0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
mam taki pomysł by zamiast kwiatów (choc je uwielbiam) zaproponowac gosciom by dawali coś w rodzaju przyborów szkolnych dla dzieci np z domu dziecka, albo jakies maskotki male dla niemowlaków itp..i
A no ale wiecie na siłę nie bede komus wciskac tekstów ze koniecznie dzis ma byc umowa bo niekltóre firmy zycza sobvie dopiero w styczniu-lutym!
Wybieramy się do "Białego Domku
0.60 zł za sztukę
ahh dziewczyny ale naprawde kto tam na te zaproszenia zwraca uwage, i ja tam np. nie mam juz zadnego jakie dostawałam!
wlaśnie dleteg że niewiele osób zatrzymuje zaproszenia my zrezygnowaliśmy z robienia wlasnorecznie kupiliśmy gotowe - dokupimy tylko wkladki by goście prezentów nie dawali tylko pieniążki no i by kwiatów nie przynosili tylko maskotki albo przybory szkolne
minus to to że ręcznie wypisywane,
Ania, to wcale nie musi być minus..pięknie wykaligrafowane pismo ręczne może bardziej zachwycić niż drukowane..no i bardziej przemawia, bo w końcu indywidualnie się podchodzi do gościa, a nie hurtem rzuca jego nazwisko z komputera na papier:)
A mi wczoraj Sebastian powiedzial ze moze nie bedziemy zaczynac od obrączek by nie zapeszać, bo on sie boi ze moze nie wyjsc nic.
Ewelinka nic się nie przejmuj. Ja mam 9 miesięcy do ślubu a nawety pierścionka zaręczynowego nie mam. Wczoraj byliśmy na "oglądaniu".
. Na początku października wybieram sie do innej krawcowej i jak tylko mi spasuje to dam Ci namiary. Co prawda młoda dziewczyna (24 lata) ale podobno dobra