Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...  (Przeczytany 1048833 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #600 dnia: 24 Sierpnia 2006, 11:35 »
Kuroslaw dużo gości masz i faktycznie, możesz mieć problem z ich rozmieszczeniem ...

nasi goście do koscioła i do sali dojeżdżaja sami :) oczywiscie tych bez samochodu dowozimy busem do domu weselnego :) następnego dnia są poprawiny wiec zarezerwowalismy w NORDzie pokoje wiec ze spaniem nie ma problemu :)

Kuroslaw
  • Gość
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #601 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:19 »
Alez dziewczyny, nie myślcie, że 200 osób jest na nocleg i dowóz  :)
Rodzina mojego lubego ok 70 osób a z mojej ok. 35 jest do rozparcelowania po hotelach jakichś, bo reszta albo stąd albo po rodzinie.
A dowóz to tylko tych od mojego Roberta, co nie mają samochodów, czyli akurat jeden autokar. Niestety aż z Krynicy górskiej, czyli ponad 400 km... Tyle zamieszania, ze zastanawiam się czy tego nie olac i wziąc cywilny w konsulacie w Rzymie bez gości... (Tam mieszkamy) Z drugiej strony... innym się udaję to może i my przeżyjemy...
Fajnie wam, że wiecie już gdzie slub, gdzie wesele i kto zagra... Ja moge tylko zdjęcie mojej fryzjerki wkleic  :wink:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #602 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:20 »
ojej ileee gości!! niom ale raz w zyciu jest taka uroczystość, wreszcie jest okazja by sie całaa rodzina spotkała

my też mieliśmy problem gdzie rozmiescic gości. ale odkad okazalo sie ze wesele bedzie u mlodego to czesc problemu sama zniknela. pewnie czesc gosci rozmiescimy po rodzinie, a goscie z mojej strony pewnie beda miec wynajete pokoje w domku naprzeciw lokalu. jeszcze nie wiem dokladnie ile takich pokoikow bedziemy potrzebowac, na razie nie ma jeszcze konkretnej listy gosci.

a jeszcze co do rozwożenia/przywożenia - prawdopodobnie wiekszosc gosci dojedzie na wlasna reke. rodzina M. mieszka niedaleko i tylko kilka osobe będzie z innych miejscowosci. natomiast z mojej strony - jeszcze tak dokladnie nie wiemy, rodzice pewnie i tak pojada dzien wczesniej tam, a reszta...hmmm nieduzo tego bedzie ale moze wynajmiemy busika jakiegoś małego. jeszcze sie okaże. a po weselu okolicznych gości bedziemy rozwozić autkiem, a reszta bedzie spala w domku naprzeciw. przynajmniej taka jest tego wstepna wizja.

mam prośbę dziewczyny, może wy będziecie miały jakiś ciekawy pomysł - otóż...wesele jest u młodego, to 200 km ode mnie... a mi sie jakoś nie specjalnie podoba wizja wyjścia od niego z domu. przeciez bedzie widzial i slyszal wszystki przygotowania, fryzurke, niom wszystko.... poza tym ... jakos wolalabym to zrobic inaczej. z mama rozmawialsmy i mowila zebym wynajela sobie pokoj wlasnie wtym domku naprzeciw lokalu i stamtad beda mnie wozili do fryziera, kosmetyczi itp i tam bede ubierana i tam po mnie M. przyjedzie...tacie sie to za bardzo nie podoba i marudzi. kurcze a ja nie wiem co zrobic. jak wyjsc z domu zeby nie wyjsc od niego? hmmm ma ktos jakies pomysły??  :roll:


Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #603 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:22 »
śliczne macie kościółki :) ja jak zrobie fotkę mojego to również wkleje:)
Kuroslaw 200 gości łooo ho ho ale dasz rade!!
u nas goście do Kościola i sali dojezdzaja sami a odwozimy busem:) tylko jescze trzeba go zamowic;) pozdrowionka

czy Wy już też chcecie żeby był 2007 rok?? ?? :serce:


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #604 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:28 »
Mi tam by wystarczyl pazdziernik 2006 bo bym wiedziala juz wszystko.



Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #605 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:30 »
Katrinka - tak tak tak!!! wreszcie wybiore sie na podbój salonów slubnych!!! :)
na razie moje codzinne przygotowania polegaja na diecie i zrzucaniu kg.
Coraz czesciej myśle by wrócić do tabletek - ale nawet nie ze wzgledów zapobiegawczych - ze względu na... ładną cere i ewentualne ułatwienbie gdyby okazalo sie potem że na dzień ślubu bede miała @. tylko okropnie boje sie ze znow po tabletach przytyje ;/. a z drugiej strony - odkad nie biore ich to juz mniejsza o wlosy ktore trzeba myć bardzo czesto , pomijam juz nawet wysyp na twarzy przed @, ale ... plecy :( caly czas cos drobnego mi wyskakuje, oczywiscie czasem nieswiadomi to rozdrapie i potem zostaja slady ... yy a jeszcze sie nie spotkalam z suknia ktora by miala dobrze zabudowane plecki, poza tym niom chcialabym jednak taka z odkrytymi... no i jeszcze wizja tego A na ślubie mnie przeraza, podobnie jak wyobrażanie jak korzysta sie z toalety będac w tak ogromnej sukni...?? jakos nie wyobrazam sobie wypadów do toalety z siostrą  :oops:


Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #606 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:35 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
Coraz czesciej myśle by wrócić do tabletek - ale nawet nie ze wzgledów zapobiegawczych - ze względu na... ładną cere i ewentualne ułatwienbie gdyby okazalo sie potem że na dzień ślubu bede miała @. tylko okropnie boje sie ze znow po tabletach przytyje ;/. a z drugiej strony - odkad nie biore ich to juz mniejsza o wlosy ktore trzeba myć bardzo czesto , pomijam juz nawet wysyp na twarzy przed @



Ja cały czas biore :) fakt, ze na poczatku troszke przytyłam ale nie tak bardzo:) ostatnio zmieniłam bo po tamtych źle sie czułam (za dłzugo brałam - stwierdzienie mojej mamy) i po nowych poczatkowo tez ale juz ok :) M chciałby bym zaraz po slubie w ciążę zaszła i juz teraz odstawiła tabletki ! powiedziałam NIE MA MOWY ! nie chce na ślubie miec @  :!: nie wyobrażam sobie tego  :roll: a jak w trakcie brania sie trafi, zę @ wypada na dzień ślubo to nie robie przerwy i już  :mrgreen: juz tak robiłam i nie mam potem zadnych problemów :)

Ewelina rozumiem Twoje rozterki - ja też niestety przytylam jak zaczęłam brać tabletki i nie wyobrażam sibie bym prze ślubem przytyła dlatego nie odstawiam :)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #607 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:44 »
A ja przestalam brac tabletki i jak narazie do nich nie wroce bo Moja Mysz twierdzi ze to niebezpieczne dla naszego przyszlego babla...moze nie dla niego ale ze gorzej jest zajsc w ciaze..i potwierdzilam jego slowa u lekarze wiec tabletkom mowie NIE, a jak mi cos wyskoczy to mowi sie trudno i zyje sie dalej

Cytat: "Ewelina_Michał"
podobnie jak wyobrażanie jak korzysta sie z toalety będac w tak ogromnej sukni...?? śmiesznie to brzmi ale jakos nie wyobrazam sobie wypadów do toalety z siostrą


No i mam ten sam problem bo jak to jest jakas prosta sukienka to spoko mozna sobie dac rade ale jak jakas wielka z kolem to chyba nie jest juz tak prosto.
Cytat: "Katrinka"
czy Wy już też chcecie żeby był 2007 rok?? ??



Tak tak tak...chyba jeszcze nigdy tak mocno nie czekalam na Sylwestra bo to bedzie wkroczenie w 2007 rok, pewno najszczesliwszy rok w moim zyciu..jak dotychczas...jejciu jak ja sie ciesze...Panie S ylwestrze prosze juz nadchodzic:wink:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #608 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:59 »
hihih rzeczywiście wejście w nowy rok będzie dla nas wyjątkowe :)

a wracając jeszcze do tabletek to hmm 2 - 3 kg wiecej by mnie nie przerażały ale ja... przytyłam około 10, potem schudłam jak je odstwiała, wróciłam znów do tabletek i przybrałam około 12... dlatego sie tak boje. chce sie wybrać do jakiegoś dobrego gina i porozmwaiać. wiem że od samych tabletek sie nie tyje bo przecież nie mają kcal ale ... wiem że przy tabletach mam straszny apetyt, aż do omdleń włącznie a dodatkowo zatrzymuje mi sie woda w organiźmie i niestety puchne sobie jak balon. zreszta moje obecne odchudzanie własnie jest po tabletkach. okropność. moja skóra chyba zwariuje. ale nie mam sie co przejmowac rozstępami w przypadku ciązy bo chyba brzuszek mam już aż nadto porozciągany :(
hmm a jeszcze z innej strony to mysle o tabletach teraz bo w razie gdybym znow tak bardzo tyla to zdaze odstawic i jeszcze schudnac zanim pani krawcowa sciagnie ze mnie miare.
kobiety jak my sie musimy nameczyć zeby w końcu na ślubie pieknie wygladac. i mówią że kobieta to słaba płeć  :roll:


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #609 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:08 »
eeeeeeee tam bedziemy sie przejmowaly kilogramami!!!

Mam inny pomysl..pomozcie mi bo chcialabym zadedykowac piosenke dla przyjaciol i znajomych na weselu zeby im podziekowac za przyjscie...jak myslicie jaka piosenka bylaby ok??

Licze na was moje kochane forumki  :los:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #610 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:09 »
Cytuj
Katrinka napisał/a:
czy Wy już też chcecie żeby był 2007 rok?? ??



Tak tak tak...chyba jeszcze nigdy tak mocno nie czekalam na Sylwestra bo to bedzie wkroczenie w 2007 rok, pewno najszczesliwszy rok w moim zyciu..jak dotychczas...jejciu jak ja sie ciesze...Panie S ylwestrze prosze juz nadchodzic:wink:



ojj ja też już chce 2007 rok :)  :!:  :!: nbiecierpliwie na niego czekach chociaż...Sylwester nie bedzie taki super bo bez M :(:( będzie na statku... w ogóle łapie doła jak mysle o świetach i nowym roku bez ukochanego przy boku...:(:(

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #611 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:13 »
Ja tez bralam tabletki, ale odstawilam, nie ze wzgledu na wage, bo przytylam tylko 2-3 kilo, nastepne 2-3 od zminy jedzenia na futrowane chemia w UK i zmiane trybu zycia- siedzaca praca. Ale fatalnie sie czulam, nie mialam ochoty na ****** , ciagle bylo mi niedobrze i takie tam. Takze mysle, ze teraz niedlugo beda albo plastry albo zastrzyk :)


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #612 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:15 »
Oj dziewczynki - spokojnie..lepiej żeby ten czas tak nie leciał...przeciez muismy wszystko ogarnąc i zorganizować :)
A u nas sala wybrana jak juz pisałam, za 10 dni - umowa i chyba wybralismy dj'a - chyba zdecydujemy sie..bo po ostatnich weslenych przeżyciach przy kapeli 'do bani' mam jakos niesmak i boje sie brac kota w worku!!
Wczoraj buszowaliśmy po necie ogladając obrączki i zaproszenia. Musimy sukcesywnie zaopatrywac sie w niektóre rzeczy, żeby rozłożyc koszty :) Niestety mój Pan zapomniał romziara palucha..wiem, ż ekeidys gdzies tu pisałam i chyba musze odnależc tego posta:)
Zrobiliśmy tez kosztorys - mniej więcje zamknięty-i zdecydowlaismy sie podzielic mniej wiecje po rowno na 3 częsci: my, i rodziciele....
Narazie tyle - ale w naszym przypadku to już niesamowity postęp :)!!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #613 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:18 »
Cytat: "Vall"
Zrobiliśmy tez kosztorys - mniej więcje zamknięty-i zdecydowlaismy sie podzielic mniej wiecje po rowno na 3 częsci: my, i rodziciele....



A mozesz zdradzic jaka suma kosztory sie zamknal...bo my tez zrobilismy i wydaje mi sie ze jak na 50 osob wyszedl dosyc spory bo 20000  :cry:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #614 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:26 »
No nam wyszło jakies 21 000, liczone na 80 osób..wiaodmo moz esie jescze pozmieniać..i juz np wpadłam na pomysł, że nie policzyłam bukietu!!!!

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #615 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:29 »
Cytat: "anusiaaa"
na 50 osob wyszedl dosyc spory bo 20000


aniusiaaa ja po wtepnych wyliczeniach za dom weselny z pelnym "wypasem" i 90 goscmi zaplace okolo 14 tys zl, licze  ze wszytsko razem wyjdzie 20-23 tys gora. No i my musimy i chcemy sami pokryc te wszystkie koszty...


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #616 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:33 »
Vall - gratuluje postępów. Fajnie że Twój mężczyzna aktywnie włącza się do wyboru obrączek, zaproszeń itp. W sumie ja jak ze swoim mijam stoisko jubilerskie to słysze..."eee chodź, jeszcze jest czas" :( udusić po czyms takim to za mało.

jeszcze co do tabletek to widze że jest już na rynku Yasmin. hmm są dobre i te mniej dobre opinie ale generalnie może warto spróbować. hmm musze sie nad tym zastanowic i pogadać z M. jutro przyjeżdża więc musimy razem coś ustalić.

co do piosenki to hmmm ...Anusia ja myśle sobie tak...że jeszcze do września przyszłego roku jest czasu sporo, może ci sie jeszcze wiele razy gust spodobać ale oczywiście uważam że można już teraz nieco uważniej wsłuchiwac sie w teksty piosenek i coś powoli zapisywac żeby potem mieć na uwadze. możesz też poprosic o rade zespół bo w końcu bywają na takich imprezach i wiedzą co ludzie robią. możesz też zastanowić sie czy jest jakas wasza wspólna ulubiona piosenka, jakies wspomnienie ze wspólnego wyjazdu, może być nawet bardzo stara byleby wam sie miło kojarzyła. a jak usłysze jakić ciekawy tekst to z pewnością ci napisze.

ja na razie jeszcze nie wnikam aż tak dokładnie w tą branżę bo jeszcze zespołu nie mamy i nie wiemy jak to bedzie.


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #617 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:37 »
No ten mój męzczyzna też mnie zaskoczył :0 Ale obawiam się że to był tlyko chwilowy przebłysk..z reguły też uważa ze jescze dużooooo czasu :) Zgodził sie że muismy po koli nabywac pewne rzeczy - więc może ekonomika go zmusi do myslenia :) hehehe
Oni tacy nie wrażliwi:) hehehe

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #618 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:39 »
ja na razie jeszcze nie wnikam aż tak dokładnie w tą branżę bo jeszcze zespołu nie mamy i nie wiemy jak to bedzie

Ja tez nie.

Poza tym to sie zastanawiam wlasnie czy piosenka" Niech mowia ze to nie jest milosc" pasuje na 1 taniec"? Mimo iz gusta moga sie zmienic.



Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #619 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:48 »
Cytat: "olkahof"
Takze mysle, ze teraz niedlugo beda albo plastry albo zastrzyk :)


też juz nad tym myślałam :) nie wiem tylko czy te plastry rzeczywiscie sie sprawdzaja - nie odklejaja, mozna sie spokojnie kompac, ****, i się nie odklei?? obawiam się, ze moze sie odkleic... a co jak chcesz sie pobalsamować?? trzeba omijać miejsce, gdzie sie przykleja plaster, a jak zapomnisz??? Zastrzyk juz bardziej do mnie przemawia (chociaż na myśl o igle w moim ciele jakos niedobrze mi sie robi) :)

Cytat: "Ewelina_Michał"
możesz też poprosic o rade zespół bo w końcu bywają na takich imprezach i wiedzą co ludzie robią.


no nasz zespół nam doradził, ale niestety to "standardy" typu Niecierpliwi... a my chcemy typowego walca angielskiego... tylko trezbzby sie zacząć uczyc...

Offline szajo

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1621
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.IV.07
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #620 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:52 »
a co tam :D se napisze bo tez mam slub w nastepnym roku :) jak tu widze nie ja sama...

a moj mezczyzna ma rozne przyblyski :) raz pomaga... raz nie... ale duzo zrobil... bo zalatwil zespol :) i obraczki ... poswiecil swoj sygnet po dziadku ;) dni leca nieublaganie... ale od pazdziernika zabieramy sie za wszycko  :mrgreen:


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #621 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:56 »
hihih oj nauczyc sie tanczyc niestety bedzie trzeba, ale w koncu to wyjatkowa okazja.
co do zastrzykow to kolezanka mi odradzala ze jak juz weźmiesz to nie ma odwrotu, nie możesz odstwić gdybyś źle sie czula, nie możesz zmienic itp. ona sama miala wlasnie takie problemy a potem zaczela miec problemy z @ i i zajsciem w ciaze bo owulacja ustala, @ sie calkiem rozregulowala itp. ale to już tez zalezy od kompetencji lekarza ktory przepisuje.
ja jak swojego o to kiedys pytalam to sie zasmial szyderczo (a to swinai) ze takie zastrzyki sie daje ale kobietom w zakladach psychiatrycznych zeby im w ciaze nie pozachodzily ;/ .
a plasterki - nie mam zadnych jakichs wiesci, tyle co na forum poczytalam, jedym sie odklejaja, innym nie...jedni chwala a inni narzekaja. chyba pozostaje przetestowac na sobie.


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #622 dnia: 24 Sierpnia 2006, 13:58 »
My tez sie bedziemy musieli nauczyc tańczyc.Chociaz ja kiedys tam chodzilam 5 lat na kurs tanca.Poza tym nam sie tak udalo ze nie bedziemy szli na zaden kurs tanca bo u mnie w rodzinie ze srny ojca czyli moj wujek ma szkole tanca w szczecinie :)



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #623 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:01 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
udusić po czyms takim to za mało.


hehehe udus go podwiazka albo ponczoszka...moze mu sie spodoba  :wink:

Cytat: "Ewelina_Michał"
...Anusia ja myśle sobie tak...że jeszcze do września przyszłego roku jest czasu sporo, może ci sie jeszcze wiele razy gust spodobać ale oczywiście uważam że można już teraz nieco uważniej wsłuchiwac sie w teksty piosenek i coś powoli zapisywac żeby potem mieć na uwadze. możesz też poprosic o rade zespół bo w końcu bywają na takich imprezach i wiedzą co ludzie robią. możesz też zastanowić sie czy jest jakas wasza wspólna ulubiona piosenka, jakies wspomnienie ze wspólnego wyjazdu, może być nawet bardzo stara byleby wam sie miło kojarzyła. a jak usłysze jakić ciekawy tekst to z pewnością ci napisze.

No i moze masz racje, trzeba sie teraz uwaznie wsluchiwac co leci w radio i moze cos sie urodzi...ale oczywiscie jak macie jakis pomysl to rzucajcie, bede dzwieczna :wink:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #624 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:02 »
z naszą nauka to tak wyglada, ze M tańczył i to dosyc długo ja też - ale nie standardy ale tańce estradowe :) niestety teraz uczyc sie nei możemy bo M nie bedzie i postanowił, ze jak w lutym pójdziemy to nam starczy - jemy na pewno ale ja sie obawiam, ze i przez 3 m-ce sie nie naucze bo jestem oporna na walca itp  :?

Cytat: "ewelinkaaa7"
moj wujek ma szkole tanca w szczecinie

a mozesz na priv napisac jaka i gdzie?

Offline szajo

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1621
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.IV.07
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #625 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:03 »
zastrzyki, plasterki ?
nigdy nie zastanawialam sie nad zastrzykami, bo wiedzialam ze nie ma nad czym... hehe z tymi psychiatrykami to by racja byla ;) sa bardziej szkodliwe
plasterki jakies na E uzywalam ale ... no na mnie sie nie sprawdzily... odklejaly sie ze mnie za bardzo i wrocilam do tabletek... :) i polecam! wydawalo mi sie ze bedzie trudno bo bardzo roztargniona jestem... ale jest ok... raz moze jakies 11 godz sie spoznilam ale to w 2 tyg :) wiec sie w ogle nie martwilam... tyle  :mrgreen:


Offline szajo

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1621
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.IV.07
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #626 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:05 »
Lilkuś, spokojnie sie nauczysz ;) zwlaszca jak mowis ze jusz troche 4 lieterkami kreciliscie :) i macie poczucie rytmu... luzik  8)


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #627 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:10 »
Lilkuś napisalam Ci na priv :)



Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #628 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:22 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
Lilkuś napisalam Ci na priv



dziekuje :)

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #629 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:29 »
hehe jak go zaczne dusic podwiazka to moze mu sie spodobac i tym bardziej bedzie taki oporny na przygotowania. ech... faceci!

a co do kursu tanca to to aż trzeba 3 miesiące chodzić!!?? o matko!! to ja nam nie wróże dobrego tańca. hmm przez to że mieszkamy daleko teraz nie mamy jak chodzić na takie lekcje a potem bedzie juz malutko czasu. myśle czy nie kupic jakiejś kolejnej płyty na llegro i nie ćwiczyć w domu. tylko żeby znów nie bylo tak jak poprzednio - poprzestalismy na jednym kroku i tak minęło nam już pół roku (ups - chyba sie zrymowało :) )