No wiec co do wozkow to powiem wam szczerze...
Podobaja mi sie wozki wielofunkcyjne- czyli tym razem gondolka obowiazkowa

Kilka spraw, ktore biore pod uwage:
- waga i wymiary
- latwosc w obsludze
- wyglad i estetycznosc rzecz jasna

nie chcialabym zeby wozek wygladal zbyt masywnie
- kola- duze, napewno nie plastikowe
- funkcyjnosc- czyli wielkosc kosza, latwosc w skladaniu, regulacja poreczy, regulacja oparcia dla dziecka itp.
Zdecydowanie wozek, ktory odpowiadalby moim oczekiwaniom to X-Lander lub Quinny. Niestety te opcje odpadaja ze wzgledu na cene. Zreszta wiekszosc wozkow wielofuncyjnych ma wysokie ceny (powyzej 1000-1200zl) nawet w opcji bez fotelika. Dlatego tak trudno jest mi cokolwiek postanowic.
Tansze opcje to:
Atlantic (okolo 1000zl)

Implast (okolo 1500zl)

Titi (okolo 1000zl)

Wozkow jest baaardzo duzo, wlasniwie tyle, ze sie czlowiek moze pogubic
Na dodatek takie wozki tutaj- nowe, sa dwa razy drozsze
wiec jestem w kropce
Mimo wszystko chcialabym, zeby mala miala gleboki wozek, bo jednak gleboki to gleboki... Wiadomo, ze chcialabym kupic go jak najtaniej...ale cena takie wielofunkcyjnego wozka uzywanego tutaj jest taka jak nowego w Polsce
Ech ja juz sama nie wiem naprawde
