Mój nie jada kaszek
Próbowałam na gęsto, płynnie, półpłynnie, łyżeczką, z butli, na słodko, naturalnie, nie da rady i koniec, szczęki zaciska, a jak mu wcisnę na siłę wszystko wypluwa i jeszcze ma odruch wymiotny
Na razie odpuściłam, spróbujemy za jakiś czas