Poza tym rozrabiany alkohol jest źle odbierany przez gości.
Ja patrze na sprawe rozrabiania dodki w innym sposób. Zdaję sobie sprawę, że wyprawianie wesela wiaze sie z nielada wydatkiem, każdy próbuje zaoszczedzic jak moze, a wiadomo ze rozrabiana wyjdzie nas taniej niz kupiona w hipermarkecie. JA bym sie krzywo nie patrzyła na taka wódka, jak jest smaczna, to czemu nie.
Ostatnio byłam na weselu u znajomych, mieli Smirnof oryginalny tzn że ze sklepu, ale byl tak niedobry, a przeciez Smirnoff ma swoja marke i zawsze ,mi smakowal. Ale byl cholernie ostry, jeden kieliszek pilo sie na 4 razy. Nie wiem, byc moze była to podróba, ale kupiona w sklepie, wobec czego spodziewam sie, ze powinna byc, tym bardziej Smirnoff, smaczna. Jesli o wódce mozna mówić ze jest smaczna
