mam nadzieję, że mogę na Was liczyć
Na mnie na pewno! Trzymam mocno, mocno kciuki! Zobaczysz, że będzie wszystko w porządku

Tylko koniecznie napisz, jak Ci poszło! Zdasz śpiewająco.
50 dni do ślubu!Oto i my mamy półmetek odliczania. Kiedy to zelciało? Może rachunek sumienia, co jeszcze trzeba załatwić:

2 spotkania w poradni małżeńskiej, dopiero jedno za nami

donieść księdzu dokumenty, skończyć spisywać protokół

spotkać się z ojcem, który będzie nam dawał ślub

ustalić z innymi parami szczegóły dekoracji kościoła

podpisać umowę z hotelem, gdzie będzie nasz ślub i ustalić menu

podpisać umowę z lokalatem, gdzie będzie impreza dla naszych znajomych

rozdać jeszcze kilka zaproszeń

odebrać surdut Szymona i dobrać fular

wciąż czekam na suknię...

zapłacić pozostałą część za podróż poślubną

napisać treść modlitwy wiernych na mszę ślubną
Chyba wszystko... Sporo jeszcze tego, ale powoli dopinamy kolejne rzeczy.

Najgorszy będzie remont, który będę miała jednocześnie
