[izabelle13]

Dziewczyny macie dobry przepis na manniaka?
Kiedyś uwielbialam to ciasto i sie dzis jakoś z zachciewaja obudzilam.
Chodzi mi o to zwykle ciasto z manny z kakao z herbatnikami.

W sobotę robię wisniowca ( to bedzie debiut) 

6 paczek herbatników
 1 litr mleka
1 kostka masła
 1 szkl  cukru
 2 łyżki kakao
 1 szkl kaszy manny błyskawicznej

 z mleka   , masła  cukru kakao  i kaszy  ugotwać   masę

  polewa
 1/2 kostki masła   
1/2  szkl cukru
 2 łyżki wody
  2 łyżki kakao

 zagotować


 połowę herbatników  wyłożyć na spód  blachy  na to wylać  gorącą masę z kaszy
 przykryć  drugą   cześcią herbatników  wylać polewę


 przepis mojej mamy stary jak świat

 co do ilości herbatników  to są paczki  takie jak kiedyś w sklepach były 

 teraz  to   szczerze wieki nie kupowałam nie wiem jak sa pakowane

[marta082008]

Nigdy tego nie probowalam, jak to smakuje?

[izabelle13]

Marta przed laty smakowalo rewelacyjnie, ale ostatni razy jadlam to jak miałam chyba z 18 lat 

A jakoś tak mnie naszlo na manniaka wczoraj, ale na weekend zaplanowałam wisniowca wiec przysmak z manny zaczeka do przyszłego tygodnia.

Imaginacja2 bardzo dziekuje 

[marta082008]

A podobne do czegos? Kiedys chyba bede musiala zrobic

[dmonik44]

Zupełnie zapomniałam o istnieniu tego ciasta muszę zrobić któregoś dnia

 szczerze  nie jadłam z 15 lat minimum

ja nie przepadam  ale ja ogólnie bardziej słone preferuję

reszta się zajada

proste szybkie   smak czekoladowej kaszy

 ja to bym profanacje poczyniła  i do tej kaszy  dała  aromat rumowy i jakieś cuda  i dobrą polewę  nawet dwu kolorową  bądź kajmakową  ale to zależy od smaku

[liliann]

fujj...kasza i jeszcze kakaowa...bleeeeee

hahaha  to samo mam jak zacierki widzę  lub zupę owocową   ))

o mamo zupa owocowa fuuuuuuuuuuuu... tak samo jak mleczna zresztą

[liliann]

owocowa.....błeeeeeeeeee 

zacierki i mleczna ok...

błeeeeeee jest budyń, kisiel, galaretka...fujjj...kakaowa kasza - fuj....

budyń jest blee i kokos,
kisiel i galaretka do zniesienia.
Najgorsza jest cebula i miód.
Jej, miód to moja zmora z przedszkola. Jeszcze tam nam dawali ten sztuczny. fuj.

[Maja]

Nie wiem kto to coś z owoców nazwał zupą 
Resztę zniosę ale raczej nie spożywam 

[liliann]

prawda?
z owoców to się kompot robi...kompot...nie zupę...

[elisabeth81]

haha... uwielbiałam zupę owocową ale zupełnie zapomniałam o niej....machnę sobie po weekendzie, ale mi smaka narobiłyście... taka z wiśni...z makaronem cieniutkim   

uwielbiam też kisiel, budyń, galaretkę,zacierki    kasza czekoladowa - jak najbardziej! jadłam wczoraj 

Cebula, pietruszka, seler naciowy, banany... fuuuuj
I wszystko co mleczne podwojne fujjjj

Moj maz ma do tej pory traume, jak w dziecinstwie pojechal na Ukraine i podali mu zupe mleczna na slono, z ziemniakami 

[liliann]

zupę mleczną TYLKO NA SŁONO, ale z ryżem lub makaronem...

ziemniaki hmmmmm

zupa mleczna wcale. Ani ciepłe mleko, ani śledzie...

  u mnie nie przejdzie mleczna  nawet na  słono choć  w rodzinie  się zajadają tak samo jak owocową  na która ja mówię  krochmal z makaronem   jeszcze zależy jak kto robi    kuzynka jak do babci przyjeżdżała   to jęczała tylko o zupę owocową   brrrrrrr  ja nawet nie podchodzę
 odruch wymiotny 

 matko ziemniaki   uwielbiam ale w zupie  mlecznej masakra

miód  jest ok  ale  lubię spadziowy  i lipowy

 a pietruszki   koperki i insze takie   to  moje dziecie omija  szerokim łukiem   jak dojrzy choć kawałek  to głodne będzie  chodzić

sledzie - pycha 

a robiło się u Was kotlety z mortadeli ? 

[anulla_p]

Moja babcia robiła, choć dla mnie bez szału to to 

u mnie nie, ale wiem , ze u R były. U mojej mamy jak była mała też. Albo kroiło mortadele i podsmażało. Jak się od temperatury juz zrobiła "miseczka" to wbijało się jajo i dodawało groszek konserwowy. Ja nie jadłam nigdy ...

to smak dzieciństwa 
ale nie tęsknie za nim 

[anusiaaa]

Mój tata mi powtarzał "Dziecko do każdej potrawy dorośniesz".
I faktycznie próbowałam smaków, które w dzieciństwie mi "nie wchodziły" i dawało rade, aż do momentu kiedy postanowiłam dorosnąć do galaretki z nóżek z kury czy cos w ten deseń, chyba to się nazwywa tymbalik.
Wziełam to do ust i w momencie puściłam pawia.....

w przedszkolu dawali  ale   paskudztwo  

chociaz  mortadela  kiedyś a dzisiaj  to nawet porównania nie ma  i nie tykam

 a szpinak  matko   jaka trauma po przedszkolu została  jak machnęli taka  łychę zielonej "sraczki" sorry   ale inaczej nie da się tego nazwać   długo nie mogłam  się przekonać

a teraz  jak    zrobię z  czosnkiem na masełku    zaprawiony śmietaną  do makaronu   niebo  w paszczy

[anulla_p]

To ja nie dorosłam jeszcze do flaków

 a szpinak  matko   jaka trauma po przedszkolu została  jak machnęli taka  łychę zielonej "sraczki" sorry   ale inaczej nie da się tego nazwać   długo nie mogłam  się przekonać

a teraz  jak    zrobię z  czosnkiem na masełku    zaprawiony śmietaną  do makaronu   niebo  w paszczy

mam to samo
moge się teraz zajadac szpinakiem i uwielbiam go nawet bez przetworzenia w sałatkach i kanapkach

I faktycznie próbowałam smaków, które w dzieciństwie mi "nie wchodziły" i dawało rade, aż do momentu kiedy postanowiłam dorosnąć do galaretki z nóżek z kury czy cos w ten deseń, chyba to się nazwywa tymbalik.

U nas się na to mówi "zimne nogi"
 

[mon_ka98]

zupa mleczna wcale. Ani ciepłe mleko, ani śledzie...

ja z mlekiem wypiję tylko kakao...i to 2 łyżeczki na szklankę mleka bo inaczej nie przejdzie raz w pracy koleżanka kazała mi powąchać czy mleko dobre do kawy to tak się skończyło
ale miodek...mniammmm...jeszcze taki, który teściowa kupuje od znajomego na wsi...aż mnie chęć naszła

Mój tata mi powtarzał "Dziecko do każdej potrawy dorośniesz".

to ja do wielu muszę jeszcze dorosnąć do galarety z nóżek między innymi

Ciacho z kaszy manyy z kakao bardzo lubie Moj maz mniej
Zupe mleczna tez lubie i zupe owocowa tez Moj tatko robi bardzo dobra
Flakow, sledzi, galarety z nozek nie znosze.... FUJ FUJ FUJ

[sylwiq]

hm galaretke z kurczaka taka z jajem groszkiem marchewka lubie
taka z nog swinskich  bleeeeee
owocowe zupy i kasze manne bleee
flaki tez ochyda
i sledzie tez