Ja sie obawiam, ze jak juz jest kapec to ikapec zostanie, ewentualnie probowalabym jak dziewczyny pisza, no imi sie wydaje, ze problem przy wolowinie to albo zbyt dlugi czas pieczenia/smazenia/duszenia, wolowinka lubi tylko momencik ciepla i tyle, a druga sprawa to jakosc miesa. My teraz na steki kupujemy tylko angusa i to lezakowanego, grillujemy gora 5 minut z kazdejstrony - czesto mniej i zawsze wychodzi miekkie, nawet jesli sie posoli wczesniej, kiedys kupowalismy co popadlo i czesto bylo gumowate. Mozna w sumie jeszcze sprobowac gulasz z tego zrobic