ja na pewno będe miała księge, bo uwielbiam takie wpisy, sama wpisuje cos od siebie, nigdy nie pisze wierszyków, zawsze to co mysle, co chciałabym im powiedzieć osobiście, bez żadnych "zdrowia szczęscia pomyślności" ale nie mogę ręczyć za wszystkich, że na moim weselu goście też tak będą pisac, mimo to dla mnie to fajny pomysł.
No i ..... zależy w jakiej sali bede miała wesele (czy uda mi sie znaleźć odpowiedni ośrodek) ale jeśli w tej co mam (a jest ogromna) to mam zamiar zrobić taki "kącik dla zmęczonych" (w tym moją mamę) ze stoliczkiem, wygodnymi fotelami i właśnie tam by sobie ta księga stała + jakieś długopisy, kolorowe pisaki, kto by chciał to by sie wpisał
byłam na weselu gdzie pan młody puścił w obieg taką księge i wszyscy po kolei się wpisali, dla mnie to bardzo trwała i miła pamiątka, po wielu latach fajnie się czyta takie zyczenia.
zawsze zmuszałam moich facetów do pisania mi listów i też się fajnie czyta

tylko mój PM nie da się skusić, ale może to i dobrze?
