Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4054807 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22380 dnia: 19 Grudnia 2012, 19:57 »
A ja czytałam o tej kamforze i rozgrzewaniu zupełnie odwrotnie... że przynosi ulgę to dobrze ale może zaognić stan zapalny i pogorszyć sprawę ::) Też od lekarza


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22381 dnia: 19 Grudnia 2012, 20:11 »
dobrze wiedzieć z tym physiomer baby, bo ludzie mi się pytają  8)

he heh eeeh eeee  :) :) :) :)
 chcesz powiedzieć, że porządny farmaceuta nie przetestował wszystkich leków na sobie?  ;D ;D ;D
no co Ty...
jak możesz  :D



niestety nie wszystko się terminuje  ;D



Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22382 dnia: 20 Grudnia 2012, 12:11 »
Nivea na wiatr i mróz (obecnie)
Chyba też zakupię. Mieliśmy z rossmana jakiś i syn miał czerwone poliki za każdym razem. Teraz mamy Sopelek z Flosleku i w miarę ok, fajnie się rozprowadza itp.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22383 dnia: 20 Grudnia 2012, 12:14 »
A my teraz stosujemy z Ziajki krem na lato i zime i sie super sprawdza.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22384 dnia: 20 Grudnia 2012, 12:42 »
ja i przy Maii i przy Neli mustela cold-swietny na mrozy,wydajny i cudnie pachnie ;D ;D
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22385 dnia: 20 Grudnia 2012, 14:07 »
Dziewczyny do jakiej temperatury wychodzicie z dziećmi na spacery? szczególnie z tymi najmłodszymi :)
Natalka 4.11.2012

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22386 dnia: 20 Grudnia 2012, 14:19 »
Wychodziłam bez względu na temperaturę. Lila z listopada  ;)
Na początku dziecko jest w kombinezonie w gondoli ze śpiworkiem - tak było u mnie. Zawsze była cieplutka po powrocie ze spaceru i lepiej mi spała ;D


Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22387 dnia: 20 Grudnia 2012, 14:29 »
My też wychodzimy zawsze. Tzn nie, jak leje to nie chodzę, bo nie mam ochoty moknąć. Może wyrodna ze mnie matka, że się nie poświęcam bezwarunkowo, ale cóż, jest we mnie nutka egoistki ;) w mróz chodzimy, w tym roku tym bardziej. Nawet jak były ostatnio mega śniegi to tylko raz sobie odpuściłam, ale i tak zawsze Majka jest na świeżym powietrzu, jak nie wychodzę to w ramach spaceru wystawiam wózek na dwór. Nigdy nie zmarzła,ostatnio to nawet zmieniłam koc na cieńszy i zrezygnowałam z golfika na szyję, bo było jej zbyt ciepło.



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22388 dnia: 20 Grudnia 2012, 14:47 »
Ponoć do -5 można spokojnie.

U nas jest masakra, nic nie poodśnieżane, ledwo da się pchać wózek, ja słabeusz jestem  ::).


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22389 dnia: 20 Grudnia 2012, 14:51 »
Pamiętam, jak wylazłam z Lilą połazić. U mnie na wsi to zapomnijcie o jakimkolwiek odśnieżaniu  ;D
Do domu wracałam zaspana bo wózek musiałam za sobą ciągnąć, pchać sie nie dało
Przynajmniej mi ciepło było  ;D
Aha, wracałam ze spaceru, jak zaczynało mi być zimno :bredzisz:
Jak padało to wysyłałam B  :P
Do tej pory pamiętam, jak popatrzył na mnie, jak na ufo
- przecież pada
na co ja
- masz folię na wózek
 ;D  ;D  ;D  ;D  ;D

Pytałam pediatry o te magiczne minus 5 i ona nie wie skąd takie założenie  ;D
Pomyślcie same - ja jestem dziecko z grudnia, a ponad 30 lat temu zimy były mroźne i z tego co wiem, to mama spacerowała dzień w dzień  ;D


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22390 dnia: 20 Grudnia 2012, 14:52 »
Mnie lekarka powiedziała, że do -10 można wychodzić spokojnie :) Wiadomo ciepło ubrać (ale też żeby nie przesadzić) i wio ;D

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22391 dnia: 20 Grudnia 2012, 14:56 »
No właśnie trochę się boję wychodzić jak jest tak mroźno...dzisiaj u nas -6 i byłyśmy na spacerze, ale podejrzewam że jak będą niższe temperatury to wymięknę i nie pójdę na spacer...zbyt strachliwa jestem.

I jeszcze jedno pytanie: w poniedziałek miałyśmy szczepienie, na lewej rączce cały czas utrzymuje się zaczerwienienie tak o średnicy 0,5cm. Dzwoniłam do przychodni i położna mówiła że taki stan może utrzymać się 24 godziny... w sumie jest już mniejsze ale nadal jest... nie chce wyjść na nadgorliwą i cały czas dzwonić do położnej...wasze dzieci też tak miały? po jakim czasie zniknęło zaczerwienienie? nie wiem czy powinnam się martwić... w necie wyczytałam, że nawet 4 dni może się utrzymać...
Natalka 4.11.2012

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22392 dnia: 20 Grudnia 2012, 15:01 »
A ja słyszałam, że nie tyle temperatura ma znaczenie, co wiatr. Nasza pediatra twierdzi, żeby nie wychodzić tylko kiedy mocno wieje.
Ja przy -20 sama nie wychodzę z domu, więc pewnie z małą bym nie wyszła, ale może bym ciepło ubrała i wysłała męża  ;D W tym roku jeszcze tyle nie było, ale w zeszłym akurat na jej chrzciny było -20 do -22 nawet, a miała wtedy 2,5 miesiąca. W kościele strasznie zimno! I nic się nie stało.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22393 dnia: 20 Grudnia 2012, 15:14 »
Ja nie wychodziłam jak było -20, bo samej mi się nie chciało chodzić w taką temperaturę ;)

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22394 dnia: 20 Grudnia 2012, 16:42 »
mi tez :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22395 dnia: 20 Grudnia 2012, 17:11 »
A ja czytałam o tej kamforze i rozgrzewaniu zupełnie odwrotnie... że przynosi ulgę to dobrze ale może zaognić stan zapalny i pogorszyć sprawę ::) Też od lekarza


w pierwszym podejściu wcale ulgi nie przynosi, bo zwiększa ukrwienie w obrębie stanu zapalnego - efekt bywa wręcz przeciwny bo bolące miejsce można "czuć bardziej"
za to w drugim podejściu działa zbawiennie, bo poprzez zwiększone ukrwienie i napływ komórek żernych redukuje stan zapalny...
świetna "babcina' metoda... szczególnie jak się ją wspomoże Otinum
nie raz ratuje ucho od antybiotyku...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22396 dnia: 20 Grudnia 2012, 17:25 »
No to fajnie wiedzieć, chryste ile szkół tyle zdań. Dzięki Lila. Wezmę pod uwagę następnym razem. A czy te krople to takie coś jak Dicortineff? Bo on takie dostał.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22397 dnia: 20 Grudnia 2012, 17:34 »
nie...
Dicortineff to steryd + 2 antybiotyki... ciężkie działo;
Otinum to coś...hmmmm ....jak Ibuprofen w kroplach - działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe...mniejsze działo, ale skuteczne, jak się szybko zapoda... i jak już to zaczynem od tego;
Dicortineff to jako drugi rzut... nie lubię sterydów  :) jedyny lek z tej grupy jaki darzę sympatią to Pulmicort w nebulizacji...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22398 dnia: 20 Grudnia 2012, 18:10 »
z tym, że otinum też jest na recepte  :-\



Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22399 dnia: 20 Grudnia 2012, 19:55 »
Z Liwką wychodziłam zawsze, żaden mróz nie był straszny tyle że jak mroziło mocno ( -10,-15) to na krócej, Jagoda póki co też wychodzi codziennie i tak pewnie zostanie.

"Ogrzewanie" ucha też stosujemy za radą naszego laryngologa, powiedział nam dokładnie ( albo prawie  ;)) to co napisała Lila.

Muszę się pochwalić  :D Moja Jagoda zmienia sama pozycję , położona na plecach potrafi przewrócić się na boczek i z boczku na plecy również. Silna jest niesamowicie, już zapomniałam jak takie "takie rzeczy cieszą"  ;)

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22400 dnia: 20 Grudnia 2012, 19:57 »
A ja słyszałam, że nie tyle temperatura ma znaczenie, co wiatr. Nasza pediatra twierdzi, żeby nie wychodzić tylko kiedy mocno wieje.
Ja przy -20 sama nie wychodzę z domu, więc pewnie z małą bym nie wyszła, ale może bym ciepło ubrała i wysłała męża  ;D W tym roku jeszcze tyle nie było, ale w zeszłym akurat na jej chrzciny było -20 do -22 nawet, a miała wtedy 2,5 miesiąca. W kościele strasznie zimno! I nic się nie stało.
No przy takiej temperaturze też bym nie wyszła, ale do -10 chodzimy, w tym roku już chyba tyle było. A wiatrem też bym się tak nie przejmowała, w końcu jest ubrana, w wózku z budą. W wichurę to wiadomo, siedziałabym w domu ;)

Dmonik, ja nie wiem ale jeśli masz wątpliwości to może lepiej zawrócić głowę lekarzowi



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22401 dnia: 20 Grudnia 2012, 20:10 »
ola888 super szybciutko! silna dziewczynka ;)

ja z jednym wychodziłam mimo mróz, deszcz do -15. niżej już dla mnie za zimno na spacerki.
z dwójką już większy wypad i mniej mi się chce :-\ czerpać świerze powietrze na spacerze
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22402 dnia: 20 Grudnia 2012, 20:18 »
Ja wychodze dopóki ja jestem w stanie wychodzić ;D NIe poświęcam się bezwarunkowo.. nie lubię -20 stopni więc siedze w domu. Ale ostatnio przy -12 byliśmy na sankach.

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22403 dnia: 20 Grudnia 2012, 20:24 »
Ja wychodze dopóki ja jestem w stanie wychodzić ;D NIe poświęcam się bezwarunkowo.. nie lubię -20 stopni więc siedze w domu. Ale ostatnio przy -12 byliśmy na sankach.

i to jest zdrowe podejście ;)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22404 dnia: 20 Grudnia 2012, 21:03 »
z tym, że otinum też jest na recepte  :-\

hmmm a mi się wydawało, że bez...ale faktycznie na receptę...

A patrz .... cholinex ma to samo w składzie i bez recepty  ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22405 dnia: 20 Grudnia 2012, 21:18 »
ale teraz mi się przypomniało, że ototalgin od nowego roku ma być już bez recepty  ;)



Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22406 dnia: 20 Grudnia 2012, 21:41 »
Ja też mam pytanie o reakcję poszczepienną. Szczepiliśmy we wtorek na pneumokoki (ostatnia - 4 dawka). We wtorek wieczorem nic się nie działo, w środę wieczorem zauważyłam na ramieniu kółko różowe o średnicy hmm... jakieś 4 cm, więc spore, ale nie boli. Dziecko pogodne, takie jak zawsze. No a dziś wieczorem to kółko było tej samej wielkości, ale już bardziej czerwono-sine niż różowe. Sprawdziłam znów - nie boli. Może jest delikatnie wrażliwe... Opuchnięte raczej nie jest, może ciutkę... Robić z tym coś? Nigdy czegoś takiego nie było... Może altacet w żelu (nie dla dzieci), bo to mam "na stanie".

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22407 dnia: 20 Grudnia 2012, 22:57 »
Moja Jagoda zmienia sama pozycję , położona na plecach potrafi przewrócić się na boczek i z boczku na plecy również. Silna jest niesamowicie,

Mój mały robi tak od tygodnia, aż byłam w szoku  :o.

Codziennie wychodzicie na spacery? No to mam wyrzuty sumienia, bo u nas zależy, jak nasypie... Z mężem to ok, ale w tygodniu, to ostatnio co drugi dzień chodzimy, nie daję rady pchać wózka przez te zaspy... Za to okrywam małego porządnie i wietrzę całe mieszkanie...

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22408 dnia: 20 Grudnia 2012, 23:01 »
b@by,zagladasz tu jeszcze????????????? kupiliście biegówkę???????????? na grouponie są drewniane za 45 jurków;-)



Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22409 dnia: 21 Grudnia 2012, 01:06 »
zagladam zagladam, kupilismy juz  w rowerowym- the edge (obok smyka). Mnie sie bardzo podoba mam nadzieje, ze Natanowi tez bedzie sie podobac ;)
Ale dzieki za cynk