Werciu co do tych kamer to to jest tylko bzdura i tyle. Kiedyś miałam sytuacje z moim A, ze jechalismy do mojej siostry. Wiezlismy jej, jak to w rodzinie, salatke, ogorki, sledzie i takie inne pierdolki, bo akurat mama to wszystko robiła. To chyba bylo przed swietami. No to siostra poprosila Nas zebysmy kupili pielkuszki dla dzieci. Poszlismy wiec do sklepu. Pieluszek tych co ona potrzebowala, nie bylo, wiec wychodzimy bocznym wejsciem. Wszystkie te wyroby mielismy w plecaku. Ochroniarz nas zatrzymal. Przeszukal nam plecak. Kazal pokazac rachunek, nie mielismy no i tlumaczymy mu ze to nasze wyroby, jak moze byc salatka w sloiku po ogorkach? (Jeszcze naklejka byla...) Oni na to ze musimy za wszystko zaplacic. No to My im ze przeciez macie monitoring, to sobie zobaczcie ze nic nie kradlismy. Dowiedzielismy sie ze monitoring nie jest do tego. Slaby bez sens

Jak to sie skonczylo? Musielismny zaplacic za wszystko. Mimo, ze w sloiku po ogorkach byla salatka, musielismy zaplacic za ogorki itd.
Werciu moj Kotek tez pracuje dzis, do 20

A jako ze my nie idziemy nigdzie, to bede siedziala sama caly dzien w domu, ehh... Ale wiekszosc ludzi tak teraz sie meczy. Jak bylismy na ostatnim sylwestrze, to ludzie po polnocy popadali jak muchy, mimo ze praktycznie nic nie pili. dlaczego? dopadlo ich caloroczne przemeczenie heh...
Gratuluje takiej wspanialej liczby na suwaczku!

To piekne ze poza sylwestrem mozecie tez przezywac inne swieto, wlasne

Wszystkiego najlepszego!!!
