Autor Wątek: Dwa serca przez miłość połączone w jedno, bijące dla nas dwojga -> 15.05.2010 r.  (Przeczytany 361740 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Morgan
  • Gość
Justynko spokojnie ja sie nie gniewam, a jak sie mojemu bratu urodzi dziecko to napewno mu nie odmowie :))
Bo to ze nie mam rozgrzeszenia, nie znaczy ze nie uczestnicze we mszach itd... Nie zgadzam sie ze slowami o tym pokazywaniu dziecku kosciola i jego zasad , bo przeciez tego nie zabraknie, sama swojemu bede musiala pokazywac kosciol wiare i jego zasady.... tak samo zyje w wierze katolickiej Justynko....  gdyby bylo tak jak mowisz, nie moglabym nawet swojego dziecka ochrzcic .... :) wiec rownie dobrze nawet swojemu nie moglabym pokazac zycia kosciola, zycia w wierze, zycia z zasadami kosciola, wiec tak samo odnosi sie to do bycia chrzestna i co do bycia matka dziecka.
Poza tym czekam wlasnie na odpowiedz od Papieża, bo napisalam do niego list :)


Offline Doris85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.12.2008r :) NA ZAWSZE RAZEM
Wercia :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
nie denerwuj sie tak  :-* :-*


Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Własnie głównie chodzi mi o Komunie Świeta bo przeciez do Koćsioła chodzic możecie, modlic sie , uczyć dziecko życ po chrześcijańsku  ;)
I w sumie tu chodzi o Komunie Św a akurat bedąc chrzestna musisz ją przyjąć  ;)
A to że Ty własnie jej przyjąć ni możesz to jest podstawą do tego ze nie mogłabyś byc chrzestną .

I źle mnie zrozumiałaś bo ja napisałam że w takich wypadkach możesz ochrzcić dziecko ale Ty jako matka mając ślub tylko cywilny nie możesz przyjąć Komunii Świętej  ;)
I tylko o to mi chodzi...

Ja rozumiem że różne sytacje zycie przynosi i to że macie cywilny to nie dyskrymiuje Was z tego ze nie możecie żyć i wychowywać dzieci w wierze chrześcijańskiej  ;)

Ale mam nadzieje że papiez coś w tej kwestii pomoże  ;)

Przepraszam Werka ze u Ciebie  ;)



Morgan
  • Gość
Nawet jesli Papież nie pomoże, chociaz pomogl w wielu roznych dziwnych i gorszych przypadkach ;) to i tak nie zmienie tego co jest...

No a co powiesz na to, ze teraz bede matka i tez nie bede mogla przyjac Komunii Sw... dziecko ochrzcze, a Komunii nie wezme... wiec tak samo ;))) zreszta wszystko zalezy od księży itd... u Nas w Parafii nie mam problemu ani z kartka do chrztu gdybym miala miec dla chrzesniaka, ani z ochrzczeniem dziecka... zreszta coz dziecko jest winne???  ani jedno ani drugie niczemu winne nie jest ;)))

dobra sorry werka za zasmiecanie watku ;)

Offline Doris85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.12.2008r :) NA ZAWSZE RAZEM
                  zgadzam sie z Justys851 ale nie wszedzie tak jest-bo umnie by nie było z tym problemu...nie wiem od czego to zalezy ale nie w kazdym kosciele tak jest


Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
dzięki dziewczyny... nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym aby ktos mnie przytulił i powiedział, że  bedzie dobrze  ::)

co do koscioła, to ja uwazam, ze wiele jest wierzacych osób chodzacych do kościółka i na pielgrzymki, trzymający różaniec w kieszeni a w życiu, to tyranie, ludzie bezduszni, gwałciciele, psychopaci itd... wiecie uważam, ze cos nie tak jest w idei kościoła... to czy ktos ma slub koscielny czy go nie ma to uwazam, ze najmniej ich powinno obchodzić... nie miarą wartosci człowieka, jest wyznanie, czy w jakim jest zwiazku  sie znajduje a jakim jest człowiekiem... tu lezy moim zdaniem sedno sprawy... Wkurza mnie to, bo nie chodzi to o wartosci a o jakies chore zasady, którymi myslą, ze cos wskórają, czy o pieniadze.... grrr... i zgadzam sie... tak byc nie powinno  :nerwus:

justys jestem tak samo zaskoczona tym, jak wy... no ale nic nie zrobimy... lepiej zejśc z drogi niz później mielby unieważnić ślub młodych  :-[

justys spoko  ;) ;) ale z tego co mówisz to jest bez sensu...(Nie twoje słowa a jaka jest filozofia tego) po pierwsze idea koscioła jest tak, ze Bóg kocha wszystkich, ze kazdy dostanie rozgrzeszenie... wiec teraz nie rozumiem... osoby będące w zwiazku cywilnym sa gorsze od morderców, gwałcicieli? oni dostaja rozgrzeszenie... Po drugie... to jest nie fair w stosunku do ludzi którzy mieszkaja razem w konkubinacie i maja dzieci i maja rozgrzeszenie, moha byc chrzestnymi... a po trzecie przeciez kazdy z nas jest grzesznikiem.. w przypadku chrzestnych mozna w sobotę iśc do spowiedzi, wstrzymać sie od seksu przez noc  ;D ;D i rano przyjąc komunie swietą... nio zrozumiałabym gdzyby osoby były po rozwodzie... i nowym związku... byłoby to cudzołóstwo ale w przypadku "normalnego" , tego jedynego małżeństwa cywilnego to jest chore!!!

reniu list do papieża, to ciekawe  :D :D

ale wy mi nie zaśmiecacie watku  :D :D
 

Morgan
  • Gość
Wercia nie slyszalas o tym nigdy? Niektore osoby, ktore sa w takiej sytuacji jak ja, maja cywilny bo maz jest rozwodnikiem, albo odwrotnie pisza list do Papieza z prosba o rozgrzeszenie itd... bo maja swoje rodziny , dzieci i chca zyc jak prawdziwi katolicy wraz z komunia sw itd...
przewazniej uzyskuja rozgrzeszenie czy o co tam prosza... nie ja pierwsza i nie ostatnia wyslalam takie cos... tak to mniej wiecej wyglada ;)))
No chyba ze była zona mojego meża zapije sie wkoncu na śmierc to koscielny wezmiemy ;))) ale ja nikomu zle nie zycze, zeby potem nie bylo na mnie  ;D

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
reniu szczerze przyznam sie, ze nie słyszałam... nie wiedziałam, ze tak można... wiem, ze sa przypadki, kiedy kosciół uniwaznia poprzednie zwiazki aby ludzie mogli zyc normalnie A, tobie zycze  tego z całego serca  :-* :-*
kurcze, namieszłam troche ale mam nadzieję, ze zrozumiecie

Offline Doris85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.12.2008r :) NA ZAWSZE RAZEM
dla mnie to jest głupota ze koscioł niechce dac rozwodu koscielnego-jak by to była jakas kara za to ze w zwiąsku nie wyszło  :-[ zresztą czasem to ja sie zastanawiam po,co to wszystko ile ludzi nie ma slubu i zyje im sie lepiej a jak wezmą slub to wszystko sie wali i nie wiadomo z kąd to sie bierze


Morgan
  • Gość
Wercia my nie uniewazniamy sądowo... długa tutaj droga i finansowa i wogóle... poza tym nie mamy kontaktu z pania alkoholik i nie mamy zamiaru miec.... dluga historia i tyle. Zobacz jak to wyglada od tej strony... bo sama nie wiem, poza tym listem ktory mi poradzono to nie wiem ;)) zobacze co bede miala napisane od Niego.... mam kuzyna ksiedza w rodzinie wiec wtedy wypytam dalej... a poza tym ejzeli nic z tym nie zrobie wiecej to trudno, to nie zmieni faktu ze razem z Tomkiem mamy swoja rodzine itd... :))

Doris kosciol chce... ale ma wielkie wymagania... nie dosc ze finansowe, to swiadkow itd... dluga droga naprawde.... to nie tak jak z uniewaznieniem cywilnym.
Poza tym teraz mieszkamy w Angli juz ciezko byloby Nam tam do Polski wracac i zalatwiac te sprawy....

 to ja nie narzekam .... sprobuje tak i tyle, jak sie nie uda to mowi sie trudno ;)))

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Morgan Przecież ja o tym własnie napisałam że mozesz ochrzcić dziecko ale Komunii świetej nie mozesz przyjąć  ;)
Własnie dziecko nie jest nic winne i spokojnie możesz je ochrzcic.
Ja nawet nic takiego nie napisałam że nie możesz go ochrzcić  ;)

A jesli chodzi o karteczki to wszystko zalezy od księzy  ::)
Czy to ślub czy to chrzest  - wszystko zalezy od jego podejscia  ;)

To jest ideologia koscioła ja nie napisałam że sie z tym zgadzam  ::)
Z tym że hmmm to jest wiara i sa pewne zasady - wiem teraz mnie potepicie ale po co takie pary które ostatni raz w Kościele były na bierzmowaniu biora ślub kościelny ??Przeciz i tak nie żyją w tej wierze więc po co ?? bo tak wypada ??
I to jest własnie wkurzające że osoby które chodza do Kościoła, żyja zgodnie z zasadami chrześcijaństwa a los sprawił ze nie moga wziaść ślubu  Kościelnego i nie mogą przez to pzryjąc komunii świetej, a osoby które raz na ruski rok przyjma komunie świeta i oni moga normalnie być chrzestnymi i przyjmować komunie swieta  :-\

Sama wiem jak to wygląda bo mój kuzyn jest w trakcie rozowdu kosielnego i teraz nagle zaczal chodzic do kościoła żeby ksiadz go widział  :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:



Morgan
  • Gość
O tak Kochana , tutaj masz racje.... i mnie to tez bardzo wkurza!!!
Po prostu takie jest życie.... ;))

Offline Doris85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.12.2008r :) NA ZAWSZE RAZEM
a ja powiem wam ze ja nie chodze do koscioła-raz na miesiąc lub dwa pujde i tak samo ze spowiedzią i to nie znaczy ze nie wieze w boga i tp. poprostu ja mam go w sercu-ja widze jak sie ludzie zachowuja i chodzą co niedziele do koscioła...a juz nie wspomne o księżach


Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
justys nikt cie nie potępia  :D :D po prostu nie zgadzamy sie z ta chora ideologią ale napisałaś prawdę  ;) ;) hehe to dobry jest twój kuzyn  :Co_jest: :Co_jest:
nio a co powiecie do tego co napisałam... a mianowicie do tego typu ludzi i tego typu rozgrzeszeń... szczerze to ja tego nie kapuję ::)
wiecie, jak dla mnie to jawna dyskryminacja drugiego człowieka  >:(

dorotko ja tez nie chodze do kościoła... tylko od święta to może trzy razy w roku, wiec jestes i tak dobra.. to nie znaczy ze nie wierzę... wierzę ale w boga i jego miłość a nie w chore zasady kościoła... i tu pojawia sie kontrast... kochający Bój -ojciec a skorumpowany, zagubiony kościół  ::) I nie chodze do kościoła... to nie znaczy ze z bogiem, nie rozmawiam... wierze, ze jest wszedie i zawsze moge z nim pogadać ;D ;D Powiem wam, ze gdzyby była inna mozliwośc wzięcia slubu przed bogiem, zrezygnowała bym z tego cyrku w kościele  :P :P  nio ale coż... trzeba zeby zacisnąć :-[ 

renia to sa jakies dwie metody uniewaznienia małzeństwa... och... szczerze to nie wiedziałam ;D ;D  to ja słyszałam raczej o sadzie ale ty piszesz o papieżu  ;) ;) nio to bede trzymac kciuki za ciebie  :-* :-*

a tak na marginesie mi by było przykro, gdybym bedac w związku pełnym miłosci, wyznając boga nie mogła wziąć komunii na chrzcie własnego dziecka... szkoda, ze nie praktykowane sa sposoby o których napisałam wcześniej... reniu  tylko xle tego nie odbierz, kochana  :-* :-*

Morgan
  • Gość
Wercia mi nie chodzi o uniewaznienie malzenstwa jego koscielnego... chodzi o mnie glownie.... nie wiem jak to sie ma do siebie wlasnie przez papieza... bo moze on wystawia jakas zgode na uniewaznienie... mi chodzilo o to, ze ja chce przystepowac do komuniii św. O to prosilam. Moja znajoma tak napisala i dostala mozliwosc rozgrzeszenia itd... i wlasnie za jej przykladem tak napisalam .... mhm.... a moze faktycznie zle to sformulowalam?... kurde moglam sie podowiadywac najpierw, tylko za bardzo nie wiem od kogo :/

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
a no to teraz kapuję  :glupek: :glupek: :glupek: ale ze mnie ciołek  ;D ;D a tym bardziej o tym nie słyszałam reniu :D :D  i trzymam kciuki za pozytywne rozpatrzenie sprawy  :ok: :ok:

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Tylko własnie Werciu biorac slub w danej wierze zgadzasz się z jego zasadmi  ;)
Jest dużo religii a większośc Polaków nalezy do Chrzescijaństwa przyjmuje sakramenty w tej religii itd a tak naprawde sie z tym nie zgadza, wiec ja tego nie rozumiem  ???
Po co ?? tak naprawde bo chyba tak wypada , bo w tej religii rodzcie mnie ochrzcili  ::)
Ja jestem katoliczka praktykujaca, chodze do koscioła do spowiedzi regularnie dlatego czasmi niektóre zachowamnia mnie irytuja  :P
ja np skoro sie z czymś nie zgadzam to nie biore w tym udzału, ksiadz Ci sie zapyta czy wychowasz dziecko w wierze katolickiej opdowiesz ze tak a tak nparwde skłamiesz bo to ze dziecko bedzie mialo sakramenty to nie znaczy ze wychowujesz je w tej wierze, bo do reszty juz sie nie zastosujesz  ::)
ja daje taki przykład, bo Ty mozesz dziecko wychować jako prawdziwa chrzescijanka, ale pisze tak bo powiedizałas ze do koscioął nie chodzisz i Boga masz w sercu , no ok ale skoro nie zgadzasz sie z zasadami tej wiary to dlaczego chcesz wziąść slub akurat w tej wierze ??
Bóg jest jeden i to czy w tej wierze weźmiesz ślub czy w innej to nie ma róznicy , jak dla mnie ważne jest to ze skoro wybieram daną religie to sie do niej zastosuje , przeciez równie dobrze mozna być ateista i nie mieć wcale skaramentów ;)
a jeśli księża są nie bardzo a sa tacy , nie mówie ze oni sa swieci to można zmienic kosciół , lub zgłosić gdzies wyzej że np cos jest niezgodne z prawem kanoniczynym , w sumie latwo się mówi ale spróbowac mozna  ;)

echh trudny to temat i pewnie każdy ma jakąs teorię  ::)

A tak naprawde mnie jako katoliczkę denerwuje to że takie osoby którym tak naprawde zwisa to czy moga przyjąć komunie swieta moga to robić, moga wziaść slub koscielny , itd. a np takie osoby jak Renia która tak naprawde czemu jest winna że ma kochaneggo męza któremu kiedyś tam coś nie wyszło, a teraz się kochają założyli rodzine i zyją po katolicku , nie moga przyjąć Komunii św , być chrzestnymi itd  :-\
« Ostatnia zmiana: 22 Czerwca 2009, 17:15 wysłana przez Justys851 »



Morgan
  • Gość
Dokladnie Justynko racje masz.... zgadzam sie z Twoim postem w zupelnosci... a ja do Kosciola chodze i chodzic nie przestane bez wzgledu na to czy bede mogla przyjmowac Komunie Sw czy nie, no i nie dlatego ze ktos mi kaze chodzic czy zmusza. Jestem osoba wierzaca i wlasnie to ze tak wyszlo nie zmienia faktu, ze zaprzestane chodzic do kosciola, bo mam cywilny... nikt mnie stamtad nie wygoni  ;D a ja kocham Boga i w niego wierze i chodze do Kosciola  ;D poza tym lubie spiewac piesni hhihihi ;)))

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
eh justys nie zrozum mnie źle... ja wierze w boga jednak nie podoba mi sie to co robi kosciół... sa zaprzeczeniem samych siebie... np. ubóstwo a przepełnia go pycha.... mogła bym mnozyć... ide na pasterkę a tymczasem na ogłoszeniach ksiadz ubolewa, ze poszły tylko dwie koperty, ide do drugiego koscioła a tam, ze trzeba wyłozyc na witraz z 14 karatowego złota.... Dla mnie kościół to czyste białe sciany, piekny drewniany krzyz na środku i troszke zdobień ale bez przesady... jeśli chca zdobić to dlaczego  nie moga pozłocić... och.. nie... bo to musi byc ze złota... szczerze mówiąc iśc na msze i słuchać kazania jak mało dałaś/eś to ja dziękuję... moja babcia umierała potrzebowała namaszczenia a ksiądz o mało nas z kosioła nie wywalił, bo przerwałysmy mu dżemke popołudniową a później zażądał taksówki... Mam mnóstwo takich przygód z kośiołem
Co do innych wierzeń... sens w tym, ze inne wiary chrześcijańskie nie uznają Maryi, a to najwspanialsza przyjaciółka, jaka można mieć.   ;) nie zgarzam sie z tym co kosciól robi a nie z wiara w boga... ach nie wiem sama jak to wytłumaczyć... Na pewno ślubu nie biorę tylko dlatego, ze moja mama tak zrobiła czy że wszyscy tak robią, czy ze względu na klimat...

Ja uwazam, ze złym człowiekiem nie jestem, nikomu krzywdy nie robię... i uważam, ze mogłabym dac dobry przykład jako matka czy matka chrzestna wiary ale tej, która uczy kochac boga a nie jego sie bać i szanował drugiego człowieka, jednak uwazam, ze kościół nie jest dobrym przykładem, bo dzis uczy, ze liczy sie tylko kasa... nawet w domu bożym  ::)


Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
achh laski, kontrowersyjny temat, ciezko mi sie wypowiadac bo mnie jeszcze ktos zlinczuje :)
u mnie swiadkowa bedzie dziewczyna po rozwodzie... jak ksiadz mi bedzie robil klopoty to niestety bede musiala zrobic mała awanturke
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
No tak ale to wszystko sprawka ksieży nie z powołania  :-\ To akurat tacy ktorzy poszli na księzy by kase mieć  :-\
ja na szczęście nie tarfiłąm nigdy na takich ksieży , z opowiadań owszem wiem ale jakos miałam szczęscie do tych z powołania  ;)
zapraszam do mojej parafii  ;D ;D ;D


Moja kumpela kiedyś tak miałą że ksiądz nie chciał jej czegoś wydać bo nie miala kasy i pojechała do biskupa  - mial przechlapane , bo masz racje ślubowali ubóstwo i to jest niezgodne z prawem brania opłat za cokolwiek. Mogą poprościć o jakąś oplate "co łaska"ale jesli ktos powie ze nie ma to nie powinien miec zadnych pretensji , nie wiem ale nasz probosz udziela ślubów za darmo gdy jest taka potrzeba...

niektóre kościoły i księża a życie wg ewnagelii to dwie różne rzeczy , a mi chodzi o to zeby życ zgodnie z ewangelią a nie w zgodzie z księżmi i dawać im kase na niewiadomo na co  ::)



Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
ja jestem w stanie naprawde wiele zrozumiec, jak mawia moja Mama : musza z czegos utrzymac swoja rodzine ;) ale robienie przeszkod i problemów, w glowie sie nie miesci
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Ja też tego nie rozumiem....wszędzie wołają o pieniądze.... a przekonałam się dopiero teraz jak zaczęliśmy załatwiać sprawy związane ze ślubem... np. za jeden papierek 100zł  - my na to musimy pracować 1 - 2 dni!


odliczam

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Co do kościoła to fakt- można wierzyć w Boga, ale nei zgadzać się z tym, jak postępują niektórzy księża, którzy potrafią naprawdę człowieka zniechęcić do wiary. JA wierzę, chciałam ślubu kościelnego nei dlatego że wypada, ale dlatego, ze chciała przed Bogiem stanąć. Niestety trafiłam na takiego a nie innego proboszcza, że z prostych do załatwienia spraw zrobiła się wojna podjazdowa. No i bierzemy tylko cywilny- i też będzie dobrze!
Co do świadkowania na kościelnym- ja byłam rok temu i nic prócz dowodu osobistego nie jest wymagane! Więc nie wiem, dlaczego Twojego M Werciu "odsunięto"... Nie musisz być nawet osobą wierzącą żeby być świadkiem na kościelnym!!

Natomiast mam znajomą, której mąż miał wcześniej "kościelną" żonę. Cywilny rozwód dawno już mają, kościelny rozwód uzyskał on dopiero jakieś pół roku temu. Podstawą do koscielnego rozwodu jest niewiele rzeczy, zatajona choroba przed przyszłym małżonkiem, zatajona niechęć do posiadania dzieci- bo wg kościoła po to bierze sie slub, by mieć potomstwo. I chyba tyle w sumie ::) Może coś jeszcze było, ale to naprawdę niewiele... Jakieś znęcanie się, maltretowanie itp to niestety wg kościoła "wola boża, że tego doswiadczasz i musisz być dzielnym i silnym mimo że nieszczęśliwym" i na tej podstawie nie dali mojej ciotce rozwodu kościelnego... "Bo są dzieci i lepiej żeby dzieci dorastały w pełenj rodzinie"- taka była argumentacja..Co z tego, że ojciec je bił do nieprzytomności i że lepiej już takiego ojca nie mieć... >:(
No ale tamtej znajomej mąż o rozwód kościelny dobre 3 lata się starał... Jakieś sądy, powoływanie świadków, rozprawy, mnóstwo pism i opłat- na samą myśl można się zniechęcić... ::)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline myszkasc

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3074
  • Płeć: Kobieta
  • Moje niebo na ziemi...
Nie ma rozwodu kościelnego w Prawie Kanonicznym, jest unieważnienie małżeństwa...


Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
a ja tylko zostawiam buziaczki, bo dla mnie to za ciężkie tematy  :-* :-* :-*



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
myszkasc- jak to zwał tak to zwał- efekt jeden- możesz wziąć po raz drugi ślub kościelny jeśli chcesz...
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Orzeczenie uniewaznienia małżeństwa nazywane jest w mowie potocznej rozwodem kościelnym, jak to zwał tak to zwał ważne żeby był skutek właściwy  :) Przyczyn uniewaznienia małżeństwa w prawie kanonicznym jest dużo więcej niż tutaj wypisałyście, jeśli komuś to potrzebne to mogę wypisać, ale na pewno nie należy do nich to że jedna ze stron pije, nie zajmuje się domem, czy nawet to że bije druga ze stron  ::) Niestety takie jest prawo. Aby rozpocząć proces o stwierdzenie niewazności małżeństwa nalezy złożyć skargę powodową w sądzie kościelnym, to jest coś jak pozew w sądzie cywilnym.

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
a ja buziaki zostawiam  :-* :-* :-*



Offline awaken
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.07.2009
Werka, raz na jakiś czas podczytuję Twój wątek ("znamy się" z dyskusji na temat chęci/niechęci posiadania dzieci a możliwości zawarcia ślubu kościelnego). Witajcie :):):)
Teraz przepraszam, ale strasznie dużo się tu namnożyło fałszywych, obiegowych opinii! Z racji profesji  :cool: może dorzucę trzy grosze...
Jak napisała Olucha nie ma rozwodów w Kościele, nie ma też unieważnień, są orzeczenia o nieważności. To może się wydawać, że jest to niewielka różnica, ale jest fundamentalna. Orzeka się nieważność, czyli de facto o niezaistnieniu małżeństwa. I należy powiedzieć, że jest wiele powodów, które mogą być podstawą do takiego uniważnienia. Fakt, wprost w Kodeksie nie są użyte ostre sformułowania typu "alkoholizm". Zachęcam do lektury  ;) Materią małżeństwa jest całość tzw. zdolności, czyli przykładowo i psychiczna zdolność: jeśli np. człowiek nie jest odpowiedzialny, z góry zakłada, że po ślubie w jego życiu nic się zmieni i będzie chodził tak jak zawsze co drugi wieczór na piwko z kolegami. To druga strona może wnieść do sądu wniosek o stwierdzenie nieważności. Nie chcę mnożyć tych przykładów, bo to chyba off topic.
Werka piszesz, że Kościół powinien oceniać Twoje wartości. I ok, ale właśnie w ten sposób, tzn. pytając o ślub, konkubinat etc. weryfikuje Twoje wartości. Stwierdza, że wartością nie jest dla Ciebie ślub kościelny. On Ciebie nie wyklucza z grona wiernych, sama siebie żyjąc w związku niesakramentalnym poniekąd zamykasz na tą wspólnotę.
To co już pisała Justyna: jeśli ktoś kłamie, czyli mówi przykładowo, że wychowa  dzieci po katolicku, ale to w umyśle wyklucza = zawiera nieważnie ślub kościelny. Tu też trzeba takie orzeczenie o nieważności uzyskać.
Dużo by jeszcze można pisać... Pozdrawiam!  ;)
« Ostatnia zmiana: 25 Czerwca 2009, 10:53 wysłana przez awaken »