Autor Wątek: Dwa serca przez miłość połączone w jedno, bijące dla nas dwojga -> 15.05.2010 r.  (Przeczytany 360294 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
wiśniowa hehe to tak jak ja  ;D ;D ;D
do toalety i łazienki to speedem biegłam  ;D ;D ;D



Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
ja udawałam, że mówię do kogoś żeby wystraszyć wyimaginowanego intruza  :D :D :D

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Cytuj
eh powiem wam, ze jeszcze bardziej sie zakochałam w swoim skarbie


nie ma jak na swoim :)


a ja tam czasem lubie tak sama pobyc w domku



Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
mi zostało jeszcze dwa tygodnie i będziemy w końcu u siebie  ;D

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
odkurzacz i żelazko? pamietam jak takie rzeczy do własnego domciu cieszą. Kidy my kupiliśmy pralkę, przez pierwsze dwa prania obserwowałam jak pierze  ;D


Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
My ostatnio też kupiliśmy pralkę, ale miałam radochę, podobnie jak Marta stałam sobie i patrzyłam jak pierze  ;) Takie male rzeczy a cieszą  :)

Offline KaroLLA K.J K.G
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.08.2010
he he i ja też miewam czasem cykora jak tak siedzę w nocy sama. Niby fajnie tak a z drugiej strony brrrr :):)
 świecę w całym domu światła i też speedem biegam do łazienki :):):)
Werciu jak fajnie jest tak robić sobie już remoncik i być razem na co dzień. ehhh zazdroszczę Wam tych wspólnych chwil i nawet tego żelazka i odkurzacza i skrobania kaloryfera też :D


Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Oj ja nigdy nie lubiłam być sama w domu ::) A teraz już przywykłam... chociaż każdy szelest stawia mnie na nogi a w głowie tworzą się różne historie ;D
Super, że czujecie się tak wspaniale. Bardzo mnie cieszy to, że się dotarliście :)


Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
werka, a pokaż nam co za cuda Wam przysłali? Ten odkurzacz i żelazko  :D Jaaa jeeestem ciekaawa  ;D

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Ostatnio jak brat z Łukaszem malowali mi pokoik, to mnie pozwolili tylko pomalowac kaloryfer- zazdroszczę Ci tego malowania no ;D

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
buziaki zostawiam  :-* :-* :-*
jak tam idzie remoncik ??



Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Kidy my kupiliśmy pralkę, przez pierwsze dwa prania obserwowałam jak pierze  ;D

nie jestem osamotniona  :D
mój mąż boi się o mnie bo wponiedziałek przywożą nam mebeli do kuchni i twierdzi, że mi przygotuje materac i śpiwór do spania
bo pewnie nie będę chciała przez całą noc z tamtąd wyjść  :D

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
melduję się  :D :D

 :-* :-* kochane, przepraszam ze rzadko wpadam ale mamy sajgon teraz juz w każdym pokoju  :D :D
oj Werka przypomniało mi się jak byłam mała i rodzice gdzies wychodzili na noc to musiałam w całym mieszkaniu mieć zaświecone światła  ;D ;D ;D
hm ja chyba z tego nie wyrosłam  ;D ;D mam to do dziś  8) mam olbrzymia wyobraźnię w działaniach artystycznych jest to dobra sprawa  ale jak jestem sama to  :boje_sie: jeszcze potrafię sobie wymyślić potwory pod łóżkiem czy duchy w szafie  ::) powtarzam sobie "to tylko moja wyobraźnia" ale nie umiem nad tym panować i nadal z wc do łóżka speedem biegam  ;D ;D M. na najgorzej bo często moj poślizg w łozku go budzi ale nio co zrobić jak jakiś potwór mnie goni 8) ale najgorzej jest jak obejrzę jakiś horror  ;D ;D pamiętam jak pojechaliśmy nad jeziorko, na była działkę M rodziców hehe obejrzałam wtedy klątwe. Masakra błagałam by ktos ze mną poszedł do ubikacji i  odwrócił sie bo bałam sie zamknąć wc  ::) a jak poszliśmy spać i spałam wtedy z M. jako jeszcze moim chłopakiem, to położyłam sie od ściany i nawet ręki nie wystawiłam poza łozko bo bałam sie ze cos mi ja zje  8) pomyslałam sobie "jak coś zje, to wpier Michała"  :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:


pamietam jak takie rzeczy do własnego domciu cieszą. Kidy my kupiliśmy pralkę, przez pierwsze dwa prania obserwowałam jak pierze  ;D

hehe mam to samo, co chwila wchodzę do pokoju i muszę popatrzeć sobie na nasze dzieło  :D :D

werka, a pokaż nam co za cuda Wam przysłali? Ten odkurzacz i żelazko  :D Jaaa jeeestem ciekaawa  ;D
a pochwale sie pochwale, tylko jak w miarę uporządkujemy mieszkanko bo teraz to nawet nie wiem gdzie jest aparat  8)

Ostatnio jak brat z Łukaszem malowali mi pokoik, to mnie pozwolili tylko pomalowac kaloryfer- zazdroszczę Ci tego malowania no
madziu bo ekspertem od malowania w tym domu jestem ja  :twisted: hehe nio co za różnica gruntowanie płótna czy sciany, zasada ta sama.... u nas remont wygląda tak: wpierw wykonujemy okrzyki i taniec budowlańców  :hahahaha: M. sie śmieje a ja śpiewam "uba buba....." kończąc w jakiejś wymyślnej pozie, następnie bierzemy sie za robotę czyli M. jest inspektorem nadzoru od spraw gipsowania, szpachlowania a ja jego podwykonawcą, ja natomiast jestem inspektorem nadzoru do spraw drapania kaloryfera, farb i malowania a M moim podwykonawcą, oraz penie funkcje głównego specjaliste wszelkich prac w naszym domu  ;D ;D

na jakim etapie jesteśmy: remont... podłączyliśmy internet w poniedziałek wieczorem hm a właściwie juz w nocy  ;D ;D melduję ze jeden pokoik mamy juz pomalowany, pozostały tylko drobne poprawki, jak np. załatanie dziur po karniszach bo będziemy je skracać   :mdleje: :mdleje: czyli to co powinno być zrobione na początku będzie na końcu  ;D ;D nio cóż człowiek uczy sie na błędach  :P :P nio i ja mam dzis akcję "ołówek" czyli zamalowuję nieudane linie wyrównujące sufit, na biało  ;)

wczoraj mieliśmy przenosiny mebli z przyszłej naszej sypialni do pokoiku, rybka wylądowała w słoiku ale hm... o 22 zlitowaliśmy sie nad nią i siup znowu do akwarium  ;D ;D bo nie zdążyliśmy z przenosinami, a przy akwarium jest trochę pracy  8) na razie w jednym pokoju stoją puste meble a w drugim to hm.... mozna powiedzieć samolot na podłodze hehe ale wcisnęłam sie na kompa, jeszcze  :P :P ba najciekawiej jest kiedy potrzebujemy jakiś ubrań, bo wszystko jest nie na swoim miejscu  :hahaha: :hahaha: :hahaha:

wczoraj opilismy z przyjaciółmi pomalowany pokoik a przy okazji pomogli nam z meblami, a zatem już jedno opijanie było  ;D ;D nio nie przesadziliśmy, bo tylko po piwku ale na sucho sie nie wprowadzamy  :hopsa: :hopsa: w sumie to ja za tym spotkaniem nie byłam bo z niczym sie nie wyrobiliśmy ale pozniej było super!!! dostałam małego nerwa ale kochanie moje mi pomogło i git  :D :D nawet zrobiliśmy wspólnie z M. spaghetti nio obiecał ze mi pomoże  ;) ;) 

a co do przygotowań ślubnych.... gr.... wszystko stanęło w miejscu  ::) hm.... czyli na skończonym projekcie zaproszeń a kiedy będziemy je robić nie wiem  ::)  najgorsze jest to, ze ciast jeszcze nie załatwiliśmy  :-\ ach po remoncie ostro do pracy trzeba będzie sie zabrać  ;) 

 ale wyszedł mi tasiemiec ojoj...a mi farbva schnie, zmykam buziaczki kochane  :-* :-*

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Powodzonka :) Widzę, że pracy macie sporo i się nie oszczędzacie, ale na pewno będą piękne efekty!  :)

Buziaczki  :-*

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
no no , widzę że praca wre  ;D
super , ja juz nie mogę się doczekac urzadzania a tu echo, nic jeszcze nie wiadomo  ::)

Wercia spokojnie ja ciasta zamawiałam miesiac przed ślubem  ;D ;D ;D



Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
no no wszystko idzie ladnie do przodu,oby tak dalej,buziaczki :-* :-* :-*

Offline myszkasc

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3074
  • Płeć: Kobieta
  • Moje niebo na ziemi...
Powoli powoli, a dacie radę i wszystko ładnie skończycie :)


Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
No no, ale działacie :) Super :)
Oby sprawy ślubne potem tak gwałtownie ruszyły!


Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
miłego dnia ;)))
no no...bedzie dobrze ;))

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
oj Wercia spokojnie zajmijcie się remontem :) ciasto zdążycie zamówić miesiąc przed ślubem :)

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
podziwiam cie
bo ja bym nie wyrobiła z przygotowaniami ślubnymi i z remontem domu  :P

Offline Doris85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.12.2008r :) NA ZAWSZE RAZEM
Wercia co do strachu to tez tak mam  ;D boje sie wnocy zostac sama a jak spie to jak by cos chodziło mi po pokoju-ale zato masz do koko sie wtulic jak sie boisz bo ja niemam do kogo,moj mąż jest w delegacj od maja  :-[


Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
hello kochane  :D :D

wpadłam tylko na moment  ;) dzis przenosze rzeczy do prawie ukończonego pokoju  :D :D eh... małe opóźnienie w pracach a w niedziele zgadnijcie gdzie bylismy  :tupot: :tupot: :tupot: podpowiem.... moj planowany wyjazd na 19 lipca  :hopsa:

 :-* :-*

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
buziaki  :-* :-* :-*

pochwal sie gdzie to byłaś  :D



Offline KaroLLA K.J K.G
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.08.2010
Hej Słońce :) najważniejszy zapał :):) jesteście pełni optymizmu więc na pewno jak się skończy remont to całą tę energie przeniesiecie na przygotowania ślubne :) a wkleisz zdjątka jak już skończycie?? :( ja nie stety nie byłam z Tobą tutaj od początku więc chyba nie zgadnę gdzie się wybraliście.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
może jakieś zdjęcia??

Offline Doris85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.12.2008r :) NA ZAWSZE RAZEM
wpadłam zostawic  :-* :-* :-*


Offline ismenka1986

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 402
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Właśnie:) Wkleisz fotki? ;D

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
ja to nie zgadne napewno bo mam takie zaleglosci na forum ze masakra ale juz bede na biezaco buzka :)



Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
cześć laseczki  ;)

troszkę was ostatnio zaniedbuję ale czasu brakuje na wszystko mi w ostatnich dniach  :D :D latamy z M. wciąz po sklepach, planujemy nasza wymarzona sypialnie, w dodatku doszły mi wyjazdy do wrocka i konsultacje mojej pracy mgr. Wszystko jest na najlepszej drodze do obrony około 10 września  ;) ;) mam zrobic tylko małe poprawki i będzie git  :ok: jutro znowu wyjazd do wrocka, tym razem do biblioteki.... grr... narozrabiałam trochę w przypisach   :mdleje: wiec czeka mnie monotonna praca.... dziś kończę ten wstęp i zakończenie... och jak ciężko mi do tego sie zabrać  ::)

a nie wspomniałam wam.... kombinuję tak aby jeszcze rok postudiować na podyplomowych   :tupot: :tupot:

wczora M. miał wolne i planowaliśmy wyskoczyć nad jeziorko ale pogoda sie skiepała.... dziś jest pięknie a M. w pracy grrr.....

A co do moejej zagadki, to pisałam wam o tym niedawno  ;D ;D nie męczyłabym waszej pamięci  :twisted:  w niedziele pojechaliśmy do Skalnego Miasta w Czechach.... pragnęłam pojechać tam 19 lipca w rocznice naszych zaręczyn a wypadła M. wtedy praca  8) ale teraz w zeszły weekend tam byliśmy i było cudnie  :hopsa: :hopsa: hihi zwłaszcza ze te cieskie litery i język są mi mało znane.... hehe kupa śmiechu i cudowne wspomnienia pozostały.... fotki będa i opowiem wam troszkę o cieskich przebojach ale jak już będę miała pracę z głowy  ;)


miłej niedzieli kochane a ja zmykam do nauki  :'( :'(

 :-* :-* buziolki  posyłam