Tak, macie racje, najważniejsze, że wszystko z małą ok. Nie rozumiem tylko czemu musieliśmy si e fatygować aż do szpitala, Irek po nocce nie wyspany...na badanie, które można zrobić w przychodni pod nosem

Pani DR powiedziała, że gdyby działo się coś niepokojącego, to wtedy zrobiliby usg, a tak to robią na początku ciąży, potem połówkowe i wsio. Oni tu wogóle sądzą, że usg szkodzi, więc robią jak najmniej.
Nie wiem nawet czy przed samym porodem będą coś robić, ale wątpię, chyba że jak w przypadku Lidii, będzie kłopot z przyjściem maluszka na świat.
Ale jak już wszystkie wiemy, u mnie żadnych kłopotów nie będzie

PumoRi tak to chodzi o żelazo w szczególności, bo odchyły od norm mam jeszcze w kilku innych, ale się nie martwię, bo to naturalne, że czegoś jest mniej, a czegoś więcej.
Ciśnienie zawsze miałam słabo wyczuwalne i niskie- przeważnie 90/60 lub niższe, jak miałam 110/80 to już się śmieli ze mnie, że ostro wkurzona muszę być

Podczas ciąży normą było właśnie 110-120/80-90 dziś było znów niższe. Ale mi się wydaje, że to przez tą ciężką noc poprostu.
Zaliczyliśmy drzemkę, teraz jakis szybki obiadzik trzeba upichcić. Irek jeszcze dosypia przed kolejną nocką, a malutka w brzuszku brojna jak nigdy

lewa strona mi cały czas "chodzi"
