Eciu, ćwiczymy w sali na dworcu kolejowym, wiem, że dziwnie to brzmi, ale tam jest klub kolejarza. Sala jest... nie wiem jaka, zazwyczej chodziliśmy do innej, dopiero w czasie tej nieszczęsnej wpadki z pustorakiem tam byliśmy pierwszy raz, nie miałam nerwów, żeby się przyglądać

Kafelki... Nie obyło się bez pierwszej wpadki - kupiliśmy dwa kolory do kuchni i okazało się, że różnią się wymiarami! Musiałam więc zmienić koncepcję wzoru

Ale tak też jest ładnie.
Dobra, dla poprawy humoru (mojego

) wkleję Wam menu, może coś tam jeszcze się zmini, ale raczej już niewiele:
Przystawka:Tatar z łososia
Zupa:Rosół z kołdunami
Danie główne:Polędwiczki wieprzowe z bekonem i warzywami ratatouill podane z pieczonymi ziemniakami
Deser:Tort śmietanowy
Bufet zimny:Pieczywo mieszane
Jajka w sosie tatarskim
Jajka faszerowane
Pescaccio z łososia z odrobiną brandy
Śledź z octu
Pieczeń z indyka nadziewana morelami
Kurczak z nadzieniem paprykowym
Rolada z boczku
Pasztet staropolski z żurawiną
Schab nadziewany szpinakiem i orzechami
Cukinia nadziewana papryką i pomidorami
Pikle
Sałatka wiosenna z ziołowymi grzankami
Caprese
Bufet ciepły:Szynka pieczona podawana przez szefa kuchni z ciepłymi bułkami
Żurek królewski
Ciasta i owoce.
Zestaw wegetariański:
Przystawka:Parfait z warzyw z pistacjami z sosem z zielonych papryczek jalapeno
Zupa:Krem z brokuł z płatkami prażonych migdałów
Danie główne:Crespolini