Mnie po jabłkach tak ssie, że unikam ich jak ognia.
Zwłaszcza w ramach wieczornej przekąski.
Bo wtedy się na jabłku nie kończy
Właśnie wcinam kalafiorek. Do niedzieli postanowiłam oczyścić organizm w bardzo prosty sposób. Jem wyłącznie warzywa i owoce.
surowe oraz gotowane na parze.
Nie przepadam za mięsem, strasznie długo je trawię.
Kiedyś przez ponad pół roku nie jadłam mięsa. Najpierw ze względów wyłącznie duchowych

potem okazało sie, że nie dość, że ładnie schudłam, to czułam się wyśmienicie.
Dziś od rana się gimnastykuję.
Nie wiem co mnie napadło, naprawdę.
Ale ten stan bardzo mi się podoba i oby euforia nie opadła

Głodna nie chodzę.
Kasiu, mnie też się wydaje, że 1200 dla mnie to za dużo. Bo ja tyle właśnie jem bez diety. I jestem okrągła jak pączek. Pączek w maśle, o!