A u nas, jak młoda wstaje w nocy (czasami jej sie zdarza) albo jak wstaje już ze snu kole5-6

to ja wstaje i przewijam, a małż robi mleko i karmi, a ja chrapie

Zapomnialm napisać, ze testowałam dziś nasza parasolkę i muszę stwierdzić, że:
- wytrzymała wiaterek (ale huragan to nie był)
- bardzo łatwo wygina się we wszystkie strony
- wykonana jest z fajnego materiału i dosyć porządnie
- trzymała się dobrze na stelażu naszego wózia
- i ładna jest

O taka:
