Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4031227 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #240 dnia: 7 Maja 2007, 10:34 »
Cytat: "Milena_S"
PLISSS Amele ma 9 mies i ciagle chce piers

moj ma 8 miesiecy i tez caly czas wisialby przy cycu pomimo ze zjada 2 razy dziennie kaszke  1 sloik zupki miesnej i sloiczek owopcow planuje go odstawic od czerwca ale czarno to widze bo nie pije  z butli  :mdleje:

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #241 dnia: 7 Maja 2007, 11:15 »
No to od początku - z piciem u Marcelka się wyjaśniło,więc już jesteśmy spokojni.
U mojego Miłka picie przyszło baaardzo późno. Tez nie chciał pić..ale jak widzę teraz-było mu to po prostu niepotrzebne.Przynajmniej ni etyle,ile piszą w poradnikach.On wypijał sporo w ciągu dnia w innych posiłkach (a to kaszki z butli,zupki itp)
Odstawienie od piersi - u mnie też bezboleśnie się odbyło.Od listopada jakoś zaczęłam Miłkowi dawać na noc butlę z kaszką,zamiast piersi (miał wtedy ok 9/10 m-cy)I potem oduczałam go jedzenia w nocy.Z samego rana dostawał piers.A w ciągu dnia dostawał inne dania,więc nie miał potrzeby picia z piersi. A potem jak skończył rok,to to picie,jedzenie z rana z piersi stało się bez znaczenia, bezsensowne i po prostu pewnego dnia mu jej nie podałam i nie było awantury żadnej.A okazało sie też,że wcale nie musiałam się zrywać i robić mu butli (czego najbardziej się obawiałam i dlatego tak nie chciałam mu piersi odstawić) i w sumie był koniec karmienia mojego.I przeszło bezboleśnie.
Ale wiem,że niektóre z Was mają problem z przejściem na butlę i wtedy nie jest lekko.Dlatego w ciągu dnia nie dawałabym piersi,tylko wieczorem np a potem powoli odstawiałabym wieczorne pozostawiając nocne,a potem tylko poranne i potem koniec.

A co do alergii - MARTUŚ, nie chce podważac zdania dziewczyn - absolutnie!!! Ale ja wstrzymałabym się z masłem dodawanym do zupek i z mięska z cielęcinką. Ponieważ Ninka pije mleko bebilon Pepti,czyli jest uczulona na białko mleka krowiego.A cielęcinka i masło je zawiera (tak mi mówiono) i również może uczulac dziecko. Za to królik,indyczek,schabik i ewentulanie pierś z kurczaczka możesz dawać.
 
To tyle moich spostrzeżeń i z mojego doświadczenia małego alergika..z którym do dziś nie wiem na 100% co może jeść,a czego nie  :mdleje:  :mdleje: Ale do lipca zostało niewiele czasu (czyli do wizyty u lekarza) i wtedy będziemy mieli jasność...

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #242 dnia: 7 Maja 2007, 11:33 »
asiek, niby tak z masłem i cielęciną ale - ja np jestem uczulona na jajka czyli DROBIU też mi nie wolno! I bądz tu mądry!

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #243 dnia: 7 Maja 2007, 12:17 »
rybkawiedenka, o widzisz-ja też zauważyłam,że Miłek może na jajka jest uczulony,więc i drobiu mu też nie daję  :mdleje:  :los:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #244 dnia: 7 Maja 2007, 14:27 »
Z mięskiem jeszcze sie wstrzymam bo kupiłam duzo słoiczków do testowania bez mieska....
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #245 dnia: 7 Maja 2007, 20:28 »
To znowu JA  :los:

Pytan ciag dalszy  :brewki:

Zastanawiam sie jaką wodę dajecie swoim dzieciom ??  :drapanie:

No i butelki do kiedy powinnam gotowac ??  :drapanie:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #246 dnia: 7 Maja 2007, 20:47 »
Ja daję zwykłą wodę z kranu, przefiltrowaną no i oczywiście przegotowaną.

A smoczki i butelki przestałam wygotowywać dość późno bo dopiero gdy Wiktorek miał 9/10 m-cy.



Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #247 dnia: 8 Maja 2007, 10:35 »
Cytat: "martulka"
A smoczki i butelki przestałam wygotowywać dość późno bo dopiero gdy Wiktorek miał 9/10 m-cy.

ja sie zastanaiwm czy nie zrobić tego wczesniej...i nie wiem kiedy najlepiej...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #248 dnia: 8 Maja 2007, 17:24 »
ja przestałam około 6 mies. życia. ale do tego czasu sterylizacja butelek i smoczków jest obowiazkowa.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #249 dnia: 9 Maja 2007, 11:15 »
a ja nie bawiłam się w gotowanie butelek....jestem straszna,co??
raz na jakiś czas,nie patrzyłam na kalendarz to robiłam.Może raz w tygodniu,może co kilka dni,potem coraz rzadziej i w końcu nawet już nie pamiętam od kiedy nie wygotowuję butelek  :drapanie: Na pewno baaaardzo długo.ALe na pewno nie gotowałam ich po każdym karmieniu.

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #250 dnia: 9 Maja 2007, 11:21 »
Ja gotuję po kazdym uzyciu...  w sumie to nie jest meczace za bardzo bo mam tyle butelek ze mi wystarcza na kazde karmienie bo Ninka je deserki i zupki....
kasze w nocy i mleko w dzien  jakies 2-3 razy góra...
robie to wieczorem zawsze..a tak to stoją umyte płynem...a wieczorem gotuje wszystkie w duzym garnku...


tylko tak sobi emysle do kiedy zaleca sie...  :drapanie:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #251 dnia: 9 Maja 2007, 11:25 »
Cytat: "Martaxyz11"
wieczorem gotuje wszystkie w duzym garnku...
wiem,że to chwilkę trwa i nie jest męczące,bo tylko wkładasz i wyjmujesz,hihi.Ale mnie i tak sie nie chciałao bawić.A tfu tfu- Miłęk przez całe swoje życie póki co nie miał żadnych ani pleśniawek,ani nic innego w dziobku.

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #252 dnia: 9 Maja 2007, 11:31 »
Cytat: "asiek"
bo tylko wkładasz i wyjmujesz,hihi

no z 5 minut gotuję  :los:  :los:  :los:

Cytat: "asiek"
póki co nie miał żadnych ani pleśniawek,ani nic innego w dziobku.

a widzisz... ja gotuję i Ninka miała chyba z tydzien plesniawki :(  :drapanie:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #253 dnia: 9 Maja 2007, 11:34 »
Cytat: "Martaxyz11"
a widzisz... ja gotuję i Ninka miała chyba z tydzien plesniawki
no sama widzisz-jaki z tego wniosek??  :drapanie:  :hahahaha:
ale tak na poważnie to ja z rozmysłem tego nie robię- bo za sterylnie nie można dzieci chować,bo potem byle "g" i dziecko ma problemy albo  zpleśniawkami,albo z przewodem pokarmowym,bo jakiś "paproszek" sie dostał...
Ale oczywiście nie ma reguły  :los:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #254 dnia: 9 Maja 2007, 11:42 »
Cytat: "asiek"
bo za sterylnie nie można dzieci chować,

zgadzam sie ... ale takie kuchenne warunki to taka namiastka sterylnosi :)


ale z drugiej strony tak sobie mysle ze jak mam czas...i jak wygotowac to ok...
ale jak gdzies jestem i np. upadniemi smoczek to polewam go wada i juz :) bez tragedii :)
bo nie chce oblizywac jej swoja slina....
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #255 dnia: 9 Maja 2007, 11:48 »
Cytat: "Martaxyz11"
ale jak gdzies jestem i np. upadniemi smoczek to polewam go wada i juz  bez tragedii  
bo nie chce oblizywac jej swoja slina....
no i słusznie

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #256 dnia: 9 Maja 2007, 11:51 »
Ja właśnie myslałam o zaprzestaniu codziennego parzenia butli ze względu na pleśniawki, boje sie, że jak bedzie mocno sterylnie czysciuchno to jak wsadzi brudna rączkę do buzi to może dostać pleśniawek, zastanawiam się czy np. razw  tygodnmiu nie parzyc, a tak pk prostu myć pod kranem wodą i płynem :?:

Jejku bycie mama to sztuka dokonywania wyborów...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #257 dnia: 9 Maja 2007, 13:53 »
Cytat: "demka"
to sztuka dokonywania wyborów...

taaa i wybieranie mniejszego zła czasmi :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #258 dnia: 11 Maja 2007, 10:01 »
Martaxyz11,  jak u Ninki zaczela objawiac sie alergia Moj maly czasami dostaje krostek (takich pojedynczych) ale jak posmaruje sudocremem to schodza i napewno nie sa to potowki zaczynam podejrzewac alergie ale nie jestem pewna  :drapanie:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #259 dnia: 12 Maja 2007, 00:01 »
Cytat: "Kastor"
jak u Ninki zaczela objawiac sie alergia

u nas jest Atipowe Zapalenie Skówry AZS
i zaczeło sie od suchych plamek jak liszje? tak mniej wiecej wygladało... potem zaczeło sie robic lekko czerwone...a miejscami były plamki/krostki czerwone...
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #260 dnia: 12 Maja 2007, 10:57 »
:drapanie:  mi sie wydaje ze Tomek ma uczulenie na pomidory bo dostaje takich jakby pryszczykow pojedynczych na pleckach po zupkach z pomidorem :drapanie:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #261 dnia: 13 Maja 2007, 17:35 »
Cytat: "Kastor"
po zupkach z pomidorem  
\
BARDZO mozliwe...
a moze zmien firme ? moze to wina tej firmy ?  :drapanie:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #262 dnia: 13 Maja 2007, 19:23 »
pomidory bardzo często uczulają , tak samo jak jajka !
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #263 dnia: 13 Maja 2007, 20:22 »
Cytat: "ela"
tak samo jak jajka !

podobno" tylko" białko ?  :drapanie:  słyszałyscie o tym ?  :drapanie:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #264 dnia: 13 Maja 2007, 21:59 »
O samym białku nie , chyba nie . Wiem ze jajka ...
Nawet dziecku jak sie zaczyna dawac jajka to najpierw zaczyna sie od białka....albo zółtka...;)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #265 dnia: 13 Maja 2007, 22:05 »
Z jajkami rozpoczyna sie od żółtka (od 6 m-ca) a całe jajko dopiero po roczku.



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #266 dnia: 13 Maja 2007, 22:27 »
Cytat: "martulka"
Z jajkami rozpoczyna sie od żółtka (od 6 m-ca) a całe jajko dopiero po roczku.
to prawda.bo białko najczęścioej uczula.
Ale żółtko również  :mdleje:

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #267 dnia: 13 Maja 2007, 23:07 »
eee czyli jak mogę dać Dominikowi już żółtko ??
Jutro konczy pół roku .
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #268 dnia: 14 Maja 2007, 09:22 »
szczerze mówiąc,to nie pamiętam,ale wydaje mi się,że od 7 miesiąca sie zaczyna i to po pół żółtka co 2 dzień :)

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #269 dnia: 14 Maja 2007, 09:42 »
Ja znalazłam cos takiego - DLA DZIECI KARMIONYCH SZTUCZNYM MLEKIEM
dostałam to jako NAJNOWSZY SCHEMAT ZYWIENIA






"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"