Autor Wątek: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)  (Przeczytany 236776 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1350 dnia: 16 Lutego 2015, 20:42 »
MY nocnik wprowadzimy dopiero na lato, a więc nie pomogę:) ale zazdroszczę takiego ząbkowania !!!!!


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1351 dnia: 16 Lutego 2015, 20:43 »
MY nocnik wprowadzimy dopiero na lato, a więc nie pomogę:) ale zazdroszczę takiego ząbkowania !!!!!
To samo chcialam napisac slowo w slowo tylko zamiast lato to wiosna :)


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1352 dnia: 17 Lutego 2015, 07:23 »
MY nocnik wprowadzimy dopiero na lato, a więc nie pomogę:) ale zazdroszczę takiego ząbkowania !!!!!
To samo chcialam napisac slowo w slowo tylko zamiast lato to wiosna :)
Sylwia łatwiej zacząć w lato jak jest ciepło  :) nie będziesz miała problemu z zabraniem rzeczy na zmianę na spacer i przebraniem  :) to taka moja mała rada!

Każdy zaczyna kiedy chce, u nas udało się nauczyć Natalię wołania na "gugu" w czerwcu czyli jak miała rok i 7 miesięcy i od tamtej pory może dwa razy na początku zdarzyła się wpadka. Niestety jeśli chodzi o sikanie, to nadal zdarzają się wpadki :-\
Z zębami mamy podobne dzieci :) ja nie odczułam żadnego zęba mojego dziecka, a jak byłyśmy u dentysty w styczniu to nie miała jeszcze tylko jednej 5.
Natalka 4.11.2012

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1353 dnia: 17 Lutego 2015, 09:46 »
Moniu myslalam o czerwcu bo bedziemy cale dnie na dzialce :)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1354 dnia: 17 Lutego 2015, 10:51 »
Ja też zazdroszcze takiego ząbkowania :)




Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1355 dnia: 17 Lutego 2015, 13:00 »
My też latem będziemy na działce próbować pożegnać pieluchy, a teraz chce popróbować, przyzwyczaić Lili, może się uda.
Dziewczyny, czy możecie polecić strony z fajnymi łóżkami dla dzieci?

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1356 dnia: 18 Lutego 2015, 21:56 »
To udało się Wam z zębami :)
My z nocnika korzystamy czasami, najczęściej, jak widzę, że młody ciśnie ;) mamy zwykły i nie ma problemu :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1357 dnia: 13 Marca 2015, 17:50 »
Magda co tam u Was? Jak Lilia?

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1358 dnia: 13 Marca 2015, 17:51 »
Madziu ikea najlepsza jesli chodzi o lozka :)
co slychac?

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1359 dnia: 17 Marca 2015, 01:36 »
Miło, że choć parę z Was pamięta nas :-*

Lilia.
Ostatnio źródło moich frustracji.
Pewnie jest spowodowane w połowie tym , że 5 tydz jestem sama z dzieckiem.
Ale drugie tyle dokłada Lili sama.
Nasza radosna przygoda zaczyna się zazwyczaj biciem matki po twarzy od 7 rano, gdzie jeszcze niedawno spalyśmy do 9 a nawet 10 niekiedy.
Dzień jest pełen marudzenia, zdenerwowania się  małej o byle co, ciągłego przytulania i przeszkadzania mi w każdej czynności.
Do tego zaczęła grymasic przy posiłkach, co jest mega zaskoczeniem , bo przecież jadła bardzo dużo.
Czasem mam wrażenie ze się o wszystko buntuje :-\
Ogromnie utrudnia tym mi egzystowanie.
Pomijam fakt ze zniechęca mnie Lili dosłownie do wszystkiego.
A spać znów chodzi nie o 20 , a o 22,23.
Zero życia i czasu dla siebie.
Tym bardziej, że zbliża się wiosna i mam mega dużo pracy w wielkim ogrodzie plus mam maturzystów i studentów.
Wszystko byłoby pięknie gdyby choć na chwilę był w domu mąż...
Czy dam radę?
Jasne , zawsze daje rade :P
Szkoda tylko że Lili nie chce współpracować i mam nadzieje , ze szybko jej minie.




Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1360 dnia: 17 Marca 2015, 07:20 »
O to wy w domku mieszkacie?  :) jakoś nie zarejestrowałam ;)
Czego uczysz? kto wtedy Lili się zajmuje?
Podziwiam Cię, bo i tak jesteś dzielna. Ja mam ciężko jak mąż od 14 do 22 jest przez 4 dni i wtedy już dostaje fioła ;) :) chociaż uwielbiam czas spędzony z moim dzieckiem :)
Natalka 4.11.2012

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1361 dnia: 17 Marca 2015, 07:47 »
Oj ta Lilusia pewnie ma taki.okres ze chce być.tylko z mama i żeby mama ppswiecala jej tylko uwagę.
A śpi w dzień ze tak późno chodzi spać?



Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1362 dnia: 17 Marca 2015, 08:56 »
Okres buntu i wymuszanie wszystko krzykiem- witam w klubie;p mój syn dzisiaj postanowił nie spać w nocy od 4 do 5.30, po prostu, o tak!  ::)


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1363 dnia: 17 Marca 2015, 09:01 »
Oj, tak najlepsze zabawy są przed snem, albo czasem też podczas przebudzenia się.
Ewa a też macie przytulaska?
Lili ma drzemkę kolo 12,13.
Po prostu nie chce jej się spać, bo próbuje np z pół godz tulic ja po ciemku a ona się kręci i rozmawia albo się śmieje i chce się bawić.

Nie, to nie ogród za domem.
Mamy działkę tys m2.  Cała moja rodzina pracuje i zagląda tam tylko w weekendy wiec jestem jedyną osoba,która ma czasu wiec i mozr działac.
A z Lili nie jest łatwo cokolwiek zrobić wiec dziobie  pomalu:)
Uczę matmy, czasem z do skoku fizyki, elektroniki.
Takie tam :)
Dziś piękna pogoda, oby Lili miała dobry humor ::)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1364 dnia: 17 Marca 2015, 09:24 »
Moj ma dzis humor do du...
A taka ladne pogoda sie zaczyna ;/


Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1365 dnia: 17 Marca 2015, 09:55 »
U nas też powoli zaczyna się etap fochów i stawania na swoim. Póki co rozczula mnie widok takiego małego tupiącego człwieka, zobaczymy na ile mi tej cierliwości zosatnie ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1366 dnia: 17 Marca 2015, 10:15 »
Madzia a czemu dajesz się bić po twarzy? Powtarzaj choćby i tysiąc razy, że nie wolno, przytrzymaj rękę, spójrz jej w oczy. Nie pozwalaj na takie zachowania po prostu.
Ja widzę, że tylko konsekwencja ratuje. A widzę to na przykładzie dwóch babć, jedna jest pobłażliwa dla Kuby i w kółko nad nim skacze, druga w domu robi wszystko, angażuje Kubę ale nie pozwala otwierać szafek i przeczekuje wrzaski. Z drugą babcią Kuba jest spokojny, wyciszony, bawi się sam, cieszy się jak jestem obok - dziecko jak marzenie. Z pierwszą babcią jak przychodzę do domu są wrzaski, histerie, próby wymuszania. SZOK! Ewidentnie widać, że dzieciaki są cwane.
Gdybyś zobaczyła jaka była histeria na rehabilitacji, no po prostu wrzask. Tylko my takie rzeczy przeczekujemy, Kuba nawet na brzuch się rzuca i wali rękoma o podłogę, ale tylko jak jest babcia nr 1  ::) u nas też powoli widzi, że wrażenia na nas nie robi i odpuszcza wiele zachowań, choć wiem, że sporo przed nami.

Co do spania to współczuje...Ja jednak widzę, że nasze konsekwentne spanie młodego w swoim łóżku (żadnego bujania, wózka, przenoszenia z naszego łóżka od początku) daje efekty w postaci snu i jak na razie tfu tfu zero epizodów nie śpię w nocy, nie chce mi się zasnąć etc. Zarówno w dzień jak i w nocy zasypia chwila moment, śpi ciągiem od 19.30-20.00 do 5 i potem pije mleko, które dostaje do łóżka i dosypia do 6-7. Sporadycznie budzi się w nocy.
Może uda się jeszcze coś wypracować u Lili? a jak nie to pewnie jeszcze maks 1,5 roku problemów ze spaniem...
Bądź dzielna!
A mąż kiedy Was odwiedzi?




Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1367 dnia: 17 Marca 2015, 12:18 »
Gosiu, mi się wydaje, że to jest jednak kwestia indywidualna. Są po prostu dzieci, które często się w nocy przebudzają. Oliwier bardzo ciężko ząbkuje i widać to zwłaszcza w nocy, ale 26 marca mamy poradnię psychologiczną, a więc może Pani Dr coś doradzi na te bezsenne noce;/
Co do konsekwencji i babć, to święta racja. U nas jedna babcia, pozwala na wszystko, nosi młodego cały czas (teściowa :evil: ) ma w tyłku co się do niej mówi. Jak przychodzi, to Oliwier wrzeszczy, nie chce do niej iść, nawet nie chce na nią patrzeć, tylko mama i mama. Druga babcia wymaga i nie zwraca uwagi na jego histerie i świetnie się bawią, ALE jest też dziadek, który pozwala na wszystko i jak jest to nikt inny się nie liczy. Ja nie mam prawa go w tedy zabrać, jest tylko dziadek i kropka;p a więc nijak to się ma do tego co pisałam wcześniej, ale wolę być konsekwentna;p
Madzia, Oli jest strasznym przytulaskiem. Zwłaszcza rano. Jak zabiorę go z łóżeczka. Przytula się na łyżeczkę, wciska pod kołderkę i tak sobie jeszcze leży z mamusią.


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1368 dnia: 17 Marca 2015, 12:52 »
Ewcia jak u nas idą / szły zęby to też były / są ciągłe pobudki! Pamiętam 2 tygodnie we wrześniu pobudki co 15-30min! Ale Madzia ma problem z zasypianiem Lili (który był już w wieku Kuby), a z tego co pamiętam próby były różne, kiedyś spała w wózku czy tam bujana, potem z nimi, potem była próba łóżeczka etc. i o to mi chodzi.
Ja wiele miesięcy walczyłam o zasypianie Kuby w dzień,  bo od początku  miał problemy ze spaniem w dzień np. i różnie to wyglądało, czasem kuba potrafił 2h usypiać, a od jakiś 2-3 miesięcy jest w końcu bajka, kładziemy do łóżeczka, dostaje mleczko i papa i śpi, tak samo na wieczór. Stąd moje rozważania o tym, że to ciężka konsekwentna praca przynosi takie efekty, a nie charakter dziecka ;)
Madzia harda babka i sobie poradzi, ja to wiem :)




Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1369 dnia: 17 Marca 2015, 12:56 »
Ja też uważam, że ze spaniem to kwestia indywidualna i każde dziecko jest inne. Mówie tu na postawie swoich doświadczeń, pierwsza córka do spania zero problemów od maleńkości przesypiała nocki. Za to Zośka pomomo tych samych schematów, co prawda zasypia ładnie ale w nocy budzi się kilkanascie razy. Jej sen jest bardzo przerywany i szczerze trudno tu zwalać na zęby bo trwa to mniej więcej od maja 2014. 
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1370 dnia: 17 Marca 2015, 12:59 »
W najgorszym wypadku tak jak pisze Gosia jeszcze maks 1,5 roku i będzie po sprawie. 3 latki reguły śpią jak aniołki :D
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1371 dnia: 17 Marca 2015, 13:14 »
O matko mówicie jeszcze 1,5 roku fakt Igor ma jedną pobudke w nocy ale czasem jak pije cyca to potrafi tak.przez godzinę a wtedy ja się rozbudzam i nie śpię przez kolejna godzinę...nie mam snu na zawołanie jak mój K. Choć podejrzewam zęby bo wcześniej spał ślicznie i cyca zjadł i spał dalej. Ma opuchnięte 2 a boje się co będzie przy 4



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1372 dnia: 17 Marca 2015, 13:34 »
W najgorszym wypadku tak jak pisze Gosia jeszcze maks 1,5 roku i będzie po sprawie. 3 latki reguły śpią jak aniołki :D
Właśnie! A 6 latki nie można o 9 z łóżka ściągnąć  ;D




Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1373 dnia: 17 Marca 2015, 13:57 »
Najważ niejsze to pozytywne nastawienie  ;D a tak na marginesie to po przeżyciach ostatniego rok mój organizm tak sie przestawił, że po 5 godzinach snu jestem  jak nowa  ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1374 dnia: 17 Marca 2015, 18:13 »
Wczoraj zebrały mi się żale, bo ciężko mi być samej z tym wszystkim ponad miesiąc,  ale ze spaniem nie jest najgorzej.
Najbardziej ubolewam nad dniem:/
Od kiedy Lili skończyła miesiąc życia ja się naprawdę wysypiam.
Tak,bywały noce ciężkie przez zęby i skoki.
Była tez walka przez chyba 2 miesiące przed roczkiem Lili kiedy to chodziła spać o 22-24 i teraz jest podobnie od paru dni.
Ale jestem w miarę wyspana, także nie zazdroszczę Wam tych pobudek na okrągło.
U nas z drzemka mi problemów nie ma. Lili ma stałe pory 12-13  i sama często pada.
Wieczorem gasze światła, tv i co tam jeszcze jest włączone.  Przytula my się i Lili zasypia.
Ale ostatnie parę dni to jest zabawa , śmiechy, rozmowy itp.
I tak walczymy.
Jestem pełna nadziei , że minie szybko.

Gosia, staram się naprawdę i Lili ze mną nie ma lekko.
Tłumacze jej, ze nie wolno bic nikogo , bo to boli i nikt jej nie bije, mowie to stanowczym głosem, grozę palcem, zabieram rączki gdy je podnosi do bicia czy szczypania.
Lili wtedy albo się śmieje albo denerwuje.
I mamy spokój do momentu aż znowu sobie przypomni ze frajda jest bić matkę. A to może nastąpić za parę minut lub na następny dzień.
Walczę dalej, zresztą o całe wychowanie.
Niestety ciężko być matką i ojcem w jednym.
Ale żeby nie było tak strasznie był czas ze Lili budziła mnie coś ala buziaki em lub wkładanie mi palców do nosa i oka ;D

Obecnie irytuje mnie wymuszanie.
Wszystko Lili musi dotknąć i dostać. Wymusza strasznie i jest w tym uparta. Staram się nie ulegać, ignorować lub tłumaczyć ze nie może tego czy tamtego dostać.
A jak jej coś nie wychodzi, bo jeszcze tego nie umie np.zakladania kurtki to się strasznie denerwuje z płaczem włącznie.
Mimo , że przytulanie jest cudowne to bywa męczące.
Lilia potrafi po prostu płakać tylko po to żeby ją potulic, albo wspina się na moje kolana i musimy z ładnych parę min robić tuli tuli:)
W ciągu godziny może to być raz a może być i 10 razy.
Niby fajnie ale uciążliwe.
Doszedł nam też płacz i marudzenie.
Dziecko śmieje się wariuje a za chwilę wszystko jest źle i nie mogę jej uspokoić.
No jest jak jest, wiem ze inni mają gorzej, a ja mam prawo czasem ponarzekac  ;)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1375 dnia: 17 Marca 2015, 19:58 »
Madzia masz rację, po prostu nie da się być ojcem i matka w jednym.Ja bym zwariowala na Twoim.miejscu juz dawno... Zawsze Cie będę podziwiać, serio.Świetnie sobie radzisz, wiadomo po kim Lili ma twardy charakter ;-)




Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1376 dnia: 17 Marca 2015, 20:35 »
to prawda! Ja też bym ocipiała i na pewno nie myślała o drugim dziecku ;p


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1377 dnia: 18 Marca 2015, 09:33 »
I ja Cie podziwiam.



Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1378 dnia: 18 Marca 2015, 13:00 »
Madzia dużo siły dla Ciebie, bo to musi być bardzo ciężkie. My w 2 mamy czasem dosyć, a samej być sobie nie wyobrażam.


Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1379 dnia: 19 Marca 2015, 21:44 »
oooo znalazłam Twój wątek  :D

Dziewczyny Lilka jest słodziutka jak miód  :D trochę faktycznie marudzi, ale... oczka jej wówczas błyszczą jak brylanciki (to okrutne, ale tak wlasnie jest kiedy płacze); a jak się fajnie śmieje  :Serduszka:
Magda dużo cierpliwości i siły dla Ciebie   :-* musisz dać radę dla tego Cudu  :D
Dziękuję za spacer   ;D
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.