hej dziewczyny spiesze zameldowac co u mnie:
dj odwołany został jak juz pisałam
lokal - umowy nie podpisalismy, ale o dziwo kobietka/właścielka okazała się bardzo wyrozumiała - powiedizał 'prosże Pani to nie wyścig, jesli sa państwo na 1005 zdecydowani, ale nie moga teraz podpisac umowy to ja poczekam!!!" umówiliśmy sie, że odezwiemy sie z końcem września :0 a ona 3ma nam m-sce i date
Niestety nie wiem, czy do końca września sprawa się wyjasni - sprawa jest dośc powazna - nowotwór..i troche smai neiw iemy co robic..bo nawet jak operacja sie dua, to wiaodmo z ta choroba nie ma żartów..a z drugiej strony nie mozna nastwaic sie cłakowicie negatywnie..i czekac, az stanie sie najgorsze - wiaodmo - czasme ludzie wiele lat zyja w zdorwiu is zczesciu mimo diagnozy..no i być tu mądrym!
No ale nie jest najgorzej... teśc mimo wyników kiepskich czuje sie dobrze i gdyby nie to ze wiemy nie podjerzewałbym choróbska...
A powiem wam , że wczoraj było mi głupio, jak mnei moja rzysżła tesciowa zaczęła przepraszac..ze nie wyszły ans zplany , i ..Boże...przeciez wiaodmo ze zdrowie najważniejsze!!!
oki to tyle z forntu ślubnego

3majcie sie..wracam do rpacki.. a w przeriwe poczytam co tu nastyukałyście, bo idzicie jak burza, z trudem można nadązyć
