Witaj
Werciu

Co do tej godziny wesela to u Nas jest tak, że cena za jedzenie jest niezależna od ilości tego jedzenia w danym zestawie... No ale fakt, za zespół(zalezy jaki!) trzeba wtedy zapłacić wiecej...
My tez nie mamy muzyki przy wyjściu PM...
Werciu zawsze jest tak, ze sie nie wyrabia z kasa zaplanowana... U Nas jest tak samo... Wszystko drozeje i niestety nic na to nie poradzimy

Gratuluje fotografa!

Masz rację wymagając oryginalnych zdjęć!

Mi też marza sie zdjęcia gdzies nad wodą, ale to raczej niemożliwe
Werciu... Nie chcę żebyś mnie źle zrozumiała... Ale hmm.. Chodzi mi o to że te obawy nie powinny miec miejsca w Waszym związku. Kochana, zaniedlugo pobieracie się, jesli mu nie zaufasz i nie uwierzysz że on JEST i jest TWÓJ, to tego nie przetrwacie

Wybacz że tak prosto z mostu, ale nie umiem tego inaczej określić. Po prostu musisz uwierzyć. Bez zaufania nie ma miłości...

Ten facet jest tylko Twój. Oświadczył Ci się! A to oznacza, że chce spędzić z Tobą resztę życia, i wie, że tak będzie nawet za x lat.
Przestan sie bac, nie masz czego. Zobaczysz że jeśli tyllko pojawi się bezgraniczne zaufanie, to nie będziesz nawet myślała o strachu. Każda z nas czasem napewno miała chwile strachu itd.. Ale trzeba je przetrwać i uwierzyc, zaufać, wyrzucic z siebie ten wstrętny strach.
Wydaje mi sie ze
Sylwi chodzilo o cos takiego(m.in) że jesli nie zaufasz, to z czasem pojawia sie podejrzenia z Twojej strony. M spozni sie o pare minut a Ty bedziesz sobie wyobrazala niewiadomo co... Dlatego to zaufanie jest takie ważne i trzeba je budowac caly czas. Jesli nie, to M. z czasem bedzie sie czul uwieziony, bo bez zaufania bedzie tylko gorzej...I to jest wlasnie ta smycz.
Werciu nawet najtrwalszy związek nie polega na ciaglym byciu ze soba. Milosc i bycie z druga osoba to nie uzaleznienie... Dlatego czasem trzeba zrobic cos samemu. Nie mysl o tym ze jego nie ma obok Ciebie. A jesli bardzo tesknisz, to moze wez kartke, i napisz mu coś? Lub zrób laurkę(nie wiem jak Wy, ale my uwielbiamy sprawiac sobie wlasnorecznie robione prezenciki). Czas Ci szybciutko minie, a i M. się ucieszy.
Wszystko będzie dobrze!

PS. mam nadzieję że niczym Cie nie uraziłam... Jeśli tak to nie chciałam!
