszenia prawie wszystkie rozdane, teraz zacznie się zabawa z zawiadomieniami
- dokumety usc i kościelne są, pierwsza wizyta u księdza i w poradni niedługo
- próbne czesanie i malowanie w przyszłym tygodniu
A zupełnie nie ruszyliśmy:
- pierwszy taniec
- buty i dodatki dla pana młodego
- kwiaty
- tort
- zdobienie kościoła
- noclegi dla gości
i pewnie kilka innych spraw, o którym oczywiście nie pamiętam :D
Staram się nie panikować, wszystko jest do zrobienia. Grunt to nie popaść w jakiś szaleńczy stres, w końcu okres przygotowań też ma przynosić radość :)
-
Tez jestesmy 2 miesiace przed slubem i rowniez na chwile obecna jestem juz zmeczona przygotowaniami. Ilosc rzeczy do ogarniecia i spraw do zalatwienia zaczyna rosnac z dnia na dzien a doba ma ciagle tyle samo godzin :) narzeczony od rana do wieczora w pracy, ja z naszym 2latkiem i jeszcze wszystkie przygotowania. Czasem jest urwanie glowy i juz chcialabym miec to za soba :)
-
majkaaa stresujesz się? :)
Kara nie wierzę że Ty nie ogarniesz :) zawsze byłaś pomocne dusza na forum ;)
-
Dobry wieczór Panny Młode :)
Jesteśmy z mężem w Karpaczu na wczasach, ale znalazłam chwilunię by do Was napisać.
Ślub i wesele wyszły znakomicie - naprawdę :) - no moze oprócz pogody - cały dzień pięknie choć chłodno, a potem urwanie chmury hehe no ale co tam :) mój mąż tłumaczy mi, że to moja babcia w niebie płacze, ze szcześcia i że są to łzy wzruszenia a nie smutku :)
Wesele odbyło się w Restauracji Stary Spichlerz w Nakle nad Notecią - bardzo polecamy do małych kameralnych wesel. Jedzenie pyszne, świeże, w dużych i wystarczających ilościach :). Goście chwalili i mam nadzieję, że mówili wszystko szczerze. Dość mały parkiet, ale wiecie na weselu rzadko jest że tak wszyscy na raz tańczą, więc spoko, miejsca było dosyć :)
Naszym dj'em był dj Karuzel - Piotr Wilak - również w Nakle nad Notecią. W necie nie ma o nim zbyt dużo opinii itp. ale my jesteśmy baaaardzo zadowoleni i baaaaardzo polecamy :) muzyka różnorodna, wspaniała współpraca z Parą Młodą, udane prowadzenie całej imprezy :).
Nie wiem co byscie jeszcze chciały wiedzieć, jakby co to pytajcie :)
Wrzucam zdjęcie, co prawda jestem tylko ja i nasz synek Gracjanek w brzuszku i z profilu, no ale to zdjęcia z jednego aparatu może jeszcze się jakieś znajdą :)
-
Przepraszam że przekręcone :P jak dostanę jakieś lepsze zdjęcia to też Wam pokażę :)
-
joaszo mój spokój juz dawno rozpłynął się gdzieś daleko. Stresuję się straszliwie. Jutro idziemy do spowiedzi i tym też się denerwuję. A jak dojedziemy na salę dostarczyć wszystkie rzeczy i zobaczę początek dekoracji to chyba padną trupem :D
-
No to jeszcze 3 dni :) Jutro ostatni dzien w pracy, a cały piątek latanie... ;)
-
u nas też będzie dj Karuzel, chociaż o jedną rzecz mogę być spokojna
-
Majjj jak samopoczucie?
-
Na spokojnie :) Pomijając fakt, ze sukienka i obrączki już mi się nie podobają :P Jutro jeszcze idę na paznokcie i to chyba na tyle, reszta w sobotę :)
Wczoraj byliśmy ugadać się z organistką co do pieśni. W piątek spowiedź. Kościół mamy ogarniety, proboszcz super! jedyne czego żaluję, to to, że nie będzie nam mógł udzielić ślubu...
W piątek musimy jeszcze podrzucić ciasto, owoce i alkohol na sale.
-
U nas rozterek zaproszeniowych ciąg dalszy... nie sądziłam, że to mój narzeczony będzie tym co nie będzie mógł się na nic zdecydować, jak już coś wybierzemy i teoretycznie obojgu nam się podoba to wychodzi na to, że jednak może inne. Nie mam już siły. Dziś znaleźliśmy na serio świetne zaproszenia nie są najtańsze (http://sklep-slubny.venarti.pl/zaproszenia-slubne-drewniane/890-drewniane-zaproszenie-para-rysunkowa.html), ale już nie patrze na cenę chcę po prostu coś wybrać, bardzo spodobały się nam obojgu, zaczełam tworzyć nasz wzór przez kreator internetowy i co? Mój narzeczony musi się jeszcze zastanowić, moze jednak te co proponowałam miesiąc temu (które podobały mi się chyba od roku, ale zrezygnowałam bo jemu się nie podobały). Nie mam siły... poddaje się.
Jak tak wszystko ma wyglądać to ja dziękuję.
-
A ja marudziłam, że mój narzeczony nie specjalnie interesuję się stylem zaproszeń i sali..
I tak źle i tak niedobrze...
Najlepiej niech każdy z Was wybierze po kilka wzorów i drogą eliminacji coś wspólnie wybierzecie. My ( a właściwie ja) zdecydowaliśmy się na temat marynarski i pod tym kątem wszystko wybieraliśmy. Od zaproszeń, po wystrój sali, tort, moją biżuterię i pudełko na koperty ;)
-
Majjj to chyba normalne. Mnie też się suknia przestała podobać. Dlatego doszyłam koszulkę, szafę i jest lepiej. A co do obrączek to stwierdziłam po czasie że mogłam wybrać węższą. Cóż. Za późno.
-
Tak zaczynaliśmy, okazało się, że mamy kompletnie róźne gusty i ani jedno się nie pokrywało, nie było nawet jak pójść na kompromis. Później był pomysł, żeby narzeczonego siostra zaprojektowała, znaleźliśmy w takiej innej konwencji zaproszenia w balonie, http://decorisus.pl/p/7/243/11373/Zaproszenia%20%C5%9Blubne_retro/pinup/modern_01/bal/z.html ale stwierdziliśmy, że sa dość drogie i samo zaproszenie zbyt skromne, no to przyszła szwagierka miała zaprojektować fajniejsze, szukaliśmy jakiś które nam się podobają którymi mogłaby się inspirować, fajny był pomysł, choć mi aż tak bardzo nie zależało żeby były w tym balonie, ale narzeczonemu się bardzo spodobały. Przedwczoraj doszliśmy do wniosku, że jednak nie, bo jak się przebije balon zostaje tylko takie zaproszenie w formie rulona, a jeszcze trzeba przebić odpowiednio ten balon, żeby zaproszenie nie zostało we "flaku - przebitym balonie" no i ogólnie zrezygnowaliśmy. Wtedy siostra narzeczonego miała zaprojektować jakieś tradycyjne ale ciekawe, wczoraj doszliśmy jednak do wniosku, że to długo potrwa trzeba będzie latać po drukarniach i ogarniać tam jeszcze, a co jak ostateczny efekt nie bedzie nas satysfakcjonował itd itd. No to dzis od nowa szukanie gotowego zaproszenia, ciężko było coś wybrać , ale jak trafiliśmy na te drewniane to obojgu nam się spodobały. W wersji dla rodziców i dziadków miały być w innym wzorze ale też drewniane, no i teraz to ja już nie wiem bo może jednak nie te...
ale się rozpisałam :P koniec końców odechciewa mi się czegokolwiek organizować. Bez kitu czasami brak zainteresowania jest lepszy niż "konflikt interesów"
-
Paseczkowa super, ze wszystko się udało, wygladalas ślicznie! Teraz zasłużony odpoczynek :)
My również bierzemy ślub za dwa miesiące, a garnituru i dodatków dla pana młodego to nawet nie zaczęliśmy szukać, suknia się szyje, obrączki zzamówione, teraz się zbieramy do księdza i poradni, ale ciężko nam się zgrać- oczywiście praca...
Z zaproszeniami takiego problemu nie miałam, bo robiłam je sama, choć jak czasem na nie zerkne to już mi się nie podobają, więc chyba większość z nas tak ma :)
-
Ja się boję, że zaproszenia to tylko początek... :-[
Paseczkowa a jak dzidziuś? Jak w czasie ślubu i wesela się czułaś?
Pięknie wyglądałaś :D
Ja też mam tak, że są rzeczy które bym zmienila, np. wolałabym dj zamiast zespołu, kościół udało nam się zmienić bo też zmieniliśmy zdanie. Mam nadzieje, że co do obrączek nie będzie takie problemu bo zostają juz do końca życia. W sobotę chce iść do cardano żeby wycenili mi złoto i dowiedzieć się o wzór który mi się podoba. Suknia mi się podoba bez zmian (na szczęście), ale popsuły mi się kolczyki które kupiłam na ślub, jest takie dziwne zapięcie które musi się zatrzasnąć i miałam je raz ubrane a zatrzask nie działa juz :( myślicie, że przyjmą na reklamacje? Mam paragon, kupowałam w grudniu.
-
Kara
synek zuch ! Spisał się na 6 :) przetanczylam calutka noc! Do ostatniej piosenki :) i jeszcze prowadziłam auto w sukni Haha bez prawo jazdy i w ogóle :). Synus podczas błogosławieństwa od księdza troszkę zaczął fikac i miałam laskotki :) Wszyscy podziwiali jak dawałam radę bo brzuszek jednak już jest ale skoro nic się nie działo to dlaczego miałam siedzieć w jedyną taka noc :) i mój mąż jak tancowal a on z tych co nie przepadają za tym. Było wspaniałe!!!!
Powiem Wam że tyle przygotowań stresu i w ogóle a ten dzień mija jak pstrykniecie palcami - szok!
-
Byliśmy wczoraj zamawiać kwiaty na ślub między innymi:
-bukiet panny młodej
-bukiet dla świadkowej
-2 butonierki -pan młody i świadek
-stroik dla panny młodej we włosy
-3 stroiki na 3 piętra tortu
-2 kosze dla rodziców z żywymi azaliami po 2 donice w koszu
-dekoracje sali - 8 stroików na 8 okrągłych stołów plus 1 duży na stół prezydialny
za wszystko Pani wyceniła, że zmieścimy się w tysiącu złotych, w bukiecie będą róże, goździki, eustomy i frezje czy porównując do Waszych doświadczeń z kwiaciarniami to dobra cena?
-
Yoostee w jakiej kwiaciarni zamawiasz kwiaty? Ja rowniez chce eustome roze plus cos jeszcze ale nie jestem ostatecznie zdecydowana. A dekorowania samochodu nie biezesz z kwiaciarni?
-
Kwiaciarnia u Asi na ulicy Glinki 31 w Bydgoszczy, jak wpiszesz na facebooku Joanna Olejarczyk to w jej zdjęciach jest pełno przykładowych wiązanek, butonierek i stroików.
Nie myślę, że nie ma potrzeby dodatkowo stroić samochodu jest tak piękny, że sama przyczepie do niego tylko tablice "para młoda" parę balonów i wstążek i na pewno będzie wyglądać elegancko.
-
Rozumiem :) ja zdecydowalam sie na kwiaciarnie Zalewskich na Nakielskiej, jestem ciekawa jak mi wycenia ale przynajmniej bede miala porownanie
-
Hejka. Dawni tu nie zaglądałam. Paseczkowa pięknie wyglądałaś ;) mam jeszcze zostały niedobitki zaproszeń do rozdania. Mam drobny problem z kościołem. Kontaktowałam się z parami które są przed nami. niby się dogadałyśmy ale nie do końca.. obrączki zamówione! :) szukam jeszcze butów .. a resztę zaczynamy ogarniać w maju ;)
-
paseczkowa nie wiem dlaczego ale jak czytałam to ciarki na ciele miałam.... Super że wszystko się udało i zadowoleni jesteście. Wyglądałaś ślicznie z tym brzuszkiem !!!!
dziewczyny kwietniowe - nie wiem co mi się dzieję ale jak myślę o was i czytam to wszystko to trochę się denerwuje i bardzo wam zazdroszczę że za chwilę będziecie miały już wszystko za sobą.
Co do zaproszeń ja miałam problem ze sobą bo nie mogłam się zdecydować a jak w końcu wybrałam trzy propozycje to mój wybrał ostateczną :) nawet co do koloru zaproszeń i tasiemki :)
Kara-90 - nawet nie wiedziałam że są takie wymyślne zaproszenia! Szooook!
yoostee - nie wydaje mi się dużo jeżeli chodzi o kwiaciarnie. Nie wiem ile jeszcze ja zapłacę ale ja zamiast sali i tortu mam kościół i samochód.
mam nadzieje że w 2 tyś się zmieszczę bo te kwoty mnie przerażają.
Dzięczyny ja się biorę teraz za dokumenty z USC i z naszych parafii na początku maja idę na spotkanie z księdzem. no i cały czas licze na to że w weekend majowy uda nam się rozdać zaproszenia :)
Wiecie co poszukuje jeszcze jeden rzeczy.
Stołu wiejskiego, drewniany typowo pod weselny stół wiejski. Może któraś coś wie gdzie można wypożyczyć?????
-
A my mamy urwanie głowy. Trzymajcie kciuki, żebym do jutra nie osiwiała.
-
My dziś odebraliśmy obrączki ;D są przecudowne :P teraz czekamy na zaświadczenie z USC bo się czeka tydzień na to i też muszę wyruszyć do kościoła po papiery... Paseczkowa super, że dzidzia dała Ci wybawić rpzez całą noc :) ślicznie wyglądałaś! :*
-
Tootsie86 na jakie obraczki sie zdecydowaliscie? I gdzie robiliście? :)
-
Robiliśmy tutaj http://www.aurifex.pl/. A wzór mamy z Yes ten :) http://cdn.yes.pl/media/catalog/product/cache/2/image/1200x/9dde473a8099eccf0e0173b285f2ac4e/z/l/zlote-obraczki-zo-x-333-obr-267k-267_4_1.jpg potem wstawię fotkę :P
-
Piekne obraczki :)
-
Dziękuję :) w sumie to wyszły identyczne hehe teraz trzeba kupić buty i welon :p
-
To owocnych poszukiwan :) ja na szczescie te sprawy mam juz z glowy ;)
-
Tootsie86 a ile placicie za obraczki ? My chcemy isc w sob do cardono zobaczyc.
-
A czy zaswiadczenie z Urzedu Stanu Cywilnego jest wazne 6 miesiecy czy 3? I gdzie u nas w Bdg idzie sie po nie, do Palacu Slubow na Sielanke?
-
My płacilismy 1700 :). ZZaświadczeniejest wważne 6 miesięcy a idzie się po nie na grunwaldzka od razu od ulicy się wchodzi. Wypełnia się wniosek i za tydzień do odbioru. A i się płaci za to 84 zł
-
To one :)
-
Piekne :)
-
My płacilismy 1700 :). ZZaświadczeniejest wważne 6 miesięcy a idzie się po nie na grunwaldzka od razu od ulicy się wchodzi. Wypełnia się wniosek i za tydzień do odbioru. A i się płaci za to 84 zł
na Grudziądzką ;)
-
tutaj jest więcej info:
https://um.bydgoszcz.pl/sprawy/usc-wydanie-zaswiadczenia-stanowiacego-postawe-sporzadzenia-aktu-malzenstwa.asp#2
Warto wcześniej puścić przelew na 84 pln na konto podane na stronce i w urzędzie pojawić się z potwierdzeniem przelewu oraz pobrać sobie ten wniosek i go wypełnić w domu. Poza tym dostaniecie jeszcze kilkustronicowy formularz gdzie trzeba będzie podać dane osobowe oraz zdeklarować się jakie nazwisko będziecie nosić po ślubie.
Pani jest baardzo sympatyczna więc akurat wizytę w urzędzie zaliczam do tych przyjemniejszych spraw ;)
-
tootsie86 - obrączki bardzo ładne, można tam zrobić też ze swojego złota czy nie?
-
tootsie86 - obrączki bardzo ładne, można tam zrobić też ze swojego złota czy nie?
[/quote
wydaje missię ze tak dla pewnościkmożna zadzwonić spytać bardzo fajny facet :)
-
mi powiedzieli że skupują złoto i za gotówkę mona kupić u nich :)
Majeczko oby wszystko było cudownie dziś :* trzymam kciuki ;) No i życzę szczęścia i miłości :)
-
Trzyma kciuki za ślub :* my mamy mały problem bo w sumie nie wiem co zrobić . Mój pracuje od 9 lat w małej firmie 5 oosób. I się zastanawia czy zaprosić tych dwóch kolegów na wesele. .. w sumie Oprócz pracy nic ich nielłączy ale mamy taki dylemat bo tyle lat się znają hmm i taka mala firma.
-
Moj tez od dooobrych kilku lat pracyje w jednej firmie (tez kilka osob) i nie zaprasza. Zastanawia sie tylko nad zawiadomieniem. Wyszlismy z zalozenia ze jesli chodzi o znajomych to zapraszmy tylko tych nam najblizszych :) a to sa tylko znajomi z pracy z ktorymi nie lacza go zadne zazylosci po godzinach pracy :)
-
wszem i wobec oświadczam, że majkaaa z mężem wyglądali przeuroczo. Przepiękna, urokliwa suknia, wyglądała tak dziewczęco i lekko no i mamy odważną Pannę Młodą :) zaśpiewać na ślubie psalm to nie jest takie proste i to w dwugłosie- bardzo ładny głos:) a mąż pięknie czytał :)
miły ślub :) mam nadzieje, że wesele będzie szalone :D
-
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! ;D
Kiedyś praktycznie co niedzielę śpiewałam psalmy, nawet na ślubie cioci, ale na własnym to chyba za duży stres dla mnie ;) gratuluję odwagi ! :)
-
Gratulacje :)
A my powoli zaczynamy rozdawać zaproszenia. Narazie rozdajemy osobno ja dałam dziewczynom w pracy , mój swoim z pracy i jednemu koledze. I tu się wkurzylam! Na weselu nie będzie dzieci, chciałam żeby rodzice ten raz w roku odpoczeli i się dobrze zabawili. Dzieci będą zapraszane na poprawiny. I mój wręczając to zaproszenie słyszy od znajomej "my raczej nie przyjdziemy" tak pół żartem pół serio bo nie ma ich syna na zaproszeniu. I mój nie uzgadniajac tego ze mną pow żeby przyszedł został na obiad i później teściowa go zabierze. Nosz k.... Jakim prawem ktoś decyduje kogo mam zaprosić na swój własny ślub?! Przecież dostali zaproszenie i widzą kto jest zaproszony! Teraz albo musiałabym przy każdym zaproszeniu mówić że z dziećmi mogą przyjść i żeby sie określili czy dziecko będzie siedzieć na kolanach czy obok. Musimy sie zapytać zeby pozniej nie gadali ze zostali zaproszeni bez dzieci a ci z dziecmi. Z mojej najblizszej rodziny tylko kuzyn ma 1.5 roczma córkę i bratanek pm 2 latka i też nie sa zapraszani bratanek będzie w kościele a później na poprawinach jak będą chcieli. Powiedzialam mojemu ze ma to odkrecic i powiedzieć że na weselu nie będzie zadnych dzieci tylko na poprawinach. Koszty wesela sa tak przeogromne ze juz przestalam je liczyć a tu jeszcze ktoś chce mi wcisnac dzieciaka na godzine czasu za ktorego bede musiala zapłacić 80 zl. Sami kurde mieli wesele i wiedzą jaki to jest koszt! Ja rozumiem jak ktoś naprawde nie ma z kim zostawić dziecka ale podrzucac na obiad a pozniej babcia go zabierze to przesada. Wyrzucilam swoją frustracje. Przepraszam jeśli kogoś tym urazilam sama nie mam jeszcze dzieci i może tego tak nie czuje ale moja szefowa ma dwójkę i też ich noe bierze bo wie że to nie byłaby zabawa.
-
Karolinka_87 czasami dobrze jest sie wygadac;) my juz mamy 2letniego syna ale doskonale rozumiem Twoje podejscie i mam takie samo zdanie. Tego typu imprezy nie sa dla dzieci( w drodze wyjatku nasz syn bedzie na weselu do okolo godziny 20.30 z tym ze ma opiekunke na czas wesela rowniez no i to nasz dziecko :) )My rozniez mamy w rodzinie 1.5rocznego chlopca, i 2- latka i na zaproszeniu ich nie uwzglednilismy. Generalnie wszyscy nie od wczoraj wiedza ze bedzie wesele wiec maja mnostwo czasu zeby zorganizowac sobie na ta jedna noc opieke nad malcami. A zagrywka z przyprowadzeniem dziecka na obiad i odeslanie do domu...nieporozumienie.
-
Tym bardziej że ma drugą babcię i na ślub brata mojego pm dziecka nie brali a miał 2,5 roku
-
To Wasz dzien i Wy ustalacie czy maja byc dzieci czy nie :)
-
Dzieciaczki nie wskazane na weselu, wasza uroczystość i reszta powinna się dostować
-
Cześć Dziewuszki :)
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze :)
Będę miała ładne zdjęcia to się Wam pochwalę.
Jestem ciekawa jak tam nasze pozostałe Panny Młode :D
Życzę Wam wszystkiego najlepszego na tej Nowej Drodze Życia!!!
-
Hej dziewczyny ;) Dziękujemy za miłe słowa. Wszystko wyszło pięknie. Było uroczyście. , wzruszająco, ale i wesoło. Violiza gra jak anioł i często w trakcie mszy liczyliśmy do 10 by się nie rozkleić. Jutro jedziemy na zasłużony odpoczynek. Po powrocie postaram się napisać o naszych spostrzeżeniach. Jeszcze raz dzięki za wsparcie. Trzymam kciuki za kolejne dziewuszki w kolejce do ołtarza ;)
-
mjkaaaa Wszystkiego najlepszego!!!! Duża odwaga z Twojej strony ze względu na tak czynny udział na swoim ślubie ;) Oby całe życie wam się ułożyło tak jak dzień waszego ślubu :)
-
Dziewczyny jeżeli chodzi o dzieci na wesele jestem tego samego zdania. Wesele nie jest dla dzieci. U nas akurat będą tylko od najbliższej rodziny ale tak na prawdę to rodzice sami decydują czy wezmą na jak długo i co później nimi zrobią. Ja się tym nie przejmuję ponieważ będę miała ważniejsze rzeczy na głowie :)
-
Próbuję wkleić zdjęcie. mam Nadzieję że się uda. Takie przechwycone od jednego z gości.
-
Ślicznie wyglądałaś :) piękna suknia :)
-
Majkaaa przecudnie wyglądałaś, tak żałuję, że nie mogłam zobaczyć na żywo... :( :( :(
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, dużo radości, beztroski, pogody ducha, żebyście się całe życie kochali tak jak teraz i w ogóle wszystkiego naj naj naj :*
-
Majka cudownie wyglądałaś
-
Majkaaa cudownie wygladalas. Suknia bajeczna!! :):)
Szczescia na nowej drodze zycia :)
-
Majka wszystkiego dobrego na nowej życia :* wyglądałas cudownie :)
-
Majka wyglądałaś olśniewająco! :) wszystkiego dobrego i mnóstwa radości :)
-
dołączam się do życzeń i zachwytów!
Dziewczyny, gdzie i jaką kupujecie biżuterię?
-
majkaaaa na pewno byłaś najpiękniejsza tego dnia! super wyglądałaś! I ten uśmiech na twarzy!!! :) Gratulację!
-
Dziewczyny mi się juz chyba nie podoba moja suknia ślubna :((((
-
tootsie86 - wiesz że ja jak jestem w domu i myślę o swojej sukni to czuję niedosyt ale jak się w nią ubieram to chyba jest ok.
Problem w tym że nie powinno być chyba, powinnam być zdecydowana na 100%
Nie rozumiem jak można suknie wybierać z półrocznym wyprzedzeniem?!?!?!?!?!?!?!?!
-
No właśnie z tym chyba :/jeny masakra nie wiem już sama co zrobić :/
-
i już po... Było pięknie, ale krótko...
Goście zachwyceni, DJ genialny! (Wojtek Kasprowicz - Fiesta Music) Dekoracje bajeczne! Wszystko wyszło super! Nic bym nie zmieniła!
-
A u nasze obrączki :)
-
Próbuję wkleić zdjęcie. mam Nadzieję że się uda. Takie przechwycone od jednego z gości.
Przecudowna :)
-
Dziewczyny mi się juz chyba nie podoba moja suknia ślubna :((((
Kochana ja po przymiarce beczałam :D tylko że ja w trochę innej sytuacji bo wiesz brzuszek mi wysadził i już nie miałam talii takiej jak przed zmianami u krawcowej :) Będziesz pięknie wyglądać zobaczysz!!!
-
Majjj
Wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze życia ☺
-
Majkaaaa wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze życia! ☺
Pięknie wyglądałaś ;)
-
Dziewczyny mi się juz chyba nie podoba moja suknia ślubna :((((
Ja wykasowałam zdjęcia swojej sukni ślubnej.. bałam się, że mi się znudzi.. ☺
-
majjj- Gratulacje i również wszystkiego najlepszego !!!! Super że wszyscy zadowoleni! Jak będziesz miała wrzucaj fote!!!!
-
takie mam od gości ;D nie wiem czy sie uda dodac...
-
Ooo dobry pomysł z tym wykasowaniem :p ale wam zazdroszczę ze juz po :)
paseczkowa bardzo ładne obrączki :)
-
A ja mam odwrotnie, suknie kupilam pół roku temu, od tego czasu średnio raz na dwa tyg ogladam zdjęcia, a nawet dwa razy ją przymierzyła (żeby sprawdzic czy biżuteria i buty beda pasować, a poźniej z żakietem) i za każdym razem na nowo sie zakochuje.
My wybraliśdy takie obrączki, tylko z żółtego złota.
-
Mam do Was pytanie. Czy kartki ktore dostalyscie w kosciele do spowiedzi dajcie ksiedzu w konfesjonale do podpisania czy tylko informujecie przystepujac do spowiedzi ze to spowiedz przedslubna?
u mnie w parafii dostalismy kartki ale nigdzie nie ma miejsca na podpis tylko info kiedy spowiedz zrobic i zeby poinformowac ksiedza ze to przedslubna i tyle. nie wiem czy dac ta kartke ksiedzu do podpisu?
-
Ja nie pamiętam czy na naszych kartkach jest miejsce na podpis, ale ksiądz nam powiedział wyraźnie: powiedzieć, że to spowiedź przedślubna i po spowiedzi podać księdzu kartkę do podpisu (na dowód otrzymania rozgrzeszenia zapewne ;) )
Lepiej chyba dać tę kartkę, ksiądz na pewno będzie wiedział co z nią zrobić :D
-
Ok dziekuje Ci bardzo :) masz racje lepiej byc nadgorliwym- on sam bedzie wiedzial co z ta kartka zrobic :D
-
Ja tez bym dała kartę do podpisu żeby później nie było. najwyżej na odwrocie się podpisze.
majjj z trampkami bardzo dobry pomysł, ja tez mówiłam że na przebranie biorę białe trampki, najwygodniej!!! :)
łanie wyglądaliście (jeżeli to mąż ;) )
-
Martunia a Ty byłaś w Brzozie na jakimś weselu zobaczyć jak jest udekorowana sala :>? Bo tak się zastanawiałam czy się w jakiś weekend nie wybrać oczywiście uzgadniając to z p. M :P
-
Kara, to są odciski linii papilarnych? Bardzo oryginalne!
-
Tak to sa odciski palców
-
Ile wczesniej szłyście uzgadniać z kwiaciarnią wszelkie kwestie dotyczące kwiatów?
-
tootsie86 - na jednym byłam a z jednego koleżanka pokazała mi zdjęcia. Tam gdzie byłam podobało mi się było skromnie i ładnie a tam ze zdjęć masakra!!!! Największa uwagę przykuła tablica z lista stolików gdzie różowy materiał była tak pognieciony że szoook. Wyglądało to koszmarnie. Kwiaty w wazonach tez nie powalały. ładnie wyglądały krzesła serwetki i ułożona zastawa.
Dlatego chciałabym najmniejsze szczegóły uzgodnić z p. Marylą żeby u mnie takich wpadek nie było.
-
Julia, ja się wybieram w przyszłym tygodniu. Myślę, że tak ok 1,5 miesiąca lub miesiąc przed ślubem spokojnie wystarczy.
Wszystko pewnie zależy od tego czy od razu dogadasz się z florystką czy trzeba będzie chodzić i szukać.
Ja wstępnie myślałam o kwiaciarniach na Placu Wolności, zawsze mają dużo kwiatów i bukietów w dobrej cenie.
-
Ok dzieki :) mi florystka powiedziala zeby po majowym weekendzie juz dzwonic sie umawiac (slub 25 czerwca). Myslalam ze to troche za wczesnie ale z trgo co mowisz to rzeczywiscie pomalu musze sie do tego zbierac ;)
-
tootsie86 - na jednym byłam a z jednego koleżanka pokazała mi zdjęcia. Tam gdzie byłam podobało mi się było skromnie i ładnie a tam ze zdjęć masakra!!!! Największa uwagę przykuła tablica z lista stolików gdzie różowy materiał była tak pognieciony że szoook. Wyglądało to koszmarnie. Kwiaty w wazonach tez nie powalały. ładnie wyglądały krzesła serwetki i ułożona zastawa.
Dlatego chciałabym najmniejsze szczegóły uzgodnić z p. Marylą żeby u mnie takich wpadek nie było.
jeny chyba musze sobie jakąś ścianę zrobić na kartce bo pewnie połowę rzeczy po zapominam :/
-
nie przejmuj się ja wszystko zapisuje w kalendarzu i na każde spotkanie go zabieram :)))
-
ja mam ostatnio taki metlik, że nie wiem nawet już co tam wpisać :D
-
hahaha pisz wszystko zawsze cos z tego może się przydać :)
co Ci ktoś podpowie albo gdzieś przeczytasz:)
ja notuje w pracy na karteczkach jak cos mi się przypomni i później przepisuje, albo gubię karteczki i się zastanawiam pół nocy o co tam mi chodziło co miałam zrobić albo czego poszukać :)
-
Ja bez kalendarza nie potrafię żyć! Szczególnie teraz gdzie natłok spraw do załatwienia jest największy.
Dobrym pomysłem jest zrobić sobie listę wszystkiego i powoli odhaczać to co już jest załatwione.
Czasem korzystam z pomocy online żeby się upewnić, że o niczym nie zapominam
http://www.mynarzeczeni.pl/organizacja-wesela/54-organizacja-wesela-slubu - niekoniecznie się zgadzam ze wszystkimi terminami, ale zawsze to jakaś baza :)
życzę nam dużo sił i powodzenia!
-
Joaszo trzymam kciuki za jutro. I tak na pewno będzie cudownie. Pogoda zapowiada się ładna. Wbrew twoim obawom :) z całego serca życzę Wam wszystkiego najlepszego. Samych cudowności przez całe życie!
-
joaszo jeszcze raz wszystkiego najlepszego, niech wszystko dziś ułoży się po waszej myśli !!!!!!
-
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :)) !!! Pogoda póki co śliczna :)!
Ja wczoraj byłam po metryke chrztu. Dali mi za darmo trochę się zdziwilam :P
-
Ja wczoraj dostałam zaproszenia :) przez weekend majowy będziemy w końcu rozdawać i rozsyłać :)
Co do księdza idę w poniedziałek i od razu załatwiam USC :) Niestety nie liczę na to że ksiądz z mojej parafii nic nie weźmie. A tak się przejmuje tym że muszę iść do niego że nawet w nocy mi się dziś śniła wizyta w mojej parafii :/
-
Szczescia na nowej drodze zycia :):)
-
Joaszo wszystkiego najlepszego duzo szczescia, milosci, pieniedzy, zdrowych i cudownych dzieciaczków... No i szampanskiej zabawy na weselu
-
wszytskiego najlepszego :)
wy wrocilismy wczoraj z bydgoszczy. bylo kilka dni zalatwiania wszytskiego. pani w urzedzie byla przemila, powiedziala ze trzyma nas jako ostatnich jakbysmy chcieli zmienic lokacje (na taras do sepii mamy jednak za duzo osob:(), mowila zeby sie przypomniec to zadzwoni po straz miejska na czas ceremonii zeby zule nas nie dopadly. podobno jest z tym tragedia.
zdecydowalismy sie na tort z awangardy. bylismy w sowie ale jakos nie bylam przekonana. jak weszlismy do awangardy i poczulismy zapach bylismy kupieni. chcemy podac tort jako deser, zamiast tradycyjnych ciast fontanna czekoladowo i male deserki.
odebralam zaproszenia i sa fantastyczne. jestesmy bardzo zaskoczeni.
sukienka juz odebrana teraz tylko nie przytyc :)
-
dzięki dziewczyny ;) jak się trochę ogarnę to tu co nieco napiszę :) aktualnie mam jeden wniosek: ZA SZYBKO MINĘŁA TA NOC :D
-
Joaszo, pięknej wspólnej drogi przez życie :*
-
Nareszcie udało mi się znaleźć chwilę, żeby napisać to co najważniejsze.
Zawsze zastanawiałam się co robi Para Młoda w Dniu Ślubu przed ceremonią. I jedno wiem na pewno, nie śpi i nie odpoczywa. Wstałam o 6 i na 7 miałam już umówionego fryzjera. Z całego serca polecam fryzjera na Głowackiego Kasprzak-Estetica. Fryzura była naprawdę piękna i na tyle trwała, że została ze mną jeszcze na cały kolejny dzień. Mnie akurat czesała pani Ola, ale widać, że pracujące tam panie mają nieograniczoną wyobraźnię jeśli chodzi o tworzenie upięć i fryzur wyjściowych.
Po fryzjerze, niespodzianka. Zadzwonił świadek, który miał dowieźć ciasto ze Staropolskiej na salę. Pojechał tam z umową, rachunkiem za zapłatę zaliczki i cóż się okazało? Że Staropolska nie chce mu wydać naszego ciasta. Bo nie jest zapłacona cała kwota za nie. Nieważne, że na umowie stoi jasno i wyraźnie, że reszta kwoty ma być zapłacona w poniedziałek-wtorek, kiedy będziemy oddawać blachy. Po prostu w dniu ślubu, wedle własnego widzimisię zmienili sobie umowę, bo tak. Wściekliśmy się strasznie, bo to jakaś kpina. Tłumaczyli się, że nie ich wina, że pani, która umowę spisywała już tam nie pracuje. Tylko pytanie, co mnie to obchodzi? Nie robi się czegoś takiego, że w dniu ślubu, w momencie odbioru ciasta, stawia się nas w sytuacji, że musimy rzucać wszystko i jechać to cukierni z pieniędzmi, jakbyśmy mieli mało obowiązków. Jestem bardzo bardzo rozczarowana postawą Staropolskiej.
Zrelaksowałam się na makijażu. Pani Monika Madaj to naprawdę mistrzyni. Jaka szkoda, że można mieć taki cudowny makijaż tylko na szczególne okazje kilka razy w życiu. Makijaż dobrany do koloru sukni, dodatków, kwiatów wpiętych we włosach. Trwały i piękny. Mimo że na codzień się raczej nie maluję, to nie czułam się w nim przebrana czy ucharakteryzowana. Ale ważna uwaga, podobno pani Monika odchodzi od makijażu i jest to ostatni sezon, kiedy maluje panny młode, które miały szansę do tej pory się zapisać. A szkoda...
Później już poleciało. Wróciłam, za chwilę przyszedł Fotograf, Kamerzysta. Bałam się, że będę sztywna z racji zdjęć, kamery, ale szybko zapomniałam, że ktokolwiek na mnie patrzy. Tak zostało już do końca. Nie widziałam i nie czułam, że jesteśmy pod wiecznych ostrzałem :)
Nie mogę się wypowiedzieć na temat zdjęć i filmu, bo ich jeszcze nie mam, ale akurat o zdjęcia jestem spokojna. Jacek Kołaczek, Mistrz rozluźniania atmosfery, Mistrz aparatu, Mistrz chwytania momentów nie do uchwycenia, ufam mu absolutnie nawet nie widząc jeszcze zdjęć. Już się cieszę na plener.
Błogosławieństwo na kilku głębokich wdechach, później trochę czasu, by usiąść i pomyśleć ;) No i fruuu do kościoła. Wszyscy zwracali nam uwagę, że jesteśmy tacy spokojni i uśmiechnięci. Spokojni, to trochę za dużo powiedziane, ale dobrze się czuliśmy w tej sytuacji. Zwłaszcza, że mszy przewodniczyło dwóch naszych znajomych księży. Zawsze to raźniej. Nie wiem co mi strzeliło do głowy z tym psalmem trzy dni przed ślubem, ale cieszę się, że tak wyszło.
Kościół stroiło nam Bloomi, zresztą bukiet, butonierki itp też mieliśmy od nich. O to też byłam spokojna. Wszystko idealnie dopracowane, doprasowane, żadnego zagniecenia, krzywo ułożonej rodziny. A mój bukiet zadziwił sporo osób.
Violiza grała nam na skrzypcach i polecam z całego serca. Jak to brzmiało! Cudownie. Jeśli się zastanawiacie na skrzypcami, to nie ma nad czym. Rzucajcie się na naszą Violizę. Poza tym śpiewała Asia, dziewczyna polecona przez Violizę. Również klasa. Dobrałam takie utwory, że kiedy wybrzmiały w kościele na skrzypcach czy w śpiewie, to aż gęsia skórka na rękach wychodziła. Asia pięknie śpiewa. Utwory klasyczne i takie bardziej współczesne.
Dostałam mnóstwo pochwał, nawet od tych "nie chwalących" za moją suknię, która już od pewnego czasu mi się nie podobała. (Suknia z Laury). Zdecydowałam się uszyć do niej koszulkę. Koszulkę szyłam w Malenie na Błoniu i pani właścicielka to cudowna osoba. Rozwiązała mnóstwo moich problemów, chociaż wcale nie musiała. Dzięki niej zdecydowałam się doszyć też fuksjową szarfę z kokardą do sukni, która zupełnie zmieniła moją kieckę. W połączeniu z koronkową koszulką było już idealnie.
Wesele? Jedna osoba. Jacek Staszak Starsky. I chyba już nic nie muszę mówić. Nie miał łatwego zadania z naszymi gośćmi, ale któż jak nie on? Wymyślał rzeczy, o których mi się nie śniło. I wiele razy słyszałam od gości, że na takim weselu nie byli nigdy.
Pierwszy taniec rozłożył gości na łopatki, zwłaszcza podnoszenie. Byli tacy, którzy powstrzymywali łezki. Kuba z Adelante tak nad nami pracował, że musiało wyjść.
Tort i babeczki od pani Judyty z Tortolandu. Piękne, dopracowane, aż żal było zjeść, a co najważniejsze przepyszne. O dziwo tortu zostało o wiele mniej niż się spodziewaliśmy, znak, że smakowało. Wszyscy zwracają uwagę, że tort był przepyszny.
Chyba tyle. Co do sali, to napiszę w wątku na 2017, bo Wy już swoje wymarzone miejsce macie.
Było fantastycznie, ale raz w życiu wystarczy. Tzn. stres przygotowań, ogrom spraw do załatwienia. Czy wszystko wyjdzie? Czy wszyscy będą? Wyszło, byli. Ja już nie muszę się nad tym zastanawiać. Powodzenia dla Przyszłych Panien Mlodych :)
-
Napiszę krótko. Było pięknie, cudownie! Było tak, jak marzyliśmy, by ten Dzień wyglądał! :) Nawet się nie przejmowaliśmy deszczem, który spotkał nas przy wyjściu z kościoła :D
Wszystko wyszło tak jak chcieliśmy :) Zero stresu. U fryzjera usłyszałam, że jestem u nich pierwszą panną młodą, która jest tak spokojna i uśmiechnięta w dzień własnego ślubu :D I spokój utrzymał mi się do samego końca. Lekki stres przyszedł dopiero na krótko przed pierwszym tańcem. Mąż to samo, stoicki spokój. Mieliśmy odczucie, że my się cały czas uśmiechaliśmy :)
Jedyny minus to to, że wszystko się zbyt szybko skończyło! I uroczystość w kościele, i wesele, i poprawiny!
Restaurację "U Hołosia" będziemy polecać każdemu, kto nie ma jeszcze wybranej sali na wesele. Klasa sama w sobie. Obsługa, jedzenie nie dość ze przepyszne to w ilości nie do przejedzenia, dekoracja, klimat, uprzejmość właścicieli. Wszystko na najwyższym poziomie. Zarówno my, rodzice jak i goście jesteśmy po prostu zachwyceni Hołosiem :)
Ślub był, wesele było, poprawiny były, podróż poślubna była. Czas wrócić do rzeczywistości :(
A tak na marginesie.. to Joaszo z mężem wyglądali przepięknie! :)
-
zazdroszczę że wszystko wyszło po waszej myśli i zazdroszczę że jesteście po!
Ja zaproszeń nie rozdałam bo wyszedł mały cyrk i przesunęło się wszystko na za tydzień! <zła>
Załatwiłam dziś USC i to na tyle, nadal kościół nie załatwiony :( mam dosyć!!!!!!!
-
Wiem, że nie ten wątek ale mam nadzieję, że admin nie usunie :)
Zostało nam z wesela 25 butelek Żubrówki Białej 0,5 litra - chętnie to sprzedamy - 15 zł / szt.
Może ktoś będzie chętny?
-
Dziewczyny gdzie kupujecie biżuterię ?????
-
Ja kupilam u jubilera w ziel. Arkadach jubitom czy jakos tak. Chcialam taka co poźniej ubiorę jeszcze na inne okazje, poza tym mam czerwone dodatki wiec z czerwonym chciałam.
-
Hej dziewczyny :) jestem tu nowa, a ślub za pasem - 25.06.2016. Mam pytanie do Was - ile przed i skąd polecacie zamówić kwiaty i tort? To sa ostatnie rzeczy które mi zostały do załatwienia przed ślubem. Powiem tylko, ze moja sala to Czardasz w Czarnowie, zależy mi na tym, zeby kwiaty były dowiezione na sale przez kwiaciarnie (świadek nie ma prawa jazdy, ja nie chce tego wozić w dzień ślubu, ewentualnie mój przyszły maż może to zawieźć, ale wolałabym dać mu spokój w ten dzień :D) nie wiem czy to normalne, ale juz sie strasznie stresuje tym wszystkim, nie tyle samym ślubem, tylko tym czy wszystko wyjdzie tak jak powinno. Sale mamy zupełnie nowa praktycznie, DJ tez młody. Opinie sa dobre, ale ja tak czy siak sie stresuje. ;)
-
Ja gorąco polecam staropolską jeśli chodzi o tort i ciasto, wszystkim smakowało :) dowieziony przez cukiernię na miejsce. Miałam zupełnie inne doświadczenie ze staropolską niż majkaaa. Wszytsko dojechalo na czas, ciasto i tort smakowały ;)
-
majkaaa jest mi przemiło, że aż tak się podobała moja gra :))
to daje satysfakcję i radość z tego co się robi, szczególnie gdy odbiór jest aż tak pozytywny.
:Skrzypce: :Skrzypce: :Skrzypce:
Życzę Wam wszystkiego co najlepsze w wspólnym życiu. Widać, że tworzycie piękną parę, a to co mówił ksiądz na kazaniu utwierdza mnie w przekonaniu, że jesteście również przesympatycznymi, dobrymi ludźmi :)
Sto lat :Skrzypce:
Sto lat :Skrzypce:
Młodej Parze!!!
:serce:
-
Niestety nie słyszałam na ślubie majki violizy, ale w ubiegłym roku we wrześniu byłam na śubie jednej dziewczyny z forum gdzie grała violiza, na samo wspomnienie wzruszam się, mam nadzieje, że na moim ślubie uda mi się powstrzymać łzy wzruszenia jak usłyszę grę violizy :D :D
-
możemy się umówić, żebym zagrała tak, żebyś nie popsuła makijażu :D ;) żartuje :)
-
Coraz więcej forumek ma za sobą "ten dzień", nie mogę się doczekać relacji joaszo, no i mam nadzieje, że majjj i rudamaruda, też coś więcej napiszą :D :D
To kto teraz następny, iza0041 ?
Podobno jak Panna Młoda płacze w dniu slubu to dobra wróżba :P
-
Jestem jestem Kochane!
Tyle przygotowań... i tak szybko ten dzień minął... Przez pierwsze dwa dni patrzałam na moją sukienkę ze smutkiem, że już jej nie założę i już mój ten jedyny dzień jest za mną... :'(
No ale od początku :) Wszystko się udało! Goście zadowoleni, my zadowoleni :) Rano gnałam do fryzjera, pełna obaw jak będzie wyglądała moja fryzura ślubna. Uważam, że ze resztki włosów jakie mam, fryzjerka wyczarowała cudo, za co jej serdecznie dziękuje. Wymarzonej fryzury nie miałam, ale wszystko przez to, że nie było na czym pracować....
Na 13 jechałam na makijaż. Z którego, teraz mogę stwierdzić, że zadowolona nie jestem, bo musiałam go w trakcie wesela poprawiać. Czas od ubrania i błogosławieństwa do wyjscia do kosciola dluzyl się strasznie... ;)
Błogosławieństwo, poszły pierwsze łzy! Wszystko przez moją mamę :-*
Slub mieliśmy o 17, zajezdzamy pod kosciol... brama zamknieta ;D koscielny stwierdził, że jeszcze duzo czasu (16:40), zapomniał chyba że świadkowie musieli iść podpisać wszystkie dokumenty.
Do ołtarza szłam z tatą, wszystko na luzie. Staliśmy sobie i przeżywaliśmy jaki długi ten kościoł i czy się przypadkiem nie potkiemy :D 17:00 dzwonki, na dźwięk organów ruszyliśmy... Następny przypływ łez (zgyzienie warg pozwoliło zostać im na miejscu :D )
Msza zleciała raz, dwa... Bardzo fajny ksiądz, wszystko minęło w przyjaznej i zabawnej atmosferze (może uda mi się załączyć poźniej film)
Wyjście, życzenia, wiatr taki że zwiało mi welon :D szybka droga na salę.
Obiadek, potem był czas na pierwszy szok - goście zupelnie nie spodziewali się naszego pierwszego tańca, podziekowania dla rodziców - napisałam je bardziej w wersji humorystycznej, żeby były też inne, ale... okazało się, że na nich wszyscy się spłakali :) No i sprawa mojego obuwia, do końca nie wierzyli, że założe trampki ;D Co prawda w kościele, na podziekowaniach i oczepinach miałam szpilki, ale większość wesela dreptałam w conversach ;D
Sala - Park Hotel Tryszczyn, nasza florystka spisała się na medal, nie mogłam sobie wymarzyć lepszej dekoracji. Za co również z całego serca dziękuje! (wstawie zdjęcia)
DJ - Wojtek Kasprowicz, ahhhh co to jest za człowiek! Wulkan pozytywnej energii, wprowadził wszystkich w niesamowity nastrój. Nawet najbardziej oporni goście mówią, że na takim świetnym weselu jeszcze nie byli. Klimat wesela przecudowny! Zabawy weselne na poziomie i z humorem. Człowiek pełen pasji i zaangażowania, doskonale wyczuł nasze gusta. POLECAM Z CAŁEGO SERCA! dzięki niemu to wesele na długo zapadnie wszystkim w pamięci!
Obsługa Park Hotelu profesjonalna, dbali o każdy szczegół, pilnowali aby gościom niczego nie brakowało. W tym miejscu również muszę wspomnieć o naszej kochanej p.Krysi, menadżerka która była z nami przez całe wesele, dzięki niej nie musielismy się o nic martwić. Jedzenie bardzo smaczne, ilości ogromne, także nikt głodny nie wyszedł, co więcej goście dostali wyprawkę do domu ;)
Tort - cukiernia Sowa. Wspaniały babeczkowy tort, w stylu marynarskim. Wyglądał identycznie jak na zdjęciach które wysyłaliśmy.
No i to chyba tyle, najchętniej opisałabym całe wesele ze szczególami, ale mogłabym nie skończyć pisać do wieczora ;)
Załuję, że ten dzień tak szybko minął... Ale 19 maja jednak ponownie założe suknie... Mamy plener ;)
-
nasza dekoracja sali. Białe tulipany i niebieskie hortensje :)
-
No a to My :) to na razie nasze jedyne zdjęcie :D
-
Mam problem nie mieszczą nam się nazwiska a dokładniej " z osobą towarzyszącą"
czy lepiej napisać:
Sz.P. Tomasza Iksińskiego z os. towarzyszącą
czy
Sz.P. Tomka Iksińskiego z osobą towarzyszącą
???
Dodam, że to są osoby w naszym wieku lub trochę strasze (ogólnie kuzynostwo)
-
Majjj jaka piękna z Was para! Jak z obrazka :) co do relacji z wesela - gdzie robiłaś makijaż?
-
Anusiaqu- tez jestem z 25.06 :) my akurat zamawiamy tort z Tortowni Dullin. Bralam juz od nich dwa razy i zawsze bylam zadowolona :) na kwiaty zdecydowalam sie u Zalewskich. Jak bylam kiedys tam przy okazji to zapytalam ile wczesniej sie kontaktowac. Wowczas Pani florystka powiedziala zebym odezwala sie po majowce. Wiec jeszcze w tym tygodniu sie z nimi skontaktuje ;)
-
Majjj jaka piękna z Was para! Jak z obrazka :) co do relacji z wesela - gdzie robiłaś makijaż?
Też jestem ciekawa kto Cię malował :>
-
Nas też jeszcze czeka plener. Tylko czekamy na pogodę.
-
Makijaz - Szczuka Visage. Podobają mi sie jej prace, Oko ładnie pomalowane, no ale nie wytrzymał mi podkład. Potanczylam chwile i juz miałam czerwona twarz, wszystko spłynęło. Moja mama tez sie tam malowała, u niej sie trzymało, no ale nie tańczyła tyle co ja.
Na plener bedzie mnie malował kto inny, zobaczymy...
-
Makijaz - Szczuka Visage. Podobają mi sie jej prace, Oko ładnie pomalowane, no ale nie wytrzymał mi podkład. Potanczylam chwile i juz miałam czerwona twarz, wszystko spłynęło. Moja mama tez sie tam malowała, u niej sie trzymało, no ale nie tańczyła tyle co ja.
Na plener bedzie mnie malował kto inny, zobaczymy...
Tego się obawiałam, bo to już któraś opinia, że od niej makijaż jest mało trwały... Tylko, że jej styl makijażu podoba mi się najbardziej i teraz mam problem :P A na kogo się zdecydowałaś na plener?
-
Kamila Zasadzka. Mój fotograf ją polecił :)
-
Ja tego nie rozumiem, makijaż ślubny jest na ogół droższy od okolicznościowego, bo więcej tego utrwalacza itd niby bardziej trwały, a jak się okazuje wcale tak nie jest. Ja miałam robiony makijaż próbny (na wesele koleżanki) przez Panią Kamilę Jastrzębską z Fenikstyle i też nie byłam zadowolona, a to jest podobno jedna z lepszych makijażystek w Bdg, szybko zaczęłam się świecić, kreski były trochę krzywe, a rzęsy słabo pomalowane, z natury mam długie, ale cieniutkie rzęsy i potrzebuję pogrubiającego tuszu, jak pomaluję takim to mam dosłownie efekt sztucznych rzęs, dobra makijażystka chyba powinna zauważyć jakie ma rzęsy klientka, tym bardziej, że o tym wspomniałam. Niestety moje rzęsy były ledwo widoczne. A dodam, że ceny były najwyższe jak porównywałam do innych makijażystek.
Naprawdę polecam wcześniej wypróbować makijażystkę i to nie 2-3 tyg przed ślubem tylko na tyle wcześnie żeby można znaleźć inną.
-
zawsze można kupić dobrej jakości utrwalacz makijażu... tylko po co skoro tyle kasy płaci się za makijaż?
-
Ja miałam próbnyteraz w pponiedziałek ogólnie super ale pod koniec dnia trochę mi schodził z jednej powieki
-
Ja też miałam próbny ostatnio w Feniks Style. Jestem zadowolona:
- Pani Kamila używa podkładów mineralnych co mi bardzo pasuje bo sama używam takich, efekt jest dość naturalny i w ogóle nie czuć tych produktów na twarzy
- oko piękne! normalnie cienie rolują mi się na powiece, po próbnym w ramach testów poszłam spać z tym makijażu i powieka była nie do ruszenia, nawet jak delikatnie pocierałam palcem!
Wszystko pewnie inaczej się będzie zachowywało jeśli będzie tego dnia gorąco, ale mam nadzieję, że jak się przypudruję ze dwa razy na weselu to wystarczy :)
Czy któraś z Was decyduje się na fryzurkę z rozpuszczonych włosów??
-
A czy dziewczyny była któraś z was malowana przez oliskova make up?
-
Ja tez sie zdecydowałam na Kamilę Zasadzka. Niedługo mam próbny, wiec dam znać jak sie zachowywał, a ze względu na to, ze trochę sie na malowaniu i kosmetykach znam, to dam Wam najszczersza opinie na świecie na ten temat :D cena u Kamili tez moim zdaniem nie taka najgorsza, zobaczymy jak z jakością, ale wydaje mi sie, ze będzie spoko tym bardziej ze maluje nie tylko na śluby, a do sesji zdjęciowych i w ogóle. ;)
Czy ktoś tak odbijając od tematu makijażu zamawiał tort w pracowni artystycznej tortów tortoland? Bardzo mi sie te torty z wyglądu podobają, ale chciałabym uzyskać jeszcze jakichś opinii na temat smaku :)
Co do rozpuszczonych włosów, to ja tylko lekko podpinam włosy do tylu, reszta będzie wypuszczona. W to chce tylko kwiatka i tyle ;)
-
Ja też miałam próbny ostatnio w Feniks Style. Jestem zadowolona:
- Pani Kamila używa podkładów mineralnych co mi bardzo pasuje bo sama używam takich, efekt jest dość naturalny i w ogóle nie czuć tych produktów na twarzy
- oko piękne! normalnie cienie rolują mi się na powiece, po próbnym w ramach testów poszłam spać z tym makijażu i powieka była nie do ruszenia, nawet jak delikatnie pocierałam palcem!
Wszystko pewnie inaczej się będzie zachowywało jeśli będzie tego dnia gorąco, ale mam nadzieję, że jak się przypudruję ze dwa razy na weselu to wystarczy :)
Czy któraś z Was decyduje się na fryzurkę z rozpuszczonych włosów??
Dlatego najlepiej samemu przetestować, ja akurat na co dzien maluje sie (powieki kredka i cieniami), wiec troche wiecej wymagałam, co do jakosci cieni i cieniowania na powiece rzeczywiscie byłam zadowolona, ale reszta to tak jak pisałam. Oko míało być mocno podkreślone i kredka i tuszem, a wyszło podobnie jak na co dzíeń sie maluje, w sumie kreski wyraźniej maluje i rzesy też. Na zdjęciach w ogole "zginał makijaz" . Polecam tez zrobic zdjecia w próbnym makijażu bo wychodzi na ogół słabiej.
Za to Pani chyba Anna (w ciemnych włosach) co też maluje w Feniks style przepieknie pomalowała Pania która siedziała na fotel obok.
-
Kamila Zasadzka. Mój fotograf ją polecił :)
To czekam Maju na opinie :)
Anusiaqu a kiedy wybierasz się na próbny? :)
-
Witajcie :)
ochłonęłam już i jestem gotowa tu pisać :)
dzień zaczął się szybko bo obudziliśmy się przed ósmą rano,później na luzie śniadanie i wypychanie się wzajemnie, które z nas idzie pierwsze pod prysznic ;) o 11:20 przyjechała do nas rodzina mojego męża (4 osoby), w tym teściowa i szwagierka do czesania i malowania. No i zaczęło się dynamicznie dziać o 11:30, bo pojawiła się fryzjerka z asystentem (Hair Atelier Hanna Czerwińska) oraz makijażystka (Szczuka Visage). Nawet nie wiem kiedy zleciała ta pierwsza godzina czesania, w pokoju szum od suszarek i innych sprzętów. O 12:30 pojawiła się ekipa z Sonic Art Studio żeby nagrać przygotowania :D i tak na luzie sobie uciekał czas. Całe mieszkanie ludzi :D każdy się gdzieś po kontach chował :D Uspokoiło się dopiero około godziny 15 jak wyszli specjaliści od fryzur i makijażu wtedy też zaczęło do mnie docierać że niebawem wychodzę za mąż :D
o 16 przyjechali nasi świadkowie więc znów pełna chata :D o 16:30 ponownie ekipa z Sonic Art żeby nagrać ubieranie ;) poubierali nas, pobłogosławili i zostaliśmy samych w pokoju żebyśmy mogli przećwiczyć w sukni pierwszy taniec
w kościele trwało 30 min ;) i sru na sale…
a tam niespodzianka. Stolik którego miało nie być był. W trakcie pierwszego tańca obsługa sprawnie go usunęła, gdy wszyscy goście patrzyli na nas. Powiem Wam szczerze że ciężko mi napisać opinię na temat Brzozy, bo od gości słyszę same dobre opinie na temat obsługi i jedzenia (było smaczne i było bardzo dużo) ale ja sama wiem co było nie tak i już niesmak u mnie pozostał. Dodam że mam wykształcenie gastronomiczne i byłam kilka lat kelnerką, więc każdy nie dopracowany szczegół mnie bardzo zirytował, mój mąż natomiast stwierdził że nie ma z czego afery robić
gorąco polecamy zespół M&M ACOUSTICS, wszyscy zachwalali że świetnie bawili publikę i śpiewali ;) nawet menago z Brzozy chwaliła ;) mam nadzieję że ktoś z naszych znajomych ich weźmie bo chciałabym się jeszcze z nimi pobawić ;) ta noc była zbyt krótka ;)
-
Jakos w tym miesiacu, ale znajoma mi podpowiedziała, zeby isc na probny jak bede szła na jakas impreze, zeby wyprobowac jak sie trzyma (wedlug mnie to bardzo spoko pomysl), a ze najblizsze cokolwiek co mi sie szykuje jest 21 maja, wiec tez wtedy pojde na probny ;)
-
My mieliśmy tort i babeczki z tortolandu. Co do smaków to kwestia dogadania. Akurat wybraliśmy klasyczny śmietankowy z mascarpone ale przełamany fruzelina malinową. Wszyscy chwalili.
-
Joaszo ślicznie wygląda las :*
-
Co do rozpuszczonych włosów, to ja tylko lekko podpinam włosy do tylu, reszta będzie wypuszczona. W to chce tylko kwiatka i tyle ;)
Anusiaqu, ja chcę podobnie. Włosy na bok, z delikatnymi lokami, nad jednym uchem upięte i kwiatek. Żadnych welonów, toczków i innych podobnych. Ja się w tej fryzurze czuję dobrze i podoba mi się, ale wszyscy naokoło radzą jednak upiąć włosy (bo się szybko rozprostują, bo będzie mi gorąco, bo upięte wygodniej) i zaczynam wątpić w swój wybór :P Postanowiłam pójść na jeszcze jedną próbną - tym razem upiąć i sprawdzić jak to mi się spodoba.
Joaszo, cudnie! To już zdjęcie od fotografa??
-
Ślub brałam w sierpniu 2004, wtedy królowały koki ale ja, jak zwykle na przekór ;) postanowiłam lekko podpiąć włosy z tyłu, a resztę rospuścić.
Naturalne włosy mam proste, do ślubu były delikatnie podkręcone.
Przetańczyłam całe wesele. Fryzura się utrzymała. Na poprawiny poszłam bez poprawiania włosów ;) na tyle była ok.
-
agnes3 tak Pani fotograf rzuciła haczyk ;)
-
piękne!
-
Ja tez sie tak zastanawiałam nad tym czy by nie upiąć, ale ja najlepiej czuje sie w rozpuszczonych wiec będę miała rozpuszczone loki tylko z kwiatem. Welonu nie chce szczerze mówiąc, jakoś mi sie to nie podoba, jedyny welon jaki bym chciała to długi, ale do sukni mi nie pasuje, wiec pozostają kwiaty :) z reszta, na sali i tak bedzie klima, a moje włosy akurat nie sa podatne na żadne warunki atmosferyczne i jak je ułożę, tak zostaną do kolejnego dnia pewnie :)
-
Brzmisz dokładnie jak ja, do tego ta sama data! ;D
Ja akurat welon długi do ziemi zakupiłam (po taniości na allegro) i mam zamiar go użyć jedynie do sesji. Mam tez krótki do rzucania, chociaż jeszcze nie wiemy czy chcemy takie typowe oczepiny.
A Ty czym rzucasz? :)
-
Joaszo skąd masz sukienkę ślubna?
-
model sukni: Sincerity 3765
zakupiona w Adeli na Kujawskiej.
suknia mi się podobała - jednak salonu Adela nie polecam ;) po odebraniu sukni od nich, zawiozłam w inne miejsce na poprawki ;)
-
Ja mam zupełnie inne doświadczenia z tym salonem. Cały czas wszystko cacy. Po odebraniu sukni jej nawet nie przymierzałam, założyłam dopiero w dzień ślubu i wszystko było dobrze:D Może dlatego, że moja suknia była jedynie do skrócenia.
-
rudamaruda widziałam Cię i wyglądałaś pięknie ;)
natomiast u mnie też mieli skrócić suknię a spieprzyli sprawę na maxa.
Na pierwszej przymiarce do zdjęcia miary ubrałam buty wysokość 8 cm i do tych butów miały zrobić suknię.
Poprosiłam o drugą przymiarkę, bo panie z salonu uważały że nie potrzeba, wystarczy że odbiorę suknię przed ślubem ;/ Panie się zgodziły i poszłam przymierzyć przerobioną (skróconą) już suknię. Założyłam na drugiej przymiarce buty wysokość 10 cm i widzę że mam za długą suknię. Mówię do pani: "to jak założę te buty 8 cm to będzie za długa" a pani na to: "no może tak być". Więc ja się pytam jakim cudem skoro Pani brała miarę do butów 8 cm a ona jest tyle za długa już w 10 cm butach?? Nie umiała już mi odpowiedzieć na pytanie, powiedziała tylko że "to też będzie inaczej jak ją wyprasują". NO I BYŁO !! krawcowa która pracuje w innym salonie ślubnym ścięła mi jeszcze z sukni 5 cm !! w dodatku podobno każda warstwa sukni miała inną długość ;/ więc gdybym zaufała Paniom z Adeli mogłabym wyglądać komicznie i z pewnością nie byłoby mi wygodnie :)
-
Dziękuję! Ty też! :)
-
Agnes3 ja akurat bede rzucac chyba kwiatami, bo nie wiem czym innym :D moze do tego celu zakupie welon, nie wiem szczerze mowiac, bo nie zastanawiałam sie jeszcze nad tym :D tak teraz myśle, że może przygotuje kwiaty takie jak ja bede miec we włosach, zeby nimi rzucac (???). Co prawda w zeszłym roku sama złapałam welon i biorę ślub, a co lepsze! Chłopak, który też złapał welon (facet kuzynki mojego lubego), też bierze ślub we wrześniu, wiec jak najbardziej wierze w to, ze to sie sprawdza, dlatego chciałabym, żeby to też na moim weselu było :D
-
Joaszo wyglądałaś pięknie! :) wszystkiego dobrego na Nowej Drodze życia ☺
Dziewczyny wiem, że już o to pytałam ale jak stoicie z podziękowaniami dla rodziców?
-
My jesteśmy w punkcie zero :/jedyne co wiemy to, że nje chcemy l i piosenki cudownych rodziców.
-
joaszo wyglądałaś ślicznie!
Trochę rozczarowałam się hotelem Brzoza jak czytałam inny wątek ale przynajmniej wiem czego dopilnować.
Jeżeli chodzi o makijaż i fryzurę ja najprawdopodobniej będę miała próbę dopiero dwa tyg przed ślubem na panieńskie :)
Co do podziękowań dla rodziców my najprawdopodobniej będziemy mieli kosze, żadnych piosenek i tańców. Wstajemy krótka przemowa DJ-a wręczamy kosze dziękujemy i koniec!
-
My z podziekowaniami nie stoimy wcale. Nasz DJ zaproponował nam trzy piosenki w których mozemy podziekowac rodzicom(zadna to nie jest cudownych rodzicow mam :P), ale ja ze wzgledu na moje kontakty z ojcem (rodzice po rozwodzie, z ojcem kontakty mam bardzo średnie) zastanawiam sie czy w ogole to chce. Z drugiej strony mam cudowną mamę i mój narzeczony tez ma super rodzicow, im wypadałoby podziekowac i nawet nie wiem jak do tego podejsc. A co dajecie rodzicom na podziekowania? Kwiaty czy co? Ja sama nawet nie wiem co wziac.
-
Rozumiem Twoja sytuacje. U mnie zycie ulozylo sie tak ze mojego ojca w ogole nie zapraszam na slub i wesele. Honory bedzie czynil moj ojciej chrzestny. I bedzie on rowniez uwzgledniony w podziekowaniach. Uwazam jednak ze jesli zapraszasz tate to warto go w jakis minimalny sposob uwzglednic w tych podziekowaniach. W koncu powolal do zycia wspaniala kobiete, swoja corke :):)
oczywiscie nie znam sytuacji dokladnie ale jesli bedzie obecny na slubie to juz niech ma te swoje 5 minut :) skor masz wspaniala mame i tesciow to szkoda by bylo tylko ze wzgledu na ojca pomijac ta cudowna trojke :)
-
No dokładnie, dlatego coś musimy wymyślać :P ale nie mam kompletnie pomysłu na to jak im podziękować szczerze mówiąc. :/
-
My akurat wreczamy tylko kwiaty (bynajmniej takie jest zalozenie na ten moment). Nie jestem fanka zbyt wymyslnych rzeczy :) ale inne kolezanki z forum na pewno podrzuca jakis ciekawy pomysl :)
-
My mieliśmy Cudownych Rodziców - ja akurat lubię tą piosenkę mimo że jest oklepana.
W podziękowaniach daliśmy na weselu rodzicom po różyczce dużej i kopertę a w niej wydrukowane kartki "Weekend we dwoje nad polskim morzem"
No i dzisiaj nasi rodzice jadą razem nad morze na weekend :)
-
Paseczkowa pomysl super :)
-
Oj z podziękowaniem dla rodziców to mieliśmy kłopot i to niemały. Rodzice męża byli od początku niechętni wyjściu do podziękowań. Ale z kolei mojej mamie nie wyobrażałam sobie nie podziękować. Z Jackiem Staszakiem wymyśliliśmy, że zrobimy takie grupowe podziękowanie. Wtedy rodzice znikną w tłumie i będą się czuć swobodniej. Napisałam taki zabawny tekst (choć goście i tak się wzruszali) dostałam za niego mnóstwo pochwał. Dla świadków, znajomych,którzy w jakiś szczególny sposób nam pomogli, dla druhenki niosące obrączki itd. Wszyscy wyszli i każdy dostał coś dla siebie. Bez tańców na forum, długich przytulanek itp. A w tle podśpiewywał Michael Buble. Wybrałam bo uwielbiam jego głos.
-
joaszo wyglądałaś ślicznie!
Trochę rozczarowałam się hotelem Brzoza jak czytałam inny wątek ale przynajmniej wiem czego dopilnować.
Jeżeli chodzi o makijaż i fryzurę ja najprawdopodobniej będę miała próbę dopiero dwa tyg przed ślubem na panieńskie :)
Co do podziękowań dla rodziców my najprawdopodobniej będziemy mieli kosze, żadnych piosenek i tańców. Wstajemy krótka przemowa DJ-a wręczamy kosze dziękujemy i koniec!
gdzie czytałas o tej brzozie? Bo też bym chętnie poczytala?
-
na forum jest wątek hotel Brzoza poniżej masz linka
http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=47315.msg2260358#msg2260358
-
My zamówiliśmy pudełka dla rodziców i tam powkladalismy rożne rzeczy, np. Album ze zdjęciami od malucha do teraz, z rodzeństwem, nasze wspólne, a na końcu zostawiliśmy miejsce na ślubne.
-
Paseczkowa pomysl super :)
Może nie wyszło najtaniej, ale w sumie to rodzice nam opłacili całe wesele i całą otoczkę więc chcieliśmy im dać coś wyjatkowego :)
-
martunia uwierz że ja tez byłam rozczarowana bo w trakcie rozmów wszystko było cacy.
Rozmowy były z p.Marylą i uważam że ona wie co robi, ale już ludzie którym zleca zadania nie... rozumiem tez że pani Maryla ma cały hotel na głowie i inne imprezy, a nie tylko nasze wesele... jednak ta sytuacja na sali bardzo zepsuła mi humor tamtej pięknej nocy...
-
My dla rodziców mieliśmy kosz z słodkościami i produktami z "czasu na herbatę". Byli tylko rodzice mojego męża, bo moi nie żyją.
Mój P nie chciał typowych piosenek z podziękowań, więc postawiliśmy na Enej "Zbudujemy dom". Wręczyliśmy im kosz, ja szepnęłam wtedy teściowej że dziękuje jej za rodzinę i za dom jaki mi stworzyła. Później ja tańczyłam z teściem, a mój mąż z mamą. Mama podobno się wsłuchiwała w tekst i płakała w tańcu ;)
-
Dziewczyny była któraś na poradnictwie rodzinnym w bazylice ?
-
Ja od ponad roku myślałam o podziękowaniach, u mnie też sytuacja jest skomplikowana. Ojca nie wiedziałam czy w ogóle zaprosić na wesele czy tylko na ślub, bo nie mamy kontaktu jak byłam dzieckiem mieliśmy słaby (pojawiał się i znikał jak mu pasowało), później jak byłam nastolatką wcale, kilka razy widzieliśmy się po mojej 18tce, ale nie uważam, żebym miała mu specjalnie za co dziękować poza spłodzeniem mnie. Dodatkowo moja mama ma partnera z którym żyje od ponad 20 lat i to on mnie wychowywał, jego traktuje jak ojca, nie wyobrażałam sobie nie podziękować jemu za to, że był dla mnie taki wspaniały mimo, że nie musiał, tym bardziej nie wyobrażałam sobie żeby poprosić ojca na podziękowanie a partnera mojej mamy nie.
Na pewno nie chciałam całkiem zrezygnować z podziękowań nie tylko ze względu na moją mamę i jej partnera, ale też teściów. Chcialabym im podziękować za to, że mój narzeczony jest taki jaki jest bo to przede wszystkim ich zasługa, mnie też traktują od dawna jak członka rodziny. Tak samo babci chciałabym podziękować bo po części mnie wychowała.
Na dzień dzisiejszy widzę to tak: na parkiecie ustawione są po jednej stronie krzesełka dla rodziców po drugiej na dziadków, za nimi stają gości w półokręgu. Naprzeciw rodziców i gości wyświetlany jest filmik z podziękowaniami, albo prezentacja przez nas zrobiona jeśli budżet nas przerośnie. Po filmiku zespół zagra jakąś piosenką - chyba, Radość najpiękniejszych lat Anny Jantar, my z prezentami podejdziemy do rodziców i tak między sobą , nie tak żeby wszyscy słyszeli powiemy coś od siebie najpierw swoim rodzicom później teściom. Następnie podejdziemy do dziadków i im damy prezenty i złożymy podziękowania (w trakcie jakaś inna piosenka bedzie lecieć może bardziej z czasów babć. Później powiemy, że chcielibyśmy podziękować też chrzestnym i coś do chrzestnych i wręczymy im personalizowane skrzynki na wino (z data ślubu i jakimś tekstem podziękowań), a w środku wino, króciutko, a na końcu, coś fajnego do świadków i dla świadków prezenty - dla świadkowej skrzynka na wino z jakimś grawerem w stylu dla SUPER ŚWIADKOWEJ, NASZEJ IMIONA DATA SLUBU I DZIĘKUJEMY czy coś takiego, dla świadka tak samo tylko w śrosku zamiast wina wódka.
A dla rodzicow i dziadków: zamówiliśmy zaproszenia drewniane w drewnianych pudełkach http://sklep-slubny.venarti.pl/zaproszenia-slubne-drewniane/1078-dla-rodzicow-dowolny-wzor-zaproszenia-pudelko-drewniane.html
nie takie jak dla gości tylko napisaliśmy, tak w skrócie, że wszystko co mamy to im zawdzięczamy i nie wyobrażamy sobie, żeby ich zabrakło w tym wyjątkowym dla nas dniu i prosimy o błogosławieństwo, dziadkom też taki w podobnym stylu tekst, podziekowania chcemy w tej samej stylistyce zamówić też na deseczkach, takie dyplomy dla rodziców http://sklep-slubny.venarti.pl/drewniane-dyplomy-slubne/795-dyplomy-vintage-d013.html , dla dziadków dyplomy albo ramki na zdjęcie drewniane z grawerem naszych imion i data ślubu a później wstawimy tam zdjęcie ze ślubu i coś do tego, zalezy na co nam budżet pozwoli, albo kwiaty w doniczce np. jakies ładne storczyki i album na nasze zdjęcia ślubne albo coś innego.
-
my też mieliśmy podziękowania dla babć bo odegrały ważną rolę w naszym życiu ;)
-
Pytanie do którzy sami kupowali napoje (nie mieli w cenie sali) ile gazowanych liczyliście na głowe / ile poszło na weselu?
My wodę i soki mamy w cenie ale nie wiem jak z tymi gazowanymi, znalazłam dużo opinii, że 1 l na głowę lub 1 - 2 l na głowę (2 l w okresie upałów na ogól polecają) czy taki przeliczynik sprawdza się? Smakowo na ogół znalazłam opinie, że 60-50% cole, 20-25% sprita, 20-25% fanta.
W auchanie są na promocji do 13.05 napoje gazowane w butelkach 2 l, 2x2l za 4,99 zł, wychodzi po 1,25 zł za litr, u nas będą karafki do gazowanych więc 2 litrowe napoje to nie problem.
Są też soki tymbarka w promocji trójpak (1l jabłkowego, 1 l pomarańczowego i 1 l multiwitaminy za 7,8 zł bodajże)
-
Kara-90 my mamy 1L na osobę w cenie, ale i tak bedziemy musieli dokupić.. chociażby z racji tego że robimy poprawiny w domu. Myślę że około 30L będziemy musieli dokupić. . Ale to dopiero będziemi myśleć jak goście wszyscy potwierdzą przybycie.
-
My też mamy poprawiny w domu i tak liczyłam napoje gazowane 1 l na osobe na wesele i 1 l na osobę na poprawiny, soki na poprawiny też 1 l na osobe.
-
Odbiegne troche od tematu napojow i zapytam o wino :) jakie polecacie? I ile liczycie na osobe? Kupujecie tylko czerwone czy biale rowniez? Jakich wiecej wytrawnych, polwytrawnych, polslodkich? Kompletnie nie wiem jak ugryzc ten temat.
-
My wino na weselu będziemy mieć z sali, policzą nam wg zużycia. Myślę żeby wziąć czerwone półwytrawne i białe półsłodkie albo słodkie. Na poprawiny w domu kupimy carlo rossi różowe słodkie, białe półsłodkie, czerwone półwytrawne. Najczęściej przyjmuje się butelka wina na ok. 7 osób. Jak popytałam wśród znajomych to wyglądało to tak: 1) wesele z poprawinami na 100 osób - 13 butelek, 2) wesele na 98 osób z poprawinami - 18 butelek ale 10 poszło na weselu a aż 8 na poprawinach gdzie było ok. 70 osób, 3) wesele na 78 osób z poprawinami - 13 butelek, 4) wesele na ok. 60 osób bez poprawin - 10 butelek.
Ja zrobiłam sobie liste i oszacowałam kto raczej będzie pił wino i kto może pic wino (chodzi mi o poprawiny).
-
My wina akurat nie kupujemy, bo napisalismy karteczkę, ze zamiast kwiatów prosimy o wino (będzie na poprawiny). Zastanawiamy sie natomiast nad piwem, bo wiemy, ze duzo osob z naszej rodziny woli piwo niż wódkę, poza tym byc moze będzie gorąco i zastanawiam się nad kupieniem beczki tak szczerze mówiąc, tym bardziej, ze slub mamy bardzo szybko, bo o 14.30 i o 16 juz bedziemy na sali. Troche sie boimy, ze jezeli ludzie od razu zaczną pić wódkę, to po prostu o polnocy bedzie koniec wesela, a tego bysmy nie chcieli. Z drugiej strony, jak zaczną pić piwo i na to wódkę, historia może być taka sama, ale mój narzeczony nadal przystaje przy tym pomyśle. Dlatego zastanawiamy się nad beczką piwa, lub małymi buteleczkami (0,3) do obiadu. Na sali zaproponowali nam, ze można to ustawić z boku i każdy kto będzie chciał, będzie mógł sam sobie wziąć lub nalać piwa i tyle, a w razie gdyby nie zeszło, to też będzie na poprawiny. Poprawiny mamy trochę niekonwencjonalne, bo robimy je na działce z grillem i w trampkach, nastawione bardziej na znajomych i młodszą część towarzystwa (oczywiście, jeżeli babcia będzie chciała przyjsc to nie ma problemu).
Co do napojów, ostatnio widziałam w Biedronce dwie pepsi lub mirindy lub sprite (2 x 1,75 l) za 4,99 ;O ;O ;O niestety większość była już wyprzedana, dlatego czekam na kolejną promocję :D
My ze względu na to, że to będzie długo trwało liczymy 1l pepsi na głowę, 0,5l sprite, 0,5l mirindy. Jeżeli nie zejdzie - trudno, historia taka sama jak z piwem i winem.
-
My wina akurat nie kupujemy, bo napisalismy karteczkę, ze zamiast kwiatów prosimy o wino (będzie na poprawiny). Zastanawiamy sie natomiast nad piwem, bo wiemy, ze duzo osob z naszej rodziny woli piwo niż wódkę, poza tym byc moze będzie gorąco i zastanawiam się nad kupieniem beczki tak szczerze mówiąc, tym bardziej, ze slub mamy bardzo szybko, bo o 14.30 i o 16 juz bedziemy na sali. Troche sie boimy, ze jezeli ludzie od razu zaczną pić wódkę, to po prostu o polnocy bedzie koniec wesela, a tego bysmy nie chcieli. Z drugiej strony, jak zaczną pić piwo i na to wódkę, historia może być taka sama, ale mój narzeczony nadal przystaje przy tym pomyśle. Dlatego zastanawiamy się nad beczką piwa, lub małymi buteleczkami (0,3) do obiadu. Na sali zaproponowali nam, ze można to ustawić z boku i każdy kto będzie chciał, będzie mógł sam sobie wziąć lub nalać piwa i tyle, a w razie gdyby nie zeszło, to też będzie na poprawiny. Poprawiny mamy trochę niekonwencjonalne, bo robimy je na działce z grillem i w trampkach, nastawione bardziej na znajomych i młodszą część towarzystwa (oczywiście, jeżeli babcia będzie chciała przyjsc to nie ma problemu).
Co do napojów, ostatnio widziałam w Biedronce dwie pepsi lub mirindy lub sprite (2 x 1,75 l) za 4,99 ;O ;O ;O niestety większość była już wyprzedana, dlatego czekam na kolejną promocję :D
My ze względu na to, że to będzie długo trwało liczymy 1l pepsi na głowę, 0,5l sprite, 0,5l mirindy. Jeżeli nie zejdzie - trudno, historia taka sama jak z piwem i winem.
W auchan jest 2x2l za 4,99 wychodzi 1,25zl za litr, jest do wyboru pepsi, 7up, mirinda. Do13maja chyba.
My też jeśli będzie pogoda chcemy popraminy bardziej na luzie w ogrodzie.
-
Dziewczyny jak u Was przygotowania?
Nam zostało niecałe 4 miesiące do ślubu, oprócz podstawowych spraw które dużo wcześniej załatwialiśmy (sala, zespół, kamerzysta, fotograf, kościół) mamy:
* suknia ślubna i welon (już od pół roku)
* biżuteria, bielizna, buty dla panny młodej (kupiłam sobie takie cieliste rajstopy jakby pończochy z wszytym pasem http://www.e-marilyn.pl/pl/32877,rajstopy-lawless-sexy-,article ale po przymierzeniu nie czuje się w nich dobrze, nie wiem tez czy jednak nie będą się odznaczać bo mam bardzo dopasowana suknię w talii i biodrach, chyba kupie normalne pończochy samonośne w kolorze cielistym z białą koronką albo bez koronki http://www.e-marilyn.pl/pl/1017082,poupee-ponczochy-princess-,article , http://www.e-marilyn.pl/pl/87040,ponczochy-exclusive-make-up-hold-ups-10,article)
*zaświadczenie z USC
* kurs przedmałżeński
* wódka i napoje
* zaproszenia (będą na początku czerwca)
* wybrany wzór obrączek i ok. 10-11 g złota na przetopienie, ewentualnie sprzedanie
* garnitur
Co do ostatniego punktu to garnitur kupiliśmy ostatnio w derredzie, myśleliśmy, że będzie problem i jeszcze będzie trzeba szyć na miarę, ale okazało się, że narzeczony jest "modelowy" i po 15 minutach mieliśmy wybrany garnitur który leżał jak ulał. Cena była przyzwoita wyniosła nas tylko 75% kosztu który założyłam na kupno garnituru. Kolor ciemny granat (na zdjęciach w pomieszczeniu wygląda trochę jak czarny). Szczerze mogę polecić sklep na Wełnianym Rynku, Panie bardzo miłe i mocne. Do garnituru mucha albo krawat w prezencie. Buty pod koniec czerwca będziemy kupować (chyba też tam), a dwie koszule, krawat i pasek w sierpniu. Wtedy też jeśli będzie trzeba będą robić poprawki (jeśli przytyje lub schudnie).
Dowiadywałam się też torty w Staropolskiej i Sowie. W Staropolskiej 70-80 porcji, tort w stylu angielskim 700 zł, smaki do wyboru: cytrynowy, alpejski, czekoladowy, hiszpański i chyba jeszcze jeden był ale nie pamiętam, cały tort w jednym smaku musi być.
W Sowie koszt za 1 kg tortu 49,9 zł z tego co zrozumiałam obojętne czy w stylu angielskim czy na stelażu, natomiast tortu ekstradekoracyjnego (na stronie są zaznaczone które to) 69,9 zł . Na 70 porcji ok. 10 kg (maksymalnie 11 kg) na 80 porcji już raczej 12 kg. Znajoma brała ostatnio z Sowy tort na 80 porcji (90 osób na weselu) wzór Miłosna melodia i zapłaciła niecałe 600 zł, smaki chrupiąca malina i cookies. Także sprawdzałoby się.
Co do obrączek wybraliśmy wzór w Cardano ale szukamy jubilera który na ten sam wzór zrobiłby nam z naszego złota, bo bardziej się opłaca przetopienie niż sprzedanie. Znalazłam jednego na Dworcowej "Stary zegar" czy jakoś tak po tej stronie co sklep Nicole.
Słyszał ktoś może o nim opinie? Mówił, że przetapia złoto i robi grawer odcisku palca, ale nie dopytałam o szczegóły.
Na tańcach calkiem dobrze nam idzie chyba już wiemy jaki rodzaj tańca chcemy na 1szy taniec.
A jak u Was?
-
Kara-90, ja mam ślub za półtorej miesiąca, a widzę, że jesteś już lepiej przygotowana niż ja :D
U nas suknia już jest, u krawcowej się skraca własnie, 7 czerwca mam przymiarki.
Fotograf, kamerzysta, sala, DJ - podstawa - zamówione i ugadane.
Tort wybrany, wódkę i napoje kupujemy w czerwcu. Prawdopodobnie przed samym ślubem, bo moj narzeczony jest za granicą niestety i przylatuje tydzień przed ślubem, wtedy też to ogarniemy.
Bielizna, rajstopy, biżuteria - rajstopy mam, biżuterię ubieram sentymentalną, swoją od chrzestnych, którzy niestety nie żyją. Na bieliznę będę polować na wyprzedażach w H&M, bo zaczynają się w czerwcu, a ze względu na znajomości w tym też sklepie, może uda się coś taniej ;)
Garnitur zrobił nam niespodziankę, bo nie chcieliśmy kupować nowego (ze względu na to, że w zeszłym roku kupiliśmy garnitur na ślub kuzyna i był ubrany raz), ale niestety, jest w tym momencie za mały i musimy w to zainwestować. Na szczęście mój przyszły mąż ma gust i zna się na rzeczy, kupi go sam, też za granicą, bo wie czego ja chcę i on sam wie, czego on chce, więc spoko ;)
Obrączki leżą i czekają od miesiąca, aż je zaniosę do grawerowania (obrączki mamy przywiezione, więc czekają tylko na grawer).
Na ten moment zostały mi tylko kwiaty i samochód do ślubu - prawdopodobnie, będzie też po znajomości, dlatego czekam na informacje w tej kwestii.
Zaproszenia wysłane już na początku kwietnia. Teraz w poniedziałek wysyłam tylko zawiadomienia jeszcze.
A jak u Was ze stresem? :)
Macie jakieś momenty w których się zastanawiacie?
Ja nie stresuję się na tyle samym "wyborem" męża, bo tego jestem pewna, aczkolwiek stresuje się całą organizacją i tym, czy wszystko pójdzie zgodnie z planem na samym weselu. Boję się jak to wszystko wyjdzie, czy ludziom się będzie podobać i przede wszystkim, czy ja i mój luby będziemy zadowoleni.
No cóż, tego dowiem się dopiero 25.06, dobrze że już niedużo czasu zostało, bo od tego zastanawiania się co i jak nie mogę spać po nocach haha :D :)
-
My z rzeczy ktore moglismy zalatwic wczesniej tez juz mamy chyba wszystko :) ja musze jeszcze tylko kupic kolczyki. Zostalo nam dokupic napoje jak sie dowiemy ile ostatecznie osob bedzie. W weekend bylismy ustalac kwestie kwiatow, zawiadomienia wyslalam 2 dni temu. Wczoraj zakonczylismy kurs tanca, jeszcze tylko w czerwcu dobierzemy jedna lekcje zeby to doszlifowac :) tez zaczynam sie stresowac, snią mi sie po nocach te przygotowania, ze o czyms zapomne :D ale dowiem sie jak wszystko poszlo w tym samym czasie co Ty Anisiaq :D juz niedlugo :)
-
Wiecie co? Ten czas bezpośrednio przed ślubem wspominam jako najbardziej zakręcone chwile w życiu. Stresu przed samym ślubem nie miałam, ale i tak modliłam się, żeby było już po wszystkim. Tyle tego było do przypilnowania. To jest coś nie do opowiedzenia jak wyglądają ostatnie dni przed ślubem.
-
Wychodzi na to, że my jesteśmy do tyłu! Ślub za 1,5 miesiąca a jeszcze sporo rzeczy nam zostało:
- buty dla pana młodego i dodatki (muszka, poszetka)
- spotkania z fotografem, dj'em i managerką sali aby ustalić szczegóły
- strojenie kościoła (chciałabym ugadać się z pozostałymi parami)
- podziękowanie dla rodziców (i świadków?)
- zamówienie tortu, jeszcze nie wybraliśmy
- wysłanie i rozdanie zawiadomień, dopiero zaczynamy dystrubucję :)
O rzeczach w trakcie nawet nie wspominam, bo przez te spotkania z księdzem, w poradni rodzinnej, fryzjerami, kosmetyczkami, florystkami, instruktorem tańca doba robi się za krótka! Chociaż staram się czerpać z tego jak najwięcej przyjemności, w końcu sami chcieliśmy, to mamy :)
-
U mnie jedyne póki co napędza mi stresu to liczba gości, tak się niefortunnie stało, że kilka osób na pewno nie będzie mogło być (względy zdrowotne, urlopowe, opiekuńcze), a też będzie kilka par świezo upieczonych rodziców i nie będą za długo, więc boje się, że po północy będzie stypa :(
Co do bielizny ja też kupowałam w H&M, zalożyłam dwa fikcyjne maile w których zapisałam się do newslettera i osobno zamówiłam stanik i majtki dzięki czemu zaoszczędziłam na przesyłce i zamiast 59 zł za stanik zapłaciłam 44 zl, a za majtki bodajże 17 zamiast 22/23 zł.
W sumie podziękowania też mamy wybrane. W czerwcu mam zamiast zrobić winietki i jeśli ostatecznie zdecydujemy się na księge gości w formie drzewka to zrobic ją. Zamówimy zawiadomienia i podziękowania.
Najgorzej, że nie pamiętamy ile czasu przed ślubem kazał nam ksiądz się zgłosić, chyba pójdziemy jakoś w czerwcu.
Julia00 dobrze pamiętam, że chcesz kwiaty zamawiać z kwiaciarni z Nakielskiej? Jak kontakt, mozliwość wyboru kwiatów i ogólnie ceny? My chyba też tam będziemy zamawiać (w okolicach ul. Pijarów)
-
Kara90- tak kwiaty zamawialam z Nakielskiej od Zalewskich. Kwestie slubne omawiasz z sama wlascicielka, mila kobieta, doradzi, podpowie co lepsze :) jest teraz dosc goracy sezon na ogrodnictwo wiec spotkanie z nia to jedynie z rana albo przed zamknieciem. Ja bylam w sobote przed 16 ale nie poganiala mnie, nie pospieszala mimo ze bylo juz po zamknieciu :) ja co prawda bylam zdecydowana juz jakie chce kwiaty (eustoma,roza,margaretka) wiec trudno mi powiedziec cos na temat mozliwosci wyboru ale ogladajac 3 wielkie segregatory wiazanek slubnych, koszy dla rodzicow wnioskuje ze sa bardzo skuteczni w sprowadzaniu tego co klient sobie zazyczy :) i fantazji w tworzeniu bukietow tez im nie braknie. jesli chodzi o ceny to za bukiet, 2 butonierki,korsarz, 2 kosze, samochod, kwiaty na stol prezydialny, kwiaty na stoly (5-6 wazonow) wyszlo 1100zl z tym ze moja wiazanka wyszla drogo bo 200 ze wzgledu na drobne kwiaty. Jesli interesuje Cie cena konkretnej rzeczy to pytaj- wtedy podam :)
Zaliczek Pani nie chce, calosc platna w ostatnim tygodniu przed slubem
-
Julia00 to chyba bardzo tanio wyszło :)
-
Zuchelek- niem wiem czy Pani Wlascicielka mowila powaznie czy po prostu jest bardzo nieskromna ale podobno robia jedne z tanszych bukietow :D generalnie czesto zdarza mi sie brac od nich kwiaty i ich jakosc nigdy mnie nie zawiodla, do tego konkurencyjne ceny. Jak przegladalam zdjecia ich prac bylam zachwycona ;)
-
To rzeczywiście bardzo tanio.
Ja będę potrzebować bukiet dla siebie i kwiaty na stół pary młodej. Do tego doniczkowe chyba storczyki na podziękowania.
Nie wiem co z bukietem albo korsarzem dla świadkowej. Bukiet wydaje mi się, że może przeszkadzać, w ubiegłym roku byłam świadkową i cieszyłam się, że panna młoda nie zażyczyła sobie dla mnie bukietu, znowu korsarz zbytnio mi się nie podoba. Chyba nic nie będzie miała moja świadkowa.
Ale to rzeczywiście nie jest dużo jak na tyle rzeczy. Licze na zdjęcie bukietu i stołu młodych :P :P :D
-
Oczywiscie zdjecia beda :D
-
jezu, dobrze ze weszłam na to forum dzis. Na smierć zapomniałam o winietkach i planach stołów ;D zrobię to chyba w czerwcu, sama przy pomocy przyjaciółek :D tak samo z zawieszkami na alkohol, tez zrobię sama. Zaproszenia na ślub tez robiłam sama, wyszły jak na moje piękne, wiec winietki to juz mały pikus :D
-
pochwal się zaproszeniami! podziwiam, że decydujecie się robić same!
Mi pani florystka korsarz odradzała, twierdziła, że to się nie sprawdza i mówiła, że bukiet dla świadkowej musi być... Ale ja się uparłam, uzgodniłam ze świadkową, że bukietu nie chcemy, będę walczyć o ten stroik na rękę:D
-
Osobiscie spotkalam sie z opinia ze to jest malo wygodne ale moja swiadkowa nie ma nic przeciwko korsarzowi, poza tym dobrze zeby miala wolne rece wiec ja rowniez ostatecznie zdecydowalam sie na to rozwiazanie. Chociaz mi akurat Pani flrystka nie odradzala:D wiec mialam wolny wybor :D
-
Ja też kwiaciarnię Zalewskich gorąco polecam :) miałam od nich swój bukiet ( idealny!) i kwiaty dla rodziców.
-
Takie proste zwykle, ale mi sie podobają :)
-
Proste rozwiązania są zawsze najlepsze :) śliczne!
-
Dziewczyny kupiłam suknie :O:O :skacza:
-
Masz zdjecie albo link do strony?
Pochwal síe ;D ;D
-
Mam do was pytanie bo targaja mna watpliwosci...na slub i wesele bede miala szpilki 10cm. Kiedys nie bylo dla mnie problemem przetanczyc w takich butach cala noc ale pozniej zaprzestalam noszenia na codzien takich wysokich obcasow i boje sie ze moge nie dac rady, z tego wzgledu postanowilam zaopatrzec sie w tenisowki ale chcialabym na koturnie zeby suknia nie ciagnela mi sie po ziemi. Niestety te na koturnie wszystkie siegaja za kostke...i teraz moje pytanie- czy nie bedzie to wygladalo hmm dziwnie, glupio do sukni ? Zwykle niskie tenisowki wygladaja nawet fajnie ale czy takie za kostke tez beda wygladac w miare dobrze? ??? ???
-
http://allegro.pl/showitem/description/6054849298.html myslalam o czyms w ten deseń :)
-
Julia ja miałam na początku buty 10 cm, po chyba 3 bloku tanecznym przebrałam na 8 cm :) a już po oczepinach przeprałam sukienkę na krótszą i wsunęłam baleriny ;)
nie dałabym rady całą noc na obcasach 10 cm, w tych 8 cm bym wytańczyła do rana, ale one nie pasowały do tej sukienki krótszej, bo miały pasek wokół kostki więc skracały nogę :)
-
Joaszo ale ta krotsza sukienke mialas tez biala?
-
Ciężko powiedzieć zależy jaką masz suknię. Do mojej na pewno by nie pasowały, poza tym mam prosta suknie, lekko rozszerzaną na dole i przy tańcu byłyby bardzo widoczne. Jeśli masz szeroką suknię typu princeska czy w litera A ale tak, że nie widać butów przy ruchach to nie będzie ich nawet widać więc nie masz co się przejmować, jedynie może koło północy jak będę oczepiny i będziecie siedzieć na środku na krzesłach może być widać, ale zawsze możesz na ten moment wrócić do szpilek. Wydaje mi się, że rzeczywiście buty na koturnie są lepszą opcją niż całkiem płaskie, pamiętam, że byłam na weselu na którym panna młoda bardzo szybko przebrała wysokie szpilki na płaskie tenisówki i suknia źle leżała, była szeroka, cała z satyny, lejąca i na dole robiła się wtedy nieciekawa fałda.
Ja będę miala szpilki 10 cm, wszystkie wesela raczej wytrzymuje w szpilkach, a bardzo dużo zawsze tańczę, więc mam nadzieje, że nie będzie problemu, w razie co będę miała na przebranie właśnie na koturnie sandałki, które mam już 2 sezony i wiem, że są wygodnie, nie obcierają itd.
-
Kara90 suknia bedzie wlasnie w litere A z jednym kolem na samym dole. Tesnisowki probowalam znalezc biale bez zadnych napisow czy aplikacji zeby nie rzucaly sie w oczy i chyba sie na nie zdecyduje. Wole juz tanczyc w tenisowkach niz pol wlasnego wesela przesiedziec przy stole
-
Jesli są wygodne, przymierzysz do sukni i stwierdzisz, że się dobrze czujesz to możesz jak najbardziej być całe wesele w tenisówkach. Ważne żebyś dobrze wyglądała, żeby suknia i w jednych i drugich butach dobrze leżała, a przede wszystkim żebyś Ty się dobrze czuła i komfortowo. Znam kilka Panien młodych które od razu (na ślub i wesele) decydują się wygodniejsze buty np. na koturnie 4-5 cm albo balerinki, bo nie chodzą w szpilkach, a to jest tak ważny dzień, że nie chcą sobie dodatkowo stresu przyprawiać.
-
Dzieki, zamowie te tenisowki i jak zdarza dosc to zabiore je razem ze szpilkami na przymiarke sukni :)
-
Zazdroszcze Wam, że do slubu Wam tak mało zostało, ja już zaczynam się niecierpliwić, najchętniej bym już wszystko załatwiła, a to albo narzeczony mnie stopuje, że jeszcze jest czas, albo rzeczywiście jeszcze nie pora (np. tort czy dekoracje kwiatowe).
Macie już wymyślony pierwszy taniec i piosenkę?
U nas to jest kolejna kwestia sporna, mi się podoba walc i chacha, raz chce jedno raz drugie, teraz pomyślałam, że można by połączyć widziałam takie filmiki, półtorej minuty walca i np. półtorej czy dwie minuty do innej piosenki chacha.
Dzięki temu, że chodzimy od stycznia na kurs tańca towarzyskiego wiemy mniej więcej co nam się podoba, jaki styl, znamy już podstawy więc myśle, że dalibyśmy rade dwa tańce.
-
My mamy bluesa do piosenki "Felicita". Taki lekki i przyjemny uklad :)
-
Ja miałam szpilki 11cm, na przebranie zwykle białe conversy. Przebierałam co jakis czas. Szpilki miałam w kościele, na podziękowaniach, oczepinach i troche w tańcu. Nie było tragedii jeżeli chodzi o suknie :)
-
Majjj wlasnie ogladajac wrzucone przez Ciebie zdjecie pomyslalam o tenisowkach :) wieczorem bede zamawiac. Moze sie nie przydadza a moze okaza sie zbawienne. Lepiej moec je w pogotowiu :):)
-
Julia tak na przebranie miałam też białą :)
taką jak na zdjęciu poniżej tylko w białym kolorze :)
-
Piekna sukienka joaszo :) ja co prawda zdecydowalam sie juz na tenisowki ale jak nadarzy sie okazja i wpadnie mi w oko podobny fason to na pewno sobie przymierze :)
-
Tez mam taka na przebranie tylko ecru i z koronka u góry :D!
-
Cieszę się, że jest nas więcej z 25.06.2016 :) Mój luby też za granicą wiec wszystko w moich rękach. Już wszystko prawie ogarnięte, ale niestety nie mieliśmy kiedy wybrać się na poszukiwania garnituru wiec jeśli chodzi o to, to jesteśmy w proszku. Napoje cały czas jakieś kupuję bo ciągle wydaję mi się mało. Przymiarka sukni dopiero 13 czerwca, ale o to jestem spokojna. Wczoraj usiadłam razem z moimi siostrami z planem rozplanowania gości- udało nam się to zrobić w 10 minut bez żadnych problemów! Zaproszenia, zawieszki na alkohol i winietki na stoły również robiłam własnoręcznie :)
-
Ja mam przymiarke juz 25 maja. Wydawalo mi sie szybko ale Pani stwierdzila ze byc moze beda potrzebne jeszcze poprawko stad taki termin....no coz mam nadzieje ze wie co robi :D Pati w jakim kosciele slubujesz? :)
-
Ja mam slub 09.09 a pierwsza przymiarke w drugiej polowie lipca, suknia bedzie skracana i zwezana lekko, wtedy druga przymiarka, moga byc ewentualnie jeszcze jakies korekty albo moge na drugiej zadecydowac czy zostawiam tren czy jest scinany i wowczas jeszcze trzecia przymiarka i wtedy suknia jest odswiezana i do odbioru.
-
Ja mam przymiarkę 07.06 :) mam nadzieje ze wypali.
Pati, mój tez za granica, wszystko w moim rękach :D co prawda przylatuje co chwile na kilka dni, ale to nie zmienia faktu ze większość roboty jest na mojej głowie. Jeszcze miesiąc i troche, a ja sie boje ze o czym zapominam. Musze dzisiaj wieczorem spojrzeć na moja listę :P
-
moja suknia juz wisi gotowa:) przytylo mi sie troche i chce do slubu schudnac 3kg. mam do przebrania sukienke do ktorej ubiore plaskie buty. szczerze to jak mnie beda bolaly nogi to wloze co bedzie wygodne i nie wazne czy pozniej bedzie suknia dobrze lezala czy nie. nie chce sie meczyc
-
Kara a jak stoisz z naukami przedmałżeńskimi i poradnią? Bo my tak najbliżej siebie ślub mamy to jestem ciekawa jak u ciebie terminy wyglądają :D
-
Czy któraś będzie robiła poradnie koło bazyliki?
-
Kara a jak stoisz z naukami przedmałżeńskimi i poradnią? Bo my tak najbliżej siebie ślub mamy to jestem ciekawa jak u ciebie terminy wyglądają :D
Kurs robilsmy weekendowy w lutym czy marcu (nie pamietam już) w Bazylice. Jak jeszcze nie macie to zorientuj sie jak najszybciej bo wiekszosc parafi w Bdg robi raz w roku. W Klaryskach wiem, ze kilka razy w roku jest. A poradnie to jakos lipiec/sierpień bedziemy robic.
-
kurs właśnie też mamy ale poradnie musimy zrobić eh
-
Julia00 my ślubujemy poza Bydgoszczą, w Niewieścinie. Wesele też mamy w tej miejscowości w nowej sali "Biała Perła".
Anusiaqu no niestety wszystko w naszych rękach, ale z drugiej strony się cieszę, bo przynajmniej jak coś nie wyjdzie to będę miała pretensje do samej siebie a nie do kogoś :) Ale już jestem dobrej myśli, choć obawiam się, że stres przedślubny mnie zje :/
-
Powiem Wam szczerze ze mnie juz zaczyna zjadac:) snia mi sie te przygotowania po nocach. A to ze o czyms zapomnialam, a to ze ktos nie dotarł. A gdzie tu go konca :D
-
A u mnie właśnie odwrotnie, pomimo, że zostało 5 tygodni i mnóstwo spraw do załatwienia, panuje u nas względny spokój.
Z góry zakładam, że na wszystko nie mam wpływu więc po co się niepotrzebnie denerwować ;)
Pewnie stres przyjdzie dzień przed ślubem lub w sam dzień ślubu ;D
Czy któraś z Was z terminem 25.06 bierze ślub w parafii Piotra i Pawła?
-
trochę mnie nie było....
dziewczyny dacie radę! Teraz najwięcej roboty przed wami ale ja sobie myślę że dobrze że jest to forum to zawsze można się wspomóc i zobaczyć co zostało jeszcze do zrobienia :)
Ja w końcu rozwiozłam zaproszenia (zostały mi tylko do rozesłania), załatwiłam protokół u księdza, teraz wybieram się na poradnie i do kwiaciarni uzgodnić szczegóły i poprosić o kosztorys.
tootsie86 - pochwal się sukienką!!!!
-
Aha i jeszcze jedno nadal nie mam złotnika u którego mogłabym zrobić obrączki ze swojego złota. Polecicie mi coś??????
-
Ja robilam rowniez obraczki ze swojego zlota. Bylo to na Bloniu w salonie domino na Broniewskiego. Mnostwo wzorow i mozliwsc modyfikacji obraczek "pod siebie". Obsluga bardzo mila. My czekalismy za obraczkami miesiac. Grawer w gratisie.
-
Ja robilam rowniez obraczki ze swojego zlota. Bylo to na Bloniu w salonie domino na Broniewskiego. Mnostwo wzorow i mozliwsc modyfikacji obraczek "pod siebie". Obsluga bardzo mila. My czekalismy za obraczkami miesiac. Grawer w gratisie.
julia, jaka mniej więcej jest cena za taką usługę? Za ile wam zrobili obrączki? Też chcemy przetopić złoto, bo mam kolczyki i pierścionek które dostałam w prezencie od babci - uważam że będzie to bardzo symboliczne.
-
Martunia220, któraś z forumowiczek wrzucała zdjęcie obrączek robionych w Aurifex, chyba tootsie86. Wyglądały bardzo ładnie!
-
Moje zloto 7.77g wycenili na cos kolo 1000zl, robocizne policzyli 650, i mialam jeden diamencik 300zl aaaa i ich zloto dolozone w kwocie 160zl. Musialam doplacic ogolem do swojego zlota 1050 zl. Woiec 1000 zl zapszczedzone :) pozniej wrzuce zdjecie obraczek
-
Niestety mam problem z dodaniem zdjecia :(
-
My robiliśmy obrączki wAurifex
Na poprzednich stronach jest fotka ;) ogólnie jestem bardzo zadowolona. Ten sam zlotnika zmniejsza mój pierścionek i był bardzo cierpliwy bo chyba z 2 razy zmieniałem rozmiar bo nie mogłam się zdecydować :P
Nam została poradnia i kawałek protokół. Bo zrobił z nami tylko pierwsze dwie kartki :/ö
-
dzięki laski!!! :)
-
Hej dziewczyny :) Czy któraś może polecić jakąś poradnię małżeńską?
-
My robilismy w św. Trójcy. Spotkania są chyba we wtorki popołudniu. Trzy spotkania i po sprawie :)
-
Majj a jak Twoja fryzurka w końcu? Byłaś zadowolona?
-
My obrączki wykonujemy na Lelewela u takiej Pani dokładnie nazywa się to pracownia zlotnicza Monika Langiewicz, nas za robocizne podliczyla 250zł
-
Ja robilam rowniez obraczki ze swojego zlota. Bylo to na Bloniu w salonie domino na Broniewskiego. Mnostwo wzorow i mozliwsc modyfikacji obraczek "pod siebie". Obsluga bardzo mila. My czekalismy za obraczkami miesiac. Grawer w gratisie.
julia00 a nie wiesz czy robią tam też z odciskiem palca? I czy przetapiają własne złoto?
-
Przetapiaja zloto. Jesli chodzi o odcisk palca to nie wiem- trzeba by przedzwonic i sie podpytac
-
Ja wam powiem że robiłam z własnego złota i to nie zawsze jest dobre ;)
Chcieliśmy klasyczne obrączki. zrobiliśmy obrączki u jubilera z własnego złota, za robociznę pan policzył 230 zł ale że nam trochę złota zostało to daliśmy w rozliczenie i zapłaciliśmy gotówką 38 zł.
Jednak obrączka zupełnie mi nie leżała, ani się nie widziała. A wiecie same że jak nam się coś nie podoba to nie chcemy nosić :)
Jak widać można schrzanić i klasyczne obrączki. Zanim oddałam złoto do złotnika na przerobienie zobaczyłam swoje idealne obrączki klasyczne w Jubilerze Eliza jednak 1050 za komplet to wydawało mi się ogromnie dużo mając własne złoto. Z panem złotnikiem współpraca ciężka, ja mu mówię że chce rozmiar 9 a on do mnie że mi zrobi 10 bo to jest obrączka i musi być większa ;/ no irytacja sięgała zenitu!!
Gdy odebraliśmy "schrzanione" obrączki wiedziałam że się z nimi nie polubię. Żałowałam że jednak przetopiłam to złoto. Za grube, jakieś dziwne wybrzuszenie. Udałam sie do "Elizy" i poprosiłam o wycenę w skupie aktualnej ilości posiadanego złota. W efekcie sprzedałam w skupie złota w Elizie "schrzanione" obrączki + inne drobnostki. Posiadane złoto wycenili na 957 zł, więc dopłaciliśmy 93 zł gotówką i wybraliśmy obrączki w których od razu się zakochałam :) dokładnie te, które mogłam przymierzyć, nie chciałam już nic zamawiać w ciemno ;)
leżą idealnie, wyglądają też jak chciałam, grawer w cenie :)
gdybym od razu udała się ze złotem do "Elizy" zaoszczędziłabym sobie kilka pamiątek ze złota ;)
-
My też chcieliśmy proste, klasyczne obrączki. Swojego złota nie posiadaliśmy więc nawet nie braliśmy opcji robienia obrączek u złotnika.
Wolałam z góry wiedzieć i widzieć co zamawiam. Kupiliśmy obrączki w sieciówce i jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni, bo wcale nie były tak drogie jak zakładaliśmy a są idealne. Wybranie modelu i rozmiaru zajęło nam 10 minut a po 3 tygodniach już je odbieraliśmy :)
-
My wiedzielismy co zamawiamy bo wybralam wzor ktory mieli dostepny do przymierzenia i wgladu. Podejrzewam ze w duzej mierze to nie jest kwestia tego czy sie przetapia swoje zloto czy nie a po prostu umiejetnosci osoby ktora to wykonuje :D
Juz kilkakrotnie w mojej rodzinie byla przetapiana jedna bizuteria na inna i nigdy sie jakos specjalnie na szczescie nie rozczarowalismy efektem koncowym :)
-
Julio możliwe ze tak jest jak piszesz, znam parę która robiła tam obrączki i zadowolona jest. Jednak ja wiem że się nie mało na wkurzałam a jak się okazało za taką samą ilość złota jaką dałam na przetopienie miałabym od razu tamte upatrzone ;) ;)
-
No niestety czasami trzeba sie rozczarowac. Najwazniejsze ze macie ostatecznie te wymarzone obraczki :)
-
Sa firmy ktore maja gotowy katalog wzorow i przetapiaja na ten wzor. Obraczka ktora przymierzamy to wzor na ktory robia dla nas inna. Nie oszukujmy síe jesli jubiler skupuje zloto to z niego wlasnie przetapia tyle ze skupuje po cenie zlomu i on wychodzi na tym korzystniej. Moja tesciowa tez nie raz przetapiala ale akurat tam gdzie to robila nie robia odciskow, to jakaś inna technika, malo dostepna. Mysle, ze problem jest tego typu zeby isc do srawdzonej firmy, jesli zamowimy obraczke wg wzoru a bedzie inna to jest to niespełnienie warunków umowy, najlepiej zlożyć pisemne zamowienie z dokladnymi informacjamí i zalacznikiem, mały złotnik pewnie sam nie zaoferuje na tego.
Joaszo gdzie przetapialas?
-
Kara oczywiście że jubiler zyskuje na kupie złota, jednak ja i tak wolałam dać kilka pojedynczych kolczyków czy biżuterii której i tak nie nosiłam niż gotówkę :)
przerabiałam złoto u złotnika w Starym Fordonie, o dziwno znam bardzo dużo pozytywnych opinii na temat pracy tego pana :)
Najwidoczniej ja jestem taka pechowa albo to były znaki żeby się jeszcze nad tym ślubem zastanowić :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:,
z obrączkami nie wyszło za pierwszym razem, z suknią też :D :D :D no cóż, dobrze że się za to wszystko wzięłam szybciej to był jeszcze czas :D ale 30,04 wszystko się udało :D
-
To byl znak, ze jak przejdziesz te wszystkie niedogodności to Waszego małżeństwa nic nie zniszczy
-
To byl znak, ze jak przejdziesz te wszystkie niedogodności to Waszego małżeństwa nic nie zniszczy
-
My tez mamy sporo złotej biżuterii, chcielismy przetopić ale chyba jednak zamówimy w cardano i oddamy u nich na skup.
-
no my tak w rezultacie zrobiliśmy w Elizie, jak bym od razu tak zrobiła a nie bawiła się w przetapianie to by mi kilka "złotek" zostało ;)
-
Czyli byłaś joaszo u Mirka... kurde nie wiem gdzie załatwić nauki przedmałżeńskie :( wszędzie już dawno były widziałam że są w Toruniu co 2 tyg 100 zł od osoby...
-
Pamietam że Wiola ma też ślub w Mikołaju w starym fordonie czy to wam proboszcz pozwolił na nauki przedmałżeńskie przez internet czy już mi się myli i był to ktoś inny?
-
Dobra już znalazłam że to Wiola :D
-
My zamawialiśmy obrączki właśnie u Pana Mirka. Złego słowa nie możemy powiedzieć :) Chcieliśmy klasyczne, płaskie, błyszczące, ścięte po bokach o szer. 6mm, z soczewką i takie dokładnie są :) Próby 585. Nie przetapialiśmy własnego złota, a i tak zapłaciliśmy za nie bardzo dobrą cenę. Obrączki były zrobione w zaledwie parę dni. Jedyne co to się rysują, ale nie znam pary, której obrączki by się nie rysowały, szczególnie płaskie i błyszczące, więc już tych rys nawet nie widzę :D
Stamtąd jest mój pierścionek zaręczynowy i kupiłam tam też złote kolczyki do ślubu, do kompletu :)
-
Ja też zawsze wszystko u Mirka robię i teraz też czekam na obrączki chociaż już jedne z moich wydruków zrobił bo nie zakodował że wybraliśmy te które już miał zrobione tylko chcemy w naszym rozmiarze zaręczynowy też mam stamtąd
-
zatem ja po prostu miałam przed ślubem pecha :D ale może limit się wyczerpał i po ślubie już pech mnie będzie omijał ;)
-
hej dziewczyny;) mój dzień też zbliża się wielkimi krokami a mamy jeszcze bardzo dużo do załatwienia/kupienia. Podpowiedzcie mi ile zakupić napojów gaz i n/g na wesele 95 osób(dzieci nie będzie) + poprawiny(ile na głowę). A takze jeżeli chodzi o wódkę na wesele+poprawiny i ciasto.
p.s miał ktoś może ciasto/tort z cukierni F&F Fryckowski?(mieści się w Pruszczu).
-
My na 80 osob plus 6 mniejszych dzieci liczylismy (wesele i poprawiny na polowe gosci weselnych) 130 butelek wódki 0,5 l, 60-64 l pepsi i po 40 l sprite i mirinda. Soki i wode mamy na sali bez ograniczen. Na poprawiny chyba kupimy 40 l sokow (24l pomarańczowy, 16 l jabłkowy). Ciasto tez mamy z sali 3 kawałki na osobe, po ok 100-150g. Nie wiem czy nie kupimy jeszcze jakiejś wódki na bramy i konkursy.
W internecie na ogół znalazłam na głowe: 0,5 lub 0,7 l wodki, 3l napojow po 1 l soku, nap. Gazowanego i wody. Soki: pomaranczowy 60% jablkowy 40%, nap. Gaz: pepsi 50-60%, sprite i fanta po 25/20%. Tym i radami znajomych, sie sugerowałam. F&f maja na Magnuszewskiej, nie pamietam czy to ich cukiernia ale ciasta maja od nich i torty można zamówić.
-
czy któraś z Was spisywała już protokół ślubny w bazylice? słyszałam, że w nie których kościołachj pytają się o różne rzeczy typu prawdy wiary itp.
-
Nie wiem jak jest w bazylice ale u mnie w kosciele w dzien spisywania protokolu doatalismy kartke z modlitwami i pytaniami i tydzien pozniej musielismy przyjsc z nich na wyrywki odpowiedziec.
-
Jeszcze co do pytania o poradnie, polecam poradnie przy parafii Chrystusa Króla na Błoniu.
-
Kara-90 dziękuję bardzo za odpowiedź;) dużo czasu już nam nie zostało a jeszcze trochę spraw do załatwienia... Narzeczony nnie ubrany ale u faceta to moment;) najważniejsze, że moja sukinka uszyta i obrączki są;)
-
My już po spotkaniu z DJ co za gość już się nie mogę doczekać ;D
-
wiecie juz ile bedzie kosztowal tort? mi w sowie powiedzieli ze na okolo 70-80 osob 1500zl a w awangardzie okolo 1000-1200
-
My już po spotkaniu z DJ co za gość już się nie mogę doczekać ;D
Jakiego masz DJ?
-
wiecie juz ile bedzie kosztowal tort? mi w sowie powiedzieli ze na okolo 70-80 osob 1500zl a w awangardzie okolo 1000-1200
A jaki to tort (smak i wzor)? W kwietniu tego roku tort na 80 osob wzór ślubna melodia smaki chrupiac malina i cookies niecałe 600zl (pytałam panne młoda).
Ogolnie za 1 kg 49,9 chyba, ze ekstradekoracyjny jak butterfly to 69,9 na 80osob 11-12kg zalezy od smaku. Zywe kwiaty i figurki dodatkowo platne. Tak mi Pani w cukierni powiedziała.
-
My już po spotkaniu z DJ co za gość już się nie mogę doczekać ;D
Jakiego masz DJ?
Roman Cabaj ;)
-
wiecie juz ile bedzie kosztowal tort? mi w sowie powiedzieli ze na okolo 70-80 osob 1500zl a w awangardzie okolo 1000-1200
Jakieś kosmicznie wysokie te ceny. Ja myślałam, że na 70 osób zmieścimy się w kwocie mniej więcej 600-800 pln.
-
Romek mega DJ - grał u mojej siorki na poprawinach 11 lat temu i impreza była po prostu rewelacyjna! Niestety nasz termin miał zajęty :(
dziewczyny byłam na naukach w Świeciu - boziuuuu co za nawiedzona kobieta!!!
Szok! chyba nie spodziewałam się takich nauk. Aborcja oczywiście zła, antykoncepcja gorsza niż zabicie człowieka, in vitro w ogołe nie ma o czym mówić.
Uważam że nie do końca nam to było potrzebne.
Wszystkiego co nam mówiła wiedzieliśmy z lekcji Biologii albo religii i niestety co bardzo mnie na końcu zdenerwowało jej poglądy polityczne.
Nie wydaje mi się żeby to było odpowiednie miejsce czas na rozmowa o polityce.
-
Szok! chyba nie spodziewałam się takich nauk. Aborcja oczywiście zła, antykoncepcja gorsza niż zabicie człowieka, in vitro w ogołe nie ma o czym mówić.
Na naukach to chyba dosyc oczywiste. Trzeba jakos przebolec. Jesli kobieta jest bardzo irytujaca, unikaj dyskusji o polityce, po prostu udawaj, ze jej sluchasz. Taka metoda, choc trudna, sprawdza sie chyba w kazdej sytuacji.
Ja juz sie boje, co uslysze, gdy osoba prowadzaca nauki dowie sie, ze z narzeczonym mamy juz dziecko.
-
Radosna- my tez mamy dziecko i nie uslyszelismy zadnego zlego slowa, zadnych kazan czy pouczen ze jak tak mozna. Woadomo zalezy na kogo sie trafi ale tam gdzie my robilismy nauki to jeszcze nam oddano czesc kasy ktore trzeba bylo zaplacic od pary i powiedziano ze mamy kupic za to cos synkowi :)
-
Wow, to az jestem w szoku! Ale na takich ludzi chyba ciezko trafic :/
-
Uwierz mi ze ja tez bylam bardzo zaskoczona ale jak widac jak sie chce podejsc do tematu wyrozumiale i zyczliwie to mozna, wystarcza tylko checi :)
-
To bede musiala sie porzadnie rozejrzec :D
-
Zycze obys trafila tak dobrze jak my :) powodzenia :)
-
Dzieki, na pewno sie przyda :)
-
My też trafiliśmy na przesympatyczną panią, która przekazała informacje zgodne z wiarą i religią, ale w bardzo życiowy i sympatyczny sposób. Nie zadawała niewygodnych czy zawstydzających pytań (a spotkanie mieliśmy indywidualne!), ale spokojnie opowiadała przytaczając przykłady z życia swojego i innych. Ze względu na małą dyspozycyjność mieliśmy tylko jedno spotkanie w ramach poradni rodzinnej, za które nic nie płaciliśmy.
Szłam na to spotkanie z dużymi obawami a okazało się, że lepiej sobie tego nie mogłam wyobrazić :)
-
My też trafiliśmy na przesympatyczną panią, która przekazała informacje zgodne z wiarą i religią, ale w bardzo życiowy i sympatyczny sposób. Nie zadawała niewygodnych czy zawstydzających pytań (a spotkanie mieliśmy indywidualne!), ale spokojnie opowiadała przytaczając przykłady z życia swojego i innych. Ze względu na małą dyspozycyjność mieliśmy tylko jedno spotkanie w ramach poradni rodzinnej, za które nic nie płaciliśmy.
Szłam na to spotkanie z dużymi obawami a okazało się, że lepiej sobie tego nie mogłam wyobrazić :)
A gdzie byliście ? Może też tam się udamy ^^
-
Dostalismy namiary od ksiedza. Nie wiem jak to technicznie wyglada, czy pary biorace slub w innych parafiach tez moga sie do niej zglaszac ale jesli chcesz, przesle Ci namiary na priv, nie zaszkodzi sie zorientowac :)
-
Dostalismy namiary od ksiedza. Nie wiem jak to technicznie wyglada, czy pary biorace slub w innych parafiach tez moga sie do niej zglaszac ale jesli chcesz, przesle Ci namiary na priv, nie zaszkodzi sie zorientowac :)
byłabym wdzięczna może się uda bo ksiądz w bazylice mówił, że nie trzeba robić u nich :P
-
Mam pytanie. Czy przygotowujecie dla gosci weselnych jakies upominki w ramach podziekowan za przybycie? Jesli tak to co to bedzie? Mam dylemat czy w ogole sie bawic w takie cos...obawiam sie ze czesc gosci w ogole tego nie zabierze, czesc rzuci w kat i tyle z tego bedzie pozytku
-
Julia00 - Ja tez sie zastanawiam. Zwykle goscie i tak cos dostaja, np. pudelko ciasta z wesela albo wodke, watpie wiec, zeby np. aniolek za 3zl zrobil im wielka roznice. A juz sugerowanie na niektorych stronach internetowych, ze wyjdzie sie na skapca jest dla mnie totalnym nieporozumieniem. Zobaczmy: zabawa za 200zl + w przypadku niektorych nocleg w hotelu + jedzenie z wesela + ew. wodka. Czy naprawde wiec jakis ,,drobny upominek" robi az tak wielka roznice? Rozumiem za granica, gdzie wesela sa male i skromne, ale u nas chyba nie jest to niezbedne.
Z drugiej strony niby zawsze ktos moze sie wzruszyc i miec pamiatke na dluzej.
-
Sama juz nie wiem...patrzac po sobie i po tym czy chcialabym dostac jakas pierdolke to powiem szczerze ze chyba nie bo pozniej mialabym problem co z tym zrobic. Niespecjalnie lubie jakies bibeloty a wreczanie np znajomym magnesu z nasza data slubu...no coz to tylko znajomi i dla nich to nie ma jakiegos wielkiego znaczenia wiec takie uszczesliwianie kogos na sile jakos mnie nie przekonuje. Juz sama nie wiem :(
-
Poza tym niektorzy moga faktycznie nie wiedziec, ze to jest do zabrania. Np. u mnie w rodzinie na zadnym weselu takich upominkow nie bylo, wiec jakbym ja kazdemu postawila na stole np. aniolka, to mogliby sie nie skapnac, ze maja to wziac do domu. Pomysleliby raczej, ze to taka ozdoba.
Co do tych magnesow, to podobna sprawa ze zdjeciem Pary Mlodej na lodowke. Ja nie wiem, z jakiego niby powodu mialabym sobie wieszac kolezanke z jej mezem na lodowce i codziennie sie na nich patrzec o.O Przez chwile zastanawialam sie, ze moze bym cos wymyslila, bo to troche urocze z tymi upominkami, ale wlasnie w praktyce raczej to juz tak kolorowo nie wyglada.
-
No wlasnie dokladnie tak jak mowisz...chyba zrezygnuje z tych upominkow. Nie bede robic czegos na sile. Tym bardziej ze u mnie wiekszosc pewnie tez nie wiedzialaby ze to jest do zabrania.
-
My w zeszłym roku na weselu dostaliśmy taka mala wiśniówkę z naklejona data ślubu i imionami pary młodej i mi się taki upominek podobał :) ja myślałam o małej paczuszce z cukierkami z Manufaktury Słodyczy. Mają tam chyba każdy smak jaki sobie wymyslisz i ładnie pakują w taki rożek z celofanu. Tak więc na pewno będę szła w coś do jedzenia jeśli już ;) bo tak jak mówicie jakieś magnesy czy inne bibeloty to bez sensu jak dla mnie
-
ja też miałam dylemat :) poszliśmy w największą prostotę :) małe czekoladki z napisem "dziękujemy" były przy każdym nakryciu :) z jednej strony nie drogo, a z drugiej jakieś podziękowanie czekało na gości :)
-
Slodycze nie sa najgorszym pomyslem... a jaki jest czas realizacji takiego zamowienia?
-
ja też wyszłam z założenia, że jedynie gift dla gości ma sens jak można go wypić lub zjeść:P dlatego zdecydowałam się na karmelki z naszymi inicjałami w mini słoiczku z doczepioną karteczką z imieniem i nazwiskiem gościa - czyli winietka i gift w jednym
-
julia 00 co do tych cukierków to niestety nie mam pojęcia. Widziałam tylko na stronie Karmelowej Krainy. Wydaje mi się ze pewnie nie więcej niż 3 dni :)
-
te czekoladki tez max 3 dni :)
-
Dziekuje Wam bardzo za pomoc :) przemysle opcje slodkich upominkow bo zadne bibeloty nie wchodza w gre :)
-
A czy ktoras z Was zamawiala cos moze z galerii slodyczy na Gimnazjalnej?
-
my bedziemy miec po zakonczeniu imprezy male butelki wody mineralnej z napisem woda na kaca i do tego przyczepiona tabletka na bol glowy. na ostatnim weselu byly banki myslane dla kazdego ale nikt tego praktycznie nie zabral
-
My nie robimy zadnych upominków. Byłam na kilku weselach i tylko na dwoch byly prezenciki. Na 1 gipsowe aniołki, na 2 cukierki. Mysle, ze jest dosc slodkiego na weselu i jakoś nie przemawia do mnie.
Jakis czas temu tesciowa pokazała mi zaproszenie na slub tesciow i podziekowanie jakie wysyłali gosciom po ślubie, w takim samym stylu co zaproszenie. Powiedziała, że kiedyś wysyłało sie takie do gości. Stwierdziłam, ze podziekujemy gosciom później, dla każdego uszykujemy płyty z wesela ze zdjęciami i filmem, jedno zdjecie wywołane np. My z tymi goscmi albo grupowe oraz papierowe podziekowanie.
-
Kara-90 to jest swietny pomysl! Mysle, ze o wiele bardziej praktyczny niz te wszystkie ,,drobiazgi". Jest podziekowanie i goscie dostaja jednoczesnie pamiatke, ktorej nie wyrzuca do smieci. W koncu chyba kazdy chce zobaczyc swoje zdjecia. Ba! Jest w dodatku efekt milej niespodzianki. Drobiazgow na weselach obecnie wiele osob sie spodziewa, tymczasem takich milych podziekowan juz malo kto.
-
My przy każdym nakryciu położyliśmy mały przyozdobiony słoiczek z miodem, na którego etykiecie było napisane: "Słodkiego, miłego życia życzą (i tu nasze imiona z datą ślubu." Podziękowanie za przybycie było napisaliśmy na odwrocie winietek.
Zamówiliśmy je na stronie miodziki.pl
Będąc gościem na weselu spotkałam się z prezentem w postaci aloesu w malutkiej doniczce z napisem "Miłość kwitnie. Dziękujemy za przybycie". Super to wyglądało, ale wiem, że Parę Młodą dużo zachodu kosztowało zorganizowanie takich małych aloesów w doniczkach:D Generalnie to miały być sukulenty, ale nie zdążyły się wyhodować do dnia ślubu:D
-
My przy każdym nakryciu położyliśmy mały przyozdobiony słoiczek z miodem, na którego etykiecie było napisane: "Słodkiego, miłego życia życzą (i tu nasze imiona z datą ślubu." Podziękowanie za przybycie było napisaliśmy na odwrocie winietek.
Zamówiliśmy je na stronie miodziki.pl
Będąc gościem na weselu spotkałam się z prezentem w postaci aloesu w malutkiej doniczce z napisem "Miłość kwitnie. Dziękujemy za przybycie". Super to wyglądało, ale wiem, że Parę Młodą dużo zachodu kosztowało zorganizowanie takich małych aloesów w doniczkach:D Generalnie to miały być sukulenty, ale nie zdążyły się wyhodować do dnia ślubu:D
-
My będziemy mieć lizaki :P
U znajomych jak byłam to mieli aniołki takie małe gipsowe ja zabrałam nasze do domu, ale potem oni opowiadali, że dużo ludzi zostawiło te aniołki na stołach ::)
-
A co myślicie o świeczkach? Np. zwykłe tealighty oklejone kolorową (np. w kolorach przewodnich) taśmą washi, zapakowane 3 sztuki w celofan, zawiązane wstążką z bilecikiem.
Widziałam na stronach takie pomysły, ale nie wiem czy mogę wstawiać linki. Mi się wydaje, że to całkiem spoko pomysł i bardzo tani, no i co najfajniejsze możemy zrobić je sami! można podpisać to jako np. promyki miłości czy coś w tym stylu ;)
-
Ja bym sie bala, ze ktos w czasie wesela po pijanemu zacznie te swieczki podpalac, dlatego u mnie nawet w dekoracjach raczej zadnych swieczek nie bedzie.
-
Ja też cały czas się zastanawiam czy bawić się w te podziękowania czy nie. Jeśli się zdecydujemy, to chyba na słodkości (Rafaello lub Ferrero Roche) w jakimś pudełeczku lub woreczku z organzy z bilecikiem.
-
Bylam dzis w Karmelowej Krainie. Czas realizacji okolo 40 woreczkow z 10 cukierkami okolo 2 tygodnie jesli ktos bylby zainteresowany :)
-
Osobiście nigdy nie zabieram bibelotów czyt. Aniołów zawsze dawałam babci bo nie lubię takich rzeczy, znajoma była na ślubie i dostała eco czyli ten z papieru długopis z napisem dziękujemy i chyba imiona bardzo praktyczne bo każdy wziął moja babcia na pewno by kilka wzięła bo rozwiązuje krzyżówki :)a nawet jak kktoś nie weźmie to można włożyć w jakiś słoiczek przy wejściu przed poprawinami może ktoś stwierdzi że zapomniał i sobie weźmie a z drugiej strony jak zostaną to też się nie zmarnują, po słodyczach nic nie zostanie. A ja w ogóle uważam że "niech się cieszą że ich zaprosilam na ten super ślub i jeszcze lepsze wesele z poprawinami" :p i nic nie chcialam kupować ale nad tymi długopisami się zastanawiam :)
-
My wybraliśmy paczuszki z manufaktury słodyczy .. w środku 10 cukiereczków i bilecik dziękujęmy " imiona i data slubu" .
-
fajny pomysł z tymi długopisami. Jak przeglądałam strony z podziękowaniami to nie znałam nigdzie takiego pomysłu ^^
-
Dziewczyny a co prosicie gości zamiast kwiatów ?
-
My prosimy wino :)
-
My prosimy o wino lub słodycze :)
-
Lotka lub zdrapki ;)
-
U nas wino odpada, bo narzeczony w ogóle nie pije wina, a ja tylko słodkie i półsłodkie (białe i różowe), ale to też musze mieć ochote.
Myślałam żeby poprosić o po prostu jakikolwiek alkohol lub kwiatka doniczkowego (dać wybór gościom), tylko pewnie i tak większość da wino, u nas z alkoholi w sumie najlepiej byłoby piwo :P tyle, że o piwo strasznie głupio prosić, i jakoś tak mało stosownie do okazji.
-
A'propos upominkow, ja chyba zrobie tak, ze podziekowanie bedzie, ale...w formie maila ze zdjeciami z wesela. Nic nie kosztuje, a dla obdarowanego radosc wieksza niz z jakichs nieprzydatnych bibelotow.
Kara-90 No i dla niektorych piwo moze oznaczac najtanszego sikacza z Auchan :/
-
My prosiliśmy o wino i pieniądze. Podziekowań dla gości nie mieliśmy, pozabierali sobie zawieszki na butelki i swoje winietki-łódeczki :)
-
Jeżeli chodzi o podziękowania dla gości ja cały czas się nad tym zastanawiam, na początku chciałam i wymyślałam cuda teraz podchodzę do tego raczej sceptycznie (wydaje mi się że wystarczająco dużo robimy dla nich żeby się dobrze czuli i bawili że chyba jeszcze jakiś słodycz lub drobiazg będzie zbędny, ja już najodpowiedniejsze na razie wydaje mi się wysłanie podziękowań po weselu :)
jeżeli chodzi o zaproszenia i informację co zamiast kwiatów my mamy albo wino albo totka niech sobie wybiorą :)
-
Jeszcze na żadnym weselu na jakim byłam nie spotkałam się z upominkami dla gości. Ale ja chyba się zdecyduję :)
Pytałam managera naszej sali, jak to w praktyce wygląda. Powiedział, że większość gości jakieś drobne upominki zostawia na stole i nie zabiera, więc bez sensu :( Chyba, że jest to jakiś smakołyk "na raz" ;)
Myślałam o krówkach z napisem "Dziękujemy" i naszych inicjałach, albo jakiś czekoladkach też z podziękowaniem. Cukiernia, z której planuję mieć tort oferuje też ładnie zawinięte weselne ciasteczka. Ale z drugiej strony słodkości będzie i tak dużo, więc już nie wiem czy nie jest to zbędny wydatek :(
-
Mysle, ze takie upominki to wspanialy pomysl, ale...zagranica. Tam wesela sa male, skromne, alkoholu jest tyle, co nic i nie ma stolow uginajacych sie od slodkosci. Jesli ktos organizuje maly obiad weselny w Polsce na podobnej zasadzie, to mozna sie pokusic np. o paczke ciastek. W koncu slodyczy na takim przyjeciu i tak nie jest duzo, a Para Mloda nie wydaje na gosci fortuny, fajnie wiec dac im cos malego ,,na pamiatke".
Natomiast w realiach calonocnego wesela na 80-150 osob, gdzie goscie po imprezie ledwo moga sie ruszac z przejedzenia, a na widok slodkosci robi im sie niedobrze, dawanie slodyczy jest moim zdaniem bez sensu. Oczywiscie jak kto woli. Jesli ktos czuje, ze ,,musi" gosciom cos dac, to niech da, ale jest to calkowicie zbedne. Duzo lepiej chyba dac kawalek ciasta lub kielbasy po weselu, zeby mogli zabrac do domu, jesli wlasciciel sali na to pozwala albo, tak, jak to bylo juz wczesniej wspomniane, wyslac podziekowanie.
No i pomyslcie...Jesli wyprawiacie urodziny i zapraszacie gosci, to oni Wam daja prezenty, a nie Wy im, prawda?
-
My ostatecznie zdecydowalismy sie na paczuszki z manufaktury slodyczy :) nie jest to duzy koszt, poza tym nie mamy bardzo duzego wesela wiec czemu nie. Jesli goscie nie wezma tego ze soba to tez duzej straty nie bedzie :)
bylo nie bylo dla takiego goscia przyjscie na slub i wesele to tez czasami spory wydatek :)
-
Oczywiscie, wiadomo, ze na bilety trzeba wydac i kupic jakis prezent, idac na czyjes wesele, ale suma sumarum i tak kazdy gosc wychodzi mocno na plus (m.in. dlatego moim zdaniem upominki sa zbedne, ale jak kto woli). Mimo to dobrze pamietac, ze to nie jest tak, ze oni po prostu ,,przyjezdzaja na darmowa wyzerke", jak niektorym sie wydaje.
-
Tak jak mowisz Radosna. Niekiedy jest niestety tak ze ktos chcialby przyjsc ale wzgledy finansowe mu to znacznie utrudniaja :)
-
Ostatnio byłam na chrzcinach i I Komunii i na obu ''imprezach'' były podarunki dla gości w postaci Raffaello zapakowane w ozdobne pudełeczko, z tego co zauważyłam to wszyscy goście byli zadowoleni, zjadali od razu albo brali ze sobą (nawet pudełeczka ,,bo takie ładne''). Z kolei rodzice na weselu znajomych dostali ceramiczne aniołki, co prawda wzięli, ale teraz nie wiadomo gdzie są ;)
Ogólnie podoba mi się pomysł z prezencikami dla gości, ale nie jestem za jakimiś aniołkami czy innymi duperelkami z którymi tak naprawdę nie wiadomo co zrobić, lepiej iść w coś do jedzenia albo w coś co można użyć. Podoba mi się np. pomysł z woskami zapachowymi lub samplerami Yankee Candle o zapachu Weeding Day, ale to już trochę droższy interes.
A jeśli się decydujecie na jakiś prezent to ile planujecie przeznaczyć na to pieniędzy?
-
Pewnie, że ślub i wydatek to dla gości spory wydatek, ale ja również nie jestem za kupowaniem prezencików dla gości, taki gipsowy aniołek, sukulent czy magnes połowie pewnie "nie podpasuje" i nawet jak wezmą ze sobą to wrzucą gdzieś w kąt. Tym bardziej, że u nas w Polsce nie jest to tak popularny zwyczaj i goście niekoniecznie docenią czy w ogóle zaczają, a jeśli chodzi o słodkości to wole kupić np. dodatkowe babeczki czy coś i postawić na stole kawowym ( u nas bedzie boczny stół gdzie będzie można zaparzyć kawę lub herbetę, i później beda tam zniesione ciasta) są osoby które wcale nie jedzą słodkiego na weselach bo nie łączą z alkoholem, a są które raczej nie piją albo które mimo wszystko lubia słodkie i chętnie więcej sie poczęstują. Dawniej zwyczajem było obdarowywanie gości na odchodne flaszeczką wódki i kawałkiem ciasta. Szczerze mówiąc wole dostać coś na odchodne co ewentualnie mogę zjeść później albo ktoś inny z rodziny. A po weselu tak jak pisałam wysyłało się kartki z podziękowaniem.
Jak nam zostanie wódki to damy najbliższym np. kuzynom czy wujkom.
-
A dla facetów też dałabyś te woski? Może jednak pomieszasz wtedy i dla nich coś innego, bo raczej będzie to dla nich tak jak dla Was te gipsowe aniołki.
-
Zuchelek - ja nawet, jezeli sie na cos zdecyduje, to planuje nic na to nie przeznaczac, bo bedzie to albo mail ze zdjeciami z wesela, albo karteczka z podziekowaniem, polozona na talerzyku. Mysle, ze kazdy sie ucieszy, zaczai, o co chodzi, a czytajac slowo ,,dziekujemy" poczuje sie doceniony.
Kara-90 u mnie w rodzinie nadal jest taki zwyczaj i w sumie bardzo mi sie podoba, ale chyba zlamie odwieczna ,,zasade". Mysle, ze goscie z zagranicy poczuliby sie dziwnie, dostajac flaszke wodki w ramach podziekowania ;p
-
Na razie to dalekorzędna sprawa u mnie, więc to tylko luźne myśli :) Piszę tylko o jakich pomysłach czytałam w Internecie i jakie mi się spodobały, no i co zauważyłam.
Z racji określonego budżetu fajniej byłoby jednak pójść w coś co mogłabym zrobić sama albo chociaż część, to nawet większa przyjemność :)
A zdjęcia ze ślubu to na pewno też każdemu damy :)
-
Jest mnostwo swietnych pomyslow, to racja. Ale tak, jak mowisz, jest jeszcze sporo czasu na to. Ja tez ostatecznie zastanowie sie dopiero w przyszlym roku :)
-
Swoja droga strasznie ubolewam nad tym, ze wszystko trzeba zalatwiac tak wczesnie. Na pewno co do wielu rzeczy zdaze zmienic zdanie, zanim minie te 13 mies. Juz sie zaczynam zastanawiac, czy wybor DJ'a byl sluszny, mimo, iz wiem, ze jest swietny. No ale mam znajomych, ktorzy stworzyli swietny zespol disco polo i sa tak sympatyczni, ze wszyscy moi goscie by sie w nich ,,zakochali", a poza tym zagraliby pewnie za 1tys. zl. Ehh, te hormony ;p
-
Kobieta zmienną jest ;) Ja mam swoją wizję jak bym chciała, żeby (prawie) wszystko wyglądało (całe szczęście narzeczony jak na razie akceptuje wszystkie pomysły), ale też się obawiam, że za ponad rok wymyślę coś innego i będzie dylemat. Mam jednak wielką nadzieję, że tak się nie stanie... ;)
-
Ja tak właśnie miałam, zaręczyliśmy się pod koniec 2014 roku a ja już od 2013 miałam w głowie wszystko wymyślone. Sale rezerwowaliśmy w styczniu 2015, a do końca marca mieliśmy zespół, kamerzystę, fotografa i kościół - ślub 09.09.2016.
Od długiego czasu bardzo podobały mi się dwa style taki rustykalny ale nie takim powszechnie znanym wydaniu i jesienny. Chciałam oba połączyć, nawet we wrześniu i październiku 2015 r zbierałam liście do zasuszenia, kasztany, żołędzie i szyszki do dekoracji, np winietki miały być włożone w nacięte od góry szyszki, chciałam taki stół boczny z kawa, herbatą, ciastami i dodatkowymi rzeczami - JESIENIĄ PACHNĄCY taka nazwę nad stołem wymyśliła, poza tym co wymieniłam miały być smakowe herbaty takie jesienne, dwie tarty z owocami, szarlotka i jakieś nalewki. Ogólnie miałam dokładnie wymyśloną wizję. Teraz to już sama nie wiem jak to będzie wyglądać.
Między czasie zmieniliśmy kościół bo pod koniec ubiegłego roku doszłam do wniosku, że niepotrzebnie się upierałam przy swoim skoro jak się okazało po ślubie nic nas nie będzie łączyć z ta parafią, za to z parafią narzeczonego tak, pewnie to tam będziemy na ogół chodzić na msze i do celowo zamieszkamy w okolicy.
Pół roku temu doszłam też do wniosku, że trzeba było jednak decydować się na dj, mamy fajny zespół i na pewno będzie dobra zabawa ale jakoś doszłam do wniosku, że w rywalizacji dj a zespół lepszy jest dj.
Jeszcze co do dodatków od dawna, dawna miałam upatrzone zaproszenia ale jak się okazało mojemu narzeczonemu się nie podobały, ogólnie teraz w niektórych kwestiach okazał się bardzo niezdecydowany i przez to też mi sie trochę pozmieniały wizje.
Doszłam do jednego wniosku - trzeba rezerwować wcześniej jesli chce się mieć pewność, że będziemy mieli takich wykonawców jak chcemy ale z 2 strony jest to bez sensu, człowiek później 2 lata o tym wszystkim myśli, miesza mu się w głowie itd.
PS Niezmiennie na szczęście nadal jestem zakochana w swojej sali - choć boję się, że część gości nie przyjdzie i będzie za duża, ale i tak bym ją wzieła, moje dodatki w kolorze czerwonym tak jak wymyśliłam tak są, buty i suknie kupowałam ok. rok przed ślubem i nadal uważam, że wybrałam najpiękniejsze jakie mogłam, więc są też rzeczy które wcześniej ogarnełam a nie żałuje
-
My organizację ślubu i wesela zaczęliśmy 10msc wcześniej i dla nas to był o tyle duży plus, że wszystkich decyzji byliśmy pewni. Prawda jest taka, że jak kobieta ma zbyt dużo czasu to zaczyna kombinować i niepotrzebnie coś zmieniać ;D
Zamiast kwiatów poprosiliśmy gości, by się przyłączyli do naszego projektu Ślub Pełen Miłości ;)
-
My zaczęliśmy planować w grudniu 2014.. a w styczniu 2015 powoli zaczęliśmy zamawiać sale, fotografa itp. Jednak dzisiaj zmieniła dwie rzeczy i osoby które miałam od roku ugadane. Zmieniłam makijażystkę i makijaż ślubny oraz fryzjerkę i fryzurę :) i nie żałuję ! :) dzisiaj po próbnej fryzurze i makijażu stwierdziłam, że mogę poślubić mojego narzeczonego jeszcze dzisiaj ! :) zmokłam 3razy i nic się nie stało ani z fryzurą ani z makijażem ;)
-
Kara-90 świetny pomysł z tym bocznym stołem! Super to wymyśliłaś! No i te winietki w szyszkach... mega! Ja w czerwcu to chyba w truskawki haha ;)
90Wiola12 to kogo polecasz na makijaż i fryzurę ? ;)
-
Kara-90 my to chyba w koncu w tej samej sali ;) U mnie też będzie taki stół, niestety nie jesienny, a Twoje pomysły na dekoracje są super!
90Wiola12 No właśnie co to za super makijażystka i fryzjerka? :)
-
90Wiola12 napisz kogo polecasz, kiedyś polecałaś p. Justynę Horyd - piękne oko, i nie ukrywam, że m.in. Twoja opinia skierowała mnie ku tej Pani i właśnie u niej się maluje. Mam nadzieję, że nie zmieniłaś zdania co do p. Justyny.
magdadawid Dwór Hulanka, tak?
Dziewczyny a kiedy wysyłacie zawiadomienia? Miesiąc/półtora przed ślubem wystarczy?
-
90Wiola12 wow o.O Faktycznie musi byc niezla ta fryzjerka :D Ja juz przy drobnej mzawce wygladam, jak pudel, niezaleznie od ilosci uzytego sprayu.
-
My zawiadomienia zaczęliśmy wysyłać i roznosić w połowie maja, a że z zebraniem adresów bywało różnie to jeszcze dziś mamy kilka ostatnich do wysłania. Myślę Kara, że tak jak podajesz 1-1,5 miesiąca przed jest w sam raz :)
-
Kara-90 piękny makijaż zrobiła mi kamila Jurgielska Makijażownia Bydgoszcz! Pieknie podkreslila oko i brwi .. poprostu super.
fryzjer to salon fryzjerski Ewa na skłodowskiej naprzeciwko szpitala Jurasza, po schodach do góry :)
A co do Justyny. . Robi piękne makijaże. . Ale mnie zawsze tak delikatnie malowała. .
A u Kamili makijaż mnie powalił. .
Dzisiaj przyszłam do pracy i wyglądam jakbym wyszła od makijażystki I fryzjera ! A wczoraj zmokłam 3 razy :)
-
Zdjęcia wrzucę jak wrócę do domu bo z telefonu nie mogę wrzucić. .
-
Ja się malowałam u p. Justyny Horyd niecały miesiąc temu na ślub kuzyna i jestem bardzo zadowolona. Przemiła i profesjonalna obsługa, widać że p. Justyna wiec o czym mówi i z pełnym zaangażowaniem wykonuje swoją pracę. A na swój ślub juz dawno temu zapisałam się do p. Szczuki, mam nadzieje, że równiez bede zadowolona :) Wczoraj zamówilismy w końcu obrączki i załatwilismy USC, trochę mi lżej i spokojniej na sercu :)
-
Ja u p. Justyny malowałam się 2 razy.. I zawsze było bardzo ładnie
Koleżankę Roksanę również malowała do ślubu i wyglądała pięknie. Aczkolwiek dla mnie (mój makijaż ) był za delikatny.
Nawet widziałam się wczoraj z mamą i dziadkami to usłyszałam, że ten makijaż dodał mi więcej uroku i elegancji niż tamte co miałam i to jest to.
-
makijaż
-
i fryzura
-
olunia polecam Szczuka Visage z całego serca :)
-
90wiola12. Piekny makijaz :);) fryzura zreszta tez ale makijaz zwrocil od razu moja uwage :)
-
Ale oko! Cudnie. Masz doczepione rzęsy czy naturalnie tak dlugie? :)
-
magdadawid Dwór Hulanka, tak?
Tak, Dwór Hulanka :) Trochę się boję, że jeśli dużo gości nie przyjdzie to będzie pusto, bo z nami będą max 84 osoby.
90Wiola12 makijaż faktycznie zwraca uwagę, super!
-
W grudniu byłam na weselu w Hulance i było około 90 osób, nie było pusto, było wspaniale :)
-
olunia polecam Szczuka Visage z całego serca :)
joaszo dzięki za dobre słowo o Szczuka visage, jestem pewniejsza wyboru:)
-
Dziewczyny czy któraś z Was chodzila do Centrum Tańca Siwka i ma jakies spostrzeżenia?
-
My co prawda chodziliśmy do Adelante i byliśmy zachwyceni :) Każdemu będziemy polecać tą szkołę tańca :)
Natomiast kumpela chodziła do Siwki na pierwszy taniec i też sobie chwalili, tylko że dla nich 5 lekcji (bo chyba tyle jest w pakiecie) było za mało i dokupili jeszcze jedną czy dwie lekcje. Z kolei inna koleżanka też chodzi do Siwki i są zadowoleni z tego co wiem.
-
Ale oko! Cudnie. Masz doczepione rzęsy czy naturalnie tak długie? :)
Mam swoje długie .. a tu miałam trochę dłuższe kępki. :)
-
My tez chodzilismy do Siwki i ja sobie bardzo chwale. Nam 5 lekcji wystarczylo mimo ze mielosmy duzo figur do przyswojenia. Bardzo mila atmosfera :)
-
Magdadawid to podobnie jak my, tyle ze ostatnio troche dzieci urodzilo sie w rodzinie i boje sie, ze nawet jak prawie wszyscy przyjda to szybko wyjda.
My od stycznia chodzimy na kurs tanca tow. do C. T. Siwka i jestesmy bardzo zadowoleni, w lipcu chcemy isc na indywidualne.
-
My chodzilosmy tylko na 5 lekcji bo na inne kursy niexmamy po prostu czasu :) ale jak ktos sie zepnie i w domu tez pocwiczy to naprawde idzie ogarnac to w 5 lekcji :) nam P.Karolina nagrywala na telefonie wiec jak cos zapomnielismy to odtwarzalismy sobie film i sie przypomnialo co po czym bylo
-
rudamaruda do czego ostatecznie tańczyliście? Nasi goście zachwyceni tańcem.
-
Dziewczyny czy któraś z Was chodzila do Centrum Tańca Siwka i ma jakies spostrzeżenia?
z całego serca polecam, dzięki lekcjom tam mój mąż "drewnonóg" szaleje na parkiecie ;)
-
Joaszo chodziliscie tylko na indywidualny kurs czy normalnie z innymi parami rowniez?
-
My też chodziliśmy do Siwki, byliśmy w zeszłym roku na kursie podstawowym i w tym roku na kursie indywidualnym. Bardzo nam się podobało! 5 lekcji wystarczyło żeby opanować taniec, chociaż nasz jest dość krótki bo trwa tylko 2:20, ale dzięki temu nie powtarzamy żadnej z figur. Układ w zasadzie jest prosty i przyjemny, ale nam o to właśnie chodziło bo królami parkietu nie jesteśmy ;)
Serdecznie polecam Karolinę, bardzo sympatyczna, cierpliwa i ciepła osoba!
-
Mój narzeczony też"drewnonóg" ;) więc zdecydujemy się na ten kurs indywidualny:) Jak nie starczy najwyżej dokupimy lekcje, dzięki dziewczyny.
-
majkaaaa, my tanczylismy do mixu trzech piosenek z Dirty Dancing:-) Kuba wymyślił układ zaczynając od fragmentu "she like the wind", potem fragment z "the time of my life", a taniec kończył rock and roll do "do you love me", gdzie wzięliśmy gości do tańca:-) Całość trwała ok 5 min.
A Wy? :-)
-
My Taylor Swift Love Story. Kuba jest niesamowity. Wszystko wymyślał na bieżąco, żeby się idealnie wpasowywało w poszczególne momenty piosenki. Ależ się stresowaliśmy tym tańcem! Wszystkie te figury, podnoszenia były przepiękne i bardzo efektowne. Poza tym sam kurs to świetna zabawa w super atmosferze.
-
Odnośnie Kuby podpisuję się obiema rękoma pod tym co majkaaaa napisała :-)
-
Tak więc ze swojej strony obie z całego serca polecamy Adelante, dla tych co chcą mieć profesjonalnie przygotowany pierwszy taniec, który olśni gości i da ogromną przyjemność już w trakcie nauki.
-
a mnie Kuba wybitnie nie przypadł do guustu ;) co prawda chodziliśmy do Adelante na taki ogólny kurs tańca ale jego sposób prowadzenia zajęć był dla nas stresujący i wiedzieliśmy, że pierwszego tańca na pewno tam uczyć się nie będziemy ;)
-
Po prostu ile ludzi tyle opinii :) kazdy lubi cos innego, kazdy ma inne podejscie, poczucie humoru i oczekiwania wzgledem drugiej osoby :) to co dla jednych jest dobre innym moze nie przypasc do gustu :) wymiana informacji byla , teraz juz kazdy musi podjac decyzje wg siebie :)
-
Joaszo chodziliscie tylko na indywidualny kurs czy normalnie z innymi parami rowniez?
indywidualne ;)
-
ja wróćiłam z próbnej teraz lecę na makijaż :P
-
Tootsie86 daj znać jak poszło ;)
-
tootsie6 albo wrzuć fotki :) Ja jutro mam próbny makijaż już nie mogę się doczekać :D A do fryzjera na próbna jeszcze się nie umówiłam :p
-
Dziewczyny takie pytanie...bo taka blachostka a ciagle mnie zastanawia... ponczochy pod suknie biale czy cieliste?
-
W jakich będziesz się lepiej czuła, ja będę miała cieliste, białe kojarzą mi się z rajstopami do I Komunii.
-
Ja miałam cieliste :) mi tez białe kojarzą sie z Pierwsza Komunia
-
Ja kupiłam białe :) mam biały pas do pończoch, podwiązkę i ogólnie postawiłam na białą bieliznę
-
Miałam cieliste. Do moich fuksjowych butów białe by wyglądały dziwacznie.
-
Mam biala suknie i biale buty, jakos takie oczywiste wydawalo mi sie zeby ponczochy tez byly biale ale pozniej tesciowa zasiala we mnie watpliwosci :) chyba zaopatrze sie w biale i cieliste i jak bede sie zle czula to przebiore :D
-
Ja miałam białą suknię, białe pończochy, białe buty, niebieską podwiązkę ;)
-
I podwiazke tez mam niebieska :)
-
ja mam biała z niebieskimi wstawkami co by tradycji dotrzymać :)
Myślę że jak się czujesz tak wybierz jeżeli źle się czujesz w białych kup cieliste :)
-
Zdecydowalam sie na biale (tak jak chcialam od poczatku) a jesli bede sie czula "nieswojo" to je po prostu zmienie na cieliste :) dziekuje Wam za pomoc :)
-
ja nie będę miała wcale ;)
-
ja też nie będę miała rajstop ;), bo mam odkryte palce w butach
-
U mnie niestety gola noga nie wchodzi w gre bo jestem przekonana ze mialabym obtarte nogi :D
-
Sprzedam 45 butelek żubrówki białej 0,5l za 800zł! Jak coś to priv:-)
-
Dziewczyny z sierpnia jakie będziecie miały kwiaty... Nie mogę się na żadne zdecydować/
-
Dziewczyny z sierpnia jakie będziecie miały kwiaty... Nie mogę się na żadne zdecydować/
ja mam pastelowe róże i frezje :)
-
wiecie gdzie można kupić na sztuki zawiadomienie o ślubie :>? wszędzie chcą aby kupić minimum 20 ???
-
W jakiejś kwiaciarni albo papierniczym? Na allegro popatrz może się coś trafi.
Miałam taki problem z zaproszeniami jak się pomyliłam i mieli mi dodrukować. Musiałam zamówić 10 szt :(
na szczęście mogłam zamówić zawiadomienia :)
Jestem po próbnym makijażu, bardzo zadowolona :)
makijaż będzie bardzo wyraźny, podkreślone oko. Super! jak spojrzałam w lusterko po prostu byłam w szoku!
Nie do końca byłam przekonana do ciemno różowych ust ale po kilkudziesięciu minutach stwierdziłam że tez są ok :)
Została jeszcze fryzura. 28 lipca odbieram suknie no i mojego Pana garnitur trzeba w końcu wybrać. Obrączki zdecydowaliśmy się zamówić w onyksie na siedleckiego. Z naszego złota nam zrobią czas oczekiwania max 2 tyg :)
Zostały dwa miesiące gdzieś głęboko czuje mały stresik :)
Jestem ciekawa o czym jeszcze zapomniałam... :)
-
Tez na probnym makijazu mialam rozowe usta i mialam dokladnie takie same odczucia jak Ty. Najpierw nie bylam przekonana ale po jakiejs godzinie stwierdzilam ze jest dobrze :D
U nas do slubu zostal nieco ponad tydzien i wierzcie mi ze nie ma dnia zebym nie drżala o to czego jeszcze zapomnialam :) wczoraj przypomnialo mi sie ze nie wybralam zadnego pudelka na pamiatki slubne , dzis wiec usiadlam i spodobalo mi sie takie ktorego czas realizacji mial wynosic do 14 dni!! Na szczescie po telefonie okazalo sie ze zdarza je zrobic do przyszlego tygodnia. Mam nadzieje ze wiecej takich zapomnianych niespodzianek nie wypadnie...
-
a u kogo się malowałyście :)?
-
Ja u Marty Karpiuk :)
-
Ja u Małgosi Kordus bardzo polecam :)
-
Polecam Kamilę Zasadzką! (Kamila Makeup). Malowała mnie do sesji. Makijaż przepiękny, no i co najważniejsze trwały. Twarz mi się nie świeciła, jak w dzień slubu po 2godz od wyjścia od makijażystki.... Żałuję, że nie trafiłam do niej w dzień ślubu. Latem mam dwa wesela i również mam zamiar udać się do Kamili :
-
Witajcie, niestety spotkało nas nieszczęście i musimy odwołać wesele, nie wiemy jeszcze co ze ślubem, ale wesela na pewno nie będzie. Mam na sprzedaż napoje pepsi, mirinda, 7 up w butelkach dwulitrowych po 2,50 zł za butelkę.
Jeśli któraś byłaby chętna niech napisze na priv (mają termin ważności do października/listopada tego roku)
-
Kara-90 tak mi przykro!!!!!!
-
Trzymaj sie Kara-90 :*
-
Mnie malowała Kamila Jurgielska Makijażownia Bydgoszcz :)
Kara-90 bardzo mi przykro ! Trzymaj się !
-
Panny Mlode z 25 czerwca - jak Wasze samopoczucie? Odczuwacie juz stres? :)
-
U nas raczej luz. Do czwartku włącznie normalnie pracujemy i nie mamy czasu na stres ;D Myślę, że jeśli stres ma przyjść, to pewnie w piątek lub sobotę. A jak u Ciebie?
-
Zapowiada się upalny weekend... :)
-
Wolę ten upał niż to co działo się w ostatni weekend ;) <tfu tfu>
-
Ja mam troche biegania od poniedzialku ale mam ten komfort ze mam do dyspozycji caly dzien wiec czasu wystarcza na wszystko :) stresu nie ma, w zasadzie chyba jeszcze do mnie nie dociera ze to juz teraz w sobote :D i tak jak mowisz najwieksze nerwy zapewne pojawia sie w piatek :)
Taaaak zapowiadaja upal, fakt lepsze to niz sytuacja z poprzedniego weekendu ale temp powyzej 30 stopni jwst dla mnie osobiscie katastrofa, zle znosze upaly. Ale to chyba jak wiekszosc :)
-
ja dziś odebrałam winietki ale słodkie są :P
-
tootsie86 Pokaż ;)
-
kurde dziewczyny trzymam kciuki że się wszystko uda! Pogoda piękna ma być więc tylko pozazdrościć :)))
Ja 1 lipca odbieram w końcu obrączki, 4 idziemy znów do księdza i tak po woli zbliżam się do tego sierpnia.
A wy jeszcze tylko kilka dni i Wielki Dzień jak tylko myślę o tym to mam stresa ;)
-
Nie biore innej opcji pod uwage jak tylko taka ze wszystko pojdzie jak powinno :) zobaczysz jak to szybko zleci do sierpnia!! Dzien za dniem ucieka nawet niewiadomo kiedy :)
-
tootsie86 - gdzie zamawiałaś? ja czekam do 10 lipca aż dowiem się kto i ile osób będzie. Nie wiem czy zamawiać podobne do zaproszeń czy zupełnie inne... nie myślałam jeszcze o tym. Kurde cały czas nie mam księgi gości i pudełka na życzenia:( nie wiem nadal co z rodzicami i chyba poduszki na obrączki też będę musiała zamówić...
-
Pozwole sobie wtracic :)- my zamawialismy winietki takoe jak zaproszenia. Balam sie ze rozne desenie i wzory moga stworzyc za duzo pstrokacizny :) ustalilismy z narzeczonym ze trzymamy sie konkretnych kolorow i wzorow od poczatku do konca :)
-
no właśnie zaczęłam szukać winietek i znalazłam bardzo podobne do zaproszeń , nawet księgę gości taką znalazłam i chyba się skuszę.
Mam pytanie co do pończoch - rajstop - macie jedna pare czy dwie? Bo ja kupiłam jedną i się zastanawiam czy przypadkiem drugiej nie kupić na wypadek gdybym zrobiła dziurę paznokciem albo cos?
-
Ja kupilam dwie :) tak dla spokoju
-
ja z allegro, ja mam winietki uniwersalne bo sama nie wiem jaki chce kolor na sali jeszcze ???
-
Ja zaproszenia miałam http://www.zaproszenia-slubne.com/slubne/przedStronaSzczegol.php?id=F1163&katalog=26
A winietki myślałam że te http://www.zaproszenia-slubne.com/slubne/przedStronaSzczegol.php?id=FLW31&katalog=15&strona=
Buty kupiłam w sklepie dla tancerzy rewelacyjne nie czuć że ma się coś na nogach http://www.freedance.shop.pl/index.php?m=shop&s=pro&pid=126&cid=5&uinfo=Buty_Artis_DL_9
Obrączki też już mamy ;)
-
tootsie86 - rzeczywiście słodkie takich jeszcze nie widziałam:)
karolinka_87 - i zaproszenia i winietki śliczne! Buty na pewno wygodne będą bo też przymierzałam buty do tańca ale w ostateczności zdecydowałam się na klasyczne czółenka w kolorze blady róż i dokupiłam sobie klipsy do butów - blado-różowe kokardki :)
-
martunia220 gdzie kupiłaś klipsy do butów? Też mam blady róż buciki ;)
-
http://sklep.coquet-art.pl/category/klipsy-do-butow-kokardki-3d?horizontal - zamawiałam przez Internet
trochę drogie ale śliczne i pytałam Pani jest możliwość wymiany jak coś :)
sa jeszcze na allegro ale mi się bardziej spodobały ze stronki
-
Jako że jestem na świeżo po plenerze, który nam się troszkę przesunął w czasie, pozwoliłam sobie napisać. W końcu plener to kolejny poślubny "obowiązek". Dla niezdecydowanych polecam z całego serca Herbarium. Przepiękne miejsce, które daje niezliczone możliwości zrobienia zdjęć. Masa przeuroczych zakątków na dużym terenie. Przy czym zaznaczyć trzeba, że jest jeden minus. Za możliwość korzystania z terenu wokół jak i z samego hotelu trzeba niestety zapłacić. A jeszcze z ostatnich makijażowych rozważań dorzucę swoje trzy grosze. Polecam panią Karolinę Szczukę. Przemiła osoba, która zrobiła mi makijaż idealny. Przetrwał wszelkie ekstremalne poczynania plenerowe :)
-
A mojego slubu nie przetrwał :P juz na zdjęciach w kościele widać, ze świeciła mi sie buzia...
Na plener malowala mnie Kamila Zasadzka i wszystko super wytrzymało :) od delikatnego deszczu po wspinaczki po dachach i race stadionowe :D
-
No ja właśnie jeżeli chodzi o plener nie mam pojęcia co jak i gdzie... :(
Chyba zdamy się na naszego fotografa
-
tak się składa że my tez wczoraj mieliśmy dopiero plener ;) też nazwałabym to obowiązkiem :) polecam robić plener szybko po ślubie kiedy trwa jeszcze ta euforia ślubna ;) niestety mój grafik i pogoda nie pozwoliły na zrobienie go szybciej ;)
makijaż również Szczuka Visage i wytrzymał rewelacyjnie jak w dniu ślubu ;)
-
Joaszo popieram. Kiedy już się plener trochę odwlecze to zaczyna brakować tej "iskry".
-
My plener robiliśmy niecały msc po ślubie. Odebraliśmy już zdjęcia i album :) czekamy na film! :D
-
U nas odwrotnie. Film jest a zdjęcia się robią. Ale pierwsze zdjęcie plenerowe rzucone na zachętę i jestem zachwycona ;D
-
Oj ja też jestem mega zachwycona! :D
majkaaaa, gdzie robiliście plener?
-
Herbarium i takie miejsce po drodze znaleźliśmy z typowo polskim krajobrazem :) A możesz przypomnieć Majjj kto Wam robił zdjęcia?
-
Daniel Rutkowski - Studio Pod Łabędziem :)
-
Gdyby nie nasz fotograf też byśmy się na niego zdecydowali. Na etapie przygotowań był na drugim miejscu w naszym rankingu ;)
-
A kiedy pisaliśmy z pytaniem o wolny termin to Wy już mieliście swój zaklepany.
-
Umowę podpisywaliśmy we wrześniu 2014 roku ;)
-
No to ja tez juz po :) wszystko wypadlo doskonale :) co prawda pogoda nie byla latwa bo żar lał sie z nieba ale jakos dalismy rade. Mielismt zespol Tempo z Wielkopolski. Byli po prostu swietni! Nie bylo osoby na weselu komu by sie nie podobalo jak graja. Kwiaty od Zalewskich...brak slow, po prostu piekne. Bukiet slubny taki jak chcialam, kwiaty na stoly bajeczne. Fryzura mi sie utrzymala bez problemu mimo ze nie schodzilam z parkietu i szalalam do bialego rana :) szkoda tylko ze tak szybko zlecialo :)
-
Młode Forumowe Mężatki Wszystkiego Najpiękniejszego dla Was i Waszych Małżonków na caluuuutkie wspólne życie.
-
julia00 - najlepszego na nowej drodze!!!!! super że zadowolona jesteś i wszystko się udało!
miałam napisać w sobotę ale nie udało mi się wejść na forum.
Pogoda rzeczywiście dała popalić, ale jednak chyba lepsze to niż deszcz :)
-
Martunia220 i majkaaaaa - dziekuje Wam bardzo :):)
Martunia220- teraz czekamy az Ty dolaczysz do naszego grona mezatek :)
-
hahaha już niebawem! Czas zapierdziela jak głupi a ja ze wszystkim daleko :D ale już nie mogę się doczekać żeby być po wszystkim!
-
agnes3 - Tobie również wszystkiego najlepszego!!!! czekamy na relacje z Twojego ślubu! :)
-
Dziekuję!
Na razie nie mam za dużo czasu aby się rozpisywać, ale na szybko mogę powiedzieć, że jest to niesamowity dzień któremu towarzyszył nam uśmiech i mnóstwo emocji. Pogoda była szalona, ale jakoś daliśmy radę! Zabawa świetna, goście zadowoleni, my jeszcze bardziej.
Z radością i czystym sumieniem polecam całą naszą ekipę weselną:
Hotel City - załatwili nam wszystko to czego chcieliśmy, współpraca bez żadnego problemu a obsługa niewidoczna, szybka i baaardzo sympatyczna
SonicArtStudio - na pełny efekt fotografa i kamerzystów jeszcze czekamy ale mamy już pewne przecieki i nie możemy doczekać się całości
DJ Tomek Szewczyk - cudowny gość, piękny radiowy głos, dobry gust muzyczny, daliśmy mu wolną rękę i całą imprezę poprowadził tak jak tego oczekiwaliśmy a nawet i lepiej!
Centrum tańca Siwka - już ich polecałam ale chętnie wspomnę jeszcze raz :)
Feniks Style - make-up wytrzymał ten upał oraz całą imprezę, aż szkoda było zmywać o 5 rano ;D
Życzę dużo spokoju i powodzenia kolejnym wakacyjnym Pannom Młodym!
-
Julia00 i agnes3 - wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze życia! ;D
Agnes3 wyglądałaś pięknie !
-
90wiola12- dziekuje bardzo !!! :):)
-
Agnes3 - kościół robi wrażenie na zdjęciach!!!! Mega! Panna Młoda oczywiście też! :)
julia00 - kiedy wrzucisz fote?
-
Jak tylko dostane jakies zdjecie od rodziny to zaraz wrzuce :)
-
My wczoraj zrobiliśmy kolejny krok do przodu ! Spisalismy protokół z księdzem. ;) mam pytanie do dziewczyn które miały bądź będą miały ślub jednostronny. .
Czy Wasi Panowie tez muszą bądź musieli pisać oświadczenie dla księdza ?? ( ze w momencie gdy przyjdą dzieci na świat to będą wychowywane w wierze katolickiej ?)
Zostały nam do załatwienia :
Winiety
Organista
Alkohol
Napoje
Garnitur
Odebrać obrączki
Podziękowania dla gości.
I samochód !
-
Moj maz nic takiego nie musial pisac
-
Przepraszam niedopatrzylam !! Nie doczytalam ze chodzi o slub jednostronny. Wybacz :)
-
Witajcie
U nas wesela tak jak pisałam wcześniej nie będzie, odwołaliśmy sale - Dwór Hulanka :(, zespół, kamerzystę.
Ślub odbędzie się, właśnie spisaliśmy z księdzem protokół i dostałam kartki na zapowiedzi, w piatek musimy iść do pierwszej spowiedzi później dzień przed ślubem lub w dniu ślubu.
Chcemy zaprosić najbliższych na jakiś skromny obiad po ślubie i musimy poszukać jak najszybciej jakiejś niewielkiej sali, boję się, że nic nie znajdziemy, wprawdzie ślub jest w piątek ale może jednak data 09.09 będzie popularna...
-
Kara-90 strasznie mi przykro! jeżeli chodzi o obiad to myślę że nie będzie problemu żeby znaleźć jakąś restauracje która by taki obiad zorganizowała. Wesela nie będzie ale ślub się odbędzie a to najważniejsze! :)
-
Kara bardzo mi przykro.
Może kiedyś przyjdzie taki dzień i urządzicie przyjęcie a la wesele na jakąś rocznicę ślubu ;)
Zadzwoń może do Telimeny?
W Ogniem i Mieczem też robią takie mniejsze przyjęcia. Jest nawet taki oszklony taras, bardzo przyjemne miejsce. Ostatnio widziałam, że właśnie taki poślubny obiad tam wyprawiono.
-
Kara bardzo mi przykro! :( Mam nadzieję, że znajdziecie jakieś fajne miejsce
-
Mysle, że na wesele już sie nie zdecyduje.
Bardzo cieżko nam, że nie bedzie z nami jednej z mam w tak waznym dla nas dniu, ale bedzie nam tak samo źle za za dwa miesiace jak i za rok, wiec doszlismy do wniosku, źe nie ma sensu przekładac.
Mieliśmy takie piekne, wyjatkowe zaproszenia dla rodziców, drewniane z indywidualnym tekstem w ktorym były m.in słowa ze prosimy aby byli z nami w najwazniejszym dniu naszego wspólnego życia. W dniu kiedy przyszły zaproszenia teściowa odeszła. Nawet nie zdazyłam powiedziec do niej mamo.
-
Kara -90 możecie spróbować w restauracji pod Dębem, na fordońskiej.. albo na Starym Rynku Pan Twardowski. Tez bardzo fajna restauracja.
Trzymaj się!
-
Kara-90. Tak bardzo mi przykro!! Nie ma chyba nic bardziej przykrego od takiej straty :( brak mi slow...najszczersze wyrazy wspolczucia
-
Kara bardzo mi przykro, ale pamiętaj musisz być silna dla swojego przyszłego męża.
Wiola, tak mój musiał podpisać takie oświadczenie ;)
-
Dziewczyny, skąd zamawialysmy swoją biżuterię ?;)
-
Hej dziewczyny :) jako doświadczone przyszłe mężatki/świeżo upieczone mężatki ;) chciałam Was prosić o radę. Kiedy najlepiej zacząć szukać sukni ślubnej? Z jednej strony wiem, że teraz latem jest dużo promocji, ale z drugiej czytałam tez, ze części z Was już znudziły się suknie... i nie wiem kiedy jest na to najlepszy okres. Będę wdzięczna za rady ;)
-
kara-90 - czytam i łzy w oczach mam, masz rację lżej nie będzie bo nie całe dwa lata temu pochowałam tatę i wcale ni jest mi łatwo teraz jak pomyślę o ślubie bez niego... Najgorsza rzecz jaka mogła się wam przytrafić.
marta91 - jeżeli twoja suknia będzie szyta na miarę i nie będzie polskiej produkcji to musisz liczyć 5-6 miesięcy na szycie (ja tak mam)
sukni zaczęłam szukać 7/8 miesięcy przed ślubem zamówiłam równe 6 miesięcy przed. Odbiór mam na 28 lipca czyli prawie na styk.
jak będziesz chodziła po salonach dopytaj jaki termin oczekiwania bo nie wszędzie tak samo jest.
-
Ja rowniez kupowalam suknie 6 miesiecy szybciej. Mialam szyta, polską. Po 3 i ostatecznej przymiarce (na 2 przymiarce zdecydowalam sie na doszycie koronki) nie mialam juz nic do poprawki i odbieralam ja na 3 tygodnie przrd slubem
-
MsAd - ja najprawdopodobniej zdecyduje się na kupno mojej biżuterii w salonie którym kupuje suknie. Biżuteria to za dużo powiedziane chodzi mi o kolczyki. na szyje nic nie potrzebuje bo moja sukienka na górze to łódka, a na rękę będę miała bransoletki które kupiłam na necie.
Dziewczyny ja połowy rzeczy jeszcze nie mam. Kolczyków, fascynatora, księgi gości piosenki do pierwszego tańca i pierwszego tańca, winietki, jeżeli będę robiła prezenty dla gości, pudełka na życzenia o połowie rzeczy pewnie nie pamiętam że powinnam mieć. A zostało mi trochę ponad miesiąc ;/
-
martunia220, spookojnie, wszystko ogarniesz;) Ja np biżuterię kupiłam 3 dni przed ślubem;), a większość rzeczy o której piszesz ogarniałam tydzień - max 2 przed ślubem, a jak wchodziłam tu na forum, to miałam wrażenie, że dziewczyny biorące ślub 3 miesiące po mnie mają więcej rzeczy pozałatwianych;) a ostatecznie wszystko ładnie się udało;)
-
Faktycznie ze wszystkim na spokojnie zdarzysz :) nie wiem tylko czy pierwszy taniec chcecie uklad czy na "spontanie", bo jesli uklad ulozony przez instruktora tanca to na to czasu macie coraz mniej wiec jesli w gre wchodzi szkola tanca to radzilabym sie juz powaznie rozgladac a jesli nie to nie musisz sie stresowac, ogarniesz wszystko :) fakt faktem ja te wszystkie kwestie mialam juz zalatwione wczesniej ale po prostu jestem typem osoby ktora wszystko co da sie zalatwic wczesniej to to zalatwia :D
-
Taniec chcemy sami przećwiczyć w domu, nie chcemy układu. Wczoraj udało mi się dorwać organistę i się z nim umówić.
Dziewczyny najbardziej stresuje się tym że o czymś zapomnę... :(
-
My też ćwiczyliśmy w domu. Mieliśmy swój układ :D Zaczęlismy spokojną piosenka zespołu Foreigner, a potem juz macarena, just 5, MJ, kaczuszki itd itd... Goście szok! Wyszlo rewelacyjnie!
-
Mi o pudelku na pamiatki przypomnialo sie poltora tygodnia przed slubem a chcialam robione na zamowienie woec do czasu jak nie przyszlo zylam w stresie ze zostane na lodzie i podlo nie dojdzie. Tez mialam ciagle poczucie ze o czyms zapomnialam a jednak wszystko ogarnelam i nic nie pominelam. Na pewno o wszystkim pamietalas. Spisz sobie liste, znajdz w internecie liste spraw ktore trzeba zalatwic i bedziesz wiedziala czy o czyms zapomnialas :)
-
Końcowy etap przygotowań to było niekończące się wykreślenie z listy spraw załatwionych, a dopisywanie nowych. I tak do samego końca. Ale bez takiej listy można się naprawdę pogubić.
-
czy ktoś ma taką liste i chciałby się podzielić :)
-
Drogie forumowiczki ktoras z Was (niestety nie pamietam ktora) chciala zdjecie bukietu na stol prezydialny. Na stronie Zalewskich na fb sa zdjecia bukietow ktore dla mnie robili jesli ktoras bylaby zainteresowana ich wykonaniem :) tonacja bialo-fioletowa :)
-
my z tancem idziemy na spontan. nic nie cwiczymy. ja nie mam zadnych list, zalozylismy ze jakos to bedzie i samo sie wszytsko ulozy. zamiast ksiegi gosci kupilismy aparat ktory od razu drukuje zdjecia (instax chyba sie nazywa). w pustej ramie bedzie je mozna przypiac na klamerki. pozniej powiesimy ta rame w domu. mysle ze tradycyjna ksiege gosci bysmy gdzies wsadzili do szuflady i nigdy juz nie zagladlai do niej.
-
my z tancem idziemy na spontan. nic nie cwiczymy. ja nie mam zadnych list, zalozylismy ze jakos to bedzie i samo sie wszytsko ulozy. zamiast ksiegi gosci kupilismy aparat ktory od razu drukuje zdjecia (instax chyba sie nazywa). w pustej ramie bedzie je mozna przypiac na klamerki. pozniej powiesimy ta rame w domu. mysle ze tradycyjna ksiege gosci bysmy gdzies wsadzili do szuflady i nigdy juz nie zagladlai do niej.
My też myślimy o takiej księdze gości! :) Ewentualnie jeszcze o takich drewienkach na podpisy w ramie, którą też potem powiesimy. Wstawiam niżej zdjecie.
-
Dziewczyny które wyprawiały mniejsze wesela, gdzie zamawiałyście tort?
Wcześniej na wesele chciałam z Sowy chrupiąca malina/cookies, ale teraz robimy obiad po ślubie na ok. 40-45 osób, na stronie Sowy weselne są na ogół od 60 porcji, to jak na mniej to nie bierze się weselnego?
-
Kara-90 Mi się wydaję że jak pójdziesz pogadasz to może uda się coś zdziałać. Aż dziwne że tak mają napisane... Może zaproponują Ci inne rozwiązanie :)
-
Bylam dzis zapytac w Sowie w Auchan na Kruszwickiej i pani powiedziała, ze slubny jeden z dwoch pieter jest na 50 porcji a reszta od 60, mniejsze są tylko jednopietrowe. Najwiekszy okragly tort jest na 32 porcje, a pozniej jest na 40 ale prostokatny. I tak srednio widzi mi sie prostokatny. Ale pamietam, ze na 18 siostry narzeczonego bylo kolo 35 osob i byl tort na stelarzu dwa albo trzy okragle, ciekawe czy ktos pamieta skad on byl.
-
popytaj się w innych cukierniach, staropolskiej, Grocholi, Rem marco albo chmielescy,
Może w rzemieślniczej tylko tam będzie drogi bo oni zrobią wszystko co wymyślisz i taaaak pięknie że szok :)
-
Dziewczyny która teraz wychodzi za mąż?????
Mi został jeszcze miesiąc!!!! :)
Wczoraj zamówiłam tablice i puszki do samochodu (mój Pan sobie wymyślił) szukam właśnie księgi gości i pudełka lub poduszki na obrączki.
Bardzo dużo osób nam odmówiło i wesele będzie na 80 osób i mój stwierdził żebyśmy zamówili jakieś upominki dla gości. Szukam jakiś pralin albo czekoladek.
W sobotę chodziłam po salonach i znalazłam fascynator :) Nie jest dokładnie taki jak chciałam ale podoba mi się :) poprawiny mamy w ogrodzie u mojej mamy tylko dla najbliższej rodziny i też już kupiliśmy namiot i szukam właśnie jakiś lampionów do ozdoby może jeszcze wpadnie mi coś w oko do dekoracji :) jak u was?
-
Ja upominki zamawialam w manufakturze slodyczy na Dlugiej :) ladnie to wygladalo a nie bylo drogie :)
-
My mieliśmy tort na 40 osób z Rzemieślniczej Awangardy. Na weselu było 37 osób.
Tort piękny i pyszny ale nie wiem czy robią jeszcze takie małe, coś mi się obiło o uszy, że chyba nie bo to nieopłacalne dla nich.
Tort miał 2 piętra.
-
Kara-90. Zapytaj moze w pracowni cukierniczej Dullin na Kijowskiej. Ja co prawda bralam 3-pietrowy ale wlascicielka jest bardzo sympatyczna osoba, z glowa pelna pomyslow, moze zaproponuke Ci cos odpowiedniego i ciekawego :)
-
Kara-90 musiałabyś podjechać do Sowy na ks. Schulza w tyg do 16tej i rozmawiać bezpośrednio z kierownikiem. Mnie też próbowali odesłać z kwitkiem.. ale niestety mają pecha bo znamy osobiście właścicieli i jednak da się wykonać bez problemu nasz tort.
Jedyna opcja to rozmowa z kierownikiem. Może uda się załatwić ;)
-
jaką cukiernię polecacie na kupno ciasta na wesele ? :) polecano mi Złotego Lisa, macie jakieś opinie na temat tej cukierni?
-
Mi osobiście nie smakują ciasta ze złotego lisa, kiedyś bardzo lubiłam staropolską później się troche popsuła, przynajmniej niektóre ciasta, teraz kupuje z Sowy lub ze Staropolskiej zależy które ciasto.
-
My bylismy w tym tyg. na degustacji tortow i ciast u sowy. Powiem, ze niektore naprawde wyjatkowo nam smakowaly.
-
Poszukiwane Pary Młode, które ślubuję w kościele na Ogrodach w Bydgoszczy ;)
-
A na taką degustację trzeba się umówić? Czy to w jakieś dni tygodnia? Pewnie na Schulza?
-
Ja chciałam żeby hotel mi załatwiał ciasto i tort od sowy, czy w takim wypadku też mogę się umówić na taka degustację?
-
On ci zamówi ale jakie ciasta chcesz to sama musisz im powiedzieć
-
Martunia220 my tez mamy tort i ciasta zalatwiane przez Brzoze, ale smaki i wyglad tortu musimy wybrac sami
-
Dziewczyny, możecie mi polecić kogoś, kto zrobi mi wianek z żywych kwiatów? Zależy mi żeby to był ktoś znający się na rzeczy, kto doradzi mi jakie kwiaty wybrać, szczególnie jeśli chodzi o ich trwałość. Bardzo podobają mi się wianki i bukiety z gipsówki, tylko nie wiem czy biała gipsówka pasowałaby do sukni w kolorze ecru, jak myślicie?
-
Sprobuj zapytac u Zalewskich na Nakielskiej. Ja jestem bardzo zadowolona z ich uslug, dostalam na niach namiary od innej Panny Mlodej ktora rowniez korzystala z ich uslug wiec poczta pantoflowa najlepsza reklama :) nie wiem czy robia wianki ale mysle ze warto zapytac. Zawsze maja 100% swieze kwiaty. Zanim zdecydowalam sie powiezyc im oprawe slubu to kilka razy zamawialam kwiaty na inne okazje i zawsze bylam zadowolona :)
-
Ja chciałam żeby hotel mi załatwiał ciasto i tort od sowy, czy w takim wypadku też mogę się umówić na taka degustację?
ja też bym się chętnie dowiedziała ;D
bo niedługo też jedziemy do Brzozy.. wciąż nie wiem na jaki kolor się zdecydować.
Znajomy miał teraz wesele tam i był zadowolony podobno jedzenie przepyszne ::)
my chyba nie będziemy mieć poduszek do obrączek hmm ???
a co to jest ten fascynator ?
-
Odpisalam na ten most martunia220 dotyczacy tortow z sowy jesli sa zalatwiane przez Brzoze. Na degustacje tortow mozna przyjsc w dzien powszedni do Sowy na ul.Schulza, koszt 25zł ;)
-
My tez nie mamy poduszki na obraczki, bo nikt nam nie bedzie ich niosl tylko swiadek bedzie mial w kieszeni
-
Odpisalam na ten most martunia220 dotyczacy tortow z sowy jesli sa zalatwiane przez Brzoze. Na degustacje tortow mozna przyjsc w dzien powszedni do Sowy na ul.Schulza, koszt 25zł ;)
oo nie zauważyłam wcześniej ;) dziękuje a trzeba zadzownić się umówić?
-
Nie, my bylismy we wtorek i sie nie umawialismy :)
-
tootsie86 - fascynator to jest np. kwatek kokarda jakaś ozdóbka na grzebieniu może być z woalką, nie chce mieć welonu więc wymyśliłam fascynator :)
Ja do Brzozy jadę w ten czwartek więc później zdam relację co i jak. Na kolo zdecydowałam się srebrny. Wszystko białe i srebrne dodatki :)
na obrączki właśnie wczoraj kupiłam drewniana skrzyneczkę z naszymi inicjałami, później na biżurerię możemy ja wykorzystać :)
-
Czy któraś z was miała ślub w innej parafii niż narzeczonego i wasza? Czy księża pytają dlaczego nie bierzemy ślubu w tej parafii tylko w innej?
-
Ja mam. Właściwie nie pamiętam czy się pytał czy nie, ale chyba nie. Bo zastanawiałam się co mu powiem a tłumaczyć się chyba nie musiałam. Wydaje mi się że to zależy od księdza :)
Mój nie robił żadnych problemów wręcz przeciwnie szedł nam na rękę :) Był zadowolony że ze swoich dwóch parafii wybraliśmy trzecią jego :)
-
tootsie86 - fascynator to jest np. kwatek kokarda jakaś ozdóbka na grzebieniu może być z woalką, nie chce mieć welonu więc wymyśliłam fascynator :)
Ja do Brzozy jadę w ten czwartek więc później zdam relację co i jak. Na kolo zdecydowałam się srebrny. Wszystko białe i srebrne dodatki :)
na obrączki właśnie wczoraj kupiłam drewniana skrzyneczkę z naszymi inicjałami, później na biżurerię możemy ja wykorzystać :)
o super czekam na relacje :)
my dopiero pojedziemy za tydzień i pół...
-
Dziewczyny czy przy spisywaniu protokołu przedślubnego też dostałyście listę modlitw i pytań z wiary?
My taką właśnie dzisiaj dostaliśmy i musieliśmy podać datę kiedy przyjdziemy je "zdawać".
Czy ktoś wie jak wygląda taki "egzamin"?
-
O matko! Ja nie mialam takich jaj przy spisywaniu protokolu, zadnych egzaminow. U nas ankieta taka i koniec
-
My też nic takiego nie dostaliśmy i nic nie musimy zdawać, dostaliśmy tylko kartki do spowiedzi dla nas i świadków i kartę na zapowiedzi.
A gdzie robicie poradnie? Musimy szybko coś ogarnąć.
-
Ja nawet kartki do spowiedzi dla świadków nie dostałam tylko dla nas. Nie wspomnę o jakiś testach - ankieta i koniec!
-
My musieliśmy przynieść pozwolenie z Bazyliki ze bierzemy ślub w Mikołaju..
Żadnych egzaminów i ankiet nie mieliśmy.
W piątek byliśmy zobowiązanie podpisać.
Musze jeszcze załatwić zapowiedzi i spowiedź ;)
Kara-90 słyszałam że niby gdzieś na osowej górze jest babka co prowadzi poradnie. . Kiedyś na fb był temat rzucony.
-
Ja nawet kartki do spowiedzi dla świadków nie dostałam tylko dla nas. Nie wspomnę o jakiś testach - ankieta i koniec!
My tak samoo tylko kartki do spowiedzi dla nas i koniec :)
-
W swietej Trojcy jest tez pani, ktora prowadzi poradnie
-
też w bazylice w każdy czwartek o 17 przy kaplicy akademickiej
-
My dostalismy kartki i do tego jeszcze dodatkowe pytania na ktore musielismy odpowiadac przy zdawaniu. Ksiadz zadal po dwa pytania dla mnie i meza i to juz. Nie byl to jakis stresujacy test. Po prostu zapytal o modlitwy (u nas akurat przykazania koscielne i grzechy glowne) i juz. Maz nie byl specjalnie obryty i troche sie motal ale ksiadz nic nie powiedzial, podpowoedzial mu i caly ten "test" tewal z 5 minut
-
A zdawalismy go tydzien pozniej :)
-
uff to znaczy że nie jestem sama, tak myślałam, że to nie będzie jakiś szczegółowy egzamin, pomimo wszystko uważam, że to trochę zawracanie głowy, tym bardziej, że w tym kościele mieliśmy przyjęcie i bierzmowanie i te modlitwy się wtedy przewijały. Może też nas to zdenerwował dlatego, że drogi ten ślub się okazał - tyle się nie spodziewaliśmy, a jeszcze strojenie kościoła, organistka i kościelny.
Kartki na spowiedź dla siebie i świadków też mamy.
-
Sylwia 88 a w jakim kosciele slubujecie?
-
Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy na glinkach
-
Tez tam slubowalismy. A ile Wam ksiadz powiedzial ze wynosi ofiara za udzielenie slubu? My koscielnemu nie placilismy
-
Właśnie ile się daje księdzu???
Dziewczyny ja siedzę trzeci dzień nad piosenką do pierwszego tańca i dupa!!!! Jestem załamana nie ma nic co by mi się podobało i mojemu :(
-
Sa parafie w ktorych jak zapytasz ksiedza to poda Ci widełki "cenowe". My ustalilismy ze jak ksiadz powie "co łaska" to damy 500zl. Odtatecznie podal widełki wiec bylo nam latwiej :D
-
nam powiedział, że przed ślubem ofiarę na kościoł ale nie podał ile i też myślę ile mu may dać ???
-
Ja też myślałam 500 zł. A co do pierwszego tańca to my mamy niebieska piosenka ;)
-
My mielismy Al Bano i Romine Power- Felicita. Ciezko bylo dogodzic z piosenka mojemu mezowi bo on nie lubi zadnych smętów :-P wiec cala masa piosenek calkiem fajnych nam odpadla. Ostatecznie dokladnie w Sylwestra uslyszal w tv fragment Felicita i stwierdzil ze to jest to. Nie zaden smęt a i rytmiczne do zatanczenia. Ah Ci mezczyzni :D
-
Ksiądz nam wczoraj powiedział minimum 1000zł. A miałam nadzieję, że powie 500zł, no ale jak wiadomo nadzieja...
-
Jesli ktoras z Forumowiczek slubuje w Meczennikach to niech przestroga bedzie przypadek naszej kolezanki Sylwii88. Co ksiadz to inna "cena". Nam w tej parafii inny ksiadz powiedzial ze slub od 300 do 500 zl!! Nieuczciwosc, bo chyba inaczej nie mozna tego nazwac. Kwota jaka Jej podal to obłed i szalenstwo bynajmniej moim zdaniem
-
jakaś masakra :O u nas ksiądz nie wziął ani grosza...
-
No ja się nie pytałam ale myślałam o 500/600zł
Nie robił problemów szedł na rękę więc taka cena chyba byłaby ok.
1000zł to ktoś od siebie może dać ale żeby ksiądz podał taką kwotę to jakieś szaleństwo!!!!!
Tak naprawdę nie powinien ani grosza dostać bo to jego obowiązek!
U nas niebieska piosenka odpada bo mojemu nie przypadła do gustu... :(
-
Martunia220- moze poogladajcie w internecie pierwsze tance innych par. Moze cos Wam wpadnie w ucho? Albo jesli nie wiecie jaka chcecie piosenke to zrobie mix roznych hitow z roznych gatunkow muzycznych i zrobcie to na wesolo jak to teraz jest w modzie :)
-
tootsie86 - http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=47315.new#new - wczoraj byłam w Brzozie
-
julia00 - mix lubie oglądac w necie ale sami raczej nie chcemy takiego pierwszego tańca :) Najgorsze jest to że jak podoba nam się piosenka to jest problem z zatańczeniem do niej. Wszelkie rumby walce odpadają. Trzy dni siedziałam i nic, masakra jakaś a myślałam że z tym będzie najmniejszy problem...
-
Rzeczy ktore wydaja sie najlatwiejsze do ogarniecia z reguly staja sie problematyczne :D pozostaje przegladac w necie poerwsze tance, moze cos wpadnie w oko. Ja osobiscie na you tubie widzialam pare tanczaco do grzegorza hyzego i bylam zachwycona ich lekkoscia i naturalnoscia w jaki tanczyli do tej piosenki. Niestety maz nie podzielal sympatii do utworu :-P
-
U mnie było identycznie - Hyży to był pierwszy utwór polski który wybrałam - niestety jak puściłam piosenkę mojemu usłyszałam wielkie NIE :/
-
Skad ja to znam. Tylko ze ja jak poprosilam zeby w takim razie sam cos zaproponowal jak moj pomysl mu sie nie podoba to nastala cisza :-P
-
oglądałyście ten klip z "na chwilę" ?? u nas właśnie na podstawie tego klipu został Hyży tylko swój układ mieliśmy ;) wyszło super ;)
-
Ja chciałam Hyżego - Na chwilę ale mój stwierdził, że to za szybka pisoenka i jej nie chce ::)
-
Tak chyba mowimy o tym samym teledysku :D pueknie ta para to zatanczyla :)
-
Dostalam od fotografa przedsmak zdjec
-
Przepraszam Was ze tak pozno :-P
-
Martusia a miałaś jakaś listę pytań do p. Maryli? Jaki tort wybraliście :)
-
tootsie - tak piosenka szybka jest ale to lepiej jak chce się szybko skończyć, my nawet nie tańczyliśmy całej piosenki tylko mieliśmy wyciszoną po 3 minucie bo i tak dużo figur trzeba by się nauczyć do układu, a tańczyliśmy właściwie do tradycyjnego tańca na 3 tylko z podniesieniami i opuszczeniami ;) a w takiej wolnej to się bardziej dłuży i te figury wolno się zmieniają ;)
-
Julia ślicznie wyglądałaś :) co za odważny kolor włosów :)
-
Vivka dziekuje :) taaak kolor zdecydowanie odzwierciedla moj temperament :D
-
Julia00 pięknie wyglądałaś ! :)
-
90wiola12 bardzo dziekuje :):)
-
Julia pięknie wyglądałaś a kolor włosów obłędny!
Czy któraś z Was ma ślub w bazylice lub miała?
-
Tootsie86- dziekuje bardzo :)
-
julia00 - jakie włosy szooook! Rewelacyjnie wyglądałaś:)!
tootsie86 - miałam zapisane kilka rzeczy które chciałam uzgodnić min klime, alkohol na konkursy, kwiaty w dekoracji (choć sama o to pierwsza zapytała), kolory, zakwaterowanie gości, jedzenie, stół wiejski, ciasto, tort itp. wszystko co mnie zastanawiało zapisywałam sobie gdzieś w kalendarzu a później dopytywał. Pani Maryla z połową pytań sama mnie wyprzedziła. Wszystko skrupulatnie pisze na załączniku do umowy.
Co do tortu i ciast fajnie bo proponowała co będzie dobre i co może iść :) My ostatecznie (bo na początku chciałam swój wzór tortu) wybraliśmy Dotyk Anioła (najbardziej przypominał tort który znalazłam w necie) a jeżeli chodzi o smaki to od góry: chrupiąca malina, ciasteczko i pralinowy. Później 6 różnych ciast + tartaletki dwa chyba torciki dakłas (beza) i chyba muffiny. Oczywiście owoce tez będą. menu trochę się zmieniło od podpisania umowy - uważam że na lepsze :) jeżeli ze starego cos wybraliście a w nowym tego nie będzie to oczywiście problemu nie ma żeby to zrobić.
-
Martunia220- dziekuje Ci bardzo :) no tak moje wlosy wzbudzaja szok, po latach noszenia juz sie przyzwyczailam ze zwracaja uwage :-D
-
ja zawsze miałam rude włosy, teraz przed weselem poszłam w brąz bo stwierdziłam że chyba za bardzo jaskrawe są, ale teraz trochę żałują że nie zostawiłam bo naprawdę wyglądałaś fajnie!
-
U mnie co niektorzy z rodziny i znajomych tez pytali czy do slubu zmieniam kolor na troche hmm lagodniejszy ale dla mnie bylo oczywiste ze bede miala kolor taki jak zawsze bo to wlasnie cala ja ;):) ostatecznie wszyscy stwierdzili ze wygladalo to bardzo dobrze :D
-
Dziewczyny pomóżcie... Gdzie moge kupic fajna obcisla kiecke na panienski? Jutro termin a ja nie mam sukienki
-
Martunia220 a co Maryla mowila o klimie? Chyba nic w tej kwestii sie nie zmienilo i po prostu jej nie bedzie... A jesli chodzi o dekoracje, kolory, kwiaty to wybieralas konkretnie jakie kwiaty, kolory i gdzie czy tak ogolnikowo?
-
Martunia dziekuje za taką wyczerpującą odpowiedz :*
-
W sumie miała rację z klimą, gdyby była wszystkie ścianki namiotu musiały by być zamknięte, mają kilka dużych wentylatorów. Mówiła że jak ścianki są otwarte to lepszy efekt niż klimą bo jest przewiew. W namiocie jest gorąco dopiero wtedy jak na dworze jest ponad 30 stopni a że wesele będzie po godz 18 a wieczory w sierpniu są już chłodniejsze to nie mamy czego się obawiać.
Co do kolorów powiedziałam konkretnie jakie chce, a do dekoracji wytłumaczyłam o co mi chodzi i jaki kolor a resztę zostawiłam już jej (liczę że stanie na wysokości zadania ;) )
Tootsie86 - czy będziecie mieli stół wiejski? My przywozimy swój drewniany chyba brzozowy bo w Brzozie stół wiejski mają podany na swoich standardowych stołach, odbierać go będziemy pewnie w poniedziałek lub wtorek po weselu. Jeżeli będzie wam potrzebny i chcielibyście taki drewniany możecie z niego skorzystać.
-
olunia196 niestety nie wiem, sama mam z tym problem :(
-
dziewczyny, moja bratanica była na weselu w namiocie w czerwcu jak upał był i mówi ze było nie do wytrzymania. mówi że niebo a ziemia jak porównywała do naszego wesela. Z drugiej strony pięknie to wygląda jak się te boki podwiąże :) liczcie moje drogie na to że upału nie będzie :)
-
No z tego co mówiła Maryla to w tym roku było 1 wesele gdzie był problem bo było ok 34stopni a tak to było ok. nie wie czy wmawiam sobie że będzie ok czy po prostu tak myśle bo przekonała mnie na spotkaniu :)
-
No wlasnie tez boje sie tego upalu, bo tez slyszalam ze jest masakra... Powiem Wam ze juz wolalabym jakby bylo pochmurnie i przelotne kropienie jak upal ze wzgledu na ten namiot... Trzeba mocno wierzyc ze bedziemy mialy farta :)
-
W sumie miała rację z klimą, gdyby była wszystkie ścianki namiotu musiały by być zamknięte, mają kilka dużych wentylatorów. Mówiła że jak ścianki są otwarte to lepszy efekt niż klimą bo jest przewiew. W namiocie jest gorąco dopiero wtedy jak na dworze jest ponad 30 stopni a że wesele będzie po godz 18 a wieczory w sierpniu są już chłodniejsze to nie mamy czego się obawiać.
Co do kolorów powiedziałam konkretnie jakie chce, a do dekoracji wytłumaczyłam o co mi chodzi i jaki kolor a resztę zostawiłam już jej (liczę że stanie na wysokości zadania ;) )
Tootsie86 - czy będziecie mieli stół wiejski? My przywozimy swój drewniany chyba brzozowy bo w Brzozie stół wiejski mają podany na swoich standardowych stołach, odbierać go będziemy pewnie w poniedziałek lub wtorek po weselu. Jeżeli będzie wam potrzebny i chcielibyście taki drewniany możecie z niego skorzystać.
jeszcze właśnie nie wiemy.. ale jakby co to dam Ci znać :)
ja właśnie kompletnie nie wiem jeszcze co z kolorami.. hmmm...
muszę się zastanawiać nad dekoracjami żeby też się jakoś przygotować :P
-
wiecie co ja wychodzę z założenia że w sierpniu nie będzie już 36 stopni tylko jak już 26 jak będą drzwi pootwierane będzie ok bo będzie lekki przewiew. p. Maryle mówiła że raczej się dogrzewają niż chłodzą więc liczmy na to będzie słoneczko i max 26 stopni i będzie ok!
Dziewczyny czas ucieka coraz bliżej do ślubu.
Dziś ogarnęliśmy kosze dla rodziców, zostało odebranie sukni (w czwartek) i spotkania z fotografem, kamerzysta i dj :)
No i czekam jeszcze na kilka paczek :) W sobotę panieński wieczór! Teraz już z górki ;)
-
dziewczyny któraś chodziła do bazyliki na katechezy przedmałżeńskie ? to jest jeszcze oddzielnie niż nauki
-
Czy któraś z was płaciła jak brała z kościoła metryke albo pozwolenie z parafii?
-
Mój Narzeczony jak brał zaświadczenie o bierzmowaniu to pytał księdza ile płaci to ksiądz powiedział, że nic.
-
U mnie było co łaska.
Tootsie86 - Wydaje mi się że nauki a katechizacja to dwie różne rzeczy. My mieliśmy katechizacje w kościele w którym braliśmy ślub z innymi parami w przybliżonym terminie. Trwało to max 45min. i praktycznie byliśmy po naukach i poradni rodzinnej.
-
My robilismy w lutym kurs inaczej nauki, katechizacje.
Poradnia rodzinna to co innego i robi sie ja osobno.
-
dziewczyny ile przed ślubem dać zawiadomienie o ślubie ? Bo ja jeszcze nie dałam i się zastanawiam czy to już czas ...
-
Ja dawalam dwa - jeden miesiac przed :)
-
Ja część wysłałam przedwczoraj, część dam dziewczynom na panieńskim czyli w sobotę teraz :D
-
Wszystko zależy jak dużo masz tych zawiadomień i ile czasu Ci to zajmie. My część wysłaliśmy a część wręczyliśmy osobiście. Zaczęliśmy mniej więcej miesiąc przed ślubem, ostatnie zawiadomienie wręczyłam chyba 2 tygodnie przed ślubem.
-
A gdzie kupowałyście zawiadomienia? W internecie często chcę zamówienia powyżej 25 sztuk, a to dla mnie trochę za dużo.
-
Ja kupiłam w empiku 5 sztuk były pakowane po 12 złotych chyba nie są jakieś powalajace ale w internecie nikt mi tylu nie chciał zrobić :/
-
Moja mama kupiła na rynku na os. Tatrzańskim.. bardzo ładne i chyba 3zl sztuka
-
ja kupowałam z zaproszeniami od razu, zamówiłam zaproszenia i puste zawiadomienia :)
-
Ja tak samo, zamowilam wszystko za jednym zamachem w AmeliaWedding :)
-
Nie wierze, ze zostaly dwa tygodnie do ślubu! Nie wiem czy o czyms nie zqpomnielismy... Krazyla tu taka lista wszystkich rzeczy ktore trzeba zrobic do wesela. Czy ktos moze ja wrzucic? Wypdaloby sprawdzic czy o czyms nie zqpomnielismy... Juz stresik maly jest:) ;)
-
Ja też jakoś nie mogę w to uwierzyć, zapierdziela ten czas że szok
Jestem po Panieńskim i życzę wam (jeśli jeszcze nie miałyście) tak wspaniałych dziewczyn i wieczoru jaki miałam ja!
Mnóstwo niespodzianek i super zabawa nogi do dziś mnie bolą :)
U nas zostały chyba resztówki do załatwienia :) ostatnie spotkanie z księdzem, dj jakiś harmonogram imprezy.
A no i w tym tyg mam w końcu próba fryzurę ;)
-
Hejka dziewczyny!
Czy mają już wszystkie alkohol ??! My kupiliśmy wódkę żubrówkę białą jednak w super cenie !
Normalna cena to 18.99 w e.elecler a mam przy większej ilości jest rabat jeszcze ! I w sumie mamy 17.30 zł za 0.5l ;)
Także polecam e.leclera! :)
-
No my wlasnie dzisiaj mielismy podjac decyzje co do wodki. Co myslicie o krupniku? Bedzie dobry?
-
Ja z krupnikiem spotkałam się tylko na jednym weselu, ale niestety nie są to dobre wspomnienia :/ miała bardzo specyficzny smak i strasznie gryzla, ale wiem, że czasami mmoże się ttrafić po prostu kiepska partia i może tutaj tez tak było ;) w sumie to chyba najlepsza jest biała zubrowka ze wszystkich wesel na jakich byłam ta była najczęściej i zawsze smaczna (o ile tak można mówić o wódce;) )
-
olunia196 - ja też nie mam dobrej opinii o krupniku, i chyba nikt jej nie ma w moim otoczeniu - niestety :(
My obstawiliśmy wyborową na tłuczenie butelek, wesele i poprawiny. Nie mogliśmy się zdecydować a do wyboru mieliśmy tez białą żubrówkę albo pałacową i smirnoffa chyba.
-
My mielismy Pana Tadeusza. Opinie bardzo dobre, nikt nie chorowal :)
-
My będziemy mieć stocka.
Dla mnie każda wódka tak samo smakuje ;D
-
Kurcze, to jak dwie osoby mają złe zdanie o krupniku to zmieniam decyzję i wybierzemy Wyborową... chociaz kształ butelki dla mnie lepszy ma krupnik. Ale chyba wazniejszy jest smak, chce zeby wszystkim gościom przypasowało...
-
Gdzie kupic fajna bielizne na ślub w Bydgoszczy? ;)
-
Ja majtki stanik i pas do pończoch kupiłam w triumph, ale od razu wam powiem że nie jestem zadowolona w 100%
Podejrzewam że na stoisku z bielizną w galerii dostałabym lepszy i ładniejszy pas i majtki za mniejszą cenę.
-
Ja bieliznę zawsze kupuję w sklepie "Gracja" w pasażu w Kauflandzie na Wyżynach (taki sam sklep jest w Kauflandzie na Szwederowie). Ceny biustonoszy zaczynają się od 16 zł, a jest duży wybór i fachowe doradztwo, spokojnie można przymierzać. Znajdziesz tam bieliznę jaki i piżamy i co nieco na noc poślubna.
-
My mieliśmy u siebie wyborową. W zeszłym msc byliśmy na weselu i był stock, wygraliśmy z mężem pare flaszek w konkursach. Wsadziliśmy do zamrażarki i zamarzły :D
-
Potwierdzam - w ubiegłym sezonie ślubnym "modna" była Biała Żubrówka, sami się na nią też zdecydowaliśmy. Przed wyborem zrobiliśmy jeszcze mały wywiad, jaka wódka jest wybierana na imprezy rodzinne i towarzyskie, najczęściej właśnie Biała Żubrówka, zatem ją wybraliśmy. Smakowo nie wypowiem się, bo nie przepadam za wódką, ale gościom odpowiadała i z tego, co wiem, nikt nie narzekał na "rewolucje" po niej.
Bielizna tylko w Scarlet :) Tzn. biustonosze. Są drogie, ale niezawodne. Co do majtek czy pasów nie wiem - kupuję różnie, choć w gorseciarni Scarlet w Focusie też jest duży wybór majtek, ale pasów nie widziałam.
-
Ja się jeszcze nie rozglądałam alw myślę że w intimisimi coś ładnego dostane. Tylko tam bieliznę kupuje.
-
Ja kupowałam bielizne w H&M ale zawsze tam kupuje wiec wolałam mieć coś sprawdzonego (tyle, że nie mam wymagającego biustu)
Moja koleżanka kupowała w Scartlet w Focusie i jest bardzo zadowolona, zapłaciła chyba 120 zł za stanik ale myslę, że warto było. W jej starym biust zanikał a w tym ze Scarlet był ladnie podniesiony i podkreślony mimo, że nie miał ramiączek.
My kupiliśmy Pana Tadeusza.
-
Mi koleżanka polecała BraMiracle na Krasińskiego, jeśli chodzi o mniej standardowe rozmiary. Podobno mają duży wybór, a nie jak w większości sklepów gdzie na rozmiary typu 75G jest tylko bielizna dla karmiących albo "babcina" ;)
-
Ja kupowalam w bramiracle bo mam trudny biust i bylam bardzo zadowolona. Szczerze polecam chociaz niestandardowe rozmiary i fasony niekoniecznie sa tanie :)
-
JA biustonosza nie potrzebuje, bo bede miala akurat wszyte poduszki w sukienke. Ale chcialam jakies ładne majtki i pończochy. A pończochy kupujecie klasyczne cieliste czy może lepiej rajstopy? W Intimissimi nic fajnego nie widziałam jesli chodzi o białe lub kremowe majtki. A co do biustonoszy to zgadzam się z Wami - Scarlet jest naprawdę godny polecenia ;)
-
do sukni ślubnej kupiłam pończochy samonośne w kolorze cielistym
-
Zdecydowanie polecam BraMiracle
-
coraz bliżej....
na kawalerskim mój skręcił staw skokowy...
odechciewa mi się wszystkiego..... masakra...
-
Ojej masakra ale może chodzić?
My juz chyba wszystko mamy ale wciąż myślę czy na pewno :/ masakra jakaś juz bym chciała niedziele ... chociaż narazie się nie stresuje. . Jedyne co mnie przeraża to pogoda
-
Martunia220 glowa do gory. Mojego meza na 2 dni przed slubem rozlozyla choroba. Tez bylam zalamana, bral antybiotyki a wygladal jakby go ktos przez magiel przeciagnal. Ale ostatecznie wszystko sie udalo , on doszedl do siebie. Uwierz mi ze nie mozna na zapas sie denerwowac bo to tylko poteguje negatywne emocje a to ma byc najpiekniejszy dzien w Waszym zyciu :) najwyzej mąż bedzie zagadywal czesciej gosci przy stole a Ty bedziesz rozkrecala gosci na parkiecie :) u nas tez po czesci tak bylo bo moj maz nie czuje sie specjalnie w tancu :) nie zamartwiaj sie rzeczami na ktore nie masz wplywu :) powodzenia :) i duzo usmiechu :)
-
Dodam jeszcze ze malzonek przed samymi oczepinami dostal jakiegos skretu zoladka. Wygladal naprawde kiepsko, oczepiny opoznily sie o prawie godzine. Na szczescie po lekach wrocil do formy i wszystko skonczylo sie dobrze. Na pewne rzeczy nie ma sie wplywu i sie ich nie przewidzi niestety.
-
Glowa do gory, Marta, na pewno jakies rozwiazanie sie znajdzie :)
Jak tak czytam o tych przedslubnych wypadkach, to juz sie zaczynam o mojego bac...W Szwecji maja tradycje nieco odwrotna do naszej, mianowicie to na kawalerskim bawia sie, jak u nas na weselach. Wole sobie nawet nie wyobrazac kilku/kilkunastu totalnie pijanych mezczyzn bez nadzoru kobiety. Co jesli sobie cos polamie, z kims sie pobije, ktos go napadnie? :-\
-
Takie sytuacje moga sie zdarzyc nawet w Pl i w towarzystwie kilku kumpli :) nie zastanawiajcie sie Forumowiczki nad sytuacjami na ktore nie macie wplywu. Wasi Panowie to duzi mezczyzni i wiedza ze wesele i slub tuz tuz i trzeba na siebie uwazac :D Marty przyszly maz po prostu mial mniej szczescia ale na pewna wybrną z tej sytuacji :-)
-
Marta ja tez trzymam kciuki zeby dobrze wszystko sie ulozylo, mimo tego skrecenia. Napewno cala reszta bedzie tak jak sobie wymarzylas :)
-
Dziewczyny które mają lub miały ślub i suknie z gorsetem. Mialyscie coś do zakryć ramion?
-
Będę miała suknie z salonu Adela (kupioną) i tam gratis wypożyczają bolerka dwie sztuki z krótkim i długim rękawkiem, koronkowe, gładkie jakie tylko chcesz, mają duży wybór. I do tego będę miała wypożyczone od nich dwa welony krótki i długi (do sesji zdjęciowej), też za darmo.
-
Tez mialam bolerko. Z tym ze ja mialam szyte z tej samej koronki co suknia
-
dziewczyny dziękuję za wsparcie!!!!!!
Mój chodzi o kulach ale cały czas zapewnia że do soboty stanie na nogi. Najgorsze że wszędzie musze go wozić ja nie ja to ktoś inny bo sam za kółko nie usiądzie jeszcze. Ni myślę w ogóle o pierwszym tańcu bo śmiać mi się chce...
Trudno teraz już chyba biorę wszystko na spokój i co ma być to będzie, będzie co wspominać i z czego się śmiać! ;)
-
Martunia niech Twój narzeczony poprosi lekarza o jakiś silny środek przeciwbólowy tak w razie co ;) ja myślę, że adrenalina tego dnia tak na niego zadziała, że pierwszy taniec na pewno z Tobą zatańczy ;) może nie rock'n'rolla ale będzie dobrze :)
-
Do kościoła miałam uszyta koronkową koszulkę. Ściągnęła ją przed pierwszym tańcem i były dwie zupełnie inne suknie :)
-
Ja dzisiaj odbierałam suknie i zdecydowałam się na wypożyczenie bolerka.
Niestety pogoda nas nie rozpieszcza. .
Wszystko mamy pod górkę. .
Wszędzie są opóźnienia. .
-
A'propos gorsetu: czy nie jest w nim latem za cieplo? Zwlaszcza, jak sie do tego jeszcze duzo tanczy. Strasznie mi sie podobaja, ale boje sie, ze w takiej sukni moge sie doslownie roztopic. :-\
-
Wiola dzisiaj zmienili prognozy pogody na piatek i nie ma byc deszczu na chwile obecna :) oby tak zostalo! Ja nie mam zadnego bolerka, licze na to ze emocje mnie rozgrzeja ;)
-
Martunia trzymam mocno kciuki za Wasz dzien!! Bedzie cudownie na pewno :):)
Radosna bralam slub w najgoretszym dniu w roku gdzie w cieniu byly 34 stopnie...powiem tak- no nie bylo latwo przynajmniej mi. Moze nie byl to dla mnie jakis ogromny dyskomfort ale czulam ze jestem cala spocona :D ale adrenalina tego dnia jest tak duza ze czlowiek z czasem juz nie mysli o pewnych sprawach nawet o tym ze sie klei suknia do ciała :-P
-
Znacie jakiś sposób aby szybko się pozbyć kataru meczy mnie od dwóch dni.. a niechęć być smarkata panna młoda :/
-
Acatar w tabletkach ;) do niedzieli na pewno Ci przejdzie.
-
tootsie86, mój sposób na katar to wrzątek do garnka, zaparzyć w tym herbatki ziołowe ( ja akurat miałam rumianek, miętę), ale można tez np szałwie. Nie żałowałam torebek, chyba z 6 włożyłam na dobre 1,5l wody i inhalacja nad tym dobre pół godziny z ręcznikiem na głowie. :)
Mnie potworny katar dopadł w poniedziałek wielkanocny tego roku, aż z oczu cały dzień łzawiłam. Posiedziałam tak i następnego dnia było o niebo lepiej! :) Spróbuj, może przejdzie :))
-
Dzięki dziewczyny ^^ mam nadzieje ze pomoże jak wrócę z pracy zabieram się za inhalacje :D
-
my juz po weselu. dopiero teraz pisze ale bylismy w podrozy poslubnej. wszystko sie udalo idealnie. tylko ze my nie planowalismy szczegulow. rano w sobote przypomnialo mi sie ze nie wzielam bialych majtek i mama przyjaciolki mi na szybko kupowala. no ale nikt pod suknie nie zaglada wiec nie bylo by wielkiej tragedi. kwiaty zamowilam 3 dni przed slubem w bloomi bo to byla kwiaciarnia najblizej hotelu. pani byla zaskoczona ze tak w ostatnim momencie. no ale to tylko kwiaty. moglabym tez kupic jakis pierwszy lepszy bukiet i tez by bylo dobrze. makijaz u pani szczuki byl bardzo udany. powiedzialam ze po prubnym bardzo sie swiecilam i zrobila tak ze juz nie mialam tego problemu. czekamy na zdjecia z dream studio. panie nie pstrykaly zdjec jedno za drugim ale robily je bardzo profesjonalnie i dawaly my wiele wskazowek jak stanac i gdzie sie patrzec zeby wyszly ladne zdjecia. sesje poslubna robilismy przed slubem i dopadla nas straszna bura niestety. makijaz do sesji zrobilam w douglas w focusie i byl ok. w czasie calych przygotowan nasi przyjaciele bardzo nam pomogli. dzien przed slubem zdecydowalismy ze pojedziemy swoim samochodem i nasz przyjaciel jechal jeszcze w soboty umyc nam auto. ceremonia w urzedzie byla bardzo ladna. bylo widac ze sluby to pasja pani urzedniczki. zespol express duo byl super. bardzo profesjonalnie. zero fauszu. potrafili wyczuc przy czym goscie sie bawili. mimo ze bylo wiele obcokrajowcow swietnie bawili sie przy polskiej muzyce. jedzenie bylo pyszne mimo ze za wiele nie zjadlam. grill na poprawiny to byl strzal w 10. goscie mogli jeszcze na spokojnie razem porozmawiac. tance nie byly zaplanowane ale tak wsztrskim dopisywal humor ze wlaczylismy muzyke i w ogrodze pod hulanka bylo mozna potanczyc. jedyne co bym zmienila to tort. byl koloroewy a wydaje mi sie ze na zdjeciach lepiej prezentuje sie jasny. jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze poziej :)
-
Dziewczyny, jak wypełniacie zawiadomienia do pracy? u mnie oprócz mnie w biurze jest 2 szefów i koleżanka księgowa, zatrudnieni są również inni pracownicy, ale oni pracują na budowach i się praktycznie z nimi nie widuję. Pracuję w tej firmie niecały rok i nie przyjaźnię się z nikim szczególnie(jestem najmłodsza), dlatego też nie zapraszam nikogo z pracy na wesele. Chciałabym jednak zanieść do biura zawiadomienie. Czy mam to zawiadomienie skierować tylko do szefostwa?czy ująć też wszystkich pracowników? czy może szefostwu dać zawiadomienie i osobne koleżance z biura, która ewentualnie zawiadomiłaby pozostałych pracowników, z którymi dłużej się zna i częściej kontaktuje?
-
Mysle, ze absolutnie nie powinno sie zawiadamiac poprzez osoby trzecie. Takie sprawy nalezy zalatwiac osobiscie. Chyba wiec - przynajmniej moim zdaniem - najlepiej bedzie, jesli zawiadomisz szefostwo i kolezanke z biura.
-
Olunia Wiola powodzenia!!!!!! Trzymam kciuki!!!!
-
Wszystkiego dobrego dla awans dziewczyny :)! I dla Martusi na jutro :)
-
Martunia powodzenia!! Daj znac jak mąż podołal :):)
-
Witam Panny i niektóre mężatki!
Aaach co to był za ślub !
Było cudownie. . Mimo tego,że dwa tygodnie przed ślubem wszystko nam się waliło.
Ale wszystko wyszło pięknie!
Goście byli zachwyceni dj'em. . Jedzeniem i salą a nami byli oczarowani. Suknia powaliła na kolona nawet facetów !
-
90wiola12. To cudownie ze wyszlo tak jak sobie wymarzyliscie :) zycze szczescia na nowej drodze zycia!! :)
-
90wiola12. To cudownie ze wyszlo tak jak sobie wymarzyliscie :) zycze szczescia na nowej drodze zycia!! :)
Bardzo dziękujemy ! :)
-
Kochane! Nasz ślub i wesele również udało sie w 100%! Wszystko było tak jak sobie wymarzylismy. Goscie zachwyceni nami, wystrojem, jedzeniem, atrakcjami i ogolnie caloscia imprezy. Jedyne czego zalujemy, to tego ze ten dzien tak szybko nam minal, pstrykniecie palca i juz po... A caly rok przygotowan! Najwazniejsze to zachowac zimna krew i nie stresowac sie i nie przejmowac czyms na co nie ma sie wplywu. Z czystym sumieniem mozemy polecic wszystkich naszych uslugodawcow lacznie z kosciolem (sw. Trojca) .Powodzenia dla wszystkich, ktorzy ten wspanialy dzien maja jeszcze przed soba! :)
-
Gratulacje i wszystkiego dobrego dziewczyny!!! :D
Olunia miałaś w Brzozie prawda? napisz mi coś więcej jak tam organizacja, wystrój, czy p.Maryla wszystko ogarnęła itd :)
-
Witajcie! :)
Właśnie dołączyłam do forum. Co prawda jestem panną młodą 2017, ale przeczytałam wszystkie 87 stron Waszego wątku, uff!
Serdeczne gratulacje dla wszystkich już mężatek, niech Wam się wiedzie w małżeństwie! :*
-
My juz po szybko zleciło za szybko... my mielismy na sali w Brzozie. Jedzenie pyszne. Wystrój super. Pani Maryla krążyła. Jesteśmy bardzo zadowoleni. DJ Roman C. Spisał się na medal wszyscy tańczyli bawili się :P chętnie bym to powtórzyła :)!
-
Hej dziewczyny. Czy któraś zrobiłby ze mną transakcję korzystną dla obu stron lub jak kto woli dla mnie korzystną a dla drugiej neutralną czyli czy któraś odkupiłaby ode mnie paragon za 50 zł do sowy za degustację który można odliczyć przy kupnie tortu?
-
gratuluję nowym mężatkom ;) Martusia jak było? : )
-
Nath91 tak mialam w Brzozie i jestem bardzo zadowolona. Wszystko dopiete na ostatni guzik. Obsługa dbala o wszystkich gosci i o wszystkim pamietala. Wystroj, kolorystyka, kwiaty, swieczki- wszystko tak jak mowilam p. Maryli. Jedzenie wszystkim smakowalo. A najbardziej ciasta i tort od sowy - ciasteczkowy i chrupiaca malina :) Oprocz tego nie bylo ani za zimno ani za cieplo. Komary gryzly doslownie przez 15-30 min, a potem zniknely( przymkneli kotary chyba). Jak cos jeszcze chcecie wiedziec pytajcie. Tak przykrusio, ze to juz za nami... Powodzenia dla wszystkich przyszlych panien mlodych i gratulacje dla swieżo upieczonych mężatek :)
-
Super, że wszystko się udało i jesteście zadowoleni :)
-
Dziewczyny bardzo dziękuję!!!!
Wszystkim nowo upieczonym mężatką - GRATULACJE i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!! :*
Wszystko się udało - nasz wymarzony dzień! - tylko za krótki ;)
Pierwszy taniec nie powalił ale za to MÓJ MĄŻ zaskoczył mnie pozytywnie bo całe wesele później tańcował i to całkiem nie źle.
Teraz trochę cierpi ale wesela nie odpuścił!
Mieliśmy dream team!!!!
Brzoza - pierwsza klasa!!! Tomek Palacz - rewelacja Wojwit - mega ekipa DJ Wojtek Singer - uwielbiam tego człowieka
Dekorowanie światłem - az brak mi słów!!!
Pogoda dopisała, stresik był mały ale cały czas uśmiech na twarzy :)
-
mam już dwa zdjęcia ;)
-
:)
-
No Martunia zaje... zdjęcia. Tobie i wszystkim świeżo upieczonym mężatkom samych szczęśliwych dni na wspólnej drodze życia.
-
Martunia piękna suknia :) fajnie że piszesz o Tomku, też go wybraliśmy i myślę że to strzał w 10 :)
-
Hej dziewczyny :) czy ktoras doradzi gdzie w bydgoszczy moge kupic doczepiane wlosy clip in? Musza byc to wlosy naturalne - badz takie ktore napewno sie pokreca :) Na stronie z ktorej chcialam zamowic nie ma dostepnego mojego koloru a pilnie potrzebuje je na wtorek na fryzure probna oraz dopasowanie sukne :)
-
ONA - na Allegro jest sporo. Kiedys kupilam; trzeba tylko uwazac, zeby nie uzywac za czesto, bo szybko sie niszcza.
-
Dziewczyny... 90Wiola12, martunia220, natalya, tootsie86, olunia196
gratulacje, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, oby wasze małżeństwa było zgodne, radosne, trwałe i pełne miłości.
mam nadzieję, że napiszecie jeszcze trochę jak minął Wam ten najważniejszy w życiu dzień.
Ja jakoś nie czuję, że do ślubu zostały tylko 3 tygodnie, nie czuję w ogóle "nastroju"/"atmosfery" ślubu czy przygotowań :( :(
za dużo przygotowań nie mamy, tak przez to, że nie będzie wesela mam wrażenie, że nie ma dużo do załatwienia, ale też boję się momentami, że to tylko złudzenie i później będzie na wariata, dlatego zaraz usiądę i rozpiszę wszystko szczegółowo.
Obrączki ostatecznie przetapialiśmy z mojego złota i obrączek rodziców narzeczonego, zależało nam żeby była zwłaszcza cząstka obrączki mamy mojego narzeczonego w każdej z naszych obrączek. Zapłaciliśmy za robociznę 450 zł, wyszły takie jak chcieliśmy choć troszkę mam wrażenie grubsze niż chcieliśmy. Od razu zanieśliśmy do Cardano żeby wygrawerowali nam na części zewnętrznej odciski palców. Tak więc jeszcze na nie czekamy.
W sobotę idę do kwiaciarni zamówić bukiet, kwiaty do kościoła zamawiamy z parą która ślubuje dzień po nas i składamy się po 150 zł. Nie wiem co z tortem, chciałabym zamówić od Sowy na 40 osób, ale zmieniałam teraz pracę i najbliższe wolne w tygodniu mam dzień przed ślubem, więc mój narzeczony będzie musiał ogarnąć. Musimy iść po koszule i spinki dla narzeczonego, 27.08 mam przymiarkę sukni i jedziemy na sale ustalić wszystko. Z kamerzystą i fotografem chyba telefonicznie będę się dogadywać.
Musimy jeszcze porozmawiać z organistką, z księdzem... nie wiem co jeszcze w sumie, trochę tego się zbiera.
Aha i na próbną fryzurę się umówić, nie wiem czy na makijaż jeszcze raz nie umówić się, miałam w lipcu okolicznościowy robiony, ale miałam źle podkład dobrany i zważył się.
-
Kara-90 na jaką salę się zdecydowaliście?
-
Dziewczyny wiekszosc jest juz po weselu moze ktoras z Was miala takie mniejsze przyjecie weselne i cos mi poleci bo szukam lokum na roczek syna tak na 25 osob ;) szukam miejcca z dobrym jedzinkiem;)?
-
Wybralismy gosciniec nad struga.
Takakasia zobacz na stronie gosciniec
-
Nie wiem co z tortem, chciałabym zamówić od Sowy na 40 osób, ale zmieniałam teraz pracę i najbliższe wolne w tygodniu mam dzień przed ślubem, więc mój narzeczony będzie musiał ogarnąć.
Kara, my zamawialiśmy tort w Sowie popołudniu po pracy w jednym ze sklepów/kawiarni Sowy. Myślę, że w każdym punkcie mają katalog i mogą przyjąć zamówienie więc jak podjedziecie do jakiejś galerii handlowej to i nawet wieczorem załatwicie :)
Z tego co pamiętam zamawialiśmy tort jakiś tydzień przed ślubem. Płatność od razu z góry, plus nieszczęsna kaucja 300 pln za stelaż :/
-
Też początkowo mieliśmy tam robić wesele. Bardzo przyjemne miejsce.
-
Nie wiem co z tortem, chciałabym zamówić od Sowy na 40 osób, ale zmieniałam teraz pracę i najbliższe wolne w tygodniu mam dzień przed ślubem, więc mój narzeczony będzie musiał ogarnąć.
Kara, my zamawialiśmy tort w Sowie popołudniu po pracy w jednym ze sklepów/kawiarni Sowy. Myślę, że w każdym punkcie mają katalog i mogą przyjąć zamówienie więc jak podjedziecie do jakiejś galerii handlowej to i nawet wieczorem załatwicie :)
Z tego co pamiętam zamawialiśmy tort jakiś tydzień przed ślubem. Płatność od razu z góry, plus nieszczęsna kaucja 300 pln za stelaż :/
Tylko problem jest taki ze w punktach mozna zamówić weselny na min. 50 porcji albo okazjonalny na 40 ale w prostokacie. A taki w prostokacie niepodoba mi sie. A indywidualne zamówienia na schulza sklada sie.
-
Kara- 90
a gdzie macie ślub?
-
w kosciele św. Urszuli Ledóchowskiej na Miedzyniu
-
Dziewczyny też wyznajecie "coś niebieskiego coś pożyczone coś starego" ? :D
-
Tak
U mnie będzie to:
coś starego: łańcuszek (może być też welon bo ma już kilka lat)
coś nowego: kolczyki, zawieszka, suknia, bielizna, buty, sporo będę miała nowego na sobie... :P
coś niebieskiego: chyba jak większość podwiązka
coś pożyczonego: welon
-
Dziewczyny też wyznajecie "coś niebieskiego coś pożyczone coś starego" ? :D
ja w sumie to nie miałam tylko nowe kolczyki ;)
kupiłam podwiązkę niebieską ale zapomniałam ją zabrać ze sobą :P starego nic nie miałam ani pożyczonego hehe
-
Dziewczyny gdzie mogę tanio kupić alkohole kolorowe i wina? Musimy zrobić zakupy dla barmana typu whisky, rum, passoa, malibu itd. Mi do głowy przychodzi tylko Makro, a bez koncesji to pewnie i tak tanio nie wyjdzie.
-
ONA* ja zamawiałam włosy na stronie cosmoshop.pl
A propo włosów! Dziewczyny moja koleżanka zrobi Wam każda, nawet najbardziej wymyślna fryzurę! Dodaje kilka zdjeć :)
Fryzura na blond włosach zrobiona z doczepek :)
-
Dziewczyny gdzie mogę tanio kupić alkohole kolorowe i wina? Musimy zrobić zakupy dla barmana typu whisky, rum, passoa, malibu itd. Mi do głowy przychodzi tylko Makro, a bez koncesji to pewnie i tak tanio nie wyjdzie.
Spróbuj w e.lecler na curie-skłodowskiej ..
Mają dobre ceny a jak bierzesz większą ilość to dostaniesz rabat.
-
Ja miałam :
Stary stanik, niebieską podwiązkę, nową suknię, biżuterię i bieliznę . . A pożyczonego nic nie miałam... chyba ze błyszczyk na ustach się liczy :P
-
U mnie tradycyjnie niebieska podwiązka, stara pożyczona wsuwka do włosów, a nowe to wiadomo :)
-
Dziewczyny, ktore juz sa mężatkami gratuluje!!! Ja ślubuje w przyszłym roku ale chciałam sie wypytać o fryzury i makijaż?? Jak sie trzymały i kogo polecacie??
-
Fryzury robie juz tylko u koleżanki (wstawiłam foty pare postów wyżej) dziewczyna dojeżdża do domu, nie bierze duzo pieniążków, bo robi to z zamilowani. Byłam na dwóch weselach i wszystko sie ładnie trzymało! Zarwno na weselu jak i na poprawinach fryzura trzymala sie idealnie.
Co do makijazu polecam Kamilę Zasadzka! Malowała mnie na sesje :)
-
Jeżeli chodzi o fryzurę to salon Ewa na curie-skłodowskiej naprzeciwko szpitala Jurasza.
A makijaż Kamila Jurgielska Makijażownia.
Makijaż trzymał się od 13 tej do wieczora następnego dnia.. goście na poprawinach myśleli ze byłam rano na nowym makijażu.
Kamila jest fantastyczna! :)
-
Wiola a u kogo robiłaś fryzurę w Ewie? ja byłam u p.Karoliny niecałe 2 tyg temu na uczesaniu i wyszłam załamana... myślałam, że doradzi mi jakąś fryzurę, wyjdzie z inicjatywą, a skończyłam jak rozczochrany pudel ;/
-
Hej,
makijaż Justyna Horyd (Piękne Oko) - z dojazdem do domu (super wygoda), makijaż piękny i trwały. Mam problematyczną cerę, ale makijaż był lekki (nie wyglądał, jak maska), a ładnie tuszował "usterki". Na makijażu próbnym p. Justyna użyła jakiegoś kosmetyku, ale zaczęłam się błyszczeć po paru godzinach, zgłosiłam to p. Justynie i na finalnym makijażu zastosowała coś innego (nie pamiętam, co - była to chyba jakaś baza lub utrwalacz przeciwko błyszczeniu) - zauważyłam dużą poprawę. Podczas wesela tylko raz czy dwa zastosowałam bibułki matujące i było ok.
Fryzura - loki spod ręki Karoliny (salon Ewa, Curie-Skłodowskiej) - ja byłam bardzo zadowolona, chodzę do Karoliny od dawna, regularnie, na koloryzację, strzyżenie, zabiegi etc. Loki wymyśliłyśmy przy jednej z wizyt, super sprawa i czułam się nich rewelacyjnie (skręt, trwałość - bomba). Być może jeśli w salonie pojawia się zupełnie nowa klientka, to trudniej jest zaproponować jej odpowiednią fryzurę, bo fryzjerka nie zna osobowości tej dziewczyny, stopnia jej "odwagi" (dla mnie loki były skokiem na głęboką wodę, mam włosy krótkie i proste, więc króciutkie sprężynki były mega odmianą dla mnie), ani nie zna gatunku czy zachowań jej włosów. Z różnymi gatunkami włosów pracuje się różnie i czasem efekt może za pierwszym razem odbiegać od zamierzonego. Np. moja świadkowa nie była do końca zadowolona ze swojej fryzury, a był to właśnie efekt jej pierwszej wizyty. Fryzjerka nie znała jej włosów ani upodobań co do fryzur. Fryzura była ładna, ale nie do końca w stylu mojej świadkowej. Sama ją troszkę poprawiła "po swojemu" i było lepiej :)
Moim zdaniem Karolina jest bardzo zdolną dziewczyną, wymyśla mi ciągle fajne, nowe strzyżenia i kolory, ale to wyszło w toku współpracy między nami.
-
Mnie czesała p. Ewa. :)
Z tym, że ja chodzę tylko tam i p. Ewa zna moje włosy i wie jak się zachowują. Wychodze zawsze zadowolona ;)
-
Dziękuję za życzenia! :)
kara nie przejmuj się tak jest. Masz tak mało do zrobienia że zastanawiasz się o czym zapomniałaś ale przed samym ślubem przejdzie ci! :)
Miałam pożyczona bransoletkę od mamy, niebieską nową podwiązkę a czy cos starego miałam?? Chyba nie...
Ja jeżeli chodzi o fryzurę polecam Monikę z Zaremby na Kijowskiej, tańcowałam jak szalona na weselu a fryzura trzymała mi się jeszcze cały następny dzień!
-
Mam teraz mega problem z doborem pieśni na ślub! Okazuje się że większość jest świecka! Np modna w ostatnim czasie Hallelujah a że my mamy zespół z oprawą muzyczną to mam mega problem!!!!!
-
No tak, w niektórych parafiach nie pozwalają na takie piosenki, wiem że w mojej tak też jest. A gdzie ślubujesz?
Chyba najlepiej będzie porozmawiać z zespołem lub organistą kościoła, powinni Ci doradzić i zaproponować coś równie ładnego :)
-
My nie mogliśmy tego mieć, ale za to mieliśmy pięknie zaśpiewaną "Ty tylko mnie poprowadź" zrobiła szał ;)
-
Od zespołu mam propozycje kilka w sumie a z organistka widzę się w środę i księdza też chcę się zapytać my ślubujemy w Mikołaju w starym fordonie
-
,,Ty tylko mnie poprowadź" piękna piosenka, pamiętam jak kiedyś śpiewałam ją będąc w scholi dziecięcej :) Nie wpadłabym na to że może być na ślubie.
A może ,,Twoja miłość jak ciepły deszcz" ? Może będzie pasować, chociaż nie wiem czy też nie jest zaliczana do tych świeckich.
-
Mało która nie jest... ale to wszystko zależy od księdza moi rodzice byli w sobotę na ślubie i było hallelujah. Im więcej czytam tym bardziej głupieje uświadomiłam moją mamę że barka nie jest pieśnią liturgiczną i nie powinna być śpiewana. Naczytałam się że takie piosenki mogą być śpiewane zanim ksiądz wejdzie za ołtarz i jak już zejdzie. Moja mama uważa że ślub bez Mendelssohna na koniec to nie ślub :p i też przeczytałam że jest to muzyka bezboznikow i nie powinno się tego grać. Komedia jakaś....
-
O kurcze... skomplikowana sprawa :/
-
Pamiętam, że kiedy dobierałam utwory na nasz ślub, to w końcu zgłupiałam i zdenerwował się, bo wyszło na to, że prawie wszystko jest świeckie jakby na to odpowiednio spojrzeć. Tylko na szczęście nie mieliśmy problemu ze strony księdza w tym temacie.
-
Kurcze, a ja nawet nie wiedzialam, ze trzeba sie nad tym zastanawiac. Jak to dobrze jest moc poczytac kogos, kto jest troche bardziej do przodu z przygotowaniami.
Ja sobie upatrzylam kosciol w rodzinnej miejscowosci, gdzie zawsze chodzilam i ktorego orkiestra zajela pierwsze miejsce w wojewodztwie, wiec o nic sie nie martwilam. Niestety okazalo sie, ze pewna nieprzychylna mi osoba z rodziny chodzi tam do ksiezy i gada na mnie jakies niestworzone rzeczy (naprawde az trudno uwierzyc), wiec niestety to miejsce odpada :( A w nowym faktycznie trzeba bedzie samemu dopilnowac muzyki.
-
U nas bedzie Ty tylko mnie poprowadz na Komunie. Na naszym ślubie bedzie grać violiza na skrzypcach i doradzała mi co wybrac na pozostałe czesci mszy.
Wiele par o tym nie wie, ale czytania, psalmy i ewangelíe mozecie sobie wybrac.
Dzis sa dokładnie dwa tyg do naszego ślubu a jeszczy tyle do zrobienia.
-
My mieliśmy: polską, typowo ślubną wersję Hallelujah, "Twoja miłość jak ciepły deszcz", "Oto są Baranki młode", "Bo jak śmierć potężna jest miłość", "Takie jest prawo miłości", "Jesteśmy piękni Twoim pięknem Panie". I oczywiście Ave Maria.
Prawda jest taka, że naprawdę jest mnóstwo pięknych pieśni kościelnych, jest z czego wybierać. Nam w wyborze pieśni bardzo pomógł nasz fantastyczny zespół.
Chcieliśmy, by na Mszy były dwa Czytania, które sami wybraliśmy: fragment Pieśni nad Pieśniami i List do Koryntian.
:)
-
Też wybraliśmy Pieśń nad Pieśniami. Mąż czytał. Pięknie było. :)
-
Teraz polska wersja hallelujah jest zabroniona przez biskupa nie mogę ściągnąć na kom tego wykazu pieśni liturgicznych ale chyba żadna z wypisanych przez ciebie się tam nie znajduje. Mi też zespół powiedział jakie gra a też nie ma ich w spisie. To jest chore :(
-
Przeciez ,,Takie jest prawo milosci" i ,,Ty tylko mnie poprowadz" to typowe piesni koscielne. Z jakiej racji mialyby byc zabronione?
-
Też chce polską wersję Halleluja Cohena ale nie wiem kiedy miała by być grana, chyba za sugestią violizy na koniec przed Marszem Mendelshona na "takie wymodlenie" jest opcja ze bedziemy skladac pod ołtarzem Matki Boże (bocznym) bukiet świadkowej wiec może wtedy.
A co do czytań i Ewangelii u nas jest tak:
Pierwsze czytanie
2, Rdz 2,18-24
Ustanowienie małżeństwa
Psalm responsoryjny
Refren: Niech imię Pana będzie pochwalone.
Drugie czytanie
fragment z I Listu Św. Pawła do Koryntian (Hymn do miłości)
Mt 19, 3-6
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Pierwsze czytanie będzie czytać kuzynka, drugie kuzyn (ksiądz zasugerował, żeby 1 kobieta a drugie mężczyzna)
I chyba dzieci będa nieść dary na Ofiarowanie.
-
Usłyszane wczoraj na ślubie znajomych:
"Miłość to wybor"
Cudowna pieśń. Szkoda, że przed naszym ślubem jej nie poznałam :)
-
Nie znam jej, podeslesz jakiś link ? ;) bo w Google mi się Piotr Rubik wyświetla :D
-
Kościelne może i są ale nie liturgiczne :) tu jest wykaz http://www.rachonpiotr.com/index.php?option=com_content&view=article&id=126&Itemid=98
-
U nas nie będzie jednak "Ty tylko mnie poprowadź" i "Hallelujah" w wersji polskiej, bo to są właśnie pieśni nieliturgiczne i wczoraj organistka nam powiedziała, że proboszcz nie pozwala na takie piosenki.
-
Jak ja się cieszę że jestem po.. ;)
My z księdzem i organista nic nie ustaliliśmy, wszystko wybrali sami :) i było super!
W środę jadę na sesję plenerową, nie mamy pomysłów :( może któraś z was zna fajne miejsce???
Morze i Piechcin odpada.
-
Kiedys jedna z forumowiczek polecala Herbarium. Orientowalam sie w tym temacie - miejsce piekne ale za sesje na terenie parku chca 300 zlotych :/
-
Ja polecałam Herbarium. Nieograniczone możliwości, bo teren ogromny i piękny. A jakie światło. Ale fakt, trzeba wpłacić 300 zł za możliwość korzystania z terenu hotelu. Jednak kiedy dostałam do ręki zdjęcia wiedziałam, że było warto. Cudowny zachód słońca.
-
Z księdzem i organista nie musisz ustalać ale jak ja płacę 6 tys. Za zespół a w cenie jest oprawa muzyczna kościoła to korzystam i wtedy z nimi muszę ustalić co będą grali
-
Madelaine - usuń wiadomości ze skrzynki bo masz pełną i nie mogę odp ci na wiadomość
-
Hej Dziewczyny może ktoś polecić ośrodek wczasowy (do około 50km od Bydgoszczy), gdzie można latem zorganizować wesele na 40-50 osób? Zależy nam na możliwości przenocowania gości, na bezpośrednim dostępie do jeziora i możliwości zorganizowania ogniska.
PS: Kolejne weselisko się szykuje w mojej rodzinie :)
-
Wiktorowo :)
-
Wiktorowo, może jeszcze coś nad zalewem Koronowskim, chyba w Samociążku coś jest
-
Polecam Rybakówkę. Kilka lat temu fociłem tam wesele, w czasie którego goście siedzieli przy ognisku. Bardzo fajna miejscówka.
Pozdrawiam :-)
Piotr Ulanowski
-
Pieczyska, Tleń, Samociążek, Wierzchucinek :)
-
Ośrodek ROMA w Ostrówcach koło Żnina- meeega miejscówka- polecam
-
Jestem już po wszystkim :) Temat wesele jest dla mnie zakończony ;) (no oprócz tego że czekam na zdjęcia i film ;) )
Sesje zrobiliśmy w ..... Warszawie :) Wyszło wszystko super! ale na koniec dnia byłam już tak zmęczona że nie wiem jak te zdjęcia wyjdą :)
Czekam na wasze relację z wesela :)
-
Martunia220 juz kilka razy chcialam pytac- do jakiej ostatecznie piosenki wykonaliscie pierwszy taniec? :)
-
Beyonce - Halo :)
-
Oo bardzo fajna piosenka :) dobrze ze znalezliscie cos co Wam obojgu sie podobalo :) wiem z doswiadczenia ze to trudne :D
-
strasznie!!! Mojemu się nic nie podobało! Jk to mu puściłam to od razu powiedział ok! ;)
-
Ja osobiście lubię tą piosenkę, ale mój J. mówi ,,Nie'' Beyonce, nie przepada za nią, na szczęście mamy swoje typy więc nie powinno być problemu z wyborem piosenki :)
-
Oj u nas to tez byla ciezka przeprawa z wyborem piosenki :) ostatecznie w Sylwestra zupelnie z przypadku uslyszelismy nasza. Moj powiedzial "to jest to" juz sie nie sprzeciwialam zwlaszcza ze mi ona sie rowniez bardzo podoba :D
-
Dziewczyny, czy ktorejs z Was znana jest Elzbieta Nowak? Przygotowuje catering na wesela, dzialala wczesniej w Bydgoszczy, teraz przeprowadzila sie pod Warszawe i rozwazamy skorzystanie z jej uslug. Przegladajac strone jedzenie wydaje sie byc smaczne, domowe, ale zawsze fajnie uslyszec czyjas opinie.
-
Kara-90 i jak jest stresik ??
Wszystko macie zapięte na ostatni guzik ??
A jak tam przygotowania reszty dziewczyn ?
-
Dziewczyny które kupowały tort u sowy jak to wychodzi cenowo?
-
Nooo nie powiedziałabym, że zapięte na ostatni guzik. Przygotowania do ślubu od półtora miesiąca przeplatają się z wyborem mebli, remontem, przygotowaniami do przeprowadzki, ja miesiąc temu zmieniałam miejsce pracy wiec wszystko zwaliło mi się na kupe.
Na weekend mialam zaplanowane sprzątanie, przygotowanie ogrodu na sobotę (bo zapraszamy sporo osób na przyjęcie grilowe dzień do ślubie) a moja świadkowa zrobiła mi niespodziankę i już o 14 porwał mnie na panieński, takze do niedzieli wieczora byłam wyłączona. Mój narzeczony też miał kawalerski - niepodziankę, więc wczoraj jeszcze do późna malował. Najgorzej, ze tyyle sprzątanie przed nami, musimy moje mieszkanie i jego dom na przyjazd gości z innego miasta przygotowac - zostaną na noc.Nie wiem jak to ogarniemy. Wczoraj dopiero moja świadkowa projektowala nam zawieszki, winietki i menu na przyjęcie - obiad po slubie.
Zrezygnowałam z próbnej fryzury bo nie mialam kiedy iśc na nią, paznokcie połamałam. Obrączki wyszły troche za masywne, kolory ścian nie takie jak chciałam zwłaszcza jedna, z szafą - ala komandor mamy problemy co chwile, a o drzwi takie jak chcieliśmy nie mogą być, a to zły wymiar był, jutro dopiero skończą montaż a gdzie tu porządki. Maaaasakra, niech się dzieje wola nie nieba...
-
49,9 zł za 1 kg, 69,9 zł za 1 kg za ekstradekoracyjny, na stronie masz które to sa ekstradekoracyjne.
My zamówiliśmy na 50 osób ślubny podarunek, cały w smaku cookies, policzyli nam wstępnie 420 zł, ale wpłacić trzeba było 600 zł bo doliczyli zwrotną kaucję za stelaż, ile dokładnie wyszło napisze w poniedziałek jak pojedziemy się rozliczyć.
-
Czyli jak ja potrzebuje na 100 osób to około 800? Ja nie wiem ile taki waży w staropolskiej to powiedziała na 100 osób 600 zł na 130 osób 620 zł tyle że wtedy jest 6pietrowy i każde piętro ten sam smak ale podejrzewam że u sowy wyjdzie dużo drożej
-
Nie wiem jak oni to liczą, bo rozmawiałam niedawno z dziewczyną, która miała wiosną ślub i za tort od sowy (taki właśnie angielski) na 90 osób zapłaciła 600zł. Zobaczymy jak nam wyjdzie w rozrachunku.
-
Mam pytanko: czy dużo osób odmówiło Wam przyjścia na wesele? do końca sierpnia mieliśmy potwierdzenie przybycia i odmówiło nam już 17 osób, a jeszcze kilka nie dało odpowiedzi. Trochę mnie to załamało, bo ze średniego wesela robi nam się małe.
-
Ja miałam 133 osoby zaproszone na chwilę obecną będzie 84 3 jeszcze nie wiedzą bardzo dużo odmówilo od narzeczonego a ma bardzo małą rodzinę
-
Sylwia88. Mi rowniez sporo osob odmowilo. Z ok55 osob wyszly 43 juz razem z nami. Tez na poczatku sie martwilam ale okazalo sie ze wesele wyszlo super :)
-
Szok że tyle osób odmawia! Jeśli można wiedzieć, to kto? Tzn. jakaś dalsza rodzina, znajomi? My zapraszamy tylko najbliższą rodzinę (babcie, dziadków, rodziców i ich rodzeństwo z rodzinami) i kilku znajomych, razem jakieś 80 osób, dziwnie by było jakby ktoś z rodziny odmówił :(
-
Nam odmowila glownie rodzina i to najblizsza..
no coz zawsze sie znajdzie jakis wykręt
-
Zuchelek: nam z 74 osób zrobiło się 57, odmawiają i znajomi i rodzina ta dalsza, ta bliższa rodzina od lat czeka na nasz ślub. Powody są różne: nie są w stanie przylecieć, nie mają pieniędzy, idą na drugi dzień (w niedziele) do szpitala, mają małe dziecko, idą na inne wesele tego dnia. Ale większość boi się do Ciebie zadzwonić i ci to powiedzieć, więc albo wiadomość na facebooku albo dzwonią do mojej mamy.
-
U mojego narzeczonego najbliższa wydawałoby się rodzina znajomi nie zawiedli cieszę się że zaprosiłam wszystkich jak leciało przynajmniej będzie trochę osób mi odmówili ci którzy wiedziałam że nie przyjadą ale też będą osoby których się nie spodziewałam więc byłam miło zaskoczona narzeczony był pewny że będą i się rozczarował
-
U nas było zaproszonych około 160 osób, ale specjalnie trochę więcej zaprosiliśmy, bo wiedzieliśmy, że od strony Męża ze względu na odległość (ok. 300km) odmówi trochę osób i faktycznie tak było. Z mojej strony odmówiły w sumie 2 pary, którym niedawno urodziło się dziecko oraz 2 kuzynów. Na ostatnią chwilę odmówiła nam tylko 1 para - ze względów zdrowotnych. Także ostatecznie było 128 osób i 5 dzieci. I takiej ilości osób się spodziewaliśmy od początku.
-
My zapraszaliśmy w sumie około 100 osób i na chwilę obecną mamy 80 (ślub za miesiąc). Mamy dość dużą salę, więc stresuję się strasznie, że przyjdzie jeszcze mniej osób i będzie to wyglądać śmiesznie. Generalnie wydaje mi się, że goście weselni zrobili się teraz bardzo roszczeniowi, każdy chce mieć zapewniony nocleg (mimo, że nie są z daleka), pytania typu: dlaczego tak daleko, dlaczego msza tak wcześnie, ręce opadają po prostu. Zaprosiłam dużo znajomych i nie żałuję, bo z tego co zauważyłam, oni wykazują o wiele większe zadowolenie niż rodzina.
-
U nas też kilka osób odmówiło... najgorsze jest jak ktoś odmawia 3 dni przed... że niby chory... a 2 dni po weselu po wstawia na FB zdjęcie z jakieś wycieczki... cudowne ozdrowienie ;)
-
O rany... czyli co lepiej zapraszać trochę więcej osób? Z tym że wtedy możemy finansowo nie podołać, jak się okaże że nikt nie odmówi albo mało kto :/
Nie no zostawimy tą naszą listę tak jak jest na razie i zobaczymy :)
-
Pewnych rzeczy po prostu nie jesteśmy w stanie przewidzieć... Mój przyszły Mąż cały czas powtarza, że przyjdą ci, którym będzie na nas zależało. Chociaż nie powiem, fajnie byłoby mieć na weselu wszystkich zaproszonych gości. Ale z tego co słyszałam, rzadko się to teraz zdarza... :) Podobno średnio 20 % osób odmawia i u mnie jak na razie to się sprawdza.
-
Powiem ci że nie żałuję że zaprosiłam więcej osób tym bardziej że myślę każdy te 200 zł za siebie daje żeby miejsce się zwróciło. Więc wychodzi więcej za salę ale to się zwróci trochę więcej ciasta ale nie sądzę. U nas od początku było mówione że będzie 80 osób a z nami i ekipa będzie 100-103
-
Ja zapraszałam około 114/116 osób ostatecznie było chyba 77 , byłam załamana ale wszystko wyszło super!
Jeżeli chodzi o tort od sowy to tez nas liczyli około 50zł za kg, my mieliśmy chyba w końcu dotyk anioła bo za mało czasu miałam na swoje wizje ;)
Mieliśmy trzy różne smaki, od góry - chrupiąca malina, cookies i pralinowy (zrobił największa furorę ;) )
kara jeżeli chodzi o twoje przygotowania nie martw się! wszystko będzie dobrze, też tak miała tydzień przed mieliśmy pod górkę ze wszystkim łącznie z tym że mój skręcił kostkę ! zobaczysz będziesz jeszcze miło to wszystko wspominała! :) Trzymam kciuki !!!
Piękna pogoda Ci się szykuję :)
-
No my płacimy za osobę 220zł (+8zł pokrowce na krzesła), do tego jeszcze napoje, alkohol i pewnie jeszcze coś, także sporo wychodzi, a nie chcę wesela płacić z kopert, także to kwestia do przedystkutowania jeszcze, zobaczymy za rok ile kasy uzbieramy :)
-
My już też po sesji :) robiliśmy na zamku w Gniewie nie mogę się doczekać efektów ^^
-
My zakładaliśmy w pierwszej opcji 120 osób. Jak przyszło do zaproszeń to wyszło nam 78osob. A ostatecznie było 57osob.
Tak jak koleżanka wspomniała.. komu będzie zależeć to przyjedzie. Nie ma się co nastawiać.
Jeżeli chodzi o tort to mieliśmy swój pomysł ;) również od Sowy. Cookies, chrupiące malina i czekoladowy ;)
Kara nie stresuj się ! Wszystko będzie dobrze !! Może uda mi się wrzucić zdjęcie tortu.
-
(http://fotosik.net.pl/di/SW13/received_1059960690707779.jpg) nasz tort ;)
-
Jak jak się dowiedziałam cenę u sowy to stwierdziłam że kupuję w staropolskiej wyliczyła mi 20 kg tortu na 120 osób wzięłam pierwszy z brzegu classic duży ok 1000 zł ale lepiej liczyć 1200 zł + figurka z czekolady + żywe kwiaty dodatkowo płatne więc jakieś 1500 zł a w staropolskiej 620 zł za tort na 130 osób uważam że sowa leci już na marce bo popsuli się strasznie 2 razy kupowałam chrupiącą malina trafiła mi się z suchym biszkoptem
-
Hm.. ja tam złego słowa nie mogę powiedzieć na Sowę. Zawsze u nich kupujemy ciasta i torty i zawsze są świeże ;)
-
Z tortów jest bardzo dobry Marcello i czekoladowy z ciasta bezowa rozkosz...
-
Jestem w szoku po tym co piszecie dziewczyny, bo pierwszy raz spotykam się w sumie z czymś takim, żeby aż tyle osób odmówiło i aż zaczęłam się martwić... Wydaje mi się, że ci których my zapraszamy to takie "pewniaki" i wiadomo, że zawsze coś się może przytrafić, coś wyskoczyć i założona liczba może być ostatecznie troszkę mniejsza. Ale tak jak u Wioli np to ostatecznie wyszło mniej niż połowa... Czy Wasi goście dziewczyny też były "pewniakami" czy spodziewałyście się, że ktoś się wykręci?
-
U mojego byli pewniacy dlatego to najbardziej boli... i mnie nie wiem czy będzie chrzestny jeśli nie to już dla mnie ten człowiek nie istnieje :)
-
Kara-90 trzymam kciuki za jutro. Na pewno będzie pięknie i już teraz życzę Wam wszystkiego co najlepsze.
-
Jestem w szoku po tym co piszecie dziewczyny, bo pierwszy raz spotykam się w sumie z czymś takim, żeby aż tyle osób odmówiło i aż zaczęłam się martwić... Wydaje mi się, że ci których my zapraszamy to takie "pewniaki" i wiadomo, że zawsze coś się może przytrafić, coś wyskoczyć i założona liczba może być ostatecznie troszkę mniejsza. Ale tak jak u Wioli np to ostatecznie wyszło mniej niż połowa... Czy Wasi goście dziewczyny też były "pewniakami" czy spodziewałyście się, że ktoś się wykręci?
Niektóre osoby to były wypadki losowe.. a niektóre.. trudna sytuacja życiowa .. czyt. Kasa.. okolo 10 osob to spodziewaliśmy od samego poczatku ze nie bedzie .
ale najważniejsze że były osoby na których zawsze możemy polegać czyli jakaś część rodziny i przyjaciele. Mieliśmy praktycznie większość gości przyjezdnych z dolnego śląska i wielkopolski.
-
Aaa.. I zdarzyły się również osoby które nawet nie zadzwoniły, że ich nie będzie. .. Także na to również trzeba brać poprawkę ..
-
Jutro slub a my w proszku. Pewnie z 2 godz jeszcze sprzatania a wtedy musze drukowac winietki itd. Bo nie widomo czy drukarnia da rade do poludnia.
Nie czuje, ze to juz jutro.
-
Kara :) będzie dobrze :) od jutra będziecie nierozerwalnie już razem na wieki i to będzie najważniejsze tego dnia, nie winietki czy porządek w mieszkanku ;) <3 życzę aby wszystko było po waszej myśli ;) i czekam na zdjęcia :)
u nas zaproszonych osób było ok 150, a na weselu było 89 ;) rodzina męża mieszka 300 km dalej, a i on nie do końca rodzinny bo czas woli z przyjaciółmi spędzać niż po ciotkach jeździć. Właściwie to było prawie po równo ode mnie i od niego :)
Jak usiedliśmy do obiadu i patrzyliśmy na te 89 osób siedzących przed nami to stwierdziliśmy że nie wyobrażamy sobie nawet jak by tam było napchane ludzi jak by przyjechał komplet ;)
polecam Wam dziewczyny podać datę odpowiedzi na zaproszenia na tak ok 2 miesiące przed ślubem, no i będzie trzeba dopytywać gości bo zapomną zadzwonić :) my mieliśmy kilka osób które prosiliśmy w drugiej kolejności, gdy goście zapraszani w pierwszej kolejności odmawiali :) mieli jeszcze odpowiednio dużo czasu żeby się na spokojnie zastanowić :)
-
Kara nie martw się ! Wszystko się uda.. ;)
Ja wieczorem po polterze myłam podłogi a w dniu ślubu zamiast się wyspać to od 7rano pranie robiłam xD
Mieliśmy totalny zawrót głowy.. nic nie było przygotowane na czas... Ślub był w piątek... od środy mieliśmy wolne i tak wszystko organizowałam żeby w środę wszystko co mamy umówione to odbieramy w środę. .i dupa... w lipcu zamawialismy koszule męża i tydzień przed ślubem się okazało ze nikt jej nie zamówił. .na szczęście mieli na sklepie !
Byliśmy zmuszeni wymienić garnitur bo jednak źle się czuł mój mąż. . Jak juz wymieniliśmy to się okazało ze spodnie trzeba zwężyć. . Obrączek tez nie było na czas.. odebralismy je dopiero w czwartek popołudniu. . Podziękowań dla gości również nie było .. ale manufaktura stanęła na głowie i w czwartek na 12 stą były już gotowe. 2dnu przed ślubem jeszcze suknie mi poprawiały panie w salonie bo znowu schudłam ze stresu ! .. Mieliśmy istne szaleństwo ! Ale jedyne czego żałujemy to to , że ten dzień bardzo szybko minął! I dzisiaj stwierdzamy ze nie potrzebnie się tak Denerwowałam !
Dlatego złota rada ! Nie denerwujcie się !
Najważniejsze żebyście Wy byli szczęśliwi!
-
Kara trzymam kciuki! Będzie pięknie :)
-
Kara dolaczam sie do dziewczyn - POWODZENIA i duzo szczescia na nowej drodze zycia :) obys zapamiatala Ten Dzien jako najpiekniejszy w Swoim zyciu :)
-
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi :)
Kara to już dziś! Życzę powodzenia i przede wszystkim dużo radości na ten dzień, żeby był najpiękniejszy w Waszym życiu! Macie przepiękną pogodę :)
-
Kara pamiętaj co by nie było, będziecie za jakiś czas to wszystko mile wspominać :)
Życzę żeby wszystko się udało, małego steresika chyba nie musze bo widzę że jest;) pogoda tez dopisuję więc uśmiechu na twarzy od rana, udanej imprezy, żebyście byli zadowoleni z tego dnia jak i również wasi goście! Wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze życia!!!!
-
Jeżeli chodzi o Sowe to dziwne. Skąd ta cena 1200zł??? 1200zł to ja zapłaciłam za tort i wszystkie ciasta , babeczki i tartaletki które miałam na weselu. A miałam tego sporo, sam tort był na jakieś 90/100 osób spokojnie.
-
Tez nie wiem skąd te ceny. . Bo tyle nie płaciliśmy. . :)
-
Policzyla mi na 120 osób bo na 100 nie miała cennika wyliczyła ile każdy krąg waży łącznie wyszło 20 kg x50 zł to jest 1000 plus margines błędu żywe kwiaty i figurka
-
Generalnie wydaje mi się, że goście weselni zrobili się teraz bardzo roszczeniowi, każdy chce mieć zapewniony nocleg (mimo, że nie są z daleka), pytania typu: dlaczego tak daleko, dlaczego msza tak wcześnie, ręce opadają po prostu.
Chyba niestety to prawda. Ale czemu sie tu dziwic? Winne sa PM, ktore za duzo sie naczytaly slubnych portali, uznaly to za obowiazek i przyzwyczaily ludzi do takich luksusow. Zagranica nie do pomyslenia jest, zeby Para Mloda tyle fundowala. W Szwecji Mlodzi stawiaja jedynie obiad, jednego drinka i nikogo to nie dziwi, ani nikt nie uwaza tego za nietakt. Co dopiero jakies noclegi...
Niedawno przegladajac fora internetowe natrafilam na wypowiedz jakiejs dziewczyny, ktora nieprzebierajac w slowach napisala, ze ona na wesele, gdzie nie ma zapewnionych noclegow nie pojdzie i to nawet nie ze wzgledu na odleglosc, ale na to, ze ona musi miec mozliwosc pojsc do pokoju na godzinke i zregenerowac sily w czasie wesela albo sie przebrac. Ponadto nocleg musi byc koniecznie na miejscu, bo ona nie wyobraza sobie isc gdzies po ciemku w szpilkach, nawet jesli to tylko 100m.
-
:o szok
-
Dziewczyny a macie jakiś repertuar weselnych piosenek? Robię naszą listę dla DJ i się zastanawiam czy ktoś wspomoże mnie jakimś repertuarem. Mogę podać maila albo możecie wrzucić link jak jest to gdzieś na stronie.
-
Chyba najlepiej wybrac to, co sie chce uslyszec. A jesli koniecznie maja byc jakies typowo weselne, to najlepiej zapytac...DJa. Przeciez zna sie na swoim fachu i na niejednym weselu juz gral, wiec kto bedzie wiedzial lepiej, jak nie on?
-
... najlepiej zapytac...DJa. Przeciez zna sie na swoim fachu i na niejednym weselu juz gral, wiec kto bedzie wiedzial lepiej, jak nie on?
+1 :)
-
Kara ;) na zdjęcia czekam Wasze ;) no pokaż się ;)
-
Ja tam czekam na jej relację! :)
-
kara ja tez już nie mogę się doczekać!
jeżeli chodzi o piosenki to my powiedzieliśmy dj czego NIE chcemy a reszte zostawiliśmy w jego rękach i jesteśmy mega zadowoleni!!!!
-
martuś ale Ty chyba tez nam się nie pokazałaś w sukni ;)
-
My powiedzieliśmy, że ma być muzyka od lat 70 tych do teraz i wyszło super ;)
-
Żeby nie było tak ciągle damsko to wtrącę swoje 3 grosze ;) może komuś pomogą ;)
Co do ilości osób, u nas było szaleństwo bo zaproszonych było ok. 150 osób z dziećmi i wszystkimi świętymi ;) a ostatecznie zjawiły się chyba 104 plus obsługa foto-music-wideo. Dodam, że sala była deklarowana do 130 osób, więc tutaj było to szaleństwo ;)
A co do dylematów tortowych i skąd brać i ile pięter, to mieliśmy doradzone przez właścicieli sali, że na ok 110 osób, 5 pięter spokojnie starczy, oczywiście pytanie jeszcze jakie średnice dana cukiernia robi. U nas tort był ze Staropolskiej - na bazie kostki hiszpańskiej - petarda :D. No i co do ilości pięter w naszym przypadku to te 5 pięter w zupełności starczyło i jeszcze na drugi dzień zostało chyba 1 koło to największe albo 1,5, już nie pamiętam. Fotka tortu poniżej.
-
Nodi zauwazylam ze zawsze sporo tortu zostaje ;)
Dziewczyny, chciałam się poradzić odnośnie salonu sukien ślubnych. Od którego salonu najlepiej zacząć? Nie wiem niestety kompletnie jaka suknie bym chciała i chce najpierw zobaczyć w czym się dobrze czuje i w czym dobrze wyglądam (bo na zdjęciu to jedno, ale potem na sobie to drugie ;) ). Dlatego zależy mi na miłych i cierpliwych paniach. Słyszałam, że w romantice są ślicznie suknie, ale panie są bardzo nieprzyjemne...
-
ja byłam w romantyce i nie dobrze kojarzę wizyte tam. Wciskały mi suknie których nie chciałam a które podobały mi się nie przymierzałam bo nie ten rozmiar. do tego jest bardzo droga!!!!
Byłam na Dworcowej w jednym salonie i panie petarda!!! Nie pamiętam jak się nazywał ale był po prawej stronie jak się idzie od gdańskiej I NIE NA ROGU. Ostatecznie swoją suknie kupiłam w Poznaniu :)
Joaszo chwaliłam się!!!! zobacz w wcześniejszych postach :)
-
marta91 - jesli nie boisz sie sukni z internetu, to po sprawdzeniu w salonach, co dobrze na Tobie lezy, polecam zajrzec na...szwedzkie strony. Wiele sukien dostepnych w polskich salonach mozna tam kupic za polowe ceny.
-
Martunia podzielam opinię o salonach. W Romantice byłam źle potraktowana, podsuwały mi suknie, które chciały, a nie te które mi się podobały. W sumie przymierzyłam tylko jedną bo im się ewidentnie spieszyło do domu (o 17:15). I ceny mają zabójcze.
A ten salon na Dworcowej to prawdopodobnie salon Angela ul. Dworcowa 19, to był mój pierwszy salon i mają piękne suknie, miła kobieta obsługuje, warto tam iść.
Polecam też salon Amber na ul. Chodkiewicza, mają duży wybór i Panie są bardzo pomocne, tam można bardzo dobrze się zorientować co i za ile.
Ostatecznie kupiłam suknię w komisie Adela na Kujawskiej. Głównie ze względu na cenę i dlatego, że jedyne miały suknie w moim rozmiarze na miejscu (nie musiałam sobie wyobrażać jak to będzie jak uszyją tą suknie dwa razy większą, bo tak było w każdym innym salonie).
-
Proponuję też odwiedzić salon Laura na Świętojańskiej. Mają suknie w różnych przedziałach cenowych. Tam kupiłam swoją suknię.
-
Czyli opinia o romantice się potwierdza... Bardzo Wam dziękuję :)
Radosna - bardzo bym się bała kupić z suknię z internetu, więc raczej się nie zdecyduję...
-
Drogie mężatki i przyszłe Panny Młode. Na jakie stoliki się zdecydowałyście, o ile miałyście wybór pomiędzy prostokątem a okrągłymi? Bo im bliżej ślubu tym mamy z tym coraz więcej problemu. Raz jesteśmy zdecydowani na okrągłe, za kilka tygodni zmienia nam się na prostokąty i tak w kółko. Byłabym wdzięczna za wszelkie praktyczne informacje :)
Może któraś z forumowiczek miała wesele powyżej 100 osób w Park Hotelu w Tryszczynie i podzieli się informacją, na który układ się zdecydowała. Inne opinie też mile widziane! :):)
-
Maniaa - mam dokladnie tak samo. Na poczatku wydawalo mi sie, ze prostokatne sa najlepsze; okragle nie dosc, ze dziwnie wygladaja, to jeszcze maja praktycznie same wady, wiec na bank sie na nie nie zdecyduje. Potem nagle mi sie odmienilo :P Plusy i minusy obu, w mojej subiektywnej opinii:
Prostokatne:
+ goscie wszystko dobrze widza, zarowno Pare Mloda, jak i parkiet.
+ wszyscy sa do nich przyzwyczajeni, wiec swobodnie sie przy nich czuja.
+ w miare latwo usadzic gosci, a w razie, gdyby pozniej chcieli zmienic miejsce, zaden stolik nie wydaje sie pusty.
+ latwo gosci obsluzyc.
+ zajmuja malo miejsca.
- czasem ciezko od nich wstac zwlaszcza, gdy zamiast krzesel sa lawki.
- mniejsza swoboda ruchow.
- sa oklepane.
Okragle:
+ elegancko wygladaja.
+ swietnie zmniejszaja pusta przestrzen w przypadku, gdy gosci jest malo.
+ pozwalaja Parze Mlodej na zintegrowanie danej grupy osob.
+ latwo od nich odejsc.
+ jest swoboda ruchow.
- zajmuja duzo miejsca.
- ciezej sie miedzy nimi poruszac, co moze spowolnic obsluge.
- trudniej usadzic gosci.
- zawsze czesc gosci bedzie siedziala tylem do Pary Mlodej lub parkietu.
- sprzyjaja zagadaniu sie, wiec moze sie zdarzyc, ze goscie beda wiecej czasu spedzac przy nich niz na parkiecie.
- w przypadku, gdy goscie zaczna zmieniac miejsca lub rozchodzic sie do domow, ktorys stolik moze zrobic sie pusty.
- niektorzy nie sa do nich przyzwyczajeni, wiec moga sie dziwnie czuc.
-
My też początkowo chcieliśmy prostokątne, ale odwidziało nam się :P zresztą p.Maryla w Brzozie mówiła, że rzadko się zdarza takie ułożenie i najczęściej teraz okrągłe są.
Zamówiliśmy dodatkowo dekorację światłem i jestem pewna, że z punktowym podświetleniem stolików będzie pięknie :)
-
Nodi zauwazylam ze zawsze sporo tortu zostaje ;)
Dziewczyny, chciałam się poradzić odnośnie salonu sukien ślubnych. Od którego salonu najlepiej zacząć? Nie wiem niestety kompletnie jaka suknie bym chciała i chce najpierw zobaczyć w czym się dobrze czuje i w czym dobrze wyglądam (bo na zdjęciu to jedno, ale potem na sobie to drugie ;) ). Dlatego zależy mi na miłych i cierpliwych paniach. Słyszałam, że w romantice są ślicznie suknie, ale panie są bardzo nieprzyjemne...
Polecam salon Angela na dworcowej !
Najlepsza obsługa ;)
Panie robiły mi poprawkę sukni dwa dni przed ślubem.. bo niestety schudłam jeszcze i Panie mi w ciągu godziny robiły poprawki ! Są niesamowite !
-
Witam wszystkie panny młode :)
Jestem tu od niedawna a dopiero teraz postanowiłam coś napisać. Ślub mamy 17.12.2016, a wszystko zaczęliśmy planować na początku września, jestem przykładem, że można wszystko w tak zastraszającym tempie zoorganizować. Mamy o tyle dobrze, że grudzień nie jest miesiącem ślubów wiec wszystko da się załatwić. Salę mamy Malibu we Fordonie, najpierw miało być małe przyjęcie weselne na max 30, ale w głos doszła teściowa i jednak będzie ok 60. Dj mamy poleconego od pani menadżer z sali, suknia się szyje u krawcowej, nie chciałam gotowej bo jestem w ciąży i nie wiem jaki ten brzuch będzie za 3 miesiące, tym bardziej, że to już drugie nasze dzieciątko. Poszukuje jeszcze dobrego a nie drogiego fotografa i kamerzystę, chociaż nad tym się zastanawiam, z jednej strony bardzo bym chciała a z drugiej ceny mnie odstraszają, może ktoś zna nie drogiego kamerzystę? Makijaż chyba zadzwonię do pani Justyny "piękne oko". Fryzjera bym chciała w sumie z Fordonu żeby daleko nie jeździć, ale póki co nie znam żadnego :P No to się rozpisałam, póki co byloby na tyle :P
-
Fryzjerka Ola że starego fordonu w pawilonie u góry fotograf też fordon Jarek Balinowski on dzieli zdjęcia na 4 akty czyli przygotowania ślub wesele plener i każdy akt 500 zł więc jak weźmiesz tylko ślub i wesele to 1000 zl
-
monika_89 powodzenia w dalszej organizacji! :) W ogóle to nigdy wcześniej nie słyszałam o tej sali
-
Dosyć znany lokal we Fordonie. Ostatni raz byłam tam 2lata temu na 50 leciu dziadków. Jedzenie dobre,obsługa tez.
Powinno wyjść wszystko dobrze ;)
-
Ja byłam bardzo zadowolona z okrągłych stołów. Rzeczywiście na początku mieliśmy problem z usadzeniem gości ale nie żałuje tej decyzji. Nie miałam problemu żeby do każdego podejść dosiąść się porozmawiać :) jak robiliśmy węża to swobodnie każdego mogłam wyciągnąć na parkiet ;)
Goście nie mieli problemu z wyjście od stolika kelnerzy z podawaniem jakichkolwiek dań, i też mieliśmy dekorowanie światłem gdzie bardzo fajnie oświetlili stoliki. Atmosfera była bardzo fajna i wszystko wyglądało suuuuuper!
-
To moze ja faktycznie sie skusze...
-
Ja też na początku ustawienie normalne ale nie miałam problemu z ustawieniem stołów i wybrałam okrągłe bo są bardziej eleganckie i kelnerzy mają łatwiej przynajmniej tak mówią na sali
-
Ja od razu wiedziałam że chcę okrągłe stoły choć wiem, że będę musiała mocno kombinować żeby usadzić gości
-
Dziękuję dziewczyny, coraz bardziej przekonuję się do okrągłych. Jedyne czego się obawiam to niezadowolenia niektórych osób, bo i takie się pewnie znajdą. A bo to chciałby siedzieć z kimś innym, a to wolą tradycyjne stoły prostokątne.... Ale ostatecznie dochodzę do wniosku, że to moje wesele i każdy musi to uszanować, że mi coś podoba się bardziej :)
-
Podobno wesela są dla gości, ale bez przesady, to głównie nam ma się podobać, to nasz jedyny taki dzień, więc myślę że w pewnych kwestiach takich jak właśnie wystrój sali nie musimy myśleć co gościom będzie odpowiadało.
-
Dokladnie tak, jak mowi Zuchelek. To jest WASZ dzien. Goscie sa po to, zeby swietowac go razem z Wami i jesli naprawde im na Was zalezy, to takie szczegoly nie beda graly dla nich roli. Oczywiscie nalezy brac ich pod uwage, ale raczej w kwestii tego, co moga jesc, co pic, przy jakiej muzyce beda chcieli tanczyc, czyli generalnie sprawy, ktore w jakis sposob bezposrednio na nich wplywaja. Reszta nalezy do Was.
-
byłam w Malibu na weselu i nie moge nic złego powiedzieć na ten lokal. Jedzenie było smaczne, obsługa też w porządku. :)
Minął ponad tydzień od naszego ślubu, po ślubie miałam tylko jeden dzień wolnego (tzn poniedziałek tylko) a na głowie przeprowadzka, także codziennie coś do roboty, jeszcze nie mam wszystkiego ogarniętego.
Co do ślubu to ja się w ogóle nie stresowałam, może denerwowałam się bo zarówno przed ślubem jak i w dniu ślubu ze wszystkim były tyły ale ogólnie sam ślub mnie nie stresował. Myślałam, że w kosciele bede się trząść i słowa nie wydusze a było zupełnie inaczej. Dzięki księdzu którego poprosiliśmy o odprawienie mszy ślubnej można powiedzieć, że w kosciele była rodzinna atmosfera. Najpierw wyszedł po nas pod chór, serdecznie nas przywitał powiedział nam trzy słowa, później w czasie mszy, na kazaniu czy w czasie przysięgi wprowadzał tak przyjazną i miłą atmoferę, że cały czas razem z mężem uśmiechaliśmy się. To był naprawdę cudowny ślub. Czytania i Ewangelię sami wybraliśmy, kuzynka czytała pierwsze czytanie, kuzyn czytał drugie, do tego tak je można powiedzieć z humorem akcentował, dziewczynki z rodziny niosły dary, a violiza pięknie grała na skrzypcach (JEŚLI KTÓRAŚ CHCE MIEĆ SKRZYPACZKĘ TO TYLKO VIOLIZĘ). Naprawdę, może zabrzmi to nieskromnie ale to był najpiękniejszy ślub na jakim byłam.
Serdecznie polecam kwiaciarnie zalewskich na Nakielskiej za ustrojenie kościoła zapłaciłam 350 zł, 200 zł za ustrojenie kwiatami i materiałem ławek plus nasze krzesła i klęczniki i 150 zł za "kosze/bukiety" przed ołtarz i na boczne ołtarze ale to na pół z parą co miała ślub dzień po nas (czyli 300 zł za bukiety) ale naprawdę było ślicznie, bez jakiejś tandety i tak ze smakiem.
A mój bukiet - marzenie, nie miałam dokładnie zdjęcia jak ma wyglądać a panie zrobiły mi idealnie taki jak miał być. Do tego mniejszą wersję dla świadkowej.
Mieliśmy obiad po ślubie dla najbliższej rodziny (50 osób) w restauracji gościniec nad strugą, niby nie mogę nic złego powiedzieć o tej restauracji, ale chyba wiecej tam żadnej imprezy nie zrobię, jakoś tam nie przypadła mi ta restauracja, nie chce tu robić im złej opinii, bo jedzenie było dobre i ogólnie goście byli zadowoleni, mi jednak jakoś nie do końca wszystko grało, niby takie drobne szczególiki, ale złożyły się na ogólny obraz i nie zdecydowałabym się już wiecej tam organizować kolejnej imprezy. Aczkolwiek tak jak mówie, jedzenie bylo bardzo dobre, większość obsługi też ok, mi po prostu coś tak nie do konca przypadło to miejsce i tyle.
Polecam też bardzo fryzjerkę panią Asię z ul. Dworcowej (zakład ma w podwórzy przy rossmannie prawie na rogu kr. Jadwigi) tak cudna fryzurę mi wyczarowala jak ze zdjęcia, przy moich cieniutkich włosach, naprawdę, piękną. Pani Justyna Horyd również piękny makijaż wykonała, nie tylko mi ale i mojej świadkowej i mojej mamie.
-
Narazie jedynie takim zdjeciem moge sie pochwalic
-
W końcu się doczekałam! :) Choć pewnie nie ja jedna czekałam na Twoją relację :) Kara pięknie wyglądałaś! Piękna sukienka i śliczna fryzura :)
-
Gratulacje Kara! Pięknie wyglądałaś :-)
-
Kara 90.. pięknie wyglądałaś !! ;)
-
Kara nareszcie :) Pięknie.
-
Rany Kara ale ślicznie wygladalas! :) piękna suknia - dobrze do Ciebie pasuje :)
-
Kara <3 cudownie!! i życzę Wam dużo miłości do końca życia ;)
-
kara jeszcze raz gratulację! wyglądałaś ślicznie!!!
-
Ja też czekałam na Twoją relację Kara :)
Pięknie wyglądałaś, gratulacje, samych pomyślności na nowej drodze!
-
Widzialyscie to? Tragedia podczas ślubu w Koronowie. Jak możemy przeczytać na kanale informacyjnym KW PSP ( http://www.kujawy.psp.gov.pl/info/ ) wczoraj, w trakcie ceremonii w kościele przy ul. Bydgoskiej zasłabł mężczyzna. Przez pierwsze 15 minut reanimowany przez osoby zgromadzone w kościele, następnie przywracaniem czynności życiowych zajęli się strażacy z OSP Koronowo. Niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
-
Czytałam o tym, coś strasznego, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, po prostu szok
-
Też sobie nie wyobrażam :(
-
Kara gratulacje! sukieka piekna!
Co do wesela w Malibu to mialam okazje byc. Co do obslugi i jedzenia nie mam zastrzezen ale goscie przy stole niestety wesele na dwoch salach to dla mnie pomylka. goscie przy stolach mniej garneli sie do zabay jak nie wiedzieli reszty na sali. czasami dj mowil sam do siebie bo nikogo na sali do tanczenia nie bylo. do tego byl upal i czesc gosci wychodzila na zewnatrz do gory po schodach i nie miala totanie kontaktu z tym co sie dzialo na dole. niestety ale to miejsce jest dla mnie nr miejsc ktore odpadaja.
-
Dziewczyny może ktoraś z Was miała wesele albo była na jakiejs uroczystości w chacie myśliwskiej? :)
-
Halo, jest tu kto? ;)
Sylwia88 i karolinka_87 wszystkiego dobrego! :) czekam na kolejne relacje ;)
-
Dziękuję!
U mnie tak to wyglądało: Gdy mama ubrała mnie w sukienkę czas jakby przyspieszył, szybko zjawił się narzeczony i jego rodzice, błogosławieństwo nie przebiegło bez wzruszeń. Nogi mi się trzęsły i byłam bardzo zdenerwowana przed wyjściem z domu. Później w kościele i na weselu byłam bardzo wzruszona i przepełniona tak wielką ilością pozytywnych emocji, że nie wiedziałam dlaczego, aż tak mnie wzięło, ale na pewno zapamiętam ten dzień jako najlepszy w moim życiu - spełniło się moje marzenie. Po 10 lata bycia razem wzieliśmy ślub. Ksiądz udzielający ślubu - bardzo fajny, żartował i kazał klaskać gościom po przysiędze, w homili zwracał się do nas bezpośrednio co bardzo mnie wzruszyło (jak to możliwe, że ani narzeczony ani świadki nie mieli przy sobie chusteczki:). Ciężko ocenić pracę kwiaciarki dekorującej kościół, bo gerbery na ławkach miały być intensywnie różowe, a były blado-rózowe, prawie białe; nie miało być dywanu, bo mają tylko czerwony, a takiego nie chciałam, był czerwony dywan, na ołtarz kwiaciarka proponowała kompozycję za minimum 300zł, uparłam się na 200zł i była naprawdę piękna i duża kompozycja. Mój ojciec prowadzący mnie do ołtarza, przed ślubem żartował, że powie narzeczonemu "zwrotów nie przyjmujemy", a zdołał wydusić tylko "szanuj..." oddając moją rękę, resztę dokończyłam za niego :D. Suknia świetna oprócz tego, że była za długa i kilka razy została przydepnięta, nawet przez męża przy pierwszym tańcu. Pierwszy taniec - walc angielski super, pomimo nadepnięcia na suknię i tego, że poślizgnęła mi się noga na parkiecie, zebraliśmy gromkie brawa - z tego miejsca mogę polecić kurs tańca dla narzeczonych w Bailamos na Szwederowie. Tańczyliśmy bez problemów ze wszystkimi do białego rana. Muza świetna - polecam DJ Karuzel. Barman robił furorę, wszyscy wypili po kilka drinków, a przy tym czysta lała się po stołach, na szczęście nikt się nie upił. Wiem, że kilka osób brało kontakt od barmana czyli przypadł do gustów. Foto kącik cieszył sie dużym zainteresowaniem gości, robili sobie zdjęcia aparatem typu polaroid i wklejali je do księgi gości, mieliśmy zakupione "klisze" na 50 zdjęć, a pewnie i 300 byłoby mało - mimo to mamy super pamiątkę. Dobrą opcja było to, że położyłam na moim stole mojego iphona z selfie stick i kilka unikalnych fotek mam też na nim. Restauracja Tango - jedzenie przepyszne i na weselu i na poprawinach, wszyscy goście byli zachwyceni, wystrój ekstra, jedynie dwa małe minusy - Pani Manager czepiająca się barmana, że zużywa za dużo szkła i ona ma za dużo mycia (niezbędna była nasza interwencja, bo nie dawała mu żyć) oraz to, że w dniu wesela musiałam się tam pojawić, żeby zanieść i rozmieścić rzeczy na sali (np fotokącik), bo nikt się tym nie zainteresował z ich strony i okazało się, że brakuje wody mineralnej i szampana i ja z moim ojcem o 12 w dniu ślubu biegłam do sklepu po te napoje - trochę za późno mi głowę takimi rzeczami zawracali.
Na szczęście w mojej pamięci przeważają same piękne wspomnienia jak to, że płakałam w tańcu w ramionach męża o 3 nad ranem, ze szczęścia i ze wzruszenia. Oraz to jak brat na koniec wesela zadedykował mi utwór "Biała sukienka" i śpiewał mi do ucha tańcząc " I ona taka w tej białej sukience jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech...".
Na koniec wesela i na poprawinach chodziłam i szukałam osoby która mi powie co było nie tak jak trzeba, bo przecież nie wszystko musi być super, ale nie znalazłam - wszyscy zadowoleni. Chętnie powtórzyłabym te dwa dni za wszelką cenę (nawet za cenę tych siniaków pod paznokciami u stóp-nadal nie wiem skąd się wzięły).
Pozdrawiam Was wszystkie gorąco pakując się na tydzień w upale Tureckim.
-
Pięknie wyglądaliście :) po Twoim opisie widać, że jesteś zadowolona ;) gratuluję jeszcze raz! ;) i zazdroszczę wyjazdu ;) Przywieź trochę słońca ze sobą!
-
Gratulacje Sylwia :) miło to wszystko czytać. My też będziemy 10 lat razem, kiedy będziemy brali ślub ;)
-
Też wzięliśmy ślub po 10 latach. Coś w tym jest :) Sylwia wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.
-
To my będziemy mieli nieco mniejszy staż, bo w dniu ślubu będziemy trochę ponad 4 lata :)
-
Sylwia88 gratalucje, wszystkiego najlepszego. My bralismy slub 4 dni przed 8 rocznica.
-
My biorąc ślub będziemy niecałe 6 lat razem :) W sierpniu mieliśmy 4 rocznicę i tak sobie teraz myślę jak ten czas szybko leci :)
-
My po 9 latach razem i 2 latach od urodzenia naszego synka :D
-
Wszystkiego Dobrego na nowej drodze zycia Sylwia88 :):)
-
My braliśmy ślub po 8 latach znajomości i 4.5 roku bycia w związku :)
Świeżo upieczonym Panną Młodym życzę wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze życia! Duuużo miłości i wytrzymałości.;)
-
Sylwia wszystkiego najlepszego!
-
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
My będziemy brali ślub dokładnie w naszą 6 rocznicę ;)
Są tu jeszcze jakieś jesienne/zimowe PM 2016? :)
-
Dźiewczyny polecicie jakies fajne miejsca na plener? Niestety jeszcze nie zrobilśmy go. Boje sie jaka bedzie pogoda w sob. Wiecie czy mozna gdzieś w jakis fajnych wnetrzach zrobic?
-
Z tego co wczoraj ogladalam to pogoda w weekend ma byc calkiem przyzwoita :) w kwestii pleneru wewnatrz za duzo jednak nie pomoge bo jedyne co nasuwa mi sie na mysl to Lubostron ale tak naprawde nawet w milej klimatycznej kawiarence mozna zrobic kilka calkiem ciekawych zdjec, zalezy to tylko od upodoban i pczekiwan pary mlodej i kreatywnosci fotografa :) proponuje zasiegnac jego rady, robi tyle plenerow ze na pewno zna ciekawe miejsca :)
-
Mi to się zawsze marzyła sesja nad morzem, ale też nie wszystkie sesje nad morzem mi się podobają, nie wszystkie mają ''to coś'' :D
-
Ja miałam plener filmowy w Turznie w zamku, piękne miejsce, a sesje zdjęciową w Warszawie w Parku nad Wisłą, bibliotece i na dachu hotelu:)
-
W Turznie nie w zamku tylko pałacyk tam jest, od rana pisze głupoty ;)
-
Dziewczyny, szukam inspiracji na zdobienie sali, a konkretniej zastanawiam się nad kurtyną świetlną za stołem prezydialnym. Miałyście kurtyny czy może jakieś inne ozdoby, a może zupełnie nic nie miałyście? Za każdą inspirację dziękuję :)
-
A masz wesele w jakimś określonym stylu? Rustykalne czy może eleganckie? Możesz przypomnieć jaką masz salę? Kurtyny świetlne są ładne, chociaż efekt jest dopiero jak jest ciemno, ale też chyba nie do wszystkich sal pasują. Widziałam ścianki kwiatowe lub po prostu litery w eleganckich złotych ramach przywieszone do materiału. My chcemy ściankę ze wstążek bo uznaliśmy że wstążka będzie takim jakby motywem przewodnim dekoracji ;)
-
Raczej eleganckie niż rustykalne :) Podobają mi się też ścianki z tych kwiatów robionych z papieru. Ciekawa jestem jak to wygląda na żywo. Ktoś może widział?
-
Dziewczyny, jakie kolory sukien miałyście? śnieżnobiały czy ivory? Bo sama nie wiem, na jaki się zdecydować. Mając oba kolory na sobie szczerze mówiąc dobrze czuję się w obu. I tu dylemat... Czy doświadczone Panny Młode mogą coś na ten temat powiedzieć? Bardzo się rzuca w oczy ivory? Czy dopasowywałyście koszulę młodego pod kolor? :)
-
Co prawda nie jestem doświadczona panna młoda, bo ślub jeszcze przede mną, ale chodząc teraz po salonach mogę się podzielić uwagami od doświadczonych pan ;) i zgodnie twierdzą, że coraz mniej panien młodych decyduje się na kolor śnieżnobiały, a szczególnie te z sezonu letniego, ponieważ kiedy nie jest już się takim bladziochem to taka śnieżnobiała suknia strasznie się wyróżnia - raz ze na bardziej opalone skórze a dwa ze od słońca i w tym momencie nie widac panny młodej tylko suknie... Ja mam dość ciemna karnacje i faktycznie śnieżnobiałe mi nie pasowały i zdecydowałam się na śmietankową biel, ale jeszcze nie wiem co z koszula mojego PM, bo jest dość oporny w tym temacie :P
-
A ja grajac na skrzypcach na slubach mam okazje troche poogladac... stawiam na biala suknie. Czesto a wlasciwie prawie zawsze dekoracje czy oltarz jest w bialym kolorze i sukni ecri czy ivory wyrozniaja sie na tym tle niekorzystnie. Poza tym bialy jesy odswietny i czysty. Ale kazdy wybiera w tym czym sie czuje.
-
Hej dziewczyny :) przepraszam że nic nie pisałam ale wyjechaliśmy a później ogrom pracy po powrocie :) powiem tak: wszystko się udało super! Pomijając nasz pierwszy taniec gdzie stres mnie zjadł i kompletnie wszystko pomyliłam obudziłam się w połowie :) ale później już po stresie do 4 zabawa pełno gości wesele na 92 osoby poprawiny na 85 :) menagerowie w utp złapali się za głowę i pospadali z krzeseł jak powiedziałam ilość gości na poprawiny :) mówili że są w szoku bo poprawiny to zazwyczaj takie "dożynki" a u nas o 20stej pełen parkiet a tu koniec imprezy :) jedzenie przepyszne muzyka boska i goście fenomenalni :) mega się cieszę że restauracja uniwersytecka nagrywa wszystko kamerą HD z widokiem na parkiet już wszystko sobie obejrzeliśmy i super pamiątka bo o 1 kamerzysta wychodził a później było jeszcze tyle akcji... :D załączam 1 zdjęcie bo nic za bardzo nie mamy
-
Co do koloru to chodzac po salonach zauwazylam, że ecru w jedym jest inne a w drugim zupelnie inne, wiec kolor kolorowi nierówny. Sa też różne nazwy. Ja miałam suknie z salonu grati w kolorze śmietankowa biel na metce było ecru ale pani mówiła mi że to nie jest typowe ecru pokazała mi suknie innego producenta w kolorze ecru i widać było różnice. W salonie romantica był najwiekszy kontrast w kolorach te śnieżnobiałe aż dawały po oczach a ecru wpadały w beże. W salonie Amber był jeszcze kolor ivory moja koleżanka kupila suknie w tym kolorze tam. Na tle snieznobiałej wydawała sie szarawa, ale na ślubie biała a było mocne słońce.
Moja suknia nie była śnieżnobiała, to taki ciepły odcień bieli, miedzy ecru a bialym. Maż miał biała koszule ja miałam welon z innego salonu kolor niby ivory i nie bylo w niczym widać różnicy. Kolezanki i kuzynki myslały ze mam suknie biała bo tego naprawde tak nie widać. Ale tak jak pisze zależy od odcienia bo niektóre ecru sa ciemne.
-
Ja znów jestem raczej blada, a przez zimę na pewno moja letnia, słaba ale zawsze opalenizna zginie. Włosy ciemny blond niebieskie oczy ale boję się że będę się zlewać z suknią w kolorze śnieżnobiałym. W sumie zawsze marzyłam bardziej o białym ale teraz kiedy przyszedł czas wyboru sama nie wiem na co się zdecydować. I tak nadal w sumie nie wiem w którą z dwóch sukien wybrać. Czy z muślinowym dołem czy delikatną princesskę. Obie są śliczne, tak ciężko się ostatecznie zdecydować :) Milion myśli na minutę mam teraz dotyczacych sukni :D
PS Karolina- gratulacje! :):)
-
Ja znów jestem raczej blada, a przez zimę na pewno moja letnia, słaba ale zawsze opalenizna zginie. Włosy ciemny blond niebieskie oczy ale boję się że będę się zlewać z suknią w kolorze śnieżnobiałym. W sumie zawsze marzyłam bardziej o białym ale teraz kiedy przyszedł czas wyboru sama nie wiem na co się zdecydować. I tak nadal w sumie nie wiem w którą z dwóch sukien wybrać. Czy z muślinowym dołem czy delikatną princesskę. Obie są śliczne, tak ciężko się ostatecznie zdecydować :) Milion myśli na minutę mam teraz dotyczacych sukni :D
PS Karolina- gratulacje! :):)
parę tygodni temu mialam ten sam dylemat:) przymierzając suknię, na którą się zdecydowałam byłam przekonana że jest biała, więc kiedy Pani w salonie zapytała mnie czy chcę kolor który przymierzalam czy biały, zatkało mnie poprostu :P ale zdecydowałam się na ten który przymierzałam, czyli śmietankowy. kiedy wróciłam do domu zaczęłam się zastanawiać, czy dobrze zrobiłam, bo jak teraz dopasowac koszulę pana młodego itp, ale obejrzałam sobie zdjecia ze ślubów kolezanek, i stwierdzilam ze przy takim odcieniu śmietakowym właśnie, nawet jesli Pan młody ma białą koszulę i widac tę różnice, to wcale nie wygląda źle :) a jesli komus zalezy na dopasowaniu, to zawsze mozna poprosic o skrawek materiału sukienki żeby łatwiej dopasowac koszulę :)
-
Karolina wszystkiego dobrego! Ładnie razem wyglądacie ;)
-
Karolinka_87
Wyglądałaś pięknie ! Wszystkiego najlepszego ! :)
-
A ja tam w ogóle doszłam do wniosku kochane Panny Młode sezonu 2016, że wszystkie byłyśmy oszałamiające piękne na swoich ślubach ;) :D
-
Majkaaa- absolutnie sie z Toba zgadzam!! To byl nasz czas, nasze wielkie dni :) a przy okazji moglysmy trafic na bardzo fajne forum ;) ja dziekuje Wam bardzo serdecznie za wszystkie rady i wskazowki. Mysle ze takie miejsca jak to znacznie ulatwiaja sprawy organizacyjne i potrafia rozwiac chociaz niektore watpliwosci i niepewnosci :)
-
Wy, jako już znawczynie sukien ślubnych chyba najlepiej mi pomożecie w moich zawirowaniach :D
Mam dylemat. W zasadzie chyba ma moja głowa, nie ja. Bo od zawsze chciałam suknię rozkloszowaną, w literę A, delikatną princeskę ( podkreślę w tym miejscu- nie żadną "bezę" :D). No i znalazłam taką, która jest rozkloszowana, ma koronkę, którą uwielbiam i efektowne plecy. No i tu zaczęły się schody. Nasłuchałam się innych osób, dziewczyn, które uważają, że przy moim rozmiarze 38/40 to już nie jest model dla mnie. Że będę wyglądać źle. Że najlepiej mieć bardzo prostą po całej lini. A osobiście źle się nie czuję, a ciągle gdzieś w głowie mam te opinie innych. Czy może faktycznie mają rację? Czy porzucić swoje marzenia i ubrać to, w czym bym wyglądała na rozmiar mniej? Czy naprawdę te suknie są dla dziewczyn w rozmiarze 34? Pomóżcie mi dziewczyny, bo już sama chyba oszaleję :) Jak Wy wybrałyście mając suknie ślubną w rozmiarze 38, 40?
Wyżaliłam się, od razu mi lepiej :D
-
Mania ale przymierzałaś taką suknię tak? tą wymarzoną?
Ja bym olała opinie innych i ubrała się w to w czym dobrze się czuje. Chcesz całe życie żałować, że nie miałaś na sobie tej wymarzonej sukni? ;)
Uwierz mi dziewczyny noszące rozmiar 34 chętnie zamieniłyby się na ten 38/40 ;)
-
Tak, przymierzałam :) jeszcze we wtorek idę do innego salonu przymierzać, a i tak ciągle wybieram do przymiarek podobne modele ;)
-
Maniaa rozmiar 38/40 nie jest rozmiarem, który trzeba w jakikolwiek maskować lub zaniżać :) Tak naprawdę liczą się proporcje - jeśli lekko rozkloszowana suknia w kształcie litery A podkreśla Twoje atuty np. ładne plecy, ładny biust, wcięcie w talii, kobiece biodra to rozmiar 38/40 jest właśnie tym, co dodatkowo wyeksponuje te pozytywy. Jeśli w tej sukni w lustrze widzisz fajne, zrównoważone proporcje między szerokością ramion, talii i bioder, to na Twoim miejscu cudze opinie wpuściłabym jednym, a wypuściła drugim uchem ;)
Piszę tak nie bez przyczyny - sama noszę taki rozmiar i wybrałam suknię dokładnie zgodną z Twoją definicją (była cała z koronki z odkrytymi plecami, z ramiączkami, kształt A) - uważam, że wyglądałam w niej atrakcyjnie i co najważniejsze świetnie się w niej czułam. Mierzyłam też suknie, które optycznie "zmniejszały" mój rozmiar, były ładne i wyglądałam w nich szczuplej, ale to nie był mój klimat. Naprawdę nie widzę sensu męczyć się z suknią nie w swoim stylu tylko po to, by wyglądać "lżej" o parę kilogramów :)
-
Zapomniałam o jednym - w wyborze bardzo pomogło mi zmierzenie kilku sukien, z których każda była z innej bajki. Mierzyłam np. suknię maskującą kilogramy, suknię księżniczki i suknię w kształcie litery A. W żadnej nie wyglądałam i nie czułam się tak świetnie, jak w tej ostatniej i tę też kupiłam :)
-
Mania ale przymierzałaś taką suknię tak? tą wymarzoną?
Ja bym olała opinie innych i ubrała się w to w czym dobrze się czuje. Chcesz całe życie żałować, że nie miałaś na sobie tej wymarzonej sukni? ;)
Uwierz mi dziewczyny noszące rozmiar 34 chętnie zamieniłyby się na ten 38/40 ;)
hehe dokładnie, kiedy ja przymierzałam suknie o rozmiarach standardowych -bo takie były w salonie, musiałam sobie wyobrazac jak ona bedzie wygladala na mnie kiedy bedzie o polowe materiału mniej :P w temacie sukien ślubnych zdecydowanie wolalabym nosic rozmiar 38 niz 34 :P wybierz tę w której się najlepiej czujesz, to Twój dzień a nie dzień kolezanek :)
-
Ja przymierzyłam mnóstwo sukien. Poznań Toruń Bydgoszcz i w końcu Wrocław przymierzałam różne modele i przez mój duży biust i dość wąska talię wiedziałam że muszę mieć sukienkę z obniżonym stanem a nie odciętą w pasie i takiej szukałam. Musisz wiedzieć w czym ci jest dobrze i tyle.
-
Uspokoiłam się trochę :) Dziękuję Wam! :)
A teraz pytanie z innej beczki, jeśli dobrze kojarzę któraś z Was miała ślub w Świętej Trójcy?
-
karolinka_87 - Gratulację! Wyglądaliście super!
Panny Młode 2016 przez chwilę zrobiło się sentymentalnie ;) ale racja że dałyśmy radę! Pomocna rada czy propozycją! Jesteśmy najlepsze! ;)
Mania wybierz się na przymiarkę z mamą ciocią lub siostrą koleżanki nie zawsze dobrze doradzą. Rozmiar 38/40 jest najlepszym rozmiarem i chyba wszystkie sukienki pasują! (niestety ja takiego rozmiaru nie mam ) najlepiej jakbyś robiła zdjęcia w sukniach (niestety wiem że nie wszystkie salony się na to godzą)
-
Jej to teraz ja się wystraszyłam. Piszecie, że rozmiar 38/40 jest najlepszy a ja mam 34. Jestem chuda i boję się, że wszystko będzie na mnie wisieć i będzie widać tylko kości :(
Dodam jeszcze, że cały czas staram się przytyć, ale to nie jest takie łatwe :-\
-
Ja też mam rozmiar 34 i trochę musiałam się naszukać. Takie, o których piszesz Mania wcale mi nie pasowały, bo jestem też dość niska (160 cm) i trochę ginęłam w tej sukni i mnie skracała. W końcu wybrałam taka w literę A i jestem nią totalnie oczarowana, ale faktycznie Zuchelek nie było to łatwe :P
-
Ja chyba nareszcie znalazłam tę jedyną. Jedyne co mnie martwi to zbyt duży dekolt, mam nadzieję, że będzie można zmodyfikować i trochę to zaszyć, bo chyba nie będę się czuła zbyt komfortowo... No i jest rozkloszowana, ma koronkę i te piękne plecy :) Dziękuję Wam za wsparcie, patrząc na siebie w lustrze w sukni nie widziałam już tylu problemów co niedawno :)
-
Któras z Was miała może suknię z salonu Mori Lee? Macie jakieś opinie o tym salonie, własne lub czyjeś doświadczenia ? :)
-
Moja kumpela kupowała inna wypożyczała ja byłam osobiście mogę powiedzieć że bardzo miła obsługa.
-
Dziewczyny czy któraś z Was ma kosztorys z galerii kwiatów? wysyłała mi kiedyś jedna dziewczyna z wątku, ale nie mogę odnaleźć.. Cennik mam, ale zależy mi na kosztorysie gdzie są już podane ceny konkretnych dekoracji.
-
Prawdopodobnie ja wysyłałam Ci na maila cennik :) kosztorysu niestety nie mam
-
Prawdopodobnie ja wysyłałam Ci na maila cennik :) kosztorysu niestety nie mam
Tak, cennik mam od Ciebie :) ale jeszcze wcześniej ktoś mi wysyłał kosztorys, tylko nie mogę go znaleźć.. Chcę jutro przejechać się na targi, pogadać z właścicielką, ale chciałam sobie przypomnieć ceny ;D
-
No ceny niestety są wysokie :-\
Ja cały czas się waham, rozważam opcję żeby robić dekorację sama, a jak nie to wybiorę dziewczyny z Będzie pięknie :)
-
Zuchelek ja też nosze 34. Nie jest to fajny rozmiar ale co zrobić, trzeba go zaakceptowac. Ja urodziłam dziecko i raz dwa wróciłam do 34... a miałam nadzieję, że coś mi jednak zostanie na plusie :P Sukienkę da się znaleźć więc nie martw się na zapas :)
-
hej :)
czy któraś z was, która była na targach ślubnych dysponuje może zniżką na torty do Sowy lub Staropolskiej i jej nie potrzebuje ?:)
-
Dzięki Vivka :)
Mam nadzieję, że nie będzie tak źle, chociaż nawet ze znalezieniem odpowiednich spodni często mam problem, a co dopiero z suknią będzie ;) ale może przez ten rok uda mi się przytyć chociaż te 2kg, zawsze coś :D
-
Truskawka1 ja byłam w Łuczniczce i Staropolskiej w ogóle nie było, a w Sowie trzeba było podać swoje dane i wtedy przy kontakcie oni nalicza 10% rabatu. Ale nie wiem jak w operze ;)
Vivka przyznam, że bardzo zazdroszczę tego szybkiego powrotu do formy po ciąży :)
-
W operze nie było żadnej z tych cukierni
-
Dziewczyny podzielicie się wskazówkami jak najlepiej rozplanować dzień ślubu. Na którą godzinę umówić makijaż, fryzjera? Ile zajęło Wam ubieranie się, błogosławieństwo? Ile wcześniej trzeba być w kościele przed ślubem? Nie wiem jak sobie rozplanować ten dzień, żeby się na spokojnie wyszykować, a nie jak zawsze w biegu, spóźniona ;D A idę jutro zapisać się do fryzjera, więc muszę podać już jakaś konkretną godzinę.
-
Ja makijaż mialam na 8.30, fryzjera na 11. Po powrocie od fryzjera mialam chwile wytchnienia zeby sobie wszystko przygotowac. Ubierac zaczelam sie chwile po 13, skonczylam o 14. Zaczelam ubierac sie wczesniej poniewaz po sobie musialam jeszcze wyszykowac synka w czasie jak maz sie ubieral :) blogoslawienstwo bylo o 15, trwalo kolo 15 min. W kosciele msza na 16 a trzeba bylo byc z 10-15 min wczesniej zeby swiadkowie podpisali dokumenty :)
-
O kurczę szybko ten makijaż. W ogóle to myślałam, że najpierw fryzjer, a później makijaż, czy to nie ma różnicy?
-
Z reguly panny mlode robia najpierw wlosy pozniej makijaz, ale nie robi to duzej roznicy w czasie, po prostu zamiana kolejnosci :) ja po prostu moglam sobie pozwolic na taka kolejnosc bo robienie fryzury nie grozilo uszkodzeniem makijazu :)
Wszystko rozciagnelam w czasie. Wolalam miec swiadomosc ze bede miala kilka chwil wolnych niz zanotowac jakies opoznienie ;) (tym bardziej ze musialam wyszykowac jeszcze mojego 2latka)
A co do godziny - dobry makijaz powinien sie utrzymac przez wiele godzin i czy bedzie on zrobiony o 9 czy 11 nie powinno zawazyc na jego trwalosci :)
-
W kwestii wczesnej godziny to nie myślałam o trwałości makijażu tylko o tym jak szybko musiałaś wstać żeby na niego iść :D często ludzie śpią jeszcze o tej porze ;) ale rozumiem, że w taki dzień to się nie da :D
-
Ja mialam robiony makijaz w domu. Po pierwsze duzy stres a po drugie 2latek skutecznie uniemozliwia pospanie :D
-
Z reguły najpierw fryzura, a później makijaż. Żeby przy pracy nad fryzurą nie uszkodzić makijażu. Ja miałam w ogóle pokręcony plan, bo fryzjera już o 7. Fryzjerce coś wypadło tego dnia i prosiła czy możemy się jakoś dogadać do godziny. I tak bym pewnie nie dostała z emocji. Makijaż bodajże o 13. A czas pomiędzy wykorzystała na strojenie klatki i próbę wciśnięciu czegoś w swój ściśnięty żołądek. Ubieranie to niecała godzina. Błogosławieństwo 15 minut.
-
O kurcze ja liczyłam, że się w 30 minut ubiorę ;D Z makijażu wrócę o 14:20 a ślub na 16, do kościoła mam 5 minut autem. Myślałam, że do 15 zdążę się ubrać, wtedy 15 min błogosławieństwo, 15 minut w zapasie i o 15:30 wyjadę do kościoła. Teraz sobie myślę, czy nie umówić się pół godziny prędzej na makijaż, bo w sumie jeszcze jakieś zdjęcia dla fotografa itp.. może mi te 15 minut zapasu nie starczyć..
-
Wydaje mi sie ze 14.20 to troche pozno :) ja jak sie ubieralam to fotograf i kamerzysta prosili zeby to robic spokojnie bez pospiechu zeby ladne ujecia wyszly :)
-
A ile trwa taki makijaż?
-
Trzeba liczyć, że ubieranie trwa dłużej, bo każdy moment trzeba obfotografować i obkamerować. Emocje i trzęsące się ręce jeszcze to wydłużają. A jeśli Pan Młody ubiera się w innym domu, to i jego trzeba doliczyć w czasie. W dniu ślubu niczego nie warto robić na styk. Lepiej być spokojną, że na wszystko jest wystarczająco dużo czasu. Wystarczy niespodziewany korek na drodze i już cały plan leci na łeb na szyję.
-
Na makijaż trzeba liczyć godzinę
-
Trochę mnie teraz w sumie zmartwiłyście... mam makijaż na 14, a ślub na 17, to myślicie, że może być? Dodam, że błogosławieństwo będziemy mieli chyba dzień wcześniej, więc w sumie mogę się ubrać i jechać do kościoła (3 min od domu). Chciałam mieć makijaż na jakąś 12-13, ale nie pomyślałabym, że Pani Szczuka już będzie miała prawie wszystkie godziny zajęte w lutym 1,5 roku przed ślubem :P
-
ja zapisałam się na makijaż na 12 a ślub na 16 ;) myślę, że skoro błogosławieństwo będziecie mieć wcześniej i blisko do kościoła to raczej powinnaś zdążyć z wszystkim
-
Serio takie są terminy na makijaż?! :o To znaczy, że mam zacząć się rozglądać?
marta91 a jak rozwiązujecie sprawę z błogosławieństwem? Tzn. jak to organizujecie? Kiedyś też o tym myślałam, jak upierałam się przy tym że mój J ma mnie zobaczyć dopiero w kościele, ale nie miałam pomysłu jak to sensownie zrobić, a z błogosławieństwa nie chcę rezygnować.
-
Jest jeszcze trochę czasu, więc być może wyjdzie to inaczej, ale... wymyśliłam sobie, żeby w piątek przed weselem zaprosić do nas teściów i żeby kameralnie odbyło się Błogosławieństwo. Po pierwsze dlatego, że mieszkamy na 2 końcach Bydgoszczy, po 2 jak jest przed samym weselem to zjeżdża się pół rodziny, a chce żeby to była chwila dla nas i rodziców, po 3 rozbecze się na pewno strasznie to po co ten makijaż :D no i po 4 tez chciałabym zobaczyć się dopiero pod ołtarzem no i teraz po 5 bym się nie wyrobiła jak się okazuje. Moja przyszła teściowa niestety nie jest zachwycona tym pomysłem, ale na pewno się dogadamy :)
-
Marta 91- jedziecie do kosciola na dwa samochody? :)
-
Na to wychodzi ;)
-
Dziewczyny, które miały barmana na weselu, czy wasza sala pobierała dodatkową opłatę za mycie szklanek barmanowi itp.?
-
Zuchelek - z makijazem spokojnie poczekaj. Jesli masz upatrzony jakis konkretny wymarzony salon/wymarzona wizazystke, to zadzwon i zapytaj, ale jesli nie, to nie ma pospiechu. Moja przyjmuje zapisy zawsze NAJWCZESNIEJ na 3mies. przed, a jest niesamowita.
-
Wszystko zależy czy termin ślubu ma się piątkowy czy sobotni. Ja przy piątku zapisałam się na makijaż z ponad 10msc wyprzedzeniem, zapewniam, że sobotnie terminy zajmują się DUŻO szybciej niż 3msc przed...
-
Nie, jesli wizazystka ustali co innego. Jest wiele takich, ktore nie zapisuja z wyprzedzeniem wiekszym niz np. 3-6mies. Nie ma w tym zreszta nic dziwnego, bo wizazystka zazwyczaj nie dostaje zaliczki, wiec nie moze nigdy byc pewna, czy osoba, ktora zapisala sie z dwuletnim wyprzedzeniem nagle sie nie rozmysli nawet jej nie informujac.
-
Zuchelek- u nas sala nie pobierała dodatkowej opłaty ale nasz barman jak miał wolną chwile bo zrobił sobie drinkow na gorke to szedl na kuchnie i pomagal ogarnac mycie szkla :)
-
Kurcze bo ja właśnie się dowiedziałam że u mnie jest dodatkowa opłata i się zastanawiam czy tak wszędzie jest czy to już trochę naciąganie ... :/
-
dziewczyny, a macie jakieś porównania wśród makijażystek: 1) Gina Make-up 2)Kamilla Jastrzębska (Feniks Style) ?? :)
A może polecicie kogoś innego?
P. Szczuka nie ma wolnego terminu ;-)
-
Z tego co sie orientowalam to fakt dodatkowej oplaty nie jest czyms niespotykanym. Zanim zdecydowalam sie na barmana duzo czytalam, przegladalam fora i duzo restauracji czy sal życzy sobie oplate dodatkowa za mycie szkla barmanowi
-
U mnie restauracja powiedziała że w ogóle w trakcie wesela nie myją naczyń i powiedzieli że barmani muszą mieć dużo swoich szkieł ale w ostateczności jednak myli, mieli do tego dodatkową osobę, ale płacić nie płaciłam.
-
dziewczyny, a macie jakieś porównania wśród makijażystek: 1) Gina Make-up 2)Kamilla Jastrzębska (Feniks Style) ?? :)
A może polecicie kogoś innego?
P. Szczuka nie ma wolnego terminu ;-)
A wie ktoś w takim razie z jakim mniej więcej wyprzedzeniem należałoby się zapisywać do P. Szczuki? :)
-
ja się umówiłam z 10msc wyprzedzeniem, ale na piątek ;) nie wiem jak z sobotami
-
dziewczyny, a macie jakieś porównania wśród makijażystek: 1) Gina Make-up 2)Kamilla Jastrzębska (Feniks Style) ?? :)
A może polecicie kogoś innego?
P. Szczuka nie ma wolnego terminu ;-)
Ja polecam Kamilę Jurgielską! Makijażownia :)
Przepiękny makijaż, trwały.. trzymał się nawet po poprawinach!
-
Zuchelek - z makijazem spokojnie poczekaj. Jesli masz upatrzony jakis konkretny wymarzony salon/wymarzona wizazystke, to zadzwon i zapytaj, ale jesli nie, to nie ma pospiechu. Moja przyjmuje zapisy zawsze NAJWCZESNIEJ na 3mies. przed, a jest niesamowita.
Do kogo idziesz na makijaż :) ?
-
Witam serdecznie, chciałbym życzyć wszystkim Spokojnych świąt Bożego Narodzenia, spędzonych z bliskimi, w ciepłej, rodzinnej atmosferze, oraz samych szczęśliwych dni w nadchodzącym nowym roku! Również zapraszam wszystkich do kontaktu :)
Pozdrawiam, Adam Witkowski
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/p480x480/15542214_1459988727364647_1225385200459733998_n.jpg?oh=4f3e3f9eb4ef5627ad11b6789910488e&oe=58F2DECC)
-
Hej :-)
Szukam dziewczyn które miały ślub w parafii MBNP na ugorach. Mam kilka pytań :-)
-
Dziewczyny, które miały długi welon (2,5- 3,0m). Jakie szerokie są Wasze welony na dole. Bo przeglądam internet i niektóre 1,8 inne 3.0 i sama nie wiem jaki kupić. Jesli któraś z Was ma zdjęcie takowego welonu z tyłu to będę wdzięczna :)
-
Dziewczyny, jakie mialyscie fryzury? Mam dlugie i gęste włosy i sama nie wiem na jakie upięcie się zdecydować :) za wszelkie fotki będę bardzo wdzięczna :)
-
Dziewczyny, która z Was brała ślub w Bazylice? dzisiaj byliśmy spisywać protokół itd i jestem w sumie przerażona... w zeszłym roku robiliśmy kurs u Pallotynów w Chełmnie razem z poradnictwem, a dzisiaj ksiądz dał nam karteczkę na katechizację i poradnictwo właśnie... 6 spotkań w godzinach popołudniowo-wieczornych gdzie z narzeczonym pracujemy na różne zmiany. Jak to wygląda w praktyce? czy da się te spotkania jakoś skumulować?
-
Ja co prawda ślubu nie miałam w Bazylice, ale też byliśmy w Chełmnie na naukach i problem jest taki, że i nauki i poradnia jest na 1 zaświadczeniu. Nasz ksiądz początkowo też chciał nas wysłać na dodatkową poradnię, ale wytłumaczyliśmy mu, że to zaświadczenie też obejmuje poradnię (na odwrocie nawet są wypisane tematy, które były poruszane) - chwilę się zastanowił i zatwierdził nam tę poradnię - a my odetchnęliśmy z ulgą:P
-
Dziękuję za odpowiedź. Nam niestety nie uznali tego... dzwoniłam do biura i ksiądz dobitnie zasugerował, że decyzja należy do nas, ale... dobrze by było jakbyśmy chodzili ehh
-
To dobrze wiedzieć, bo też mam ślub w bazylice, a planowałam jechać do Chełmna na nauki i poradnie... Muszę zadzwonić i się dokładnie wypytać jak to ma być zrobione.
-
My robiliśmy poradnictwo w Bazylice rok temu, wtedy były 3 spotkania chyba we wt lub czw (niepamietam) o 17 ale skończyło się na dwóch.
-
Dziewczyny z 2016, może jeszcze tu zaglądacie :) Jesteście już po, może macie jakieś rady, wskazówki co do dnia ślubu :)
-
Ja co prawda z 2015 ale ppradze, zeby nie zapomniec welomu do fryzjera:D
-
Jeżeli chodzi o makijażystkę to bardzo polecam Dabrovska makeup makijaż trzymał mi się całą noc, włącznie z ustami, a całośc wyglądała przepięknie. w dodatku słucha wszelkich sugestii, nie upiera się przy swoim, super się z nią współpracuje. Gorąco polecam!
-
A polecacie jakiegoś fryzjera z Bydgoszczy? Fajnie by był jakby dojeżdżał do domu :)
-
polecam p. Martę Prusak :)
-
Jak ją znajde? :)
-
na fb :) podesle lin priv
-
Cześć dziewczyny, czy któraś z Was miała lub była na weselu w restauracji Atmosfera? Nigdzie nie mogę znaleźć opinii na ten temat... :(
-
Poszukajcie zaproszeń ślubnych i dodatków weselnych tutaj:
LINK USUNIETY
-
przyłączam się do pytań, bo niedługo będę szukała fryzjera z tych okolic ;)
-
przyłączam się do pytań, bo niedługo będę szukała fryzjera z tych okolic ;)
Ja mam ślub 30.06 i 2 tyg temu byłam na próbnej fryzurze :) Trochę w ciemno, bo nie jestem z Bydgoszczy, kierowałam się poleceniem mojej makijażystki i zdjęciami na fejsie i był to strzał w 10! Polecam salon Jacka Rybackiego, stylistkę Karolinę. Fryzura jest dokładnie taka jak chciałam, lekka, dziewczęca, w stylu boho, bez tony lakieru, a trzymała się cały dzień :) Niestety nie wiem czy dojeżdżają do domu