Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4015355 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2790 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:03 »
Dominik tez ulewał aż leciało mu nosem  :-\
Dlatego zawsze nosiłam przy sobie gruszke aby mu pomóc jak się pozatykał mlekiem  :-\
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2791 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:04 »
Cytuj
czy Waszym dzieciaczkom zdarzało się tak ulewać, że aż tak mocno chlustały


żeby to raz...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2792 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:12 »
Dziewczyny, a ja jeszcze wrócę do kremów na słonko.
Bartek ogólnie od maleńkości nie cierpi smarowania, a te nasze balsamy przeciwsłoneczne są gęste, jak maść cynkowa. No nie idzie go spokojnie na spacer nasmarować. Próbowaliśmy Nivea na każdą pogodę, na słońce i Ziaja-balsam przeciwsłoneczny. Polećcie mi proszę coś lekkiej konsystencji. Albo chociaż lżejszej....

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2793 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:13 »
Sie chlusło i nam ;D

To całkiem normalne u maluchów, jak Mała dobrze przybiera sie nie martw :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2794 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:14 »
Chlebosia, moja chlustała długo i dużo. Pediatra nam poradziła, żeby po karmieniu trzymać ją w pozycji półleżącej (tak jak w szpitalu te "wózki" dla dzieci) i odczekać 10-15 min aż się pokarm uleży.Po karmieniu na leżąco nie ruszałam jej przez chwilę, żeby nią nie "wstrząsać". Ciut pomogło.

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2795 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:14 »
Moj mały te znienawidzi smarowania buzi kremem ale lekkiej konzystencji jest LIRENE dla dzieci +50 bo my uzywamy.



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2796 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:15 »
kasia mustella jest fajna i no ivostin
ja nienawidzilam nivea na słońce z tej serii dla maluchów
jak masło

a nivea na kazdą pogode to raczej na słonko sie nie nadaje

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2797 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:21 »
Dzięki za wskazówki.

Agatko, wiem, wiem. Napisałam dla przykładu konsystencji...masła, faktycznie!

Czyli Lirene, Mustella, Ivostin. Trza się postarać o próbki, albo wybrać najtańsze z tych trzech. Dzięki :*

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2798 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:27 »
Mustela moim zdaniem ma dość gęstą konsystencję i ciężko się rozsmarowuje... ale nie mam porównania z innymi kremami z filtrem.
Mój synek po rotarixie  nie miał żadnych dolegliwości. Po żadnych szczepionkach...

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2799 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:30 »
Co do chlustania moja też tak miała, teraz już mniej, ale czasami jeszcze chluśnie ;)



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2800 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:30 »
fakt Mustela jest bardzo gęsta....
nasza niania ucieszyła się, że Mustelka nam sie zgubiła  ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2801 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:43 »
...czyli Mustela też odpada... kurczę, żeby nie było tak, że wszystkie te kremy będą gęste, np. przez rodzaj filtrów (mineralne...), albo inne widzimisię producenta.

Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2802 dnia: 29 Kwietnia 2009, 23:24 »
Lirene naprawdę jest fajny lekko się rozsmarowuje, nivea okropnie gęsty i jeszcze takie białe smugi zostawia.



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2803 dnia: 30 Kwietnia 2009, 08:46 »
tak, lirene ma fajną konsystencję!!

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2804 dnia: 30 Kwietnia 2009, 09:40 »
patent na posmarowanie dziecka to smarowanie na dworzu w cieniu...tylko tak mogłam wysmarować młodą w wieku ok. roku czasu....inaczej wszystko było w kremie łącznie ze mną.  teraz jak ma ponad dwa latka to kremowanie jej się trochę podobabo...kremujemy sie przed lustrem.  ale jak narazie to tylko jest buzia (nie piszę o kremowaniu po kąpieli bo to inna bajka) ,a w czoraj były jeszcze przedramiona. zniosła z uśmiechem. ale szczerze to stracha mam jeśli chodzi o kremowanie na plazy....zaczełam się rozglądać za jakimś mleczkiem z filtrem 50+ i do tego wodoodpornym i w miarę przystępnej cenie ( bo u niej i mojego męża  pójdzie to jak woda) tak aby ją szybko i łatwo nakremować.  tylko zastanawiam się czy są kremy co lepiej chronią czy wszystkie tak samo...oczywiscie biorę pod uwagę kategorie filtrów 50 +. ...takie mam pytanie blondynki. ::)

anusiaaa krem chicco można stosować u niemowląt poniżej 3-4 miesiąca życia. ja zaczełam go stosować jak mała miał jakieś 2-3 miesiace.

a od pani w aptece dowiedziałam się, że nie ma kremów/mleczek z filtrem powyżej 50 +. a nawet jeśli na opakowaniu jest napisane 100, to nie jest to prawdą. 

chlebosia ja miałam/mam bardzo ulewające i bardzo łatwo rzygliwe dziecko. To co piszą dziewczyny to normalne szczegollnie ze twój maluch ma 2 miesiace. ja po karmieniu noosiłam zuzię w pionie przez ok. pół godziny, a i tak potrafiła czasem nie beknąć, a nawet jak bekneła to się jej ulało. Pod materacem w łóżeczku możesz położyć grubego jaśka (albo kupić taką specjalną poduszkę-klin)tak aby mała śpiąc miała wysoko główkę.  a jak maleństwo ładnie przybiera to nie masz się co bardzo martwić tylko musisz się do tego przyzwyczaić, uzbroić w cierpliwość i ścierać oraz przebierać...siebie i ją.  mojej Zuzi do dziś, a ma już skończone 2 latka) czasem tak się odbije, że zwymiotuje cały zjedzony wcześniej rosołek; tylko co mam poradzić jak ona łyka aż taaak dużo powietrza?



Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2805 dnia: 30 Kwietnia 2009, 11:29 »
A ja się zastanawiam nad specyfikiem w spray'u? Wiem, że w Oriflamie jest dla dzieci spray na słońce, ale nie do końca jestem do niego przekonana, zwłaszcza, że nie jest podane od jakiego wieku można stosować.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2806 dnia: 30 Kwietnia 2009, 11:36 »
też się nad tym zastanawiałam ale doszłam do wniosku, że krem/mleczko to widać gdzie się kremuje, a spraya nie....i skąd będę wiedzieć czy popsikałam całąrękę czy jednak jakis kawałek przez nieuwagę zostawiłam bez ochrony ?
A poza tym ceny tych sprayów śa bardzo wysokie...
a spay dla dzieci mają :vichy, chicco..



Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2807 dnia: 30 Kwietnia 2009, 11:59 »
Muszę się wygadać :(

Ogólnie mam mały kryzys. Moje dziecko głównie ryczy, nic ją nie bawi, nic nie interesuje (oprócz noszenia na rękach), od dwóch dni nawet na dworze ryczy. W dzień śpi już tylko 2x15 minut. Resztę czasu przeryczy. >:(

Matko co za egzemplarz mi się trafił. Ja już mam tak serdecznie dosyć, że aż mi wstyd, ale najchętniej schowałabym się gdzieś przed własnym dzieckiem  :-[

Młoda ryczy taj już od 1,5 miesiąca i nie zapowiada się na poprawę, a ja....już nie daję rady psychicznie  :(


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2808 dnia: 30 Kwietnia 2009, 12:13 »
może jeść ? moze daj jej jeszcze trochę jeść > smoka ?


GEmini bardzo ci współczuję....nawet nie wiem jak cie pocieszyc ale jestem z toba całym sercem



Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2809 dnia: 30 Kwietnia 2009, 12:19 »
kurcze gemini moze rzeczywiscie ona się nie najada  :-\

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2810 dnia: 30 Kwietnia 2009, 12:34 »
Pomyślałam o tym i po cycu daję jeszcze butlę, owszem zjada, a później jak tylko kładę ją do poziomu znów ryczy

Myślę więc, że to nie z głodu :(


Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2811 dnia: 30 Kwietnia 2009, 13:17 »
Co prawda tego nie pochwalam i sama tego nie robię (ale moje dziecko nie ryczy bez przerwy) - może zatkasz ją smokiem  ???

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2812 dnia: 30 Kwietnia 2009, 13:20 »
Zatykam, ale też nie pomaga

Jedyne co pomaga, to noszenie na rękach :mdleje: dziadostwa się nauczyła i tyle, ale noszę ją, bo nie mogę słuchać tego ciągłego wrzasku, ona ma już nawet gardło zdarte od tego płaczu >:(


Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2813 dnia: 30 Kwietnia 2009, 13:21 »
Gemini wspolczuje!! A nie pomaga karuzelka czy leżaczek? Albo spacerek? A może smoczek u nas Avent sie sprawdza! Kolezanki synek tez tak krzyczał poleciłam jej tego smoka i o dziwo nauczył sie o ssac i jest spokoj!
Mnie sie trafił egzemplarz w sumie dobry...ona wcale nie płacze.. no chyba że szczepionke ma..
I ostatnio długo przez to czekalismy na usg bioderek bo najpierw te płaczki szły.. a mężuś tylko sie smiał że będziemy na końcu i tak było .. ale bioderka oba I a :) :) i wsio oki!!
A co do szczepionki to mojej też nic nie było.. moze troszke pomarudziła ale spaała potem jak aniołek!

Moja na Nivea ma uczulenie niestety.. i teraz używamy serii SVR Topialyse konczy sie kremik i zel do kąpieli i nie wiem co kupic bo to cholerstwo strasznie drogie jest :(

chlebosia ja w trakcie jedzenia odbijam mała ze 2 razy! Potem nosze w pionie ! W łózeczku pod mteracykiem mam reczynik i jest tak lekko uniesione tak jak te w szpitalu i naprawde to pomaga!!
I jak teraz je mleczko Nan Active to jest dużo dużo lepiej! Jeszcze troszke i kaszki... to mniej bedzie ulewac!


Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2814 dnia: 30 Kwietnia 2009, 13:33 »
Zatykam, ale też nie pomaga

Jedyne co pomaga, to noszenie na rękach :mdleje: dziadostwa się nauczyła i tyle, ale noszę ją, bo nie mogę słuchać tego ciągłego wrzasku, ona ma już nawet gardło zdarte od tego płaczu >:(

Może to zakwalifikuje mnie na wyrodną matkę, ale czy nie mogłabyś jej przeczekać (jeśli wszystkie przyczyny płaczu zostały wykluczone: głód, ból, zmęczenie ...). My naszą przeczekaliśmy (do tej pory czasami musimy), bo ja sie zaparłam i nie pozwalałam nosić na rekach.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2815 dnia: 30 Kwietnia 2009, 14:14 »
Gem...ja to tez przechodzilam...teraz jest troche lepiej...wiesz co moja mała uspokaja....szum....może ty tez poszum twojej np. suszarką,  uspakaja ją tez grzechotanie ale takie mega glosne i muzyka tez glosna ::)

Ja ją klade, ona zaczyna ryczec to ja albo szumie, albo grzechptkami i przestaje bo jest zainteresowana i polezy jakis czas :)

Wypróbuj wszystko co ci do glowy przyjdzie...nawet nie wiesz jak ja musze wozkiem jezdzic zeby Mloda zasnela...ludzie na mnie jak na debila patrza ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2816 dnia: 30 Kwietnia 2009, 14:39 »
Anusia ja też z wózkiem cuda wyprawiam :D

Ech z szumu działa tylko odkurzacz, chociaż jak Daria już się nakręci z tym płaczem, to nic nie pomaga, aaaneta czasami jak mnie już do pasjii doprowadzi, to kładę do wózka i pozwalam się wyryczeć, zazwyczaj wyje jeszcze ze 40 minut, aż zasypia ze zmęczenia ::)

Tylko mi wstyd przed sąsiadami, bo pomyślą, że jej jakąś krzywdę robię

Właśnie obudziła się po 15 minutowej drzemce, przewinięta, bo kupa była, najedzona i pierwsze co zrobiła po otwarciu oczu, to ryk >:( No ręce mi opadają


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2817 dnia: 30 Kwietnia 2009, 14:52 »
A gadaj z nią, cały czas uśmiechaj się...na moją to zaczęło działać.
Zaczełam jej czytac krótkie książeczki takie 5-7 min (wierszyki itp.) intonując każde słowo, albo jakieś zakończenie wtedy si,ę chichra niemiłosierni i zapomina, ze sie chciala poryczec ;)

Gosia, a ten Chicco krem to gdzie kupujesz bo ja nigdzie procz allegro nie widzialam ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2818 dnia: 30 Kwietnia 2009, 15:13 »
Gem moja tez przechodzila taki okres i u nas pomogło np lozeczko turystyczne,po prostu musiala mnie widziec i bylo ok a jak juz np nie dawalam rady to sciagalam jej spiochy czy co miala ubrane zeby byly gole nozki i lezala w samym body przykryta pieluszka czy czym kolwiek,lene to uspokaja,moze i Darie uspokoi i nie martw sie chyba kazda ma taki gorszy okres...moze daj jej butelke o mleka zeby mogla sie nia pobawic,kup inny smoczek,moze zadziala a ze spacerami tez to przechodzilam i po prostu trzeba to przetrwac....a moze jej za cieplo jets kurcze tak obie gdybam ale moze cos pomoge:)Nam wkoncu dzisiaj udalo sie pobrac mocz-tez juz mialam dosc ale wkoncu dalismy rade:)

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2819 dnia: 30 Kwietnia 2009, 15:46 »
Gadanie, śpiewanie, grzechotanie, leżaczek, mata, leżenie na golasa, wszystko skutkuje na 10-15 minut, potem jest znów ryk

Asiu na dworze to faktycznie może ją za ciepło ubieram, muszę jutro spróbować trochę lżej ją ubrać

Mąż wrócił, nosi ją, próbuje uspokoić, ale wszystko na nic, ryczy jak opętana i tak już 1,5 miesiąca :-\ Jeszcze trochę i naprawdę wyląduję w psychiatryku >:(