Autor Wątek: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)  (Przeczytany 236577 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1500 dnia: 20 Stycznia 2016, 21:00 »
A jakby dać Lili wózek z lalka może tak będzie spacerować? Probowalas?



Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1501 dnia: 20 Stycznia 2016, 22:07 »
Sylwia maja.Tylko właśnie też nie każde dziecko chce.Nam służyło między 6 a 13 miesiącem, potem już nie chciała i teraz czeka na następne  ;) o rowerek to też niezły pomysł


Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1502 dnia: 21 Stycznia 2016, 23:36 »
patent  z wozeczkiem i lala/wozkiem z zakupami czy cokolwiek lubi moze wypalic.. u nas starsza tak chodzila troszke..
a jak nie to moze ten rowerek? albo biegowka albo jakas hulajnoga?

podziwiam Cie kobieto :) mnie za miesiac czeka dwutygodniowy test wytrwalosci -sama z dziecmi- bo mezu bedzie za granica.. i wiem ze bedzie ciezko :P no ale jakos damy rade.. mam nadzieje ;)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1503 dnia: 22 Stycznia 2016, 10:09 »
Pomysły,o których piszecie już próbowałam latem i na pewno będę kontynuować wiosną, jednak nie teraz kiedy jest brudno, szaro, czasem mokro,a śniegu jak na lekarstwo,żeby w centrum bujać się z sankami.
Ale fakt to pomaga.
Póki co rowerkiem jeżdzimy po mieszkaniu ;D
Tak naprawde to mimo,iż najbardziej lubie zimę to czekam na wiosnę.
Wtedy znów bierzemy rowerek i piłkę na działeczkę i możemy szaleć na powietrzu godzinami.
Także może i Lili chętniej będzie chodzić?
No i nie moge się doczekać nowalijek i całej tej pracy w ogrodzie i własnych warzyw i owoców.
Ślinka mi cieknie na samą myśl,a szczególnie jak pomyślę o smacznych pomidorach malinowych ::) :P

Z wózkiem jeszcze zobaczę,bo naprawde się waham.
Nosidła nie chcę,chciałam kiedyś ,a teraz jednak to nie na moje plecy.
Nie chce nosić niczego i nikogo.
Zakupy robię prawie codziennie i po troszku,żeby się nie nadzwigać,więc nie jest z tym najgorzej.

No i najważniejsza decyzja ostatnich chwil.
Zdecydowałam się na przedszkole dla Lili od września.
Wybrałam już 1 , jestem po rozmowie z p.dyrektor i gdy mąż przyjedzie idziemy podjąć decyzje i ewentualnie podpisać papiery.
Szczerze nie mam obaw póki co :)

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1504 dnia: 22 Stycznia 2016, 11:39 »
Super, że Lili pójdzie do przedszkola to sobie trochę odetchniesz ;)
My też wypatrujemy wiosny to może przestanie chorować :P


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1505 dnia: 22 Stycznia 2016, 11:45 »
Super ze przedszkole wybrane.
A Lili sika jeszcze w pampka, pytam z ciekawości



Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1506 dnia: 22 Stycznia 2016, 13:09 »
popieram pomysl z przedszkolem. to juz jest wiek ze dziecko lubi tam byc.

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1507 dnia: 22 Stycznia 2016, 14:37 »
Od 1 listopada ,czyli jak miala prawie 23 miesiace skonczone Lili chodzi bez pieluch.
Tylko na dłuższe wyjścia na miasto to tak.
A w dzień i w nocy od prawie 3 miesięcy są majtki :)
A jak u Was Kurczaczku?

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1508 dnia: 22 Stycznia 2016, 20:18 »
Super, przedszkole fajna sprawa :)
na pewno zobaczysz zmianę u Lili :)
Fajnie, że nocki też macie bez pieluch, my jeszcze nocki mamy z.


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1509 dnia: 23 Stycznia 2016, 07:34 »
Madziu my jeszcze i w dzień i w nocy z pielucha. Igor za nic w dzień nie chce siadać na nocnik chyba że ubrany, jak ściągnę pampka to go chyba w pupę parzy bo od razu schodzi...jedynie przed kąpielą siada i robi siku...



Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1510 dnia: 24 Stycznia 2016, 15:42 »
ooo ja też planuję dac Klarkę do przedszkola jak będzie w wieku Lili :-) rozumiem, że dziecko nie musi mić skończonych 3 lat? które wybrałaś?
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1511 dnia: 24 Stycznia 2016, 20:38 »
No i kupiłam wózek :P
Nie widziałam na żywo,ale najważniejsze ,że koła są skrętne.
No i ufam marce Mutsy.
I w ogóle jak zwykle duzo taniej w nl niż w pl.
U nas używane są miej wiecej w cenie nowej tam.
Oby Lili przypadł do gustu.

Wybrałam przedszkole Jutrzenkę, ma dobre opinie.
Zobaczymy czy męzowi  i Lili się spodoba.
W lutym jestesmy umowieni na ogladanie i pierwsza adaptacje.
Ja jestem na 99% zdecydowana.
Oprócz angielskiego i rytmiki maja tam również zajęcia z matematyki,a nie ukrywam chciałabym popchnąć lekko dziecko w tym kierunku ;) :P
No,ale okaże się.
Patrzyłam z ciekawości na wymagania do przedszkoli państwowych i niestety dostalibyśmy punkty tylko za deklaracje godzin.
Żenada.
No,bo nie ma moje dziecko szans totalnych na dostanie sie do publicznej placówki :-\
Emma, najważniejszy jest rocznik przy rekrutacji.
No i wcześniejsza adaptacja i kontakt z dziećmi,żeby sobie maluchy potem poradziły.

Kurczaczku, z czasem i na nocnik usiądzie Igorek sam, zobaczysz :)
Basiu, a próbowałaś zdjąc pieluche w nocy?
No u nas nie ukrywam było parę wpadek,ale w końcu sie Lili nauczyła i jest dobrze.




Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1512 dnia: 24 Stycznia 2016, 21:20 »
Nie próbowałam jeszcze, ale nie chce go na razie męczyć, w żłobku mają wywalone,  czekają chyba aż dziecko będzie krzyczeć że chce siku, to wtedy może pieluchy nie założą


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1513 dnia: 24 Stycznia 2016, 21:35 »
Kurczę, ja oczywiście nie w temacie, ale nei wiedzialam, ze można się nie dostać do publicznego przedszkola...tzn. myślalam, ze tak jest ze złobkami, ale że przedszkole musi być zapewnione przez państwo...nie wiem, dlaczego, ale bylam przekonana, że tak jest. Czy prywatne przdszkole jest dużo droższe?
Jaki wózek wybralas? Ja sie zastanawiam nad zakupem od jednej z forumek espiro magic... W sumei chcialam do wiosny czekać, ale atrakcyjna cena mnie kusi nieco...;-) Klarka bankowo nie będzie chętna na jeżdżenie w wozku, ale nie wyobrażam sobie funkcjonowania calkiem bez wozka, a mój mutsy super, ale jednak kolubrynka ;-) chcialabym już coś lżejszego...
Udalo Ci sie sprzedać swoj?

Co do odpieluchowania, to ja wlasnie Klarkę nocnikuję :-) zaczęlam juz jak miala 9 mies. i bardzo dobrze nam szlo, ale potem niestety odpuścilam na wyjeżdzie ...i po ptakach :-p Klarka sie zbuntowala i nie wiadomo dlaczego nei chciala już nocnika. Potem przypadkie go polamalam :-p

No i z 2 tyg. temu mąż kupil nowy nocnik i od tygdnia znowu aczęlam sadzać Klarkę. Rano sika już zawsze do nocnika, poza tym co najmniej raz w ciagu dnia. Bardzo lubie teraz na nim siedzieć i schodzić nie chce ;-) Książeczki przy tym oglądamy czy coś ;-)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1514 dnia: 24 Stycznia 2016, 21:52 »
Wybrałam Mutsy easyrider.
4rider sprzedany w końcu,a ta parasolka wydaje sie być zwrotna.
No i u nas nowa kosztuje 150e,a ja kupiłam nową w Holandii za 79e więc w razie w sprzedam po cenie zakupu.
Emma, ale ten wózek espiro chyba nie jest typowa parasolka,co?
A szczerze po mutsy spacerówce polecałabym Ci leciutka parasolkę.

Wcześnie zaczeliście z nocnikiem i nie dziw sie,ze Klara odpuściła.
Przecież jej świadomoś potrzeb fizjologicznych wzrasta wraz z wiekiem.
Po swoim dziecku widzę,że tak jak piszą w książkach po 1,5 roku dopiero dziecko zaczyna byc w pełni świadome co to nocnik i do czego służy.
Ale próbuj i byc może za chwilke sie okaże ze już pieluszki pojda w odstawkę ;)
Basiu, nie żartuj.
Jakoś inaczej to sobie wyobrażałam.
U nas po prostu stoi nocnik i gdy Lili ma potrzebe siada na niego a potem krzyczy afuj i stąd wiem,ze trzeba umyć dziecko i nocnik.


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1515 dnia: 25 Stycznia 2016, 07:43 »
U nas też marne szanse na publiczne przedszkole...dziwi mnie to, że bezrobotni mają większą szansę niż my dwoje pracujących ;)
Zazdroszczę nocnika, u nas sporadycznie siada i coś robi ale jeszcze nie woła.
Kurcze super ten wózek wygląda, też się rozglądam za taką spacerówką.
Ale pewnie Ci będzie dziwnie jak Lili do przedszkola pójdzie.....




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1516 dnia: 25 Stycznia 2016, 08:52 »
Gosia mówisz ze bezrobotni mają szansę to ja bezrobotna jest szansa ze Igor się dostanie.



Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1517 dnia: 25 Stycznia 2016, 10:25 »
Zawsze warto złożyć do państwowej placówki i zobaczyć. Ja złożyłam, też miałam tylko jeden punkt za godziny i Nati się dostała. Tyle, że teraz było dużo miejsc w przedszkolach państwowych. Chociaż ja w końcu zrezygnowałam z państwowego na rzecz prywatnego i nigdy nie żałowałam decyzji. Moim zdaniem - bez porównania! Angielski 5 razy w tygodniu - dla mnie ekstra. Czasami nie ma co żałować tego miejsca w państwowym przedszkolu - chociaż nie neguje. Pewnie też są jakieś super państwowe przedszkola.
Natalka 4.11.2012

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1518 dnia: 25 Stycznia 2016, 19:44 »
Magda, nie żartuję.
My będziemy się starać o państwowy, a jak wyjdzie, to się okaże.


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1519 dnia: 29 Stycznia 2016, 09:52 »
Z tym przedszkolem to jest tak,że prywatne maja nabój juz teraz i muszę się gdzieś zapisać,że miec zaklepane miejsce.
W końcu 2013 to był Baby boom :)
Po wielu rozmowach z innymi mamami stwierdziłam,że do publicznego też złoże papiery,a nóż może gdzieś nas wylosują :P
Tak różne historie słyszałam,że jednak zaryzykuję,nic tym przecież nie trace.
Gosiu, pewnie będzie dziwnie z ta ciszą w domu,ale szczerze?
Doczekać sie nie mogę aż bedę w końcu miała czas dla siebie.

Za tydzień próba wózka.
Mąż mówi,że bardzo fajny, zwrotny.
A Lili wczoraj tak pieknie za raczke chodziła , zupełnie jak nie moje dziecko :P
Za kazdym razem jak jej wchodze na ambicje tak jest.
Pamietam jak nie chciała chodzić, to po zakupie  1butów zaczeła;P
No i dobrze.
Wózek może stać, byle mi dziecko na rekach nie chciało być noszone.

A u mnie, mamy, mały,a w sumie wielki  sukces :P
Przez to bieganie za dzieckiem i noszenie jej schudłam około 6-7kg.
Dla mnie szok jak wesżłam wczoraj na wage po 3 miesiacach i zobaczyłam taki wynik.
Po ciaży schudłam i wazyłam mniej niz przed ciążą.
Ale niestety szybko zaczełam tyć :-\
I przez 2 lata nie udało się zrzucić nic.
A teraz taki piekny wynik poniżej 70kg.
Jeszcze z 5kg i będę szczesliwa mimo mojego piwnego brzuchola ;D
A jak to u Was wygląda po ciązy?




Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1520 dnia: 29 Stycznia 2016, 19:56 »
To ładnie zeszłaś z wagi.
U mnie to wiadomo, nic nie zostało ;) i chciałoby się przytyć, a tu lipa, nie da rady...
A Lili mam nadzieję, że wózek się spodoba


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1521 dnia: 30 Stycznia 2016, 08:18 »
Brawo z wagą.



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1522 dnia: 2 Lutego 2016, 07:52 »
Madziu wszystkiego najlepszego!



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1523 dnia: 7 Lutego 2016, 11:31 »
Dzięki Irminko :-*

Jesteśmy po bilansie 2latka.
Lili waży 14kg i mierzy 90cm.
Standardowo ponad średnio.
Musze ja pochwalić bo była b grzeczna i wykonywała spokojnie polecenia p dr.
W ogóle ostatnio jest grzeczniejsza, jakby doroslejsza.

Przyszedł wózek i jestem mega zadowolona.
Zwrotny ,lekki,także mutsy jak dla mnie najlepsze.
Lili szczęśliwa jeździ lub pięknie idzie za rączkę.
Ciekawe na jak długo :P

Ze spaniem chyba nigdy się nie zmieni.
Raz pięknie idzie spać do swojego łóżeczka, a innym razem pcha się do mnie i do północy balanga.
No ale jest mąż to łapie oddech  :)

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1524 dnia: 7 Lutego 2016, 12:54 »
Madziu teraz Lila będzie coraz spokojniejsza bo dorasta. Ja uwielbiam mojego trzylatka bo juz jest kumaty bardziej i pogadac można, za rok to samo pewnie powiesz. :)
Gratuluje wagowego sukcesu :)

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1525 dnia: 7 Lutego 2016, 15:41 »
Super ze jesteście po bilansie. Piękna waga i wzrost.
Łap oddech łap póki mąż jest.
Ciesze się ze Lili podoba się wozio



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1526 dnia: 3 Marca 2016, 17:27 »
Moje dziecko wczoraj skończyło 2 lata i 3 miesiące  :o

Nadal Lili jest małomówna, a rozmawia praktycznie po swojemu oprócz słów typu mama, nie ma, nie itp
Zwalam to na geny ojca ;)
Tak jak nie mogłam się doczekać chodzenia tak teraz chciałabym pogadać w domu z kimś mądrzejszym :P
Za to znowu Lili je i to dużo, zaczęłam robić 2 daniowe obiady,co jeszcze do niedawna było dla mnie czymś strasznym,niewyobrażalnym.
Nie cierpię gotować.
Mam też nadzieję,że choróbska jesienno zimowe juz do nas długo nie wrócą,bo mocno dąły nam w kość.

A i wczoraj zapisałam Lili do przedszkola :)
Ciesze się ogromnie.
Wybierałam, przebierałam, niby miałam swoje typy,ale te ceny... :-\
A tu piękna b atrakcyjna cena jak na przedszkole niepubliczne i problem z głowy.
Ciesze się,że dojrzałam do tej decyzji,gdyż dobrze nam obu zrobi taka rozłąka parogodzinna :)



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1527 dnia: 3 Marca 2016, 18:09 »
Madzia, my trafiliśmy do neurologopedy jak tylko Klara skończyła 24 miesiące żeby dociec skąd ten opóźniony rozwój mowy. Myśle, ze warto to zdiagnozować. Tez mówiła głownie w swoim języku. Chodzimy regularnie i znalazła sie prawdopodobna przyczyna. Matka spokojniejsza. Od kiedy do przedszkola?
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1528 dnia: 3 Marca 2016, 19:25 »
Wiesz ,mój mąż późno zaczął mówić i do tego się całe życie jąka, teraz mniej ,bo długo chodził do logopedy.
Ja podobno też się jaka łam i przedszkole mi pomogło.
Obserwując ja widzę ze momentami ma wielką choć coś powiedzieć a nie umie.
Ja daje jej czas do września czyli do przedszkola.
Owszem ,specjalista to nie jest zły pomysł.
Jednak ja zawsze wole poczekać na naturalny rozwój a jak wiemy ma jeszcze chwilkę czasu ;)
A Klara kiedy zaczęła mówić pełnymi zdaniami?
I co było przyczyną, jeśli możesz to choć na priv napisz.

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1529 dnia: 3 Marca 2016, 19:35 »
Kochana super ze przedszkole wybrane. Czyli Lilusia będzie przedszkolakiem od września?