łoooo ale menu..... bekon i mleko..... no ale...uroki ciąży

bekon lubię, a mleko, bo bekon był smażony i żebym zgagi nie miała na noc hehe
a zawsze staram sie coś zjeść przed pójściem spać, bo jak nie zjem, to mnie malutka budzi o 4 rano, a ja nie czuję nic prócz głodu
bekon...mmm tez mam ochotke
albo na jajecznicę na boczku z cebulka:)
ja widzę, że ty jesteś w takiej fazie, gdzie jak coś ci ktoś podpowie o jedzeniu to zaraz bys jadła hehe
ja jak oglądam w tv na przykład reklamy, programyz jedzeniem, to zaraz muszę coś zjeść

Nie mam kompletnie pomysłu na obiad- gorzej...mam bardzo ograniczone składniki.... i głowkuję co tu zrobić
AndziaK właśnie tak myślałam, a tu taka pogoda, że takie wdzianko napewno się przyda...

jak babie sie coś podoba to znajdzie plusy żeby to kupić- nawet tam gdzie ich brak
