Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3564184 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42660 dnia: 24 Maja 2014, 23:09 »
Czy dwie polaczone pule zwiekszaja dopuszczalna mase biorcy?

♡ Szymon & Leon ♡

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42661 dnia: 24 Maja 2014, 23:20 »
owszem...
można nawet dorosłego...
tylko trzeba poszukać w bankach publicznych...

były takie przeszczepy, zdaje się, że nawet w Polsce...
wiem, że czytałam kilka lat temu, ale nie skupiałam się wówczas na szczegółach lokalizacyjnych...

poza tym poczytaj tu
http://www.termedia.pl/Pierwsze-przeszczepienie-namnozonych-komorek-macierzystych-z-krwi-pepowinowej,11235.html
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42662 dnia: 24 Maja 2014, 23:23 »
To jest ciężki temat... Trochę jednak gra na uczuciach mały szantaż emocjonalńy. U nas chyba sprawa sama się rozwiąze...bo kasy brak:)
Wśród moich znajomych nikt się nie zdecydował, pomimo,że to ludzie zamożni, którzy nie muszą myślec w kategoriach pieniądza. Na szkole rodzenia również zainteresowanych nie było. Ludzie sa jednak nadal sceptyczni.
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42663 dnia: 25 Maja 2014, 06:50 »
Przepraszam za zmianę tematu, ale jak ktoś byłby chętny, to mam do sprzedania chustę elastyczną
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49259.0


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42664 dnia: 25 Maja 2014, 08:50 »
To jest ciężki temat... Trochę jednak gra na uczuciach mały szantaż emocjonalńy. (...) Ludzie sa jednak nadal sceptyczni.

nie nazwałabym tego szantażem...
szantażem są wg mnie kretyńskie reklamy szczepionek, gdzie pokazują dziecko w szpitalnym łóżku z koszmarnymi szczebelkami w konwencji czarno-białej... zakazałabym jak nic... mnie nie rusza, ale pewnie full lasek ma tachykardię...

Sceptycyzm to cecha ludzka...
ale jeszcze kilka lat temu nie umiano tych komórek namnażać...
teraz się udało...i pójdzie to lawinowo jak zawsze w nauce...jedno laboratorium, potem drugie...
w przyszłości będzie się tak leczyć cukrzycę, niewydolność nerek, zawały....mnóstwo innych chorób...
bo tu gra się nie tylko o przeszczepy szpiku, ale o hodowle tkankowe, a następnie narządowe...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42665 dnia: 25 Maja 2014, 09:15 »
ja niczego nie neguję (oprócz tej kwestii-o której wspomniała Kasia-czyli nie mamy wpływu na to-ile krwi pępowinej nam pobiorą-ile będzie można-bo te 40kg wagi biorcy jest przy standardowej ilości)... to jest piękna idea-ale jeśli nie skorzystam z tej oferty-to mam z tyłu głowy-no tak, nie wyłożysz "marnych kilku-kilkunastu tysięcy zł", dziecku nie dasz...a co by było gdyby...a to oznacza,że zadziałały już mimowolnie techniki szantażu emocjonalnego:)
to fakt jeszcze kilka lat temu nie było możliwe invitro z pgd, jeszcze kilkanaście lat temu nie było nic wiadomo odnośnie autoimmunologii... ale pomimo rozwoju lekarze mówią bez ogródek, że i tak jest to czubek góry lodowej dopiero-ułamek procenta wiedzy. temat rzeka:)

Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42666 dnia: 25 Maja 2014, 09:58 »
Lila a powiedz mi jakie widzisz szanse leczenia anemi zlosliwej przy tej metodzie?  to jest dla mnie wlasnie podstawowy argument na tak- w razie "w" ja nie moge nic swoim dzieciom dac- ani krwi ani szpiku. A dodatkowo moze za kilka/ kilkanascie lat sama skorzystam.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42667 dnia: 25 Maja 2014, 15:52 »
ps-zmieniając temat na mniej istotny-macie jakiś sprawdzony żel chłodzący do stóp o fajnym składzie i działaniu? od 2 dni złapała mnie taka koszmarna opuchlizna i zamiast stóp mam raciczki. nawadniam się, podnoszę nogi, zmieniam pozycję-ale warto się czymś wspomóc dodatkowo.
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42668 dnia: 25 Maja 2014, 16:43 »
To i ja się podpinam pod Twoje pytanie  ;)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42669 dnia: 25 Maja 2014, 16:49 »
asashia ja polecam to http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/armed-regeneracja-balsam-do-stop-lydek-200-ml-12244.html

Zgadzam się z liliann, według mnie przyszłość komórek to przede wszystkim medycyna regeneracyjna :) obiło mi się o uszy odbudowanie trzustki  przy cukrzycy czy rdzenia przy uszkodzeniach :)




Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42670 dnia: 25 Maja 2014, 17:22 »
według mnie przyszłość komórek to przede wszystkim medycyna regeneracyjna :) obiło mi się o uszy odbudowanie trzustki  przy cukrzycy czy rdzenia przy uszkodzeniach :)

dokładnie
już się to robi, na razie są to eksperymenty medyczne
ale są i każdy kolejny jest lepszy


Lila a powiedz mi jakie widzisz szanse leczenia anemi zlosliwej przy tej metodzie? 

kjp mówsz i ch. Adisona-Biermera?
tyle, że jej podłoże nie leży w szpiku a w autoimmunologii skierowanej przeciwko komórkom żołądka...
to się dobrze leczy
nie wiem czy ktoś bada pod tym kątem komórki macierzyste...


jeszcze kilkanaście lat temu nie było nic wiadomo odnośnie autoimmunologii...

chyba kilkadziesiat  ;D ;D ;D
asashia nie można ulegać presji...
nigdy nie dasz swemu dziecku wszystkiego co byś chciała, chociażby z bardzo prozaicznego powodu - braku czasu - wcale nie kasy...
ja mam bardzo aktywną córkę, która by chciała chodzić i tu i tam i siam...
oferta też jest przeogromna...
i mogę się zastanawiać zostawić ją na balecie, a może zapisać na inny rodzaj tańca (tez się jej podoba)...a może gimnastyka, a może coś jeszcze... a co mi po głowie chodzi...maaatko...strach się bać...
a przecież jeszcze jest brat...
cóż życie to sztuka wyboru...
i wybieram to co jest dla dziecka dobre, czyli to co owo dziecko samo chce i to co jest zgodne z moim systemem wartości - czyli to co ja uważam, że najlepszym dla niego będzie... oraz to na co mam kasę - póki co jest to mniej istotny aspekt, ale wiadomo potrzeby rosną, oby moje zarobki rosły równie szybko...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42671 dnia: 26 Maja 2014, 05:27 »
Ja w sumie żałuję że nie pobrałam no ale teraz już za późno.. Na pewno ma to sens.. Bo krzywdy się tym nie robi a może uratować życie... A nauka rozwija się w niesamowitym tempie..


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42672 dnia: 26 Maja 2014, 22:23 »
Ja z kolei czytalam o namnazaniu komorek macierzystych z (oewnie teraz pomyle, bo nie pamietam dobrze) doroslych tkanek. Bylo tam napisane, ze ta metoda jest w trakcie badan, ale wydaje sie byc latwiejsza i tansza niz krew pepowinowa. I ze wlasnie to jest przyszlosc. Ale za bardzo sie nie skupialam ba tym artykule. Z reszta zastanawiam sie nad tym, ze jezeli uda sie je namnazac to chyba pobieranie krwi wcale nie bedzie potrzebne. Bedzie jak z HeLa. Czy sie myle?

Dagmara, trzymam kciuki za zdrowko malej, nawet nie moge sobie wyobrazic co przezywacie.


Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42673 dnia: 26 Maja 2014, 23:05 »
marcelko-swietny chlopak-gratuluje-silna jestes-jeszcze chwile i w domu będziecie-karm jak potrafisz ,jak on potrzebuje-stres to wróg publiczny nr1 -tak mysle.
loona-dawno mnie nie bylo-gratki dla Was-niech Liwka pięknie rosnie w zdrowiu!
dagmaral,moja Nela -koniec 36tc(wiec sie ludzilam ,ze donoszona)-a tu niespodzianka:zapalenie pluc +tetnikak nad sercem(nie wykryta wada wczesniej).2500g,+ w bonusie 2tyg w inku(nie mialam jej ani na sekunde przez 8dni).Cycek dal rade,ona dala rade(pomijam opieke poradni kardio stalą)-ja mimo ,ze myslalam -'wymiekne na bank-bo wyc mi sie chce na samą mysl,ze ona chora a i 3 latka placząca w domu jest)-dalam  rade.Mysle,ze kobieta jest w stanie wiecej znieść niż mysli ,ze moze.Wszystko MUSI byc dobrze.Wbij sobie do glowy i powtarzaj jak mantre.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42674 dnia: 27 Maja 2014, 09:30 »
my sie meldujemy po polowkowym  :) Malutka ma juz 471gram i fika sobie w najlepsze :-)
wszystko z nami ok  :) pomimo ze czuje sie brzydka itp, wczorajszy dzien bardzo poprawil mi nastroj. kilka osob komentowalo jak slicznie wygladam a w tym sam doktor nie chlebil komplementow  :D
oto magia slowa  :)

co do deponowania krwi to my mamy wykupiony pakiet dla Gabi i dla Oliwi tez na pewno wykupimy.

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42675 dnia: 27 Maja 2014, 13:51 »
super Bożenka:) ja też się nasłuchałam komplementów w tej ciąży...będzie mi tego brakować:):):)
zatem jak mówią-tzn że to prawda i tego się 3mamy, nie? ;D
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42676 dnia: 27 Maja 2014, 14:49 »
Dziewczyny jak to jest z matkami ktore nie moga karmic piersia po porodzie?
dostaje sie w szpitalu jakies hormony? czy to gin wypisuje recepte i biore jeszcze przed porodem?
chodzi oto zeby mleko sie nie tworzylo.... czy po prostu sie nie karmi a mleko samo zanika ???
:*:*:*


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42677 dnia: 27 Maja 2014, 14:52 »
Chyba distajesz leki po porodzie, na wyciszenie, ale nawet jesli nie to i tak pokarm zaniknie. A czemu nie mozesz?


Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42678 dnia: 27 Maja 2014, 14:54 »
ja nie chcialam karmic ale mi nic w szpitalu nie dali.Powiedzieli, ze po wyjsciu moze mi moj ginekolog wypisac receptę. Ale jesli rzeczywiscie sa jakies przeciwskazania co do karmienia to dają tabletki w szpitalu.

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42679 dnia: 27 Maja 2014, 14:57 »
Marta gin i wczoraj endo powiedzieli ze przy braniu lekow przeciwtarczycowych nie powinno sie karmic piersia bo dzidzius moze miec niedoczynnosc tarczycy
:*:*:*


Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42680 dnia: 27 Maja 2014, 15:00 »
no co ty piszesz Paulincia? ja pierwszy raz słyszę??? mam niedoczynność-i z tego co wiem-bede miała obniżoną dawkę euthyroxu po porodzie.
a jeśli mam być szczera-to chyba wolę odstawić euthyrox i karmić...
to żeś mnie nastraszyła!

Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42681 dnia: 27 Maja 2014, 15:02 »
Przy eutoryxie można na pewno.. Mamy z Paulą tą samą endokrynolog... Ale Paula jeszcze coś innego bierze i to dlatego..


Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42682 dnia: 27 Maja 2014, 15:05 »
endo powiedziala ze thyrosan albo thyrozol wplywaja na tarczyce u dziecka a nie euthyrox, jak mi obniza dawke to wyniki mi poleca i w ta strone tez nie dobrze...(chociaz nie wiadomo czy przy dawce jaka biore i tak wyniki nie poleca bo zaszlam w ciaze w kompletnie nie unormowana tarczyca(poltorej roku walczylam zeby unormowac wyniki)..jakis cud ze w ogole z nia zaszlam, mialam miec operacje calkowitego wyciecia tarczycy w listopadzie a 1 listopada zrobilam test, w 3 miesiacu dopiero zaczely mi sie wyniki normowac ale prawdopodobnie to zasluga ciazy.

Tez myslalam ze bede mogla karmic ale najpierw gin zasugerowala rozmowe z endo wiec wczoraj rozmawialam to powiedziala ze niestety zaszkodzie malemu...

:*:*:*


Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42683 dnia: 27 Maja 2014, 15:22 »
aha i biore dawke metimazolu 75mg(endo probowala zmniejszyc ale od razu ft4 szlo do gory a tsh spadalo..), jak przyjmuje sie do 20mg to mozna karmic piersia, znalazlam publikacje naukowa...
wiec dowiedz sie asashia bo czasem lepiej wybrac lepsze zlo,
mm nie wyrzadzi szkod dziecku a chora tarczyca to choroba do konca zycia
:*:*:*


Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42684 dnia: 27 Maja 2014, 15:31 »
ah qrcze, no rozumiem już. to zupełnie inny przypadek-ja zaszłam w ciążę w eutyreozie. co miesiąc mam kontrolę i zmianę dawki stopniowo. bez leków mi też wyniki lecą od razu-no ale to tylko euthyrox. w sumie to nawet nie pomyślałam o innych lekach-bo wszyscy tarczycowcy, których znam-lecą tylko na euthyroxie.
no, szkoda, szkoda....oby się unormowało z Twoją tarczycą!!! :-*
a z moją jeszcze zapytam-choć zarówno gin jak i endo nic o zarzuceniu karmienia nie mówili. teraz jestem na dawce 50/75 zamiennie.
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline zaba

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2181
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: lipiec 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42685 dnia: 27 Maja 2014, 18:17 »
na euthyroxie, tak jak dziewczyny pisza, mozna karmic bez problemu, tylko trzeba dobrze dawki dobrac...ja w ciazy startowalam z 25, a konczylam na 125mcg, po porodzie trzyma sie 75mcg i jest git ;) dziec tez przebadany i poki co problemow u niego nie widac, oby tak dalej...


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42686 dnia: 27 Maja 2014, 18:24 »
W takim razie ,jak dobrze rozumiem, letrox też nie zagraża w karmieniu ? Bo to chyba to samo co euthyrox?
Byłam w piątek u endo i nic nie mówił ,że karmić nie mogę ,a rozmawialiśmy o tym.... ::)
Ja teraz mam 75 -4 dni w tygodniu i 50- 3 dni w tygodniu . I tak też mam brać po porodzie.
Kontrolną wizytę będę miała 22 sierpnia...



Offline zaba

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2181
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: lipiec 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42687 dnia: 27 Maja 2014, 18:30 »
hmm...ja mialam po porodzie zmniejszyc dawke o polowe i to mi wystarczalo...


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42688 dnia: 27 Maja 2014, 18:32 »
No mi kazał brać tak samo...  ::)  :-\



Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #42689 dnia: 27 Maja 2014, 19:46 »
Przy niedoczynnosci tarczycy nie.bierze się metimazolu tylko lewotyroksyne która.nie przenika przez łożysko ani mleko matki,metimazol niestety przenika i tu i tu...
:*:*:*