Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4096584 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1140 dnia: 3 Lutego 2009, 21:33 »
..
można Dicoflor i Enterol - tylko te dwa leki mają udowodnione działnie w biegunce wirusowej...
.


a to można podawać dzieciom i czy jest to na recepte ???
« Ostatnia zmiana: 3 Lutego 2009, 21:40 wysłana przez anusiaaa »
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1141 dnia: 3 Lutego 2009, 21:39 »
Jak byłam w szpitalu z Oskarem to dzieciom z rota dawali właśnie smectę, czyli bezsensu  ::)

Przy ostatnich problemach Wiktora z kupą (śluz + krew) dostaliśmy Nifuroksazyd i Enterol.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1142 dnia: 3 Lutego 2009, 21:54 »
Smecta nie zaszkodzi...ale tez jakoś specjalnie nie pomoże...
taki lek trochę do podawania, żeby rodzic miał poczucie, że sie leczy.....no bo co to za leczenie nawadnianie...

Bo tak to wygląda z punktu widzenia rodzica - jak lekarz zaleci jedynie nawadnianie stosownym preparatem, ale nic ponad to...no to co ta doktor..no głupi...tylko nawadniać?
Dlatego, żeby pacjent miał "poczucie leczenia" daje się coś co na pewno nie poszkodzi...
Przy podejrzeniu tła bakteryjnego można wejść z Nifuroksazydem, natomiast przy etologii wirusowej nie ma to sensu, aczkolwiek nie wypieram się tego, że to cudo nie zapisywałam...z różnych względów - czasem dla "poczucia leczenia", czasem jak coś mi być może bakterią zalatywało...czasem jak było takie "nie wiadomo co"
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1143 dnia: 3 Lutego 2009, 22:13 »
Nam smecta już nie raz pomogła, nifuroksazyd zresztą też, a podawanie Orsalitu ORS2000 itd na pewno ma sens tylko trudno wytłumaczyć to dziecku, które pluje nim na kilometr  ::).


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1144 dnia: 4 Lutego 2009, 09:49 »
A Nas sie trzyma pech :'(

Zunia juz prawie nie kaszle, juz katarek ustal...ale wczoraj bylismy na USG bioderek i dysplazja obustronna jest :'( stopnia II.

Cwiczymy od wczoraj i nosimy takie cus miedzy nozkami :'( No ale pani doktor powiedziala, ze za 8-12 tyg. juz powinno byc po wszystkim...ale zal mi Zuzi strasznie, ze musi to nosic...bo cwiczenia to jej sie bardzo podobaja :) :) :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1145 dnia: 4 Lutego 2009, 10:41 »
anusiaaa  :przytul: wiem,że to marne pocieszenie, ale to tylko 8 tygodni. Szybko zleci  :przytul:

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1146 dnia: 4 Lutego 2009, 10:42 »
anusiaaa ciesz się, że ćwiczenia się Zu podobają. A noszenie tego czegoś nie boli.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1147 dnia: 4 Lutego 2009, 11:01 »
martulka, to jest takie cos na szelkach, szerokie na 18 cm...jakby dodatkowa pielucha ale z takim twardym wkladem...na poczatku lekko pomarudzila ale chyba juz jest ok bo smacznie spi :), a cwiczyc lubi bo ona uwielbia z golym tylkiem "latac", a cwiczenia wlasnie sa bez pieluchy :)

sloneczko, faktycznie niby 8 tyg. nie dlugo ale Biedaczka wszytko ma co ustawa przewiduje ::)ale corka mojej znajomej wlasnie wczoraj dostala pozwolenie na sciagniecie tego ustrojstwa, wlasnie po 8 tyg. czyli da sie to zrobic szybko jak sie slucha lekarskich zalecen :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1148 dnia: 4 Lutego 2009, 11:04 »
anusiaaa mój Oskar też ma wszystko co ustawa przewiduje. Wiele łez już wylałam, teraz już wzięłam na luz, chociaż wizja zabiegu pod koniec marca trochę mnie martwi.



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1149 dnia: 4 Lutego 2009, 11:05 »
oj Ania faktycznie wszystko wam się prztrafia... ::)
ale wazne ze wczensie wykryte, a te tyg szybko miną..i jeszcze jak mówisz Zu dosć dobrze to znosi!

martulka - będzie dobrze!
(choc domyslam sie ile to nerwów kosztuje)
« Ostatnia zmiana: 4 Lutego 2009, 11:07 wysłana przez Vall »

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1150 dnia: 4 Lutego 2009, 11:11 »
Marta na e-piknik mamy byc zamiar zwarte, zdrowe i gotowe ;D

martulka, jaki zabieg bo chyba gdzies nie doczytalam ::)

Spotkalam w przychodni niedawno kumpele i tez ma problemy z syniem, co chwila lekarze..nawet jeden wodoglowie podejrzewa ::) ::) ::)  ale Ona sie nie zalamuje i pocieszyla mnie, ze to co nasze dzieciaki w pierwszych 6 wychoruja to potem ich juz nie zlapie....trzymam sie tej mysli...zawsze to lepiej na duchu ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1151 dnia: 4 Lutego 2009, 11:15 »
no tez slyszlam, ze jesli maluch choruje przez pierwsze 6m potem okaz zdrowia ;) , bo wsio ma za sobą (az do zloba czy przedszkola ;) ).
Pewnie to jedno z ludowych guseł, ale np u Lolka (mojej sis) sprawdza sie... :)

mam pytanko z innej beczki - czy mozliwe jest pojawianei sie u dziecka ponad rocznego - czegos na kształt ciemieniuchy? (zaznaczam nigdy wczesniej nie mial, nawet jako noworodek)...
Nie wiem czy to jakeis uczulenie czy wlasnie to...na samym czubeczku głowy...pod gestą czupryną kilka dni temu zauwazylam  - taką lekko pomaranczowa, wysuszoną skóre... schodzi jak sie wyczesuje...
próbowalam z oliwka..ale te ktore wiedza jakie Maksio ma włochy...domyslaja sie jak dziecko wygladalo - potem kilka myc szmaopnem nie pomgoło i cały kolejny dzien łazil jakby wpadl pod jakies smarowidło ;)
« Ostatnia zmiana: 4 Lutego 2009, 11:19 wysłana przez Vall »

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1152 dnia: 4 Lutego 2009, 11:26 »
Marta...ja slyszalam, ze ciemieniucha pojawila sie u chlopczyka 5-letniego ::) tzn. jego mama tak twierdzila, ze to ciemieniucha wiec moze to to ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1153 dnia: 4 Lutego 2009, 11:32 »
no szukam w necie czegos, ale tlyko o nowordkach pisza, albo o dzieciach ktore mialy to..i ze wtedy do 2 r.z moze sie pojawiać....
pisza tez ze cos takiego moze to byc oznaką AZS albo jakiegos  innego zapalenia... (Maksio miewa rózne uczuleniowe sprawy, ale o nieznacznym nasileniu - szybko zauwaznoen sprawnie schodza...)
widze, że to cos ladnie schodzi...tylko kurka - skad teraz, nagle...
a i jeszcze wyczytalm cos takiego i nie wiem na ile to prawda - ze ciemniucha ma zwiazek z ciemiączkiem i dopoki nie ejst zrosniete to moze się pojawiac..ale co to za związek - NIE WIEM....

zastanwiam się czy powinnam to pokazac komus, w sensie lekarzowi, czy samemu zwalczyc i obserwowac....

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1154 dnia: 4 Lutego 2009, 11:42 »
vall a kup szampon a oilatum. podobno rewelacyjny. Lila z niego też była zadowolona.

jeśli chodzi o smekte to podobno pojawiły się jakieś jej wersje smakowe. A mnie kiedyś lekarka mówiła jak ją przygotowac abydziecko chciało ja spożyć. na tarce trzeba utrzeć jabłko i trochę je podprażyć i do tego dodać smektę. podobno zmienia smak i staje się zjadliwe.

A orsalit ma rónież wersje smakowe. Mojej Zuzi, jak miała ok. roku, przypasowała wersja malinowa. Tylko ona to piła łyżeczką. przez butle nie chciała. i tak latałam za nią z łyżeczką, trochę było wylanego ale jakoś wypiła.



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1155 dnia: 4 Lutego 2009, 11:45 »
Gosiaczku własnie wczoraj zakupilam, od dzis bedziemy testowac... (olilatum uzywalismy jakos do konca 4mŻ)
wczoraj zapomnialam wyjąc z torby :) i maz użyl stosowanego dotąd - bylismy zadowoleni - Johnsona z rumiankiem....
« Ostatnia zmiana: 4 Lutego 2009, 11:46 wysłana przez Vall »

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1156 dnia: 4 Lutego 2009, 11:47 »
anusiaaa Oskar ma przepuklinę pachwinową i idziemy w marcu na zabieg. Podejrzewali u niego wadę serca (na szczęście to była pomyłka), ma naczyniaka na stópce. Także widzisz, że wszystko się nas czepia.
Ja też mam nadzieję, że jak teraz się wychoruje to później będzie spokój. Tak było z Wiktorem.

Vall mój Wiktor też ma właśnie taką pomarańczową wysuszoną skórę na głowie, ale ciemiączko ma już zarośnięte. Alergii też żadnej nie ma. Jak się czegoś dowiesz to daj znać.



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1157 dnia: 4 Lutego 2009, 11:50 »
napewno zamelduje :)
ale licze na nasze forumowe mamy - zawsze znajdzie sie jakas recepta :)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1158 dnia: 4 Lutego 2009, 12:47 »
Vall ja słyszałam ze moze wyjść ciemieniucha nawet u 1,5roczego dziecka. Hmmm.... kuzynka kiedyś córce stosowala taki plyn na ciemienuchę Skarb Matki czy jakoś tak, bardzo zachwalała.

Anusiaaa odp na Twoje pytanie - Dicoflor 30 jest właśnie dla dzieci, dla starszych jest Dicoflor 60. To nie jest na receptę, podajesz do wypicia max 2 saszetki na dzien - zreszta na opakowaniu jest wszystko napisane. Mi lekarka własnie pow to samo co Lila napisala - biegunka musi sama przejść.

Smecta wg mnie jest dobra jak ogólnie w brzuszku zakręci, coś się zje nie takiego. Ale przy jelitowce to nie ma co marzyć  że wyleczy. Takie jest moje zdanie, każdy ma prawo miec swoje.

W każdym razie jesli u nas wystąpi znow kiedys znow biegunka to od razu zacznę od Dicofloru30 i Hipp ORS (którego On tez nie lubi ale po troszku będe podawać).

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1159 dnia: 4 Lutego 2009, 14:52 »
ja znam te sposoby na ciemieniuche, olejuszki, olejki i inne takie...
tylko jak przy takich włosach to uskutecznić...
no da sie..tylko...hehehe... jest to nieco utrudnione! :)

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1160 dnia: 4 Lutego 2009, 15:29 »
anusiaaa Oskar ma przepuklinę pachwinową i idziemy w marcu na zabieg. Podejrzewali u niego wadę serca (na szczęście to była pomyłka), ma naczyniaka na stópce. Także widzisz, że wszystko się nas czepia.
Ja też mam nadzieję, że jak teraz się wychoruje to później będzie spokój. Tak było z Wiktorem.

Martulka ja Cie akurat rozumiem, tez to zaliczyliśmy - przepuklinę pachwinową z uwięźniętym jajnikiem - operowana na cito. To nic strasznego, dziecko to zniesie lepiej niz ty kimając gdzie sie da w szpitalu.
Oraz poporodowego krwiaka podokostnowego o pojemnosci 100 ml krwi.

Zaliczyliśmy tez lekka dysplazje - ćwiczenia i szerokie pieluchowanie.

Teraz przechodzimy przez asymetrie i wzmożone napięcie mięśniowe.

Mało jest rzeczy, które jeszcze jest w stanie mnie zdenerwować.

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1161 dnia: 4 Lutego 2009, 16:22 »
aaaneta wiem, że mały zniesie to lepiej ode mnie. Ja już 2 razy byłam z nim w szpitalu i widok dziecka z kroplówkami i wenflonami jest mi znany, ale serce matki boli.
Teraz też musimy szeroko pieluchować, bo jedna nóżka nie jest w pełni odwodzona.



Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1162 dnia: 4 Lutego 2009, 22:35 »
Dziewczyny ja znowu z pytankiem....
Mała jest na mleku nan activ 1 i robi zieloną kupkę 1 raz dziennie, ale nie ma żadnego zatwardzenia, choć dzisiaj kupka była dopiero po przepojeniu zwykła herbatka rumiankową. Czy zielona kupka może być od tego, że mleko wzbogacone jest żelazem??



Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1163 dnia: 4 Lutego 2009, 22:43 »
O żelaza kupki są raczej ciemniejsze, ale nie powinny byc zielone. Moja Ewa przyjmowała żelazo w syropie i kupki robiła jasnobrązowe a nie żółte.

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1164 dnia: 4 Lutego 2009, 22:46 »
 :drapanie: ja to nie pomogę bo u nas kupki raz zielone, raz żółto-zielone  :-\

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1165 dnia: 4 Lutego 2009, 22:49 »
eh pytam się bo tak wyczytałam na jednym forum gazety, ale zawsze wole potwierdzić to tu bo zaufanie większe :D A jak dziecko ma zielone kupki to oprócz gazów ( nie zaważyłam u niej prężenia, ani teraz po zmianie mleka na nan nie ma kolek, nie płacze przy puszczaniu bączków) co to może oznaczać?? Wiem, że moje pytania mogą być dla niektórych banalne ale to moja pierwsza dzidzia i dopiero się uczę....



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1166 dnia: 4 Lutego 2009, 22:59 »
zielone kupki mogą oznaczać, że dzidzia nie trawi jakiś składników z pokarmu. Najlepiej, dla świętego spokoju, zrobić badanie kupki  na stopień trawienia (inaczej na resztki pokarmowe) ::) tyle mogę doradzić, bo sami parę dni temu lecieliśmy z kupką małej. Takie mieliśmy polecenie od pediatry, tylko, że u nas jeszcze kupki są rzadkie i zdarzają się błyszczące  :-\ no ale zbadać nie zaszkodzi

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1167 dnia: 5 Lutego 2009, 08:16 »
A ja z kolejny problemem ::)

Moja Mala wczoraj wypila 100 ml o 17:00, zostala pozniej wypluskana i zawsze potem dostjke mleczko tak ok. 20:30...a wczoraj nie chciala zjesc i poszla spac. Do 1:30 sie nie obudzila ::) wiec sie zdygalam i na spiocha jej dalam mleczka...wypila z trudem bo caly czas zasypiala, potem padla i dopiero o 6:40 jadla ::) Czy powinnam jej dawac jak ona spi i nie wola ??? Tyle, ze 8 h bez jedzenia to chyba duzo dla takiego malucha ??? i az slychac bylo jak jej w brzuszku burczy ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1168 dnia: 5 Lutego 2009, 08:23 »
Zielone kupki są po mlekach modyfikowanych, jak nie ma w nich nitek śluzu, czy piany, czy krwi to ja bym nie robiła badań....

Anusiaaa z tego co piszesz to pierwsza taka nocka..... obserwuj dziecko, bardziej senna dzidzia może oznaczać początek jakiegoś choróbska (tfuuu tfuuuu). A jak Ci przybiera na wadze? jak jest ok to ja bym nie karmiła na śpiocha i nie przyzwyczajała do tego, wierz mi, że jak takie malutkie dziecię jest głodne to na pewno Cię stosownie poinformuje.


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #1169 dnia: 5 Lutego 2009, 08:26 »
Elcik...ty mi o chorobach nie mow bo dzis odstawiamy antybiotyk ::)
Ale dzieki za odzew...a moze przyczyna byli goscie w domu i w sumie malo snu w dzien...no ale co to ma do glodu to ja nie wiem ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"