Z tym przedszkolem to jest tak,że prywatne maja nabój juz teraz i muszę się gdzieś zapisać,że miec zaklepane miejsce.
W końcu 2013 to był Baby boom

Po wielu rozmowach z innymi mamami stwierdziłam,że do publicznego też złoże papiery,a nóż może gdzieś nas wylosują

Tak różne historie słyszałam,że jednak zaryzykuję,nic tym przecież nie trace.
Gosiu, pewnie będzie dziwnie z ta ciszą w domu,ale szczerze?
Doczekać sie nie mogę aż bedę w końcu miała czas dla siebie.
Za tydzień próba wózka.
Mąż mówi,że bardzo fajny, zwrotny.
A Lili wczoraj tak pieknie za raczke chodziła , zupełnie jak nie moje dziecko

Za kazdym razem jak jej wchodze na ambicje tak jest.
Pamietam jak nie chciała chodzić, to po zakupie 1butów zaczeła;P
No i dobrze.
Wózek może stać, byle mi dziecko na rekach nie chciało być noszone.
A u mnie, mamy, mały,a w sumie wielki sukces

Przez to bieganie za dzieckiem i noszenie jej schudłam około 6-7kg.
Dla mnie szok jak wesżłam wczoraj na wage po 3 miesiacach i zobaczyłam taki wynik.
Po ciaży schudłam i wazyłam mniej niz przed ciążą.
Ale niestety szybko zaczełam tyć

I przez 2 lata nie udało się zrzucić nic.
A teraz taki piekny wynik poniżej 70kg.
Jeszcze z 5kg i będę szczesliwa mimo mojego piwnego brzuchola

A jak to u Was wygląda po ciązy?