Dzięki i proszę o więcej przyda się na przyszłość

[pyh]

karkówka i ogórki małosolne

Dzięki i proszę o więcej przyda się na przyszłość

Z takich które "same się robią" polecam golonki w miodzie podawane ze świeżym czosnkiem
Golonki gotuje się w wodzie z dużą ilością miodu i ulubionymi przyprawami (musi tych przypraw być sporo)
Gdy zmiękną, wrzucamy do naczynia żaroodpornego i do piekarnika (nie zamykamy naczynia by skórka się zrumieniła).
Tak upieczone golonki podaje się u mnie ze świeżo sprasowanym czosnkiem i miodem.

Podobnie traktujemy żeberka

[carollaa]

Dzięki i proszę o więcej przyda się na przyszłość

Z takich które "same się robią" polecam golonki w miodzie podawane ze świeżym czosnkiem
Golonki gotuje się w wodzie z dużą ilością miodu i ulubionymi przyprawami (musi tych przypraw być sporo)
Gdy zmiękną, wrzucamy do naczynia żaroodpornego i do piekarnika (nie zamykamy naczynia by skórka się zrumieniła).
Tak upieczone golonki podaje się u mnie ze świeżo sprasowanym czosnkiem i miodem.

Podobnie traktujemy żeberka

E, Marta, super sposób, musze spróbować kiedyś męża uraczyć taka golonką A jakie przyprawy dajesz?

[marcella]

Dziewczyny a robiła któraś z Was sushi sama?? Chce zrobić Marcinowi w prezencie na Dzień Chłopaka..

Do gotowania:
ziele ang, liść laurowy, pieprz w ziarnach, paprykę czerwoną proszkowaną, czasem chili, czasem taką gotową przyprawę którą moja mam sama robi (jest tam papryka, kminek, majeranke i inne przyprawy wszystkie zmiksowane na pył)

Żeby było śmieszniej. Ta woda po ugotowaniu co zostaje jest wielokrotnego użycia Na gorąco zamyka się ją w słoiki i następnym razem golonkę gotuje się na tej "zalewie" Im dłużej się jej używa, tym jest smaczniejsza golonka.

[marcella]

A ile czasu się gotuje te golonki no i ile miodu daje??

Proszę o inny zestaw pytań

Ostatnio na garnek z 4 golonkami dałam jakieś pół słoika miodu (litrowego).
Wszystko zależy jak słodką chcesz golonkę. Ja i tak później gotową jeszcze miodem polewam 

A ile gotować. Pojęcia nie mam. Dawno już nie robiłam. Z 30 minut Trochę muszą popyrgać. Bo jak się je tylko upiecze to są zbyt suche no i nie przechodzą smakiem tej zalewy.

A i czasem piekę je w prodiżu

Dziewczyny a robiła któraś z Was sushi sama?? Chce zrobić Marcinowi w prezencie na Dzień Chłopaka..

Ja nie, ale moj maz kiedys czesto robil.
Najlepiej sprawdz sobie na ebay (ewentualnie allegro), takie gotowe zestawy startowe z mata do zawijania.
Ryz, wodorosty czy wasabi tez sie najbardziej oplaca na ebay.

[ciriness]

Marcyś Łukasz robi w domu od jakiś dwóch lat, nie jest trudno Jest mnóstwo filmików na YT.
Potrzebna Ci mata bambusowa, algi, ryż, ocet do octu albo są gotowe sosy, sezam, do tego oczywiście sos sojowy i wasabi no i do środka co chcesz.
Najlepiej zacznij od wędzonego/surowego łososia, pieczonego łososia, ryby maślanej, tuńczyka No i oczywiście jeszcze ogóreczek, szczypiorek, awokado, ładują też sałatę, paprykę żółtą no i tą słynną rzepę ale w stacjonarnym ciężko ją dostać...
Jakby co to dzwoń on Cię poinstruuje

[marcella]

Dzięki Gosiu.. Najbardziej zastanawiam się gdzie kupić w Szczecinie świeżą surową rybę... Ktoś wie??
Mam już ryż do sushi i tą zaprawę do ryżu.. Mam też książkę i chce od razu zrobić sushi zapiekane w cieście tempura.. Po składniki resztę jadę dziś do Auchan.. Tylko zastanawiam się gdzie rybę kupić..

[sylwiq]

Dzięki Gosiu.. Najbardziej zastanawiam się gdzie kupić w Szczecinie świeżą surową rybę... Ktoś wie??
Mam już ryż do sushi i tą zaprawę do ryżu.. Mam też książkę i chce od razu zrobić sushi zapiekane w cieście tempura.. Po składniki resztę jadę dziś do Auchan.. Tylko zastanawiam się gdzie rybę kupić..

sklep rybny na tkackiej.
tak jakby od tylu mc donalds

[ciriness]

haha ocet do ryżu a nie do octu

Kocham futomaki z krewetką w tempurze 
Marcyś jeszcze paluszki krabowe kup

[marcella]

Oooo dobrze wiedzieć.. No mam sporo pomysłów już jak je zrobić.. Tylko ciekawa jestem czy mi wyjdzie.. Jedne chce z łososiem i awokado, drugie chce same z łososiem, inne z surimi zapiekane w tempurze no u koniecznie z krewetkami i tuńczykiem.. Ale właśnie zrobiłam opłaty i niestety sushi muszę przełożyć na następny tydzień..

Marcyś, znam człowieka który często jada surowe ryby w różnej postaci. Zawsze kupuje w makro - tylko zaznacza że będzie to do sushi czy też tatara. Zawsze dostaje świeżutkie

Nie no, przeceniacie mnie Jak widze słowo golonka, boję się czytać dalej

[carollaa]

Mam pytanie:
W ogródku rośnie mi marchewka, buraczki, cukinia i inne warzywka. Chciałabym je zrobić dla najmłodszej na zimę, bo wtedy będziemy rozszerzać dietę. Zastanawiam się, czy mrozić w całości (trzeba blanszować czy jak np. zamrozić buraki i marchew???), czy może można to jakoś zrobić np. ugotować, zblendować i włożyć do tych małych słoiczków kupnych i zamrozić? Robiła to króraś? Dajcie prosze jakieś pomysły.

[marcella]

Nie mam karty do makro, ale to dobry pomysł.. Najwyżej założę lub pożyczę..

[vonka]

carollaa ja obierałam ze skórki, kroiłam w kosteczkę, w woreczek i do zamrażarki 

[.monia.]

Dziewczyny a macie sprawdzony przepis na śliwowicę?

[Vivka]

ja też robię sama sushi
uwielbiam surówą rybkę
najbardziej właśnie nigiri z łososiem albo z rybą maślaną
kiedyś pytałam Sushi mastera gdzie najlepiej kupić surową rybę to mówił, że w makro są świeże tylko lepiej powiedzieć, że będzie się jadło na surowo

a mam pytanie z innej beczki: czy mięso z kością można mrozić?  może to głupie ale nie wiem
np. podudzia z kurczaka?

kiedyś pytałam Sushi mastera gdzie najlepiej kupić surową rybę to mówił, że w makro są świeże tylko lepiej powiedzieć, że będzie się jadło na surowo

I myslicie, ze to dziala?
Bo jak sie nie powie, ze na surowo to dadza stara rybe?
To w warzywniaku powiem, ze bede jadla jablka na surowo wiec dostane takie prosto z drzewa?
Wiele w zyciu widzialam, z perspektywy z drugiej strony lady

[Vivka]

nie wiem czy działa, może niektórzy sprzedawcy mają trochę sumienia
ja osobiście jadłam surowego łososia kupionego w Biedronce i żyję

[marcella]

A ja uważam, że takie coś czasami działa.. Jak kupuje szynkę drobiową to zawsze mówię, że to dla małego dziecka i nie raz zdarzyło mi się, że mi sprzedawczyni doradziła kupna.. Więc niektóre sprzedawczynie mają sumienie...

nie wiem czy działa, może niektórzy sprzedawcy mają trochę sumienia
ja osobiście jadłam surowego łososia kupionego w Biedronce i żyję

Nie twierdze, ze zaraz umrzemy, ale na sumienie bym nie liczyla

A ja uważam, że takie coś czasami działa.. Jak kupuje szynkę drobiową to zawsze mówię, że to dla małego dziecka i nie raz zdarzyło mi się, że mi sprzedawczyni doradziła kupna.. Więc niektóre sprzedawczynie mają sumienie...

marcella, ja wiem ale naprawde czasami zdarzaja sie sprzedawcy ktorym nawet dziecko jest obojetne.

[marcella]

Wiem, ale jednak naprawdę już kilka razy odradzono mi kupna z tego powodu.

Poprosic o swieze zawsze warto

A propos ryb. Czy zwracacie uwage przy zakupie, czy ryba byla hodowana na farmie, czy dzika?
Czy jest juz ten problem w Polsce?
Bo u mnie, w U.S. mimo, ze mamy dostep do wody z wszystkich stron i nawet mozna sobie samemu nazbierac np. ostryg, to z rybami w sklepie jest taki klopot, ze czesto sa sprowadzane z chinskich farm. Jeszcze taka farma w Kanadzie, to ujdzie, ale chinska to juz 
Czy obok ceny ryby jest podane jej pochodzenie?

[Vivka]

ja wiem Edzia tylko, że większość osób jak im mówię skąd jadłam surowego łososia patrzy jak na nienormalną jakby nie chcieli wierzyć, że jeszcze żyję
ale w Biedronce duży ruch jest w rybach i codziennie przywożą "świeże", wydaje mi się, że jednak czasem ktoś to kontroluje, poza tym jak wącham rybę to też czuję czy jest świeża czy nie
ale rozumiem, że ktoś się może bać... wolny kraj, wolny wybór

w Biedronce nie ma chyba takiej informacji, w Lidlu jest

[Vivka]

w Biedronce nie ma chyba takiej informacji, w Lidlu jest

przepraszam, że post pod postem
chodziło mi o informację o pochodzeniu ryby

[selena]

Wtrącę się z zapytaniem - chcę zrobić tort dla synka na roczek. Możecie coś podpowiedzieć? Chciałabym go także fajnie udekorować, ale w ogóle się na tym nie znam, jakieś figurki ulepić, z czego?!