Ja widziałam ostatnio w empiku, super materiały do robienia ręcznych zaproszeń, nawet dziurkacze w kształcie gołąbków, więc cały czas zastanawiam się nad zrobieniem zaproszeń sama, a jak nie, to się chociaż "rzucę" na pudełko na koperty. Nie chcę kupowac, jak mogę kupić ładny papier ozdobny, stare pudło po jakiejś mikrofali, czy coś, i mogę się bawić w ozdabianie caaaaały dzień
Ostatnio czytałam że rok 2012 (CZYLI NASZ!!!) będzie należał do KORONKI.
Dlatego na pewno w mojej sukni, albo chociaż w welonie znajdzie się koroneczka
Fryzjera się nie boje, bo mam jednego, pracuje w jednym z salonów chyba Loreala. Bardzo się lubimy bo że tak powiem jesteśmy z "tych klimatów".
W układaniu fryzury (takiej zwykłej) był średni, ale w obcinaniu, dobieraniu kolorów, po prostu WYBITNY!
Jak szłam do znajomych na wesele, to zrobił mi przepiękną fryzurę. Jak mój PM mnie zobaczył to oniemiał:)
Nie szukam wizażystek, bo umiem malować się dobrze sama, z resztą na razie mnie ten temat nie interesuje, bo zgłosiłam się do jednej z gazet ślubnych na ślubną metamorfozę. Pani mi napisała, że mnie wystylizują w połowie października, więc może mi dobiorą fajną fryzurę, makijaż i suknie.
Największy mój stres na ten moment to chyba tylko kamerzysta i fotograf, których jeszcze nie mam
TEŻ CHCĘ ZOBACZYĆ SUKNIE MARTYNKA :d