Wow, brawa dla M za tak dosadne postawienie się swojej mamie!
Tylko obgadać to z księdzem zostało
A to czasem jest mega problem

Ale mam nadzieję że u Was tego problemu nie będzie!

Fajnie, że już postanowione

Swoją drogą, nie zapeszając, mam wrażenie że relacje między Tobą i M. się polepszyły no i że on sam jakoś tak bardziej się angażuje? Nie wiem, tak mi się wydaje

Co do paznokci to polecam tipsy, pięknie wyglądają

I nie ma problemu i zmartwienia że "a może mi się złamią" - ja np. mam takie szczęście że jak już zapuszczę paznokcie, to gdy przychodzi jakaś okazja, jak na złość mi się łamią

Nie pomogę z ilością ciasta, bo zielonego pojęcia nie mam

My mieliśmy w sumie 5 butelek wina na 60 osób

I poszło idealnie tyle

Tylko że my to mieliśmy na zasadzie takiego mini bufetu, goście gdy chcieli, mogli sobie wziąć, ale nie mieli tego podane "pod nos".
Co do lokalu.. Kurcze, sama nie wiem na co jeszcze zwrócić uwagę na tak jeszcze długi czas przed ślubem. Myślę, że większe szczegóły będziecie dogadywali miesiąc przed weselem.

U nas też grali Ave Maria, podczas komunii świętej,.. Do teraz mam ciary na samą myśl o tym

Gdy tydzień później usłyszeliśmy w św.Lipce Ave Maria grane na tamtych organach, to o mało się nie poryczałam w tym kościele

O, body masażer

Tata sobie kupił rok temu... Nie sprawdza się

Chociaż na kręgosłup faktycznie trochę pomaga
