-
Hmmmm...od czego by tu zacząć? :drapanie: Może od początku? :tak_2:
Poznaliśmy się w wakacje w roku 2000 nad jeziorem w S. i wówczas nic nie zapowiadało dalszego rozwoju naszej znajomości. Ja studentka drugiego roku, On w szkole średniej (Grześ jest 4 lata młodszy od mnie ;) ) - w ogóle nie brałam pod uwagę tego, że moglibyśmy być parą. Jednak jak to mówią góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem...i owszem :D Po trzech latach, przez które nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu, spotkaliśmy się ponownie w tym samym miejscu, tylko dlatego, że po usilnych namowach znajomego zostałam tam jeszcze 10 dni dłużej. Czy to ponowne spotkanie to może przeznaczenie? :D Podczas tego drugiego wakacyjnego pobytu w S. trochę się "zakumplowaliśmy", ale ja byłam akurat po przejściach, Grześ zadurzony w koleżance ze szkoły i tak wrócilismy do swoich domków (ja do Sz-na, a Grześ niedaleko Zielonej Góry) nieświadomi czym życie nas zaskoczy :) Żegnając się przed wyjazdem z S. Grześ stwierdził, że nie będzie mi dawał numeru telefonu i adresu, bo ludzie zwykle robią tak, że widzą się raz, biorą adresy, a potem i tak do siebie nie piszą. Tak więc wymienilismy się tylko adresami mailowymi. Ja oczywiście chcąc Mu udowodnić jak bardzo się myli :twisted: , wysłałam maila już zaraz po powrocie do domu. I tak sobie pisaliśmy coraz dłuższe maile, listy, kartki, godzinami gadaliśmy przez telefon (jak miło że wynaleźli darmowe wieczory i weekendy :taktak: ), spotykaliśmy się u wspólnych znajomych i odwiedzaliśmy się w weekendy, a od 22.11.2003 oficjalnie jesteśmy razem :skacza:
Czas od listopada 2003 do czerwca 2004 (wtedy Grześ zamieszkał ze mną w Sz-nie :grin: ) był trudny ze względu na dzielącą nas odległość ok. 230 km, ale mimo początkowej niepewności, co do słuszności tego kroku (nasz związek miał dopiero 7 miesięcy, a ja zakochana i w różowych okularach ;) ) zamieszkaliśmy razem (Grześ zaczął studia w Sz-nie), a w czerwcu 2006 r. kupiliśmy nasze pierwsze wspólne mieszkanko :skacza: .
A teraz zgodnie ze wskazaniami mego suwaczka, pozostało 98 dni do Wielkiego Dnia Agaci i Grzesia, więc odliczanko (za namową urszuli_k :D ) czas zacząć :taktak:
Ależ się rozpisałam :biczowanie:
To jeszcze tylko nasza najbardziej aktualna foteczka (nie mamy za dużo wspólnych zdjęć cyfrówką, bo dopiero sobie sprawiliśmy, ale pewnie do ślubu jeszcze sobie kilka zrobimy ;) ) i zapraszam do odliczania razem ze mną :)
(http://img408.imageshack.us/img408/2030/p1000035wz5.jpg)
-
zapraszam do odliczania razem ze mną
Melduję się u "gagatków"... :brawo_2:
Ależ się rozpisałam
Fajnie i pisz,pisz,,relacje wszelkie :brawo_2:
Wasza historia poznania się super...Ogólnie sympatyczna para gagatków... :uscisk:
pozdrawiam i czekam na dalsze opisy przygotowań... 98 dni zleci jak biczem strzelił...
-
i ja witam w odliczanku... :skacza:
-
Melduje się z tą samą datą ślubu :D :D :D
-
melduje się i ja z tą samą datą :los:
-
goni@ kuchasia sandrunia :hello: Witam Was Kobietki w moim odliczankowie :hello:
-
:hello: epox Ciebie również witam gorąco :D
-
I ja również jestem :hello: :skacza:
-
I ja się melduję :hello:
-
gagatka, ja również się melduję w Twoim odliczanku :skacza: :przytul:
-
przygarniesz i złotko?
tak na szczeście?
witaj gagatko! melduję się uroczyście!
a teraz dawaj!
jak tam co tam gdzie tam, czyli wszystko co już gotowe, a co jeszcze w lesie,
borze ciemnym
-
Witam i przygarniam serdecznie kolejne Forumki w moim wątku :przytul: :hello: :skacza: Mam nadzieję, że nie zanudzę Was moimi opowieściami :D
Zacznę od tych przyjemniejszych rzeczy, czyli to, co już załatwione:
-> termin zarezerwowany 18.08.07 godz. 16:00 :ok:
-> sala i noclegi dla gości (mamy wesele w restauracji przy której jest hotel) :ok:
-> kamerzysta i fotograf w jednym (bo to para-on kamerzysta, ona fotograf) :ok:
-> zespół :ok:
-> kieca wybrana, zaliczka wpłacona :ok:
-> fryzjerka i makijażystka :ok:
-> kurs przedmałżeński Agatki prawie zaliczony (jeszcze 1 spotkanie ostatnie z 10!!!!!!!) :ok:
-> księga gości i podziękowania dla rodziców właśnie przyszły :ok:
A teraz to, co spędza mi sen z powiek i wprowadza w stan złości przeokrutnej, bo lubię mieć wszystko zrobione wcześniej :nerwus: :klnie: , czyli co jeszcze w lesie,
borze ciemnym
-> zaproszenia :dno:
-> obrączki :dno:
-> wybór autka :dno:
-> alkohol :dno:
-> cała papierologia :dno:
-> protokół przedślubny :dno:
-> kurs Grzesia i nauki :dno:
-> gajera też nie ma, ale to akurat mały problem, bo będzie szyty na zamówienie u Grzesia w salonie, tyle, że jeszcze nie ma koncepcji, co by chciał :dno:
-> buty :dno:
-> biżuteria :dno:
-> kwiaty :dno:
-> tort :dno:
Tak więc sporo jeszcze nam zostało spraw do załatwienia, a najgorsze jest to, że Grześ pracuje do 21:00 najczęściej (niby jest bezrobocie, a ludzi do pracy nie można znaleźć i musi sam siedzieć :sad: ) i nie mamy kiedy tego załatwić razem :mdleje: Mam tylko nadzieję, że zdążymy. No innego wyjścia nie mamy :D
-
hej hej :hello:
spraw moze i sporo ale czasu tez - zdazysz na 100%
-
Mam nadzieję, że nie zanudzę
no co ty wal jak w dym
sala i noclegi dla gości (mamy wesele w restauracji przy której jest hotel
oświeć mnie gdzie? dokładnie :brewki:
-> kamerzysta i fotograf w jednym (bo to para-on kamerzysta, ona fotograf)
-> zespół
-> kieca wybrana, zaliczka wpłacona
-> fryzjerka i makijażystka
jak wyżej
kochana...pikuś!!!
niewiele Ci zostało!
tylko z tymi zaproszeniami to się pospiesz[/color]
i gajerek jak ma być szyty to też już najwyższy czas
(przyzwyczaisz się, ja taka upierdliwa z natury jestem) :brewki:
-
:hello:
-
:hello: ja również się melduję :) i będę często zaglądać, doglądać i wszystko czytać i mam nadzieję że jak najczęściej się udzielać :)
-
:hello:
-
:hello: :hello: Melduje się w Twoim odliczaniu :)
-
gagatka nie śpij! :hello:
złotko czeka na odp
-
:hello: :hello: :hello:
-
megan złotko the_rose ricardo irishania guziczka Jagna77 witam Was gorrrrrrrrrrąco i życzę miłego czytanka no i pisanka w moim wątku :D
Już spieszę z odpowiedziami złotko :) Ślub i wesele mamy w moim rodzinnym mieście w Słubicach, a sala wygląda tak:
(http://img209.imageshack.us/img209/3922/restauracja15ae4.jpg)
Tylko zabiorą te drewniane kwietniki, żeby się nikt o nie nie potknął ;)
Tu zdjęcie z jakiegoś wesela:
(http://img143.imageshack.us/img143/2941/restauracjakw5.jpg)
Niedawno miała tam wesele moja koleżanka ze szkoły średniej i była zadowolona, więc mam nadzieję, że my też będziemy.
Kamerzysta i fotograf są ze studia fotograficznego z Gorzowa-poleceni przez znajomych.
Zespół mamy szczeciński Aplauz-3 babki i 2 facetów, polecony przez Lewara z naszego Forum :D
Z kiecą miałam gigantyczny problem, a jakbyście chciały sobie poczytać, to mój wątek z dylematem, którą wybrać:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=6486
No i jeszcze zdjęcia z przymiarek:
http://picasaweb.google.com/agaciorek2/Przymiarki?authkey=h-VHx_Ao7TY
Wygrała ta-Atelier Diagonal biała model 706 (tutaj na modelce), zamówiona w Novii:
(http://img209.imageshack.us/img209/540/atelier706rk1.jpg)
Na mnie jeszcze nie mam zdjęcia, ale jak pójdę do przymiarki w czerwcu to na pewno zrobię i wkleję:)
Teraz mam problem z kupnem butów :( Byłam w Klaudii, ale jakoś nic mnie nie powaliło na kolana. :drapanie: Macie może jakieś propozycje sklepów z butami ślubnymi w Sz-nie?
-
gagatka, :hello:
Melduję się i ja :taktak:
Sala prezentuje się zaj...efajnie i suknia również.
-
:hello:
-
:hello: katarzyna_84 i Elcik witam w odliczanku :D
Sala prezentuje się zaj...efajnie
Dzięki :) Mam nadzieję, że postarają się z obsługą, bo inaczej będę musiała użyć :ckm: hihihihi
-
postarają się z obsługą
Na pewno się postarają :) chyba ze słyszałaś od kogoś jakieś złe recenzje na temat tej restauracji??
A sala faktycznie jest zajefajna :) Na ile osób weselicho?
-
MELDUJE SIE W TWOIM ODLICZANKU :hello:
Piekna sala i suknia prześliczna!
-
I ja się melduję :hello:
Sala rewelacyjna
A suknia...mierzyłam taką samą, jest bossssska :brawo_2:
-
Ja tez, :hello:
Suknia cudna, a sala wytworna :brawo_2:
-
Aniutek83 Gemini Agassi :hello:
Póki co nie słyszałam złych opinii o tej restauracji i hotelu, więc jestem dobrej myśli :)Piekna sala i suknia prześliczna!
Sala rewelacyjna
A suknia...mierzyłam taką samą, jest bossssska
Suknia cudna, a sala wytworna
Dzięki Babki :przytul: Wesele robimy na ok. 70 osób (drastyczna redukcja z 215!). Właściciel powiedział, że maksymalnie mieści się tam 135, także nie powinno być tłoczno.
Muszę się w końcu zmobilizować i zamówić zaproszenia, bo jak tak dalej pójdzie, to będziemy musieli ślub przesunąć na grudzień :mdleje: Ach ten nieuleczalny brak czasu!!!
-
:hello: :hello:
super sala jak i suknia :skacza:
-
gagatka,
melduję się na Twoim odliczaniu :).
-
No faktycznie z zaproszeniami to trzeba by się już powoli spieszyć :)
-
masz racje szybko ucieka,zaproszenia chciałam rozdawać już od 15 maja,ale jeszcze nie są skończone,cały czas brakuje mi czasu :popija:
-
:hello: jestem i ja w odliczanku
-
gagatko skarbie!
masz prześliczną suknię i bardzo ladną salę.
czekam z niecierpliwością na zdjęcia Ciebie w tej kiecy :hahahaha:
-
asia12 *Mimi* ika3w miło Was powitać w moim wąteczku :hello:
cały czas brakuje mi czasu
epox jak ja Cię doskonale rozumiem :mdleje: Mam nadzieję, że już w czerwcu trochę wezmę się w garść, bo kończy mi się kurs niemieckiego (ufffff dwa wieczory więcej do dyspozycji :) Ale za zaproszenia i tak muszę się zabrać wcześniej :nerwus:
Tak poza tym muszę jeszcze wyszukać jakieś wygodne, niewysokie buciki. Pewnie trochę się nachodzę póki coś znajdę :tupot:
-
Mam jeszcze chwilkę zanim Grześ wróci z pracki, więc w telegraficznym skrócie napiszę Wam jak to było z Jego oświadczynami, które były dla mnie dużym zaskoczeniem :D
22.11.06 mieliśmy z Grzesiem 3 rocznicę naszego związku i właśnie wtedy doczekałam
się Jego oświadczyn :D Byłam tak zaskoczona, że aż z tego wszystkiego
powiedziałam "tak" :) To dopiero strategia co? :) Tym bardziej,że za każdym
razem, gdy wspominałyśmy z moimi funfelkami o naszych "biednych paluszkach" Grześ
zapewniał mnie o swych feministyczno-równouprawnieniowych zapędach i nawet
był gotów przyjąć moje nazwisko (tak wymyśliłyśmy z moją przyjaciółką Aśką, że kto się komu oświadczy tego nazwisko będziemy nosili oboje :D ), bylebym to ja się Jemu oświadczyła :) I tak by pewnie czekał na moje oświadczyny (ehhh taka ze mnie tradycjonalistka ;) ) do 60-tki, a potem ja uciekłabym gdzieś do Las Vegas
z jakimś 20-sto latkiem :)
A teraz szczegóły:
Umówilismy się od razu po mej pracy na mieście i pierwsze co pomyślałam jak
Grzesia zobaczyłam to: "Kurde w tamtym roku to chociaż kwiatki dostałam na naszą rocznicę, a dzisiaj nie!!!". No ale stwierdziłam, że nie będę marudzić tak od samego
początku, poza tym nie wiedziałam co Grześ wymyślił, bo oczywiście nic mi
nie chciał powiedzieć i miałam cichą nadzieję, że tak zupełnie
przypadkiem będziemy przechodzić koło kwiaciarni ;) Tylko zapytałam Go
wcześniej czy mogę iść w dresie :)
W miarę jak się zbliżaliśmy do ul.Tkackiej to się domyśliłam, że
idziemy do pewnej greckiej restauracji, bo tam pracuje Grzesia
znajoma kierowniczka, więc pewnie nie było Mu trudno zarezerwować stolik ;) Spryciarz! Wchodzimy do środka, no i kelnerka prowadzi nas do
stolika. No i cóż moje oczęta widzą? W całym lokalu drewniane stoliki bez nakrycia, a na "naszym" biały obrus, suszone płatki kwiatów na nim rozsypane, świeczka, róża w
wazonie, eleganckie serwetki wymyślnie poskładane normalnie full wypas
romantik!!! :D Ja oczywiście nic nie podejrzewałam, poddając się sprytnej
manipulacji grzesiowej o równouprawnieniu i kiedy jakaś Holenderka zapytała nas co
świętujemy to jej odpowiedziałam, zresztą zgodnie z prawdą, że trzecią
rocznicę :) Zaczeliśmy od wina. Oczywiście ja-wzór kobiety oszczędnej-
stwierdziłam, że chce 1 lampkę, ale Grześ na to, że przecież nie
przyszliśmy na 5 minut, a kelnerka nie będzie chodzić po schodach przynosząc nam po
jednej lampce. Obrońca uciśnionych!!! Zamówiliśmy więc całą
butelkę winka, pyszne jedzonko i równie smacznościowy deser (10 cm
w biodrach więcej!!!).
Kilka dni wcześniej moja szefowa, nieźle mnie wkurzyła, więc
żeby sobie poprawić nastrój poszłam do sklepu i jak nigdy stwierdziłam,
że kupię sobie spódnicę i zrobię Grzesiowi niespodziankę na naszą
rocznicę, skoro nie mogę iść w dresie ;) Oczywiście zdziwił się jak
zobaczył, co mam na sobie (bo żeby Agatka założyła spódnicę, to musi byc
przynajmniej +35 stopni i jakieś święto narodowe :) i jak już byliśmy po deserze mówi, że chciałby mnie tak lepiej w tej spódnicy "obejrzeć" i żebym się przeszła np. do
łazienki! Ja naiwna :glupek: oczywiście nic nie podejrzewając poszłam sobie
"przypudrować nos":) A jak wróciłam, to stolik był pusty!!!!! No i co sobie
pomyślałam?"No ładnie! Ciekawe kto zapłaci rachunek?" :nerwus: Nie, nie oczywiście to
jest wersja Grzesia, a ja stwierdziłam, że pewnie nie mógł się mnie
doczekać i też poszedł "się odświeżyć". Wrócił na chwilę i zaraz
stwierdził że musi iść jeszcze raz. To była wersja dla mnie, bo tak naprawdę później się dowiedziałam, że musiał wykombinawać drugi bukiet kwiatów, bo te które przyniósł do tej restauracji przed naszym przyjściem, juz nieco oklapły :sad: Tak więc kelnerka pobiegła po drugi bukiet :D Tym razem zszedł już po schodach z
kwiatami (lepiej późno niż wcale :) i nawet nie zauważyłam, że w
drugiej ręce dzierży coś jeszcze :) A potem to już było jak na jakiś typowych
romantycznych filmach :) Mimo iż nie mamy telewizora, to jednak wiedział
jak to zrobić :) Hmmm a może ćwiczył przed lustrem :drapanie: Padł na kolano (tak przy wszystkich ludkach siedzących przy
stolikach wokół :) i stwierdził, że chciałby żebym została Jego
żoną. Oczywiście w tym szoku odpowiedziałam, że się zgadzam :) Dopiero potem
stwierdziłam, że muszę sie zastanowić, ale już było po frytkach :) I
włożył mi na paluszek (który od teraz nie jest już biedny :) kastecik
zaczepno-obronny przecudnej urody :)
Posiedzielismy jeszcze sobie tam trochę i tylko kątem oka widziałam jak
te kelnerki ukradkiem na nas zerkają i szepczą sobie "zgodziła się????" hihihi
Nie powiem, przeszło mi przez myśl, że rocznica to byłby fajny moment na grzesiowe
oświadczyny, ale On ciągle podtrzymywał tą swoją teorię o równouprawnieniu :)
Muszę przyznać, że Grześ rozpoczął falę oświadczyn wśród naszych znajomych, za co moje kumpelki zapewne są mu niezmiernie wdzięczne :skacza:
-
:hello: ja też melduję się na odliczanku
suknia bardzo piękna - delikatna i elegancka :brawo_2:
ośiwadczyny super :skacza:
-
stewe_griffin witam Cię serdecznie :hello: :przytul:
suknia bardzo piękna - delikatna i elegancka
Dzięki :Daje_kwiatka: Miałam spory dylemat przy wyborze z trzech faworytek (wybrałam jeszcze La Sposa i szwedzką Aspera Bride) i nawet wpłacając zaliczkę nie do końca byłam przekonana czy to ta "jedyna", ale teraz jestem pewna, że to jest to :ok: Dokładnie w moim stylu :brawo:
-
masz prześliczną suknię i bardzo ladną salę.
Gdzie moje maniery? :glupek: DZIĘKUJĘ CI ZŁOTKO!!! :bukiet: :przytul:
-
Agatko kochana...szybko się melduję, bo mąż mnie goni :hahahaha: muszę nadrobić ale niestety juz jutro :ekxpert: Ciesze się że założyłaś odliczanko :skacza:
-
:hello:
nie wiem laj o laj nie natknelam sie na to odliczanko wczesniej ale juz byc :los:
-
urszula_k rajdowka super, że jesteście w moim odliczajnikowym wątku :hello: :przytul:
-
gagatka, Zareczyny miałaś udane.... i co to by było jakbyś jednak była w dresie :brewki:
-
dresowe zaręczyny!!! wow to jest to!!! :brewki:
włożył mi na paluszek (który od teraz nie jest już biedny kastecik
zaczepno-obronny przecudnej urody
normalnie muszę to gdzieś odnotować :hahaha:
a tak swoją drogą, ile ten Twój przyszły małż miał stresu na tych oświadczynach... szacuneczek dla Pana Panie Narzeczony :taktak:[/color]
-
i co to by było jakbyś jednak była w dresie
Całe szczęście, że nie mam "wyjściowych" dresów, tylko wersję "podomową" :lol:
Złotko jestem zaszczycona, że odnotowujesz moje złote myśli :luzak: Tylko poproszę czerwonym sprayem na ścianie :D Aaaaaaaa no i autograf gratis po znajomości ;)ile ten Twój przyszły małż miał stresu na tych oświadczynach
Oj miał miał stresiorka, bo kwiaty zaniósł rano, potem na uczelnię i dopiero jak przyszło do oświadczyn to zobaczył, co się z nimi stało :Placz_1: Ale w sumie nieźle sobie wykombinował kwiaty zastępcze :bukiet: Że już nie wspomnę o tym, że planował mi się świadczyć jak byliśmy w wakacje nad morzem, ale wyprzedził Go Facet mojej Kuzynki i nie chciał być posądzony o plagiat :hahaha:
-
niesamowite te oświadczyny :), musiał pokombinować!! :brawo_2:
brawo dla Twojego przyszłego męża za kreatywność
-
Super oświadczyny :) To sie facet musiał trochę nakombinować :) :brawo_2:
-
szacuneczek dla Pana Panie Narzeczony :taktak:
brawo dla Twojego przyszłego męża za kreatywność
No tak w ekstremalnych sytuacjach radzi sobie całkiem nieźle :D Dziś czeka Go kolejna ekstremalna sytuacja - idziemy wybierać obrączki :grin: Mam nadzieję, że w końcu nam się to uda, bo już mi się kończą salony do wyboru :roll:
-
Wow, super :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
hehehe, fajne zaręczyny :)
-
daj znać gagatko jak tam eskapada po salonach w poszukiwaniu obrączek
-
Wizyta w ostatnim salonie jubilerskim zakończona sukcesem :skacza: Zamówiliśmy obrączki u Kruka (niestety nie mogę skopiować zdjęcia, więc jeżeli macie ochotę je zobaczyć to na ich stronie biżuteria->kolekcja ślubna->obrączki->nowa kolekcja->model nr 8 Ancora, tylko moja będzie bez kamieni, albo może poczekajcie aż odbierzemy i zrobię fotę :drapanie: ) i przy okazji kupiliśmy dla mnie naszyjnik, który w pudełku wygląda tak:
(http://img521.imageshack.us/img521/449/naszyjnik1te8.jpg)
A na gagatkowej szyi wygląda tak:
(http://img465.imageshack.us/img465/7715/naszyjnikdn7.jpg)
Jak Wam się podoba? Myślicie, że będzie pasował do kiecy? :drapanie: Tylko oczywiście nie było do niego kolczyków, więc czekają mnie kolejne poszukiwania :mdleje:
-
SLICZNA BIZUTERIA TAKA DELIKATNA
Ładnie sie prezentuje na Twojej szyji- ja mysle ,ze bedzie doskonale pasowac
Ale to pisze ta, która nadal sie na swoją zdecydować nie moze
-
SLICZNA BIZUTERIA TAKA DELIKATNA
Ładnie sie prezentuje na Twojej szyji-
Dzięki Aniutek :przytul:
Ale to pisze ta, która nadal sie na swoją zdecydować nie moze
To mój Grześ mnie namówił na ten naszyjnik :taktak: Ja jakbym była sama, to pewnie jeszcze z 5 razy bym chodziła, zanim bym się zdecydowała :mdleje:
-
gagatka, naszyjnik rewelacja, bardzo mi się podoba, taki delikatny :brawo_2: :skacza:
-
naszyjnik rewelacja, bardzo mi się podoba, taki delikatny
Dzięki dzięki :przytul:
Miałam zamiar kupić coś sztucznego i bardziej błyszczącego, ale to, co mi się podobało kosztowało ok 200 zł i pewnie później założyłabym to ewentualnie na Sylwestra, także stwierdziłam, że lepiej wydać trochę więcej, ale kupić coś ze srebra, skromniejszego, co nie zczarnieje, no i co założę jeszcze po ślubie :ok:
-
gagatka, Biżuteria jest śliczna, taka skromniutka a zarazem ciekawa. Bardzo ładnie będzie wyglądac z Twoją sukienką.
-
Hej Agatko :uscisk: Nadrobiłam :skacza: Jak już wiesz sukienka bardzo mi się podoba, a i biżuteria zacna :brawo_2: szkoda, ze nie milei odrazu kolczyków w komplecie... :drapanie: ale napewno coś znajdziesz :brewki:
Jakie romantyczne oświadczyny...to się chłop nastarał :brawo_2: za kreatywność :skacza:
Gratuluje obrączek...nie będę ciekawska i poczekam na foteczki po odbiorze :drapanie: nie wierze, że to napisałam...ale słowo się rzekło :mdleje: No i czekam na czerwiec :mdleje: ...i przymiarkę sukni....... :tupot:
Jeśli chodzi o butki to ja znalazłam w Kaludi, więc nawet nie wiem gdzie jeszcze możesz poszukać...hymmmm....na pewnow salonach ślubnych..np.Arvena...tam też przymierzałam butki...może akurat coś wpadnie Ci w oczka :brewki:
-
Witaj gagatko muszę Ci powiedzieć, że sukienkę wybrałaś prześliczną, a sala normalnie mnie zauroczyła jest przepiękna :skacza: Biżuteria również jest cudna na pewno będzie pięknie prezentowała się na Tobie ;)
Widzisz nie było sensu się martwić :D coraz mniej rzeczy zostaje Ci do załatwienia :przytul:
POZDRAWIAM Cię cieplutko!! :uscisk:
-
ainuzi83 :hello: miło mi Cię gościć w moim odliczanku :przytul:
urszula_k mam nadzieję, że Cię nie zanudziłam ;) Na obrączki bedziemy tradycyjnie czekać coś około 2-3 tygodni, więc Twoja cierpliwość zostanie nagrodzona już całkiem niedługo :D
Jeśli chodzi o butki to ja znalazłam w Kaludi
Hmmm a może będą mieli coś nowego, w końcu sezon się zaczął :drapanie: sukienkę wybrałaś prześliczną
Dziękuję Ci Kochana :przytul:
sala normalnie mnie zauroczyła jest przepiękna
Jak ją pierwszy raz zobaczyłam to mi się nasunęła taka myśl, że sala jest przytulna i jasna, od razu mi się spodobała :skacza:
Biżuteria również jest cudna
Chyba się przejdę do konkurencji i poszukam kolczyków, babka z Kruka mówiła, że jakby coś dostali, to bedzie o mnie pamiętać :)
Widzisz nie było sensu się martwić coraz mniej rzeczy zostaje Ci do załatwienia
Ehhhhhh i tak nabardziej mnie przeraża ta cała papierologia-dokumenty muszę ściągać z USC z mojego rodzinnego miasta i z jeszcze jednego miasteczka (misja dla Rodziców :) ), poza tym licencja z parafii w Sz-nie :mdleje:
-
gagatka, dopiero tu dotarłam :mdleje: Super sie czyta Twoje odliczanko :brawo_2: Będę zaglądywać :brewki:
Sukienkę wybrałaś przesliczną :mdleje: naszyjnik też prezentuje się zacnie :brewki:
A oswiadczyny mmmmm... musiał się chłopak nakombinować, ale fajnie to wszystko wyszło, jaki romantyk :Wzruszony:
Pozdrawiam
-
melduje sie i ja, troche pozno, ale nadrobilam stronki,
super ten naszyjniczek :brawo_2: , trzymam kciuki za poszukiwanie kolczykow
-
aniuska25, sylvik, :hello: :przytul: fajnie że dotarłyście :hahahaha:
Super sie czyta Twoje odliczanko
Sukienkę wybrałaś przesliczną naszyjnik też prezentuje się zacnie
super ten naszyjniczek
Dzięki dzięki Kobitki :przytul:
No Chłop jak chce to nie powiem potrafi być roZmantyczny :Zakochany:
-
No, no, zaręczyny pierwsza klasa :brawo_2:
Naszyjnik przepiękny, na pewno będzie pasował do sukni
-
No właśnie Gemini, tak się zastanawiałam czy to dobre połączenie będzie. Ty mierzyłaś też tą samą kieckę?
A to nasze podziękowania dla Rodziców:
(http://img177.imageshack.us/img177/3176/podziekowanieak8.jpg)
(http://img236.imageshack.us/img236/8674/podziekowanietekstvt3.jpg)
I księga gości w takim samym klimaciku:
(http://img217.imageshack.us/img217/4820/ksiegagosciww1.jpg)
-
Bardzo ładne te podziękowania i księga, chyba pierwszy raz widzę księgę z długopisem w zestawie - super pomysł, bo przynajmniej nikt z gości nie schowa go sobie do kieszeni po wpisie, jak mój tato zabiera zapalniczki, jak u kogoś jest, odruchowo oczywiście.
-
Tak, mierzyłam dokładnie taką samą suknię i od razu wyobraziłam sobie teraz jak będzie wyglądac z tym naszyjnikiem
Moim zdaniem będzie super :brawo_2:
-
:brawo_2: Śliczne podziękowania i ksiega gości też, takie bardzo w moim klimacie :brewki: Pomysł z długopisem w zestawie z ksiega przedni :brawo_2:
-
Przeczytałam Twoje odliczanko jednym tchem. Bardzo ładnie piszesz :brawo_2:
Suknia bardzo ładna, sala weselna również, no i naszyjnik taki skromny (w moim guście bardzo). Po prostu pięknie :brawo_2:
Bardzo romantyczne zaręczyny :ok:
Postaram się śledzić Twój wąteczek (czytać będę na pewno ale z pisaniem może być gorzej).
Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że skopiowałam sobie tekst podziękowań dla rodziców :?:
-
Gemini, to mnie pocieszyłaś Kochana, bo mój Grześ sukni nie widział, a tak Mu się spodobał ten naszyjnik, że inne już były be! :D
Śliczne podziękowania i ksiega gości też, takie bardzo w moim klimacie Pomysł z długopisem w zestawie z ksiega przedni
My właśnie nie chcieliśmy takich przesadzonych podziękowań i księgi, bo takie zbyt bogato zdobione nam się w ogóle nie podobały. Ten długopis to świetny pomysł, bo akurat o tym pewnie bym nie pomyślała w tym całym zamieszaniu. Zamawiałam je przez Internet i z samej transakcji też jestem bardzo zadowolona (zawartość paczki też była bardzo dobrze zabezpieczona) :ok:
-
Niki, witaj w moim odliczanku :przytul: :hello:
Bardzo ładnie piszesz
Miło mi bardzo, że Ci się podoba :D
Suknia bardzo ładna, sala weselna również, no i naszyjnik taki skromny (w moim guście bardzo). Po prostu pięknie
Dzięki :taktak:
Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że skopiowałam sobie tekst podziękowań dla rodziców
Oczywiście że nie Kochana! Wiem jak trudno jest samemu coś sklecić, dlatego zrobiłam zdjęcie z bliska, żeby ktos mógł coś sobie z tego stworzyć dla siebie :skacza:
-
Niki, witaj w moim odliczanku :przytul: :hello:
Bardzo ładnie piszesz
Miło mi bardzo, że Ci się podoba :D
Suknia bardzo ładna, sala weselna również, no i naszyjnik taki skromny (w moim guście bardzo). Po prostu pięknie
Dzięki :taktak:
Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że skopiowałam sobie tekst podziękowań dla rodziców
Oczywiście że nie Kochana! Wiem jak trudno jest samemu coś sklecić, dlatego zrobiłam zdjęcie z bliska, żeby ktos mógł coś sobie z tego stworzyć dla siebie :skacza:
-
I ja się melduję :hello: , śliczna sukienka
-
i ja zajrzałam :hello: :hello: :hello: !!!!!!!miło tu uCiebie!!!!! podziękowania super-ksiega tez!!!ps znam Twojego przyszłego Małża...skutecznie doradził mojemu co do wyboru garnituru i dodatków...bardzo miły fecet z niego :brawo_2:
-
monia_01, tete, witajcie w gagatkowie :hello: Mam nadzieję, że się tu u mnie zadomowicie :D
śliczna sukienka
Dziękuję Ci Kochana :przytul:
ps znam Twojego przyszłego Małża...skutecznie doradził mojemu co do wyboru garnituru i dodatków...bardzo miły fecet z niego
SERIO??? To suuuuuper :skacza: Bardzo się cieszę, że jesteście zadowoleni :skacza: A jaki kolor gajerka wybraliscie?Gładki czy w prążek?Dziś idę "ZAAKCEPTOWAĆ" :D wybór gajerka dla Grzesia na wesele i poprawiny :brewki: Ciekawe jaki sobie upatrzył? :drapanie: Podobno dostał jakies nowe.
-
:hello: melduję się u kolejnej sierpniówki
-
Ania P., witam Cię Kochana Sierpnióweczko :hello: u mnie i liczę że będziesz częstym gościem :przytul:
Wczoraj wybieraliśmy garnitury - oczywiście ja chciałam inny i Grześ inny :) Na poprawiny będzie beżowy lniany w biały prążek (chciałam coś bardziej eleganckiego, ale Grześ nie wyraził chęci zakupu bo stwierdzil, że są zbyt "sztuczne", za to lniany będzie się gniótł przeokrutnie :???: ), a na wesele chce całkiem czarny, jak to okreslił "klasyczny", mimo że tyle ma ładnych w prążki :mdleje: No ale cóż ja wybrałam sobie kiecę, więc niech i On sobie wybierze gajer, taki jaki chce. Niech stracę :D
-
uff dopiero dotarłam i nadrobiłam :hello:
a więc wszystko masz git :brawo_2: sala,naszyjnik suuuper :brawo_2:
a sukieniusia śliczna,dobry wybór :brawo_2: :los:
na koniec zostawiłam zaręczyny bo jestem pod wrażeniem,ale masz romantyka (żeby mój czasami chociaż był romantyczny a on ni w ząb) no więc superowe miałaś zręczyny porostu miodzio :skacza:
-
za to lniany będzie się gniótł przeokrutnie
Ma całkowitą rację
a na wesele chce całkiem czarny, jak to okreslił "klasyczny", mimo że tyle ma ładnych w prążki
Nie przejmuj się mój facet też chce prosty bez udziwnień, skoro w takim będzie się czuł najlepiej to niech tak będzie
-
ASIA39, witam Cię serdecznie :hello:
sala,naszyjnik suuuper
a sukieniusia śliczna,dobry wybór
Dzięki :przytul: Dzięki Wam jestem juz do końca przekonana co do kiecki, bo myślałam że może jest trochę zbyt skromna jak na ślubną, jak tak patrzyłam na sukienki, które teraz są wybierane przez PM.
superowe miałaś zręczyny porostu miodzio
Mi też się podobało, że tak było "idealnie" :skacza: Kurde, normalnie tak, jak sobie wymarzyłam :drapanie: :mrgreen:
Grzes dał mi do wyboru 2 garnki na poprawiny i opbydwa były lniane :mdleje: No cóż, w takim razie sam je będzie prasował :twisted: A co do czarnego, to powiedziałam Mu, że czarny mi się kojarzy z pogrzebem!!!!!! Ale On stwierdził, że wszyscy będą mieli w prążki, więc Grześ chce gładki :mdleje:
skoro w takim będzie się czuł najlepiej to niech tak będzie
Już to przetrawiłam, więc skoro tak, to niech Mu będzie. A tak w ogóle to chce się przebrać po 12-ej! Słyszałyście o czymś takim? To ja się nie przebieram, a chłop mi się będzie stroił! :biczowanie: No dobra, cieszę się że chce ładnie wyglądać :luzak:
-
gagatka, w zupełności Cię rozumiem, ponieważ mój Krzyś też się uparł na czarny i gładki, a mnie tak jak i tobie nie najlepiej się kojarzy. :drapanie: Nie wiem jeszcze jak to będzie narazie negocjacje trwają :brewki: A z tym, że wszyscy będą mieć w prążki to też racja. Najważniejsze żeby przy Tobie równie ładnie się prezentował :przytul:
-
Najważniejsze żeby przy Tobie równie ładnie się prezentował
podpisuję się pod tym :taktak: lewą prawą ręką i stopą
-
gagatka, Moj Rysiek też na początku chciał czarny ale w końcu wybrał inny. zresztyą mnie też sięczarny nie podoba bo czarny może ubrać zawsze i jeszcze będzie wiele okazji.
Ale z drugiej strony to on w tym będzie chodził i ma się czuć dobrze tak jak my w naszych sukniach.
-
Nie wiem jeszcze jak to będzie narazie negocjacje trwają
Więc są jeszcze jakieś szanse, że da się przekonać ;)
Najważniejsze żeby przy Tobie równie ładnie się prezentował
No przy białej kiecy może być całkiem nieźle :taktak:
Ale z drugiej strony to on w tym będzie chodził i ma się czuć dobrze tak jak my w naszych sukniach.
Też sobie tak pomyślałam, a niech ma, co tam! :) Przynajmniej mogę jakby co powiedzieć "A NIE MÓWIŁAM!!!!!!!!!" :D
Dziś musiałam pilnie podać liczbę pokojów, jakie chcemy zarezerwować dla gości. Qrczę, a jak połowa nie przyjedzie? Hmmm...wtedy to chyba będziemy się ganiać po pustych pokojach albo co chwilę się przenosić, bo przecież zapłacimy za nie no nie? :taktak:
-
żeby tylko ganiać :wink: :los: ,ja bym testowała co się da :hahahaha:
co do garnituru,to ja mojemu dałam wolną ręke,fakt,to ja go zaprowadziłam do faceta,to ja mówiłam aby ubrał każdy,zeby widział w czym jak wygląda,no i wkońcu wybrał tylko,akurat materiał na ten garnitur się skończył i był podobny,ale mojemu się nie podobało,no i musiałam od nowa szukać z nim garnituru
-
Ehhhhhhhh z facetami!!! Czasami są bardziej niezdecydowani niż kobiety!!! :mdleje: A nie wiecie gdzie w Sz-nie można kupić ładną kamizelkę z musznikiem? :drapanie: Te u Grzesia jakoś mi nie wpadły w oko, chociaż pewnie nie namówię Go żeby poszedł do konkurencji :roll:
-
żeby tylko ganiać ,ja bym testowała co się da
gagatko! słuchaj rad koleżanki!!! dobrze gada
co do musznika...
a w niko?
-
Wczoraj w końcu zamówiliśmy zaproszenia :cancan: :brawo: :jupi: :mrgreen: :ok: :Najlepszy: :hopsa: :hahahaha: :los: :brawo_2: :taktak: :skacza: Będą (mam nadzieję w każdym razie ;) ) takie:
(http://img527.imageshack.us/img527/8595/zaproszeniasc8.jpg)
(http://img402.imageshack.us/img402/3892/pzaproszenie2ml1.jpg)
Takie organizowanie ślubu i wesela to jest niezła sztuka kompromisów :roll: Nieźle się namęczyłam, żeby w końcu znaleźć takie, które spodobałyby się nam obojgu. Trochę tylko miałam obiekcji co do tego tekstu w środku, ale po małej modyfikacji stwierdzilam, że przynajmniej będzie oryginalny :D Ciekawe tylko jak wyglądają nażywo i jak można je zapakować w kopertę :drapanie:
-
gagatko! słuchaj rad koleżanki!!! dobrze gada
TAJEST!!!!!! :D
co do musznika...
a w niko?
Chyba musiałabym użyć jakiegoś niecnego podstępu... :twisted: Muszę ułożyć plan. :diabel_3:
-
:twisted:
chętnie pomożęmy
-
Bardzo oryginalne zaproszenia :brawo_2:
jak można je zapakować w kopertę
Ja dostałam ostatnio takie zaproszenie w większej niż standardowa kopercie, która w środku miała takie foliowe bąbelki.
-
:skacza: Bardzo ładne te zaproszenia :brawo_2: A zapakować maożna tak jak mówiAnia P., w koperte z bąbelkami albo taki rulon specjalny, w którym się wysyła :drapanie:
-
a dostałam ostatnio takie zaproszenie w większej niż standardowa kopercie, która w środku miała takie foliowe bąbelki.
albo taki rulon specjalny, w którym się wysyła
Zastanawiałam się czy może by dało radę tak złożyć na 3 części? :drapanie: No cóż zastanowię się jak juz je dostanę, ale dzięki za pomysły :przytul:
Bardzo ładne te zaproszenia
Bardzo oryginalne zaproszenia
Dzięki Babki :D
-
Śliczne zaproszenia masz!
Niezwykle oryginalne NAPRAWDE!
Strasznie mi sie podobają
-
Śliczne zaproszenia masz!
Niezwykle oryginalne NAPRAWDE!
Strasznie mi sie podobają
Dzięki Aniutek :przytul: Wprawdzie jeszcze do mnie nie dotarły, więc nie wiem czy się nie rozczaruję :roll:
Chciałam Wam jeszcze pokazać gajer poprawinowy :) Oto fotencja:
(http://img183.imageshack.us/img183/7863/gajerpoprawinycm4.jpg)
-
Fajne zaproszonka gagatka do wreczania osobiscie jak znalazl,
tylko jak je komus wyslac :drapanie:
-
Właśnie mi dziewczyny podpowiedziały, bo też miałam wątpliwości i już widziałam siebie objeżdżającą wszystkich przez miesiąc :mdleje: A może uda mi się je po prostu poskładać :drapanie: Dziś dostałam mailem tekst zaproszeń do akceptacji :D
-
gagatka, zaproszenia pierwsza klasa :skacza: a gajerek też bardzo ładny
-
zaproszenia pierwsza klasa
Dzięki :taktak:
a gajerek też bardzo ładny
Gnieciuch, ale nieźle się prezentuje ;)
-
Gnieciuch, ale nieźle się prezentuje
co prawda to prawda, ale len to do siebie ma i w tym cały jego urok!
-
No przynajmniej żadnych sztuczności.
Dziś wybieram się na rajd po sklepach w poszukiwaniu kolczyków do naszyjnika i butów :mdleje: HEEEEEEEELPPPPPPP!!!!!!
-
A może uda mi się je po prostu poskładać
Moim zdaniem utraca wtedy caly swoj urok,
chyba sa takie specjalne tuby tylko ciekawe ile kosztuja???
-
Moim zdaniem utraca wtedy caly swoj urok,
Noooo co racja to racja-lepiej by wyglądały zwiniete i ze sznureczkiem.
chyba sa takie specjalne tuby tylko ciekawe ile kosztuja???
Na pewno majątek :mdleje: A myślicie że byłyby na poczcie czy w jakimś papierniczym? :drapanie:
A macie już kupioną bieliznę? Ja chodziłam, chciałam wydać kaskę i wesprzeć przemysł bieliźniarski i nic nie znalazłam! A jak jestem spłukana, to jest mnóstwo rzeczy które bym kupiła! :glowa_w_mur:
-
Ja chodziłam, chciałam wydać kaskę i wesprzeć przemysł bieliźniarski i nic nie znalazłam! A jak jestem spłukana, to jest mnóstwo rzeczy które bym kupiła!
:przytul: rozumiem cię bardzo dobrze.
jak ma wyglądać ta bilelizna/ masz jakieś wyobrażenie o niej?
-
bardzo ładniutkie te zaproszonka,przecudne :skacza:
co do wysyłki to są specjalne ruloniki do tego tylko że nie wiem ile kosztują :drapanie:
no i gajerek też fajowy,pierwsza klasa :los:
-
takie tuby to kosztują od 5 zł w zwyż trochę drogo :dno: .
My jak kupowaliśmy papier czerpany na zaproszenia to facet miał alternatywę w postaci kopert z tego samego papieru lub np. z dodatkiem bławatka czy asparagusa, bo te tuby niestety są bardzo drogie.
Jeżeli chodzi o bieliznę to ja kupiłam sobie biustonosz biały gładki bez ozdób, żeby później ładnie się gorsecik układał a od wewnątrz na takie paseczki silikonowe żeby nie zjechał albo się przemieszczał podczas tańca.Ładnie się tylko "przyklei" do ciała i się będzie trzymać. Babeczki mi w sklepie doradziła mówiła, że jest on rewelacyjny i biorą go właśnie dziewczyny pod suknię ślubną.
-
takie tuby to kosztują od 5 zł
:szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka:
A macie już kupioną bieliznę?
Ja jeszcze nie, jakos nie moge sie zebrac :Tuptup:
-
urszula_k mam nadzieję, że Cię nie zanudziłam ;) Na obrączki bedziemy tradycyjnie czekać coś około 2-3 tygodni, więc Twoja cierpliwość zostanie nagrodzona już całkiem niedługo :D
ależ skąd świetnie się Ciebie czyta kochana :taktak:No i czekam na zdjątka :tupot: :tupot: :tupot:
Zaproszonka masz świetne...rewelacja :brawo_2: My też mieliśmy ruloniki...prawie wszytskie rozdaliśy osobiście...akurat moja kuzynka brała ślub to mielismy większośc gości na miejscu i zrobiliśmy sobie wycieczke po Polsce. Resztę wysłaliśmy w rulonikach...na poczcie kupiliśmy koszt ok 2-3zł, więc nie jest tak źle chyba... :?: szkoda by byo je do koperty... :drapanie: Podejdź na poczte i sama zobacz...nie jest to aż tak drogie...5zł to jakiś wypas straszny musi być :hahahaha: Poszukam czy nam został jakiś to fotkę wrzucę... :taktak:
Ksiąga gości i podziękowania są śliczne :)
I jak polowanie na kolczyki i butki :?:
Gajerek superowy i na później bedzie jak znalazł...a niech facet tez się czuje wyjątkowo w ten dzień...jak chce mieć czarny i to jest jego marzenie...to czemu nie :taktak:
-
To znowu ja :) Wyjeżdżam na weekend do Rodziców, a tu takie zmiany na forum, że jakoś się nie mogę odnaleźć :Olaboga:
:przytul: rozumiem cię bardzo dobrze.
jak ma wyglądać ta bilelizna/ masz jakieś wyobrażenie o niej?
Uprzejmie Wam donoszę, że bielizna kupiona :skacza:
Jeżeli chodzi o bieliznę to ja kupiłam sobie biustonosz biały gładki bez ozdób, żeby później ładnie się gorsecik układał a od wewnątrz na takie paseczki silikonowe żeby nie zjechał albo się przemieszczał podczas tańca.Ładnie się tylko "przyklei" do ciała i się będzie trzymać.
Kupilam właśnie taki gładki biustonosz z takimi paskami z silikonu, o jakich pisała agi. Naprawdę się fajnie trzyma :ok:
Co do cen za tuby to 5 zł to chyba przegięcie :ban: Do tego jeszcze znaczki. Pójdę na pocztę i tam zapytam o cenę.
ależ skąd świetnie się Ciebie czyta kochana :taktak:
Zaproszonka masz świetne...rewelacja :brawo_2: Poszukam czy nam został jakiś to fotkę wrzucę... :taktak:
Ksiąga gości i podziękowania są śliczne :) Gajerek superowy
Dzięki Uleńko :przytul: Jakbyś miała zdjątko tuby to wrzucaj śmiało :)
I jak polowanie na kolczyki i butki :?:
Polowanie na kolczyki zakończyło się w połowie sukcesem, bo kupiłam takie które mogłyby być ewentualnie, ale to wciąż nie to, czego szukam. :roll: Butków szukałam dziś, ale chyba sobie jakieś dziwne wymyśliłam, bo pani w salonie powiedziała, że takie z zaokrąglonymi noskami nie schodzą, więc ich nie zamawiają :drapanie: Wszystkie PM kupują buty z czubami?????? A gdzie wygoda???????? Chyba jestem zbyt praktyczna :oops:
W sobotę byłam na próbnej fryzurce. Niestety nie mam zdjęć, bo nie mogłam wziąć aparatu ze sobą (był potrzebny Grzesiowi). Jak znajdę na necie coś podobnego to wkleję. Jakby ją tak dopracować według mojej wizji z kwiatkiem z boku, to będzie ok. Miałam na głowie 36 wsuwek. Wytrzymałam niecałe 2 godz.! I jak tu się bawić? :mdleje: Przymierzałam też diadem. Może go nieumiejętnie założyłam, ale niewygodne było cholerstwo przeokrutnie! Może jest jakaś specjalna technika wpinania diademów, co? :drapanie: Macie jakies przemyślenia? Ja jestem na etapie wyboru między żywym kwiatkiem a diademem i póki co myślę, że lepiej by było z kwiatkiem do tej kiecy, a poza tym jakoś mnie nie przekonuje połączenie welonu i diademu :drapanie:
-
Znalazłam podobną fryzurkę do mojej próbnej. Tyle że ja mam grzywkę, która będzie sczesana na boli, góra leciutko podniesiona i całe upiecie nieco wyżej niż tu na zdjęciu. Poza tym z lewej strony chcę miec kwiatka z tych, które beda w bukiecie.
(http://img47.imageshack.us/img47/8889/ajpij56jd9.jpg)
I co o tym myślicie?
-
Wolałabym foteczkę na Twojej główce...jakoś słabo wyobraźnia mi dzisiaj działa :-\
P.S. Ruloniki wszystkie poszły i zdjątka nie będzie...ale napewno bedą w sam raz...biegnij na pocztę czym prędzej... :)
-
no właśnie! u mnie z wyobraźnią też kiepściutko...
szkoda :(
-
Wolałabym foteczkę na Twojej główce...jakoś słabo wyobraźnia mi dzisiaj działa :-\
Hmmm...też bym wolała, żebyście zobaczyły mnie w tym uczesaniu, no ale trudno aparat musiał być u Grzesia w pracy :roll: Za to fotek z próbnego makijażu już nie daruję! :twisted: Wstępnie umówiłam się na sobotę 07.07, bo wszystkie wcześniejsze soboty były oblegane, a w tygodniu musiałabym brać wolne, żeby pojechać do Rodziców :-\
Dostałam mailem wiadomość, że zaproszenia będą wysłane kurierem 31.05. Koszt 344 zł+znaczki do tych, które wyślemy :nerwus: Do Grzesia Rodziców jedziemy prawdopodobnie 16.06 i mam nadzieję, że uda nam się wszystko tak zgrać, żeby je rozdać. To chyba nie będzie za późno, skoro chcemy potwierdzenia do końca lipca co? :drapanie:
P.S. Ruloniki wszystkie poszły i zdjątka nie będzie...ale napewno bedą w sam raz...biegnij na pocztę czym prędzej... :)
Szkoda, że wszystkie poszły :( Póki co nie będę sprawdzać oferty tubowej ;) Poczty Polskiej, bo nie wiem jakiej mają być średnicy. Ale jak na to potem znaczek nakleić i pieczątkę poczty przybić? :drapanie:
-
piecząteczkę walnie się na denku, a ze znaczkiem nie ma problemu, bo "plastyczy" jest!
bedzie ok!
-
gagatka a dowiadywalas sie na poczcie jak potraktuja takie tuby? zeby czasami im nie odpalilo jako paczke..
no i boje sie ze listonosze z rozna "starannoscia" potraktuja takie listy.. 8)
hmmm a nie myslalas zeby to zaproszenie zwiniete pakowac do kopert z tymi poduszeczkami? wyszloby taniej moze i chyba mniejsze prawdopodobienstwo zgniecenia.. ::)
-
piecząteczkę walnie się na denku, a ze znaczkiem nie ma problemu, bo "plastyczy" jest!
bedzie ok!
Złotko znajdzie radę na wszystko! :D :brawo_2: Ja jakaś taka niedomyślna jestem :glupek:
gagatka a dowiadywalas sie na poczcie jak potraktuja takie tuby? zeby czasami im nie odpalilo jako paczke..
no i boje sie ze listonosze z rozna "starannoscia" potraktuja takie listy.. 8)
hmmm a nie myslalas zeby to zaproszenie zwiniete pakowac do kopert z tymi poduszeczkami? wyszloby taniej moze i chyba mniejsze prawdopodobienstwo zgniecenia.. ::)
Ehhhhhh przyznam rajdówko, że nie pomyślałam, że tuba może być wzięta za paczkę :mdleje: Wtedy to już koszty będą gigantyczne! A co do kopert to właśnie rozważałam też taką możliwość, to przynajmniej byłoby potraktowane jako list, bo w końcu w kopercie. I tak muszę poczekać aż dostanę te zaproszenia i wtedy zdecyduję. Większość i tak, mam nadzieję, rozdamy.
Wczoraj rozmawiałam z kolezanką w pracy, która była niedawno na ślubie i weselu u jakiś znajomych. Stwierdziła, że mieli wszystko tak dopracowane w najdrobniejszym szczególe, że aż nienaturalnie to wyglądało (np. każdy z gości dostał przed wejściem do kościoła mały tiulowy woreczek z ryżem) Kiedy tańczyła z Młodym ten powiedział Jej, że zamiast skupić się na ceremonii to myślał czy orkiestra dotarła już na salę, czy zdążą na zdjęcia i czy wszyscy dostali te woreczki z ryżem :mdleje: Mam nadzieję, że ja będę potrafiła skupić uwagę na tym, co najważniejsze. Tak sobie myślę, że na pewne rzeczy i tak nie mamy wpływu, więc po co się zamartwiać ;)
A z bieżących wiadomości, to właśnie dzwonił ksiądz z kursu przedmałżeńskiego i powiedział, że dziś mogę przyjść na 1 naukę i już po papierek o ukończeniu kursu :skacza: :hopsa: To jest niezły wyczyn, że w ogóle skończyłam ten kurs, bo zaczęłam go dokładnie 25. STYCZNIA!!!!!!!!!!!!!!! Było 10 spotkań, ale w międzyczasie jakieś Święta, a to nie mogłam bo w pracy trzeba było zostać i tak zleciało dokładnie 4 miesiące. PORACHA!!! Najlepsze jednak było to, że każdy temat miał numerek, no i skoro nie byłam na jakimś, to musiałam go odrobić w tygodniu, kiedy znowu przypadał właśnie ten sam numerek. Na ostatnim spotkaniu ksiądz mi powiedział, że na zaległe spotkanie z tematem nr 1 mam przyjść... uwaga... uwaga... 28.06.!!! Nieźle co? :nerwus: :klnie: Czasem się zastanawiam czy te wszystkie formalności do załatwienia przed ślubem nie służą temu, żeby nas odwieść od tego pomysłu? :drapanie:
-
taaa bez wątpienia wszystkie te formalności wystawiają na próbę nerwy, zagubionych młodych!
jeśli chodzi o zaproszenia, faktycznie mooże być problem - oby tuby nie potraktowali jako paczki, a koperta?
szczerze to ja bym miała wątpliwości , czy aby na pewno zaproszenia nie dojdą pomięte,
-
Dużo tych spotkań miałaś... Ja miałam tylko 4 spotkania, na każdym, był podpis i tyle. Na przeprowadzenie tego spotkania 3 miesiące przed ślubez z księdzem trzeba przynieść ten świe\stek z podpisami i tyle. Dobrze że my nie musiliśmy tego wszystkiego taaak długo załatwiać.
-
Dużo tych spotkań miałaś...
Kochana to jeszcze nic!Wczoraj ksiądz dał mi ten papier o ukończeniu kursu i zapytał czy na kolejne spotkania w ramach nauk też będziemy chodzić do Serca. Okazało się że oprócz tych 10-ciu spotkań kursowych są jeszcze 4 z księdzem i 2 z panią z poradni!!!!!!!!!!!!!!! :mdleje: To dopiero masakra!Mój Grześ pracuje przeważnie do 21:00 i i jakbyśmy mieli tak jeszcze na tyle spotkań chodzić to załamka. Tak więc mój Misiek będzie jeździl przez 5 dni do Polic i tam zrobi kurs, bo 4 miesiące to przesada! :nerwus:
-
Kobietki Kochane, przyszedł czas na wybór bukietu dla Agatki. Poniżej wklejam 9 propozycji i proszę o radę, który najlepiej pasowałby do mojej kiecki. Chciałabym jakiś biały bukiet, więc wszystkie są podobne, mają tylko różne dodatki. No i oczywiście rządzą cantadeski ;D
W kwiaciarni babka powiedziała, że jaki sobie wybiorę, to ona mi zrobi, bo nie ma katalogów.
Nr 1.
(http://img528.imageshack.us/img528/3044/489axj7.jpg)
Nr 2.
(http://img526.imageshack.us/img526/6008/b134iq9.jpg)
Nr 3.
(http://img526.imageshack.us/img526/2315/bouquetapril1ja0.jpg)
Nr 4.
(http://img526.imageshack.us/img526/7121/buki03er1.jpg)
Nr 5.
(http://img84.imageshack.us/img84/5329/hpim01056evaa2.jpg)
Nr 6.
(http://img222.imageshack.us/img222/9484/panna11bigqx7.jpg)
Nr 7.
(http://img145.imageshack.us/img145/4300/papitocj2.jpg)
Nr 8.
(http://img216.imageshack.us/img216/4259/re62103carmichael154zy5hp7.jpg)
Nr 9.
(http://img216.imageshack.us/img216/9219/w066lt3.jpg)
-
Mi się podoba numer 5 i 6 :) A białe chcesz? Czy jakiś kolor?
-
Pokazałam pani w kwiaciarni zdjęcie mojej kiecy i stwierdziła, że najlepsze będą białe z jakimiś liśćmi na przykład. Osobiście podobają mi też się bukiety z pomarańczowych cantadesek, taki miała m.in. gosiaczekk.
-
Z bukietow najbardziej podoba mi sie 2.
Ja tez jestem na etapie przemyslen nad bukietem.
Wiem ze chce cantadeske z rozami w kolorze orange,
ale mysle nad ksztaltem i wielkoscia.
Co do nauk przedmalzenskich to wam wspolczuje!
My musimy zaliczyc 4 spotkania z ksiedzem i 3 w poradni,
ale jest taka super atmosfera ze az chce sie chodzic ;D
Poradnia jest przed naukami i nie trzeba sie specjalnie umawiac,
przychodzi kilka par a nie tylko jedna, naprawde jest ok.
-
Z bukietow najbardziej podoba mi sie 2.
No właśnie stwierdziłam, że musi być chociaż coś zielonego, żeby mi się tak nie zlewało z kiecą ;)
Co do nauk przedmalzenskich to wam wspolczuje!
My musimy zaliczyc 4 spotkania z ksiedzem i 3 w poradni,
ale jest taka super atmosfera ze az chce sie chodzic ;D
Poradnia jest przed naukami i nie trzeba sie specjalnie umawiac,
przychodzi kilka par a nie tylko jedna, naprawde jest ok.
Wiesz, myślałam, że w Sercu to będzie coś ciekawego, fajnie prowadzone, ale bardzo się rozczarowałam :-\ A Wy gdzie chodzicie? Może mój Grześ by się tam wybrał :drapanie:
-
a mnie podoba się 3 i 7 W nich są takie fajne małe kwiatuszki (nie mam zielonego pojęcia jak się nazywają)
Tylko faktycznie jakoś blado może to wyglądać chociaż może kwiaciarka by Ci coś doradziła i trochę zmodyfikowała te bukiety dodając coś zielonego dookoła bukietu. Już sama nie wiem :drapanie:
-
A Wy gdzie chodzicie? Może mój Grześ by się tam wybrał :drapanie:
My chodzimy do kosciolka gdzie bedziemy slubowac,
czyli Matki Boskiej Ostrobramskiej na Żelechowie.
-
a mnie podoba się 3 i 7 W nich są takie fajne małe kwiatuszki (nie mam zielonego pojęcia jak się nazywają
Tylko faktycznie jakoś blado może to wyglądać chociaż może kwiaciarka by Ci coś doradziła i trochę zmodyfikowała te bukiety dodając coś zielonego dookoła bukietu. Już sama nie wiem :drapanie:
Ja też niestety nie znam ich nazwy, ale podoba mi się ten błyszczący środek :) . Tylko musiałabym je czymś ożywić :roll: Jak będę w lipcu u Rodziców to zamierzam się wybrać do innej, nowo otwartej kwiaciarni poleconej przez moją Bratówkę, może tam mi coś doradzą :drapanie:
My chodzimy do kosciolka gdzie bedziemy slubowac,
czyli Matki Boskiej Ostrobramskiej na Żelechowie.
My mieszkamy na Gumieńcach, więc to trochę daleko, szczególnie, że nie jesteśmy zmotoryzowani :( Ale fajnie, że trafiliście na kurs, na który z chęcią chodzicie :ok:
-
Ja też niestety nie znam ich nazwy, ale podoba mi się ten błyszczący środek :)
To tak jak mnie :skacza:
-
:D kochanie 3 i 7 śliczne!!!
-
Złotuś miło Cię znowu gościć w moich skromnych progach :przytul:
:D kochanie 3 i 7 śliczne!!!
Mi też się bardzo podobają :skacza: Trochę jakiegoś zielska, coby za mdło nie było i bukiet gotowy ;D
-
dobrze gadasz! ;D
Napisane: Maj 28, 2007, 15:52:03
Złotuś miło Cię znowu gościć w moich skromnych progach :przytul:
ja tez sie ciesze i nadrabiam wszystkie zaległości!
nie było mnie bom kaca leczyła ::)
ale zwarta i gotowa melduje sie u ciebie ponownie
-
ja tez sie ciesze i nadrabiam wszystkie zaległości!
zwarta i gotowa melduje sie u ciebie ponownie
Tak więc DO CZYTANIA ODMASZEROWAĆ!!! :D
Jeszcze nie doszłam do końca wątku Tetka, bo wyjątkowa wena Ją napadła tworząc odliczanko, ale coś tak mi się wydaje, że Złotko cierpiałooooooo oj cierpiałoooooo kaczorka :uscisk: :przytul: Oczywiście wszystko na cześć Tete :brewki:
-
mi się podoba 2 ale chyba naj śliczniejszy bukiecik jak dal mnie to 7 :los:
-
mi się podoba 2 ale chyba naj śliczniejszy bukiecik jak dal mnie to 7 :los:
Właśnie tak sobie kombinuję żeby połączyć 2 z 7 tzn. dodać do 7 tą trawkę albo może lepiej takie liście jak przy 1 :drapanie: Muszę to skonsultować z jakąś kwiaciarką.
-
Dziś moja Mamcia walczy dzielnie z USC w Słubicach, gdzie będzie ślub. Ja zupełnie nie kojarzę co, jak i gdzie, a do tego pani superkompetentna w USC w Słubicach kazała nam zapłacić te 84 zł za sporządzenie aktu małżeństwa w Sz-nie, a nie w Słubicach ??? A tak przy okazji wielkie buziakolce dla Oosty za wyjaśnienie mi-ciemnej masie na privie wszelkich zawiłości świata urzędniczego związanych z papierologią ślubną :przytul:
-
A tak przy okazji wielkie buziakolce dla Oosty za wyjaśnienie mi-ciemnej masie na privie wszelkich zawiłości świata urzędniczego związanych z papierologią ślubną :przytul:
proszę Cię bardzo :)
-
Oosta jesteś WIELKA :przytul: :brawo_2: :Daje_kwiatka: Dziękuję Ci za cierpliwość :D
-
a tak w ogóle przeczytawszy Twój watek powiem, że bardzo trafiłaś w mój gust...i z salą, i z suknią, i z zaproszeniami, i z garniturem, i z kwiatami (cantedeski) .......nic bym nie zmieniła..... :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
-
a tak w ogóle przeczytawszy Twój watek powiem, że bardzo trafiłaś w mój gust...i z salą, i z suknią, i z zaproszeniami, i z garniturem, i z kwiatami (cantedeski) .......nic bym nie zmieniła..... :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
Baaaaardzo się cieszę :skacza: Czasami zastanawiam się nad tym czy dobrze wybrałam, szczególnie kiecę czasem mnie tak nachodzi, że jest taka prosta i skromna. Ale potem zaraz sobie uświadamiam, że to właśnie jest w moim stylu i nie będe się ubierać w jakieś falbanki czy koronki, żeby zrobić gościom przyjemność, bo to głupota :bredzisz:
-
jest taka prosta i skromna.
dlatego jest sliczna....ja tez w takich gustuje, choc po pierwszych buszowaniach po salonach i przymiarkach z zaskoczeniem stwierdzilam, ze na mnie nie wyglądaja tak efektownie...
-
jest taka prosta i skromna.
i to jest własnie super
-
jest taka prosta i skromna.
dlatego jest sliczna....ja tez w takich gustuje
jest taka prosta i skromna.
i to jest własnie super
Dzięki Babki :uscisk: Akurat jak byłam na przymiarce w CMŚ i czekałam na moją kolejkę do przymierzalni, dziewczyna zdecydowała się na tak gigantyczną suknię, że po pierwsze ginęła w niej prawie, a po drugie jej narzeczony chyba będzie musiał iść dwa metry obok i bardzo wątpliwe czy w ogóle weźmie ją za rękę :drapanie: No ale każdy ma swój gust. Ja chcę mieć Miśka blisko ;)
Wiecie Kobietki wczoraj znowu doszło do niezbyt miłej rozmowy z moimi Rodzicami, którzy mają swoją wizję naszych gości weselnych >:( Musieliśmy mocno ograniczyć ich liczbę, bo wyszło 215 osób, a to byłby stanowczo zbyt duży wydatek. Tak więc już na "oficjalnych zaręczynach" doszliśmy do wniosku, że zaprosimy rodzeństwo naszych Rodziców bez dzieci (czyli bez naszych kuzynów, którzy w przypadku Grzesia rodzinki mają już swoje dzieci). Dla nas było oczywiste, że oprócz ciotek i wujków zapraszamy naszych najbliższych znajomych, z którymi, co tu dużo mówić mamy większy kontakt po wyjeździe do Sz-na niż z kuzynostwem i na których zawsze możemy liczyć tu w Sz-nie. No a teraz za każdym razem jak dzwoni moja Mamcia, to robi mi wymówki, że nie zaprosiłam dwóch najbliższych kuzynek :mdleje: Kurde Grześ ma 30 takich najbliższych kuzynów i kuzynek i też chciałby ich zaprosić >:( Wiem, że muszę być twarda :boks: ale z tą asertywnością to u mnie kiepskawo :roll: Ehhhhh ciężko jest wszystkim dogodzić, ale kurde po to ustalaliśmy, że bez kuzynostwa, żeby teraz się tego trzymać. Moi Rodzice twierdzą, że "obcych ludzi" (czytaj "naszych najbliższych znajomych") zapraszamy, a rodziny się wyrzekamy! :mdleje: Normalnie PORACHA!!! :cegly:
-
Nie martw sie kochana, bo ja też nie zapraszam większości kuzynów a więcej znajomych :) Nie mam zamiaru zapraszać akurat tycvh co nie widziałam x lat, albo i jeszcze więcej.
-
Nie martw sie kochana, bo ja też nie zapraszam większości kuzynów a więcej znajomych :) Nie mam zamiaru zapraszać akurat tycvh co nie widziałam x lat, albo i jeszcze więcej.
Dzięki ricardo za pocieszenie :przytul: Jeszcze czeka mnie przeprawa z tatą, bo nie chcę zapraszać jego brata, który o nas (a właściwie tylko o moim Tacie) pamięta jak potrzebuje kasę :evil: Mimo że mieszka on niedaleko moich Rodziców nie widziałam go ładnych parę lat i nie zamierzam też na naszym ślubie. No ale oczywiscie znowu usłyszę, że przecież to RODZINA!!! Już mi niedobrze jak sobie pomyślę!
-
Cięzko się spierać z rodzicami o takie sprawy. U mnie jest taka kwestia, że swego czasu dosyć cześto spotykaliśmy się (na świętach i innych uroczystościach) z mamą mojego szwagra (czyli z mamą mojej siostry męża), ale już dłuuugo się nie widzieliśmy. No i mama nalega abyśmy ją zaprosili "bo nie wypada" a my nie chcemy bo dla nas to jest obca kobieta. No i za każdym razem jest o to spór... My mówimy twarde nie a mama swoje. No i praktycznie to nie wiemy. Mamy i tak już praktycznie liczbę zamknięta i tak już za dużą... chociaż to 1 osoba, no ale zawsze. Nie wiem.
-
Gagadko, skąd ja to znam... U mnie było podobnie. Tato bardzo nalegał na niektórych z jego rodziny. Wg mnie to daleka już rodzina, bo chodziło o brata i siostrę dziadka. Jakoś udało mi się przekonać rodziców, że to jest moje wesele i dla tych osób nie ma na nim miejsca. Poza tym powiedziałam rodzicom, że nie wyobrażam sobie stanąć przed kimś i powiedzieć, że chciałabym go zaprosić na mój ślub i wesele skoro nie chcę go wcale zapraszać :evil: Wiem, że jest Ci trudno ale będę trzymać kciuki aby udało Ci się postawić na swoim :ok:
-
to zalezy też częściowo od tego, kto zaprasza gości, czy tylko i wyłącznie Wy, czy też Wy z rodzicami.....na naszych zaproszeniach wyraźnie jest napisane, że zapraszają młodzi i rodzice...i tak też się praktykuje...ja zapraszam znajomych rodziców, którzy mają z nimi dobry, stały kontakt..rodzice chcieli, dla mnie problemu nie było......ale najgorzej jest, kiedy trzeba redukować listę i skreślić dość znaczną ilośc gości...zawsze ktoś może być niezadowolony...trzeba cierpliwie wysłuchać i zrobić swoje.....nie da się wszystkim dogodzić...
-
No i za każdym razem jest o to spór... My mówimy twarde nie a mama swoje. No i praktycznie to nie wiemy. Mamy i tak już praktycznie liczbę zamknięta i tak już za dużą... chociaż to 1 osoba, no ale zawsze. Nie wiem.
Skąd ja to znam?! :???: Mam wrażenie, że do mojej Mamci tez nie trafiają żadne argumenty!!!
Poza tym powiedziałam rodzicom, że nie wyobrażam sobie stanąć przed kimś i powiedzieć, że chciałabym go zaprosić na mój ślub i wesele skoro nie chcę go wcale zapraszać :evil:
No właśnie!Dlaczego?Bo WYPADA???????? :mdleje:
Wiem, że jest Ci trudno ale będę trzymać kciuki aby udało Ci się postawić na swoim :ok:
Dzięki Kochana :przytul:
to zalezy też częściowo od tego, kto zaprasza gości, czy tylko i wyłącznie Wy, czy też Wy z rodzicami.....na naszych zaproszeniach wyraźnie jest napisane, że zapraszają młodzi i rodzice...
Na naszych też tak będzie-Rodzice dokładają się do wesela. Tylko Grzesia Rodzice nie mają obiekcji, być może dlatego, że ich rodzina jest większa i rozumieją, że nie sposób sfinansować wesela na tyle osób. Moi Rodzice mają mało rodzeństwa i mam wrażenie, że nie rozumieją problemu :nie:
nie da się wszystkim dogodzić...
Otóż to!Tyle że nie chcę, żeby Rodzice byli sfochowani i mówili, że oni przecież też finansują po części nasze wesele i mają coś do powiedzenia :Maruda:
-
Ważne jest też to kto finansuje wesele. Jeżeli rodzice - to w sumie wypadałoby się ustosunkować. Natomiast jeżeli wy - no to sorry rodzice. Twarda ekonomia .
-
taaaa jak mówisz, jesli samemu płacicie za wszystko, to o wiele łatwie bedzie wam odmówić.
i tyle.
jesli jest inaczej, rodzice '' maja prawo'' sie wtracic
-
rzeczywiscie z goscmi jest ogromny dylemat i jest to powod do niejednej klotni.. my z kolei zdecydowalismy ze zapraszamy np tylko czesc kuzynow i kuzynek (ale bez dzieci) nie zapraszamy za to ich rodzicow - stawiamy na mlodych i tego sie trzymamy po prostu..
-
Wiecie Babki, nie chodzi o to, że nie chcemy zaprosić kuzynostwa, tylko o to, że skoro już takie są nasze wspólne ustalenia to się tego trzymamy i tyle.
nie zapraszamy za to ich rodzicow - stawiamy na mlodych i tego sie trzymamy po prostu..
No i właśnie o taką konsekwencję chodzi. My zapraszamy rodzeństwo naszych Rodziców przez szacunek do Nich, poza tym u części spędzaliśmy wakacje i wówczas oni się nami opiekowali. Z młodzieży będziemy mieć znajomych, więc towarzystwo będzie mieszane.
-
Wczoraj napisałam maila do USC w Sz-nie i dziś zdziwiona niepomiernie dostałam odpowiedź: "Po zaświadczenie do zawarcia ślubu konkordatowego należy zgłosić się razem do Urzędu Stanu Cywilnego w miejscu stałego zameldowania jednej ze stron, natomiast opłatę skarbową proszę dokonać w Urzędzie Stanu Cywilnego gdzie będzie wpisane w księgi małżeństwo czyli w Słubicach." No i wszystko jasne, a pani w USC w Słubicach nie okazała się kompetentnym urzędnikiem :-\
Na środę planujemy spisywanie protokołu w Słubicach i mam nadzieję, że nie pojedziemy tam na próżno :roll:
-
Niestety trzeba wykazac sie ogromna cierpliwoscia przy zalatwianiu tych wszystkich spraw.. moj R. specjalnie zwalnial sie z pracy zeby jechac po odpis chrztu 50km od miejsca w ktorym mieszka bo ksiadz nie moze zaczekac pol godziny albo przyjac chwile po mszy - ma inne "rzeczy" do robienia.. na dodatek okazalo sie ze oczywiscie parafia w ktorej byl bierzmowany nie przeslala aktu do miejsca chrztu i kolejna wycieczka..
ale czego sie nie robi z milosci :>
-
Niestety trzeba wykazac sie ogromna cierpliwoscia przy zalatwianiu tych wszystkich spraw.. moj R. specjalnie zwalnial sie z pracy zeby jechac po odpis chrztu 50km od miejsca w ktorym mieszka bo ksiadz nie moze zaczekac pol godziny albo przyjac chwile po mszy - ma inne "rzeczy" do robienia.. na dodatek okazalo sie ze oczywiscie parafia w ktorej byl bierzmowany nie przeslala aktu do miejsca chrztu i kolejna wycieczka..
Ehhhhhhh ta biurokracja papierologiczna :nerwus: Musimy się zaopatrzyc w dodatkowe zapasy cierpliwości. Na szczęście ślub się bierze tylko raz! ;D
-
Na szczęście ślub się bierze tylko raz! ;D
Dokładnie. A nawet gdyby miało być drugi raz to ja nie pisałabym się na kościelny. Już mam dosyć załatwiania do tego pierwszego i nie chcę przechodzić tego wszystkiego jeszcze raz :mdleje:
-
Po zaświadczenie do zawarcia ślubu konkordatowego należy zgłosić się razem do Urzędu Stanu Cywilnego w miejscu stałego zameldowania jednej ze stron.
Na środę planujemy spisywanie protokołu w Słubicach i mam nadzieję, że nie pojedziemy tam na próżno :roll:
Tak musicie byc oboje, my w USC bylismy dzisiaj i poszlo calkiem gladko (osoba ktora nie urodzila sie w danym miescie musi przedstawic skrocony odpis urodzenia), a protokol jedziemy spisac jutro ;D
-
już mam ciarki jak sobie o tym całym urzedzie pomyślę
-
my w USC bylismy dzisiaj i poszlo calkiem gladko, a protokol jedziemy spisac jutro ;D
Agassi normalnie Wam zazdroszczę :oops: Ja pracuję w Dąbiu, więc żeby cokolwiek załatwić w jakimkolwiek urzędzie muszę brać wolne albo zwalniać się z pracy :Kwasny: Daj znać jak tam spisywanie protokołu.
już mam ciarki jak sobie o tym całym urzedzie pomyślę
Złotko to masz zupełnie tak jak ja
:przytul:
-
Daj znać jak tam spisywanie protokołu
Protokol zaczelismy spisywac ale nie do konca, bo bylo strasznie duzo ludzi tego dnia z roznymi sprawami a ksiadz tylko jeden. Dostalam kartke na zapowiedzi do swojej parafi i karteczki do spowiedzi wiec ksiadz stwierdzil ze dokonczymy nastepnym razem. Bylam przygotowana na ten caly protokol, oczywiscie dzieki temu forum wiec nie zrobil na mnie jakiegos specjalnego wrazenia. Trzeba koniecznie wczesniej przeczytac sobie te wszystkie pytania!
-
Protokol zaczelismy spisywac ale nie do konca, bo bylo strasznie duzo ludzi tego dnia z roznymi sprawami a ksiadz tylko jeden. Dostalam kartke na zapowiedzi do swojej parafi i karteczki do spowiedzi wiec ksiadz stwierdzil ze dokonczymy nastepnym razem.
Ja trochę bym się wkurzyła :diabel_3: bo specjalnie bierzemy urlopy na środę, żeby pojechać i spisać protokół. Chyba zamkniemy drzwi kancelarii na klucz :twisted:
Trzeba koniecznie wczesniej przeczytac sobie te wszystkie pytania!
...i ustalić zeznania :wink:
A że tak niedyskretnie zapytam: możesz mi napisać ile płaciliście za zapowiedzi? :roll:
-
A że tak niedyskretnie zapytam: możesz mi napisać ile płaciliście za zapowiedzi? :roll:
Jeszcze nic, bo ja do swojej parafi jeszcze nie zanioslam,
a od mojego M nic ksiadz nie wzial (w jego parafi bierzemy slub).
Myslalam ze jak zawsze co laska, ja mam w planach dac 20 zl.
Jak spisywalismy protokol i zrobila sie duza kolejka to ksiadz otworzyl drzwi
i kilka osob zalatwil w miedzy czasie i niektorzy ludzie nic nie dali za wypisanie
potrzebnego kwitka, wiec chyba nie ma cennika ???
-
matko! mogliby jakis cennik w końcu ustalic i byłoby cacy!
a tak to domyslaj sie czlowieku... ::)
-
matko! mogliby jakis cennik w końcu ustalic i byłoby cacy!
a tak to domyslaj sie czlowieku... ::)
Dokładnie. Mnie to strasznie złości, zwłaszcza że w mojej parafii ksiądz wyciąga od ludzi jak najwięcej kasy :evil: . A w parafii mojego Ł. jak jego mama poszła zanieść karteczkę z prośbą wygłoszenia zapowiedzi i dała kasę to dziwnie na nią patrzyli i nawet zapytali ją za co te pieniądze. Normalnie tragedia :mdleje:
-
matko! mogliby jakis cennik w końcu ustalic i byłoby cacy!
a tak to domyslaj sie czlowieku... ::)
Dokładnie. Mnie to strasznie złości, zwłaszcza że w mojej parafii ksiądz wyciąga od ludzi jak najwięcej kasy :evil: . A w parafii mojego Ł. jak jego mama poszła zanieść karteczkę z prośbą wygłoszenia zapowiedzi i dała kasę to dziwnie na nią patrzyli i nawet zapytali ją za co te pieniądze. Normalnie tragedia :mdleje:
I tu kolejny raz widać, że co kraj to obyczaj. Poza tym my jesteśmy wróżki i wiemy, ile, komu, za co płacić i to tak, żeby go nie obrazić :roll: Ehhhh chyba muszę się do tej środy porządnie przygotować psychicznie. Już sobie postanowiłam: BEZ PODPISANIA PROTOKOŁU NIE WYCHODZĘ!!! :D CHOĆBY MIAŁO NAWET DOJŚĆ DO RĘKOCZYNÓW!!! Tzn. musiałabym przytrzymać rękę księdza ;)
-
gagatko tylko nie obijaj za bardzo księdza bo jeszcze mu limo do twojego slubu nie zejdzie i taki szpetny nie bedzie pasował do dekoracji kościoła! :brewki:
-
gagatko tylko nie obijaj za bardzo księdza bo jeszcze mu limo do twojego slubu nie zejdzie i taki szpetny nie bedzie pasował do dekoracji kościoła! :brewki:
Złotko-Ty obrońco uciśnionych ;D jak zawsze masz rację :taktak:
Teraz jeszcze mamy stresa czy akt urodzenia Grzesia dojdzie na czas tzn. dzisiaj, bo dziś wieczorem jedziemy do mnie a jutro rano do księdza. No ale chyba ksiądz uwierzy nam na słowo, że sie urodził co??? :drapanie: A jak się ogoli to nawet wygląda jak nowo narodzony!!! ;D
Napisane: Czerwiec 05, 2007, 11:58:33
HURRRRRRRRRRRAAAAAAAAA!!!Jestem już BYWALCEM :D :cancan:
-
Ale akt urodzenia to nie księdzu jest potrzebny tylko w USC. A potem z USC zaświadczenie o braku okoliczności stwierdzających przeszkody w zawarciu małżeństwa.
Do księdza to akt chrztu z adnotacją o bierzmowaniu.
-
Ale akt urodzenia to nie księdzu jest potrzebny tylko w USC.
Do księdza to akt chrztu z adnotacją o bierzmowaniu.
Toś mnie pocieszyła Kochana, bo oczywiście nie dotarł dziś Grzesia akt urodzenia :nerwus: Tyle że akt chrztu przy okazji też zaginął w akcji, bo był w jednej kopercie :evil: Poczta znowu się popisała!!! WRRRRRRRR!!! Oczywiście zaproszeń z firmy kurierskiej też nie odebrałam :cegly: , bo nie zdążyłabym z Dąbia (z pracy) do domu na Gumieńce po kaskę i z powrotem, a takiej gotówki nie noszę przy sobie (i to jeszcze przed wypłatą :bredzisz: )
Wczoraj pojawił się do kompletu problem pojazdu ślubnego, bo mój Mężczyzna oświadczył, że przecież samochód to rzecz najmniej istotna!!! :mdleje: Chyba mam pierwszy kryzys :Placz_1:
-
Z pocztą zazwyczaj często tak jest, że dają świetny popis swoich umiejętności :)
Ale będzie ok :)
-
Dziś wróciliśmy od moich Rodziców i wyjęłam ze skrzynki kopertę z Grzesia aktem chrztu i urodzenia. I co ????????? Na akcie urodzenia jest data 02.04, więc do ślubu będzie ponad 4 miesiące :mdleje: :pogrzeb:
Wczoraj byliśmy u Proboszcza w Słubicach spisać protokół. W holu kościoła spotkaliśmy księdza, który prowadzi kurs przedmałżeński i dał nam lekturę do poduszki pt.:"Kiedy jestem płodna a kiedy nie?" Oby tylko nie robił z tego egzaminu :wink: Potem przyszedł Proboszcz i zaczął rozmowę od tego, czym się zajmujemy, jak długo się znamy itp. Stwierdził, że skoro przyjechaliśmy specjalnie ze Sz-na, to może nam pójść na rękę i spisać protokół bez aktu chrztu Grzesia (chyba nam dobrze z oczu patrzy ;) ) Potem zadał nam standardowe pytania z protokołu, z pominięciem tych o zdolności do współżycia (może czuł się nieco zażenowany, albo stwierdził, że skoro mieszkamy razem...;) ),no i na część pytań odpowiadaliśmy osobno. Fakt naszego wspólnego mieszkania przyjął, na szczęście, bez zbędnych komentarzy i umoralniających przemówień. Ale najmilej nas zaskoczył wpisując jako moją parafię tą słubicką, w której będzie ślub, a nie szczecińską, mimo iż tu jestem zameldowana :skacza: Tak więc nie musimy załatwiać tu licencji z tutejszym proboszczem, niezbyt chętnym do współpracy. :Kwasny:
Na koniec dostaliśmy dla Grzesia kartkę z prośbą o wygłoszenie zapowiedzi (moje wyjdą już w najbliższą niedzielę w Słubicach) i do spowiedzi, umówiliśmy się na kolejne spotkanie, rozwialiśmy nasze wątpliwości odnośnie Świadków, no i zostawiliśmy kaskę za zapowiedzi. Nie będzie też problemu, żeby Mszę koncelebrowali nasi znajomi Księża i Pikuś-Kleryk :D Naprawdę było miło i byłam pozytywnie zaskoczona :ok: Nawet nie musiało dojść do rękoczynów!!! :D
-
Dobrze, że wszystko poszło gładko, szybko i przyjemnie :)
Słubice, coś mi się ta miejscowość kojarzy, gdzie to leży?? Nie czasem gdzieś między Szczecinem a Gorzowem??
-
Słubice, coś mi się ta miejscowość kojarzy, gdzie to leży?? Nie czasem gdzieś między Szczecinem a Gorzowem??
Kochana Słubice leżą ok. 150 km od Sz-na i ok. 80 km od Gorzowa, na granicy z Frankfurtem (do Frankfurtu przechodzimy tylko przez most na Odrze). Może miałaś okazję przekraczać granicę w Słubicach? A no i całkiem niedawno spalił nam się bazar :(
-
No nie wiem, a jakoś mi się zdawało ze to blisko jest :)
-
Wczoraj byliśmy u Proboszcza w Słubicach spisać protokół. W holu kościoła spotkaliśmy księdza, który prowadzi kurs przedmałżeński i dał nam lekturę do poduszki pt.:"Kiedy jestem płodna a kiedy nie?" Oby tylko nie robił z tego egzaminu
Milej lektury zycze ::)
My juz nauki mamy z glowy, bylismy na 3 przesympatycznych spotkaniach i po krzyku ;D
Jeszcze tylko poradnia ;)
...no i zostawiliśmy kaskę za zapowiedzi.Naprawdę było miło i byłam pozytywnie zaskoczona.
Nawet nie musiało dojść do rękoczynów!!! :D
To ile daliscie za zapowiedzi?
Ja zostawilam zapowiedzi mojemu tacie (bo u niego jestem zameldowana)
i poprosilam zeby zaniosl do kosciola za mnie, bo mi brakuje czasu i wlozylam 50 zl. dla swietego spokoju. Fajnie ze ogolnie poszlo gladko :)
-
Milej lektury zycze ::)
Dzięki :) Pewnie będzie fascynująca :roll:
To ile daliscie za zapowiedzi?
Ja zostawilam zapowiedzi mojemu tacie (bo u niego jestem zameldowana)
i poprosilam zeby zaniosl do kosciola za mnie, bo mi brakuje czasu i wlozylam 50 zl. dla swietego spokoju.
My też daliśmy 50 zł. Włożyłam do koperty, więc nie wiem co na to Ksiądz ;D
Fajnie ze ogolnie poszlo gladko :)
Też się cieszę, że mamy to już za sobą i nie muszę pilnować zapowiedzi w Sz-nie ;D Jeszcze tylko jedno spotkanie po wygłoszeniu zapowiedzi, żeby omówić sprawy natury "technicznej" np.: dane naszych znajomych Księży, świadków, wystroju kościoła itp.
-
Dziś w końcu, bogatsza o znajomość zakamarków ul. Gdańskiej, odebrałam zaproszenia :Najlepszy: Oczywiście nie mogłam się już doczekać, żeby otworzyć paczkę, ale byłam dzielna ;) Tak oto prezentują się nasze zaproszonka i dodane gratis naklejki na tablice rejestracyjne (tylko chyba pani fotograf była nieco pijana, bo zdjęcie wyszło niezbyt prosto :drapanie: ) Jedno było zwinięte, tak na wzór, a reszta jest rozłożona, do tego osobno są różyczki na druciku i rafia do przewiązania.
(http://img236.imageshack.us/img236/7972/p1000227yo1.jpg)
Trochę się bałam zamawiać przez Internet, ale na szczęście, po raz drugi, się nie rozczarowałam :) Teraz tylko muszę znaleźć chętnego, który nam je wypisze :roll:
-
:szczeka: bardzo ładniusie te zaproszonka masz , świetny wybór :brawo: :skacza:
-
No no :)
Bardzo dobry wybor :) Zaproszenia "klimatyczne" takie delikatne i romantyczne :)
Powodzenia w poszukiwaniu "zdolnej raczki do pisania" :)
-
:szczeka: bardzo ładniusie te zaproszonka masz , świetny wybór :brawo: :skacza:
No no :)
Bardzo dobry wybor :) Zaproszenia "klimatyczne" takie delikatne i romantyczne :)
Dzięki Babki :przytul: Grześ jak zobaczył te zaproszenia i przykładowy tekst, to już nie chciał słyszeć o innych :P
Powodzenia w poszukiwaniu "zdolnej raczki do pisania" :)
Hmmm...a może dam ogłoszenie na Forum? :drapanie: ;D
-
Wypijesz z ukochanym flaszeczke czegos ;) "bezalkoholowego" i zobaczys zjak slicznie pisac bedziecie :) A jakie oryginalne zawijasy bedą :P
-
Hihiihi wiedziałam, że na rady Forumek zawsze można liczyć :ok: W lodóweczce dwie flaszeczki jeszcze imieninowe (Goście wyjątkowo ekonomiczni w tym roku ;) ) + winko + Baileys'ik :brewki: Noooooo z takim zaopatrzeniem to w jeden wieczór wypiszemy wszystkie zaproszenia ślubne i tak się rozpędzimy, że jeszcze moją pracę na podyplomówkę skończymy :pijaki:
-
Babki Kochane chcę Wam się pochwalić, tym co dziś upolowałam (łupów było więcej i portfel dużo lżejszy :tak_smutne: ale Misiek przyjął to spokojnie :D ):
Buciki - widok z boku
(http://img453.imageshack.us/img453/551/p1000230xd1.jpg)
I z lotu ptaka ;)
(http://img453.imageshack.us/img453/2356/p1000229ix4.jpg)
Chciałam takie z zaokrąglonymi noskami, żeby nie były "czuby" i znalazłam takie połączenie (wzięłam ostatnią parę, chyba na mnie czekały ;) ) :mrgreen: Są ze skóry, więc myślę, że jak je w domku rozchodzę, to będzie ok. Dodatkowo kupiłam wkładki żelowe, tak żeby wytrzymać w nich do rana.
Mam buciki, więc w końcu będę się mogła umówić na pierwszą przymiarkę kiecy :taktak:
A tu diademiko-opaska :)
(http://img128.imageshack.us/img128/8110/p1000233gs7.jpg)
Oprócz tego zaopatrzyłam się w świetny antyperspirant Vichy z zieloną zakrętką - z żadnego do tej pory nie byłam aż tak zadowolona i moje ulubione perfumki Envy Me :skacza: W końcu trzeba czuć się komfortowo :D
-
witaj :) Melduje się Agatka u (g)Agatki ;)
przeczytałam wszystko nadrobiłam 8)
Przede wszystkim Suknia śliczna - spokojna ale elegancka :)
Zaproszenia wielce orginalne niegdy takich nie widziałam i podobają mi się strassszelnie!
I cała wasza bajka wraz z momentem kulminacyjnym - oświadczyny pozazdrościć!
Coś cudnego - będę śledzić dalej Twoje odliczanko
MiLuTkIEgO ;D
-
Agatko witam Cię gorąco w moim odliczanku :hello: i zapraszam do częstego zaglądania :D
Przede wszystkim Suknia śliczna - spokojna ale elegancka :)
Zaproszenia wielce orginalne niegdy takich nie widziałam i podobają mi się strassszelnie!
I cała wasza bajka wraz z momentem kulminacyjnym - oświadczyny pozazdrościć!
Dzięki Kochana :przytul:
Mam nadzieję, że to wszystko razem dobrze sie zgra w całość, bo każdy element z osobna mojej garderoby, jak dla mnie, wygląda nieźle. Muszę wziąć wszystko jak będę szła mierzyć kiecę. A propos kiecy to jaką długość welonu do niej byście proponowały? Ona ma tren, więc taki do ziemi odpada (i chyba nawet takiego bym nie chciała), ale myślałam o takim za łopatki :drapanie: Jak uważacie Kobietki?
-
Ja też mam suknie z trenem i uznałam, że taki welon do ziemi będzie nie najlepszy. Wybrałam sobie taki dwuwarstwowy. Ta dłuższa cześć sięga mi do pasa. Jeśli masz ochotę zobaczyć ten welon to zapraszam do mojego odliczanka na 5 str. Jest tam sporo zdjęć z przymiarki :wink:
-
Niki podczytuję sobie Twój wąteczek czasami, choć jest to trudne z moim niedoborem czasu i powiem Ci, że wszystko, co wybierasz jest baaaaaaardzo w moim guście :brawo_2: Także welon, rzecz jasna :D Długość chyba też by mi taka odpowiadała, muszę przymierzyć.
Dziś umówiłam się na pierwsze dopasowywanie kiecy. Czy 27.06 to nie jest nieco za późno? :drapanie: Babka chciała mnie zapisać na lipiec dopiero! Chyba mają dużo klientek.
-
Hej Agatko:) oj dawno mnie tu nie było... :-\
Buciki sa śliczne i widzę, że jednak Klaudia :P hihihi polecam napewno przetańczysz całą noc :D
Diademik śłiczniutki...powiem Ci że już nie mogę się doczekac Twojej przymiarki.. :Tuptup:
Weloników przymierz tyle ile będą mieli i napewno poczujesz który jest najlepszy...ja też mialam tren i welonik do łopatek z cekinkami :)
A przymiarka w sam raz...pewnie potem będziesz jeszcze ją zwężac ;)
Buziaki :-*
-
Agatka, wszystko śliczne i cudne :brawo_2::brawo_2::brawo_2::brawo_2::brawo_2::brawo_2::brawo_2: :skacza:
-
Ja z welonem za bardzo nie pomoge bo sama zdecydowalam ze go jednak nie chce wcale,
ale na poczatku myslalam wlasnie o takim dwuwarstwowym za ramiona (a suknie tez mam z trenem).
Dziś umówiłam się na pierwsze dopasowywanie kiecy. Czy 27.06 to nie jest nieco za późno? :drapanie:
Babka chciała mnie zapisać na lipiec dopiero! Chyba mają dużo klientek.
Chyba nie powinno byc za pozno, w sumie zalezy ile razy jeszcze beda cos przerabiac?
-
No i Agatko, jak juz masz zaproszonka to ma dobre wieści...siedze sobie na forum i trulam sobie pod nogą jakiś wałek...turlam i turlam i patrze a to ta słynna tuba o której pisałam wcześniej ;D
To szybko cyknęłam fotkę:
(http://images21.fotosik.pl/367/f594320075bfbedc.jpg)
Dla porównania z długopisem ...
a nawet dwie:
(http://images21.fotosik.pl/367/7b4fb6ffd20d31f8.jpg)
wymiary:wysokośc ok35 cm i średnica ok 5 cm...więc powinno wejść cena: 2,81zł.
A że moja mamusia i siostra na poczcie pracują to zaciągnęłam języka i dowiedziałam się , że taka tuba do 2KG ( a to jest bardzo lekkie) jest traktowana jako zwykły list ;D ;D ;D ;D ;D
Mam nadzieję, że Ci pomogłam :)
-
Tylko nie patrzcie na ten bałagan :-\
-
Tylko nie patrzcie na ten bałagan :-\
Rzeczywiscie straszny balagan Ula,
widac w tle kompa ze stronka e-wesele i wasze slubne zdjecie ;D
-
Tylko nie patrzcie na ten bałagan :-\
Ojojoj, Ula faktycznie :P taki bałagan :P Aż oczy bolą :P hehehe
-
To ciesze się, że go nie dostrzegacie ...uffffffffffffffff ;D ;D ;D ;D Następnym razem jak będę robiła zdjęcia to posprzątam hihihih ;)
-
Uleńko super, że zajrzałaś do mnie, bo już myślałam, że zapomniałaś o moim wąteczku :Placz_1: Kochana jesteś, że pamiętałaś o tych tubach :uscisk: :uscisk: :uscisk: Cenowo baaaaaaaardzo przystępnie, no i całe szczęście, że nie potraktują tego jako paczki! Po zrolowaniu zaproszenia są chyba troszkę dłuższe niż długopis, więc coś tam upchnę, żeby się nie latało w środku i będzie ok :ok:
Buciki sa śliczne i widzę, że jednak Klaudia :P hihihi polecam napewno przetańczysz całą noc :D
Diademik śłiczniutki...
Super, że Ci się podoba ;D A jednak Klaudia hihihihi Stwierdziłam, że może dostali coś nowego od ostatniego razu, no i proszę :D Muszę je tylko trochę rozchodzić, żeby się obeszło bez niespodziewanek pęcherzowych :-\ Ale buty ślubne schodzą im teraz w Klaudii jak ciepłe bułeczki.
powiem Ci że już nie mogę się doczekac Twojej przymiarki.. :Tuptup:
Weloników przymierz tyle ile będą mieli i napewno poczujesz który jest najlepszy...ja też mialam tren i welonik do łopatek z cekinkami :)
Ja też już się nie mogę doczekać przymiarki, żeby zobaczyć jak wszystko razem będzie wyglądało. Wczoraj kupiłam kolczyki do naszyjnika i odebraliśmy obrączki. Wieczorkiem wkleję zdjątka :)
A przymiarka w sam raz...pewnie potem będziesz jeszcze ją zwężac ;)
Mam nadzieję, że będę ją zwężać, bo odkąd przestałam chodzić na vacu troszkę fałdek się pojawiło tu i ówdzie :evil: :oops:
Agatka, wszystko śliczne i cudne :brawo_2::brawo_2::brawo_2::brawo_2::brawo_2::brawo_2::brawo_2: :skacza:
Dziękuję Kochana ;D :przytul:
Tylko nie patrzcie na ten bałagan :-\
Rzeczywiscie straszny balagan Ula,
No rzeczywiście bałagan jak się patrzy!!! :D
-
Tylko nie patrzcie na ten bałagan :-\
Gdybyś tego nie napisała to nawet nie zauważyłabym, że jakiś nieporządek na zdjęciu widać. Ja oglądałam te tuby no i zauważyłam dokładnie to samo co Agassi77.
A jak już napisałaś o tym bałaganie to zaczęłam się bardziej wpatrywać w zdjęcia w poszukiwaniu tego bałaganu, ale go nie widzę, może ja jestem już ślepa :drapanie:
-
Tylko nie patrzcie na ten bałagan :-\
A jak już napisałaś o tym bałaganie to zaczęłam się bardziej wpatrywać w zdjęcia w poszukiwaniu tego bałaganu, ale go nie widzę, może ja jestem już ślepa :drapanie:
Nooooo Dziewczyny bałagan jest!Nie widzicie tej tuby, która stoi przed laptopem tak bez ładu i składu i do tego jeszcze długopis? :hahaha:
-
Tylko nie patrzcie na ten bałagan :-\
A jak już napisałaś o tym bałaganie to zaczęłam się bardziej wpatrywać w zdjęcia w poszukiwaniu tego bałaganu, ale go nie widzę, może ja jestem już ślepa :drapanie:
Nooooo Dziewczyny bałagan jest!Nie widzicie tej tuby, która stoi przed laptopem tak bez ładu i składu i do tego jeszcze długopis? :hahaha:
To się wygłupiłam :hahaha: Cieszy mnie to, ze nie zuważyłyście tej sterty papierzysk...po prostu ja wiem, że mam bałagan i chyba macie rację...jest niezauważalny ::) niepotrzebnie się wyrwałam ;) ale za to niezła dyskuzja sie wywiązała hihihihihi Zaczynam wierzyć w to, że tam nie ma bałaganu...i wiecie co nie będę go sprzątać :D
Uleńko super, że zajrzałaś do mnie, bo już myślałam, że zapomniałaś o moim wąteczku :Placz_1: Kochana jesteś, że pamiętałaś o tych tubach :uscisk: :uscisk: :uscisk: Cenowo baaaaaaaardzo przystępnie, no i całe szczęście, że nie potraktują tego jako paczki! Po zrolowaniu zaproszenia są chyba troszkę dłuższe niż długopis, więc coś tam upchnę, żeby się nie latało w środku i będzie ok :ok:
Nie zapomniałam :-* jakbym mogła...mam mało czasu i czasem zanim przeczytam jeden wątek to jest północ i męczy mnie mąż, że czeka na mne wyrku...pilnuje, żebym niewyspana nie chodziła do pracy ;D
Jak tylko mam wolna chwilę, albo szefa nie ma w pracy (czyt.dzisiaj) to mogę pobuszować :P
Myślę, że zaproszonko spokojnie się zmieści a i zaproszenie nie straci na wyglądzie, a goście będą mieli podwójną niespodziankę...bo sama tuba sympatycznie wygląda :) Tylko nie ładuj do środka nic ciężkiego :hihihi:
Napewno będzie okey :ok:
Ja też już się nie mogę doczekać przymiarki, żeby zobaczyć jak wszystko razem będzie wyglądało. Wczoraj kupiłam kolczyki do naszyjnika i odebraliśmy obrączki. Wieczorkiem wkleję zdjątka :)
Zdjątka..... :Tuptup: super :)
Mam nadzieję, że będę ją zwężać, bo odkąd przestałam chodzić na vacu troszkę fałdek się pojawiło tu i ówdzie :evil: :oops:
Chyba żartujesz... :Szczerbaty: a tak na marginesie to Vacum działa :?: kiedyśmiałam się wybrać, to może teraz się skuszę ..... :drapanie:
-
Zaczynam wierzyć w to, że tam nie ma bałaganu...i wiecie co nie będę go sprzątać :D
Eeeee tam sprzątanie!Lepiej posiedzieć na Forum! :hopsa:
Tylko nie ładuj do środka nic ciężkiego :hihihi:
Hmmm...mówisz że cegłówka odpada? :drapanie:
Chyba żartujesz... :Szczerbaty: a tak na marginesie to Vacum działa :?: kiedyśmiałam się wybrać, to może teraz się skuszę ..... :drapanie:
Jeżeli chodzi o działanie vacu na mnie, to było tak jak z Twoim bałaganem, po prostu go nie było! No może troszkę cellulit mi się zmniejszył :oops: Generalnie kasy trzeba bylo trochę wyłożyć, a efektów u siebie nie zauważyłam, tyle że trochę się ruszałam, a teraz nic nie robię i obrastam tłuszczykiem. :evil: Podobno to sprawa indywidualna, jak na kogo działa vacu, ale pewnie tylko tak mówią, żeby nie było, że ich reklama kłamie ;) Poza tym pod koniec karnetu (miałam 20 wejść na miesiąc, w pierwszym tygodniu zalecane jest 5 wejść, a potem mniej) już się nudziłam, bo to jest takie monotonne.
-
Chyba żartujesz... :Szczerbaty: a tak na marginesie to Vacum działa :?: kiedyśmiałam się wybrać, to może teraz się skuszę ..... :drapanie:
Ja chodze od polowy maja na vacu i jestem suuper zadowolona z efektow!
Moje kochanie tez jezt zadowolone :Uu:
-
No czyli jednak zależy od organizmu. Agassi a dużo zgubiłaś w obwodzie? Ja chodziłam z kumpelą i żadna z nas nie była zadowolona :(
-
No czyli jednak zależy od organizmu. Agassi a dużo zgubiłaś w obwodzie? Ja chodziłam z kumpelą i żadna z nas nie była zadowolona :(
No i bądź tu mądra dwie odmienne opinie...no właśnie Agassi ile zgubiłaś :?:
-
No czyli jednak zależy od organizmu. Agassi a dużo zgubiłaś w obwodzie? Ja chodziłam z kumpelą i żadna z nas nie była zadowolona :(
Mi sie wydaje ze jednak od tego jak sie przylozysz, ja chodze jeden tydzien codziennie od pon. do pt. i nastepny tydz. co dwa dni. Naprawde daje z siebie przez te 30 min. wszystko i wychodze tak wypompowana i mokra ze masakra. Nie wiem ile i czy zgubilam cos na wadze bo zostane zmierzona i zwazona po 20 wejsciach. Zostalo mi jeszcze 8 tak wiec dam znac jak juz bede wiedziec. Ja natomiast widze efekty po wygladzie mojej skory, zrobila sie elastyczna i rzeczywiscie celulit sie zmniejsza w oczach!
-
No właśnie ja zauważyłam tylko po wyglądzie ud, że coś się zmieniło. Mi bardzo szybko rósł puls a max może być 130, więc nie mogłam szaleć za bardzo, poza tym kobietki z tego fitnessu powiedziały nam, żeby nie chodzić za szybko, bo wtedy efekty wcale nie bedą lepsze :-\ A może to też od tych maszyn zależy? A gdzie chodzisz?
-
No właśnie ja zauważyłam tylko po wyglądzie ud, że coś się zmieniło. Mi bardzo szybko rósł puls a max może być 130, więc nie mogłam szaleć za bardzo, poza tym kobietki z tego fitnessu powiedziały nam, żeby nie chodzić za szybko, bo wtedy efekty wcale nie bedą lepsze :-\ A może to też od tych maszyn zależy? A gdzie chodzisz?
Nie wiem czy moge napisac cala nazwe ale na Mazowiecka, w zeszlym roku chodzilam gdzie indziej ale na taki sam sprzet (vacu well-stepper). Wspomagam sie jeszcze lykajac 2 razy dziennie spalacz tluszczu czyli CLA a na trening biore specjalny napoj z dodatkiem lkarnityny (tu wyjasnienie: wyniki badań wskazują również na korzystne efekty stosowania l-karnityny przed wysiłkiem fizycznym. Jej podawanie zwiększa wytrzymałość i odporność na przeciążenia i zmęczenie. Nawet podanie dużych ilości l-karnityny nie powoduje skutków ubocznych. Najlepsze efekty osiąga się stosując karnitynę w okresie wzmożonych treningów aerobowych (rower stacjonarny, stepper, szybki chód itp.).
-
My też tam chodziłyśmy :D I na saunę przy okazji :D Powiem Ci że na tym białym to nawet się męczyłam, ale na czerwonym już nie bardzo, a zaraz puls miałam 130 i musiałam zwolnic :(
-
My też tam chodziłyśmy :D I na saunę przy okazji :D Powiem Ci że na tym białym to nawet się męczyłam, ale na czerwonym już nie bardzo, a zaraz puls miałam 130 i musiałam zwolnic :(
No wlasnie ja tak samo, na czerwonym bylam raz jak bialy byl zajety i stwierdzilam ze nie czuje zadnego wysilku, wiec moze jednak sprzet!!!
-
W każdym razie fajnie, że widzisz efekty :ok: My z kumpelą wybieramy się na Mazowiecką na jakiś aerobik, bo skończyłyśmy chodzić na niemiecki i w to miejsce możemy sobie coś znaleźć.
Wczoraj byliśmy u mojej przyjaciółki Asi (tej która mi pomagała wybierać kiecę) i poprosilismy Ją na świadkową :D Zgodziła się i powiedziała, że bardzo Jej miło :skacza: Ja też się bardzo cieszę, bo bardzo chciałam widzieć Ją na tym miejscu-wiem, że mogę na Nią liczyć i będzie mnie wspierać we wszystkim ;D Nawet ma urlop 3 dni wcześniej i zaoferowała swoją pomoc :hopsa:
-
Wczoraj byliśmy u mojej przyjaciółki Asi (tej która mi pomagała wybierać kiecę) i poprosilismy Ją na świadkową :D
Zgodziła się i powiedziała, że bardzo Jej miło.
Ja też się bardzo cieszę, bo bardzo chciałam widzieć Ją na tym miejscu-wiem, że mogę na Nią liczyć i będzie mnie wspierać we wszystkim ;D
Nawet ma urlop 3 dni wcześniej i zaoferowała swoją pomoc :hopsa:
No to super :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
-
Popieram taki wybór...ja miałam swoją przyjaciólkę na świadkową i jestem bardzo zadowolona z jej świadkowania ;D
-
Ehhhh możecie mnie :boks1: lub :biczowanie: za brak zdjęć, ale wczoraj wróciliśmy późno i już marzyłam tylko, żeby się położyć spać. Kiedy w końcu będę na emeryturze i nie będę musiała wstawać przed 6:00? :tak_smutne:
Wczoraj byłam z Grzesiem na tym kursie, na który On chodzi w Policach. Jako że nie jesteśmy zmotoryzowani, droga w jedną stronę autobusem zajęła nam ok. 45 min. Sam kurs trwał...25 min.(teoretycznie powinien trwać 2 godz., bo to jest 10 godzin w 5 dni)!!! No i droga powrotna kolejne 45 min.
Co do samego Księdza prowadzącego kurs, to nasunęła mi się taka myśl, że chyba bardzo chciał, żeby Go wszyscy rozumieli, bo używał słów typu: "hajtać się", "piękny i piękna" (w domyśle: narzeczeni) czy "facet i facetka" :-\ No ale generalnie było ekologicznie-nie truł! ;)
Popieram taki wybór...ja miałam swoją przyjaciólkę na świadkową i jestem bardzo zadowolona z jej świadkowania ;D
Ja też mam plan być zadowolona :D Chyba moja Bratowa była zniesmaczona tym, że nie biorę na świadka mojego Brata, z którym mam bardzo dobry kontakt, ale po 1. Grześ też ma Brata, więc któryś z Nich byłby pokrzywdzony, a po 2. mam taki niecny plan wykorzystać mego Brata w razie ewentualnych chrzcin wraz z Anią, Grzesia Siostrą. :twisted: Te 3 lata z moim Miśkiem nauczyły mnie jednej baaaaardzo przydatnej rzeczy w życiu-rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać! Tak więc wyjaśniłam Bratu mój plan przy mej Bratowej, bo oczywiście Ona mi tego wprost nie powiedziała tylko robiła jakieś aluzje przy mojej Mamci :mdleje: i myślę, że uniknęłam w ten sposób przynajmniej jednej nieprzyjemnej sytuacji związanej z odmienną wizją każdego, który "chce dla nas dobrze" co do naszego ślubu i wesela. :roll:
-
uniknęłam w ten sposób przynajmniej jednej nieprzyjemnej sytuacji związanej z odmienną wizją każdego, który "chce dla nas dobrze" co do naszego ślubu i wesela. :roll:
oj, jak ja to dobrze znam....wszyscy chcą dla nas jak najlepiej :) ale patrząc przez pryzmat własnego ja :) co do świadkowej, to dobrze wybrałaś...moja przyszła szwagierka też miała przyjaciółkę, chociaz ma brata, jakoś nikt nie czuł się pokrzywdzony..
-
oj, jak ja to dobrze znam....wszyscy chcą dla nas jak najlepiej :)
No właśnie chcą jak najlepiej, ale patrzą pod względem tego, co dla nich najlepsze, a już dla nas niekoniecznie! Moja Bratowa np. skrytykowała moją fryzurę ślubną, bo Ona by mnie widziała w rozpuszczonych włosach! Na szczęście to nasze wesele i Grześ stoi murem za mną! :serce:
-
No właśnie chcą jak najlepiej, ale patrzą pod względem tego, co dla nich najlepsze, a już dla nas niekoniecznie! Moja Bratowa np. skrytykowała moją fryzurę ślubną, bo Ona by mnie widziała w rozpuszczonych włosach! Na szczęście to nasze wesele i Grześ stoi murem za mną! :serce:
Przecież na codzień może Cię oglądać w ropuszczonych włosach, więc niech nie wtrynia nosa w nie swoje sprawy. Ona już swój ślub miała teraz Twoja kolej. I :brawo_2: dla Twojego Grzesia, że trzyma Twoją stronę :ok:
-
więc niech nie wtrynia nosa w nie swoje sprawy. Ona już swój ślub miała teraz Twoja kolej.
Niki normalnie dla Ciebie za te święte słowa :Daje_kwiatka: :przytul: :bukiet:
:brawo_2: dla Twojego Grzesia, że trzyma Twoją stronę :ok:
Mądry Chłop mi się trafił-jak ma jakieś wątpliwości to zawsze wysłucha moich argumentów i szuka kompromisów :Zakochany:
-
nie ma to jak ''dobre rady''
na stos z nimi! na stos!
-
nie ma to jak ''dobre rady''
na stos z nimi! na stos!
:diabel_3: :twisted: Złotko dobrze gada - wódki Jej dać :pijaki: A propos "dobrych rad" to mamy w pracy kolegę, którego nazwałam "Wujek Dobra Rada", bo kazał mi sformatować dyskietkę z kluczem dostępu do programu bankowego :glupek: :bredzisz:
-
:Co_jest:
-
No cóż :Co_jest:
-
Cóż mogę powiedzieć? DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE!!! :ok:
-
bratowa przy udzielaniu dobrych rad chyba nie wzięła pod uwagę jednej, ale bardzo ważnej rzeczy a mianowicie terminu ślubu :) przecież macie się pobrać w sierpniu, to połowa wakacji!! i spróbowałoby nie być pięknie i słonecznie :D a Ty na sobie będziesz mieć długą suknię ślubną (co z tego, że białe kolory nie przyciągają słońca, ale będzie długa) i potrzebny Ci jeszcze kaloryfer z rozpuszczonych włosów na plecach ? :) Paranoja :D
Fryz trzeba też do pory roku dobrać, a nie według widzi mi się kogoś :D u mnie jest podobnie, tyle że mama obstawia rozpuszczone :-\
-
i potrzebny Ci jeszcze kaloryfer z rozpuszczonych włosów na plecach ? :)
:hahahaha: dobre to z tym kaloryferem :hahahaha:
-
i potrzebny Ci jeszcze kaloryfer z rozpuszczonych włosów na plecach ? :) Paranoja :D
Fryz trzeba też do pory roku dobrać, a nie według widzi mi się kogoś :D u mnie jest podobnie, tyle że mama obstawia rozpuszczone :-\
Niech no Cię uściskam moja Towarzyszko Niedoli :przytul: :mrgreen: Musimy być twarde! W końcu to nasza wygoda się liczy! ;)
Dziś Wasza cierpliwość w czekaniu na fotki zostanie nagrodzona :skacza:
Oto nasze obrączki i prezent-niespodzianka od Kruka, który mieliśmy otworzyć dzień po ślubie, ale oczywiście ciekawskie babsko musiało zajrzeć :biczowanie:
(http://img70.imageshack.us/img70/6821/p1000240gh4.jpg)
Obrączki wydobyte z woreczka:
(http://img159.imageshack.us/img159/3678/p1000247ag4.jpg)
Mamy na nich grawer-pomysł zaczerpnięty z naszego Forum-skarbnicy dobrych pomysłów :D Jest to jedno zdanie podzielone mniej więcej na pół(spodobało mi się to, że tylko dwie razem nasze obrączki tworzą całość :Zakochany: ) Na mojej jest: "To wielka rzecz zna-" na Grzesia "-czyć dla kogoś wszystko" :serce:
Zawartość tajemniczego pakunku od Kruka (kurde to nasz pierwszy prezent ślubny ;D ):
(http://img411.imageshack.us/img411/6433/p1000248hl4.jpg)
W sumie to wolałabym półlitrowe kubolce, no ale skoro już są to filiżanki to niech zostaną ;)
Biżuteria ślubna na niezbyt ślubnie ubranej i nie umalowanej Agatce ;) Już naszyjnik widziałyście, teraz więc w zestawieniu z kolczykami, które mi wypatrzył Grześ. Pasują ???
(http://img411.imageshack.us/img411/4861/p1000236vj5.jpg)
Biżuteria bez Agatki (kolczyki mają po dwie cyrkonie, mam więc nadzieję, ze jakoś to się zgra):
(http://img456.imageshack.us/img456/5603/p1000239go4.jpg)
-
czemu miałoby nie pasować ?? :) ślicznie w tym komplecie wyglądasz :D
Poduszeczka tez super :D :skacza:
-
czemu miałoby nie pasować ?? :) ślicznie w tym komplecie wyglądasz :D
Dzięki :przytul: Mój Misiek to ma gust co? :skacza:
Poduszeczka tez super :D :skacza:
Mówisz o tym, na czym są obrączki? :drapanie: Hmmmm...może to wygląda jak poduszeczka na zdjęciu, ale to po prostu taka sztywna podstawa tego woreczka, w którym są obraczki. A swoją drogą to myślałam o poduszeczce na obrączki, bo moja Chrześniaczka chciałaby je nieść, ale te, które widziałam w sklepach były średniawe :-\ Chyba znowu przeszukam necik.
-
podoba mi sie podejsci kruka do kilienta... pod wrazeniem jestem
bizuteria sliczna agatko! ;D
-
podoba mi sie podejsci kruka do kilienta... pod wrazeniem jestem
Naprawdę obsługa w Kruku jest pierwsza klasa! :ok: :brawo_2: Chyba Wam nie pisałam o naszym rabacie za obrączki? :drapanie: Wybierając obrączki kupiliśmy naszyjnik i wypełniliśmy taką ankietę z danymi na kartę rabatową. Jak teraz poszliśmy po odbiór obrączek okazało się, że nie ma naszych danych w ich bazie i gdzieś się zawieruszyła ta ankieta z danymi, no i karty też nie dostaliśmy pocztą. Ale podeszła do nas pani, która nas obsługiwała wtedy i powiedziała, że rabat i tak dostaniemy, bo ona nas pamięta :skacza: No i zaoszczędziliśmy ok. 80 zł :D
bizuteria sliczna agatko! ;D
Dzięki, super, że Ci się podoba :hopsa:
-
No jestem pod wrażeniem, dużu + dla Kruka :) To może i my zajrzymy jeszcze do Kruka :)
Biżuteria naprawdę śliczna, delikatna i urzekająca, jejku zauważyłam ostatnio że wszystko mi się bardzo podoba i chętnie też bym takie coś miała do ślubu :)
-
No jestem pod wrażeniem, dużu + dla Kruka :) To może i my zajrzymy jeszcze do Kruka :)
Jakby co to ja gorąco polecam Kruka, bo np. w Aparcie były takie sfochowane laski, że odechciewało się w ogóle przymierzać! >:( U Terpiłowskich było tak średnio :-\ Tylko ceny w Kruku nie są najniższe :roll:
Biżuteria naprawdę śliczna, delikatna i urzekająca, jejku zauważyłam ostatnio że wszystko mi się bardzo podoba i chętnie też bym takie coś miała do ślubu :)
Skąd ja to znam? Już jak kupiłam ten naszyjnik i chodziłam po jubilerach, żeby dobrać sobie kolczyki, to podobało mi się mnóstwo kompletów. Acha, no i polecam kupowanie całych zestawów, bo jak się kupuje każdą rzecz osobno, to bardzo ciężko dobrać tak, żeby wszystko do siebie pasowało. Nieźle się nachodziłam za tymi kolczykami, a i tak w końcu kupiłam w Kruku ;)
-
Biżuteria skromna i elegancka, bardzo ładna :brawo:
-
Dzięki Moniu :-*
-
śliczne obrączki i ładna biżuteria,czyli kolejne sprawy ślubne załatwione,a potem w tym samym dniu będziemy miały stresa :los:
-
śliczne obrączki i ładna biżuteria,
Dziękuję Ci Kochana :przytul:
czyli kolejne sprawy ślubne załatwione,a potem w tym samym dniu będziemy miały stresa :los:
Teraz jak już sporo mamy załatwione, to coraz bardziej się cieszę na Nasz Big Day ;D
Jaki tam stres epox? Luzik totalny :blant: :luzak: Będziemy sobie wysyłać pozytywne fluidy i stres pójdzie precz ;D
-
trzymam Cie za słowo z tymi fluidami :los: ,narazie to tez nie mam stresa,ale kto wie co będzie potem,wiem,że jestem strasznym płaczkiem i szybko się wzruszam,u kolezanki jak byłam rok temu,to nietylko usiadłam w ostatniej ławce,ale żeby nie beczeć to sobie myślałam"ale mam buty noralnie masakra,o jaki ładny sufit w kosciele"a mój tylko się przyglądał i uśmiechał,bo widział już łezki w oczach :skacza:
-
trzymam Cie za słowo z tymi fluidami :los:
:ok:
narazie to tez nie mam stresa,ale kto wie co będzie potem,
Przyznam Ci, że ja miałam największego stresa, że nie zdążymy wszystkiego ząłatwić-jak zaczeliśmy się rozglądać za salą, orkiestrą i fotografem, to Grześ akurat zmieniał pracę, nie miał ludzi i pracował codziennie od 9:00 do 22:00! Tak więc większość rzeczy tylko dawałam Mu do akceptacji bądź odrzucenia, siłą zmuszałam do słuchania płyt zespołów :twisted: i to ja zdecydowałam że bierzemy tą orkiestrę (w tym miejscu buziaki dla Asi-Swiadkowej, bo była ze mną na "przesłuchaniu" naszego Aplauzu :-* ), na spotkanie z fotografemi kamerzystą też poszłam bez Niego, bo musiał być w pracy >:( Mam nadzieję, że moje wybory okażą się trafne :D Wszystkie drobniejsze sprawy też sama wyszukiwałam, a Wy Kochane dobrze wiecie ile to czasu zajmuje. Gdyby nie nasze Forum, to bym zginęła marnie :mdleje:
wiem,że jestem strasznym płaczkiem i szybko się wzruszam,u kolezanki jak byłam rok temu,to nietylko usiadłam w ostatniej ławce,ale żeby nie beczeć to sobie myślałam"ale mam buty noralnie masakra,o jaki ładny sufit w kosciele"a mój tylko się przyglądał i uśmiechał,bo widział już łezki w oczach :skacza:
Ja też jestem beksą niesamowitą i jak czytam relacje ze slubów naszych Forumek, to ryczę ze wzruszenia jak bóbr! :Placz_1:W sumie dobrą masz taktykę, ale chyba nie chcę myśleć o kościelnym suficie składając przysięgę :roll: Może zastosuję głębokie wdechy albo będę się szczypać w rękę? ;)
-
ja też nie chce myśleć jak sufit jest w USC więc trzeba wymysleć cos innego :los:-ewentualnie powiem mojemu żeby mi kopniaka zapodał w kostke to zajme mysli czym innym :wink: :los:
-
ewentualnie powiem mojemu żeby mi kopniaka zapodał w kostke to zajme mysli czym innym :wink: :los:
Już widzę epox wydzierającą się w USC na cały głos AŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁAAAAAAAAAAAA :hahaha:
-
:hahaha:
-
biżu super :ok: ja wczoraj próbowałam sobie coś wybrać ale spacer po salonach zakończył się totalną klęską :Placz_1:
-
Bizu sliczna, taka delikatna i wytworna :ok:
Obraczki tez piekne, sa z tytanu czy tylko na zdjeciu tak wygladaja :?: :?: :?:
-
biżu super :ok:
Bizu sliczna, taka delikatna i wytworna :ok:
Dzięki Babki :uscisk:
ja wczoraj próbowałam sobie coś wybrać ale spacer po salonach zakończył się totalną klęską :Placz_1:
Nie martw się Niki na pewno coś sobie znajdziesz, pewnie gdzieś czeka na Ciebie coś pięknego :przytul: A coś szczególnego byś chciała czy po prostu szukasz czegoś co Ci szczególnie wpadnie w oko?
Obraczki tez piekne, sa z tytanu czy tylko na zdjeciu tak wygladaja :?: :?: :?:
Wiesz jakoś nie opanowałam robienia zdjęć z tak bliskiej odległości (na zoomie są mniej widoczne, więc wolę bliżej stanąć) poza tym aparat mamy od niedawna i jeszcze nie ma do niego polskiej instrukcji >:( Na tym zdjęciu tylko tak wyglądają, jakby były z tytanu-to jest białe złoto matowione i paseczek żółtego w takim wyżłobieniu do środka (nie wiem czy nie jestem zbyt mało komunikatywna, ale chyba wiecie o co chodzi).
-
W Kruku jeszcze nie byliśmy, ale chyba zajrzymy - mam nadzieję że ceny nas nie odstraszą :)
trzymam Cie za słowo z tymi fluidami :los: ,narazie to tez nie mam stresa,ale kto wie co będzie potem,wiem,że jestem strasznym płaczkiem i szybko się wzruszam,u kolezanki jak byłam rok temu,to nietylko usiadłam w ostatniej ławce,ale żeby nie beczeć to sobie myślałam"ale mam buty noralnie masakra,o jaki ładny sufit w kosciele"a mój tylko się przyglądał i uśmiechał,bo widział już łezki w oczach :skacza:
hehehe, no jakbym widziała siebie :) jak są jakieś okazje do płaczu to zawsze sobie myślę też mniej więcej o tych rzeczach co Ty :) w miarę działa :)
Ale podczas przysięgi trzeba będzie się opanować, bo jak zamiast "biorę sobie ciebie..." powiesz "ładny sufit" to będzie małe zamieszanko :) hehehe
A można tak na marginesie zapytać się ile kosztował cały zestawik?? Naszyjnik + kolczyki??
-
W Kruku jeszcze nie byliśmy, ale chyba zajrzymy - mam nadzieję że ceny nas nie odstraszą :)
Zawsze warto się przejść i przekonać :)
Ale podczas przysięgi trzeba będzie się opanować, bo jak zamiast "biorę sobie ciebie..." powiesz "ładny sufit" to będzie małe zamieszanko :) hehehe
No byłoby dopiero lańsko od Grzesia :biczowanie: :D
A można tak na marginesie zapytać się ile kosztował cały zestawik?? Naszyjnik + kolczyki??
A pewnie: naszyjnik 299 zł a kolczyki 56 zł (po rabacie 5%).
-
Dawno nie zagladałam do twego odliczanka a tu tyle się dizeje! Zaproszenia macie fantastyczne! obrączki tez mi się bardzo podobają!
Tak więc większość rzeczy tylko dawałam Mu do akceptacji bądź odrzucenia, siłą zmuszałam do słuchania płyt zespołów :twisted: i to ja zdecydowałam że bierzemy tą orkiestrę (w tym miejscu buziaki dla Asi-Swiadkowej, bo była ze mną na "przesłuchaniu" naszego Aplauzu :-* ), na spotkanie z fotografemi kamerzystą też poszłam bez Niego, bo musiał być w pracy >:( Mam nadzieję, że moje wybory okażą się trafne :D Wszystkie drobniejsze sprawy też sama wyszukiwałam,
Ja niestety tez jestem obarczona załatwianiem prawie wszystkiego sama, odpowiedzialność na podjemowane decyzje spada wtedy na 1 osobę. Zawsze lepiej się kogoś poradzić.
-
Dawno nie zagladałam do twego odliczanka a tu tyle się dizeje!
Wniosek jest jeden: koniecznie zaglądaj częściej :D
Zaproszenia macie fantastyczne! obrączki tez mi się bardzo podobają!
Dziękuję Kochana :-*
Ja niestety tez jestem obarczona załatwianiem prawie wszystkiego sama, odpowiedzialność na podjemowane decyzje spada wtedy na 1 osobę. Zawsze lepiej się kogoś poradzić.
Pewnie, że lepiej wszystko razem planować, ale cóż nie zawsze się da :( Grześ mówi, że przynajmniej będzie tak, jak ja chcę i nie będę marudzić jak coś mi się nie spodoba :twisted:
-
Kolczyki dobrane idealnie...masz zdolnego narzyczonego ;)
Ciekawi mnie gdzie na tych pięknych obrączkach macie wygrawerowany ten napis ::)
-
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Normalnie WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Mój humor od soboty przedstawia się następująco: :pogrzeb: :mdleje: :dno: :nerwus: :klnie: :protestuje: :buu: :ckm: :Zab: :Placz_1: :Maruda: :diabel_3: :Blee: :Kill: :tak_smutne: :evil: :???: :glowa_w_mur: :depresja: :cegly: :beczy: :biczowanie: ponieważ ZGUBIŁAM MÓJ PIERŚCIONEK ZARĘCZYNOWY!!!Prawdopodobnie w domu go gdzieś posiałam, ale robiłam wielkie sprzątanie w sobotę i mogłam go najzwyczajniej w świecie przypadkiem wyrzucić! :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: Wszystkie prawdopodobne miejsca już przetrząsnęłam i NIC!!!Po prostu załamka masakryczna!Jakbym nie mogła zgubić czegoś innego!!!!!! :nerwus: :glowa_w_mur:
Kolczyki dobrane idealnie...masz zdolnego narzyczonego ;)
Dzięki :D
Ciekawi mnie gdzie na tych pięknych obrączkach macie wygrawerowany ten napis ::)
Napis jest mało widoczny, mimo iż podzieliliśmy go na pół :roll: Także na zdjęciach na pewno nie wyjdzie, chociaż dziś spróbuję, może akurat na jakimś gigantycznym zoomie mi się uda go uwiecznić.
-
ZGUBIŁAM MÓJ PIERŚCIONEK ZARĘCZYNOWY!!!Prawdopodobnie w domu go gdzieś posiałam, ale robiłam wielkie sprzątanie w sobotę i mogłam go najzwyczajniej w świecie przypadkiem wyrzucić! :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: Wszystkie prawdopodobne miejsca już przetrząsnęłam i NIC!!!Po prostu załamka masakryczna!Jakbym nie mogła zgubić czegoś innego!!!!!! :nerwus: :glowa_w_mur:
Oj to nie zazdroszcze :nie: ja tez mialam taka jedna akcje z moim pierscionkiem na basenie. Kilku ratownikow nurkowalo w poszukiwaniu mojej zguby ale niestety sie nie znalazl, zalamalam sie strasznie ale moje kochanie powiem szczerze jeszcze bardziej (sam tez go szukal po calym basenie) ale na szczescie okazalo sie ze pierscionek lezal sobie w najlepsze w domu :tak_2:
Mam nadzieje ze twoj tez sie znajdzie :przytul:
-
na szczescie okazalo sie ze pierscionek lezal sobie w najlepsze w domu :tak_2:
Mam nadzieje ze twoj tez sie znajdzie :przytul:
Fajnie, że w końcu się znalazł-wiem, co przeżywałaś! Już przetrząsnęłam całą chatę :Placz_1: Mam nikłą nadzieję, że się znajdzie, bo drugirgo pierścionka, który noszę na lewej ręce też nie mam, więc pewnie gdzieś są obydwa. O ile w ogóle są :mdleje:
-
oj gagatko, gagatko,..... roztrzepanie +5
tulam Cię mocno i mam nazieje ze zzguba sie znajdzie
-
oj gagatko, gagatko,..... roztrzepanie +5
Najlepsze jest to, że jestem zawsze obrzydliwie uporządkowana i bardzo rzadko cokolwiek gubię :nerwus: Ale za to jak już zgubię to na maxa!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tulam Cię mocno i mam nazieje ze zzguba sie znajdzie
Dziękuję Ci Kochana :przytul:
-
ja wczoraj próbowałam sobie coś wybrać ale spacer po salonach zakończył się totalną klęską :Placz_1:
Nie martw się Niki na pewno coś sobie znajdziesz, pewnie gdzieś czeka na Ciebie coś pięknego :przytul: A coś szczególnego byś chciała czy po prostu szukasz czegoś co Ci szczególnie wpadnie w oko?
Właśnie w sobotę byłam na zakupach z rodzicami i tatko kupił mi taki strasznie delikatny naszyjnik, który będzie mi pasował do kolczyków, które dostałam od Ł. pod choinkę. Jeszcze nie wiem jak to będzie wszystko wyglądało razem z suknią ale jak pojadę na kolejną przymiarkę to wszystko ze sobą zabiorę i się przekonam czy tak może być czy jednak czegoś innego szukać.
-
Właśnie w sobotę byłam na zakupach z rodzicami i tatko kupił mi taki strasznie delikatny naszyjnik, który będzie mi pasował do kolczyków, które dostałam od Ł. pod choinkę.
:brawo_2: HA! A nie mówiłam, że coś sobie znajdziesz?! :D Supcio ;D Czekam na zdjątka.
-
gagatka jak pierscionki, znalazly sie :?: :?: :?:
Ja zawsze tez mam 2 pierscionki, jeden urodzinowy a drugi zareczynowy i nigdy nie nosze ich osobno.
Dlatego na basenie tak spanikowalam bo mialam na palcu tylko urodzinowy, do tej pory nie wiem jak ja to zrobilam
ze zalozylam tylko ten jeden a drugi grzecznie zostal w lazience. Mysle ze twoje tez sie znajda bo skoro nie masz obu to pewnie gdzies leza, raczej malo prawdopodobne zeby przy sprzataniu nie zauwazyc 2 pierscionkow ???
-
Agassi przeszukałam całą chatkę i nie znalazłam!!!Nawet odsuwałam pralkę, szafki i łóżko!Po prostu PORACHA!!!Jestem tak wściekła na siebie, że WRRRRRRRRRRRRRRRR!!! :ckm: :biczowanie: :cegly: Normalnie nie wiem jak ja to zrobiłam ??? :glowa_w_mur:
Mysle ze twoje tez sie znajda bo skoro nie masz obu to pewnie gdzies leza, raczej malo prawdopodobne zeby przy sprzataniu nie zauwazyc 2 pierscionkow ???
Też tak sobie tłumaczę, ze nasz odkurzacz raczej nie dałby sobie z nimi rady. Chyba żewyrzuciłam je razem z czymś innym do śmieci :nerwus: :buu: :Placz_1:
-
Ale akcja, no nie! Musza gdzieś być... dwa pierscionki naraz... No, no, - to naprawdę musiałoby być zdarzenie roku żeby naraz dwa pierścionki ... aż nie chce kończyć...
-
Oh Gagatko...mam nadzieję, że juz odnalazłaś zguby :-[
-
Gagatka, a nie schowałaś gdzieś do jakiejś szkatułki z biżuterią? albo gdzieś za szybę do szklaneczki czy kieliszka? przecież nie mogły zapaść się pod ziemię od razu dwa pierdzionki :(
-
No, no, - to naprawdę musiałoby być zdarzenie roku żeby naraz dwa pierścionki ... aż nie chce kończyć...
Jazawsze je noszę (czy też raczej nosiłam :Placz_1: ) razem i dlatego obydwa gdzieś wcięło :nerwus:
Oh Gagatko...mam nadzieję, że juz odnalazłaś zguby :-[
Niestety Uleńko, pomimo wczorajszej akcji poszukiwawczej los moich pierścionków nie jest znany :buu:
Gagatka, a nie schowałaś gdzieś do jakiejś szkatułki z biżuterią? albo gdzieś za szybę do szklaneczki czy kieliszka? przecież nie mogły zapaść się pod ziemię od razu dwa pierdzionki :(
Kochana przeszukałam szkatułki, pudełeczka, torebeczki po prostu już nie mam pomysłów, gdzie szukać :tak_smutne: Nawet odsuwałam łóżko, szafki, pralkę, po prostu zapadły się pod ziemię :nerwus:
Mam deprechę :depresja:
-
Mam deprechę :depresja:
Wiem jak sie czujesz :przytul:
-
gagatka, ale to nie możliwe, żeby od razu oba się zapadły :(
przeszukaj jeszcze raz, na spokojnie, bez nerwów, może pod jakimiś papierami w pokoju na biurku czy stoliku? może gdzieś w torebce?
no przecież muszą się znaleźć, bo nóg nie dostały :) żeby mogły usciec
-
gagatka, ale to nie możliwe, żeby od razu oba się zapadły :(
no przecież muszą się znaleźć, bo nóg nie dostały :) żeby mogły usciec
Kochana też tak sobie tłumaczę! Szukałam we wszystkich 3 torebkach, które noszę :( Normalnie wrrrrrrrrr! Przeszukam całą chatę, a nawet i u sąsiadówi, których nie odwiedzam, poszukam z 50 razy, żeby tylko się znalazł :tak_smutne:
-
gagatka a twoja polowka juz wie???
-
gagatka a twoja polowka juz wie???
Tak Kochana, zadzwoniłam do Niego od razu jak tylko stwierdziłam, że nie mam pierścionka :( Było Mu smutno, ale stwierdził, że wie, że mi jest bardziej przykro i nie zrobiłam tego specjalnie :Placz_1: Jak przyszedł do domku to mnie pocieszał i szukaliśmy miejsc, gdzie jeszcze mógłby być (nie robił mi wymówek ani nic z tych rzeczy). Kochany jest ten mój Misiek :i_love_you:
-
Tak Kochana, zadzwoniłam do Niego od razu jak tylko stwierdziłam, że nie mam pierścionka :( Było Mu smutno, ale stwierdził, że wie, że mi jest bardziej przykro i nie zrobiłam tego specjalnie :Placz_1: Jak przyszedł do domku to mnie pocieszał i szukaliśmy miejsc, gdzie jeszcze mógłby być (nie robił mi wymówek ani nic z tych rzeczy). Kochany jest ten mój Misiek :i_love_you:
Kochany, kochany bo moj byl wtedy bardzo, ale to bardzo :nerwus:
i robil mi wyrzuty ze jestem nierozgarnieta :klotnia:
-
Kochany, kochany bo moj byl wtedy bardzo, ale to bardzo :nerwus:
i robil mi wyrzuty ze jestem nierozgarnieta :klotnia:
Ehhhhhh sama wiem, że jestem nierozgarnięta, więc nie musiał mi tego mówić :'( Mój Grześ twierdzi, że takie wymówki w niczym nie pomagają i nie tego oczekuje wówczas ta druga strona. :Zakochany: Ja niestety w takich sytuacjach nie myślę racjonalnie :nerwus:
Na pocieszenie w mej depresji wklejam zdjęcie kościoła, w którym będziemy ślubować. Akurat w niedzielę rano jechaliśmy z moimi Rodzicami do Grzesia Dziadków na 50. rocznicę ślubu i staneliśmy na Orlenie, więc zrobiłam przy okazji zdjątko do mego odliczanka:
(http://img108.imageshack.us/img108/1250/p1000249mr1.jpg)
Wprawdzie nie jest to Szczecinska Katedra, ale lubię ten Kościół i tu byłam u Pierwszej Komunii :)
-
Wiecie, jakoś nie mam dziś chęci do pracy, Szefowej nie ma :twisted: więc postanowiłam
troszkę urozmaicić mój wątek naszymi zdjęciami zrobionymi w niedzielę u Grzesia Rodziców
(na końcu świata jak to Grześ mówi ;) )
na 50-tej rocznicy ślubu Jego Dziadków (50 lat razem, nieźle co?? :D )
Na początek małe wprowadzenie:
We wtorek wspominałam Wam o 50-tej Rocznicy Ślubu Grzesia Dziadków.
Pojechaliśmy do moich Rodziców w sobotę wieczorem, bo Grześ nie mógł wcześniej, a i
tak ściągaliśmy dziewczynę z Gorzowa, żeby Go zastąpiła w niedzielę w
pracy :nerwus: Rodzice wyjechali po nas na pociąg i ok. 23:30 byliśmy w domu.
Moi Rodzice dostali pocztą zaproszenie, więc się nie wykręcili od wyjazdu
:D W niedzielę pobudka o 6:00 i po 7:00 jazda do Jasionnej do Grzesia
Dziadków na mszę na 9:30. Muszę przyznać, że ksiądz się postarał i msza
była naprawdę fajnie nawiązująca do Grzesia Dziadków. Nawet byli
przewiązywani stułą jak w dniu ślubu ;D Grzesia Dziadek powiedział nam potem,
że młodzi nie chcą brać ślubu, to On musi dać przykład :D Po mszy pojechaliśmy do Grzesia
Rodziców i tam na świetlicy był obiad i ciacho. Po obiedzie i kawie
część gości się rozjechała do domów, a my poszliśmy na spacer z Rodzicami i
Dziadkami. Było bardzo sympatycznie, Grześ się śmiał, że nasi Ojcowie
już się ściskają :przytul: Widzieli się wcześniej kilka razy, ale jeszcze byli trochę onieśmieleni ;)
No i moja Mama w końcu zaczęła mówić do Grzesia
Mamy na "ty" :D
Aaaaaaa no i odbyłam poważną rozmowę z Grzesia Tatą
(tak przy Rodzicach i Dziadkach, było mi głupio, ale musiałam się odezwać,
w końcu to nasze wesele, no nie?) odnośnie rozrabianego spirytusu na
weselu. Powiedziałam Mu kategoryczne "PRECZ ZE SPIRYTUSEM" :ban: , że będzie normalna
wódka, a nie żadne tałatajstwo, każde w innej butelce! Byłybyście dumne
z mojej asertywności, która w normalnych okolicznościach przyrody waha się w okolicach zera!!! :D
Grześ mnie poparł, więc temat jest już zamknięty. Ufffffffff!!!
A teraz foty :Fotograf:
Oto my z bliska :D
(http://img443.imageshack.us/img443/2995/mywzblieniucx3.jpg)
Grześ :Zakochany:
(http://img408.imageshack.us/img408/6871/grzexe5.jpg)
Agatka krocząca po lesie :D
(http://img207.imageshack.us/img207/6874/agatkaqd7.jpg)
(http://img405.imageshack.us/img405/4528/agatka1si1.jpg)
Z Grzesia Siostrą-Anią
(http://img225.imageshack.us/img225/5355/myzanilg8.jpg)
Z Grzesia Babcią
(http://img405.imageshack.us/img405/4497/myzbabcign8.jpg)
Z Dziadkiem przed salą świetlicy, na której była imprezka (w tle domek Grzesia Rodziców)
(http://img508.imageshack.us/img508/3956/myzdziadkiemjg2.jpg)
Z Babcią i Dziadkiem
(http://img529.imageshack.us/img529/7046/myzbabciidziadkiemlh8.jpg)
Nasi Rodzice - z przodu moi (w białych koszulach), a z tyłu Grzesia:
(http://img225.imageshack.us/img225/1810/rodzicevp9.jpg)
-
Fajne zdjątka z imprezy :skacza:
Gratulacje dla dziadków :brawo_2:
A co do bycia ze sobą 50 lat to ja w Wielkanoc byłam na podobnej imprezie. Moi dziadkowie mieli 60 rocznicę ślubu i też na mszy w Kościele mieli odnowienie sakramentu małżeństwa. Dziadzio aż się popłakał (wcale się nie dziwię, bo babcia jest świetną kobietą i to chyba jakiś cud, że wytrzymała tyle lat z dziadkiem :wink: ).
A za 50 lat to tutaj na forum zaczniemy otwierać sobie wątki pt. "50 lat po ślubie i co dalej..." :skacza:
-
Fajne zdjątka z imprezy :skacza:
Dzięki ;D Grzesia rodzice się trochę stresowali, bo do tej pory to Oni przyjeżdżali do moich, ale było bardzo sympatycznie :hopsa:
Moi dziadkowie mieli 60 rocznicę ślubu i też na mszy w Kościele mieli odnowienie sakramentu małżeństwa. Dziadzio aż się popłakał (wcale się nie dziwię, bo babcia jest świetną kobietą i to chyba jakiś cud, że wytrzymała tyle lat z dziadkiem :wink: ).
Supcio :skacza: Ja też się trochę wzruszyłam na mszy :Wzruszony:
A za 50 lat to tutaj na forum zaczniemy otwierać sobie wątki pt. "50 lat po ślubie i co dalej..." :skacza:
I NIECH SIĘ TAK STANIE! ;D
-
50 lat razem - super!!!! Fajne zdjęcia :) uwielbiamy foteczki :)
-
Fajne zdjęcia :) uwielbiamy foteczki :)
Dzięki :-* Specjalnie dla Was Kochane Forumki walczyłam dzielnie z imageshack ;D
-
ooo super fotki,gratulacja dla dziadków,wspaniała rocznieca :Wzruszony:
dziękujemy za Twoje poświęcenie (mówie o walca z imageshack)
-
ooo super fotki,
Dzięki Kochana :przytul:
dziękujemy za Twoje poświęcenie (mówie o walca z imageshack)
Dla Was wszystko :Szczerbaty:
-
Dla Was wszystko :Szczerbaty:
A potem ja się dziwię, że mi się śnisz :Szczerbaty:
Miałam Ci to napisać wczoraj ale jakoś całkiem wyleciało mi to z głowy :glupek:
No więc tak:
Byłam w domu moich rodziców i Ty z jakąś koleżanką przyszłyście do mnie w odwiedziny.
Chyba nam się trochę nudziło bo uznałyśmy, że zrobimy Ci próbną ślubną fryzurkę. Jak już ją zrobiłyśmy to próbowałam cpyknąć parę fotek ale Ty się tak wierciłaś, że żadna z nich nie wyszła :Placz_1:
A potem z koleżanką uznałyście, że idziecie do domu bo zrobiło się już ciemno. Ubrałyście się i sobie poszłyście, tylko cały czas mnie zastanawia czemu poszłyście do lasu zamiast do domu :drapanie:
-
A potem ja się dziwię, że mi się śnisz :Szczerbaty:
Miałam Ci to napisać wczoraj ale jakoś całkiem wyleciało mi to z głowy :glupek:
No więc tak:
Byłam w domu moich rodziców i Ty z jakąś koleżanką przyszłyście do mnie w odwiedziny.
Chyba nam się trochę nudziło bo uznałyśmy, że zrobimy Ci próbną ślubną fryzurkę. Jak już ją zrobiłyśmy to próbowałam cpyknąć parę fotek ale Ty się tak wierciłaś, że żadna z nich nie wyszła :Placz_1:
A potem z koleżanką uznałyście, że idziecie do domu bo zrobiło się już ciemno. Ubrałyście się i sobie poszłyście, tylko cały czas mnie zastanawia czemu poszłyście do lasu zamiast do domu :drapanie:
Kochana Ty to masz horrory :hahaha: :hahaha: :hahaha: A tak swoją drogą to ja wciąż szukam fryzurki, nawet u mojej fryzjerki szczecińskiej oglądałam zdjęcia. Niki Ty jakaś wróżka jesteś czy jak? :drapanie: Ale zero współpracy fotograficznej z mojej strony co? Trzeba było mnie :biczowanie:
Do lasu powiadasz??? :luzak: Pewnie jakiś przystojny leśniczy tam mieszkał i poszłyśmy go upolować :los:
-
Jaka usmiechnieta buzia na zdjeciach ;D
Obysmy wszystkie doczekaly sie takiej pieknej rocznicy u siebie :skacza:
-
życzę Ci gagatko, równiez takiej pieknej rocznicy jaką mieli dziadkowie.
pogrtuluj im w moim imieniu
-
Obysmy wszystkie doczekaly sie takiej pieknej rocznicy u siebie :skacza:
życzę Ci gagatko, równiez takiej pieknej rocznicy jaką mieli dziadkowie.
Tego życzę i Wam Babki i sobie też :skacza:
pogrtuluj im w moim imieniu
Pewnie zobaczę Ich dopiero na ślubie, ale może jak nie zapomnę to pogratuluję ;D A tak mi się nasunęło, że w Ich związku dominuje Babcia, może to jest recepta na sukces?:drapanie: :brewki:
-
Dla Was wszystko :Szczerbaty:
A potem ja się dziwię, że mi się śnisz :Szczerbaty:
Miałam Ci to napisać wczoraj ale jakoś całkiem wyleciało mi to z głowy :glupek:
No więc tak:
Byłam w domu moich rodziców i Ty z jakąś koleżanką przyszłyście do mnie w odwiedziny.
Chyba nam się trochę nudziło bo uznałyśmy, że zrobimy Ci próbną ślubną fryzurkę. Jak już ją zrobiłyśmy to próbowałam cpyknąć parę fotek ale Ty się tak wierciłaś, że żadna z nich nie wyszła :Placz_1:
A potem z koleżanką uznałyście, że idziecie do domu bo zrobiło się już ciemno. Ubrałyście się i sobie poszłyście, tylko cały czas mnie zastanawia czemu poszłyście do lasu zamiast do domu :drapanie:
Nie, no nie mogę... Każdemu ktoś się śni... mi się śniła anusia-szczecin, ja się śniłam Asi-85... no nie... moze jakas pełnia księżyca była alnbo co??
-
Nie, no nie mogę... Każdemu ktoś się śni... mi się śniła anusia-szczecin, ja się śniłam Asi-85... no nie... moze jakas pełnia księżyca była alnbo co??
Pełnia księżyca powiadasz? :hmmm: Mi to raczej wygląda na przepowiednię sabatu forumkowego :brewki:
Ale tak w ogóle to oznacza, że mocno przeżywamy nawzajem swoje odliczanka do Wielkiego Dnia i myślimy o sobie intensywnie :taktak: Czyż to nie jest super?! :skacza:
-
Ja się jeszcze zachwycę biżuterią, super dobrany komplet i bardzo Ci pasi :ok:
Współczuję zguby pierścionka.
-
Dziękuję Ci Kochana :przytul:
Nie mogę przestać myśleć o tym pierścionku :depresja: :'( :'( :'( Ehhhhhh niby tylko przedmiot, a tak wiele dla mnie znaczył :beczy: :beczy: :beczy:
Mogę się tylko pocieszyć, że dzięki temu może bardziej będę pilnować obrączki ???
-
Ja czasem tak mam, że jak coś szukam ważnego, w końcu rezygnuję i przestaję o tym myśleć to wtedy to samo 'wystawia' mi się przed oczy, mam nadzieję, że z Twoim pierścionkiem(-kami) będzie tak samo :przytul:
Najlepiej jest mieć jedno miejsce w domu, w którym się zostawia biżuterię jak się ją zdejmuje, to chyba najbezpieczniejsze wyjście, choć ja nie zawsze się tego trzymam i czasem jak zostawię swój w łazience, czy kuchni, a o tym zapominam i potem latam po całym domu .. ciśnienie mi skacze ... wiem co przeżywasz, jak do tej pory zawsze swój znalazłam, trzymam kciuki, żeby u Ciebie też tak było.
-
Nie, no nie mogę... Każdemu ktoś się śni... mi się śniła anusia-szczecin, ja się śniłam Asi-85... no nie... moze jakas pełnia księżyca była alnbo co??
Pełnia księżyca powiadasz? :hmmm: Mi to raczej wygląda na przepowiednię sabatu forumkowego :brewki:
Ale tak w ogóle to oznacza, że mocno przeżywamy nawzajem swoje odliczanka do Wielkiego Dnia i myślimy o sobie intensywnie :taktak: Czyż to nie jest super?! :skacza:
Pewnie, że jest super :skacza:
Mnie się wydaje, że jak dużo czasu spędza się na forum to potem dużo się myśli o tym co się tutaj dzieje a potem przekłada się to na nasze sny :wink:
-
alez sie wzruszyłam..jak przeczytałam o rocznicy..obysmy my mieli to szczescie..aby razem się zestarzec!!!!!!
-
Ja czasem tak mam, że jak coś szukam ważnego, w końcu rezygnuję i przestaję o tym myśleć to wtedy to samo 'wystawia' mi się przed oczy, mam nadzieję, że z Twoim pierścionkiem(-kami) będzie tak samo :przytul:
Dziękuję Ci Kasiu z a pocieszenie :-* Bardzo dużo dla mnie znaczy to że jesteście ze mną i podtrzymujecie mnie na duchu :przytul: :przytul: :przytul:
Najlepiej jest mieć jedno miejsce w domu, w którym się zostawia biżuterię jak się ją zdejmuje, to chyba najbezpieczniejsze wyjście,
No właśnie ja też mam takie miejsce zawsze trzymałam go na biurku w pudełeczku, w którym był kupiony mój pierścionek :( Po prostu zmroziło mnie jak go tam nie zobaczyłam :tak_smutne: ZACHCIAŁO MI SIĘ PORZĄDKI ROBIĆ!!! :nerwus: :buu: :ckm: :Maruda: :Kill: :evil: :cegly:
A co do spędzania większości czasu na Forum, to ostatnio nawet mój Grzes stwierdził, że Wy wiecie więcej, co przeżywam niż On :oops:
alez sie wzruszyłam..jak przeczytałam o rocznicy..obysmy my mieli to szczescie..aby razem się zestarzec!!!!!!
Ehhhhhh pół wieku razem :Wzruszony: A Ksiądz na kazaniu mówił, że jak tylko widział jedno z Dziadków gdzieś na drodze, że jedzie rowerem, to wiedział, że zaraz zobaczy i drugie, bo są jak papużki-nierozłączki :Wzruszony:
Nie wiem czy będzie nam dane razem się zestarzeć, więc nie wychodzę rano z domu bez całuska dla mego Miśka i nie wyjdę do pracy nie mówiąc Mu wcześniej jak mocno Go kocham :Zakochany: Nie wiem czy nie stanie się coś mi albo Grzesiowi i czy dzisiejszy dzień nie jest naszym ostatnim wspólnym dniem, więc nie chciałabym kiedyś żałować, że zbyt rzadko mówiłam Mu, jak wiele dla mnie znaczy... :i_love_you:
-
A może ta historia z pierścionkiem zainspiruje Twojego PM do ponownych oświadczyn, jeszcze by zdążył przed ślubem.. głowa do góry, najważniejsze jest przecież, że się kochacie i jesteście razem, a za niedługo będziesz już nosić obrączkę, jeszcze piękniejszy i wspanialszy symbol miłości.
-
A może ta historia z pierścionkiem zainspiruje Twojego PM do ponownych oświadczyn, jeszcze by zdążył przed ślubem..
Hihihihihi już sam na to wpadł, tyle że stwierdził, że teraz może ja bym się Jemu oświadczyła ;D
głowa do góry, najważniejsze jest przecież, że się kochacie i jesteście razem,
No własnie też tak sobie tłumaczę.
a za niedługo będziesz już nosić obrączkę, jeszcze piękniejszy i wspanialszy symbol miłości.
Tak właściwie to sobie zrobiłam miejsce na palcu na obrączkę :D Już się nie mogę doczekać :tupot: Grześ już zaznaczył, że mam jej nie zdejmować choćby się miała zniszczyć i porysować! :D
-
Wczoraj dzwoniliśmy do Grzesia Kolegi-Stasia z pytaniem czy będzie naszym świadkiem. Ale się zszokował ;D Jak tylko ochłonął stwierdził, że oczywiście, zgadza się i już rezerwuje dla nas ten dzień :skacza: Dzwoniliśmy też do Pikusia, który powie kazanie (Piotrek jest diakonem). Już się nastawia psychicznie ;D Tylko ostrzegł nas, że kazanie może być tak długie, bo trochę czasu się znamy, że nasi goście uciekną z kościoła ;D
-
Ehhhhhh pół wieku razem :Wzruszony: A Ksiądz na kazaniu mówił, że jak tylko widział jedno z Dziadków gdzieś na drodze, że jedzie rowerem, to wiedział, że zaraz zobaczy i drugie, bo są jak papużki-nierozłączki :Wzruszony:
Nie wiem czy będzie nam dane razem się zestarzeć, więc nie wychodzę rano z domu bez całuska dla mego Miśka i nie wyjdę do pracy nie mówiąc Mu wcześniej jak mocno Go kocham :Zakochany: Nie wiem czy nie stanie się coś mi albo Grzesiowi i czy dzisiejszy dzień nie jest naszym ostatnim wspólnym dniem, więc nie chciałabym kiedyś żałować, że zbyt rzadko mówiłam Mu, jak wiele dla mnie znaczy... :i_love_you:
Wzruszyłam się jak to przeczytałam... normalnie płakać mi się zachciało, ale w pracy jestem, więc nie będę robić cyrków :)
-
ricardo :przytul: Jak ja się wzruszę w pracy czytając Forum to wykręcam się alergią :P
Ehhhhhh ta miłość wywołuje u nas tyle emocji ;D
-
ricardo :przytul: Jak ja się wzruszę w pracy czytając Forum to wykręcam się alergią :P
Ehhhhhh ta miłość wywołuje u nas tyle emocji ;D
oj masz racje..te nasze emocje....
ale bez nich nie można żyć!
-
oj masz racje..te nasze emocje....
ale bez nich nie można żyć!
I gdyby nie one, to o ile nasze życie byłoby nudne!!! ;D
-
Wczoraj dzwoniliśmy do Grzesia Kolegi-Stasia z pytaniem czy będzie naszym świadkiem. Ale się zszokował ;D Jak tylko ochłonął stwierdził, że oczywiście, zgadza się i już rezerwuje dla nas ten dzień :skacza:
Fajnie, że macie już świadka :ok:
Ja jak zapytałam moją koleżankę czy zostanie moją świadkową to była w takim szoku, że długo jej zeszło zdecydowanie się :skacza: A kolega, który będzie świadkiem to nawet ostatnio pytał Ł. czy jest pewien, że to on ma być :wink:
-
Fajnie, że macie już świadka :ok:
Staś to sąsiad Grzesia i kumplowali się od dziecka. Bardzo Go lubię i super że się zgodził :ok:
A kolega, który będzie świadkiem to nawet ostatnio pytał Ł. czy jest pewien, że to on ma być :wink:
Hihihihihi niezłe!!! ;D
-
w naszym przypadku ani świadkowa, ani świadek nie byli zdziwieni :) już pomału wczuwają się w swoje role i nam zaczynają pomagać :D
ale czasami super role życie pisze :D
-
no ,a my nadal nie wiemy kogo mamy poprosić na świadków :roll: ,chciałam koleżanke,ale nie wie czy przyjedzie,potem mojego byłego,ale jakoś tak dziwnie by było mi go o to prosić chociaż mój nie ma nic przeciwko,bo wie ,że to mój super kumpel no i nadal sobie tak siedze i myśle,a mój to wybiera pomiędzy trzema koleżankami i też nie wie którą wybrać echhh może w dniu ślubu pociągną losy :los:
-
ricardo :przytul: Jak ja się wzruszę w pracy czytając Forum to wykręcam się alergią :P
Ehhhhhh ta miłość wywołuje u nas tyle emocji ;D
hehehe, ja alergią nie mogę się wymigać bo wszyscy wiedzą że jestem antyalergiczna :) Dlatego szybko tupotam rzęsami i odwracam wzrok :)
-
Moja przyjaciółka od czasów studiów-Asia nie była zdziwiona i powiedziała, że bardzo Jej miło :D A Staś był zdziwiony, bo mamy teraz kontakt rzadko, bo On jest w Seminarium w Paradyżu.
Właśnie tu :D
(http://img519.imageshack.us/img519/1452/400pxgoscikowoparadyz04qm6.jpg)
(http://img524.imageshack.us/img524/820/400pxgoscikowoparadyz02bs8.jpg)
Piękne miejsce ;D
no ,a my nadal nie wiemy kogo mamy poprosić na świadków :roll: ,chciałam koleżanke,ale nie wie czy przyjedzie,
Hmmm...jak ktoś by mnie poprosił na świadka, to robiłabym wszystko, żeby móc przyjechać! No, ale widocznie nie wszyscy tak mają :-\
potem mojego byłego,ale jakoś tak dziwnie by było mi go o to prosić chociaż mój nie ma nic przeciwko,bo wie ,że to mój super kumpel,
No nie wiem, ja bym się chyba nie zdecydowała na mojego "eks".
no i nadal sobie tak siedze i myśle,a mój to wybiera pomiędzy trzema koleżankami i też nie wie którą wybrać echhh może w dniu ślubu pociągną losy :los:
Hihihihi a księdzu podasz 15 osób jako świadków :los: A może kogoś z Rodzinki weźmiesz-Rodzeństwo, Kuzynostwo, no nie wiem... Moja Bratowa była oburzona, że nie wzięłam mego Braciszka :nerwus: A ja od początku wiedziałam, że chcę Asię, tylko wahaliśmy się nad dwoma Grzesia Kolegami. W końcu ustaliliśmy, że Staś będzie świadkiem, a Pikuś będzie mówił kazanie, bo już może :skacza: Moja kumpela ze studiów-Ola, jak Jej powiedziałam, że nie wiem czy Asia się zgodzi odpowiedziała, że musi się zgodzić, skoro już była ze mną wybierać kieckę :D W sumie to dzięki Niej się w końcu zdecydowałam i jutro idę na pierwszą przymiarkę :skacza: Oczywiście aparacik też biorę :D
-
Piękne miejsce ;D
Trudno zaprzeczyć :wink:
jutro idę na pierwszą przymiarkę :skacza: Oczywiście aparacik też biorę :D
Grzeczna dziewczynka :glaszcze: a po przymiarce wrzucisz zdjęcia na forum żebyśmy miały co podziwiać :wink:
-
Grzeczna dziewczynka :glaszcze:
Czasami mi się zdarza :twisted: Przypadkiem ;)
a po przymiarce wrzucisz zdjęcia na forum żebyśmy miały co podziwiać :wink:
Oczywiście Kochana-dla Was wszystko :-*
-
Oczywiście Kochana-dla Was wszystko :-*
:skacza::skacza::skacza::skacza::skacza:
śliczne te zdjęcia :D
-
Chciałam Wam wkleić fotki z przymiarki, ale coś dziś mi imageshack strajkuje, a zaraz Grześ wróci z pracy, więc szybko wklejam dwa zdjątka, a jutro wrzucę resztę.
Jeszcze niedopasowana, ale i tak mi się podoba :D
(http://img176.imageshack.us/img176/6715/p1000402tz8.jpg)
Trenik w całej okazałości:
(http://img267.imageshack.us/img267/812/p1000404rq3.jpg)
-
Super, a jak będzie dopasowana to będzie jeszcze lepiej :ok:
-
Albo mnie się wydaje albo ta suknia jest na Ciebie za szeroka :drapanie: miałaś halkę pod spodem :?:
-
Super, a jak będzie dopasowana to będzie jeszcze lepiej :ok:
Dzięki :-*
Kolejne zdjątko-tym razem w pełnym rynsztunku z lekko skróconą kiecką :D
(http://img412.imageshack.us/img412/8313/p1000420hf7.jpg)
Albo mnie się wydaje albo ta suknia jest na Ciebie za szeroka :drapanie: miałaś halkę pod spodem :?:
Kochana miałam halkę, ale kieca na poprzednich zdjęciach jest zdecydowanie za długa i może dlatego tak się układa niebardzawo :hmmm: A co sądzisz o tym zdjęciu? A może powinnam wziąć większą halkę? :drapanie: Wolałabym jednak tą średnią, którą miałam. Myślisz, że powinnam ją zwęzić?
-
Kolejna porcja fotek :D
Z trenem upiętym pod spodem:
(http://img245.imageshack.us/img245/5381/trenpodspodemsf2.jpg)
Z trenem upiętym na wierzchu: Ale mina :hahaha:
(http://img242.imageshack.us/img242/462/trennawierzchupk2.jpg)
Uparłam się na upięcie trenu na wierzchu, żeby nie było "kupra" i Babka z Salonu przyznała mi rację :D Obiecała, że zrobi to jak najlepiej (trzeba przyszyć guziki i pętelki i to może być trochę widoczne na trenie).
Poza tym pochwaliła mój diademik i była bardzo zdziwiona że biżu nie jest kompletem ;)
-
Tył super, bardzo mi się podoba rząd guziczków :D (też tak będę mieć ;D )
Ps. Chyba pierwszy raz widzę, żeby ktoś wciemnym kolorze włosów wyglądał młodziej niż w jasnym. :ok:
-
Tył super, bardzo mi się podoba rząd guziczków :D (też tak będę mieć ;D )
Dzięki Kasiu :-* Ja mam zamek przy tych guziczkach, więc nie trzeba się męczyć z zapinaniem-takie małe oszukaństwo ;)
Ps. Chyba pierwszy raz widzę, żeby ktoś wciemnym kolorze włosów wyglądał młodziej niż w jasnym. :ok:
Serio??? :oops: Chciałam miec blond pasemka na ślub (do niedawna nosiłam takie, ale już mi się znudziły :P ), ale teraz widzę, że lepiej w ciemnych, bo fajniej widać diademik i nie zlewam się z kiecą ;)
-
Ja mam zamek przy tych guziczkach, więc nie trzeba się męczyć z zapinaniem-takie małe oszukaństwo
A to sprytne... ja przy swojej takiego patent nie mam, guziczki normlanie zapinane na pętelkę... będzie co rozpinać podczas nocy/dnia poślubnej hihi
Chciałam miec blond pasemka na ślub
Jakieś delikatne refleksy wcale nie są niewskazane, właśnie wręcz przeciwnie, wtedy fryz ślubny wg mnie zdecydowanie lepiej się prezentuje, jeśli włosy są spięte. Może jeszcze się skusisz :?:
-
[A to sprytne... ja przy swojej takiego patent nie mam, guziczki normlanie zapinane na pętelkę... będzie co rozpinać podczas nocy/dnia poślubnej hihi
A to się Mężuś namęczy ;) A jak się wkurzy, to może nawet poobcina :D
Jakieś delikatne refleksy wcale nie są niewskazane, właśnie wręcz przeciwnie, wtedy fryz ślubny wg mnie zdecydowanie lepiej się prezentuje, jeśli włosy są spięte. Może jeszcze się skusisz :?:
Tak tak tak teraz też mam refleksy, bo według mojej Fryzjerki pasemka są już passe, ale te refleksy fajnie wyglądają, więc na ślub też sobie walnę, a co tam!!! :D
-
ach tren!!! tren!!! jaki piękny!!!!
już mi sie podoba!!!!
-
ach tren!!! tren!!! jaki piękny!!!!
już mi sie podoba!!!!
Super, że Ci się podoba Aniu mój trenik :-* Kiece z trenem maja klimacik ;) Jest idealny do wyczyszczenia podłogi w kościele :hahaha:
-
Cytat: katarzyna_84 Dzisiaj o 09:28:18
[A to sprytne... ja przy swojej takiego patent nie mam, guziczki normlanie zapinane na pętelkę... będzie co rozpinać podczas nocy/dnia poślubnej hihi
A to się Mężuś namęczy A jak się wkurzy, to może nawet poobcina
Poobcinać nie będzie mu wolno, bo jeszcze na plenerek kieca musi być :D
Ja jestem zdecydowanie ZA pasemkami, passe czy też nie, ważne, żeby dobrze wyglądać:!:
-
czemu ja teraz dopiero to widzę?? Sukienka supeeer!! Już widze to wszystko jak będzie wyglądać w sierpniu - miodzio :) A wogle teraz zauważyłam, że masz ślub w ten sam dzień kiedy moi znajomi i idziemy do nich na wesele... Choć chciałam przyjść do Ciebie do Kościółka..., eh
Ja też jestem za pasemkami, choc bez bardzo Ci ślicznie :)
A wogle czy ja Ci odpisałam na priva?? Bo nie mam w zapisanych i skleroza nie boli i nie pamiętam :)
-
Poobcinać nie będzie mu wolno, bo jeszcze na plenerek kieca musi być :D
Aaaaaa to w takim razie łapki z nożyczkami z daleka od kiecki ;)
Ja jestem zdecydowanie ZA pasemkami, passe czy też nie, ważne, żeby dobrze wyglądać:!:
No ba!!! OCZYWIZNAAAAAAAA!!! :D Ale refleksy są fajowe :ok:
czemu ja teraz dopiero to widzę??
No Qleżanka normalnie mnie zaniedbuje! A buuuuuuu :Placz_1:
Sukienka supeeer!! Już widze to wszystko jak będzie wyglądać w sierpniu - miodzio :)
Dzięki, dzięki Kochana :-* Mam taką nadzieję, że będzie ok ;)
A wogle teraz zauważyłam, że masz ślub w ten sam dzień kiedy moi znajomi i idziemy do nich na wesele... Choć chciałam przyjść do Ciebie do Kościółka..., eh
Super że chciałaś do mnie przyjść :przytul: ale musiałabyś jechać 150 km do Słubic :(
Ja też jestem za pasemkami, choc bez bardzo Ci ślicznie :)
Dzięki :oops:
A wogle czy ja Ci odpisałam na priva?? Bo nie mam w zapisanych i skleroza nie boli i nie pamiętam :)
Nic nie dostałam Słonko :nie: Ja też zapominam zaznaczyć, żeby mi zapisywało wysyłane na priva wiadomości :-\
-
Tren jest fantastyczny, wgląda wspaniale! Jak dla mnie te ciemne włoski pasują, tak jak pisałaś ładnie kontrastują z sukienką.
-
Postaram się poprawić :) A co mi się pomerdało że Ty w Szczecinie?? Kurde..... skleroza nie boli, moja to już jakaś potężna... Ale myślami będę z Tobą!! :)
-
Tren jest fantastyczny, wgląda wspaniale! Jak dla mnie te ciemne włoski pasują, tak jak pisałaś ładnie kontrastują z sukienką.
Dzięki Aniu-Sierpnióweczko :-*
Postaram się poprawić :) A co mi się pomerdało że Ty w Szczecinie?? Kurde..... skleroza nie boli, moja to już jakaś potężna...
,
Oj tam od razu skleroza-za duzo odliczanek się naczytałaś Kochana ;D
Ale myślami będę z Tobą!! :)
Dzięki wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć :przytul: :-*
-
No, odpisałam prześlicznie :)
Faktycznie, z tymi odliczankami to próbuję być na bieżąco z każdym, ale łepetynka pęka od tego nadmiaru :)
Dzięki wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć :przytul: :-*
A jaak :) oczywiście że tak :)
-
Już wyglądasz pięknie,a co dopiero jak wszystko będzie zapięte na ostatni guziczek :brawo_2:
-
Już wyglądasz pięknie,a co dopiero jak wszystko będzie zapięte na ostatni guziczek :brawo_2:
Dzięki epox :przytul: A propos zapięcia na ostatni guziczek to w sobotę 07.07. jadę na próbny makijaż. Mam nadzieję, że pani się postara dopasować go do mej gębusi i kiecy, bo inaczej :ckm:
-
A co sądzisz o tym zdjęciu? A może powinnam wziąć większą halkę? :drapanie: Wolałabym jednak tą średnią, którą miałam. Myślisz, że powinnam ją zwęzić?
Na tym zdjęciu jest duuuuuuuużo lepiej :ok: myślę, że halka też jest :ok: i lepiej nie zmieniać na większą bo będziesz za szeroka na dole :wink:
No i bardzo fajne masz bolerko (o ile tak można to nazwać). Podobają mi się rękawki :wink:
-
gagatka Wygladasz ślicznie. Sukienka jest boska.
No i masz inny kolor włoskow niż w avatarku.
Ja jednak myślę, że w refleksach wyglądałabyś równie ładnie.
-
Na tym zdjęciu jest duuuuuuuużo lepiej :ok: myślę, że halka też jest :ok: i lepiej nie zmieniać na większą bo będziesz za szeroka na dole :wink:
Ufffffff kamień spadł mi z serca, myślałam, że w przypływie nadmiernego entuzjazmu nie zauważam mankamentów kiecki.
No i bardzo fajne masz bolerko (o ile tak można to nazwać). Podobają mi się rękawki :wink:
Dzięki :-* Ja też wzięłam je ze względu na wykończenie przy szyi no i rękawki. Chociaż zastanawiam się czy nie będzie mi za gorąco :hmmm: Tylko jak już bym skróciła te rękawki to nie będzie takiego efektu :-\
gagatka Wygladasz ślicznie. Sukienka jest boska.
Dzięki Milenko :przytul:
No i masz inny kolor włoskow niż w avatarku.
Ja jednak myślę, że w refleksach wyglądałabyś równie ładnie.
W avatarku mam chyba jeszcze resztki pasemek, a obecnie mam refleksy, których jakoś tak na tych zdjęciach nie widać :-\
A tu z lewego przodo-profilu:
(http://img405.imageshack.us/img405/17/p1000422rr7.jpg)
I z prawego:
(http://img516.imageshack.us/img516/5364/p1000425ew3.jpg)
Jeszcze nie doszłam do tego, który profil mam lepszy :drapanie:
A co myślicie o długości welonu?
-
A co myślicie o długości welonu?
Moim zdaniem długość jest w sam raz, napewno nie dłuższy, jedynie dla Twojej wygodny może być ciut krótszy.
-
gagatka Mnie się ta długość welonu podoba.
A refleksów faktycznie nie widac. ???
-
A co myślicie o długości welonu?
Moim zdaniem długość jest w sam raz, napewno nie dłuższy, jedynie dla Twojej wygodny może być ciut krótszy.
gagatka Mnie się ta długość welonu podoba.
On ma dwie długosci i tak myślałam, żeby ta dłuższa część była maksymalnie do połowy tyłka. Ten jest jak dla mnie trochę za długi, bo zakrywa taką małą kokardkę, która jest w miejscu, gdzie zaczyna się tren :hmmm:
-
Pięknie pięknie!!!!twój welon-ja bym go troszeczke skróciła-ale to Ty muszisz podjąc decyzje..powiem tak:
bajkowo będziesz wyglądac..cudownie Twojemu Małżowi oczy wyjada z orbit ;D ;D
ps jaki to model kiecy?
hmm wróciły umnie wspomnienia..Novia...
szkoda ze nie mozna cofnąć czasu..
a przed WAMI same najpiękniesze chwile...
-
HEHEHEHE a ja myślałam że to są 2 różne welony :) potem się skumałam że jednak to ten sam :) Dla mnie długość jak najbardziej ok, już miałam Ci pisać że ładniej w tym dłuższym :)
-
gagatka pieknie wygladasz w calej okazalosci,
ale powiedz mi czy w biuscie suknia bedzie jeszcze dopasowana?
-
Pięknie pięknie!!!!twój welon-ja bym go troszeczke skróciła-ale to Ty muszisz podjąc decyzje..
Dzięki Martusiu :-* Właśnie też tak myślę nad skróceniem :ok:
powiem tak:
bajkowo będziesz wyglądac..cudownie Twojemu Małżowi oczy wyjada z orbit ;D ;D
Hihihihihi właśnie na to liczę i dlatego nie pokazuję Grzesiowi kiecy ;) A jak nie padnie z zachwytu, to będzie :biczowanie:
ps jaki to model kiecy?
Atelier Diagonal model 706 :D
HEHEHEHE a ja myślałam że to są 2 różne welony :) potem się skumałam że jednak to ten sam :) Dla mnie długość jak najbardziej ok, już miałam Ci pisać że ładniej w tym dłuższym :)
:tak_2: to ten sam. Przymnierzałam też inne welony, ale jakieś takie cieniutkie były i ten z lamówką lepiej pasował.
gagatka pieknie wygladasz w calej okazalosci,
ale powiedz mi czy w biuscie suknia bedzie jeszcze dopasowana?
Dzięki Kochana :przytul: Góra będzie zwężana i mam nadzieję, że z tym biustem też Babeczka w Novii coś zrobi, bo nieco mi brakuje :oops: No chyba że nawpycham sobie skarpetek ;D
-
Świetny pomysł z tymi skarpetkami, taki oryginalny :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
Świetny pomysł z tymi skarpetkami, taki oryginalny :hahaha: :hahaha: :hahaha:
No wiesz Słonko jakoś trzeba sobie radzić w tym okrutnym świecie :hahaha:
-
Nie udzielam się zbyt czesto :biczowanie: , ale zagadam regularnie i muszę Ci powiedzieć, że w sukience wyglądasz szałowo :brawo_2: :brawo_2: Świetny wybór ;D
A po cichu powiem,że była jadną z dwóch moich faworytek po maratonie salonowym ;) Co prawda wygrała inna, ale z tej samej firmy :skacza: :skacza:
Napewno przyszły padnie z zachwytu :mdleje:
-
No chyba że nawpycham sobie skarpetek ;D
Po co zaraz skarpetki, mi wszyja w kiece taki mega wypchany stanik ;D
Najlepsze sa staniki takie od chinczykow, bardzo tanie i mega wypchane!
Ucinasz caly tyl i wszywasz po bokach.
-
muszę Ci powiedzieć, że w sukience wyglądasz szałowo :brawo_2: :brawo_2: Świetny wybór ;D
Dzięki Kochana :-*
A po cichu powiem,że była jadną z dwóch moich faworytek po maratonie salonowym ;) Co prawda wygrała inna, ale z tej samej firmy :skacza: :skacza:
A ja też mierzyłam tą, którą Ty wybrałaś Aniu ;D Jest piękna :brawo_2:, tylko mi lepiej było w takiej bez ramiaczek.
Muszę Wam powiedzieć Dziewczynki, że facet pracujący w Salonie z gajerami, to coś nieprzewidywalnego! Dziś mój Misiek wymyślił sobie, że pójdzie do ślubu w różowej koszuli i białym krawacie!!! :mdleje: Taki różowy landrynek! Normalnie osiwieć można od takich pomysłów! Jakby nie mógł iść normalnie w białej, ale nie bo "biała jest taka pospolita"!!! :mdleje: No i czeka mnie kolejna przeprawa w wybijaniu Mu tego pomysłu z głowy.
:Kwasny: A wszystko zaczęło się od różowych róż, które chciałby żebym miała w bukiecie! Ooooooo nigdy w życiu! :twisted:
Dziś w końcu muszę się zabrać za kolejną partię zaproszeń. Póki co rozdaliśmy dopiero 7, więc muszę się streszczać. Na szczęście skończyłam już pisać po nocach pracę na podyplomówkę, więc mam trochę więcej czasu. W czwartek pisałam do 2:30, bo w piątek był ostateczny termin (jak zwykle na ostatnią chwilę!), a w piątek wstałam do pracy o 5:50. Teraz tylko ujrzę na mej pracy komentarz "PLAGIAT" napisany ręką pani profesor i będzie trzeba kolejny miesiąc poświęcić na poprawianie. LUZ!!! :luzak:
Babki Kochane we wtorek o 10:00 jestem umówiona na rozmowę (dys)kwalifikacyjną w sprawie pracy. Już mam stresa :boje_sie: Tylko muszę coś wymyślić, żeby się zwolnić u Szefowej na tą godzinę. Kurcze, pomóżcie plizzzzzzzzzzzzz, bo jakoś weny mi brak :-[
-
Babki Kochane we wtorek o 10:00 jestem umówiona na rozmowę (dys)kwalifikacyjną w sprawie pracy. Już mam stresa :boje_sie: Tylko muszę coś wymyślić, żeby się zwolnić u Szefowej na tą godzinę. Kurcze, pomóżcie plizzzzzzzzzzzzz, bo jakoś weny mi brak :-[
Powiedz, że musisz iść na jakieś badania, do lekarza, coś takiego, albo że pilnie musisz pojechać na uczelnie do jakiegoś wykłądowcy :)
Nie bój się, przecież Cię nie zjedzą :) będzie dobrze, jeśli to lepsza praca niż ta co masz teraz to trzymam kciuki aby się udało :) No, ale w sumie jeszcze nie teraz bo normalnie muszę dalej pisać pracę :) A też weny mi brak :)
-
O rany... ja ogólnie jestem anty na cokolwiek różowego w ubiorze u mojego faceta (on na szczeście też) mam nadzieję, że uda Ci się wybić mu ten pomysł z główy przed zakupem koszuli, ale co ja piszę, napewno go przekonasz i postawisz na swoim, tak żeby myślał, że to on sam wymyślił :D mam rację :?:
W ściemnianiu jestem kiepska, to niestety nie pomogę, ale trzymam kciuki za powodzenie rozmowy kwalif.
-
gagatka No, no Twój mężczyzna to ma pomysły. Moze podsuniesz mu jakąś inną propozycję?
Ja ogólnie nie lubie nic różowego u faceta.
-
Powiedz, że musisz iść na jakieś badania, do lekarza, coś takiego, albo że pilnie musisz pojechać na uczelnie do jakiegoś wykłądowcy :)
Dzięki za podpowiedzi :-* Z wykładowcą odpada, bo nie mieliśmy żadnych zaliczeń ani wpisów, a na oddanie pracy zwalniałam sie w piątek :-\ Pozostaje mi lekarz. Mam nadzieję, że się uda, bo już powiedziałam, że będę na tej rozmowie.
Nie bój się, przecież Cię nie zjedzą :)
Nooooooo mam nadzieję, że to nie kanibale!!! ;D
będzie dobrze, jeśli to lepsza praca niż ta co masz teraz to trzymam kciuki aby się udało :)
Praca inna niż mam teraz, trzeba się mocno orientować w tym, co się dzieje w świecie finansów, a ja niestety nie jestem na bieżąco :( No i sporo osób jest chętnych (mam tam znajomego i pytałam go o ilość osób na rozmowy). W sumie teraz pracę mam, więc nie jest tak, że muszę tą koniecznie dostać, dlatego nie jestem zdesperowana, ale chciałabym już po 3 latach zmienić pracę.
No, ale w sumie jeszcze nie teraz bo normalnie muszę dalej pisać pracę :)
Teraz wybaczam, ale we wtorek o 10:00 proszę przerwać pracę i ściskać kciuczki intensywnie :taktak:
A też weny mi brak :)
Współczuję i przesyłam pozytywne fluidy, coby Cię natchnąć ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
gagatka No, no Twój mężczyzna to ma pomysły. Moze podsuniesz mu jakąś inną propozycję?
Ja ogólnie nie lubie nic różowego u faceta.
Ja w ogóle nie przepadam za różowym, więc nie wyobrażam sobie Grzesia-landrynka na naszym ślubie!
O rany... ja ogólnie jestem anty na cokolwiek różowego w ubiorze u mojego faceta (on na szczeście też) mam nadzieję, że uda Ci się wybić mu ten pomysł z główy przed zakupem koszuli, ale co ja piszę, napewno go przekonasz i postawisz na swoim
Hihihihihi no Ty to mnie znasz Kasiu ;D Odbyłam poważną rozmowę z Miśkiem i dziś kupuje 2 białe koszule. Uffffff na szczęście mam jeszcze dar przekonywania! ;)
trzymam kciuki za powodzenie rozmowy kwalif.
Nie-dziękuję Kochana :-*
-
trzymam mocno kciukasy za rozmowe :ok: :ok: :ok:
-
Gagatka widzialam w wateczku u ricardo ze twoj przyszly maz pracuje w Sterze w sklepie z garniturami, a pochwalisz sie dokladnie w ktorym? Bo my tam wlasnie zakupilismy garniturek i rozmawialam z takim przemilym sprzedawca i on sie wlasnie chwalil ze tez sie w sierpniu zeni i jakos tak teraz mi sie wlasnie przypomnialo ::)
-
trzymam mocno kciukasy za rozmowe :ok: :ok: :ok:
Nie-dziękuję Asieńko :-*
Gagatka widzialam w wateczku u ricardo ze twoj przyszly maz pracuje w Sterze w sklepie z garniturami, a pochwalisz sie dokladnie w ktorym? Bo my tam wlasnie zakupilismy garniturek i rozmawialam z takim przemilym sprzedawca i on sie wlasnie chwalil ze tez sie w sierpniu zeni i jakos tak teraz mi sie wlasnie przypomnialo ::)
Przemiły sprzedawca?? Nieeeeeee to nie może być mój Grześ :twisted: Jeżeli kupowaliście w Sunsecie to właśnie był On :Zakochany: Każdemu, kto kupuje gajer na ślub, chwali się, że bierzemy ślub w sierpniu ;D
-
Tak, wlasnie tam ;D
Masz fajnego faceta :ok:
Super obsluga :!:
-
Powiedz, że musisz iść na jakieś badania, do lekarza, coś takiego, albo że pilnie musisz pojechać na uczelnie do jakiegoś wykłądowcy :)
Dzięki za podpowiedzi :-* Z wykładowcą odpada, bo nie mieliśmy żadnych zaliczeń ani wpisów, a na oddanie pracy zwalniałam sie w piątek :-\ Pozostaje mi lekarz. Mam nadzieję, że się uda, bo już powiedziałam, że będę na tej rozmowie.
Ale możesz ściemnić, że właśnie w sprawie tej pracy, którą w piątek oddałaś musisz się zgłosić do profesora.
A jakie studia podyplomowe robisz :?:
Praca inna niż mam teraz, trzeba się mocno orientować w tym, co się dzieje w świecie finansów, a ja niestety nie jestem na bieżąco :( No i sporo osób jest chętnych (mam tam znajomego i pytałam go o ilość osób na rozmowy). W sumie teraz pracę mam, więc nie jest tak, że muszę tą koniecznie dostać, dlatego nie jestem zdesperowana, ale chciałabym już po 3 latach zmienić pracę.
Skąd ja to znam ??? ja też pracuję w jednym miejscu 3 lata i coraz bardziej przekonuję się, że tego co się miałam nauczyć to się nauczyłam, a teraz niewiele się już rozwijam i ta praca zaczyna mnie trochę nudzić (no chyba, że mam czas żeby posiedzieć sobie na forumie :wink: ).
A możesz coś więcej o tej pracy napisać :?: tzn. czy to chodzi o jakiś bank, ubezpieczenia, fundusze emerytalne, ...
A jeśli chodzi o jakieś nowości ze świata finansów to ostatnio prezes NBP przekonał minister finansów, żeby nadzór nad bankami pozostał w ramach GINB i żeby nie został wcielony do Komisji Nadzoru Finansowego kierowanej przez Stanisława Kluzę... (na ten temat w Rzepie był ostatnio artykuł) a przed rozmową możesz sobie trochę przejrzeć Rzepę (zielone strony) dział "Finanse"
No i będę trzymać kciuki za rozmowę kwalifikacyjną :ok:
Odbyłam poważną rozmowę z Miśkiem i dziś kupuje 2 białe koszule. Uffffff na szczęście mam jeszcze dar przekonywania! ;)
Wielkie gratulacje :brawo_2:
-
Tak, wlasnie tam ;D
Masz fajnego faceta :ok:
Super obsluga :!:
Dzięki Kochana :-* Bardzo się ucieszył jak Mu powiedziałam ;D To miło jak ktoś docenia Jego starania :ok:
Ale możesz ściemnić, że właśnie w sprawie tej pracy, którą w piątek oddałaś musisz się zgłosić do profesora.
A jakie studia podyplomowe robisz :?:
Niestety nie mogę tak powiedzieć, bo te studia robimy we trzy ode mnie z pracy i byłam wtedy z koleżanką, a sekretarka psorki powiedziała, że mamy się zgłosić najwcześniej 9.07, bo psorka wyjeżdża :( Robiłam Zarządzanie Biznesem na Uniwerku-raczej dla papierka niż dla siebie, bo te studia były dofinansowane z Unii i szkoda by było stracić taką okazję.
Skąd ja to znam ??? ja też pracuję w jednym miejscu 3 lata i coraz bardziej przekonuję się, że tego co się miałam nauczyć to się nauczyłam, a teraz niewiele się już rozwijam i ta praca zaczyna mnie trochę nudzić (no chyba, że mam czas żeby posiedzieć sobie na forumie :wink: ).
Dobrze Cię rozumiem Niki!!! Ja stwierdziłam, że już niczego tu nie osiągnę więcej i mam coraz mniej zapału do pracy :( Całymi dniami przesiaduję na Forum aż się źle z tym czuję, że nie chce mi się pracować :-\
a przed rozmową możesz sobie trochę przejrzeć Rzepę (zielone strony) dział "Finanse"
No i będę trzymać kciuki za rozmowę kwalifikacyjną :ok:
Dzięki Kochana za sugestię Rzepcową :-* I nie-dziękuję za kciuczki ;D
Wielkie gratulacje :brawo_2:
Dzięki ;D Ach ma się ten dar przekonywania :skacza: Właśnie Misiek mnie poinformował przez telefon, że kupił 2 gajerki, kamizelkę z musznikiem i 2 białe koszule i całość kosztowała nas 1.133 zł (z rabatem pracowniczym oczywiście) :skacza:
-
hehehe, no gagatko ja mam zawsze (no prawie) dobre pomysły :) lekarz zawsze działa :)
A ja znów zapomniałam się zapytać mojego R. kto go obsługiwał w sunset...
dziś będe o tym pamiętać
dziś będę o tym pamiętać
dziś będę o tym pamiętać
dziś będe o tym pamiętać
... pamiętać...
... pamiętać...
:)
-
hehehe, no gagatko ja mam zawsze (no prawie) dobre pomysły :) lekarz zawsze działa :)
Zobaczymy czy tym razem zadziała, bo brałam wolne w zeszłą środę, teraz w piątek no i znowu :roll: W każdym razie nie mam innej opcji wykrętowej :( Chyba że powiem mojej Szefowej, że mam już dość tej pracy co? ;D
... pamiętać...
... pamiętać...
:)
No właśnie Kochana Ty pamiętać albo pójść jeszcze raz bo nowe gajery przyszły w piątek :)
-
Ale ten świat jest mały.
A zdjęcia garniaków i koszul chyba nam tu zamieścisz nie?
-
Ale ten świat jest mały.
Ano mały, mały ;D Tete też rozpoznała mego Grzesia na zdjęciach, bo u Niego kupowali gajer ;D
A zdjęcia garniaków i koszul chyba nam tu zamieścisz nie?
No ba! OCZYWIZNAAAAAAAA! Jeden gajer już jest w tym wątku (ten poprawinowy), ale reszta jeszcze musi przejść przez ręce Madzi-krawcowej, żeby wszystko dobrze leżało.
-
No a efekt końcowy na pewno będzie powalający ;D
-
Ooooo, to jak przyszło coś nowego to mojego R. muszę zaciagnąć... bo on cały czas mówi że zdąży... hehehe to tak samo jak ja mam pamiętać :)
-
Ach ma się ten dar przekonywania :skacza: Właśnie Misiek mnie poinformował przez telefon, że kupił 2 gajerki, kamizelkę z musznikiem i 2 białe koszule i całość kosztowała nas 1.133 zł (z rabatem pracowniczym oczywiście) :skacza:
Czyli masz dobry wpływ na swego przyszłego męża- tak trzymać :brawo_2:
A wracając do welonu, ja bym zostawiła jednak taki dłuższy.
-
Eee no to ja normalnie gratuluję dwóch białych koszul ;D
-
Jeśli chcesz mieć krótszy welon to myśle ze jedynie troszkę mozesz go skrócic bo długie welony mają swój urok ja mam suknie bez trenu więc chce miec jak najdłuższy :)
PS. czemu ja dopiero teraz zauwazyłam ze ty w słubicach ślubujesz :P ;D ;D ;D ;D ;D ;D hmmm a zdradzisz mi dokładne miejsce i godz??? chetnie bym sie wybrała na twój slub :) odemnie to w sumie nie tak daleko ;)
-
No a efekt końcowy na pewno będzie powalający ;D
Nie ma innej możliwości!!! :D
Ooooo, to jak przyszło coś nowego to mojego R. muszę zaciagnąć... bo on cały czas mówi że zdąży... hehehe to tak samo jak ja mam pamiętać :)
Qniecznie za włosy i marsz po gajer :Szczerbaty:
Czyli masz dobry wpływ na swego przyszłego męża- tak trzymać :brawo_2:
Hmmm...ciekawe tylko na jak długo? ;)
A wracając do welonu, ja bym zostawiła jednak taki dłuższy.
Tylko nie wiem Aniu czy to będzie dobrze wyglądało z trenem :drapanie: Na pewno bym chciała tą drugą warstwę mieć dłuższą, ale nie wiem czy aż taką jak na zdjęciach.
Jeśli chcesz mieć krótszy welon to myśle ze jedynie troszkę mozesz go skrócic bo długie welony mają swój urok ja mam suknie bez trenu więc chce miec jak najdłuższy :)
No jeżeli masz kiecunię bez trenu to dłuuuuugaśny welon jak najbardziej :ok:
A tak w ogóle to męczy mnie jeszcze to bolerko-nie myslicie że będzie mi za gorąco w sierpniu w takim prawie długim rękawie ??? Ehhhhhhh, tylko właśnie ten rękaw dodaje uroku...sama nie wiem ???
Eee no to ja normalnie gratuluję dwóch białych koszul ;D
A dziękuję dziękuję :-* :Najlepszy:
PS. czemu ja dopiero teraz zauwazyłam ze ty w słubicach ślubujesz :P ;D ;D ;D ;D ;D ;D hmmm a zdradzisz mi dokładne miejsce i godz??? chetnie bym sie wybrała na twój slub :) odemnie to w sumie nie tak daleko ;)
Kochana byłoby przecudownie jakbyś do mnie przyjechała na ślubik :skacza: :cancan: Kościół pw. Najśw. Marii Panny (zwany też "starym kościołem"-jak kogokolwiek zapytasz na pewno Ci powie ;) ), ul. 1 Maja 31, niedaleko dużego bazaru, który się niedawno spalił :( Data i godzina: 18.08.07 godz. 16:00 :D Zapraszam serdecznie!!!
Ależ miałam dziś dzień-byłam prawie cały dzień na reklamacji w niemieckiej hucie w Hennigsdorfie, a jak wróciłam to czekała mnie rozmowa z Szefową i nowe obowiązki, bo koleżanka wróciła z urlopu macierzyńskiego. Szczerze mówiąc pozbyłam się rzeczy najmniej kłopotliwych i najmniej odpowiedzialnych, a to czego nie lubię robić to oczywiście nadal mam :Maruda: A już myślałam, że się pozbędę tego p... <tiiiiiiiiiiit cenzura> planowania :nerwus: Ehhhhhh życie! A właśnie! Miałam Wam napisać, że chwyt z lekarzem zadziałał i jutro mam urlop :ok: Dzięki za pomysła ricardo :-*
Poza tym trochę mi smutnawo, bo Grześ musiał pojechać do Firmy do Poznania i dziś i jutro jestem sama w domku :cry: Bardzo tego nie lubię, no i już się odzwyczaiłam, bo dawno już minęły czasy, kiedy Grześ pracował w Tavernie i wracał z pracy nad ranem :(
Na poprawę nastroju jak szłam dziś do dentysty zajrzałam do pewnego sklepu i wypatrzyłam takie oto zawieszki na alkohol (smieszna trochę, ale spodobała mi się-wybrałabym tylko z kremowym spodem zamiast bordowego i do zawieszenia jest rafia):
(http://img130.imageshack.us/img130/2570/zawieszkabordosilskafk5.jpg)
Do tego w tym samym stylu Babeczka pokazała mi czekoladki-podziękowania dla gości. Myślałam nad tym, żeby dać gościom ciasto w takich przeźroczystych plastikowych pudełeczkach, ale wiadomo ciasto lubi się rozbabrać, goście mogą wychodzić o różnych godzinach i trzeba by ich pilnować i dawać te pudełka do pokojów hotelowych? Tym bardziej się rozbabrają :( A te czekoladki są w pudełeczkach takich do postawienia przy każdym talerzu - wyglądają świetnie :ok: Pudełeczko jest złote (prostokąt 5cm x 10 cm i chyba ok. 0,5 cm grube), a na wieczku jest właśnie taki obrazeczek. Jest też drugi wzór-karoca z tekstem "Dziękujemy za życzenia". Można też wstawić tam imiona Młodych i datę. Czekolada jest do wyboru biała, mleczna lub gorzka. Tylko teraz zastanawiam się co na to Grześ? :hmmm:
Nie mam niestety zdjęcia całości żeby Wam zaprezenować jak wyglądają, więc uruchomcie wyobraźnię ;) A może gdzieś już je widziałyście?
(http://img130.imageshack.us/img130/61/wirtualnexa6.jpg)
-
Fajne te zawieszki na wódkę - takie z humorem :wink:
A podziękowania dla gości są dobrym pomysłem, tylko że ten tekst białą czcionką jest mało widoczny :( więc jeśli zdecydujecie się na nie to zdecydowanie z ciemną czcionką powinniście wybrać
-
Kolor włosków zmieniłaś :) suknia jest boska i pięknie w niej wyglądasz...a jak będzie dopasowana to będzie idealnie...Grześ napewno padnie z wrażenia :o :o...gwarantuję :-*
Welonik najlepiej weź taki do pasa żeby trenika nie zasłonić...a bolerka to ja bym wogóle nie brała...bo...będzie gorąco i sie ugotujesz, a po drugie suknia jest piękna bez bolerka...nio chyba, że chesz zasłonić ramionka w kościele...ale welonik juz spełni taką rolę...więc może się nad tym jeszcze zastanów ;D a jak zostawiasz to napewno nie obcinaj rękawków :)
Zaweieszki są fajowe i te czekoladki...ja bym brała biała czekoladę...bo ją uwielbiam...i tylko narobiłam sobie ochotę na nią :drapanie:
-
gagatka[/b] zawieszki super i te czekoladki mniam mniam. tylko ja wybrałabym te z ciemną czcionką.
-
Fajne te zawieszki na wódkę - takie z humorem :wink:
A podziękowania dla gości są dobrym pomysłem, tylko że ten tekst białą czcionką jest mało widoczny :( więc jeśli zdecydujecie się na nie to zdecydowanie z ciemną czcionką powinniście wybrać
gagatka[/b] zawieszki super i te czekoladki mniam mniam. tylko ja wybrałabym te z ciemną czcionką.
Właśnie zapomniałam Wam napisać, że na tym zdjęciu podziękowań czekoladkowych są wzory czcionek w zależności od tego, jaka jest czekoladka, bo pudełeczko jest z tyłu złote, a tło dla tych ludków i napisów z przodu jest przezroczyste (tam gdzie jest żółte między obramowaniem a ludkami i napisem). Tak więc jeżeli ktoś bierze ciemną czekoladkę, to fajnie wygląda napis biały, bo przez to przezroczyste okienko widać czekoladę, która jest ładnym ciemnym tłem. No a dla mlecznej i białej lepszy byłby napis brązowy.
Kolor włosków zmieniłaś :)
Zauważyłaś Kochana :-* A zmieniłam na ciemniejszy, bo już mi się znudziły te blond pasemka :) Wiesz... kobieta zmienną jest ;D
suknia jest boska i pięknie w niej wyglądasz...a jak będzie dopasowana to będzie idealnie...Grześ napewno padnie z wrażenia :o :o...gwarantuję :-*
Dzięki Uleńko :-* Na to liczę, mimo że Grzesiowi podobała się najbardziej ta sukienka z kołnierzem (zdjęcie nr 4 w moim wątku z przymiarek https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=6486.0 ), ale tej, którą wybrałam jeszcze nie widział.
Welonik najlepiej weź taki do pasa żeby trenika nie zasłonić...
No właśnie, właśnie dlatego chcę nieco skrócić nieco tą drugą warstwę. A propos skracania, to dziś zmniejszyłam odrobinkę mój naszyjniczek, bo był za długi i wchodził na kiecę :) A sam welonik może taki zostać czy szukać czegoś innego?
a bolerka to ja bym wogóle nie brała...bo...będzie gorąco i sie ugotujesz, a po drugie suknia jest piękna bez bolerka...nio chyba, że chesz zasłonić ramionka w kościele...ale welonik juz spełni taką rolę...więc może się nad tym jeszcze zastanów ;D a jak zostawiasz to napewno nie obcinaj rękawków :)
Dlatego właśnie, że może być gorąco to wydaje mi się, że te rękawki są za długie. A chciałabym ramiona zasłonić, bo uważam, że tak wypada, no i ksiądz u nas jest pod tym względem rygorystyczny. Chyba jednak poszukam czegoś na krótki rekaw :hmmm:
Zaweieszki są fajowe i te czekoladki...
Dzięki Uleńko :przytul: Wieczorkiem wraca Grześ, więc napiszę Wam, co On na to ;)
Byłam dziś na tej rozmowie (dys)kwalifikacyjnej. Jak się okazuje w moim beznadziejnym przypadku nawet moc Waszych kciuczków nie pomoże, bo przeżyłam porachę sezonu :roll: W sumie sama rozmowa była ok, ale szukali kogoś, kto może zmanipulować innych, a nie kogoś, kto dąży do kompromisów tak jak ja :Kwasny: Ale w sumie to fajne doświadczenie: oprócz mnie było chętnych 3 facetów wszyscy studenci 5-tego roku (ależ starowinka ze mnie :oops: ). Mieliśmy do zrobienia 3 zadania i była to praca grupowa, jak się później okazało mniej była ona nastawiona na efekt pracy, a bardziej na to, kto przeforsuje swoje zdanie. Ja biedny żuczek nie miałam szans :nie: Poza tym widać było, kogo wybiorą, bo kazali zostać temu chłopakowi, a nam kazali już iść. No nic, na jakiś czas mi wystarczy rozmów :D A jeżeli nawet, nie żeby specjalnie, ale zwyczajnie przez nieuwagę by mnie wybrali to i tak nic z tego, bo mam 3 m-ce wypowiedzenia (muszą znaleźć kogoś na moje miejsce, a branża jest tak specyficzna, że w 1 miesiąc się tego raczej nie ogarnie, więc wątpliwe mocno, żeby skrócili mi ten okres :( ), a szkolenie w tej firmie zaczynają 23.07 w Warszawie i trwa ono 6 tygodni, więc do końca sierpnia. No cóż, może innym razem :sad:
-
No to skoro szukali jakiś bezwględnych terrorystów to chyba nie ma czego żałować? ;)
-
gagatko ty jesteś taka dobra duszyczka a oni szukali poprostu jakiegoś wyzyskiwacza i naciagacza.
Napewno kiedyś trafi Ci się coś innego i lepszego :)
A co do Twojego urlopu, to proszę Cię bardzo :) jakby co to chętnie służę pomocą na przyszłość :)
-
No to skoro szukali jakiś bezwględnych terrorystów to chyba nie ma czego żałować? ;)
a oni szukali poprostu jakiegoś wyzyskiwacza i naciagacza.
Powiem Wam Babki, że macie w 100% rację!!! :ok:
gagatko ty jesteś taka dobra duszyczka
Dzięki Kochana :oops: ach zawstydzasz mnie ;)
Napewno kiedyś trafi Ci się coś innego i lepszego :)
No ba! Nie może być inaczej :D
A co do Twojego urlopu, to proszę Cię bardzo :) jakby co to chętnie służę pomocą na przyszłość :)
Dzięki :-* Na pewno skorzystam ;)
-
hehehe, zawsze jak do Ciebie tutaj zaglądam to normalnie gębunia mi się uśmiecha ;D
gagatko ty jesteś taka dobra duszyczka
Dzięki Kochana :oops: ach zawstydzasz mnie ;)
Ja?? Nigdy w życiu ;D
-
gagatko juz wiem co to za kosciółek ;D nawet jakies dwa tygodnie temu koło niego byłam :) a co do zawieszek są rewelacyjne no i te podziekowania dla gosci bardzo mi sie spodobały mogłabys mi zdradzic na priv jaki jest koszt takiego pudełeczka i gdzie mozna je dostac?
-
hehehe, zawsze jak do Ciebie tutaj zaglądam to normalnie gębunia mi się uśmiecha ;D
Suuuuuuperowo :D
Ja?? Nigdy w życiu ;D
Jasne jasne ;D
gagatko juz wiem co to za kosciółek ;D nawet jakies dwa tygodnie temu koło niego byłam :)
Ekstra! No właśnie, w tym odliczanku wkleiłam zdjątko, zapomniałam Ci napisać :oops:
a co do zawieszek są rewelacyjne no i te podziekowania dla gosci bardzo mi sie spodobały mogłabys mi zdradzic na priv jaki jest koszt takiego pudełeczka i gdzie mozna je dostac?
Jasne Asiu :) Poszło na priva.
-
Ja?? Nigdy w życiu ;D
Jasne jasne ;D
No oczywiście :) A jakżeby inaczej :)
Napisane: Lipiec 04, 2007, 12:25:20
Ja tylko mówię świętą prawdę :)
-
Ja?? Nigdy w życiu ;D
Jasne jasne ;D
No oczywiście :) A jakżeby inaczej :)
Napisane: Lipiec 04, 2007, 12:25:20
Ja tylko mówię świętą prawdę :)
Ooooooooo znowu :oops: :skacza:
-
Jakie znowu?? Co? Gdzie?? Kiedy?? :P
-
Jakie znowu?? Co? Gdzie?? Kiedy?? :P
Już Ty dobrze wiesz :luzak:
-
Jakie znowu?? Co? Gdzie?? Kiedy?? :P
Już Ty dobrze wiesz :luzak:
hehehe, ależ absolutnie :) Ja się wszystkiego wypieram ;D :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
hehehe, ależ absolutnie :) Ja się wszystkiego wypieram ;D :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Hihihihi właściwie to ktoś się pod Ciebie podszywa prawda? :D Ehhhh co za ludzie!!! ;D
-
hehehe, ależ absolutnie :) Ja się wszystkiego wypieram ;D :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Hihihihi właściwie to ktoś się pod Ciebie podszywa prawda? :D Ehhhh co za ludzie!!! ;D
No nie mogę, ktoś się podszywa?? Nie.. :P hehehe, no to się nie wypieram :P
-
Agatko ale jak zobaczy Cię w tej to zapomni jak wygądała tamta...na 100000% :-*
Welonik może taki zostać....jak lubisz możesz poprosić o doklejenie kilku cekinów i bedzie sie pięknie mienił ;)
w dalszym ciągu ja bym zrezygnowała z bolerka ... bo suknia najlepiej wygląda bez niczego ;) chociaz i tak później go zdejmniesz 8)
A co Grześ powiedział.....?? bo nie napisałaś :-\
-
gagatka Nie tym to innym razem uda Ci się. :przytul: :przytul: :przytul:
Jesteś po prostu za dobrą i zbyt kompromisową osóbką. Nie martw się. Znajdziesz coś.
A ta w ogóle to mogę prosić o namiary na czekoladki?
-
Agatko ale jak zobaczy Cię w tej to zapomni jak wygądała tamta...na 100000% :-*
Hihihihi albo sama wybiję Mu ją z głowy :boks1:
A co Grześ powiedział.....?? bo nie napisałaś :-\
Zawieszki Mu się spodobały, więc bedą takie tylko z kremowym tłem :hopsa: Gorzej z czekoladkami, bo uparł sie na ciasto :Maruda: Uznał podziękowanie gościom za zbędne, bo przecież przychodzą na imprezę i to dla nich jest atrakcja :mdleje:
gagatka Nie tym to innym razem uda Ci się. :przytul: :przytul: :przytul:
Jesteś po prostu za dobrą i zbyt kompromisową osóbką. Nie martw się. Znajdziesz coś.
Dzięki Milenko :-* Na razie dam sobie spokój na jakiś czas, żeby zająć się ślubem, ale potem kto wie? ;)
A ta w ogóle to mogę prosić o namiary na czekoladki?
Pewnie :D Poszło na priva.
-
O widze ze czekoladkowy interes rozkwita hihihihi (ps. powinni cie zatrudnic jako przedstawiciela :Szczerbaty:)
-
byłaby w tym najlepsza :ok: :los:
ps. oczywiście i ja poproszę o namiar na czekoladki :los: :Szczerbaty:
-
Gagatka przyjmiesz mnie do twego odliczanka? :blagam: :blagam: :blagam: :Swiety: :Swiety: :Swiety:
Pliiiiisssssss ;D
Wszystko piękne, suknia cudna, zawieszki bardzo fajne, a czekoladki to super pomysł, może też o czymś takim pomyślę :drapanie:
-
O widze ze czekoladkowy interes rozkwita hihihihi (ps. powinni cie zatrudnic jako przedstawiciela :Szczerbaty:)
Hihihihi ja to bym się raczej na degustatora pisała :Szczerbaty: Ale za jakiś procencik od sprzedaży czekoladek wcale się nie obrażę :brewki:
byłaby w tym najlepsza :ok: :los:
Dzięki Kochana, że wierzysz w moje możliwości i dar przekonywania :-*
ps. oczywiście i ja poproszę o namiar na czekoladki :los: :Szczerbaty:
Poooooooooszło :D
Gagatka przyjmiesz mnie do twego odliczanka? :blagam: :blagam: :blagam: :Swiety: :Swiety: :Swiety:
Pliiiiisssssss ;D
Adusiu oczywiście, że Cię przyjmę :hello: :przytul: Super, że jesteś z nami :skacza:
Wszystko piękne, suknia cudna, zawieszki bardzo fajne, a czekoladki to super pomysł, może też o czymś takim pomyślę :drapanie:
Dzieki za komplementy :-* Jakby co to dystrybucję namiarów na czekoladki na priva masz załatwioną ;D
Muszę się Wam pochwalić kolejnym zwycięstem w pertraktacjach z moim Miśkiem :Najlepszy: Wczoraj była u nas taka Babka, u której się ubezpieczamy i kiedyś jak potrzebowała jednego ubezpieczenia na życie, żeby gdzieś tam w nagrodę pojechać, to Grześ wykupił u Niej polisę, a Ona w zamian obiecała nam weekend w Międzyzdrojach, bo ma tam mieszkanko. Tak więc wczoraj zarezerwowaliśmy sobie u Niej to mieszkanko na 3 dni po ślubie :okularnik: :skacza: :skacza: :skacza: Dobre i to no nie? :cancan:
-
Super pomysł...ja kocham morze :) Poza tym kochana nie ważne gdzie a ważne z kim ;D ;D ;D
-
My tez jedziemy nad morze zaraz po ślubie nie wyobrazam sobie zeby nie spedzic choc jednego dnia w miejscu które nas połączyło :skacza: ach ten klimat jest cudowny napewno swietnie będziecie sie bawic
-
To super, że uda się Wam chociaż na kilka dni po ślubie gdzieś pojechać :brawo_2:
-
Poza tym kochana nie ważne gdzie a ważne z kim ;D ;D ;D
Święta racja Uleńko!!! ;D
ach ten klimat jest cudowny napewno swietnie będziecie sie bawic
To super, że uda się Wam chociaż na kilka dni po ślubie gdzieś pojechać :brawo_2:
Pewnie, że dobre i 3 dni odpoczynku, leżenia do góry brzuchem i nicnierobienia :skacza: W sumie to w Międzyzdrojach i w Pobierowie jesteśmy co roku, ale Pan Bałtyk to fajny gość! :ok:
-
Fajnie, że macie tak bliziutko, my nad morze :) My to musimy jechać i jechać :||
-
Fajowo ze wam sie tak udało z tym morzem szczęściarko :) Ja uwielbiam polskie morze!! Bo w sumie tylko nad takim byłam :) hehehe, ale napewno bedzie super :)
-
Fajnie, że macie tak bliziutko, my nad morze :) My to musimy jechać i jechać :||
Ano fajnie, alw Ty za to masz bliżej góry ;D
Fajowo ze wam sie tak udało z tym morzem szczęściarko :) napewno bedzie super :)
Prawda, że super?! :skacza: Teraz tylko, żeby Grzesiowi coś w pracy niespodziewanie nie wyskoczyło :evil:
Dziś miałam ambitny plan wysłać zaproszenia. Poleciałam na pocztę po koperty bąbelkowe (stwierdziłam, że będzie taniej niż w tubach, a spokojnie się mieszczą i nie gniotą) i już miałam wypisywać zaproszenia i adresy Grzesia Rodzinki (wczoraj specjalnie dzwonił do swojej Mamy po te adresy) i co się okazało?? Mój Miś zostawił mi kartkę z adresami tego typu: Renia ul. Tenisowa 5/5 :mdleje: :mdleje: :mdleje: Teraz oczywiście jest w pracy i nie może mi podać reszty danych przez telefon, więc na pocztę już nie zdążę!!! :nerwus:
-
Dziś miałam ambitny plan wysłać zaproszenia. Poleciałam na pocztę po koperty bąbelkowe (stwierdziłam, że będzie taniej niż w tubach, a spokojnie się mieszczą i nie gniotą) i już miałam wypisywać zaproszenia i adresy Grzesia Rodzinki (wczoraj specjalnie dzwonił do swojej Mamy po te adresy) i co się okazało?? Mój Miś zostawił mi kartkę z adresami tego typu: Renia ul. Tenisowa 5/5 :mdleje: :mdleje: :mdleje: Teraz oczywiście jest w pracy i nie może mi podać reszty danych przez telefon, więc na pocztę już nie zdążę!!! :nerwus:
hehehe, ja swoje zaproszenia wysyłam od czwartku :) W czwartek wieczorem jechaliśmy do tesco i chcieliśmyt po drodze wrzucić do skrzynki, ale oczywiście nie napisałam na kopertach adresu zwrotnego w razie czego :) No i wsadziłam je do skrytki w samochodzie i wożą się do dzisiaj :) Muszę przypilnować R., żeby wziął je do domku :)
-
Ci faceci....to takie duże dzieci ...hahahahah
-
Halo, halo :) a Pani to gdzie się ukrywa?? :)
-
Halo, halo :) a Pani to gdzie się ukrywa?? :)
Kochana, aleś mnie wyczuła, już się "odukrywam" :-* Miło, że odrobinkę się stęskniłaś za moją bazgraniną :przytul:
Ehhhh, trochę się zaniedbałam w pisaniu, bo nie miałam w weekend dostępu do necika, a w pracy sajgon, ale już nadrabiam :)
hehehe, ja swoje zaproszenia wysyłam od czwartku :) W czwartek wieczorem jechaliśmy do tesco i chcieliśmyt po drodze wrzucić do skrzynki, ale oczywiście nie napisałam na kopertach adresu zwrotnego w razie czego :)
A wiesz, że ja też bym nie napisała :oops: Nasze zaproszenia oczywiście jeszcze czekają na wysłanie, ale mają już coraz bliżej ;)
[/quote]Ci faceci....to takie duże dzieci ...hahahahah
I tu Uleńko się z Tobą zgodzę :taktak: To chyba tak jest, żebyśmy miały wprawę przy własnych dzieciach :mrgreen:
Byłam w weekend w Słubicach u Rodziców, rozdałam kilka zaproszeń i załatwiłam parę spraw ślubnych :Najlepszy:
Próbny makijaż biało-brązowy. Kosmetyczka chciała mi zrobić oczy grafitowe, ale powiedziałam Jej, że na codzień maluję się na brązowo, więc stwierdziła, że pomaluje mi jedno oko grafitowym cieniem, a drugie brązowym :P Szkoda, że nie wyszłam tak na ulicę ;) Okazało się, że o wiele lepiej wyglądam w brązie i też lepiej się w nim czuję. Makijaż nie był jeszcze odpowiednio utrwalony (chociaż i tak trudno się zmywał :ok: ) i dopracowany, no i w związku z tym cena też była odpowiednio niewysoka :D A oto efekty (widoczne również na kołnierzyku koszuli :Maruda: ):
(http://img457.imageshack.us/img457/807/makija4un9.jpg)
(http://img126.imageshack.us/img126/6052/makija1px2.jpg)
Zaraz po próbnym makijażu pojechałam z Tatą zobaczyć naszą salę przystrojoną akurat na wesele pary polsko-niemieckiej.
Wejście do restauracji (mam nadzieję, że goscie nie spędzą tu całego wesela jak będzie im gorąco ;) ):
(http://img126.imageshack.us/img126/6800/patioak2.jpg)
Sala udekorowana była głównie balonami, których my nie chcemy, więc nie za bardzo skorzystaliśmy z tej podpowiedzi :-\ Poza tym nie za bardzo podobało mi się połączenie gerberów z różami (żółte gerbery były w sercu za Młodymi, a róże przypięte do stołu przed nimi) :nie: Myślałam raczej o tiulu wokół kolumn :drapanie: Hmmm...nie wiem co jeszcze-poradźcie Kobitki :blagam:
(http://img126.imageshack.us/img126/3718/sala6sf9.jpg)
A to drewniany "wigwam", który jest obok restauracji i w nim robią poprawiny. Mi się nawet spodobał pomysł takich poprawin "na luzie", ale Misiek coś kręci nosem na ten pomysł :-\
(http://img106.imageshack.us/img106/9595/wigwam1rq3.jpg)
(http://img65.imageshack.us/img65/4447/wigwam3rb5.jpg)
Przy okazji rozdawania zaproszeń poprosiłam mojego Chrzestnego, żeby nas zawiózł do ślubu. jego reakcja: "O kurcze, to muszę kupić nowe chodniczki" ;D A tak mniej więcej wygląda nasz powóz ślubny, tyle że będzie jasnoniebieski w porywach do zielonego, bo to kameleon:
(http://img238.imageshack.us/img238/7008/citroenc5vx4.jpg)
-
Kochana, aleś mnie wyczuła, już się "odukrywam" :-* Miło, że odrobinkę się stęskniłaś za moją bazgraniną :przytul:
Ehhhh, trochę się zaniedbałam w pisaniu, bo nie miałam w weekend dostępu do necika, a w pracy sajgon, ale już nadrabiam :)
Tiaaaa, ja to noska mam :) oczywiscie, ze się stęskniłam, ni ma, ni ma - ileż to można nie ma??
Makijażyk bardzo mi się podoba ten brązowy :) Bardzo ładny, podkreśla oczko i twarz jest ogólnie wyraźniejsza :) Ten niebieski to jakis taki "niewyraźny" - że się tak wyraże :)
Samochodzik pierwsza klasa :) Bardzo mi się podoba :) A chrzestny w porządku :)
-
makijażyk śliczny...oyczywiście ten z brązem ;D
Pomysł z poprawinami też mi sie bardzo podoba i napewno bardziej się sprawdzi...moim skromnym zdaniem... :-*
-
makijażyk śliczny ;D
Pomysł z poprawinami też mi sie bardzo podoba i napewno bardziej się sprawdzi...moim skromnym zdaniem... :-*
Podpisuje sie pod tym bez dwoch zdan :ok: :ok: :ok:
-
makijaż- super
a balony- może by je zastapić jakimis materiałami? dobrac odpowiednio kolory i coś wykombinować z ich udziałem :)
-
gagatka makijaż jest super :ok: :ok: :ok:
A pomysł z poprawinami bardzo przypadł mi do gustu.
-
oczywiscie, ze się stęskniłam, ni ma, ni ma - ileż to można nie ma??
Ano właśnie, ileż to można?! :biczowanie: Moja nauczycielka od polskiego z liceum mawiała: "co za dużo to i świnka nie zje!" :P
Makijażyk bardzo mi się podoba ten brązowy :) Bardzo ładny, podkreśla oczko i twarz jest ogólnie wyraźniejsza :) Ten niebieski to jakis taki "niewyraźny" - że się tak wyraże :)
Dzięki :-* Hmmm...Ty Kochana to jednak masz jakieś zdolności jasnowidzące, bo na obydwu zdjęciach jest brązowy ;D (kazałam kosmetyczce zmyć ten grafit z jednego oka i obydwa pomalować brązem) Ale rzeczywiscie grafitu prawie nie było widać, bo zlewał mi się z niebieskim okiem :-\
Samochodzik pierwsza klasa :) Bardzo mi się podoba :) A chrzestny w porządku :)
Dzieki, przekażę komu trzeba :D
Pomysł z poprawinami też mi sie bardzo podoba i napewno bardziej się sprawdzi...moim skromnym zdaniem... :-*
Też tak sobie pomyślałam, ale Grześ mówi, że skoro płacimy za restaurację, to On by wolał, żeby było w restauracji. Zobaczymy czy Jego pozostałe argumenty mnie przekonają ;)
makijażyk śliczny ;D
Pomysł z poprawinami też mi sie bardzo podoba i napewno bardziej się sprawdzi...moim skromnym zdaniem... :-*
Podpisuje sie pod tym bez dwoch zdan :ok: :ok: :ok:
makijaż- super
gagatka makijaż jest super :ok: :ok: :ok:
A pomysł z poprawinami bardzo przypadł mi do gustu.
Dzięki Babki :-*
a balony- może by je zastapić jakimis materiałami? dobrac odpowiednio kolory i coś wykombinować z ich udziałem :)
No właśnie tak sobie pomyślałam, żeby coś CIULOWEGO :D wykombinować :ok: Muszę tylko poszukać jakiegoś wzoru :drapanie: A może szukałyście dla siebie propozycji dekoracji i macie jakieś zdjątka?
-
Agatko !!!piękny makijaz!!!!!naprawde pasuje do Ciebie!tylko bym usta mniej matowe zrobiła(np błyszczyk bezbarwny transparetny położyła) i miodzio!!!!!!
ps powiedz gdzie jest to miejsce w ktorym będzie wesele-bo z czyms mi sie kojarzy ale pewnosci nie mam...w kazdym razie piękine!
-
Agatko !!!piękny makijaz!!!!!naprawde pasuje do Ciebie!tylko bym usta mniej matowe zrobiła(np błyszczyk bezbarwny transparetny położyła) i miodzio!!!!!!
Dzięki Martusiu :-* A z tym błyszczykiem to dobra myśl :ok:
ps powiedz gdzie jest to miejsce w ktorym będzie wesele-bo z czyms mi sie kojarzy ale pewnosci nie mam...w kazdym razie piękine!
Kochana to jest restauracja i hotel w Słubicach, przy wjeździe do miasta od strony Zielonej Góry. Znasz te rejony? :Uu:
-
Pomysł z poprawinami jest super, będzie luźniejsza atmosfera, zresztą ten dzień taki powinien być, bardziej wypoczynkowy.
-
czy tam jest taki duzy ogród i takie krzewy?a w poblizu stadnina koni chyba?kiedys byłam tam (znaczy niewiem czy tam dokładnie0 na imprezie integracyjnej!stąd pytanie...
agatko nie doczytaam-jakie kwiaty plnaujesz w bukiecie>?
czy Twój G wybra juz garnitur?
-
Pomysł z poprawinami jest super, będzie luźniejsza atmosfera, zresztą ten dzień taki powinien być, bardziej wypoczynkowy.
No właśnie Aniu też tak myślę, tylko Grześ coś kręci nosem, że tam goły beton, a On by wolał "po ludzku" w restauracji itp. :-\ Zobaczymy co z tego wyjdzie.
czy tam jest taki duzy ogród i takie krzewy?a w poblizu stadnina koni chyba?kiedys byłam tam (znaczy niewiem czy tam dokładnie0 na imprezie integracyjnej!stąd pytanie...
Tetulku niestety to chyba nie to miejsce, o którym piszesz :( Konie są w pobliżu w Drzecinie (to taka wioseczka), tam jest "rancho" i może tam byłaś co? :hmmm:
agatko nie doczytaam-jakie kwiaty plnaujesz w bukiecie>?
Tak się napatrzyłam na Twoje cantadeski, że też mi się zachciało ;) Jeszcze muszę poszperać na necie i poszukać czegoś, co mnie powali na kolana ;) Panowie floryści powiedzieli mi w sobotę, że wymodzą mi co tylko bedę chciała :D Przy okazji pokazali mi co zrobili na samochód-bukiet w rogu z zieleniną puszczoną równolegle do przedniej szyby i wzdłuż maski i też chyba taki zamówię :)
czy Twój G wybra juz garnitur?
On już dawno wybrał gajer i nawet już kupił-CZARNY!!! Mówię Mu, że ma tyle fajnych w prążki, a czarny to pogrzebowy, a On na to, że to klasycznie elegancki :mdleje: Na poprawiny wybrał sobie beżowy lniany-gdzieś na początku wąteczku wkleiłam zdjęcie. Na razie wszystko trzeba dopasować, więc jeszcze nie mamy Jego ubrania w domku, ale oczywiście jak będzie to zrobię foty :)
-
Agatko wyglądasz przecudownie makijaż idealnie podkreśla twoją urodę choć pewnie i bez niego wyglądasz ślicznie, ja tez wczoraj robiłam sobie próbny :P w podobnych kolorach co ty.
-
Makijaż bardzo mi się podobuje :ok: tylko tak jak napisała tete warto błyszczykiem podkreślić usta. Bo tak trochę 'surowo' wyglądają :wink:
-
Mnie się makijaż bardzo podobuje, ale się doczepię, bo jak dla mnie kredka na ustach za bardzo się odznacza i pomysł z błyszczykiem jest całkiem oki.
-
Agatko wyglądasz przecudownie makijaż idealnie podkreśla twoją urodę choć pewnie i bez niego wyglądasz ślicznie
Dziękuję Asieńko :oops: ale zapewniam Cię, że nie chciałabyś mnie zobaczyć bez makijażu :P
Makijaż bardzo mi się podobuje :ok: tylko tak jak napisała tete warto błyszczykiem podkreślić usta. Bo tak trochę 'surowo' wyglądają :wink:
Mnie się makijaż bardzo podobuje, ale się doczepię, bo jak dla mnie kredka na ustach za bardzo się odznacza i pomysł z błyszczykiem jest całkiem oki.
Dzięki Babki :-* Wasze rady są dla mnie bardzo cenne, bo wiem, że jesteście obiektywne i nie chcecie mi się podlizać ;) :przytul: Także skrzętnie wszystko notuję i powiem kosmetyczce.
Wczoraj przyjechali do nas Grzesia Rodzice z Anią, Jego siostrą. Oczywiście Misiek wrócił z pracy o 21:00, a do tego czasu zdążyłam już parę razy wkurzyć się i wymienić z Nimi kilka niezbyt uprzejmych zdań :nerwus: Uwielbiam jak ktoś narzuca mi swoje zdanie odnośnie mojego ślubu i wesela, przyjeżdża na kilka dni, bez zapytania mnie o to, czy mam coś zaplanowane, a potem ma żal, że z nim nie siedzę w domu (bo wyjść gdzieś nie chcą) :Maruda: Już od przynajmniej miesiąca mamy zaplanowany na najbliższy piątek panieński Kumpeli, więc nie będzie mnie dziś po południu (musimy wszystko obmyślić i przygotować), w piątek balujemy i wracam w sobotę (żeby nie widzieli mnie w stanie wskazującym ;) ). Ehhhhhhhhh chyba jestem straszną zołzą, ale stwierdziłam, że Gabi ma panieński raz w życiu, a że jest jedną z moich najbliższych kumpelek, więc w tym momencie Jej panieński jest ważniejszy.
-
:nerwus: Uwielbiam jak ktoś narzuca mi swoje zdanie odnośnie mojego ślubu i wesela, przyjeżdża na kilka dni, bez zapytania mnie o to, czy mam coś zaplanowane, a potem ma żal, że z nim nie siedzę w domu (bo wyjść gdzieś nie chcą) :Maruda: Już od przynajmniej miesiąca mamy zaplanowany na najbliższy piątek panieński Kumpeli, więc nie będzie mnie dziś po południu (musimy wszystko obmyślić i przygotować), w piątek balujemy i wracam w sobotę (żeby nie widzieli mnie w stanie wskazującym ;) ). Ehhhhhhhhh chyba jestem straszną zołzą, ale stwierdziłam, że Gabi ma panieński raz w życiu, a że jest jedną z moich najbliższych kumpelek, więc w tym momencie Jej panieński jest ważniejszy.
hehehe, wyobrażam sobie te Twoje uwielbienie :) hehehe
To zdjęcia będą nowe :)
-
Dobrze prawisz! panienski rzecz swieta!!!!!!!!!
-
hehehe, wyobrażam sobie te Twoje uwielbienie :) hehehe
Taaaaaaaaak uwielbienie jest przeogromne :Zakochany: :P
To zdjęcia będą nowe :)
Hihihihi nie wiem czy bedą się nadawały do upublicznienia ;)
Dobrze prawisz! panienski rzecz swieta!!!!!!!!!
Aniu kochana jak Ty mnie dobrze rozumiesz :-*
-
Hihihihi nie wiem czy bedą się nadawały do upublicznienia ;)
Jak nie jak tak my juz na tym forum wszystko widziałysmy nie straszne nam takie sceny hehehehe ;D
-
Hihihihi nie wiem czy bedą się nadawały do upublicznienia ;)
hehehe, będą będą :)
Dobrze prawisz! panienski rzecz swieta!!!!!!!!!
Taaaaa, jestem za :)
-
Witam Was Kobitki serdecznie tak przy piąteczku :hello: Wczoraj byłam u Asi-Świadkowej i malowałyśmy transparent na wieczór panieński Gabrysi :D Nieźle się bawiłyśmy malując plakatówkami :D Ale wiecie co, to już nie są takie badziewne plakatówki jak za naszych lat dziecinnych, które były w słoiczku po wyschnięciu popękane i twarde. Teraz to już są full wypas konsystencja jak dla profesjonalnego malarza :D Stwierdziłyśmy z Asią, że chyba czas zdawać na ASP :hahahaha:
A teraz nasze dzieło:
Początek procesu twórczego. Coś Wam się rzuciło w oczy? :D
(http://img142.imageshack.us/img142/1056/plakatdlagabi004aj2.jpg)
"Artystki" przy pracy:
(http://img186.imageshack.us/img186/3373/plakatdlagabi007yj9.jpg)
(http://img215.imageshack.us/img215/3232/plakatdlagabi010ql3.jpg)
Pierwsza strona w zbliżeniu:
(http://img58.imageshack.us/img58/3050/plakatdlagabi012nq8.jpg)
Strona pierwsza transparentu gotowa :skacza: Jak Wam się podoba?
(http://img247.imageshack.us/img247/3876/plakatdlagabi016mc3.jpg)
A teraz druga strona. Chyba nie macie wątpliowści, że bardzo byśmy chciały zostać ciotkami ;D
(http://img58.imageshack.us/img58/3900/plakatdlagabi018fs6.jpg)
(http://img215.imageshack.us/img215/1707/plakatdlagabi020fx7.jpg)
Możecie się zachwycać :D
-
Wow, ale wy pomysłowe jesteście!! Normalnie ja bym na to nie wpadła :) super pomysł :ok:
-
Wow, ale wy pomysłowe jesteście!! Normalnie ja bym na to nie wpadła :) super pomysł :ok:
Hihihihi dzięki ;D Mamy plan zabrać to ze sobą na :disco:
-
Hihihihi dzięki ;D Mamy plan zabrać to ze sobą na :disco:
hahahaha, już sobie wyobrażam jak ludzie będą się gapić, hahaha, ubaw po pachy :)
-
Żeby nie było wątpliwości, która z nas to przyszła PM to umieściłyśmy na naszym dziele zdjęcie Gabi ;D
-
hahaha dobre,podoba mi się,jesteście swietne,super pomysł :brawo_2: :skacza:
-
eno, plakat bomba :skacza: też bym taki chciała :)
-
ja tez ja tez taki chcę bede teraz sie zachwowywała jak rozpieszczona dziewczynka :D chce i juz :P na moim panienskim raczej nie bedzie takich atrakcji :'(
-
u mnie też nie będzie :roll:,ale co tam odbijemy to sobie może kiedyś........
-
hahaha dobre,podoba mi się,jesteście swietne,super pomysł :brawo_2: :skacza:
eno, plakat bomba :skacza: też bym taki chciała :)
Dzięki za uznanie dla naszej radosnej twórczości :-*
ja tez ja tez taki chcę bede teraz sie zachwowywała jak rozpieszczona dziewczynka :D chce i juz :P na moim panienskim raczej nie bedzie takich atrakcji :'(
u mnie też nie będzie :roll:,ale co tam odbijemy to sobie może kiedyś........
Hmmmm...może złożycie u nas zamówienie i zajmiemy się masową produkcją zboczonych transparentów :P
U mnie pewnie też takiego nie będzie, bo nie wszystkie Dziewczyny są w Sz-nie i nie będą miały jak się spotkać, żeby go zrobić :roll:
-
Eeeeeeeeeeeee no gratulacje pomysłu super, świetnie, ekstra, bomba
-
Też bym tak chciała, żeby dla mnie ktoś tak wymyślił, ale pewnie obejdę sie smakiem :)
-
No no no ... mamy na forum ukryty talent :-*
świetny pomysł ... i co jeszcze wymyśliłyście ??
-
Ufffffff!!! Wizytacja zakończona, można więc zasiąść do komputerka :D
Eeeeeeeeeeeee no gratulacje pomysłu super, świetnie, ekstra, bomba
No no no ... mamy na forum ukryty talent :-*
Dzięki Babki :-* Z tym talentem Uleńko to chyba się trochę zagalopowałaś Kochana :P bo z bliska transparent wcale nie wyglądał tak idealnie, a litery były okrutnie krzywe, ale jak zobaczyłyśmy zaskoczoną i zachwyconą minę Gabi, to wiedziałyśmy, że było warto poświęcić te 5 godzin roboty. :skacza:
Też bym tak chciała, żeby dla mnie ktoś tak wymyślił, ale pewnie obejdę sie smakiem :)
:przytul: A może nie doceniasz swoich znajomków? ;)
świetny pomysł ... i co jeszcze wymyśliłyście ??
Nic szczególnego nie wymyślałyśmy, oprócz dwóch toastów specjalnie na tą okazję:
1. W górę puchary trzeba pić,
bo Gabi panną przestaje być! :pijaki:
2. Dalej kobietki w górę kielichy
czas wypić zdrowie naszej Gabrychy! ;D
Najpierw poszłyśmy do Gabi do domku na spotkanie w ścisłym 4-osobowym gronie. Dałyśmy Gabi prezencik-czerwoną przezroczystą superseksi koszulkę nocną z majteczkami. Pojadłyśmy pyszności, wzniosłyśmy kilka toastów, a potem jazda do Tigera, oczywiście z transparentem, który nie mieścił się do taksówki i pan taksówkarz nieco się tym faktem irytował. :Maruda: W Tigerze dołączyli do nas Gabi Znajomi, w sumie było chyba 12 osób, w tym dwóch facetów, których usilnie namawiałyśmy na zrobienie striptizu, skoro już się wbili na wieczór PANIEŃSKI, ale skończyło się jedynie na nieśmiałych próbach zdjęcia koszulek. ;) Być może będę miała zdjęcia, (może Asia mi prześle, bo swojego aparatu nie miałam ze względu na badziewne akumulatorki, które rozładowywują się po zrobieniu 5 zdjęć :nerwus:) ale nie wiem czy dostanę pozwolenie na ich publikację na Forum :roll:
Dziś byliśmy w Makro po alkohol. Kupiliśmy Sobieskiego, chociaż nie wiem czy to dobry wybór, bo mimo iż to ja miałam decydujący głos, jestem zupełną ignorantką w temacie wódki. :oops: Na korzyść Sobieskiego przemawiał fakt, iż był on z litrem soku gratis :ok: I mimo, że 24 litry daliśmy Rodzicom, to i tak mamy zapas soku porzeczkowego na cały rok :lol: Mam nadzieję, że wystarczy 90 półlitrówek na 80 zaproszonych osób (zakładając, że wszyscy przyjdą, a tak na pewno nie będzie) i do tego 36 butelek wina :drapanie: Poza tym na poprawiny chcemy jeszcze dokupić piwo, bo jak będzie gorąco, to chyba goście chętniej sięgną po pyffffko :piwko:
PS
Uleńko śliczny avatarek :brawo_2:
-
A własnie chciałam napisać co ta nasza gagatka nie zdaje relacji po panieńskim :)
W makro też była promocja z porzeczkowym?? Kurde ja za porzeczkowym to nie przepadam, lepiej jakby były jakieś inne...
Dzięki Babki :-* Z tym talentem Uleńko to chyba się trochę zagalopowałaś Kochana :P bo z bliska transparent wcale nie wyglądał tak idealnie, a litery były okrutnie krzywe, ale jak zobaczyłyśmy zaskoczoną i zachwyconą minę Gabi, to wiedziałyśmy, że było warto poświęcić te 5 godzin roboty. :skacza:
Ty jakaś skromna się zrobiłaś czy mnie to już wzrok zamydla o tej porze?? Transparent taki super że fiu fiu :)
36 butelek wina to nie za dużo?? Nie wiem, czy ludzie akurat tak chętnie piją wino na weselu, no chyba że taka Twoja ekipa bardziej winiasta niż wódkowa :)
Ja chcę zdjęcia!!!! :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
A własnie chciałam napisać co ta nasza gagatka nie zdaje relacji po panieńskim :)
No tym razem Cię wyprzedziłam, poczułam Twoje fluidy ;D
W makro też była promocja z porzeczkowym?? Kurde ja za porzeczkowym to nie przepadam, lepiej jakby były jakieś inne...
Ja też wolę pomarańczowy, ale on był do butelek 0,7 l. A czy po porzeczkowym nie robią sie czasem
przebarwienia na zębach :drapanie: Bo jeżeli tak, to chyba muszę go ograniczyć, coby nie mieć fioletowych kłów na ślubnych fotkach :szczerbaty:
Ty jakaś skromna się zrobiłaś czy mnie to już wzrok zamydla o tej porze??
Tak tak czas się wybrać do okulisty, bo ja zawsze byłam super skromna, właściwie to jestem chodzącą reklamą skromności ;D
36 butelek wina to nie za dużo?? Nie wiem, czy ludzie akurat tak chętnie piją wino na weselu, no chyba że taka Twoja ekipa bardziej winiasta niż wódkowa :)
Wiesz doszliśmy do wniosku, że jakby co to rozpracujemy butelczyny po weselu, bo wolimy winko :pijaki: i nasi Znajomi raczej też piją winko, chyba że tym razem zrobią wyjątek :wink: szkoda mi tylko, że nie było naszego ulubionego Trivento :tak_smutne:
Ja chcę zdjęcia!!!! :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
Ty mnie tu Kochana nie tuptol za wcześnie, bo najpierw muszę Asię poprosić o ich przesłanie, a potem złożyć podanie o upublicznienie :P
-
Właśnie zabieram się za poważne szukanie dekoracji sali i autka. Znalazłam parę fotek, które mi się spodobały. Co myślicie o takiej dekoracji autka? Dołożyłabym do tego po 1 kwiatku przy klamkach, oczywiście w kolorze bukietu, który jest jeszcze niestety niesprecyzowany :-\
(http://img61.imageshack.us/img61/5280/sauto5ek1.jpg)
Drugi bardzo podobny, tylko zamiast kalii chciałabym cantadeski:
(http://img403.imageshack.us/img403/460/s14fa0.jpg)
A tu dekoracja sali - miejsce dla PM, tylko nie wiem, co z resztą :hmmm:
(http://img223.imageshack.us/img223/9149/skompozycja5dw0.jpg)
-
Ta pierwsza dekoracja autka jest bardzo ladna, ja tez chcialam cos zywego bo te sztuczne bukiety sa okropne. Ale moje zapedy ostudzila pani kwiaciarka z ktora rozmawialam jak zamawialam bukiecik. Autko bedzie bardzo luksusowe, po znajomosci wiec wiedzialam ze nie chce nic klejonego na tasme, a podobno ta specjalna przyssawka trzyma sie tylko jak autko nie jest zawoskowane! A jak piekne, luksusowe autko moze byc po myciu nie woskowane? Wiec zdecydowalam sie dac na maske tylko biale wstazki, a na tych wstazkach malenkie kwiatki, kokardki na klamki i tyle.
-
Ja też wolę pomarańczowy, ale on był do butelek 0,7 l. A czy po porzeczkowym nie robią sie czasem
przebarwienia na zębach :drapanie: Bo jeżeli tak, to chyba muszę go ograniczyć, coby nie mieć fioletowych kłów na ślubnych fotkach :szczerbaty:
Był w komplecie rAZEM DO 0,75?? hmmm trza przemyśleć sprawę i pojechać do makro :) A no po porzeczkowym chyba się robią, chociaż nie wiem czy na bank bo fanką takowego soku to ja ni hu hu
Tak tak czas się wybrać do okulisty, bo ja zawsze byłam super skromna, właściwie to jestem chodzącą reklamą skromności ;D
[
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, tak własnie myślałam :P
Mnie dekoracja samochodu podoba się ta pierwsza, bo ta druga wygląda jak połamana :) A dekoracja sali bardzo ładna :) Akurat w takim kolorze chcecie?? Ja bym walneła jakiś porządznie odcinający się od białej kiecuni :)
-
Ta pierwsza dekoracja autka jest bardzo ladna, ja tez chcialam cos zywego bo te sztuczne bukiety sa okropne. Ale moje zapedy ostudzila pani kwiaciarka z ktora rozmawialam jak zamawialam bukiecik. Autko bedzie bardzo luksusowe, po znajomosci wiec wiedzialam ze nie chce nic klejonego na tasme, a podobno ta specjalna przyssawka trzyma sie tylko jak autko nie jest zawoskowane!
Ja znalazłam fajne rożki ze sztucznych kwiatów przy okazji szukania zaproszeń, ale chyba nie skuszę sie na sztuczne. Hmmmmm...nie wiedziałam, że te przyssawki nie trzymają się na wosku :drapanie: Muszę podpytać moich florystów o inne rozwiązanie, bo jak znam mojego Chrzestnego, to autko będzie wywoskowane i wypolerowane tak, że będzie można sięw nim przejrzeć, a też nie chciałabym Mu zniszczyć lakieru.
Był w komplecie rAZEM DO 0,75?? hmmm trza przemyśleć sprawę i pojechać do makro :)
Był, był do 0,7, wiec może się skusisz i też zrobisz zapas soku na rok ;) Tyle że ja nie chciałam takich dużych butelek na stole i dlatego wzięliśmy 0,5 z porzeczkowym.
Tak tak czas się wybrać do okulisty, bo ja zawsze byłam super skromna, właściwie to jestem chodzącą reklamą skromności ;D
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, tak własnie myślałam :P
Ehhhhhh znamy się krótko, ale za to jak dobrze!!! :twisted:
bo ta druga wygląda jak połamana :)
:hahaha: no nie mogę cóż za ostre krytyczne słowa dla mistrzów dekoracji!!!
A dekoracja sali bardzo ładna :) Akurat w takim kolorze chcecie?? Ja bym walneła jakiś porządznie odcinający się od białej kiecuni :)
Wiesz Słonko, na ten biały to bym się nie upierała, żeby się nie zlewać ze ścianą ;) Bardziej chodziło mi o rodzaj wystroju, a kolor dobrałabym chyba pod wiązankę. :drapanie:
-
Był, był do 0,7, wiec może się skusisz i też zrobisz zapas soku na rok ;) Tyle że ja nie chciałam takich dużych butelek na stole i dlatego wzięliśmy 0,5 z porzeczkowym.
Zapas soku będzie też na wesele :) hehehe, a myślisz, że głupio by wyglądało takie przemieszanie 0,5 z 0,7?? Duża to jest między nimi różnica?? Bo nie wiem właśnie ??? A pamiętasz jaka była cena tego 0,7?? I co to było??
:hahaha: no nie mogę cóż za ostre krytyczne słowa dla mistrzów dekoracji!!!
Moje wprawne oko to oceniło, powinni się jeszcze wiele nauczyć :) hehehe
Wiesz Słonko, na ten biały to bym się nie upierała, żeby się nie zlewać ze ścianą ;) Bardziej chodziło mi o rodzaj wystroju, a kolor dobrałabym chyba pod wiązankę. :drapanie:
No przecież zrozumiałam :P hehehe
-
Duża to jest między nimi różnica?? Bo nie wiem właśnie ??? A pamiętasz jaka była cena tego 0,7?? I co to było??
To też był Jasiek Sobieski, a różnica była w średnicy butelki no i trochę w wysokości-musiałabyś postawić dwie i zobaczyć jak się komponują ;) Oczywiście Teście chcieli jakiegoś tam Poloneza czy cóś, ale ja-wredna istota wzięłam to, co mi się podobało :twisted:
Wiesz Słonko, na ten biały to bym się nie upierała, żeby się nie zlewać ze ścianą ;) Bardziej chodziło mi o rodzaj wystroju, a kolor dobrałabym chyba pod wiązankę. :drapanie:
No przecież zrozumiałam :P hehehe
No ja tylko tak dla pewności :P
-
To też był Jasiek Sobieski, a różnica była w średnicy butelki no i trochę w wysokości-musiałabyś postawić dwie i zobaczyć jak się komponują ;) Oczywiście Teście chcieli jakiegoś tam Poloneza czy cóś, ale ja-wredna istota wzięłam to, co mi się podobało :twisted:
To przeoczywiste zachowanie :) hehehe :twisted:
No ja tylko tak dla pewności :P
Oczywiście :P
-
To przeoczywiste zachowanie :) hehehe :twisted:
Jak Ty mnie super rozumiesz :-*
-
Dekoracja samochodu to pierwsza podoba mi się bardziej.
Co do dekoracji sali to "serce za PM" jest :ok: ale te kwiaty na stole to jakoś tak strasznie duża jest ta wiązanka (tak nakićkane jest na tym stole). Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi :drapanie:
-
dekoracja samochodu- obie ładne :D
ale ta dekoracja za PM jest superowa :skacza:
-
Dekoracja samochodu to pierwsza podoba mi się bardziej.
A wiesz, że mi chyba tez ta pierwsza bardziej wpadła w oko ;D
Co do dekoracji sali to "serce za PM" jest :ok: ale te kwiaty na stole to jakoś tak strasznie duża jest ta wiązanka (tak nakićkane jest na tym stole). Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi :drapanie:
Mówisz, że za duża jest i za dużo rodzajów tych kwiatów? :drapanie:
ale ta dekoracja za PM jest superowa :skacza:
Ekstra, że Tobie też się podoba!!! :hopsa:
-
Ekstra, że Tobie też się podoba!!! :hopsa:
i nie tylko mi :D mojemu PM też się podoba, a jak jemu sie podoba, to musi być świetna :skacza:
chyba zaczniemy odgapiać :hahahaha:
-
jak będe miała wieczorem czas to coś wkleje z dekoracji na auta,co do wódki ja kupiłam poloneza z litrowym sokiem pomarańczowym
-
Mnie się bardzo podoba pierwsza dekoracja na autko, tylko może niekoniecznie takie zestawienie kolorystyczne, a i dekoracja za PM tysz :D
-
Dla mnie 1 dekoracja bomba :ok: :ok: :ok: SUPER! Bardzo mi się podoba ;D
Napisane: Lipiec 16, 2007, 17:15:59
Co prawda róże mogłyby być w innych kolorkach, ale to zależy w jakiej kolorystyce będzie Twój bukiecik ślubny :)
-
i nie tylko mi :D mojemu PM też się podoba, a jak jemu sie podoba, to musi być świetna :skacza:
chyba zaczniemy odgapiać :hahahaha:
Moniu odgapiajcie ile tylko macie ochotę!!! :taktak: To jest najlepsze potwierdzenie tego, że Wam siępodoba :D
jak będe miała wieczorem czas to coś wkleje z dekoracji na auta
Epox wklejaj wklejaj wklejaj Kochana fotki dekoracji wszelakich ;D
Mnie się bardzo podoba pierwsza dekoracja na autko, tylko może niekoniecznie takie zestawienie kolorystyczne, a i dekoracja za PM tysz :D
Dla mnie 1 dekoracja bomba :ok: :ok: :ok: SUPER! Bardzo mi się podoba ;D
Napisane: Lipiec 16, 2007, 17:15:59
Co prawda róże mogłyby być w innych kolorkach, ale to zależy w jakiej kolorystyce będzie Twój bukiecik ślubny :)
Ekstra, że Wam się podoba :ok: Tak właśnie myślałam, żeby w bukiecie zestawić cantadeski z różami, niekoniecznie czerwonymi (może białe cantadeski i pomarańczowe róże :hmmm: ). Czeka mnie jeszcze trochę poszukiwań tego mojego jedynego wiechcia ślubnego.
Jutro wybieram się zamówić zawieszki i czekoladki :skacza: Grześ powiedział, że skoro mi na tym zależy, to On się zgadza :Zakochany: Mam tylko nadzieję, że mi się te czekoladki nie rozpuszczą zanim Goście je dostaną :-\
-
Gagatka, mogłabyś mi dać namiary na te czekoladki? To świetny pomysł :ok: Z góry wielkie dzięki ;D
-
Jasne, poszło na priva :D
-
A ja sie własnie zastanawiam nad zywymi kwiatkami bo pani powiedziała mi ze przy upale żywe kwiatki na masce więdną i bardzo brzydko to wyglada w razie co zaproponowała nam inne kompozycje ze sztucznych wszystko bedzie zależne od pogody w dniu ślubu. Chociaż musze przyznac gagatko ze twoje propozycje sa sliczne i bardzo bym chciała mieć również swieże kwiatki dopasowane koloryztycznie do mojego bukietu.
-
A ja sie własnie zastanawiam nad zywymi kwiatkami bo pani powiedziała mi ze przy upale żywe kwiatki na masce więdną i bardzo brzydko to wyglada w razie co zaproponowała nam inne kompozycje ze sztucznych wszystko bedzie zależne od pogody w dniu ślubu.
Wiesz Asiu, wdaje mi się, że jeżeli kwiaty są świeże, to spokojnie wytrzymają te kilka godzin, a sztuczne jednak nie mają takiego uroku.
Chociaż musze przyznac gagatko ze twoje propozycje sa sliczne
Dzięki :-*
Wczoraj zdecydowaliśmy z Grzesiem, że będzie ta pierwsza dekoracja na samochód (róże raczej herbaciane albo kremowo-żółte), a na salę coś takiego, tylko z tymi małymi bukiecikami, bez tego dużego na środku. Na środek Misiek wymyślił sobie świecznik taki pięcioramienny, ale nie chciałabym, żeby on nas zasłonił :-\
(http://img219.imageshack.us/img219/2143/dekoracjasalixj7.jpg)
Nie wiem tylko, kto nam to zrobi? :(
-
Nie wiem tylko, kto nam to zrobi? :(
Jak zadzwonisz do jakiejś firmy dekoratorskiej to pewnie i zrobią :) Ja planuję się nad takim czymś mniej więcej podobnym sama pomęczyć :) zobaczymy jak to wyjdzie :) Musisz podzwonić i popytać :)
-
Właśnie musze w Słubicach poszukać kogoś takiego. Moi Floryści też dekorują sale, ale biorą ponad 1000 zł :pogrzeb: Sąsiadka moich Rodziców sprzedaje firanki, więc może by mi coś wypatrzyła tiulowego w jakiejś hurtowni :drapanie: Tylko jeszcze dekoracja na pozostałą część sali :mdleje:
-
Moi Floryści też dekorują sale, ale biorą ponad 1000 zł :pogrzeb:
:mdleje:
Nie ma to jak business ślubny :smile:
-
gagatka ja sobie wymyslilam taka dekoracje za nami i wszystko do niej wypozyczam!
(http://www.perfect-dekoracje.pl/img/foto/46/241.JPG)
-
gagatko dziękuję za namiarki :skacza: :przytul:
-
Agassi a gdzie wypożyczasz swoją dekorację? Przyznam, że jest supcio :ok: A dużo płacisz? To jest tylko miejsce dla PM tak? A co macie na reszcie sali?
-
Wypozyczam z Perfectu jak widac na zdjeciu ;D
Na sali wymyslilam balony z tiulem
(http://www.artena.pl/foto/od_xxx4.jpg)
(http://www.artena.pl/foto/od_xxx1.jpg)
No i bede miala balon strzelajacy ktory mi przyjda w sobote zamontowac
(http://photos03.allegro.pl/photos/oryginal/212/22/96/212229670)
A na autko chce tylko cos takiego
(http://www.perfect-dekoracje.pl/img/foto/39/58.JPG)
W sumie to nie potrafie Ci konkretnie powiedziec ile ja za to zaplace bo juz nie panuje nad tym wszystkim. Ja jestem praktycznie u nich prawie raz w tygodniu i cos dokupuje albo dopisuje do listy rzeczy zamowionych na sierpien. Bralam u nich tez 400 balonow i ten material pod sufit, stelaz na brame balonowa, serwety i serwetki na stol w tym samym kolorze, fontanny na tort, elektryczna pompke do balonow itp...
Na pewno wychodzi taniej niz kupic i martwic sie potem co z tym zrobic?
-
Gagatko przeczytałam moje zaległości w Twoim wątku ale teraz obiecuję, że będę częściej zaglądać na tyle na ile czas mi pozwoli. Obrączki wasze bardzo mi się podobają, sukienka taka delikatna subtelna też super :brawo_2: :brawo_2: , sala bardzo ładna i dekoracja, którą pokazujesz super będzie wyglądać. Polecam również dekoratorkę bo udekorują ci i nie musisz się martwić co zrobić z dekoracją.
-
Dzięki Agassi kochana jesteś :-* Wyszperałam ich stronkę, zagonię Grzesia do jej przejrzenia i mam nadzieję, że uda nam się cosik wybrać :D
Gagatko przeczytałam moje zaległości w Twoim wątku ale teraz obiecuję, że będę częściej zaglądać na tyle na ile czas mi pozwoli.
Cieszę się Słonko, że zawitałaś do mnie ponownie :przytul: Obietnica przyjęta, więc nie masz wyjścia musisz tu zaglądać częściej ;)
Obrączki wasze bardzo mi się podobają, sukienka taka delikatna subtelna też super :brawo_2: :brawo_2: , sala bardzo ładna i dekoracja, którą pokazujesz super będzie wyglądać.
Dzięki Kochana :-*
Polecam również dekoratorkę bo udekorują ci i nie musisz się martwić co zrobić z dekoracją.
No to fakt, ale jak usłyszałam ile moi Floryści wzieli za dekorację trochę większej sali niż moja to padłam :mdleje:
-
Wczoraj byłam na polowanku :brewki: A to jeden z moich łupów:
(http://img64.imageshack.us/img64/7241/szampanwkiaq9.jpg)
Oprócz szampanówek kupiłam kieliszki do wódki i poduszeczkę na obrączki, którą będzie niósł Grzesia Kuzyn razem z moją Chrześniaczką (o ile im się nie odwidzi ;) ), ale fotki wkleję później, bo nie znalazłam na necie. Aż się zdziwiłam, że Miśkowi wszystko się spodobało, tyle że stwierdził, iż będę widziała jak wypija każdy kieliszek :D
A dziś byliśmy w USC - pani trochę mnie zdenerwowała, bo opatrznie zrozumiała moje słowa i wielce się oburzyła, ale najważniejsze, że załatwiliśmy zaświadczenie i już nie ma odwrotu:
:skacza: ZA 31 DNI BĘDĘ PANIĄ G. :skacza:
-
a mi sie bardzo podobala ta pierwsza dekoracja ktora wklejalas razem z deco samochodu :los:
byla sliczna! i wg mnie wcale nie bylo za duzo kwiatow..
-
Kieliszki pierwsza klasa :brawo:
-
gagatko kieliszki ładne i czekam na zdjęcia reszty łupów ;D :skacza:
Też muszę się gdzieś rozglądną za kieliszkami albo samej coś zrobić, :drapanie: :drapanie:
-
a mi sie bardzo podobala ta pierwsza dekoracja ktora wklejalas razem z deco samochodu :los:
byla sliczna!
Kieliszki pierwsza klasa :brawo:
gagatko kieliszki ładne
Dzięki Babki za uznanie dla mego gustu ;) :-*
i czekam na zdjęcia reszty łupów ;D :skacza:
Zdjęcia wkleję wieczorkiem. Mam tylko problem z akumulatorkami do aparatu, bo ciągle mi się rozładowują :nerwus: Zaraz po naładowaniu mogę zrobic tylko kilka zjęć i od razu jest komunikat, żeby naładować baterie :mdleje: Wkurza mnie to niesamowicie. Chyba będę musiała kupić jakies inne >:( Macie jakieś typy?
-
Zdjęcia wkleję wieczorkiem. Mam tylko problem z akumulatorkami do aparatu, bo ciągle mi się rozładowują :nerwus: Zaraz po naładowaniu mogę zrobic tylko kilka zjęć i od razu jest komunikat, żeby naładować baterie :mdleje: Wkurza mnie to niesamowicie. Chyba będę musiała kupić jakies inne >:( Macie jakieś typy?
Ja też tak miałam! Kilka zdjęć zrobiłam i zaraz też się pokazywało, że już bateria rozładowana... Trzeba było kupić nowe baterie... Bo te ze starości już fiksowały...
A kochana, ja się muszę tutaj poskarżyć ::) Otóż myślałam, że do mnie w niedzielę zajdziesz do pracy (bo się pytałaś czy w niedzielę siedzę do 19) no i ja tu czekam a tu figa :P
I jak mi tu teraz wytłumaczysz?????????
Słucham
:)
-
to oczekujemy foteczek :Tuptup:
-
Ja też tak miałam! Kilka zdjęć zrobiłam i zaraz też się pokazywało, że już bateria rozładowana... Trzeba było kupić nowe baterie... Bo te ze starości już fiksowały...
Kochana mi się tak robią NOWE!!!!!!!!!! :nerwus: A jakie masz teraz?
A kochana, ja się muszę tutaj poskarżyć ::) Otóż myślałam, że do mnie w niedzielę zajdziesz do pracy (bo się pytałaś czy w niedzielę siedzę do 19) no i ja tu czekam a tu figa :P
I jak mi tu teraz wytłumaczysz?????????
Słucham
:)
Pani się nie denerwuje na Agatkę Pani Orangowa, bo Agatka już planuje nawiedzić Panią od soboty i ciągle coś wyskakuje!!!!!! Wiem należą mi się porządne baty! :biczowanie: Ale może w następnym tygodniu, bo w weekend mam ślub i imprezkę Kumpeli od panieńskiego. Dam Ci znać wcześniej cobyś mogła zaopatrzyć się w pyszną kawusię ;)
-
Gagatka, kieliszeczki.... miodzio ;D
-
W ten weekend kochana mnie nie ma, ale za to w następną niedzielę jestem po południu :)
Z kawusią to nie za bardzo będzie u mnie jak wypić (chyba ze w jakimś bidonie) ale coś się wymyśli :)
-
Gagatka, kieliszeczki.... miodzio ;D
Dziękuję Adusiu :-*
W ten weekend kochana mnie nie ma, ale za to w następną niedzielę jestem po południu :)
Z kawusią to nie za bardzo będzie u mnie jak wypić (chyba ze w jakimś bidonie) ale coś się wymyśli :)
Hmmm...to może w tygodniu?? W poniedziałek i wtorek mam zajęte popołudnie, ale może wśrodę?? Daj znać kiedy jesteś, to przyczłapię :) A kawę może w termosie przynieść?? ;)
to oczekujemy foteczek :Tuptup:
Już za chwileczkę, już za momencik... :D
Tadammmmmmmmmmm oto kolejne łupy:
Nie wiem czy dobrze przymocowałam obrączki :hmmm: Czy ktoś mi udzieli instruktażu??
(http://img54.imageshack.us/img54/1807/p1000474fp5.jpg)
To zdjęcie wyszło jakby była ecru, ale jest biała. Trochę średnie są te falbanki, ale ogólnie mi się spodobała ;)
(http://img464.imageshack.us/img464/1165/p1000477ea8.jpg)
Nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem zbliżenia :oops:
(http://img377.imageshack.us/img377/9857/p1000475ph6.jpg)
A tu kieliszki do wódeczki. Pewnie banalnie proste do wykonania samemu, bo wystarczy klej i tasiemka, ale z braku czasu można kupić ;)
(http://img112.imageshack.us/img112/6793/p1000478gd3.jpg)
(http://img112.imageshack.us/img112/9863/p1000479xb5.jpg)
-
Przez to, że przyozdobienie kieliszków proste to tymsamym śliczne :!: Bardzo mi się podobuje :D
Ja podusiów nie lubiem i jak sobie tą wyobrażę bez falbany to wydaje mi się ładniejsze, ale obrączki ładnie się prezentują.
-
fiu, fiu, no kochana - pierwsza klasa :)
Szampanówki i kielonki mi się podobują, tylko ja takich nie wybrałam bo właśnie nie wiem czy te serduszka są przymocowane na stałe?? Nie wiem właśnie jak się z tym obchodzić podczas mycia a o zmywarce to już nie wspomnę :)
Podusia mi się podobejszyn, choć ja będę miała kwadracik (własnej robotki)
W środę i piątek jestem na popołudnie :) Gorzej może być z wypiciem kawusi bo sama jestem od 17 i co chwilę będę się odrywać do klientów. Ale co tam - zamknę drzwi i ich nie wpuszczę :)
-
Gagatka, ty to masz głowę do kieliszków ;D
-
Gagatko dopiero teraz trafiłam do Twojego odliczanka i strasznie mi wstyd z tego powodu, ale obiecuję że jeśli tylko czas mi pozwoli będę brać czynny udział w "życiu" Twojego odliczanka:) Chciałam Ci pogratulować pomysłowości i precyzji w dopasowywaniu każdego szczegółu, ktróry będzie brał udział w Waszym "przedstawieniu". A tak na marginesie to powiem,że chyba znam Twojego narzeczonego. Kupowaliśmy w sobotę garnitur dla mojego przyszłego... :)
Pozdrawiam Was cieplutko.
-
fiu, fiu, no kochana - pierwsza klasa :)
Przez to, że przyozdobienie kieliszków proste to tymsamym śliczne :!: Bardzo mi się podobuje :D
Dzięki Dziewczynki :-* Były jeszcze jakieś falbanki tiulowe przy kieliszkach, ale mój Grześ chyba by zareagował na nie alergią ;)
Ja podusiów nie lubiem i jak sobie tą wyobrażę bez falbany to wydaje mi się ładniejsze, ale obrączki ładnie się prezentują.
Ja wybrałam podusię ze względu na moją Chrześniaczkę :D Tak sobie pomyślałam czy może by tej falbanki nie odpruć, ale chyba jest wszyta do środka. :hmmm:
Szampanówki i kielonki mi się podobują, tylko ja takich nie wybrałam bo właśnie nie wiem czy te serduszka są przymocowane na stałe?? Nie wiem właśnie jak się z tym obchodzić podczas mycia a o zmywarce to już nie wspomnę :)
Ja też o zmywarce nie wspomnę, bo póki co nie posiadam, więc problem z głowy ;) A poza tym, to chyba potraktuję je jako ozdoby i nie będę używać po weselu. Nie wiem też, które pobijemy.
Podusia mi się podobejszyn, choć ja będę miała kwadracik (własnej robotki)
Ooooooo widzę talencik nam tu się ukrywa :D A jest fotka w Twoim odliczanku, bo jakoś nie kojarzę :drapanie:
W środę i piątek jestem na popołudnie :) Gorzej może być z wypiciem kawusi bo sama jestem od 17 i co chwilę będę się odrywać do klientów. Ale co tam - zamknę drzwi i ich nie wpuszczę :)
To umówmy się wstępnie na środę (25.07) tak. ok. 20:00, bo mam przymiarkę kiecy, więc wcześniej nidyrydy. Jakby co to zabarykaduje się drzwi jakąś szafą ;)
Gagatka, ty to masz głowę do kieliszków ;D
A wiesz Adusiu, że mam mocniejszą głowę niż mój Misiek ;) On zawsze mi mówi, że nie możemy pić po tyle samo :D Taka jestem nieekonomiczna :luzak:
Gagatko dopiero teraz trafiłam do Twojego odliczanka i strasznie mi wstyd z tego powodu, ale obiecuję że jeśli tylko czas mi pozwoli będę brać czynny udział w "życiu" Twojego odliczanka:)
Witam Cię gorąco Ilonko :hello: Cieszę się, że tu zajrzałaś, bo wiesz lepiej późno niż wcale :hopsa: Mam nadzieję, że będziesz u mnie częstym gościem ;D
Chciałam Ci pogratulować pomysłowości i precyzji w dopasowywaniu każdego szczegółu, ktróry będzie brał udział w Waszym "przedstawieniu".
Dziękuję Ci bardzo :przytul: Niektóre rzeczy sobie odpuszczam, np. chciałam tablice rejestracyjne z naszymi imionami, ale że dostaliśmy gratis do zaproszeń takie zwykłe, to bez sensu dodatkowo wyrzucać kaskę, chociażby parę złotych.
A tak na marginesie to powiem,że chyba znam Twojego narzeczonego. Kupowaliśmy w sobotę garnitur dla mojego przyszłego... :)
A byliście chociaż zadowoleni z obsługi?? :D Kilka Forumek już Grzesia rozpoznało na zdjęciach ;D
-
Falbana wszyta dośrodka napewno, ale ja bym choć próbowała ją przyciąć połowę.
-
gagatko podusia oczywiscie cudna ja tez polowałam na serdzuszko ale zostałam przy kwadraciku z kwiatkiem zreszta napewno widziałas ja w moim wątku, co do obraczek kochana nie mam pojęcia jak to sie montuje sama sie nad tym zastanwiam czy wystarczy tylko przywiazac jak znajdzeiesz jakis sposob to bede wdzieczna za info ;D ja swoja poduszeczke przypikowałam na srodku i zrobił sie mały dołeczek i myslałam zeby tam ułozyc obrączki i ich nie wiązac.
-
Ja też o zmywarce nie wspomnę, bo póki co nie posiadam, więc problem z głowy ;) A poza tym, to chyba potraktuję je jako ozdoby i nie będę używać po weselu. Nie wiem też, które pobijemy.
No chyba do pobicia to jakieś takie zwykłe?? Tych szkoda of kors bo już będą naznaczone piętnem małżeństwa :) hehehe
Ooooooo widzę talencik nam tu się ukrywa :D A jest fotka w Twoim odliczanku, bo jakoś nie kojarzę :drapanie:
A fotki jeszcze nie ma bo jeszcze nic nie jest zrobione :) Żaden talencik - wykorzystuję moją mamusię :) materiał biały jest, dokupiłam kwiatka jakieś wstążkę no i jest cacy. Jak będzie zrobione to foty napewno będą :)
To umówmy się wstępnie na środę (25.07) tak. ok. 20:00, bo mam przymiarkę kiecy, więc wcześniej nidyrydy. Jakby co to zabarykaduje się drzwi jakąś szafą ;)
Wstępnie mi pasi :) Jakby co to będziesz udawać marudnego klienta :) hehehe
-
Falbana wszyta dośrodka napewno, ale ja bym choć próbowała ją przyciąć połowę.
Też tak myślałam, ale chyba się będzie strzępiła :roll:
gagatko podusia oczywiscie cudna ja tez polowałam na serdzuszko ale zostałam przy kwadraciku z kwiatkiem
Dziękuję Asiu :-* No patrz, a ja polowałam na kwadratową ;D
co do obraczek kochana nie mam pojęcia jak to sie montuje sama sie nad tym zastanwiam czy wystarczy tylko przywiazac jak znajdzeiesz jakis sposob to bede wdzieczna za info ;D ja swoja poduszeczke przypikowałam na srodku i zrobił sie mały dołeczek i myslałam zeby tam ułozyc obrączki i ich nie wiązac.
No właśnie ja przywiązałam na raz, ale nie wiem czy to nie jest za słabo i czy nie spadną gdzieś po drodze :boje_sie: A z drugiej strony to nie wiem co się z nimi potem dzieje czy to siądz je odwiązuje?? Trzeba go będzie uprzedzić jak ma to zrobić, coby się chłopina nie znerwił ;) A propos księdza to koniecznie chciał nam dawać ślub Ks. Marek od Grzesia z parafii i my się na to zgodziliśmy, mam tylko nadzieję, że niczego nam nie wywinie :-\ Obiecał, że będzie się dobrze zachowywał ;) Na szczęście kazanie będzie mówił Pikuś, więc nie usłyszymy o aborcji jak Grzesia Koleżanka na swoim ślubie :nerwus: PORACHA!!!
No chyba do pobicia to jakieś takie zwykłe?? Tych szkoda of kors bo już będą naznaczone piętnem małżeństwa :) hehehe
A wiesz, że właśnie mnie natchnęłaś :przytul: Chyba nakleję obrączki, takie, które na taśmie się kupuje na takie zwykłe kieliszki do pobicia. Tylko muszę wymyślić czy użyć do tego celu Super Glue czy taśmę dwustronną :drapanie:
A fotki jeszcze nie ma bo jeszcze nic nie jest zrobione :) Żaden talencik - wykorzystuję moją mamusię :) materiał biały jest, dokupiłam kwiatka jakieś wstążkę no i jest cacy. Jak będzie zrobione to foty napewno będą :)
O Ty Wykorzystywaczko!!! :taktak: Ale w sumie niech Mamcia poczuje, że Córcię wydaje za mąż ;D Moja Mamcia to narzeka, że my wszystko sami robimy hihiihihihi
Wstępnie mi pasi :) Jakby co to będziesz udawać marudnego klienta :) hehehe
O tego to nawet nie muszę udawać ;) To po prostu będę sobą ;D
-
A propos księdza to koniecznie chciał nam dawać ślub Ks. Marek od Grzesia z parafii i my się na to zgodziliśmy, mam tylko nadzieję, że niczego nam nie wywinie :-\ Obiecał, że będzie się dobrze zachowywał ;) Na szczęście kazanie będzie mówił Pikuś, więc nie usłyszymy o aborcji jak Grzesia Koleżanka na swoim ślubie :nerwus: PORACHA!!!
O matko! co za wariat! :o
Kieliszeczki są super, podusia też :)
-
A wiesz, że właśnie mnie natchnęłaś :przytul: Chyba nakleję obrączki, takie, które na taśmie się kupuje na takie zwykłe kieliszki do pobicia. Tylko muszę wymyślić czy użyć do tego celu Super Glue czy taśmę dwustronną :drapanie:
hehehe, a widzisz i znów przydała się moja obecność :) łeb to ja mam - wielki jak sklep (tylko towaru brak ;D ) Bardzo dobry pomysł, widziałam taką tasiemkę na allegro. Ale chyba w sklepach z tymi art ślubnymi też będzie :)
O Ty Wykorzystywaczko!!! :taktak: Ale w sumie niech Mamcia poczuje, że Córcię wydaje za mąż ;D Moja Mamcia to narzeka, że my wszystko sami robimy hihiihihihi
Ajjjj tam :P już od razu :P Mamusia bardzo się cieszy jak może coś dla córci zrobić :)
O tego to nawet nie muszę udawać ;) To po prostu będę sobą ;D
hahahahaha, uśmiałam się :) widzę, że będzie wesolo :)
-
Kieliszeczki są super, podusia też :)
Dzięki Aniu :-*
hehehe, a widzisz i znów przydała się moja obecność :) łeb to ja mam - wielki jak sklep (tylko towaru brak ;D )
Zawsze powtarzam, że jesteś super :Najlepszy: i bardzo się cieszę, że jesteś w moim odliczanku :-* :przytul:
Bardzo dobry pomysł, widziałam taką tasiemkę na allegro. Ale chyba w sklepach z tymi art ślubnymi też będzie :)
Teraz takich tasiemek jest mnóstwo nawet w pasmanteriach.
hahahahaha, uśmiałam się :) widzę, że będzie wesolo :)
No ba!!! Nie może być inaczej ;)
-
No rzeczywiście może się strzępić.. jest na to sposób, ale ryzyko ze sobą niesie, zapalniczka.
Albo obszycie białą tasiemką.
-
Zawsze powtarzam, że jesteś super :Najlepszy: i bardzo się cieszę, że jesteś w moim odliczanku :-* :przytul:
niah, niah niah ;D ;D ;D ;D ;D
Ja też się baaaaaaaaaaaaaaaaardzo cieszę :)
-
No rzeczywiście może się strzępić.. jest na to sposób, ale ryzyko ze sobą niesie, zapalniczka.
Albo obszycie białą tasiemką.
Oooooooo zapalniczkę wolę trzymać od podusi z daleka ;) A obszywać falbankę tasiemką...jakoś śrdenio to widzę :-\
Właśnie Grześ przed chwilą mi powiedział, że Jego Rodzinka od strony Mamy nie przyjdzie na wesele, bo w styczniu zmarła Grzesia Babcia. Także będzie 20 osób mniej >:( Nie mamy listy rezerwowej, bo zapraszaliśmy tylko Rodzeństwo naszych Rodziców i naszych najbliższych Znajomych, więc chyba będzie trochę pustawo na sali :-\ No trudno, nie zmusimy ich przecież. Tylko przykro, że nawet Grzesia Chrzestnego nie będzie :(
Poza tym nie będzie mojej Babci, bo jest chora i bardzo źle się czuje :tak_smutne: Ale przyjedzie przynajmniej na ślub :) Poza tym moja Babcia bardzo się przejęła tym, że nie zaprosiłam najmłodszego Brata mojej Mamci, który nie utrzymuje z nami kontaktu już chyba z 10 lat. Ehhhhhhhh...
-
20 osób mniej?? Kurde, pół rodziny... Listy zapasowej nie ma?? To ile osób wam zostaje??
-
Jeszcze jest miesiąc, może jakiś znajomych doprosicie :?:
-
U nas puki co nie odmówiło nam zbyt wiele osób a zaprosilismy chyba koło 130, dziewczyny maja racje moze powinniscie sie zastanowic nad znajomymi lub dalsza rodzinką rodziców
-
Nie mamy listy rezerwowej i nie będziemy nikogo dopraszać, bo tych bliskich znajomych, których chcieliśmy to zaprosiliśmy. Zrezygnowaliśmy z naszego Kuzynostwa, bo mają małe dzieci, a z dziećmi to by było przynajmniej z 60 osób. A dziwnie by było nie zaprosić własnego Kuzyna, a Kuzyna Taty zaprosić ??? Łącznie zapraszaliśmy równo 80 osób. Z mojej strony będą wszyscy (mam nadzieję, że nic nieprzewidzianego się nie wydarzy), oprócz Babci. I też będzie super zabawa!!! ;D
-
Oczywiście,że będę się uzdzielać :)
A jeśli chodzi o obsługę to Twój Ukochany dochodził do nas tylko co chwilę z zaplecza i doradzał widząc moją nie do końca zdecydowaną o kupnie garniaka, minę a obsługiwała nas Pani blondynka :)
-
Oczywiście,że będę się uzdzielać :)
Nooooooo ja myślę ;D
Teraz czas się pochwalić, że
:Najlepszy:Praca dyplomowa zaliczona bez poprawek!!! :skacza:
Muszę tylko zanieść wersję na płytce i oświadczenie :skacza:
Poza tym dostałam dziś do akceptacji projekt czekoladek:
(http://img216.imageshack.us/img216/6287/agataigregorznp7.jpg)
Wybraliśmy te na dole, bo jakoś ten napis jest ładniej rozmieszczony :D Czekolada będzie mleczna, a opakowanie złote. Pani w agencji ślubnej poradziła mi, żeby wybrać wersję poziomą, bo wtedy można czekoladki postawić przy talerzu.
-
Fajne te czekoladki i rzeczywiście te drugie ładniej się prezentują.
-
GRATULUJĘ KUJONKU!!!!
hehehehe :P
Bardzo się cieszę że masz to już zaliczone :)
Czekoladki mniamniuśne :) aż mi naszła ochota na zjedzenie czegoś słodkiego :) Te drugie są faktycznie ładniejsze, podpis jest ładniej rozmieszczony :)
-
Te drugie bomba ;D
-
Fajne te czekoladki i rzeczywiście te drugie ładniej się prezentują.
Te drugie bomba ;D
Super, że Wam się podobają ;D Już się nie mogę doczekać jak je dostanę :D
GRATULUJĘ KUJONKU!!!!
hehehehe :P
Hahahahahaha ale mnie rozbawiłaś tym Kujonkiem :hahaha: Śmieję się jak goooopol do monitora ;D Tym bardziej, że ani sekundy nie poświęciłam na kucie na tych studiach :mrgreen:
Bardzo się cieszę że masz to już zaliczone :)
Co prawda ja się cieszę bardziej, ale super, że cieszysz się razem ze mną :przytul: :-*
Czekoladki mniamniuśne :) aż mi naszła ochota na zjedzenie czegoś słodkiego :)
Kochana nie żałuj sobie sztucznych słodyczy, skoro Twoje Ciasteczko pojechało :glaszcze:
-
Kochana nie żałuj sobie sztucznych słodyczy, skoro Twoje Ciasteczko pojechało :glaszcze:
skojarzyło mi sie to z ciasteczkowym potworem :Szczerbaty:
-
Kochana nie żałuj sobie sztucznych słodyczy, skoro Twoje Ciasteczko pojechało :glaszcze:
skojarzyło mi sie to z ciasteczkowym potworem :Szczerbaty:
Hihihihihi no Asiu Ty to masz skojarzenia ;D Jeszcze dojdzie do tego, że będę Patrycję przepraszać, albo za zniewagę wyzwie mnie na pojedynek na gołe klaty ;)
-
GRATULUJĘ KUJONKU!!!!
hehehehe :P
Hahahahahaha ale mnie rozbawiłaś tym Kujonkiem :hahaha: Śmieję się jak goooopol do monitora ;D Tym bardziej, że ani sekundy nie poświęciłam na kucie na tych studiach :mrgreen:
ja nie wiem co ja tam ostatnio rozbawiam ludzi - tu kujonek, tam rzęsy... :) o ym kuciu to każdy tak mówi kujonku :P mi się tutaj nie wyprzerz niczego :P
Kochana nie żałuj sobie sztucznych słodyczy, skoro Twoje Ciasteczko pojechało :glaszcze:
Taaaaaa, w domu wszystko pochłonełam co miałam słodkiego :) dziś musze zrobić jakieś dobre zapasy na weekend :)
Kochana nie żałuj sobie sztucznych słodyczy, skoro Twoje Ciasteczko pojechało :glaszcze:
skojarzyło mi sie to z ciasteczkowym potworem :Szczerbaty:
Hihihihihi no Asiu Ty to masz skojarzenia ;D Jeszcze dojdzie do tego, że będę Patrycję przepraszać, albo za zniewagę wyzwie mnie na pojedynek na gołe klaty ;)
hahahaha, uśmiałam się :P
-
gagatuś nawet jak te 20 osób nie przyjdzie to dalej jest 60 :D
Na pewno nie będzie pustawo.
Ach no i gratuluję pracy dyplomowej. ja to bym Cię teraz ołówkiem nazwała skoro już jesteś kujonkiem ;)
A ricardo i te hasełka to rewelka. Ricardo tak dalej a bedizemy w super humorze przez caly czas.
-
o ym kuciu to każdy tak mówi kujonku :P mi się tutaj nie wyprzerz niczego :P
Tak tak Kochana, jak zawsze masz rację!!! ;D Mogłabym jeszcze z 5 takich podyplomówek i to jednocześnie zrobić, jakbym miała tak na każdej kuć :taktak:
gagatuś nawet jak te 20 osób nie przyjdzie to dalej jest 60 :D
Na pewno nie będzie pustawo.
Dziękuję za pocieszenie Milenko :przytul: Możemy się przekonać, że więcej znaczymy dla Znajomych niż dla Rodziny :sad:
Ach no i gratuluję pracy dyplomowej. ja to bym Cię teraz ołówkiem nazwała skoro już jesteś kujonkiem ;)
Dzięki :-* Jak dla Ciebie Słonko mogę być nawet Ołówkiem ;D
A ricardo i te hasełka to rewelka. Ricardo tak dalej a bedizemy w super humorze przez caly czas.
Patuniu możesz nam wymyślać motto na każdy dzień :D
A teraz coś dla fotkożerczyń :D Zdjątka z wczorajszego ślubu Gabi (tej od panieńskiego) i Pawełka :skacza: Zdjęcia w kościele wyszły bardzo ciemne, więc wrzucę tylko jedno-Agatka czyta modlitwę wiernych (układałyśmy ją razem z Asią-Świadkową):
(http://img243.imageshack.us/img243/2830/p1000500lf3.jpg)
A tu Agatka z Grzesiem:
(http://img224.imageshack.us/img224/5703/p1000538pm7.jpg)
Para Młoda-Gabi i Pawełek i my-Basia, gagatka i Asia-Świadkowa dajemy Młodym kwiatki (Pawełek ma uczulenie na żywe kwiaty :( dlatego też wpadłyśmy na pomysł, żeby Im dać takie bardziej "praktyczne" ;) )
(http://img528.imageshack.us/img528/321/p1000547ot2.jpg)
A tu cała nasza ekipa z Parą Młodą (brakuje tylko Marka Basi):
(http://img528.imageshack.us/img528/1697/p1000561lf7.jpg)
Teraz zmykam szykować się na poślubną imprezkę dla Znajomych Gabi i Pawła :disco:
-
No, kwiatki piękne, na pewno nie zwiędną ;D
Super zdjęcia i śliczną parę tworzycie z Grzesiem :Serduszka:
-
Rewelacyjne te czekoladki ! Super pomysl !
-
Agatko kochana nie zamartwiaj się na zapas...i tak będzie pełna sala...zobaczysz :) I będzie swiatnie sie bawić...a rodzinka potem będzie żałowała :-* :-* :-*
Czekoladki wyglądają apetycznie...świetnie wyszły :o
No a foteczki i Wy na nich...pięknie:) Złóż życzonka MP ;D
Buziaki
-
Tak tak Kochana, jak zawsze masz rację!!! ;D Mogłabym jeszcze z 5 takich podyplomówek i to jednocześnie zrobić, jakbym miała tak na każdej kuć :taktak:
No :) wiedziałam :P
A ricardo i te hasełka to rewelka. Ricardo tak dalej a bedizemy w super humorze przez caly czas.
Patuniu możesz nam wymyślać motto na każdy dzień :D
Dziewuszki mnie to moja mózgownica zostaje oświecona raz na jakiś czas :) hehehe, raz mi się udało :P
Gagatko Ty nasza aparatko (ten rym to się ma wrodzony ;D )to Ty odważna wyszłaś przed wszystkimi i wyczytałaś modlitwę wiernych?? Ja bym się ze zdenerwowania zaczeła śmiać :)
-
No, kwiatki piękne, na pewno nie zwiędną ;D
Mają same zalety: nie zwiędną, nie uczulą Pawełka i przydadzą się w kuchni ;) Gorąco polecam! :D
Super zdjęcia i śliczną parę tworzycie z Grzesiem :Serduszka:
No a foteczki i Wy na nich...pięknie:)
Dziękuję Kochane Wy moje :-*
Rewelacyjne te czekoladki ! Super pomysl !
Czekoladki wyglądają apetycznie...świetnie wyszły :o
Dzięki Babki :przytul: Teraz mam tylko dylemat czy może darować sobie rozstawianie ich na stole (chociaż fajnie wyglądają poustawiane i specjalnie brałam takie poziome) i rozdać je przy składaniu życzeń pod kościołem, skoro będę ich miała 100 sztuk, a nie wszyscy będą na weselu :drapanie: A jeżeli pod kościołem, to czy powinni to robić Świadkowie, czy my?? Jak myślicie??
Agatko kochana nie zamartwiaj się na zapas...i tak będzie pełna sala...zobaczysz :) I będzie swiatnie sie bawić...a rodzinka potem będzie żałowała :-* :-* :-*
Dzięki Uleńko za wsparcie :przytul: :przytul: :przytul: Tak właśnie sobie myślę, że głupio byłoby kogoś zmuszać, a że niektórzy swoją żałobę muszą ileś tam czasu "odbębnić" i mają ją na pokaz dla innych, a nie w sercu, to już inna sprawa...
W sobotę byliśmy u znajomego Księdza, który dał nam namiary do Babki z poradnictwa rodzinnego, więc w czwartek będziemy się edukować o bocianach ;) A wcale nie tak łatwo znaleźć wolne terminy w poradniach.
Po tej wczorajszej superaśnej imprezce słyszę w główce stado dzikich galopujących białych mew :( No a jak zawsze w poniedziałek robię planowanie, więc jak dziś zaplanuję wysyłki naszym oddziałom, to się pewnie trochę zdziwią, bo mój mózg pracuje na maxymalnie zwolnionych obrotach.
-
Trudna sprawa z tymi czekoladkami, ja bym była za poukładaniem ich przy stołach, :drapanie: a tym co nie będą na weselu dałabym w czasie życzeń.
-
A mi sie podoba pomysl z rozdawaniem przy skladaniu zyczen,
swiadkowie moga je wam podawac ale to wy powinniscie je wreczac.
Tak mi sie wydaje :drapanie:
-
pomyslałam tak jak Agassi77 tak byłoby miło
-
No ja właśnie myślę i chyba tez popieram rozdawanie podczas życzeń....tylko żeby czekolada się nie rozpłyneła.... ;)
-
Trudna sprawa z tymi czekoladkami, ja bym była za poukładaniem ich przy stołach, :drapanie: a tym co nie będą na weselu dałabym w czasie życzeń.
Hmmmmm tylko teraz trzeba by jednym dawać przy życzeniach, innych pominąć, bo dostaną na sali...chyba głupio by to wyglądało :hmmm:
A mi sie podoba pomysl z rozdawaniem przy skladaniu zyczen,
swiadkowie moga je wam podawac ale to wy powinniscie je wreczac.
Tak mi sie wydaje :drapanie:
Chyba masz rację, że to my powinniśmy je wręczać, tylko nie wiem czy Grześ na to pójdzie, bo właściwie był przeciwko tym podziękowaniom. Ehhhhhhh muszę to z Nim przedyskutować.
No ja właśnie myślę i chyba tez popieram rozdawanie podczas życzeń....tylko żeby czekolada się nie rozpłyneła.... ;)
No właśnie mam nadzieję, że się nie rozpłynie ;) I tak sobie pomyślałam, że byłoby miło dać je też tym, którzy przyjdą tylko do kościoła.
-
I tak sobie pomyślałam, że byłoby miło dać je też tym, którzy przyjdą tylko do kościoła.
Na pewno bedzie to dla wszystkich super niespodzianka ;D
-
Gagatka, mój chłop też kręci nosem na takie podziękowania dla gości ::) Ale co tam, już postanowione i będzie jak żonka karze ;D Ja bym została przy rozłożeniu na stole, będą się ładnie prezentowały :)
-
I ja melduję swoją obecność przy Twoim odliczaniu ... :)
-
I ja melduję swoją obecność przy Twoim odliczaniu ... :)
Niusia witam Cię serdecznie w moim odliczankowie :hello: i mam nadzieję, że będziesz tu częstym gościem :przytul:
Gagatka, mój chłop też kręci nosem na takie podziękowania dla gości ::) Ale co tam, już postanowione i będzie jak żonka karze ;D Ja bym została przy rozłożeniu na stole, będą się ładnie prezentowały :)
Tak ma być, jak Żoneczka chce!!! :taktak: Z założenia miały być rozstawione na stole i dlatego zmieniłam z pionowych (taki jest wzór) na poziome. Wtedy otwiera się lekko z tyłu i są fajnie postawione. Na pomysł wręczania przy życzeniach wpadłam wówczas, jak pomyślałam sobie, że na weselu będzie połowa mniej gości niż czekoladek, bo minimum 100 sztuk się zamawia :roll: No to teraz mam dylemacik :drapanie:
Poza tym wciąż nie znalazłam bukietu, a w sobotę muszę już konieczniezamówić :mdleje: Powiedzcie Kochane czy bukiet musi jakoś współgrać z kamizelką i musznikiem?? Mój Misiek będzie miał srebrną kamizelkę, więc kwiaty, które by do tego pasowały to byłyby jakieś niebieskie lub fioletowe, a ja wymyśliłam sobie białe róże z pomarańczowymi kanciastymi deskami :mdleje: Tak w ogóle to samochód też będzie niebiesko-zielony, więc te pomarańczowe kanciaki nie bardzawo chyba będą wyglądać :nerwus: HEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEELPPPPPPPPPPPPPPPPPP!!!
-
Mi się zdaje że nie musi współgrać aż tak idealnie. Pomarańcz będzie nadawał koloru temu wszyskiemu więc myślę że będzie wszystko ok :)
Co do samochodu to nie wiem :) Ale to jest kolor takie metaliczny ni to zieleń ni to niebieski? To może pomarańczowa dekoracja będzie ok.
Wiesz, ja jestem takie beztaleńcie kolorystyczne więc jeszcze poczekaj na opienie innych :)
-
Mi się zdaje że nie musi współgrać aż tak idealnie. Pomarańcz będzie nadawał koloru temu wszyskiemu więc myślę że będzie wszystko ok :)
Właśnie wstępnie wybrałam pomarańcz, bo odkąd zobaczyłam wiązankę Gosiaczkka to straszliwie mi się kanciaste spodobały i to własnie pomarańczowe, bo bardzo ożywiają białą kiecę (lub ecru, jak u Gosiaczkka). Poza tym na sali tez dobrze by wyglądały, bo jest kremowo-bordowa.
Co do samochodu to nie wiem :) Ale to jest kolor takie metaliczny ni to zieleń ni to niebieski? To może pomarańczowa dekoracja będzie ok.
To jest popdobno kameleon, cokolwiek to znaczy ;) , ale podobno kolor zależy od tego z której strony się patrzy, od kąta padania słońca i jest albo jasnoniebieski albo zielonkawy metaliczny.
Wiesz, ja jestem takie beztaleńcie kolorystyczne więc jeszcze poczekaj na opienie innych :)
Ale i tak Ci dziękuję, że tak mi dzielnie pomagasz w odliczanku :przytul: :-*
-
Właśnie wstępnie wybrałam pomarańcz, bo odkąd zobaczyłam wiązankę Gosiaczkka to straszliwie mi się kanciaste spodobały i to własnie pomarańczowe, bo bardzo ożywiają białą kiecę (lub ecru, jak u Gosiaczkka). Poza tym na sali tez dobrze by wyglądały, bo jest kremowo-bordowa.
Tyyyyyyyyyyyy, ja też po jej zdjęciach tak mi się spodobały, no ale mi niestety nie pasują... I musze wybrać coś innego :)
To jest popdobno kameleon, cokolwiek to znaczy ;) , ale podobno kolor zależy od tego z której strony się patrzy, od kąta padania słońca i jest albo jasnoniebieski albo zielonkawy metaliczny.
A no kumam mniej więcej jaki to jest :) Myślę że będzie pasić :)
Ale i tak Ci dziękuję, że tak mi dzielnie pomagasz w odliczanku :przytul: :-*
No ba!!!! Walecznie i zawsze kiedy trzeba ;D
-
Tyyyyyyyyyyyy, ja też po jej zdjęciach tak mi się spodobały,
I co po mnie zgapiasz?? :p ;D
I musze wybrać coś innego :)
Może się skusisz na te storczyki?? :hmmm:
Ale i tak Ci dziękuję, że tak mi dzielnie pomagasz w odliczanku :przytul: :-*
No ba!!!! Walecznie i zawsze kiedy trzeba ;D
No ba!!! Mówiłam Ci już, żeś kochana?? :przytul: :-*
-
Tyyyyyyyyyyyy, ja też po jej zdjęciach tak mi się spodobały,
I co po mnie zgapiasz?? :p ;D
A no widzisz nie mogłam inaczej ;D
I musze wybrać coś innego :)
Może się skusisz na te storczyki?? :hmmm:
Będą storczyki albo kurkuma :) Bardziej chyba to drugie :) Ale jeszcze kwestia do rozważenia :)
No ba!!! Mówiłam Ci już, żeś kochana?? :przytul: :-*
Mówiłaś, mówiłaś - co wcale nie znaczy że nie możesz powtarzać tego częściej ;D ::)
-
Mówiłaś, mówiłaś - co wcale nie znaczy że nie możesz powtarzać tego częściej ;D ::)
Tak więc niniejszym powtarzam JESTEŚ QCHANA :D
Wciąż męczę się z tymi bukietami :mdleje: Chyba nie chciałabym jakiegoś np. niebieskiego, żeby się dobrze komponował ze srebrną kamizelką Miśka i autem, więc stwierdziłam, że chyba pozostanę przy białym z jakimiś zielonymi liśćmi. Co myślicie o takim:
(http://img477.imageshack.us/img477/4787/bukiet5bxl9.jpg)
(http://img505.imageshack.us/img505/6199/bukiet5aot8.jpg)
Tak się uparłam na białe, ale nie wiem czy nie będą się zlewały z kiecką (dlatego dołożyłabym jakieś liście) :drapanie: Nie bardzawo wiem, jak mogę wkomponować bukiet na zdjęcie sukienki, możecie mi to jakoś opisać, bom nie kumata?? :-\
Dziś kolejna przymiarka. Chcecie foteczki?? :brewki:
-
Ba, pytanie pewnie, że chcemy :!:
A bukiet może być biały z dodatkiem zielenizny właśnie po to, żeby odznaczał się od kiecy, tak jak ten wklejony.
-
:brawo_2: Bardzo ładny bukiet, i biały kolor z dodatkiem zieleni jak najbardziej moim zdaniem pasuje ;D
-
Jestem Gagatko...znalazlam Cie!!!!!!! I Napewno ten dzien bedzie Twoim wymarzonym.
Co do wiazanki to ja osobiscie nie lubie kalii na slubach ...troszke pogrzebowo mi sie kojarza..ale moda sie zmienia i teraz takie sa peikne odmiany ze i Kalia ma swoj urok. Napewno biale kwiaty ..albo jakis delikatny roz do tego srebrenego u Twojego Pana.. chociaz wiadomo ze zalezy jak bedziesz miala przystrojona sale i jakie korlory dominowac beda. A patrzylas na te kwiaty ktore Ci wyslalam ..cos Ci sie z nich moze spodobalo??
Trzymam kciuki zebys cos fajnego wybrala. :)
-
:brawo_2: Bardzo ładny bukiet, i biały kolor z dodatkiem zieleni jak najbardziej moim zdaniem pasuje ;D
Dzięki Aniu :-*
Jestem Gagatko...znalazlam Cie!!!!!!!
Suuuuuper :brawo_2: Tak więc witam Cię gorąco Małgosiu w moim odliczanku :hello: i zapraszam jak najczęściej ;D
Napewno biale kwiaty ..albo jakis delikatny roz do tego srebrenego u Twojego Pana.. chociaz wiadomo ze zalezy jak bedziesz miala przystrojona sale i jakie korlory dominowac beda.
Co do kolorów na sali, to tak jak widać na zdjęciach, które wklejałam wcześniej w wystroju sali dominuje kolor kremowy/ecru i bordowy, więc biała dekoracja chyba też byłaby ok. Myślę nad tiulem i ewentualnie sercem za naszymi miejscami. Właśnie niedawno miałam spięcie z Mamcią, która już mi załatwiła, że salę udekorują moi Floryści :mdleje: Kurde, a nie posłuchałam Grzesia, jak mówił, żebym nic nie "zlecała" Mamci, tylko sama pojechała :glowa_w_mur: Oczywiście dyskusja na drażliwe tematy ślubno-weselne z Moimi Rodzicami kończy się słowami "to sobie sama rób jak ci nie pasuje!". Ręce opadają! :mdleje: W końcu stwierdziła, że sama im zapłaci, a nie ja będę skakała po drabinie :mdleje:
A patrzylas na te kwiaty ktore Ci wyslalam ..cos Ci sie z nich moze spodobalo??
Trzymam kciuki zebys cos fajnego wybrala. :)
Pobieżnie przejrzałam je w pracy i kilka mi się spodobało :ok: Dziękuję :-*
No to teraz czas na fotki poprzymiarkowe :D
(http://img505.imageshack.us/img505/7288/p1000583gu5.jpg)
(http://img502.imageshack.us/img502/2022/p1000589zh2.jpg)
I zbliżonko na dopasowaną już górę (kolczyki nie od kompletu ;) ):
(http://img443.imageshack.us/img443/3000/p1000578me3.jpg)
Upięcie trenu:
(http://img401.imageshack.us/img401/1544/p1000598la5.jpg)
(http://img502.imageshack.us/img502/5103/p1000600gf8.jpg)
A do takiej długości welon będzie skrócony:
(http://img502.imageshack.us/img502/31/p1000614cm2.jpg)
A teraz pytanie które bolerko jest najlepsze??
Nr 1.
(http://img505.imageshack.us/img505/1424/p1000624uk1.jpg)
Nr 2.
(http://img211.imageshack.us/img211/4276/p1000631nu1.jpg)
Nr 3.
Z nieco przydługim welonem:
(http://img505.imageshack.us/img505/8592/p1000621me6.jpg)
-
Bardzo łądnie Ci w sukni :D ja stawiam na bolerko numer........... 3
-
Mi tez sie podoba 3.
Gagatka a welon jaki???
Aaa i bardzo zgrabnie wyglada z podpietym trenem :ok:
-
Bardzo łądnie Ci w sukni :D
Fajnie, że Ci się podobuje ;D
ja stawiam na bolerko numer........... 3
Mi tez sie podoba 3.
Dziękuję za oddane głosy, zostaną skrzętnie zapisane ;)
Gagatka a welon jaki???
Kochana welon taki jak na zdjęciach, tylko długość tak do kokardki mniej więcej.
Aaa i bardzo zgrabnie wyglada z podpietym trenem
Dzięki :-* Tak właśnie sobie wymyśliłam, żeby był podpięty na wierzch, mam nadzieję, że będzie się trzymał :hmmm:
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ:
Nr 1: 0 głosów :dno:
Nr 2: 0 głosów :dno:
Nr 3: 2 głosy :ok:
-
No gagatka, ślicznie :ok: A mnie się podoba bolerko nr.......1 i 3 ;D Nr.3 praktyczniejsze, bo nie będzie Ci w nim za ciepło, ale 1 też niczego sobie, oryginalne i nie oklepane :ok:
-
ja jestem za bolerkiem nr 3 najmniej zakrywa Twoją piękną sukienkę i się nie ugotujesz :)
-
Gagatka a suknia jest z salonu Novia, czy tylko tak mi sie wydaje :drapanie:
-
Ale ładnie Ci w tej sukienusi ;D ;D ;D
Ja bolerka w ogóle bym nie brała 8) 8) 8) No ale 1 bardzo ładna, tylko obawiam sięże bedzie Ci za gorąco, no i zakrywa kiecunie niepotrzebnie ::) Dlatego głosuję za nr 3 ;D
-
No gagatka, ślicznie :ok:
Ale ładnie Ci w tej sukienusi ;D ;D ;D
Dzięki Dziewczynki :-*
A mnie się podoba bolerko nr.......1 i 3 ;D
Tak więc Twój głos Kochana dzielę na pół ;)
Nr.3 praktyczniejsze, bo nie będzie Ci w nim za ciepło, ale 1 też niczego sobie, oryginalne i nie oklepane :ok:
ja jestem za bolerkiem nr 3 najmniej zakrywa Twoją piękną sukienkę i się nie ugotujesz :)
No ale 1 bardzo ładna, tylko obawiam sięże bedzie Ci za gorąco, no i zakrywa kiecunie niepotrzebnie ::) Dlatego głosuję za nr 3 ;D
No właśnie wybrałabym 1 ze względu na oryginalność, ale mam dylemat, bo zapowiadają upały ;)
Gagatka a suknia jest z salonu Novia, czy tylko tak mi sie wydaje :drapanie:
A nie wydaje Ci się Słonko, bo rzeczywiście jest z Novii. Póki co jestem bardzo zadowolona z obsługi :brawo_2:
Dziękuję Wam za wszystkie oddane głosy :-* (nie będę Was fatygować żebyście wysyłały SMSy ;) )
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ:
Nr 1: 0,5 głosów :dno:
Nr 2: 0 głosów :dno:
Nr 3: 4,5 głosów :ok:
-
To ja oddaję głosik na bolerko nr 3 :Najlepszy:
-
To ja oddaję głosik na bolerko nr 3 :Najlepszy:
Dziękuję Elciu za głosik w imieniu bolerka nr 3 :-* ;D
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ NA DZIEŃ 26.07 GODZ. 09:38:
Nr 1: 0,5 głosów :dno:
Nr 2: 0 głosów :dno:
Nr 3: 5,5 głosów :ok:
-
Kurde a ja nie widzę 3 bolerka tylko 1 i 2 i z tych dwóch najbardziej podoba mi się to 2, no ale nie widze trzeciego :)
-
Patruniu specjalnie dla Ciebie umieszczam nr 3 jeszcze raz (z moja nieco głupawą miną ;) ), a jakbyś nie widziała, to może na mailika Ci wyślę?:
(http://img177.imageshack.us/img177/1073/bolerkonr3vb4.jpg)
-
Agatko!!!!ja podobnie jak Ula-za trójeczką jestem!!!!!!alez piękniebędzie!!!!
-
Agatko!!!!ja podobnie jak Ula-za trójeczką jestem!!!!!!alez piękniebędzie!!!!
Dziękuję Martusiu :-*
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ NA DZIEŃ 26.07 GODZ. 10:02:
Nr 1: 0,5 głosów :dno:
Nr 2: 0 głosów :dno:
Nr 3: 6,5 głosów :ok:
Czekam na dalsze głosy :D
-
No kochana!!!!!!!!!!!
Trójeczka wygrywa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co tam dwójka, najlepsza trójka!!!!!!!!!!!!!!!!!!
;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
No kochana!!!!!!!!!!!
Trójeczka wygrywa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co tam dwójka, najlepsza trójka!!!!!!!!!!!!!!!!!!
;D ;D ;D ;D ;D ;D
Hihihihi wiedziałam, że muszę dać Ci wybór spośród wszystkich trzech :D Dziękuję za udział w głosowanku :przytul:
Tak więc dodaję kolejny głosik:
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ NA DZIEŃ 26.07 GODZ. 10:15:
Nr 1: 0,5 głosów :dno:
Nr 2: 0 głosów :dno:
Nr 3: 7,5 głosów :ok:
Noooooooo trójeczka zdecydowanie prowadzi :Najlepszy: Ale jeszcze wszystko się może zmienić, bo pozostałe mają jeszcze szansę do niedzieli, gdyż wówczas zamykam głosowanie :D
-
głosuje na nr.3 :ok: ,a co do welonu to ja tam bym widziała,welon bez lamówki,ale to takie moje zboczenie,bo poprostu nie lubie welonów z lamówką-przepraszam za szczerość :roll: :Daje_kwiatka:
-
głosuje na nr.3 :ok: ,a co do welonu to ja tam bym widziała,welon bez lamówki,ale to takie moje zboczenie,bo poprostu nie lubie welonów z lamówką-przepraszam za szczerość :roll: :Daje_kwiatka:
Dziękuję Ewciu za dodanie swojego głosu :-*
Co do welonu, to w sumie ja też nie wybrałabym z lamówką, ale dobrze pasuje do materiału kiecy, a takie bez lamówki jakoś tak nie były przy niej widoczne :-\ Jak mierzyłam sukienkę po raz pierwszy, to dodawałam różne welony, ale ten był najlepszy :ok: A na szczerość właśnie liczę i dziękuję Ci za nią :przytul:
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ NA DZIEŃ 26.07 GODZ. 11:04:
Nr 1: 0,5 głosów :dno:
Nr 2: 0 głosów :dno:
Nr 3: 8,5 głosów :ok:
-
Ja też nie przepadam za welonami z lamówką, ale wydaje mi się, że do Twojej sukni taki najbardziej pasi, zresztą jeśli mierzyłaś różne to wiesz. ;)
-
Tyz glosuje na namber 3 :los:
a odnosnie bukietu.. nie balabym ze bialy bedzie sie "zlewal" z sukienka.. takie bukieciki tez przepieknie wygladaja... np z bialych roz.. bosko..
-
Ja też nie przepadam za welonami z lamówką, ale wydaje mi się, że do Twojej sukni taki najbardziej pasi, zresztą jeśli mierzyłaś różne to wiesz. ;)
W sumie to w Novii jest taki sobie wybór welonów, ale z tych, które mierzyłam ten był najlepszy :ok:
Tyz glosuje na namber 3 :los:
Dzięki rajdóweczko :-*, zapisane :D
a odnosnie bukietu.. nie balabym ze bialy bedzie sie "zlewal" z sukienka.. takie bukieciki tez przepieknie wygladaja... np z bialych roz.. bosko..
No właśnie zamierzam dodać do cantadesek jakieś takie większe liście albo trawkę, a na samochód jeszcze chyba białe róże. Przyszłemu spodobał się bukiecik na tym zdjęciu, które wkleiłam ostatnio :brawo_2:
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ NA DZIEŃ 26.07 GODZ. 11:42:
Nr 1: 0,5 głosów :dno:
Nr 2: 0 głosów :dno:
Nr 3: 9,5 głosów :ok:
-
No ja bym tez z tych trzech wybrala nr 3. :)
-
Ja też oddaję mój głos na numer 3 :brawo_2:
-
Agi-82, malgosiak dziękuję za Wasze głosy :przytul:
Sprawa bolerkowa przedstawia się następująco:
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ NA DZIEŃ 26.07 GODZ. 13:11:
Nr 1: 0,5 głosów :dno:
Nr 2: 0 głosów :dno:
Nr 3: 11,5 głosów :ok:
-
Sprawa bolerka jest już chyba przesadzona.. przynajmniej u forumek ;)
-
Sprawa bolerka jest już chyba przesadzona.. przynajmniej u forumek ;)
Chyba masz rację Kasiu :taktak: Powiem Wam, że Kaśce, mojej Kumpeli, która ze mną była, najbardziej podobało się to pierwsze, bo było takie oryginalne. Jeżeli o mnie chodzi, to podobają mi się obydwa i dlatego czekam na wynik forumkowego głosowanka :D
Dziś mamy spotkanie z panią w poradni rodzinnej. Ciekawe jak będzie ;) Wczoraj w poradni byli moi Znajomi, którzy mają już dziecko. Hmmm...muszę zapytać o czym pan im mówił ;)
-
eeeeeeeeeee, co to za połówki punkcików zaliczasz? ;D Ja i bolerko nr 1 nie mamy szans :nerwus:
-
mi sie podoba 2i 3, także proszę po 0.5 punkta wpisać :D
a odnosnie bukietu.. nie balabym ze bialy bedzie sie "zlewal" z sukienka.. takie bukieciki tez przepieknie wygladaja... np z bialych roz.. bosko..
Też tak myślę, biały będzie wyglądać ładnie i najważniejsze pasować do wszystkiego, bo o to chodzi.
-
eeeeeeeeeee, co to za połówki punkcików zaliczasz? ;D Ja i bolerko nr 1 nie mamy szans :nerwus:
Kochana jeżeli chcesz swojego punkta przyznać w całości na nr 1, to po starej znajomości mogę skorygować tablicę punktową ;) Daj tylko znać czy obstajesz murem za jedyneczką :D
mi sie podoba 2i 3, także proszę po 0.5 punkta wpisać :D
Się robi Aniu!! ;D To pierwsze pół punkcika dla 2 :brawo_2:
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ NA DZIEŃ 26.07 GODZ. 14:35:
Nr 1: 0,5 głosów :dno:
Nr 2: 0,5 głosów :dno:
Nr 3: 12 głosów :ok:
Też tak myślę, biały będzie wyglądać ładnie i najważniejsze pasować do wszystkiego, bo o to chodzi.
Otóż to!! :taktak: Samochód, sala i misiowa kamizelka - wszystko jest w innym kolorze, więc biały bedzie neutralny :D
-
Ok, w takim razie, aby dać szansę jedyneczce, stawiam na nią ;D
Napisane: Lipiec 26, 2007, 19:11:58
Ale co ja sama pocznę, jak tu na trójkę takie oblężenie ;D
-
Ok, w takim razie, aby dać szansę jedyneczce, stawiam na nią ;D
To w imieniu jedyneczki dam Ci w podziękowaniu przytulaka :przytul:
Ale co ja sama pocznę, jak tu na trójkę takie oblężenie ;D
Nie poddawaj się Adusiu, może się znajdą jeszcze Forumki, które Cię wesprą :przytul:
Niniejszym podaję najnowsze wyniki:
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ NA DZIEŃ 26.07 GODZ. 20:21:
Nr 1: 1 głos :dno:
Nr 2: 0,5 głosów :dno:
Nr 3: 11,5 głosów :ok:
Wróciłam właśnie z poradnictwa rodzinnego :mdleje: Pani, na oko 70-letnia, zaczęła od słów: "Witam państwa na naszym spotkaniu i zapraszam do wysłuchania wykładu..." :mdleje: Otworzyła zeszyt i mówiła przez bite dwie godziny!! Mój Misiek oczywiście nie mógł już usiedzieć spokojnie na twardym krześle i bawił się moimi rękoma ;) Ja starałam się słuchać, ale było to niezwykle trudne. Mamy jeszcze 2 spotkania :mdleje: Liczę na to, że zdążymy do 12.08, bo wtedy wyjeżdżam juz do Rodziców, ale z wolnymi terminami u Pani krucho :-\ Oczywiście muszę mierzyć "temperaturkę", żeby nauczyć się odpowiedzialnie planować "dzieciątko" :P Ehhhhhhhhh będzie ciężko!! Oprócz nas była jeszcze jedna para, która ma ślub...uwaga...uwaga...dokładnie 18.08.07 :mrgreen:
-
gagatka współczuję 2 godziny :mdleje: :mdleje: Nasza pani na spotkaniu wzięła jeszcze jedną parę i wszystko szybko szybko bo już jest następna para, więc nasze spotkanie trwało ok. 25 minut, a na następne spotkanie zapisała z nami jeszcze jednego chłopaka bo jego dziewczyna nie może przyjść i będziemy omawiać wykresik, tzn. powiedziała, że jak chce to mogę go sama sobie narysować chyba, że nie będę mieć czasu to omówimy z książeczki. Aha zapomniałam napisać, że u nas spotkanie rozpoczęło się od kupna książeczki całe szczęście za 5 zł.
-
ojejku, 2 godziny... u nas się siedziało po 30 minut i to nawet nie zawsze, ekspresowe tempo, powiedziane to, co najważniejsze. Bez żadnych wykresów ani innych takich mierzeń temperatury...
Współczuje, no ale na szczęście to raz w życiu ibędzie spokój :)
-
O rany... :o dwie godziny i to jeszcze nie koniec ::) A ja miałam nadzieję, hyhy zresztą nadal mam, że jakimś cudem uda nam się te nieszczęsne papierzyska załatwić migusiem i bez problemów. A jak mi ktoś zacznie truć z tym wykresem całym.... ehhh :pogrzeb:
-
gagatka współczuję 2 godziny :mdleje: :mdleje:
Dzięki :przytul:
Nasza pani na spotkaniu wzięła jeszcze jedną parę i wszystko szybko szybko bo już jest następna para,
ojejku, 2 godziny... u nas się siedziało po 30 minut i to nawet nie zawsze, ekspresowe tempo, powiedziane to, co najważniejsze. Bez żadnych wykresów ani innych takich mierzeń temperatury...
To fajnie mieliście :roll: My trafiliśmy na wyjątkową służbistkę :mdleje:
Aha zapomniałam napisać, że u nas spotkanie rozpoczęło się od kupna książeczki całe szczęście za 5 zł.
Ja dostałam książeczkę gratis od Księdza spotkanego przypadkiem w hallu kościoła, w którym ślubujemy :D A mój Kolega z pracy musiał sobie sprawić Katechizm KK ;)
O rany... :o dwie godziny i to jeszcze nie koniec ::) A ja miałam nadzieję, hyhy zresztą nadal mam, że jakimś cudem uda nam się te nieszczęsne papierzyska załatwić migusiem i bez problemów.
Ehhhhh ja też miałam taką nadzieję, że chociaż to przejdzie szybko i bezboleśnie :sad:
A jak mi ktoś zacznie truć z tym wykresem całym.... ehhh :pogrzeb:
Nie tylko o wykresach Kochana, bo np. śluz też miał swoje miejsce :Uu:
-
Cytat: katarzyna_84 Dzisiaj o 08:39:19
A jak mi ktoś zacznie truć z tym wykresem całym.... ehhh
Nie tylko o wykresach Kochana, bo np. śluz też miał swoje miejsce
Nie strasz... ja czuję, że z moim charakterkiem to będzie przeprawa z tą poradnią, chyba, że mnie Tomek będzie cały czas podszczypywał, ale to ponoć niezdrowe... czy oni wiedzą w którym wieku my żyjemy :drapanie:
-
Nie strasz... ja czuję, że z moim charakterkiem to będzie przeprawa z tą poradnią, chyba, że mnie Tomek będzie cały czas podszczypywał, ale to ponoć niezdrowe... czy oni wiedzą w którym wieku my żyjemy :drapanie:
Mój Misiek jak wyszliśmy, to mówi: "Taka byłaś zasłuchana, a mi się tak chciało Ciebie poprzytulać, zamiast tak bezczynnie siedzieć." ;D No to Mu uświadomiłam jak potrafię sprawiać dobre wrażenie :brewki: A podszczypywanie może wypróbujemy na następnym spotkaniu w poniedziałek ;)
-
czy oni wiedzą w którym wieku my żyjemy :drapanie:
Właśnie my wczoraj też byliśmy na ostatnim spotkaniu w poradnii i wniosek mojego S. - toż to ruletka ten kalendarzyk! ale na szczęście trwało wszystko pół godz. i już mamy z głowy tą przyjemność. Z pewnością się przydadzą te wiadomości jak będziemy chcieli mieć dziecko ;D
-
gagatka, jeszcze przed swoim ślubem dotarłam do Ciebie i muszę powiedzieć/napisać, że według mnie najlepsze jest 3 :D bolerko :skacza:
ślicznie w nim wyglądasz :D
-
Gagatka a jak tam nauka tanca, zapisaliscie sie?
-
gagatka ja obstawiam bolerko nr 3. Nie jestem oryginalna nie? ;D
A pani z poradni jest niezła. My mieliśmy dwa spotkankja i lacznie trwały chyba godzinkę. :skacza:
ach i zapomniałam dodać, że też będe mieć welon z lamowką :skacza:
-
Bardzo ładna jest twoja sukienka i ty w niej tez slicznie wyglądasz ;D
stawiam na bolerko nr 3- najlepiej leży, wyglądasz w nim zgrabnie- nie zakrywa zdobień gorsetu, a nie wygladasz goło.
Welon, moim zdanie-ten który ma byc skrócony lekko.
Bukiet, który wkleiłas wczesniej, taki pokręcony myśle, że będzie pasował, dodałabym, tylko troche więcej zielonego, albo jakieś srebrne dodatki tytpu drucik, zyłka, jakieś kuleczki ???
Będziesz sliczną Panną Młodą.
-
Gagatku ja tez glosuje na bolerko nr 3 ;D
-
gagatka, jeszcze przed swoim ślubem dotarłam do Ciebie i muszę powiedzieć/napisać, że według mnie najlepsze jest 3 :D bolerko :skacza:
ślicznie w nim wyglądasz :D
Dzięki, dzięki Moniu :-*
gagatka ja obstawiam bolerko nr 3. Nie jestem oryginalna nie? ;D
No cóż Milenko, nie za bałdzo ;) Ale dziękuję za głosik :-*
stawiam na bolerko nr 3- najlepiej leży, wyglądasz w nim zgrabnie- nie zakrywa zdobień gorsetu, a nie wygladasz goło.
Kochana przekonałaś mnie do tej Trójeczki :-*
Gagatku ja tez glosuje na bolerko nr 3 ;D
Dzięki za głosik w imieniu Trójeczki :-*
Niniejszym podaję najnowsze wyniki:
STAN RYWALIZACJI BOLERKOWEJ NA DZIEŃ 30.07 GODZ. 15:41:
Nr 1: 1 głos :dno:
Nr 2: 0,5 głosów :dno:
Nr 3: 14,5 głosów :ok:
Rywalizację uważam za zakończoną i stwierdzam bez żadnych wątpliwości, że decyzją Kochanych Forumek:
:brawo_2: :Najlepszy: WYGRAŁO BOLERKO NR 3 :Najlepszy: :brawo_2:
i właśnie w nim zamierzam pokazać się dn. 18.08.07 ;D
Bardzo ładna jest twoja sukienka i ty w niej tez slicznie wyglądasz ;D Będziesz sliczną Panną Młodą.
Dziękuję Ci przeogromnie kobietko za komplementa :przytul:
Bukiet, który wkleiłas wczesniej, taki pokręcony myśle, że będzie pasował, dodałabym, tylko troche więcej zielonego, albo jakieś srebrne dodatki tytpu drucik, zyłka, jakieś kuleczki ???
Właśnie taki zamówiłam :skacza: Będą takie pokręcone białe kanty z deski i 3 białe róże na środku :bukiet: Do tego chciałam jeszcze trochę jakiś zielonych badyli liściastych, coby mdło nie było ;) Dla Świadkowej i mojej Chrześniaczki będą chyba z białych róż takie mniejsze.
Gagatka a jak tam nauka tanca, zapisaliscie sie?
Wiesz Kochana u nas trochę teraz krucho z czasem, więc chyba nic z tego :-[ Mój Grześ stwierdził, że po co kasę wydawać jak możemy sami ćwiczyć w domku :mdleje:
Byłam w weekendzik w domku i oprócz zamówienia bukietu, byłam z Florystami na sali, wymierzyliśmy wszystko i ustaliliśmy koncepcję strojenia :skacza: W sumie fajnie tak komuś zostawić to na głowie :twisted: Tylko moja Mamcia musi kupić tiul u Sąsiadki, która sprzedaje firanki i będzie ok :D
Poza tym byłam u księdza zanieść to zaświadczenie z USC i umówiłam nas na poniedziałek przed ślubem na dogadanie szczegółów ;D
Trzecia załatwiona w weekend rzecz to zamówiony tort-na bitej śmietanie, 3 piętra, z tego 2 truskawkowe (żeby nie były mdłe) i 1 śmietankowe. Muszę tylko kupić jakąś figurkę, bo te, które mieli w cukierni, to takie nie za bardzo.
I tak się tym wszystkim zmęczyłam, że aż cały wieczór w sobotę przespałam :oops:
-
Wiesz Kochana u nas trochę teraz krucho z czasem, więc chyba nic z tego :-[ Mój Grześ stwierdził, że po co kasę wydawać jak możemy sami ćwiczyć w domku :mdleje:
Wiesz kochanie ja swojego R. od kilku miesięcy nie mogę zagonić aby potańczyć w domku... :)
-
Wiesz Kochana u nas trochę teraz krucho z czasem, więc chyba nic z tego :-[
Mój Grześ stwierdził, że po co kasę wydawać jak możemy sami ćwiczyć w domku :mdleje:
Wiesz kochanie ja swojego R. od kilku miesięcy nie mogę zagonić aby potańczyć w domku
A my po 3 lekcjach pierwszy taniec mamy juz za soba :hopsa: jutro kolejna lekcja ale taka luzna,
przytupance weselne jak to ujal nasz instruktor :cancan:
-
A my po 3 lekcjach pierwszy taniec mamy juz za soba :hopsa:
Ale suuuuuuuuuper :D A jaką piosenkę wybraliście? Nawet nie mam kiedy poczytać odliczanek, żeby być na bieżąco :'(
Jak znam życie to pewnie pójdziemy na zywioł, bo nie znajdziemy czasu, żeby poćwiczyć :-[
Wczoraj byliśmy na kolejnym spotkaniu w poradni. Tym razem pani uwinęła się w nieco ponad godzinę :ok: Pani doradca poinstruowała mnie, jak mam rysować "wykresik temperaturki" ;) Czeka nas jeszcze jedno w następnym tygodniu.
W środę albo czwartek odbiorę w końcu czekoladki :D Może tez zawieszki już będą ;D Oczywiście zdjątka porobię z każdej strony!!! :P
-
Uff.... odliczanko zaliczone :D
Macie bardzo ładną salę i wystrój przy stołkach MP też się ciekawie zapowiada....
Jeśli chodzi o Twoją kreację to sukienka śliczna, biżuteria skromniutka będzie do niej pasowała.
Super makijażyk :)
Również zaproszenia i księga gości bardzo mi się spodobała.
Prostota górą !
A z bolerek to zdecydowanie 3 wygląda najładniej !!!
-
:skacza: Doszła mi jeszcze jedna gwiazdka i jestem już prawdziwym entuzjastą :skacza:
Mam plan zrobić sama dwa zawiadomienia dla ludków z pracy, ale zobaczę czy czas mi pozwoli na takie wybryki :P
Uff.... odliczanko zaliczone :D
Macie bardzo ładną salę i wystrój przy stołkach MP też się ciekawie zapowiada....
Jeśli chodzi o Twoją kreację to sukienka śliczna, biżuteria skromniutka będzie do niej pasowała.
Super makijażyk :)
Również zaproszenia i księga gości bardzo mi się spodobała.
Prostota górą !
A z bolerek to zdecydowanie 3 wygląda najładniej !!!
Gratuluję Ci Kochana przebrnięcia przez całe 19 stron :brawo_2: Dziękuję za wszystkie komplementy :-* Tak właśnie chciałam, aby wszystko było skromnie i elegancko, bez zbędnego przepychu :ok:
-
Ale suuuuuuuuuper A jaką piosenkę wybraliście?
Nawet nie mam kiedy poczytać odliczanek, żeby być na bieżąco.
Jak znam życie to pewnie pójdziemy na zywioł, bo nie znajdziemy czasu, żeby poćwiczyć.
S. Krajewskiego "Wielka milosc" i bedziemy tanczyc do tego bluuusa :hopsa:
-
Piękna piosenka....
Nie znam tego tańca ale chyba kroki nie są trudne... ?
My standardowo walc, ale jeszcze nie wiem który. Zależy jaki utwór wybierzemy :D
-
S. Krajewskiego "Wielka milosc" i bedziemy tanczyc do tego bluuusa :hopsa:
Świetny wybór Kochana!! :ok: :brawo_2: Ja na naszym spisie utworów granych przez orkiestrę (dali nam spis chyba z 300 piosenek, które grają) zaznaczyłam przy tej piosence wielki czerwony wykrzyknik :D
Mam kilka pomysłów na pierwszy taniec:
:arrow: Farba "Chcę tu zostać"
:arrow: Sumptuastic "Kołysanka"
:arrow: G. Tomczak "Niebieska piosenka"
:arrow: Ronan Keating "When You Say Nothing At All" - tekst jest super, nawet dla mnie nie za bałdzo zangielszczonej, ale chyba weźmiemy coś polskiego :hmmm:
W każdym razie NA 100% NIE WEŹMIEMY "Windą do nieba" ;D
-
Piękna piosenka....
Nie znam tego tańca ale chyba kroki nie są trudne... ?
My standardowo walc, ale jeszcze nie wiem który. Zależy jaki utwór wybierzemy :D
No wlasnie na pewno prostsze niz do walca i o to nam wlasnie chodzilo ;D
-
No wlasnie na pewno prostsze niz do walca i o to nam wlasnie chodzilo ;D
No właśnie, po co sobie jeszcze bardziej życie komplikować?? Już same przygotowania ślubne są wystarczająco skomplikowane :urwanie_glowy:
-
Gagatka jakie czekoladki odbierasz?? Robisz na zamowienie opakowania?? Jak cos to wyslij mi namiary na privka! :) PLEASE!!!
-
Gosiu o czekoladkach na podziękowania dla gości pisałam już w tym wąteczku, a wzór znajdziesz tutaj: https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=6975.msg332509;topicseen#msg332509 Mogą być albo w srebrnym albo w złotym opakowaniu. Chcę poczekać aż będą zawieszki i odebrać wszystko razem, także zdjątka będą później. Jakbyś je nadal chciała, to wyślę Ci na priva namiary. Minimalne zamówienie takich spersonalizowanych czekoladek (z Waszymi imionami, datą ślubu) to 100 sztuk, a cena za sztukę 3,60 PLN.
-
Dziewczynki kochane tradycyjnie proszę Was o pomoc w 3 sprawach:
1) jak wspomniałam kiedyś tam zamierzam zrobić zawiadomienia dla ludków ode mnie z pracy i dla Grzesia. Mam tylko problem, bo przewidziałam osobne tak dla wszystkich pracowników (będzie stało w sekretariacie) i osobne dla moich 6-ciu koleżanek z działu. W związku z tym poradźcie proszę czy napisać "... mają zaszczyt zawiadomić Koleżanki z działu Handlowego o uroczystości Zawarcia Związku Małżeńskiego," czy może Dziewczyny z Działu Handlowego czy macie inną propozycję?? :drapanie:
2) może gdzieś przeglądając necik rzuciła Wam się w oczęta jakaś slubna papeteria taka na maila, bo chciałabym wysłać maila takim dalszym znajomym z zawiadomieniem o ślubie.
3) złaziłam wczoraj z koleżanką pół miasta w poszukiwaniu kiecki poprawinowej i echo!! Nic na mnie nie pasowało :nerwus: Macie może jakieś propzycje mniejszych sklepów, gdzie mogłabym znaleźć coś fajnego?? (byłam oczywiście w Carrefourze, Fali i Galaxy).
Tradycyjnie APELUJĘ DO WAS FORUMKI POMÓŻCIE!!!!!!!!!!!!!!!! :blagam: :blagam: :blagam:
-
Ja w ostaniej sprawie nie pomogę, no chyba, że masz ochotę wybrać się do Katowckiej silesii ;)
W zawiadomieniu do pracy napisałabym Koleżanki z działu. Jakoś tak lepiej brzmi.
Niestety na takową papeterię nie trafiłam, a przydałaby się, tak więc jeśli wejdziesz w posiadanie takowej to proszę o mnie pamiętać ;)
-
Odnośnie zaproszeń to zależy, w jakich korelacjach jesteście..mnie się koleżanki "kojarzą", więc, jeśli masz zgraną paczkę (jak na pracę) fajnych babek to zaprosiłabym wymieniając te 6 dziewczyn..to nie jest dużo ;) a zawsze jakoś tak ładniej i z wyróżnieniem...myślę, że nawet same imiona wystarczą :tak_2:
Papetrii ślubnej na maila nie posiadam i tutaj nie pomogę ::)
Kieckę kupowałam dla siebie wczesniej i jakoś tak wyszło..hmm a może czasem warto zobaczyć na bazarkach, wiem że kiedyś Dziubasek kupiła na prawdę fajną :tak_2:
-
Ja w ostaniej sprawie nie pomogę, no chyba, że masz ochotę wybrać się do Katowckiej silesii ;)
Ehhhh żeby mi tak czas pozwolił na taką wyprawę to chętnie! :roll:
Niestety na takową papeterię nie trafiłam, a przydałaby się, tak więc jeśli wejdziesz w posiadanie takowej to proszę o mnie pamiętać ;)
Na pewno pojawi się w moim wąteczku, jak tylko coś wymyślę dam znać :D
Odnośnie zaproszeń to zależy, w jakich korelacjach jesteście..mnie się koleżanki "kojarzą", więc, jeśli masz zgraną paczkę (jak na pracę) fajnych babek to zaprosiłabym wymieniając te 6 dziewczyn..to nie jest dużo ;) a zawsze jakoś tak ładniej i z wyróżnieniem...myślę, że nawet same imiona wystarczą :tak_2:
Majeczko jesteś genialna!!! :-* :-* :-* :przytul: :przytul: :przytul: Tak właśnie zrobię ;D
Kieckę kupowałam dla siebie wczesniej i jakoś tak wyszło..hmm a może czasem warto zobaczyć na bazarkach, wiem że kiedyś Dziubasek kupiła na prawdę fajną :tak_2:
Chyba się wybiorę w sobotę do "Turziniego" ;)
P.S
Przyznaję się bez bicia, Maju, że podczytuję Twój wąteczek w Młodych Mężatkach jak tylko mam czas :D Świetnie się go czyta :ok: A te przepisy po prostu mniamciu :brawo: Super pomysł takie zapiski "z życia wzięte" :D
-
Jeśli chodzi o pirwszą sprawę to zgadzam się z Mają...
Skoro chcesz je wyróżnić to lepiej wypisać każdą z nich na zawiadomieniu...
W pozostałych sprawach niestety nie pomogę, wątpie byś jechała na zakupy na południe Polski ;)
-
Skoro chcesz je wyróżnić to lepiej wypisać każdą z nich na zawiadomieniu...
Wpisałam tak: "mają zaszczyt zawiadomić Sz. P. Anetkę, Anię, Magdę G., Magdę N., Monię i Renatę o uroczystości Zawarcia Związku Małżeńskiego" ;D
:skacza: Jestem po rozmowie z moją Szefową i własnie dostałam PREMIĘ za drugi kwartał :skacza: Jakby nie było to prawie 90% pensji :skacza: Teraz jak każdy grosz się przydaje, to taka premia spada mi jak z nieba :skacza: Chociaż i tak chyba będziemy musieli trochę ruszyć oszczędności :roll:
Ale nie ma tak, żeby były w życiu same przyjemności, więc musiałam się też wkurzyć :evil: Zaprosiłam na jutro na panieńskie pyfko moje dwie Qzynki, z którymi mam najlepszy kontakt, tak trochę w ramach tego, że nie zapraszam ich na wesele. I co?? Jedna pojechała nad morze i wraca 07.08, a druga nie przyjedzie, bo................................MUSI ZROBIĆ RODZICOM ZAKUPY NA WCZASY!!!!!!!!!!!! Padłam!!! :mdleje:
-
He he :D o ile nieobecną jestem w stanie zrozumieć ;) o tyle zakupy to już trochę głupi wykręt, nie rozumiem takich ludzi :( przecież to pifko to pewnie wieczorem tak jakoś...szkoda słów
-
Fajnie, fajniusio..... premia jak trzeba..
To Cie szefostwo doceniło :D
A qzynki dają popalić.... świntuchy i tyle !
-
Ja tez jestem za imionami na zawiadomieniu, ładniej to wygląda a każdy czuje się "doceniony" :)
Papeterii na maila nie mam, ale też o tym myślałam :) Jakby co to przecież chyba może być jakaś inna?? :)
Sukienkę poszukaj na turzynach i na tobruku :) Napewno coś znajdziesz :)
Wykręty gości są baaaardzo dobre. Ja dziś usłyszałam, że jedna kuzynka ni eprzyjedzie bo jedzie w tym czasie na obóz ??? we wrześniu kiedy jest szkoła?? a no co tam, nie to nie. O zakupach jeszzcze nie słyszalam, ale baaardzo dobre :)
-
Dodam, że Qzynka od zakupów jest w 4-tym miesiącu ciąży!! I pewnie będzie dźwigać siaty z zakupami :mdleje: No cóż, może chciały się odgryźć za to, że ich na wesele nie zaprosiłam??!!
Wymodziłam te zawiadomienia na maila, ale nijak nie wiem jakby je tu wkleić, bo są w Wordzie. Przesłałam sobie ze skrzynki firmowej (z Outlooka) na inne skrzynki i czasem normalnie w treści się wyświetla, a czasem tekst osobno i tło osobno :-\ Ehhhhh to niedouczenie informatyczne :( Jakby co to mogę Wam wysłać na mailika.
Sukienkę poszukaj na turzynach i na tobruku :) Napewno coś znajdziesz :)
Dziś wieczorem planuję pobuszować po Sterze, bo mój Grześ twierdzi, że nic nie mogę kupić, bo szukam bez Niego ;) Tak więc dziś idziemy razem :D
-
no to ja chętnie na mejlika się piszę :) patka_m@wp.pl
Po sterze powiadasz?? :) to rozumiem że dziś uświetnisz mi swoją osobą moje 12-nasto godzinne pracowanie ;D
-
Patruniu poszło :D Daj znać czy dostałaś jakoś to w jednej całości czy jako załączniki, bo tego się obawiam :-[
Po sterze powiadasz?? :) to rozumiem że dziś uświetnisz mi swoją osobą moje 12-nasto godzinne pracowanie ;D
Kochana jak tylko zabłądzę na prawo, to na pewno zajrzę ;) Nie wiem tylko o której się tam doczłapię, bo idę jeszcze tu i tam ;)
-
Piszę to już znów normalnie 3 raz... teraz wiadomosci można wysyłam co kilka minut?? nie można częściej?? straszne to jest...
wiadomość doszła :) tło białe, napisy, na dole obrazek. Tak miało być??
Kochana jak tylko zabłądzę na prawo, to na pewno zajrzę ;) Nie wiem tylko o której się tam doczłapię, bo idę jeszcze tu i tam ;)
Błądź, błądź
-
Piszę to już znów normalnie 3 raz... teraz wiadomosci można wysyłam co kilka minut?? nie można częściej?? straszne to jest...
wiadomość doszła :) tło białe, napisy, na dole obrazek. Tak miało być??
Ehhhhh no właśnie niezupełnie tak :drapanie: Ten tekst miał być na obrazku i tak go widzę na skrzynce na o2, ale już na wp jest wszystko osobno :pogrzeb: Tak więc chyba muszę zmienić koncepcję :'(
-
Namiary na czekoladki poprosze na privka. Dziekuje Gagatko!!! :)
-
Małgosiu namiary na czekoladki poleciały na privka.
Wczoraj, zgodnie z obietnicą zawitałam do ricardo - naszej Pani Orangowej :D Wprawdzie była już 20:55 i Patrunia zamykała prawie, ale chwilkę pogadałyśmy. Nawet nie wiecie jak miło mnie przywitała słowami: "Myślałam, że jesteś wyższa" :hahaha: Żeby jej za bardzo nie słodzić, napiszę Wam tylko, że sympatyczne to Stworzenie i często się uśmiecha (na chyba że to z radości, że mnie widzi ;) )
Sukienki oczywiście nie znalazłam :mdleje: Ale za to Grześ namówił mnie na buty :D
-
Żeby jej za bardzo nie słodzić, napiszę Wam tylko, że sympatyczne to Stworzenie i często się uśmiecha (na chyba że to z radości, że mnie widzi ;) )
Agatko to oczywiście z radości na Twój widok ;D hihihihi ;D dziękuję kochana za odwiedzinki, jak będziesz w okolicy to odwiedzaj mnie częściej będzie mi baaaaardzo miło ;D
Ja ci już nie będę słodzić, żebyś nie zaczeła fruwać w pracy :) hihihi, ale już i tak pewnie przeczytałaś u mnie w wątku :P
-
Żeby jej za bardzo nie słodzić, napiszę Wam tylko, że sympatyczne to Stworzenie i często się uśmiecha (na chyba że to z radości, że mnie widzi ;) )
Agatko to oczywiście z radości na Twój widok ;D hihihihi ;D dziękuję kochana za odwiedzinki, jak będziesz w okolicy to odwiedzaj mnie częściej będzie mi baaaaardzo miło ;D
Jak tylko będę to zajrzę do Ciebie Słonko, żeby Ci się chociaż trochę uśmiechnęła buźka :D
Ja ci już nie będę słodzić, żebyś nie zaczeła fruwać w pracy :) hihihi, ale już i tak pewnie przeczytałaś u mnie w wątku :P
No u mnie sufit raczej nie za wysoko, więc lepiej nie słodź :P A tak serio, to jest mi bardzo miło, że tak piszesz :-* No ba!! Pierwsze co robię po przyjściu do pracy to wchodzę na Twój wątek :-* W domku bywa różnie, bo jak Chłop sobie kupił nową grę, to juz dostęp do kompa mam baaaaardzo ograniczony ;)
-
Zaraz, zaraz - tu ziemia ;D podobno ktoś kupił buty :brewki: a jakie :?:
-
Hmmmmmm, czuję, że fotki będą :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
Hihihihihi Kochane Wy Moje Fotkożerczynie :-* Kupiłam sobie półbuty takie do dżinów, niespecjalnie mi się podobały, tyle że są wygodne, a to dla mnie najważniejsze ;) Grześ był nimi zachwycony, więc mi kupił. A foteczki jak bardzo chcecie wkleję w weekendzik, bo dziś robię pyfko panieńskie, więc nie będzie kiedy. To już któraś z kolei para, jaką kupiliśmy w Lesti, więc Pani w prezencie dała mi taki mały zestaw podróżny: pasta do butów, szczotka, łyżka i szmatka w futerale na zamek :ok:
-
Jak tylko będę to zajrzę do Ciebie Słonko, żeby Ci się chociaż trochę uśmiechnęła buźka :D
hurra :) hehehe
No u mnie sufit raczej nie za wysoko, więc lepiej nie słodź :P A tak serio, to jest mi bardzo miło, że tak piszesz :-* No ba!! Pierwsze co robię po przyjściu do pracy to wchodzę na Twój wątek :-* W domku bywa różnie, bo jak Chłop sobie kupił nową grę, to juz dostęp do kompa mam baaaaardzo ograniczony ;)
Powinno być miło ;D na mój?? ale żem i mi miło ;D hihihi. Ja tez najczęściej w pracy zaglądam, bo w domku to i inne rzeczy do roboty są, a i przyszły małż mi nad uchem gdera, ze tylko forum i forum... ;D
-
gagatka mam tylko takie zawiadomienia jak przesyłam na priv,ale nie wiem,czy się nadawają :roll:
-
Jasne że chcemy foteczki.........!!!!!!!!!!!!!
;D
-
gagatka mam tylko takie zawiadomienia jak przesyłam na priv,ale nie wiem,czy się nadawają :roll:
Ewciu kochana jesteś, że pamiętałaś o mnie :-* Jak tylko coś sklecę, to oczywiście w swej ogromnej skromności się pochwalę ;)
Jasne że chcemy foteczki.........!!!!!!!!!!!!!
;D
Dobrze Basieńko, specjalne forumkowe zdjątka kierpców Agatki będą jak tylko Pani Fotograf wytrzeźwieje po panieńskim :pijaki: Wczoraj zamówiłam lożę, jedzonko i napoje wyskokowe i liczę, że imprezka bedzie udana :ok: Wprawdzie nie bedziemy tańcować, tylko spotykamy się w 7 Babek w pubie na plotach, bo chcę żeby moje koleżanki spoza paczki, które będą na weselu trochę się zintegrowały z resztą ;)
-
O, dobrze kochana że już coś organizujesz to ja się ciebie wypytam wszystko co i jak, bo właśnie nie wiem co i jak a chciałabym wiedzieć co i jak ;D ;D ;D
A wiec:
1. jaki pub??
2. nie wiem właśnie, czy jak zaprasza się kumpele to w pubie cały alkohol się funduje czy jak?? Bo głupio w pewnym momencie powiedzieć, żeby każdy już płacił za siebie czy jak??
Głupio tak się pytam, ale to będzie mój pierwszy panieński bo na żadnym wcześniej jeszcze nie byłam ;D tzn przed swoim będę jeszcze na jednym, ale to będzie w połowie sierpnia, wiec skoro już mam okazje to się pytam :)
-
O, dobrze kochana że już coś organizujesz to ja się ciebie wypytam wszystko co i jak, bo właśnie nie wiem co i jak a chciałabym wiedzieć co i jak ;D ;D ;D
W sumie to mogłabym Ci powiedzieć, że to tajemnica, ale Cię lubię, więc napiszę wszystko jak na spowiedzi ;D
A wiec:
1. jaki pub??
Pub Rebedebedebe na Piastów-należy on do Mężusia Gabi, tej na której ślubie bylismy ostatnio (te fotki, które wklejałam to od nich ze ślubu) i Pawełek obiecał mi rabacik ;D Pomyślałam sobie, że chcę robic w lokalu, bo nie mam czasu czegoś przygotować, a po co dawać zarobić komuś obcemu ;) Pub jest taki kameralny, ale mamy z nim dużo miłych wspomnień ;) Zaczynamy o 19:00 :D
2. nie wiem właśnie, czy jak zaprasza się kumpele to w pubie cały alkohol się funduje czy jak?? Bo głupio w pewnym momencie powiedzieć, żeby każdy już płacił za siebie czy jak??
Ja zamówiłam bułeczki zapiekane po 2 szt na głowę, tak na przekąskę, pół litra wódki i soki do tego, chipsy, paluszki i orzeszki. Za to płacę ja, czyli za pierwszą butelczynę na toasty, a potem każdy płaci za siebie, bo niektóre Babki piją piwo, a ja np. wolę drina. Jakbym miała płacić za wszystko, to wyniosłoby mnie zdecydowanie za dużo, więc przyjęłam takie rozwiązanie. Za to zapłacę od razu i zamknę rachunek. Jak byłyśmy u Gabi, to najpierw było jedzonko u Niej w domku i kilka toastów, a potem w Tigerze Ona zamówiła tubę piwa, paluszki i chipsy, zapłaciła od razu, a za resztę każdy płacił sam. Wydaje mi się, że to jest bardzo dobre rozwiązanie.
Głupio tak się pytam, ale to będzie mój pierwszy panieński bo na żadnym wcześniej jeszcze nie byłam ;D tzn przed swoim będę jeszcze na jednym, ale to będzie w połowie sierpnia, wiec skoro już mam okazje to się pytam :)
Kochana pytaj, pytaj do woli, bylebym tylko znała odpowiedzi, bo będzie wstyd :P
-
W sumie to mogłabym Ci powiedzieć, że to tajemnica, ale Cię lubię, więc napiszę wszystko jak na spowiedzi ;D
uffff ::) ale mi się udało ;D
NIe wiem co to za pub ??? Ja ogólnie bardzo mało chadzam po mieście wieczorem, ale coś trza dla siebie skombinować nie??
Ja planowałam najpierw coś w domku, a potem gdzieś wyjść. Chyba jakieś balety, ale nawet nie jestem rozeznana gdzie jest fajnie :)
Ale te dwa rozwiązania co napisałaś są bardzo dobre ;D
-
NIe wiem co to za pub ??? Ja ogólnie bardzo mało chadzam po mieście wieczorem, ale coś trza dla siebie skombinować nie??
Ja planowałam najpierw coś w domku, a potem gdzieś wyjść. Chyba jakieś balety, ale nawet nie jestem rozeznana gdzie jest fajnie :)
No nie ma to tamto musisz coś skombinować :) W końcu to panieński :D
Wklejam Wam Babeczki obiecane fotki butów, które mi osobiście raczej średniawo się podobają, ale za to Grześ stwierdził, że są pięęęęęęękne ;)
(http://img111.imageshack.us/img111/1337/p1000705yh4.jpg)
(http://img111.imageshack.us/img111/7904/p1000706pc8.jpg)
Muszę się wybrać na polowanie na kieckę poprawinową, więc tylko wkleję Wam na początek 2 zdjątka z wczorajszej imprezki, a potem coś opowiem ;)
Na początek wystrój, jaki mi przygotowały moje Kumpele (plakat to podstawa!! :D ):
(http://img174.imageshack.us/img174/7105/p1000640ow2.jpg)
A tu torcik z bliska:
(http://img528.imageshack.us/img528/4039/p1000642es9.jpg)
-
buty na zdjęciach może tylko tak wyglądają,ale na nodze może pięknie się prezentują,dla mnie wyglądają spoko
powalił mnie Twój torcik,jest boskiiiii :brawo_2: :skacza:
-
HEHEHE, ale fajny tort dostałaś ;D ja idę w przyszłym tygodniu na panieński i też zamierzam właśnie panieńskiego torta zamówić ;D
Butki z przodu wyglądają jak męski ;D hihihih, ale z boku to takie rasowe kowbojki :los: najważniejsze żeby były wygodne :) i nie obcierały :)
-
Torcik superowy :brawo: dla koleżanek :D
A buty Grzesia Twojego rzeczywiście są ladne ale do ślubu.... no nie bardzo wg mnie...
-
No nie, torcik rewelacja :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
powalił mnie Twój torcik,jest boskiiiii :brawo_2: :skacza:
HEHEHE, ale fajny tort dostałaś ;D
Torcik superowy :brawo: dla koleżanek :D
No nie, torcik rewelacja :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Prawda, że Dziewczyny mają talent?? :D Chyba powinny robić torty na panieński na zamówienie ;D
A oto, co kazały mi z nim zrobić ;)
(http://img502.imageshack.us/img502/1104/p1000661au6.jpg)
Butki z przodu wyglądają jak męski ;D hihihih, ale z boku to takie rasowe kowbojki :los: najważniejsze żeby były wygodne :) i nie obcierały :)
Trochę rzeczywiście wyglądają jak męskie, ale na pudełku jest napisane wyraźnie, że to buty DAMSKIE :P Póki co nie obcierają i są bardzo wygodne :ok:
A buty Grzesia Twojego rzeczywiście są ladne ale do ślubu.... no nie bardzo wg mnie...
Basiu to są MOJE buty :lol:
Nachodziłam się dziś przeokrutnie, ale za to upolowałam kieckę na poprawiny (oczywiście jest brązowa, jak większość mojej garderoby ;) A miała być ecru :los: )
(http://img253.imageshack.us/img253/1461/p1000708ru7.jpg)
Dobra, zmykam na Tall Ship's Races :id_juz:
-
Tort rewelka :!: Domowy wypiek chyba, super pomysł.
Kieca poprawinowa :ok: luuuuuuuuuuuuuuuuuuubię bardzo brązowy.
-
A buty Grzesia Twojego rzeczywiście są ladne ale do ślubu.... no nie bardzo wg mnie...
Basiu to są MOJE buty :lol:
ahahhhhhhaaaa..... :hahahaha: ale gafa ;D
bardzo ładne te Twoje buciki :brawo:
ahhaahaaaa.... jakoś źle zrozumialam to co napisałaś.... :glupek:
-
Ja tez zrozumialam ze to Pana Mlodego do slubu i troche bylam zaskoczona :glupek:
Torcik pierwsza klasa, bardzo, bardzo mi sie podoba :skacza:
Sukieneczka na poprawiny ladnusia, chociaz ja osobiscie nie lubie brazow.
-
Sukieneczka poprawinowa baaardzo mi się podoba!! Fajny krój! Bardzo kobiecy ipodkreślający figurę - bardzo dobrze :)
-
Ja tez zrozumialam ze to Pana Mlodego do slubu i troche bylam zaskoczona :glupek:
Czyli nie jestem jedyna ;D
-
hahahaha ale sie ubawiłam widzac Twój tort i Ciebie konsumującą go (a własciwie jego) :D
No a sukienka miodzio sama musze zacząc cos szukać bo później na ostatanią chwile będzie problem.
Jak samopoczucie?? to juz niedługo ps. ja chyba przezywam twój slub bardziej niz ty :P
-
Tort rewelka :!: Domowy wypiek chyba, super pomysł.
Torcik pierwsza klasa, bardzo, bardzo mi sie podoba :skacza:
:hahaha:
Domowy, domowy, odpowiednio nasączony i wystrój też idealny na tą okazję :brawo_2:
hahahaha ale sie ubawiłam widzac Twój tort i Ciebie konsumującą go (a własciwie jego) :D
Hihihihi musiałam oczywiście GO ugryźć ;D
ahahhhhhhaaaa..... :hahahaha: ale gafa ;D
bardzo ładne te Twoje buciki :brawo:
ahhaahaaaa.... jakoś źle zrozumialam to co napisałaś.... :glupek:
Ja tez zrozumialam ze to Pana Mlodego do slubu i troche bylam zaskoczona :glupek:
:hahaha: Chyba nie jestem zbyt komunikatywna ;D
Kieca poprawinowa :ok: luuuuuuuuuuuuuuuuuuubię bardzo brązowy.
Sukieneczka poprawinowa baaardzo mi się podoba!! Fajny krój! Bardzo kobiecy ipodkreślający figurę - bardzo dobrze :)
No a sukienka miodzio sama musze zacząc cos szukać bo później na ostatanią chwile będzie problem.
Super, że Wam się podoba, bo już byłam nieźle zdesperowana (czas mnie goni, gooooooni, a tu nic mi nie pasuje :nerwus: )
Jak samopoczucie?? to juz niedługo ps. ja chyba przezywam twój slub bardziej niz ty :P
Asieńko kochana jesteś, że tak się o mnie troszczysz :przytul: To rzeczywiście już całkiem niedługo :boje_sie: Wczoraj okazało się, że kolejne 3 osoby nie mogą przyjechać, bo mają ślub w bliskiej rodzinie, więc stwierdziłam, że czekoladek będzie dwa razy tyle, co gości :-\ Ale Grześ stwierdził, że nie ma co się przejmować pierdołami i najważniejszy jest sam ślub i my :taktak: Ale ja panikara miałam dziś w nocy pierwszy ślubny koszmar, bo śniło mi się, że jak przyszłam do salonu odebrać kieckę okazało się, że jest ona RÓŻOWO-CZERWONA :pogrzeb: :pogrzeb: :pogrzeb:
Czas na opowieść o panieńskim. Umówiłam sięz Dziewczynami w pubie na 19:00, tak żebyśmy wszystkie zdążyły po pracy, a Kamisia, żeby dojechała ze Stargardu. Rano zadzwoniła do mnie Asia-Świadkowa z podstępnym pytaniem czy ma przyjechać wcześniej, żeby mi pomóc. Pytanie wydało mi się dziwne, bo w końcu w lokalu są ludzie od tego, żeby wszystko podać, ale wtedy aż tak bardzo sięnad tym nie zastanawiałam. Wróciłam po pracy do domu, odświeżyłam się, przebrałam i za 5 siódma pojawiłam się na Piastów. Akurat zadzwoniła do mnie Kaśka, żebym na Nią poczekała, bo nie wiedziała, gdzie to jest, a już dojeżdżała tramłejkiem. My do drzwi pubu, a tu wyskakuje Gabi i mówi, że rezerwacja jest na 19:00, więc przyszłam za wcześnie!! ;D Poczekałyśmy z Kaśkągrzecznie przed wejściem jeszcze chwilkę i weszłyśmy. I aż zaniemówiłam z wrażenia :Nie_powiem: Wystrój naszej loży przygotowały świetny :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Normalnie aż się wzruszyłam, że tak się dla mnie namęczyły :Wzruszony: :i_love_you:
(http://img118.imageshack.us/img118/4280/p1000643jb7.jpg)
Potem zaprezentowały mi swój wypiek :brawo: zwracając moją szczególną uwagę na środkową dekorację ;D Jeszcze czekałyśmy na Emilkę i Kamisię, ale Kaśka nie wytrzymała i dała mi prezencik. Okazało się, że Asia-Świadkowa kupiła mi baaaaaaaaardzo podobny, tak więc mam dwie sztuki na dwie nogi :D
(http://img248.imageshack.us/img248/5961/p1000645qc5.jpg)
CDN...
Teraz idę do Grzesia, bo wypatrzył dla mnie coś tam do ubrania, więc muszę wykorzystać okazję, póki chce mi kupić ;) Buziaki dla Was Dziewczynki i do napisanka :-* :-* :-*
-
Gagatko powiem Ci :) Że dzisiaj byliśmy u Twojego Grzesia w sunset i kupiliśmy gajerek ;D
I jeszcze rabacik dostaliśmy ;D
Podziękuj mu serdecznie od nas :) Jeszcze się tam pojawimy, albo sam R. żeby odebrać spodnie, więc narazie mu nie słodź :) hihihi :) A i dziewczyna która nas obsługiwała baaaaaardzo fajna i widać, że się zna :) Bardzo fajnie spędziliśmy tam czas :)
Mam nadzieję, że Twój Grześ nie narzekał dzisiaj jakich miał marudnych klientów ;)
-
Patruniu baaaaaaaaaardzo się cieszę, że udały Wam się zakupy w Sunsecie :skacza: Ale i tak nie zmienia to faktu, że dostaniesz baty, bo nie powiedziałaś, że będziecie :biczowanie: Masz szczęście, że uprzedziłam Go już w tamtym tygodniu, że się wybieracie i rabacik ma być :terefere: Teraz czekam na fotki w Twoim wąteczku ;) Trochę nie jestem na bieżąco, bo jakoś tak ten weekend mi migiem zleciał, ale obiecuję nadrobić wszystkie pościki.
-
Patruniu baaaaaaaaaardzo się cieszę, że udały Wam się zakupy w Sunsecie :skacza: Ale i tak nie zmienia to faktu, że dostaniesz baty, bo nie powiedziałaś, że będziecie :biczowanie:
hihihi, te baty to powinien mój R. dostać, bo on wogle nie chciał jechać, ale go zaciągnełam no i mamy :)
Masz szczęście, że uprzedziłam Go już w tamtym tygodniu, że się wybieracie i rabacik ma być :terefere:
hihihi, ach Ty spryciulo :)
Teraz czekam na fotki w Twoim wąteczku ;)
Aparaciku ze sobą nie mieliśmy, dopiero 13 odbieramy spodnie, więc jeśli R. da się namówić to foty będą, a jak nie to chociaż takie zrobię :)
Trochę nie jestem na bieżąco, bo jakoś tak ten weekend mi migiem zleciał, ale obiecuję nadrobić wszystkie pościki.
No to jest oczywista sprawa, bez żadnych wykrętów i to migusiem :P
-
wow co za Torcik :D
śliczna sukienka
-
hihihi, ach Ty spryciulo :)
Tak, tak Spryciula mam na drugie imię ;)
Ehhhhh, kolejne osoby mi się wykruszają :( Nasi bardzo dobrzy Znajomi maja małe dziecko i niedawno tak na próbę zostawili Oleńkę z Babcią, ale niestety po 1,5 godz. Babcia dzwoni, że Mała płacze, a Ona nie wie co robić :( No cóż, szkoda. Artur obiecał, że chociaż do kościoła przyjedzie.
Chyba wypadałoby jakieś małe podsumowanko zrobić cooooooooo?? ;) Muszę przysiąść w domku i zobaczyć co jeszcze zostało do załatwienia. Wczoraj zadowolona wydrukowałam zawiadomienia do pracy, tak jak mi Majeczka poradziła z imionami koleżanek, ale Grześ stwierdził, że to foux pax wymieniać Kierowniczkę pod koniec, bo ma imię na M. Kurczę, może ma rację?? :drapanie: Jak myslicie-zostawić w kolejności alfabetycznej czy dać Monikę na początek?? :hmmm:
-
gagatko jak bys dała ją na poczatek to raczej głupio by wygladało z resztą imion ułożonych w kolejności alfabetycznej tak mi sie bynajmiej wydaje ::)
-
No to juz tylko 12 dni do wielkiego dnia ;) Podczytuje Twoj watek :)
Co do listy to ja bym dała jako pierwszą kierowniczkę - pracownicy zrozumieja ze zostalo w ten sposob wyroznione jej stanowisko.
-
No to juz tylko 12 dni do wielkiego dnia ;) Podczytuje Twoj watek :)
Co do listy to ja bym dała jako pierwszą kierowniczkę - pracownicy zrozumieja ze zostalo w ten sposob wyroznione jej stanowisko.
Witam Cię gorąco Antalis :hello: Miło mi, że mnie podczytujesz, a jeszcze milej, że dołączyłaś do Forumek udzielających się piśmienniczo :D
Hmmmmm...chyba jednak posłucham Cię i zmienię koncepcję dając Monikę na początek. Tylko musze coś wykombinować, żeby nakleić na to wydrukowane wcześniej, bo nie mam więcej takich grubszych kartek.
A może macie ochotę na czekoladkę?? :D Właśnie je odebrałam :skacza:
W wersji stojącej nasze podziękowania dla gości wyglądają tak:
(http://img254.imageshack.us/img254/2219/p1000733su8.jpg)
A tutaj tył, który można lekko otworzyć, żeby je postawić na stole:
(http://img72.imageshack.us/img72/62/p1000734po2.jpg)
I same czekoladki (trochę się zdziwiłam, że ten "nadruk" jest na czekoladce, a nie na tej folii) Oczywiście nie omieszkałam spróbować, są pyyyyyyszne ;D
(http://img407.imageshack.us/img407/170/p1000730es9.jpg)
-
Ja się piszę na czekoladkę ;D
Ja też bym najpierw wpisała kierowniczkę, potem resztę :)
-
Mniammmmm, gagatka rewelacyjne te czekoladki :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
I powiem Ci, że nawet fajnie, że ten nadruk jest na czekoladce, dla mnie super :ok:
-
Czekoladki bombastyczne :!: Pyyyyyyysznie wyglądają.
-
Czegoś takiego jeszcze nie widzialam wooooow.....
Super oryginalny prezencik dla gości :brawo:
-
Ja się piszę na czekoladkę ;D
Uwagaaaaaaaaa już do Ciebie pędzi :auto:
Mniammmmm, gagatka rewelacyjne te czekoladki :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Czekoladki bombastyczne :!: Pyyyyyyysznie wyglądają.
Hihihi rzeczywiście mniam mniam polecam gorąco :D Grześ się trochę zdenerwował jak Mu powiedziałam, ile ich jest i ile będą nas one kosztowały, ale jak dzisiaj je zobaczył, to stwierdził, że są fajne ;D
Czegoś takiego jeszcze nie widzialam wooooow.....
Super oryginalny prezencik dla gości :brawo:
Dzięki :-*
I powiem Ci, że nawet fajnie, że ten nadruk jest na czekoladce, dla mnie super :ok:
Ja też byłam mile zaskoczona :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
A teraz Dziewczynki ciąg dalszy historii pt.: "Jak to Agatka koniec panieństwa świętowała" :D
Czekając na Kamisię i Emilkę, Gabi-doświadczona żonka z tygodniowym stażem ;) uświadamiała mnie jak należy obchodzić się z mężem.
Po pierwszym całusie zewnętrzne narządy płciowe Męża wyglądają tak:
(http://img178.imageshack.us/img178/7829/p1000652sp9.jpg)
Po drugim:
(http://img178.imageshack.us/img178/3742/p1000653qm4.jpg)
Po trzecim buziaku:
(http://img401.imageshack.us/img401/3331/p1000654nt4.jpg)
No i po czwartym :D
(http://img510.imageshack.us/img510/2123/p1000655dj7.jpg)
A piątego całusa lepiej nie dawać, bo może się to skończyć tak:
(http://img523.imageshack.us/img523/7531/p1000656co8.jpg)
-
:hahaha:
-
Czekając na Kamisię i Emilkę, Gabi-doświadczona żonka z tygodniowym stażem
uświadamiała mnie jak należy obchodzić się z mężem.
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
:hahaha:
-
Ja się piszę na czekoladkę ;D
Uwagaaaaaaaaa już do Ciebie pędzi :auto:
Gdzie?? Nic nie mam?? :P
Te Twoje funfele to niezłe są ;D hehehe, pomysłowe babki ;D
-
Gdzie?? Nic nie mam?? :P
O kurczę, chyba pan kurier zjadł ją po drodze!! :biczowanie:
Te Twoje funfele to niezłe są ;D hehehe, pomysłowe babki ;D
Hihihihi tak, są wyjątkowo kreatywne :skacza:
ZOSTAŁO JUŻ TYLKO...11 DNI :skacza:
Dziś odbieram kieckę-mam nadzieję, że nie będzie taka jak z mojego koszmarku ;)
-
Gdzie?? Nic nie mam?? :P
O kurczę, chyba pan kurier zjadł ją po drodze!! :biczowanie:
No pewnie tak, co za listonosze!!
Dziś odbieram kieckę-mam nadzieję, że nie będzie taka jak z mojego koszmarku ;)
Napewno będzie prześliczna!!!!
-
No pewnie tak, co za listonosze!!
Jak to mówi moja Koleżanka "PODŁY ŚWIAT I OKRUTNI LUDZIE!!!" ;D
Napewno będzie prześliczna!!!!
Ma być już odświeżona i wyprasowana ;D Asia-Świadkowa będzie ćwiczyć upinanie trenu, bo jest ono trochę niestandardowe ;D
A teraz 3 zdjątka z ostatniego dnia The Tall Ship's Races.
No i odpłynęli...
(http://img515.imageshack.us/img515/2290/p8070062su8.jpg)
(http://img403.imageshack.us/img403/6784/p8070069wr5.jpg)
(http://img299.imageshack.us/img299/7233/p8070081kc7.jpg)
-
No na The Tall Ship's Races musialo być niezle widowisko....
Chciałabym zobaczyć kiedys coś takiego :D
Niesamowite te statki .....
-
Rzeczywiście można było popodziwiać i nawet pozwiedzać ;D
Odebrałam sukieneczkę, wisi teraz w pokrowcu na drzwiach od pokoju ;) Babeczka w Novii spisała się na medal!! :Najlepszy: Zrobiła mi upięcie trenu tak jak chciałam, na wierzchu i na pętelki od guzików naszyła ręcznie takie niby srebrne listeczki i kwiatuszki z koralikami, jak są na gorsecie :skacza: Jestem pod wrażeniem!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Mam teraz kieckę ręcznie haftowaną hihihihi Asia szybko nauczyła się upinać tren i mam nadzieję, że na weselu wszystko pójdzie szybko i sprawnie. Dziś Asia wypytywała mnie o cały przebieg ślubu i wesela, na co ja ze stoickim spokojem odpowiadałam, że jeszcze nie wiem, o której zjawi się fotograf, zespół i cała reszta. Na razie myślę o tym, jakie to szczęście, że mogę złożyć przysięgę małżeńską Temu Właściwemu Jedynemu Mężczyźnie Mojego Życia :Zakochany: :serce: :i_love_you:
-
Ale Ci zazdroszczę, że masz już wszystko z sukienką OK.....
Ja nadal czekam i się niecierpliwie :( ..... czy krawcowa podola....
Ona mówi, że poprawki są gorsze niż szycie nowego... ale pozostaje mi czekac do czwartku...
Fajna masz świadkową, że tak się angazuje, ja niestety nie mogę na to liczyć.... :dno:
-
FAjne zdjęcia, że ci panowie nie pospadali :mdleje:
Agaciu, a ty wypożyczasz tę kiecuszkę? Śliczna jest :tak_2: Treniki są cudowne :Serduszka:
-
Fajnie chociaz zobaczyc zdjecia, ja z braku czasu na Walach oczywiscie nie bylam :nie:
-
Ale Ci zazdroszczę, że masz już wszystko z sukienką OK.....
Znając moje szczęście, to pewnie się czymś obleję albo coś urwę lub podrę ;D
Ja nadal czekam i się niecierpliwie :( ..... czy krawcowa podola....
Ona mówi, że poprawki są gorsze niż szycie nowego... ale pozostaje mi czekac do czwartku...
Na pewno podoła!! U mnie było mnóstwo poprawek, m.in. Babka musiała odpruć cały ten błyszczący tiul i doszyć od nowa, bo nie mogła obciąć dołu, żeby nie stracił efektu i ten haft na upięciu trenu. A najlepsze jest to, że jak wczoraj ta moja kiecka wisiała w salonie tak na widoku, to przyszła dziewczyna i powiedziała, że chce tylko tą mierzyć i żadną inną!! Babka jej powiedziała, że już kiecka jest zapłacona i bedzie mogła ją przymierzyć dopiero po 20.08. ;)
Fajna masz świadkową, że tak się angazuje, ja niestety nie mogę na to liczyć.... :dno:
Tak moja Asia to prawdziwy skarb, przekonałam się już o tym wiele razy :i_love_you:
FAjne zdjęcia, że ci panowie nie pospadali :mdleje:
Nie wiem czy to widać na zdjęciach, ale trzymali się tylko za takie liny od masztu!! Efektownie to wygląda co?? :D
Agaciu, a ty wypożyczasz tę kiecuszkę? Śliczna jest :tak_2: Treniki są cudowne :Serduszka:
Dzięki :D Tak tak Slonko wypożyczam :D Akurat Novia była ostatnim salonem, w którym byłam, bo było mnóstwo chętnych i ciężko się było zapisać. Ostatnio spotkałam kumpelę, która ma ślub 11.08 i też ma sukienkę Atelier Diagonal, którą musiała kupić, bo akurat w innym salonie nie wypożyczali, a o Novii nie wiedziała :(
Fajnie chociaz zobaczyc zdjecia, ja z braku czasu na Walach oczywiscie nie bylam :nie:
Ja też byłam tylko późnym wieczorem w sobotę i na chwilę w niedzielę, bo też nie miałam za bardzo czasu :( A te zdjątka są od kumpeli, która specjalnie urwała się z pracy, żeby pójść na Wały :D
Wczoraj w końcu się zebrałam i zrobiłam zawiadomienia do pracy. Zdjątka wkleję jak będę w domku, o ile znajdę chwilkę, żeby usiąść przy kompie :mdleje: Moim Dziewczynom z działu baaaaardzo się podobały i nie chciały uwierzyć, że robiłam je sama ;)
-
No to skoro zrobiły taką furorę, to koniecznie fotki muszą być :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
No to skoro zrobiły taką furorę, to koniecznie fotki muszą być :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
KOCHANA DLA FORUMEK WSZYSTKO!!!!!!!!!! :skacza: Foteczki będą, choćbym miała siłą Miśka od kompa odciągać :ekxpert: :twisted:
-
No to skoro zrobiły taką furorę, to koniecznie fotki muszą być :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
Obowiązkowo :D
-
Zgodnie z obietnicą wklejam fotencje zawiadomień. Niestety mądrala ze mnie taka, że zrobiłam tylko z zewnątrz, a w środku już nie :glupek:
(http://img514.imageshack.us/img514/1519/p1000737tt5.jpg)
I pojedynczo:
(http://img255.imageshack.us/img255/6837/p1000748fy4.jpg)
(http://img255.imageshack.us/img255/6256/p1000747zx0.jpg)
Ma się ten talencik co?? Hihihihi
A teraz zagadka: CO TU SIĘ UKRYWA?? ;D
(http://img530.imageshack.us/img530/7512/p1000749yl8.jpg)
ZOSTAŁO JUŻ TYLKO 10 DNI... :skacza:
Czas więc na małe podsumowanko:
:arrow: Pan Młody - jest :ok:
:arrow: Protokół - spisany :ok:
:arrow: Sala - jest :ok:
:arrow: Zespół - jest :ok:
:arrow: Noclegi - są :ok:
:arrow: Fotograf+kamerzysta - jest :ok:
:arrow: Kieca - jest i wisi :ok:
:arrow: Gajery+koszule+kamizelka - są :ok:
:arrow: Karteczki z poradnictwa rodzinnego zdobyte w wielkim trudzie - są :ok:
CDN...
-
Ale z Ciebie zdolniacha, super Ci wyszły te zawiadomienia :ok:
A powiedz, co Grześ przeskrobał, że go w pokrowiec zapięłaś ;D Zupa była za słona :drapanie: :los:
-
.....
A powiedz, co Grześ przeskrobał, że go w pokrowiec zapięłaś ;D Zupa była za słona :drapanie: :los:
Dobre :hahahaha:
gagatka zawiadomienia są po prostu niesamowite........... TALENT :brawo:
Oj kiecusia wisi ... ale Ci zazdroszczę...
-
Ale z Ciebie zdolniacha, super Ci wyszły te zawiadomienia :ok:
gagatka zawiadomienia są po prostu niesamowite........... TALENT :brawo:
Dzięki Dziewczynki :-* Wiedziałam, że się w tej pracy przy biurku marnuję ;D Już Koleżanka z pokoju zapowiedziała mi, że złoży u mnie zamówienie, żebym Jej zrobiła takie zawiadomienia :D
Oj kiecusia wisi ... ale Ci zazdroszczę...
Basiu Twoja też na pewno bedzie sobie tak wisiała i będzie piękna, wszystko w swoim czasie :przytul:
A powiedz, co Grześ przeskrobał, że go w pokrowiec zapięłaś ;D Zupa była za słona :drapanie: :los:
Kochana nie dość, że zupę to jeszcze drugie danie przesolił!! ;D
-
Prawdziwa zdolniacha z Ciebie i chyba zawody Ci się pomyliły koleżanko ;) Zawiadomienia są na prawdę profesjonalne - chyba, że tylko na fotach tak wyglądają ;)
Kiecka wisi...i Ty możesz spać spokojnie, gitara gra :ok:
-
Prawdziwa zdolniacha z Ciebie i chyba zawody Ci się pomyliły koleżanko ;) Zawiadomienia są na prawdę profesjonalne - chyba, że tylko na fotach tak wyglądają ;)
Dzięki Majeczko :-* No cóż...chyba czas się wybrać na studia na ASP :hahaha: No dobra, przyznam się, że to tylko tak na fotach ładnie wyszły :P
Dziś rano nawiedziła mnie pani @, więc na ślub będę miała spokój. :jupi:
-
To juz Agatko..tuz tuz! :) Tylko czekac na zdjecia juz po tym cudownym dniu. :)
Ja azraaz bede robic sobie w exelku wydatki..zeby opanowac sytuacje bo narazie nie wiem co gdzie..mama trzyma rachunki za wszystko ale jak pogina to nie ebde wiedziala co , ile i gdzie. :)
-
To juz Agatko..tuz tuz! :) Tylko czekac na zdjecia juz po tym cudownym dniu. :)
Chyba powoli zbliża się stresik :boje_sie: cza stak szybko pędzi, że aż nie mogę w to uwierzyć. Wczoraj byliśmy na ostatnim poradnictwie u "Babci Jadzi". CAŁE 2 GODZINY!!!!!!!! Miałam umówioną kosmetyczkę i oczywiście nie zdążylam, a dziś P. Małgosia juz wyjechała na urlop :mdleje: Mam nadzieję, że Jej uczennica też mi tak dobrze moje krzaczaste brwi wyskubie :brewki:
Ja azraaz bede robic sobie w exelku wydatki..zeby opanowac sytuacje bo narazie nie wiem co gdzie..mama trzyma rachunki za wszystko ale jak pogina to nie ebde wiedziala co , ile i gdzie. :)
Ja też mam arkusze w Excellu: wszystko, cokolwiek trzeba załatwić, łącznie z dokumentami i orientacyjne koszty, a osobno wydatki już poniesione.
-
R e w e l a c y j n e !!! te czekolady
świetny pomysł
-
Gagatko Ty zdolniacha jesteś :) Może skrobniesz takie i mi?? ALbo przynajmniej napisz co i jak, to może i mnie natchnie to też zrobię :)
Podziwiam was dziewczyny, że wy wszystko spisujecie... My tylko na początku spisaliśmy orientacyjnie co i jak, a teraz to wszystko w głowce... hehehe, pewnie i tak o czymś zapomnę :)
-
R e w e l a c y j n e !!! te czekolady
świetny pomysł
Dzięki Mimi :-*
Gagatko Ty zdolniacha jesteś :) Może skrobniesz takie i mi?? ALbo przynajmniej napisz co i jak, to może i mnie natchnie to też zrobię :)
Hihihihi ASP NADCHODZĘ!!! ;D Wykonanie jest bardzo proste, potrzeba tylko trochę chęci, czasu, arkusze papieru (ok. 0,70 zł za 1 szt. A4), bibuła, tasiemka z obrączkami, kwiatuszkami, serduszkami czy czym tam sobie zechcesz, klej bezbarwny i klej z brokatem (najtrudniej go dostać w okresie nie-Sylwestrowym), no i pomysł.
Podziwiam was dziewczyny, że wy wszystko spisujecie... My tylko na początku spisaliśmy orientacyjnie co i jak, a teraz to wszystko w głowce... hehehe, pewnie i tak o czymś zapomnę :)
No właśnie ja obawiam się, że część rzeczy by mi wyleciała z głowy,więc wolę zapisać. Do tej pory wydaliśmy już prawie 9 tyś., a jeszcze sporo przed nami :mdleje:
Czas na dokończenie spraw załatwionych i tych, co jeszcze leżą i kwiczą:
:arrow: Obrączki - są :ok:
:arrow: Kiecka na poprawiny - jest :ok:
:arrow: Bukiet - wybrany :ok:
:arrow: Bielizna - jest :ok:
Do załatwienia:
:?: Odebrać zawieszki
:?: Wybrać pierwszy taniec i repertuar do kościoła
:?: Ustalić kto co czyta w kościele (Grześ chce przeczytać Hymn o Miłości Św. Pawła)
:?: Spotkanie z Zespołem - w piątek 10.08 o 20:00
:?: Spotkanie z Proboszczem - w poniedziałek 13.08 o 8:30
:?: Ustalić z Siostrą dekorację kościoła
:?: Spotkanie z Właścicielką restauracji - w poniedziałek 13.08
:?: Porozdzielać gości na pokoje w hotelu
:?: Spotkanie z Fotografem i Kamerzystą - do ustalenia, po spotkaniu z Zespołem
:?: Zrobić plan całego Wielkiego Dnia
:?: Dopilnować dekoracji - w piątek 17.08 i w sobotę rano
:?: Kupić rożki do płatków czy cokolwiek innego, w czym możnaby je trzymać
:?: Kupić figurkę na tort
:?: Umówić się z kierowcą, który przywiezie torta na konkretną godzinę - po spotkaniu w restauracji
:?: Zamówić wiązanki dla Rodziców
:?: Zrobić paznokcie - w czwartek 16.08
:?: Kupić szampany na wesele i piwo na poprawiny
Ufffffffffff to już chyba wszystko! Sporawo jeszcze załatwiania, a czas pędzi :mdleje:
Na pocieszenie zdjątka z Panieńskiego ;)
Prezenty od Emilki (podstępem wywabiła mnie na zakupy, żeby kupić coś, co mi się przyda, a potem kazała udawać zdziwioną, że dostałam właśnie to, co mi najbardziej potrzebne :twisted: )
Torebunia ;)
(http://img160.imageshack.us/img160/5066/p1000659os1.jpg)
...i pończoszki
(http://img253.imageshack.us/img253/395/p1000660tk0.jpg)
Prezent od Asi, Basi, Gabi i Kamisi:
(http://img62.imageshack.us/img62/9229/p1000677yl4.jpg)
(http://img504.imageshack.us/img504/9409/p1000679jq3.jpg)
Oczywiście musiałam przymierzyć :D
(http://img262.imageshack.us/img262/4714/p1000684vt8.jpg)
To jeszcze nie koniec zdjątek z Panieńskiego, CDN... a teraz idę spać ;)
-
Gagatka, a z kąd będziesz miała te płatki, zamawiasz w kwiaciarni, czy będziesz obrywać :drapanie: My ślubujemy w kwietniu i boję się, że jeszcze nie będę miała z czego zrywać :(
Zdjęcia fajne, zwłaszcza to w koszulce :brawo_2: :ok:
-
Gagatka, a z kąd będziesz miała te płatki, zamawiasz w kwiaciarni, czy będziesz obrywać :drapanie: My ślubujemy w kwietniu i boję się, że jeszcze nie będę miała z czego zrywać :(
Szczerze mówiąc Adusiu to zajmuje się tym moja Mamcia, ale chyba zamawia płatki, tylko nie wiem ile, czy to np. będą na torebki liczyć czy jak?? :hmmm: Jak się dowiem, to napiszę :D
Zdjęcia fajne, zwłaszcza to w koszulce :brawo_2: :ok:
Dzięki :-*
Kochane Forumki, dostałam od Ewci (epox) adres stronki, na której można sobie zrobić zawiadomienie do wysłania mailem :jupi: Ewciu jesteś superos :-* :-* :-* Jakbyscie chciały to mogę Wam podesłać na privka :D
-
Szczerze mówiąc Adusiu to zajmuje się tym moja Mamcia, ale chyba zamawia płatki, tylko nie wiem ile, czy to np. będą na torebki liczyć czy jak?? :hmmm: Jak się dowiem, to napiszę :D
[/quote
O dziękuję bardzo :blagam: :blagam: :blagam:
I ja poproszę od razu te namiarki ;D Przydadzą się :brewki:
Coś się schrzaniło :drapanie:
-
Gagatko a czy masz foty tych zawiadomień ale od środka?? Pisałaś na komputerze czy odręcznie?? I np. jak wypisywałaś osoby to pisałaś razem z osobami towarzyszącymi czy tlko imieę i nazwisko tych z którymi pracujesz?? Chyba się skuszę i coś porobię :)
Prześlij mi na priva te namiarki :) Bardzo chętnie skorzystam :)
-
Gagatka pędzisz z załatwieniami.....
Super prezenty dostałaś :)
Kochane Forumki, dostałam od Ewci (epox) adres stronki, na której można sobie zrobić zawiadomienie do wysłania mailem :jupi: Ewciu jesteś superos :-* :-* :-* Jakbyscie chciały to mogę Wam podesłać na privka :D
Ja bym prosiła o ten adresik :)
Oj kiecusia wisi ... ale Ci zazdroszczę...
Basiu Twoja też na pewno bedzie sobie tak wisiała i będzie piękna, wszystko w swoim czasie :przytul:
Mam nadzieję, że z sukienka sprawa się w końcu rozwiąże :(
-
Kochane Forumki, dostałam od Ewci (epox) adres stronki, na której można sobie zrobić zawiadomienie do wysłania mailem Ewciu jesteś superos Jakbyscie chciały to mogę Wam podesłać na privka
:oops: :Wzruszony: ,ale miło,dziękuje :Daje_kwiatka:,Ty też jesteś superos :mrgreen: ,a zresztą mysle ,że każda z Was na tym forum jest wspaniała i wyjątkowa i chetnie wszystkie bym poznała :los:
-
Ja bym prosiła o te namiarki na zrobienie zawiadomień mailowych.
-
O właśnie Agatko. Ja tez czekam na info na temat płatków bo usilnie poszukuję i jak narazie niczego nie znalazłam. A wymyśliłam sobie, że ukwiecę mojemu Przyszłemu Mężowi "ostatnią kawalersko-panieńską' drogę tzn. wejście do mojego domu abyśmy po takiej kwietnej dróżce, po błogosławieństwie podążyli do Kościółka związać się "nierozerwalnym węzłem małżeńskim" ;)
-
Ja też bardzo proszę o te namiary na zrobienie zawiadomień. Z góry dziękuję!!!!
-
:hello: Babeczki :D
Cierpię na chroniczny brak czasu, więc zaraz powysyłam Wam Kochane namiary na zawiadomienia i zmykam się pakować, bo jedziemy do moich Rodziców. Miałam zostać u Nich już do ślubu, ale chyba wrócę z Grzesiem we wtorek rano do Sz-na, cobyśmy z tęsknoty nie pousychali ;D
Muszę Wam się pochwalić, że mój Grześ zdał prawko za pierwszym podejściem :Najlepszy: :Najlepszy: :Najlepszy: i wczoraj oczywiście musieliśmy to uczcić :pijaki:
Byliśmy też na spotkaniu z Zespołem i ustaliliśmy przebieg wesela. Z zabaw wybraliśmy przebijanie przez PM baloników z karteczkami o przywilejach i obowiązkach po ślubie, czytanie fragmentów bajki np. tak jakby to zrobił ksiądz na kazaniu, dziecko czy obcokrajowiec, karmienie dziecka, za które będzie przebrany mój Misiek (widziałam to kiedyś u Znajomych) i nalewanie wódki do kieliszka siedząc na butelce z napojem.
Podliczyłam dziś gości i będzie to bardzo malutkie wesele na 52 osoby. Ale i tak będziemy się super bawić :disco:
Gagatko a czy masz foty tych zawiadomień ale od środka?? Pisałaś na komputerze czy odręcznie?? I np. jak wypisywałaś osoby to pisałaś razem z osobami towarzyszącymi czy tlko imieę i nazwisko tych z którymi pracujesz??
W środku wypisałam na komputerze tak:
„Na wspólną radość,
na chleb powszedni,
na poranne otarcie oczu
w blasku słonecznym,
na nieustające sobą zdziwienie,
na gniew, krzywdę i przebaczenie
wybieram Ciebie...”
K.I. Gałczyński
Agata S... i Grzegorz G...
wraz z Rodzicami
mają zaszczyt zawiadomić
Sz. P.
Pracowników Firmy X Sp. z o.o.
o Uroczystości Zawarcia Związku Małżeńskiego,
która odbędzie się 18 sierpnia 2007 roku
o godzinie 16:00
w kościele pw. NMP Królowej Polski w Słubicach
przy ulicy Pierwszego Maja 31.
A dla moich dziewczyn z działu było to samo, tylko wypisałam ich imiona.
Co do płatków, to Mamcia moja wymyśliła, żeby je też w kościele rozsypać tak na chodniku, który leży na środku, tylko musimy w poniedziałek porozmawiać o tym z Siostrą, bo ktoś to potem będzie musiał posprzątać. Dostaniemy już same płatki, nie będzie trzeba obrywać i będą z mieszanych kwiatków od takiej babki z kwiaciarni niedaleko. Mają być na piątek i trzeba je będzie włożyć do lodówki, żeby nie zwiędły ;) Hihihi będą świeżutkie ;)
A to mój dzisiejszy zakup (tylko nie patrzcie na tą żyłkę mocującą figurki do pudełka ;) ):
(http://img263.imageshack.us/img263/5443/p1000750pd1.jpg)
Miałam kupić figurkę w cukierni, ale jak zobaczyłam, że życzą sobie 40 zł, to stwierdziłam, że lekko przesadzili :bredzisz: Tą kupiłam za 15 zł i podoba mi się, że jest taka prosta i bez zbędnych udziwnień :brawo:
A na koniec jeszcze druga strona plakatu z panieńskiego i ciąg dalszy opowieści:
(http://img261.imageshack.us/img261/687/p1000689lc9.jpg)
Po 24:00 wyszłyśmy z Rebedebedebe, bo zwykle zamykają tam o 23:00 i mój Grześ, który był na kawalerskim pyfku powiedział, że bez marudzenia mamy przyjść do Nich do Taverny. Ehhhhh każda chwila beze mnie to chwila stracona :lol: Tak więc zmieniłyśmy lokal wzbudzając w Tavernie spore zainteresowanie plakatem i balonami ;D Mój Misiek pracował w Tavernie 3 lata i z okazji panieńsko-kawalerskiego dostaliśmy gratis po lampce szampana :pijaki:
Bardzo sympatycznie wspominam ten nasz panieńsko-kawalerski wieczór, mimo że bez szaleństw i striptizera ;)
-
Gagatko mam nadziję,ze wybaczysz moją nieobecnośc...juz nadrobiłam tych kilka stron ;D
Zawiadomienia :ok: zapisuj się zapisuj...masz talenta ;D
Panieńsko-kawalerki świetny a plakat to unikat...zachowaj dla potomności :P Na swoim panieńskim dostawałam co jakis czas mmsa ze zdjeciem :hahaha: Ci faceci bez nas bawic się nie potrafią :P
Ale tak sobie myślę, że to dobrze ;)
To juz tylko 7 dni :o
-
Gagaciu dziękuję za namiarki :przytul: Gratuluję Grzesiowi :Najlepszy: Fajnie, że panieńsko-kawalerski się udał, ale w takim towarzystwie napewno każda imprezka jest udana :pijaki: :piwo_2: :cancan:
A i plakacik z bejbikiem superowy :hahahaha:
-
hehehe, uśmiałam się z plakatu :) ładniusie te bejbi będzie :)
pogratuluj Grzesiowi zdania prawka :) wielkie brawa!
Niektóre woje zabawy nie wiem co znaczą, np czytanie bajki oraz o tym obcokrajowcu... ???
Figurka bardzo mi się podoba! Zamawiałaś na allegro? W cukierniach mają cholernie drogie te figurki, lepiej przez allegro, ewentualnie forumowa wymiana :)
-
Agatko pogratuluj odemnie Grzesiowi zdania prawka
Figurka jest bardzo ładna wiadomo przynajmiej co to za okazja :P i cena przystępna nie ma co wydawac tylu pieniązków na jeden raz i tak wiekszosc gosci nawet nie zwróci na nią uwagi
Wiesz nie przejmuj sie liczba gosci napewno tez bedziecie sie swietnie bawic, u nas tez bardzo duzo ludzi odpadło zaprosilismy 130 a w tej chwili mamy 77 osób na liscie i jeszcze nie jest ona do konca zamknieta
-
Gagatko mam nadziję,ze wybaczysz moją nieobecnośc...juz nadrobiłam tych kilka stron ;D
Wybaczam wybaczam Uleńko :-* Mam nadzieję, że się poprawisz :P
Panieńsko-kawalerki świetny a plakat to unikat...zachowaj dla potomności :P Na swoim panieńskim dostawałam co jakis czas mmsa ze zdjeciem :hahaha: Ci faceci bez nas bawic się nie potrafią :P
Ale tak sobie myślę, że to dobrze ;)
Plakat leży sobie na szafie :D Chyba coś w tym jest, że jak tylko jesteśmy gdzieś na imprezie osobno, to jakoś tak nie za dobrze się bawimy ;)
To juz tylko 7 dni :o
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA już TYLKO 6 DNI
Gratuluję Grzesiowi :Najlepszy:
pogratuluj Grzesiowi zdania prawka :) wielkie brawa!
Agatko pogratuluj odemnie Grzesiowi zdania prawka
Dzięki ;D
Niektóre woje zabawy nie wiem co znaczą, np czytanie bajki oraz o tym obcokrajowcu... ???
Kochana to jest taka zabawa, że któryś z gości czyta fragment bajki tak, jak zrobiłby to obcokrajowiec próbujący mówić po polsku.
Figurka bardzo mi się podoba! Zamawiałaś na allegro? W cukierniach mają cholernie drogie te figurki, lepiej przez allegro, ewentualnie forumowa wymiana :)
No właśnie w tej cukierni, w której zamawiam torta, figurka kosztuje 40 zł!!! Tą naszą kupiłam w Apollo, zdziwiłam się, że mają je już od 5 zł :D
Fajnie, że panieńsko-kawalerski się udał, ale w takim towarzystwie napewno każda imprezka jest udana :pijaki: :piwo_2: :cancan:
Wiesz nie przejmuj sie liczba gosci napewno tez bedziecie sie swietnie bawic, u nas tez bardzo duzo ludzi odpadło zaprosilismy 130 a w tej chwili mamy 77 osób na liscie i jeszcze nie jest ona do konca zamknieta
[/quote]
Wszyscy, którzy byli na panieńskim i kawalerskim będą też na weselu, dlatego nie martwię się o dobrą zabawę :skacza:
Dziś cały dzień poleniwcowaliśmy sobie trochę, byliśmy u mojego Brata i ogólnie odpoczęliśmy :okularnik: Jutro rano idziemy do księdza, a potem do restauracji ustalić szczegóły.
Wczoraj jak byłam w Apollo w poszukiwaniu jakiś rożków na płatki kwiatów, to Babeczka doradziła mi koszyczek taki od święconki owinąć czymś białym i mieć je w takim koszyczku, bo to nawet wygodniejsze będzie dla gości. Tak więc pożyczyłam 2 od Bratówki, Mamcia też jaieś ma i przydadzą się też na cukierki dla dzieciaków, jakby jakąś bramę zrobiły.
A teraz śpijcie dobrze Forumeczki :-* :-* :-*
-
Plakat pierwsza klasa :brawo:
Koniecznie zostaw go sobie na pamiątkę :D
Ja mam taki jeden z obrony mgr.... super się wraca wspomnieiami do tamtych dni.....
Gagatko jeszcze kilka dni.... Jak się czujesz przed tym wielkim wydarzeniem ??
-
gagatko wszystko tak się super zapowiada że już nie mogę się doczekać jak zapodasz nam potem relacyjke :)
-
Aż mnie świeżbi żeby zobaczyć cie na żywo ::)
-
gagatka :hello: :hello: :hello: :hello:
To juz tylko albo az 4 dni :skacza:
Trzymam kciuki aby wszytsko poszlo jak po masle :ok: :ok: :ok:
-
Plakat pierwsza klasa :brawo:
Koniecznie zostaw go sobie na pamiątkę :D
Ja mam taki jeden z obrony mgr.... super się wraca wspomnieiami do tamtych dni.....
Na pewno sobie zostawię plakacik ten przecudnej urody, jeżeli tylko będę miała gdzie go umieścić, bo na szafie wygląda średnio :-\
Gagatko jeszcze kilka dni.... Jak się czujesz przed tym wielkim wydarzeniem ??
Szczerze mówiąc Barbarko, to mam stresa pierwszotańcowego, bo póki co nie mieliśmy kiedy poćwiczyć akurat tej wybranej banalnej piosenki Farby "Chcę tu zostać", a to dlatego, że nigdzie jej nie mamy nagranej :(
gagatko wszystko tak się super zapowiada że już nie mogę się doczekać jak zapodasz nam potem relacyjke :)
Już bym chciała być po, bo to czekanie i zamartwianie się o pierdółki wcale mi nie służy :-\
Aż mnie świeżbi żeby zobaczyć cie na żywo ::)
Asiu byłoby nam przeogromnie miło zobaczyć Cię w Słubicach w sobotkę :D
gagatka :hello: :hello: :hello: :hello:
To juz tylko albo az 4 dni :skacza:
Trzymam kciuki aby wszytsko poszlo jak po masle :ok: :ok: :ok:
Dziękuję Ci Kochana za kciukaski i za to, że do mnie zaglądasz, mimo iż przeniosłaś się do Bebikowa :-*
Po wczorajszej wizycie u Proboszcza jestem bardzo zadowolona, bo jest On chętny do współpracy i nawet zrobiliśmy małą próbę, jak mamy iść, gdzie stać itp. Niby to na sucho, a ja się już wzruszyłam jak przyszło do składania przysięgi :Wzruszony: Mój Grześ wymyślił też, że podziękowania dla Rodziców zrobimy w kościele, żeby było bardziej uroczyście, a na sali tylko zatańczymy "Cudownych Rodziców" z dedykacją dla Nich. Hmmm... teraz więc ja muszę coś sklecić, bo Grześ oczywiście będzie siedział do późna w pracy nad jakimiś sprawozdaniami, a jutro On jedzie do swoich Rodziców (m. in. na pogrzeb znajomej :mdleje: )
Przed chwilą pojawił się problem z kwiatami, bo nie ma w hurtowni białych kanciastych desek, więc pozostają mi ecru :Kwasny: Mam nadzieję, że będą się ładnie komponować z białymi różami :-\
A teraz moje kolejne dylematy, tym razem z wódką, a konkretnie z akcyzami, na które Grześ kręcił trochę nosem, jako na rzecz zbędną, a Agatka się uparła, więc teraz niniejszym prezentuję Wam butelczynę zastępczą, aczkolwiek również dziwnym trafem jest to Sobieski i proszę o odpowiedź na pytanie natury egzystencjalnej: CZY AKCYZĘ PRZYKLEIĆ NA TĄ ORYGINALNĄ ZIELONA CZY NA KRZYŻ, ŻEBY NIE BYŁO, ŻE TO SPIRYT ROZRABIANY?? :hmmm:
Butelka w całej okazałości:
(http://img402.imageshack.us/img402/6858/p1000754mo3.jpg)
Zawieszki w takim samym stylu jak czekoladki:
(http://img512.imageshack.us/img512/1091/p1000757yv0.jpg)
Akcyza (mam 2 rodzaje), która ma podkreślić to, że jest to wódka weselna, nawet jak kelnerzy nie przewieszą zawieszek, bo mamy ich tylko 50 sztuk, a butelek jest więcej:
(http://img402.imageshack.us/img402/4508/p1000758sp8.jpg)
Nie mogę uwierzyć, że jeszcze TYLKO 4 DNI :skacza:
-
Gagatko, ja sądzę, że lepiej nakleić tą ozdobną akcyzę na tą zieloną :drapanie: Tak mnie się wydaje, bo na skos może być już tego za dużo :drapanie:
-
Akcyzę kleiłabym na krzyż z oryginalną, a tak apropo super się ta akcyza prezentuje, można skompletować cały zestaw na stół, ale sobie odpuściłam.. ale akcyzy ślubnej powiedziałam, że nie odpuszczę, uzależniam wybód od kolorystyki flaszki ::) ale ta mi się straszzzzzzzzznie podoba.
Pytaliście księdza już czy możliwe jest podziękowanie rodzicom w kościele :?: bo rozumiem, że miało by to być podczas mszy jeszcze pod koniec pewnie :?:
-
Gagatko, ja sądzę, że lepiej nakleić tą ozdobną akcyzę na tą zieloną :drapanie: Tak mnie się wydaje, bo na skos może być już tego za dużo :drapanie:
Ano właśnie stąd mój dylemat, bo jeżeli nakleję na tą zieloną, to nie będzie jej w ogóle widać, bo ta ślubna jest szersza i mogą się krzywić, że coś jest z wódką nie teges :roll:
Akcyzę kleiłabym na krzyż z oryginalną, a tak apropo super się ta akcyza prezentuje, można skompletować cały zestaw na stół, ale sobie odpuściłam.. ale akcyzy ślubnej powiedziałam, że nie odpuszczę, uzależniam wybód od kolorystyki flaszki ::) ale ta mi się straszzzzzzzzznie podoba.
Ja nie myślałam wcześniej o akcyzie, bo stwierdziłam, że skoro są zawieszki, to wystarczy. Ale spotkałam się z opowieściami, że goście biorą sobie zawieszki "na pamiątkę" :shock:, więc jakiś akcent weselny chciałam żeby został na tej butelce. A te spodobały mi się, bo były takie delikatne i jasne :D
Pytaliście księdza już czy możliwe jest podziękowanie rodzicom w kościele :?: bo rozumiem, że miało by to być podczas mszy jeszcze pod koniec pewnie :?:
Tak Kasiu pytaliśmy Księdza o podziękowania, nie miał nic przeciwko, tylko zapytał kiedy chcemy to zrobić i w jakiej formie. No to sobie wymyśliliśmy, że przed podpisaniem aktu małżeństwa i przed błogosławieństwem na rozesłanie, czyli na koniec Mszy.
Poza tym obrączki będzie niósł Grzesia Kuzyn Paweł 11-letni i moja Chrześniaczka będzie szła z Nim niosąc mały bukiecik, a Ksiądz sam zaproponował, żeby były dla nich z boku 2 krzesełka, a obrączki możemy wziąć bezpośrednio z poduszki. Nie wiem czy to wypali, ale pomysł jest niczego sobie ;)
-
Fajny pomysł z tymi dzieciaczkami, a czy wypali, zależy po części od ich "żywiołowości" :D
Ano właśnie stąd mój dylemat, bo jeżeli nakleję na tą zieloną, to nie będzie jej w ogóle widać, bo ta ślubna jest szersza i mogą się krzywić, że coś jest z wódką nie teges
Też tak pomyślałam, a po co wsyłuchiwać jakieś głupie uwagi, zresztą na banderola jest tak ładna, że może być znacznie bardziej widoczna.
Tak Kasiu pytaliśmy Księdza o podziękowania, nie miał nic przeciwko, tylko zapytał kiedy chcemy to zrobić i w jakiej formie. No to sobie wymyśliliśmy, że przed podpisaniem aktu małżeństwa i przed błogosławieństwem na rozesłanie, czyli na koniec Mszy
Muszę stwierdzić, że odp nie jest w pełni wyczerpująca ::) ::) ::) ::) domagam się więcej szczegółów ;D ;D ;D
Ps. Wyczytałam, że nie masz piosenki, może ją podesłać na mailika :?:
-
Fajny pomysł z tymi dzieciaczkami, a czy wypali, zależy po części od ich "żywiołowości" :D
Wiesz te "dzieciaczki" nie są już takie małe i mogą się nieco zawstydzić :oops:
Muszę stwierdzić, że odp nie jest w pełni wyczerpująca ::) ::) ::) ::) domagam się więcej szczegółów ;D ;D ;D
Obawiam się Kochana, że szczegóły wyjdą dopiero "w praniu" ;) Wymyśliliśmy sobie, że jak Ksiądz skończy modlitwę po komunii, to powie coś w stylu, że my chcemy zabrać głos. Staniemy sobie przy schodkach prowadzących na ołtarz (kiedy jeszcze Słubice były dzielnicą Frankfurtu, był tu teatr, stąd te schodki) i powiemy coś w tym stylu:
"Kochani Rodzice! Nadszedł dla nas bardzo ważny i szczególny dzień oraz doskonała okazją by powiedzieć
Wam DZIĘKUJĘ!
- za życie które nam daliście,
- za ciepło miłość i oparcie które wciąż nam dajecie
- za ludzką dobroć mądrość i tolerancję, której nas uczyliście
Z całego serca dziękujemy za wszystkie lata rodzicielskiej miłości. A przede wszystkim za to że jesteście i dzięki temu jakaś część nas może ciągle czuć się radosnymi dziećmi."
Pomysł oczywiście wyszperałam gdzieś na Forumie ;) Potem kwiatuchy i te książki, których zdjęcia wklejałam gdzieś na początku tego wątku. Czy taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje Słonko?? :D Jeżeli nie, to chyba będziesz musiała poczekać na relacyjkę :wink:
Ps. Wyczytałam, że nie masz piosenki, może ją podesłać na mailika :?:
O taaaaaaaak Kochana jesteś :blagam: :blagam: :blagam: :blagam: :blagam: Mój adresik: agaciorek2@gmail.com
-
Skarbeńku teraz to czuję się w pełni usatysfakcjonowana ;D ;D ;D ;D Dziękuję.
Pioseneczka zaraz poleci.
-
Skarbeńku teraz to czuję się w pełni usatysfakcjonowana ;D ;D ;D ;D Dziękuję.
Suuuuuuuper :jupi:
Pioseneczka zaraz poleci.
Już dostałam :skacza: Dziękuję Ci Kochana przeogromnie :-* :uscisk: Na Foremki to jednak można liczyć :ok: :i_love_you:
-
Ja bym tą akcyzę nakleiła na tą prawdziwą. Przecież z butelek nie zrywacie napisu sobieski więc będzie wiadomo, że jest to dobra wódka. A jak komuś się nie podoba to może nie pić :)
-
Ja bym tą akcyzę nakleiła na tą prawdziwą. Przecież z butelek nie zrywacie napisu sobieski więc będzie wiadomo, że jest to dobra wódka. A jak komuś się nie podoba to może nie pić :)
Hmmmm...najlepiej nakleję i tak i tak ;D Zobaczę jak to wyjdzie.
Powoli pożera mnie stresior, że coś nie wyjdzie, zdarzy się katastrofa, uderzy meteoryt, bedzie powódź, gradobicie albo inne takie :mdleje: :mdleje: :mdleje: Jeszcze tylko 3 dni... Ehhhh... jak szybko zleciało te 8 miesięcy od zaręczyn... Muszę wziąć się w garść i zacząć pakowanko...
Kochane moje Foremeczki! Dziś jadę już do domku i nie będę miała dostępu do neciku, tak więc chcę Wam kochane podziękować, że byłyście ze mną w tym moim odliczajniku, za każde dobre słowo, radę, wsparcie, jesteście kochane :przytul: :przytul: :przytul: :-* :-* :-*
Jak tylko wrócę z Międzyzdrojów, to napiszę kilka słów jak było, a teraz :id_juz: do napisanka już jako Pani G. :D
-
Kochana to my Ci dziękujemy, że chciałaś się z nami szystkim dzielić :)
Jakby co, to mój numer masz, pisz, dzwoń a ja będę przekazywać na forum co trza :)
Będziesz śliczna panną młodą :)
-
Jakby co, to mój numer masz, pisz, dzwoń a ja będę przekazywać na forum co trza :)
Będziesz śliczna panną młodą :)
Dzięki Patruniu :i_love_you: :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Agatko ehh jak to zleciało! To już tylko 3 dni :) Jak sie czujesz :D
Pozdrowienia dla Agatki od Agatki :)
-
Agata bede trzymac kciuki mocno mocno zeby wszytsko sie super udalo! Niech ten dzi bedzie tylko wasz i tylko wy sie bedziecie liczyc w tym pieknym dniu!! :brawo_2: :Daje_kwiatka: :ok: :aniolek:
papa no i oczywiscie czekamy na relacje!!! :) :id_juz: :bukiet:
-
Mloda mezatka tez bedzie trzymac kciukasy, a co :ok:
-
Jakby co, to mój numer masz, pisz, dzwoń a ja będę przekazywać na forum co trza :)
Będziesz śliczna panną młodą :)
Dzięki Patruniu :i_love_you: :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Proszę bardzo :) :i_love_you:
;D
-
Nie ma sprawy za piosenkę, mam nadzieję, że się jeszcze zadąży przydać ;)
Agatko ja także dołączam swoje kciukasy za to, żeby wszystko poszło po Waszej myśli i się udało. Zresztą napewo będzie cudnie :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
... Agatko ja także dołączam swoje kciukasy za to, żeby wszystko poszło po Waszej myśli i się udało. Zresztą napewo będzie cudnie :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Na pewno wszystko będzie pięknie i tak jak sobie zaplanowaliście :ok:
-
Trzymam kciuki i jestem przekonana, ze wszystko się uda, będzie pięknie i magicznie- w końcu to Wasz dzień, Dzień Ślubu.
Wszystkiego, co najlepsze!! :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
-
Kciuki trzymamy z całej siły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajnie, fajnie jeszcze tylko dwa dni!!!!!! Jak ja bym chciała żeby zostały tylko dwa dni do mojego ślubu.... Ahhhhh..... rozmarzyłam się...........
a do młodej mężatki Agassi77 (GRATULUJE!!!!!!!!!) mam pytanie - kiedy będzie jakaś relacja ze ślubu i fotki??? awatar to chyba wasze zdjecie, prawda??
-
A ja pisałam niedawno do gagatki i za godzinkę idzie robic pazurki ślubne tylko bidulka mówi ze jest zdołowana pogodą bo pada :( a po południu bedzie walczyła z akcyzami i zawieszkami na butelki ;)
Kazała was pozdrowić i ucałować :-*
-
Kochana Agatko...ja Wam kibicuje z całego :serce: i wiem , ze bedzie przepięnie :)
trzymaj sie dzielnie :-*
-
Dostałam od Agatki sms-a
Ja właśnie skończyłam akcje z zawiesszkami i akyzami. Ufff! Pazurki mam swoje pożelowane i pomalowana na frencha, na białych końcówkach mam trochę brokatu, a na palcach serdecznych mam kwiatki. Byłam też ostatni raz na solarium. Buziaki wielki i uściski dla Ciebie i foremek :)
W ostatnie dni praca wrze pełną parą :)
-
Agatko jeszcze niecale dwa dni....
Czekamy na wieści :D
-
Agaciu kochana, trzymam kciuki, aby wszystko się udało, tak jak tego sobie życzysz :przytul:
A ja jestem przekonana, że będzie cudownie :Serduszka:
-
Cześć kochana,jutro nasz dzień,życzę Wam aby wszystko poszło tak jak to sobie wymarzyliście,WSZYSTKIEGO DOBREGO I POWODZENIA :los: :ok:
Buziaki :-*
-
Dostałam kolejnego smsa:
Dziś musimy kupić szampana i piwo na poprawiny i zawieźć na salę razem z wędlinami od Grzesia rodziców, iść do spowiedzi, sprawdzić dekoracje bo zabrakło tiulu, dopracować podziękowania i choć raz zatańczyć pierwszy taniec. Dziś śniło mi się że nikt nie przyszedł na wesele i paznokcie mi odpadły! Mój żołądek już wyprawia dzikie harce :) Mieliśmy przejście ze świadkiem, który na weselu będzie do godz 19:00!!! Całuski dla Ciebie i Foremek, pa
No to ładnie... bez świadka oczepiny...
no i te sny... no ładnie...
-
Będzie dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!