Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 673269 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11430 dnia: 20 Stycznia 2013, 17:06 »
nie, jeszcze nie...może będzie jak rok temu, że im dłużej to trwa tym ceny niższe - tzn te naklejki na metkach...ale wtedy i wybór mniejszy.
Ja bym się wybrała chętnie, ale mała musi siedzieć w domu, planujemy drugi wypad gdzież za dwa tygodnie, może cos się ostanie ?

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11431 dnia: 20 Stycznia 2013, 17:13 »
Tak sie patrzę na Twoja ankietę, masz 24 głosy kontra 27 a na dole suma głosów 50 :D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11432 dnia: 20 Stycznia 2013, 17:22 »
Hahaha to jakiś specjalny przelicznik jest ;-)

W ogóle dużo głosów pojawiło się w ciągu ostatnich miesięcy jak już Dominik był na świecie :-)

No właśnie. Im później tym mniejszy wybór. Tak jak byłam wczoraj. Z wyborem rozmiaru kiepsko.

Za 2 tygodnie to może nam też wyjdzie bo za tydzień mamy urodzinowy weekend.

Ale jakby ktoś chciał jechać to ją bym chętnie pojechała bo samemu nie, nawet nie wiem gdzie to jest. Dominika bym poodrzuciła do mojej mamy bo on nie ma dowodu. No, tylko chętnych do wyjazdu brak :-)

A ile Weronika musi jeszcze w domku siedzieć?



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11433 dnia: 20 Stycznia 2013, 17:52 »
Ja drogę znam :) Moge jechac, tylko opiekę bym musiała mieć dla niej - wiesz z zapaleniem płuc to nie ma zabawy. Iona jest na antybiotyku od piątku, ma go brać 5 dni. Ale do końca tygodnia to w domu posiedzi na bank biedna.

O rozmiary sie aż tak nie boję - gdy byłam w ciąży kupowałam sobie płaszcz zimowy w orsay za 12 eu w ostatnich dniach wyprzedaży i rozmiary były w miarę ok.  A wczoraj jak przeglądałam wieszaki to miałam wrażenie, że już były takie poprzebierane...tak samo rok temu - według mnie zostały przebrane już dawno temu i ew dokładają nieco lepsze kawałki co jakiś czas.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11434 dnia: 20 Stycznia 2013, 20:21 »
Weronika ma zapalenie płuc? Ale się narobiło. Zdrówka dla małej.

Jakbyś miała opiekę to daj znać.

Nakrecam R. na czwartek - może da się namówić :-)



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11435 dnia: 20 Stycznia 2013, 22:13 »
Cóż to za dystyngowane damy w tych wytwornych nakryciach głów?  ;D Świetne zdjęcie :) W ramkę i na ścianę :) Boskie jest  ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11436 dnia: 21 Stycznia 2013, 10:16 »
Wczoraj Natalka popełniła swoje pierwsze picasso na ścianie... Na grzejniku - udało się jakoś doczyścić i na ścianie - piaskowcu - tu już niestety picasso zostało... A jaka była z siebie dumna  ;D

Do tego wczoraj pół dnia trenowała naszą cierpliwość... Były krzyki, wrzaski, płacze... Eh... Kąt nie pomaga, tłumaczenie to jak grochem o ścianę. Kurcze, jakiś spóźniony bunt dwulatka? Działa tylko hasło "jak się nie uspokoisz i nie będziesz grzeczna to wyrzucę Twoją zabawkę/ kucyka/ barbie"... tylko szantaż. Wtedy jakoś się uspokaja.

Dominik w nocy sobie z nas jaja robi i kurcze budzi się i nie śpi... W nocy z soboty na niedzielę R. nie spał w nocy 2h a po tym i tak od 6:30 pobudkę miał... Dziś w nocy też Dominik się obudził, na "szczęście" to "tylko" 1h... Ale mi się oczy kleją a ten się chichra... W końcu jakoś zasnął w naszym łóżku.

Dziś dzień babci i w przedszkolu jest przedstawienie. Oczywiście wszystkie dziadki zaproszone a przyjdzie tylko moja mama. Teściowa musi być cały dzień w pracy bo ktoś sobie poszedł na zwolnienie lekarskie no i po prostu trzeba zastąpić, a teściu idzie do dentysty... Wiedział o tym tydzień temu i mógł przełożyć ale nie... No to nie. Pójdzie tylko moja mama bo mój tata pracuje za granicą. Ale najważniejsze, że ktoś przyjdzie. W przedszkolu robili jakieś prezenty dla dziadków, więc w domu nie musieliśmy nic kombinować. Moja mama dostanie dziś a teściowie jakoś w tygodniu.

A dziś robię muffinki z białą czekoladą i malinami :) mniam, już nie mogę się doczekać. Tyle, że to akurat po południu bo dopiero na spacerze kupię białą czekoladę. Już mi ślinka cieknie :)



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11437 dnia: 21 Stycznia 2013, 10:35 »
Ja bym teściom wcale prezentów nie dała  :P

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11438 dnia: 21 Stycznia 2013, 10:39 »
Maliny i biała czekolada - skąd przepis masz ? :D

Picasso - masz zdjęcia dzieła ? Pochwal no się - nie myślałaś chyba, że się uchowasz z czystymi ścianami co ?  8)

U nas tez czasami sa takie napady i wtedy wynoszę małą do pokoju i jej każe siedzieć na łóżku aż się nie uspokoi. Szantaż zabawkowy działa głównie w momencie :
- posprzataj te zabawki Weronisiu
- nie mam siły, zmęczona jestem, nie dam rady sama
- dobrze, to ja posprzątam prosto do kosza
- no dobra dam sama

:D


A drugim dziadkom to bym kazała po prezenty przyjechać  ::)

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11439 dnia: 21 Stycznia 2013, 10:44 »
Szkoda ze dziadek nie przyjdzie!!!
Skoro wiedział wcześniej...



Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11440 dnia: 21 Stycznia 2013, 10:50 »
fajnie, że coś udało się dla dzieci wyhaczyć na przecenie :)

maliny i biała czekolada, to super połączenie, tylko nie mieszaj mocno jak wrzucisz owoce.
moje tak przeciągnęłam, ze zdążyły puścić sok i ciastka były po upieczeniu brunatno-fioletowe, ale nadal pyszne 8)

w bunt Natalki nie wierzę :terefere:
ale może to już faza trzylatka ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11441 dnia: 21 Stycznia 2013, 11:02 »
Nie było u nas buntu dwulatka, więc jest trzylatka :)

Wczoraj wyrzuciłam jej kucyka Cherilee - tzn schowałam do szafki a ona myślała, że wyrzuciłam do kosza. Po długim czasie jej oddałam z odpowiednią pogadanką no i oczywiście z jej przeprosinami i obietnicą poprawy.

Picasso nie sfotografowane... Nie jest tego aż tak dużo, ale na piaskowcu są same esy floresy bo to krzywe i nic narysować się nie da. No trudno, jakoś przeżyję to chyba ;)

Co do teściów... O ile jeszcze teściową jestem w stanie zrozumieć to teścia już nie... Siedzi cały dzień w domu bo ma teraz przerwę między jednym a drugim rejsem a musi iść akurat do dentysty na 15... Byliśmy u nich wczoraj ale nic słowem nie wspominaliśmy o dniu babci i dziadka. Może R. będzie chciał pojechać z Natalką do nich w tygodniu a jak nie to dostaną w niedzielę jak przyjdą na urodziny Natalki.

Przepis na muffinki  mam z wątku Anjuschki:

W 1 misce mieszamu:
1/2 szkl. oleju
1 szkl. mleka
2 jajka

w drugiej misce mieszamy:
2 szkl. mąki
3/4 szkl. cukru
1 łyżeczka do pieczenia
szczypta soli.

Potem to wszystko mieszamy - nie trzeba używać miksera. I można dodać co się chce.

A te maliny to mam mrożone ale myślałam, że po prostu powbijam kilka do foremek gdzie już będzie masa :)





Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11442 dnia: 21 Stycznia 2013, 11:07 »
po prostu powbijam kilka do foremek gdzie już będzie masa :)
ja na to nie wpadłam ;)


dziadek faktycznie mógł przesunąć wizytę, ale ja mam tak, że jak komuś nie zależy, to też olewam. wredna baba 8)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11443 dnia: 21 Stycznia 2013, 11:13 »
A widzisz, jednak ma się ten łeb nie od parady ;)

Karolina ja też jestem takiego zdania... Dziwne to dla mnie bo jak przyjedziemy do nich to praktycznie oni cały czas się bawią z dzieciakami no i widać że za nimi szaleją - zresztą to ich jedyne wnuki a tu taki gest... Dziwne, ale nie to nie. A w dodatku jeszcze oni mieszkają na Mierzynie, czyli do przedszkola na Gumieńcach mają bardzo blisko a moja mama talepie się ze Słonecznego...



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11444 dnia: 21 Stycznia 2013, 11:16 »
Adiana do tych muffinek zapomniałam dodać, że piecze się je 20 m inut w 200 stopniach z termoobiegiem.



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11445 dnia: 21 Stycznia 2013, 11:25 »
Muffinki raczej piecze się bez termoobiegu :) Jak będziesz mieszać mokre z suchym to się nie przykładaj za bardzo, niedbale tylko do połączenia składników :) I daj znać jak wyszły :)

Moooże też dziś trzasnę jakieś muffinki? :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11446 dnia: 21 Stycznia 2013, 11:33 »
A czemu bez? Piekłam "z" i ładnie wyrosły i wszystko z nimi ok. Choć - trochę krzywo wyrosły - tzn niektóre były tak jakby powyciągane w jedną stronę. Może to od tego termoobiegu?

A czym dekorujecie muffinki?? Nie chodzi mi o lukier ale chciałabym, żeba jakaś fajna masa była. Mam ten taki pistolet do dekorowania. Może mascarpone z czymś zmieszać? Czy coś innego??

A z tym mieszaniem to tak, w ogóle te muffinki to wystarczy wymieszać łychą i jest ok.



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11447 dnia: 21 Stycznia 2013, 11:38 »
Bo mogą się nie udać, jak się udały to super :) Tak jak sernik, ciasta drożdżowe... też bez termo, raczej grzałka góra+dół.

Co do dekorowania, muffiny oblewam czekoladą zazwyczaj albo obsypuję cukrem pudrem. Jak robię babeczki to wtedy może być krem np ze śmietany, mascarpone, cukru pudru i aromatu waniliowego. Pycha! :D

Muffinki są za syte na takie kremy, przynajmniej w moim odczuciu, poza tym wyrastają "z czapą" to gdzie ten krem chcesz dać? Tak dookoła? Można w sumie też, tylko zobacz czy nie będą za bardzo napychające ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11448 dnia: 21 Stycznia 2013, 11:49 »
No krem chciałam nałożyć właśnie na tę "czapę" :) może faktycznie to by było już za dużo dobrego?

A czm się różnią babeczki od muffinek? Ja myślałam, że to jedno i to samo ;)



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11449 dnia: 21 Stycznia 2013, 12:01 »
Dla mnie też - babczki/muffinki :)

I tez piekę na termoobiegu, bo mam walnięta grzałkę u góry.
To ciasto jest bardzo lejące ? Mam papilotki a foremka silikonowa jest nieco węższa i musiałabym wciskac aby weszły  - zdeformują się bez sztywnej formy ??

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11450 dnia: 21 Stycznia 2013, 12:06 »
Jest lejąca ale dosyć gęsta. Nie ryzykowałabym bez foremki, bo ile razy to robiłam tak mi wszystko wypływało na boki.

Ja mam takie metalowe foremki i wkładam papilotki ile się da i jest ok.



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11451 dnia: 21 Stycznia 2013, 12:17 »
Tez mam metalowe, ale dużo węższe niż moje papilotki - ostatnio robiłam muffinki orzechowe i częśc piekłam wciskając w silikonową formę - nie było tragicznie...a część ustawiałam ciasto ma prostokątnej formie do pieczenia i wyszły nieco kwadratowawe, ale ładniej wyrosły i nie wylały się niż te w osobnych foremkach :drapanie:
Z rozpędu kupiłam papilotki o średnicy chyba 5cm w podstawie.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11452 dnia: 21 Stycznia 2013, 12:24 »
No to nie wciskaj ich do końca, tyle tyle aby dobrze się trzymały w foremkach, Powinny wytrzymać przy rośnięciu :)



Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11453 dnia: 21 Stycznia 2013, 12:32 »
Też za mną chodzą takie babeczki, może jutro... Zobaczę :)
Ah, roczek, też już o nim myślę :P Mam jednak problem - moje dziecko boi się balonów :P


Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11454 dnia: 21 Stycznia 2013, 12:35 »
A te zamrożone maliny, nie puściły za dużo wody?

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11455 dnia: 21 Stycznia 2013, 12:48 »
Między muffinkami i babeczkami jest różnica :) Muffiny to te z kawałkami czekolady, owocami, cudami, co wyrastają "z czapą" albo są w kształcie grzyba ;)
Babeczki robi się raczej bez dodatków, ale o określonym smaku np cynamonowe, czekoladowe, waniliowe itd... i one nie wyrastają tak wysoko, są płaskie i na to wyciskasz krem  :) Więc babeczki (cupcakes) są z kremem:



A muffinki z dodatkami i naturalną "czapą" lub delikatnym grzybkiem:



Babeczki też mogą być z owocami rzecz jasna, ale ciasto jest nieco inne mimo wszystko, mniej sycące, bardziej puszyste niż zbite.

Ale prawda jest taka, że każdy niech sobie mówi i nazywa te ciacha jak chce, grunt żeby były pyszne  8) To tylko teoria...  :)

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11456 dnia: 21 Stycznia 2013, 13:41 »
Dzięki za lekcję poglądową :D

W sumie zawsze sie zastanawiałam co za czort, a to w cieście tajemnica :)

Patrycja, ale jak ich nie wcisnę do samego dna, to czy mi się nie uwypukli od spodu ??? I będą się bujać :D

Mam jagody w słoiczku, latem zamykałam, to cos pokombinuję (tylko trzeba je mocno odsączyć nie ?) - malinek juz chyba nie mam - mroziłam swoje własne ale nam wyszły :)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11457 dnia: 21 Stycznia 2013, 14:02 »
Ja zawsze piekę na termoobiegu i zawsze wychodzą. :)
Sernik też piekłam na termoobiegu i wychodził :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11458 dnia: 21 Stycznia 2013, 14:18 »
Dziewczyny szybkie pytanie i liczę na bardzo szybką odpowiedź.

Nie mam proszku do pieczenia - mogę dać za to sodę? I ile? Jeśli miała być łyżeczka proszku??



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #11459 dnia: 21 Stycznia 2013, 14:57 »
Dobra, dobra - nie bijcie się z odpowiedziami :P

Zrobiłam z sodą.

W dodatku nie starczyło mi mąki i tę brakującą część dodałam mąkę kukurydzianą więc zobaczymy co z tego wyjdzie :-)


Madzia ja jeszcze nie wiem czy Dominik się boi - okaże się w weekend bo balonów będzie mnóstwo!!!

Ninka co prawda dałam po 1 malinie ;) i nic nie puściło. Teraz powkładałam po 3-4 więc dam znać.

Adiana ja teraz znalazłam (w szufladzie) papilotki właśnie szersze i krótsze na wysokość i włożyłam tyle ile weszło. Pod wpływem ciężaru one się upuściły więc całkiem możliwe że się uwypuklą od spodu :) hahaha, ale dla brzucha to różnicy nie ma, nie? ;)
Jagód ze słoiczka bym raczej nie robiła... Kiedyś robiłam jakieś ciasto właśnie z malinami ze słoika i było bardzo mokro i tak jakby nie ciasto ;)