Witajcie kochane 
Dziękujemy za miłe słowa

Jeśli chodzi o sis, to zdecydowanie macie rację. Jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia, a ja szczerze mówiąc jestem mało szczęśliwa, kiedy ona przychodzi

Póki co spędza czas ze swoim nowym menem, a on jedzie do PL na tydzień chyba, w tym tygodniu, ciekawe gdzie będzie wtedy czas spędzała

W każdym razie chill-out jeśli chodzi o mnie. Skupiam się na swoich sprawach i tyle

PS. A nie potrzebujesz czegoś z Polski ?
Bo za tydzien przyjezdza na weekend Dominika chrzestna i moge ci cos przekazac jak chcesz 
Dziękuję bardzo, że o mnie pomyślałaś

narazie jednak wszystko mam, dopiero co wróciła moja znajoma i przywiozła mi rzeczy, a za "chwilę" będą już moi rodzice.
Dziękuję jeszcze raz

ocho .. czop zaczyna odchodzić

hmm wczesnie w sumie ale moze tak sie zadzyc np. zle wyliczony termin
i bedzie szybciej 
Właśnie ja się tak zastanawiałam, bo termin z OM mam na 28 listopada, to może stąd ten czop już teraz

A Irek jak to facet zaanagzowal sie w cos co rozumie - idea zmiany autka na rodzinne bardzo do nich przemawia - wiem cos o tym
Taaak, z tym samochodem to czasem się podśmiewam z Irka, ale cieszę się, bo ostatnio jest taki zaangażowany w te wszystkie sprawy. Wczoraj myślał jak to będzie jak już dzidzia będzie po tej stronie brzuszka. Mówi do mnie tak: "Wrócimy ze szpitala, usiądziemy z dzidzią na kanapie i będziemy się na nią patrzeć i co dalej"

potem dodał "I jeszcze ten poród" łapiąc się za głowę

Taki jest przejęty ostatnie dni, że szok
martyna1985 całe szczęście ostatnie dwa dni są w miarę bezbolesne

ale dziękuję za słowa otuchy

Numer oczywiście możesz podesłać- im więcej numerów tym lepiej, zawsze będzie do kogo napisać

A jak dzis Wasze samopoczucie i kondycja??
Jak dzis nocka? 
Więc nocka była ok. Znowu wzięłam ciepły prysznic przed pójściem spać i spało się

chociaż za oknem wichura taka że czasem aż się bałam, że dach odleci za chwilę

Także czujemy się dobrze

Malutkiej musi być ciasno już naprawdę, bo się pręży jak nic. Mnie swędzi skóra na brzuchu i piersiach

smaruję jak opętana

A tatuś wczoraj nawet poczuł jak nasz maluszek miał czkawkę hehe ale był spanikowany- mówi do mnie "Zrób coś żeby jej przeszło"

tylko jak hehe
