Na początku piekłam, ale znudził mi się, bo zawsze wychodził taki sam albo podobny, a jak w blaszce to różne rzeczy dodaję i smakuje inaczej...
Mogę też go uformować w różne kształty. W maszynie piekliśmy na sztucznych drożdżach, na świeżych mi chleb nie wychodzi i zawsze się zapada.
Ja w maszynie głownie teraz zagniatam ciasto - na drożdżowe, bułki, chleb, pierogi - nie wyobrażam już sobie bez niej życia.
A dla mnie gotowe mieszanki są ble bo zawsze tam jakieś śmieci dodają, a ja z tych co starają się zdrowo odżywiać i wybierają w sklepie mniejsze zło