Autor Wątek: Dwa serca przez miłość połączone w jedno, bijące dla nas dwojga -> 15.05.2010 r.  (Przeczytany 364085 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Co tam u Ciebie?  :-* :-* :-*


Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
cześć dziewczyny  :-* :-*

nie ma mnie bo jestem u teściów.... wczoraj rano o mały włos a karetki teściowa nie wezwała, po tabletach anty....  ::) to był koszmar...  brałam yaz... w poniedziałek czeka mnie wizyta u gina itd...

popadsuł nam sie samochód i teraz wszystko spadło na moja głowe...

jutro z jazdy a nie mamy z kim psa zostawić....  :'( :'( :'(

normalnie mam dość  :'( :'( :'( :'( :'( :'(

 :-* :-* wam sle

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Jak to po tabletkach anty .. karetkę?  :o

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
nio poważnie mi zaszkodziły... a właściwie druga tabletka...  ::)

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
ale co ci zaszkodziło? ::) ::) ::) ::) ???
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Aaa, wtedy co wzięłaś przypadkiem dwie? Mi się kiedyś to też zdarzyło, ale wszystko było w porządku...

A co się działo? Możemy spytać?  :( Bo ja jestem lekko w szoku...

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Mi też sie parę razy zdarzyło wziąć 2 tabletki anty, ale było wszystko ok...Hmmmm...
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Mi też się zdarzyło parę razy ale nic mi się nie stało...

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
nie wiem widocznie nie moge brac hormonów czy jak....  ::) mdłości, wymioty jakaś białą pianą, silne zawroty głowy, bol brzucha to przede wszystkim.... wzięłam jedną tabletkę o 22 a o czwartej rano ledwo żyłam...  

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
A skąd wiesz że to od tabletek ? Zbadał cię lekarz?

Morgan
  • Gość
Ja bym nie powiedziala ze to od tabletek... mialas kiedys  badanie hormonalne? a jezeli od tabletek to po prostu niech Ci zmieni...

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
musisz zrobic badania i tyle
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Marsz do lekarza na badania, to nie żarciki

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
No moim zdaniem to też nie są objawy brania tabletek, zrób sobie dokładne badania.


Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
hej laseczki  :-* :-*

co do mojego stanu w czwartek rano, to hm... wszystko wskazuje ze to tabletki anty.... nic takiego nie jadłam co mogło by mi zaszkodzić, lekkie śniadanko, kurczaka w warzywach na obiad(około 16), kaszką z bananami dla dzieci na kolację (uwielbiam ją)  i nic takiego nie brałam, oprócz jednej apapki około 12  ::) od jedzenia na pewno nie.... zasnęłam dobrze się czując około 1 w nocy, a już o 4 obudziłam się z silnymi mdłościami i zawrotami głowy.... brzuch rozbolał mnie pewnie dlatego, że nie mogłam zwymiotować tzn. miałam odruch wymiotny ale dławiłam się... aż w końcu ta piana... a na twarzy wyglądałam  jak śmierć.... teściowa jak mnie zobaczyła to myślała ze padnę w progu.... brrr.... zadzwoniłam do gina, kazał mi to odstawić tablety i już w piątek rano czułam się w miarę dobrze  ::) nie robiłam żadnych badań hormonalnych oprócz TSH, ale to mam w normie  8) jutro mam do niego podskoczyć jednak co mu powiedziałam przez telefon, jakoś go to nie zdziwiło, powiedział "widocznie te tabletki nie są dla pani".

a w piątek to miałam dzień stresujący...  zepsuł nam się samochód, tzn. nie dopływa paliwo i się dławi... jeździłam po mechanikach... jeden cioł to nawet zastanawiał się, czy nasz samochód ma pompę  :mdleje: :mdleje: dobrze, że w końcu pojechałam do znajomego i później jeździłam za za filtrem... mało tego, w mieście był taki meksyk, jakiego jeszcze nie widziałam i ze zestresowana byłam na maksa, bo nigdy w takich warunkach nie jeździłam.... trzeba się pchać, przeciskać itd. i zahaczyłam lusterko  :mdleje: myślałam, że M.mnie udusi (nie wiedziałam czego się spodziewać) ale nawet ryski nie było, tylko trochę się przestawiło... i znowu do mechanika (poza miasto)... w końcu zrobiliśmy ten filtr a zapala się kontrolka, brak oleju w sliniku  :mdleje: my patrzymy na patyczek a tam sucho... ani grama oleju w silniku.... i utknęłam u mechanika, bo M. był w drodze do domu (na szczęście jakieś 50 km)... next musiał jechać do teścia po samochód, pojechać do domu i sprawdzić w papierach, jaki rodzaj oleju kupić i mi olej przywieść... zawalił salon tojoty, bo powinna być naklejka jaki olej wlali a tam nic... nio i się wyczekałam i wymarzłam, prawie do 20.... z zimna czepałam się tak, aż mechanik odpalił swoje autko i tam troszkę się ogrzałam... to było bardzo miłe z jego strony  :) jednak są jeszcze normalni ludzie na tym świecie  8) hehe tego dnia miałam debiut wjazdu w kanał.... oooo....ja..... lusterko to piskus z tym stresem a właściwie świadomością wylądowania w wielkiej dziurze.... tak sie bałam, że zapomniałam gdzie jest hamulec a gdzie sprzęgło  :Co_jest: hehe wysiadłam z nadciśnieniem chyba... bo serducho to mało mi nie wyskoczyło z klaty.... a co najgorsze, musiałam wyjechać... ojej... jak zobaczyłam, że koła od pasażera mają tylko jakies 5 cm. do dziury to  :boje_sie: :boje_sie: :boje_sie:  ale i M. i mechanik we mnie bardzo wierzyli i wyjechałam  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: jestem z siebie dumna... jednym słowem w piątek przeżyłam sprawdzian umiejętności kierowcy  :kierowca:

co do przygotowań ślubnych... szok... mój M. sam zaproponował wyjazd do Nowej Soli (jakieś 40 km. od mojej miejscowości) do salonu sukien ślubnych... :o :o :o byłam w szoku, jak to usłyszałam ale i zrobiło mi się naprawdę miło  :D :D wiecie, wczoraj miałam okienko na uczelni i wyskoczyłam do salonu we wrocku, przymierzyłam rybkę, tak z ciekawości i hm... lepiej rybka na mnie lezy niż suknia balowa.... mierzyłam to i to dla porównania... tylko, by było widać mi biodra, mocno trzeba było ścisnąć gorset... ale hm... w tej sukni mnie widać a w balowej widać tylko głowe i tylko suknię.... rybka jest też lżejsza.... ale pytanie:

1. czy tylko ta co mierzyłam suknia leżała (nie bardzo mi sie podobała, przymierzyłam pierwszą lepszą, byle rybka), a jak będę mierzyć inne to hmm... załamka
2. cała rodzina widzi mnie w balowej.... uważają, że tym literki A a zwłaszcza rybka, syrenka itp. odpadają
3. M. jest tradycjonalistą, co powie na tak nowoczesny krój?
4. jak taka suknia zachowuje sie podczas zabawy, tzn, czy jest wygodna?
5. nie szukałam sukni pod kontem rybki, tylko księżniczkowe... i już totalnie nie wiem czego szukać  ::)

co do bukietu, to zastanawiam się nad różami, hehe znowu róże, ale w połączeniu z jakimś innym kolorem i kwiatem... myślałam o jasnym różu, z końcówkami ciemniejszymi lub mocnym różu... nie wiem jak to by wyglądało w kolorystyczne... macie jakiś pomysł?.... pisałam wam, że muszę zastanowić się teraz nad bukietem bo muszę wybrać ubranie samochodu, kotyliony i eee... dekorację sali... a jak znajdę fotkę to wkleję wam  naszą salę... co do sukni, to na pewno będzie biała... jestem drobna wiec bukiet nie duży, raczej kulka.... jak będę w domku, to chyba mam jakieś fotki....

to się rozpisałam... ale w końcu mam trochę czasu... czekam na miśka, aż zajęcia skończy, później po psa jedziemy... niestety musieliśmy dać ją do hotelu dla zwierząt na dobę, oj... kiepsko spałam, bo cały czas śnił mi się piesek albo paragrafy i ustawy  :mdleje: mam nadzieję, że była grzeczna i nie zjadła facetowi domu czy faceta  :-\ ale mam nerwy... a wczoraj to jeszcze gorzej było...  ::)

 :-* :-* slę i miłej niedzieli
 
  
« Ostatnia zmiana: 8 Listopada 2009, 12:22 wysłana przez werka23 »

Morgan
  • Gość
kurde .... mialas niezle przygody...

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Ale miałaś przeżycia! Ja też pewnie bym się stresowała :)  No i jaka kumulacja... Jednak się sprawdza powiedzenie że jak się pieprzy, to wszystko ;) Ale najważniejsze że sobie poradziłaś no i M. chyba nie był zły na Ciebie, bo nic o tym nie wspominałaś :)

Super że pojedziecie do salonu sukien! :) To miłe ze strony M :)
Mi się na ogól podobają suknie księżniczkowe, ale nie przesadzone(zresztą sama wiesz! :) ) więc ja nie byłabym za rybką. Fakt, podkreśli Twoją figurę, ale to jest taki dzień w którym możesz poczuć się jak księżniczka, jedyna okazja do ubrania takiej sukni :) Wiem, że wiele z Was ma inne zdanie i inny gust, ale ja wyrażam tylko swoją opinię :)
Tym bardziej, jeśli już dawno sobie wymarzyłaś księżniczkową, to właśnie taką znajdź! :) Powiem Ci, że mnie też wiele sukien przytłaczało jak przymierzałam, czułam się za duża, i tak jak ty czułam że tylko głowę mi widać z tej sukni, aż trafiłam na tą jedyną, jedyną wyjątkową która mimo swojego uroku była lekka i wygodna, nie przytłaczała mnie :) Co do wygody to mi się wydaje że rybki nie są wygodne, ale to mi się wydaje, bo nie wiem z doświadczenia ;)

Co do bukietu, polecam kwiatki eustomy - prawie takie same jak róże, ale są takie... no nie wiem jakie :P Mi przypadły bardziej do gustu i mimo że wybrałam eustomy tylko ze względu na mamę(prosiła mnie, bo mówiła że róże przynoszą pecha, ja tam w to nie wierzyłam), to potem stwierdziłam że to był lepszy wybór, bo dużo bardziej mi się podobały eustomy niż podobałyby się róże :) Wklej fotki, będzie łatwiej wybrać! :) Gdy wybierzesz bukiet, to już z resztą nie będzie problemów :)


Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
hehe reniu, madziu  bede miała co wspominać  ;D ;D ;D

co do sukni.... to ja jej chyba nie znajdę...  ::) żadna nie mówi do mnie "tak, to ta kup mnie".... eh...

wkleje wam nasza salę bo jeszcze sie nie chwaliłam  :P :P





myślę, że różowy bukiet będzie jak znalazł  :D :D a wy?

zaraz wkleję bukiety  ;)




Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
no to zaczynamy hehe

1.  zwykły prosty różowy bukiet... podobny do tego co miałam ale czegoś w nim brakuje....


2. tego typu jest piekny... dwukolorowy ale w jednej tonacji... nie ma w nim za duzo ani za mało.... tylko te kalie.... jestem przesadna  :Nie_powiem:


3. również jest piękny tylko jak wygląda z przodu  :drapanie:


4. odbiegamy od rózu  ;)


5. chybaby było za rózowo na sali  :drapanie:

i własnie o tej tonacji róz myślałam ale nie moge znaleść takiego bukietu


hehe chyba zacznę od bukietu bo tego typu do każdej sukni beda pasować, a co wy myślicie?

kupiłam sobie kozaczki  :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:

ide z piesem na spacer  : :P :P

dobranoc  :-* :-* :-*

madziu w tych bukitach chyba sa kwaitki o których mówiłaś  :drapanie: hehe ja myślałam, ze to jakies róże  :D :D

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
piękna sala
ten ostani mi sie podoba ale mógłby być bledszy róż

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Śliczna sala :)
Mi się podoba bukiecik nr 1  ;)

Buziole  :-*

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
jak wybierzesz suknie to wtedy sprawa bukietu sie wyjasni :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
jak wybierzesz suknie to wtedy sprawa bukietu sie wyjaśni :)
paula może to zabrzmi dziwnie ale muszę już teraz zastanowić sie nad kolorem bukietu a nawet kwiatami, ponieważ sama chce zrobić:
:arrow: winietki
:arrow: kotyliony
:arrow: serce nad państwem młodych
:arrow: ozdobę samochodu
:arrow: naklejki na alkohol
:arrow: kokardki na alkohol
:arrow: nie wiem czy tez nie kokardy na krzesła  :drapanie: będziemy w grudniu w lokalu to bede wiedzieć  ;)
:arrow: acha i śpiewniki
:arrow: koszyczki na płatki i kotyliony 

także czeka mnie dużo roboty... chce to zaprojektować w jednym stylku... zaproszenia mamy z motylkiem i planuje dac motylki na kieliszki ale nic więcej... wiec muszę dobrać kolor do sali i zastanowić się nad jednolitym kolorem przewodnim :D  no ewentualnie dwoma... ale w jednej tonacji  :D


Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Myślę podobnie jak Paula, najpierw suknia, później bukiet, niestety nie wszystki kolory/bukiety pasują do danej sukni  ::) Co do salonu w Nowej soli mnie nie zachwycił, już lepiej pod względem wyboru było w Zielonej, może tam też zajrzyj, mogę ci nawet polecić fajny salon  ;) Co do sukni to nie styl sukni sprawia że kobieta wygląda jak księżniczka, może być suknia piękna, "księżniczkowa" a dziewczyna wygląda w niej po prostu tandetnie i niestety z moich obserwacji ślubnych wynika że często się to zdarza, dziewczyny nie mają umiaru i wychodzi, przerost formy nad treścią  ::) A rybki mi osobiście się bardzo podobają, zresztą masz taką figurkę że warto by ją było podkreślić, choć mi w niektórych rybkach nogi się plątały  ;)

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Co do salonu w Nowej soli mnie nie zachwycił, już lepiej pod względem wyboru było w Zielonej, może tam też zajrzyj, mogę ci nawet polecić fajny salon  ;)
ola podeślij mi.... plisss...........  :D :D

a ja myślałam, ze do białej sukni wszystkie kolorki pasują  :drapanie:

Myślę podobnie jak Paula, najpierw suknia, później bukiet, niestety nie wszystki kolory/bukiety pasują do danej sukni 
może macie rację, ale nie mając sukni nic nie mogę zrobić zaczynam obawiać się, że się nie wyrobie  ::)

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Jeśli jesteś na 100% pewna, że będziesz miała białą suknie bez jakichkolwiek dodatków w innym kolorze... to kolorystykę bukietu możesz sobie wybrać, pewnie. Chociaż sam bukiet, jego kształt no i rodzaj kwiatów... to już obowiązkowo jak będzie suknia :)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
W końcu znajdziesz swoją wybrankę :)
Bardzo ładna sala i myślę że różowy jest jak najbardziej oki! :)
Co do bukietów no to mój był robiony na wzór właśnie 2 :) :) :) I byłam bardzo zadowolona chociaż w rzeczywistości wyszedł troche inaczej niż ten na zdjęciu :)
4. kulka jest fajna, z tym że mógłby być zrobiony właśnie z jasnoróżowych kwiatów :)
Inne mnie jakoś nie urzekły.
Eustomy są po części chyba w 2. Zobacz sobie mój bukiecik , tam są eustomy :)
Obierz sobie kolorek przewodni, a potem jak już suknię będziesz miała to z pewnością znajdziesz do niej bukiet w tym przewodnim kolorze. Masz dużo do roboty, więc musisz sobie najlepiej już teraz zacząć, by wszystko na spokojnie robić.


Morgan
  • Gość
Sala bardzo ladna Werciu :))

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
króliczku na dis dzień w grę wchodzi suknia tylko biała  :D :D

madziu widziałam, tez u ciebie kalie... zaczynaja mi sie coraz berdziej podobać... ale moja mama mówi ze są pogrzebowe  ::)

mi najmniej podiba sie bukiet 1 i 5... eh....

a własnie z M. uzgodnilismy, że w zaproszeniu zamiast kwiatów poprosimy gości o coś myślałam o osrodku dla dzieci z porazeniem mózgowym itp... justys to robiła i myślę, ze to fantastyczny gest.... macie pomysł jak taka prośbę ładnie zaznaczyć w zaproszeniu?

 :-* :-* śle i lecę

madziu, reniu dziękuję w imieniu sali.... :-* :-* :-*  ciekawa jestem jak będzie sie prezentować na weselichu  :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: nie moge się doczekać  ;D ;D

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
ale u mnie cich sie zrobiło  ::) ::)

a ja pije kawusie z mleczkiem :kawa: i wyjadam słodkie mleczko z puszki.... a co tam kalorie.... trzeba sobie czasem zycie osłodzić  ;D ;D

znalazłam jeszcze kilka fajnycjh bukietów, chcecie zerknąć?