Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...  (Przeczytany 1049056 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #570 dnia: 24 Sierpnia 2006, 07:32 »
no ola masz racje bo ja myslałam ,że tylko ja tak mam! I tylko ja mam tak ze swoim facerem! Ze tykko jemu wszystko lata za przeproszeniem! No ale widać odosobniona nie jestem! No najlepsze tez jest to,ze móie ze za 2 tyg trzeba podpisac umowę z fotografem a on mi na to To idź sama bo on nie potrzerbuje tam chodzic jemu jest obojętne ,ja wybiore na pewno dobrze! ahhhhh ja to nie wiem czy 2 tyg przed slubem to on tez cokolwiek będzie robił! Tak samo jak mu mówie ,że moge mu załatwic garnitur za połowe ceny z Vistuli bo mam taka możliwość od osoby tam pracujacej , tylko ,że trzeba jechac do Myślenic ( no normalnie jakby to był koniec świata) a on mi na to ,że on sie nigdzie tak dalkeko taszczył nie będzie! A co tam ja juz sie nie przejmuje co ma być to będzie...
Ewelina fajowa sala ale co tam remontować i tak jest bardzo ładna  :lol:  Fajny ten podest dla orkiestry , my takowego nie mamy niestety!No i fajne ma kolorki!

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #571 dnia: 24 Sierpnia 2006, 09:25 »
Cytat: "olkahof"
powiedzcie no czy teraz nadal czujecie sie jakies "inne", bo ja nie



ani ja :) jak widzę nie tylko ja "sieje panike w zwiazku" jezeli chodzi o slub w przyszłym roku :D:D
czytajac Wasze posty stwierdziłam, ze brak zainteresowania M nie jest jednak tak duży :) już przy rezerwacji sali stwierdzilismy jak chcemy by była udekorowana - i o dziwo sie zgadzamy :)

Ewalina_Michałfajna sala :) klimacik ma fajny i ten podest dla orkiestry fajny :) kościułek tez fajny :)

Offline cafe

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 536
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #572 dnia: 24 Sierpnia 2006, 09:40 »
Ewelina_Michał Kościółek robi na mnie wrażenie, napewno jest też prześliczny w środku :) Uwielbiam takie kościoły. Wygląda troche jak pałac :)
Sala też bardzo ładna, nie wiem co jej tam do szczęścia brakuje, dla mnie juz jest git. Zauważyłam, że często w restauracjach daja takie wielkie lustra, mnie sie to bardzo podoba, sama mam takie w swojej sali :) Niestety w łązience tez mam takie wielkie lustro od podłogi do sufitu i tak sie zastanawiam czy jednak to był dobry pomysł  :mrgreen:  :mrgreen:
[/url]

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #573 dnia: 24 Sierpnia 2006, 09:55 »
W PICCOLO tez są lustra i sala juz bedzie ozdobiona tyle ze trzeba bedzie kupic tylko balony. Po za tym nic sie nie zmieniło.Powiedzialam Mojej siostrze (18 lat) o "mozliwosci" wesela za rok.Wiec pytała sie kogo zaprosze wiec powiedzialam ze rodzine mojej mamy -- chrzesnego dziadkow i ciotki no i ze zaprosze Tate, ( ktory ma 2 zone) i dziadkow z tamtej strony i chrzesną.Wiec siostra mi uświadomila ze będą problemy bo jak mama zobaczy ojca to wyjdzie.A rodzina tu nic nie pomorze.

No to taki mały skrocik.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #574 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:00 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
kościółek w Otmuchowie



Bozeee sliczny ten wasz kosciol...nie to co moj niby fajny ale taki nowoczesny wiec wcale tak do konca mi sie nie podoba...takie kosciolki maja w sobie dusze! Pozazdroscic!
Sala tez ladniutka.  :D

Musze jakies foty mojej sali zrobic i wam pokazac :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline cafe

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 536
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #575 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:08 »
ewelinkaaa7 To faktycznie może być mały zgrzyt. Najlepiej byś zrobiła gdybyś sie spytała mamy czy nie bedzie miała nic przeciw aby tata przyszedl ze swoja żona. Jeśli bedzie negatywnie nastawiona do tego pomysłu to lepiej żebyś nie naciskałą tylko oświadczyła tacie, że chciałabys aby był na Twoim weselu ale jak może to niech uszanuje uczucia swojej pierwszej zony i nie bierze tej drugiej.
Nie wiem jakie sa stosunki twoje wobec drugiej żony taty ale... Domyślam się, że Twoja mama nie poznałą nikogo drugiego i może byc jej przykro. Mnie by było.
A Piccolo, napewno teraz tam jest bardzo ladnie a kupno balonów to naprawde drobnostka, a sami bedziecie te balony rozwieszać?
[/url]

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #576 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:09 »
Jaki mialam dzisiaj sen!!! Sluchajcie. Wszystko bylo zostawione na ostatnia chwile. W kosciele orpcz nas mialy slubowac jeszcze inne pary i bylo spotkanie organizacyjne, na ktore nie poszlismy. Oprzytomnielismy chyba na dzien przed, wszystko bylo w biegu, tak ze nad jedna sprawa nie bylo nawet czasu sie dluzej zastanowic. Potem byl kosciol, do ktorego jechalam AUTOBUSEM komuniacji miejskiej, ubrana w obwisla suknie, ktorej gorset caly czas mi spadal, wlosy mialam spiete klamra, i zamiast jakiegos bolerka mialam na sobie czarny sweter (juz bylam zlana potem w trakcie tego snu). malo tego, z braku naszej obecnosci na spotkaniu organizacyjnym siedzielismy jako ostatnia para w korytarzu kosciola. Jak pierwsza para zaczela skladac przysiege spojrzalam w dol i co zobaczylam....? Ze zamiast szpilek mam adidasy na sobie z tymi krotkimi skarpetkami przed kostki!!!! Okropne to bylo. Zawolalam moja Mame, wyszlysmy do bocznego przedsionka i poprosilam mame zeby pojechala kupic mi buty, a ona uparcie tlumaczyla, ze w tych wygladam dobrze. Wtedy uslyszalam, ze ksiadz mowi do mojego Irka "a Pan to komu bedzie slubowal, widac nikomu, uciekla na wioche narzeczona" doslawnie takie to byly slowa. Wtedy zaczelam biec...wbieglam do kosciola krzyczac, ze juz jestem. Nie wiem czemu, ale zastalam Irka ze lzami w oczach, smutnego... i sie obudzilam.

Fatalny ten sen, okropny poprostu. I niech mi ktos teraz powie, ze ja przesadzam z przygotowaniami...Ja sie lepiej za te zaproszenia zabiore, bo jeszcze gosci nie bede miala.


Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #577 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:17 »
olkahof fatalny sen ...wspólczuje....
ja póki co jakiś dziwacznych snów przedślubnych nie mam ale za to często we snach ejstem na statku, jako gość, kapitan i marynarze są bez głów (znaczy sie ja we snie widzę ich do szyi), nagle dzoni budzik a ja che wyskoczyc za burte... wczoraj we snia miałam na sobie czerwona obcisła sukienke (hmmm...) a dzisiaj...SWOJA WYBRANĄ ŚLUBNA! ojj moze ejdnak mam jakieś przedslubne koszmary??
sny na statku sa pewnie spowodowane tym, ze M pod koniec wrzesnia wypływa i nie bedzie go 4 miesiace  :(  :( nie chce juz takich snów!

Offline cafe

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 536
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #578 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:17 »
Wiesz Ewelinkaaa7? A tak sobie jeszcze myśle, że jak Twoja mama nie chce widzieć nawet Twojego taty na ślubie to chyba też powinna zacisnąć zęby. W koncu to Twój ojciec, jaki by nie był. Jeśli Ty chcesz aby przyszedł to mama też powinna Ciebie zrozumiec.
Tak czy owak nie obedzie sie bez rozmowy :)
[/url]

Kuroslaw
  • Gość
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #579 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:21 »
Dobra baby,

poczułam się już olana i zignorowana, przywitałam się iles postów przedtem i zero reakcji.
A więc jeszcze raz o ile mnie znowu nie zignorujecie:

chciałam się dołączyć, śłub w sierpniu 2007 i równie mnóstwo problemów i nic nie załatwione, wy się martwicie lista gości a ja nawet sali nie mam.... :(

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #580 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:23 »
Moja mama pała nienawiscia do mojego Ojca mimo iz minelo juz prawie 6 lat.Ciezko to zrozumiec ale moja mama taka jest i stwierdzila ze nigdy nie wybaczy mu ze odszedl z tego domu i nas zostawil.A dlugo by opowiadac. I zawsze jak mowi to "ten skur..." i "ta ...." Mimo ze jest juz troszke lepiej to naprawde nie wiem jakto bedzie.Jesli zaczne z nią rozmawiac i powiem ze bedzie ojciec i rodzice jego ( wkoncu moi dziadkowie i chrzesna) to mi powie ze ona nie przyjdzie.A jesli jej nie powiem kogo zapraszam to gdy zobaczy ich to wyjdzie.Poniewaz Rodzina mojej mamy z rodzina mojego ojca sie bardzo nie lubia, przez rozwod.



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #581 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:24 »
Kurtoslaw sie nie martw dasz rade.



Offline cafe

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 536
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #582 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:32 »
Kuroslaw Nie ignorujemy Cie ale o ile pamietam to chciałaś info na temat Warszawy a my nie warsawianki :) W każdym badz razie napewno nie ja ;)
Na gorze forum masz baze danych, zajzyj tam, napewno znajdziesz tam jakies adres sal z Warszawy :)
[/url]

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #583 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:33 »
Cytat: "olkahof"
Ze zamiast szpilek mam adidasy na sobie z tymi krotkimi skarpetkami przed kostki!!!!



jezuuu moze fatlny sen ale ja sie usmialam po pachy hehehehehehe  :D    :D  
mam nadzieje ze mnie sie takie cos nie przysni bo sie zesikam ze smiechu w lozku.
Mam nadzieje ze sie nie obrazisz Olu na mnie za to ze sie smieje :)


Cytat: "Kuroslaw"
Dobra baby,

poczułam się już olana i zignorowana, przywitałam się iles postów przedtem i zero reakcji.
A więc jeszcze raz o ile mnie znowu nie zignorujecie:



Sorki Kochaniutka, juz sie z toba witam i o zdrowie pytam.
Super ze kolejna Panna Mloda do nas dolacza!!
Na pewno znajdziesz tu wiele rad i poradzisz nam!!

A jesli chodzi o problemy, sale to sie nie martw wszystkie je mialysmy lub mamy...ale spokojnie i powoli i wszytko sie ulozy.

Jeszcze raz buziak na powitanie  :calus:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Kuroslaw
  • Gość
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #584 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:35 »
Jade dzisiaj oglądać salę -Kasyno wojskowe, które wypatrzyli rodzice na jednym ze ślubów.  Lista gości przekroczyła 200 osób- załamka, na to wesele tyle kasy pójdzie, że na podróż poślubna pod namiot trzeba jechać...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #585 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:38 »




A to moj kosciolek...wewnatrz i na zwnatrz!!!
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #586 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:39 »
Cytuj
Jade dzisiaj oglądać salę -Kasyno wojskowe, które wypatrzyli rodzice na jednym ze ślubów. Lista gości przekroczyła 200 osób- załamka, na to wesele tyle kasy pójdzie, że na podróż poślubna pod namiot trzeba jechać...



heheeh pod namiotem tez jest fajnie...bylam rok temu i niezle sie ubawilam  :mrgreen:

A jesli chodzi o liczbe gosci to niezazdroszcze...masakra jak dla mnie!!!
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #587 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:43 »
KUroslaw WITAJ! No to Witamy Kolejną panne Młoda 2007 i to na dodatek sierpniową tak jak Ja!
Ewelinkaa ach no co ty na pewno by nie wyszła z wesela własnej córki! Po prostu z nią porozmawiaj a jesli kategorycznie odmówi to po prostu tez pogadaj z ojcem i spróbuj im to jakoś obydwu wytłumaczyć! Przeciez obie rodziny nie musza siedziec obok siebie i nie musza ze soba gadać1 ale na weselu na pewno trzymaliby fason  i nie byłoby zadnych awantur!
Ja swojego kochanego tatusia z new rodzinką nie zapraszam bo po prostu nie uyrzymujemy kontaktów i nigdy sie mną nie interesował! Ale za to z rodzicami ojczyma nie za bardzo sie lubię i nie byłam juz tam chyba z 10 lat albo i więcej! Moi dziadkowie tez z nimi kontaktów nie utrzymują , były ostre spięcia! Ale bede musiała ich zaprosić bo on daje kase na to wesele a to w końcu jego najbliżsi! wiec nie wiem jak to tez będzie! Ale na weselu na pewno byłoby pro forma!
Ja na razie żadnych snów nie mam ale zapewne miec będe!

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #588 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:46 »
Cytat: "anusiaaa"
Mam nadzieje ze sie nie obrazisz Olu na mnie za to ze sie smieje


Jak mialabym sie obrazic. Mnie tez to smieszy, tylko ze wczoraj jeszcze w tym watku byla dyskusja o wyolbrzymianych przez nas przygotowaniach, a tu taki sen hehe. No i niech mnie ktos teraz przekona, ze ja przesadzam z tymi przygotowaniami...
Kosciolek przesliczny  :)


Kuroslaw witam i pozdrawiam. 200 osob troche duzo  :shock: , uloz sobie plan dzialanie i wszystko bedzie ok  :)


Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #589 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:46 »
jejkuuu 200 ludzi masakra! Toz to sie pogubicie tam! Jak dla mnie to astronomiczna liczba juz ze 120 tro duzo jak dla mnie a 200 to sobie nie wyobrazam! Niezłe zamieszanie życzenia to chyba bede trwać z godzinę....
A my podróż poślubną bedziewmy juz załatwiać w styczniu- lutym i to na wrzesień wtedy jest duuużo taniej! na razie zastyanawiamy się nad miejscem!
Kurcze musze zrobic fote mojego koscioła albo może znajde w necie!

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #590 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:46 »
Kuroslaw witamy :)

Cytat: "cafe"
Nie ignorujemy Cie ale o ile pamietam to chciałaś info na temat Warszawy a my nie warsawianki  W każdym badz razie napewno nie ja  
Na gorze forum masz baze danych, zajzyj tam, napewno znajdziesz tam jakies adres sal z Warszawy


no ja też nie ... przykro mi ale na pewno znajdzie sie jakas Panna Młoda z Wawy, która cos Ci podpowie na temat sali. Na pewno załatwisz wymarzona sale i bedzie git.

Cytat: "Kuroslaw"
Jade dzisiaj oglądać salę -Kasyno wojskowe, które wypatrzyli rodzice na jednym ze ślubów. Lista gości przekroczyła 200 osób- załamka, na to wesele tyle kasy pójdzie, że na podróż poślubna pod namiot trzeba jechać...

Kasyna Wojskowe zawsze maja fajne sale:) nie zazdropszcze liczby gości - masakra ale jak sie ma dużą rodzine to tak bywa...
co do podróży poslubnej to ja ostatnio pomyslałam sobie, ze nie musuimy jechać odrazu po ślubie, który też nas troszke pociagnie ale np we wrzesniu, październiku kiedy M wróci i juz bedzie po sezonie i jakims tranim kosztem załatwimy sobie jakąś 2 tygodniową podróz :) nie wiem tylko co M na to  :roll: kiedys myslałam, ze podróz musi byc odrazu ale..weselisko kosztuje a na podróz poslubna wolałabym jakieś odległe miejsce (na pewno nie Polske) wiec lepiej uzbierać i wyjechać tam gdzie sie chce a nie na siłe, byle gdzie bo nas nie stać...



anusiaaa sliczny kosciółek :) z zewnat wyglada jak..plastikowy :) fajniutko ja swojego też zrobie albo w necie znajdę:)

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #591 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:55 »
o to i mój kosciół:) zdjecia ze strony dominikanów :)

widok z boku, od strony biura parafialnego :)



wejscie


ołtarz


Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #592 dnia: 24 Sierpnia 2006, 11:00 »
to jest mój kosciól



mUsze mu porobić foty teraz bo to jest kościól nowo wybudowany teraz juz jest otynkowani i umalowany!

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #593 dnia: 24 Sierpnia 2006, 11:17 »
Tak sobie myśląc chyba jednak zostane przy swoim kosciele, będzie mniej formalnosci a jakos sie go udekoruje.



Kuroslaw
  • Gość
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #594 dnia: 24 Sierpnia 2006, 11:18 »
Powiedzcie mi, czy wasi goście dojeżdzają i czy im gwarantujecie transport i noclegi?
Bo ja muszę i nie wiem ile taki autokar wyniesie, a noclegi w Warszawie... no cóż... liczę, że znajdę cos po 50 zł od osoby albo taniej...

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #595 dnia: 24 Sierpnia 2006, 11:20 »
Aniutek - znam ten kościółek, jest bardzo ładny. Na pewno w dniu slubu będzie prześlicznie i wszystko ładnie wyjdzie. :)

Dziekuję dziewczyny za ocene sali i kościółka, miło mi że wam sie podoba. A sala tak czy tak, właściciele mówili że będzie remontowana i rozbudowana o jakąś loże dla młodych i coś takiego. My sugerowaliśmy się tym że nie jest zbyt wielka i goście nam się nie rozmyją, poza tym mieliśmy okazje zobaczyć jak jest dekorowana i podobało nam sie. mam kasete  z wesela które sie tam odbywala ale nie wiem jak można wyciąć jakies ujęcie...hmmm musze pomysleć i może sie uda.
a co do wnętrza kościoła...zaraz poszukam jakiejś fotki, bo zdaje się że coś mam.

Kościółki wszytskie sliczne!!!


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #596 dnia: 24 Sierpnia 2006, 11:24 »
Moi goscie dojezdzaja sami na wesele, tylko z wesela do domu bedziemy odwozic tych ktorzy maja takie zyczenie. Jesli chodzi o spanie to goscie beda spac u mnie w domku bo bedzie ich nie wiele...a tobie nie zazdroszcze Kuroslaw bo tyle ludzi gdzies wcisnac to nie lada problem.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #597 dnia: 24 Sierpnia 2006, 11:27 »
U mnie jest tak, ze dom weselny jest za miastem, takze spod kosciola beda raczej taksowki,a rano np. o godz 4 i 5 bedzie autokar, o czym goscie zostana powiadomieni. Jesli chodzi o nocleg, to w domu weselnym miesca beda dla gosci z zagranicy, a rodzine przyjezdna rozmiescimy jakos po rodzinie miescowej. Pozdrawiam


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #598 dnia: 24 Sierpnia 2006, 11:28 »
Kuroslaw strasznie duzo gosci masz.My bysmy mieli wszytsko pod domkiem.Moze wyremontuja do konca za rok hotelik wojskowy na hallera.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #599 dnia: 24 Sierpnia 2006, 11:32 »
aaaa zapomnialam ocenic kosciolki...a wiec Aniutek twoj jest bardzo ciekawy...normalnie Piramida heopsa :wink: , w srodku na zywo musi to bardzo fajnie wygladac...a Lilkus- wejscie i ta wiezyczka z krzyzem jest zarabista...bardzo mi sie podoba :D

Fajnie ze juz wiemy gdzie bedziemy bedziemy moiwic sakramentalne TAK :mrgreen:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"