Dziewczyny a ja mam pytanie serowe

Pamiętam, że w zeszłym roku było mi ciężko dostać w Polsce jakikolwiek ser twardy czy półtwardy dojrzewający nadający się np. do makaronów czy do smażenia w panierce, do zapiekanek. Jakoś polskie sery żółte do mnie w tej roli nie przemawiają, a zwłaszcza jako posypka do spaghetti

Jakiś tam znalazłam chyba w Realu, ale był bardzo drogi. Nie pamiętam ile, ale wychodziło mi drożej za kg niż w Grecji.
Chodzi mi o sery typu parmezan chociażby, bo o serach typu graviera czy kefalotiri pewnie nie ma mowy

Jakikolwiek twardy żółty ser nadający się do ucierania na drobnej tarce. Macie jakieś sprawdzone w przystępnej cenie? Może w Lidlu czy Biedronce jakieś są? bo nie wiem czy wozić znowu stąd czy sobie darować
