sos pomidorowy .. jak jest ze smietana, serem lub miesem - same pomidory z przyprawami za duzo kalorii raczej nie maja.
Wiem - właśnie o taki mi chodziło - ten przepis który podałam tam kilka postów nizej to idealny przykład małej kaloryczności samych sosów
Z makaronem niestety jest tak ze sa to weglowodany i taki bezkarny niestety nie jest.
Ale nie jest do końca prawdą, ze nie wolno go jeśc podczas diet, bo jest o wiele lepszy niż np takie ziemniaki, które są jedną wielką bombą węglowodanową.
co do tych 1200 hehe polecam pisac wszystko co sie je w ciagu dnia i isc do dietetyka - wcale tak malo nie wychodzi.
Tą dietę akurat którą teraz prowadzę zaleciła mi moja hmm.. nazwijmy to "osobista pani dietetyk" - moja kuzynka pracuje w tym zawodzie.
Zjadam 1000 kalorii dziennie, z maksymalnym ograniczeniem tłuszczy oraz no wiadomo węglowodanów i do tego ćwiczenia 2 godziny dziennie + niedługo basenik
Mam plan na 2 miesiące zrobiony. Zobaczymy co to będzie.
A jeśli chodzi o zapisywanie...
Ja to robię tak, ze dzień wcześniej planuję sobie każdy posiłek: śniadanie, 2 śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. O stałych porach. Mogę sobie wtedy wyliczyć kalorie i nie mam takich wpadek, ze np coś zjem i się okazuje że to miało za dużo kalorii i "co teraz" ...
Polecam stronę
www.dieta.pl - można sobie dzienniczek wagi i kalorii założyć - bardzo przydatna
