Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 671138 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11880 dnia: 11 Lutego 2013, 14:45 »
No tak, jeszcze mi tu róbcie smaka :-p




Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11881 dnia: 11 Lutego 2013, 15:14 »
Ale ryba + brokuł na dukanie jak najbardziej ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11882 dnia: 11 Lutego 2013, 15:17 »
Ale ja mam teraz same proteiny...



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11883 dnia: 11 Lutego 2013, 16:03 »
A jak długo te proteiny masz ?

Ja się zajadąłam nieco grzesznie - roladkami z szynki a w środku biały ser z chrzanem i korniszonek pocięty w kawałeczki. Myslałam tez aby zrobić to w galarecie, ale nigdy nie dotrwało :D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11884 dnia: 11 Lutego 2013, 20:23 »
Musiałam zaprzestać dukania... Zaczął mnie brzuch boleć i wszystko ekspresowo tak jak przy poprzednim dukanie, także rozsądne żywienie czas zacząć.



Offline konefqa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11885 dnia: 11 Lutego 2013, 20:25 »
Uff.... :)

Jedz mniej, a częściej... Pij dużo wody, herbaty zielonej, czerwonej pu-erh... :D

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11886 dnia: 11 Lutego 2013, 20:27 »
Jak w Claudii, lub innej gazecie, a wiemy że tak ciężko ;)

Dukan mnie w ogóle nie przekonuje.

Offline konefqa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11887 dnia: 11 Lutego 2013, 20:31 »
To chociaż herbata... :P

Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11888 dnia: 11 Lutego 2013, 20:53 »
Patrycja ja też nie jestem wsanie być na Dukanie, a co najgorsze byłam u pani dietetyk i dała mi diete niskoenergetyczną- masakra, cały czas bolały mnie oczy i głowa "za nimi".
Dopiero jak zjadłam troche tłuszczu poczułam się znacznie lepiej.

Teraz odstawiłam cukier. Jeżdżę na rowerkach w fitnessie, no i piję dużo herbat: zielona i owocowa, bez cukru.
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11889 dnia: 11 Lutego 2013, 21:06 »
Ja miałam dzisiaj w pracy taaaaką ochotę na pomidorki w jogurcie naturalnym z ogromną ilością cebuli + sól+duużo pieprzu  :D... Wciągnęłam 3/4 tego co zrobiłam, prawie razem z miseczką ;) Pycha!

Offline Elisa Day

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Kobieta
  • Happy together :)
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11890 dnia: 11 Lutego 2013, 21:12 »
Dziewczyny apropo odchudzania. Powiem z własnego doświadczenia. Odchudzałyśmy się razem z moją mamą przed moim ślubem. CHodziłyśmy do dietetyczki. To była bardzo racjonalna dieta, wszystko w niej było (poza cukrem) nawet ziemniaki i pieczywo-tyle, że na każdy posiłek wolno było zjeść określoną ilość danego produktu. Chudłyśmy po 4 kg na miesiąc jedząc pyszne dania i nie głodując. Jedyna dieta na której czułam się dobrze, nie było mi słabo, nie miałam wilczych napadów głodu. I przede wszystkim zdrowa. Dietetyczka powiedziała mi, że ja mam wogóle nie używać słowa dieta, że to jest zmiana nawyków żywienia na całe życie a nie dieta, że tak właśnie należy się odżywiać. Potwierdzam. Po innych dietach cud albo miałam efekt jojo albo czułam się słabo albo dziwnie jak np na dukanie...no i żadna dieta nie dostarczała organizmowi tyle wszystkiego tego co on potrzebuje. A tu miałam wszystko-węglowodany, białka, warzywa, owoce, nabiał, tłuszczu trochę...Czasem warto na efekt poczekać dłużej i dłużej się cieszyć efektami:) Powodzenia :)



 wiara, nadzieja, miłość

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11891 dnia: 11 Lutego 2013, 21:13 »
Loona, jak mogłaś! Czekam na wiosnę i na krajowe pomidory. Moja ulubiona przekąska. Oczywiście duuuużo cebuli.

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11892 dnia: 11 Lutego 2013, 21:17 »
Elisa Day - a czy masz może jakieś przykładowe menu albo jakieś wytyczne od dietetyczki i mogłabys się nimi podzielić? Np. na maila?

Małgosiask
- przepraszam ;) Też sobie takie pyszności zapodaj. Ja użyłam pomidorów "gałązkowych" z Lidla i wyszło super.

Offline Elisa Day

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Kobieta
  • Happy together :)
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11893 dnia: 11 Lutego 2013, 21:18 »
Postaram się na @ jeśli chcesz, ale musze mieć chwilę czasu do tego, mała chora już (uwaga!) trzeci tydzień! Mam takie kongo w domu, że nie wiem za dnia w co ręce włożyć a wieczorami to już tylko bezmyślnie podczytuję forum ewentualnie coś napiszę.
Na dniach postaram się zeskanować co tam mam.



 wiara, nadzieja, miłość

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11894 dnia: 11 Lutego 2013, 21:21 »
Będę bardzo wdzięczna. Zaraz wyślę Ci mój adres na priw.

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11895 dnia: 11 Lutego 2013, 21:26 »
P.S.Elisa Day? Czy w dalszym ciągu udaje Wam się utrzymać wagę?

Offline Elisa Day

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Kobieta
  • Happy together :)
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11896 dnia: 11 Lutego 2013, 21:34 »
Gdybym się stosowała do tego to waga byłaby perfect...miałam różne perypetie po drodze i faze na odkrywanie zalet kuchni, pichcenia, kucharzenia, wypróbowywania przepisów, ciast, słodyczy i trochę waga podskoczyła, nie powiem, ale biorę się za siebie i wracam z powrotem do dobrych nawyków:) Moja mama jest twardsza i się trzymała diety bardzo solidnie, miała najlepsze wyniki w całej przychodni :) nie oszukiwała, nie podjadała, przed ślubem śmiała się, że ona wystąpi w mojej sukni ślubnej bo szło jej lepiej niż mnie :)
Ale tak szczerze to na tej diecie nie ma potrzeby podjadania. Jak człowiek zje to co mu przysługuje i w takich odstępach czasu jak to jest zalecane-nie jest głodny. Zachcianki typu "coś słodkiego bym zjadła" to tylko fanaberie i mnie trzymało z dala od słodyczy to, że widziałam efekty, jak zgubiłam 8 kg w 2 miesiące to żal mi było to zaprzepaścić, moja mama schudła ok 15 kg w 4 miesiące.



 wiara, nadzieja, miłość

Offline Elisa Day

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Kobieta
  • Happy together :)
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11897 dnia: 11 Lutego 2013, 21:36 »
A w ogóle to zapraszam też do mojego wątku, niedawno założyłam i dopiero się rozkręcam :)



 wiara, nadzieja, miłość

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11898 dnia: 11 Lutego 2013, 21:41 »
, moja mama schudła ok 15 kg w 4 miesiące.

Dawaj te skany ;)

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11899 dnia: 11 Lutego 2013, 22:21 »
To ja też chce te mądrości :) Sama się zastanawiałam nad pójściem do fachowca, myślałam też o zrobieniu jakichś badań, bilansu wody i temu podobnych, często z rana mam opuchnięte dłonie a, że mam ten "defekt" w nerce jaki mam, to takie dukany by mnie mogły nieźle załatwić.

Iza, idę Cię poszukać :)

Offline Elisa Day

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Kobieta
  • Happy together :)
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11900 dnia: 11 Lutego 2013, 22:26 »
Dziewczyny tylko pamiętajcie, że najlepiej wybrać się do dietetyczki( z prawdziwego zdarzenia) osobiście. Troszkę kasy to kosztuje, bo się chodzi raz na miesiąc czy 2 razy nawet? nie pamiętam,ale warto. Pamiętajcie, że wszystko to co mam w zaleceniach diety jest wyliczone do mojego BMI. Ja chodziłam do pani doktor która w gabinecie miała dietetyczkę. Dietetyczka ważyła mnie specjalną wagą z pomiarem tkanki tłuszczowej, wody w organizmie, pisało też ile niby mój szkielet waży :) no i potem te pomiary na każdej wizycie były porównywane było widac ile tłuszczu konkretnie mi ubyło. Ponadto pomiary centymetrem, mierzenie ciśnienia. potem pani doktor słuchawkami sprawdzała czy wsjo ze mną OK, na leżance mi tez brzuch badała, wypytała mnie o szczegóły zdrowotne, dodatkowe badania zlecała na wątrobę i inne...To wszystko było przez pewien czas pod ich okiem a potem już sama w domu mogłam działać jak wiedziałam co i jak. Dlatego ja polecam wybrać się do profesjonalisty :) Na każdej wizycie dostawałam jakieś nowe przepisy do diety :)



 wiara, nadzieja, miłość

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11901 dnia: 11 Lutego 2013, 22:28 »
Jak waża szkielet to ja nie idę. Bo on sam waży 100 kg ;)
Możemy liczyć na te przepisy?

Offline Elisa Day

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Kobieta
  • Happy together :)
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11902 dnia: 11 Lutego 2013, 22:33 »
Hahaha :) Mój waży ponoć 12 kg...A ja myślałam, że to wszystko przez te moje kości ;)
Z przepisami będzie gorzej, bo jak byłam w ciązy i robiłam remont to powynosiłam masę papierów na strych i nie wiem czy się dokopię, ale poszukam co ja tam mam.



 wiara, nadzieja, miłość

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11903 dnia: 11 Lutego 2013, 22:38 »
Szkielet :D Ale mnie rozbawiłyście :D Lepiej nie, bo ja podobno mam chude kości - cała moja waga to uda, tyłek i brzuch :D

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11904 dnia: 11 Lutego 2013, 22:38 »
życie bez słodyczy, to nie życie!
Patrycja, nie idź w stronę tego światła! ;D

Offline Elisa Day

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Kobieta
  • Happy together :)
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11905 dnia: 11 Lutego 2013, 22:38 »
Oj tam, nigdy nic nie wiadomo ;)



 wiara, nadzieja, miłość

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11906 dnia: 11 Lutego 2013, 22:58 »
Wróciłam wymeczona, ledwo żywa po zumbie :-)

Ale pyszne winko wlasnie mnie stawia na nogi :-)

Ja muszę napewno wyeliminować słodycze. Ale ja mam tak, że dopóki mam w jakiejś szafce to nie spoczne dopoki nie wyjem :-)

Ja się caly czas łudzę że mam grube kości ale mogę się przyznać że tak, owszem, jestem obtluszczona :-) nie jest mi z tym aż tak źle ale mogłoby być tego tłuszczu trochę mniej :-)

Przepisy też bym poprosila, potem adres na priva napiszę.

Na rano mam zdrowy ciemny, razowy chlebek więc dzień zacznę dobrze :-)


No i najważniejsze ogłoszenie parafialne dzisiejszego wieczoru: w sobotę mam wolną chatę, więc jeśli ktoś przyniesie  własne dobro w postaci jedzo.ka, picia to zapraszam :-) mam xboxa więc będziemy mogły ruszyć nasze grube kości. Bez samocbodu of kors, %   
Mają się lać litrami :-)



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11907 dnia: 11 Lutego 2013, 23:07 »
A wiesz, że ja dzisiaj doszłam do tego samego wniosku - moja waga nie jest taka zła, tylko ta jędrność skóry - a w zasadzie jej brak. No i mięśnie w ilościach śladowych :D

Winko - ja tam jestem fanką słodkich - właśnie piję jakieś amerykańskie - koszerne - miodek :D

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11908 dnia: 11 Lutego 2013, 23:15 »
Jeśli tylko wyzdrowieje (antybiotyku już brać nie będę) to ja jestem.. ale muszę mieć pewność, że będę zdrowa.. więc mam 50% szans.. Fajnie by było..

Ja za siebie biorę się od tej soboty.. Otwierają koło mnie fitness!!! Nareszcie!!!


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11909 dnia: 11 Lutego 2013, 23:28 »
Aga ja teraz właśnie piję słodkie - jest pycha! Nazywa sie Witosha. Wcześniej miałam od R. dziadka wino domowej roboty i to po prostu był sam orgazm... No cudowne wino, że z każdym łykiem miałam coraz szerszego banana na gębie. I szukałam i szukałam, próbowałam każde słodkie co wpadło mi w ręce i dopiero to jest super! Prawie jak to domowe ale najbliższe ideału.
O kiedy idziesz ze mną na ćwiczenia rozruszać kości? A w ciemno karnetu nie kupuj bo masz pierwsze wejście za.darmo.

Marcelko no byłoby super, to trzymam kciuki abyś nie brała antybiotyku.