Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4031652 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #750 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:03 »
a mnie sie wydaje pomarańcza,że duże znaczenie moze mieć to,ze jej ładujesz czopki
to nic przyjemnego...i pewnie przy tym jest płacz i nerwy(również twoje), to może miec to znaczenie
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #751 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:09 »
Nie wiem - raczej nie czopki, bo czopki staram się dawać sporadycznie. Zwykle jest tak, że po paru dniach kupka już napiera i jak pobiega, poskacze to zrobi. Czopka daję jak już zaczyna ją boleć brzuszek, bo wtedy zaczyna mówić po swojemu: nie ma kupy.
Wiem, że źle z tymi czopkami, ale boję się, żeby nie było gorzej. wczoraj naczytałam się, ze taka sytuacja może u takiego małego dziecka zakończyć się lewatywą  :'(

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #752 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:17 »
a moze jakies środki przeczyszczające doustnie?
zapytaj pediatrę.na pewno coś jest
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #753 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:21 »
No na pewno zapytam, czy wogóle jest coś takiego dla maluchów. Na razie dam herbtkę na trawienie no i chyba danone activia nie zaszkodzi? Kiwi juz próbowałam - nie zje  :(
jak Jagoda była mniejsza to pamietam, że doktorka kazała dawać wodę z miodem na czczo, może tego spróbuję. No i zastawawialam sie, bo matki na forum radziły dawac siemię lniane, sama nie wiem. ???

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #754 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:35 »
ale czy ona ci to siemie lniane zje?
ja samna nie potrafie sie przemóc, bo to taki śluz
ochyda
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #755 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:38 »
Siemie lniane występuje też w postaci rozpuszczalnej, tzn. jest mocno zmielone, jak się zaparzy to mozna przez sitko przelać, całkiem przyzwoicie smakuje, ja kupuję w herbapolu.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #756 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:40 »
ja to przesiane też kupiłam, ale nie przemogłam się
chciałam dla siebie,żeby mi polepszyć
ale sie po prostu brzydzę
ale to moze tylko ja
bo moja mama pije i siostra też
ja psychicznie nie mogę sie przemóc
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #757 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:40 »
u mnie było tak samo...
pamiętam, że sie nie załatwiałam, bo się bałam bólu, wstrzymywałam do kilku dni, a potem wiadomo jak mocno napierało to się nie dało i trza było zrobic, a że kupka twarda jak kamień, to bolało nieziemsko i sluzówki podkrwawiały i kółko sie zamykało; ból - wstrzymywanie- ból..i tak dalej...

czopków nikt mi nie dawał, za co wdzięczna jestem, myślę, że to by mi tylko pogorszyło sprawę;

Pediatra nic cudownego nie wymyśli, powie Ci, żeby wysadzić na nocnik jak zobaczysz, że jej sie zbiera na kupę i tyle...
szybciej psycholog, bo problem leży w głowie...nie w ciele;

ale wiadomo, jak dzieciaka mocniej poprze to nie wstrzyma...najwyżej się posra po nogach;
dobrym srodkiem przeczyszczającym, bezpiecznym nie powodującym rozleniwienia jelit jest Lactulosa, słodki syrop podawany rano - jedna łyżka; można podawać przez wiele dni, ja brałam przez pół ciąży
....powinno na tle wmóc perystaltyke, że Mała nie wytrzyma i bedzie musiała się wykupkać...co najwyżej narobi Ci do gaci;

moja koleżanka psycholożka z podobnym problem w dzieciństwie tak prowadzi swoją córkę, żeby problemów nie było,
Mała ma wysoko błonnikową dietę;
generalnie duszone warzywa, duszone ryby, miesko, ciemne pieczywo, orzechy, suszone owoce, praktycznie bez słodyczy...
Mała nie miała nawet jak kupy wstrzymać, bo perystaltyka była tak silna, że musiała i już...ale też niegdy nie kojarzyła defekacji z bólem i problemu nie było....były za to czasem obsrane gacie;
« Ostatnia zmiana: 22 Grudnia 2008, 11:17 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #758 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:55 »
Lila - tak jest z jagodą, wstrzymuje kupę i potem jest twarda jak kamień i ją boli.

No i musze poprosić pediatre o tą Lactulosę - też matki o tym mówiły, jak czytałam po necie. Bo tak jak mówisz, nic mi lekarz więcej nie powie. Zresztą już kiedys tak było, to mi pediatra powiedział, ze dzieci tak mają i samo przejdzie  >:(

No i koniec z czopkami, za to dietka. A myślę, że i activia od czasu + herbatka ziołowa nie zaszkodzi  ???
A co do lnu, mój tato pije codziennie i wczoraj dałam Jagodzie dwie łyżki - wypiła  ;)

A co do osranych majtek - moge prać codziennie ręcznie, niech tylko się dziecko nie męczy.

A babcie niech mi tylko z czekoladą wylecą - to popamiętają.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #759 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:18 »
Lactulosa jest nez recepty
jest produkowana przez kilka firm, chciałam znaleźć foto tej najlepszej i smakowo i w działaniu, bo przerobiłam wszystkie i miałam swoich faworytów
 ;D ;D ;D

herbatka ziołowa zależy jaka....
activia jak najbardziej...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #760 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:25 »
W takim razie kupie na pewno, niech będzie w domu. Ale pierw jeszcze spróbuję może bardziej restrykcyjnej diety. Może przekona sie do szuszonych owoców ;)

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #761 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:34 »
Moja Waneska też tak miała i czasem jest tak do dziś...jak była młodsza strasznie się bała, chowała się po kątach i tak jak u Was w majteczki robiła, z wiekiem to zanikało, ale teraz nawet bywa że chowa się z tym i co najgorsze u niej już jest wstyd i nie chce mówić że w majteczki poszło tylko wiadomo znam ją na tyle
że widzę co się dzieje...czym to spowodowane jest nie mam pojęcia, tylko wiem że u nas też tak jest :(


Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #762 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:37 »
U Jagody to na pewno strach przed bólem. Pamieta, że kupka to ból. Dlatego muszę coś działać, żeby ją to nie bolało, bo mi się serce kraje, jak ona się męczy.

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #763 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:40 »
wiem bo widze to u mojej i źle jest widzieć jak własne dziecko się meczy, ona nawet po nocach się budziła i czasem budzi do dziś z płaczem bo ja tyłeczek boli...


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #764 dnia: 22 Grudnia 2008, 13:43 »


tą Lactulose polecam...ma pomarańczowy smak i nie jest mdła
ja zawsze prosiłam o tą w pomarańczowo granatowym opakowaniu firmy Nycomed Pharma
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #765 dnia: 22 Grudnia 2008, 13:44 »
DzięKi Liliann:-*

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #766 dnia: 23 Grudnia 2008, 11:20 »
pomarancza wspomnialam o tym problemie mojej mamie i powiedziala mi, ze byl u nas w rodzinie taki przypadek wtedy podawali dziecku kompot z suszu...aktualnie na czasie ;) Podobno pomagało...tylko widze, ze Mala nie chce suszonych owockow ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #767 dnia: 23 Grudnia 2008, 14:19 »
Anusia - No nie bardzo. Ma to chyba po mnie, bo ja też nie cierpię kompotu z suszonych śliwek.
Ale dziś był sukces, po 2 activiach (pon i wtorek) i herbatce na trawienie - dziś była kupka. Tylko zrobiła kupkę, od razu inne dziecko - zaczęła skakać, tańczyć, a nie oblegać tylko moje kolana ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #768 dnia: 23 Grudnia 2008, 16:51 »
no tak... nie bez przyczyny zwykłam mawiać dzień bez kupy - dniem straconym...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #769 dnia: 29 Grudnia 2008, 15:18 »
oj tak lila...ja zawsze rano przy myciu Zuziowej dupci-pupci mawiam "dzeń można zaliczyc do udanych "



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #770 dnia: 29 Grudnia 2008, 21:45 »
Dziewczyny mam pytanie czy jest szczepienie na ta tzw jelitowke?Jesli tak to ile dziecko musi miec skonczone zeby je zaszczepic?I jaki to jest kozt moze sie ktos orientuje?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #771 dnia: 29 Grudnia 2008, 22:01 »
Jest
szczepi sie dzieci po ukończonym 6 tygodniu życia...
Rotarix lub Rotateq - doustne;
koszt całego cyklu około 600zł niezależnie od szczepionki

Twoja córka jest w 13 tygodniu życia...no to powinnaś się spieszyć...
miałaś juz drugie szczepienie?
te szczepionki trzeba zacząć i zakończyć do odpowiedniego tygodnia życia dziecka...
w Twoim przypadku jak już to zostaje tylko Rotarix, bo ma dwie dawki...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #772 dnia: 30 Grudnia 2008, 10:11 »
Mam pytanie o USG biderek.
POnieważ cięzko u nas nawet z prywatną wizytą do dobrego lekarza już jakiś czas temu zapisałam moją nienarodzoną Zuzie (przezorny zawsze ubezpieczony, co nie ;))...no ale mała nie wychodzi na świat...wizyte mam na 13 stycznia i wydaje mi się, że jednak będzie to za wczesnie. W którym tyg. najlepiej sie stawic na to USG ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #773 dnia: 30 Grudnia 2008, 10:25 »
o ile mnie pamięć nie myli ok 6 -stego tygodnia życia, także już przekładałabym termin na Twoim miejscu, bo na pewno będzie za wcześnie.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #774 dnia: 30 Grudnia 2008, 10:29 »
pierwsza kontrola ortopedyczna i USG miesiąc po urodzeniu...kolejna po dwóch miesiącach
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #775 dnia: 30 Grudnia 2008, 10:34 »
No ale u nas w szpitalu nie ma USG bioderek po urodzeniu ::)

Moja bratowa rdzila tydzien temu wiec informacje mam z pierwszej ręki ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #776 dnia: 30 Grudnia 2008, 10:36 »
Anusia u nas też nie ma w szpitalu...chyba coś źle przeczytałaś...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #777 dnia: 30 Grudnia 2008, 10:37 »
Aniu- miesiąc po... nie zaraz po urodzeniu...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #778 dnia: 30 Grudnia 2008, 10:43 »
eee faktycznie..przeczytałam "po urodzeniu" :glupek:

Czyli wypadałoby przenieść wizyte o ok. 2 tyg. Dobra, dzieki...zaraz tam zadzwonie :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #779 dnia: 30 Grudnia 2008, 10:45 »
przenieś jesli u Was taki problem...bo u nas nie ma praktycznie żadnego;
ja Ewę rejestrowałam gdzieś tydzień przed wizytą;
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos