Wracam do 0+, w sobotę kupię 3+.... wczoraj Pati zjadła migiem 210ml i płacz, bo już koniec..... mąż mówi: no i dobrze, niech zje i idzie spać.... dużo racji w tym, tym bardziej, że krótki kontakt ze smokiem butelkowym jest i jak zęby wyjdą to to będzie dobre, ale ja sobie rozumuję, tak jak to Asia napisała, że jak człowiek wolniej je to się mniejszą ilością naje, a jak je szybko to pochłonie wielką porcję a potem to i brzucho może rozboleć....